Dlaczego tłumaczy co to jest logarytm? Dlaczego dr nie rozróżnia liczby od ilości ? Mój 11letni syn wie czym jest logarytm i wie czym różnią się rzeczowniki policzalne od niepoliczalnych.
@@ip2899 syn o tym wie bo uczył się o tym przed chwilą na lekcji, a na wykładzie mogą być osoby zajmujące się czymś zupełnie innym, a poza tym nie tłumaczy co to jest logarytm, a skala logarytmiczna, a to jest warte uświadomienia
47:45 on sobie dobrze zdaje sprawę, że często mówi od rzeczy a ludzie potem to punktują.... weź lepiej gadaj o demiurgu, wielkim wybuchu i lotach do sąsiednich galaktyk XD
Mieszkam 400 km od Waszego Centrum Nauki. W Internecie to żadna odległość, ale fizycznie... :-(( Wykład świetny. Lubię słuchać Ludzi, którzy poszerzają moją wiedzę :-))
Konkretnie, ciekawie, na temat. Może o samej Fukushimie i Czernobylu niewiele się dowiedziałem, ale całość oceniam wysoko. To dobry punkt wyjścia do dalszych rozważań i analiz. Łukasz Lamża to klasa sama w sobie, opowiadaj nam częściej i więcej!
Ciekawe podejście do tematu. Zwabiona tytułem wysłuchałam z uwagą. Dowiedziałam się nowych rzeczy, ale wniosek wciąż ten sam: ludzie mając w rękach potencjalnie nieograniczone źródło energii wciąż są zbyt debilni, by bezpiecznie z niego skorzystać. Szkoda, bo wszelkie OZE to zawracanie głowy. Serdeczne pozdrowienia dla p. Łukasza 😀
Oze to teraz projekt polityczny jak kiedyś komunizm później socjalizm Także niestety musi się to wypalić żeby pokazać ludziom durnotę tego założenia. A komuś kto twierdzi że nie potrzeba nam elektrowni atomowych albo czystych węglowych Proponuję za pomocą panelu słonecznego i wiatraka stopić kg stali co tam stali ołowiu. Pozdrawiam
OZE (odnawialne źródła energii) to nie jest zawracanie głowy. Obecnie całkowity koszt wyprodukowania kWh prądu na dużej farmy wiatrowej lub słonecznej (uwzględniając koszt jej budowy, eksploatacji, remontów), jest niższy od kosztu całkowitego wyprodukowania kWh przez elektrownię jądrową (całkowitego, czyli wliczając nie tylko budowę i projektowanie, ale także eksploatacje, większe remonty ORAZ koszt przechowywania i nadzorowania odpadów przez kolejne dekady + duży koszt rozebrania i dezaktywacji elektrowni atomowej, gdy się zestarzeje - bardzo czasochłonny proces, który także zajmuje dekady).
@@cytrynowy_melon6604 proszę podaj źródło tych danych o kosztach, chętnie się zapoznam. Rozumiem, że zawierają też koszt gazu niezbędny do produkcji prądu, gdy nie wieje oraz dotyczy on symulacji na polskie warunki wiatrowe. Temat jest ciekawy, smutne, że niewielu ludzi chce się dowiedzieć o tym coś więcej. Moim zdaniem to najważniejsza sprawa w nsszym kraju zaraz po prawach człowieka 😀
Znakomity wykład. Szkoda, że w sprawie ogromnej dysproporcji bezpieczeństwa produkcji energii, głos ekspertów w mediach nie wybrzmiał do tej pory jakoś mocniej. Jest to jeden z najważniejszych argumentów za wygaszaniem elektrowni węglowych.
Średnie stężenia radioaktywnego izotopu Cs-137 w naszym otoczeniu od lat utrzymują się, w 2017 wg PAA było to 28,3 mBq/dm3. Z tym że 10% skażenia cezem pochodzi z licznych prób broni atomowej a całe 90% z jednego Czernobyla. I takie to mamy bezpieczeństwo.
A wypadek w Aktau nad Morzem Kaspijskim w latach 60tych...podobno 800 osób umarlo w ciagu paru tygodnie..z tym, ze po katastrofie wyslali ich w inne strony Sojuza zeby tam umierali..skazenie ciagle jest..w calej okolicy.
Super wykład tylko szkoda że nie na temat, bo czekałem cierpliwie na Fukushimę, a dokładnie na temat wirusa Stuxnet pisanego specjalnie na wirówki pracujące dla przemysłu atomowego Iranu, chyba produkcji Samsunga i ten wirus podobno działał na pompy użyte w Fukushimie.
Na dziś składować w bezpiecznym miejscu (jak np fiński ośrodek Onkalo). W przyszłości możliwe, że część odpadów da się wykorzystać jako paliwo w nowych typach reaktorów tzw. powielających.
@@ivuldivul Nie ma czegoś takiego jak bezpieczne miejsce dla odpadów atomowych. Nie ma czegoś takiego jak bezodpadowy atom. Czy Francuzi dokonują anihilacji atomów, że nie ma odpadów?
@@mmuuuuuuuu I beg to differ. Przy odpowiednio dobranym, stabilne pod względem geologicznym miejscu odpady mogą być przechowywane bezpiecznie przechowywane przez wystarczająco długi czas, aż ulegną rozpadowi. Nikt nie mówi o anihilacji. Chodzi o bombardowanie neutronami, aby uzyskać izotopy o krótkim czasie połowicznego rozpadu. Ale to nie w obecnych reaktorach.
@Norbert Rybarczyk Na podstawie praw chemii i fizyki. Nie, to nie takie proste. Taki proces powoduje powstawanie z 100 rozmaitych izotopów które stanowią odpad promieniotwórczy. Może i uranu w elektrowni jest mniej. Ale radioaktywnego cezu jest więcej w twojej kuchni i możesz pożyć krócej. Bo nie ma tu miejsca żadna anihilacja, tylko rozpad jednego izotopu na inny najczęściej też niestabilny izotop. To jest czysto ekonomiczny proces, aby wykorzystać dostępne paliwo odpadami nikt się nie przejmuje. Nie wiem jaka reakcja jest wolna. Ale z odpadem radioaktywnym jest tak że betonujesz kilogram 10 tonami betonu i po 10 latach masz 10 ton radioaktywnego betonu. Wcale mnie to nie pociesza, że to czynnik ludzki jest przyczyną nieszczęść. Nie winię biednego pracownika. Przede wszystkim winny jest ten który namawia do tego procederu. I proszę mi wskazać choć jedno bezpieczne miejsce składowania.
