Tak już kilkakrotnie robiłam różne posty. Najdłuższy trwał 21 dni. Było super. To było dwa lata temu. Teraz stosuje krótsze. Np. od środy do soboty a czasem do niedzieli. Te dwa pierwsze dni są trudne ale później już jest dobrze. Mam już 72 lata . Serdecznie pozdrawiam
Super, gratulacje :-) Większość z nas nie wyobraża sobie nawet połowy dnia bez jedzenia. A fakty są takie, że im dłużej nie jemy, tym lepiej się czujemy. No i całkowicie zmienia się nasze postrzeganie jedzenia. Powodzenia!
Dzięki za filmik. Jestem po magicznej 50-tce. Schudłem w nieco ponad rok 34 kg. Jeszcze chciałbym kolejne 6 kg. Cofnęło się nadciśnienie, stłuszczenie wątroby, obrzęki na łydkach i insulino-oporność. Może wycofam też Haszimoto. Tak, dzięki tylko IF, posty dłuższe, aktywność fizyczna, dobry sen i w moim przypadku dieta niskowęglowodanowa. Zrobiłem niedawno mój pierwszy post 10-dniowy. Byłem dość zaskoczony, że po dwóch dniach kryzys „głodu” bezpowrotnie minął, prócz późniejszych małych symptomów dyskomfortu, łatwych do zwalczenia. Raz w tygodniu oprócz codziennego IF, robię posty 48h, tak jak jest sugerowane w filmiku. Oprócz tego 3 razy w tygodniu przez pół godz. CARDIO i ćwiczenia siłowe po 20 min. W pozostałe dni dość energiczne spacery. Jedzenie, właściwa dieta jednak w tym wszystkim jest NAJWAŻNIEJSZE (!!!). Życzę wszystkim zdrowego, szczęśliwego i długiego życia 🍷🍷🍷.
Cześć i wielkie dzięki za ten pełen ciekawych informacji wpis. Masz super wyniki, ogromne gratulacje, tym bardziej że ewidentnie musiałeś mnóstwo rzeczy zmienić w swoim życiu. Nie ma lepszej motywacji dla osób wahających się i dla tych, którzy już nie wierzą, że coś mogą zmienić. Super, jeszcze raz dzięki za przydatne, ciekawe informacje - w imieniu wszystkich widzów! - i tak trzymaj :-) Pozdrowienia!
Jaki jest wskazany post dla starszych ludzi ? Dziękuje pięknie Szanowny Panie jestem pod wrazeniem pana pistowani o różymch odstępach w czasie . dzieleniem wiedzą
Zrobiłam juz 4 posty siedmiodniowe , co tydzień robię post jednodniowy .Na poście jest super , na się bardzo dużo energii .Rada dla tych , którzy się obawiają- pamiętaj, że zawsze możesz ten post przerwać, jeżeli zechcesz .
Święte słowa :-) Najtrudniej jest się przełamać, zacząć, ale kiedy już spróbujemy - nie ma odwrotu :-) No i tak jak piszesz, zawsze możemy przerwać, wydłużyć, powtórzyć za kilka dniu, itd. Pozdrowienia!
Cześć, super, taki systematyczny post jest zdecydowanie najlepszy - organizm uczy się płynnego przechodzenia na paliwo z tkanki tłuszczowej, bez efektów ubocznych :-) Pozdrowienia!
Jestem dzis w czwartym dniu postu. Od pierwszego dnia robie po 10-13 km spacery, natomiast dzis moj organizm oszalal, i mnie po prostu nosi - zrobilam 15 km. I w zasadzie gdyby nie bol stop od ciaglego chodzenia, to jeszcze bym dzis poszla. Potwierdzam to, ze po trzecim dniu w ogole nie czuje sie glodu, a energii mam tyle, jak nie pamietam juz kiedy mialam tyle energii. Docelowo planuje 6 dni postu, chce zobaczyc jak bede sie czxula w dniu 5 i potem w szostym. Jesli tak jak dzis (czwart dzien), to mozliwe, ze przedluze do 10. Super doswiadczenie. Jednodniowki miala czasami. Dwa tygodnie temu zrobilam 3- dniowy, ale w czwartym rano czulam sie slaba i mialam lekki bol glowy, wiec przerwalam. Teraz natomiast przy kolejnym podejsciu do postu czuje sie fantastycznie. Jedyne co mi brakuje, to zeby zajrzec do lodowki, co popichcic, moze do jakiego spozywczaka pojsc na zakupy, no i oczywiscie cos zjesc, posiedziec przy stole, poprzezuwac :D . A tak strasznie duzo czasu teraz mam, i nie majac co z nim zrobic - ide na spacer... Dzieki zakanal, super podany material!
Nic dodać, nic ująć ;-) Super, że masz właśnie takie doświadczenia i wielkie dzięki za inspirujący przykład z życia wzięty. Jestem absolutnie pewien, że dzięki Tobie niejedna osoba spróbuje jak to jest ;-) Pozdrowienia i jeszcze raz dzięki!
Obejrzałam dziś rano Pana film przed 12 (stosuje post przerywany 16/8) miałam siadać do śniadania ale tak słuchałam więc po prostu z minuty na minutę podjęłam decyzję że spróbuję z tym postem na 3 dni od wczoraj (niedziela 21 zjadłam kolację) w tej chwili minęło mi prawie 25 godzin nic nie jedzenia. Raz już miałam taki post 24godzinny ale więcej nie dałam rady. Na tę chwilę czuje się muszę powiedzieć że naprawdę dobrze :) tak jak Pan powiedział w którymś filmie wszystko siedzi w głowie to prawda :) mam nadzieję że uda mi się wytrwać! Dziękuję za cenne informacje!
Cześć, trzymam kciuki :-) W 100% wszystko siedzi w głowie, a w przypadku postu to dodatkowo kwestia spokojnego przeczekania momentów, kiedy wydaje nam się że jesteśmy głodni i musimy natychmiast coś zjeść. Dużo zielonej herbaty i jakieś konkretne zajęcie - aby nie myśleć o jedzeniu - też dobrze robią :-) Ale jeśli nawet przerwiesz post wcześniej, niż planujesz - to na spokojnie, następnym razem będzie łatwiej.
Ja 55 godzin na razie i planuję do jutra popołudniu. Jest super, zabierałam się jak pies do jeża, a niepotrzebnie. Mam zamiar robić regularnie takie posty.
Na poczatku mojej przygody z keto, gdy mialem jeszcze dużą nadwagę, robiłem kilka razy setki. 4 doby postu. Z objawami tu przytoczonymi w 100% sie zgadzam... Cukier stabilizowal mi się na poziomie 65 - 75. Ale w 4 dobie bywalo, ze chodzilem już jak "lekko pijany" Obecnie ze względy na pracę (odpowiedzialnosc za pasażerów i sprzęt) nie bardzo mogę sobie na tak długie posty pozwolić... już iedługo dluższy urlop, więc będzie dobra okazja do "oczyszczajacego nie jedzenia" 💪😎👍
Cześć i dzięki wielkie za komentarz. Pełna zgoda, bardzo dobrze jest taki post dopasować do sytuacji, do rytmu i rodzaju pracy, np. "wpleść" w długi weekend, wakacje, itd. Dobrze jest też mieć jakieś konkretne zajęcie w trakcie postu, żeby za dużo o wiadomo czym nie myśleć :-) No i jeszcze kwestia temperatury - w zimie jest nieco trudniej, latem - głód mniej doskwiera. Jeszcze raz dzięki!
Zacznę od pocziękowań, ponieważ to właśnie dzięki Tobie zdecydowałam się po kilku latach przerwy na powrót do głodówek. Ogromne DZIĘKUJĘ 💖, tym bardziej że trafiałam na różne strony, a ostatecznie subskrybuję właśnie Twoją 💥 Właśnie przed godziną wyszłam z 48-godzinnej głodówki (niedziela 17:00 do wtorku 18:00), to w sumie 49 h. Przed nią były tylko 2 lekkie posiłki, a teraz "PO" wchodzę małą lekko ściętą jajecznicą. Nie odczuwałak głodu, pod koniec raczej małe łakomstwo. Żadnych dolegliwości, zawrotów głowy, słabości, pogorszenia nastroju, myślę że mój organizm był zadowolony z tej głodówki i wyraźnie mnie chwalił. Wprowadzam 3-, 4-dniowe głodówki w moje życie, mam 54 lata, lekko na plus z kilogramami, ale nie za dużo. Jestem z siebie i dumna i jakoś tak podekscytowana, myśłałam że będzie gorzej, że głód, że ból głowy, że słabość... Nic, po prostu lajcik. Zachęcam wszystkich do zmiany przyzwyczajeń żywieniowych, to jesy coś wspaniałego! Pozdrawiam, Kasia
Cześć i bardzo, bardzo dziękuję Ci za ten komentarz. Nic tak nie zachęca do działania jak pozytywny przykład z życia wzięty ;-) Naprawdę jest tak jak piszesz, lajcik, 99% osób tak włąśnie reaguje na post..... pod warunkiem że spróbują, oczywiście :-) Tak trzymaj, gratulacje i jeszcze raz dzięki za ten pozytywny zastrzyk ;-) Pozdrowienia!
Powodzenia! Jeśli to Twój pierwszy post, podejdź do niego elastycznie, nie nastawiaj się z góry na 3 dni. Ale jeśli będziesz czuła się OK - nie przerywaj.
