Piękne to było😍😍 Trasa ładna i całkiem przyjemna, tak wiem piach ,burza ,ale różnorodność trasy jest wskazana w ultra. Co do burzy to w całej Polsce tak lało . U mnie zaczęło wieczorkiem i z poł nocy lało nawet do rana z przerwami.. Więc mieliście szczęście że choć okienka były ,w których dało się jechać , bo u mnie to tak z kilka godzin moglibyście tkwić w jednym miejscu czekać aż minie. Krótka przerwa i znów kilka godzin. A swoją drogą ładne te murowane przystanki u mnie to jakieś szkło tylko stoi jak mocno leje to do środka wpada więc taka iluzja przystanku i ochrony. Stare to jeszcze z jakiejś dykty pomalowanej na zielono były ,ale u mnie wszystko wymienione na te szklane dziwactwa. No i najlepsze wynik dałeś radę 😁😁👍👍 Gratuluję , że z przerwami na pogodowe świrostwo dojechałeś jednorazowo.To jest już przełamanie barier psychicznych i fizycznych .Im dłużej ,cześciej będziesz jeździł na takie ultra to będziesz coraz lepszy i tego się trzymaj 😎😎😁😁👍👍
Jak już będę na "ZasłużonejRowerowejEmeryturce" to będę sobie puszczał przy ziołowej hierbatce Twój filmik żeby przypomnieć sobie z czym sypkim czasem błotnistym a często i lepiącym przez 3/4rowerokarier na NaszychRewirach przyszło mi się mierzyć na codzień na swojej zmianie:) PRODUKCJA REWELKA!
Gratulacje dystansu! :) Ten wciskający się wszędzie mokry piach - aż mi się ciepło przypomniała pierwsza Wisła 1200 :D Takie trasy i trudności pozostają na zawsze w pamięci.
Gratulacje dla Ciebie i Adama za ukończenie maratonu 256 km " Longiem " 🌞 Fantastyczny film że zwiedzaniem pięknych miejsc . Przygoda z mocnym akcentem , burze , ulewy , piachy , nocka na trasie , walka ze swoimi słabościami i przeciwnościami losu . Gratulacje dla Ciebie za 256 km " Longiem " 🌞 To jest to . Świetnie się ogląda taki film w którym jest nie wyreżyserowany spektakl 🌞 Dzięki za kolejny mega fajny film . Czekamy na kolejne spotkanie . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱 🚵♀️ 🏕 🚲
40:07 "o matko bosko, co to się stanęło" :D Przypomina mi się mój genialny plan zrobienia trasy pierwszej edycji Gravel Atacku w styczniu. Tak rower jeszcze w kość nie dostał, trafiłem na piękną glinę, nie zapomnę jej nigdy :D
Piach zjechał mi całe nowe klocki hamulcowe :D A tą glinę to ja kojarzę chyba z tegorocznej edycji, śmialiśmy się z kolegą że wycisza napęd lepiej niż jego olejek do łańcucha.
Pozdrawiam i cieszę się z takiego zawodnika jak Ty i cieszę się, że Ci się udało. Ja się przygotowywałem do długiego singla. Na treningu zaliczyłem glebę. Wybiłem obojczyk z barku. 6.tyg w dupie 😭
O rany! Jakbyś dobrego fizjoterapeuty potrzebował w okolicach Bydgoszczy to mam fantastycznego, który mnie z kilku urazów bardzo szybko postawił na nogi, przyjeżdżają do niego sportowcy, m.in. koszykarze.
@@WstalSprzedKompa wczoraj byłem u lekarza. Czeka mnie operacja rekonstrukcji 5 wiązadeł barkowo obojczykowego. Czyli dupa do kwadratu. Lubie Ciebie oglądać bo pokazujesz jaki to jest naprawdę duży wyczyn przejechać takie rajdy. Powiem Ci, że mam dosyć i śmiać mi się chce z innych rowerowych jutuberów chwalących się jacy to są zajebiści, hipokryci
@@doncasio7785 To pewnie rok jazdy z głowy... No nic to, nadrobi się w przyszłym roku;) Ci których poznałem osobiście to Ci powiem że są. Jak spotykam na mecie takiego Przemyslava po dwóch dniach ulewy , gdzie miał czas dosłownie 2 razy lepszy ode mnie a ja się w końcu poddałem, a on wygląda lepiej ode mnie, to naprawdę szacun. Ale wiem o co Ci chodzi, czasem to jest element image i z góry założonego pomysłu na kanał.
