Robi Pan coś niesamowitego tłumacząc w tak niebywały sposób zagadnienia z elektroniki. Dziękuję niezmiernie i jako fizyk wszystkim polecam Pana kanał ❤
Bardzo dziękuję! Podjąłem się trudnego zadania. Jak widać z wcześniejszych filmów - jest duży "opór materii". Mam w planie kompleksowe kursy podstaw elektroniki, głównie w czasopiśmie ZE (już jest kilka nieopublikowanych jeszcze artykułów serii). Pomału powinien powstać spójny obraz, ale to ciężka praca. Ja nie jestem fizykiem, głęboko w teorię wejść nie dam rady, ale próbuję pokazać, jak to przekłada się na praktyczną elektronikę. Np. nie potrafię przekonująco i przejrzyście wyjaśnić przekazywania energii elektromagnetycznej według modelu kwantowego przy prądzie stałym. W modelu Maxwella (najlepiej starym, oryginalnym) jest lepiej, ale "wirtualnych fotonów" zupełnie nie czuję. Pozdrawiam!
@ zdecydowanie, nie jest to łatwe zadanie - natomiast śledzę pana kanał i czasopismo i poziom jest na prawdę mega ;) U mnie z opisem teoretycznym jest zdecydowanie lepiej niż z takim bardziej praktycznym rozumieniem prądu, bo na studiach z fizyki nie było na to za dużo przestrzeni - tam najważniejszy był teoretyczny model. To bardziej praktyczne rozumienie elektroniki robi Pan świetnie, dlatego z zapałem oglądam Pana filmy i sporo z nich się uczę :) Przekazanie wiedzy w sposób spójny i zrozumiały oraz określenie granic o czym mówimy, a o czym nie mówimy, jest niezwykle trudne i wymagające. Dlatego rozumiem trud stojący przed Panem. Z mojej strony dodam, powołując się na słowa Richarda Feynmana, że „jest pewna granica w ramach tłumaczenia innym fizyki, która przesuwa się wraz ze stopniem zaawansowania matematycznego naszego odbiorcy”. Jeśli chodzi o mechanikę kwantową, to tłumaczenie jej osobie bez podstaw matematycznych jest niezwykle skomplikowane (sam to wielokrotnie robiłem) i zawsze jest to pewne „uproszczenie”. Logika mechaniki kwantowej jest całkowicie inna niż ta, z którą spotykamy się na codzień, dlatego tak niezwykle trudno komuś to wytłumaczyć używając innego języka niż język mechaniki kwantowej - natomiast i tak uważam, że warto podejmować trud, bo tylko trudne rzeczy są warte czegoś więcej. Powodzenia i wytrwałości w tym trudzie ;)
@@fizyka_z_moca Polecam się troszkę przeprosić z "robolami/technikami/rzemieślnikami", bo można tam znaleźć różne praktyczne ciekawostki, techniki warsztatowe. Tego brakuje teoretykom. W drugą stronę też to działa (praktycy/robole coś robią, a nie wiedzą "dlaczego" akurat tak trzeba)...
Na tym filmie było może nie samo stricte wyjaśnienie z elektroniki, ile z podstaw przewodnictwa prądu i energii. Jestem nowy na tym kanale, ale od dekad praktykiem serwisowym w elektronice i elektroenergetyce. Z edukacji pamiętałem, że ogólnie mówi się o nośnikach a nie tylko o wolnych elektronach, ale tam nie było zagłębiania się w zagadnienie. Czyli po prostu wnioskuję, że chodzi o to, które nośniki są w danej sytuacji i warunkach większościowe? Tu dzisiaj w sposób profesjonalny usłyszałem i zobaczyłem nt. coś nowego, bo dużo więcej. Co nie zmienia zasad praktycznych, ale pomaga w zrozumieniu tych kwestii nawet staremu "wyjadaczowi" :) I pokazuje, jak nasza edukacja bywa uproszczona, a realnie świat elektryczności jest dużo bardziej złożony. Zapewne nie tylko elektryczności, ale ogólnie fizyki. I tak jak Pan Piotr mówi, tzw. szumnie prawo Ohma (z całym szacunkiem dla odkrywcy) jest raczej wzorem do obliczeń w przeciętnych, codziennych warunkach i w nich się sprawdza. Ale już nadprzewodniki czy zmiany temperatury udowadniają istnienie rozbieżności. I to, że nasze ustalone od dawna prawa i wzory w innych warunkach nie muszą się sprawdzać...
Czyli 30 lat nic praktycznego nie robiłeś w tym kierunku, nie sięgnąłeś do książek akademickich itp. Dopiero ktoś po polsku musiał nagrać filmik w roku 2024 i nagle eureka(?). 🙂Trochę nieefektywna strategia.
Ja jak miałem naście lat też nie mogłem, ale mogłem zapamiętać jakie zależności między prądem a napięciem występują w układach i to wystarczyło żeby zacząć konstruować.
@@GrandePunto8V Nie w tym rzecz, znam doskonale zasadę działania samego prądu, ale ten film wiele mi potrafił zobrazować w wyobraźni, i o to mi chodzi.
W wojsku sierżant tłumaczył : prąd trójfazowy płynie trzema przewodami,jednym przewodem płynie U ,drugim I ,trzecim cosinus fi ,zrozumiano? Wojsko krzyknęło :tak jest.😅
Panie Piotrze, w imieniu swoim, a także Widzów (zapewne też by tego chcieli), proszę o dłuższe odcinki. :) To jest tak interesujące, że można by godzinami słuchać, a dla młodych są to dosłownie naboje na nauczycieli fizyki itp. :)
... hmm... niełatwo zdobić taki (darmowy film). To naprawdę wiele godzin pracy. Wszystkie ćwiczenia trzeba zaplanować i przygotować, a to zabiera mnóstwo czasu (nie jestem chemikiem - najgorzej było z nadmanganianem potasu). Z filmów nie można się utrzymać. Moim źródłem utrzymania jest czasopismo ZE. Nie ma darmowych obiadów - wszystko kosztuje - zapraszam do Patronite. Pozdrawiam
To powinno być obowiązkowym szkoleniem z tematów elektryki i elektroniki dla nauczycieli fizyki w szkołach średnich i studiach. 5 lat studiów + technikum i nikt nie pokazał zależności pomiędzy polami a przekazywaniem energii. Te zagadnienia zasypane zostały matematyką . Żaden profesor i nauczyciel , z którym miałem do czynienia nie umiał przekazać wiedzy- to dotyczy typowo wykładów teoretycznych.
@@piotrgorecki4274 Pamiętam konsternację na lekcji fizyki przy temacie korpuskularno falowej natury fali świetlnej. Profesor mówił o tym, że jak obserwator jest, foton zachowa się inaczej, niż jak obserwatora nie ma. Chodzi mi o dualizm korpuskularno falowy. Wyjaśnił nam to w sposób dość przystępny. Bądź co bądź, mam wiedzę z technikum w piwnicznym kartonie i czasem sobie przeglądam zeszyty. Zdarza mi się zdziwić tym, co myśmy tam omawiali. Pierwszym tematem związanym z elektrycznością w moim technikum było pole elektryczne i jego cechy. Dopiero po kondensatorach zaczęliśmy mówić o prądzie. Energia to tematy z drugiego półrocza, też pole magnetyczne i fale radiowe. Nie pamiętam szczegółów programu nauczania.
Witam serdecznie Panie Piotrze. Bez Wielkiej Unifikacji Teorii Pola nie da się rozwiązać wszystkich zagadek szeroko rozumianej Nauki. Niektórzy Naukowcy uważają, że nie jest możliwe dociec wszystkich powiązań Przyrody, w tym fizyki, jako jednej z jej dziedzin wyodrębnionych przez Człowieka, dla ułatwienia analiz i testów, a szerzej badań(!). Szanownego Pana Programy edukacyjne są na bardzo wysokim poziomie merytorycznym (!). Niektórych kwestii Pan nie porusza, bo nastąpiłoby znaczne skomplikowanie wykładu. Posiada Pan duży Dar umiejętności przekazu, gratuluję i serdecznie pozdrawiam ❤😊.
Dzięki! Kilka artykułów i jeden z filmów będzie poświęconych kwestii niedoskonałości różnych modeli. Ja do niedawna uważałem, że potrzeba jakiegoś Zweisteina, który spojrzy na całość z innej strony i pokaże, że to jest w sumie łatwe. Ale ostatnio coraz bardziej wątpię, czy uda się to zunifikować i uprościć. Zunifikować może tak, ale uprościć, żeby to było zrozumiałe "dla średniaków" - wątpię. Pozdrawiam!
@piotrgorecki4274 Wielość teorii i testów w Large Hadron Collider raczej neguje "Zweistaina". Ja już ponad 6 lat analizuję silnik czterofazowy, czterokrokowy, nowej generacji (pol. BSMH, ang. BLHF-RM) i niby prosta idea, a jednak wymagająca sporo konstrukcji i testów (!). Ostatnio Doktorant Politechniki Poznańskiej - PAN Krzysztof Nowopolski uruchomił wraz z Praktykantami BSMH nr 3 (bieguny rozłożone) i nr 4 (bieguny wydatne, twornik standard NEMA 23) bazując na mikroprocesorowym falowniku PowerStep01, którego 2 lata temu kupiłem w GB, a wytypował go Pan Krzysztof. Całe moje dotychczasowe zaangażowanie zostało potwierdzone tymi testami. Jeżeli ma Pan chwilę czasu, to zapraszam na stronę internetową i RUclips. Serdecznie pozdrawiam 💖😀.
@@piotrgorecki4274 To zostanie nam przyjąć parę rzeczy na wiarę i cieszyć się działającymi układami ( elektrycznymi lub elektronicznymi) zbudowanymi samodzielnie. Tak miałem z wykonaną i zaprojektowana samodzielnie rozdzielnicą elektryczną do zasilania ładowarek akumulatorów (załączanie /wyłączanie przez przycisk start/stop, sterowaniem prędkością wentylatora przy pomocy falownika i pomniejszymi sterowaniami na przekaźnikach czasowych ( oświetlenie itp.)
Jak zunifikować coś co z samej zasady jest wielowymiarowe (wielopoziomowe). Wszechświat to układ otwarty a więc jak go "zamknąć" w jakiejś jednej regule, teorii. Fizykom wydaje się że jak rozwiążą, zamkną jakieś zjawisko w jednej zgrabnej teorii to wszystko stanie się jasne. Tak było z fizykom niutonowską, potem einsteinowską, podobnie będzie z tą kwantową. Wszechświat jest zbudowany na modelu fraktalnym, czyli na samopowielaniu się struktur, pytanie zasadnicze, gdzie kończy się ten proces? Nie można złapać Pana Boga za nogi. Coraz wyraźniej widać, że po ostatnich obserwacjach teleskopem Webba teoria wielkiego wybuchu się sypie, wygląda na to że trzeba będzie pisać podręczniki od początku. 😀
Na pewno nie jest tak źle. Niedosyt do dobra oznaka - można się czegoś interesującego nauczyć. Gorzej mają ci, który już "wiedza wszystko". A jak widać w komentarzach - sporo jest takich beznadziejnych przypadków. Pozdrawiam
Nieee no panie kochany jak tak można trzymać ludzi w napięciu.....teraz czekać trzeba znowu tydzień czy dwa żeby w końcu dowiedzieć się "kto jest mordercą"?????? Ω ??
Kajam się w prochu i popiele... A odpowiedź "kto zabił?" na pewno nie bedzie za tydzień, bo materia jest naprawdę zawiła... Ale u mnie doba ma tylko 24 godziny (z wyjątkiem dni zmiany czasu) i możliwości bardzo pracochłonnego tworzenia filmów są ograniczone. Wpływy z reklam są śmiesznie małe w porównaniu z nakładem sił, czasu i środków. Utrzymuję się z czasopisma. Pozdrawiam!
Dzieki za tę porcję wiedzy. Od dawna nurtujący mnie temat jako zupelnego laika elektroniki. Ogladalem kilka poprzednich filmów i wlaśnie tego mi brakowało - jak w końcu ten prąd przeplywa. Trudny temat. Nawiązujac do odcinka, czy to jest tak, że np. w baterii na "-" jest wiecej tych nośników ładunku elektrycznego a na "+" mniej, i tym ślimaczym tempem przy obciązeniu jakimś odbiornikiem, potencjał sie wyrównuje? Czy znow jest to bardziej zlozony temat?
Niestety, bardziej złożony. W baterii ilość (liczba) nośników w systemie jest taka sama i nastepuje przepływ. Bateria jest swego rodzaju pompą chemiczną, a nie zbiornikiem ładunków. Ale to szerszy temat. Pozdrawiam
Dziękuje Panie Piotrze za tak wspaniały materiał. Mam jeszcze takie pytanie, które zbija mi sen z powiek. W jaki sposób zostaje przekazana informacja o budowie układu? Innymi słowy skąd wiadomo w jaki sposób (gdzie) będzie przekazywana energia elektryczna w układzie?
Rozumiem, ze chodzi o to "skąd pola wiedzą, dokąd przekazać energię?" Odpowiedź jest skomplikowana. "Całej prawdy" nadal nie znamy i wykorzystujemy gorsze i lepsze modele. Model hydrauliczny w ogóle nie wyjaśnia kwestii radiowych. Model fal (Faradaya i Maxwella) daje odpowiedź, ale niepełną. Heaviside juz w roku 1885 pisał o bezprzewodowym przekazywaniu energii przez "współdziałające" pola e. i m. Nie wyjaśnił szczegółów, opisał to ogólnie mówiąc, że przewód to "sink", gdzie tracona jest część energii. Będzie o tym artykuł w czasopiśmie. Pozdrawiam
demineralizowana ... słowo klucz 😉 pozdrawiam. Dodajmy do wody kranówy związku soli .. to dopiero będzie checa. Dobra pisanie komentarza w trakcie oglądania to jak próba wyprzedzenia autora 😆Prąd jonowy ... wystarczy zadrzeć nos i spojrzeć w niebo kiedy energia rozbłysku słonecznego przekazywana jest na górne warstwy atmosfery - jonosfera, która zaczyna pięknie świecić.
dziękuję, coraz bardziej się przekonuję o tym, że ładunek przenosi się na zewnątrz przewodnika, czy kolejnym krokiem był by efekt naskórkowości przy w.cz, linie długie i falowody ?
Nie ten trop. Naskórkowość dotyczy zwiększania częstotliwości, a przekazywanie energii przez pole EM to sprawa bardziej ogólna - generalna. Dotyczy także pradu stałego - i tu jest największa zagwozdka! Pozdrawiam
Panie Piotrze dziękuje, że pan tak pięknie wytłumaczył czym jest "prąd" i jak się porusza w znaczeniu fizycznym a nie stereotypowym, ja bym miał inną prośbę (ale pewnie chodzi o to samo) a mianowicie chodzi mi o samą istotę światła, czyli przenoszenia się energii świetlnej w próżni, co się porusza foton, czy sam nośnik (ośrodek)? Skoro do ruchu falowego (pozornego) potrzebny jest jakiś nośnik (przewodnik) to co się faktycznie porusza, albo bardziej poprawnie drga, może ta próżnia nie jest pusta, jest czymś, może tym wyśmianym eterem? Dla czego światło nie może poruszać się w próżni szybciej niż C. Może by tak poświęcić temu zagadnieniu osobny film?
@@buscador11ful będzie, przede wszystkim kilka artykułów w moim czasopiśmie. Nawet już są gotowe do publikacji. Bo temat jest nie tyle trudny, co obszerny, a przede wszystkim trzeba wyprostować sporo fałszywych wyobrażeń. Pozdrawiam
Wymagasz zbyt dużego przeskoku z analogii dla dzieci (kuleczki, hydraulika/pneumatyka) od razu do prędkości światła i jego natury, kwantów itp. Za dużo na raz. Tematy trzeba "wyjaśniać" po kolei.
Kiedyś miałem taką sytuację. W trakcie brania kąpieli stwierdziłem, że doleje sobie ciepłej wody. Jakie było moje zdziwienie, gdy poczułem rażenie prądem. Otóż włączona była pralka która, w tym momencie grzała wodę. Jak się potem okazało grzałka ta była uszkodzona tak, że jeden z jej końców (ten od strony przewodu neutralnego) dotykał do masy. Oczywiście instalacja była sprawna i zgodnie z definicją bezpiecznego dotykowego napięcia takie musiało tam wystąpić. Mówią, że elektryka prąd nie tyka, ale proszę mi wierzyć, że takie doświadczenia powodują lepsze zrozumienie (teorii) jaki przebieg miało to wydarzenie, a w konsekwencji duże większe zwracanie uwagi na bezpieczeństwo. Ludzi interesuje zazwyczaj, czy urządzenie, instalacja działa. Dzięki za kolejny odcinek.
