Jak się zajmujesz automatyką to super ale nie udawaj że wiesz coś o elektronice, bo jeszcze ktoś Ci uwierzy i co gorsza zapamięta. Kondensatory elektrolityczne w wysokich temperaturach z czasem wysychają i tracą pojemność, za to tantalowe które pokazałeś na płytkach modułów właśnie przewodowych bardzo chętnie się uszkadzają ale na zwarcie. Ale to wszytko to jest nic porównując do lutu bezołowiowego który to najprawdopodobniej pierwszy da o sobie znać po 2-3 latach. A wiesz że w zasadzie każdy zasilacz urządzeń domowych czy przemysłowych ma taką właśnie przetwornicę z kondensatorami elektrolitycznymi? Od lampki CFL/LED przez wszystkie zasilacze / ładowarki po telewizor, komputer i spawarkę inwertorową? Pokaż jakie kondensatory są w zasilaczach modułów przewodowych. Czyżby też elektrolityczne? Nagonka pełną gębą a szkoda bo przydałoby się trochę rzeczowych argumentów za i przeciw obu rozwiązań. Co przetrwa w instalacji przewodowej jak jak strzeli piorun w pobliżu? Jak rozumiem instalacja przewodowa nie ma wad poza kosztem przewodów i modułów 10x droższych od bezprzewodowych? Może by komuś faktycznie pomógł ten film w wyborze ale niech że to ma choć namiastkę uczciwości. Ten film jest tak rzeczowy jak domokrążcy próbujący wcisnąć cudowne garnki, pościel czy odkurzacz za 10kpln...
Dlaczego na elektronice w module bezprzewodowym na tantalu miałoby pojawić się zwarcie? Wiem że sprzedając takie systemy filmiki tego typu bolą. Oczywiście że we wszystkich zasilaczach również są takie kondensatory, natomiast ja podłączam zawsze 2 zasilacze, jeżeli jeden przestanie działać to drugi przejmuje pełne obciążenie więc cały system działa nadal. Chyba łatwiej wymienić jeden zasilacz za 80zł niż 20 modułów. Na luty bezołowiowe totalnie nie mamy wpływu więc po co w ogóle poruszać ten temat? A co do wyładowania atmosferycznego... Stanie się to samo co w przypadku systemu bezprzewodowego.... Albo nic, albo wyjara parę modułów albo wszystkie. Trochę loteria.
Trochę pomieszane z poplątanym. Żarówek Ledowych na chacie jest dużo dużo więcej a jakoś nie widzę filmiku że stosować żarówki 12V i robić instalację niskonapięciową. Niby film o systemie bezprzewodowym co by sugerowało awaryjność komunikacji bezprzewodowej a tak naprawdę masło maślane o zasilaczach w modułach. Obecnie WSZYSTKO w domu ma zasilacz i kondensatory. WSZYSTKO. W przeciętnym mieszkaniu masz ok 10 włączników światła a ile masz łącznie urządzeń, żarówek które też mają kondensatory? WSZYSTKO MA. Włączniki światła to niewielki procent urządzeń nie warty kładzenia skrętki do każdego włącznika gdzie na końcu i tak jest żarówka z kondensatorem.
@@GrzegorzLata Dobrze wiemy że obecnie w dużej mierze SmartHome robią pasjonaci jeżeli robią to sami a Ci co kupują usługę i nie mają o tym pojęcia to muszą liczyć się z ryzykiem niestety. Jak z każdą usługą zlecaną. Mniej zapłacą na początek ale być może będą musieli częściej wzywać serwis. Dla pasjonatów wymiana modułu w puszce to żaden problem skoro ją tam wcześniej włożyli. Co więcej pasjonaci to i nawet ten kondesatorek sobie przelutują dlatego filmik powinien być oznaczony jako film dla laików nie umiejących trzymać śrubokręta chcący mieć Smart bezobsługowy a nie podważający SmartHome w wersji bezprzewodowej bo problem jest inny a nie sama bezprzewodowość.
Buduję nowy dom i świadomie będzie zastosowany bezprzewodowy system automatyki. Nie wyobrażam sobie mieć automatyki i być zależnym od innych ludzi żeby rozbudować system lub go zmodyfikować. Żaden instalator nie będzie siedział kilka miesięcy i dostrajał pod zachowania i oczekiwania mieszkańców. Znajomy w nowym domu posiada automatykę Ampio. Po czasie potrzebuje modyfikacji i niestety nie jest w stanie tego dokonać, bo instalator nie ma czasu żeby podjechać. Tyle szczęścia, że znajomy jest z branży instalacyjnej to zgłosił się do Ampio na szkolenie i sam to sobie zrobi. To tak ku przestrodze.
Serio? Fibaro od października 2016, dom, 45 modułów + dodatki . Nie wierz, znasz obecne technologie, ale chyba słabo, kondensatorze elektrolityczny. Ile to 2023 - 2016? Zgoda zawsze miedz będzie lepsza, pewniejsza, ale gadanie głupot, że bezprzewodowe to samo zło, to bzdura. Moduliki sobie wymieniać, ehh Ty. Żyją x czasu pozdrawia.
Ktoś tu nieźle bajeruje, kondensatory są w każdym urządzeniu czy jest bezprzewodowe czy nie, chociażby kondensatory smd. Kwestia ich jakości (elektrolit i lepszy polimerowy) i warunków w jakich pracują. Ciekawe dlaczego autor nie wspomina o ważniejszym problemie jak lut bezołowiowy. Proste rozwiązania zawsze są najlepsze. Jestem pasjonatem, ale fascynacja smart home mi przeszła jak zacząłem się zastanawiać nad jego sensem. Oczywiście są rzeczy, które warto zrobić, ale zabawa z jakimiś scenami jak na niektórych filmach moim zdaniem mija się z celem. Chyba, że ampio i reszta producentów smart dają dożywotnią gwarancję na swoje urządzenia.
