Chwała bohaterom polskim, którzy polegli w walce o nadzieję na wolną Polskę! Łatwo nam się teraz mówi, kiedy panowie historycy podają w rozmowie, straty itd. Więc musimy sobie uzmysłowić, że każdy z tych osób które poległy na polu walki, to koniec życia i człowieczeństwa, że każdy z tych osób, tak samo jak i my, zostali urodzeni przez swoje matki, by szczęśliwie żyć. Więc miejmy respekt dla tych wspaniałych odważnych rodaków, którzy walczyli również i o naszą wolność!!! Chwała im za to, Bóg zapewne dawno już goi ich rany!!!🙏🙏🇵🇱🦅
Większość tych żołnierzy nie zdążyła do armii Andersa, armia Andersa wyszła z ZSRR trochę za wcześnie, I co co żołnierze mieli robić, wracać do gułagu?. Dlaczego teraz w wolnej Polsce są opluwani. Ich walka, ich poświecenie jest tak samo ważne jak żołnierzy walk pod Tobrukiem,, bitwy o Anglię, Monte Casino, walki Sosabowskiego czy Maczka. Powtórzę pytanie: mieli wrócić do gułagu czy jednak może wrócić do kraju jedyną drogą jaka wtedy była możliwa?
Walczyli w nielegalnym wojsku pod rozkazami sowietów. To tak, jakbyś zgłosił się do hitlerowskiego wojska. Później nielegalnie brali poborowych z Polski, pomagali w sowietyzacji, walczyli z patriotami. Też jest czym się chwalić.
@@piotrnowakowski5445 a czy to zmienia fakt, że były to nielegalne sowieckie dywizje, dowodzone przez sowietów i renegatów, przeznaczone do walki w interesie Sowietów oraz dla sowietyzacji kraju. Rozumiesz w ogóle, że Sowieci to był wróg, okupant, zamordował naszych oficerów, prowadził eksterminację na Kresach, zajął pół kraju i chciał więcej? Więc to tak, jakbyś ty sam zgłosił się do służby Niemcom i tłumaczył się, że nie zdążyłeś do polskich jednostek. Twoja sprawa, jak nie nawiejesz przy okazji, toś zdrajca i sługus wroga. No i nawiewali, od Lenino a zwł. w Polsce, nieraz całe jednostki, strzelać do swoich też nie chcieli.
@@borsuk3798 nawiewali, do swoich nie chcieli strzelać, widnieli w zaginionych w walce, ale skreślać ich za to że nie chcieli wracać do gułagów na pewną śmierć, to chyba nie tak. PS. uprzedzając, w każdej formacji znajda się czarne owce czy nadgorliwcy
@@piotrnowakowski5445 a kto ich skreśla? Polaków w Wehrmachcie też nie skreślaliśmy, służba u zaborców jest dla Polaków znana ale znana jest też granica zaś potępienie jest zwyczajnie konieczne- inaczej rozjedzie nam się legalność i moralność a okupanci staną się sprzymierzeńcami. to polski legalny rząd uznawał ich za komunistyczne dywizje, pobór tam i w Polsce był równie nielegalny. więc i sami berlingowcy chwalić się nie mają czym, chyba że zmienili strony czy wspierali patriotów. to wstydliwa rzecz a zrobiono z niej mit założycielski PRL, że Lenino, rogatywki i kapelani podczas gdy nie ostygły trupy Katynia. często do dziś protestuje się, że nie byli gorsi, bo nie ich wina- a przecież gorsi byli, czy chcieli, czy nie bo to nielegalna służba okupantowi, tak jak gorsi byli Polacy w Wehrmachcie od Polaków Andersa.
Mój ojciec walczył pod Lenino na pierwszej linii frontu W pierwszych dniach był ranny w głowę i zabrany z pola bitwy . Może dlatego przeżył. Był po wojnie oficerem wojska polskiego do 1975 . Ze względów zdrowotnych ( tętniaki w głowie) przeszedł na emeryturę w stopniu podpułkownika ) Zmarł w wieku 72 lat .Był bardzo prawym człowiekiem i najukochańszym ojcem pięciorga dzieci.
Rewelacyjną książką o bitwie pod Lenino jest książka Albina Siwaka "W żołnierskim drelichu" napisana na podstawie wspomnień uczestników oraz na podstawie sowieckich archiwów, do których wstęp załatwił Autorowi syn marszałka Kulikowa. Rewelacja. Bez propagandy i bez żadnej politycznej poprawności . Świetna analiza kadry "oficerskiej" a szczególnie pionu politycznego pokazana na tle nędzy sponiewieranych żołnierzy łagierników w tym szczególnie kobiet.. Trudno ją zdobyć (jak i pozostałe książki Siwaka) ale czyta się " jak żadną inną na ten temat."jednym tchem"
Piszecie, że to komuch . Też tak niegdyś myślałem ale okazało się , że NIE. To raczej lewicowy PPS-owiec- Patriota. Poznałem pana Siwaka w latach dziewięćdziesiątych poszukując Jego książek. Bywałem potem często Niego w domu spędzając wiele godzin na dyskusjach i były to intelektualne uczty. Ów majster budowlany był człowiekiem niezwykle oczytanym no i świadkiem historii PRL i PZPR. Z historii Polski mógł napisać doktorat a z historii najnowszej nawet kilka i sądzę, były by lepsze od wszystkiego co produkuje IPN bo to człowiek bezkompromisowo odważny. Jako szef partyjnej komisji skarg pomógł tysiącom skrzywdzonych ludzi. Jako agnostyk odważnie stawał w obronie Polskiego Kościoła. Walono na Niego gromy, że chrzci swoje dzieci i wysyła je do komunii. Mówił odwalcie się "tak się umówiłem z żoną: i tak będzie". Nie od parady Wielki Prymas wystosował do Niego list dziękczynny za pomoc w budowie praskich kościołów, za załatwienie środków i wykonawstwa do remontu Św. Lipki. Gdy nie pozwolono przedsiębiorstwu konserwacji zabytków odbudować gotyckiego sklepienia w kościele w Siemiatyczach, a że sam potrafił to przez całe lato to w soboty i w niedziele robotę odwalił. Żydożerca? Dlatego, że napisał o dezercji wszystkich politruków do Moskwy (na "naradę i szkolenie")na dzień przed bitwą pod Lenino ? Że Stalin pozwolił ich rozstrzelać ale dał wolną rękę Berlingowi a ten się przestraszył? Jakże inny był by początek PRL gdyby Berling był wówczas odważniejszy. Czytajcie Siwaka a przynajmniej nie piszcie o Nim głupstw zanim jego 10 książek nie przeczytacie.
Szef partyjnej komisji remontują po godzinach świątynie. ..posyła dzieci do komunii To w końcu kim był? Niezłego kitu Panu naciskał ten partyjny intelektualista_ karierowicz.
Zapewne przez skromność przy omawianiu składu oficerskiego nie wspomniano , że oficerami politycznymi w Dywizji byli wyłącznie Żydzi ( poza Sokorskim ) . Włodzimierz Sokorski pisał do Stalina , że żołnierze kręcą nosami , gdy rządzą nimi Żydzi i sugerował zmiany kadrowe .
@@andrzejalf82 Informację zapamiętałem z wywiadu W. Sokorskiego ( z-ca dowódcy d/s polityczno-wychowawczych czyli szef politruków ) dla " Polityki" w latach 90-tych . Chwalił się tam częstymi kontaktami ze Stalinem i również tym listem . Naraził się partii pomysłem , żeby w Polsce po wojnie rządziło wojsko ( współautorem tych tez był Jakub Prawin - opiekun i wychowawca Daniela Passenta ) .Niewykluczone , że wspomina o tym w swoich książkach wydanych w latach 90 -tych .Z bardziej znanych osób wśród owych politruków można wspomnieć ważne szychy powojennej Polski - Minca , Zambrowskiego , Mietkowskiego , Światłę , Bromberga , Broniatowską, ( matka Michała Broniatowskiego ) , Chaina , Fejgina , Grosza , Hibnera .
@@krynkidan Nie rozumie toku pańskiego myślenia, podaje Pan źródło, i sam Pan merytorycznie je neguje. Podaje pan nazwiska polskich komunistów { z resztą jak Pana źródło, Skorski} i określa mianem "Żydzi". Zapewne doszedł Pan do jakiś wniosków, tylko przez skromność nie chce się Pan tą wiedzą podzielić.
Tak na prawdę bitwa pod Lenino , to jeden wielki paradoks. Bitwa miała mieć na celu pokazanie, że to armia polska stworzona w ZSRR już walczy i nic więcej. Tymczasem doszło do sytuacji nieprzewidzianej przez nikogo. Polscy żołnierze bowiem przełamał front i ruszyli dalej. Doprowadziło to przy bierność radzieckich do odsłonięcia flank atakujących i to wtedy poniesiono największe straty. Z punktu widzenia walk toczonych na froncie wschodnim skala strat nie była jakaś duża. Gdy kilka miesięcy później ruszył do ataku 2 korpus pod Monte Cassino straty okażą się większe. Chwała poległym za ojczyznę.
Trzyman kciuki Panie Kamilu za jak najszybsze ukończenie książek, jestem pierwszy a kolejce do zakupu. Książka o 1 szej Brygadzie bardzo merytoryczna I warta przeczytania
43:00 - Informacja o zaginionych mogła się pojawić przy przepisywaniu/podawaniu raportu. Polacy znali kategorie "zaginiony w walce" i podali taką informację sowieckim przełożonym.
Szanowni Państwo - wojsko (nie ważne czy dziś, czy wtedy) MUSI być DOBRZE DOWODZONE, dobrze WYSZKOLONE i dobrze WYPOSAŻONE-wtedy żołnierz wie, że jeśli zginie - TO NIE GŁUPIO... Kula w plecy od NKWdzisty nie jest dobrą motywacją ... Sowieci *NIE SZANOWALI ŻOŁNIERZY* - ani wroga, ani sojusznika ani nawet swoich ...
Faktycznie od Lenino zginęło niepotrzebnie dużo polskich żołnierzy .Ale wtedy w każdym miejscu frontu gineli tak samo .Ofiarą żołnierzy zdobywano przewagę nad wermahtem . Natomiast zupełnie zbędna była ofiaravzłożona z żołnierzy polskich przez Andersa pod Monte Cassino .Anders Ochotniczo zgłosił się do
Kiedyś spotkałem jednego Leninowca, mówił, że był w bitwie, ale z braku czasu, wiedzy, sytuacji nie dopytywałem o takie szczegóły. Losu rozstrzelanych zaginionych (dezerterów, uciekinierów) polskich żołnierzy przez NKWD raczej nie dało by się ukryć. Tak jak z Katyniem. Z pewnością byliby wyłapani w czasie na tyłach frontu i skończyliby w wojskowych kompaniach karnych lub w tajdze i kopalniach jako element niepewny politycznie w walce. Być może pojedynczo były rozstrzelenia. Jako większa grupa nie do końca. Stany osobowe pododdziałów 1DP na papierze, w wykazach były adekwatne do rzeczywistych, historycznych pod Lenino? Na kilka miesięcy przed walką były ogromne braki osobowe.
To prawda mój dziadek tam walczył opowiadał mi o tym jest opisany w książce Alojzy Sroga bitwa pod Lenino mój dziadek miał na imię Edward Jarnutowski był bohaterem miał 3 medale ranny został można to sprawdzić
wykorzystani propagandowo przez Niemców, były nakręcone kroniki filmowe z nimi. Zapewne trafili pozniej do obozów jenieckich. Wątpię żeby wrócili do Polski po zakończeniu wojny
Teraz dopiero dowiedziałam się prawdy o bitwie pod Lenino. Dzięki za ten program . Byłoby dobrze aby wymieniajac nazwy oddziałów wojskowych biorących udział w bitwie dodano czy to był oddział niemiecki, sowiecki czy polski. Można się pogubić nie znając szczegolow.
Tak dla ścisłości to armia gen. Andersa nie wychodziła sobie że związku sowieckiego od tak jak na spacer co wynikałoby z wywodu pana "znawcy". Polecam się douczyć .
