5 kV... dobry Borze... dać jeszcze do środka fioletowe ledy i można słuchać w ogrodzie letnim wieczorem Mozarta bez konieczności opędzania się od komarów 👅
Bardzo dziękuje za kolejny odcinek , jak zwykle rewelacja , a co do zestawów i tak nie mam szans są lepsi . Serdecznie pozdrawiam życzę zdrowia żeby można było zobaczyć następne odcinki.
Dobrze że jest ten film. Ja niewiele jestem w stanie zrozumieć bo mam kłopoty z przyswajaniem, zdobywaniem wiedzy, ale dobrze że ten film jest nagrany. W ciekawy sposób jest omawiane kolejne zagadnienie.
Kiedy test słuchawek nausznych, bo nowe konstrukcje myślę że zabijają jakiekolwiek słabe kolumny głośnikowe,myślę za cenę dwóch kolumn można mieć naprawdę dobry dźwięk że słuchawek.
Fajny, ciekawy odcinek. Głośniki elektrostatyczne - trochę za wiele wad jak na sprzęt dla mnie. Ja wolę sprawność w okolicy 99-101 dB z wata, czyli sprzęt raczej estradowy z dołami na 15". Niemniej do pewnych zastosowań - ciekawe jak by brzmiały na żywo. :)
Od dawna zastanawiałam się, jak są zbudowane i jak działają głośniki elektrostatyczne - dzięki za bardzo klarowne objaśnienie :) Ciekawa niespodzianka. Szkoda, że mieszkam na drugim końcu Polski i nie skorzystam - ale może ktoś się skusi? Zresztą i tak nie miałabym gdzie ich ustawić, a do tego prąd drogi, więc monobloki na 4xEL34 raczej sobie poczekają :)
Dokładnie tak , wyznawcy kanału wiedzą że nie jest Pan sprzedawcą i zrobi to Pan rzetelnie Prosimy o takie porównania w miarę możliwości . I ufamy Pana Wiarygodności odsłuchowej . Super kanał !!!!!!!
Mała pomyłka: efektywność głośników elektrostatycznych nie jest jakoś specjalnie niska. Czułość jest niska, ale efektywność jest w granicach innych głośników bez tuby. Niby detal, ale ważny, bo jeśli jest niska, to gdzie są te wielkie straty? Mogą być w zwarciu akustycznym, ale na osi (czyli tam gdzie słuchamy) nadal pozostaną głośne. I nawet jak weźmiemy pod uwagę zwarcie, to wynika ono z dipolowej charakterystyki kierunkowej, a nie bezpośrednio z elektrostatyczności. Czyli inaczej mówiąc efektywność głośników elektrostatycznych dipolowych jest porównywalna z dipolami wykonanymi w innych technologiach. Czułość to jest miara SPL do poziomu sygnału wyrażonego w woltach - ta faktycznie jest duzo niższa. Natomiast konsumpcja mocy elektrycznej do emisji mocy akustycznej jest nie taka zła. No właśnie, bo efektywność liczy się w procentach a nie w Db. Swoją drogą dobry pomysł na odcinek: czułość a efektywność - subtelna a kluczowa różnica. Zwłaszcza gdy ktoś chce sobie zrobić głośnik i zastanawia się czy 4 czy 8 ohm. Jedyna różnica pomiędzy bipolem i dipolem to faza. Kwestie części, z jakich się składają jest nieistotna. Dipol też może być złożony z dwóch głośników - Np. tzw ukłąd izobaryczny dipolowy. Elektrostaty są dipolami, bo siłownik elektrostatyczny nie potrafi dobrze skompresować powietrza w skrzyni, ALE są wyjątki - monopolowe elektrostaty :) Nie dlatego, że dostępne 24h, tylko zabudowane w skrzyni. NAjwiększe wyzwania przy domorosłej konstrukcji elektrostatów to znalezienie długowiecznej powłoki na membranę o odpowiedniej oporności. Drugi duży problem to wytłumienie rezonansu układu, który jest horendalny i jest głównym limitującym czynnikiem w głośniku. Co warto powiedzieć: Elektrostaty mają wyjątkową cechę, a mianowicie można je dzielić na konstrukcję wielodrożną, ale wciąż używając tylko jednej membrany :) Polecam zgooglać temat "Electrically segmented ESL". Tym sposobem inżynierowie osiągają bliskie perfekcji charakterystyki kierunkowe. Jeśli ktoś chce sobie zrobić taki głośnik, to polecam na yt Joppe Peleen. Wykrzywiony stator to nie same plusy - bo wykrzywiona jest również membrana, a co za tym idzie jej odkształcenie jest różne przy ruchu obie strony - w jedną się napina, a w drugą luzuje. Dlatego wygięte panele mają teoretycznie wyższe zniekształcenia nieliniowe. Aha iostatnia uwaga - nie wszystkie ESL grają dobrze. Tylko ukłądy push-pull z sygnałem zadawanym na statory gra legendarnie. Chodzi o to, ze tylko taki układ ma teoretyczny liniowyprzebieg siły działającej na membranę w polu elektrostatycznym. Warto o tym pamiętać, żeby nie przepłacać za elektrostataty, gdzie sygnał jest zadawany na membranę, albo o zgrozo jest tylko jeden stator.