@@mmuuuuuuuu Może bardziej ogólnie. Nie ma bezodpadowej produkcji energii, w tym elektrycznej, odpady przy budowie wiatraków paneli... to one są prawdziwie uciążliwym obciążeniem dla środowiska. Odpady radioaktywne są "przereklamowane". Promieniotwórczość jest wszędzie, w górach, w samolocie, w bananach w węglu... wszędzie.
A 4000 bomb atomowych, tzar zmienił orbitę na bardziej eliptyczną . Sektor energetyczny nie ma ubezpieczenia od nieszczęśliwych wypadków, OC trzeba mieć w aucie. Bloku mieszkalnym a elektrownia nie ma?? Odszkodowania powinni bulić.
Właśnie tej ilości incydentów, ich bagatelizowania i ukrywania na różnych poziomach zarządzania jak również kulturze pracy zawdzięcza wysoki poziom mojego sceptycyzmu co do budowy w Polsce elektrowni jądrowej. Nawet jeśli wybrany byłby najbezpieczniejszy typ reaktora, jego budowę powierzono wyspecjalizowanej firmie to i tak podczas eksploatacji znajdzie się w ekipie osoba której działanie lub zaniechanie spowoduje co najmniej incydent. Zresztą zwłaszcza w odniesieniu do Czernobyla początkowe zdarzenia można by uznać za incydent gdyby nie brnięcie w niebezpiecznym kierunku. Zbyt często pozwala się na politykę kadrową pozwalającą by dopuszczać nieodpowiednich ludzi na dane stanowiska z przeświadczenia że sobie poradzą bo i tak na razie nie ma nikogo innego na to miejsce.
i przez kilka dziesięcioleci wg Pana technologia się nie poprawiła i poziom zaawansowania technologicznego planowanej ówcześnie elektrowni będzie na poziomie czarnobylskiej? to jest chyba pierwszy i podstawowy błąd myślowy - ciągłe myślenie że wytrzęsie jak w dorożce jak masz wsiadać do ferrari ...😄
Współczucie dla ofiar tych wypadków, choroba popromienna a zwłaszcza ostra jej odmiana to chyba najgorszy rodzaj śmierci. Co do incydentu w Tokaimura, był w 2000 roku na TVP japoński film o tym. Można go znaleźć na YT w wersji bodajże angielskiej.
statystyczne rozwiewanie obaw zawsze rodzi we mnie obawy. sprytna manipulacja danymi ma uspokoić maluczkich i widać to w wypowiedziach ale na pytanie czy można ustawić ci za płotem reaktor pewnie zaraz ci sami komentujący zmienili by zdanie na temat "bezpiecznej" i (o zgrozo) "ekologicznej' energii atomowej. stara prawda: kłamstwo - duże kłamstwo - statystyka
Odpady po elektrowniach to sa tylko resztki po paliwie ...a to jest niczym innym jak skoncentrowanym promieniowaniem naturalnym. Czyli jesli np. potrzebujemy 20 tys ton rudy uranowej zeby zrobic z niej 1 kg paliwa...a potem z tego mamy paredziesiat gramów odpadu..to wystarczyloby to znowu wymieszac z ta ruda i wsypac do kopalni i by bylo...co bylo tylko mniej.
Tytuł materiału to clickbait rodem z brukowców. Jeżeli tak wygląda przedstawienie tematu przez pracownika CKBI, doktora filozofii i dziennikarza Tygodnika Powszechnego to ja dziękuję, postoję. Ponadto ciężko słucha się osoby, u której występuję rotacyzm - tak, wiem, jest to uwaga osobista. Najbardziej "denerwujące" są osoby na widowni z podśmiechujkami od czasu do czasu. Więcej na temat wypadków i incydentów jądrowych można dowiedzieć się z tak znienawidzonej Wiki en.wikipedia.org/wiki/Nuclear_and_radiation_accidents_and_incidents oraz en.wikipedia.org/wiki/List_of_nuclear_whistleblowers Wspomniane na początku wypadki to jest nic względem tego ile osób ucierpiało podczas testów broni atomowej. To samo tyczy się ośrodków przetwarzania materiałów radioaktywnych (La Hague, Hanford Site, Windscale, Mayak, etc). "Ludzie to tylko ludzie" - nie szanowny Panie, historycznie życiem ludzkim wierchuszka władzy nigdy się nie przejmowała. Złe uproszczenia zostały zastosowane. Nie każdy stos atomowy służy do generowania energii elektrycznej. Proszę spojrzeć na schemat reaktora powielającego w Windscale. To też ciekawy temat skądinąd jak Amerykanie w wyścigu o broń atomową wydymali Brytyjczyków. 22:10 - pooglądać sobie takie rzeczy można u nas w Polsce. Życzę powodzenia w oglądaniu promieniowania Czerenkowa w reaktorach typu np. BWR czy innych nowoczesnych obiektach ukierunkowanych na wytwarzanie energii elektrycznej. ruclips.net/video/aFlromB6SnU/видео.html (polecam całą serię) i ruclips.net/video/VE8FnsnWz48/видео.html - tutaj macie więcej informacji na temat incydentu z Diabelskim rdzeniem. Z kolei odnośnie ośrodka Mayak to więcej informacji macie chociażby tutaj ruclips.net/video/2Gmiw4ktfqo/видео.html Jeżeli ciekawią Was tematy związane z miejscami testów broni atomowej to ruclips.net/video/804lqU5Pbvc/видео.html + ruclips.net/video/MWE7_kTz4z4/видео.html + ruclips.net/video/T2_nb7mFv44/видео.html + ruclips.net/video/FHpB8RFZvKk/видео.html O zrzutach beczek z materiałami radioaktywnymi do mórz i oceanów można poczytać sobie tutaj en.wikipedia.org/wiki/Ocean_disposal_of_radioactive_waste + ruclips.net/video/YzbvTvlErE0/видео.html A na koniec rodzynek jak to historycznie wyglądało ruclips.net/video/McrytYdId5M/видео.html Dalsze komentowanie spłyconych zagadnień i wystąpienia referenta to marnowanie mojego czasu i klawiatury.
