PRL 1987 Trudne żniwa, awarie kombajnów. Proszek do prania

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 15 окт 2024

Комментарии • 49

  • @listonoszpat233
    @listonoszpat233 Год назад +5

    Ależ w tym Dzienniku łgali ! jak mogły być trudne żniwa jak nie było jeszcze ocieplenia klimatu :-)

  • @wacolo73
    @wacolo73 Месяц назад

    Codziennie oglądałem dzienniki latem w latach osiemdziesiątych z nadzieją że pokażą jakiego bizona

  • @dawidkornacki7842
    @dawidkornacki7842 4 года назад +5

    w 1987 miałem 11 lat i spytałem ojca co to takiego ten II etap reformy; objaśnił, że drugi oznacza, że pierwszy się nie powiódł; wkrótce okazało się, co już zauważyli wszyscy, że reforma polegała na podniesieniu cen :)

  • @TakJakbyLuksusowo
    @TakJakbyLuksusowo 8 лет назад +9

    Słynne laboratorium z pralkami Polaru ;)

  • @marcinwitkowski6443
    @marcinwitkowski6443 8 лет назад +18

    masakra.... cos to będzie.. zabrakło sznurka do snopowiązałki.... wiec zbiory spadną o polowe ..hiihihihihih......
    Kombajny nawet które przejechały nowe i nie były eksploatowane wymagały wymiany tarcz i klocków hamulcowych

    • @Radiomaniak96
      @Radiomaniak96 8 лет назад +2

      te kombajny były juz testowane w fabryce i poszły na testy w pola 2 lata przed sprzedaza

    • @NecrosDeus
      @NecrosDeus 7 лет назад +11

      Ze sznurkiem to były kłopoty aż do końca lat 80'tych! W sumie był to strategiczny towar wpływający na byt państwa! Co do kombajnów. Jak przyszły żniwa, to tylko 1 na 5 nadawał się do użytku! 4 były popsute i zdekompletowane przez kradzieże, które były normalnością w PGR'ach! Co do nowych rzeczy. Taka jakość dotyczyła kompletnie wszystkiego, nawet produkowanego na eksport! Dla Polonezów eksportowanych do Anglii, już tam, w porcie zbudowano namiot/halę, gdzie na miejscu poprawiano "fabrykę"!!! Sprzedano ok. 1000 sztuk, potem zrezygnowano, bo dla Anglików jakość tych aut była całkowicie nie do przyjęcia, nawet jak były sprzedawane za pół darmo! Auta kupowane w kraju trzeba było od razu dać do prywatnego warsztatu, aby "zmontować" na nowo!!! Bardzo często, auto nowe, z Polmozbytu, nawet nie dojechało do miejsca parkowania! Cóż, taki był PRL!

    • @listonoszpat233
      @listonoszpat233 Год назад

      @@NecrosDeus Tera je lepiej części cud malina a w 3 letnim samochodzie nie idzie zrobić pozytywnego przeglądu bo wycieki ze skrzyni biegów.

    • @TeddyBąk-x7y
      @TeddyBąk-x7y Месяц назад

      Zlomy z plocka przyjechsly niesprawne, wina unii😅 niemcow tuska itd😅

  • @The1piotr
    @The1piotr 7 лет назад +38

    a ktory chłop dbał o kombajn....jak zjechal z pola tak stał do nastepnej wiosny ...a pozniej oczy robili ze awarie

    • @marcin22019
      @marcin22019 6 лет назад +14

      chłop ? wtedy to przeważnie same pgry miały kombajny a tam to różne cuda się dzialy i po za tym w tedy zniwa trwały o wiele dłużej niż dziś

    • @NecrosDeus
      @NecrosDeus 5 лет назад +4

      Piotr Wojtkowski
      . Nie wiem czy wtedy jakiś rolnik indywidualny miał Bizona, raczej maiły je PGR'y. Bo i w sumie po co? Do kilku hektarów? Po drugie. Jest mówione, że te nowe sypią się! Auto jak wtedy kupiłeś w "salonie", to szansa że dojechałeś nim do domu była mała, a każdy nowy samochód zaprowadzało się do warsztatu by poprawili po fabryce. Także nie jest tak jak piszesz.