Dzięki za porady, ja jestem na lchf/keto od 10 tygodni, if 16/8, schudłam na razie 8kg, do postu dłuższego w tym czasie jeszcze nie przystąpiłam. Jednak dzięki temu filmikowi czuję się zachęcona do 24-48g, myślę, że czas się zbliża:)
Gratulacje Aga, super efekty. A od codziennego okna do dłuższego postu droga nie jest długa - trzeba wytrzymać od rana do wieczora, wcześnie iść spać, a następnego dnia - normalne okno. I już masz 40 godzin postu (jeśli mnie matematyka nie zawodzi :-))
Jestem na codzień na if,często robię 2,3,4 dniowe posty,dłuższych nie próbowałam,ale korci..co do postów, jakoś nie pomyślałam nigdy,żeby robić je regularnie,to super pomysł! Wychodzę zawsze na rosole,natomiast w życiu bym nie wypiła żadnego świństwa w rodzaju gluta z nasion!zresztą po co?fajny filmik, leci sub,pozdrawiam i dzięki 🙂
Glut z siemienia nieraz wczesniej ratował moje jelita. Będę go chwalić zawsze:) Teraz zalewam goraca wodą zmielone poł łyżeczki sieminia, jesli czuj, że potrzebuję, co zdarza się bardzo bardzo rzadko, od kiedy 2 lata temu przeszłam na niskie węgle. Moje jelita zachwycone na takim stylu:) Pozdrawiam:) Marzena, 50+
juz 110,8 kg...ze 140 kg dzieki Twoim wskazowka pozdrawam choc nie lubie jak sie ludzie licytuja kto ile schudl ...Ale czuje sie zdecydowanie lepiej i lzej....
Cześć, bardzo się cieszę i gratulacje! Pełna zgoda, nie ma co przywiązywać się do cyferek na wadze, liczy się coraz lepsze samopoczucie i wewnętrzne przekonanie, że idziesz w dobrą stronę. Jeszcze raz gratulacje i 100% zasług po Twojej stronie :-) pozdrowienia!
Fantastyczny materiał, jak zawsze:) Podziw i szacunek za to co Pan robi, Panie Maćku:) Ja od prawie dwóch lat na keto/lchf. If naturalnie, z 12/12, teraz najczesciej 16/8 lub 18/6. Ale zdarza się i 24/1. Dłużej nie próbowałam pościć, bo nie czułam potrzeby. Moje wyniki się porawiły, choroby cofneły, nawet te o których nie marzyłam...Endometrioza. Wreszcie zeszłam tez poniżej 80 cm w talii, co trwało najdłużej. Pozbyłam się 25 kg, więc w zasadzie zostały mi 3 kg za dużo do mojej idealnej wagi, z dawnych lat. Już teraz mam prawie 38/M, rozmiar mój ukochany, więc...dla mnie IF wystarcza. Spokojnie żyję na niskich węglach dalej. Jem Intuicyjnie, słuchając się organizmu i wtedy kiedy naprawdę jestem głodna. Byc może u mnie juz niekoniecznie mniej kg będzie wskazane..bo 50+:) Zobaczymy, co organizm zasugeruje. Ale...po Pana filmiku i nowej wiedzy.. Możliwe, że jednak wprowadzę post dłuzczy niż 24:) Teraz w sumie dobra okazja, bo adwent i wpasowuje się w moje wierzenia. Pozyjemy, zobaczymy. Ale generalnie, potwierdzam, że najlepiej mi się myśłi i działa na Nie JedzeniU:) Pozdrawiam, wszystkich potrzebujących poprawy zdrowia metabolicznego. Niskie węgle i IF ułatwia nam zdrowienie i zdrowe, bezpieczne chudnięcie. Marzena z Warszawy:)
Cześć i wielkie dzięki za miłe słowa :-) No i za wszystko, co napisałaś - to najlepszy dowód na to, że wcale nie trzeba do góry nogami odwracać swojego życia, żeby całkowicie odwrócić do góry nogami to, jak się czujemy, ile ważymy, ile mamy energii, itd. Bardzo dobry pomysł z postem "dookoła" świąt; początek stycznia też jest świetny na przedłużony post, bo zwykle sporo mamy wtedy "na sumieniu" :-) :-) Pozdrowienia i jeszcze raz wielkie dzięki!
Tak, 3 tygodnie. Rada, wytrzymać pierwsze 2 a później 5 dni. Dalej idzie spoko. Rada nie objadać po poście. A więcej to na tym kanale wygląda ok. Choć ja nie piłem kawy i herbaty
Dziekuje. Mój post najdłuższy to 14 dni później żałowałam że nie poszłam na 21 bo czułam się super.Wlasnie teraz jestem na tygodniowym poście zaczęłam w poniedziałek i kończę w niedzielę.Robie bardzo często weekendowe posty wtedy mam okazje wymigać się od gotowania kiedy wszyscy są w domu …radzą sobie…super wytłumaczyłeś i właśnie dałam łapkę i “ sub”Pozdrawiam🇺🇸
Cześć, super, dzięki za ciekawe info i trzymam kciuki za Twoje kolejne posty :-) ps. u mnie dokładnie ta sama sytuacja, od poniedziałku na poście ;-) Pozdrowienia!
Cześć i także dziękuję :-) Nie, nie - przyjmuje się, że witaminy, przyprawy, leki, itd nie przerywają postu. Nawet jeśli "technicznie" zawierają jakieś kalorie. Unikaj jednak słodkiego smaku, słodzików, itd. Napar z imbiru, czy też z kurkumy jak najbardziej wchodzi w grę. Na temat czystego postu znajdziesz więcej także tutaj: ruclips.net/video/pMTQT6NiDTc/видео.html Na razie i pozdrowienia!
muszę zrobić uwagę. Zielona herbata nie sprawdzi się dla każdego jeśli chodzi o wysypianie się. Ma kofeinę ludzie xd jak zaparzasz sobie łyżeczke 《prawdziwej》 zielonej herbaty (no chyba że to wątpliwej jakości z jakiegoś marketu) to ona pobudza. Ja nie jestem wstanie spać po kubku zielonej herbaty. Dlatego ostatni taki napój w ciągu dnia wypijam do godziny 16:00. Tak samo mam z kawą. Później mam już gwarantowane, że będę mieć problem z zaśnięciem. Wiadomo każdy organizm się troszkę różni, każdy ma inną wrażliwość osobniczą na dane substancje nie można generalizować. Dlatego warto pamiętać, że wysokiej jakości zielona herbata (susz z herbaciarni) może choć nie musi u pewnych osób działać bardziej pobudzająco.
Cześć i dzięki za ciekawe informacje. Pełna zgoda. Generalnie, podczas postu sen bywa problematyczny, głowa się "rozkręca" z dnia na dzień, więc warto się nieco wcześniej niż zwykle kłaść spać, wyciszać się przed zaśnięciem, itd. Pozdrowienia!
Ja zaczęłam 7 dniowy, dzisiaj mija 2 dzień. Czuje mega głód, ale wiem, że jutro będzie już znacznie lepiej😂trzymajcie kciuki. Opuchlizna już mocno zeszła. Spałam mniej, mam fajną energię. I po pierwszym dniu 1 kg mniej. Potrzebuję resetu metabolizmu i chce wytrwać
Cześć, w trakcie postu bakteryjna flora jelitowa odbudowuje się, a większość grzybów, drożdżaków, pleśniaków i pasożytów z zasady żywi się glukozą. Wniosek - pasożyty trafia szlag! Pozdrowienia ;-)
Potwierdzam! Drugiego dnia rozpoczęło się dziwne, baaardzo przyjemne uczucie związane z "głodem", i tak jak autor mówi - ciężko to narty opisać ale u mnie tak jest 🙂 świetny film, pozdrawiam Daniel
Najdłuższy mój post to trzy dni. Obecnie jestem w trakcie postu, drugi (edit. trzeci) dzień. Zobaczę jeszcze jak daleko pociągnę. Tak tylko dodam od siebie tym co dopiero myślą o kilkudniowym poszczeniu, nie wiem jak inni ale ja w zasadzie nie czuję głodu, nie mam smaka na słodkie, nie śnię o jedzeniu a do tego lepiej śpię. Z wad to zauważyłem, że mimo iż można w zasadzie nie zmieniać stylu życia (ja na przykład jestem w pracy, zmiana 12 godzin, wolne 12 godzin a po pracy lekki jogging 5 kilometrów) ale ciężkie treningi czy sprinty mogą być groźne. Tu jednak potrzebny jest glikogen którego zapasy są bardzo niskie.
Cześć i dzięki za ciekawy komentarz. Pełna zgoda. Jeśli chodzi o ćwiczenia, oczywiście nie ma co popadać w ekstrema podczas postu. Ale rozsądna aktywność na siłowni, czy też umiarkowane biegi/spacery/rower są jak najbardziej OK. Nawet jeśli głowa podpowiada, żeby powstrzymać się od wysiłku bo to przecież post ;-) Dzięki raz jeszcze i pozdrowienia!
Podczas postu organizm zaczyna wytwarzać ketony, dzięki nim jest to dobre samopoczucie lepsza praca mózgu. Ale to dłuższy i bardziej złożony temat. Ja zamierzam raz w tygodniu pościć jeden dzień i raz w miesiącu trzy. Zobaczymy jak będzie.
Rady to zacząć od 1 dnia regularnie bo na początku boli głowa trzeba pić no i np przy dużych bólach można zażyć węgiel aktywny. Lub zrobić lewatywę wodna . To dla poczatkujacych. Ja poszczę 4 lata regulaminie pierwsze 2 lata 2 dni sr i pt po ok 36 godz lub więcej Kolejne 2 lata to 3 razy w tyg pn sr pt.36 godz. Robiłam też 3 razy po 7 dni teraz 3 dniowy. Posty dr Dabrowskiej też stosowałam raz 8 tyg raz 6 tyg. . Teraz też jestem 2 dzień na poscie zobaczymy ile wytrwam. Posty są super
Kolejny raz oglądam tak dla motywacji😀 mi to przy postach okropnie zimno a jak już coś zjem to gorąco tak źle i tak nie dobrze. Super posty są latem bo wysokie temperatury nie straszne natomiast zima cały czas zimno . Tak długo poszczę i nie umiem tego przezwyciężyć. Ale tak wogole to posty są super
Zgadza się, mam podobnie, kiedy przesadzę z jedzeniem zdarza mi się budzić rano w wilgotnej pościeli; poprzez podniesienie temperatury organizm w nocy reguluje sposób nadwyżkę energetyczną. Z tego co czytałem, jest to oznaka sprawnie działającego metabolizmu, więc jest OK ;-)
Ja przerywam post rosołem z kury. Obserwuje przy tym ogromną falę ciepła. Rozpoczyna się to od głowy do stop i trwa kilka minut. Mam wrażenie że zaraz się spalę. I przyznam, że odczuwam przy tym niepokój. Mój post weekendowy trwa 36-48h.
