Co sądzicie o reprezentacji Janusza Wójcika? Otarcie się o baraże Euro 2000 to był szczyt możliwości tej drużyny, czy można było powalczyć o coś więcej?
Dość ciężka grupa eliminacyjna była, patrząc na kilka eliminacji wstecz w sensie od tych obecnych ci niedługo będą a 2 razy igranie Bułgarii to już było cos
Za Wójcika byl znaczący progres organizacyjny i wizerunkowy. Sportowo również lepiej - po raz pierwszy od kilkunastu lat walczyliśmy o wyjście z grupy do ostatnich minut eliminacji i to z grupy wcale nie łatwiejszej niż poprzednicy (Kryszalowicz miał nawet piłkę na nodze na wagę baraży ale szwedzki bramkarz obronił )
@@ERKAEN ale to głównie dlatego, że Anglicy grali tak, że głupio gubili punkty. Jakby grali tak jak w eliminacjach do MŚ 98, to byś zobaczył szanse awansu jak świnia niebo.
Czesc rowiesnicy. Jak przypomnialem sobie bramke Juskowiaka 3:45 w tym filmiku to od razu pomyslalem o podaniu Ziela i bramce Grosika w meczu Polska Izrael 4:0
Pierwszą dużą piłkarską imprezą którą śledziłem z zapartym tchem był Mundial 98, reprezentację Tunezji prowadził Henryk Kasperczak, sam udział reprezentacji w turnieju po 20 latach posuchy był dużym sukcesem. Nie mogłem się nadziwić jak po Wójciku trenerem został Engel, a nikt nie brał pod uwagę Kasperczaka.
Super materiał. Polecam Wam wszystkim książkę "Szamo" . Tam jest wiele świetnych anegdot o Wójciku. Przyznam się że nigdy wcześniej ani nigdy później nie płakałem ze śmiechu przy czytaniu żadnej książki. Od tego czasu dużo k nim czytałem pod kątem humorystycznym.
Mecz Anglia - Polska był transmitowany w kodowanym "Canal +" (nie pamiętam czy TVP miało retransmisję). Mój kolega z klasy w desperacji oglądał całe spotkanie w zakodowanym paśmie, twierdził, że jak się wzrok przyzwyczai to można rozszyfrować co się dzieje na boisku 😂
Kolejny świetny materiał. Czasy kiedy byłem dzieciakiem. W Bravo Sport byli tytułowani jako "S-Kadra Wójcika." Chodziło chyba o grę słów eskadra i S-Klasa. Zbierałem plakaty i naklejki. Jarałem się kazdym meczem. Początki interesowania się sportem. Ten kanał przypomina mi beztroskie czasy młodości.
Anegdoty o Wójciku wywołują uśmiech dwa razy. Za pierwszym razem, bo nawet bywają zabawne, za drugim razem człowiek się uśmiecha, bo przypomina sobie, że te czasy na szczęście już dawno minęły :)
Mnie najbardziej z tamtego okresu zapadł w pamięci mecz z Bułgarią w Warnie. W tvp go chyba nie było więc słuchałem w radiu i co gol dla Polski to szok bo ogólnie delikatnie mówiąc Polska do Warny nie jechała po zwycięstwo, a tu taka niespodzianka, dzień po meczu była mega euforia, że to coś nowego, że ta reprezentacja osiągnie coś na miarę srebra na Igrzyskach. Poza tym, Bułgaria wtedy to była drużyna tej klasy co teraz Dania np. albo Szwajcaria, więc na prawdę to było coś.
Pawlak zrezygnował z kadry, bo dostał ofertę z Lecha, a potem po latach płakał, że on teraz to ma normalną pracę i nie jest zawodowym trenerem :) To raz. Dwa, że po Izraelu, a przed Chorwacją, było 2:0 ze Słowenią (od tego meczu zacząłem oglądać kadrę) - tutaj pominięte. Mecz z Luksemburgiem (ten w czarnych strojach) to był chyba pierwszy raz, gdy kibice bili brawo na hymnie rywali. Wzięło się to chyba z tego, że wiedziano, że Luksemburg jest słaby i wyjedzie z Warszawy z porażką i chciano jakby w ten sposób im to osłodzić - tak to odebrałem. Tak czy inaczej wójcikowa kadra to był skok do góry, odbicie się po bardzo słabej dekadzie. Łazarek, Strejlau, potem coraz to dziwniejsze wynalazki, Piechniczek trochę z desperacji, ale ten już niestety nic nie uczynił dobrego i wreszcie Wójcik, który wreszcie jakoś to wszystko rozruszał - mimo wszystko.
Wujo miał za uszami, ale miło było go słuchać. Też coś ugrał, więc pojęcie o piłce miał. Szkoda tylko, że nie pykło odnośnie awansu na jakąś imprezę. Pozdrawiam.
@@Bastusia Podaj przykład drużyny, działacza, piłkarza, który nie miał nic wspólnego z tym procederem albo nie zdawał sobie sprawy z jego istnienia :) Trochę powagi, chłopie.
Od tamtych eliminacji nie cierpię reprezentacji Szwecji. Warto też wspomnieć co odwalili w ostatnim meczu z Łotwą w 2003, przez co też nie awansowaliśmy. W 2004 kibicowałem Włochom, a Szwedzi zremisowali w meczu hańby z Danią 2:2. O 2017 roku i łzach Buffona nie wspominam.
