Świetny wywiad, jak dla mnie jak na razie najlepszy - zapewne ze względu na to, że mam właśnie adhd+asd. Mam 3 dzieci, z czego córka mocno przejawia adhd, a synowie bardziej asd. Wszyscy dobrze funkcjonują, ale zrobiłam im kształcenie specjalne, aby w szkole, czy przedszkolu mieli większe możliwości do wyciągnięcia z tych lekcji więcej, niż bez tej pomocy (sama pamiętam jak w szkole przyswajałam 30%tego co było brane, ponieważ nie mogłam się skupić). Dziś biorę leki, moje życie jest o wiele lepsze, ciągle jednak łapię się, aby adhdowo nie wchodzić w nowe hiperfocusy, bo właśnie - później przychodzi zmęczenie i nadrabianie zaległych spraw ;/ Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo się cieszę że Dominika napisała tą książkę. Od wczoraj czytam😊 Jestem teraz na etapie poszukiwań . Mam też taki misz masz w głowie. Tego bardzo brakowało, żeby ktoś połączył te dwa tematy. Dominika zrób podkast o ADHD i spektrum. Wszędzie jest dużo o tych dwóch tematach osobno . Dziękuję że zrobiłaś ten wywiad❤❤❤
Kurczę, jestem w szoku aż muszę zatrzymać w połowie filmik i się wygadać :D Kupiłam książkę Dominiki, jeszcze ofc nie zaczęłam czytać, ale już się cieszę :) Miałam wątpliwość, bo oprócz ADHD, które u mnie zdiagnozowano rok temu w wieku 44 lat jest też o autyzmie, więc pomyślałam, może za wiele nie skorzystam. Ale słucham podcast i kurde, chyba powinnam się zdiagnozować i na spektrum autyzmu! Dla mnie już diagnoza ADHD była w sumie szokiem, bo oczywiście o ADHD miałam przestarzałe pojęcie podobnie zresztą jak obecnie o spektrum. Wiem, że często się łączy z ADHD, więc weszłam na pierwszą lepszą stronę, poczytałam o objawach i mówię: nie ja. Ale teraz jak słucham Dominiki, to ja piernięczę... Od lat mam swoje dziwactwa, np. swoje miejsce w lodówce firmowej, na firmowej suszarce do naczyń, wieszam pranie klamerkami w kolorze ciucha, bieliznę układam w kostkę kolorami, skarpetki dodatkowo porami roku w zależności od grubości, itp. no ale w końcu kto dziwactw nie ma. Mam też mnóstwo schematów działań, często działam bardzo metodycznie, trzymam się uparcie tego i w związku z tym uważałam się całe życie za osobę mało elastyczną, z kolei wszyscy, którzy mnie znają twierdzą, że nie znają bardziej elastycznych osób :D Próbowałam to zmienić, ale czuję straszny dyskomfort i to dodatkowy wydatek energetyczny ;) bo moje dziwactwa praktycznie tej energii nie wymagają, wychodzą mi naturalnie - to przestałam zmieniać, bo i po co ;) No ale to takie szczegóły. To też sprawiało, że ciężko mi było pogodzić trochę z ADHD, choć pomimo poukładania w szafach w mieszkaniu mam regularnie melinę ;) No ale w końcu ADHD podobnie jak autyzm to spektrum. Ale jeśli chodzi o sferę emocjonalną to od lat mam tak, że np. na terapiach jak opowiadałam o swoich przeżyciach terapeuci w szoku, że mówię jakbym podawała przepis na ciasto ;) No ale dla mnie to już przeszłość, jakoś sobie w głowie poukładałam, nie mam emocjonalnego powiązania. Na bank konsekwencje tych przeżyć oczywiście się ciągną, miały one wpływ na moje życie, reakcje, samoocenę, ale obecnie to jedynie suche stwierdzenie faktu, że to miało miejsce. Podobnie mam z empatią, słuchaniem ludzi, itp. No nic, słucham dalej i cieszę się, że kupiłam książkę i dzięki wielkie za ten wywiad :)
Dziewczyna w wiekszosci opowiada o moim życiu XD mam 32 lata i coraz bardziej mysle ze powinienem wybrac sie do specjalisty . Super ze moglem zobaczyc wywiad z kims kto ma te dwie cechy jest to bardzo pomocne do zrozumienia siebie . Super dzieki :)
Zapraszam Cię w takim razie do przejrzenia się na moim kanale, bo kilka innych moich rozmówczyń ma podwójną diagnozę. 🙂 Cieszę się, że rozmowa mogła być pomocna! 🫶🏼
Znów mam wrażenie jakbym przeglądał się w lustrze. Lubię ten podcast , mimo że w wielu kwestiach nie zgadzam się z poglądami osób w nim występujących to jestem ewidentnie w tej samej drużynie.