    • @alexplus256
      @alexplus256 4 года назад +2

      @@NecrosDeus A mieli kombajny od nowości - mój dziadek przyprowadził Bizona z Płocka 1985 roku, a pewien znajomy też przyprowadził, ale w 1989r.

    • @NecrosDeus
      @NecrosDeus 4 года назад +2

      @@alexplus256 Pojedyncze przypadki, kompletnie pojedyncze, nic w temacie nie zmieniają.

    • @logos7256
      @logos7256 3 года назад

      @@NecrosDeus Znam wielu rolników ktorzy kupili nowego Bizona nawet już w 1982 roku. Tak że nie pisz pierdol.

  • @posener
    @posener Год назад +2

    '87 i koszenie pola sierpem i kosą, tak właśnie "kiedyś to były czasy, a teraz już nie ma czasów"

  • @MCHmuzykaElektroniczna
    @MCHmuzykaElektroniczna 26 дней назад

    Dziwne, że nie brakło sznurka do snopowiązałek.

  • @SQ7TX
    @SQ7TX 8 лет назад +4

    Mam pytanie, czy wie ktoś z Was o jakim modelu "nowego" kombajnu jest mowa? BS 110 to raczej nie jest....

    • @Radiomaniak96
      @Radiomaniak96 8 лет назад +3

      to BS Z110 wypuscili na testy 2 lata przed na testy w polach (prywat mógł kupić dopiero za 2 lata)

    • @burokcukrowy3031
      @burokcukrowy3031 8 лет назад

      Prywatnie mogłeś kupić jak dostałeś przydział ;)
      Chyba że po upadku komuny...

    • @Radiomaniak96
      @Radiomaniak96 8 лет назад

      Franeł 2000 w którym roku upadła komuna ?

    • @burokcukrowy3031
      @burokcukrowy3031 8 лет назад +4

      No 89 ale mój wuja jechał do Płocka w marcu 89 po nowego bizona bo dostał przydział...

    • @vojtazs2231
      @vojtazs2231 8 лет назад +4

      W 1990

  • @karolkarol1927
    @karolkarol1927 8 лет назад +13

    bs 5110 wersja eksportowa tak jakby dla swoich rolników niemogli

    • @kravter80
      @kravter80 7 лет назад +1

      chuj z bs bo te czerwone to i tak trupy jak skurwysyn, zobacz roznice miedzy krajowym z056 a takim z exportu....

    • @crazydamiano
      @crazydamiano 5 лет назад +2

      To nie exportowy tylko jeden z pierwszych 4szt. BS Z110

    • @ursus-cp9np
      @ursus-cp9np 4 года назад

      Bs był nową konstrukcją i był w fazie testów i mechanicy i operatorzy nie byli zabardzo przeszkoleni do ich obsługi wiec stąd awarie

    • @ursus-cp9np
      @ursus-cp9np 4 года назад +1

      @@kravter80 huj to z tobą nie znasz tematu to zamknij morde

    • @micharuzaa5112
      @micharuzaa5112 3 года назад

      @@kravter80 co ty pierdolisz za farmazony BS y wcale nie były awaryjne żaden z Bizonów nie był awaryjny zależy jak ktoś dba o kombajn a w PGR ach to raczej nie bardzo dbali o sprzęt tylko wszystko robili na odpieprz.

  • @pawezarzycki3299
    @pawezarzycki3299 5 лет назад +7

    Kombajn w tamtych czasach mając 5lat wyglądał jak by mial 20lat tak dbali masakra

    • @NecrosDeus
      @NecrosDeus 5 лет назад +1

      Mieli "karoserię" woskiem nacierać by ładniej wyglądał?

    • @micharuzaa5112
      @micharuzaa5112 3 года назад +3

      Paweł Zarzycki co się dziwisz jak w PGR ach pracowały same menele którzy nie mieli zielonego pojęcia o tych kombajnach.