Metabolizm się rozpędza :-) Ja z kolei zawsze po zakończeniu postu - nawet kilkudniowego - muszę szybko do łazienki. Ale odczuwam raczej ulgę :-):-) Pozdrowienia!
Witam Pana i bardzo dziękuję za pomoc w prowadzeniu zdrowego trybu życia😊. Może mógłby Pan zaproponować jakieś rozwiązanie na mój problem w czasie postu 2 dobowego. Mianowicie nie mogę zasnąć, mam dużo energii i zasypiam dopiero o 6 rano, wstaję niewyspana. Serdecznie pozdrawiam - Barbara😊
Cześć, dzięki za ciekawe pytanie. Mam bardzo podobnie, wraz z wydłużaniem się postu pojawiają się problemy z zaśnięciem. Staram się odpowiednio wcześniej położyć do łóżka, bez telefonu - poczytać 30 minut i nie pić 2 godz przed snem. Organizm tak czy inaczej pozbywa się nadmiaru wody i limfy podczas postu, więc jeśli opijemy się przed snem - sikanie o 2 w nocy jest jak banku ;-) Z czasem, kiedy nabierzesz jeszcze więcej doświadczenia w postach, te problemy z zaśnięciem będą ustępować. Pozdrowienia!
jestem w trakcie 2 dniowego postu, jest on po 36h poście, post 36h był lepszy niż 24h bo miałem suplementy te co wspomniałeś, do tego mieszam sól z wodą którą pije bo widzę że chyba lepiej wchłaniam wodę z solą, nie chodzę tak często do toalety, po poscie 24h byłem zmęczony jak zacząłem jeść a po 36h nie
Mam pytanie odnośnie leków , jeżeli ktoś przyjmuje leki na tarczycę i leki na obniżenie cholesterolu jak się to ma do 2-3 dniowego postu. Czy przyjmujemy leki czy je odstawiamy w czasie postu?
Cześć, przyjmowanie jakichkolwiek leków nie stanowi zazwyczaj przeciwskazania dla przedłużonego postu. Co więcej, np. witaminy są jak najbardziej rekomendowane. Post przedłużony jest także rekomendowany podczas chemioterapii - organizm uruchamia mechanizmy oczyszczające i ochronne, podnosi się także nasza naturalna odporność. Natomiast - dla pewności - skonsultuj to oczywiście z doktorem.
Cześć, leki - jako takie - nie przerywają postu, podobnie jak witaminy, minerały, itd. A więc przyjmuj więc leki zgodnie z zaleceniami, ale zamiast posiłku - duża szklanka zielonej herbaty. Pozdrowienia!
Cześć, nie, nie - cytryna nie przerywa. Podobnie jak przyprawy (np. chili, kurkuma, pieprz, sól, itd.). No i bardzo polecam Ci zieloną herbatę na zimno i na gorąco.
Cześć! Uważa się, że witaminy i leki postu nie przerywają, ale jeśli możesz się wstrzymać z węglem na czas postu - warto się wstrzymać ;-) Pozdrowienia!
Probowlam kilka razy rozpocząć post 1-dniowy, jednak kiedy nie jem dłuższy czas, pojawia się oslabienie mięśni, ktore objawia się ich drżeniem, nogi mam jak z waty, czasem występują zawroty głowy, ogolne oslabienie, nadmierna potliwość. Wyniki ogólne krwi są ok, choruję na Hashimoto i mam nie do konca jeszcze zdiagnozowaną insulinooporność. Stosuję od czasu do czasu okienko zywieniowe 8h, jem wtedy tluste, bialkowe posiłki plus warzywa i czuję sie dobrze. Co moze byc przyczyną mojego zlego samopoczucia podczas rozpoczynania postu? Jak temu zaradzić, moze jakieś suplementy by pomogły? Będę wdzięczna za wszelkie rady, bardzo mi zależy na wdrożeniu postu, poniewaz trudno mi utrzymać wagę przy Hashimoto, czasem okazjonalnie sobie pozwolę na więcej i waga szybko szybuje w górę...
Cześć, dzięki za ciekawe pytanie. Efekt bólu głowy, drżenia mięśni, osłabienia, itd. faktycznie czasem się pojawia, zwłaszcza przy pierwszych podejściach. Zresztą podobnie jest kiedy odstawiamy nagle cukier - organizm wysyła w ten sposób sygnał, że cos się zmieniło i że domaga się powrotu na poprzednie tory. Myślę, że dobrym pomysłem będzie wchodzenie w okno żywieniowe małymi krokami, skracając okno 1-2 godziny tygodniowo; tak, aby organizm prawie tego nie zauważył i miał czas na przyzwyczajenie się do nowego modelu odżywiania. Tutaj masz link do filmu na temat łatwego okna: ruclips.net/video/236h4NsxEh0/видео.html Pozdrawiam serdecznie ;-)
Cześć, szczerze mówiąc to nie mam pojęcia, ostatnio powoli przestaję już nawet suplementować witaminy. Kawa, herbata, woda i zioła. Dużo snu. Wszystko będzie OK, organizm sobie świetnie poradzi i uzupełni niedobory po zakończeniu postu. Pozdrowienia ;-)
Cześć, technicznie rzecz biorąc - przerywa ;-) Ale jeśli w śladowych ilościach, to myślę że spokojnie możesz dodawać do kawy, herbaty, itd. Pozdrowienia!
Cześć, wprost przeciwnie - codzienne okno żywieniowe to jedyny skuteczny sposób na efekt yo-yo. A post przedłużony, okresowo stosowany, daje Ci kontrolę nad głodem, apetytem i impulsami do podjadania. Same korzyści :-) Pozdrowienia!
Zerknij plisss tutaj: ruclips.net/video/W-WOM7StEvo/видео.html i zapisz się na bezpłatny kurs mejlowy tutaj: schudnijpo50.pl/schudnij-skutecznie pozdrowienia!
Cześć i dzięki za ciekawe pytanie. Niestety, słodziki powodują jednak wyrzut insuliny. Mózg nie potrafi odróżnić wysokokalorycznej słodyczy, np. z cukru i miodu, od słodyczy bez kalorii z kawy z erytrytolem, albo z coli light. Mechanizm takiego skoku insuliny jest następujący: po 2 minutach od wykrycia słodyczy przez kubki smakowe (lub też innego smaku kojarzonego z jedzeniem) rozpoczyna się wydzielanie insuliny, po 4 minutach insulina osiąga maksymalny poziom, po 8 minutach insulina wraca do poziomu bazowego. Najlepiej więc w trakcie postu nie używać słodzików - maksymalizujesz wtedy efekty postu. Co nie zmienia faktu, że jeśli lubisz smak słodki do kawy/herbaty i nie chcesz z niego rezygnować to i tak korzyści postu jako takiego będą potężne. Pozdrowienia!
Cześć, technicznie rzecz biorąc - kalorie omega-3 w kapsułce zawiera kalorie. Ale przyjmuje się, że leki, witaminy i minerały nie przerywają postu. Pozdrowienia!
Jeśli mam być szczery, to ostatnio zupełnie odchodzę od suplementów. Organizm radzi sobie doskonale z kilkudniowym postem, więc nie - nie musisz. Czasem ma to znaczenie psychologiczne, spróbuje więc postu z i bez suplementacji i oceń jak się czujesz. Ja akurat jestem dzisiaj w trzecim dniu postu - woda i czarna kawa, bez suplementacji.
Nie, nie - po zakończeniu postu organizm od razu sam oczyszcza jelita (pędzisz do WC pomimo, że od kilku dni nic nie jadłeś :-)) Dotychczas najdłuższy to 6 dni. Pozdrawiam!
Cześć, spróbuj stopniowo - najpierw post dwudniowy (np. od niedzieli wieczorem do wtorku po południu). Obserwuj organizm i dokładaj kolejne dni przy kolejnych postach. Każdy kolejny dzień jest łatwiejszy, z ręką na sercu ;-) Pozdrowienia!
Ostatnio zrobilam post 6 dniowy i na mnie niestety nie dzialal tak fajnie, w 6 dniu juz ledwo xhodzilam ze zmeczenia i straszmke zaczelu mnie bolec rece, nogi i nadgarstki. Jaki moze byc tego powod ?
Cześć, trudno jest coś na 100% powiedzieć, osobiście nie miałem nigdy tego typu objawów w trakcie postu, ale jeśli Twój organizm nie jest jeszcze przyzwyczajony do postu - może być to reakcja na tą właśnie "nowość". Czasem jest to ból głowy, czasem dziwne uczucie w żołądku, ale podobne objawy ustępują przy kolejnych podejściach. Ważne jest też, aby podczas dłuższego postu zadbać o zdrowy, wystarczająco długi sen. Ja z tym właśnie miewam kłopoty, a kiedy się dobrze nie wyśpię - pojawia się zmęczenie. Pozdrawiam
Mnie tylko jedna rzecz martwi. Jak ja mam to łączyć z treningiem? Da się w ogóle?Może powinienem dowalić powiedzmy X kalorii przed samym treningiem i nic wiecej? Odnoszę wrażenie,że się wcale o tym nie mówi.
dobra kij zjem jutro serek wiejski i banana. A przed treningiem też parę owoców do spalenia. A po jutrze....nic ale też bym potrzebował coś cukru bo chce przebiec 8,71 km. Dopiero w czwartek nie planuje nic ćwiczyć.
