Pan Profesor Adam Kanigowski, poza swoim niezwykłym pięknym umysłem, jest bardzo sympatycznym i skromnym człowiekiem :) Wysłuchałam audycji o 4 nad ranem na nocnej zmianie. Rachunek prawdopodobieństwa był moim ulubionym działem matematyki i pamiętam że nawet dostałam 5 ze sprawdzianu jakieś ponad 40 lat temu :))) Jest w nim coś fascynującego, niemal mistycznego... Dzięki za mega ciekawe wywiady. Szacunek dla Panów.
Każdy kolejny odkrycie implikuje pytania na które nie znamy odpowiedzi coraz głębiej wchodzimy w królicza norę Osobiście uważam że nigdy nie odkryjemy zasad funkcjonowania rzeczywistości możemy opisywać jedynie jej skutki
@@marekukleja2423 Trafił Pan w sedno. Debata nad potwierdzalnością teorii i słusznością dowodów może właściwie nie mieć sensu. Pytający uczestnicy wydawali się poniekąd zadawać to pytanie między słowami: "Jeśli nie da się tego ostatecznie sprawdzić, to po co się tym zajmować?". A może mamy tego właśnie nie sprawdzić? Może jest to tak skomplikowane, żebyśmy w pewnym momencie (jako ludzkość) zaprzestali poszukiwań? A może w istocie jest to bardzo proste, jedynie nasza percepcja jest niedostrajalna. Trudno uciec od rozważań filozoficznych. Naukowcy lubią rozgraniczać: fizyka/matematyka, biologia/filozofia. A przecież mówimy o jednym zjawisku/obiekcie, o tym samym fenomenie. Przykładowo: czy na marsie może być życie? "Życie", czyli co właściwie? Życie materialne, czyli jakie? Skąd przekonanie, że warunkiem koniecznym do spełnienia przy ocenie szans jest obecność atomów wodoru i tlenu? Dlatego, że jest to nasza perspektywa. Nieco egoistyczna, nie sądzą Państwo?
zasady funkcjonowania rzeczywistosci opisali juz przed wiekami ci ktorzy sie tym tematem zajmowali. wystarczy czytac ze zrozumieniem i rozwazaniem sercai umyslu; Psalmy, Ksiege Hioba, Henocha, Ksiegi Madrosci Salomona, Sarycha aby dowiedziec sie co bylo, jest i co bedzie. odkrywczej i fascynujecej podrozy w czasie i przestrzeni zycze.
zaj….. ciekawe spotkanie !!! gotuję kolację i słucham nawet ze zrozumieniem . Dla mnie zwykłego chłopa matematyka zawsze była czymś niepotrzebnym do życia . Dzięki takim spotkaniom odkrywam ja . Szacunek dla Panów.
Nauki ścisłe, techniczne są ostatnim bastionem wiarygodności. Nauki humanistyczne z roku na rok coraz bardziej upadają, nie tylko merytorycznie,ale i moralnie. Pozdrawiam.
2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂 W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣 29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣 33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane! . 𝓡𝓸𝓷𝓲 . ..
„Ci ludzie powinni ze sobą rozmawiać…” dlatego uważam, że superwizje są potrzebne w każdej dziedzinie. Gdyby ludzie z różnych dziedzin spotykali się na superwizjach i rozmawialiby na dany temat… czy to fizyk z matematykiem czy ginekolog z endokrynologiem mając na uwadze dany problem, ludzie daliby radę dojść do pewnych konsensusów dużo szybciej… Znalezienie odpowiedzi wręcz wymaga superwizji. To powinno być obowiązkowe.
Z wróżeniem z "chaosu" jest ten problem, że na pewnych stopniu "dokładności parametrów", zaczynają rolę odgrywać (postrzegane jako kompletnie losowe) zjawiska kwantowe. Więc nie - model matematyczny nie przewidzi przyszłości. Jakiś foton odbije się od szyby lub przez nią przejdzie, wpadając i podgrzewając minimalnie o obiekt po jednej lub drugiej jej stronie. A potem już wspomniany "efekt motyla".
