Super sprzęcik , nieźle wyposażony a wnętrze wygląda jak silnik sportowego potwora - nieźle. Staruszek, ale prezentuje się pięknie. Szkoda że odcinki przeniesiono na środę w piątek jakoś lepiej się je oglądało. Mimo wszystko uwielbiam oglądać. Pozdrawiam.
Świetna konstrukcja. Przemyślany wzmacniacz, o dokumentacji nie wspominając, współcześnie można pomarzyć. Nie dziwie się że kosztuje tyle kasy, sam fakt tylu lat, i praktycznie żadnych usterek świadczy o jakości wykonania.
@@thomas76tm Nie mówię że było lepiej, lecz nieco inaczej, pomijając pewne aspekty ustroju politycznego, lepiej było pod względem społecznym, mianowicie ludzie się bardziej szanowali, ponieważ wszyscy mieliśmy jednego wroga. Komuchów rzecz jasna. Obecne zaś stosowana jest stara rzymska doktryna - Divide et impera czyli Dziel o rządź. Z perspektywy czasu widzi się pewne rzeczy, szkoła życia
Mam E 303 gra to pięknie .Raz gdy dokonywał w nim drobnej naprawy pan Karzełek z Katowic zakupiłem dużo nowszy E 306 ale brzmienie jego z miejsca wydało mi się dużo gorsze ,suche, neutralnie zimne. Gdy 303 wrócił z naprawy sprzedałem 306 . Jedyną przewagą nowszego modelu jest pilot i wygląd.pozdrawiam.
Olbrzymie doswiadczenie i wiedza sprawia ze mozna sluchac i ogladac godzinami Reduktora Szumu . Jak widac Accuphase E - 303X mimo ze bardzo stary model to nadal "twardziel na lata" Pozdrawiam serdecznie Prowadzacego reduktor szumu .
Urządzenia tej firmy zawsze imponowały mi pod względem wykonania, ale cena wywalona w kosmos. Zapewne na fali zainteresowania urządzeniami vintage i wiążącym się z tym faktem przekonaniem, że "kiedyś to było, a teraz to nie jest". Akceptowalna chyba tylko dla bezkrytycznych wyznawców japońskiej elektroniki. Za te pieniądze można kupić wiele nowych, świetnie brzmiących urządzeń, w tym lampowych. Tak się składa, że słuchałem kilku nowszych wzmacniaczy tej firmy i nie powaliły mnie one na kolana, choć grały co najmniej nieźle. Znam wzmacniacze tańsze, które brzmieniowo bardziej mi odpowiadały, więc nie sądzę, aby ten zdeklasował wszystko i wart był aż takich pieniędzy.
@@sheerenergy8602 A dlaczego muszą to być marki popularne i jakie to miałyby niby być? Bo teraz to nie jest oczywiste. W cenie do 10000 kupię np. Musical Fidelity M6si, Creek Evolution 100, i kilka lampowców, np. Tsakiridis Theseus, Lucarto Audio Musica, Synthesis Roma, o chińczykach (dobrych) nie wspomnę. To tak na szybko i na początek. A dokładając niewiele więcej kupię już naprawdę rasowe urządzenia zupełnie nowe. Ten Accuphase to fajny wzmacniacz, ale nie za takie pieniądze. Rynek vintage audio szaleje i najczęściej nie ma to wcale uzasadnienia w jakości brzmienia, lecz w obiegowych opiniach i swego rodzaju modzie. Mój znacznie tańszy NVA AP-70 zaskoczył użytkownika nowego Accuphase, gdy zabrałem go na test przy zakupie kolumn.
Witam, żaróweczki podświetlające wskaźniki to dość zawodne elementy w każdym retro sprzęcie audio. W końcówce P-300X kolegi eksperymentalnie wymieniłem je na białe ciepłe diody LED, i zarówno ja jak i właściciel byliśmy pozytywnie zaskoczeni rezultatem. W miejscu każdej z żaróweczek użyłem 4 diod SMD3528 przylutowanych do małych płytek drukowanych o średnicy 12 mm, które z kolei zamocowałem na oryginalnych cokołach odzyskanych z przepalonych żaróweczek. Diody połączone są antyrównolegle, więc efekt migotania przy ich zasilaniu prądem przemiennym jest praktycznie niewidoczny. Chciałem pokazać kilka fotek, ale niestety youtube wycina komentarze z odnośnikami.
Witam Bardzo interesujące filmiki i komentaże. Jestem fanem pełnoletniego sprzętu audio. A teraz proszę o rade w doborze wzmacniacza lub końcówki mocy do kolumn M.A. bronze BX6 . Moja muzyka to Pink Floyd, ELO, Dire Straits .Posiadam Denona AVC-A10se i brak satysfakcji, tyle już przerobiłem tego sprzętu (o pieniądzach już nie wspomnę) i ciągle niezadowolenie.A o czystej i pięknie aksamitnej muzyce mogę tylko pomarzyć , którą słuchałem u kolegi w 1985 roku.