Jako użytkownik elektrostatów nie zgodzę się z niektórymi tezami o awaryjności czy słabej dynamice chyba że mówimy o jakiś archaicznych konstrukcjach. Zalety natomiast są niesamowite jak budowanie sceny dźwiękowej niemalże nieosiągalne dla głośników dynamicznych czy wierność odtwarzania barw instrumentów. Niestety nie da się przekazać słowami tego co można tylko usłyszeć samemu. Elektrostaty zostaną już u mnie do końca. Mogę polecić Martina Logana starsze modele Ascent czy Odyssey. Można też zrobić elektrostaty samemu, jest trochę materiałów w internecie na ten temat.
Ogólnie podłączanie lampy do elektrostatów uchodzi za bardzo zły pomysł. One raczej sie do tego nie nadają z uwagi na przebieg impedancji takich zestawów (brak dynamiki mógł wynikać właśnie z tego) . Polecam potestować kolumny z jakimś dobrym tranzystorem z wysoką wydajnością prądową.
Paul Walker, który zaprojektował ESL57, napędzał je wzmacniaczem QUAD II, który nie lubi niskich impedancji obciążenia. Zestawy były bardzo popularne i uważano je za wysokiej klasy. Oryginalny Quad-II mógł wytwarzać 20 W, które były potrzebne, aby uzyskać najlepszy dźwięk z Quad ESL57, który miał raczej niską czułość około 83 dB / W / m. ESL57 zostały wyprodukowane po wzmacniaczach Quad-II i były ograniczone do poziomów, które mogą nie spełniać współczesnych oczekiwań, które obejmują znacznie wyższe poziomy basów. ESL57 był „pełnopasmowy” ale basu miał niewiele. Impedancja ESL zmienia się znacznie od 33omów przy 80 Hz do 1,8 oma przy 18 kHz. W głównym paśmie mocy akustycznej 80 Hz i 700 Hz średnie impedancja jest powyżej 20 omów, a impedancja nie spada do 8 omów aż do około 5kHz. Z takim przebiegiem wzmacniacz lampowy powinien zniekształcać w sposób słyszalny, z powodu dużej zmienności obciążenia, a jednak tak nie jest. Ogólnie widziałem zestaw gdzie pracowały trzy QUADY II, ten trzeci napędzał suba (aktywna zwrotnica). Czytałem opracowanie Patrica Turnera gdzie spostrzegł, że moc w ESL57 ma plateau około 1 kHz przy 2,4 W. Pomiędzy 3 kHz a 20 kHz, ESL57 potrzebuje znacznie więcej, żeby utrzymać stały poziom sygnału testowego, potrzebne jest 13,9 W przy 18 kHz, czyli 5 Vrms na 1,8 oma. Ale Peter Walker wiedział, że powyżej 5 kHz poziom energii dźwięku spada, więc nie ma znaczenia, czy obciążenie między 5 kHz a 20 kHz spadnie do niskiego 1,8 oma. Ponieważ Quad-II ma opór wyjściowy około 1 om, współczynnik tłumienia przy 16 kHz wynosi tylko 1,8, a napięcie na zaciskach głośnikowych spada o około 4 dB. Jeśli ktoś zechce używać ESL57 z jakimś innym wzmacniaczem (tranzystorowym) z impedancją wyjściową zwykle poniżej 0,1 oma, to ESL57 brzmi trochę ostro, ponieważ odpowiedź wysokich tonów została wzmocniona o + 4dB. Obciążenie reaktancyjne w górze pasma niewiele wiec psuje. Żeby ostro grające panele wyłagodzić można stosować szeregowo opornik jeden do półtorej oma, żeby zepsuć współczynnik tłumienia. Wszystkie informacje na stronie Patrica Turnera.
EDIT : na moich saxofony brzmią tak , że nie ma ich w pokoju , są w głowie . COŚ JAK W BUDCE SUFLERA .... skąd ten saksofon , który ... pod czaszką gra... NOC KOMETY
Hybrydy Infinity 2000A lub kilka poziomów wyżej Infinity Servo Static 1, tylko w tym przypadku trzeba posiadać 4 monobloki lub dwie końcówki mocy by zasilić ten zestaw.