@@mieczysawmodawski3391 Dokladnie. Dobrze chociaz ze Slowianke. Monte Cassino to niepotrzebne tysiace zabitych i rannych. Za to powinien miec sad polowy.
Tylko pod Monte Cassino bitwa trwała 9 miesięcy, tutaj natomiast w zaledwie kilka dni straty wyniosły kilka tysięcy, a powodem było słabe rozpoznanie i brak wsparcia czołgów w efekcie wielu Polaków zginęło wbrew pozorom niepotrzebnie bo tą bitwa nic nie uzyskano poza nagłośnieniem jej przez wywiad sowiecki uzyskując więcej mięsa armatniego w postaci żołnierza Polskiego
@@MatiVonJuning ma Pan rację Bylem na Lenino z okazji XXX Lecia frontowcy tak właśnie mówili a Rosjanie im fturowali i dzieli się swoimi wrażeniami z tamtej bitwy. Całe zło ich zdaniem było w niekompetencji radzieckich dowódców nie liczyło się ludzkie życie tak jak dziś na Ukrainie. Byly łzy i wspomnienia o tych co tam niepotrzebnie zginęli.
@@MatiVonJuning pod Monte Casino sojusznicy atakowali masyw górski przekonani że Niemcy mają tam ciężką artylerię która zniszczy wojska poruszające się w dolinie. Niemieccy spadachroniarze którzy z lekkim sprzętem bronili masywu w swoich pamiętnikach nabijali się z aliantów którzy zamiast obejść Monte Casino szturmowali bezmyślnie masyw górski. Niemcy wycofali się z Monte Casino gdy w końcu francuzka dywizja ruszyła do natarcia w dolinie i nie została ostrzelana przez wyimaginowaną ciężką artylerię niemiecka. Do dzisiaj Polacy powtarzają brednie że zdobyli klasztor podczas gdy Niemcy wycofali się z niego i całego masywu Monte Casino kilka godzin wcześniej.
W latach ojej młodości miałem okazję rozmawiać z weteranami 1 dywizji. Owi żołnierze nigdy nie mówili o zwycięstwie tylko o przeżyciu, co świadczy o tym ,że bitwo o Lenino była wielką klęską .
A może trochę jaśniej , a nie tylko '''konfabulacja" jeśli masz jakąś wiedzę merytoryczną na ten temat,to chętnie posłucham.Pozdrawiam@@wieslawhead7319
O zwyciestwach wie dowództwo, żołnierz zna pot i krew. Weźmie udział w apelu, gdzie powiedza mu, że zwycięzył lub przeczyta to w gazecie albo książce. Żołnierze polscy pod Leninem wykonali zadanie, przesunęli front o jakaś odległośc , zabili określona ilośc Niemców, zniszczyli ileś tam czołgów i samolotów.
polecam - Piotr Korczynski - "Piętnaście sekund. Żołnierze polscy na froncie wschodnim ", opisane walki Polakow pod komenda Sowietow i ciekawe relacje naocznych Berlinczykow
Jak nie poznasz prawdziwej genezy konfliktów, to zawsze będziesz tylko kluczył i nic konkretnego z tego nie wynika... Zawsze będzie to łagodzenie objawów choroby, a nie szukanie przyczyn i leczenie... typowe i powszechne zjawisko. - można rozwinąć to odkrycie i zrobić profesurę, jak ktoś miałby ochotę. Trzeba rozgraniczać ludzkie fanaberie od autentycznych przeszkód.
Informacje bardzo ciekawe. Panowie historycy być może dobrze piszą, ale mówią fatalnie. Niechlujne wypowiadanie się (zła dykcja, błędy językowe, niepoprawna i chaotyczna budowa zdań) udzieliły się całej trójce. A może chaos ich myśli ma uświadomić chaos, jaki panował podczas bitwy w 1 dywizji (to może być "słuszna koncepcja"). Warto nagrywając taki program zwrócić uwagę, aby ciekawych treści nie pogrążyć w tragicznej formie.
Pod Lenino 1 Dywizja miała nietypowy skład (m.in. pułk czołgów, którego etatowo w 1943 nie powinno być) ponieważ innej dywizji jeszcze nie było, ale planowano już rozbudowę wojska. Normalne etaty jednostki uzyskały po bitwie, gdy formowane kolejne dywizje piechoty, brygadę pancerną, brygadę artylerii itd. Co ciekawe, polskie dywizje miały etaty "gwardyjskie" tzn. miały nieco więcej ludzi i sprzętu ciężkiego niż zwykła dywizja Armii Czerwonej.
@@wieslawhead7319 Przez kilka lat uparcie tępiłem na Wikipedii używanie LWP - bo taka formacja nie istniala/ Chyba to wypleniłem chociaż wikipedyści moje prawie kazde tam wejście skrupulatnie usuwają. Podobny fałsz jest z literami "AK" noszonymi na opaskach przez nowoczesnych "akowców" Moja Mama, która od 1945 była w kontakcie ze środowiskiem "Zośki" gdzie poległ jej brat, opowiadała mi że z biegem lat powstańców i zośkowców jest coraz więcej.
Uzupełnię że w KRAJU podczas okupacji żołnierze podlegli Rządowi rezydującemu we Francji, później w Londynie oraz Delegaturze Rządu na Kraj byli żołnierami armii krajowej Wojska Polskiego i zawsze mieli oznaczenie WP a nie AK - jakie noszą w większości współcześni "powstańcy".
Pan doktor Nadolski na samym poczatku przyznal prawde, "ze ta bitwa byla analizowana, ale prawdziwej analizy do dzisiaj sie nie doczekalismy" Jeszcze wielu pseudo historykow sie doktoryzuje i habilituje. A temat jest dla tych co tam byli i walczyli, bo nie mieli innego wyjscia. Mogli zgnic na Syberii.... . Ja tam nie bylem, ale bylem na spotkaniu z panem Przymanowskim zanim jeszcze napisal ksiazke o czterech pancernych. Wlasnie na tej stronie jest "Walczyłem pod Lenino - Jan Dziewulak. Świadkowie Epoki " Moze przestanicie sie habilitowac i pozwolcie mowic tym co tam byli, widzieli i przezyli.
Do IPN -Szczecin czy będzie monografia o walkach o KOŁOBRZEG 8-18 marzec 1945 Czy coś historycy z szczecińskiego IPN w perspektywie opracują ??? Brak obiektywnej literatury o walkach w tym czasie.
@@zenekkwiatkowskiukrainskah1695drugim powodem była inspekcja w dowodzonym przez niego 4. pułku piechoty, którą przeprowadził płk Stefan Rowecki. Inspekcja wykazała rażące zaniedbania w jednostce.
No, nie tylko zaniedbania, ale dowódca pułku będąc na polowaniu ( mówię o płk. Berlingo) nie poprowadził swojej jednostki na ogłoszone manewry. Poza tym trwał nad rzeczonym oficerski sąd honorowy. Sprawa dotyczyła jego drugiej żony (zresztą bardzo ciekawa historia), której, upraszczając, chciał pozbawić rodzinnego majątku. Nota bene, pierwszą żonę bijał nasz bohater. Wystąpiwszy z wojska biedy nie cierpiał bo pracował w którymś z banków (nie pamiętam teraz w którym). A tak na marginesie to w Wojsku Polskim został zdegradowany do stopnia szeregowego za zdradę, ale to już temat na całkiem inne opowiadanie
film jest o bitwie pod Lenino a nie o Berlingu, zaraz będzie któryś z dociekliwych pytał aby dodać coś o Leninie, a jak o Leninie to o Włodzimierzu, bo tak miał na imię Lenin, a jak o Włodzimierzu to najlepiej o wielkim księciu Rusi Kijowskiej z X wieku, i tak z powodu bitwy pod Lenino jakiś cymbał doprowadzi początkowy temat do walki o ogień w epoce kamienia łupanego...
Narracja, jakoby polskie władze były nieświadome Katynia, jest nieco nieścisła, wywiad AK wiedział o tym doskonale, a raporty do Londynu dotarły ze znacznym wyprzedzeniem oficjalnych wiadomości. Informacja może i poboczna względem tematu ale dość istotna, bo demaskuje sposób prowadzenia polityki przez rząd na uchodźstwie.
@@bogdanszopa6002 Gdyby podpisali bumage, ze nie beda dzialali politycznie po wypuszczeniu z internowania, toby wszyscy przezyli. Politruki miesiacami urabiali i ostrzegali co im grozi jak nie podpisza lojalki. Coz, polskie glupie pany odrzucily te oferte. Nawet odruch samozachowawczy powinien im podpowiedziec, ze trzeba taktycznie podpisac co im kaza. Czy to bylo tak wiele? Pogarda do wszystkiego co wschodnie zgubila ich.
@@bogdanszopa6002 No, tak Niemcom stała się strszliwa dziejowa niesprawiedliwość, bo przecież zaczęli I wojnę światową, żeby ją wygrać, a nie podpisywać w Wersalu kapitulację! Zgroza! Horror! Podłość! Koniecznie trzeba było rozpętać koleją wojnę światową!
Układ Sikorski - Majski był zbawienny dla wielu Polaków. Armia Andersa, bohaterska. Tragedia Berlingowców, znamienna. Armia Krajowa, dumna i honorowa. Pani informacja, zbędna.
Ale czy wielu szeregowych żołnierzy z I Dywizji nie miała jednak nadziei, że razem z Dywizją wrócą do Polski? Po 3 latach łagrów, ci którzy uszli z życiem jednak musieli mieć nadzieję na powrót do Polski. Polityki pewnie nie rozumieli, ale wierzyli, że walczą o Polskę. Nie do końca chce mi się wierzyć w waszą tezę, że żołnierze nie chcieli bić się z Niemcami.
Na zachodzie nas też pchali gdźie samii nie mogli. Ilu Polaków zginęło w bitwie o Anglię. Jeszcze za to kazali sobie zapłacić. A pod Monte Cassino było inaczej.
Dyskusja czy pod Lenino WP było dobrze wyposażone/uzbrojone - stwierdzenie, że było. Było także przeszkolone tylko bez doświadczenia w boju. Armia Czerwona udzieliła także wsparcia (chociaż nieudolnie - podobnie swoim) ale udzieliła. Krwawa jatka trwała tylko 1(JEDEN) dzień - decyzje dowództwa Sowieckiego - wycofać z frontu (dezercje do Niemców pewnie pomogły); Porównajmy to z Powstaniem Warszawskiem. Uzbrojenie Powstańców w porównaniu do Niemców - wręcz symboliczne. Przeszkolenie - czysto teoretyczne (nawet brak ostrzelania podstawowego). Starty cywilne, wojskowe gigantyczne, wielodniowe (nie jednodniowe) - decyzja o poddaniu/zaprzestaniu walk dopiero po dwóch miesiącach. Dowództwo Polskie.
@@irenamaczko8808 Raczej mało prawdopodobne ponieważ, za PRL kończyłem tylko podstawówkę. Natomiast Pani zarówno PRL oraz III i tzw. IV RP chyba nie miało za bardzo czego prać. jest Pani w stanie napisać cos więcej niż pół linijki tekstu?
Cytat z Wiki. "W walkach Niemcy stracili 1500 żołnierzy, a 326 dostało się do niewoli. Zniszczono 72 karabiny maszynowe, 42 działa i moździerze, 2 czołgi oraz strącono 5 samolotów."
W bitwie pod Mławą siły polskie i niemieckie były dziesięciokrotnie większe a straty w ludziach Niemców podobne. Gdyby pod Lenino Polacy walczyli tak nieudolnie jak pod Mławą Niemców zginęłoby dziesięciokrotnie mniej.
Panowie skąd macie tą wiedzę Watykan wam ja udostępnił ? Już się nasłuchałem tylu wersji że już nie wiem co jest tu prawda i nigdy się nie dowiemy. Polacy czy nasi ?
pod Monte Cassino "mniejsze straty"? chyba nie .. a,sztandar na klasztorze zatknięto po wycofaniu się Niemców. 1dyw T.Kościuszki zatknęła swoje sztandary w Berlinie. wtedy już Polacy nie dezerterowali, już potrafili walczyć.