ŚWIETNIE PRZEDSTAWIONY OPIS WZACNIACZA JAK RÓWNIEŻ NAPRAWA. Z TEGO CO USŁYSZAŁEM TO TEN WZMACNIACZ NIE MA WEJŚCIA DLA GRAMOFONU Z WKŁADKĄ MM. MAM PYTANIE CZY JEST MOŻLIWOŚĆ PODŁĄCZENIA TEGO TYPU GRAMOFONU.POZDRAWIAM KRZYSZTOF.
Jak zwykle super odcinek. Fajny wzmacniacz. Z utesknieniem czekam na test jakiegos starego Techniksa RS ( cos z dbx-em) , wiem ze Pan tez je lubi . Moim marzeniem jest RS-100 ale moge zapomniec ,ceny osiagnely absurdu.
Pan lub ktoś poleci dobry wzmacniacz stereo >=100W / kanał 8om, zdolny pracować z obciążeniem 4 omowym, z pancernym potencjometrem a najlepiej klawiszami + / - i pilotem. Dawno to było, ale do dziś żałuję sprzedaży amplitunera RX-V9.
Wszystko fajnie, tylko czemu Pan ciągle powtarza, że "jak na lata 80. to super to i super tamto"? Przecież nie raz naprawiał Pan wzmacniacze nawet i z lat 70., które były wykonane świetnie i brzmiały wspaniale. Osobiście miałem już dość sporo wzmacniaczy z lat 80. i wszystkie były bardzo porządne, nawet te budżetowe, nie mówiąc już o tych z wyższej półki. Jakby ten ostatni Technics SU-R1000 wymazał Panu pamięć.
wspanialy wzmacniacz o rewelacyjnych parametrach i doskonalej mocy chetnie bym kupil nawet za 20 kzeta ale musialby miec pilota.Pasmo od 1,5 Hz to jest to co we wspolczesnej muzyce bardzo czesto sie spotyka moze tak niskich czestotliwosci wielu ludzi nie slyszy ale bedac na koncertach czuje sie to w kosciach.
Pasmo od 40Hz z trudem jest generowane przez współczesne głośniki estradowe, więc nie ma mowy o ich odtwarzaniu. 1,5Hz to prawie prąd stały. 1,5 Hz to półtorej cyklu sygnału na sekundę, 1Hz to 1/1s i np 50Hz to 50 cykli na sekundę. Oznacza to dwa szczyty i trzy punkty zerowe w ciągu sekundy. Jakbyś machał ręką z tą częstotliwością to byś czuł ten bas w kościach. Generalnie od 20 do 50Hz ludzkie ucho z trudem słyszy, raczej są to wibracje. Sprawdź krzywe Fletchera-Munsona a przekonasz się że dla f poniżej 30Hz czułość ludzkich zmysłów jest mniejsza niż dla zakresu mowy. Czyli sygnał o np.: 20Hz i pewnym poziomie nie będzie słyszany a mowa ludzka doskonale i będzie uznana za bardzo głośną. Poza tym mamy jeszcze coś takiego jak długość fali, w przeciętnym mieszkaniu z wielkiej płyty częstotliwości poniżej 30Hz nie będą reprodukowane bo się "nie zmieszczą". Żeby częstotliwość usłyszeć wymagana jest reprodukcja choć ćwierci fali. 16Hz ma ponad 300 m długości.
@@TheMadmat76 Japończycy lubią podzielić obudowę na milion części i rozbijać wzmacniacz na pierdyliard płytek. W Europie inaczej projektują. Każdy ma swoje racje 🙂 Zobacz sobie jeszcze zawsze niezawodnego Cyrus i horror softwarowy czyli Arcam. Mam oczywiście tego drugiego, wkurzającego. Polecam, mnóstwo wrażeń przy konfiguracji, a logika pracy tunera sieciowego niebanalna. Czuć rękę koreańskich inżynierów Samsunga 😄
@@TheMadmat76 Ja też miałem. Najlepszy DAC słuchany przeze mnie do tej pory z najgorszą specyfikacją na papierze. Jak lubisz japoński barok to polecam serię 15S1 od Marantz. To już jest fajne, zbudowane lepiej od wielu Accuphase a nie kosztuje milionów. Do dziś żałuję, że sprzedałem... a po przejściu przez wiele innych marek rozumiem czemu nabywca wcale się nie targował. To po prostu kawał dobrego Hi-Fi. Yamaha A-S2000 też jest zbudowana jak czołg... Może poza pokrętłem głośności. Japończycy lubią złomu napchać do obudowy, żeby klient w krzyżu poczuł za co płaci. 😄
@@jerzyjerzewski6162 Stereotypy mają to do siebie, że są z gruntu nieprawdziwe i bazują na bardzo powierzchownych opiniach. W latach 90 powstało wiele świetnego audio, choć z pewnością nie był to Technics.