Ze ś.p. Janusza Wójcika był niestety kiepski trener. Wszystko co potrafił, to wrzeszczeć "Kiełbasy do góry i golimy frajerów!". Jest taka rozmowa między Świerczewskim, Łapińskim i Juskowiakiem, być może w filmie Sport bez fikcji: Barcelona 92 (dostępny na CDA) gdzie pada pytanie : A ty pamiętasz jakieś odprawy przed meczem, rozmowy o taktyce ? Pada odpowiedź : A skąd ! Jeżeli już to z asystentami......ale pompował nas tak, że fruwaliśmy pod sufit ! Wszystko zaczęło się i skończyło na Igrzyskach w Barcelonie. Chłopaki mieli świetne warunki do przygotowań (lepsze niż I reprezentacja) dzięki fundacji Zbigniewa Niemczyckiego do którego dołączyło paru jeszcze "biznesmenów" (wziąłem w cudzysłów bo w tamtym czasie była masa cwaniaków i kombinatorów w białych skarpetkach i jaskrawych marynarkach, konicznie z metkami na rękawach) Takie czasy...... Polecam także film La Banda który jest dostępny na youtube.
Dwa ostatnie mecze kadry Wójcika to początek kazikowego, 4-pokojowego wyliczania "Polscy piłkarze nie strzelili od kilkuset minut gola. To stan na kwiecień 2000 i zakończona moja rola"
Warto dodać , że piłkarze z ówczesnej reprezentacji rżną obecnie ekspertów i mądrych przy okazji różnych spotkań w różnych stacjach tv. Chętnie krytykują i wypominają. Może warto żeby obejrzeli sobie np ten odcinek i zobaczyli co wyprawiali na boisku i jak ośmieszali kraj?
To była ekipa piłkarze z charakterem jak patrzę na Czereszewskiego Ratajczyka Świerczewskiego i innych to mega l. Dziś same księżniczki w drużynie. Mistrzowie awansów a później lipa przynajmniej tyle dają radości narodowi 😊
Koleżanka pracowała w Pałacu Kawalera w Świerklańcu pod koniec lat 90-tych, gdzie bazowała nasza kadra przed meczami w Chorzowie. Wspominała że nie sądziła jak zawodowi sportowcy mogą tyle alkoholu wypić. Polecam odpalić śpiewanie hymnu przed kluczowym meczem ze Szwecją, opuchnięte mordy i zmęczone oczy. Szkoda szansy, bo w tym meczu wszystko było w naszych rękach i nogach.
po 6 latach Wójt dostał szanse i nie skoczył ponad średnią... Luksemburg i Bułgaria (wtedy 4 druzyna świata) i Szwecja, Anglia... jak nisko w latach 1987-1997 Polska musiała upaśc żeby dostac tak silną grupę...
@@remigil3007 czy IO były tak poważnie traktowane?? Może w byłym bloku wschodnim, ale zachód to chyba trochę lachę na to kładł. Czy Hiszpanie w ogóle pamiętają, że wygrali te Igrzyska?
@@matimac666 nie lekceważ medalu IO bo to dośc powszechne u naszych pisamków... Jesli to jest takie łatwe to dlaczego Polska o 1992 nie zakwalifikowała sie na IO o medalu nie wspominając?
Jakby nie patrzeć o Janusz Wójcik był najbliżej awansu do wielkiej imprezy od czasów MŚ w 1986 roku. w el MŚ mieliśmy trudną grupę (poza Luksemburgiem). Wiem, że trener Strejlau był w 1991 roku prawie w ME, ale grupa była mimo to słabsza (Anglia, Irlandia i Turcja). To Wójcik dał podwaliny pod awans do MŚ w Korei. Też czekam na odcinek o Baryle.
Grupa eliminacyjna do Euro 92 nie była słabsza w mojej opinii, Anglicy zdobyli 4 miejsce w MŚ 90 a Irlandia doszła do 1/4 gdzie przegrała po wyrównanej walce z Włochami 0-1. Do Euro 92 awansowała tylko reprezentacja z 1 miejsca.
Pamiętam jak po meczu z Luksemburgiem (tym w którym graliśmy w czarnych koszulach) w "Piłce Nożnej" był plakat naszej repry z dumnym podpisem "Lider grupy eliminacyjnej" :)
Ten mecz to też ciekawa sprawa. Występ w czarnych koszulkach, ponad 30 strzałów na bramkę a i tak tylko 3-0. Ale co się Boniek i Szpakowski zachwycali nad występami kadry...
Wójcik był co najwyżej dobrym motywatorem i gawędziarzem. Jego kadencja to głęboka zapaść naszej piłki pogrążonej w korupcji, alkoholu, aferach, stadionowym bandytyzmie i upadku szkolenia. Szeroki potencjał mieliśmy dużo większy niż dziś, z samej ligi, która zajmowała wtedy miejsca 16-19, a nie 25-30 w rankingu UEFA, jak dziś, można było stworzyć niezłą drużynę, a reprezentacja Anglii była w kryzysie i można było ją ograć i awansować do baraży, gdyby nie to, iż Wójcik był posiadał jakieś pojęcie o taktyce. No, ale człowiek wspomina te czasy z łezką w oku, bo się na nich wychował. A i piłka nożna na świecie była wtedy najbardziej romantyczna i chyba najpiękniejsza w historii. Euro 96, MŚ 98 i Euro 2000 to chyba najlepsze turnieje ever. Symboliczne jest, że my akurat na nich nie zagraliśmy. 😉
Od Anglii i Szwecji odstawialiśmy niestety kondycyjne i technicznie Nawet teraz z Lewandowskim też byśmy przegrali i Anglią Po prostu żeby wygrać z niektórymi reprentacjami to dla są za wysokie progi
Zgadzam się w 100 %. Był na fali, miał piłkarzy, może by wypaliło. Polacy grali świetnie w Barcelonie, wszystko chodziło jak w zegarku. Na pewno nie zapomnieliby jak się gra kilka miesięcy później.