Od razu piszę: NIE znam się na elektronice, ale informacja o możliwości wygenerowania 5 kV ze zwykłego zasilacza 15V / 1A to dla mnie prawdziwy kosmos. Szok! 😮 👍
To normalne działanie transformatora. Chociaż w dzieciństwie interesowałem się elektroniką, to ostatnio duże wrażenie zrobiły na mnie cewki Tesli do samodzielnego montażu. Nie dość, że generują piękne iskry przy wysokim napięciu, to jeszcze mogą odtwarzać muzykę.
Właściwie to pierwszy raz słyszę o takim typie głośników :) jednakże widać jestem staroświecki i nie przekonały mnie specjalnie :) za to kosmicznie wyglądają :)
A są głośniki jonowe, wstęgowe, przetwornik Mangera, głośniki AMT (Air Motion Transformer), głośniki DML (różne powierzchnie membrany są pobudzane do innych drgań) no i głośnik piezoelektryczny (taka złotóweczka wysokotonowa w tanich głośnikach w plastikowych obudowach).
@@ChristophorosSedinum Głośnik jonowy nazywany też jest plazmowym. Działa na zasadzie jonizacji gazu. Jak Pan Krajewski podaje "Jonizacja gazu polega na tym, że do dwóch punktów zostaje przyłożone wysokie napięcie. Następuje wtedy jonizacja gazu i zależnie od przyłożonego napięcia rozszerza on swoją objętość. Zmienne napięcie sygnału elektrycznego powoduje zmiany ciśnienia, które jest słyszalne". Stosowany w zakresie od średniotonowego, ale drogi i pachnie ozonem. Nic wspólnego ze Star Trekiem.
Obawiam się że odsłuch oglądających jest w sporej mierze uzależniony od tego na czym słuchają. W większości przypadków będzie sporo gorszy od wspomnianego mikrofonu :)
Bardzo ciekawy odcinek, przy okazji zapytam czy orientuje się Pan czy słuchawki elektrostatyczne Stax działają na tej samej zasadzie. Wiele lat temu dostałem takie w spadku po muzyku. Od tego czasu jestem zachwycony szczegółowością ich brzmienia.
Działają na takiej samej zasadzie, tylko polaryzacja folii jest napięciem 500V (ale też różnie bywa). Jestem użytkownikiem Staxów od 7 lat i używam ich codziennie. Nie wyobrażam sobie abym miał się przesiąść na słuchawki dynamiczne lub inne ich odmiany.
Jako posiadacz przez 25 lat Martin Logan Monolith, a od roku Neolith zgadzam się, że to wyjątkowo dziwne, niepraktyczne, wielkie i wymagające urządzenia. W zasadzie mają dla mnie tylko jedną zaletę, nigdy żadne inne kolumny nie brzmiały lepiej od nich. A testowałem wszystko co było dostępne, między innymi BW 600, Dali, Focal itp… IMHO warto dać im szansę🤗
A gdyby zamiast transformatora zwiększającego napięcie sygnału... podłączyć wzmacniacz lampowy bezpośrednio? To dla średnich i wysokich. Dla basów możnaby zbudować klasyczny wzmacniacz tranzystorowy z głośnikiem dynamicznym.
@@ReduktorSzumu Kiedyś mi się śniło - naprawdę! - że kupiłem okazyjnie dwa AU-70. Jeden był dla mnie, drugiego wziął Pan w rozliczeniu za serwis. Niech się ziści ;)
Fortepian brzmi dobrze pewnie dlatego, że dźwięk w fortepianie pochodzi od drgającego metalu tak jak w w tym głośniku. Sprawdziłbym też instrumenty dęte blaszane.
Witam, czy jakiekolwiek głośniki tego typu nadają się dla audiofila ? gdy patrzę na tą masę części chyba każdy dźwięk jest generowany maszynowo. pozdrawiam
Bardzo drogo się mają, nie wiem czy warto aż tyle płacić. Skoro słuchawki Sennheiser czy tam AKG w lepszych pieniądzach robią robotę. Poza tym nie bardzo mi się podoba idea posiadania tak wysokich napięć tak blisko ciała, myślę że w odpowiednim przypadku doznania muzyczne mogą być wręcz elektryzujące a nawet szokujące.