Teraz mam trochę cazsu na naprawę roweru. Mam meridę speeder i zobaczyłem, że masz chwyty wewnętrzne . Podasz mi linka do nich bo się zastanawiam czy nie dołożyć takich bo po 120 km ręce bolą. A ten fitness ma prostą kierownice
To tez mój pierwszy sezon, i miałem takie samo założenie, przejechać i nawet miała być tylko jedna impreza. Ale nie wyszło, pierwszy był Mazowiecki Gravel, i poszło prawie na raz w dobrym towarzystwie :) (2h drzemka), a potem jeszcze na Brejdaka 400 się zapisałem bo baza w Chełmie gdzie mieszkałem wiele lat, i tam już naprawdę na raz. I z mojego doświadczenia z jazd wcześniejszych to jest metoda w tym szaleństwie, chyba łatwiej dokręcić do mety niż przespać się o rozruszać od rana mowa o dystansach 400 do 500+.
Gratulacje, spotkaliśmy się w Górzenie koło sklepu, jak z kolegą przyjechaliśmy, wy chwilę później ruszaliście dalej. Chyle czoła jazdy w burze, my byliśmy kilka kilometrów za wami i koczowaliśmy na przystanku do 5 rano :)
Mieliśmy taki sam pomysł zeby do 5 rano czekać, ale patrzyłem na radary pogodowe i widzieliśmy że jest szansa się z tego wymknąć w wyrwie pomiędzy burzami. Udało się od najgorszego uciec :)
@@WstalSprzedKompa Precyzyjna prognoza pogody to jest to! Z jakiej aplikacji korzystasz? Ja mam Pogoda&Radar, używam od ponad 10 lat i bardzo sobie chwalę. Juz nie raz uniknąłem nieprzyjemności na trasie dzięki tej aplikacji.
@@WstalSprzedKompa Pomimo, że było wiadomo o dużej ilości piachu na trasie, zmieniłem opony na węższe (przeważnie w takich terenach jeżdżę na 2.0) jeszcze ambitnie te piaszczyste odcinki wyjeżdżałem zamiast prowadzić rower. W końcu kolano powiedziało dość i trzeba było odpuścić
@@tomaszwesoowski6183 Dać się da na wąskich i to nie podlega dyskusji bo większość na wąskich jechała... Tylko mnie to za bardzo męczyło. No nie dziwię że kolano mogło siąść. Czy to my spotkaliśmy się na mecie?
@@WstalSprzedKompa nie, nie widzieliśmy się na mecie. W niedzielę rano na kwaterze biłem się z myślami, czy jechać dalej czy odpuścić. Pech chciał, że pierwszy nocleg wyszedł w Trzcińcu i tu zagrała głowa. Ból kolana plus rzut beretem do domu(też jestem z Bydgoszczy) spowodowały, że podjąłem decyzję o wycofaniu się. Kto wie może zbyt pochopnie?
Gratulacje, w zeszłym roku też udało mi się ukończyć Robinsonadę. Miło wspominam ten rajd. Kilka ujęć przypomniało mi tą trasę. Przy okazji, dlaczego pit-stop nie działał? Rok temu, drugiego dnia rajdu, po całym dniu jazdy dotarłem tam i chciałem zanocować. Poleżałem 2h i cholera coś mnie ciągnęło dalej w trasę - stamtąd, sam w nocy już do mety przetrwałem (tamta trasa 510km miała) :)
Gratulacje, zrobiłeś to! Te odcinki piachu... fanem nie jestem ;) A im większe zmęczenie tym takie coś bardziej irytuje. Świetna relacja, pozdro :) Ps. 15:23 cóż za przebiegły sposób na eliminację rywali ;) I te śmieci po lasach :( Taki delikwent jedzie specjalnie w sam środek lasu ze śmierdzącym nieraz worem a po drodze mija zapewne liczne śmietniki. Normalna osoba tego nie wymyśli, to trzeba wyjątkowo pokrętnego umysłu.