W układach fizycznych takich jak np silnik samochodowy inżynierowie są w stanie określić z dużym przybliżeniem jego żywotność, w określonych warunkach eksploatacji. Tu zjawiska o których piszesz mają znaczenie marginalne. Jednak konia z rzędem temu kto przewidzi w czyje ręce trafi wyprodukowany samochód, jak będzie eksploatowany i czy za dwa tygodnie od jego kupna nie zostanie rozbity. Życie to połączenie zjawisk deterministycznych i zupełnie nieprzewidywalnych, kwantowych.. Choć ta ostatnia nazwa nie wiem czy dla przykładu jest adekwatna do opisania pracy naszego mózgu od którego przecież tak wiele zależy .Tego na razie nie wie nikt.Dlatego cytat o pełnej znajomości warunków początkowych i jego nie tylko praktycznych ale i teoretycznych konsekwencjach, wg mnie należy traktować z dużym dystansem. Teoria warunków początkowych Laplace bo przecież o niej tu mowa mogła się wydawać jak najbardziej poprawną w wieku XIX . W wieku XX zaczęła budzić bardzo wiele wątpliwości. Nobel dla tego kto jest dzisiaj w stanie przewidzieć co przyniesie dla nauki wiek XXI i to nie u jego schyłku ale za ćwierć wieku.
Szybko Ci odpowiem i dasz mi nobla. Przyszłość za taki czas będzie wyglądać tak, że bedziemy mieli tak wyuczony SI, że ludzie nie będą chcieli u władzy ludzi tylko uczciwą SI. To oczywiste, że nie będziemy chcieli skorumpowanych ludzi i bezsensownego finansowania ludzi, którzy wyciągają nasze cieżko zarobione pieniązki, żeby nas coraz bardziej kontrolować i do tego powodują błędy jakie kosztują niekiedy ludzi całe ich inwestycje w ich biznesy lub nie zauważają, że czarny rynek zabija możlowość uczciwego rozwoju małych jednostek. Będziemy mogli wiecej skupić się na rozwoju konkretnych zawodów i technologii, a nie rozwoju błędnego koła rozwoju trzymania bata nad człowiekiem. Dziękuję czekam na nobla
Przecież on zawsze jest albo żywy albo martwy, suoerpozycja istnieje tylko z perspektywy zewnętrznego obserwatora, który nie jest w stanie zajrzeć do pudełka, w którym tkwi kot.
@@minioneczasywkolorze.5723 kłócić to się mogą o hipotezy - teoria naukowa musi być falsyfikowalna/weryfikowalna. Wiele wyjaśniłeś - nie rozumiesz. Ale już bez "chyba".
Fakt że przewidzimy przyszłość ma z automatu wpływ na przyszłość. To oznacza że gdy przewidzimy przyszłość, musimy w obliczenia wrzucić ten fakt ponieważ ma on wpływ na przyszłość. I tak można się bawić w kółko i w ten sposób, pewna przyszłość zawsze będzie uciekać.
W związku z zasadą determinizmu przyczynowo - skutkowego gratuluję Panu profesorowi zdobycia prestiżowej nagrody Europejskiego Towarzystwa Matematycznego . Nie wiem jakie jest prawdopodobieństwo otrzymania nagrody Nobla matematycznego , to chyba 50/50 , ale Pana szanse są w znacznie wyższe .
"Jeżeli poznalibyśmy wszystkie czynniki" - o tym możemy oczywiście mówić tylko teoretycznie ale nawet w takim ujęciu jest to niemożliwe. Poznali czynniki to znaczy tyle co otrzymali wyniki pomiarów. KAŻDY pomiar ma określoną dokładność, czyli inaczej mówiąc, zawiera pewien błąd, NIE MOŻNA dokonać całkowicie dokładnych pomiarów. I to już wyklucza możliwość dokładnego przewidywania stanu jakiegokolwiek układu. Dotyczy to fizyki klasycznej, nie mówiąc już o kwantowej. .
@@cogitarecerdo7860 2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂 W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣 29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣 33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane! . 𝓡𝓸𝓷𝓲 . ..
Proszę nie wprowadzać w błąd Panie Macieju. Już fizycy z mechaniki kwantowej podkreślali, że nieoznaczność Heisenberga nie wiarzę się z niedokładnością czy słabością naszej technologii. Dokładnie taka sama nieoznaczność, tylko jeszcze bardziej pogłębiona, ze względu na utratę informacji do otoczenia, nasila się wobec wzrastającej organizacji systemów złożonych. Naprawdę nie jest to kwestia technologii i pomiarów.