Na pewno? Nie mieliśmy wtedy Wizji TV a mam w pamięci, że mecz ze Szwecją oglądałem w telewizji. Na pewno natomiast nie widziałem pierwszego spotkania z Bułgarią i co do tego, to jestem pewien, że nie był pokazywany przez TVP ani inną ogólnodostępną stację. Chociaż na YT jest jakiś fragment tego meczu ze Szwecją z Wizji to już sam nie wiem.
Ja w radiu słuchałem za to mecz z Anglią na Wembley 1:3. Na ostatni mecz ze 🇸🇪 musiałem pójść do znajomego żeby obejrzeć w tv bo tylko on miał Wizję TV. Co za czasy!
To wciaz byly inne czasy mentalnosci polskich pilkarzy. Chlanie, kombinowanie, a w polskiej lidze korupcja niemalze bez ograniczen. Z drugiej strony, z tego co pamietam, poziom naszej ligi na tle Europy byl wyzszy niz dzisiaj. Szkoda rewanzu ze Szwedami, ale zostalismy po prostu zweryfikowani.
Wójcik chociaż odbudował morale po Piechniczku. Engel poprzestawiał kilka elementów i poszło. Inna kwestia, że miał najłatwiejszą grupę eliminacyjną od hoho.
ciekawy okres, ciekawe pokolenie. Wójcikowi nie można było odmówić umiejętności motywatorskich, sukcesu z Barcelony i umiejętności wpływania na innych ludzi. Czy był człowiekiem godnym naśladowania? Chyba nie do końca, ale niech mu ziemia lekką będzie.
Zdaję się, że w swojej biografii Hajto wspomina o zegarku, jaki sędzia spotkania z Hiszpanią dostał przed meczem i podobno dlatego nie widział dwóch karnych w tym meczu.
Akurat sprawdzał na nim godzinę, jak były faule. Ogólnie IO w Barcelonie to był jeden wielki przekręt. Koszykarską kadrę USA dopuścili do udziału bez badań antydopingowych.
gwiazdorki dostały 0-3 z Gruzją... 0-0 z Anglią gdyby nie ten Gilewicz, ale patrząc z boku remis był sprawiedliwy szkoda tego 0-1 ze Szwedami... tam remis mógł być 2 x w czapkę na wyjazdach zasłużone, a Wójt wystawił bodaj 7 defensywnych Misiów + bramkarz...
@@tomek8354 problem był bo nie mozna grac do skutku na saveach... tylko w tamim meczu strzelasz albo 0-2 i do domu... ja tam pamiętam że wyjazd e Szwecją nasi grali jak z Anglią bać sie i modlic o 0-0 i skutek był ten sam...
Druzyna z kapuscina. Bulgaria zlekcewazyla polske, bo tez zyli przeszloscia i 1994 rokiem, gdzie lali Niemców na ms. Najlepsze eliminacje w latach 90tych, ale i rywale jakby slabsi.
Janusz Wójcik nie dysponował wówczas zawodnikami europejskiej klasy. Nie było gwiazd, takich jak wczesniej Boniek, czy później Lewandowski. Prawdopodobnie nie dałby rady nic więcej zrobić z taką drużyną, jaką dysponował.
Zabrakło jednego punktu do baraży. Można go było zdobyć w pierwszym meczu ze Szwecją, gdyby nie strata Brzęczka lub docisnąć Anglików u siebie i wygrać (wtedy 3 pkty zamiast 1). Anglicy byli wtedy wyjątkowo słabi, co pokazało Euro 2000.
To za kadencji Wójcika zacząłem oglądać mecze reprezentacji. Wtedy był dla mnie bohaterem, ale teraz jedyne co mogę dobrego o nim powiedzieć to że "Siwy Bajerant" Sousa jeszcze bardziej się skompromitował
Ta druzyna trafila do mocnej grupy ale anglia miala slabszy okres zabraklo troche odwagi i byly tam rozne uklady odnosnie doboru do kadry eliminacje przegralismy w marcu 99 na wembley przestradzylismy sie angli ze szwecja braklo troche szczescia
Polska kadra kopaczy jak zawsze dno i dwa metry mułu ,tak jest do dzisiaj wieczne porażki i pompowanie balona. Nigdy piłka nie była naszym sportem narodowym, wręcz nas parzy. Zatrudnianie kolejnych trenerów nic nie zmieni nie potrafimy grać i tyle.
Wtedy (lata 90.) przynajmniej w ten futbol "graliśmy" bo dzisiaj to już bardziej "Obrona Częstochowy" i laga na gwiazdora. Były momenty kiedy Polacy grali ładnie w piłkę, na światowym poziomie, ale tych momentów było za mało: MŚ 1974 i IO 1992.
@@PiotrLangtvedt że co????? Wtedy graliśmy futbol? Przecież my nawet z Azerami nie potrafiliśmy wygrać na neutralnym terenie, a mecze wyjazdowe to była tragedia. Graliśmy ZNACZNIE gorzej niż teraz, o czym gadka
@@MajkiPGWCh04 W eliminacjach MŚ z poważniejszych przeciwników wygraliśmy tylko z Albanią. W LN tylko z Walią. Na MŚ tylko z Arabią S. Jedynie baraż ze Szwecją (która w tym czasie miała olbrzymie problemy po wygraniu po dogrywce meczu z Czechami) można uznać za sukces. Gdyby nie agresja Rosji na Ukrainę nie jestem taki pewny czy do tego barażu nawet by doszło. Przypominam że podczas MŚ graliśmy archaiczny, wolny, i absolutnie cyniczny futbol, za który zresztą Michniewicz zapłacił posadą.