Myślę, że za połowę tej ceny albo jeszcze mniej można spokojnie kupić coś to gra równie świetnie a pewnie i lepiej wygląda! Accuphase klasa sama w sobie, ale chyba jednak głównie płaci się za "tą legendarność"
A ja tak z innej beczki... Trafiła mi jakiś czas temu w ręce płyta Lady Pank "Koncertowa". W książeczce jako ekipa techniczna przy realizacji nagrania koncertu jest wymieniony Krzysztof Bielewicz 😉 Czy to Ty reduktorze? 😏
W środku gęsto od radiatorów, ciekawe jak się chłodzi? edit: Jak ktoś ma chałupę pasywną, to wystarcza do -25 :) do -20 Bob Marley, jak spada niżej to już trzeba Made in Japan od Deep Purple :)
Panie Krzysztofie, czy jest Pan wstanie zrobić odcinek o przetwornicach prądowych do urządzeń pochodzących z USA lub Japonii działających na 110v/60Hz? Ostatnio zauważyłem że mój Fender Twin Reverb z 1973 roku (niedawno przywiedziony z USA) na 110v/60Hz i gorzej brzmi (jest bardziej metaliczny, piskliwy) przy przetworzonym napięciu z 230v/50Hz, z tego co zauważyłem jest to problem częstotliwości sieci, pytanie czy gdzieś można dostać przetwornicę z 230/50Hz na 110v/60Hz? Dostępne na rynku przetwornice zmieniają jedynie wartość napięcia, ale już nie zmieniają częstotliwości :|
Zapytam o przetwornicę, jest to zwykły transformator, czy przetwornica elektroniczna? Ta druga na wyjściu nie ma przebiegu sinusoidalnego, ale zbliżony, najczęściej składa się z małych schodków. Częstotliwość sieci absolutnie nie ma znaczenia czy jest to 50 czy 60 Hz. To napięcie i tak jest prostowane, ale z przetwornicy mogą przedostawać się harmoniczne śmieci, których nie przefiltruje zasilacz i jego układ prostownika z filtrem i stąd metaliczne brzmienie, bo lampy są szerokopasmowe, mają efekt mikrofonowania i po prostu wzmacniają takie śmieci. Tylko bardzo drogie zasilacze generują sinusa (a dokładniej to samo, co tanie tylko schodki są minimalne stąd wrażenie sinusa). Polecam zwykły transformator obniżający napięcie o połowę, rozwiązanie niebyt tanie ale bardzo skuteczne. Trzeba tylko pamiętać, żeby jego moc nie była mniejsza niż pobierana przez urządzenie. A i można kupić taki z dodatkową filtracją i zabezpieczeniami. Jeśli chodzi o częstotliwość sieci ma ona znaczenie tylko w niektórych zegarach taktowanych tą częstotliwością oraz urządzeniach wykorzystujących silniki. We wzmacniaczu lampowym absolutnie nie ma znaczenia (poza małą różnicą napięcia po mostku, ale to dla lampy jest pomijalne).
Z czego wynika popularność wartości np. kondensatorów w rodzaju 63 mf, albo 6,3V czy inne 630 itd. Co jest takiego z tą liczbą i skąd to się bierze? To jakaś uniwersalna wartość, która się sprawdza, czy wynika z jakiegoś wzoru z jakąś stałą.
@@marekkowalski6767 A może jakieś konkrety? Dlaczego niby to nie jest dobry sposób? Potrafisz to jakoś uzasadnić czy potrafisz tylko tak jęczeć bez sensu?
Pan Krzysztof chyba nie potrafi zrobić słabego odcinka! 😀😀 Świetny wzmacniacz - przemyślany projekt i znakomite wykonanie - "inżynieryjna elegancja"! 👍👍😀😀 Trochę może szkoda, że autor, oprócz mocy przy 4 omach, nie zmierzył innych parametrów prezentowanego wzmacniacza. Postuluję by takie pomiary (moc przy 4 i 8 omach, przebieg pasma przenoszenia, zniekształcenia harmoniczne i intermodulacyjne) były standardową procedurą w odcinkach o wzmacniaczach. Wszak papier jest cierpliwy i warto wiedzieć na ile dane podawane przez producenta różnią się od faktycznych parametrów (czasami na plus, czasami na minus).
