Łowiac ryby spróbujcie zastosować tzw. Pater noster z trzema hakami. To skuteczna metoda.Stojac na Marinie łówcie z dna. Jako przynętę możecie zastosować krewetki.Po zarzuceniu zestawu co ok 15-20 sek delikatnie " podbijajcie "zestaw ku górze ( 10cm) to prowokuje ryby do ataku. Duże ryby żerują na większej głębokości lub przy samym dnie.Mam nadzieję,że uda Wam się złowić coś dużego i smacznego. Miło było zobaczyć kolejny,świetny odcinek Waszych przygód. Pozdrawiam serdecznie.
Zdarza nam się łapać w dryfie, choć zwykle na jakąś formę robaka (po angielsku lugworm) lub na piórka i błystkę. Ale spróbujemy z krewetkami - pewnie na wigilię, bo chcielibyśmy mieć na stole samodzielnie złowioną rybę. Natomiast od zawsze chcieliśmy móc łapać w rejsie - przez trolling. I teraz wreszcie się udaje. Pozdrawiamy bardzo serdecznie z Cartageny.
Gratulacje z udanego trolingu 😁. Ja ciągle wrzucam woblera, ciągam, ciągam i tylko 30cm tuńczyk w okolicy włoskiego obcasa. W Grecji zero. Może z takim zestawem jak Wasz coś się uda albo też kwestia akwenu.
Myśmy mieli ambitny plan, żeby na wigilię zjeść samodzielnie złowioną rybę. Mimo niezłej pogody i 20 w sumie godzin trolowania, to gdyby nie zrzucony nam przez mewę, czy inną rybitwę jako prezent w postaci małego kalmarka - to nie mielibysmy rybnego dania. Więc to bywa różnie, chyba jesień w basenie morza śródziemnego jest bardziej optymistyczna niż inne pory roku.
4 года назад+1
Mamy za sobą kilka prób wędkarskich. Zawsze bez powodzenia. Więc gratulacje!
Super!
lajk w ciemno i zaczynam ogladac
"...oraz murenę, która nie uciekła, bo chyba była martwa" :D Świetny odcinek, dzięki! Uśmialiśmy się !
Wspaniałe was oglądać i słuchać.
Łowiac ryby spróbujcie zastosować tzw. Pater noster z trzema hakami. To skuteczna metoda.Stojac na Marinie łówcie z dna. Jako przynętę możecie zastosować krewetki.Po zarzuceniu zestawu co ok 15-20 sek delikatnie " podbijajcie "zestaw ku górze ( 10cm) to prowokuje ryby do ataku. Duże ryby żerują na większej głębokości lub przy samym dnie.Mam nadzieję,że uda Wam się złowić coś dużego i smacznego. Miło było zobaczyć kolejny,świetny odcinek Waszych przygód. Pozdrawiam serdecznie.
Zdarza nam się łapać w dryfie, choć zwykle na jakąś formę robaka (po angielsku lugworm) lub na piórka i błystkę. Ale spróbujemy z krewetkami - pewnie na wigilię, bo chcielibyśmy mieć na stole samodzielnie złowioną rybę. Natomiast od zawsze chcieliśmy móc łapać w rejsie - przez trolling. I teraz wreszcie się udaje. Pozdrawiamy bardzo serdecznie z Cartageny.
Szacun
Swietney film jak zwykle. Pozdrowienia z Polski
Zazdroscimy
Gratulacje z udanego trolingu 😁. Ja ciągle wrzucam woblera, ciągam, ciągam i tylko 30cm tuńczyk w okolicy włoskiego obcasa. W Grecji zero. Może z takim zestawem jak Wasz coś się uda albo też kwestia akwenu.
Myśmy mieli ambitny plan, żeby na wigilię zjeść samodzielnie złowioną rybę. Mimo niezłej pogody i 20 w sumie godzin trolowania, to gdyby nie zrzucony nam przez mewę, czy inną rybitwę jako prezent w postaci małego kalmarka - to nie mielibysmy rybnego dania. Więc to bywa różnie, chyba jesień w basenie morza śródziemnego jest bardziej optymistyczna niż inne pory roku.
Mamy za sobą kilka prób wędkarskich. Zawsze bez powodzenia. Więc gratulacje!
👍🙂👍
Rozmarzylem sie:}
Giblartar to rowniez miejsce tragicznego wypadku gen. Sikorskiego