@@futbolowewzlotyiupadki tak dokładnie bo wiele osób i artykułów ten błąd powiela ale kiedyś przy lekkiej spinie brzęczka z polem ten pierwszy mówił że to jego tekst
@@maciejsikorski7501 Są też źródła, gdzie Wójt się do tego tekstu przyznaje. Jak Brzęczek chce sobie ten tekst zawłaszczyć, to niech sobie go opatentuje jak zapowiadacze gal bokserskich ;-)
Co sądzicie o reprezentacji Janusza Wójcika? Otarcie się o baraże Euro 2000 to był szczyt możliwości tej drużyny, czy można było powalczyć o coś więcej?
Dość ciężka grupa eliminacyjna była, patrząc na kilka eliminacji wstecz w sensie od tych obecnych ci niedługo będą a 2 razy igranie Bułgarii to już było cos
Myślę że mając grupę jaką miał potem Engel daliby radę, po tych eliminacjach chyba tylko do Euro 2008 była trudniejsza a
Za Wójcika byl znaczący progres organizacyjny i wizerunkowy. Sportowo również lepiej - po raz pierwszy od kilkunastu lat walczyliśmy o wyjście z grupy do ostatnich minut eliminacji i to z grupy wcale nie łatwiejszej niż poprzednicy (Kryszalowicz miał nawet piłkę na nodze na wagę baraży ale szwedzki bramkarz obronił )
Kiełbasy do góry! :D
@@ERKAEN ale to głównie dlatego, że Anglicy grali tak, że głupio gubili punkty. Jakby grali tak jak w eliminacjach do MŚ 98, to byś zobaczył szanse awansu jak świnia niebo.
Realnie oceniając to ta grupa eliminacyjna była silniejsza niż dziś grupy turniejowe ME.
Ten kanał jest za je bis ty. Mam 43 lata, a oglądając te materiały, czuję się jakbym miał 19 :) pozdrooo
Hehe ja mam 41 :)
Czesc rowiesnicy. Jak przypomnialem sobie bramke Juskowiaka 3:45 w tym filmiku to od razu pomyslalem o podaniu Ziela i bramce Grosika w meczu Polska Izrael 4:0
44 ale moja baba i tak jest 3 lata starsza.
@@robert17285Wspołczesni trzydziestolatkowie to "mientkie" parówy...
Pierwszą dużą piłkarską imprezą którą śledziłem z zapartym tchem był Mundial 98, reprezentację Tunezji prowadził Henryk Kasperczak, sam udział reprezentacji w turnieju po 20 latach posuchy był dużym sukcesem. Nie mogłem się nadziwić jak po Wójciku trenerem został Engel, a nikt nie brał pod uwagę Kasperczaka.
Widać brak sympatii w PZPN.
Za to w Wiśle Kraków to były złote czasy.
To jest tak jak ze Smuda
O conjamniej 10 lat za pozno
Super materiał. Polecam Wam wszystkim książkę "Szamo" . Tam jest wiele świetnych anegdot o Wójciku. Przyznam się że nigdy wcześniej ani nigdy później nie płakałem ze śmiechu przy czytaniu żadnej książki. Od tego czasu dużo k nim czytałem pod kątem humorystycznym.
KSIĄŻKA WÓJT LEPSZA ZWŁASZCZA PIERWSZA KSIĄŻKA
Jak zawsze materiał top. Kadrę Wójcika zapamiętałem z Fify 99😉
Mecz Anglia - Polska był transmitowany w kodowanym "Canal +" (nie pamiętam czy TVP miało retransmisję). Mój kolega z klasy w desperacji oglądał całe spotkanie w zakodowanym paśmie, twierdził, że jak się wzrok przyzwyczai to można rozszyfrować co się dzieje na boisku 😂
Kolejny świetny materiał. Czasy kiedy byłem dzieciakiem. W Bravo Sport byli tytułowani jako "S-Kadra Wójcika." Chodziło chyba o grę słów eskadra i S-Klasa. Zbierałem plakaty i naklejki. Jarałem się kazdym meczem. Początki interesowania się sportem. Ten kanał przypomina mi beztroskie czasy młodości.
Pamiętam wszystkie mecze tej reprezentacji. Najbardziej szkoda mi tego remisu 0:0 z Anglią na stadionie Legii.
Szacun za prowadzenie kanału
Ach, pamiętam ten mecz, daty nie zapomnę do końca życia - wtedy po raz pierwszy zajarałem ziółka
No powinnimy na Legii wygrać 3:0 a skończyło się 0:0 plus Anglicy pod koniec meczu grali w dziesiątkę
Anegdoty o Wójciku wywołują uśmiech dwa razy. Za pierwszym razem, bo nawet bywają zabawne, za drugim razem człowiek się uśmiecha, bo przypomina sobie, że te czasy na szczęście już dawno minęły :)
Misiu...ty uwazaj ;P
Ta, minęły XD
Teraz wraca stara dobra kadra!
Dobrze pamiętam mecz z Bułgarami i Luxemburgiem w 1998r - balon po tych meczach napompowany był do granic absurdu.
@@robert17285 przez nas i media,byliśmy tak spragnieni sukcesu że sami siebie nakrecaliśmy.....w sumie ciagle tak jest.
Mnie najbardziej z tamtego okresu zapadł w pamięci mecz z Bułgarią w Warnie. W tvp go chyba nie było więc słuchałem w radiu i co gol dla Polski to szok bo ogólnie delikatnie mówiąc Polska do Warny nie jechała po zwycięstwo, a tu taka niespodzianka, dzień po meczu była mega euforia, że to coś nowego, że ta reprezentacja osiągnie coś na miarę srebra na Igrzyskach. Poza tym, Bułgaria wtedy to była drużyna tej klasy co teraz Dania np. albo Szwajcaria, więc na prawdę to było coś.
Mecz był w Burgas, a transmisja była na Wizji TV.