Polska posiada wielki zasoby wód geotermalnych gloswielkopolski.pl/geotermalne-eldorado-w-kaliszu-mozemy-miec-ogrzewanie-za-darmo/ar/3879679 docplayer.pl/9809592-Stan-i-perspektywy-rozwoju-geotermii-w-polsce-stand-und-perspektiven-der-geothermie-in-polen.html
Nie podoba mi se sposob narracji. Niby mialo byc zabawnie ale wyszlo zenujaco. Poza tym sporo pomylek i bledow. Widac autor nie jest fizykiem, a szkoda. zar
jest dziennikarzem naukowym - wszyscy dziennikarze którzy przybliżają laikom jakieś tematy nie muszą znać się na nich zawodowo - zajmujesz sie tym i sie znasz lepiej - zrób wystąpienie , nie potrafisz? nie krytykuj innych tylko pomóż
nie zapraszajcie więcej tego ignoranta bo nie wie o czym mówi oprócz tego co wyczytał na potrzeby zamówienia. No i tytuł ma wszelkie znamiona prymitywnej reklamy z typu maści na szczury której nikt na oczy nie zobaczył ze wszystkich którzy się zbiegli. W slangu pewnego mojego znajomego (dla odmiany bardzo mądrego) "letka mowa" TNT to trój-nitro-toluen a nie nitrogliceryna (azotowy ester glicerolu) litr uranu waży ponad 19kg i w roztworze wystarczy znać stężenie... no ale tego nie wyczytał biedaczyna Duży negatyw za ten, to bajdolenie o podstawach energetyki jądrowej które każdy potrafiący czytać powinien poznać we własnym zakresie. Kolejne moje fundamentalne zastrzeżenie do merytorycznej tym razem wartości tego "kanału' bo poprzednie było do technicznej a ściślej niskiego poziomu fonii. Jeśli się Wam taka krytyka nie podoba zwyczajnie komentarz usuńcie a ja będę wiedział że nie mam tu czego szukać. Z wyrazami ubolewania nad brakami kadrowymi profesjonalistów do prelekcji zdegustowany.
Trinitrotoluen piszemy łącznie, bez dywizów. kg to jednostka masy, a nie siły, więc litr czegoś nie "waży x kg", lecz "ma masę x kg". Ważyć można w kG.
@@jannowak2856 co nie zmienia faktu że TNT to nie nitrogliceryna a litr uranu w warunkach grawitacji ziemskiej waży i ma masę ponad 19kg bo to jest równoznaczne a piszemy jak nam się chce byle zrozumiałe było bo co pokolenie to banda nawiedzonych głupków nie potrafiąc niczego więcej balansuje nomenklaturą zmieniając co i rusz nazwy jak np w botanice ostatnio pozmieniano nazwy rodzin botanicznych np złożone na astrowate, motylkowate na bobowate i tak dalej. Natępne pokolenie pewnie jeszcze inaczej... Jeśli kto nie rozumie istoty rzeczy popisuje się przynajmniej znajomością "poprawnego zapisu nazwy" a co głupszy nawet po łacinie tylko jak przyjdzie coś sensownego obrazowo wytłumaczyć to cytuje wykute na pamięć wzory nic z nich nie rozumiejąc. Nie podoba mi się ten koniunkturalista którego tu zaprezentowano a po polsku nie tri- a trój-nitrotoluen jest bardziej precyzyjne i nie obchodzi mnie że akurat obecne pokolenie baranów pseudonaukowych sobie po angielsku szpanuje. Miarę siły wybuchu nuklearnego przyjęto porównywać z ilością energii wyzwalanej przez ilość trotylu a nie nitrogliceryny bo to dwie różne substancje i o różnej energetyce wybuchu. Nie chce mi się ponownie wysłuchiwać tego materiału ale pamiętam tam wiele więcej bzdur albo niesprawdzonych czysto spekulacyjnych doktryn bardziej politycznych, ideowych niż naukowych stąd przestrzegam aby na tym kanale który jako jeden z niewielu prezentuje też i Naukę przez duże "N" nie popadano w koniunkturalizm ideowy lansując wprawdzie chwalebne ale nie naukowe idee a przynajmniej naukowo nie potwierdzone bo zamieni się i ten kanał w kolejny wyznaniowy czy spiskowo-dziejowy bełkot.
@@mtma2353 Waga to waga, odnosi się do ciężaru czyli siły i jej jednostką jest kilogram-siła, kG (to stara jednostka, ale ciągle można jej używać obok niutona), a masa jest skalarem, wyrażamy ją w kilogramach, kg. Cytat: Duża część osób myli pojęcie masy z pojęciem ciężaru. Wynika to po części ze sposobu w jaki używamy języka potocznego, a częściowo wiąże się z metodami dokonywania pomiarów masy. Potocznie mówimy: "Hubert waży 69 kilo”. A skoro "waży”, to by oznaczało, że ciężar wyraża się w kilogramach. Ale tak nie jest! Prawidłowo ciężar fizyczny powinien być wyrażany nie w kilogramach lecz niutonach! Z określaniem ciężaru w kilogramach wiąże się stara jednostka siły - tzw. "kilogram siła” - tak określana była wartość siły, którą Ziemia przyciąga ciało o masie 1 kg. Jednak dziś nie używa się tej jednostki, bo jest ona myląca. Dlatego powinniśmy pamiętać o tej różnicy między językiem potocznym, a językiem nauki.