Trochę nie rozumiem opisanego zjawiska, bo niezależnie od przyczyny opisujesz wystąpienie napięcia przemiennego w... strumieniu ciepłej wody? Jeśli dobrze zrozumiałem. To byłoby o tyle dziwne, że tak samo obudowy pralek, grzałek jak i wszelkie masy w pobliżu napięć sieciowych są zerowane. Podobnie instalacje doprowadzeń wody, czyli rury, baterie etc. mają z natury związek z ziemią, w praktyce analogicznie do zerowania są uziemione. Jakieś napięcie z uszkodzenia może się nawet zaindukować, jeśli nie stykać bezpośrednio z wodą, ale wtedy powinno być natychmiast sprowadzone do ziemi... Właśnie po to są zerowania i uziemienia. A wtedy powinno zadziałać zabezpieczenie, czyli bezpiecznik. To również od tego i dlatego jest. Tzn. widywałem jakieś polowe "krany" z plastiku, np. gdzieś na działkach czy prowizorki na budowach, tak samo instalacje odpływowe i kanalizacyjne z PVC, ale same rury doprowadzające wodę są zawsze metalowe, a instalacje idą poza budynkami pod ziemią.
@Mariusz521 Wanna niestety nie była uzieminiona, a dotknąłem kran. Prawdopodobnie stąd wynikła różnica potencjałów. Rury w tym przypadku były miedziane, ale nie wiem czy gdzieś ta ciągłość nie zanika. Zabezpieczenie przeciw zwarciowe nie zadziała ponieważ nie było zwarcia na fazie tylko zwarcie przewodu neutralnego do obudowy.
Hmmm 🤔, ten eksperyment z nadmanganianem potasu. Czy to nie jest aby prędkość higroskopijności użytego papieru a nie prędkość prądu ? Rozumiem kierunek tej higroskopijności gdyż jest podłączony prąd ale co do prędkości mam wątpliwości. Gdy wiem jak powstają reguły matematyczne czy reguły w fizyce lub chemii to dochodzę do wniosku, że ta cała wiedza jest tylko umowna. Gdy zaobserwowano, że rok ma 365 dni to wymyślono regułę zaczynając od wyniku. 365 równa się, księżyc plus gwiazdy podzielone przez słońce. Gdy okazało się, że co cztery lata rok jest dłuższy o jeden dzień wymyślono, że 366 to księżyc plus gwiazdy podzielone przez słońce w nawiasie, plus jedna kometa / bo przelatywała co 4 lata / 🤣😂🤣😂🤩
CAŁA technika/nauka jest pełna takich modeli i uproszczeń, zaszłości historycznych (losowy przykład "nie na temat": dlaczego nie stosuje się precyzyjnego podziału na 7 w mechanice, np. felgi samochodowe nie mają 7 otworów na śruby: bo nie ma prostej metody wykreślnej podziału okręgu na 7-kąt, są przybliżenia siedmiokąta, więc przy ręcznej obróbce nie może mechanik/ślusarz/frezer dokonać "trasowania" punktów, dziś to nie problem przy CNC, ale tradycja została). Mamy też mnóstwo zaszłości z maszyn parowych.
Cóż - szerokie tematy. Zapraszam do oglądania innych moich filmów i szukania informacji na sensownych stronach w Internecie. A co do zegara i kalendarza - kiedyś w czasie stanu wojennego byłem zegarmistrzem (zdałem egzamin na czeladnika) - to jest zupełnie inna kwestia. Nie warto szukać podobieństwa do nauk o elektryczności. Tu naprawdę wiele jeszcze nie wiemy i dominuja zbyt uproszczone wyobrażenia, które wystarczają do prostej praktyki. Pozdrawiam
Dawno temu jak usłyszałem, że prąd to uporządkowany ruch nośników, czegoś mi brakowało, odpowiedzi na pytanie dlaczego jest uporządkowany, co powoduje że nie tworzą się lokalne "zagęszczenia", skoro reakcja na zmianę w obwodzie jest tak szybka.
A co powoduje ten pierwotny impuls zmuszający (informujący) "nośniki/ładunki" do ruchu? Oraz gdzie TO się odbywa (od wewnątrz wyłazi, czy coś od zewnątrz wnika)? W ogóle, to ja bym na miejscu pytających zaczął od definicji "ładunku", cóż to za twór? Bo NIKT jeszcze o to nie zapytał/nie kwestionował, pod żadnym filmem. TO dopiero ciekawostka.
Sprawa z prądem jest jeszcze bardziej skomplikowana - może zrobie o tym film. Na razie sa tylko 2 moje artykuły na Forbot. Pierwszy tu: forbot.pl/blog/czym-jest-prad-elektryczny-oto-czeste-bledne-wyobrazenia-id51841 Pozdrawiam
Polityką się nie musisz interesować. Wystarczy, że polityka interesuje się Tobą 🙃. Prądem natomiast warto się zainteresować, żeby np. wiedzieć, że chcąc oglądać filmy o prądzie w wannie na lądującym się telefonie, nie powinno się używać soli do kąpieli...
Być może warto zajrzeć do książek (jedna za mało, kilka starych podręczników kupić na Allegro)... Nie trzeba Interneciku i "dramy" (kto kogo "wyjaśnił" i ile emotikonek wkleił dzieciak 😅😂🙃😉 ).
Wg doświadczenia z końca filmu ten jegomość opowiada wierutne bzdury ruclips.net/video/Z99fTUJye-Y/видео.html Czy ułożenie przewodu ma jakikolwiek wpływ?
@@GrandePunto8V To kwestia motywacji, tego jak silna ona jest i jaki cel jest na końcu drogi. To są materiały dla hobbystów. Ludzie którzy hobbystycznie zbierają znaczki, nie zaczynają od czytania jak się robi farbę drukarską. Ludzie którzy chcą sobie samodzielnie zbudować wzmacniacz, albo pomigać LEDami na Arduino, nie mają motywacji do tego żeby zaczynać od książek do fizyki, na poziomie wyższym niż podstawówka. To wcale nie jest głupie że chcą uzyskać maksimum efektu, wkładając minimum pracy w naukę, robiąc coś hobbystycznie. Problem jest w tym, że często błędnie określają, jaka wiedza nie jest im potrzebna.
@@jarosawmalinowski8130 Super. Tylko, żeby nie krytykowali, nie wyzywali autorów, dlatego, że czegoś nie wiedzą (albo ubzdurali sobie "wyobrażenia" na temat X, a nagle ktoś to burzy). TU jest problem z sekcją komentarzy. Można nie wiedzieć, ale NORMALNIE zapytać (a nie przemycać jakieś wyśmiewanie, zagadki, prowokacje itp., jak to robi minimum połowa "niewiniątek").
@@GrandePunto8V W pełni się zgadzam. Internet jest zalany opiniami idiotów. Powini znać swoje miejsce. Ale takie mamy czasy ze ludzi od małego uczy się "walczyć o swoje" w pyskówkach zamiast pomyśleć i ocenić wartość swojej "wiedzy"
Tak, mogę. Ale to jest film z kategorii B (B005) - dla początkujących. Trudniejsze kwestie sa omawiane w filmach o numerach z kategorii A (fundamenty elektroniki). Pozdrawiam
Bo z prędkością światła to w próżni. W innych ośrodkach wolniej, są straty itp. Są wzory na to. Najczęstszy błąd u początkujących to rozmyślanie tylko o prądach, polach, a zapominają o drugiej stronie medalu: właściwości materiałów (stąd komentarze, że wszystko się powinno zwierać, skoro energia lata na zewnątrz - a nic się nie zwiera, bo przewody mają izolację).
Pięknie przedstawiasz brak zrozumienia podstawowych zjawisk fizycznych. Ktoś kiedyś powiedział, że brak znajomości fizyki sprawia, że świat jest bardziej magiczny i tutaj ta magia jest! 👏
@@jacekmierzejewski1919 Skoro jesteś inż. elektryk, to powinieneś sprecyzować wypowiedź, bo pewnie chodziło o przesunięcia fazowe (oraz zniekształcenia), a nie tylko, że się "prądy różnią" na początku i końcu...bo to brzmi jak bzdura amatora.
@@GrandePunto8V chodziło o prądy wynikające z pojemności pasożytniczych czyli generacje mocy biernej. W słabo obciążonych mocą czynna liniach najwyższych napięć typowym zjawiskiem jest że moc bierna wypływa z linii w obu kierunkach.
@@jacekmierzejewski1919 zdziwiłbyś się. Chyba sam nie wiesz o czym piszesz. Przesunięcie w fazie prądu i napięcia nie powoduje, że prąd jest na obu końcach przewodu inny. To tak jakbyś twierdził, że jak ładujesz kondensator to prąd nie płynie.
Trochę w sumie tak, ale nie mechanicznie, tylko poprzez pola/fale EM. Obecność wolnych elektronów w metalach pomaga to ukierunkować (stąd przewody od DC do AC i anten radiowych są metalowe).
Ciekawy sposób pomiaru zasolenia wody. 😀Co do jej przewodnictwa, kiedyś były do kupienia takie małe czajniczki działające na zasadzie więziennej buzały, czyli dwie blaszki w bliskiej odległości na samym spodzie i osłonięte plastikową osłoną. Jak się zagotowało zwykłą wodę z kranu to w mniej niż minutę z tego co pamiętam, jak się wsypało jeszcze trochę soli to nawet bezpiecznik w sieci mógł wyskoczyć.
@@DarGiePol Kiedyś też tak gotowałem tylko 2 żyletki były bez tych zapałek, oddalone od siebie to zagotowanie kubka wody zajęło 5 minut. A piło się herbatę czy kawę z takiej wody nie raz.
Z grótbsza jest tak jak pan pokazuję Ale z wodą to nie taka prosta sprawa 😉 UFOL zna sposób a nawet kilka sposobów na to jak zmusić wodę demineralizowaną do zwiększenia przewodności prądu bez dodawania czegokolwiek 😉
Prędkość przepływu elektronów jest zależna od testu. W internecie można znaleźć różne wartości zależnie od testu. Nie ma jednej odpowiedzi. Aczkolwiek jest niska.
Proszę Pan . Ja za pomocą 5 metrowego drąga przekazuję energię z prędkością większą od prędkości świata . Jak zaprę drąg o zderzak samochodu z jednej strony a z drugiej walnę w niego 5 kg młotkiem to natychmiast samochód albo rusza gdy zderzak jest szyną , albo w zderzaku powstaje dziura i to wszystko natychmiast bez zwłoki , nośników ładunków czy innych elektronów .
I tu będę bronić Autora kanału: zrób i objaśnij to lepiej, skoro tak uważasz. Przez grzeczność nie napiszę, co pokazujesz na swoim kanale zamiast konkretów. Jasne że masz do tego prawo i nie podważam, tylko pokaż jak przekażesz temat lepiej, chętnie obejrzę. Bo łatwo jest krytykować, trudno coś zrobić?
hm, a jakim to "roztworem wodnym" zostaly te paski zwilżone? bo jakby woda była dejonizowana, to by chyba 20mA nie płyneło. wiec to chyba predkosc jonów MnO4- w obecności ruchu innych jonów. konieczną prędkość jonów daje się policzyc.
Część energii latającej na zewnątrz wnika do przewodnika nagrzewając go (z prostego wzorku P=U*I to widać ILE jej siedzi W przewodzie - mało, tylko straty, a reszta gdzie?). To trochę lepszy model (bardziej praktyczny). Jak pole nie może wniknąć = nadprzewodnik.
Prąd,🤔 no tak, "prąd" ma wiele imion, np. niech to będzie? Ooooo ruch, strumień powietrza lub gazu a więc mamy: prąd termiczny, prąd konwekcyjny, strumieniowy, zstępujący, wstępujący, orograficzny. 🤣 No dobra, wracamy do prąd elektryczny czyli: prąd błądzący prąd fazowy prąd indukcyjny prąd konwekcji prąd magnesujący prąd następczy prąd neutralny prąd oczkowy prąd okresowo zmienny prąd pierścieniowy prąd piorunowy prąd przewodowy prąd przewodzenia prąd przemienny prąd przesunięcia prąd rażeniowy prąd resztkowy prąd różnicowy prąd stały prąd strat prąd tętniący prąd udarowy prąd unoszenia prąd upływu prąd wirowy prąd zerowy prąd zmienny prąd źródłowy 🤣 zmęczyłem się 🤣 Jakie ma znaczenie jak prąd płynie, Panie profesorze, prąd w przewodzie płynie jak ryba w wodzie 🙃 🤔 a może prąd w przewodach nie płynie? a przewody przenoszą energię poprzez cząsteczki które się zderzają, jak w przypadku Kołyski Newtona. 🤣
Materiał świetny. Mam pytanko do Pana. Kupiłem Pana książkę Układy Cyfrowe pierwsze kroki. W rozdziale 4 jest mowa o otwartym kolektorze. Troche nie nie rozumiem po co nam taki otwarty kolektor jest potrzebny co możemy zyskać dzięki niemu.
Wyjście które łączy na przemian do plusa i masy musi zawierać dwa tranzystory. W szybkich układach logicznych jest to potrzebne. Wyjścia do sterowania przykładowo wyświetlaczy, mogą zawierać tylko jeden tranzystor i dlatego dekodery wyświetlaczy mają OC. Wyjście OC można podciągnąć rezystorem do innego napięcia i tak zrealizować translację poziomów. Komparatory najczęściej mają OC.. Elementy automatyki często mają tylko jeden tranzystor na wyjście czyli OC.
Piękne przykłady eksperymentów z szybkością przemieszczania się ładunków i szybkością przekazywania energii. Trudno mi się jednak zgodzić z mieszaniem w to pola magnetycznego (być może z powodu mojej niewiedzy). Jak ja tłumaczę to sobie, do czego porównuję: wyobraźmy sobie długi pręt. źródło prądu - siła działająca na pręt z jednej strony; odbiornik rezystancyjny - drugi koniec pręta umieszczony w czymś nieruchomym, gdzie ruch w tym czymś wiąże się z tarciem (siła zatrzymująca ruch; obciążenie). Dla uproszczenia 100N siła napędzająca pręt - przesuwająca go 1mm w jedną i 1 mm w drugą stronę na przemian (w prawo i w lewo) 50razy/sekundę (prąd przemienny 50Hz). Czyli mamy 100 ruchów 1mm x 100N = 0,1m x 100N = 10J energii / 1s; czyli moc 10W. Strona obciążająca o sile 100N po drugiej stronie pręta - dokładnie ta energia dana po stronie napędzającej odbierana jest po stronie obciążającej; Pręt o długości 10m - czyli energię przekazujemy na odległość 10m; Porównanie z elektrycznością: Strona napędzająca - źródło prądu przemiennego; Strona obciążająca - rezystor; Pomiędzy stronami napędzającą i obciążającą mamy część pręta na którą działają małe siły tarcia - przewód w izolacji. Wygląda jakby przy tak powolnym ruchu ładunków, były ona bardzo słabo ściśliwe - niewielka zmiana położenia z jednej strony bardzo szybko powoduje niewielką zmianę położenia z drugiej strony. Dlaczego nic nie pisałem, że wykluczyłbym pole elektryczne, bo nie wykluczałbym go, gdyż ono wg mnie może tłumaczyć małą ściśliwość ładunków w przewodzie.
"Całej prawdy" do dziś nie znamy - wykorzystujemy niedoskonałe modele. Modele mechaniczne wykorzystywał też Maxwell. Każdy model ma zalety (np. prostota) i wady (np. zaciemnia trudniejsze aspekty zagadnienia). Żaden model mechaniczny nie jest w stanie przedstawić wiernie "rzeczywistości elektromagnetycznej" - to coś bardziej dziwnego i skomplikowanego niż mechanika. Pozdrawiam
Zamiast zrozumieć ograniczenia prostych modeli i w ogóle, że są to TYLKO MODELE (kulki, hydraulika - a pneumatyka i coś pomiędzy, czyli np. hydroakumulator to co?), to jeszcze wymyślacie własne warianty. TO jest problem i blokada. Czym ta Mechanika zawiniła, że się tak wszyscy czepiają i robią z jej użyciem analogie bez pytania o pozwolenie? Najśmieszniejsze, że takie osobniki NIE rozumieją również i mechaniki (hydrauliki itd.), a zapewniam, że hydraulika siłowa w przemyśle jest tak samo zawiła jak np. technika radiowa. Ciekawe, że nie ma odwrotnej "analogii elektrycznej" do wytłumaczenia zjawisk w mechanice...to by dopiero były cuda.