@@marekwafel8651 Nie o tym napisałem. W latach 80. np. było inne napięcie w sieci domowej w Polsce - 220 V. Teraz jak wiadomo jest 230 V - różnica wpływa na moc wzmacniaczy. Chodzi również o odchyłki w przebiegu pasma przenoszenia - np. +/- 1 dB - i jak wygląda taka krzywa pasma przenoszenia, dystorsje harmoniczne (wykres), zniekształcenia intermodulacyjne itp.
@@filipklauza270 Może być LV112 tylko do kolumn odpowiednio jasno grających i dobrej skuteczności bo to raczej ciepło, miękko brzmiący wzmak nie jest też jakoś szczególnie dynamiczny pod tym względem w LV113 będzie trochę lepiej.
Przekaźniki można jednak było wymienić montując je np na kawałkach uniwersalnej pcb. Co ciekawe przekaźniki Relpol RM94 z cewką DC na 48V mogą pracować do 82V a RM85 nawet do 122V 🙃
Z tym 10 tys złotych to trochę przesada . myślę że można za to dać góra połowę tej kwoty . Jakiś cud techniczno brzmieniowy to to nie jest . świat jednak od lat 80 tych się posunął do przodu
Zawsze kiedy włączam reduktora wydaje mi się że to już piątek.
Wolałem odcinki w piątki ale widocznie we środe są większe zasięgi.
@@Komarzysta91 wiem ale wiesz, przyzwyczajenia są silniejsze :)
Ja nie oglądam, czekam do piątku. Tak tylko wpadłem na chwilę i komentuję.
Ja też nie mogę się przyzwyczaić do tej środy, dla mnie to był zawsze początek weekendu a teraz zdarza się, że zupełnie nie zauważam w biegu
@Tomasz Wojciechowski myślałem żeby poczekać z oglądaniem do piątku ale nie mogę się powstrzymać :)
Super sprzęcik , nieźle wyposażony a wnętrze wygląda jak silnik sportowego potwora - nieźle. Staruszek, ale prezentuje się pięknie. Szkoda że odcinki przeniesiono na środę w piątek jakoś lepiej się je oglądało. Mimo wszystko uwielbiam oglądać. Pozdrawiam.
Świetna konstrukcja. Przemyślany wzmacniacz, o dokumentacji nie wspominając, współcześnie można pomarzyć. Nie dziwie się że kosztuje tyle kasy, sam fakt tylu lat, i praktycznie żadnych usterek świadczy o jakości wykonania.
Widać że nie masz pojęcia o dzisiejszym sprzęcie.
Ja juz nie łykam tych rzeczy że kiedyś było lepiej.
@@thomas76tm Nie mówię że było lepiej, lecz nieco inaczej, pomijając pewne aspekty ustroju politycznego, lepiej było pod względem społecznym, mianowicie ludzie się bardziej szanowali, ponieważ wszyscy mieliśmy jednego wroga. Komuchów rzecz jasna. Obecne zaś stosowana jest stara rzymska doktryna - Divide et impera czyli Dziel o rządź. Z perspektywy czasu widzi się pewne rzeczy, szkoła życia
@@gregoryhouse7140 A to z ty się zgodzę, masz rację. Pozdrawiam !!!
Mam E 303 gra to pięknie .Raz gdy dokonywał w nim drobnej naprawy pan Karzełek z Katowic zakupiłem dużo nowszy E 306 ale brzmienie jego z miejsca wydało mi się dużo gorsze ,suche, neutralnie zimne. Gdy 303 wrócił z naprawy sprzedałem 306 . Jedyną przewagą nowszego modelu jest pilot i wygląd.pozdrawiam.
Piekny wzmacniacz🙂.Pomysł z termistorem w zasilaniu żarówek zacny i nie spotykany. Pozdrawiam
On tak wygląda że gdyby dziś był na półkach sklepowych to zszedł by od razu. Wygląda po prostu drogo, zawodowo.
Olbrzymie doswiadczenie i wiedza sprawia ze mozna sluchac i ogladac godzinami Reduktora Szumu .
Jak widac Accuphase E - 303X mimo ze bardzo stary model to nadal "twardziel na lata"
Pozdrawiam serdecznie Prowadzacego reduktor szumu .
Urządzenia tej firmy zawsze imponowały mi pod względem wykonania, ale cena wywalona w kosmos. Zapewne na fali zainteresowania urządzeniami vintage i wiążącym się z tym faktem przekonaniem, że "kiedyś to było, a teraz to nie jest". Akceptowalna chyba tylko dla bezkrytycznych wyznawców japońskiej elektroniki. Za te pieniądze można kupić wiele nowych, świetnie brzmiących urządzeń, w tym lampowych. Tak się składa, że słuchałem kilku nowszych wzmacniaczy tej firmy i nie powaliły mnie one na kolana, choć grały co najmniej nieźle. Znam wzmacniacze tańsze, które brzmieniowo bardziej mi odpowiadały, więc nie sądzę, aby ten zdeklasował wszystko i wart był aż takich pieniędzy.