@@mtma2353 Liczebnik tri (i inne: di, penta, okta itd.) pochodzą z greki, nie z angielskiego. IUPAC, a za nim PTCh zaleca ich używanie w nomenklaturze od ponad 20 lat, dopuszcza używanie liczebników polskich, choć tego nie popiera. Używanie polskiego liczebnika "trój" nie jest błędem, świadczy o niekompetencji, patentowani chemicy unikają tego. Przestań się dąsać, podziękuj, że daję Ci szansę, byś się mógł nauczyć paru podstawowych spraw.
To wysłać tych " światłych naukowców" w oba miejsca z rodzinami niech się nacieszą swoimi sukcesami i bezpieczenstwem technologii jądrowej. A my prostaczkowie, nie wyksztalceni, starzy, z małych ośrodków miejskich i wsi będziemy palić węglem i drzewem
Panie Lukaszu ,przytkro mi ale musze pana nazwac naukowym szczurem ktoreago nauczono jakiejs wiedzy ale zaminial pan o wartosciach. Nie jest pan na tyle inteligentny zeby zrozumiec jedyna prawde i wartosc naszego istnienia na tym ludzkim padole i jednoczesnie na tym pieknym naturalnytm swiecie.Sumujac policzyl pan ofiary ludzkie a dokladnie smiertelne ofiary i wedlug pana jadrowa energia jst najbezpieczniejsza?Otoz to najgluopsza teoria oklamujaca ludzkosc od wielu lat,panski fanatyzm na ten temat przerosl mylenie,jmam pan poprpostu wyprany umysl przez nauke.Mam tylko dwa pytani dlaczego po ponad 30 latach okolice Czarnobyla nie sa gotowe do zamieszkania do normalnego zycia?? A czy pan zdjae soboe sparwe jaka tragedie biologiczna wywaolaly te wszystkie katastrofy??Nie da sie okreslic ,policzyc ,porownac strat jaka wyrzadzaja katastrofy jadrowe,lacznie z testemi broni jadrowej,nie mozna myslec ze to nas nie dotyczy bo dlateko od nas.Nauka nigdy nie doprowadzila nas do lepszego zycia a jedynie do problemow ,mordow, zniszczen .katastrof i wszystkieg co zle.Ale musi pan jeszcze przezyc jakies nastepne 30 lat zeby zrozumiec .
Łukasz Lamża - bez względu na temat zawsze warto posłuchać!
Dlaczego tłumaczy co to jest logarytm? Dlaczego dr nie rozróżnia liczby od ilości ? Mój 11letni syn wie czym jest logarytm i wie czym różnią się rzeczowniki policzalne od niepoliczalnych.
@@ip2899 syn o tym wie bo uczył się o tym przed chwilą na lekcji, a na wykładzie mogą być osoby zajmujące się czymś zupełnie innym, a poza tym nie tłumaczy co to jest logarytm, a skala logarytmiczna, a to jest warte uświadomienia
47:45 on sobie dobrze zdaje sprawę, że często mówi od rzeczy a ludzie potem to punktują.... weź lepiej gadaj o demiurgu, wielkim wybuchu i lotach do sąsiednich galaktyk XD
@@stiven9881 mam 2 darmowe rady na przyszłość - możesz nie oglądać albo zrobić swoje lepsze, tylko że nic nie zrobisz ...
@@ip2899 widać jesteś najlepszy, i masz najlepsze geny, przeciętny 11 latek tego nie wie, a i większość dorosłych też nie, ale ty jesteś gość !
Mieszkam 400 km od Waszego Centrum Nauki. W Internecie to żadna odległość, ale fizycznie... :-(( Wykład świetny. Lubię słuchać Ludzi, którzy poszerzają moją wiedzę :-))
Mega ciekawy wykład, świetnie prowadzony. Dzieki za możliwość obejrzenia ;)
Godzina czekania na info o tym co się stało w Czarnobylu i w Fukushimie, i....d.pa. Ale zabawny ten Pan wykladowca....
Dziękuję za to. Super !
Konkretnie, ciekawie, na temat. Może o samej Fukushimie i Czernobylu niewiele się dowiedziałem, ale całość oceniam wysoko. To dobry punkt wyjścia do dalszych rozważań i analiz. Łukasz Lamża to klasa sama w sobie, opowiadaj nam częściej i więcej!
Do pracy sasiad a nie internety!
Wiktorka dobrze mówi! Łomża, perła czy zubr to klasa sama w sobie!
Powinna być zatem druga część
dziękuję za wykład
Przejrzyste przedstawienie tematu, dziekuje.
Wiecej publikacji z panskiej strony bylo by miluskie😀
wszedłem przypadkiem i mimo woli zostałem do końca bo wciągnęło..ciekawie opowiedziane.pozdrawiam.
Świetny materiał, dzięki.
Dziękujemy.
Ależ Pan super opowiada! 😊
Szkoda, że tak krótko
55 min
Wszedłem tylko dla tego bo Lamza nagrywa to swoje solarium raz na rok a tak fajnie opowiada
Ciekawe podejście do tematu. Zwabiona tytułem wysłuchałam z uwagą. Dowiedziałam się nowych rzeczy, ale wniosek wciąż ten sam: ludzie mając w rękach potencjalnie nieograniczone źródło energii wciąż są zbyt debilni, by bezpiecznie z niego skorzystać. Szkoda, bo wszelkie OZE to zawracanie głowy. Serdeczne pozdrowienia dla p. Łukasza 😀
Oze to teraz projekt polityczny jak kiedyś komunizm później socjalizm Także niestety musi się to wypalić żeby pokazać ludziom durnotę tego założenia. A komuś kto twierdzi że nie potrzeba nam elektrowni atomowych albo czystych węglowych Proponuję za pomocą panelu słonecznego i wiatraka stopić kg stali co tam stali ołowiu. Pozdrawiam
@@wujekdobrarada.9437 no właśnie 😀
OZE (odnawialne źródła energii) to nie jest zawracanie głowy. Obecnie całkowity koszt wyprodukowania kWh prądu na dużej farmy wiatrowej lub słonecznej (uwzględniając koszt jej budowy, eksploatacji, remontów), jest niższy od kosztu całkowitego wyprodukowania kWh przez elektrownię jądrową (całkowitego, czyli wliczając nie tylko budowę i projektowanie, ale także eksploatacje, większe remonty ORAZ koszt przechowywania i nadzorowania odpadów przez kolejne dekady + duży koszt rozebrania i dezaktywacji elektrowni atomowej, gdy się zestarzeje - bardzo czasochłonny proces, który także zajmuje dekady).