@@ReduktorSzumu Oj tam od razu przywieziesz... Pogadać można. Magnepany grają podobno jak złoto. P. S. O GSM też pan opowiadał nie mając BTS-a w studio. :P
No nic ciekawego ,znane nie od dziś . Tego typu głośniki były i są projektowane do spec pomieszczeń . Tak czy owak b mało ludzi zna tego typu przetworniki ( szczególnie w Polsce ) . Jest jeszcze wiele innych przetworników ,mało komu znane , potwornie drogie - pzdr.
5 kV... dobry Borze... dać jeszcze do środka fioletowe ledy i można słuchać w ogrodzie letnim wieczorem Mozarta bez konieczności opędzania się od komarów 👅
właśnie od razu na to samo wpadłem, popatrzyłem na moją lampkę owadobójczą :D
A zebyś wiedział. Z tych rakietek na owady niektórzy robią głośniki :)
na schemacie podali, że 10KV :)
Jak nazywają się użytkownicy elektrostatów?
Foliarze. 😜
Audiofoil 🤣
tak suche że musiałem popić xd
@@piotrekm9030 starałem się 😜
@@gmnevton dobre!
Elektrostatyny.
Lubię sobie puszczać Reduktora przed snem...
To wiele w głowie nie zostaje... :o)
Pzdr!
Jak zwykle bardzo konkretny film pełen faktów i wyjaśniających zasady działania elektrostatów.
Pozdrawiam Robert.
Bardzo dziękuje za kolejny odcinek , jak zwykle rewelacja , a co do zestawów i tak nie mam szans są lepsi . Serdecznie pozdrawiam życzę zdrowia żeby można było zobaczyć następne odcinki.
101 tys. subskrybentów = kiedy oczekiwany przez nas Q&A? 😉 😄
Dobrze że jest ten film. Ja niewiele jestem w stanie zrozumieć bo mam kłopoty z przyswajaniem, zdobywaniem wiedzy, ale dobrze że ten film jest nagrany. W ciekawy sposób jest omawiane kolejne zagadnienie.
Życzę wspaniałych doznań odsłuchowych obdarowanemu.
dzięki za edukacyjny material
pozdrawiam
miałem okazję odsłuchać zestawu z 18:35 i byłem pod wrażeniem. Ktokolwiek poradzi sobie z naprawą będzie zadowolony z zestawu
Super film jak zawsze... Szacun Panie Krzysztofie....
101 tyś subskrybentów, GRATULACJE! jak to poszło pięknie do góry! Bez kozery życzę 500 😉
Dziękuję I pozdrawiam
Dzięki Panu sprzedałem dwa wzmacniacze Harmana i rotela pozdrawiam
Bardzo dobry materiał! Jak zwykle. Ciekaw jestem Pana opinii na temat słuchawek elektrostatycznych (np. Stax lub Adeze).
No i teraz się zgłosi tysiąc chętnych i będzie trudny wybór :) fajnie jakby ktoś je faktycznie odrestaurował.
fajnie, mam nadzieje, że nowy właściciel naprawi i będzie się cieszył dźwiękiem
Kolejny ciekawy materiał na kanale, dziękuje 👍
Nooo, fortepian brzmi naprawdę fajnie.
Kiedy test słuchawek nausznych, bo nowe konstrukcje myślę że zabijają jakiekolwiek słabe kolumny głośnikowe,myślę za cenę dwóch kolumn można mieć naprawdę dobry dźwięk że słuchawek.
Fajny, ciekawy odcinek. Głośniki elektrostatyczne - trochę za wiele wad jak na sprzęt dla mnie. Ja wolę sprawność w okolicy 99-101 dB z wata, czyli sprzęt raczej estradowy z dołami na 15". Niemniej do pewnych zastosowań - ciekawe jak by brzmiały na żywo. :)
Od dawna zastanawiałam się, jak są zbudowane i jak działają głośniki elektrostatyczne - dzięki za bardzo klarowne objaśnienie :)
Ciekawa niespodzianka. Szkoda, że mieszkam na drugim końcu Polski i nie skorzystam - ale może ktoś się skusi? Zresztą i tak nie miałabym gdzie ich ustawić, a do tego prąd drogi, więc monobloki na 4xEL34 raczej sobie poczekają :)
Jak nisko trzeba upasc zeby lapke w dol dawac komus kto swoj czas i wiedze poswieca????
Dzieki i rob swoje dalej
Fajne , jak by wpadło w gratisie to bym słuchał , ale cały czas dopiero rozmyślam nad wzmacniaczem a gdzie tu głośniki. Materiał jak zawsze Pro
Witam. Chciałby Pan zrobić film o Eumingu Fl 1000?
Zróbcie kiedyś porównanie kultowych wzmacniaczy np. NAD 3020 z nowoczesnymi modelami tych samych firm . Albo Pioneer a 400 z nowym modelem proszę.