Jestem elektronikiem z zamiłowania, ponad 25lat temu zrobiłem sobie do swojego domu elektroniczne automaty schodowe dopuszkowe (9szt) jeszcze na elementach cyfrowych a nie na mikroprocesorach ale też obniżam napięcie do 5V i też zawierają kondensatory elektroniczne. Powiem tylko tyle, do dzisiaj wszystkie pracują i bardzo dobrze się maja i co prawda chętnie wymieniłbym na nowe typu smart ale mam do nich sentyment i pewnie jeszcze długo popracują. Zapomniałem dodać że cały czas są pod napieciem 230V a wspomniane 25 lat to już 219 tyś godzin, ciekawe ile to energii zużyło.
Na początek napiszę, że nie jestem sprzedawcą sprzętu , użytkuję mieszany system automatyki oparty w 90% na chińskich modułach wifi i zigbee. Piszę chińskich z czystą premedytacją, bo wiem że komercyjne rozwiązania jak Ampio, czy nawet KNX , to nic innego, tylko w ładniejszym opakowaniu. Mój system ma już ponad 8 lat i przez ten czas coś tam się rozrastało i zmieniało , ale pierwsze moduły dopuszkowe, zamontowane ponad 7 lat temu działają dalej bez najmniejszych problemów. Z jednym mogę się zgodzić, system przewodowy, to znacznie większa gwarancja pewnej komunikacji. Reszta to delikatnie mówiąc bełkot marketingowy. Komercyjne systemy też ulegają awariom i co gorsza, za wszystko trzeba słono zapłacić. A skoro już wspomniałem o kosztach, to nic nie przebije komercyjnych systemów w naciąganiu klienta na kasę. Chcesz zitegrować z takim systemem starszy TV czy sprzęt typu zwykły domofon, to albo zapomnij, albo zapłać za moduł pośredniczący.
Bzdury :) Są nowszej generacji kondensatory w modułach najnowszych projektów z bardzo długą żywotnością, jeżeli to jedyny problem instalacji bezprzewodowej jaki widzisz to ciągaj kable dalej.
Jak ja to zawsze mówię... kabel to zawsze jest KABEL! :)
Год назад+1
Również jestem za systemem przewodowym w 100% ale nie masz racji ze wszystkie systemy przewodowe nie mają kondensatorów elektrolitycznych na wejściu zasilania. Plusem jest to ze na zasilaniu DC jak taki kondensator zakończy swoją żywotność to sterownik będzie nadal działał.
Zgadza się, natomiast problem kondensatora w zasilaczu jest banalny do rozwiązania
Год назад+1
Zgadzam się z tym, że co kabel, to kabel. Jednak nie zdecydowałem się na ciagnięcie instalacji pod automatykę w nowym mieszkaniu z kilku powodów. 1. Zakup mieszkania/domu to duży wydatek. Jeśli ktoś ma budżet z gumy, to niech robi kable. Pociągnąłem elektrykę tu i tam i zrobiłem głębsze puszki z myślą o przyszłości, ale na początek ważniejsze jest mieć wykończoną ubikację i kuchnię, a nie automatyczne zachciejki. 2. Sam tak naprawdę nie wiem jeszcze co i jak chciałbym zautomatyzować. Z modułami WiFi mogę pokombinować, stworzyć sobie środowisko alpha, czy beta, a gdy będzie wszystko działać jak chcę, to wtedy będę wiedzieć gdzie i po co ciągnąć kable. Czyli akurat na czas remontu za parę lat. 3. Mam już rozwiązania smart w oparciu o SmartThings i Home Connect. Łatwiej mi dołączyć moduły WiFi do istniejącego rozwiązania niż robić wszystko od zera. 4. WiFi pozwala dodawać mowe moduły stopniowo. Jeśli chciałbyś coś zmienić w instalacji przewodowej to albo się nie da, albo trzeba kuć ściany. Podsumowując, jeśli chce się samemu robić automatykę, to WiFi jako pierwszy etap uważam za rozsądne rozwiązanie po to, by w następnym "releasie" przejść na kable.
Witam Wszystkich. Rozwiązania bezprzewodowe są bardzo fajne, ale dla pasjonatów których to kręci i lubią sobie w takich rzeczach pogrzebać :) Jeśli kręci cię elektronika, to to jest dala ciebie. Dużo dobrej zabawy przy niskich kosztach. Jeśli natomiast jesteś po prostu użytkownikiem, klientem, trzymaj się od tego z daleka :) Wiem bo mam, od ok 5 lat buduje swój system oparty głównie o urządzenia ESP, jest też trochę ZigBee. Oczywiście konieczne jest zbudowanie rozsądnej sieci WiFi. Trochę modułów już wymieniłem, istotnie prawie zawsze siada zasilanie. Pod 230V moduł jest martwy, albo pracuje niestabilnie, a jak się podłączę pod UART to elektronika działa poprawnie. Ogólnie działa to przyzwoicie, ale co jakiś czas zdążają się sytuację typu, że wysterowuje grupę urządzeń, wszystko reaguje, działa prawidłowo, wszystkie urządzenia poza jednym, zwykle losowym :) Najczęściej rano, kiedy lekko spóźniony wychodzę do pracy :) Tak więc jeśli chcesz mieć spokój, szczególnie jeśli budujesz / remontujesz dom, doradzam system przewodowy. Sam niebawem planuje remont i dojdzie dużo kabli. Zamierzam przerobić wszystko na Ampio. Pozdrawiam
Również myślę, że dla elektronika system z elektrolitami nie jest przerażający. To po prostu 'przypadłość' któą trzeba wkalkulować. W kompach też elektrolity padają i ludzie nie odchodza od kupownia PCtów tylko wymieniają je na nowe. Tylko do bezprzeodowego systemu preferuję nie wifi a zigbee
@@MrMpytel Zarówno WiFi jak i ZigBee mają swoje słabości. O żadnym nie można po prostu zapomnieć i korzystać :) Z moich doświadczeń wynika że usterki WiFi są mniej losowe. No ale podstawą jest infrastruktura sieciowa, a to nie mały koszt. Dodałem też trochę rozwiązań przewodowych, no i cóż, różnica jest. Działają szybciej i niezawodniej, ale trzeba położyć okablowanie...