@@cytrynowy_melon6604 proszę podaj źródło tych danych o kosztach, chętnie się zapoznam. Rozumiem, że zawierają też koszt gazu niezbędny do produkcji prądu, gdy nie wieje oraz dotyczy on symulacji na polskie warunki wiatrowe. Temat jest ciekawy, smutne, że niewielu ludzi chce się dowiedzieć o tym coś więcej. Moim zdaniem to najważniejsza sprawa w nsszym kraju zaraz po prawach człowieka 😀
Minus za mylący tytuł. Wszedłem tylko by zobaczyć co się stało w Fukushimie
Znakomity wykład. Szkoda, że w sprawie ogromnej dysproporcji bezpieczeństwa produkcji energii, głos ekspertów w mediach nie wybrzmiał do tej pory jakoś mocniej. Jest to jeden z najważniejszych argumentów za wygaszaniem elektrowni węglowych.
Średnie stężenia radioaktywnego izotopu Cs-137 w naszym otoczeniu od lat utrzymują się, w 2017 wg PAA było to 28,3 mBq/dm3. Z tym że 10% skażenia cezem pochodzi z licznych prób broni atomowej a całe 90% z jednego Czernobyla. I takie to mamy bezpieczeństwo.
A wypadek w Aktau nad Morzem Kaspijskim w latach 60tych...podobno 800 osób umarlo w ciagu paru tygodnie..z tym, ze po katastrofie wyslali ich w inne strony Sojuza zeby tam umierali..skazenie ciagle jest..w calej okolicy.
Ooo, ma Pan taką koszulkę jak ja !
panikrystyna1 gdzie można takie kupić?
@@EfMIPL Nie można kupić, można otrzymać w prezencie Od Copernicus Center. Pozdrawiam
@@EfMIPL Koszulki powstały na potrzeby zbiórki pieniędzy na kontynuację programu "Czytamy naturę".
Też taką mam, piona! ;)
Ja bym chciał nabyć taką koszulkę. A są też białe?
Super wykład tylko szkoda że nie na temat, bo czekałem cierpliwie na Fukushimę, a dokładnie na temat wirusa Stuxnet pisanego specjalnie na wirówki pracujące dla przemysłu atomowego Iranu, chyba produkcji Samsunga i ten wirus podobno działał na pompy użyte w Fukushimie.
A resztę tego, co się już nie przyda wylejemy do Wisły i dodamy jeszcze wiaderko uranu 235 na osłodę :D
Idę wylać wodę z butów ! Ty mówisz to co trzeba !
A reaktor EWA w Świerku??...Z tego co wiem jest czynny
3:15 to nie "piszczenie" tylko sprzężenie :) proponuję zrobić o tym jeden z odcinków "czytamy naturę"
Sprostowanie: oni nie bawili się półkulami, tylko ten rdzeń miał kształt kuli.
Rdzeń miał kształt kuli, ale był podzielony na dwie półkule.
@@AdekL1011 rdzeń tak, ale te półkule, którymi się bawili, to już nie był rdzeń, tylko osłona wokół niego.
@@MichaTerajewicz zwracam honor🙂 masz rację!
@@AdekL1011 Ta osłona zdaje się z berylu była? Jakoś tak.
Tu ładnie pokazali:
ruclips.net/video/AQ0P7R9CfCY/видео.html
@@MichaTerajewicz zdaje sie, ze tak
Szanowne państwo kochane moy
Proszę zmienić tytuł bo wprowadza w błąd. Może 1% wyładu dotyczy wspomnianych w tytule awari. Po za tym fajny wykład.
Złe zdjęcie dla wypadku w zakładzie Majak. Widać na nim Czarnobyl nieprzykryty pierwszym sarkofagiem.
Z pewnością na tu i teraz energetyka jądrowa jest bezpieczna. Jednak, co dalej z odpadami radioaktywnymi?
Na dziś składować w bezpiecznym miejscu (jak np fiński ośrodek Onkalo).
W przyszłości możliwe, że część odpadów da się wykorzystać jako paliwo w nowych typach reaktorów tzw. powielających.
@@ivuldivul Nie ma czegoś takiego jak bezpieczne miejsce dla odpadów atomowych. Nie ma czegoś takiego jak bezodpadowy atom. Czy Francuzi dokonują anihilacji atomów, że nie ma odpadów?
@@mmuuuuuuuu I beg to differ.
Przy odpowiednio dobranym, stabilne pod względem geologicznym miejscu odpady mogą być przechowywane bezpiecznie przechowywane przez wystarczająco długi czas, aż ulegną rozpadowi.
Nikt nie mówi o anihilacji. Chodzi o bombardowanie neutronami, aby uzyskać izotopy o krótkim czasie połowicznego rozpadu. Ale to nie w obecnych reaktorach.
@Norbert Rybarczyk Na podstawie praw chemii i fizyki. Nie, to nie takie proste. Taki proces powoduje powstawanie z 100 rozmaitych izotopów które stanowią odpad promieniotwórczy. Może i uranu w elektrowni jest mniej. Ale radioaktywnego cezu jest więcej w twojej kuchni i możesz pożyć krócej. Bo nie ma tu miejsca żadna anihilacja, tylko rozpad jednego izotopu na inny najczęściej też niestabilny izotop. To jest czysto ekonomiczny proces, aby wykorzystać dostępne paliwo odpadami nikt się nie przejmuje. Nie wiem jaka reakcja jest wolna. Ale z odpadem radioaktywnym jest tak że betonujesz kilogram 10 tonami betonu i po 10 latach masz 10 ton radioaktywnego betonu. Wcale mnie to nie pociesza, że to czynnik ludzki jest przyczyną nieszczęść. Nie winię biednego pracownika. Przede wszystkim winny jest ten który namawia do tego procederu. I proszę mi wskazać choć jedno bezpieczne miejsce składowania.