@@futbolowewzlotyiupadki Była też transmisja w Programie 3 polskiego radia; komentował redaktor (i późniejszy poseł Zimoch)
Pawlak zrezygnował z kadry, bo dostał ofertę z Lecha, a potem po latach płakał, że on teraz to ma normalną pracę i nie jest zawodowym trenerem :) To raz. Dwa, że po Izraelu, a przed Chorwacją, było 2:0 ze Słowenią (od tego meczu zacząłem oglądać kadrę) - tutaj pominięte. Mecz z Luksemburgiem (ten w czarnych strojach) to był chyba pierwszy raz, gdy kibice bili brawo na hymnie rywali. Wzięło się to chyba z tego, że wiedziano, że Luksemburg jest słaby i wyjedzie z Warszawy z porażką i chciano jakby w ten sposób im to osłodzić - tak to odebrałem. Tak czy inaczej wójcikowa kadra to był skok do góry, odbicie się po bardzo słabej dekadzie. Łazarek, Strejlau, potem coraz to dziwniejsze wynalazki, Piechniczek trochę z desperacji, ale ten już niestety nic nie uczynił dobrego i wreszcie Wójcik, który wreszcie jakoś to wszystko rozruszał - mimo wszystko.
Wujo miał za uszami, ale miło było go słuchać. Też coś ugrał, więc pojęcie o piłce miał. Szkoda tylko, że nie pykło odnośnie awansu na jakąś imprezę. Pozdrawiam.
Na dopingu na korupcji... Faktycznie sztuka.
@@Bastusia Podaj przykład drużyny, działacza, piłkarza, który nie miał nic wspólnego z tym procederem albo nie zdawał sobie sprawy z jego istnienia :) Trochę powagi, chłopie.
Pamietam to jak dzisiaj!!!! Jedno z największych rozczarowań w moim życiu.
5:11 nie do Warszawy, ale do Chorzowa. Mecz odbył się na Stadionie Śląskim. 🙂
,,tu nie ma co trenować, tu trzeba dzwonić " Janutek Wójcik
Czasy Świtu Nowy Dwór ;-)
@@futbolowewzlotyiupadki Taaa, nagle w Świcie mu się zebrało.
@@lukaszkonsek7940 Odnoszę się tylko do tego, że ten cytat pochodzi z czasów jego pracy w Świcie.
@@futbolowewzlotyiupadki prawda to czasy świtu...👍...
Super robota. Śp. Janusz Wójcik wybrany poprzez audiotele. Coś drgnęło wokol reprezentacji.
Komentarz dla zasięgów
Wracają wspomnienia z dzieciństwa 😄
Dobrą robotę robisz na kanale, zawsze chętnie oglądam, tak trzymaj, pozdro!
Od tamtych eliminacji nie cierpię reprezentacji Szwecji. Warto też wspomnieć co odwalili w ostatnim meczu z Łotwą w 2003, przez co też nie awansowaliśmy. W 2004 kibicowałem Włochom, a Szwedzi zremisowali w meczu hańby z Danią 2:2. O 2017 roku i łzach Buffona nie wspominam.
Kolejny super materiał. Jeden błąd: z ruskimi graliśmy w Chorzowie
Jak zwykle zajebisty odcinek. Pozdrawiam :)
Jezu, te czerwone, nalane, peerelowskie gęby, od komucha Kwacha począwszy... Te czasy to był koszmar, żerowisko cwaniaków, buraków i postkomuchów...
Świetne są te materiały o reprezentacji
Mecz Rosją był w Chorzowie na trybunach pustki i mecz życia Hajty .fajne czasy ale zawsze nam czegoś brakowało..
Ze ś.p. Janusza Wójcika był niestety kiepski trener. Wszystko co potrafił, to wrzeszczeć "Kiełbasy do góry i golimy frajerów!". Jest taka rozmowa między Świerczewskim, Łapińskim i Juskowiakiem, być może w filmie Sport bez fikcji: Barcelona 92 (dostępny na CDA) gdzie pada pytanie : A ty pamiętasz jakieś odprawy przed meczem, rozmowy o taktyce ? Pada odpowiedź : A skąd ! Jeżeli już to z asystentami......ale pompował nas tak, że fruwaliśmy pod sufit ! Wszystko zaczęło się i skończyło na Igrzyskach w Barcelonie. Chłopaki mieli świetne warunki do przygotowań (lepsze niż I reprezentacja) dzięki fundacji Zbigniewa Niemczyckiego do którego dołączyło paru jeszcze "biznesmenów" (wziąłem w cudzysłów bo w tamtym czasie była masa cwaniaków i kombinatorów w białych skarpetkach i jaskrawych marynarkach, konicznie z metkami na rękawach) Takie czasy...... Polecam także film La Banda który jest dostępny na youtube.
Super
Dwa ostatnie mecze kadry Wójcika to początek kazikowego, 4-pokojowego wyliczania "Polscy piłkarze nie strzelili od kilkuset minut gola. To stan na kwiecień 2000 i zakończona moja rola"
Czekałem na ten materiał
Ta kadra wbrew pozorom nie grała wcale źle,ale brakowało tym piłkarzom wiary we własny sukces i ambicji aby coś osiągnąć
Warto dodać , że piłkarze z ówczesnej reprezentacji rżną obecnie ekspertów i mądrych przy okazji różnych spotkań w różnych stacjach tv. Chętnie krytykują i wypominają. Może warto żeby obejrzeli sobie np ten odcinek i zobaczyli co wyprawiali na boisku i jak ośmieszali kraj?
5:09 ten mecz graliśmy na stadionie śląskim w Chorzowie
Zgadza się. Mój błąd.