Dzięki! Dla Ciebie 250 km to żadna sztuka, haha. Uczucia rywalizacji nie było, właśnie mi uświadomiłeś. Albo ktoś jechał szybciej, albo z wolniejszą grupką. My tam z tyłu się sami ze sobą ścigamy :D No ze śmieciami to ja tego nie rozumiem, są PSZOKi, chociaż czasem są do nich kolejki, ale nawet na jakimś osiedlu do jakiegoś śmietnika to komuś innemu podrzucić, lepiej niż do lasu. Tam rowerem trudno dojechać, a co mówić ze śmieciami.
Witaj, uzupełnialiśmy wode pod sklepem na trasie chyba w Górznie, przed burzą to było. Mam pytanie jakie ustawienia kamery stosujesz do krecenia takich klipów? Pozdrawiam.
Czołem. Profil Flat, EV -0,5, 4k, 50FPS, balans bieli albo auto albo 4500. Ogólnie takie żeby GoPro jak najmniej majstrowało przy obrazie, a potem robię koloryzację, kontrast itp. w postprodukcji :)
Zobacz mój film o tym rowerze na moim kanale, to nie takie proste ;) Tytuł: "Jak przerobiłem rower górski zamiast gravela 😎 do długich tras, wycieczek i dlaczego?" W skrócie, dość mocno przerobiony Specialized Chisel. Inny napęd, amortyzator, kierownica, chwyty, koła, opony....
Fajnie się ogląda twoje filmy - a najbardziej mi się podoba że jedziesz góralem, a nie żadnymi szosami-gravelami... Spróbuj spakować się absolutnie minimalnie - spróbuj z roweru ściągnąć około 2 kg i zobacz jaka będzie różnica na kolejnym wyścigu... Pogoda taka mieszana okropna : / Napęd po takim czymś praktycznie cały do wymiany : (
Hej! Zobacz prószę moj film na kanale o moim rowerze. Pyta mnie o to co chwile mnostwo osob, odsylam tam :) I do filmu w ktorym opisuje wnioski z Gravmageddonu.
Swoim nie. Nie przepadam za oponami gravelowymi ze względu na łatwość uszkodzenia. Ale na pewno będę jeszcze eksperymenty robił. Póki co z moich doświadczeń wynika że waga opony jest dużo ważniejsza niż szerokość.
Ty jak jesteś zmęczony to wyglądasz na odrobinę zmęczonego. Jak ja jestem zmęczony na rowerze to jestem czerwony, oczy mi wychodzą i dyszę; strach się wśród ludzi pokazać. Pytanie jak Ty to robisz?
@@WstalSprzedKompa Tak w ogóle to świetnie się Twoje relacje ogląda, masz talent do tego. Czasami myślę, że urywki tras mogłyby być odrobinę dłuższe. Zazdroszczę tras, widoków, trochę sprzętu i kondycji - ja na razie jeżdżę od miesiąca po dłuuuuugiej, xx-letniej przerwie, na razie max 30 km bo wszystko cierpnie i boli. Więc zmieniam i ustawiam i uczę się.
Pasja i świetna robota stary, szacun💪 kusisz żeby przeżyć taką przygodę, nie miejsce ,a satysfakcja, widoki i pokonanie swoich ograniczeń ✌️
Piękne to było😍😍 Trasa ładna i całkiem przyjemna, tak wiem piach ,burza ,ale różnorodność trasy jest wskazana w ultra. Co do burzy to w całej Polsce tak lało . U mnie zaczęło wieczorkiem i z poł nocy lało nawet do rana z przerwami.. Więc mieliście szczęście że choć okienka były ,w których dało się jechać , bo u mnie to tak z kilka godzin moglibyście tkwić w jednym miejscu czekać aż minie. Krótka przerwa i znów kilka godzin. A swoją drogą ładne te murowane przystanki u mnie to jakieś szkło tylko stoi jak mocno leje to do środka wpada więc taka iluzja przystanku i ochrony. Stare to jeszcze z jakiejś dykty pomalowanej na zielono były ,ale u mnie wszystko wymienione na te szklane dziwactwa.
No i najlepsze wynik dałeś radę 😁😁👍👍 Gratuluję , że z przerwami na pogodowe świrostwo dojechałeś jednorazowo.To jest już przełamanie barier psychicznych i fizycznych .Im dłużej ,cześciej będziesz jeździł na takie ultra to będziesz coraz lepszy i tego się trzymaj 😎😎😁😁👍👍
Gratulację....jest to kawał drogi...no pięknie...jest moc w tych nogach..brawo ty.