Wszystko się zgadza tylko taki moduł kosztuje trzydzieści parę zł zł a przewodowy ponad 300 ,że nie wspomnę o różnicach w cenie pozostałych komponentów X10. Dobrym przykładem jest Aqara .
Czy zamiast z puszki do puszki doprowadzić skrętkę, można doprowadzić do centrali? Czyli wszystkie włączniki z rolet do szafy z centralką aby tam podłączyć?
A te moduły przewodowe dopuszkowe to ile amper wytrzymują i co się stanie jak się przekroczy, np. ktoś podłączy stary babcini żyrandol pełen zwykłych żarówek 100W?
A co gdyby babcia miała wąsy? Trzeba się stosować dokumentacji technicznej producenta i tyle. Jeżeli przepuścisz większy prąd niż zaleca producent, to uszkodzisz moduł lub w najgorszym przypadku spalisz cały dom
@@GrzegorzLata zawsze to też inwestycja😁miedziocha kosztuje😉 Swój dom mam zrobiony na KnX zintegrowany z Satelem do tego swoja wymyślona magistrala jako rs485 i ciągle coś przerabiam🥴
Witam. Jestem na etapie budowy nowego domu. Postanowiłem aby elektryk całą instalację położył w gwiazdę. Niestety w okolicy nie ma nikogo kto by mi był w stanie Ampio podłączyć i oprogramować logikę. Obejrzałem chyba wszystkie filmiki i bardzo mi ten system odpowiada. Znajomy elektryka powiedział , że mi to co potrzebuję /cały Smart Home/ na SATELu ogarnie. Siedzi w tym 25 lat i gwarantuje serwis gwarancyjny i pogwarancyjny. Grzegorz co o tym myślisz ? i co byś doradził...
@@tomanek4091 nie wierz w to, że zrobię Panu dokładnie to samo na Satelu co na systemie Smart Home (nie ważne jakim). Satel trochę „skręca” w stronę Smart Home ale dalej to opiera się o sterowanie przekaźnikowe. O Ampio aż tak dużej wiedzy nie mam żeby oceniać i wypowiadać się na temat systemu ale w Grentonie masz oprócz modułów przekaźnikowych, dedykowane moduły roletowe, do oświetlenia, bramki komunikacyjne do integracji pompy ciepła, rekuperacji, PV, klimatyzacji i wiele więcej rzeczy. To jest zupełnie co innego niż robienie tego na Satelu uwierz mi.
@@wolny98 Zgadzam się z Tobą w 100%. Gdybym to ja miał wybór to było by to Ampio. Niestety do tego potrzebny jest ktoś z wiedzą jak to wszystko spiąć i zaprogramować. Zwykły elektryk tego nie ogarnie a na dziś znam tylko tego od Satela. Dlatego na razie wszystkie przewody od przełączników będą 10x0,5 w gwiazdę i zobaczę co dalej. A może jest tu ktoś z okolic Świdnicy, Kłodzka a najlepiej Dzierżoniowa kto zna się na Ampio?
Ok, to co polecasz w przypadku mieszkania ~80m2 w stanie deweloperskim z gotową instalacją klasyczną? Miejsca na rozdzielnicę raczej nie ma, tak samo nie widzę sensu z rozkuwaniem wszystkich ścian i układaniem przewodów w gwiazdę. Szczerze przyznam że byłem już prawie zdecydowany na Fibaro ale w po tym filmie zastanawiam się czy w ogóle robić jakąkolwiek automatykę domową.
Przemyśl to bardzo dobrze. Ja mam zautomatyzowane wszystko i po 7 latach dochodzę do wniosku, że największy sens ma gaszenie światła w sypialni z telefonu i może rolety, ale to nawet nie wymaga serwera. Po latach okazuje się, że to żaden smart i tak naprawdę lampka na pilota ci wystarczy. Realnie ocenić potrzeby bo później wydasz x-dziesiąt tysięcy i będziesz tęsknił za zwykłym włącznikiem światła.
Wszystko racja. Jestem na etapie budowy i do głównego włącznika światła w każdym pomieszczeniu ciągnę skrętkę. Tyle że nie będę korzystał z rozwiązań gotowych jak ampio, a z własnej płytki na zwykłej atmedze 328. Do tego będzie podłączone sterowanie roletami, oświetleniem, czujnik temp. ds18 - 2 sztuki (jedna w betonie druga w powietrzu), czujnik mikrofalowy obecności itp. Pytanie tylko o podbitkę - chcę zrobić kolorowe oczka. GU10 - niestety 230V i Wifi - czy poradzicie jakieś inne rozwiązanie niskonapięciowe? Są jakieś oczka kolorowe, które można wysterować z kabla a nie wifi ???