To jest na zasadzie, gdybym poznał wszystkie parametry, nawet te kwantowe pozycję i pęd cząsteczki. To tak jak wskazać nieskończoność, a dążyć do niej.
Dokładnie To nie jest kwestia błędów pomiarowych, tylko wszczepionych w sama nature przypadkowość zdarzeń kwantowych. Kazdy student fizyki owinie gościa wokół palca. facet jest matematykiem, ale nie ma pojcia o fizyce kwantowej. Sprawdza się stara prawda. Matematycy nie rozumieja fizyki
@@Klaudek78 Nie można poznać czegoś czego nie ma. W tym jest właśnie problem. Cząstka istnieje ale, do czasu detekcji, tylko jako nieskończony zbiór prawdopodobieństw. Dlatego nie można określić dokładnie co się z nią stanie " później". Bo wcześniej nie ma ona ani określonego ani położenia ani pędu. Nie chodzi, że nie znamy tych wartości tylko ich nie ma. NIE MA. Trudne to ale trzeba ćwiczyć.
2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂 W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣 29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣 33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane! . 𝓡𝓸𝓷𝓲 . ..
Panie Maceju koleje wspaniale sptkanie. Slucham Pana audycji od powstania kanalu. To wyjasnia mi wiele problemow ,ktore czuje nie bedac w swiecie nauki. Mam do Pana prosbe ,zeby w jakis sposob mozna bylo ta ciekawosc swiata o ,ktorej mowi Pan profesor, zarazic wieksza grupe mlodziez. Mam takie marzenie,bo pewnie bardziej swiadomie patrzyliby na swiat blizszy i dalszy a nie " tu i teraz".
Mechanika kwantowa - najpełniejsza na razie i nadal niepodważona teoria twierdzi, że rzeczywistość jest indeterministyczna. Wiele eksperymentów na to wskazuje. Jeśli tak jest, to nie będziemy mogli poznać przyszłości i nie jest ona "zapisana", a przynajmniej nie w naszym, intuicyjnym rozumieniu.
przyszlosc kreujemy sami naszym codziennym zyciem; mysleniem, mowa i czynem. Milosc, zyczliwosc i uczciwosc to przyszlosc ludzkosci wszystko inne zostanie zneutralizowane.
@@szymonbuczek4432 nasza przyszlosc jest zapisana w przestrzeni Kosmicznej w tzw Kronice Akaszy. patrzac na nasza ludzka przeszlosc mozemy powtarzac lub zmieniac terazniejszosc lub przyszlosc. wszystko zalezy od pojedynczej osoby i zbiorowosci w ktorej sie znajdujemy i z ktora rezonujemy. sa tylko dwie mozliwosci; Milosc i Dobro lub ich przeciwienstwo. Milosc, zyczliwosc, pomoc i troska wynikajaca z czystego serca burzy skaly i wszelkie warownie budowane przez brak powyzszego. powodzenia i Bozej Milosci w sercu zycze.
Pytanie o efekt motyle , skoro jeden motyl machając skrzydłami zmienia tak wiele... to co z całymi milionami motyli na całym świecie które robią to troszkę szybciej i później co ma się jeden motyl do milionów takie sytuacji na świecie?😊
2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂 W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣 29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣 33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane! . 𝓡𝓸𝓷𝓲 . ..
Jeśli kupiłeś produkt który był ostatni to będziesz szczęśliwy za czym idzie zmienna przyszłości twojej osoby , zaś druga osoba która chciała ten produkt będzie miała inne odczucia emocjonalne niż szczęście co wpłynie na niego zmieniając jego przyszłość. Tak mniej więcej ale więcej
Bardzo ciekawe, ja widze tu pewne zależności. Mówi się w religii że Bóg wie wszystko, zna przyszłość. Słuchając tego wywiadu dochodzę do wniosku że jeśli Bóg istnieje to jest istotą która policzyła wszytko z nieskończoną dokładnością.