Dokładnie tak , wyznawcy kanału wiedzą że nie jest Pan sprzedawcą i zrobi to Pan rzetelnie Prosimy o takie porównania w miarę możliwości . I ufamy Pana Wiarygodności odsłuchowej . Super kanał !!!!!!!
Wiemy od Pana co jest warte uwagi z klasyków ale nie wiemy czy postęp technologii dogonił te kultowe modele i jesteśmy rozdarci w którą stronę iść .
Na Kopułach dobra akustyka jest :) Pozdro :))
Mała pomyłka: efektywność głośników elektrostatycznych nie jest jakoś specjalnie niska. Czułość jest niska, ale efektywność jest w granicach innych głośników bez tuby. Niby detal, ale ważny, bo jeśli jest niska, to gdzie są te wielkie straty? Mogą być w zwarciu akustycznym, ale na osi (czyli tam gdzie słuchamy) nadal pozostaną głośne. I nawet jak weźmiemy pod uwagę zwarcie, to wynika ono z dipolowej charakterystyki kierunkowej, a nie bezpośrednio z elektrostatyczności. Czyli inaczej mówiąc efektywność głośników elektrostatycznych dipolowych jest porównywalna z dipolami wykonanymi w innych technologiach.
Czułość to jest miara SPL do poziomu sygnału wyrażonego w woltach - ta faktycznie jest duzo niższa. Natomiast konsumpcja mocy elektrycznej do emisji mocy akustycznej jest nie taka zła. No właśnie, bo efektywność liczy się w procentach a nie w Db.
Swoją drogą dobry pomysł na odcinek: czułość a efektywność - subtelna a kluczowa różnica. Zwłaszcza gdy ktoś chce sobie zrobić głośnik i zastanawia się czy 4 czy 8 ohm.
Jedyna różnica pomiędzy bipolem i dipolem to faza. Kwestie części, z jakich się składają jest nieistotna. Dipol też może być złożony z dwóch głośników - Np. tzw ukłąd izobaryczny dipolowy.
Elektrostaty są dipolami, bo siłownik elektrostatyczny nie potrafi dobrze skompresować powietrza w skrzyni, ALE są wyjątki - monopolowe elektrostaty :) Nie dlatego, że dostępne 24h, tylko zabudowane w skrzyni.
NAjwiększe wyzwania przy domorosłej konstrukcji elektrostatów to znalezienie długowiecznej powłoki na membranę o odpowiedniej oporności. Drugi duży problem to wytłumienie rezonansu układu, który jest horendalny i jest głównym limitującym czynnikiem w głośniku.
Co warto powiedzieć: Elektrostaty mają wyjątkową cechę, a mianowicie można je dzielić na konstrukcję wielodrożną, ale wciąż używając tylko jednej membrany :) Polecam zgooglać temat "Electrically segmented ESL". Tym sposobem inżynierowie osiągają bliskie perfekcji charakterystyki kierunkowe.
Jeśli ktoś chce sobie zrobić taki głośnik, to polecam na yt Joppe Peleen.
Wykrzywiony stator to nie same plusy - bo wykrzywiona jest również membrana, a co za tym idzie jej odkształcenie jest różne przy ruchu obie strony - w jedną się napina, a w drugą luzuje. Dlatego wygięte panele mają teoretycznie wyższe zniekształcenia nieliniowe.
Aha iostatnia uwaga - nie wszystkie ESL grają dobrze. Tylko ukłądy push-pull z sygnałem zadawanym na statory gra legendarnie. Chodzi o to, ze tylko taki układ ma teoretyczny liniowyprzebieg siły działającej na membranę w polu elektrostatycznym. Warto o tym pamiętać, żeby nie przepłacać za elektrostataty, gdzie sygnał jest zadawany na membranę, albo o zgrozo jest tylko jeden stator.
Nice! Soo relaxing!😍
No to teraz prosimy coś o głośnikach planarnych :)
Jeszcze może opowiedz coś o magnetostatach.
Ja liczę tylko do 3, więc jestem tylko następny:)
dobra idea!!, pozdrawiam!!
Jako użytkownik elektrostatów nie zgodzę się z niektórymi tezami o awaryjności czy słabej dynamice chyba że mówimy o jakiś archaicznych konstrukcjach. Zalety natomiast są niesamowite jak budowanie sceny dźwiękowej niemalże nieosiągalne dla głośników dynamicznych czy wierność odtwarzania barw instrumentów. Niestety nie da się przekazać słowami tego co można tylko usłyszeć samemu. Elektrostaty zostaną już u mnie do końca. Mogę polecić Martina Logana starsze modele Ascent czy Odyssey. Można też zrobić elektrostaty samemu, jest trochę materiałów w internecie na ten temat.