Buduje dom i wrzucam w puszki na 1p. masę kabli bo nie podjąłem jeszcze decyzji gdzie będą stosowane zwykle wyłączniki a gdzie „inteligentne” i niestety już widzę ze poszło kilka rolek kabla za dużo, na parterze wrzucę już chyba samą skrętkę. Niemniej jednak od początku wiedziałem ze wszystko powinno być po kablach. Oczywiście cały układ w gwiazdę. Gniazda robie tradycyjnie bo szczerze nie widzę u mnie sensu sterowania nimi. Dzięki wielkie za filmiki dużo się z nich nauczyłem, pozdrawiam
Też zrezygnowałem z gniazdek i po półrocznym mieszkaniu podpiął bym parę pod centralę, niestety już ten problem nie do naprawienia bo idzie jeden kabel z jednego pokoju do bezpiecznika więc mógł bym sterować wszystkimi jednocześnie, a potrzebuje np tylko jednym gniazdkiem. Mogę podpowiedzieć by gniazdka zewnętrzne zrobić każde osobno (choinka światełka itp) Pewien deweloper dopiero z czwartego domu który sobie wybudował był zadowolony i powiedział że w nim już może mieszkać do końca.
Pytanko również w kontekście awaryjności ale raczej niezwiązane z elektrolitami. U mnie dla łączników są przewidziane moduły M-IN-2p od ifuture. Zastanawiam się czy to jest zgodne z jakimś standardem i czy np. za 20lat w razie czego będzie można wymienić na moduł innej firmy?
Przez 7 lat nie zdazylo mi się żeby jakikolwiek moduł Ampio sam z siebie przestał działać. Natomiast jeżeli to nastąpi to Ampio taki moduł przeserwisuje. Za 20 lat jeżeli Ampio by już z jakiegoś powodu nie istniało to możesz zastosować jakikolwiek inny system, z którym Ampio może się zintegrować a jest ich sporo
W takim razie bez zbędnej reklamy po prostu z własnego doświadczenia jakich producentów rozwiązania przewodowe byś polecił do nowego domu . Właśnie jestem na etapie budowy i zastanawiam się które są najmniej awaryjne
Według mnie systemy o logice rozproszonej, czyli takie, które nie mają żadnej centrali, CLU, komputera głównego lub jakkolwiek to nazwać. Jeżeli chcesz jakieś szczegóły to zadzwoń do mnie lub napisz
Czuć uczciwość, rzecz ktory zacheca do dalszej ogladania. Jestem elektrykem ale z automatyką jestem zielony. Masz moze u siebie jakis filmik z systemem domofonu lub planujesz zrobic jakis filmik? Dziekuje pozdrawiam..
Problem może się pojawić z czasem potrzebnym na 1. znalezienie na czym awaria polega (np który moduł) 2. usunięciu awarii, 3. potencjalnym ryzyku np pożaru (guglaj: shelly pożar) spowodowanego przez zje...psuty moduł w ścianie
No właśnie o to chodzi że nie trzeba ich wymieniać.... Natomiast moduły przewodowe które były pokazane akurat mają tantale które potrafią się zwierać i właśnie to oznacza że robi się siwy dym :-)
cyt."ja chcę edukować nasze społeczeństwo" 😂. Baw się gościu w swoim domu i nie zabieraj się za edukowanie, bo słuchać się tego nie da 🤦. Przekaz mierny, zero odmiany jednostek wolt-ÓW, "trzy trzy przecinek wolta"🥺😢 5:48 . To żeś wyedukował społeczeństwo "w Waszej przestrzeni bezprzewodowej, Waszym powietrzu"😂, "komunikacja bezprzewodowa". 🛑❌🛑✋
Dziękuję bardzo za komentarz. Ja nie chcę ekukować z polonistyki.... Naprawde przepraszam za ten haniebny czyn i brak odmiany końcówek. Na pewno miało to ogromny wpływ na przekaz merytoryczny
@@GrzegorzLatano właśnie nie chodzi tu o polonistkę, jeżeli dla ciebie to wszystko jedno i ciebie to nie razi to znaczy że nie posiadasz nawet podstaw, a chcesz innych edukować. Potem się dziwimy, że mamy społeczeństwo wychowane na takich bzdurach na YT
@@Adachu18 Pracodawca zapisal mnie na kurs elektryczny E1. Zgadnij ile godzin trwal ten kurs. Dosłownie razem z egzaminem 1,5 godzin. Pracuje juz 4 lata i nie mialem ani wypadku ani kopa. Cala wiedza zdobylem wlasnie z YT. Uwazam ze nauka powinien byc uczona przez internet ale kontrolowany przez kogos ktory ma w tym interes np. rząd ale niestety jest jak jest.
Co ty chłopie pie...isz chyba ci się kanały na YT pomyliły. To jest kanał tematyczny i ważna jest merytoryka a nie jakieś odmiany wolt-ÓW. Jak nie pasi to sobie Miodka pooglądaj...
Jak się zajmujesz automatyką to super ale nie udawaj że wiesz coś o elektronice, bo jeszcze ktoś Ci uwierzy i co gorsza zapamięta. Kondensatory elektrolityczne w wysokich temperaturach z czasem wysychają i tracą pojemność, za to tantalowe które pokazałeś na płytkach modułów właśnie przewodowych bardzo chętnie się uszkadzają ale na zwarcie. Ale to wszytko to jest nic porównując do lutu bezołowiowego który to najprawdopodobniej pierwszy da o sobie znać po 2-3 latach. A wiesz że w zasadzie każdy zasilacz urządzeń domowych czy przemysłowych ma taką właśnie przetwornicę z kondensatorami elektrolitycznymi? Od lampki CFL/LED przez wszystkie zasilacze / ładowarki po telewizor, komputer i spawarkę inwertorową? Pokaż jakie kondensatory są w zasilaczach modułów przewodowych. Czyżby też elektrolityczne? Nagonka pełną gębą a szkoda bo przydałoby się trochę rzeczowych argumentów za i przeciw obu rozwiązań. Co przetrwa w instalacji przewodowej jak jak strzeli piorun w pobliżu? Jak rozumiem instalacja przewodowa nie ma wad poza kosztem przewodów i modułów 10x droższych od bezprzewodowych? Może by komuś faktycznie pomógł ten film w wyborze ale niech że to ma choć namiastkę uczciwości. Ten film jest tak rzeczowy jak domokrążcy próbujący wcisnąć cudowne garnki, pościel czy odkurzacz za 10kpln...