@@mmuuuuuuuu Może bardziej ogólnie. Nie ma bezodpadowej produkcji energii, w tym elektrycznej, odpady przy budowie wiatraków paneli... to one są prawdziwie uciążliwym obciążeniem dla środowiska. Odpady radioaktywne są "przereklamowane". Promieniotwórczość jest wszędzie, w górach, w samolocie, w bananach w węglu... wszędzie.
Zobaczcie filmiki mieszkajacych ludzi w okolicy elektrowni w Pikering .Pokazuja jakie jest promieniowanie w czasie opadow deszczu.
Żartujesz prawda?
Ciekawe co by było jak ktoś by wpadł do takiego basenu z włączonym reaktorem..
A 4000 bomb atomowych, tzar zmienił orbitę na bardziej eliptyczną .
Sektor energetyczny nie ma ubezpieczenia od nieszczęśliwych wypadków, OC trzeba mieć w aucie. Bloku mieszkalnym a elektrownia nie ma?? Odszkodowania powinni bulić.
Ostatnio co oglądam jakiegoś profesorka to musi sepłenić.
Właśnie tej ilości incydentów, ich bagatelizowania i ukrywania na różnych poziomach zarządzania jak również kulturze pracy zawdzięcza wysoki poziom mojego sceptycyzmu co do budowy w Polsce elektrowni jądrowej. Nawet jeśli wybrany byłby najbezpieczniejszy typ reaktora, jego budowę powierzono wyspecjalizowanej firmie to i tak podczas eksploatacji znajdzie się w ekipie osoba której działanie lub zaniechanie spowoduje co najmniej incydent. Zresztą zwłaszcza w odniesieniu do Czernobyla początkowe zdarzenia można by uznać za incydent gdyby nie brnięcie w niebezpiecznym kierunku. Zbyt często pozwala się na politykę kadrową pozwalającą by dopuszczać nieodpowiednich ludzi na dane stanowiska z przeświadczenia że sobie poradzą bo i tak na razie nie ma nikogo innego na to miejsce.
i przez kilka dziesięcioleci wg Pana technologia się nie poprawiła i poziom zaawansowania technologicznego planowanej ówcześnie elektrowni będzie na poziomie czarnobylskiej? to jest chyba pierwszy i podstawowy błąd myślowy - ciągłe myślenie że wytrzęsie jak w dorożce jak masz wsiadać do ferrari ...😄
Pan Łukasz zadeklarował się jako przeciwnik energetyki jądrowej.
Współczucie dla ofiar tych wypadków, choroba popromienna a zwłaszcza ostra jej odmiana to chyba najgorszy rodzaj śmierci. Co do incydentu w Tokaimura, był w 2000 roku na TVP japoński film o tym. Można go znaleźć na YT w wersji bodajże angielskiej.
Jak Japończycy zaszaleli z wiaderkiem to strach pomyśleć co mogą zrobić Polacy jak ich poniesie fantazja ułańska ☺
-"co?!!! Ja nie wejdę?!!! “
-"Marian, przytrzymaj mi piwo"
Super facet
statystyczne rozwiewanie obaw zawsze rodzi we mnie obawy. sprytna manipulacja danymi ma uspokoić maluczkich i widać to w wypowiedziach ale na pytanie czy można ustawić ci za płotem reaktor pewnie zaraz ci sami komentujący zmienili by zdanie na temat "bezpiecznej" i (o zgrozo) "ekologicznej' energii atomowej.
stara prawda: kłamstwo - duże kłamstwo - statystyka
Studenci partycypować chcą. A wziąć udział nie łaska?
Majak ale zdjęcie elektrowni w Czarnobylu xD
52:00 brak statystyk ile ludzi umiera od SMOGU.
Ja jebe doktorku jak Ty to robisz że wiesz tyle rzeczy?
Lali z wiadra.No nieśle spadłem z krzesła jak to usłyszałem.
No nie powiem nie pierdolili się 🤦♂️🤣🤣
Porażające dodam, że odpady po elektrowniach według norm europejskich rozkładają się 100 tyś. lat według amerykańskich milion lat...
Odpady po elektrowniach to sa tylko resztki po paliwie ...a to jest niczym innym jak skoncentrowanym promieniowaniem naturalnym. Czyli jesli np. potrzebujemy 20 tys ton rudy uranowej zeby zrobic z niej 1 kg paliwa...a potem z tego mamy paredziesiat gramów odpadu..to wystarczyloby to znowu wymieszac z ta ruda i wsypac do kopalni i by bylo...co bylo tylko mniej.
19:01 Nie ma takiego pierwiastka bol.
To niby z czego powstaje czasteczk dragon-bol?
Mogła byś zagrać Renfri w Wiedzminie
Ta chinka na początku?
Sfabularyzowana wersja incydentu w Los Alamos ruclips.net/video/AQ0P7R9CfCY/видео.html
Około 41:25 jakiś błąd w Matriksie.
Problemy z internetem :(
Jeżeli TNT to skrót od nitrogliceryny to gratuluje wiedz:)
OBECNIE przysyłają ukraincy produkty rolne z okolic czarnobyla smacznego polskie barany
Fukusima się mówi
Słusznie, słusznie!...
Tytuł materiału to clickbait rodem z brukowców. Jeżeli tak wygląda przedstawienie tematu przez pracownika CKBI, doktora filozofii i dziennikarza Tygodnika Powszechnego to ja dziękuję, postoję. Ponadto ciężko słucha się osoby, u której występuję rotacyzm - tak, wiem, jest to uwaga osobista. Najbardziej "denerwujące" są osoby na widowni z podśmiechujkami od czasu do czasu.