Magdalena Jaworska była Miss Polonia 1984. Miss Polonia zginęła tragiczną śmiercią. Suszarka wpadła do wanny, gdy brała kąpiel - niestety filmy amerykańskie mówią prawdę
Być może dlatego, że kiedyś cała instalacja hydrauliczna była metalowa i była podłączona do PEN, a wanna mogła być dołączona do tych rur (kran na wannie). Suszarka wpadając do wody spowodowała, że prąd płynął przez przewody suszarki i przez wannę. Przez wysoką rezystancję wody wytworzył się potencjał, a że ciało ma mniejszą rezystancję od wody to prąd wolał płynąć przez miss, a nie przez wodę i tak miss się przysmażyła.
@@tyramisiu wanna byla metalowa, ale emaliowana. emalia cienka, wiec pojemnosc woda-wanna mogla byc spora. Ale podejrzewam tez inną możliwośc - szuszarka wpadła, woda była pod napieciem, a kobieta chwyciła ręką za kran.
Robi pan wspaniałą robotę,mam skromne pytanie,używa pan potocznych określeń ---pole elektryczne--pole magnetyczne,przyrządy pomiarowe też nie do końca ukazują całą prawdę,są to rzuty energi 3wymiarowej na płaszczyznę 'aksjonometria'.Jedynie Nassim Haramein prubóje z tym walczyć.nie lepiej byłoby używać--przestrzeń ellektryczna--magnetyczna.
Dlatego ja też już tracę zapał do oglądania tych wykładów. Sądzę, że ich celem jest przekonanie do zakupu prenumeraty czasopisma elektronicznego. Zapewne w tych artykułach coś jest więcej dopowiedziane. A z samych wykładów coraz mniej wynika i jednocześnie coraz bardziej one wprowadzają chaos w rozumieniu tej tematyki. Jak dla mnie to zaczyna być marnowaniem czasu.
Wiedzę P. Piotr ma bardzo dużą. Nie wyjaśnia wg mnie wszystkiego bo zachęca do kupna czasopisma. Natomiast te filmy IMO są przeznaczone dla uczniów szkoły podstawowej lub jako ciekawostka dla nieznających zagadnień elektrycznych osób dorosłych. Takie doświadczenia robiliśmy na fizyce w podstawówce lata temu. Oczywiście nie tak obszerne jak te z oscyloskopem ale jednak były. Jeśli ktoś jest naprawdę zainteresowany tymi tematami bez trudu znajdzie w necie wyjaśnienia.
Temat jest zbyt skomplikowany, aby jeden filmik (ani 2 lub 3) wyjaśnił temat każdemu w 100%. Poza tym takie treści już są w internecie, setki godzin wykładów i eksperymentów warsztatowych. Jak ktoś chce, to dawno znalazł, a nie czekał na jakiś polski filmik piotra / heńka / zenka. Przed internetem też było - w książkach.
@@kazoorb8602 No niby tak, ale już trzeci raz p. Piotr coś mówi o przesyłaniu energii bezprzewodowo i wciąż nie pokazał nawet jednego dowodu, że to ma miejsce. Tym dowodem miała rzekomo być świecąca się świetlówka w polu elektrycznym. A to niczego nie dowodzi. Zwyczajnie nawija makaron na uszy i dopasowuje pewne zjawiska fizyczne nie związane z teorią pola elektrycznego pod swoje teorie. Jak choćby ta z nadmanganianem potasu. Przecież ta substancja rozpuszczalna w wodzie rozeszłaby się wzdłuż tej wilgotnej bibuły i bez przyłożonego potencjału. Jeszcze kilka takich wykładów i straci posłuch, bo choć niby pozornie coś tłumaczy i wyjaśnia, to kompletnie nic z tego nie wynika - absolutny brak wniosków i spostrzeżeń. A gromada widzów klaska, bo nie wypada nie klaskać. Poczekam cierpliwie i obejrzę jeszcze ze dwa odcinki lecz niczego się tu już nie spodziewam dowidzieć.
@@margines711 Problem ze społeczeństwem, że oni koniecznie MUSZĄ albo ślepo klaskać, chwalić, albo bezmyślnie atakować, gryźć za nogawkę. A normalnych reakcji (coś pomiędzy) nie ma (nie da się)?
Naukowo Nie. Upraszczając (znowu) do poziomu dziecka, Tak, można by (ale znowu robisz dziecku krzywdę w głowę - jak dorośnie będzie krytykował takie filmy w komentarzach jak większość "dorosłych").
W pierwszym zgrubnym przybliżeniu - tak, bo pokazuje, że energię przenoszą drgania, aa nie "wiatr" - podobnie jest w przypadku elektromagnetyzmu. Pomocna jest też kwestia prędkości fal, która nie jest prędkością przemieszczania się powietrza. Ale przy bliższym zbadaniu - nie, choćby dlatego, że fale dźwiękowe są podłużne, a elektromagnetyczne - poprzeczne. Mówimy o różnych modelach i stopniu szczegółowości - szeroki temat. Pozdrawiam
Panie Piotrze, grzałka składa się z trzech części, drutu oporowego, ceramiki tzw. koralikow, a na zewnątrz jest rurka metalowa. Wiecnie ma styczności z wodą. Jest też coś takiego jak zabezpieczenie roznicowopradowe, które a tym co Pan bajdurzy zadziałałoby.
@@gryfwald3168 nie ma Pan racji. Proszę sprawdzić, że coraz więcej podgrzewaczy przepływowych ma gołe grzałki - spirale oporowe, wprost zanurzone w wodzie. Pozdrawiam
Na zajęciach z maszyn elektrycznych na polibudzie robiliśmy badania parametrów dużych silników, a jedną z metod regulacji był rezystor wodny, trójfazowy. Zbiornik 1000 litrów i trzy łopaty (dosłownie) w roli elektrod, zanurzane w wodzie mechanizmem na korbkę. Gdzieś tam jakaś tulejka plastikowa była, ale generalnie nie miało to izolacji, a nie kopało (ani nie wywalało zabezpieczeń). Ciekawe... Jakiś doktor to zaprojektował, pewnie głąb, nie wiedział co robi... W internecie byłby hejtowany 24/7.
Proszę bardzo tutaj ma pan głowice prysznicową ze spiralą grzejną bezpośrednio w wodzie, ze znanego chińskiego portalu zakupowego ruclips.net/video/FuQ_AAkkgIg/видео.html . Bardzo popularna w Afryce i Ameryce Południowej z powodu niskiej ceny
Ale o czym, precyzyjnie rozmawiajmy. Fizycy wszystko wiedzą najlepiej (nie bój się), tyle, że większość z nich nie jest praktykami (elektryk, elektronik i pochodne zawody)...
Efekt dysocjacji nadmanganianu to prędkość przepływu prądu? Znowu wprowadza Pan oglądających w błąd, bo to są różne zjawiska. Skoro pokazuje Pan na oscyloskopie różnice w czasach pojawienia się napięcia, to czemu nie pokaże Pan na dodatkowym kanale oscyloskopu, szybkości narastania prądu? Czy naprawdę będzie to tempo ślimaka ? Jakby ślimaki poruszały się w takim tempie, to raczej trudno by było je zauważyć. 😂
Jak szybko poruszają się elektrony w przewodzie miedzianym 0,5mm2 przy natężeniu prądu 1A? Przytoczę opracowanie z jednego z pism dla inżynierów: 1 amper to jeden kulomb na sekundę (z definicji). Jeden kulomb to 6280 i jeszcze 15 zer - wolnych elektronów. Tyle ich musi przesunąć się o jeden punkt żeby mieć jeden amper. Zakłada się, że np w miedzi przypada jeden wolny elektron na jeden atom, to w jednym calu sześciennym jest 610200 i jeszcze 15 zer - atomów. Dzieląc tę liczbę przez liczbę elektronów na kulomb, otrzymujemy 97,17 kulomba na cal sześcienny metalu w postaci wolnych elektronów. Prosty cal drutu nr 20 (0,5 mm2, to z amerykańskiego pisma) ma objętość 0,0008023 cala sześciennego. Pomożenie tego przez kulomby na cal sześcienny dale 0,07914 kulomba na cal drutu. Następnie dzieląc 1 przez tę wartość okazuje się że 12 i 5/8 cala tego drutu zawiera 1 kulomb wolnych elektronów. Konkluzja: Jeśli zmusimy elektrony w drucie 0,5mm2 do przemieszczania się 12 i 5/8 cala na sekundę (0,32m/s), 1 kulomb elektryczności przejdzie przez dany punkt w ciągu jednej sekundy, a prąd będzie wynosił 1 amper. Jest to prędkość elektronów w drucie około 3/4 mili na godzinę (1,2km/h). Dla przykładu normalny chód człowieka to około 4,5-5 km/h. Jak napisałem wcześniej, jest to fragment artykułu z Radio Electronics w oparciu o ówczesną wiedzę. Dla przykładu w lampie próżniowej elektrony poruszają się szybciej, np.: w takiej 807 od katody do anody (około 0,5cm) to czas około 1/800 mikrosekundy, bo mamy inne medium, próżnię.
@@tomekkruger Zauważ, że w praktyce nie rozważamy jak szybko poruszają się elektrony, lecz podajemy praktyczne parametry typu: prąd, napięcie, czas. Pan Piotr konsekwentnie , w każdym filmie, pokazuje różne zjawiska fizyczne, które nie dotyczą jednego tematu. Upraszczając, to skoro pokazujemy czas pojawienia się napięcia i jego opóźnienie, to można też pokazać opóźnienie prądu, bo to jest parametr praktyczny i pokazujący jednoznacznie rzeczywistość, w tych samych warunkach.
@@janrodzynek7116 Mowa była o prędkości prądu w przewodniku. Nie o opóźnieniu (względem czego? prądu sterującego? napięcia go wywołującego?). Pokazać prąd na oscylogramie jest bardzo prosto, potrzebny jest tylko odpowiedni przetwornik prąd-napięcie, bo oscyloskop jest urządzeniem pokazującym zmiany potencjału (językiem szkolnym "kształt napięcia"). Proponuje zabawę z dławikiem na rdzeniu. Wtedy okaże się, że pomimo sterowania sinusem prąd w magnetowodzie nie jest sinusem. Jak to zmierzyć? Cykin - Transformatory małej częstotliwości. W praktyce nie jest potrzebne wiedzieć jak szybko płynie prąd. Przy budowie wentylatora musisz wiedzieć jakie masz zapotrzebowanie na moc lub moment obrotowy, sprawdzasz dostępne napięcie i zakładasz odpowiedni silnik. Co musisz wiedzieć to (pośrednio) ile energii zużyjesz. W praktyce nie musisz wiedzieć jak szybko płynie prąd w przewodzie we wzmacniaczu tylko (pośrednio) ile energii przekaże do głośników. I jak opisałem wcześniej prąd będzie się ślimaczył w rezystorach, przewodach, drucie w transformatorze, ale w lampie idzie z prędkością światła, w półprzewodniku trochę wolniej co wykazuje test stanów przejściowych (czyli szybkość narastania napięcia lub prądu). Ale to wszystko współgra ze sobą mimo, że szybciej idziesz niż płynie prąd 1A w 1 mm przewodniku. Nie przepływ prądu jest ważny ale przekazanie energii, żeby była wykonana praca. Szybkość narastania jest pojęciem wykraczającym poza ramy filmu, pod którym piszemy te komentarze.
@@tomekkruger Poruszasz dużo tematów, przez co rozmywasz temat. Z tego filmu wynika, że prąd płynie wolno (jak ślimak) więc powinien pojawić się z jakimś dużym opóźnieniem, skoro z jego przepływem zestawiony jest zegarek. No więc jakie jest opóźnienie tego prądu i jak to się ma do pojawienia się napięcia? Na tym kawału przewodu prąd dużo się nie opóźni, więc cała ta opowieść jest jednak trochę dziwna. Oczywiście przewód można zamienić inny rodzaj przewodnika, ale to już szerszy temat.
@@janrodzynek7116 Myślisz tradycyjnie. Prąd nie porusza się jakby to była określona grupa elektronów przemieszczająca się z punku A do B. Cały przewodnik jest wypełniony tymi elektronami. Jeśli ruszają się w 4 centymetrze to i w 50 metrze. Wszystkie. Nie ma więc opóźnienia, że w jednym fragmencie już się ruszają a w innym nie. Opóźnienie, o którym piszesz może być ale to są nano sekundy. Jak napisałem wcześniej, to podstawowe wiadomości, na tym etapie nie jest niezbędna wiedza o linii transmisyjnej (stąd pan Górecki mówił o odbiciach) i innych rzeczach. Po prostu prąd w przewodniku się wlecze. Tak jest. Po co zaprzeczać inżynierom, którzy to zbadali i udowodnili? Po co zaprzeczać, że jeśli mam jedno jabłko w prawej ręce i jedno jabłko w lewej ręce, to ma dwa jabłka?
Zamiast płynącej wody nie lepiej sobie wyobrażać prąd jako układ kulek Newtona zapiętych w pętle? Kulki ruszają się bardzo wolno, ale energia jest przekazywana błyskawicznie i jeśli po drodze jest odbiornik energii mniej jej wróci do "źródła".
@@kingastaszczyk9400 każdy model ma zalety i wady. Wszystkie proste modele są mocno ułomne i w sumie są pułapką. Kulki są wyjątkowo prymitywnym modelem i częściej wykorzystywane są dwie odmiany analogii hydraulicznej. Pozdrawiam
sa to niby pogadanki dla poczatkujacych, a pan tak komplikuje i manipuluje , ze wyklady staja sie nudne. Ogladalem kilka pana wykladow i jestem zdumiony. np.Czepil sie pan prawa Ohma udowadniajac na sile ze wszystko jest niezgodne z pana wiedza. Czy to jest budujace dla mlodych sluchaczy. Raczej zniechecajace. Nie moge sie doczekac na pana wyklady o teori wzglednosci dla amatorow.
Jerzyk, twoim problemem jest, że nie rozumiesz hierarchii w nauce/technice, więc bronisz "prawa" jakiegoś dziada Ohma. Wyjaśniane było 100 razy, że to NIE jest fundamentalne "prawo", tylko prostacki wzorek empiryczny (sprawdź w Google co to znaczy). Nic z niego nie "wynika" (to wzorek Ohma można wyprowadzić z wyższych praw, np. z postaci całkowej pól elektromagnetycznych). Te "prawo" Ohma, to taki centymetr krawiecki, gdybyś go chciał zastosować w mechanice precyzyjnej - ośmieszysz się na warsztacie.
@@GrandePunto8V co ty mi tu chlopie chcesz wcisnac ? pan Gorecki glownie to maci i wprowadza chaos w glowach poczatkujacych. DLa ciebie OHM jest dziadem, to juz szczyt chamstwa. Moze dolaczysz do Goreckiego i sie wykazesz.
@@piotrgorecki4274 To byłby ewenement na skalę świata. RUclipsr chroni atakujących, a chce uciszać tego, co zwraca uwagę. Bo nie lubisz takiej "formy przekazu"(?). Może piszmy wprost o co chodzi? O kasę? Że jak kogoś skrytykuję, to ci zabieram potencjalnych Patronów? 🙂 Nic podobnego. "Pacjenci" jak wyżej na pewno nic nie kupią, a na postronnego czytelnika wpływu to nie ma (a Patronów jest w sam raz, 1200 około x średnio 10-20 złotych każdy = na Warszawę i okolice wystarczy). Proponuję wyłączyć sekcję komentarzy oraz powiadomienia (dzwoneczek), a nie po każdej publikacji filmu siedzieć 10-12 h i analizować każdy komentarz i odpowiedzi (czy są "ładne", czy mniej, czy to wizerunkowo szkodzi kanałowi i stanowi konta YT i bankowego, czy nie). Człowiek zapracowany nie powinien mieć tyle czasu, ani chęci, a przede wszystkim potrzeby takiej kontroli nad innymi. Prowadzenie YouTuba, to nie jest AVT/EdW... To trochę mniej oficjalna/sztywna forma. A skoro wyzywający nie są w stanie Pana obrazić, to dlaczego odpowiadający są? Gdzie logika? 🙂 Granica musi być wyznaczona i pozwalanie na ataki NIE jest "oznaką dojrzałości" i tym podobne frazesy, że jak człowiek o ustabilizowanej "pozycji w stadzie", to go krytyka nie rusza. Ponieważ w Internecie były przypadki, że to wychodziło poza sieć. Hejterzy się rozkręcą i będą np. uderzać w rodzinę, ustalą miejsce zamieszkania itp. Dlatego już teraz prewencyjnie muszą wiedzieć, że reakcja BĘDZIE.