Dlaczego na elektronice w module bezprzewodowym na tantalu miałoby pojawić się zwarcie? Wiem że sprzedając takie systemy filmiki tego typu bolą. Oczywiście że we wszystkich zasilaczach również są takie kondensatory, natomiast ja podłączam zawsze 2 zasilacze, jeżeli jeden przestanie działać to drugi przejmuje pełne obciążenie więc cały system działa nadal. Chyba łatwiej wymienić jeden zasilacz za 80zł niż 20 modułów. Na luty bezołowiowe totalnie nie mamy wpływu więc po co w ogóle poruszać ten temat?
A co do wyładowania atmosferycznego... Stanie się to samo co w przypadku systemu bezprzewodowego.... Albo nic, albo wyjara parę modułów albo wszystkie. Trochę loteria.
@@GrzegorzLata A jeśli tanie moduły bezprzewodowe zasilic niskim napięciem?
Oczywiście trzeba trochę poszperać w schemace elektronicznym.
@@ihorkurysh9232 Konkurencyjny (ale nie wymienię jaki) system automatyki ma moduły bezprzewodowe, z których większość jest zasilana napięciem 24V DC.
Trochę pomieszane z poplątanym. Żarówek Ledowych na chacie jest dużo dużo więcej a jakoś nie widzę filmiku że stosować żarówki 12V i robić instalację niskonapięciową. Niby film o systemie bezprzewodowym co by sugerowało awaryjność komunikacji bezprzewodowej a tak naprawdę masło maślane o zasilaczach w modułach. Obecnie WSZYSTKO w domu ma zasilacz i kondensatory. WSZYSTKO. W przeciętnym mieszkaniu masz ok 10 włączników światła a ile masz łącznie urządzeń, żarówek które też mają kondensatory? WSZYSTKO MA. Włączniki światła to niewielki procent urządzeń nie warty kładzenia skrętki do każdego włącznika gdzie na końcu i tak jest żarówka z kondensatorem.
Ok, wszystko co piszesz się zgadza. Natomiast koszt i poziom skomplikowania wymiany modułu w puszce jest jednak nieco inny niż żarówki
@@GrzegorzLata Dobrze wiemy że obecnie w dużej mierze SmartHome robią pasjonaci jeżeli robią to sami a Ci co kupują usługę i nie mają o tym pojęcia to muszą liczyć się z ryzykiem niestety. Jak z każdą usługą zlecaną. Mniej zapłacą na początek ale być może będą musieli częściej wzywać serwis. Dla pasjonatów wymiana modułu w puszce to żaden problem skoro ją tam wcześniej włożyli. Co więcej pasjonaci to i nawet ten kondesatorek sobie przelutują dlatego filmik powinien być oznaczony jako film dla laików nie umiejących trzymać śrubokręta chcący mieć Smart bezobsługowy a nie podważający SmartHome w wersji bezprzewodowej bo problem jest inny a nie sama bezprzewodowość.
Buduję nowy dom i świadomie będzie zastosowany bezprzewodowy system automatyki. Nie wyobrażam sobie mieć automatyki i być zależnym od innych ludzi żeby rozbudować system lub go zmodyfikować. Żaden instalator nie będzie siedział kilka miesięcy i dostrajał pod zachowania i oczekiwania mieszkańców.
Znajomy w nowym domu posiada automatykę Ampio. Po czasie potrzebuje modyfikacji i niestety nie jest w stanie tego dokonać, bo instalator nie ma czasu żeby podjechać. Tyle szczęścia, że znajomy jest z branży instalacyjnej to zgłosił się do Ampio na szkolenie i sam to sobie zrobi.
To tak ku przestrodze.
Serio? Fibaro od października 2016, dom, 45 modułów + dodatki . Nie wierz, znasz obecne technologie, ale chyba słabo, kondensatorze elektrolityczny. Ile to 2023 - 2016? Zgoda zawsze miedz będzie lepsza, pewniejsza, ale gadanie głupot, że bezprzewodowe to samo zło, to bzdura. Moduliki sobie wymieniać, ehh Ty. Żyją x czasu pozdrawia.
Ktoś tu nieźle bajeruje, kondensatory są w każdym urządzeniu czy jest bezprzewodowe czy nie, chociażby kondensatory smd. Kwestia ich jakości (elektrolit i lepszy polimerowy) i warunków w jakich pracują. Ciekawe dlaczego autor nie wspomina o ważniejszym problemie jak lut bezołowiowy. Proste rozwiązania zawsze są najlepsze. Jestem pasjonatem, ale fascynacja smart home mi przeszła jak zacząłem się zastanawiać nad jego sensem. Oczywiście są rzeczy, które warto zrobić, ale zabawa z jakimiś scenami jak na niektórych filmach moim zdaniem mija się z celem. Chyba, że ampio i reszta producentów smart dają dożywotnią gwarancję na swoje urządzenia.
Jestem elektronikiem z zamiłowania, ponad 25lat temu zrobiłem sobie do swojego domu elektroniczne automaty schodowe dopuszkowe (9szt) jeszcze na elementach cyfrowych a nie na mikroprocesorach ale też obniżam napięcie do 5V i też zawierają kondensatory elektroniczne. Powiem tylko tyle, do dzisiaj wszystkie pracują i bardzo dobrze się maja i co prawda chętnie wymieniłbym na nowe typu smart ale mam do nich sentyment i pewnie jeszcze długo popracują.