Jeżeli hipotetyczny bóg zna przyszłość, to musi znać również swoje przyszłe decyzje, czyli nie ma wolnej woli i siły sprawczej. Idzie to w kierunku nonsensu. Gdy wymyślano bogów, nie wnikano od razu w to, że pojawią się sprzeczności i trudne pytania. Później zaczęto tworzyć karkołomne tłumaczenia i mącenie, jednym słowem bełkot. Strata czasu. Podobno znając wstępne położenie trzech ciał w przestrzeni, nie da się obliczyć dalszego rozwoju wypadków. Jeżeli rzeczywiście tak jest, całe te rozważania są niedorzeczne.
@hansbuddenbrock1845 pytanie o wolną wolę i to że jeśli istnieje coś takiego jak Bóg samo w sobie jest dość sprzeczne i filozoficzne... Tak myślę, tak mi się wydaje. Bo jeśli coś na stworzyło... To coś miało wolę by nas stworzyć.. nie my sami więc w momencie stworzenia już nie było by naszą wola by być. Nie wiem czy dobrze napisałem to co chce przekazać. Ciężko jest to w ogóle pojąć i jakkolwiek wytłumaczyć.
@@SlawdkBardzo jasno wytłumaczyłeś i zauważyłeś sprzeczność samą w sobie. Jeśli mam wolną wole to mam ją już w momencie poczęcia/stworzenia mnie, więc na przykład podejmuję decyzję, że nie chcę być stworzona. Tak wyrażam swoją wolną wolę I co? Jednak jestem stworzona, to co z moją wolną wolą?
Bo nie ma możliwości zerkniecia w przyszłość. Natomiast samo postrzeganie, łączenia kropek, przewidywanie może dawać złudne nadzieję że jest możliwe odczytanie przyszłości. Możemy odczytać wszystko oprócz przyszłości (test kinezjologiczny) czyli przeszłość i teraźniejszość (choć to też mylące stwierdzenie).
@@MajaKwiatkowska-Szewczyk Bardzo w to wątpię, albo wykonczymy się atomowkami albo zniszczymy ekosystem na ziemi wyginiemy na własne życzenie przedwcześnie.Człowiek to posozytnicza forma życia na planecie ziemia.
Podobno dowiedziono że są granice poznania których nie będziemy w stanie przekroczyć a fizycy kwantowi twierdzą że sam akt pomiaru czy obserwacji zaburza proces to coś tu się nie zgadza.
Gość po prostu jest matematykiem zajmującym się teorią deterministyczną. Prawdopodobnie nie interesuje się za bardzo współczesna fizyką. Trochę się zagalopował mówiąc że da się wszystko przewidzieć z nieskończoną dokładnością. Ale z pewnością możemy przewidzieć dużo więcej niż obecnie zanim dojdziemy do fizycznej granicy i tym on się zajmuje jak rozumiem.
@@mapa307 Po prostu cząstka elementarna nie ma określonego położenia w przestrzeni. Można to ustalić aktem pomiaru. Następuje wówczas kolaps funkcji falowego rozkładu prawdopodobieństwa do punktu ale jej dalszą ewolucja jest trwałe ukryta ponieważ prawa fizyki nie pozwalają dokonać jednoczesnego pomiaru jej pędu. Cząstka wyskakuje jak królik z kapelusza i woła.- Tu jestem ale nie powiem ci dokąd pędzę. Jeżeli natomiast zbadamy jej pęd o jej położeniu możemy mówić tylko z pewnym nie dającym się poprawić prawdopodobieństwem. Tą barierę ustawiły dla nas prawa fizyki powołane, jak niektórzy sądzą, przez byt przekraczający ( transcendętny ) tak abyśmy nie mogli poznać naszej przyszłości. Pozdrawiam.
Fundamentalnie akt pomiaru jest aktem dzielenia informacji między systemem kwantowym i drugim systemem, czyli pomiarowmym. Jest to interakcja dwóch systemów. Niestety fizycy kwantowi też popełniają błąd "zewnętrznego obserwatora". Nie ma czegoś takiego. Już się odchodzi od pojęcia zaburzenia, a przechodzi się na pojęcię współzależności i interakcji, trochę jak w teorii względności (niezależność od tła). Polecam teorię wszechświata partycypacyjnego Johna Wheeler'a.