Procentowo do użytych sił straty pod Monte Cassino były mniejsze niż pod Lenino: licząc w zaokrągleniu 4200 wszystkich strat na 47 000 żołnierzy II Korpusu w ciągu 8 dni - niecałe 9% wobec 3062 na ok 16 000 żołnierzy 1 Dywizji czyli 18%. w ciągu półtora dnia.
@@andrzejlasek7927 Tak, wliczyłem. Co do Cassino znam dwie liczby 94 i 345 "z czego 291 wróciło po bitwie do szeregów" a więc w drugim przypadku 345-291 =54 co nie pokrywa się z liczbą pierwszą. Nie wiem też jak wliczono polskich żołnierzy, którzy dostali się do niewoli niemieckiej - było ich bardzo niewielu, ale tacy byli, wg. mojej wiedzy ok.20. Odnośnie bitwy pod Lenino podaje się 776 zaginionych i jeńców razem, albo 650 zaginionych i 116 wziętych do niewoli, co daje niemal tę samą liczbę (766), ale można trafić też na znacznie większe liczby jeńców podawane nieoficjalnie: od 200 do nawet 600, co mieści się w się w tych 776, choć osobiście w takim układzie liczbę 600 dla strony bądź co bądź atakującej uważam za bardzo mało prawdopodobną. Zastrzegam, że ponieważ nie jestem historykiem wiedzą czerpię z różnej wartości opracowań, nie z materiałów archiwalnych, ale to oznacza zarazem że z tekstów ogólnie dostępnych.
Dobre pytanie. Pod wpływem telewizyjnej manipulacji coraz więcej ludzi zatraca zmysł samodzielnego myślenia i wyciągania wniosków. To pytanie świadczy, że to tego typu ludzi Pan się nie zalicza. Moim zdaniem i za jednym "zwycięstwem" i za drugim stoi ta sama nacja. Na lekcjach PRAWDZIWEJ (teraz też take są) historii nie potrafiłem zrozumieć JAK WRÓG KAPITALIZMU, Lenin, w specjalym wagonie dotarł do Petersburga by tam rozpętać rewolucję! Albo, jak to możliwe, że tuż przed powstaniem warszawskim wywieziono z Warszawy duże zapasy broni. I w związku z tym pytanie: jak by wyglądała powojenna Polska, gdyby tylu patriotów narodowości polskiej nie zginęło w ZRYWIE powstańczym? Komu ci patrioci przeszkadzali, że zostali skazani na pewną śmierć? Walczyli bohatersko, ginęli, bo KTOŚ już myślał o zawłaszczeniu powojennej Polski. A Ci młodzi patrioci mogli przeszkodzić w ich planach.
Uważam, że wszystkie partie, które przekroczą umowny próg w sejmie, są już tylko wydmuszką wolności - są kontrolowani przez korporacyjne służby specjalne .. Reasumując, do tej pory była to propaganda, która zostanie zmieciona wiatrem prawdziwej rewolucji, być może nawet i kontrolowanej wojny .. Brodacze pomazani, mówią mi, o strefie Mad Max pewno ktoś im to obiecał, ja mówię Syria w Europie, nic nadzwyczajnego zwykły kontrolowany upadek cywilizacji ..
Ciekawy film, tylko można szału dostać jak Pan mówca, najbardziej ogolony ciągle mlaskał / cmokał. Musiałem przez to ten materiał obejrzeć w paru częściach.
19:58 Ciekaw jestem , czy to jest przejęzyczenie, czy teraz obowiązuje taka narracja - Białoruś i Ukraina zostały "zdobyte" przez ACz ? Chyba jednak obowiązująca narracja, gdyż ten brodaty młodzieniec ożył tego określenia jeszcze kilka razy
@@hwz1419 Dywizja Kościuszkowska też rozrosła się do I Armii . Skąd pewność , że w katastrofalnym dla Armii Czerwonej 1942 roku armia Andersa nie zostałaby użyta na najbardziej zagrożonych odcinkach frontu z wszystkimi tego konsekwencjami ? W 1943 roku po Kursku i w 1944 radzieccy mogli sobie pozwolić na utrzymywanie narodowych jednostek dla celów bardziej politycznych niż militarnych .
@@hwz1419 Wizja prawdopodobna pod warunkiem , że nie zostaliby dozbrojeni na czas przez radzieckich i w celach propagandowych wypuszczeni w misji odblokowania Leningradu w Armii Uderzeniowej Własowa albo na Krym albo pod Stalingrad albo pod Charków na początku 43-go .To , że stacjonowali za Uralem nie stanowiło żadnej przeszkody .Radzieckie "żeleznyje dorogi" funkcjonowały bardzo dobrze .
WIDZĘ ŻE NADAJESZ SIĘ DO PISANIA NOWEJ HISTORII. Uuuuu,,,, I DOBRZE ŻE JEST WAS PIĘTNASTU PRÓCZ TYCH Z IPNu.A JA CI TYLKO ZAZNACZĘ HISTORIA JEST TYLKO JEDNA .RESZTA TO GÓWNO PRAWDA.
@@jerzyysagorski2376 Pewnie , że tylko jedna np. taka , że w Katyniu mordowali Niemcy , Stalin nie szykował się do wojny a Sikorski został pochowany z honorami . Nie ma potrzeby czegokolwiek zmieniać w prawdach ustalonych .
@@ukasz4216 to nie tak że nie wykonał rozkazu napalił się na zdobycie Pragi rozciągnął siły i resztki Wehrmachtu i SS zrobiły pogrom silniejszej armii bo siły niemieckie były wtedy marginalne ale silne wiedzą frontowa Polacy bez doświadczenia dali się zaorać i ponieśli ciężkie straty i gdyby nie odsiecz Armii Czerwonej pogrom byłby jeszcze większy
Anduła to akurat od propagandy nie jest wolny. W swojej monografii plótł coś o dobrym Berlingu, który w przeciwieństwie do ZPP chciał niepodleglej Polski w sojuszu z sowietami.
Krwawy mit założycielski. Racja. O Monte Cassino przynajmniej nie mówimy o micie. Tam żołnierz polski nie był zmasakrowany i wykrwawiony. To zasadnicza różnica. Zero bełkotu naukowego, tylko suche fakty, jak u Zychowicza.
Jak widzę gadające głowy na tle regałów pełnych książek, to wiem, że będą głoszone bzdury i nudy na pudy. Gadają dla gadaniny i gdyby w tle postawić im magiel to efekt ich paplaniny byłby taki sam. Jedyna różnica to taka, że nie rzucają mięsem jak w maglu.
"Bitwa pod Lenino była kompletną klapą, o której sowieci chcieli szybko zapomnieć" mówią prelegenci. Dlaczego? Ano dlatego, aby prawda nie wyszła na jaw. A prawda była taka, że tą drogę, którą szli polscy żołnierze ostrzelano. Kiedy mój ojciec zorientował się, co się dzieje, jako nastolatek wychowany na białoruskich bagnach, grupę żołnierzy poprowadził bocznymi terenami poprzez lasy, pola, bagna. Dzięki temu się uratowali. Natomiast ci, którzy szli wyznaczoną marszrutą - zginęli. Co za genialny sposób na pozbycie się Polaków, nieprawda?
Ciekawie wybrnołeś z sytuacji . 😀 Punkt za tzw kreatywność ,dzień o którym wspominasz był również ,,moim ,, świętem. Dopóki tego nie zmieniono. Pozdrawiam
Z tą Arizona nie zgodzę się. Doświadczyłem fizycznie tego miejsca jak i wielu innych. To nie tak. Nie zostały te połacie ziemi ścięte czy zabrane. Tak sądzę.
IPN jest totalnie podporządkowany władzy teraźniejszego rządu, więc wiarygodność przekazu jednoznaczna. Zresztą , materiał dość chaotyczny w tym czymś co miało być zapewne dyskusją, ukierunkowujący słuchacza do poziomu "mętliku w głowie". Krótko mówiąc - wiele słów, a jakoby o niczym.....
Reprezentujesz ubekistan, który w o ogóle chce likwidacji IPN. Rodzinnie, czy jesteś produktem obecnego systemu edukacji? Zachęcam cię do sprostowań merytorycznych, jeżeli masz wiedzę w poruszanym przedmiocie.
@@tajniakpospolity350 Co do 1to racja. Po 2 Uważam,że IPN jest poważną instytucją i jego materiały powinny być na b.dobrym poziomie technicznym.Nie odnoszę się do meritum.
MOŻESZ POWIEDZIEĆ O CZYJEJ TY HISTORII MÓWISZ .TYCH ;;NOWONARODOŚCIOWCÓW POLSKICHŻYDÓW'''.CI HISTORYCY;;;;POLSCYŻYDZI''''POCZĄWSZY OD PROFESORÓW ŚPIEWAK ,MICHNIK GEREMEK SKOCZYWSZY NA ZYCHOWICZU .TO POTOMKOWIE TYCH UTRWALACZY TAMTEJ WŁADZY.DĄŻĄCY DO POWSTANIA PAŃSTWA JAK TO POWIEDZIAŁ DUDA PAŃSTWA ;;POLIN''''I O JAKIEJ PRAWDZIE HISTORYCZNEJ TU MOWA
Bardzo potrzebne jest pogłębienie wiedzy na temat bitwy pod Lenino. Tam poległ brat mojej mamy. Została zaproszona tam na obchody 40 lecia. Dali jej medal pośmiertny... Rozmawiała z uczestnikami tej bitwy, którzy przeżyli. Płakali wspominając to piekło. Bardzo prawdopodobne, że wielu żołnierzy utonęło w rzece Mierei i w bagnach... W Lenino jest zbiorowa mogiła. Na wojskowym cmentarzu na Powązkach jest symboliczny grób z prochami poległych i tablica z ich nazwiskami. Znam fakty z opowiadań. Ściskają za serce. Wiem że ci 19, 21 letni chłopcy przedzierali się z Syberii. Wygłodniali, wynędzniały ale szlachetni. Chcieli do Polski. Chcieli walczyć za Polskę. Teraz ten symboliczny grób na Powązkach nie jest otoczony należnymi polskiemu żołnierzowi honorami tak jak inne podobne. Płakać się chce gdy się słyszy słowa pogardy przechodzących obok ludzi. Brak nam rzetelnej wiedzy i obiektywizmu... Dla mnie ta przelana krew jest tak samo bardzo ważna jak żołnierzy pod Monte Casino.
Jeżeli jeszcze do dzisiaj bitwa pod Lennon ne doczekała się rzetelnej analizy to na co ten Pan czeka jeżeli dotychczas tą bitwa się zajmował? Dlaczego ten człowiek niby wyksztalcony a bredzi? Przecież Jego tam nie było i to dlaczego On o tej bitwie wypowiada się. On opowiada brednie!
A CZYM BYLO MONTE CASSINO. ? NAWET POLAKOW NIE ZAPROSILI NA PARADE ZWYCIESTWA. A NAWET WYSMIALI. "POLACY I STRAZACY W PARADZIE UDZIALU NIE BIORA" TRAGIZM.
Bardzo interesujący wykład, zwłaszcza polityczne przyczyny ofensywy Stalina jesienią roku 1943. Stalin szafował polską krwią, liczyło się bowiem tylko zagarnięcie polskich Kresów Wschodnich, niejednolitych narodowościowych, które z taką ochotą przyłącza do Kraju Rad. Oferta obywatelstwa radzieckiego była nie do odrzucenia, a śmierć Sikorskiego wygodna zarówno dla Kremla jak i Niemiec hitlerowskich. Niepokornych Polaków, mordowano. Teheran, to przecież grudzień 1943. roku. Dla Stalina liczyły się wtedy tylko Królewiec, Kłajpeda, czyli niezamarzające porty na Bałtyku, oraz Polskie Kresy, a nie życie polskiego żołnierza pod Lenino, czy życie żołnierzy Armii Krajowej. Nie taki był plan, by zwracać "wyzwalane ziemie". W krajach "wyzwalanych" pozostawały radzieckie czołgi i komuniści - polscy i radzieccy. I krwawy mit założycielski Ludowego WP.