Cześć, trening na czczo jest jak najbardziej wskazany i jak najbardziej bezpieczny. Co więcej, podbija korzyści postu poprzez dodatkową produkcję hormonu wzrostu, szybsze wykorzystanie zapasów glikogenu i dalsze obniżenie poziomu insuliny. Ja w każdym razie podczas postu trenuję "normalnie" ;-) Pozdrowienia!
Cześć i dzięki za komentarz. Potrawy postne to raczej pojęcie ze świata religii i kulinarnych tradycji :-) Z kolei głodówka kojarzy się z czymś na nas wymuszonym, albo z protestem przeciwko czemuś. W dietetyce, definicja postu jest jasna: okres, w którym nie jemy. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam!
Cześć, dzięki praktyczny komentarz i przede wszystkim gratulacje, naprawdę niewiele osób spróbowało takiego postu. Z mojego doświadczenia - każdy kolejny post jest coraz łatwiejszy, bo wiesz czego się spodziewać, strategicznie możesz go sobie dobrze "osadzić" w tygodniu, itd. Dużo pić i dużo spać :-) Na razie i jeszcze raz dzięki!
@@Schudnijpo50 Mam cukrzycę t. 2 , dlatego jestem tak silnie zmotywowany. Chcę się pozbyć tzw. oponki , ale nie jestest to proste. Zastanawia mnie tylko jak długo ludzie z ok. Paleolitu funkcjonowali bez jedzenia ? Ile mogli wytrzymać ?
Cześć, wiesz, w tamtych czasach to była kwestia życia i śmierci. Wytrzymywali więc tyle, ile było trzeba; dopóki nie zdobyli/znaleźli pożywienia. Ważne było też otoczenie - inaczej latem, inaczej zimą. Ale na pewno 5-10 dni. W innym przypadku czekała ich śmierć głodowa. Dzisiaj, kiedy post jest kwestią wyboru, mamy ciepło w domu, lodówkę pod ręką (jakby co), itd. możemy post kontrolować w 100%. Post 10 dniowy i dłuższy nie jest problemem, ja akurat dzisiaj jestem w 2 dniu postu 5 dniowego - zero głodu. Trzymam kciuki, świetnie że pościsz i polecam Ci gorąco okno żywieniowe jako sposób odżywiania na co dzień 💪
Cześć, bez obaw, w trakcie postu możesz ćwiczyć jak zwykle. Siłownia, kardio, dowolne aktywności. Unikaj oczywiście jakiego skrajnego wyczynu / wysiłku, ale sport amatorski - jak najbardziej. Pozdrowienia!
@@Schudnijpo50 zrobiłem 19h, (mój błąd tego dnia leżałem cały dzień w łóżku myśląc że mi to pomoże) zmierzyłem cukier i był za niski po tych 18h, w kuchni trochę spanikowałem, woda zaczęła się ze mnie lać zrobiło mi się słabo, tak więc moim zdaniem w filmie powinno się mówić o tym że trzeba sprawdzać cukier co jakiś czas, być może to moja panika trochę do tego doprowadziła, ale po zjedzeniu szybko winogron u trochę cukru wszystko było ok u przerwałem post. Aktualnie mam 15h postu codziennie jem KETO od paru dni i jest w miarę ok, mniej mam siły to napewno, mam też problem ze snem mimo że zjem ostatni posiłek o 19:00 jestem syty już prawie do rana i ta sytość jakoś mi przeszkadza w spaniu. Fakt spadło mi ok 1,5kg w ciągu paru dni wody, waga osiągnęła 68kg po schudnięciu 86, postanowiłem wejść na keto bo nadal nie doszedłem do totalnej rzeźby ciała (nadal mam jakiś brzuch z tłuszczem i za wszelką cenę chce się go pozbyć… serio tyle treningów tyle deficytu i już powinien być dawno ok. Kończę z wysiłkiem typu bieganie rower i przechodzę na siłownię to juz ostatni pomysł jaki mam na spalenie tego fatu…
Cześć, post przedłużony sam w sobie raczej nie jest sposobem na "regularne" odchudzanie - bardziej na reset metabolizmu, oczyszczenie organizmu i korzyści dla głowy. Zdecydowanie polecam Ci codzienne okno żywieniowe (6 godzin / 2 posiłki). Keto jest bardzo wymagające, ale jeśli potrafisz utrzymać rygor - super. W każdym razie do minimum ogranicz mąkę i cukier. I trzymaj się jak najdalej od winogron, arbuzów, suszonych owoców i tego typu słodkości - to sam cukier, fruktoza, obciążająca wątrobę i na dłuższą metę wywalająca brzuch właśnie. A jeśli chodzi o aktywność fizyczną - zdecydowanie siłownia, tak jak piszesz. I pamiętaj plisss o jednym - w spalaniu tłuszczu 90% efektów dadzą Ci zmiany w odżywianiu, ćwiczenia to w najlepszym razie pozostałe 10%. Pozdrowienia!
Tak już kilkakrotnie robiłam różne posty. Najdłuższy trwał 21 dni. Było super. To było dwa lata temu. Teraz stosuje krótsze. Np. od środy do soboty a czasem do niedzieli. Te dwa pierwsze dni są trudne ale później już jest dobrze. Mam już 72 lata . Serdecznie pozdrawiam
Super, gratulacje :-) Większość z nas nie wyobraża sobie nawet połowy dnia bez jedzenia. A fakty są takie, że im dłużej nie jemy, tym lepiej się czujemy. No i całkowicie zmienia się nasze postrzeganie jedzenia. Powodzenia!
21 dni postu, ale jak to wygląda w praktyce? Rozumiem, że pijesz wodę, ale co jeszcze? 21 dni bez jedzenia?
Mój rekord 30 dni, sama woda, herbata i kawa, super sprawa!
Dzięki za filmik. Jestem po magicznej 50-tce. Schudłem w nieco ponad rok 34 kg. Jeszcze chciałbym kolejne 6 kg. Cofnęło się nadciśnienie, stłuszczenie wątroby, obrzęki na łydkach i insulino-oporność. Może wycofam też Haszimoto. Tak, dzięki tylko IF, posty dłuższe, aktywność fizyczna, dobry sen i w moim przypadku dieta niskowęglowodanowa. Zrobiłem niedawno mój pierwszy post 10-dniowy. Byłem dość zaskoczony, że po dwóch dniach kryzys „głodu” bezpowrotnie minął, prócz późniejszych małych symptomów dyskomfortu, łatwych do zwalczenia. Raz w tygodniu oprócz codziennego IF, robię posty 48h, tak jak jest sugerowane w filmiku. Oprócz tego 3 razy w tygodniu przez pół godz. CARDIO i ćwiczenia siłowe po 20 min. W pozostałe dni dość energiczne spacery. Jedzenie, właściwa dieta jednak w tym wszystkim jest NAJWAŻNIEJSZE (!!!). Życzę wszystkim zdrowego, szczęśliwego i długiego życia 🍷🍷🍷.
Cześć i wielkie dzięki za ten pełen ciekawych informacji wpis. Masz super wyniki, ogromne gratulacje, tym bardziej że ewidentnie musiałeś mnóstwo rzeczy zmienić w swoim życiu. Nie ma lepszej motywacji dla osób wahających się i dla tych, którzy już nie wierzą, że coś mogą zmienić. Super, jeszcze raz dzięki za przydatne, ciekawe informacje - w imieniu wszystkich widzów! - i tak trzymaj :-) Pozdrowienia!
Jaki jest wskazany post dla starszych ludzi ?
Dziękuje pięknie Szanowny Panie jestem pod wrazeniem pana pistowani o różymch odstępach w czasie .
dzieleniem wiedzą
Zrobiłam juz 4 posty siedmiodniowe , co tydzień robię post jednodniowy .Na poście jest super , na się bardzo dużo energii .Rada dla tych , którzy się obawiają- pamiętaj, że zawsze możesz ten post przerwać, jeżeli zechcesz .
Święte słowa :-) Najtrudniej jest się przełamać, zacząć, ale kiedy już spróbujemy - nie ma odwrotu :-) No i tak jak piszesz, zawsze możemy przerwać, wydłużyć, powtórzyć za kilka dniu, itd. Pozdrowienia!
Pozdrawiam serdecznie
Witam! Bylam raz na sześciodniowym poście.Czułam się bardzo dobrze.Teraz stosuje raz w tygodniu 42godzinny!
Cześć, super, taki systematyczny post jest zdecydowanie najlepszy - organizm uczy się płynnego przechodzenia na paliwo z tkanki tłuszczowej, bez efektów ubocznych :-) Pozdrowienia!
Pół godziny temu minęły mi 2 dni czuję się bardzo dobrze także kontynuuje post jutro do 21:00
Cześć - gratulacje, super, mam nadzieję że poszło zgodnie z planem :-)
Jestem w trakcie trzydniowego postu
Jestem dzis w czwartym dniu postu. Od pierwszego dnia robie po 10-13 km spacery, natomiast dzis moj organizm oszalal, i mnie po prostu nosi - zrobilam 15 km. I w zasadzie gdyby nie bol stop od ciaglego chodzenia, to jeszcze bym dzis poszla. Potwierdzam to, ze po trzecim dniu w ogole nie czuje sie glodu, a energii mam tyle, jak nie pamietam juz kiedy mialam tyle energii. Docelowo planuje 6 dni postu, chce zobaczyc jak bede sie czxula w dniu 5 i potem w szostym. Jesli tak jak dzis (czwart dzien), to mozliwe, ze przedluze do 10. Super doswiadczenie. Jednodniowki miala czasami. Dwa tygodnie temu zrobilam 3- dniowy, ale w czwartym rano czulam sie slaba i mialam lekki bol glowy, wiec przerwalam. Teraz natomiast przy kolejnym podejsciu do postu czuje sie fantastycznie. Jedyne co mi brakuje, to zeby zajrzec do lodowki, co popichcic, moze do jakiego spozywczaka pojsc na zakupy, no i oczywiscie cos zjesc, posiedziec przy stole, poprzezuwac :D . A tak strasznie duzo czasu teraz mam, i nie majac co z nim zrobic - ide na spacer... Dzieki zakanal, super podany material!