Ogólnie podłączanie lampy do elektrostatów uchodzi za bardzo zły pomysł. One raczej sie do tego nie nadają z uwagi na przebieg impedancji takich zestawów (brak dynamiki mógł wynikać właśnie z tego) . Polecam potestować kolumny z jakimś dobrym tranzystorem z wysoką wydajnością prądową.
Dokladnie tak, przeciez oprocz spadku w dolnym zakresie mamy jeszcze charakter pojemnosciowy obciazenia w gornym.
Testowałem na 8 wzmacniaczach tranzystorowych i 6 z nich się wyłączało.
Paul Walker, który zaprojektował ESL57, napędzał je wzmacniaczem QUAD II, który nie lubi niskich impedancji obciążenia. Zestawy były bardzo popularne i uważano je za wysokiej klasy. Oryginalny Quad-II mógł wytwarzać 20 W, które były potrzebne, aby uzyskać najlepszy dźwięk z Quad ESL57, który miał raczej niską czułość około 83 dB / W / m. ESL57 zostały wyprodukowane po wzmacniaczach Quad-II i były ograniczone do poziomów, które mogą nie spełniać współczesnych oczekiwań, które obejmują znacznie wyższe poziomy basów. ESL57 był „pełnopasmowy” ale basu miał niewiele. Impedancja ESL zmienia się znacznie od 33omów przy 80 Hz do 1,8 oma przy 18 kHz. W głównym paśmie mocy akustycznej 80 Hz i 700 Hz średnie impedancja jest powyżej 20 omów, a impedancja nie spada do 8 omów aż do około 5kHz. Z takim przebiegiem wzmacniacz lampowy powinien zniekształcać w sposób słyszalny, z powodu dużej zmienności obciążenia, a jednak tak nie jest. Ogólnie widziałem zestaw gdzie pracowały trzy QUADY II, ten trzeci napędzał suba (aktywna zwrotnica). Czytałem opracowanie Patrica Turnera gdzie spostrzegł, że moc w ESL57 ma plateau około 1 kHz przy 2,4 W. Pomiędzy 3 kHz a 20 kHz, ESL57 potrzebuje znacznie więcej, żeby utrzymać stały poziom sygnału testowego, potrzebne jest 13,9 W przy 18 kHz, czyli 5 Vrms na 1,8 oma. Ale Peter Walker wiedział, że powyżej 5 kHz poziom energii dźwięku spada, więc nie ma znaczenia, czy obciążenie między 5 kHz a 20 kHz spadnie do niskiego 1,8 oma. Ponieważ Quad-II ma opór wyjściowy około 1 om, współczynnik tłumienia przy 16 kHz wynosi tylko 1,8, a napięcie na zaciskach głośnikowych spada o około 4 dB. Jeśli ktoś zechce używać ESL57 z jakimś innym wzmacniaczem (tranzystorowym) z impedancją wyjściową zwykle poniżej 0,1 oma, to ESL57 brzmi trochę ostro, ponieważ odpowiedź wysokich tonów została wzmocniona o + 4dB. Obciążenie reaktancyjne w górze pasma niewiele wiec psuje. Żeby ostro grające panele wyłagodzić można stosować szeregowo opornik jeden do półtorej oma, żeby zepsuć współczynnik tłumienia. Wszystkie informacje na stronie Patrica Turnera.
@@ReduktorSzumu Wow! Normalnie to cewka wyjsciowa zbocznikowana rezystorem zapewnia stabilnosc wzmacniacza pod rozsadnym obciazeniem pojemnosciowym. Chociaz faktycznie, nfb potrafi zaszalec przy duzym przesunieciu, wiele wzmacniaczy nie lubi elektrostatow.
@@paulb4661 Tutaj nie mamy raczej obciążenia pojemnościowego a raczej indukcyjne, bo przecież na wejściu zaraz mamy uzwojenie transformatora.
EDIT : na moich saxofony brzmią tak , że nie ma ich w pokoju , są w głowie . COŚ JAK W BUDCE SUFLERA .... skąd ten saksofon , który ... pod czaszką gra... NOC KOMETY
Koss Model One. Zachwycą na 100%
Hybrydy Infinity 2000A lub kilka poziomów wyżej Infinity Servo Static 1, tylko w tym przypadku trzeba posiadać 4 monobloki lub dwie końcówki mocy by zasilić ten zestaw.
Acoustech X to już legenda w świecie elektrostatów
Propozycja na kolejny odcinek: Kolumny "Open Baffel"
6:00 Różnica między dipolami, bipolami a pipolami??? Ktoś, coś? :o)
Pozdro!