Fajnie zobaczyć moją Brodnicę i ścieżki, którymi ciągle śmigam. Godzina pierwsza rano, a ja rozkoszuje się Robinsonadą 😃
Wczesny poranek :-)
Jak już będę na "ZasłużonejRowerowejEmeryturce" to będę sobie puszczał przy ziołowej hierbatce Twój filmik żeby przypomnieć sobie z czym sypkim czasem błotnistym a często i lepiącym przez 3/4rowerokarier na NaszychRewirach przyszło mi się mierzyć na codzień na swojej zmianie:) PRODUKCJA REWELKA!
Hahahahaha! Dziękuję! Komentarz też rewelka.
Gratuluję ukończenia! Chętnie bym w czymś takim wystartował ale na razie nie czuję się na siłach. Może za rok. Fajna przygoda. Pozdro.
Gratulacje, jestem pełen podziwu. Ja jestem jeszcze "za krótki" na takie dystanse.
Gratki chłopie masz moc 🚴♀
Ubłocenie roweru pierwsza klasa.
Nie inaczej :)
Serdecznie gratuluje ! Wygrales silna psychika ! Swietna relacja.
Dziękuję!
@@WstalSprzedKompa
"Tyś widział żniwa mieszczuchu..😂 dobre to było !
Później - nie czuję się dobrze kondycyjnie a finalnie robi życiówkę 👍😲😅
fajny filmik, szczery 👏👍
1:57 to chyba Velobird (czarny koń), jeszcze nie widziałem jego relacji ale poznaję rower. Graty za ukończenie
Dokładnie, zajął drugie miejsce.
Wiem, wiem, przegapił całą nocną frajdę 😜
O widzisz, nie poznałem go. Śmigneli jak dziki
Spieszyłem się, bo musiałem dziecko wykąpać wieczorem 😜
Gratulacje dystansu! :) Ten wciskający się wszędzie mokry piach - aż mi się ciepło przypomniała pierwsza Wisła 1200 :D Takie trasy i trudności pozostają na zawsze w pamięci.
Dziękuję :D
Gratulacje dla Ciebie i Adama za ukończenie maratonu 256 km " Longiem " 🌞 Fantastyczny film że zwiedzaniem pięknych miejsc . Przygoda z mocnym akcentem , burze , ulewy , piachy , nocka na trasie , walka ze swoimi słabościami i przeciwnościami losu . Gratulacje dla Ciebie za 256 km " Longiem " 🌞 To jest to . Świetnie się ogląda taki film w którym jest nie wyreżyserowany spektakl 🌞 Dzięki za kolejny mega fajny film . Czekamy na kolejne spotkanie . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱 🚵♀️ 🏕 🚲
Pozdrawiamy!
@@WstalSprzedKompa Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
przyjemnie się ogląda
40:07 "o matko bosko, co to się stanęło" :D Przypomina mi się mój genialny plan zrobienia trasy pierwszej edycji Gravel Atacku w styczniu. Tak rower jeszcze w kość nie dostał, trafiłem na piękną glinę, nie zapomnę jej nigdy :D
Piach zjechał mi całe nowe klocki hamulcowe :D A tą glinę to ja kojarzę chyba z tegorocznej edycji, śmialiśmy się z kolegą że wycisza napęd lepiej niż jego olejek do łańcucha.
Super relacja , pozdrawiam i może w końcu także ja wstanę z przed kompa :)
Just do it!
Wstawaj wstawaj :)
szacun 👊
gratuluje
fajna relacja
jestes o 150 km lepszy ode mnie w pokonaniu dystanu na raz 💪
obiecuje poprawe :)
pozdrawiam:)
Fajny kanał.
Leci sub i łapa. Gratuluję rekordu! Ja dopiero zaczynam choć dobijam 50tki. 🙈😁👍
Znajomy na 50-te urodziny pojechał sobie Wisłę 2400 :)
@@WstalSprzedKompa Ten znajomy chyba nie Wstał sprzed kompa, bo od zawsze jeździł. 😁😁😁 Pozdrawiam i życzę rozwoju kanału, bo dobrze się TO ogląda.✌️😉
Subskrypcja poszła, dzwoneczek kliknięty i oglądamy dalej😀 Pozdrówka!!!