@greggherbinger5187 bardzo ciekawe. Tak więc istnieją dwa układy: badany i pomiarowy. Czy istnieją one niezależnie od obserwatora? Pan jest absolutnie przekonany wiec o istnieniu rzeczywistości obiektywnej, a ja tej pewności nie mam. I mnóstwo fizyków też
Z całym szacunkiem. Znajomość parametrów cząstek elementarnych, w szczególności takich jak położenie i pęd oraz wykorzystanie opisujących ich praw fizyki NIE UMOŻLIWIA poznania ich przyszłości, czyli przyszłego ich stanu i dalej stanu Wszechświata. Przyszłość nigdzie nie jest zapisana i nie da się jej odczytać z najbardziej nawet zaawansowanej analizy teraźniejszości. Ta niemożliwość wynika z samej natury badanego stanu w którym cząstki elementarne, same w sobie, pozostawione, samym sobie, NIE MAJĄ żadnej określonej tożsamości. Nie zajmują żadnego określonego miejsca ani określonego pędu. Są związane w pewien kwantowy "konglomerat" tego co nazywamy przestrzenią, czasem i oddziaływaniem bez żadnej możliwej do określenia jego przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
@adambojanowski282 To nie urojenia tylko pojęcia wypracowane przez ludzi. Jak one się mają do rzeczywistości i co to jest rzeczywistość? Nie wiemy. Ale nie podniecaj się tylko zacznij edukację w tej sprawie.
@@marekukleja2423 Ale z ciebie buc xD Ty już wiesz, że ten typ nie ma doktoratu z fizyki xD Ty się chyba zamieniłeś na chwilę miejscami z matematykiem z tego odcinka xD
@PolskiRoland Dla mnie to jest szok, że gość mówi o teoriach i ich interpretacjach, które zaczęły załamywać się 100 lat temu a obecnie są już tylko historią, jako o czymś obowiązującym Przyszłość nie jest zdeterminowana tym co się dzieje w teraźniejszości. Nie da się jej dostrzec z pozycji współczesności.
@@marekukleja2423 Ja nie mam co do tego żadnych wątpliwości :D Nawet jeżeli założyć, że przyszłość jest zdeterminowana, to my nigdy nie będziemy w stanie zmierzyć parametrów wpływających na tę przyszłość, gdyż sam pomiar będzie ingerował w to co się wydarzy itd., więc no :D
Stąd w moim przekonaniu tak ważna jest ta modna „afirmacja” i determinacja. Można stawić czoło każdemu wiatrowi, tylko trzeba wiedzieć czego się chce i widzieć cel.
A co jesli zyjemy w superpozycji kwantowej (wszustko juz istnieje) a zatem w kazdej chwili z kazdym wyborem przeskalujemy, wybieramy nowy wariant juz istniejacy? Taka nieskonczona liczna sciezek, wyborow, wariantow rzeczywistości
Przyszłości jest zapisana jak kostka domina ale nie należy ulegać przepowiedniom, przewidywaniami jak w micie o edypie, bo jako tako samostanowimy choć to tylko efekt naszej ograniczonej percepcji. Innymi słowy jesteśmy skazani jeszcze przed narodzinami na przyszłość, która zapadnie, tylko to że jej nie znamy to jest coś co paradoksalnie daje nam wolną wolę.
W podstawówce i w średniej potrafiłem się nauczyć wszystkiego i rozwiązywałem te łamigłówki posługując się bardziej wpojoną mi sztancą niż rozumieniem. Żaden nauczyciel nawet nie próbował połączyć tych działań z zastosowaniem w rzeczywistości. Do dzisiaj (a to już baaardzo długo) nie wiem po co mi badanie przebiegu zmienności funkcji.