Nic dodać, nic ująć ;-) Super, że masz właśnie takie doświadczenia i wielkie dzięki za inspirujący przykład z życia wzięty. Jestem absolutnie pewien, że dzięki Tobie niejedna osoba spróbuje jak to jest ;-) Pozdrowienia i jeszcze raz dzięki!
Imponujące nagranie. Bardzo wartościowy program. Dziękuję serdecznie!
Super, bardzo się cieszę że Ci się spodobało :-)
Testowałem kilkukrotnie post 24h. Przeszedłem to bez problemu. Jestem na "surowej diecie".
Obejrzałam dziś rano Pana film przed 12 (stosuje post przerywany 16/8) miałam siadać do śniadania ale tak słuchałam więc po prostu z minuty na minutę podjęłam decyzję że spróbuję z tym postem na 3 dni od wczoraj (niedziela 21 zjadłam kolację) w tej chwili minęło mi prawie 25 godzin nic nie jedzenia. Raz już miałam taki post 24godzinny ale więcej nie dałam rady. Na tę chwilę czuje się muszę powiedzieć że naprawdę dobrze :) tak jak Pan powiedział w którymś filmie wszystko siedzi w głowie to prawda :) mam nadzieję że uda mi się wytrwać! Dziękuję za cenne informacje!
Cześć, trzymam kciuki :-) W 100% wszystko siedzi w głowie, a w przypadku postu to dodatkowo kwestia spokojnego przeczekania momentów, kiedy wydaje nam się że jesteśmy głodni i musimy natychmiast coś zjeść. Dużo zielonej herbaty i jakieś konkretne zajęcie - aby nie myśleć o jedzeniu - też dobrze robią :-) Ale jeśli nawet przerwiesz post wcześniej, niż planujesz - to na spokojnie, następnym razem będzie łatwiej.
Ja 55 godzin na razie i planuję do jutra popołudniu. Jest super, zabierałam się jak pies do jeża, a niepotrzebnie. Mam zamiar robić regularnie takie posty.
Dokładnie, jest tak jak piszesz - nie taki diabeł straszny :-)
Bardzo profesjonalne nagranie. Mnóstwo konkretnej rzeczowej wiedzy. Dziękuję bardzo i do następnego odcinka
Dzięki wielkie :-)
Na poczatku mojej przygody z keto, gdy mialem jeszcze dużą nadwagę, robiłem kilka razy setki. 4 doby postu. Z objawami tu przytoczonymi w 100% sie zgadzam...
Cukier stabilizowal mi się na poziomie 65 - 75. Ale w 4 dobie bywalo, ze chodzilem już jak "lekko pijany"
Obecnie ze względy na pracę (odpowiedzialnosc za pasażerów i sprzęt) nie bardzo mogę sobie na tak długie posty pozwolić...
już iedługo dluższy urlop, więc będzie dobra okazja do "oczyszczajacego nie jedzenia"
💪😎👍
Cześć i dzięki wielkie za komentarz. Pełna zgoda, bardzo dobrze jest taki post dopasować do sytuacji, do rytmu i rodzaju pracy, np. "wpleść" w długi weekend, wakacje, itd. Dobrze jest też mieć jakieś konkretne zajęcie w trakcie postu, żeby za dużo o wiadomo czym nie myśleć :-) No i jeszcze kwestia temperatury - w zimie jest nieco trudniej, latem - głód mniej doskwiera. Jeszcze raz dzięki!
Zacznę od pocziękowań, ponieważ to właśnie dzięki Tobie zdecydowałam się po kilku latach przerwy na powrót do głodówek. Ogromne DZIĘKUJĘ 💖, tym bardziej że trafiałam na różne strony, a ostatecznie subskrybuję właśnie Twoją 💥
Właśnie przed godziną wyszłam z 48-godzinnej głodówki (niedziela 17:00 do wtorku 18:00), to w sumie 49 h. Przed nią były tylko 2 lekkie posiłki, a teraz "PO" wchodzę małą lekko ściętą jajecznicą. Nie odczuwałak głodu, pod koniec raczej małe łakomstwo. Żadnych dolegliwości, zawrotów głowy, słabości, pogorszenia nastroju, myślę że mój organizm był zadowolony z tej głodówki i wyraźnie mnie chwalił. Wprowadzam 3-, 4-dniowe głodówki w moje życie, mam 54 lata, lekko na plus z kilogramami, ale nie za dużo. Jestem z siebie i dumna i jakoś tak podekscytowana, myśłałam że będzie gorzej, że głód, że ból głowy, że słabość... Nic, po prostu lajcik. Zachęcam wszystkich do zmiany przyzwyczajeń żywieniowych, to jesy coś wspaniałego! Pozdrawiam, Kasia
Cześć i bardzo, bardzo dziękuję Ci za ten komentarz. Nic tak nie zachęca do działania jak pozytywny przykład z życia wzięty ;-) Naprawdę jest tak jak piszesz, lajcik, 99% osób tak włąśnie reaguje na post..... pod warunkiem że spróbują, oczywiście :-) Tak trzymaj, gratulacje i jeszcze raz dzięki za ten pozytywny zastrzyk ;-) Pozdrowienia!
Świetny materiał, ja maksymalnie miałem 45 godzin postu, ostatnio 28 i czułem się świetnie, tylko to uczucie zimna. Pozdrowienia :)
Dzięki, no i święta racja - latem jest łatwiej, zimą bez dodatkowego swetra ani rusz :-)
Nigdy nie robiłam postu, lecz będę próbować, na początek zastosuję sobie 3 dniowy!!!!!😀 . Pozdrawiam i dziękuję 🚴👍
Powodzenia! Jeśli to Twój pierwszy post, podejdź do niego elastycznie, nie nastawiaj się z góry na 3 dni. Ale jeśli będziesz czuła się OK - nie przerywaj.
Świetna dawka rzetelnej wiedzy . dziękuję
Cześć, dzięki za miłe słowa i cieszę się bardzo, że materiał Ci się spodobał ;-) Pozdrowienia!
dziękuję i pozdrawiam
Wielkie dzięki :-)
Dzięki za porady, ja jestem na lchf/keto od 10 tygodni, if 16/8, schudłam na razie 8kg, do postu dłuższego w tym czasie jeszcze nie przystąpiłam. Jednak dzięki temu filmikowi czuję się zachęcona do 24-48g, myślę, że czas się zbliża:)
Gratulacje Aga, super efekty. A od codziennego okna do dłuższego postu droga nie jest długa - trzeba wytrzymać od rana do wieczora, wcześnie iść spać, a następnego dnia - normalne okno. I już masz 40 godzin postu (jeśli mnie matematyka nie zawodzi :-))
@@Schudnijpo50 to jest dobry sposób, na pewno niebawem tak zrobię! Dzięki 👌👋👍
Dziękuję. Świetny filmik.
Będę próbować,
Dziękuję i trzymam kciuki!
Jestem na codzień na if,często robię 2,3,4 dniowe posty,dłuższych nie próbowałam,ale korci..co do postów, jakoś nie pomyślałam nigdy,żeby robić je regularnie,to super pomysł! Wychodzę zawsze na rosole,natomiast w życiu bym nie wypiła żadnego świństwa w rodzaju gluta z nasion!zresztą po co?fajny filmik, leci sub,pozdrawiam i dzięki 🙂
Dzięki wielkie, ale gluta będę jednak bronił :-) Pozdrawiam!
Glut z siemienia nieraz wczesniej ratował moje jelita.
Będę go chwalić zawsze:)
Teraz zalewam goraca wodą zmielone poł łyżeczki sieminia, jesli czuj, że potrzebuję, co zdarza się bardzo
bardzo rzadko, od kiedy 2 lata temu przeszłam na niskie węgle.
Moje jelita zachwycone na takim stylu:)
Pozdrawiam:)
Marzena,
50+
juz 110,8 kg...ze 140 kg dzieki Twoim wskazowka pozdrawam choc nie lubie jak sie ludzie licytuja kto ile schudl ...Ale czuje sie zdecydowanie lepiej i lzej....
Cześć, bardzo się cieszę i gratulacje! Pełna zgoda, nie ma co przywiązywać się do cyferek na wadze, liczy się coraz lepsze samopoczucie i wewnętrzne przekonanie, że idziesz w dobrą stronę. Jeszcze raz gratulacje i 100% zasług po Twojej stronie :-) pozdrowienia!
@@Schudnijpo50 dzieki Tobie najlepszy motywatorze !!!
Piękny wynik ! Jak często było poszczone ?
@@heavenheaven5672 107 obecnie a nylo juz 102 kg...troche zadyszki...tylko okienko od 14.00 do 18.00
Fantastyczny materiał, jak zawsze:)
Podziw i szacunek za to co Pan robi, Panie Maćku:)
Ja od prawie dwóch lat na keto/lchf.
If naturalnie, z 12/12, teraz najczesciej 16/8 lub 18/6.
Ale zdarza się i 24/1.
Dłużej nie próbowałam pościć, bo nie czułam potrzeby.
Moje wyniki się porawiły, choroby cofneły, nawet te o których nie marzyłam...Endometrioza.
Wreszcie zeszłam tez poniżej 80 cm w talii, co trwało najdłużej.
Pozbyłam się 25 kg, więc w zasadzie zostały mi 3 kg za dużo do mojej idealnej wagi, z dawnych lat.
Już teraz mam prawie 38/M, rozmiar mój ukochany, więc...dla mnie IF wystarcza.
Spokojnie żyję na niskich węglach dalej.
Jem Intuicyjnie, słuchając się organizmu i wtedy kiedy naprawdę jestem głodna.