Dominika bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje też bym chciała czuć akceptację Ola bardzo interesujące rozmowy dziękuję :( mam dwójkę dzieci z pierwszego małżeństwa rozwod 2010 już dorosłe są i z tego małżeństwa czwórkę dzieci to małżeństwo w trakcie rozwodu... dzięki to spotkanie
Dokładnie te same problemy z czytaniem i schizy czy miałam Alzheimera 🙊 co do chwytania długopisu to też piąteczka - jestem oburęczna, ale z racji EDS i dyspraksji w obu wersjach nie ogarniam trzymania sztućców i długopisów jak 'reszta świata' 😂 też macie problem z używaniem noża przy jedzeniu?👽
Akurat kwestie trzymania przedmiotów są mi zupełnie obce, ale ten Alzheimer to był mój totalny lęk przez parę ładnych lat. Zwłaszcza po tym, jak przeczytałam i obejrzałam „Still Alice” 🙈
Pani Dominiko słucham o tych wycinkach w książce i myślę że jest tu już solidny materiał na kolejne książki, czy tomy😊 dziękuję
Świetny wywiad, jak dla mnie jak na razie najlepszy - zapewne ze względu na to, że mam właśnie adhd+asd. Mam 3 dzieci, z czego córka mocno przejawia adhd, a synowie bardziej asd. Wszyscy dobrze funkcjonują, ale zrobiłam im kształcenie specjalne, aby w szkole, czy przedszkolu mieli większe możliwości do wyciągnięcia z tych lekcji więcej, niż bez tej pomocy (sama pamiętam jak w szkole przyswajałam 30%tego co było brane, ponieważ nie mogłam się skupić). Dziś biorę leki, moje życie jest o wiele lepsze, ciągle jednak łapię się, aby adhdowo nie wchodzić w nowe hiperfocusy, bo właśnie - później przychodzi zmęczenie i nadrabianie zaległych spraw ;/ Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo się cieszę że Dominika napisała tą książkę. Od wczoraj czytam😊 Jestem teraz na etapie poszukiwań . Mam też taki misz masz w głowie.
Tego bardzo brakowało, żeby ktoś połączył te dwa tematy. Dominika zrób podkast o ADHD i spektrum. Wszędzie jest dużo o tych dwóch tematach osobno .
Dziękuję że zrobiłaś ten wywiad❤❤❤
Na moim kanale znajdziesz sporo odcinków, w którym gościnie mają podwójną diagnozę i opowiadają o swoim doświadczeniu.