Słuchając tego czegoś mam wrażenie, że słucham historyków doktora Josepha Goebelsa, nieskończone pianie na temat wyższosci i zwycięstw oręża niemieckiego. Chyba jednak nielekka przesada.
@@tadek2145 Historia to nie to, co było tylko to, co chcielibyśmy by było kiedyś. Mnie się np. nie podoba wychwalanie hitlerowców przez polskich historyków. Na marginesie, to Niemcy rozpoczęły tę wojnę i ją przegrały. To jest rzeczowy opis.
@@magyarefe Kto wychwala hitlerowców?! Spostrzeżenie faktu, że np. Niemcy byli doświadczeni, dobrze uzbrojeni to wychwalanie ? Język historyka nie może być językiem prymitywnej propagandy. Politycy i kultura popularna jest od tego, aby na podstawie faktów opisanych przez historyków uzmysławiać, że Niemcy to s...syny . Ale to ma wynikać z prawdy historycznej. A tę naukowiec musi opisywać rzeczowo. Dyskusja historyczna to mie wiec.
@@tadek2145 Nie istnieje coś takiego jak obiektywny opis czegokolwiek. Ten filmik jest peanem na czesć zbrodniarzy, ktorym Ziemia "zawdziecza" ponad piećdziesiąt milionów ofiar ludzkich. Jeżeli PAn tego nie dostrzega to chyba jest Pan ślepy i głuchy. eot.
@@magyarefe Wydaje mi sìę, że b.emocjonalnie pan nadinterpretowuje ten filmik i przesadza. Niemców określiłem już grubym słowem, jest oczywiste, że to naród zbrodniarzy, ale nie zgadzam sìę, aby w tym materiale ktokolwiek wychwalał. To jest jedynie materiał z zakresu wojskowości głównie, opisujący przebieg bitwy, praca przyczynkarska. Zbyt daleko pan idzie w tej swojej uogólnionej interpretacji.
Mogę się założyć, że tych brakujących prawie na pewno razwaliło NKWD, Niemcy też mogli to zrobić. Tak, czy siak gdzieś tam jest masowy grób, ja obstawiam ten wąwóz.
Zaginieni to wszelacy dezerterzy, maruderzy, uciekinierzy, spanikowani, bezimienni w szpitalach, zabici np. z powodu wybuchu pocisku, ciało się rozleciało, wyparowało, zasypało ziemią, utonęło w wodzie, zjedzone przez zwierzęta. Rozstrzelani również. Jeńców szeregowych nie brano. Co z nimi zrobić w ogniu walk? Czym wyżywić? To był kłopot! ;(
Warto upamiętnić tych wszystkich polskich patriotów, co się kulom nie kłaniali. Panie C P... odpowiem: niech Pan zostawi ich zbolałe polskie dusze, w spokoju. Pana wpis to nie jest rzeczywistość wojny. To Pana pogarda dla zamordowanych.
@@irenamaczko8808 Proszę Pani. Pogardę to mieli polscy politycy, którzy w latach 30' wpakowali Nas w 2 WŚ. Mimo zwycięstwa w maju 45' jako Aliant Zachodu, Sojusznik ZSRR to przegraliśmy. Obszarowo, fizycznie i kulturowo. Poza tym wojna nie zakończyła się na ziemiach polskich, odzyskanych i kresowych. Wiele lat trwały czystki i represje. Ale tego by nie było jakby wojna nie wybuchła w 39'! Świat byłby inny wtedy i teraz. Może lepszy, może gorszy. W dzisiejszych czasach np. nikt nie mówi o francuskich kolaborantach Vichy tylko o Resistance, o Rumunach jako sojuszników Niemiec, potem ich zdradzie i przejściu jako satelita ZSRR tylko o polskim holokauście, polskich obozach śmierci, itp. Za parę lat to My będziemy przyczyną wybuchu 2WŚ w świadomości ludzkiej! Temat rzeka.
@@irenamaczko8808 Mówimy o 500 żołnierzach zaginionych z wielu pododdziałów 1DP w czasie od 9-14 X ze wskazaniem na większość w dniach 12-13 X w czasie największych walk. Wojny znają różne historie np. w 1813 roku podczas Wojen Napoleońskich, pewien pułk liczył 1800 żołnierzy w chwili formowania. Po dwóch dużych bitwach, po około pół roku bycia na przemarszach zostało 441 zdatnych do walki, 304 chorych, ale, zginęło tylko 75, 250 było rannych, 145 dostało się do niewoli, a zaginęło, zdezerterowało 575 żołnierzy! Ja rozumiem, że to inne, starsze czasy, ale pewne schematy, zachowania są zawsze podobne, aktualne.
Typowy dla IPN tendencyjny materiał. Jednak należało do dyskusji zaprosić oficerów wykładowców Akademii Obrony Narodowej. No i tezy obu panów lektorów poprzeć wizualizacją i dokumentami.
Pomysł beznadziejny, tego typu problem (arcyważna sprawa polska) nie powinno się przedstawić metodą dyskusji typu "mówiące głowy", bez prezentacji graficznej bądź symulacji komputerowej (dziś to wcale nie jest trudne), i to jeszcze kalecząc niemiłosiernie język polski. "Odwodowy odwód", brzmi jak brzytwa na szkle. Pomimo wysiłków pana z brodką, trudno zrozumiec co tam sie faktycznie działo w tej bitwie.
Chwała bohaterom polskim, którzy polegli w walce o nadzieję na wolną Polskę! Łatwo nam się teraz mówi, kiedy panowie historycy podają w rozmowie, straty itd. Więc musimy sobie uzmysłowić, że każdy z tych osób które poległy na polu walki, to koniec życia i człowieczeństwa, że każdy z tych osób, tak samo jak i my, zostali urodzeni przez swoje matki, by szczęśliwie żyć. Więc miejmy respekt dla tych wspaniałych odważnych rodaków, którzy walczyli również i o naszą wolność!!! Chwała im za to, Bóg zapewne dawno już goi ich rany!!!🙏🙏🇵🇱🦅
Walka "u boku" była jedynym sposobem na opuszczenie "gościnnej ziemi radzieckiej".
bóg był z Niemcami i papież też !!!
@@zdzislaw7101 =zwłaszcza papież .
Większość tych żołnierzy nie zdążyła do armii Andersa, armia Andersa wyszła z ZSRR trochę za wcześnie, I co co żołnierze mieli robić, wracać do gułagu?. Dlaczego teraz w wolnej Polsce są opluwani. Ich walka, ich poświecenie jest tak samo ważne jak żołnierzy walk pod Tobrukiem,, bitwy o Anglię, Monte Casino, walki Sosabowskiego czy Maczka. Powtórzę pytanie: mieli wrócić do gułagu czy jednak może wrócić do kraju jedyną drogą jaka wtedy była możliwa?
Walczyli w nielegalnym wojsku pod rozkazami sowietów. To tak, jakbyś zgłosił się do hitlerowskiego wojska. Później nielegalnie brali poborowych z Polski, pomagali w sowietyzacji, walczyli z patriotami. Też jest czym się chwalić.
@@borsuk3798 rozumiem, że (pan) dla przykładu, spóźniając się do armii Andersa powiedziałby "cholera spóźniłem się, wracam do gułagu"
@@piotrnowakowski5445 a czy to zmienia fakt, że były to nielegalne sowieckie dywizje, dowodzone przez sowietów i renegatów, przeznaczone do walki w interesie Sowietów oraz dla sowietyzacji kraju. Rozumiesz w ogóle, że Sowieci to był wróg, okupant, zamordował naszych oficerów, prowadził eksterminację na Kresach, zajął pół kraju i chciał więcej? Więc to tak, jakbyś ty sam zgłosił się do służby Niemcom i tłumaczył się, że nie zdążyłeś do polskich jednostek. Twoja sprawa, jak nie nawiejesz przy okazji, toś zdrajca i sługus wroga. No i nawiewali, od Lenino a zwł. w Polsce, nieraz całe jednostki, strzelać do swoich też nie chcieli.
@@borsuk3798 nawiewali, do swoich nie chcieli strzelać, widnieli w zaginionych w walce, ale skreślać ich za to że nie chcieli wracać do gułagów na pewną śmierć, to chyba nie tak. PS. uprzedzając, w każdej formacji znajda się czarne owce czy nadgorliwcy
@@piotrnowakowski5445 a kto ich skreśla? Polaków w Wehrmachcie też nie skreślaliśmy, służba u zaborców jest dla Polaków znana ale znana jest też granica zaś potępienie jest zwyczajnie konieczne- inaczej rozjedzie nam się legalność i moralność a okupanci staną się sprzymierzeńcami. to polski legalny rząd uznawał ich za komunistyczne dywizje, pobór tam i w Polsce był równie nielegalny. więc i sami berlingowcy chwalić się nie mają czym, chyba że zmienili strony czy wspierali patriotów. to wstydliwa rzecz a zrobiono z niej mit założycielski PRL, że Lenino, rogatywki i kapelani podczas gdy nie ostygły trupy Katynia. często do dziś protestuje się, że nie byli gorsi, bo nie ich wina- a przecież gorsi byli, czy chcieli, czy nie bo to nielegalna służba okupantowi, tak jak gorsi byli Polacy w Wehrmachcie od Polaków Andersa.
Mój ojciec walczył pod Lenino na pierwszej linii frontu W pierwszych dniach był ranny w głowę i zabrany z pola bitwy . Może dlatego przeżył. Był po wojnie oficerem wojska polskiego do 1975 . Ze względów zdrowotnych ( tętniaki w głowie) przeszedł na emeryturę w stopniu podpułkownika ) Zmarł w wieku 72 lat .Był bardzo prawym człowiekiem i najukochańszym ojcem pięciorga dzieci.
Chwała Bohaterom,Wielki szacunek dla TATY,Pozdrawiam,
Dziekuje bardzo! CZESC.
Rewelacyjną książką o bitwie pod Lenino jest książka Albina Siwaka "W żołnierskim drelichu" napisana na podstawie wspomnień uczestników oraz na podstawie sowieckich archiwów, do których wstęp załatwił Autorowi syn marszałka Kulikowa. Rewelacja. Bez propagandy i bez żadnej politycznej poprawności . Świetna analiza kadry "oficerskiej" a szczególnie pionu politycznego pokazana na tle nędzy sponiewieranych żołnierzy łagierników w tym szczególnie kobiet.. Trudno ją zdobyć (jak i pozostałe książki Siwaka) ale czyta się " jak żadną inną na ten temat."jednym tchem"
Albin suwak to zapadły komuch
siwak stał się komuchem-żydożercą.
@@mirosawzieta796 A czym komuch gorszy od sprzedanego katobolszewika? Że swojsko nie cuchnie, bo się myje?
Piszecie, że to komuch . Też tak niegdyś myślałem ale okazało się , że NIE. To raczej lewicowy PPS-owiec- Patriota. Poznałem pana Siwaka w latach dziewięćdziesiątych poszukując Jego książek. Bywałem potem często Niego w domu spędzając wiele godzin na dyskusjach i były to intelektualne uczty. Ów majster budowlany był człowiekiem niezwykle oczytanym no i świadkiem historii PRL i PZPR. Z historii Polski mógł napisać doktorat a z historii najnowszej nawet kilka i sądzę, były by lepsze od wszystkiego co produkuje IPN bo to człowiek bezkompromisowo odważny. Jako szef partyjnej komisji skarg pomógł tysiącom skrzywdzonych ludzi. Jako agnostyk odważnie stawał w obronie Polskiego Kościoła. Walono na Niego gromy, że chrzci swoje dzieci i wysyła je do komunii. Mówił odwalcie się "tak się umówiłem z żoną: i tak będzie". Nie od parady Wielki Prymas wystosował do Niego list dziękczynny za pomoc w budowie praskich kościołów, za załatwienie środków i wykonawstwa do remontu Św. Lipki. Gdy nie pozwolono przedsiębiorstwu konserwacji zabytków odbudować gotyckiego sklepienia w kościele w Siemiatyczach, a że sam potrafił to przez całe lato to w soboty i w niedziele robotę odwalił. Żydożerca? Dlatego, że napisał o dezercji wszystkich politruków do Moskwy (na "naradę i szkolenie")na dzień przed bitwą pod Lenino ? Że Stalin pozwolił ich rozstrzelać ale dał wolną rękę Berlingowi a ten się przestraszył? Jakże inny był by początek PRL gdyby Berling był wówczas odważniejszy. Czytajcie Siwaka a przynajmniej nie piszcie o Nim głupstw zanim jego 10 książek nie przeczytacie.