@@sheerenergy8602 A dlaczego muszą to być marki popularne i jakie to miałyby niby być? Bo teraz to nie jest oczywiste. W cenie do 10000 kupię np. Musical Fidelity M6si, Creek Evolution 100, i kilka lampowców, np. Tsakiridis Theseus, Lucarto Audio Musica, Synthesis Roma, o chińczykach (dobrych) nie wspomnę. To tak na szybko i na początek. A dokładając niewiele więcej kupię już naprawdę rasowe urządzenia zupełnie nowe. Ten Accuphase to fajny wzmacniacz, ale nie za takie pieniądze. Rynek vintage audio szaleje i najczęściej nie ma to wcale uzasadnienia w jakości brzmienia, lecz w obiegowych opiniach i swego rodzaju modzie. Mój znacznie tańszy NVA AP-70 zaskoczył użytkownika nowego Accuphase, gdy zabrałem go na test przy zakupie kolumn.
Witam, żaróweczki podświetlające wskaźniki to dość zawodne elementy w każdym retro sprzęcie audio. W końcówce P-300X kolegi eksperymentalnie wymieniłem je na białe ciepłe diody LED, i zarówno ja jak i właściciel byliśmy pozytywnie zaskoczeni rezultatem. W miejscu każdej z żaróweczek użyłem 4 diod SMD3528 przylutowanych do małych płytek drukowanych o średnicy 12 mm, które z kolei zamocowałem na oryginalnych cokołach odzyskanych z przepalonych żaróweczek. Diody połączone są antyrównolegle, więc efekt migotania przy ich zasilaniu prądem przemiennym jest praktycznie niewidoczny. Chciałem pokazać kilka fotek, ale niestety youtube wycina komentarze z odnośnikami.
Może odcinek o firmie Amplifon
W końcu coś dla miłośników kręcenia gały.
Klasa materiał. Jak zawsze u RS.
Szacunek i dziękuję 👌🎶👍
Witam
Bardzo interesujące filmiki i komentaże.
Jestem fanem pełnoletniego sprzętu audio.
A teraz proszę o rade w doborze wzmacniacza lub końcówki mocy do kolumn M.A. bronze BX6 .
Moja muzyka to Pink Floyd, ELO, Dire Straits .Posiadam Denona AVC-A10se i brak satysfakcji, tyle już przerobiłem tego sprzętu (o pieniądzach już nie wspomnę) i ciągle niezadowolenie.A o czystej i pięknie aksamitnej muzyce mogę tylko pomarzyć , którą słuchałem u kolegi w 1985 roku.
Zacny sprzęt pozazdrościć właścicielowi. A może teraz na warsztat Sansui 890db. Pozdrowiam autora odcinka prawdziwy profesjonalista.
Super patent z tym termistorem.
Piekna rzecz.
ŚWIETNIE PRZEDSTAWIONY OPIS WZACNIACZA JAK RÓWNIEŻ NAPRAWA. Z TEGO CO USŁYSZAŁEM TO TEN WZMACNIACZ NIE MA WEJŚCIA DLA GRAMOFONU Z WKŁADKĄ MM. MAM PYTANIE CZY JEST MOŻLIWOŚĆ PODŁĄCZENIA TEGO TYPU GRAMOFONU.POZDRAWIAM KRZYSZTOF.
Jak zwykle super odcinek. Fajny wzmacniacz. Z utesknieniem czekam na test jakiegos starego Techniksa RS ( cos z dbx-em) , wiem ze Pan tez je lubi . Moim marzeniem jest RS-100 ale moge zapomniec ,ceny osiagnely absurdu.
26:27 Na alle-drogo widziałem dziś nawet wystawiony za 20 tysięcy...
A pomiary?
Właśnie popatrzyłem na ebay. Ten wzmacniacz nawet dzisiaj kosztuje około 2 tys funtów, no i tylko import z Japonii.
Ten egzemplarz z odcinka był wystawiony prawie rok temu na Allegro za 6300zł. Aukcja jest w archiwum do tej pory.
Pan lub ktoś poleci dobry wzmacniacz stereo >=100W / kanał 8om, zdolny pracować z obciążeniem 4 omowym, z pancernym potencjometrem a najlepiej klawiszami + / - i pilotem. Dawno to było, ale do dziś żałuję sprzedaży amplitunera RX-V9.