Kurczę, jestem w szoku aż muszę zatrzymać w połowie filmik i się wygadać :D Kupiłam książkę Dominiki, jeszcze ofc nie zaczęłam czytać, ale już się cieszę :) Miałam wątpliwość, bo oprócz ADHD, które u mnie zdiagnozowano rok temu w wieku 44 lat jest też o autyzmie, więc pomyślałam, może za wiele nie skorzystam. Ale słucham podcast i kurde, chyba powinnam się zdiagnozować i na spektrum autyzmu! Dla mnie już diagnoza ADHD była w sumie szokiem, bo oczywiście o ADHD miałam przestarzałe pojęcie podobnie zresztą jak obecnie o spektrum. Wiem, że często się łączy z ADHD, więc weszłam na pierwszą lepszą stronę, poczytałam o objawach i mówię: nie ja. Ale teraz jak słucham Dominiki, to ja piernięczę... Od lat mam swoje dziwactwa, np. swoje miejsce w lodówce firmowej, na firmowej suszarce do naczyń, wieszam pranie klamerkami w kolorze ciucha, bieliznę układam w kostkę kolorami, skarpetki dodatkowo porami roku w zależności od grubości, itp. no ale w końcu kto dziwactw nie ma. Mam też mnóstwo schematów działań, często działam bardzo metodycznie, trzymam się uparcie tego i w związku z tym uważałam się całe życie za osobę mało elastyczną, z kolei wszyscy, którzy mnie znają twierdzą, że nie znają bardziej elastycznych osób :D Próbowałam to zmienić, ale czuję straszny dyskomfort i to dodatkowy wydatek energetyczny ;) bo moje dziwactwa praktycznie tej energii nie wymagają, wychodzą mi naturalnie - to przestałam zmieniać, bo i po co ;) No ale to takie szczegóły. To też sprawiało, że ciężko mi było pogodzić trochę z ADHD, choć pomimo poukładania w szafach w mieszkaniu mam regularnie melinę ;) No ale w końcu ADHD podobnie jak autyzm to spektrum. Ale jeśli chodzi o sferę emocjonalną to od lat mam tak, że np. na terapiach jak opowiadałam o swoich przeżyciach terapeuci w szoku, że mówię jakbym podawała przepis na ciasto ;) No ale dla mnie to już przeszłość, jakoś sobie w głowie poukładałam, nie mam emocjonalnego powiązania. Na bank konsekwencje tych przeżyć oczywiście się ciągną, miały one wpływ na moje życie, reakcje, samoocenę, ale obecnie to jedynie suche stwierdzenie faktu, że to miało miejsce. Podobnie mam z empatią, słuchaniem ludzi, itp. No nic, słucham dalej i cieszę się, że kupiłam książkę i dzięki wielkie za ten wywiad :)
Jestem jeszcze na początku tej książki, mam podobne wrażenie że to właśnie historia która ma wiele ze mną wspólnego
Jak zwykle... świetna robota!!!❤
Dzięki! ❤️
Dziewczyna w wiekszosci opowiada o moim życiu XD mam 32 lata i coraz bardziej mysle ze powinienem wybrac sie do specjalisty . Super ze moglem zobaczyc wywiad z kims kto ma te dwie cechy jest to bardzo pomocne do zrozumienia siebie . Super dzieki :)
Zapraszam Cię w takim razie do przejrzenia się na moim kanale, bo kilka innych moich rozmówczyń ma podwójną diagnozę. 🙂 Cieszę się, że rozmowa mogła być pomocna! 🫶🏼
Znów mam wrażenie jakbym przeglądał się w lustrze. Lubię ten podcast , mimo że w wielu kwestiach nie zgadzam się z poglądami osób w nim występujących to jestem ewidentnie w tej samej drużynie.
Może to dlatego, że neuroatypowość to nie pogląd, a sposób okablowania mózgu, więc do drużyny należą ludzie o wszelkich możliwych poglądach 😀
Dominika bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje też bym chciała czuć akceptację Ola bardzo interesujące rozmowy dziękuję :( mam dwójkę dzieci z pierwszego małżeństwa rozwod 2010 już dorosłe są i z tego małżeństwa czwórkę dzieci to małżeństwo w trakcie rozwodu... dzięki to spotkanie
Byłabym bardzo wdzięczna za kontakt do tego psychoterapeuty :)
Dokładnie te same problemy z czytaniem i schizy czy miałam Alzheimera 🙊 co do chwytania długopisu to też piąteczka - jestem oburęczna, ale z racji EDS i dyspraksji w obu wersjach nie ogarniam trzymania sztućców i długopisów jak 'reszta świata' 😂 też macie problem z używaniem noża przy jedzeniu?👽
Akurat kwestie trzymania przedmiotów są mi zupełnie obce, ale ten Alzheimer to był mój totalny lęk przez parę ładnych lat. Zwłaszcza po tym, jak przeczytałam i obejrzałam „Still Alice” 🙈
@@atypowe totalnie zrozumiałe 🙊
To zaburzenia czy choroby?
Zaburzenia neurorozwojowe, na pewno nie choroby.
Gościni moze gościa l.mnoga od gość😂