Dzięki! :D
Pozdrawiam i cieszę się z takiego zawodnika jak Ty i cieszę się, że Ci się udało. Ja się przygotowywałem do długiego singla. Na treningu zaliczyłem glebę. Wybiłem obojczyk z barku. 6.tyg w dupie 😭
O rany! Jakbyś dobrego fizjoterapeuty potrzebował w okolicach Bydgoszczy to mam fantastycznego, który mnie z kilku urazów bardzo szybko postawił na nogi, przyjeżdżają do niego sportowcy, m.in. koszykarze.
@@WstalSprzedKompa wczoraj byłem u lekarza. Czeka mnie operacja rekonstrukcji 5 wiązadeł barkowo obojczykowego. Czyli dupa do kwadratu. Lubie Ciebie oglądać bo pokazujesz jaki to jest naprawdę duży wyczyn przejechać takie rajdy. Powiem Ci, że mam dosyć i śmiać mi się chce z innych rowerowych jutuberów chwalących się jacy to są zajebiści, hipokryci
@@doncasio7785 To pewnie rok jazdy z głowy... No nic to, nadrobi się w przyszłym roku;) Ci których poznałem osobiście to Ci powiem że są. Jak spotykam na mecie takiego Przemyslava po dwóch dniach ulewy , gdzie miał czas dosłownie 2 razy lepszy ode mnie a ja się w końcu poddałem, a on wygląda lepiej ode mnie, to naprawdę szacun. Ale wiem o co Ci chodzi, czasem to jest element image i z góry założonego pomysłu na kanał.
Teraz mam trochę cazsu na naprawę roweru. Mam meridę speeder i zobaczyłem, że masz chwyty wewnętrzne . Podasz mi linka do nich bo się zastanawiam czy nie dołożyć takich bo po 120 km ręce bolą. A ten fitness ma prostą kierownice
@@doncasio7785 zobacz mój film i tym rowerze i komentarze pod nim, ciągle ktoś o nie pyta a są niedostępne, tam w komentarzach podają zamienniki.
Na sam koniec miły akcent, przejazd gród foluszek w stronę Lisa Młynu. Jako przekrój trasy. Milion razy tędy przejeżdżałem i jeszcze nieraz przejadę..
To tez mój pierwszy sezon, i miałem takie samo założenie, przejechać i nawet miała być tylko jedna impreza. Ale nie wyszło, pierwszy był Mazowiecki Gravel, i poszło prawie na raz w dobrym towarzystwie :) (2h drzemka), a potem jeszcze na Brejdaka 400 się zapisałem bo baza w Chełmie gdzie mieszkałem wiele lat, i tam już naprawdę na raz. I z mojego doświadczenia z jazd wcześniejszych to jest metoda w tym szaleństwie, chyba łatwiej dokręcić do mety niż przespać się o rozruszać od rana mowa o dystansach 400 do 500+.
Gratulacje, spotkaliśmy się w Górzenie koło sklepu, jak z kolegą przyjechaliśmy, wy chwilę później ruszaliście dalej. Chyle czoła jazdy w burze, my byliśmy kilka kilometrów za wami i koczowaliśmy na przystanku do 5 rano :)
Mieliśmy taki sam pomysł zeby do 5 rano czekać, ale patrzyłem na radary pogodowe i widzieliśmy że jest szansa się z tego wymknąć w wyrwie pomiędzy burzami. Udało się od najgorszego uciec :)
@@WstalSprzedKompa Precyzyjna prognoza pogody to jest to! Z jakiej aplikacji korzystasz? Ja mam Pogoda&Radar, używam od ponad 10 lat i bardzo sobie chwalę. Juz nie raz uniknąłem nieprzyjemności na trasie dzięki tej aplikacji.
@@stivus1696 Monitor Burz się sprawdził
Gratulacje! U mnie "pomarańczowa" zakończona niestety DNF. Czekam na kolejne relacje i pozdrawiam.
Co się stało?