Alez Panie Piotrze od ostatniego odcinka autentycznie mozgownica pracuje non-stop na pelnych obrotach rozmyslajac o elektrycznosci (to wrecz natrectwa mysli🤭od euforii, bo juz sie wydawalo eureka ! po znow smutek i depresje😂). Ale dobra niech bedzie : "moja wizja" : Prad=energia plynie od + do - i nie jest to z pewnoscia "ruch elektronow" (te skacza ale gora/dol), a przeplyw byc moze esencji wszechswiata czyli "czystej energii", przemieszczania sie jej od atomu do atomu, konkretniej "OD JADRA DO JADRA". Zgodnie z modelem rozszerzajacego sie atomu (thermonuclear scatering
1. jednym z "dowodow" na powyzszy model jest wykres rozladujacej sie metalowej blaszki, jednej z anod kondensatora, czyli nagle wielkie wahania napiecia, co spowodowane byloby spadkiem elektronow w naladowanych, napelnionych wczesniej energia "elastycznych" atomach przewodnika (w uproszczonym modelu jadro z elektronem, "kulka na gumce")
Dodam jeszcze, ze wlasnie tak mnie wciagnelo w temat po Pana ostatnim filmie 😂i (nastepnie serii a to rselektronika itd : D) az przyszla mysl ostateczna, ze rowniez i wszelkie pozostale fale od radiowych po xray to sa nic innego jak zwiazane z "emisja-absorbcja" = SKOKI ELEKTRONOW dalej i blizej od jadra w stale i gwaltownie a to rozszerzajacych sie a to kurczacych powlokach atomow metali gdzie potencjal energetyczny przyjecia i oddania energii jest ogromny [[ np dla X - RAY sila uderzenia w jego oslony elektronowe musi byc tak mocna aby dopchnac je jak najblizej (wciaz model Bohra) i wypchnac potezna energie z jadra]] "obiektow" zdolnych takze do "wpadania w wibracje" tyle ze proces ten odbywa sie w bardzo szybkim tempie, czyli superprzyspieszonym czasie swiata mikroskali (teoria czasu i przestrzeni - > przestrzen pole sie rozszerza lub kurczy "powyzszy opis zachowania atomow",, a czas ZWALNIA ale i PRZYSPIESZA!! dla coraz mniejszych obiektow poprzez male zwierzeta, owady, mikroskopijne zyjatka po komorki, bakterie i jeszcze miliardy razy szybciej dla mikroswiata atomowego]]. Np. RADIO to cos co napelnia,nastepnie odsysa w obiegu przewodnika na zmiane duza porcja energii ATOMY powodujac stale, cykliczne wyemitowanie fali (SZYBCIEJ LUB WOLNIEJ na cewce gdzie nastepuje maxymalna koncentracja energii) zwiazane ze wzbudzeniem = jadro absorbuje energie wypychajac powloki wszystkich atomow przewodnika, dalej od jadra po czym nastepuje opad na nizsza orbite i EMISJA. Trzeba dzielic sie wiedza, przemysleniami co samemu sobie pozwala jeszcze "glebiej przeniknac w temat" a to dzieje sie wowczas , jak to powtarza Andrzej Dragan, "kiedy jestes w stanie wyjasnic cos swojej babci" 😂
@@Chapucero_Helecho jak ja rozumiem kondensdator : jest to naladowanie, napelnienie energia T blaszki i nastepnie jej rozladowanie czyli ponowny spadek na nizsza orbite powlok elektronowych. Z oscyloskopem i rozladowaniem to prosty uklad z kondensatorem i napelnieniem go pradem stalym, a nastepnie trzeba odlaczyc ladowanie i na oscyloskopie zobaczymy gwaltowne skoki i spadki, bujanie napiecia jak gdyby elektrony elastycznie jak na trampolinie spadaly odbijaly sie, a potem znow do gory tylko mniej i znow w dol coraz slabiej i slabiej. Zaraz sprawdze ale to chyba w odcinku kondensatory u rs elektroniki. Trzeba pamietac ze bez nalezycie uporzadkowanej wiedzy na poziomie podstawowym = fizyki, jest sie "jak bladzacym we mgle" czy to w elektronice czy chemii itd pozniej zamiast rozumieniem, trzeba wkuwac mechanicznie, co jest bardzo zniechecajace, monotonne, trudne wrecz bolesne😂i tez zabiera cale piekno🧚 nauki. Duzooo wiecej wyjasnien w czesci 4 "Thermonuclear scattering" tylko trzeba kazde slowo krok po kroczku przeczytac ze zrozumieniem, sama esencja bez zbednego zdania.
@@Chapucero_Helecho Dodam jeszcze, ze wlasnie tak mnie wciagnelo w temat po Pana ostatnim filmie 😂i (nastepnie serii a to rselektronika itd : D) az przyszla mysl ostateczna, ze rowniez i wszelkie pozostale fale od radiowych po xray to sa nic innego jak zwiazane z "emisja-absorbcja" = SKOKI ELEKTRONOW dalej i blizej od jadra w stale i gwaltownie a to rozszerzajacych sie a to kurczacych powlokach atomow metali gdzie potencjal energetyczny przyjecia i oddania energii jest ogromny [[ np dla X - RAY sila uderzenia w jego oslony elektronowe musi byc tak mocna aby dopchnac je jak najblizej (wciaz model Bohra) i wypchnac potezna energie z jadra]] "obiektow" zdolnych takze do "wpadania w wibracje" tyle ze proces ten odbywa sie w bardzo szybkim tempie, czyli superprzyspieszonym czasie swiata mikroskali (teoria czasu i przestrzeni - > przestrzen pole sie rozszerza lub kurczy "powyzszy opis zachowania atomow",, a czas ZWALNIA ale i PRZYSPIESZA!! dla coraz mniejszych obiektow poprzez male zwierzatka, owady, mikroskopijne zyjatka po komorki, bakterie i jeszcze miliardy razy szybciej dla mikroswiata atomowego]]. Np. RADIO to cos co napelnia,nastepnie odsysa w obiegu przewodnika na zmiane duza porcja energii ATOMY powodujac stale, cykliczne wyemitowanie fali (SZYBCIEJ LUB WOLNIEJ na cewce gdzie nastepuje maxymalna koncentracja energii) zwiazane ze wzbudzeniem = jadro absorbuje energie wypychajac powloki wszystkich atomow przewodnika, dalej od jadra po czym nastepuje opad na nizsza orbite i EMISJA. person-turquoise-wizard-wandTrzeba dzielic sie wiedza, przemysleniami co samemu sobie pozwala jeszcze "glebiej przeniknac w temat" a to dzieje sie wowczas , jak to powtarza Andrzej Dragan, "kiedy jestes w stanie wyjasnic cos swojej babci"
Ruch(uporządkowany) wolnych elektronów z 7- ej powłoki zwanej umownie walencyjną. To że elektron przemieszcza sie ślimaczo dotyczy jednego. Natomiast w metalu np drucie miedzianym jest ich niewyobrażalna ilość. To zaburza tę Pana definicję. Odległość atomu od atomu to są pojedyncze angstremy . Uwierze w Pana definicję tylko wtedy gdy uzyska Pan przepływ TYLKO 1 go elektronu w przewodniku lub roztworze.
@@piotrgorecki4274ale taki wyciągnąłem wniosek. Grzałka podgrzewacza wody bezpośrednio zanurzona w kranówie niczym się nie różni od grzałki w suszarce.
@@slawomirgrabowski2963 Różni się, zasadniczo. Tym że na drodze przepływu prądu, pomiędzy grzałką, a rurkami metalowymi podgrzewacza połączonymi z PE, nie ma człowieka.
@@piotrgorecki4274 Ditlenek protonu w większości soli powoduje dysocjację elektrolityczną. Nasza skóra jest powleczona "metabolitami"(KCl, NaCl itp.) więc nie potrzeba "dosypywać" łopatami "soli". W skali świata są udowodnione tysiące przypadków porażenia w "wannie". To iż jedzie pan na kontrowersyjnych hasłach może przysparza panu oglądaczy ale wyraźnie wskazuje tym "bardziej ogarniętym", z czym mają do czynienia. Naginanie faktów w celu osiągnięcia korzyści materialnych.
Panie Piotrze, Jak to jest że generator wraz z podłączonymi nowymi urządzeniami stwarza odpowiednio większy opór. Przecież to nie jest podłączone sztywno tylko wiruje wewnątrz stojanu.
Przecież pola/fale EM powodują, że to się zachowuje jak mechaniczna przekładnia. Fizycznie połączone nie jest, ale stawia opór. Normalne (podstawa podstaw). Miałeś kiedyś rower z dynamem i wyłącznikiem świateł? To byś poczuł, jak uruchomienie żarówki sprawia, że się ciężej kręci. Hamowanie odzyskowe w samochodach elektrycznych też tak działa - można elektrycznie hamować silnik/generator (nie ważne). Maszyny Elektryczne działają w obie strony (silnik/generator można zmienić rolami, mogą być napędzane lub coś napędzać, albo hamować). Transformator to nieruchomy (zablokowany) silnik. Silnik to "obrotowy transformator".
Dobre pytanie! Kwestia ma kilka aspektów. Jednym z problemów jest to, że my wiążemy pojęcie rezystancji z "rezystancja materiałową" - piszę o tym szczegółowo w artykułach w czasopiśmie. A do rezystancji warto podejść inaczej - jako do "rezystancji uogólnionej", która określa "okolicznosci" przekazywania, a raczej przemian energii. Wtedy wszystko staje się genialnie jasne i proste - bo rezystancja nie kojarzy się wtedy z drutem czy opornikiem, tylko z mocą, czyli tempem przekazywania energii. Wtedy oczywista jest rezystancja (impedancja)falowa oraz rezystancja próżni (377 omów). Już sa artykuły - do następnych numerów czasopisma. Pozdrawiam
Szkoła tworzy selekcję naturalną. Gdyby wszyscy ludzie byli ogarnięci, to by było trudniej rządzić. Twoim zadaniem jest się zorientować, że jesteś robiony w balona. A jak nie to twój problem.
System szkolnictwa ma wyjątkowo dużą bezwładność. Po uszy tkwimy we "wczesnodziewietnastowiecznych" wyobrażeniach. Dużo pisze o tym William Beaty (amasci.com/ ) - w USA to jest dopiero dramat. Pozdrawiam
Jak ktoś nie ogląda ze zrozumieniem oraz w ogóle nie majsterkuje, nie jest hobbystą elektronikiem itp., sam nie robi eksperymentów, to faktycznie, nic z YouTuba nie wyniesie.
Pytanie: po co tu włazisz? Takich filmów już jest pełno w internecie, całe wykłady, eksperymenty, ale głównie po angielsku. Wszystkie wyglądają podobnie. Wejdź tam i napisz wszystkim, że to "bezużyteczne". Albo jedź do elektrowni i powiedz im, że wiedza z elektrotechniki jest bezużyteczna, wymądrzają się... 🙂
Jest pan kochany. Wyjaśnia to co mnie trapiło od dzieciaka i nikt nie potrafił mi udzielić satysfakcjonujących wyjaśnień
Ekstra zaraz z Synem zrobimy doświadczenia. Bardzo dobrze wyjaśnione już czekam na kolejne filmy i artykuły. Dziękuję
@@redelek2 i proszę się nie zdziwić, gdyby były kłopoty z eksperymentami, bo z konieczności nie omawiam w filmie wszystkich szczegółów. Pozdrawiam!
@piotrgorecki4274 damy radę )) pobawimy się
Będziecie wrzucali komuś suszarkę do wanny?🤔
@diesirae4548 nie nie tego nie będziemy robić
Robi Pan coś niesamowitego tłumacząc w tak niebywały sposób zagadnienia z elektroniki. Dziękuję niezmiernie i jako fizyk wszystkim polecam Pana kanał ❤
Bardzo dziękuję! Podjąłem się trudnego zadania. Jak widać z wcześniejszych filmów - jest duży "opór materii". Mam w planie kompleksowe kursy podstaw elektroniki, głównie w czasopiśmie ZE (już jest kilka nieopublikowanych jeszcze artykułów serii). Pomału powinien powstać spójny obraz, ale to ciężka praca. Ja nie jestem fizykiem, głęboko w teorię wejść nie dam rady, ale próbuję pokazać, jak to przekłada się na praktyczną elektronikę. Np. nie potrafię przekonująco i przejrzyście wyjaśnić przekazywania energii elektromagnetycznej według modelu kwantowego przy prądzie stałym. W modelu Maxwella (najlepiej starym, oryginalnym) jest lepiej, ale "wirtualnych fotonów" zupełnie nie czuję. Pozdrawiam!
@ zdecydowanie, nie jest to łatwe zadanie - natomiast śledzę pana kanał i czasopismo i poziom jest na prawdę mega ;) U mnie z opisem teoretycznym jest zdecydowanie lepiej niż z takim bardziej praktycznym rozumieniem prądu, bo na studiach z fizyki nie było na to za dużo przestrzeni - tam najważniejszy był teoretyczny model. To bardziej praktyczne rozumienie elektroniki robi Pan świetnie, dlatego z zapałem oglądam Pana filmy i sporo z nich się uczę :) Przekazanie wiedzy w sposób spójny i zrozumiały oraz określenie granic o czym mówimy, a o czym nie mówimy, jest niezwykle trudne i wymagające. Dlatego rozumiem trud stojący przed Panem. Z mojej strony dodam, powołując się na słowa Richarda Feynmana, że „jest pewna granica w ramach tłumaczenia innym fizyki, która przesuwa się wraz ze stopniem zaawansowania matematycznego naszego odbiorcy”. Jeśli chodzi o mechanikę kwantową, to tłumaczenie jej osobie bez podstaw matematycznych jest niezwykle skomplikowane (sam to wielokrotnie robiłem) i zawsze jest to pewne „uproszczenie”. Logika mechaniki kwantowej jest całkowicie inna niż ta, z którą spotykamy się na codzień, dlatego tak niezwykle trudno komuś to wytłumaczyć używając innego języka niż język mechaniki kwantowej - natomiast i tak uważam, że warto podejmować trud, bo tylko trudne rzeczy są warte czegoś więcej. Powodzenia i wytrwałości w tym trudzie ;)
@@fizyka_z_moca Polecam się troszkę przeprosić z "robolami/technikami/rzemieślnikami", bo można tam znaleźć różne praktyczne ciekawostki, techniki warsztatowe. Tego brakuje teoretykom.
W drugą stronę też to działa (praktycy/robole coś robią, a nie wiedzą "dlaczego" akurat tak trzeba)...
Na tym filmie było może nie samo stricte wyjaśnienie z elektroniki, ile z podstaw przewodnictwa prądu i energii. Jestem nowy na tym kanale, ale od dekad praktykiem serwisowym w elektronice i elektroenergetyce. Z edukacji pamiętałem, że ogólnie mówi się o nośnikach a nie tylko o wolnych elektronach, ale tam nie było zagłębiania się w zagadnienie. Czyli po prostu wnioskuję, że chodzi o to, które nośniki są w danej sytuacji i warunkach większościowe? Tu dzisiaj w sposób profesjonalny usłyszałem i zobaczyłem nt. coś nowego, bo dużo więcej. Co nie zmienia zasad praktycznych, ale pomaga w zrozumieniu tych kwestii nawet staremu "wyjadaczowi" :) I pokazuje, jak nasza edukacja bywa uproszczona, a realnie świat elektryczności jest dużo bardziej złożony. Zapewne nie tylko elektryczności, ale ogólnie fizyki. I tak jak Pan Piotr mówi, tzw. szumnie prawo Ohma (z całym szacunkiem dla odkrywcy) jest raczej wzorem do obliczeń w przeciętnych, codziennych warunkach i w nich się sprawdza. Ale już nadprzewodniki czy zmiany temperatury udowadniają istnienie rozbieżności. I to, że nasze ustalone od dawna prawa i wzory w innych warunkach nie muszą się sprawdzać...
30 lat nie mogłem sobie w pełni zobrazować właśnie prądu i energii elektrycznej, aż do dziś, dziękuję!!!