Zastanawiam się czy przepuszczenie prostokąta dla testów nie byłoby złym pomysłem, zawsze to jakiś test czy układ przeciw wzbudzaniu się nie wykłada…
Wszystko fajnie, tylko czemu Pan ciągle powtarza, że "jak na lata 80. to super to i super tamto"? Przecież nie raz naprawiał Pan wzmacniacze nawet i z lat 70., które były wykonane świetnie i brzmiały wspaniale. Osobiście miałem już dość sporo wzmacniaczy z lat 80. i wszystkie były bardzo porządne, nawet te budżetowe, nie mówiąc już o tych z wyższej półki. Jakby ten ostatni Technics SU-R1000 wymazał Panu pamięć.
Bo np. Unitra w latach 80 tych, już nie była taka wspaniała w porównaniu. A ludzie byli na nią skazani.
Naprawa z cyklu audio voodoo- cos tam siw dzieje, ale do konca nie wiadomo co.
wspanialy wzmacniacz o rewelacyjnych parametrach i doskonalej mocy chetnie bym kupil nawet za 20 kzeta ale musialby miec pilota.Pasmo od 1,5 Hz to jest to co we wspolczesnej muzyce bardzo czesto sie spotyka moze tak niskich czestotliwosci wielu ludzi nie slyszy ale bedac na koncertach czuje sie to w kosciach.
Pasmo od 40Hz z trudem jest generowane przez współczesne głośniki estradowe, więc nie ma mowy o ich odtwarzaniu. 1,5Hz to prawie prąd stały. 1,5 Hz to półtorej cyklu sygnału na sekundę, 1Hz to 1/1s i np 50Hz to 50 cykli na sekundę. Oznacza to dwa szczyty i trzy punkty zerowe w ciągu sekundy. Jakbyś machał ręką z tą częstotliwością to byś czuł ten bas w kościach. Generalnie od 20 do 50Hz ludzkie ucho z trudem słyszy, raczej są to wibracje. Sprawdź krzywe Fletchera-Munsona a przekonasz się że dla f poniżej 30Hz czułość ludzkich zmysłów jest mniejsza niż dla zakresu mowy. Czyli sygnał o np.: 20Hz i pewnym poziomie nie będzie słyszany a mowa ludzka doskonale i będzie uznana za bardzo głośną. Poza tym mamy jeszcze coś takiego jak długość fali, w przeciętnym mieszkaniu z wielkiej płyty częstotliwości poniżej 30Hz nie będą reprodukowane bo się "nie zmieszczą". Żeby częstotliwość usłyszeć wymagana jest reprodukcja choć ćwierci fali. 16Hz ma ponad 300 m długości.
Jeszcze nie obejrzałem, ale daję +1!
Ja zaczynam oglądać, wchodzę w ciemno z łapką😀
Ale porządeczek w środku ,widać że 1 liga .
To zobacz sobie sprzęty marki Moon, Exposure czy Primare. Tam dopiero jest porządek - jedna płytka na cały wzmacniacz. Nawet radiatorów nie ma.
@@Аняна Jedna płytka na cały wzmak ...to nie jest dobry pomysł ...Pozdro luknę na te 3 marki ,które wymieniłeś .
@@TheMadmat76 Japończycy lubią podzielić obudowę na milion części i rozbijać wzmacniacz na pierdyliard płytek. W Europie inaczej projektują. Każdy ma swoje racje 🙂
Zobacz sobie jeszcze zawsze niezawodnego Cyrus i horror softwarowy czyli Arcam. Mam oczywiście tego drugiego, wkurzającego. Polecam, mnóstwo wrażeń przy konfiguracji, a logika pracy tunera sieciowego niebanalna. Czuć rękę koreańskich inżynierów Samsunga 😄
@@Аняна Cyrusa miałem ,pupska mi nie urwał .Pozdrawiam .
@@TheMadmat76 Ja też miałem. Najlepszy DAC słuchany przeze mnie do tej pory z najgorszą specyfikacją na papierze.
Jak lubisz japoński barok to polecam serię 15S1 od Marantz. To już jest fajne, zbudowane lepiej od wielu Accuphase a nie kosztuje milionów. Do dziś żałuję, że sprzedałem... a po przejściu przez wiele innych marek rozumiem czemu nabywca wcale się nie targował. To po prostu kawał dobrego Hi-Fi. Yamaha A-S2000 też jest zbudowana jak czołg... Może poza pokrętłem głośności. Japończycy lubią złomu napchać do obudowy, żeby klient w krzyżu poczuł za co płaci. 😄
5:00 te elektrolity nie są przypadkiem napęczniałe?
Piękny klocek.
Panie Krzysztofie , dobrze pan wie że to najlepsze lata dla audio.
Może jeszcze lata '70 , ale już z pewnością nie '90.
Stereotypy mają się mocno w narodzie.
@@Robertrrteam Owe stereotypy nie wzięły się same z siebie.
@@jerzyjerzewski6162 Stereotypy mają to do siebie, że są z gruntu nieprawdziwe i bazują na bardzo powierzchownych opiniach. W latach 90 powstało wiele świetnego audio, choć z pewnością nie był to Technics.