Zapomniałem dodać że cały czas są pod napieciem 230V a wspomniane 25 lat to już 219 tyś godzin, ciekawe ile to energii zużyło.
Ale przeciez przelutowanie kondensatora to jakies max 0,5h roboty i nie trzeba wymianiac na nowe.
tru, ale trzeba to wliczyć w nieujawnione koszty casowe i kasowe, decydując sie na taki system. I dla jednych świadomych to jest OK a dla innych be.
Na początek napiszę, że nie jestem sprzedawcą sprzętu , użytkuję mieszany system automatyki oparty w 90% na chińskich modułach wifi i zigbee. Piszę chińskich z czystą premedytacją, bo wiem że komercyjne rozwiązania jak Ampio, czy nawet KNX , to nic innego, tylko w ładniejszym opakowaniu. Mój system ma już ponad 8 lat i przez ten czas coś tam się rozrastało i zmieniało , ale pierwsze moduły dopuszkowe, zamontowane ponad 7 lat temu działają dalej bez najmniejszych problemów. Z jednym mogę się zgodzić, system przewodowy, to znacznie większa gwarancja pewnej komunikacji. Reszta to delikatnie mówiąc bełkot marketingowy. Komercyjne systemy też ulegają awariom i co gorsza, za wszystko trzeba słono zapłacić. A skoro już wspomniałem o kosztach, to nic nie przebije komercyjnych systemów w naciąganiu klienta na kasę. Chcesz zitegrować z takim systemem starszy TV czy sprzęt typu zwykły domofon, to albo zapomnij, albo zapłać za moduł pośredniczący.
Bzdury :) Są nowszej generacji kondensatory w modułach najnowszych projektów z bardzo długą żywotnością, jeżeli to jedyny problem instalacji bezprzewodowej jaki widzisz to ciągaj kable dalej.
Poproszę jakiś nr katalogowy takiego elementu
Jak ja to zawsze mówię... kabel to zawsze jest KABEL! :)
Również jestem za systemem przewodowym w 100% ale nie masz racji ze wszystkie systemy przewodowe nie mają kondensatorów elektrolitycznych na wejściu zasilania. Plusem jest to ze na zasilaniu DC jak taki kondensator zakończy swoją żywotność to sterownik będzie nadal działał.
Zgadza się, natomiast problem kondensatora w zasilaczu jest banalny do rozwiązania
Zgadzam się z tym, że co kabel, to kabel. Jednak nie zdecydowałem się na ciagnięcie instalacji pod automatykę w nowym mieszkaniu z kilku powodów.
1. Zakup mieszkania/domu to duży wydatek. Jeśli ktoś ma budżet z gumy, to niech robi kable. Pociągnąłem elektrykę tu i tam i zrobiłem głębsze puszki z myślą o przyszłości, ale na początek ważniejsze jest mieć wykończoną ubikację i kuchnię, a nie automatyczne zachciejki.
2. Sam tak naprawdę nie wiem jeszcze co i jak chciałbym zautomatyzować. Z modułami WiFi mogę pokombinować, stworzyć sobie środowisko alpha, czy beta, a gdy będzie wszystko działać jak chcę, to wtedy będę wiedzieć gdzie i po co ciągnąć kable. Czyli akurat na czas remontu za parę lat.
3. Mam już rozwiązania smart w oparciu o SmartThings i Home Connect. Łatwiej mi dołączyć moduły WiFi do istniejącego rozwiązania niż robić wszystko od zera.
4. WiFi pozwala dodawać mowe moduły stopniowo. Jeśli chciałbyś coś zmienić w instalacji przewodowej to albo się nie da, albo trzeba kuć ściany.
Podsumowując, jeśli chce się samemu robić automatykę, to WiFi jako pierwszy etap uważam za rozsądne rozwiązanie po to, by w następnym "releasie" przejść na kable.
Już lepiej iść w zigbee a nie wifi, ale tak, film bardzo jednostronny.
Witam Wszystkich.
Rozwiązania bezprzewodowe są bardzo fajne, ale dla pasjonatów których to kręci i lubią sobie w takich rzeczach pogrzebać :) Jeśli kręci cię elektronika, to to jest dala ciebie. Dużo dobrej zabawy przy niskich kosztach. Jeśli natomiast jesteś po prostu użytkownikiem, klientem, trzymaj się od tego z daleka :) Wiem bo mam, od ok 5 lat buduje swój system oparty głównie o urządzenia ESP, jest też trochę ZigBee. Oczywiście konieczne jest zbudowanie rozsądnej sieci WiFi. Trochę modułów już wymieniłem, istotnie prawie zawsze siada zasilanie. Pod 230V moduł jest martwy, albo pracuje niestabilnie, a jak się podłączę pod UART to elektronika działa poprawnie. Ogólnie działa to przyzwoicie, ale co jakiś czas zdążają się sytuację typu, że wysterowuje grupę urządzeń, wszystko reaguje, działa prawidłowo, wszystkie urządzenia poza jednym, zwykle losowym :) Najczęściej rano, kiedy lekko spóźniony wychodzę do pracy :)
Tak więc jeśli chcesz mieć spokój, szczególnie jeśli budujesz / remontujesz dom, doradzam system przewodowy. Sam niebawem planuje remont i dojdzie dużo kabli. Zamierzam przerobić wszystko na Ampio.