Czyli 30 lat nic praktycznego nie robiłeś w tym kierunku, nie sięgnąłeś do książek akademickich itp. Dopiero ktoś po polsku musiał nagrać filmik w roku 2024 i nagle eureka(?). 🙂Trochę nieefektywna strategia.
Ja jak miałem naście lat też nie mogłem, ale mogłem zapamiętać jakie zależności między prądem a napięciem występują w układach i to wystarczyło żeby zacząć konstruować.
@@GrandePunto8V Nie w tym rzecz, znam doskonale zasadę działania samego prądu, ale ten film wiele mi potrafił zobrazować w wyobraźni, i o to mi chodzi.
@@Rectorbis Jak już, to w internecie od 10-15 lat leżą różne filmiki tego typu, ale nie po polsku. O to mi chodziło.
Świetny materiał, jak zawsze. Bardzo dziękuję za tę dawkę fascynującej wiedzy.
W wojsku sierżant tłumaczył : prąd trójfazowy płynie trzema przewodami,jednym przewodem płynie U ,drugim I ,trzecim cosinus fi ,zrozumiano? Wojsko krzyknęło :tak jest.😅
I znowu genialnie opowiedziane, gratuluję umiejętności przekazywania wiedzy, pozdrawiam.
Dziękujemy.
Super film! Pozdrawiam!
Świetny film. Zasubskrybowałem Pański kanał jakiś czas temu i nie żałuję - jest jednym z bardziej wartościowych na polskim YT.
Panie Piotrze, w imieniu swoim, a także Widzów (zapewne też by tego chcieli), proszę o dłuższe odcinki. :) To jest tak interesujące, że można by godzinami słuchać, a dla młodych są to dosłownie naboje na nauczycieli fizyki itp. :)
... hmm... niełatwo zdobić taki (darmowy film). To naprawdę wiele godzin pracy. Wszystkie ćwiczenia trzeba zaplanować i przygotować, a to zabiera mnóstwo czasu (nie jestem chemikiem - najgorzej było z nadmanganianem potasu). Z filmów nie można się utrzymać. Moim źródłem utrzymania jest czasopismo ZE. Nie ma darmowych obiadów - wszystko kosztuje - zapraszam do Patronite. Pozdrawiam
nigdy bym nie przypuszczał, że zaciekawi mnie elektrotechnika, dziękuję za ten kanał 😊
Cóż za godzina, zabieram się za oglądanie 😉
Mogę się dołączyć?
Ja też się zdziwiłem ale mówię sobie - prześpię jeszcze te trzy godziny żeby przytomnie słuchać
Moc WDZIĘCZNOŚCI ❤.
Dzięki za rozjaśnienie różnych wersji ❤.
👍 pan robi naprawdę dobrą robotę 👍 pozdrawiam serdecznie 😊
Dziem dobry
Nareszcie jest ktos
Potrafiacy wyjasnic
Tak dokladnie
Kazdy moze zrozumiec
Dziekuje Panu
co wyjacnil zebradztwo i dziadostwo? frajer z punto zakompleksiony albo sam skomli zeby mu dac
@@neiberos Kierowniku, daj 2 złote. 🙂
Dżem dobry ;)
Super!
To powinno być obowiązkowym szkoleniem z tematów elektryki i elektroniki dla nauczycieli fizyki w szkołach średnich i studiach. 5 lat studiów + technikum i nikt nie pokazał zależności pomiędzy polami a przekazywaniem energii. Te zagadnienia zasypane zostały matematyką . Żaden profesor i nauczyciel , z którym miałem do czynienia nie umiał przekazać wiedzy- to dotyczy typowo wykładów teoretycznych.
30-25 lat temu miałem to w technikum.
ja też mam niedosyt, ale nieliczni mieli szczęście do dobrych nauczycieli.
@@piotrgorecki4274 Pamiętam konsternację na lekcji fizyki przy temacie korpuskularno falowej natury fali świetlnej. Profesor mówił o tym, że jak obserwator jest, foton zachowa się inaczej, niż jak obserwatora nie ma. Chodzi mi o dualizm korpuskularno falowy. Wyjaśnił nam to w sposób dość przystępny. Bądź co bądź, mam wiedzę z technikum w piwnicznym kartonie i czasem sobie przeglądam zeszyty. Zdarza mi się zdziwić tym, co myśmy tam omawiali. Pierwszym tematem związanym z elektrycznością w moim technikum było pole elektryczne i jego cechy. Dopiero po kondensatorach zaczęliśmy mówić o prądzie. Energia to tematy z drugiego półrocza, też pole magnetyczne i fale radiowe. Nie pamiętam szczegółów programu nauczania.
Świetny materiał, jak zawsze
Witam serdecznie Panie Piotrze.
Bez Wielkiej Unifikacji Teorii Pola nie da się rozwiązać wszystkich zagadek szeroko rozumianej Nauki. Niektórzy Naukowcy uważają, że nie jest możliwe dociec wszystkich powiązań Przyrody, w tym fizyki, jako jednej z jej dziedzin wyodrębnionych przez Człowieka, dla ułatwienia analiz i testów, a szerzej badań(!).
Szanownego Pana Programy edukacyjne są na bardzo wysokim poziomie merytorycznym (!). Niektórych kwestii Pan nie porusza, bo nastąpiłoby znaczne skomplikowanie wykładu.
Posiada Pan duży Dar umiejętności przekazu, gratuluję i serdecznie pozdrawiam ❤😊.
Dzięki! Kilka artykułów i jeden z filmów będzie poświęconych kwestii niedoskonałości różnych modeli. Ja do niedawna uważałem, że potrzeba jakiegoś Zweisteina, który spojrzy na całość z innej strony i pokaże, że to jest w sumie łatwe. Ale ostatnio coraz bardziej wątpię, czy uda się to zunifikować i uprościć. Zunifikować może tak, ale uprościć, żeby to było zrozumiałe "dla średniaków" - wątpię. Pozdrawiam!
@piotrgorecki4274 Wielość teorii i testów w Large Hadron Collider raczej neguje "Zweistaina".
Ja już ponad 6 lat analizuję silnik czterofazowy, czterokrokowy, nowej generacji (pol. BSMH, ang. BLHF-RM) i niby prosta idea, a jednak wymagająca sporo konstrukcji i testów (!).
Ostatnio Doktorant Politechniki Poznańskiej - PAN Krzysztof Nowopolski uruchomił wraz z Praktykantami BSMH nr 3 (bieguny rozłożone) i nr 4 (bieguny wydatne, twornik standard NEMA 23) bazując na mikroprocesorowym falowniku PowerStep01, którego 2 lata temu kupiłem w GB, a wytypował go Pan Krzysztof.
Całe moje dotychczasowe zaangażowanie zostało potwierdzone tymi testami.
Jeżeli ma Pan chwilę czasu, to zapraszam na stronę internetową i RUclips.
Serdecznie pozdrawiam 💖😀.
@@piotrgorecki4274 To zostanie nam przyjąć parę rzeczy na wiarę i cieszyć się działającymi układami ( elektrycznymi lub elektronicznymi) zbudowanymi samodzielnie. Tak miałem z wykonaną i zaprojektowana samodzielnie rozdzielnicą elektryczną do zasilania ładowarek akumulatorów (załączanie /wyłączanie przez przycisk start/stop, sterowaniem prędkością wentylatora przy pomocy falownika i pomniejszymi sterowaniami na przekaźnikach czasowych ( oświetlenie itp.)
Jak zunifikować coś co z samej zasady jest wielowymiarowe (wielopoziomowe). Wszechświat to układ otwarty a więc jak go "zamknąć" w jakiejś jednej regule, teorii. Fizykom wydaje się że jak rozwiążą, zamkną jakieś zjawisko w jednej zgrabnej teorii to wszystko stanie się jasne. Tak było z fizykom niutonowską, potem einsteinowską, podobnie będzie z tą kwantową. Wszechświat jest zbudowany na modelu fraktalnym, czyli na samopowielaniu się struktur, pytanie zasadnicze, gdzie kończy się ten proces? Nie można złapać Pana Boga za nogi. Coraz wyraźniej widać, że po ostatnich obserwacjach teleskopem Webba teoria wielkiego wybuchu się sypie, wygląda na to że trzeba będzie pisać podręczniki od początku. 😀
@@buscador11ful kolejny bredziciel.
Gdyby mi w taki sposób w technikum tłumaczyli, to pewnie nie byłbym matołem z dyplomem elektronika :)
Na pewno nie jest tak źle. Niedosyt do dobra oznaka - można się czegoś interesującego nauczyć. Gorzej mają ci, który już "wiedza wszystko". A jak widać w komentarzach - sporo jest takich beznadziejnych przypadków. Pozdrawiam
Nieee no panie kochany jak tak można trzymać ludzi w napięciu.....teraz czekać trzeba znowu tydzień czy dwa żeby w końcu dowiedzieć się "kto jest mordercą"?????? Ω ??
Kajam się w prochu i popiele... A odpowiedź "kto zabił?" na pewno nie bedzie za tydzień, bo materia jest naprawdę zawiła... Ale u mnie doba ma tylko 24 godziny (z wyjątkiem dni zmiany czasu) i możliwości bardzo pracochłonnego tworzenia filmów są ograniczone. Wpływy z reklam są śmiesznie małe w porównaniu z nakładem sił, czasu i środków. Utrzymuję się z czasopisma. Pozdrawiam!
Dzieki za tę porcję wiedzy. Od dawna nurtujący mnie temat jako zupelnego laika elektroniki. Ogladalem kilka poprzednich filmów i wlaśnie tego mi brakowało - jak w końcu ten prąd przeplywa. Trudny temat. Nawiązujac do odcinka, czy to jest tak, że np. w baterii na "-" jest wiecej tych nośników ładunku elektrycznego a na "+" mniej, i tym ślimaczym tempem przy obciązeniu jakimś odbiornikiem, potencjał sie wyrównuje? Czy znow jest to bardziej zlozony temat?
Niestety, bardziej złożony. W baterii ilość (liczba) nośników w systemie jest taka sama i nastepuje przepływ. Bateria jest swego rodzaju pompą chemiczną, a nie zbiornikiem ładunków. Ale to szerszy temat. Pozdrawiam
Bateria "żyje", tam procesy chemiczne zachodzą na bieżąco, zgodnie (jako-tako) z wymaganiami odbiornika.
Kiedyś była Sonda z Kurkiem i Kamińskim , teraz podobna sytuacja jest z ZE i panem Piotrem
Podobalo mi sie. To bylo naprawdę dobre.
Dzięki
Dziękuje Panie Piotrze za tak wspaniały materiał. Mam jeszcze takie pytanie, które zbija mi sen z powiek. W jaki sposób zostaje przekazana informacja o budowie układu? Innymi słowy skąd wiadomo w jaki sposób (gdzie) będzie przekazywana energia elektryczna w układzie?
Po topologii układu energia wie (z prędkością światła), gdzie i jaką robotę będzie mieć do wykonania.
Rozumiem, ze chodzi o to "skąd pola wiedzą, dokąd przekazać energię?" Odpowiedź jest skomplikowana. "Całej prawdy" nadal nie znamy i wykorzystujemy gorsze i lepsze modele. Model hydrauliczny w ogóle nie wyjaśnia kwestii radiowych. Model fal (Faradaya i Maxwella) daje odpowiedź, ale niepełną. Heaviside juz w roku 1885 pisał o bezprzewodowym przekazywaniu energii przez "współdziałające" pola e. i m. Nie wyjaśnił szczegółów, opisał to ogólnie mówiąc, że przewód to "sink", gdzie tracona jest część energii. Będzie o tym artykuł w czasopiśmie. Pozdrawiam
demineralizowana ... słowo klucz 😉 pozdrawiam. Dodajmy do wody kranówy związku soli .. to dopiero będzie checa. Dobra pisanie komentarza w trakcie oglądania to jak próba wyprzedzenia autora 😆Prąd jonowy ... wystarczy zadrzeć nos i spojrzeć w niebo kiedy energia rozbłysku słonecznego przekazywana jest na górne warstwy atmosfery - jonosfera, która zaczyna pięknie świecić.
dziękuję, coraz bardziej się przekonuję o tym, że ładunek przenosi się na zewnątrz przewodnika, czy kolejnym krokiem był by efekt naskórkowości przy w.cz, linie długie i falowody ?
Nie ten trop. Naskórkowość dotyczy zwiększania częstotliwości, a przekazywanie energii przez pole EM to sprawa bardziej ogólna - generalna. Dotyczy także pradu stałego - i tu jest największa zagwozdka! Pozdrawiam
Od prędkości światła do prędkości winniczka. Czy nie jest to zaskakujące?
Super wykład :)
Panie Piotrze dziękuje, że pan tak pięknie wytłumaczył czym jest "prąd" i jak się porusza w znaczeniu fizycznym a nie stereotypowym, ja bym miał inną prośbę (ale pewnie chodzi o to samo) a mianowicie chodzi mi o samą istotę światła, czyli przenoszenia się energii świetlnej w próżni, co się porusza foton, czy sam nośnik (ośrodek)? Skoro do ruchu falowego (pozornego) potrzebny jest jakiś nośnik (przewodnik) to co się faktycznie porusza, albo bardziej poprawnie drga, może ta próżnia nie jest pusta, jest czymś, może tym wyśmianym eterem? Dla czego światło nie może poruszać się w próżni szybciej niż C. Może by tak poświęcić temu zagadnieniu osobny film?
@@buscador11ful będzie, przede wszystkim kilka artykułów w moim czasopiśmie. Nawet już są gotowe do publikacji. Bo temat jest nie tyle trudny, co obszerny, a przede wszystkim trzeba wyprostować sporo fałszywych wyobrażeń. Pozdrawiam
Wymagasz zbyt dużego przeskoku z analogii dla dzieci (kuleczki, hydraulika/pneumatyka) od razu do prędkości światła i jego natury, kwantów itp. Za dużo na raz. Tematy trzeba "wyjaśniać" po kolei.
Panie Piotrze, który próg patronie zapewnia dostęp do archiwalnych wydań Pana czasopisma?
Nie ma reguły . Jest prościej - można "postawić kawę" nawet bez Patronite. Szczegóły
piotr-gorecki.pl/n11-poprzednie-numery-ze/
Pozdrawiam
Dobre
Ależ Pan ma 'łep" - szacunek za przekazywaną wiedzę 😊
Kiedyś miałem taką sytuację. W trakcie brania kąpieli stwierdziłem, że doleje sobie ciepłej wody. Jakie było moje zdziwienie, gdy poczułem rażenie prądem. Otóż włączona była pralka która, w tym momencie grzała wodę. Jak się potem okazało grzałka ta była uszkodzona tak, że jeden z jej końców (ten od strony przewodu neutralnego) dotykał do masy. Oczywiście instalacja była sprawna i zgodnie z definicją bezpiecznego dotykowego napięcia takie musiało tam wystąpić.
Mówią, że elektryka prąd nie tyka, ale proszę mi wierzyć, że takie doświadczenia powodują lepsze zrozumienie (teorii) jaki przebieg miało to wydarzenie, a w konsekwencji duże większe zwracanie uwagi na bezpieczeństwo.
Ludzi interesuje zazwyczaj, czy urządzenie, instalacja działa.
Dzięki za kolejny odcinek.
@@grzegorzchrust1718 Bardzo dziękuję!
Trochę nie rozumiem opisanego zjawiska, bo niezależnie od przyczyny opisujesz wystąpienie napięcia przemiennego w... strumieniu ciepłej wody? Jeśli dobrze zrozumiałem. To byłoby o tyle dziwne, że tak samo obudowy pralek, grzałek jak i wszelkie masy w pobliżu napięć sieciowych są zerowane. Podobnie instalacje doprowadzeń wody, czyli rury, baterie etc. mają z natury związek z ziemią, w praktyce analogicznie do zerowania są uziemione. Jakieś napięcie z uszkodzenia może się nawet zaindukować, jeśli nie stykać bezpośrednio z wodą, ale wtedy powinno być natychmiast sprowadzone do ziemi... Właśnie po to są zerowania i uziemienia. A wtedy powinno zadziałać zabezpieczenie, czyli bezpiecznik. To również od tego i dlatego jest. Tzn. widywałem jakieś polowe "krany" z plastiku, np. gdzieś na działkach czy prowizorki na budowach, tak samo instalacje odpływowe i kanalizacyjne z PVC, ale same rury doprowadzające wodę są zawsze metalowe, a instalacje idą poza budynkami pod ziemią.