Super gdyby nagrał Pan kiedyś materiał o klubie Ceramika Opoczno. Pozdrawiam dobry film
To była ekipa piłkarze z charakterem jak patrzę na Czereszewskiego Ratajczyka Świerczewskiego i innych to mega l. Dziś same księżniczki w drużynie. Mistrzowie awansów a później lipa przynajmniej tyle dają radości narodowi 😊
Ta kadra prezentowała wyższy poziom niż obecne gwiazdki ale niestety PZPN w tamtych czasach to była pełna amatorka oraz mega ciężkie eliminacje
Koleżanka pracowała w Pałacu Kawalera w Świerklańcu pod koniec lat 90-tych, gdzie bazowała nasza kadra przed meczami w Chorzowie. Wspominała że nie sądziła jak zawodowi sportowcy mogą tyle alkoholu wypić. Polecam odpalić śpiewanie hymnu przed kluczowym meczem ze Szwecją, opuchnięte mordy i zmęczone oczy. Szkoda szansy, bo w tym meczu wszystko było w naszych rękach i nogach.
Sebka Milę odbierałem z kasyna taksówką o 7 rano z kasyna o 15 strzelił gola z wolnego z 40 metra😂 Tamto pokolenie piłkarzy na sucho nie umiało 😂
po 6 latach Wójt dostał szanse i nie skoczył ponad średnią... Luksemburg i Bułgaria (wtedy 4 druzyna świata) i Szwecja, Anglia... jak nisko w latach 1987-1997 Polska musiała upaśc żeby dostac tak silną grupę...
90 lata faktycznie były słabe jeśli chodzi o eliminacje ale ost raz póki co zdobyli medal na poważnej imprezie
@@remigil3007 czy IO były tak poważnie traktowane?? Może w byłym bloku wschodnim, ale zachód to chyba trochę lachę na to kładł. Czy Hiszpanie w ogóle pamiętają, że wygrali te Igrzyska?
90 latach zawsze dostawaliśmy 2 mocne ekipy i 2 średnie tak jak my . Po reformach UEFA, teraz jest o wiele łatwiej awansować na turniej
@@matimac666 nie lekceważ medalu IO bo to dośc powszechne u naszych pisamków... Jesli to jest takie łatwe to dlaczego Polska o 1992 nie zakwalifikowała sie na IO o medalu nie wspominając?
Bułgaria w 1998 roku nie była czwartą drużyną świata. Na Mundialu we Francji zdobyła tylko jeden punkt i zebrała baty od Hiszpanii 1-6.
Pamiętam wszystkie mecze z Wójcikiem. I uważam że był dobry mimo że nie udało nam się wyjść. Wstydu nie zrobił
To był dobry trener motywator. Z lepszym asystentem i taktykiem mógł zrobić więcej. Ale PZPN był wtedy taki polski amatorski...nie mógł wygrać.
Bedąc trzynastoletnim gówniarzem byłem na Camp Nou jak Wójt zdobył olimpijskie srebro. Miałem szczescie bo trafiłem tam czystm zbiegiem okolicznosci.
Obie książki Wuja czytałem. Barcelonę 1992 oglądałem na żywo i zawsze będę Wuja kochał i doceniał...
Ja nie jak po latach okazało się że byli na dopingu.
@@Bastusia każdy był
Dzisiaj (18.11) jest rocznica urodzin Janusza Wójcika , a 2 dni później rocznica jego śmierci
Jakby nie patrzeć o Janusz Wójcik był najbliżej awansu do wielkiej imprezy od czasów MŚ w 1986 roku. w el MŚ mieliśmy trudną grupę (poza Luksemburgiem). Wiem, że trener Strejlau był w 1991 roku prawie w ME, ale grupa była mimo to słabsza (Anglia, Irlandia i Turcja). To Wójcik dał podwaliny pod awans do MŚ w Korei. Też czekam na odcinek o Baryle.
Grupa eliminacyjna do Euro 92 nie była słabsza w mojej opinii, Anglicy zdobyli 4 miejsce w MŚ 90 a Irlandia doszła do 1/4 gdzie przegrała po wyrównanej walce z Włochami 0-1. Do Euro 92 awansowała tylko reprezentacja z 1 miejsca.
Malutka uwaga - ten mecz z Rosją to był w Chorzowie, nie w Warszawie :)
Pamiętam jak po meczu z Luksemburgiem (tym w którym graliśmy w czarnych koszulach) w "Piłce Nożnej" był plakat naszej repry z dumnym podpisem "Lider grupy eliminacyjnej" :)
Ten mecz to też ciekawa sprawa. Występ w czarnych koszulkach, ponad 30 strzałów na bramkę a i tak tylko 3-0. Ale co się Boniek i Szpakowski zachwycali nad występami kadry...
No bo byliśmy liderem więc jaki problem
Super odcinek! Nostalgicznie wracam do tamtych lat.
Fajne czasy jeśli chodzi o stronę mentalną na kadrze. Dzisiaj pomimo zarobków nie widać takiego funu i wiary chłopaków w sukces.
Wójcik był co najwyżej dobrym motywatorem i gawędziarzem. Jego kadencja to głęboka zapaść naszej piłki pogrążonej w korupcji, alkoholu, aferach, stadionowym bandytyzmie i upadku szkolenia. Szeroki potencjał mieliśmy dużo większy niż dziś, z samej ligi, która zajmowała wtedy miejsca 16-19, a nie 25-30 w rankingu UEFA, jak dziś, można było stworzyć niezłą drużynę, a reprezentacja Anglii była w kryzysie i można było ją ograć i awansować do baraży, gdyby nie to, iż Wójcik był posiadał jakieś pojęcie o taktyce. No, ale człowiek wspomina te czasy z łezką w oku, bo się na nich wychował. A i piłka nożna na świecie była wtedy najbardziej romantyczna i chyba najpiękniejsza w historii. Euro 96, MŚ 98 i Euro 2000 to chyba najlepsze turnieje ever. Symboliczne jest, że my akurat na nich nie zagraliśmy. 😉
świetne miała Polska wtedy w eliminacjach stroje
👍
Od Anglii i Szwecji odstawialiśmy niestety kondycyjne i technicznie Nawet teraz z Lewandowskim też byśmy przegrali i Anglią Po prostu żeby wygrać z niektórymi reprentacjami to dla są za wysokie progi
Prosze o odcinek o kadrze Łazarka
Prawdopodobnie będzie za tydzień.