Pozdrawiam
Również myślę, że dla elektronika system z elektrolitami nie jest przerażający. To po prostu 'przypadłość' któą trzeba wkalkulować. W kompach też elektrolity padają i ludzie nie odchodza od kupownia PCtów tylko wymieniają je na nowe. Tylko do bezprzeodowego systemu preferuję nie wifi a zigbee
@@MrMpytel Zarówno WiFi jak i ZigBee mają swoje słabości. O żadnym nie można po prostu zapomnieć i korzystać :) Z moich doświadczeń wynika że usterki WiFi są mniej losowe. No ale podstawą jest infrastruktura sieciowa, a to nie mały koszt. Dodałem też trochę rozwiązań przewodowych, no i cóż, różnica jest. Działają szybciej i niezawodniej, ale trzeba położyć okablowanie...
1. Np. Wifi nie musi być scentralizowane więc nie musi być czegoś takiego że baranka pada
2. Pokaż mi system przewodowy który jest open source
Wszystko się zgadza tylko taki moduł kosztuje trzydzieści parę zł zł a przewodowy ponad 300 ,że nie wspomnę o różnicach w cenie pozostałych komponentów X10. Dobrym przykładem jest Aqara .
Czy zamiast z puszki do puszki doprowadzić skrętkę, można doprowadzić do centrali? Czyli wszystkie włączniki z rolet do szafy z centralką aby tam podłączyć?
A te moduły przewodowe dopuszkowe to ile amper wytrzymują i co się stanie jak się przekroczy, np. ktoś podłączy stary babcini żyrandol pełen zwykłych żarówek 100W?
A co gdyby babcia miała wąsy? Trzeba się stosować dokumentacji technicznej producenta i tyle. Jeżeli przepuścisz większy prąd niż zaleca producent, to uszkodzisz moduł lub w najgorszym przypadku spalisz cały dom
Bardzo fajnie przedstawiony problem. Dzięki 👍
Czym więcej kabli tym lepiej😂
Wszystko ma swoje granice ale zgadzam się. W ścianie może leżeć 😏
@@GrzegorzLata zawsze to też inwestycja😁miedziocha kosztuje😉 Swój dom mam zrobiony na KnX zintegrowany z Satelem do tego swoja wymyślona magistrala jako rs485 i ciągle coś przerabiam🥴
Nie każdy chce żeby było dobrze, niektórzy chcą dobrze ale zarobić , jak klient co chwilę potrzebuje pomocy
Dzięki, niech się niesie 😁👍
Dokładnie 😁
Witam. Jestem na etapie budowy nowego domu. Postanowiłem aby elektryk całą instalację położył w gwiazdę. Niestety w okolicy nie ma nikogo kto by mi był w stanie Ampio podłączyć i oprogramować logikę. Obejrzałem chyba wszystkie filmiki i bardzo mi ten system odpowiada. Znajomy elektryka powiedział , że mi to co potrzebuję /cały Smart Home/ na SATELu ogarnie. Siedzi w tym 25 lat i gwarantuje serwis gwarancyjny i pogwarancyjny. Grzegorz co o tym myślisz ? i co byś doradził...
Też potrzebujesz umowy z serwisantem/instalatorem, tylko w innym zakresie ;P Satel....
@@MrMpytel Ja pytałem o możliwości Satel vs Ampio /czyli w skrócie czy Satelem można zastąpić Ampio/ a Ty mi o jakichś umowach piszesz. Nie kumam...
@@tomanek4091 nie wierz w to, że zrobię Panu dokładnie to samo na Satelu co na systemie Smart Home (nie ważne jakim). Satel trochę „skręca” w stronę Smart Home ale dalej to opiera się o sterowanie przekaźnikowe. O Ampio aż tak dużej wiedzy nie mam żeby oceniać i wypowiadać się na temat systemu ale w Grentonie masz oprócz modułów przekaźnikowych, dedykowane moduły roletowe, do oświetlenia, bramki komunikacyjne do integracji pompy ciepła, rekuperacji, PV, klimatyzacji i wiele więcej rzeczy. To jest zupełnie co innego niż robienie tego na Satelu uwierz mi.
@@wolny98 Zgadzam się z Tobą w 100%. Gdybym to ja miał wybór to było by to Ampio. Niestety do tego potrzebny jest ktoś z wiedzą jak to wszystko spiąć i zaprogramować. Zwykły elektryk tego nie ogarnie a na dziś znam tylko tego od Satela. Dlatego na razie wszystkie przewody od przełączników będą 10x0,5 w gwiazdę i zobaczę co dalej. A może jest tu ktoś z okolic Świdnicy, Kłodzka a najlepiej Dzierżoniowa kto zna się na Ampio?
Ok, to co polecasz w przypadku mieszkania ~80m2 w stanie deweloperskim z gotową instalacją klasyczną? Miejsca na rozdzielnicę raczej nie ma, tak samo nie widzę sensu z rozkuwaniem wszystkich ścian i układaniem przewodów w gwiazdę. Szczerze przyznam że byłem już prawie zdecydowany na Fibaro ale w po tym filmie zastanawiam się czy w ogóle robić jakąkolwiek automatykę domową.
Przemyśl to bardzo dobrze. Ja mam zautomatyzowane wszystko i po 7 latach dochodzę do wniosku, że największy sens ma gaszenie światła w sypialni z telefonu i może rolety, ale to nawet nie wymaga serwera. Po latach okazuje się, że to żaden smart i tak naprawdę lampka na pilota ci wystarczy. Realnie ocenić potrzeby bo później wydasz x-dziesiąt tysięcy i będziesz tęsknił za zwykłym włącznikiem światła.
Wszystko racja. Jestem na etapie budowy i do głównego włącznika światła w każdym pomieszczeniu ciągnę skrętkę. Tyle że nie będę korzystał z rozwiązań gotowych jak ampio, a z własnej płytki na zwykłej atmedze 328. Do tego będzie podłączone sterowanie roletami, oświetleniem, czujnik temp. ds18 - 2 sztuki (jedna w betonie druga w powietrzu), czujnik mikrofalowy obecności itp. Pytanie tylko o podbitkę - chcę zrobić kolorowe oczka. GU10 - niestety 230V i Wifi - czy poradzicie jakieś inne rozwiązanie niskonapięciowe? Są jakieś oczka kolorowe, które można wysterować z kabla a nie wifi ???