Byc może u mnie juz niekoniecznie mniej kg będzie wskazane..bo 50+:)
Zobaczymy, co organizm zasugeruje.
Ale...po Pana filmiku i nowej wiedzy..
Możliwe, że jednak wprowadzę post dłuzczy niż 24:)
Teraz w sumie dobra okazja, bo adwent i wpasowuje się w moje wierzenia.
Pozyjemy, zobaczymy.
Ale generalnie, potwierdzam, że najlepiej mi się myśłi i działa na Nie JedzeniU:)
Pozdrawiam, wszystkich potrzebujących poprawy zdrowia metabolicznego.
Niskie węgle i IF ułatwia nam zdrowienie i zdrowe, bezpieczne chudnięcie.
Marzena z Warszawy:)
Cześć i wielkie dzięki za miłe słowa :-) No i za wszystko, co napisałaś - to najlepszy dowód na to, że wcale nie trzeba do góry nogami odwracać swojego życia, żeby całkowicie odwrócić do góry nogami to, jak się czujemy, ile ważymy, ile mamy energii, itd. Bardzo dobry pomysł z postem "dookoła" świąt; początek stycznia też jest świetny na przedłużony post, bo zwykle sporo mamy wtedy "na sumieniu" :-) :-) Pozdrowienia i jeszcze raz wielkie dzięki!
Fajny materiał 👍
Dzięki wielkie!
Ja też w trakcie postu wpadam na najlepsze pomysły ! ❤
Amen! :-)
ja najdluzej 2 dniowy,swietne samopoczucie,sprobuje dluzej -dziękuję
Super, trzymam kciuki!
Zaczynam od dzisiaj bardzo dobre informacje
Cześć, dzięki i trzymam kciuki ;-) Pozdrowienia!
Tak, 3 tygodnie. Rada, wytrzymać pierwsze 2 a później 5 dni. Dalej idzie spoko. Rada nie objadać po poście. A więcej to na tym kanale wygląda ok. Choć ja nie piłem kawy i herbaty
Cześć i dzięki za info! Pozdrowienia
Dzięki
Dzięki wielkie!
Dziekuje. Mój post najdłuższy to 14 dni później żałowałam że nie poszłam na 21 bo czułam się super.Wlasnie teraz jestem na tygodniowym poście zaczęłam w poniedziałek i kończę w niedzielę.Robie bardzo często weekendowe posty wtedy mam okazje wymigać się od gotowania kiedy wszyscy są w domu …radzą sobie…super wytłumaczyłeś i właśnie dałam łapkę i “ sub”Pozdrawiam🇺🇸
Cześć, super, dzięki za ciekawe info i trzymam kciuki za Twoje kolejne posty :-) ps. u mnie dokładnie ta sama sytuacja, od poniedziałku na poście ;-) Pozdrowienia!
Cześć, dzięki za film 🙂 Mam pytanie, a co z imbirem? Czy pocięty korzeń, zalany ciepłą wodą przerywa post? Czy przestaje być czystym postem?
Cześć i także dziękuję :-) Nie, nie - przyjmuje się, że witaminy, przyprawy, leki, itd nie przerywają postu. Nawet jeśli "technicznie" zawierają jakieś kalorie. Unikaj jednak słodkiego smaku, słodzików, itd. Napar z imbiru, czy też z kurkumy jak najbardziej wchodzi w grę. Na temat czystego postu znajdziesz więcej także tutaj: ruclips.net/video/pMTQT6NiDTc/видео.html Na razie i pozdrowienia!
Dla mnie najważniejsze to ZACHWYCIĆ SIĘ POSTEM - potem już idzie gładko!’m
Tak jest, pełna zgoda, post naprawdę można polubić - a nawet do niego tęsknić, do tego super uczucia kiedy nie jemy. Pozdrowienia ;-)
muszę zrobić uwagę. Zielona herbata nie sprawdzi się dla każdego jeśli chodzi o wysypianie się. Ma kofeinę ludzie xd jak zaparzasz sobie łyżeczke 《prawdziwej》 zielonej herbaty (no chyba że to wątpliwej jakości z jakiegoś marketu) to ona pobudza.
Ja nie jestem wstanie spać po kubku zielonej herbaty. Dlatego ostatni taki napój w ciągu dnia wypijam do godziny 16:00. Tak samo mam z kawą.
Później mam już gwarantowane, że będę mieć problem z zaśnięciem.
Wiadomo każdy organizm się troszkę różni, każdy ma inną wrażliwość osobniczą na dane substancje nie można generalizować. Dlatego warto pamiętać, że wysokiej jakości zielona herbata (susz z herbaciarni) może choć nie musi u pewnych osób działać bardziej pobudzająco.
Cześć i dzięki za ciekawe informacje. Pełna zgoda. Generalnie, podczas postu sen bywa problematyczny, głowa się "rozkręca" z dnia na dzień, więc warto się nieco wcześniej niż zwykle kłaść spać, wyciszać się przed zaśnięciem, itd. Pozdrowienia!
Ja zaczęłam 7 dniowy, dzisiaj mija 2 dzień. Czuje mega głód, ale wiem, że jutro będzie już znacznie lepiej😂trzymajcie kciuki.
Opuchlizna już mocno zeszła. Spałam mniej, mam fajną energię. I po pierwszym dniu 1 kg mniej.
Potrzebuję resetu metabolizmu i chce wytrwać
Cześć, powodzenia i gratulacje - trzymam kciuki ;-) Staraj się dużo spać, pić i spacerować. Pozdrowienia!
@@Schudnijpo50 miałeś jakieś doświadczenie albo info od innych, co się dzieje z pasożytami podczas postu?
Cześć, w trakcie postu bakteryjna flora jelitowa odbudowuje się, a większość grzybów, drożdżaków, pleśniaków i pasożytów z zasady żywi się glukozą. Wniosek - pasożyty trafia szlag! Pozdrowienia ;-)
Potwierdzam! Drugiego dnia rozpoczęło się dziwne, baaardzo przyjemne uczucie związane z "głodem", i tak jak autor mówi - ciężko to narty opisać ale u mnie tak jest 🙂 świetny film, pozdrawiam Daniel
Cześć! Wielkie dzięki za dobre słowo, a to uczucie serio jest nie do pobicia ;-) Na razie!
Najdłuższy mój post to trzy dni.
Obecnie jestem w trakcie postu, drugi (edit. trzeci) dzień. Zobaczę jeszcze jak daleko pociągnę.
Tak tylko dodam od siebie tym co dopiero myślą o kilkudniowym poszczeniu, nie wiem jak inni ale ja w zasadzie nie czuję głodu, nie mam smaka na słodkie, nie śnię o jedzeniu a do tego lepiej śpię.
Z wad to zauważyłem, że mimo iż można w zasadzie nie zmieniać stylu życia (ja na przykład jestem w pracy, zmiana 12 godzin, wolne 12 godzin a po pracy lekki jogging 5 kilometrów) ale ciężkie treningi czy sprinty mogą być groźne. Tu jednak potrzebny jest glikogen którego zapasy są bardzo niskie.
Cześć i dzięki za ciekawy komentarz. Pełna zgoda. Jeśli chodzi o ćwiczenia, oczywiście nie ma co popadać w ekstrema podczas postu. Ale rozsądna aktywność na siłowni, czy też umiarkowane biegi/spacery/rower są jak najbardziej OK. Nawet jeśli głowa podpowiada, żeby powstrzymać się od wysiłku bo to przecież post ;-) Dzięki raz jeszcze i pozdrowienia!
bardzo sensowny,klarowny przekaz,dziekujemy
To ja dziękuję ;-) Pozdrowienia!
Podczas postu organizm zaczyna wytwarzać ketony, dzięki nim jest to dobre samopoczucie lepsza praca mózgu. Ale to dłuższy i bardziej złożony temat. Ja zamierzam raz w tygodniu pościć jeden dzień i raz w miesiącu trzy. Zobaczymy jak będzie.
Cześć i powodzenia, na pewno będzie dobrze! Post to zdecydowanie najprostszy i zdecydowanie najmniej doceniany sposób na zdrowie.
Rady to zacząć od 1 dnia regularnie bo na początku boli głowa trzeba pić no i np przy dużych bólach można zażyć węgiel aktywny. Lub zrobić lewatywę wodna . To dla poczatkujacych. Ja poszczę 4 lata regulaminie pierwsze 2 lata 2 dni sr i pt po ok 36 godz lub więcej Kolejne 2 lata to 3 razy w tyg pn sr pt.36 godz. Robiłam też 3 razy po 7 dni teraz 3 dniowy. Posty dr Dabrowskiej też stosowałam raz 8 tyg raz 6 tyg. . Teraz też jestem 2 dzień na poscie zobaczymy ile wytrwam. Posty są super
Cześć i dzięki za kolejną porcję ciekawych informacji. Pozdrowienia!
Kolejny raz oglądam tak dla motywacji😀 mi to przy postach okropnie zimno a jak już coś zjem to gorąco tak źle i tak nie dobrze. Super posty są latem bo wysokie temperatury nie straszne natomiast zima cały czas zimno . Tak długo poszczę i nie umiem tego przezwyciężyć. Ale tak wogole to posty są super
Zgadza się, mam podobnie, kiedy przesadzę z jedzeniem zdarza mi się budzić rano w wilgotnej pościeli; poprzez podniesienie temperatury organizm w nocy reguluje sposób nadwyżkę energetyczną. Z tego co czytałem, jest to oznaka sprawnie działającego metabolizmu, więc jest OK ;-)
💪💪💪
Dzięki :-)
💪
Ja przerywam post rosołem z kury. Obserwuje przy tym ogromną falę ciepła. Rozpoczyna się to od głowy do stop i trwa kilka minut. Mam wrażenie że zaraz się spalę. I przyznam, że odczuwam przy tym niepokój. Mój post weekendowy trwa 36-48h.