Więcej na temat wypadków i incydentów jądrowych można dowiedzieć się z tak znienawidzonej Wiki en.wikipedia.org/wiki/Nuclear_and_radiation_accidents_and_incidents oraz en.wikipedia.org/wiki/List_of_nuclear_whistleblowers Wspomniane na początku wypadki to jest nic względem tego ile osób ucierpiało podczas testów broni atomowej. To samo tyczy się ośrodków przetwarzania materiałów radioaktywnych (La Hague, Hanford Site, Windscale, Mayak, etc). "Ludzie to tylko ludzie" - nie szanowny Panie, historycznie życiem ludzkim wierchuszka władzy nigdy się nie przejmowała. Złe uproszczenia zostały zastosowane. Nie każdy stos atomowy służy do generowania energii elektrycznej. Proszę spojrzeć na schemat reaktora powielającego w Windscale. To też ciekawy temat skądinąd jak Amerykanie w wyścigu o broń atomową wydymali Brytyjczyków. 22:10 - pooglądać sobie takie rzeczy można u nas w Polsce. Życzę powodzenia w oglądaniu promieniowania Czerenkowa w reaktorach typu np. BWR czy innych nowoczesnych obiektach ukierunkowanych na wytwarzanie energii elektrycznej.
ruclips.net/video/aFlromB6SnU/видео.html (polecam całą serię) i ruclips.net/video/VE8FnsnWz48/видео.html - tutaj macie więcej informacji na temat incydentu z Diabelskim rdzeniem. Z kolei odnośnie ośrodka Mayak to więcej informacji macie chociażby tutaj ruclips.net/video/2Gmiw4ktfqo/видео.html Jeżeli ciekawią Was tematy związane z miejscami testów broni atomowej to ruclips.net/video/804lqU5Pbvc/видео.html + ruclips.net/video/MWE7_kTz4z4/видео.html + ruclips.net/video/T2_nb7mFv44/видео.html + ruclips.net/video/FHpB8RFZvKk/видео.html
O zrzutach beczek z materiałami radioaktywnymi do mórz i oceanów można poczytać sobie tutaj en.wikipedia.org/wiki/Ocean_disposal_of_radioactive_waste + ruclips.net/video/YzbvTvlErE0/видео.html
A na koniec rodzynek jak to historycznie wyglądało ruclips.net/video/McrytYdId5M/видео.html
Dalsze komentowanie spłyconych zagadnień i wystąpienia referenta to marnowanie mojego czasu i klawiatury.
A co z odpadami?
Śmiech tej Pani w 29 minucie 😂
nudy ! dla kogoś kto liznął temat - nudy. Chłopak chciał opowiedzieć o czymś na czym się zna i tyle.
Polska posiada wielki zasoby wód geotermalnych gloswielkopolski.pl/geotermalne-eldorado-w-kaliszu-mozemy-miec-ogrzewanie-za-darmo/ar/3879679 docplayer.pl/9809592-Stan-i-perspektywy-rozwoju-geotermii-w-polsce-stand-und-perspektiven-der-geothermie-in-polen.html
Nie podoba mi se sposob narracji. Niby mialo byc zabawnie ale wyszlo zenujaco.
Poza tym sporo pomylek i bledow. Widac autor nie jest fizykiem, a szkoda.
zar
Niby coś napisałeś, ale nic nie napisałeś.
A wykład prześwietny !
jest dziennikarzem naukowym - wszyscy dziennikarze którzy przybliżają laikom jakieś tematy nie muszą znać się na nich zawodowo - zajmujesz sie tym i sie znasz lepiej - zrób wystąpienie , nie potrafisz? nie krytykuj innych tylko pomóż
Niunia z wstępu fajna
Naukowiec a nie odróżnia skrzynki na jabłka od smartfona, ech....
Oczywiście łapka w dół za baitowy tytuł. Słabe to.
nie zapraszajcie więcej tego ignoranta bo nie wie o czym mówi oprócz tego co wyczytał na potrzeby zamówienia.
No i tytuł ma wszelkie znamiona prymitywnej reklamy z typu maści na szczury której nikt na oczy nie zobaczył ze wszystkich którzy się zbiegli.
W slangu pewnego mojego znajomego (dla odmiany bardzo mądrego) "letka mowa"
TNT to trój-nitro-toluen a nie nitrogliceryna (azotowy ester glicerolu)
litr uranu waży ponad 19kg i w roztworze wystarczy znać stężenie... no ale tego nie wyczytał biedaczyna
Duży negatyw za ten, to bajdolenie o podstawach energetyki jądrowej które każdy potrafiący czytać powinien poznać we własnym zakresie.
Kolejne moje fundamentalne zastrzeżenie do merytorycznej tym razem wartości tego "kanału' bo poprzednie było do technicznej a ściślej niskiego poziomu fonii.
Jeśli się Wam taka krytyka nie podoba zwyczajnie komentarz usuńcie a ja będę wiedział że nie mam tu czego szukać.
Z wyrazami ubolewania nad brakami kadrowymi profesjonalistów do prelekcji
zdegustowany.
Trinitrotoluen piszemy łącznie, bez dywizów.
kg to jednostka masy, a nie siły, więc litr czegoś nie "waży x kg", lecz "ma masę x kg". Ważyć można w kG.
@@jannowak2856 co nie zmienia faktu że TNT to nie nitrogliceryna a litr uranu w warunkach grawitacji ziemskiej waży i ma masę ponad 19kg bo to jest równoznaczne a piszemy jak nam się chce byle zrozumiałe było bo co pokolenie to banda nawiedzonych głupków nie potrafiąc niczego więcej balansuje nomenklaturą zmieniając co i rusz nazwy jak np w botanice ostatnio pozmieniano nazwy rodzin botanicznych np złożone na astrowate, motylkowate na bobowate i tak dalej. Natępne pokolenie pewnie jeszcze inaczej...
Jeśli kto nie rozumie istoty rzeczy popisuje się przynajmniej znajomością "poprawnego zapisu nazwy" a co głupszy nawet po łacinie tylko jak przyjdzie coś sensownego obrazowo wytłumaczyć to cytuje wykute na pamięć wzory nic z nich nie rozumiejąc.