Kiedy bedzie odcinek o magnetostatach?
Pozdrawiam
Od razu piszę: NIE znam się na elektronice, ale informacja o możliwości wygenerowania 5 kV ze zwykłego zasilacza 15V / 1A to dla mnie prawdziwy kosmos. Szok! 😮 👍
To normalne działanie transformatora. Chociaż w dzieciństwie interesowałem się elektroniką, to ostatnio duże wrażenie zrobiły na mnie cewki Tesli do samodzielnego montażu. Nie dość, że generują piękne iskry przy wysokim napięciu, to jeszcze mogą odtwarzać muzykę.
Tzw. "rakieta na komary" zasilana dwoma paluszkami AA ma między siatkami 2,5 kV. Tak tylko piszę, żebyś wiedział, że to nic niezwykłego.
Piezozapalniczka trzaska iskrą coś jak pamietam 12-15 kV
Właściwie to pierwszy raz słyszę o takim typie głośników :) jednakże widać jestem staroświecki i nie przekonały mnie specjalnie :) za to kosmicznie wyglądają :)
A są głośniki jonowe, wstęgowe, przetwornik Mangera, głośniki AMT (Air Motion Transformer), głośniki DML (różne powierzchnie membrany są pobudzane do innych drgań) no i głośnik piezoelektryczny (taka złotóweczka wysokotonowa w tanich głośnikach w plastikowych obudowach).
@@tomekkruger - Głośniki jonowe to chyba coś z uniwersum Star Treka ;-)
@@ChristophorosSedinum Głośnik jonowy nazywany też jest plazmowym. Działa na zasadzie jonizacji gazu. Jak Pan Krajewski podaje "Jonizacja gazu polega na tym, że do dwóch punktów zostaje przyłożone wysokie napięcie. Następuje wtedy jonizacja gazu i zależnie od przyłożonego napięcia rozszerza on swoją objętość. Zmienne napięcie sygnału elektrycznego powoduje zmiany ciśnienia, które jest słyszalne". Stosowany w zakresie od średniotonowego, ale drogi i pachnie ozonem. Nic wspólnego ze Star Trekiem.
@@tomekkruger You will be assimilated - Resistance is futile. 😉
@@paulb4661 Viva la Résistance !
"najczęściej dynamiczne" a były inne?
To następny uzupełniający odcinek poproszę o tzw. magnetostatach
Dziękuję za odcinki. Sporo poważnej wiedzy. zapraszam do siebie. 20 lat składania bez suba na elektrostatach. Pogoń króliczka zakończona.
Obawiam się że odsłuch oglądających jest w sporej mierze uzależniony od tego na czym słuchają. W większości przypadków będzie sporo gorszy od wspomnianego mikrofonu :)
Bardzo ciekawy odcinek, przy okazji zapytam czy orientuje się Pan czy słuchawki elektrostatyczne Stax działają na tej samej zasadzie. Wiele lat temu dostałem takie w spadku po muzyku. Od tego czasu jestem zachwycony szczegółowością ich brzmienia.
Działają na takiej samej zasadzie, tylko polaryzacja folii jest napięciem 500V (ale też różnie bywa). Jestem użytkownikiem Staxów od 7 lat i używam ich codziennie. Nie wyobrażam sobie abym miał się przesiąść na słuchawki dynamiczne lub inne ich odmiany.
Jako posiadacz przez 25 lat Martin Logan Monolith, a od roku Neolith zgadzam się, że to wyjątkowo dziwne, niepraktyczne, wielkie i wymagające urządzenia. W zasadzie mają dla mnie tylko jedną zaletę, nigdy żadne inne kolumny nie brzmiały lepiej od nich. A testowałem wszystko co było dostępne, między innymi BW 600, Dali, Focal itp… IMHO warto dać im szansę🤗
Potwierdzam. Kobylaste ale dźwięk wspaniały.
PS. Obyło się bez wzmacniania podłogi?
Mam takie "poboczne" pytanie. Jaką funkcje pełni w tym zestawie odsłuchowym ULTRAMATCH PRO SRC2496 ?
Przetwornik DA
Ta folia najlepiej odtwarza szelest 🤣🤣😎
Na pewno doradzili by Ci dobre, szeleszczące kable 🙃😀😎
szelest euro, dolarów, funtów 😂
A gdyby zamiast transformatora zwiększającego napięcie sygnału... podłączyć wzmacniacz lampowy bezpośrednio? To dla średnich i wysokich. Dla basów możnaby zbudować klasyczny wzmacniacz tranzystorowy z głośnikiem dynamicznym.