Metabolizm się rozpędza :-) Ja z kolei zawsze po zakończeniu postu - nawet kilkudniowego - muszę szybko do łazienki. Ale odczuwam raczej ulgę :-):-) Pozdrowienia!
@@Schudnijpo50 raz skosztowałem kawy z minimalną domieszką erytrytolu. Z kibla przez pół dnia nie wychodziłem...
Witam Pana i bardzo dziękuję za pomoc w prowadzeniu zdrowego trybu życia😊. Może mógłby Pan zaproponować jakieś rozwiązanie na mój problem w czasie postu 2 dobowego. Mianowicie nie mogę zasnąć, mam dużo energii i zasypiam dopiero o 6 rano, wstaję niewyspana.
Serdecznie pozdrawiam - Barbara😊
Cześć, dzięki za ciekawe pytanie. Mam bardzo podobnie, wraz z wydłużaniem się postu pojawiają się problemy z zaśnięciem. Staram się odpowiednio wcześniej położyć do łóżka, bez telefonu - poczytać 30 minut i nie pić 2 godz przed snem. Organizm tak czy inaczej pozbywa się nadmiaru wody i limfy podczas postu, więc jeśli opijemy się przed snem - sikanie o 2 w nocy jest jak banku ;-) Z czasem, kiedy nabierzesz jeszcze więcej doświadczenia w postach, te problemy z zaśnięciem będą ustępować. Pozdrowienia!
jestem w trakcie 2 dniowego postu, jest on po 36h poście, post 36h był lepszy niż 24h bo miałem suplementy te co wspomniałeś, do tego mieszam sól z wodą którą pije bo widzę że chyba lepiej wchłaniam wodę z solą, nie chodzę tak często do toalety, po poscie 24h byłem zmęczony jak zacząłem jeść a po 36h nie
Cześć, zgoda w 100%. Każdy kolejny dzień postu jest łatwiejszy, niż dzień poprzedni. Pozdrowienia!
Dzięki
Dzięki 👍
super super
Dzięki dzięki :-) :-) Serdecznie pozdrawiam!
👍
Dzięki!
Mam pytanie odnośnie leków , jeżeli ktoś przyjmuje leki na tarczycę i leki na obniżenie cholesterolu jak się to ma do 2-3 dniowego postu. Czy przyjmujemy leki czy je odstawiamy w czasie postu?
Cześć, przyjmowanie jakichkolwiek leków nie stanowi zazwyczaj przeciwskazania dla przedłużonego postu. Co więcej, np. witaminy są jak najbardziej rekomendowane. Post przedłużony jest także rekomendowany podczas chemioterapii - organizm uruchamia mechanizmy oczyszczające i ochronne, podnosi się także nasza naturalna odporność. Natomiast - dla pewności - skonsultuj to oczywiście z doktorem.
@@Schudnijpo50 serdecznie dziękuję za odpowiedź😀
czy w trakcie postu warto pić nalewkę Marii Treben
Cześć, no niestety wówczas to już nie będzie post, natomiast nalewka sama w sobie godna zainteresowania ;-)
A co jak trzeba brać leki rano i wieczór??
Cześć, leki - jako takie - nie przerywają postu, podobnie jak witaminy, minerały, itd. A więc przyjmuj więc leki zgodnie z zaleceniami, ale zamiast posiłku - duża szklanka zielonej herbaty. Pozdrowienia!
Woda z sokiem z cytryny nie przerywa postu? Jednak to kcal.
Cześć, nie, nie - cytryna nie przerywa. Podobnie jak przyprawy (np. chili, kurkuma, pieprz, sól, itd.). No i bardzo polecam Ci zieloną herbatę na zimno i na gorąco.
@@Schudnijpo50 Dziękuję bardzo! :) Pozdrawiam
A woda z kokosa? @@Schudnijpo50
Co z postem w przypadku okresowego przyjmowania antybiotykow?
Cześć, można jak najbardziej przyjmować, postu nie przerywają ;-) pozdrowienia!
Jak mogę skontaktować się z Panem?
Cześć, najlepiej via e-mail: maciej@schudnijpo50.pl Pozdrowienia!
Zrobilem 10 dni i po roku 21 dni.
Cześć, dzięki za wpis. Super - taki post otwiera oczy i pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na kwestię odżywiania. Pozdrowienia!
czy podczas postu można jeść węgiel aktywny ?
Cześć! Uważa się, że witaminy i leki postu nie przerywają, ale jeśli możesz się wstrzymać z węglem na czas postu - warto się wstrzymać ;-) Pozdrowienia!
21 dni najwięcej.
Super, piękny wynik i zdrowo na maksa ;-) Pozdrowienia!
Probowlam kilka razy rozpocząć post 1-dniowy, jednak kiedy nie jem dłuższy czas, pojawia się oslabienie mięśni, ktore objawia się ich drżeniem, nogi mam jak z waty, czasem występują zawroty głowy, ogolne oslabienie, nadmierna potliwość. Wyniki ogólne krwi są ok, choruję na Hashimoto i mam nie do konca jeszcze zdiagnozowaną insulinooporność. Stosuję od czasu do czasu okienko zywieniowe 8h, jem wtedy tluste, bialkowe posiłki plus warzywa i czuję sie dobrze.
Co moze byc przyczyną mojego zlego samopoczucia podczas rozpoczynania postu? Jak temu zaradzić, moze jakieś suplementy by pomogły? Będę wdzięczna za wszelkie rady, bardzo mi zależy na wdrożeniu postu, poniewaz trudno mi utrzymać wagę przy Hashimoto, czasem okazjonalnie sobie pozwolę na więcej i waga szybko szybuje w górę...
Cześć, dzięki za ciekawe pytanie. Efekt bólu głowy, drżenia mięśni, osłabienia, itd. faktycznie czasem się pojawia, zwłaszcza przy pierwszych podejściach. Zresztą podobnie jest kiedy odstawiamy nagle cukier - organizm wysyła w ten sposób sygnał, że cos się zmieniło i że domaga się powrotu na poprzednie tory. Myślę, że dobrym pomysłem będzie wchodzenie w okno żywieniowe małymi krokami, skracając okno 1-2 godziny tygodniowo; tak, aby organizm prawie tego nie zauważył i miał czas na przyzwyczajenie się do nowego modelu odżywiania. Tutaj masz link do filmu na temat łatwego okna: ruclips.net/video/236h4NsxEh0/видео.html Pozdrawiam serdecznie ;-)
Czy mozna pic kawe jak robie post 3 dniowy
Cześć, oczywiście - byle czarną, zero kalorii, bez cukru i śmietanki.
Czy witamina D nie przerywa postu?
Cześć, przyjmuje się że witaminy i leki nie przerywają postu, jeśli nawet "technicznie" zawierają kalorie.
Słyszałem że warto przyjmować węgiel aktywny podczas postu.
Czy to prawda a jezeli tak to w jakich dawkach?
Dziękuję
Cześć, szczerze mówiąc to nie mam pojęcia, ostatnio powoli przestaję już nawet suplementować witaminy. Kawa, herbata, woda i zioła. Dużo snu. Wszystko będzie OK, organizm sobie świetnie poradzi i uzupełni niedobory po zakończeniu postu. Pozdrowienia ;-)
Czy cynamon przerywa post? 😊
Cześć, technicznie rzecz biorąc - przerywa ;-) Ale jeśli w śladowych ilościach, to myślę że spokojnie możesz dodawać do kawy, herbaty, itd. Pozdrowienia!
Cześć mam pytanie czy post może wiązać się z efektem jojo ?
Cześć, wprost przeciwnie - codzienne okno żywieniowe to jedyny skuteczny sposób na efekt yo-yo. A post przedłużony, okresowo stosowany, daje Ci kontrolę nad głodem, apetytem i impulsami do podjadania. Same korzyści :-) Pozdrowienia!
@@Schudnijpo50 czyli jak mam jesc ?
Zerknij plisss tutaj: ruclips.net/video/W-WOM7StEvo/видео.html i zapisz się na bezpłatny kurs mejlowy tutaj: schudnijpo50.pl/schudnij-skutecznie pozdrowienia!
czy moge robic system 36/12 i co jakis czas dluzsze posty?
Oczywiście, jak najbardziej. Eksperymentuj i dopasuj system do siebie, spróbuj wszystkiego i sprawdź jak się czujesz/funkcjonujesz. Na razie!
Mam pytanie odnośnie słodzików, jeżeli jest udowodnione,że nie powodują wyrzutu insuliny to dlaczego należy z nich zrezygnować na poście?
Cześć i dzięki za ciekawe pytanie. Niestety, słodziki powodują jednak wyrzut insuliny. Mózg nie potrafi odróżnić wysokokalorycznej słodyczy, np. z cukru i miodu, od słodyczy bez kalorii z kawy z erytrytolem, albo z coli light. Mechanizm takiego skoku insuliny jest następujący: po 2 minutach od wykrycia słodyczy przez kubki smakowe (lub też innego smaku kojarzonego z jedzeniem) rozpoczyna się wydzielanie insuliny, po 4 minutach insulina osiąga maksymalny poziom, po 8 minutach insulina wraca do poziomu bazowego. Najlepiej więc w trakcie postu nie używać słodzików - maksymalizujesz wtedy efekty postu. Co nie zmienia faktu, że jeśli lubisz smak słodki do kawy/herbaty i nie chcesz z niego rezygnować to i tak korzyści postu jako takiego będą potężne. Pozdrowienia!
Czy omega 3 w kapsułkach przerywa post?
Cześć, technicznie rzecz biorąc - kalorie omega-3 w kapsułce zawiera kalorie. Ale przyjmuje się, że leki, witaminy i minerały nie przerywają postu. Pozdrowienia!
czy jak robię post 36 h to też trzeba się suplementować?