Nie podoba mi się ten koniunkturalista którego tu zaprezentowano a po polsku nie tri- a trój-nitrotoluen jest bardziej precyzyjne i nie obchodzi mnie że akurat obecne pokolenie baranów pseudonaukowych sobie po angielsku szpanuje.
Miarę siły wybuchu nuklearnego przyjęto porównywać z ilością energii wyzwalanej przez ilość trotylu a nie nitrogliceryny bo to dwie różne substancje i o różnej energetyce wybuchu.
Nie chce mi się ponownie wysłuchiwać tego materiału ale pamiętam tam wiele więcej bzdur albo niesprawdzonych czysto spekulacyjnych doktryn bardziej politycznych, ideowych niż naukowych stąd przestrzegam aby na tym kanale który jako jeden z niewielu prezentuje też i Naukę przez duże "N" nie popadano w koniunkturalizm ideowy lansując wprawdzie chwalebne ale nie naukowe idee a przynajmniej naukowo nie potwierdzone bo zamieni się i ten kanał w kolejny wyznaniowy czy spiskowo-dziejowy bełkot.
@@mtma2353 Waga to waga, odnosi się do ciężaru czyli siły i jej jednostką jest kilogram-siła, kG (to stara jednostka, ale ciągle można jej używać obok niutona), a masa jest skalarem, wyrażamy ją w kilogramach, kg.
Cytat:
Duża część osób myli pojęcie masy z pojęciem ciężaru. Wynika to po części ze sposobu w jaki używamy języka potocznego, a częściowo wiąże się z metodami dokonywania pomiarów masy.
Potocznie mówimy: "Hubert waży 69 kilo”. A skoro "waży”, to by oznaczało, że ciężar wyraża się w kilogramach. Ale tak nie jest!
Prawidłowo ciężar fizyczny powinien być wyrażany nie w kilogramach lecz niutonach!
Z określaniem ciężaru w kilogramach wiąże się stara jednostka siły - tzw. "kilogram siła” - tak określana była wartość siły, którą Ziemia przyciąga ciało o masie 1 kg. Jednak dziś nie używa się tej jednostki, bo jest ona myląca. Dlatego powinniśmy pamiętać o tej różnicy między językiem potocznym, a językiem nauki.
@@mtma2353 Liczebnik tri (i inne: di, penta, okta itd.) pochodzą z greki, nie z angielskiego. IUPAC, a za nim PTCh zaleca ich używanie w nomenklaturze od ponad 20 lat, dopuszcza używanie liczebników polskich, choć tego nie popiera. Używanie polskiego liczebnika "trój" nie jest błędem, świadczy o niekompetencji, patentowani chemicy unikają tego.
Przestań się dąsać, podziękuj, że daję Ci szansę, byś się mógł nauczyć paru podstawowych spraw.
ciekawe ktora agencja atomistyki placi temu panu za szerzenie tego b...kotu
Bosze jaka amatorszczyzna. Turbina nie wytwarza pradu. Porazenie mozgu.
mam pytanie - czy ludzie płacą za słuchanie tego ..?? Bo mi trzeba by zapłacić, żeby tego słuchać.
bo jesteś moze kretynem??
Temat poważny, a sposób prowadzenia niczym jakiś stand-up show. Nie trawię. Slotin bawiący się masą krytyczną... co on za bzdury opowiada ?
Nie oglądaj
@@kalior1 sam na to wpadłem... nie dokończyłem oglądania i nie mam zamiaru... gość po prostu na siłę chce być dowcipny.
@@zeppelinjk8373 Pan Łukasz ma taki jajcarski sposób bycia.
I ironiczne podsumowania są zabawne
To wysłać tych " światłych naukowców" w oba miejsca z rodzinami niech się nacieszą swoimi sukcesami i bezpieczenstwem technologii jądrowej.
A my prostaczkowie, nie wyksztalceni, starzy, z małych ośrodków miejskich i wsi będziemy palić węglem i drzewem
a palcie tylko za prad nie zapomnij zapłacic albo odetnij kabel
Panie Lukaszu ,przytkro mi ale musze pana nazwac naukowym szczurem ktoreago nauczono jakiejs wiedzy ale zaminial pan o wartosciach. Nie jest pan na tyle inteligentny zeby zrozumiec jedyna prawde i wartosc naszego istnienia na tym ludzkim padole i jednoczesnie na tym pieknym naturalnytm swiecie.Sumujac policzyl pan ofiary ludzkie a dokladnie smiertelne ofiary i wedlug pana jadrowa energia jst najbezpieczniejsza?Otoz to najgluopsza teoria oklamujaca ludzkosc od wielu lat,panski fanatyzm na ten temat przerosl mylenie,jmam pan poprpostu wyprany umysl przez nauke.Mam tylko dwa pytani dlaczego po ponad 30 latach okolice Czarnobyla nie sa gotowe do zamieszkania do normalnego zycia?? A czy pan zdjae soboe sparwe jaka tragedie biologiczna wywaolaly te wszystkie katastrofy??Nie da sie okreslic ,policzyc ,porownac strat jaka wyrzadzaja katastrofy jadrowe,lacznie z testemi broni jadrowej,nie mozna myslec ze to nas nie dotyczy bo dlateko od nas.Nauka nigdy nie doprowadzila nas do lepszego zycia a jedynie do problemow ,mordow, zniszczen .katastrof i wszystkieg co zle.Ale musi pan jeszcze przezyc jakies nastepne 30 lat zeby zrozumiec .
Dlaczego Polski Rzad chce budowac elektrownie atomowe gdy caly swiat przechodzi na elektrownie gazowe.
Zastanawia mnie dlaczego w komentarzach taki wsyp polactwa xD
Reacja napendzająca hahahah czyli reakcja łancuchowa....
facet jakis niezrownowažony.
Oklamuja nas o awariach .Tuszuja celowo bo tego nie widac i z ludzi robia idiotow.
Nudy