    • @pawezarzycki3299
      @pawezarzycki3299 3 года назад +2

      @@micharuzaa5112 dokładnie

  • @pawelwasilewski9901
    @pawelwasilewski9901 5 лет назад +5

    Kombajny nowe, a juz do remontu. O to gospodarka prlu

    • @NecrosDeus
      @NecrosDeus 5 лет назад +7

      Jak się kupowało np. sprzęt grający, nawet ten bardzo drogi typu zestaw wieżowy, to też w bardzo wielu przypadkach były usterki. Wiele rzeczy po włączeniu do sieci w ogóle nie "odpalało"! Radia/tunery były zestrojone na odczepnego, wzmacniacze paliły się od samego na nie patrzenia, a magnetofony/radiomagnetofony Kasprzaka wciągały taśmę. Po prostu wychodziły z fabryki buble, a kontrola jakości była fikcją. Dlatego była fikcją bo liczyła się sztuka opuszczająca zakład, która była częścią planu, a wykonanym planem można było się pochwalić w Wojewódzkim Komitecie PZPR! Wiele elektroniki kupiłem, wszystko kosztowało naprawdę ogromne pieniądze, a praktycznie nic dobrze nie działało, na dodatek kilka rzeczy odniosłem na drugi dzień do sklepu, bo albo nie działało od razu, albo po kilku włączeniach psuło się na amen! ZURT'y naprawiające sprzęt audio były tak zawalone robotą, że na naprawę czekało się ponad 2 tygodnie, a nie było to spowodowane trudnością w naprawie, bo to był sprzęt konstrukcyjnie/elektronicznie wręcz prymitywny, a wynikało to z ilości sprzętu czekającego na naprawę. Kolorowy telewizor kosztował naprawdę fortunę (ok. 8 pensji, licząc dziś pensję tylko 2,5 tys zł to ok. 20 tys zł!), a fabryka produkująca kineskopy w Piasecznie potrafiła wypuszczać wadliwe niepełnowartościowe kineskopy, które bez niczego np. w Gdańsku montowano w produkowanych telewizorach! Ludzie w PRL wydawali na te rzeczy fortunę a mieli buble! Piaseczno chwaliło się wykonaniem planu, Unimor również, a klienci zanosili te telewizory do naprawy do ZURT (do wymiany kineskopu), no i wszystko "grało"! Na tym Bizonie, będącym cudem polskiej techniki inżynieryjnej, w 1:20 jest znak "jakość 1"!

    • @pawelwasilewski9901
      @pawelwasilewski9901 5 лет назад

      PRL'story
      A czemu na allegro nie mozna bylo zamowic?

    • @NecrosDeus
      @NecrosDeus 5 лет назад +3

      @@pawelwasilewski9901. Kiedyś ktoś mi odpowiedział, że jak nie było czegoś w jednym sklepie, i w innych, to dlaczego ludzie po prostu nie pojechali do galerii handlowej! W temacie o elektronice, jak pisałem że do sprzętu audio pakowali co mieli na stanie, i niekoniecznie było to zgodne ze specyfikacją projektową, bo tego co było potrzeba nie było, to ktoś napisał - dlaczego nie zamówili za granicą? Na brak telefonów, wszak mało kto go miał, też znalazła by się rada, przecież można było pójść do salonu i sobie wziąć jakąś komórkę!

    • @adrian.008
      @adrian.008 3 года назад +1

      A niby proste maszyny bez elektroniki, z prawdziwej stali...

    • @posener
      @posener Год назад +1

      A mądrzy i tak ci powiedzą, że "przynajmniej były polskie"

  • @sylweklesio
    @sylweklesio Год назад

    Dziś nie ma problemu z ziarnem. Jedzie już z ukrainy!

    • @wacolo73
      @wacolo73 2 месяца назад

      Wtedy jechało w drugą stronę.

  • @TeddyBąk-x7y
    @TeddyBąk-x7y Месяц назад

    Zbankrutowana komuna😅