Szef partyjnej komisji remontują po godzinach świątynie. ..posyła dzieci do komunii To w końcu kim był? Niezłego kitu Panu naciskał ten partyjny intelektualista_ karierowicz.
Super dzięki za ten świetny program
Program na pewno ciekawy. ale prelegent x tymi " zzzzz'. " ssss", "dddd" powinien jeszcze sporo poćwiczyć swobodę o płynność wypowiedzi.
@@rozamaliszewska8797 Tak dzisiaj ludzie mają.
Mam 60 jestem zwykły Cieśla ale o tych historiach chyba wiem więcej niż Pan z rodzinnych historii .Szacunek dzięki
Zapewne przez skromność przy omawianiu składu oficerskiego nie wspomniano , że oficerami politycznymi w Dywizji byli wyłącznie Żydzi ( poza Sokorskim ) . Włodzimierz Sokorski pisał do Stalina , że żołnierze kręcą nosami , gdy rządzą nimi Żydzi i sugerował zmiany kadrowe .
ZYDZI TAK DOWODZILI, ZEBY POLAKOW Z GINELO, JAK NAJWIECEJ, BO TO BYLI ZOLNIERZE Z KRESOW RODZIN PATRIOTYCZNYCH
@@MrMarekmish RELIGIA TO FUNDAMET
Czy może pan podać jakieś źródła informacji ? Jakieś książki opracowania artykuły?
@@andrzejalf82 Informację zapamiętałem z wywiadu W. Sokorskiego ( z-ca dowódcy d/s polityczno-wychowawczych czyli szef politruków ) dla " Polityki" w latach 90-tych . Chwalił się tam częstymi kontaktami ze Stalinem i również tym listem . Naraził się partii pomysłem , żeby w Polsce po wojnie rządziło wojsko ( współautorem tych tez był Jakub Prawin - opiekun i wychowawca Daniela Passenta ) .Niewykluczone , że wspomina o tym w swoich książkach wydanych w latach 90 -tych .Z bardziej znanych osób wśród owych politruków można wspomnieć ważne szychy powojennej Polski - Minca , Zambrowskiego , Mietkowskiego , Światłę , Bromberga , Broniatowską, ( matka Michała Broniatowskiego ) , Chaina , Fejgina , Grosza , Hibnera .
@@krynkidan Nie rozumie toku pańskiego myślenia, podaje Pan źródło, i sam Pan merytorycznie je neguje. Podaje pan nazwiska polskich komunistów { z resztą jak Pana źródło, Skorski} i określa mianem "Żydzi". Zapewne doszedł Pan do jakiś wniosków, tylko przez skromność nie chce się Pan tą wiedzą podzielić.
Tak na prawdę bitwa pod Lenino , to jeden wielki paradoks. Bitwa miała mieć na celu pokazanie, że to armia polska stworzona w ZSRR już walczy i nic więcej. Tymczasem doszło do sytuacji nieprzewidzianej przez nikogo. Polscy żołnierze bowiem przełamał front i ruszyli dalej. Doprowadziło to przy bierność radzieckich do odsłonięcia flank atakujących i to wtedy poniesiono największe straty. Z punktu widzenia walk toczonych na froncie wschodnim skala strat nie była jakaś duża. Gdy kilka miesięcy później ruszył do ataku 2 korpus pod Monte Cassino straty okażą się większe. Chwała poległym za ojczyznę.
Dziękuję.
Chwała polskim żolnierzom.
Super, tego nie wiedzialem zupelnie. Swietna robota!
Trzyman kciuki Panie Kamilu za jak najszybsze ukończenie książek, jestem pierwszy a kolejce do zakupu. Książka o 1 szej Brygadzie bardzo merytoryczna I warta przeczytania
B,. ,.
CHWAŁA BOHATEROM POLSKIM
Chałwa? Może być...
@@zbigniewstaniec15 ZAMKNIJ BLSZEWICKIEGO RYJA
43:00 - Informacja o zaginionych mogła się pojawić przy przepisywaniu/podawaniu raportu. Polacy znali kategorie "zaginiony w walce" i podali taką informację sowieckim przełożonym.
Sowieci również mieli kategorię zaginął bez wieści. Jest opisywana w radzieckich dokumentach.
Mało konkretnych wiadomości o tej bitwie nawet w PWNie nie ma nic na ten temat! Dlaczego? Nasi historycy zapomnieli o tym?
Szanowni Państwo - wojsko (nie ważne czy dziś, czy wtedy) MUSI być DOBRZE DOWODZONE, dobrze WYSZKOLONE i dobrze WYPOSAŻONE-wtedy żołnierz wie, że jeśli zginie - TO NIE GŁUPIO...
Kula w plecy od NKWdzisty nie jest dobrą motywacją ... Sowieci *NIE SZANOWALI ŻOŁNIERZY* - ani wroga, ani sojusznika ani nawet swoich ...
Faktycznie od Lenino zginęło niepotrzebnie dużo polskich żołnierzy .Ale wtedy w każdym miejscu frontu gineli tak samo .Ofiarą żołnierzy zdobywano przewagę nad wermahtem .
Natomiast zupełnie zbędna była ofiaravzłożona z żołnierzy polskich przez Andersa pod Monte Cassino .Anders Ochotniczo zgłosił się do
Kiedyś spotkałem jednego Leninowca, mówił, że był w bitwie, ale z braku czasu, wiedzy, sytuacji nie dopytywałem o takie szczegóły. Losu rozstrzelanych zaginionych (dezerterów, uciekinierów) polskich żołnierzy przez NKWD raczej nie dało by się ukryć. Tak jak z Katyniem. Z pewnością byliby wyłapani w czasie na tyłach frontu i skończyliby w wojskowych kompaniach karnych lub w tajdze i kopalniach jako element niepewny politycznie w walce. Być może pojedynczo były rozstrzelenia. Jako większa grupa nie do końca. Stany osobowe pododdziałów 1DP na papierze, w wykazach były adekwatne do rzeczywistych, historycznych pod Lenino? Na kilka miesięcy przed walką były ogromne braki osobowe.
NKWD rozstrzeliwalo polskich zolnierzy, skad ta wiadomosc ?
To prawda mój dziadek tam walczył opowiadał mi o tym jest opisany w książce Alojzy Sroga bitwa pod Lenino mój dziadek miał na imię Edward Jarnutowski był bohaterem miał 3 medale ranny został można to sprawdzić
Teraz jest podobnie,słyszymy ilu zginęło żołnierzy rosyjskich a nie wiele jest informacji ilu zginęło ukraińców
Ukraińcy ginęli w oddźiałach hitlera. Za swastykę.
Dzięki za materiał, życzę owocnej pracy i częstych publikacji.
Można jeszcze zapytać jakie mogły być losy żołnierzy Polskich ,którzy poddali się podczas bitwy , również po wojnie ,o ile ją przeżyli ?
wykorzystani propagandowo przez Niemców, były nakręcone kroniki filmowe z nimi. Zapewne trafili pozniej do obozów jenieckich. Wątpię żeby wrócili do Polski po zakończeniu wojny
zcz
Teraz dopiero dowiedziałam się prawdy o bitwie pod Lenino. Dzięki za ten program .
Byłoby dobrze aby wymieniajac nazwy oddziałów wojskowych biorących udział w bitwie dodano czy to był oddział niemiecki, sowiecki czy polski. Można się pogubić nie znając szczegolow.
Brawo, świetna dyskusja. Dawać wincej
Świetny materiał, świetna lekcja historii, - dziękuję Panom.
Jak zawsze doskonały materiał! Pozdrawiam.
Tak dla ścisłości to armia gen. Andersa nie wychodziła sobie że związku sowieckiego od tak jak na spacer co wynikałoby z wywodu pana "znawcy". Polecam się douczyć .
troki*
Anders przytulił ładna laskę i we Włoszech zrobił sobie majówkę, wykrwawiając przy okazji dla kurażu młodych ludzi.
@@mieczysawmodawski3391 Dokladnie. Dobrze chociaz ze Slowianke. Monte Cassino to niepotrzebne tysiace zabitych i rannych. Za to powinien miec sad polowy.
Wszystkie bitwy II wojny światowej były krwawe - takie jak np : bitwy pod Lenino, o Monte Casino, pod Arnheim itd.
Tylko pod Monte Cassino bitwa trwała 9 miesięcy, tutaj natomiast w zaledwie kilka dni straty wyniosły kilka tysięcy, a powodem było słabe rozpoznanie i brak wsparcia czołgów w efekcie wielu Polaków zginęło wbrew pozorom niepotrzebnie bo tą bitwa nic nie uzyskano poza nagłośnieniem jej przez wywiad sowiecki uzyskując więcej mięsa armatniego w postaci żołnierza Polskiego
@@MatiVonJuning ma Pan rację Bylem na Lenino z okazji XXX Lecia frontowcy tak właśnie mówili a Rosjanie im fturowali i dzieli się swoimi wrażeniami z tamtej bitwy. Całe zło ich zdaniem było w niekompetencji radzieckich dowódców nie liczyło się ludzkie życie tak jak dziś na Ukrainie. Byly łzy i wspomnienia o tych co tam niepotrzebnie zginęli.
@@MatiVonJuning pod Monte Casino sojusznicy atakowali masyw górski przekonani że Niemcy mają tam ciężką artylerię która zniszczy wojska poruszające się w dolinie. Niemieccy spadachroniarze którzy z lekkim sprzętem bronili masywu w swoich pamiętnikach nabijali się z aliantów którzy zamiast obejść Monte Casino szturmowali bezmyślnie masyw górski. Niemcy wycofali się z Monte Casino gdy w końcu francuzka dywizja ruszyła do natarcia w dolinie i nie została ostrzelana przez wyimaginowaną ciężką artylerię niemiecka. Do dzisiaj Polacy powtarzają brednie że zdobyli klasztor podczas gdy Niemcy wycofali się z niego i całego masywu Monte Casino kilka godzin wcześniej.
@@spostrzegawczy bunkry i pozycje były bronione
@@MatiVonJuning nie czytasz ze zrozumieniem.
Opowiesc zbyt chaotyczna.
A jaka ma być kiedy trzeba ominąć niewygodne fakty.
@@kazimierz1514 Totalna paranoja, za PRL-u, w mediach dzisiejszego glownego nurtu rozumiem, ale w wolnych internetowych mediach-debilizm.
Męczy to dukanie.
W latach ojej młodości miałem okazję rozmawiać z weteranami 1 dywizji. Owi żołnierze nigdy nie mówili o zwycięstwie tylko o przeżyciu, co świadczy o tym ,że bitwo o Lenino była wielką klęską .
To tylko konfabulacja. Nie przemyślałeś tego do końca.
A może trochę jaśniej , a nie tylko '''konfabulacja" jeśli masz jakąś wiedzę merytoryczną na ten temat,to chętnie posłucham.Pozdrawiam@@wieslawhead7319
O zwyciestwach wie dowództwo, żołnierz zna pot i krew. Weźmie udział w apelu, gdzie powiedza mu, że zwycięzył lub przeczyta to w gazecie albo książce. Żołnierze polscy pod Leninem wykonali zadanie, przesunęli front o jakaś odległośc , zabili określona ilośc Niemców, zniszczyli ileś tam czołgów i samolotów.
W PRL-u bitwa pod Lenino było czczone, obecnie czci się rocznicę Powstania Warszawskiego.