Wójcik trenerem reprezentacji powinien zostać zaraz po igrzyskach olimpijskich w Barcelonie Na fali euforii można było więcej zdziałać
Zgadzam się w 100 %. Był na fali, miał piłkarzy, może by wypaliło.
Polacy grali świetnie w Barcelonie, wszystko chodziło jak w zegarku. Na pewno nie zapomnieliby jak się gra kilka miesięcy później.
@@PiotrLangtvedt Tak jest Tylko twardy stary beton w PZPN na to nie pozwolił Powodowała nimi czysta zazdrość
Jego wybór był spóźniony o 5 lat. Na IO92 to była ekipa zgrana i wygrana. 5 lat później to już trochę się ten materiał wypalił
@@michaprzeperski4613 Dokładnie, trzeba było kuć żelazo póki gorące.
Ostatni mecz ze Szwecja słuchałem w radiu bo Wizja Tv wykupiła prawa do transmisji. A jako ekspert w studiu siedział Tomaszewski
Na pewno? Nie mieliśmy wtedy Wizji TV a mam w pamięci, że mecz ze Szwecją oglądałem w telewizji. Na pewno natomiast nie widziałem pierwszego spotkania z Bułgarią i co do tego, to jestem pewien, że nie był pokazywany przez TVP ani inną ogólnodostępną stację. Chociaż na YT jest jakiś fragment tego meczu ze Szwecją z Wizji to już sam nie wiem.
Ja w radiu słuchałem za to mecz z Anglią na Wembley 1:3. Na ostatni mecz ze 🇸🇪 musiałem pójść do znajomego żeby obejrzeć w tv bo tylko on miał Wizję TV. Co za czasy!
@@faraPG transmisji na żywo nie było przynajmniej na tvp. Może retransmisja.
To był gość. Szkoda że mu nie pozwolili
To wciaz byly inne czasy mentalnosci polskich pilkarzy. Chlanie, kombinowanie, a w polskiej lidze korupcja niemalze bez ograniczen. Z drugiej strony, z tego co pamietam, poziom naszej ligi na tle Europy byl wyzszy niz dzisiaj. Szkoda rewanzu ze Szwedami, ale zostalismy po prostu zweryfikowani.
Wójt i Smuda byli bdb trenerami w latach 90. opiernicz k... pier... + flaszka i dobry hotel i w klubach Misie kopały... a potem wszystko sie skończyło
Szkoda że wtedy było się trudno zakwalifikować do ME...
Wójcik chociaż odbudował morale po Piechniczku. Engel poprzestawiał kilka elementów i poszło. Inna kwestia, że miał najłatwiejszą grupę eliminacyjną od hoho.
mecz z Rosją był w Chorzowie
ciekawy okres, ciekawe pokolenie. Wójcikowi nie można było odmówić umiejętności motywatorskich, sukcesu z Barcelony i umiejętności wpływania na innych ludzi.
Czy był człowiekiem godnym naśladowania? Chyba nie do końca, ale niech mu ziemia lekką będzie.
Panie Januszu, niech panu ziemia lekką będzie...
Tylko za kadencji Wójcika zagraliśmy w strojach 3 firm: nike, adidas, puma
Bez wątpienia jeden z bardziej barwnych trenerów, warsztat warsztatem, ale jego cytaty wpisały się już na zawsze w polską piłkę
Poczekaj na Łazarka - będzie w przyszłym tygodniu. Ten to dopiero był złotousty.
@@futbolowewzlotyiupadki heh, w takim razie nie mogę się doczekać 😀 fajny kanał, fajny kontent 👍
Pozdrawiam 👊
Zdaję się, że w swojej biografii Hajto wspomina o zegarku, jaki sędzia spotkania z Hiszpanią dostał przed meczem i podobno dlatego nie widział dwóch karnych w tym meczu.
Akurat sprawdzał na nim godzinę, jak były faule. Ogólnie IO w Barcelonie to był jeden wielki przekręt. Koszykarską kadrę USA dopuścili do udziału bez badań antydopingowych.
To było w książce Szamo
Czas na selekcjonera Engela i awans na Mistrzostwa Świata Korea-Japonia 2002
Na razie będzie Wojciech Łazarek i lata 1986-1989.
Pawlak nie zrezygnował sam, więcej rzetelności
A to nie Brzęczek powiedział "zmieniamy szyld..."?
Nie, to był Kowalczyk.
@@futbolowewzlotyiupadki dzięki, tak przy okazji jaram się kanałem, dobra robota!
Szkoda że zmarnowaliśmy tych z igrzysk
No w seniorskiej piłce już dopingu nie było
5:13 - do Chorzowa, a nie do Warszawy.
Ah ta setka Gilewicza z Anglią....
Niestety Olek go wypromował do roli selekcjonera stawiając PZPN pod ścianą.
gwiazdorki dostały 0-3 z Gruzją... 0-0 z Anglią gdyby nie ten Gilewicz, ale patrząc z boku remis był sprawiedliwy szkoda tego 0-1 ze Szwedami... tam remis mógł być 2 x w czapkę na wyjazdach zasłużone, a Wójt wystawił bodaj 7 defensywnych Misiów + bramkarz...