@@WstalSprzedKompa Pomimo, że było wiadomo o dużej ilości piachu na trasie, zmieniłem opony na węższe (przeważnie w takich terenach jeżdżę na 2.0) jeszcze ambitnie te piaszczyste odcinki wyjeżdżałem zamiast prowadzić rower. W końcu kolano powiedziało dość i trzeba było odpuścić
@@tomaszwesoowski6183 Dać się da na wąskich i to nie podlega dyskusji bo większość na wąskich jechała... Tylko mnie to za bardzo męczyło. No nie dziwię że kolano mogło siąść. Czy to my spotkaliśmy się na mecie?
@@WstalSprzedKompa nie, nie widzieliśmy się na mecie. W niedzielę rano na kwaterze biłem się z myślami, czy jechać dalej czy odpuścić. Pech chciał, że pierwszy nocleg wyszedł w Trzcińcu i tu zagrała głowa. Ból kolana plus rzut beretem do domu(też jestem z Bydgoszczy) spowodowały, że podjąłem decyzję o wycofaniu się. Kto wie może zbyt pochopnie?
@@tomaszwesoowski6183 Kto wie. Ale lepiej kolana nie dobijać jak boli, a potem przez 3 miesiące rehabilitować ;)
Gratulacje, w zeszłym roku też udało mi się ukończyć Robinsonadę. Miło wspominam ten rajd. Kilka ujęć przypomniało mi tą trasę. Przy okazji, dlaczego pit-stop nie działał? Rok temu, drugiego dnia rajdu, po całym dniu jazdy dotarłem tam i chciałem zanocować. Poleżałem 2h i cholera coś mnie ciągnęło dalej w trasę - stamtąd, sam w nocy już do mety przetrwałem (tamta trasa 510km miała) :)
Pit stop się nie otworzył, bo podobno miasto czy tam gmina, nie dała pieniedzy. Taką informację usłyszelismy na miejscu od właściciela obiektu.
Gratulacje, zrobiłeś to! Te odcinki piachu... fanem nie jestem ;) A im większe zmęczenie tym takie coś bardziej irytuje. Świetna relacja, pozdro :)
Ps. 15:23 cóż za przebiegły sposób na eliminację rywali ;)
I te śmieci po lasach :( Taki delikwent jedzie specjalnie w sam środek lasu ze śmierdzącym nieraz worem a po drodze mija zapewne liczne śmietniki. Normalna osoba tego nie wymyśli, to trzeba wyjątkowo pokrętnego umysłu.
Dzięki! Dla Ciebie 250 km to żadna sztuka, haha. Uczucia rywalizacji nie było, właśnie mi uświadomiłeś. Albo ktoś jechał szybciej, albo z wolniejszą grupką. My tam z tyłu się sami ze sobą ścigamy :D No ze śmieciami to ja tego nie rozumiem, są PSZOKi, chociaż czasem są do nich kolejki, ale nawet na jakimś osiedlu do jakiegoś śmietnika to komuś innemu podrzucić, lepiej niż do lasu. Tam rowerem trudno dojechać, a co mówić ze śmieciami.
i te zadziwiająco miękkie ściany i posadzka przy sklepie w Górznie :D
Kamienie i chodniki potrafią być zaskakująco wygodne
Witaj, uzupełnialiśmy wode pod sklepem na trasie chyba w Górznie, przed burzą to było. Mam pytanie jakie ustawienia kamery stosujesz do krecenia takich klipów? Pozdrawiam.
Czołem. Profil Flat, EV -0,5, 4k, 50FPS, balans bieli albo auto albo 4500. Ogólnie takie żeby GoPro jak najmniej majstrowało przy obrazie, a potem robię koloryzację, kontrast itp. w postprodukcji :)
jaki rower Pan ma i opony? Pozdrawiam.
Zobacz mój film o tym rowerze na moim kanale, to nie takie proste ;) Tytuł: "Jak przerobiłem rower górski zamiast gravela 😎 do długich tras, wycieczek i dlaczego?" W skrócie, dość mocno przerobiony Specialized Chisel. Inny napęd, amortyzator, kierownica, chwyty, koła, opony....