Bodajze Acoustat wypuscil setup oparty o OTL tube amp sprzezony z ESLem
Zestaw Sansui jest serwisowany, czy pan Reduktor nabył dla siebie?
Niestety serwisowany...
@@ReduktorSzumu Kiedyś mi się śniło - naprawdę! - że kupiłem okazyjnie dwa AU-70. Jeden był dla mnie, drugiego wziął Pan w rozliczeniu za serwis. Niech się ziści ;)
Współczuję zawalonej skrzynki mailowej...
Sam bym się skusił, ale nie mam miejsca na postawienie elektrostatów :/
Ciekawe ilu będzie chętnych co by wzięli, ale z dostawą i wniesieniem. Częste wśród Januszerki.
@@Apokathelosis albo "mam horom curke, prosze o dowuz do pcimia"
@@jakubov1 Chyba o dowus😉
Znakomity film, zszokowało mnie napięcie podawane do folii.
Fortepian brzmi dobrze pewnie dlatego, że dźwięk w fortepianie pochodzi od drgającego metalu tak jak w w tym głośniku. Sprawdziłbym też instrumenty dęte blaszane.
Dokladnie tak, tylko ze nie od metalu, a od drewnianego pudla rezonansowego i nie od metalu, a od plastiku. Cymbaly tez moga ciekawie zabrzmiec.
Będą głośniki oporowe?
Nie będzie.
W jakim mieście mieszkasz? Pytam sie bo nie wiem czy fatygowac sie pisac bez sensownego maila.
Jeśli to do mnie to lLegnica. Raczej miałem na myśli RS ale co mi tam:)
Czyli Abradab będzie kiepsko brzmiał na tych głośnikach z ubogim basem :-)
Syn Joka także...
👍
Witam, czy jakiekolwiek głośniki tego typu nadają się dla audiofila ?
gdy patrzę na tą masę części chyba każdy dźwięk jest generowany maszynowo.
pozdrawiam
A jak mają się do tego słuchawki elektrostatyczne? Czy charakterystyka jest podobna? Czy to zupełnie inne zwierzę?
Bardzo drogo się mają, nie wiem czy warto aż tyle płacić. Skoro słuchawki Sennheiser czy tam AKG w lepszych pieniądzach robią robotę. Poza tym nie bardzo mi się podoba idea posiadania tak wysokich napięć tak blisko ciała, myślę że w odpowiednim przypadku doznania muzyczne mogą być wręcz elektryzujące a nawet szokujące.
To jak rozumiem za dwa tygodnie odcinek o magnetostatach?
Jak przywieziesz...
@@ReduktorSzumu Oj tam od razu przywieziesz...
Pogadać można. Magnepany grają podobno jak złoto.
P. S. O GSM też pan opowiadał nie mając BTS-a w studio. :P
@@ukaszrutkowski8368 Niestety nie słyszałem jeszcze żadnych, a przydałoby się, zanim zacznę je chwalić...
Właściwie do te panele grają jak dobre zestawy głośnikowe
No to ja, jestem chyba chory, bo mógłbym się raczyć tylko samymi basami, tzn od 20+ do 320 Hz :/
Polecam zatem Eminent TRW17
Czyli bardziej do klasyki.
bardziej dla snobów co nie mają co robić z kasą
Ceny tego też niezłe są...
Chetnie bym posluchal z takich glosnikow .
12:55 MOLEX
Ale gdy masz basy jest w miarę ok
ja niechcem🤪🤪🤪 kom dla zasiegu
Mam nadzieję że chętny odbiorca nagra działający sprzęt który umieścisz na kanale :)
to już wiem ze ich nielubie haha😁
I masz rację,bo to żadna rewelacja. Owszem mają swój charakter,ale jest cała masa fajniejszych kolumn.
@@ZIPANC masa tzn?
@@robertmroz223 masa,to znaczy masa,czyli dużo lepiej brzmiacych.
Wygląda jak duży wafelek
kichnęło.
Troszkę mało praktyczne .
Bardzo interesujące. Tylko zbyt wiele razy pada słowo "jak widzicie" ;)
No nic ciekawego ,znane nie od dziś . Tego typu głośniki były i są projektowane do spec pomieszczeń . Tak czy owak b mało ludzi zna tego typu przetworniki ( szczególnie w Polsce ) . Jest jeszcze wiele innych przetworników ,mało komu znane , potwornie drogie - pzdr.
pierwszy ;)
Drugi. Huraaaa !
:) piewrszy
Dobra, trzeci
Dzień dobry, ma Pan jakieś nagrania które wkrótce będą na kanale?