Myślę, że za połowę tej ceny albo jeszcze mniej można spokojnie kupić coś to gra równie świetnie a pewnie i lepiej wygląda! Accuphase klasa sama w sobie, ale chyba jednak głównie płaci się za "tą legendarność"
Czy 10 tys. to jest drogo?
Za używany wzmacniacz z lat '80? Tak, to jest drogo
@@paweg2700 Dla jednych tak, dla drugich nie... Dycha za takiego klocka to chyba jednak dużo, widywano takiego E-303X za 20 tysięcy
A ja tak z innej beczki... Trafiła mi jakiś czas temu w ręce płyta Lady Pank "Koncertowa". W książeczce jako ekipa techniczna przy realizacji nagrania koncertu jest wymieniony Krzysztof Bielewicz 😉 Czy to Ty reduktorze? 😏
Tak.
W środku gęsto od radiatorów, ciekawe jak się chłodzi?
edit:
Jak ktoś ma chałupę pasywną, to wystarcza do -25 :)
do -20 Bob Marley, jak spada niżej to już trzeba Made in Japan od Deep Purple :)
Panie Krzysztofie, czy jest Pan wstanie zrobić odcinek o przetwornicach prądowych do urządzeń pochodzących z USA lub Japonii działających na 110v/60Hz? Ostatnio zauważyłem że mój Fender Twin Reverb z 1973 roku (niedawno przywiedziony z USA) na 110v/60Hz i gorzej brzmi (jest bardziej metaliczny, piskliwy) przy przetworzonym napięciu z 230v/50Hz, z tego co zauważyłem jest to problem częstotliwości sieci, pytanie czy gdzieś można dostać przetwornicę z 230/50Hz na 110v/60Hz? Dostępne na rynku przetwornice zmieniają jedynie wartość napięcia, ale już nie zmieniają częstotliwości :|
Zapytam o przetwornicę, jest to zwykły transformator, czy przetwornica elektroniczna? Ta druga na wyjściu nie ma przebiegu sinusoidalnego, ale zbliżony, najczęściej składa się z małych schodków. Częstotliwość sieci absolutnie nie ma znaczenia czy jest to 50 czy 60 Hz. To napięcie i tak jest prostowane, ale z przetwornicy mogą przedostawać się harmoniczne śmieci, których nie przefiltruje zasilacz i jego układ prostownika z filtrem i stąd metaliczne brzmienie, bo lampy są szerokopasmowe, mają efekt mikrofonowania i po prostu wzmacniają takie śmieci. Tylko bardzo drogie zasilacze generują sinusa (a dokładniej to samo, co tanie tylko schodki są minimalne stąd wrażenie sinusa). Polecam zwykły transformator obniżający napięcie o połowę, rozwiązanie niebyt tanie ale bardzo skuteczne. Trzeba tylko pamiętać, żeby jego moc nie była mniejsza niż pobierana przez urządzenie. A i można kupić taki z dodatkową filtracją i zabezpieczeniami. Jeśli chodzi o częstotliwość sieci ma ona znaczenie tylko w niektórych zegarach taktowanych tą częstotliwością oraz urządzeniach wykorzystujących silniki. We wzmacniaczu lampowym absolutnie nie ma znaczenia (poza małą różnicą napięcia po mostku, ale to dla lampy jest pomijalne).
Witam jak można się z panem skontaktować i jakie są koszty takiej naprawy. Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawe jaki ma przesłuch między kanałowy przy mniejszej mocy np 2x30 watów
Z czego wynika popularność wartości np. kondensatorów w rodzaju 63 mf, albo 6,3V czy inne 630 itd. Co jest takiego z tą liczbą i skąd to się bierze? To jakaś uniwersalna wartość, która się sprawdza, czy wynika z jakiegoś wzoru z jakąś stałą.
Powiem tak od czapy jak ja to widzę: standardowy szereg wartości elementów, prawdopodobnie powiązany z logarytmem liczby 10.
@@LordBlick Coś więcej potrafisz dodać na temat tego związku z logarytmem?
Witam serdecznie chciałbym prosić o jakiś kontakt miałbym monobloki Harman Kardon hk775 na serwis jeśli byłby Pan zainteresowany
ACCUPHASE to taki Lexus od Sony, moje marzenie taki sprzęt, tylko ten współczesny
Bierzesz przekaźnik na 24 V i łączysz mu cewkę przez rezystor o oporności równej oporności cewki. Nie ma bata, żeby nie działało.
Ja w ogóle nie wiem w czym problem, przecież bez problemu można kupić przekaźniki na 48V ale faktycznie jakby się nie dało to Twój sposób jest dobry.