Z Gruzją to im się nie chciało za bardzo grać, bo kwalifikacje i tak były przegrane.
@@TheDeltt Rozumem, ale to poszło jako mecz o pkt eliminacyjne na konto Wójta
Podobno wystraszył się porażki 0-5 młodzieżowej reprezentacji dzień wcześniej
Na wyjeździe ze Szwecją po stracie pierwszej bramki mieli kilka szans na wyrównanie.
@@tomek8354 problem był bo nie mozna grac do skutku na saveach... tylko w tamim meczu strzelasz albo 0-2 i do domu... ja tam pamiętam że wyjazd e Szwecją nasi grali jak z Anglią bać sie i modlic o 0-0 i skutek był ten sam...
Druzyna z kapuscina. Bulgaria zlekcewazyla polske, bo tez zyli przeszloscia i 1994 rokiem, gdzie lali Niemców na ms. Najlepsze eliminacje w latach 90tych, ale i rywale jakby slabsi.
11:01 Źle przyjął piłkę? Zgasił jak peta trudną do przyjęcia długą mocna piłkę, chyba lepiej się nie dało.
Janusz Wójcik nie dysponował wówczas zawodnikami europejskiej klasy. Nie było gwiazd, takich jak wczesniej Boniek, czy później Lewandowski. Prawdopodobnie nie dałby rady nic więcej zrobić z taką drużyną, jaką dysponował.
ale co gdybyśmy zremisowali wtedy ze Szwecja to było by 2 iejsce i baraże ..Wójcik był całkiem blisko
Zabrakło jednego punktu do baraży. Można go było zdobyć w pierwszym meczu ze Szwecją, gdyby nie strata Brzęczka lub docisnąć Anglików u siebie i wygrać (wtedy 3 pkty zamiast 1). Anglicy byli wtedy wyjątkowo słabi, co pokazało Euro 2000.
W eliminacjach niestety nie można było grać na dopingu.
Wójcik powinien przejąć kadrę zaraz po powrocie z Barcelony. Przecież Strejlau to była porażka polskiego futbolu
To za kadencji Wójcika zacząłem oglądać mecze reprezentacji. Wtedy był dla mnie bohaterem, ale teraz jedyne co mogę dobrego o nim powiedzieć to że "Siwy Bajerant" Sousa jeszcze bardziej się skompromitował
Ta druzyna trafila do mocnej grupy ale anglia miala slabszy okres zabraklo troche odwagi i byly tam rozne uklady odnosnie doboru do kadry eliminacje przegralismy w marcu 99 na wembley przestradzylismy sie angli ze szwecja braklo troche szczescia
Wojcik odkrył Matyska
Polska kadra kopaczy jak zawsze dno i dwa metry mułu ,tak jest do dzisiaj wieczne porażki i pompowanie balona. Nigdy piłka nie była naszym sportem narodowym, wręcz nas parzy. Zatrudnianie kolejnych trenerów nic nie zmieni nie potrafimy grać i tyle.
Wtedy (lata 90.) przynajmniej w ten futbol "graliśmy" bo dzisiaj to już bardziej "Obrona Częstochowy" i laga na gwiazdora.
Były momenty kiedy Polacy grali ładnie w piłkę, na światowym poziomie, ale tych momentów było za mało: MŚ 1974 i IO 1992.
@@PiotrLangtvedt że co????? Wtedy graliśmy futbol? Przecież my nawet z Azerami nie potrafiliśmy wygrać na neutralnym terenie, a mecze wyjazdowe to była tragedia. Graliśmy ZNACZNIE gorzej niż teraz, o czym gadka
@@MajkiPGWCh04 W eliminacjach MŚ z poważniejszych przeciwników wygraliśmy tylko z Albanią. W LN tylko z Walią. Na MŚ tylko z Arabią S.
Jedynie baraż ze Szwecją (która w tym czasie miała olbrzymie problemy po wygraniu po dogrywce meczu z Czechami) można uznać za sukces.
Gdyby nie agresja Rosji na Ukrainę nie jestem taki pewny czy do tego barażu nawet by doszło.
Przypominam że podczas MŚ graliśmy archaiczny, wolny, i absolutnie cyniczny futbol, za który zresztą Michniewicz zapłacił posadą.
@@PiotrLangtvedt piszę ogólnie o latach 90. i zarazem ogólnie o ostatnich latach, nie tylko od marca zeszłego roku
Tylko to o szyldzie brzeczek mówił nie alkoholik
Widziałem kilka artykułów z tamtych lat i wszędzie było napisane, że to cytat Wojciecha Kowalczyka.
@@futbolowewzlotyiupadki tak dokładnie bo wiele osób i artykułów ten błąd powiela ale kiedyś przy lekkiej spinie brzęczka z polem ten pierwszy mówił że to jego tekst
@@maciejsikorski7501 Są też źródła, gdzie Wójt się do tego tekstu przyznaje. Jak Brzęczek chce sobie ten tekst zawłaszczyć, to niech sobie go opatentuje jak zapowiadacze gal bokserskich ;-)
@@futbolowewzlotyiupadki haha to by była najlepsza opcja 😁
blad bo tak powinno byc po sukcesie w barcelonie
W latach 90 kurewsko trudno bylo awansowac na mundial czy ME nie to co teraz
to byly badziewne czasy a wojcik to symbol dyzmy prostaka ktory nic nie potrafil
Paragwaj finalista mundialu? To jakis blad sie wkradl?
To skrót myślowy ;-). W tamtych czasach mówiło się, że Polska walczy o udział w finałach mistrzostw świata.
Skuls ...pieknie zaorał drewniaków. Dziękuję Szwedom, przeżyliśmy dzięki nim jedną kompromitację na turnieju mniej.