@Mariusz521 Wanna niestety nie była uzieminiona, a dotknąłem kran. Prawdopodobnie stąd wynikła różnica potencjałów. Rury w tym przypadku były miedziane, ale nie wiem czy gdzieś ta ciągłość nie zanika.
Zabezpieczenie przeciw zwarciowe nie zadziała ponieważ nie było zwarcia na fazie tylko zwarcie przewodu neutralnego do obudowy.
Hmmm 🤔, ten eksperyment z nadmanganianem potasu. Czy to nie jest aby prędkość higroskopijności użytego papieru a nie prędkość prądu ? Rozumiem kierunek tej higroskopijności gdyż jest podłączony prąd ale co do prędkości mam wątpliwości. Gdy wiem jak powstają reguły matematyczne czy reguły w fizyce lub chemii to dochodzę do wniosku, że ta cała wiedza jest tylko umowna. Gdy zaobserwowano, że rok ma 365 dni to wymyślono regułę zaczynając od wyniku. 365 równa się, księżyc plus gwiazdy podzielone przez słońce. Gdy okazało się, że co cztery lata rok jest dłuższy o jeden dzień wymyślono, że 366 to księżyc plus gwiazdy podzielone przez słońce w nawiasie, plus jedna kometa / bo przelatywała co 4 lata / 🤣😂🤣😂🤩
CAŁA technika/nauka jest pełna takich modeli i uproszczeń, zaszłości historycznych (losowy przykład "nie na temat": dlaczego nie stosuje się precyzyjnego podziału na 7 w mechanice, np. felgi samochodowe nie mają 7 otworów na śruby: bo nie ma prostej metody wykreślnej podziału okręgu na 7-kąt, są przybliżenia siedmiokąta, więc przy ręcznej obróbce nie może mechanik/ślusarz/frezer dokonać "trasowania" punktów, dziś to nie problem przy CNC, ale tradycja została).
Mamy też mnóstwo zaszłości z maszyn parowych.
Cóż - szerokie tematy. Zapraszam do oglądania innych moich filmów i szukania informacji na sensownych stronach w Internecie. A co do zegara i kalendarza - kiedyś w czasie stanu wojennego byłem zegarmistrzem (zdałem egzamin na czeladnika) - to jest zupełnie inna kwestia. Nie warto szukać podobieństwa do nauk o elektryczności. Tu naprawdę wiele jeszcze nie wiemy i dominuja zbyt uproszczone wyobrażenia, które wystarczają do prostej praktyki. Pozdrawiam
Można być "Patronem" anonimowo?
Tak!
Jesteś nauczycielem fizyki ?
Dawno temu jak usłyszałem, że prąd to uporządkowany ruch nośników, czegoś mi brakowało, odpowiedzi na pytanie dlaczego jest uporządkowany, co powoduje że nie tworzą się lokalne "zagęszczenia", skoro reakcja na zmianę w obwodzie jest tak szybka.
A co powoduje ten pierwotny impuls zmuszający (informujący) "nośniki/ładunki" do ruchu?
Oraz gdzie TO się odbywa (od wewnątrz wyłazi, czy coś od zewnątrz wnika)?
W ogóle, to ja bym na miejscu pytających zaczął od definicji "ładunku", cóż to za twór?
Bo NIKT jeszcze o to nie zapytał/nie kwestionował, pod żadnym filmem. TO dopiero ciekawostka.
Sprawa z prądem jest jeszcze bardziej skomplikowana - może zrobie o tym film. Na razie sa tylko 2 moje artykuły na Forbot. Pierwszy tu:
forbot.pl/blog/czym-jest-prad-elektryczny-oto-czeste-bledne-wyobrazenia-id51841
Pozdrawiam
a jak to jest że prąd Kopie i Koń Kopie ??? 🤔 Pozdrawiam serdecznie, zamiast tych bzdur politycznych oglądać to miła odskocznia pana filmy
Polityką się nie musisz interesować. Wystarczy, że polityka interesuje się Tobą 🙃. Prądem natomiast warto się zainteresować, żeby np. wiedzieć, że chcąc oglądać filmy o prądzie w wannie na lądującym się telefonie, nie powinno się używać soli do kąpieli...
Kilka lat w szkole elektrycznej i dopiero teraz dowiaduję się tego co powinni mi powiedzieć kilkadziesiąt lat temu w szkole.
Witam serdecznie. Sorki, ale po tym filmie jestem jeszcze głupszy! 😢 Eksperymenty wow! 😮. Pozdrawiam.
5:00 Peter Montagneier publikuje na szeroką skalę jego tranzystor wodno solony idealny do przekąsek.
Być może warto to obejrzeć: Deep Dive Historical Response to Veritasium’s DC Electricity Video
Być może warto zajrzeć do książek (jedna za mało, kilka starych podręczników kupić na Allegro)...
Nie trzeba Interneciku i "dramy" (kto kogo "wyjaśnił" i ile emotikonek wkleił dzieciak 😅😂🙃😉 ).
Wg doświadczenia z końca filmu ten jegomość opowiada wierutne bzdury
ruclips.net/video/Z99fTUJye-Y/видео.html
Czy ułożenie przewodu ma jakikolwiek wpływ?
Szkoda, że w szkole nikt tak ciekawie i logocznie tego nie wyjaśniał. Trzeba napisać nowe podręczniki.
Wystarczy zajrzeć do istniejących, bo z komentatorów, to 99,9% nie widziało żadnej książki, ale gadają.
@@GrandePunto8V To kwestia motywacji, tego jak silna ona jest i jaki cel jest na końcu drogi. To są materiały dla hobbystów. Ludzie którzy hobbystycznie zbierają znaczki, nie zaczynają od czytania jak się robi farbę drukarską. Ludzie którzy chcą sobie samodzielnie zbudować wzmacniacz, albo pomigać LEDami na Arduino, nie mają motywacji do tego żeby zaczynać od książek do fizyki, na poziomie wyższym niż podstawówka. To wcale nie jest głupie że chcą uzyskać maksimum efektu, wkładając minimum pracy w naukę, robiąc coś hobbystycznie. Problem jest w tym, że często błędnie określają, jaka wiedza nie jest im potrzebna.
@@jarosawmalinowski8130 Super. Tylko, żeby nie krytykowali, nie wyzywali autorów, dlatego, że czegoś nie wiedzą (albo ubzdurali sobie "wyobrażenia" na temat X, a nagle ktoś to burzy).
TU jest problem z sekcją komentarzy.
Można nie wiedzieć, ale NORMALNIE zapytać (a nie przemycać jakieś wyśmiewanie, zagadki, prowokacje itp., jak to robi minimum połowa "niewiniątek").
@@GrandePunto8V W pełni się zgadzam. Internet jest zalany opiniami idiotów. Powini znać swoje miejsce. Ale takie mamy czasy ze ludzi od małego uczy się "walczyć o swoje" w pyskówkach zamiast pomyśleć i ocenić wartość swojej "wiedzy"
Może Pan wytłumaczyć dlaczego w kablu prędkość to 2/3 prędkości światła?
Bo fala elektromagnetyczna płynie z różną prędkością w różnych ciałach.
Tak, mogę. Ale to jest film z kategorii B (B005) - dla początkujących. Trudniejsze kwestie sa omawiane w filmach o numerach z kategorii A (fundamenty elektroniki). Pozdrawiam
Bo z prędkością światła to w próżni. W innych ośrodkach wolniej, są straty itp. Są wzory na to.
Najczęstszy błąd u początkujących to rozmyślanie tylko o prądach, polach, a zapominają o drugiej stronie medalu: właściwości materiałów (stąd komentarze, że wszystko się powinno zwierać, skoro energia lata na zewnątrz - a nic się nie zwiera, bo przewody mają izolację).
5:53 jakieś 2 mega?
edit: zgadłem :D
Drewniana podłoga w mieszkaniu też tyle może mieć.
Pięknie przedstawiasz brak zrozumienia podstawowych zjawisk fizycznych. Ktoś kiedyś powiedział, że brak znajomości fizyki sprawia, że świat jest bardziej magiczny i tutaj ta magia jest! 👏
1M obstawiłem 😊
Tyle co parkiet drewniany w mieszkaniu.
Dla ścisłości prąd na początku i końcu przewodu może się różnić w przypadku prądów przemiennych ze względu na występowanie przepływów mocy biernej
Komentarz w kategorii bzdury roku.
@@tyramisiujeżeli używasz że to co napisałem nie jest prawdziwe to znaczy że elektrotechnika jest ci obca
@@jacekmierzejewski1919 Skoro jesteś inż. elektryk, to powinieneś sprecyzować wypowiedź, bo pewnie chodziło o przesunięcia fazowe (oraz zniekształcenia), a nie tylko, że się "prądy różnią" na początku i końcu...bo to brzmi jak bzdura amatora.
@@GrandePunto8V chodziło o prądy wynikające z pojemności pasożytniczych czyli generacje mocy biernej. W słabo obciążonych mocą czynna liniach najwyższych napięć typowym zjawiskiem jest że moc bierna wypływa z linii w obu kierunkach.
@@jacekmierzejewski1919 zdziwiłbyś się. Chyba sam nie wiesz o czym piszesz. Przesunięcie w fazie prądu i napięcia nie powoduje, że prąd jest na obu końcach przewodu inny. To tak jakbyś twierdził, że jak ładujesz kondensator to prąd nie płynie.
Przepływ prądu/energii jest trochę jak w "kulach Newtona" - kule prawie się nie poruszają, a ich energia przesyłana jest niemal natychmiast.
Trochę w sumie tak, ale nie mechanicznie, tylko poprzez pola/fale EM. Obecność wolnych elektronów w metalach pomaga to ukierunkować (stąd przewody od DC do AC i anten radiowych są metalowe).
Ciekawy sposób pomiaru zasolenia wody. 😀Co do jej przewodnictwa, kiedyś były do kupienia takie małe czajniczki działające na zasadzie więziennej buzały, czyli dwie blaszki w bliskiej odległości na samym spodzie i osłonięte plastikową osłoną. Jak się zagotowało zwykłą wodę z kranu to w mniej niż minutę z tego co pamiętam, jak się wsypało jeszcze trochę soli to nawet bezpiecznik w sieci mógł wyskoczyć.
W wojsku gotowaliśmy na poligonie tak wodę. 2 żyletki między dwoma zapałkami.3 minuty i zagotowana.😊😊
@@DarGiePol Kiedyś też tak gotowałem tylko 2 żyletki były bez tych zapałek, oddalone od siebie to zagotowanie kubka wody zajęło 5 minut. A piło się herbatę czy kawę z takiej wody nie raz.
Z grótbsza jest tak jak pan pokazuję Ale z wodą to nie taka prosta sprawa 😉 UFOL zna sposób a nawet kilka sposobów na to jak zmusić wodę demineralizowaną do zwiększenia przewodności prądu bez dodawania czegokolwiek 😉
Odgrzewanie starej podeszwy(bo już nie kotleta)xtysiąc.Spokojnie,w grudniu też będzie.........ehhhhhh
To ja już wiem że nic nie wiem 🤷🤔👍
Prędkość przepływu elektronów jest zależna od testu. W internecie można znaleźć różne wartości zależnie od testu. Nie ma jednej odpowiedzi. Aczkolwiek jest niska.
Autor podał prosty przykład takiego testu, nie posiada w pełni wyposażonego i dotowanego laboratorium naukowego.
@Mariusz521 dokładnie to napisałem, zależnie od testu
💙serdecznie pozdrawiam.
Jak zwiększysz napięcie zasilania np. 500V wtedy prą napewno wzrośnie
Niezle
Proszę Pan . Ja za pomocą 5 metrowego drąga przekazuję energię z prędkością większą od prędkości świata . Jak zaprę drąg o zderzak samochodu z jednej strony a z drugiej walnę w niego 5 kg młotkiem to natychmiast samochód albo rusza gdy zderzak jest szyną , albo w zderzaku powstaje dziura i to wszystko natychmiast bez zwłoki , nośników ładunków czy innych elektronów .
Podobno wiedzę potrafi przekazać w prosty sposób ten, kto to dokładnie rozumie. Pan przekazał średnio niestety. Chociaż nie najgorzej. Pozdrawiam.
I tu będę bronić Autora kanału: zrób i objaśnij to lepiej, skoro tak uważasz. Przez grzeczność nie napiszę, co pokazujesz na swoim kanale zamiast konkretów. Jasne że masz do tego prawo i nie podważam, tylko pokaż jak przekażesz temat lepiej, chętnie obejrzę. Bo łatwo jest krytykować, trudno coś zrobić?
hm, a jakim to "roztworem wodnym" zostaly te paski zwilżone? bo jakby woda była dejonizowana, to by chyba 20mA nie płyneło.
wiec to chyba predkosc jonów MnO4- w obecności ruchu innych jonów.
konieczną prędkość jonów daje się policzyc.
Energię musi przenosić coś w przewodniku, bo jego opór powoduje straty energii.
takie są najprostsze wyobrażenia.
Część energii latającej na zewnątrz wnika do przewodnika nagrzewając go (z prostego wzorku P=U*I to widać ILE jej siedzi W przewodzie - mało, tylko straty, a reszta gdzie?).
To trochę lepszy model (bardziej praktyczny). Jak pole nie może wniknąć = nadprzewodnik.
Prąd,🤔 no tak, "prąd" ma wiele imion, np. niech to będzie?
Ooooo ruch, strumień powietrza lub gazu a więc mamy:
prąd termiczny, prąd konwekcyjny, strumieniowy, zstępujący, wstępujący, orograficzny. 🤣
No dobra, wracamy do prąd elektryczny czyli:
prąd błądzący
prąd fazowy
prąd indukcyjny
prąd konwekcji
prąd magnesujący
prąd następczy
prąd neutralny
prąd oczkowy
prąd okresowo zmienny
prąd pierścieniowy
prąd piorunowy
prąd przewodowy
prąd przewodzenia
prąd przemienny
prąd przesunięcia
prąd rażeniowy
prąd resztkowy
prąd różnicowy
prąd stały
prąd strat
prąd tętniący
prąd udarowy
prąd unoszenia
prąd upływu
prąd wirowy
prąd zerowy
prąd zmienny
prąd źródłowy
🤣 zmęczyłem się 🤣
Jakie ma znaczenie jak prąd płynie,
Panie profesorze, prąd w przewodzie płynie jak ryba w wodzie 🙃
🤔 a może prąd w przewodach nie płynie? a przewody przenoszą energię poprzez cząsteczki które się zderzają, jak w przypadku Kołyski Newtona. 🤣
Materiał świetny. Mam pytanko do Pana. Kupiłem Pana książkę Układy Cyfrowe pierwsze kroki. W rozdziale 4 jest mowa o otwartym kolektorze. Troche nie nie rozumiem po co nam taki otwarty kolektor jest potrzebny co możemy zyskać dzięki niemu.
@@xruschx bardzo pożyteczny. Pozwala realizować funkcje logiczne " na drucie", może pracować przy wyższym napięciu, niż zasilanie . Przydaje się.
Wyjście które łączy na przemian do plusa i masy musi zawierać dwa tranzystory. W szybkich układach logicznych jest to potrzebne. Wyjścia do sterowania przykładowo wyświetlaczy, mogą zawierać tylko jeden tranzystor i dlatego dekodery wyświetlaczy mają OC. Wyjście OC można podciągnąć rezystorem do innego napięcia i tak zrealizować translację poziomów. Komparatory najczęściej mają OC.. Elementy automatyki często mają tylko jeden tranzystor na wyjście czyli OC.
Piękne przykłady eksperymentów z szybkością przemieszczania się ładunków i szybkością przekazywania energii.
Trudno mi się jednak zgodzić z mieszaniem w to pola magnetycznego (być może z powodu mojej niewiedzy).
Jak ja tłumaczę to sobie, do czego porównuję: wyobraźmy sobie długi pręt. źródło prądu - siła działająca na pręt z jednej strony; odbiornik rezystancyjny - drugi koniec pręta umieszczony w czymś nieruchomym, gdzie ruch w tym czymś wiąże się z tarciem (siła zatrzymująca ruch; obciążenie).
Dla uproszczenia 100N siła napędzająca pręt - przesuwająca go 1mm w jedną i 1 mm w drugą stronę na przemian (w prawo i w lewo) 50razy/sekundę (prąd przemienny 50Hz). Czyli mamy 100 ruchów 1mm x 100N = 0,1m x 100N = 10J energii / 1s; czyli moc 10W.