Nie znam takiego rozwiązania kablowego
Buduje dom i wrzucam w puszki na 1p. masę kabli bo nie podjąłem jeszcze decyzji gdzie będą stosowane zwykle wyłączniki a gdzie „inteligentne” i niestety już widzę ze poszło kilka rolek kabla za dużo, na parterze wrzucę już chyba samą skrętkę. Niemniej jednak od początku wiedziałem ze wszystko powinno być po kablach. Oczywiście cały układ w gwiazdę. Gniazda robie tradycyjnie bo szczerze nie widzę u mnie sensu sterowania nimi. Dzięki wielkie za filmiki dużo się z nich nauczyłem, pozdrawiam
Bardzo dobre podejście 💪
U mnie jest dokładnie tak samo 😅😅
Też zrezygnowałem z gniazdek i po półrocznym mieszkaniu podpiął bym parę pod centralę, niestety już ten problem nie do naprawienia bo idzie jeden kabel z jednego pokoju do bezpiecznika więc mógł bym sterować wszystkimi jednocześnie, a potrzebuje np tylko jednym gniazdkiem. Mogę podpowiedzieć by gniazdka zewnętrzne zrobić każde osobno (choinka światełka itp) Pewien deweloper dopiero z czwartego domu który sobie wybudował był zadowolony i powiedział że w nim już może mieszkać do końca.
Pytanko również w kontekście awaryjności ale raczej niezwiązane z elektrolitami. U mnie dla łączników są przewidziane moduły M-IN-2p od ifuture. Zastanawiam się czy to jest zgodne z jakimś standardem i czy np. za 20lat w razie czego będzie można wymienić na moduł innej firmy?
Przez 7 lat nie zdazylo mi się żeby jakikolwiek moduł Ampio sam z siebie przestał działać. Natomiast jeżeli to nastąpi to Ampio taki moduł przeserwisuje. Za 20 lat jeżeli Ampio by już z jakiegoś powodu nie istniało to możesz zastosować jakikolwiek inny system, z którym Ampio może się zintegrować a jest ich sporo
W takim razie bez zbędnej reklamy po prostu z własnego doświadczenia jakich producentów rozwiązania przewodowe byś polecił do nowego domu . Właśnie jestem na etapie budowy i zastanawiam się które są najmniej awaryjne
Według mnie systemy o logice rozproszonej, czyli takie, które nie mają żadnej centrali, CLU, komputera głównego lub jakkolwiek to nazwać. Jeżeli chcesz jakieś szczegóły to zadzwoń do mnie lub napisz
Czuć uczciwość, rzecz ktory zacheca do dalszej ogladania. Jestem elektrykem ale z automatyką jestem zielony. Masz moze u siebie jakis filmik z systemem domofonu lub planujesz zrobic jakis filmik? Dziekuje pozdrawiam..
Nie mam pojęcia jaki kondensator jest zamontowany, natomiast ceny są śmieszne, zaczynają się od kilku złotych za 10 sztuk. To aż taki problem?
Problem może się pojawić z czasem potrzebnym na 1. znalezienie na czym awaria polega (np który moduł) 2. usunięciu awarii, 3. potencjalnym ryzyku np pożaru (guglaj: shelly pożar) spowodowanego przez zje...psuty moduł w ścianie
No właśnie o to chodzi że nie trzeba ich wymieniać.... Natomiast moduły przewodowe które były pokazane akurat mają tantale które potrafią się zwierać i właśnie to oznacza że robi się siwy dym :-)
Jak zwykle bardzo dobry materiał. W całości się z tym zgadzam.
cyt."ja chcę edukować nasze społeczeństwo" 😂. Baw się gościu w swoim domu i nie zabieraj się za edukowanie, bo słuchać się tego nie da 🤦. Przekaz mierny, zero odmiany jednostek wolt-ÓW, "trzy trzy przecinek wolta"🥺😢 5:48 .
To żeś wyedukował społeczeństwo "w Waszej przestrzeni bezprzewodowej, Waszym powietrzu"😂, "komunikacja bezprzewodowa".
🛑❌🛑✋
W sumie częściowo popieram @wojtek'a - nad jakością "występu" mógłbyś popracować, choć zarys przekazu dociera.
Dziękuję bardzo za komentarz. Ja nie chcę ekukować z polonistyki.... Naprawde przepraszam za ten haniebny czyn i brak odmiany końcówek. Na pewno miało to ogromny wpływ na przekaz merytoryczny
@@GrzegorzLatano właśnie nie chodzi tu o polonistkę, jeżeli dla ciebie to wszystko jedno i ciebie to nie razi to znaczy że nie posiadasz nawet podstaw, a chcesz innych edukować. Potem się dziwimy, że mamy społeczeństwo wychowane na takich bzdurach na YT
@@Adachu18 Pracodawca zapisal mnie na kurs elektryczny E1. Zgadnij ile godzin trwal ten kurs. Dosłownie razem z egzaminem 1,5 godzin. Pracuje juz 4 lata i nie mialem ani wypadku ani kopa. Cala wiedza zdobylem wlasnie z YT. Uwazam ze nauka powinien byc uczona przez internet ale kontrolowany przez kogos ktory ma w tym interes np. rząd ale niestety jest jak jest.
Co ty chłopie pie...isz chyba ci się kanały na YT pomyliły. To jest kanał tematyczny i ważna jest merytoryka a nie jakieś odmiany wolt-ÓW. Jak nie pasi to sobie Miodka pooglądaj...