Jeśli mam być szczery, to ostatnio zupełnie odchodzę od suplementów. Organizm radzi sobie doskonale z kilkudniowym postem, więc nie - nie musisz. Czasem ma to znaczenie psychologiczne, spróbuje więc postu z i bez suplementacji i oceń jak się czujesz. Ja akurat jestem dzisiaj w trzecim dniu postu - woda i czarna kawa, bez suplementacji.
@@Schudnijpo50 mam skurcze nawet jak biorę suplementy, ale zamówiłem już inne suple i zmieniam dietę
czy używasz czegoś na przeczyszczenie lub robisz lewatywe w postach 5 dniolwych? CZy robiłeś dłuższe posty niż 5 dni?
Nie, nie - po zakończeniu postu organizm od razu sam oczyszcza jelita (pędzisz do WC pomimo, że od kilku dni nic nie jadłeś :-)) Dotychczas najdłuższy to 6 dni. Pozdrawiam!
@@Schudnijpo50 czy 6 dnoiwy post przerywasz jak 5 dniowy?
Zawsze tak samo
jak przechodzisz z tego trybu jedzenia 2-3h na dobę do dłuższego postu?
Cześć, spróbuj stopniowo - najpierw post dwudniowy (np. od niedzieli wieczorem do wtorku po południu). Obserwuj organizm i dokładaj kolejne dni przy kolejnych postach. Każdy kolejny dzień jest łatwiejszy, z ręką na sercu ;-) Pozdrowienia!
Po upływie postu fajnie pić kefir i jeść orzechy
czy jak wychodzisz z 5dniowego post to wracasz do normalnego trybu czy jak?
Cześć, tak jest, po prostu jem jak gdyby nigdy nic. W moim przypadku to 3-4 godzinne okno żywieniowe, albo jeden dwudaniowy posiłek dziennie.
Ostatnio zrobilam post 6 dniowy i na mnie niestety nie dzialal tak fajnie, w 6 dniu juz ledwo xhodzilam ze zmeczenia i straszmke zaczelu mnie bolec rece, nogi i nadgarstki. Jaki moze byc tego powod ?
Cześć, trudno jest coś na 100% powiedzieć, osobiście nie miałem nigdy tego typu objawów w trakcie postu, ale jeśli Twój organizm nie jest jeszcze przyzwyczajony do postu - może być to reakcja na tą właśnie "nowość". Czasem jest to ból głowy, czasem dziwne uczucie w żołądku, ale podobne objawy ustępują przy kolejnych podejściach. Ważne jest też, aby podczas dłuższego postu zadbać o zdrowy, wystarczająco długi sen. Ja z tym właśnie miewam kłopoty, a kiedy się dobrze nie wyśpię - pojawia się zmęczenie. Pozdrawiam
Napewno nic nie podjadalaś?
@@adrian5797 Nie :) czarna kawa, herbata, woda z solą, magnez potas i tyle
@@paulinazurawska3321 jaki magnez potas?
@@adrian5797 suplementy z formeds
Ale od czasu tego komentarza robiłam kolejny post 6 dniowy I było duuuzo lepiej :)
jeśi jesz 1 posiłek dziennie to jesz aż nie będziesz w stanie dłużej jeść czy jak?
Cześć, nieeeeee, zdecydowanie planuję co będę jeść. Zresztą taki posiłek składa się zwykle z 2 dań i mini deseru, więc można się spokojnie najeść ;-)
Mnie tylko jedna rzecz martwi. Jak ja mam to łączyć z treningiem? Da się w ogóle?Może powinienem dowalić powiedzmy X kalorii przed samym treningiem i nic wiecej? Odnoszę wrażenie,że się wcale o tym nie mówi.
dobra kij zjem jutro serek wiejski i banana. A przed treningiem też parę owoców do spalenia. A po jutrze....nic ale też bym potrzebował coś cukru bo chce przebiec 8,71 km. Dopiero w czwartek nie planuje nic ćwiczyć.
Cześć, trening na czczo jest jak najbardziej wskazany i jak najbardziej bezpieczny. Co więcej, podbija korzyści postu poprzez dodatkową produkcję hormonu wzrostu, szybsze wykorzystanie zapasów glikogenu i dalsze obniżenie poziomu insuliny. Ja w każdym razie podczas postu trenuję "normalnie" ;-) Pozdrowienia!
to co proponujesz to nazywa się głodówka podczas postu spożywmy potrawy postne
Cześć i dzięki za komentarz. Potrawy postne to raczej pojęcie ze świata religii i kulinarnych tradycji :-) Z kolei głodówka kojarzy się z czymś na nas wymuszonym, albo z protestem przeciwko czemuś. W dietetyce, definicja postu jest jasna: okres, w którym nie jemy. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam!
jestem bardzo chory i chce wyleczyc chorobe i zauwazylem ze jak jem to czuje bol a jak nie jem to nie czuje, wiec widze ze zle jem
Jest dokładnie tak, jak mówisz. Odstaw jedzenie choćby na 1-2 dni, a poczujesz same dobre rzeczy w organizmie.
Zrobiłam post 7 dniiowy a teraz stosuję ookno żywieniowe i nie jem dwa dni w tygodniu.
Cześć i dzięki za komentarz. Super - gratulacje i trzymam kciuki za Twoje plany. Na razie!
Najgorsze są pierwsze trzy dni
Cześć i dzięki za komentarz. Każdy kolejny post będzie łatwiejszy :-)
mieszasz sól z wodą?
Cześć, raczej nie - biorę sól na język, popijam na końcu. Pozdrowienia!
Pościłem 3 dni, było ciężko. Chodziłem głodny i zły.
Cześć, dzięki praktyczny komentarz i przede wszystkim gratulacje, naprawdę niewiele osób spróbowało takiego postu. Z mojego doświadczenia - każdy kolejny post jest coraz łatwiejszy, bo wiesz czego się spodziewać, strategicznie możesz go sobie dobrze "osadzić" w tygodniu, itd. Dużo pić i dużo spać :-) Na razie i jeszcze raz dzięki!
@@Schudnijpo50 Mam cukrzycę t. 2 , dlatego jestem tak silnie zmotywowany. Chcę się pozbyć tzw. oponki , ale nie jestest to proste. Zastanawia mnie tylko jak długo ludzie z ok. Paleolitu funkcjonowali bez jedzenia ? Ile mogli wytrzymać ?
Cześć, wiesz, w tamtych czasach to była kwestia życia i śmierci. Wytrzymywali więc tyle, ile było trzeba; dopóki nie zdobyli/znaleźli pożywienia. Ważne było też otoczenie - inaczej latem, inaczej zimą. Ale na pewno 5-10 dni. W innym przypadku czekała ich śmierć głodowa. Dzisiaj, kiedy post jest kwestią wyboru, mamy ciepło w domu, lodówkę pod ręką (jakby co), itd. możemy post kontrolować w 100%. Post 10 dniowy i dłuższy nie jest problemem, ja akurat dzisiaj jestem w 2 dniu postu 5 dniowego - zero głodu. Trzymam kciuki, świetnie że pościsz i polecam Ci gorąco okno żywieniowe jako sposób odżywiania na co dzień 💪
Samozaparcie jest istotne czyli silna wola i idea korzyści dla zdrowia jakie się z tym wiąże
czlem
Schudłem na deficycie i sporcie 17kg teraz chciałbym wejść na wodny post trochę się boje, boję się że nie będę mógł przez te 3 dni uprawiać sportu
Cześć, bez obaw, w trakcie postu możesz ćwiczyć jak zwykle. Siłownia, kardio, dowolne aktywności. Unikaj oczywiście jakiego skrajnego wyczynu / wysiłku, ale sport amatorski - jak najbardziej. Pozdrowienia!
@@Schudnijpo50 zrobiłem 19h, (mój błąd tego dnia leżałem cały dzień w łóżku myśląc że mi to pomoże) zmierzyłem cukier i był za niski po tych 18h, w kuchni trochę spanikowałem, woda zaczęła się ze mnie lać zrobiło mi się słabo, tak więc moim zdaniem w filmie powinno się mówić o tym że trzeba sprawdzać cukier co jakiś czas, być może to moja panika trochę do tego doprowadziła, ale po zjedzeniu szybko winogron u trochę cukru wszystko było ok u przerwałem post.
Aktualnie mam 15h postu codziennie jem KETO od paru dni i jest w miarę ok, mniej mam siły to napewno, mam też problem ze snem mimo że zjem ostatni posiłek o 19:00 jestem syty już prawie do rana i ta sytość jakoś mi przeszkadza w spaniu. Fakt spadło mi ok 1,5kg w ciągu paru dni wody, waga osiągnęła 68kg po schudnięciu 86, postanowiłem wejść na keto bo nadal nie doszedłem do totalnej rzeźby ciała (nadal mam jakiś brzuch z tłuszczem i za wszelką cenę chce się go pozbyć… serio tyle treningów tyle deficytu i już powinien być dawno ok.
Kończę z wysiłkiem typu bieganie rower i przechodzę na siłownię to juz ostatni pomysł jaki mam na spalenie tego fatu…
Cześć, post przedłużony sam w sobie raczej nie jest sposobem na "regularne" odchudzanie - bardziej na reset metabolizmu, oczyszczenie organizmu i korzyści dla głowy. Zdecydowanie polecam Ci codzienne okno żywieniowe (6 godzin / 2 posiłki). Keto jest bardzo wymagające, ale jeśli potrafisz utrzymać rygor - super. W każdym razie do minimum ogranicz mąkę i cukier. I trzymaj się jak najdalej od winogron, arbuzów, suszonych owoców i tego typu słodkości - to sam cukier, fruktoza, obciążająca wątrobę i na dłuższą metę wywalająca brzuch właśnie. A jeśli chodzi o aktywność fizyczną - zdecydowanie siłownia, tak jak piszesz. I pamiętaj plisss o jednym - w spalaniu tłuszczu 90% efektów dadzą Ci zmiany w odżywianiu, ćwiczenia to w najlepszym razie pozostałe 10%. Pozdrowienia!
👍