Strona obciążająca o sile 100N po drugiej stronie pręta - dokładnie ta energia dana po stronie napędzającej odbierana jest po stronie obciążającej;
Pręt o długości 10m - czyli energię przekazujemy na odległość 10m;
Porównanie z elektrycznością:
Strona napędzająca - źródło prądu przemiennego;
Strona obciążająca - rezystor;
Pomiędzy stronami napędzającą i obciążającą mamy część pręta na którą działają małe siły tarcia - przewód w izolacji.
Wygląda jakby przy tak powolnym ruchu ładunków, były ona bardzo słabo ściśliwe - niewielka zmiana położenia z jednej strony bardzo szybko powoduje niewielką zmianę położenia z drugiej strony. Dlaczego nic nie pisałem, że wykluczyłbym pole elektryczne, bo nie wykluczałbym go, gdyż ono wg mnie może tłumaczyć małą ściśliwość ładunków w przewodzie.
"Całej prawdy" do dziś nie znamy - wykorzystujemy niedoskonałe modele. Modele mechaniczne wykorzystywał też Maxwell. Każdy model ma zalety (np. prostota) i wady (np. zaciemnia trudniejsze aspekty zagadnienia). Żaden model mechaniczny nie jest w stanie przedstawić wiernie "rzeczywistości elektromagnetycznej" - to coś bardziej dziwnego i skomplikowanego niż mechanika. Pozdrawiam
Zamiast zrozumieć ograniczenia prostych modeli i w ogóle, że są to TYLKO MODELE (kulki, hydraulika - a pneumatyka i coś pomiędzy, czyli np. hydroakumulator to co?), to jeszcze wymyślacie własne warianty. TO jest problem i blokada.
Czym ta Mechanika zawiniła, że się tak wszyscy czepiają i robią z jej użyciem analogie bez pytania o pozwolenie? Najśmieszniejsze, że takie osobniki NIE rozumieją również i mechaniki (hydrauliki itd.), a zapewniam, że hydraulika siłowa w przemyśle jest tak samo zawiła jak np. technika radiowa.
Ciekawe, że nie ma odwrotnej "analogii elektrycznej" do wytłumaczenia zjawisk w mechanice...to by dopiero były cuda.
czas ok. 4:30 - kurcze - kiedyś „dogmatem” było, że prąd diody LED nie może przekraczać 20mA - widocznie teraz są inne te diody…
tak, iest wiele diod 3- i wiecejamperowych (np w dobrych latarkach) cały problem to, żeby nie przegrzać struktury. Pozdrawiam
Magdalena Jaworska była Miss Polonia 1984. Miss Polonia zginęła tragiczną śmiercią. Suszarka wpadła do wanny, gdy brała kąpiel - niestety filmy amerykańskie mówią prawdę
hm, pogromcy mitów testowali, i wcale nie było to takie proste, aby doprowadzic do smierci.
Może miała dodaną sól do kąpieli
Być może dlatego, że kiedyś cała instalacja hydrauliczna była metalowa i była podłączona do PEN, a wanna mogła być dołączona do tych rur (kran na wannie). Suszarka wpadając do wody spowodowała, że prąd płynął przez przewody suszarki i przez wannę. Przez wysoką rezystancję wody wytworzył się potencjał, a że ciało ma mniejszą rezystancję od wody to prąd wolał płynąć przez miss, a nie przez wodę i tak miss się przysmażyła.
Mało kto miał wtedy różnicowke w instalacji.
@@tyramisiu wanna byla metalowa, ale emaliowana. emalia cienka, wiec pojemnosc woda-wanna mogla byc spora.
Ale podejrzewam tez inną możliwośc - szuszarka wpadła, woda była pod napieciem, a kobieta chwyciła ręką za kran.
Robi pan wspaniałą robotę,mam skromne pytanie,używa pan potocznych określeń ---pole elektryczne--pole magnetyczne,przyrządy pomiarowe też nie do końca ukazują całą prawdę,są to rzuty energi 3wymiarowej na płaszczyznę 'aksjonometria'.Jedynie Nassim Haramein prubóje z tym walczyć.nie lepiej byłoby używać--przestrzeń ellektryczna--magnetyczna.
Dobra kwestia - myslę, że odpowiedzią sa komentarze do moich filmów. Widac jak silny jest "opór materii". Pozdrawiam
No i jak zwylke. Nagadal sie pan i niczego do konca nie wyjasnil. Tak jest w kazdym wykladzie.
Dlatego ja też już tracę zapał do oglądania tych wykładów. Sądzę, że ich celem jest przekonanie do zakupu prenumeraty czasopisma elektronicznego. Zapewne w tych artykułach coś jest więcej dopowiedziane. A z samych wykładów coraz mniej wynika i jednocześnie coraz bardziej one wprowadzają chaos w rozumieniu tej tematyki. Jak dla mnie to zaczyna być marnowaniem czasu.
Wiedzę P. Piotr ma bardzo dużą. Nie wyjaśnia wg mnie wszystkiego bo zachęca do kupna czasopisma. Natomiast te filmy IMO są przeznaczone dla uczniów szkoły podstawowej lub jako ciekawostka dla nieznających zagadnień elektrycznych osób dorosłych. Takie doświadczenia robiliśmy na fizyce w podstawówce lata temu. Oczywiście nie tak obszerne jak te z oscyloskopem ale jednak były. Jeśli ktoś jest naprawdę zainteresowany tymi tematami bez trudu znajdzie w necie wyjaśnienia.
Temat jest zbyt skomplikowany, aby jeden filmik (ani 2 lub 3) wyjaśnił temat każdemu w 100%.
Poza tym takie treści już są w internecie, setki godzin wykładów i eksperymentów warsztatowych.
Jak ktoś chce, to dawno znalazł, a nie czekał na jakiś polski filmik piotra / heńka / zenka.
Przed internetem też było - w książkach.
@@kazoorb8602 No niby tak, ale już trzeci raz p. Piotr coś mówi o przesyłaniu energii bezprzewodowo i wciąż nie pokazał nawet jednego dowodu, że to ma miejsce. Tym dowodem miała rzekomo być świecąca się świetlówka w polu elektrycznym. A to niczego nie dowodzi. Zwyczajnie nawija makaron na uszy i dopasowuje pewne zjawiska fizyczne nie związane z teorią pola elektrycznego pod swoje teorie. Jak choćby ta z nadmanganianem potasu. Przecież ta substancja rozpuszczalna w wodzie rozeszłaby się wzdłuż tej wilgotnej bibuły i bez przyłożonego potencjału. Jeszcze kilka takich wykładów i straci posłuch, bo choć niby pozornie coś tłumaczy i wyjaśnia, to kompletnie nic z tego nie wynika - absolutny brak wniosków i spostrzeżeń. A gromada widzów klaska, bo nie wypada nie klaskać. Poczekam cierpliwie i obejrzę jeszcze ze dwa odcinki lecz niczego się tu już nie spodziewam dowidzieć.
@@margines711 Problem ze społeczeństwem, że oni koniecznie MUSZĄ albo ślepo klaskać, chwalić, albo bezmyślnie atakować, gryźć za nogawkę.
A normalnych reakcji (coś pomiędzy) nie ma (nie da się)?
Czy więc falę elektromagnetyczną w przewodniku można przyrównać do fali dźwiękowej w mechanice?
Naukowo Nie. Upraszczając (znowu) do poziomu dziecka, Tak, można by (ale znowu robisz dziecku krzywdę w głowę - jak dorośnie będzie krytykował takie filmy w komentarzach jak większość "dorosłych").
W pierwszym zgrubnym przybliżeniu - tak, bo pokazuje, że energię przenoszą drgania, aa nie "wiatr" - podobnie jest w przypadku elektromagnetyzmu.
Pomocna jest też kwestia prędkości fal, która nie jest prędkością przemieszczania się powietrza.
Ale przy bliższym zbadaniu - nie, choćby dlatego, że fale dźwiękowe są podłużne, a elektromagnetyczne - poprzeczne.
Mówimy o różnych modelach i stopniu szczegółowości - szeroki temat. Pozdrawiam
23:00 A co nauka na temat bulgotania prądu? Bo, że bulgoce to widać na załączonym filmie.
;)
elektroliza
@@piotrgorecki4274 Żadna tam Eliza. Ewidentnie prąd bulgoce.
Panie Piotrze, grzałka składa się z trzech części, drutu oporowego, ceramiki tzw. koralikow, a na zewnątrz jest rurka metalowa. Wiecnie ma styczności z wodą. Jest też coś takiego jak zabezpieczenie roznicowopradowe, które a tym co Pan bajdurzy zadziałałoby.
@@gryfwald3168 nie ma Pan racji. Proszę sprawdzić, że coraz więcej podgrzewaczy przepływowych ma gołe grzałki - spirale oporowe, wprost zanurzone w wodzie. Pozdrawiam
@@piotrgorecki4274 Kiedyś takie grzałki robiło się chyba z żyletki. 😂
@@bolo-mh1ig głównie w więzieniach....
Na zajęciach z maszyn elektrycznych na polibudzie robiliśmy badania parametrów dużych silników, a jedną z metod regulacji był rezystor wodny, trójfazowy. Zbiornik 1000 litrów i trzy łopaty (dosłownie) w roli elektrod, zanurzane w wodzie mechanizmem na korbkę. Gdzieś tam jakaś tulejka plastikowa była, ale generalnie nie miało to izolacji, a nie kopało (ani nie wywalało zabezpieczeń). Ciekawe...
Jakiś doktor to zaprojektował, pewnie głąb, nie wiedział co robi... W internecie byłby hejtowany 24/7.
Proszę bardzo tutaj ma pan głowice prysznicową ze spiralą grzejną bezpośrednio w wodzie, ze znanego chińskiego portalu zakupowego ruclips.net/video/FuQ_AAkkgIg/видео.html . Bardzo popularna w Afryce i Ameryce Południowej z powodu niskiej ceny
Czy fizycy o tym wiedzą? Czy pan to sam stwierdził? Wierzę bo jest pan bardzo pewny siebie. Ciekawe.
Ale o czym, precyzyjnie rozmawiajmy. Fizycy wszystko wiedzą najlepiej (nie bój się), tyle, że większość z nich nie jest praktykami (elektryk, elektronik i pochodne zawody)...
Co ty gadasz człowieku.
To Ty coś zagadaj, dawaj konkrety, logiczne argumenty...czekamy.
Efekt dysocjacji nadmanganianu to prędkość przepływu prądu? Znowu wprowadza Pan oglądających w błąd, bo to są różne zjawiska. Skoro pokazuje Pan na oscyloskopie różnice w czasach pojawienia się napięcia, to czemu nie pokaże Pan na dodatkowym kanale oscyloskopu, szybkości narastania prądu?
Czy naprawdę będzie to tempo ślimaka ? Jakby ślimaki poruszały się w takim tempie, to raczej trudno by było je zauważyć. 😂
Jak szybko poruszają się elektrony w przewodzie miedzianym 0,5mm2 przy natężeniu prądu 1A? Przytoczę opracowanie z jednego z pism dla inżynierów: 1 amper to jeden kulomb na sekundę (z definicji). Jeden kulomb to 6280 i jeszcze 15 zer - wolnych elektronów. Tyle ich musi przesunąć się o jeden punkt żeby mieć jeden amper. Zakłada się, że np w miedzi przypada jeden wolny elektron na jeden atom, to w jednym calu sześciennym jest 610200 i jeszcze 15 zer - atomów. Dzieląc tę liczbę przez liczbę elektronów na kulomb, otrzymujemy 97,17 kulomba na cal sześcienny metalu w postaci wolnych elektronów. Prosty cal drutu nr 20 (0,5 mm2, to z amerykańskiego pisma) ma objętość 0,0008023 cala sześciennego. Pomożenie tego przez kulomby na cal sześcienny dale 0,07914 kulomba na cal drutu. Następnie dzieląc 1 przez tę wartość okazuje się że 12 i 5/8 cala tego drutu zawiera 1 kulomb wolnych elektronów. Konkluzja: Jeśli zmusimy elektrony w drucie 0,5mm2 do przemieszczania się 12 i 5/8 cala na sekundę (0,32m/s), 1 kulomb elektryczności przejdzie przez dany punkt w ciągu jednej sekundy, a prąd będzie wynosił 1 amper. Jest to prędkość elektronów w drucie około 3/4 mili na godzinę (1,2km/h). Dla przykładu normalny chód człowieka to około 4,5-5 km/h. Jak napisałem wcześniej, jest to fragment artykułu z Radio Electronics w oparciu o ówczesną wiedzę. Dla przykładu w lampie próżniowej elektrony poruszają się szybciej, np.: w takiej 807 od katody do anody (około 0,5cm) to czas około 1/800 mikrosekundy, bo mamy inne medium, próżnię.
@@tomekkruger Zauważ, że w praktyce nie rozważamy jak szybko poruszają się elektrony, lecz podajemy praktyczne parametry typu: prąd, napięcie, czas. Pan Piotr konsekwentnie , w każdym filmie, pokazuje różne zjawiska fizyczne, które nie dotyczą jednego tematu. Upraszczając, to skoro pokazujemy czas pojawienia się napięcia i jego opóźnienie, to można też pokazać opóźnienie prądu, bo to jest parametr praktyczny i pokazujący jednoznacznie rzeczywistość, w tych samych warunkach.
@@janrodzynek7116 Mowa była o prędkości prądu w przewodniku. Nie o opóźnieniu (względem czego? prądu sterującego? napięcia go wywołującego?). Pokazać prąd na oscylogramie jest bardzo prosto, potrzebny jest tylko odpowiedni przetwornik prąd-napięcie, bo oscyloskop jest urządzeniem pokazującym zmiany potencjału (językiem szkolnym "kształt napięcia"). Proponuje zabawę z dławikiem na rdzeniu. Wtedy okaże się, że pomimo sterowania sinusem prąd w magnetowodzie nie jest sinusem. Jak to zmierzyć? Cykin - Transformatory małej częstotliwości.
W praktyce nie jest potrzebne wiedzieć jak szybko płynie prąd. Przy budowie wentylatora musisz wiedzieć jakie masz zapotrzebowanie na moc lub moment obrotowy, sprawdzasz dostępne napięcie i zakładasz odpowiedni silnik. Co musisz wiedzieć to (pośrednio) ile energii zużyjesz. W praktyce nie musisz wiedzieć jak szybko płynie prąd w przewodzie we wzmacniaczu tylko (pośrednio) ile energii przekaże do głośników. I jak opisałem wcześniej prąd będzie się ślimaczył w rezystorach, przewodach, drucie w transformatorze, ale w lampie idzie z prędkością światła, w półprzewodniku trochę wolniej co wykazuje test stanów przejściowych (czyli szybkość narastania napięcia lub prądu). Ale to wszystko współgra ze sobą mimo, że szybciej idziesz niż płynie prąd 1A w 1 mm przewodniku. Nie przepływ prądu jest ważny ale przekazanie energii, żeby była wykonana praca.
Szybkość narastania jest pojęciem wykraczającym poza ramy filmu, pod którym piszemy te komentarze.
@@tomekkruger Poruszasz dużo tematów, przez co rozmywasz temat. Z tego filmu wynika, że prąd płynie wolno (jak ślimak) więc powinien pojawić się z jakimś dużym opóźnieniem, skoro z jego przepływem zestawiony jest zegarek. No więc jakie jest opóźnienie tego prądu i jak to się ma do pojawienia się napięcia? Na tym kawału przewodu prąd dużo się nie opóźni, więc cała ta opowieść jest jednak trochę dziwna. Oczywiście przewód można zamienić inny rodzaj przewodnika, ale to już szerszy temat.
@@janrodzynek7116 Myślisz tradycyjnie. Prąd nie porusza się jakby to była określona grupa elektronów przemieszczająca się z punku A do B. Cały przewodnik jest wypełniony tymi elektronami. Jeśli ruszają się w 4 centymetrze to i w 50 metrze. Wszystkie. Nie ma więc opóźnienia, że w jednym fragmencie już się ruszają a w innym nie. Opóźnienie, o którym piszesz może być ale to są nano sekundy. Jak napisałem wcześniej, to podstawowe wiadomości, na tym etapie nie jest niezbędna wiedza o linii transmisyjnej (stąd pan Górecki mówił o odbiciach) i innych rzeczach. Po prostu prąd w przewodniku się wlecze. Tak jest. Po co zaprzeczać inżynierom, którzy to zbadali i udowodnili? Po co zaprzeczać, że jeśli mam jedno jabłko w prawej ręce i jedno jabłko w lewej ręce, to ma dwa jabłka?