Dwie klęski, która większa a która tragiczna?
polecam - Piotr Korczynski - "Piętnaście sekund. Żołnierze polscy na froncie wschodnim ", opisane walki Polakow pod komenda Sowietow i ciekawe relacje naocznych Berlinczykow
Jak nie poznasz prawdziwej genezy konfliktów, to zawsze będziesz tylko kluczył i nic konkretnego z tego nie wynika... Zawsze będzie to łagodzenie objawów choroby, a nie szukanie przyczyn i leczenie... typowe i powszechne zjawisko. - można rozwinąć to odkrycie i zrobić profesurę, jak ktoś miałby ochotę. Trzeba rozgraniczać ludzkie fanaberie od autentycznych przeszkód.
Informacje bardzo ciekawe. Panowie historycy być może dobrze piszą, ale mówią fatalnie. Niechlujne wypowiadanie się (zła dykcja, błędy językowe, niepoprawna i chaotyczna budowa zdań) udzieliły się całej trójce. A może chaos ich myśli ma uświadomić chaos, jaki panował podczas bitwy w 1 dywizji (to może być "słuszna koncepcja"). Warto nagrywając taki program zwrócić uwagę, aby ciekawych treści nie pogrążyć w tragicznej formie.
Brawooo , proszę o pełną prawdę !!! BÓG-HONOR-OJCZYZNA!!!
Temat ciekawy. Jednak odbiór utrudniony, gdyż dykcja nie jest najsilniejsza strona pana Łukasza ☝
W dywizjach strzeleckich były pułki czołgów... Czasami więcej niż w dywizjach pancernych niemieckich...
moze tak biorac pod uwage ze niemiecka dywizja pancerna to zawsze 1 pulk czolgow.Kwestia ile wozow ma niemiecki pulk a ile rosyjski.
Pod Lenino 1 Dywizja miała nietypowy skład (m.in. pułk czołgów, którego etatowo w 1943 nie powinno być) ponieważ innej dywizji jeszcze nie było, ale planowano już rozbudowę wojska. Normalne etaty jednostki uzyskały po bitwie, gdy formowane kolejne dywizje piechoty, brygadę pancerną, brygadę artylerii itd. Co ciekawe, polskie dywizje miały etaty "gwardyjskie" tzn. miały nieco więcej ludzi i sprzętu ciężkiego niż zwykła dywizja Armii Czerwonej.
Swietne omówienie tematu
Wszyscy wiemy jak Niemcy traktowali jeńców sowieckich a jak traktowali żołnierzy LWP tak samo?
Na jakim dokumencie z II WŚ dotyczącym Armii Polskiej na Wschodzie widziałeś litery LWP?
@@wieslawhead7319 Przez kilka lat uparcie tępiłem na Wikipedii używanie LWP - bo taka formacja nie istniala/ Chyba to wypleniłem chociaż wikipedyści moje prawie kazde tam wejście skrupulatnie usuwają. Podobny fałsz jest z literami "AK" noszonymi na opaskach przez nowoczesnych "akowców"
Moja Mama, która od 1945 była w kontakcie ze środowiskiem "Zośki" gdzie poległ jej brat, opowiadała mi że z biegem lat powstańców i zośkowców jest coraz więcej.
Uzupełnię że w KRAJU podczas okupacji żołnierze podlegli Rządowi rezydującemu we Francji, później w Londynie oraz Delegaturze Rządu na Kraj byli żołnierami armii krajowej Wojska Polskiego i zawsze mieli oznaczenie WP a nie AK - jakie noszą w większości współcześni "powstańcy".
@@wieslawhead7319 Tak czy inaczej sens pytania jest zrozumiały, a pytanie uzasadnione, szczególnie w kontekście bitwy pod Lenino.
@@almanzor2008 Popieram.
Generalnie dobrze wiedziec.
Pan doktor Nadolski na samym poczatku przyznal prawde, "ze ta bitwa byla analizowana, ale prawdziwej analizy do dzisiaj sie nie doczekalismy" Jeszcze wielu pseudo historykow sie doktoryzuje i habilituje. A temat jest dla tych co tam byli i walczyli, bo nie mieli innego wyjscia. Mogli zgnic na Syberii.... . Ja tam nie bylem, ale bylem na spotkaniu z panem Przymanowskim zanim jeszcze napisal ksiazke o czterech pancernych. Wlasnie na tej stronie jest "Walczyłem pod Lenino - Jan Dziewulak. Świadkowie Epoki "
Moze przestanicie sie habilitowac i pozwolcie mowic tym co tam byli, widzieli i przezyli.
Do IPN -Szczecin czy będzie monografia o walkach o KOŁOBRZEG 8-18 marzec 1945 Czy coś historycy z szczecińskiego IPN w perspektywie opracują ??? Brak obiektywnej literatury o walkach w tym czasie.
teraz to żydzi to wygrali Polish-Jewish Studies (PJS) ➡ najnowszy periodyk Instytutu Pamięci Narodowej - konferencja prasowa
@@Leszek-leon To też jest ciekawe.
@@zenekkwiatkowskiukrainskah1695 a dla mnie to zdrada
@@Leszek-leon Dla ciebie jestem też zdrajcą bo bratam sie z Ukraincami i używam ich zawołania.
czytaj zanim usuną
Szkoda, ze nie omowil Pan, dlaczego gen. Berling odszedl z armii w 1939 r. w nieslawie.
Do dziś nie jest to jasne chodziło o sprawę rozwodu z żoną.
@@zenekkwiatkowskiukrainskah1695drugim powodem była inspekcja w dowodzonym przez niego 4. pułku piechoty, którą przeprowadził płk Stefan Rowecki. Inspekcja wykazała rażące zaniedbania w jednostce.
@@KapitanGzehotnik @Zenek Kwiatkowski: Dzieki za wyjasnienia.
No, nie tylko zaniedbania, ale dowódca pułku będąc na polowaniu ( mówię o płk. Berlingo) nie poprowadził swojej jednostki na ogłoszone manewry. Poza tym trwał nad rzeczonym oficerski sąd honorowy. Sprawa dotyczyła jego drugiej żony (zresztą bardzo ciekawa historia), której, upraszczając, chciał pozbawić rodzinnego majątku. Nota bene, pierwszą żonę bijał nasz bohater. Wystąpiwszy z wojska biedy nie cierpiał bo pracował w którymś z banków (nie pamiętam teraz w którym). A tak na marginesie to w Wojsku Polskim został zdegradowany do stopnia szeregowego za zdradę, ale to już temat na całkiem inne opowiadanie
film jest o bitwie pod Lenino a nie o Berlingu, zaraz będzie któryś z dociekliwych pytał aby dodać coś o Leninie, a jak o Leninie to o Włodzimierzu, bo tak miał na imię Lenin, a jak o Włodzimierzu to najlepiej o wielkim księciu Rusi Kijowskiej z X wieku, i tak z powodu bitwy pod Lenino jakiś cymbał doprowadzi początkowy temat do walki o ogień w epoce kamienia łupanego...
Bitwa pod Lenino to chyba nie mit a wydarzenie historyczne !
Narracja, jakoby polskie władze były nieświadome Katynia, jest nieco nieścisła, wywiad AK wiedział o tym doskonale, a raporty do Londynu dotarły ze znacznym wyprzedzeniem oficjalnych wiadomości. Informacja może i poboczna względem tematu ale dość istotna, bo demaskuje sposób prowadzenia polityki przez rząd na uchodźstwie.
@@bogdanszopa6002 Gdyby podpisali bumage, ze nie beda dzialali politycznie po wypuszczeniu z internowania, toby wszyscy przezyli. Politruki miesiacami urabiali i ostrzegali co im grozi jak nie podpisza lojalki. Coz, polskie glupie pany odrzucily te oferte. Nawet odruch samozachowawczy powinien im podpowiedziec, ze trzeba taktycznie podpisac co im kaza. Czy to bylo tak wiele? Pogarda do wszystkiego co wschodnie zgubila ich.
@@1001jb, @Bogdan Szopa , xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
@@bogdanszopa6002 No, tak Niemcom stała się strszliwa dziejowa niesprawiedliwość, bo przecież zaczęli I wojnę światową, żeby ją wygrać, a nie podpisywać w Wersalu kapitulację! Zgroza! Horror! Podłość! Koniecznie trzeba było rozpętać koleją wojnę światową!
@@srogamina Ksiazka Peszkowskiego.
Układ Sikorski - Majski był zbawienny dla wielu Polaków. Armia Andersa, bohaterska. Tragedia Berlingowców, znamienna. Armia Krajowa, dumna i honorowa. Pani informacja, zbędna.
Ale czy wielu szeregowych żołnierzy z I Dywizji nie miała jednak nadziei, że razem z Dywizją wrócą do Polski? Po 3 latach łagrów, ci którzy uszli z życiem jednak musieli mieć nadzieję na powrót do Polski. Polityki pewnie nie rozumieli, ale wierzyli, że walczą o Polskę. Nie do końca chce mi się wierzyć w waszą tezę, że żołnierze nie chcieli bić się z Niemcami.
Na zachodzie nas też pchali gdźie samii nie mogli. Ilu Polaków zginęło w bitwie o Anglię. Jeszcze za to kazali sobie zapłacić. A pod Monte Cassino było inaczej.
Dyskusja czy pod Lenino WP było dobrze wyposażone/uzbrojone - stwierdzenie, że było. Było także przeszkolone tylko bez doświadczenia w boju. Armia Czerwona udzieliła także wsparcia (chociaż nieudolnie - podobnie swoim) ale udzieliła. Krwawa jatka trwała tylko 1(JEDEN) dzień - decyzje dowództwa Sowieckiego - wycofać z frontu (dezercje do Niemców pewnie pomogły);
Porównajmy to z Powstaniem Warszawskiem. Uzbrojenie Powstańców w porównaniu do Niemców - wręcz symboliczne. Przeszkolenie - czysto teoretyczne (nawet brak ostrzelania podstawowego). Starty cywilne, wojskowe gigantyczne, wielodniowe (nie jednodniowe) - decyzja o poddaniu/zaprzestaniu walk dopiero po dwóch miesiącach. Dowództwo Polskie.
Proszę Pana, propaganda peerelowska wyprała Panu mózg.
@@irenamaczko8808 Raczej mało prawdopodobne ponieważ, za PRL kończyłem tylko podstawówkę. Natomiast Pani zarówno PRL oraz III i tzw. IV RP chyba nie miało za bardzo czego prać. jest Pani w stanie napisać cos więcej niż pół linijki tekstu?
@@hwz1419 wszystko...
Jesteś więc nakarmiony przekazem GW, TVN i TOK FM. To widać, słychać I czuć.
Cytat z Wiki. "W walkach Niemcy stracili 1500 żołnierzy, a 326 dostało się do niewoli. Zniszczono 72 karabiny maszynowe, 42 działa i moździerze, 2 czołgi oraz strącono 5 samolotów."
W bitwie pod Mławą siły polskie i niemieckie były dziesięciokrotnie większe a straty w ludziach Niemców podobne. Gdyby pod Lenino Polacy walczyli tak nieudolnie jak pod Mławą Niemców zginęłoby dziesięciokrotnie mniej.
A sprawdziłeś w niemieckiej Wiki?
To nie sowieci byli nie zadowoleni z powstania polskiej armi, tylko Związek Patriotów Polskich z żydówką Wasilewską na czele.
No wiesz, przecież Leon Wasilewski był zaufanym towarzyszem Piłsudskiego jeszcze w PPS. A w Rydze 1921 reprezentował ponownie interesy Piłsudskiego.
@@hanskloss7422 No właśnie.
Wypowiedź dra Łukasza Nadolskiego jeden wielki chaos, tego się nie da słuchać.
To wojsko polskie ze wschodu dało Polsce wyzwolenie a nie te sanacyjne pierdzistołki z Londynu co doprowadziły Polskę do karastrofy wrześniowej.
to nie było wojsko polskie, tylko sowieckie.
Panowie skąd macie tą wiedzę Watykan wam ja udostępnił ? Już się nasłuchałem tylu wersji że już nie wiem co jest tu prawda i nigdy się nie dowiemy. Polacy czy nasi ?
Nie zapominajcie o Wale Pomorskim...
Super dzięki za ten świetny program. Zwyciężymy z wrogami Polski 🇵🇱✌️. Nawet Tusk nie zdoła zniszczyć naszego patriotyzmu.
