Złote rady :), słuchając "ekspertów" prawie położyłem biznes... wydawało mi się, że to specjaliści... wróciłem na dobre tory tylko dzięki słuchaniu klientów i samego siebie. Dobry vlog, good to see you again.
Ale Mirek masz wiedzę. Naprawdę szacun 👍 Kiedy zaczynałeś pierwszy biznes (33 lata) to miałeś jakiegoś mentora albo coś w tym rodzaju, który trochę cię prowadził, czy wszystko ogarniałeś sam? No i pytanie czy kiedykolwiek miałeś jakiś taki dziwny wstyd w głowie żeby komuś coś sprzedawać?
@@MiroBurn czyli po prostu sytuacja zmusza do wyparcia wstydu? Gorzej, kiedy jest się na wygodnym, dobrze płatnym etacie. Wtedy motywacja mniejsza 😕 Ale ok, wszystko w swoim czasie. To temat do przepracowania i tyle. Do zobaczenia w kolejnym vlogu 👋
"Losowy no-name" haha to sobie pojechałeś. Nikt już chyba takiego zwrotu w stosunku do Ciebie by nie zastosował 😝 warto słuchać różnych ludzi, ale wyciągać swoje wnioski i mieć świadomość, że konsekwencje działań z nich wynikających będą nas dotyczyć.. Więc dobra Twoja rada. Każdy ma swoje okoliczności i wybory do podjęcia. Pozdrawiam 🐗
Może nie bierzmy rad, ale czyjeś punkty widzenia. Niby to samo, ale inna optyka sprawia, ze nie traktuje tego jako prawdy objawionej, ale jego zdania. Słowo rada sie zuzyło na przestrzeni lat i raczej zyskało negatywny wydźwięk.
Tylko pytanie jest, czym są owe "rady"? Bo przecież lekarz nie musiał mieć danej choroby, żeby doradzić nam, co zrobić, gdy zachorujemy. Trener personalny nie musi być super zbudowany, a mimo to może radzić, jak zbudować masę mięśniową. Psychoterapeuta nie musiał przechodzić przez problemy, w których nam doradza. I... co ciekawe, znam osoby na etacie, które potrafią doradzić w biznesie, bo widzą rozwiązania wewnątrz firm, w których pracują. Ostatnio dostałem też świetną radę od kogoś, kto interesował się tylko teoretycznie danym tematem, ale zrobił dobry research i potrafił doradzić w czymś, co sprawdziło się w praktyce, mimo że sam tego nigdy nie robił. Na pewno filtruję rady z zewnątrz, ale nigdy ich od razu nie odrzucam :)
Dziękuję
Złote rady :), słuchając "ekspertów" prawie położyłem biznes... wydawało mi się, że to specjaliści... wróciłem na dobre tory tylko dzięki słuchaniu klientów i samego siebie. Dobry vlog, good to see you again.
Dzięki Mirek za wartości, które dajesz od tylu lat. Konsekwencja działania to chyba coś co ja wynioslem z twoich przekazów przez te lata.
Dziękuje, że wróciłeś z Vlogiem! Super robota! Masa inspiracji.
Super, że wróciłeś do dłuższej formy niż shorty 😃
Dzięki że wróciłeś. Nareszcie :)
Pokrywa się to idealnie z moim zdaniem. Fajny materiał, pozdro !
Czekam na więcej pozdro !
Jest Mariusz! Jest impreza!
Zgadzam sie
Nigdy nie powinniśmy dopuszczać do zarządzania firmą "Państwo" politykom, którzy nigdy nie prowadzili własnej firmy.
to moje zycie - jakby to Arnold z Terminatira mowil ;-)
👍
Ale Mirek masz wiedzę. Naprawdę szacun 👍 Kiedy zaczynałeś pierwszy biznes (33 lata) to miałeś jakiegoś mentora albo coś w tym rodzaju, który trochę cię prowadził, czy wszystko ogarniałeś sam? No i pytanie czy kiedykolwiek miałeś jakiś taki dziwny wstyd w głowie żeby komuś coś sprzedawać?
Wstyd się zdarza, ale jak masz swoją rodzinę do wykarmienia + musisz zadbać o pracowników, to wstyd przechodzi.
@@MiroBurn czyli po prostu sytuacja zmusza do wyparcia wstydu? Gorzej, kiedy jest się na wygodnym, dobrze płatnym etacie. Wtedy motywacja mniejsza 😕 Ale ok, wszystko w swoim czasie. To temat do przepracowania i tyle. Do zobaczenia w kolejnym vlogu 👋
"Losowy no-name" haha to sobie pojechałeś. Nikt już chyba takiego zwrotu w stosunku do Ciebie by nie zastosował 😝 warto słuchać różnych ludzi, ale wyciągać swoje wnioski i mieć świadomość, że konsekwencje działań z nich wynikających będą nas dotyczyć.. Więc dobra Twoja rada. Każdy ma swoje okoliczności i wybory do podjęcia. Pozdrawiam 🐗
Może nie bierzmy rad, ale czyjeś punkty widzenia. Niby to samo, ale inna optyka sprawia, ze nie traktuje tego jako prawdy objawionej, ale jego zdania. Słowo rada sie zuzyło na przestrzeni lat i raczej zyskało negatywny wydźwięk.
Tylko pytanie jest, czym są owe "rady"?
Bo przecież lekarz nie musiał mieć danej choroby, żeby doradzić nam, co zrobić, gdy zachorujemy.
Trener personalny nie musi być super zbudowany, a mimo to może radzić, jak zbudować masę mięśniową.
Psychoterapeuta nie musiał przechodzić przez problemy, w których nam doradza.
I... co ciekawe, znam osoby na etacie, które potrafią doradzić w biznesie, bo widzą rozwiązania wewnątrz firm, w których pracują.
Ostatnio dostałem też świetną radę od kogoś, kto interesował się tylko teoretycznie danym tematem, ale zrobił dobry research i potrafił doradzić w czymś, co sprawdziło się w praktyce, mimo że sam tego nigdy nie robił.
Na pewno filtruję rady z zewnątrz, ale nigdy ich od razu nie odrzucam :)
Lekarz jest ekspertem.
Czy warto pisać np. Na LinkedIn to 10 osób, które osiągnęły w życiu to, w jakim kierunku chcesz iść o dosłownie jedną radę?
Sure. Zawsze część z tych osób może zostać wspólnikami / partnerami w przyszłości.
💎🍬💎🍬💎🍬💎🍬💎
Sztywniutko :)
Nie biegaj, szkoda zdrowia
Pierwszy 🤪