Zamiast płynącej wody nie lepiej sobie wyobrażać prąd jako układ kulek Newtona zapiętych w pętle? Kulki ruszają się bardzo wolno, ale energia jest przekazywana błyskawicznie i jeśli po drodze jest odbiornik energii mniej jej wróci do "źródła".
@@kingastaszczyk9400 każdy model ma zalety i wady. Wszystkie proste modele są mocno ułomne i w sumie są pułapką. Kulki są wyjątkowo prymitywnym modelem i częściej wykorzystywane są dwie odmiany analogii hydraulicznej. Pozdrawiam
sa to niby pogadanki dla poczatkujacych, a pan tak komplikuje i manipuluje , ze wyklady staja sie nudne. Ogladalem kilka pana wykladow i jestem zdumiony. np.Czepil sie pan prawa Ohma udowadniajac na sile ze wszystko jest niezgodne z pana wiedza. Czy to jest budujace dla mlodych sluchaczy. Raczej zniechecajace. Nie moge sie doczekac na pana wyklady o teori wzglednosci dla amatorow.
Proszę o przykłady manipulacji
Oraz czego owa manipulacja miałaby dowodzić
Jerzyk, twoim problemem jest, że nie rozumiesz hierarchii w nauce/technice, więc bronisz "prawa" jakiegoś dziada Ohma. Wyjaśniane było 100 razy, że to NIE jest fundamentalne "prawo", tylko prostacki wzorek empiryczny (sprawdź w Google co to znaczy). Nic z niego nie "wynika" (to wzorek Ohma można wyprowadzić z wyższych praw, np. z postaci całkowej pól elektromagnetycznych).
Te "prawo" Ohma, to taki centymetr krawiecki, gdybyś go chciał zastosować w mechanice precyzyjnej - ośmieszysz się na warsztacie.
Głupoty gadasz. Idź stąd.
@@GrandePunto8V co ty mi tu chlopie chcesz wcisnac ? pan Gorecki glownie to maci i wprowadza chaos w glowach poczatkujacych. DLa ciebie OHM jest dziadem, to juz szczyt chamstwa.
Moze dolaczysz do Goreckiego i sie wykazesz.
jak pozbyć się żony-zainteresował mnie Pan 🤣
żebrać to pod kościół albo caritas
skasowałem odpowiedź (2 komentarze), choć generalnie tego unikam. Takiego poziomu nie akceptuję. Obaj Panowie jesteście kandydatami do zbanowania.
@@piotrgorecki4274 To byłby ewenement na skalę świata. RUclipsr chroni atakujących, a chce uciszać tego, co zwraca uwagę. Bo nie lubisz takiej "formy przekazu"(?).
Może piszmy wprost o co chodzi? O kasę? Że jak kogoś skrytykuję, to ci zabieram potencjalnych Patronów? 🙂
Nic podobnego. "Pacjenci" jak wyżej na pewno nic nie kupią, a na postronnego czytelnika wpływu to nie ma (a Patronów jest w sam raz, 1200 około x średnio 10-20 złotych każdy = na Warszawę i okolice wystarczy).
Proponuję wyłączyć sekcję komentarzy oraz powiadomienia (dzwoneczek), a nie po każdej publikacji filmu siedzieć 10-12 h i analizować każdy komentarz i odpowiedzi (czy są "ładne", czy mniej, czy to wizerunkowo szkodzi kanałowi i stanowi konta YT i bankowego, czy nie).
Człowiek zapracowany nie powinien mieć tyle czasu, ani chęci, a przede wszystkim potrzeby takiej kontroli nad innymi.
Prowadzenie YouTuba, to nie jest AVT/EdW... To trochę mniej oficjalna/sztywna forma.
A skoro wyzywający nie są w stanie Pana obrazić, to dlaczego odpowiadający są? Gdzie logika?
🙂
Granica musi być wyznaczona i pozwalanie na ataki NIE jest "oznaką dojrzałości" i tym podobne frazesy, że jak człowiek o ustabilizowanej "pozycji w stadzie", to go krytyka nie rusza. Ponieważ w Internecie były przypadki, że to wychodziło poza sieć. Hejterzy się rozkręcą i będą np. uderzać w rodzinę, ustalą miejsce zamieszkania itp.
Dlatego już teraz prewencyjnie muszą wiedzieć, że reakcja BĘDZIE.
Alez Panie Piotrze od ostatniego odcinka autentycznie mozgownica pracuje non-stop na pelnych obrotach rozmyslajac o elektrycznosci (to wrecz natrectwa mysli🤭od euforii, bo juz sie wydawalo eureka ! po znow smutek i depresje😂). Ale dobra niech bedzie : "moja wizja" : Prad=energia plynie od + do - i nie jest to z pewnoscia "ruch elektronow" (te skacza ale gora/dol), a przeplyw byc moze esencji wszechswiata czyli "czystej energii", przemieszczania sie jej od atomu do atomu, konkretniej "OD JADRA DO JADRA". Zgodnie z modelem rozszerzajacego sie atomu (thermonuclear scatering
1. jednym z "dowodow" na powyzszy model jest wykres rozladujacej sie metalowej blaszki, jednej z anod kondensatora, czyli nagle wielkie wahania napiecia, co spowodowane byloby spadkiem elektronow w naladowanych, napelnionych wczesniej energia "elastycznych" atomach przewodnika (w uproszczonym modelu jadro z elektronem, "kulka na gumce")
Trzeba to zrobić, kondensator jest, zwalniacz czasu tak zwany spokometr jest, tylko jak to ustawić 🙏🛌
Dodam jeszcze, ze wlasnie tak mnie wciagnelo w temat po Pana ostatnim filmie 😂i (nastepnie serii a to rselektronika itd : D) az przyszla mysl ostateczna, ze rowniez i wszelkie pozostale fale od radiowych po xray to sa nic innego jak zwiazane z "emisja-absorbcja" = SKOKI ELEKTRONOW dalej i blizej od jadra w stale i gwaltownie a to rozszerzajacych sie a to kurczacych powlokach atomow metali gdzie potencjal energetyczny przyjecia i oddania energii jest ogromny [[ np dla X - RAY sila uderzenia w jego oslony elektronowe musi byc tak mocna aby dopchnac je jak najblizej (wciaz model Bohra) i wypchnac potezna energie z jadra]] "obiektow" zdolnych takze do "wpadania w wibracje" tyle ze proces ten odbywa sie w bardzo szybkim tempie, czyli superprzyspieszonym czasie swiata mikroskali (teoria czasu i przestrzeni - > przestrzen pole sie rozszerza lub kurczy "powyzszy opis zachowania atomow",, a czas ZWALNIA ale i PRZYSPIESZA!! dla coraz mniejszych obiektow poprzez male zwierzeta, owady, mikroskopijne zyjatka po komorki, bakterie i jeszcze miliardy razy szybciej dla mikroswiata atomowego]].
Np. RADIO to cos co napelnia,nastepnie odsysa w obiegu przewodnika na zmiane duza porcja energii ATOMY powodujac stale, cykliczne wyemitowanie fali (SZYBCIEJ LUB WOLNIEJ na cewce gdzie nastepuje maxymalna koncentracja energii) zwiazane ze wzbudzeniem = jadro absorbuje energie wypychajac powloki wszystkich atomow przewodnika, dalej od jadra po czym nastepuje opad na nizsza orbite i EMISJA. Trzeba dzielic sie wiedza, przemysleniami co samemu sobie pozwala jeszcze "glebiej przeniknac w temat" a to dzieje sie wowczas , jak to powtarza Andrzej Dragan, "kiedy jestes w stanie wyjasnic cos swojej babci" 😂
@@Chapucero_Helecho jak ja rozumiem kondensdator : jest to naladowanie, napelnienie energia T blaszki i nastepnie jej rozladowanie czyli ponowny spadek na nizsza orbite powlok elektronowych. Z oscyloskopem i rozladowaniem to prosty uklad z kondensatorem i napelnieniem go pradem stalym, a nastepnie trzeba odlaczyc ladowanie i na oscyloskopie zobaczymy gwaltowne skoki i spadki, bujanie napiecia jak gdyby elektrony elastycznie jak na trampolinie spadaly odbijaly sie, a potem znow do gory tylko mniej i znow w dol coraz slabiej i slabiej. Zaraz sprawdze ale to chyba w odcinku kondensatory u rs elektroniki. Trzeba pamietac ze bez nalezycie uporzadkowanej wiedzy na poziomie podstawowym = fizyki, jest sie "jak bladzacym we mgle" czy to w elektronice czy chemii itd pozniej zamiast rozumieniem, trzeba wkuwac mechanicznie, co jest bardzo zniechecajace, monotonne, trudne wrecz bolesne😂i tez zabiera cale piekno🧚 nauki. Duzooo wiecej wyjasnien w czesci 4 "Thermonuclear scattering" tylko trzeba kazde slowo krok po kroczku przeczytac ze zrozumieniem, sama esencja bez zbednego zdania.
@@Chapucero_Helecho Dodam jeszcze, ze wlasnie tak mnie wciagnelo w temat po Pana ostatnim filmie 😂i (nastepnie serii a to rselektronika itd : D) az przyszla mysl ostateczna, ze rowniez i wszelkie pozostale fale od radiowych po xray to sa nic innego jak zwiazane z "emisja-absorbcja" = SKOKI ELEKTRONOW dalej i blizej od jadra w stale i gwaltownie a to rozszerzajacych sie a to kurczacych powlokach atomow metali gdzie potencjal energetyczny przyjecia i oddania energii jest ogromny [[ np dla X - RAY sila uderzenia w jego oslony elektronowe musi byc tak mocna aby dopchnac je jak najblizej (wciaz model Bohra) i wypchnac potezna energie z jadra]] "obiektow" zdolnych takze do "wpadania w wibracje" tyle ze proces ten odbywa sie w bardzo szybkim tempie, czyli superprzyspieszonym czasie swiata mikroskali (teoria czasu i przestrzeni - > przestrzen pole sie rozszerza lub kurczy "powyzszy opis zachowania atomow",, a czas ZWALNIA ale i PRZYSPIESZA!! dla coraz mniejszych obiektow poprzez male zwierzatka, owady, mikroskopijne zyjatka po komorki, bakterie i jeszcze miliardy razy szybciej dla mikroswiata atomowego]].
Np. RADIO to cos co napelnia,nastepnie odsysa w obiegu przewodnika na zmiane duza porcja energii ATOMY powodujac stale, cykliczne wyemitowanie fali (SZYBCIEJ LUB WOLNIEJ na cewce gdzie nastepuje maxymalna koncentracja energii) zwiazane ze wzbudzeniem = jadro absorbuje energie wypychajac powloki wszystkich atomow przewodnika, dalej od jadra po czym nastepuje opad na nizsza orbite i EMISJA. person-turquoise-wizard-wandTrzeba dzielic sie wiedza, przemysleniami co samemu sobie pozwala jeszcze "glebiej przeniknac w temat" a to dzieje sie wowczas , jak to powtarza Andrzej Dragan, "kiedy jestes w stanie wyjasnic cos swojej babci"
Prąd to uporządkowany ruch elektronów !☺
Swobodnych
Ruch(uporządkowany) wolnych elektronów z 7- ej powłoki zwanej umownie walencyjną. To że elektron przemieszcza sie ślimaczo dotyczy jednego. Natomiast w metalu np drucie miedzianym jest ich niewyobrażalna ilość. To zaburza tę Pana definicję. Odległość atomu od atomu to są pojedyncze angstremy . Uwierze w Pana definicję tylko wtedy gdy uzyska Pan przepływ TYLKO 1 go elektronu w przewodniku lub roztworze.
Czyli spokojnie można się kąpać z suszarka zanurzona w wannie😊
@@slawomirgrabowski2963 nikt tak nie mówi
@@piotrgorecki4274ale taki wyciągnąłem wniosek. Grzałka podgrzewacza wody bezpośrednio zanurzona w kranówie niczym się nie różni od grzałki w suszarce.
Ciekawe ile wypadków z suszarkami będzie po tym filmie.
@@wojciechw3537żadnego, wszak autor wyraźnie stwierdził, że hollywoodzkie filmy kształtują fałszywe wyobrazenie o skutkach suszarki do włosów w wannie
@@slawomirgrabowski2963 Różni się, zasadniczo. Tym że na drodze przepływu prądu, pomiędzy grzałką, a rurkami metalowymi podgrzewacza połączonymi z PE, nie ma człowieka.
A woda z mydłem? bo w wannie to jednak żona nie kąpie się w czystej wodzie.🤣Może w wodzie z mydłem jest SZANSA!!!😆
WIEM!!! trzeba sprezentować najpierw sól do kąpieli!!!! 🥳
musi być dysocjacja elektrolityczna
@@piotrgorecki4274 Ditlenek protonu w większości soli powoduje dysocjację elektrolityczną. Nasza skóra jest powleczona "metabolitami"(KCl, NaCl itp.) więc nie potrzeba "dosypywać" łopatami "soli". W skali świata są udowodnione tysiące przypadków porażenia w "wannie". To iż jedzie pan na kontrowersyjnych hasłach może przysparza panu oglądaczy ale wyraźnie wskazuje tym "bardziej ogarniętym", z czym mają do czynienia. Naginanie faktów w celu osiągnięcia korzyści materialnych.
Panie Piotrze,
Jak to jest że generator wraz z podłączonymi nowymi urządzeniami stwarza odpowiednio większy opór. Przecież to nie jest podłączone sztywno tylko wiruje wewnątrz stojanu.
Przecież pola/fale EM powodują, że to się zachowuje jak mechaniczna przekładnia. Fizycznie połączone nie jest, ale stawia opór. Normalne (podstawa podstaw). Miałeś kiedyś rower z dynamem i wyłącznikiem świateł? To byś poczuł, jak uruchomienie żarówki sprawia, że się ciężej kręci.
Hamowanie odzyskowe w samochodach elektrycznych też tak działa - można elektrycznie hamować silnik/generator (nie ważne).
Maszyny Elektryczne działają w obie strony (silnik/generator można zmienić rolami, mogą być napędzane lub coś napędzać, albo hamować). Transformator to nieruchomy (zablokowany) silnik. Silnik to "obrotowy transformator".
Dobre pytanie! Kwestia ma kilka aspektów. Jednym z problemów jest to, że my wiążemy pojęcie rezystancji z "rezystancja materiałową" - piszę o tym szczegółowo w artykułach w czasopiśmie. A do rezystancji warto podejść inaczej - jako do "rezystancji uogólnionej", która określa "okolicznosci" przekazywania, a raczej przemian energii. Wtedy wszystko staje się genialnie jasne i proste - bo rezystancja nie kojarzy się wtedy z drutem czy opornikiem, tylko z mocą, czyli tempem przekazywania energii. Wtedy oczywista jest rezystancja (impedancja)falowa oraz rezystancja próżni (377 omów). Już sa artykuły - do następnych numerów czasopisma. Pozdrawiam
Nie samowite, czemu tego w szkole nie uczą, byloby latwiej.
Szkoła tworzy selekcję naturalną. Gdyby wszyscy ludzie byli ogarnięci, to by było trudniej rządzić.
Twoim zadaniem jest się zorientować, że jesteś robiony w balona. A jak nie to twój problem.
System szkolnictwa ma wyjątkowo dużą bezwładność. Po uszy tkwimy we "wczesnodziewietnastowiecznych" wyobrażeniach. Dużo pisze o tym William Beaty (amasci.com/ ) - w USA to jest dopiero dramat. Pozdrawiam
jaki wniosek? przyprawic trzeba wode. tak weic gdzie kucharek 6 tam duzo pradu!
Im dalej w las tym większy bałagan ;)
Jak ktoś nie ogląda ze zrozumieniem oraz w ogóle nie majsterkuje, nie jest hobbystą elektronikiem itp., sam nie robi eksperymentów, to faktycznie, nic z YouTuba nie wyniesie.
Kolejny odcinek z cyklu wiedza bezużyteczna.
W sam raz do rozmowy przy piwie żeby udawać mądrzejszego niż się jest.
Pytanie: po co tu włazisz? Takich filmów już jest pełno w internecie, całe wykłady, eksperymenty, ale głównie po angielsku. Wszystkie wyglądają podobnie. Wejdź tam i napisz wszystkim, że to "bezużyteczne".
Albo jedź do elektrowni i powiedz im, że wiedza z elektrotechniki jest bezużyteczna, wymądrzają się... 🙂
@@GrandePunto8V cytując klasyka.... "debil"
Do wiedzy to tutaj bardzo daleko, ale niestety nikt tego nie weryfikuje i jest jak jest