Swojej głupoty nie musisz ogłaszać w sieci.
pod Monte Cassino
"mniejsze straty"?
chyba nie ..
a,sztandar na klasztorze zatknięto po wycofaniu się Niemców.
1dyw T.Kościuszki zatknęła swoje sztandary w Berlinie.
wtedy już Polacy nie dezerterowali, już potrafili walczyć.
szkoda tłumaczyć tym oszołomom z ipn czy innym posrańcom ...tak zakłamywania historii jak obecnie nawet za carów nie praktykowano !
@@maciekczechura3108 Czemu kazde slowo rada nie zamienia na sowiet? Rzygac sie chce na to pisowskie ipenowskie talatajstwo.
Procentowo do użytych sił straty pod Monte Cassino były mniejsze niż pod Lenino: licząc w zaokrągleniu 4200 wszystkich strat na 47 000 żołnierzy II Korpusu w ciągu 8 dni - niecałe 9% wobec 3062 na ok 16 000 żołnierzy 1 Dywizji czyli 18%. w ciągu półtora dnia.
@@jacekwidor3306
wliczyłeś zaginionych?
@@andrzejlasek7927 Tak, wliczyłem. Co do Cassino znam dwie liczby 94 i 345 "z czego 291 wróciło po bitwie do szeregów" a więc w drugim przypadku 345-291 =54 co nie pokrywa się z liczbą pierwszą. Nie wiem też jak wliczono polskich żołnierzy, którzy dostali się do niewoli niemieckiej - było ich bardzo niewielu, ale tacy byli, wg. mojej wiedzy ok.20.
Odnośnie bitwy pod Lenino podaje się 776 zaginionych i jeńców razem, albo 650 zaginionych i 116 wziętych do niewoli, co daje niemal tę samą liczbę (766), ale można trafić też na znacznie większe liczby jeńców podawane nieoficjalnie: od 200 do nawet 600, co mieści się w się w tych 776, choć osobiście w takim układzie liczbę 600 dla strony bądź co bądź atakującej uważam za bardzo mało prawdopodobną.
Zastrzegam, że ponieważ nie jestem historykiem wiedzą czerpię z różnej wartości opracowań, nie z materiałów archiwalnych, ale to oznacza zarazem że z tekstów ogólnie dostępnych.
Dobre pytanie. Pod wpływem telewizyjnej manipulacji coraz więcej ludzi zatraca zmysł samodzielnego myślenia i wyciągania wniosków. To pytanie świadczy, że to tego typu ludzi Pan się nie zalicza. Moim zdaniem i za jednym "zwycięstwem" i za drugim stoi ta sama nacja. Na lekcjach PRAWDZIWEJ (teraz też take są) historii nie potrafiłem zrozumieć JAK WRÓG KAPITALIZMU, Lenin, w specjalym wagonie dotarł do Petersburga by tam rozpętać rewolucję! Albo, jak to możliwe, że tuż przed powstaniem warszawskim wywieziono z Warszawy duże zapasy broni. I w związku z tym pytanie: jak by wyglądała powojenna Polska, gdyby tylu patriotów narodowości polskiej nie zginęło w ZRYWIE powstańczym? Komu ci patrioci przeszkadzali, że zostali skazani na pewną śmierć? Walczyli bohatersko, ginęli, bo KTOŚ już myślał o zawłaszczeniu powojennej Polski. A Ci młodzi patrioci mogli przeszkodzić w ich planach.
Czy są znane straty w czasie godziny,,W" 1 Sierpnia 1944?.
Nie podam cyfry , ale były DUŻE . W ataku na Niemieckie gniazda i punkty polegli najbardziej odważni żołnierze z grup szturmowych nie osiągając NIC .
Mój dziadek tam walczył
Mój tata też tam walczył ... po trzech latach pobytu a Sybirze.
Uważam, że wszystkie partie, które przekroczą umowny próg w sejmie, są już tylko wydmuszką wolności - są kontrolowani przez korporacyjne służby specjalne .. Reasumując, do tej pory była to propaganda, która zostanie zmieciona wiatrem prawdziwej rewolucji, być może nawet i kontrolowanej wojny .. Brodacze pomazani, mówią mi, o strefie Mad Max pewno ktoś im to obiecał, ja mówię Syria w Europie, nic nadzwyczajnego zwykły kontrolowany upadek cywilizacji ..
Wystarczy napisać prawdę o Andersie i Izraelu i komentarz wylatuje...
Brawo cenzorzy gdziekolwiek jesteście...
Następny maretiał o żołnieżach wygietych .prosimy.
Boze jak oni byli zmiazdzeni psychicznie ?? Ja wcale sie nie dziwie ze powstala armia ludowa ??
Ciekawy film, tylko można szału dostać jak Pan mówca, najbardziej ogolony ciągle mlaskał / cmokał. Musiałem przez to ten materiał obejrzeć w paru częściach.
19:58 Ciekaw jestem , czy to jest przejęzyczenie, czy teraz obowiązuje taka narracja - Białoruś i Ukraina zostały "zdobyte" przez ACz ? Chyba jednak obowiązująca narracja, gdyż ten brodaty młodzieniec ożył tego określenia jeszcze kilka razy
Czy ktoś ma link do niemieckiej kroniki z polskimi jeńcami bitwy o Lenino?
Kto ufa IPN-szkodzi sobie i Polsce!
Gdyby armia Andersa wzięła udział w walkach 1942 i 1943 roku to zostałaby z nich kompania .
@@hwz1419 Dywizja Kościuszkowska też rozrosła się do I Armii . Skąd pewność , że w katastrofalnym dla Armii Czerwonej 1942 roku armia Andersa nie zostałaby użyta na najbardziej zagrożonych odcinkach frontu z wszystkimi tego konsekwencjami ? W 1943 roku po Kursku i w 1944 radzieccy mogli sobie pozwolić na utrzymywanie narodowych jednostek dla celów bardziej politycznych niż militarnych .
@@hwz1419 Wizja prawdopodobna pod warunkiem , że nie zostaliby dozbrojeni na czas przez radzieckich i w celach propagandowych wypuszczeni w misji odblokowania Leningradu w Armii Uderzeniowej Własowa albo na Krym albo pod Stalingrad albo pod Charków na początku 43-go .To , że stacjonowali za Uralem nie stanowiło żadnej przeszkody .Radzieckie "żeleznyje dorogi" funkcjonowały bardzo dobrze .
Pozostałby tylko oficer polityczny.
WIDZĘ ŻE NADAJESZ SIĘ DO PISANIA NOWEJ HISTORII. Uuuuu,,,, I DOBRZE ŻE JEST WAS PIĘTNASTU PRÓCZ TYCH Z IPNu.A JA CI TYLKO ZAZNACZĘ HISTORIA JEST TYLKO JEDNA .RESZTA TO GÓWNO PRAWDA.
@@jerzyysagorski2376 Pewnie , że tylko jedna np. taka , że w Katyniu mordowali Niemcy , Stalin nie szykował się do wojny a Sikorski został pochowany z honorami . Nie ma potrzeby czegokolwiek zmieniać w prawdach ustalonych .
Oczywiści! Szykanowanie LWP to ulubione zajęcie "historyków" IPN. Niech racjonalnie wyjaśnią krwawą jatkę żołnierzy Andersa w bitwie o Monte Casino.
To wy wyjaśnij krawa jadke pod Berlinem Walter pijak wymordował 25 tyś żołnierzy bo nie wykonał rozkazu
bredzisz gosciu!!!!!
Wyjasnij krawa jadke zolnierzy waltera pod budziszynem !!
@@ukasz4216 to nie tak że nie wykonał rozkazu napalił się na zdobycie Pragi rozciągnął siły i resztki Wehrmachtu i SS zrobiły pogrom silniejszej armii bo siły niemieckie były wtedy marginalne ale silne wiedzą frontowa Polacy bez doświadczenia dali się zaorać i ponieśli ciężkie straty i gdyby nie odsiecz Armii Czerwonej pogrom byłby jeszcze większy
1945 - 1989 - LWP zawsze komunistyczne przeciwko Polsce i Polakom.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Obiektywnie, ciekawie, bez propagandy i zadęcia typowego dla IPN.
Anduła to akurat od propagandy nie jest wolny. W swojej monografii plótł coś o dobrym Berlingu, który w przeciwieństwie do ZPP chciał niepodleglej Polski w sojuszu z sowietami.
Jak IPN to ja dziękuje
O Lenino czytałem i słyszałem. A na nowe książki panów czekam.
Krwawy mit założycielski. Racja. O Monte Cassino przynajmniej nie mówimy o micie. Tam żołnierz polski nie był zmasakrowany i wykrwawiony. To zasadnicza różnica. Zero bełkotu naukowego, tylko suche fakty, jak u Zychowicza.
Jak to nie mówimy o micie???? Andres wykorzystał ta bezsensowną masakrę do maximum
@@robertciba1736 kalanie świętej pamięci polskiego arcypatrioty
@@zenonkutrzebowski8632 Berlinga?
@@zenonkutrzebowski8632 o kim kolega pisze bo jeśli chodzi o kanalię Piłsudskiego to zgoda
@@robertciba1736 Andersa, wyklętego generała
Pogratulować Panów prelegentów, jak się coś mówi to trzeba się przygotować Panowie Profesorowie
Jak widzę gadające głowy na tle regałów pełnych książek, to wiem, że będą głoszone bzdury i nudy na pudy. Gadają dla gadaniny i gdyby w tle postawić im magiel to efekt ich paplaniny byłby taki sam. Jedyna różnica to taka, że nie rzucają mięsem jak w maglu.
"Bitwa pod Lenino była kompletną klapą, o której sowieci chcieli szybko zapomnieć" mówią prelegenci. Dlaczego? Ano dlatego, aby prawda nie wyszła na jaw. A prawda była taka, że tą drogę, którą szli polscy żołnierze ostrzelano. Kiedy mój ojciec zorientował się, co się dzieje, jako nastolatek wychowany na białoruskich bagnach, grupę żołnierzy poprowadził bocznymi terenami poprzez lasy, pola, bagna. Dzięki temu się uratowali. Natomiast ci, którzy szli wyznaczoną marszrutą - zginęli. Co za genialny sposób na pozbycie się Polaków, nieprawda?
A z jakiego to przedmiotu Szanowny kolego miałeś temat Lenino w piątej klasie ,kiedy historia II wojny przerabiana była dopiero w klasie w klasie 8.
12 10 był świętem LWP w PRL.Z tego powodu organizowano różne uroczystości, które miały " pogłębić wiedzę o bitwie pod Lenino".
Ciekawie wybrnołeś z sytuacji . 😀 Punkt za tzw kreatywność ,dzień o którym wspominasz był również ,,moim ,, świętem. Dopóki tego nie zmieniono. Pozdrawiam
Joutube ukrywa moje komentarze
Z tą Arizona nie zgodzę się. Doświadczyłem fizycznie tego miejsca jak i wielu innych. To nie tak. Nie zostały te połacie ziemi ścięte czy zabrane. Tak sądzę.
komentaż dla zasięgu auuuuu
biedni chlopcy 19-letni, z kazdej strony.
Dokładnie tak . Zawsze cierpią najmniej winni .
Joutube ukrywa moje komentarze przed opinią publiczną.
Może przysłać tych Sybiraków, na takich samych zasadach, jak uchodźców z Ukrainy?
Bez wsparcia czołgowego ruszyli na pozycję niemieckie a czołgi utknęły w bagnach
Kościelna historia 😀😀😀
Kiedys w szkole mowili ze russki przyjacie teraz ze wrog najwyzsza pora zamknac na amen ten rozdzial bo za 20 lat bedzie calkiem nowa historia
@@jozefmolawka7190 żeby nie Rosjanie Polski by nie było, w kościołach msze po niemiecku !!
IPN jest totalnie podporządkowany władzy teraźniejszego rządu, więc wiarygodność przekazu jednoznaczna. Zresztą , materiał dość chaotyczny w tym czymś co miało być zapewne dyskusją, ukierunkowujący słuchacza do poziomu "mętliku w głowie". Krótko mówiąc - wiele słów, a jakoby o niczym.....