@@WstalSprzedKompa dziękuję😊
Fajnie się ogląda twoje filmy - a najbardziej mi się podoba że jedziesz góralem, a nie żadnymi szosami-gravelami... Spróbuj spakować się absolutnie minimalnie - spróbuj z roweru ściągnąć około 2 kg i zobacz jaka będzie różnica na kolejnym wyścigu... Pogoda taka mieszana okropna : / Napęd po takim czymś praktycznie cały do wymiany : (
Nic mi się nie stało, łańcuch nie wyciągnięty nawet, tylko hamulce były do wymiany :)
Szkoda ze nie robią Robinsonady teraz w grudniu. Byłoby ciekawiej.
Będzie Wataha w styczniu, ale zimą to dla mnie za duży hardkor.
napisz cos o ciuchach na deszcz. spodnie biegowe miales a jaka kurtka? i co na glowe zakladasz kaptur czy jakis czepek? pozdr. i gratulacje.
Czołem, pokazuję w filmie z wnioskami i w filmie z podsumowania Gravmaggedonu.
Z Bydgoszczy kolega to moze się złapiemy gdzies pogadac
Może, może ;) Trzeba by zaplanować trasę z widzami.
Hej przydają Ci się te rogi na środku kierownicy, bo chyba głównie używasz tych mniejszych podpórek?
Przydają zwłaszcza na prostych asfaltowych pod wiatr
Dzięki za odpowiedź! Zastanawiam się właśnie czy sobie nie przełożyć rogów bliżej środka.
jak na rower górski średnia ok 👌
Hej lampka jak widzę to convoy a co to za uchwyt do niej?
Jakiś stary z All...o.
Cześć 👊 kolego, ale masz rogów na kierze😀 i saszetke na bidon
Czy w tym roku (2024) też startujesz na Robinsonada kuj-pom ?
Tak :)
Która trasa ? 250km ? Widziałeś profil ? Całkowita zmiana w stosunku do planowanej, przez południową część Bydgoszczy i w dodatku w drugą stronę 🫣
@@WojcioTJ Szybkie 150 :)
@@WojcioTJ super, północ trasy szybka, południe piachy wydm :)
Jakie masz założone rogi?
Hej! Zobacz prószę moj film na kanale o moim rowerze. Pyta mnie o to co chwile mnostwo osob, odsylam tam :) I do filmu w ktorym opisuje wnioski z Gravmageddonu.
Dzięki... Faktycznie ciężko z dostępnością nawet tych zamienników ale znalazłem coś takiego u Chińczyków
Trochę chaotycznie. Czemu nie najpierw druga część Gravmagedonu? :)
Bo wymaga więcej dokładniejszego montażu, nagrania są dość... dramatyczne ze względu na zmęczenie :)
próbowałeś jechać swoim rowerem na oponach grawelowych
Swoim nie. Nie przepadam za oponami gravelowymi ze względu na łatwość uszkodzenia. Ale na pewno będę jeszcze eksperymenty robił. Póki co z moich doświadczeń wynika że waga opony jest dużo ważniejsza niż szerokość.
A co to są opony gravelowe jeżeli wolno mi włączyć sie do dyskusji?
Przeciez do gravela idą takie same opony jak do każdego innego roweru...
@@stivus1696 chodziło mi o to ze są węższe od mtb i średnia jesteś większa a komfort na mtb dalej ok z racji amortyzatora
@@stivus1696 www.bicyclerollingresistance.com/ :) Dużo ciekawostek.
Burza deszcz wilki jakieś..... Aaaaaaaaaaaa ;)
Tylko budki telefonicznej na środku pola brakuje do kompletu
Bydgoszczy jeszcze brak i to wiele
Niestety.
Jednak to nie moja bajka może dlatego, że stary jestem ciepło lubie a deszcze w Amazonii
Ty jak jesteś zmęczony to wyglądasz na odrobinę zmęczonego. Jak ja jestem zmęczony na rowerze to jestem czerwony, oczy mi wychodzą i dyszę; strach się wśród ludzi pokazać. Pytanie jak Ty to robisz?
Nagrywam kiedy nie dyszę;)
@@WstalSprzedKompa Tak w ogóle to świetnie się Twoje relacje ogląda, masz talent do tego. Czasami myślę, że urywki tras mogłyby być odrobinę dłuższe. Zazdroszczę tras, widoków, trochę sprzętu i kondycji - ja na razie jeżdżę od miesiąca po dłuuuuugiej, xx-letniej przerwie, na razie max 30 km bo wszystko cierpnie i boli. Więc zmieniam i ustawiam i uczę się.