@@Yoh98 wyśmienity wręcz ,a jeszcze lepszy 2 w szereg.. ludzie ratujcie ludzi ...
@@marekkowalski6767 A może jakieś konkrety? Dlaczego niby to nie jest dobry sposób? Potrafisz to jakoś uzasadnić czy potrafisz tylko tak jęczeć bez sensu?
Zbyt dużo zbędnych "manipulantes" jest w tym wzmacniaczu.
Tzn ,jaka rezystancja styków przekaźnika ?? .. Z tego co pamiętam były anexy modyfikacji tego PA - tnx .
Najpierw oglądamy odcinek - potem komentujemy. Tak będzie lepiej.
Cena tego wzmacniacza w latach 80 to 5500 DM kosmos , najtańszy Luxman L-200 wtedy kosztował 500 DM.
Co mozna bylo kupic za 5500 marek, w latach 80-tych?
@@sza2562 marek czy DM , bo jest napisane wyraźnie DM .Marki były w byłym DDR i zupełnie inaczej wyglądały 🙈 ..
@@marekkowalski6767 W Niemczech wschodnich Accuphase było wtedy równie dostępna jak w ówczesnej polsce.
na Alledrogo jest za 20000 zł !! cena z kosmosu ...
Ten egzemplarz z odcinka był wystawiony prawie rok temu na Allegro za 6300zł. Aukcja jest w archiwum do tej pory.
czyli o jakieś 19000 zł za dużo...
👍
👏👏👏👍✌️
Pan Krzysztof chyba nie potrafi zrobić słabego odcinka! 😀😀
Świetny wzmacniacz - przemyślany projekt i znakomite wykonanie - "inżynieryjna elegancja"! 👍👍😀😀
Trochę może szkoda, że autor, oprócz mocy przy 4 omach, nie zmierzył innych parametrów prezentowanego wzmacniacza.
Postuluję by takie pomiary (moc przy 4 i 8 omach, przebieg pasma przenoszenia, zniekształcenia harmoniczne i intermodulacyjne) były standardową procedurą w odcinkach o wzmacniaczach. Wszak papier jest cierpliwy i warto wiedzieć na ile dane podawane przez producenta różnią się od faktycznych parametrów (czasami na plus, czasami na minus).
W latach 80-tych nie podawali parametrów z czapy typu 1200W PMPO.
@@marekwafel8651 Nie o tym napisałem. W latach 80. np. było inne napięcie w sieci domowej w Polsce - 220 V. Teraz jak wiadomo jest 230 V - różnica wpływa na moc wzmacniaczy. Chodzi również o odchyłki w przebiegu pasma przenoszenia - np. +/- 1 dB - i jak wygląda taka krzywa pasma przenoszenia, dystorsje harmoniczne (wykres), zniekształcenia intermodulacyjne itp.
Co sądzicie o luzman lv112 vs marantz mr250?
Szukaj lepiej Luxmana LV-113 ten Marantz to amplituner inna kategoria, lepiej wzmacniacz stereo jak ma to konkret grać.
@@rumerssorc799 miałem mr250 sprzedalem. Będę miał za chwilę lv112 a czemu lepiej lv113?
@@filipklauza270 Może być LV112 tylko do kolumn odpowiednio jasno grających i dobrej skuteczności bo to raczej ciepło, miękko brzmiący wzmak nie jest też jakoś szczególnie dynamiczny pod tym względem w LV113 będzie trochę lepiej.
@@rumerssorc799 yhm to najwyżej sprzedam i nad l113 będę myślał
@@rumerssorc799 a lv122?
Dziękuję bardzo za film 😁
Ta klasa sprzętu bardzo jest czuły na zużyte przewody.
Przekaźniki można jednak było wymienić montując je np na kawałkach uniwersalnej pcb. Co ciekawe przekaźniki Relpol RM94 z cewką DC na 48V mogą pracować do 82V a RM85 nawet do 122V 🙃
Znakomita firma Accuphase, podobnie jak marka Reimyo.
A dodam jeszcze , że na wzmacniacz przeznaczam 2000€
Niezła spawarka.
Ինձ համար այս ամենը հունական է:
Człowiek z pasją. Po raz kolejny: SZACUN.
cena za taka uzywke 10 tys to cos nienormalnego
kichnęło.
Oj tam produkty Diory wyglądały bardziej godnie.
Z tym 10 tys złotych to trochę przesada . myślę że można za to dać góra połowę tej kwoty . Jakiś cud techniczno brzmieniowy to to nie jest . świat jednak od lat 80 tych się posunął do przodu
Za 10 kpln w zyciu nie kupisz go.....
Ten głos uspokaja, a profesjonalizm poraża umysł, można te filmy oglądać bez przerwy. Na Accuphase niestety nigdy mnie nie było stać :(