Reprezentujesz ubekistan, który w o ogóle chce likwidacji IPN. Rodzinnie, czy jesteś produktem obecnego systemu edukacji? Zachęcam cię do sprostowań merytorycznych, jeżeli masz wiedzę w poruszanym przedmiocie.
Zadbajcie o jakość i poziom techniczny przekazu.Amatorszczyzna.
Co Pan 3.14erdoli? Zdalne konferencje teraz to norma. Nikt nie ma 4k kamerki w notebooku!
@@HeartPumper Ignoruję wulgarne komentarze.
@@ludwikwalczak6801 Umieszczajac odpowiedz zaprzeczyles Pan wlasnej deklaracji. Przy okazji nie zgadzam sie z teza o amartoszczyznie.
@@tajniakpospolity350 Co do 1to racja. Po 2 Uważam,że IPN jest poważną instytucją i jego materiały powinny być na b.dobrym poziomie technicznym.Nie odnoszę się do meritum.
Kub sobie lepszy sprzęt albo idź do laryngologa i okulisty.
A gdzie zwykli ludzie
Bredni się można tu nasłuchać.
Dziękuje Panowie
Nareszcie możemy poznać swoją historie a nie komunistyczne bzdury bankrutów PRL
MOŻESZ POWIEDZIEĆ O CZYJEJ TY HISTORII MÓWISZ .TYCH ;;NOWONARODOŚCIOWCÓW POLSKICHŻYDÓW'''.CI HISTORYCY;;;;POLSCYŻYDZI''''POCZĄWSZY OD PROFESORÓW ŚPIEWAK ,MICHNIK GEREMEK SKOCZYWSZY NA ZYCHOWICZU .TO POTOMKOWIE TYCH UTRWALACZY TAMTEJ WŁADZY.DĄŻĄCY DO POWSTANIA PAŃSTWA JAK TO POWIEDZIAŁ DUDA PAŃSTWA ;;POLIN''''I O JAKIEJ PRAWDZIE HISTORYCZNEJ TU MOWA
Bardzo potrzebne jest pogłębienie wiedzy na temat bitwy pod Lenino.
Tam poległ brat mojej mamy. Została zaproszona tam na obchody 40 lecia. Dali jej medal pośmiertny... Rozmawiała z uczestnikami tej bitwy, którzy przeżyli. Płakali wspominając to piekło. Bardzo prawdopodobne, że wielu żołnierzy utonęło w rzece Mierei i w bagnach...
W Lenino jest zbiorowa mogiła.
Na wojskowym cmentarzu na Powązkach jest symboliczny grób z prochami poległych i tablica z ich nazwiskami. Znam fakty z opowiadań. Ściskają za serce. Wiem że ci 19, 21 letni chłopcy przedzierali się z Syberii. Wygłodniali, wynędzniały ale szlachetni. Chcieli do Polski. Chcieli walczyć za Polskę. Teraz ten symboliczny grób na Powązkach nie jest otoczony należnymi polskiemu żołnierzowi honorami tak jak inne podobne. Płakać się chce gdy się słyszy słowa pogardy przechodzących obok ludzi. Brak nam rzetelnej wiedzy i obiektywizmu... Dla mnie ta przelana krew jest tak samo bardzo ważna jak żołnierzy pod Monte Casino.
Koncepcja Armii Nowego Wzoru
ruclips.net/video/bVEQzU2ypfo/видео.html
Strategy&Future
Byl Zwiazek Radziecki nie Zwiazek Sowiecki. Taka jest etymologia. Czy termin rada zostalo zmienione na sowiet w jezyku polskim?
Tobie odpowiada Związek Radziecki-mnie Związek Zdradziecki.Termin "Sowiet" jest utrwalony w języku polskim od dawna!
@@januszjastrzebiec-myszkows5543 Jeszcze kilka lat i nas by nie bylo od germanskiego barbarzyństwa. Smiertelne zagrozenie zawsze szlo z Zachodu.
@@januszjastrzebiec-myszkows5543 Sowiet jest w uzyciu od kiedy pis niszczy kraj i powstalo ipn czyli polactwo godne pogardy.
germanskiego*
To sowieci chcieli, żeby nazywać ich krajem rad(wszelakich). Nazwa Związek Radziecki to czasy prlowskiej propagandy.
manipulowanie dokumentami ....gloryfikacja...pan sobie poczyta mity o Piłsudskim
Jeżeli jeszcze do dzisiaj bitwa pod Lennon ne doczekała się rzetelnej analizy to na co ten Pan czeka jeżeli dotychczas tą bitwa się zajmował? Dlaczego ten człowiek niby wyksztalcony a bredzi? Przecież Jego tam nie było i to dlaczego On o tej bitwie wypowiada się. On opowiada brednie!
Bredzisz Ty, dzbanie.
Jak facet mowi yyyyy, eeeee, to jak student, ktory sie stara cos sobie przypomniec :)
Prezenterom polecam książkę do Historii Szkoły Podstawowej z lat 60 - tych
w jakim celu? Jako parodia/popis propagandy prlu /czy fantastykę?
A CZYM BYLO MONTE CASSINO. ?
NAWET POLAKOW NIE ZAPROSILI NA PARADE ZWYCIESTWA.
A NAWET WYSMIALI.
"POLACY I STRAZACY W PARADZIE UDZIALU NIE BIORA"
TRAGIZM.
Bardzo interesujący wykład, zwłaszcza polityczne przyczyny ofensywy Stalina jesienią roku 1943. Stalin szafował polską krwią, liczyło się bowiem tylko zagarnięcie polskich Kresów Wschodnich, niejednolitych narodowościowych, które z taką ochotą przyłącza do Kraju Rad. Oferta obywatelstwa radzieckiego była nie do odrzucenia, a śmierć Sikorskiego wygodna zarówno dla Kremla jak i Niemiec hitlerowskich. Niepokornych Polaków, mordowano. Teheran, to przecież grudzień 1943. roku. Dla Stalina liczyły się wtedy tylko Królewiec, Kłajpeda, czyli niezamarzające porty na Bałtyku, oraz Polskie Kresy, a nie życie polskiego żołnierza pod Lenino, czy życie żołnierzy Armii Krajowej. Nie taki był plan, by zwracać "wyzwalane ziemie". W krajach "wyzwalanych" pozostawały radzieckie czołgi i komuniści - polscy i radzieccy. I krwawy mit założycielski Ludowego WP.
Słuchając tego czegoś mam wrażenie, że słucham historyków doktora Josepha Goebelsa, nieskończone pianie na temat wyższosci i zwycięstw oręża niemieckiego. Chyba jednak nielekka przesada.
Rzeczowy opis jest propagandą? Nie jest prawdą, że niedoświadczone wojsko biło się tam z niemieckim wojskiem obytym juz frontowo?
@@tadek2145 Historia to nie to, co było tylko to, co chcielibyśmy by było kiedyś. Mnie się np. nie podoba wychwalanie hitlerowców przez polskich historyków. Na marginesie, to Niemcy rozpoczęły tę wojnę i ją przegrały. To jest rzeczowy opis.
@@magyarefe Kto wychwala hitlerowców?! Spostrzeżenie faktu, że np. Niemcy byli doświadczeni, dobrze uzbrojeni to wychwalanie ? Język historyka nie może być językiem prymitywnej propagandy. Politycy i kultura popularna jest od tego, aby na podstawie faktów opisanych przez historyków uzmysławiać, że Niemcy to s...syny . Ale to ma wynikać z prawdy historycznej. A tę naukowiec musi opisywać rzeczowo. Dyskusja historyczna to mie wiec.
@@tadek2145 Nie istnieje coś takiego jak obiektywny opis czegokolwiek. Ten filmik jest peanem na czesć zbrodniarzy, ktorym Ziemia "zawdziecza" ponad piećdziesiąt milionów ofiar ludzkich. Jeżeli PAn tego nie dostrzega to chyba jest Pan ślepy i głuchy. eot.
@@magyarefe Wydaje mi sìę, że b.emocjonalnie pan nadinterpretowuje ten filmik i przesadza. Niemców określiłem już grubym słowem, jest oczywiste, że to naród zbrodniarzy, ale nie zgadzam sìę, aby w tym materiale ktokolwiek wychwalał. To jest jedynie materiał z zakresu wojskowości głównie, opisujący przebieg bitwy, praca przyczynkarska. Zbyt daleko pan idzie w tej swojej uogólnionej interpretacji.
Mogę się założyć, że tych brakujących prawie na pewno razwaliło NKWD, Niemcy też mogli to zrobić. Tak, czy siak gdzieś tam jest masowy grób, ja obstawiam ten wąwóz.
Zaginieni to wszelacy dezerterzy, maruderzy, uciekinierzy, spanikowani, bezimienni w szpitalach, zabici np. z powodu wybuchu pocisku, ciało się rozleciało, wyparowało, zasypało ziemią, utonęło w wodzie, zjedzone przez zwierzęta. Rozstrzelani również. Jeńców szeregowych nie brano. Co z nimi zrobić w ogniu walk? Czym wyżywić? To był kłopot! ;(
Warto upamiętnić tych wszystkich polskich patriotów, co się kulom nie kłaniali. Panie C P... odpowiem: niech Pan zostawi ich zbolałe polskie dusze,
w spokoju. Pana wpis to nie jest rzeczywistość wojny. To Pana pogarda dla zamordowanych.
Pan nie słuchał wykładu uczciwie. 500 żołnierzy nie znika z pola walki. O "obławie augustowskiej" Pan słyszał?
@@irenamaczko8808 Proszę Pani. Pogardę to mieli polscy politycy, którzy w latach 30' wpakowali Nas w 2 WŚ. Mimo zwycięstwa w maju 45' jako Aliant Zachodu, Sojusznik ZSRR to przegraliśmy. Obszarowo, fizycznie i kulturowo. Poza tym wojna nie zakończyła się na ziemiach polskich, odzyskanych i kresowych. Wiele lat trwały czystki i represje. Ale tego by nie było jakby wojna nie wybuchła w 39'! Świat byłby inny wtedy i teraz. Może lepszy, może gorszy. W dzisiejszych czasach np. nikt nie mówi o francuskich kolaborantach Vichy tylko o Resistance, o Rumunach jako sojuszników Niemiec, potem ich zdradzie i przejściu jako satelita ZSRR tylko o polskim holokauście, polskich obozach śmierci, itp. Za parę lat to My będziemy przyczyną wybuchu 2WŚ w świadomości ludzkiej! Temat rzeka.
@@irenamaczko8808 Mówimy o 500 żołnierzach zaginionych z wielu pododdziałów 1DP w czasie od 9-14 X ze wskazaniem na większość w dniach 12-13 X w czasie największych walk. Wojny znają różne historie np. w 1813 roku podczas Wojen Napoleońskich, pewien pułk liczył 1800 żołnierzy w chwili formowania. Po dwóch dużych bitwach, po około pół roku bycia na przemarszach zostało 441 zdatnych do walki, 304 chorych, ale, zginęło tylko 75, 250 było rannych, 145 dostało się do niewoli, a zaginęło, zdezerterowało 575 żołnierzy! Ja rozumiem, że to inne, starsze czasy, ale pewne schematy, zachowania są zawsze podobne, aktualne.
Typowy dla IPN tendencyjny materiał. Jednak należało do dyskusji zaprosić oficerów wykładowców Akademii Obrony Narodowej. No i tezy obu panów lektorów poprzeć wizualizacją i dokumentami.
Tak towarzyszu prawda was boli...
Pomysł beznadziejny, tego typu problem (arcyważna sprawa polska) nie powinno się przedstawić metodą dyskusji typu "mówiące głowy", bez prezentacji graficznej bądź symulacji komputerowej (dziś to wcale nie jest trudne), i to jeszcze kalecząc niemiłosiernie język polski. "Odwodowy odwód", brzmi jak brzytwa na szkle. Pomimo wysiłków pana z brodką, trudno zrozumiec co tam sie faktycznie działo w tej bitwie.
COMUNIZM czy SOVIETSKY czy UNII EUROPEJSKIEJ tez KOMUNISTYCZNEJ opiera sie na KLAMSTWIE i TYLKO na KLAMSTWIE!