Nauka Logika i sens Zrozumienie Czegoś…po coś… By coś zrozumieć trzeba poczuć… Sam umysł nie udźwignie … Dla tego tak ważne jest połączenie… Wszystkiego z wszystkim… Dziekuje za materiał ciekawy 44:18
Moim skromnym zdaniem może tak być, że nowy rodzący się wszechświat (jest taka teoria) czy to wielki wybuch czy fraktal (a fraktal może rozwijać się też z wielkim wybuchem) zawiera w sobie "ziarno", zapis jak DNA co my odczytujemy jako przeznaczenie? ze jak mówił ks dr Michal Heller.wszystko jest w jednym punkcie i dzieję się przeszłość teraźniejszość i przyszłość jednocześnie? Czy nie jest to właśnie jak w grach komputerowych? uruchomienie cd akcji następuje po wybraniu opcji? Pozdrawiam rozmowców
Ale w grach przeszłość, teraźniejszośc i przyszłość nie dzieje się jednocześnie.. No chyba że na poziomie kodu, gdzie wszystko jest zapisane, choć gracz ma wolny wybor ruchów w czasoprzestrzeni
Dla wszystkich komentujących polecam książkę "Sprawa atomu" profesora Michała Gryzińskiego która opisuje świat mikroskali bez potrzeby komplikacji zjawisk jak to ma się w fizyce kwantowej. Dodam, że przed śmiercią profesor rozszerzył model o atomy cięższe niż wodór jednak nie skończył ukończył dzieła😔
Jeżeli istnieje ktoś kto wszystko przewiduje i wie to ma niezły ubaw widząc nasze próby dorównania temu :) a może jednak parametry w świecie ulegają zmianie w sposób nieskończenie nieprzewidywalny i jest to miejsce na naszą wolną wolę oraz stwarzają możliwość ingerencji dla różnych bytów?
Nie ma ubawu, bo zna nasze działania. Ubaw można mieć jeśli dzieje się coś zaskakującego. Kiedy układamy domino po popchnięciu pierwszego klocka odczuwamy zadowolenie, a nie ubaw. Sami ułożyliśmy trasę domina, a teraz się to odbywa.
Im dalej byśmy prognozowali tym bardziej każda zmiana którą znamy. . ciągnie za soba inne konsekwencje . Przyszłość zatem do kilku dni bądź godzin najłatwiej przewidzieć instynktem jaki każdy w nas nosi w sobie..
Wiemy już że nasze mysli kreują przyszłość. Jak się one mają do zapisanej przyszłosci? Czy to ten zapis powoduje nasze myśli? Czy daną myśl można odwołać by nie powstała pomyslana przyszłość?
Moje życie te które teraz wiodę jest zapisane i widziałem je przez zalogowaniem się tutaj, mogę jedynie zmieniać pewne aspekty, ale nie znacznie (bardziej rozbudowane rpg - ale wciąż liniowe w pewnym sensie), a żyje w symulacji/grze i tyle w tym temacie.
Efekt motyla jest dowodem na to że możemy tą przyszłość zmieniać nawet intencją i ruchem swojego ciała, energii. Wszystko już istnieje i istnieje nieskończenie wiele wariantów rzeczywistości. My wybieramy jak żyć.
Dlaczego tak wiele ludzi widząc jak należy np zdrowo żyć nie może tego zmienić? Dlaczego podlegamy schematom wyniesionym z dzieciństwa? Patrząc na społeczeństwo, to jak ludzie dobierają się w pary, jakie dzieci wyrastają z ich związków nie widzę tu na pewno nieskończonej ilości wariantów. Tak jak nie ma nieskończonej ilości wariantów rozwoju roślina której ziarno upadnie na taką a nie inną glebę.
10:49 to ciekawe bo intuicyjnie wydawało mi się, że na dokładność przewidywania ma wpływ przede wszystkim ilość pomiarów w czasie i przestrzeni a nie ich dokładność.
@rafadrzewiecki1905 A ok. Wg mnie profesor używał jakby wymiennie tych terminów co widać w drugiej części prelekcji. Czyli mówiąc o dokładności miał namyśli również ilość danych. Niestety często przy tego typu umysłach występuje kłopot z komunikacją. Na naszych uczelniach technicznych wcale nie przywiązuje się wagi do przekazywania myśli. Obowiązuje język branżowy.
@@rafadrzewiecki1905 No właśnie. A moim zdaniem on strasznie to gmatwał. Mówił nierówno. Tak więc z całym szacunkiem ale nie ma talentu do popularyzowania takiej dość trudnej dziedziny. Ale najważniejsze aby to rozwijał a potem spopularyzują to już inni.
25 дней назад+1
Tak daleko pójdziemy w przewidywanie przyszłości jak daleko pójdziemy z opanowaniem większej ilości zmiennych które będą ze sobą związane, a nie przypadkiem skorelowane (AI-owo shalucynowane)
Nie da się poznać wszystkich danych stanu obecnego . Jest to fizycznie niemożliwe chociażby przez NIEOZNACZONOŚĆ. A nawet jakbyśmy je zebrali to nie wystarczy atomów we wszechświecie żeby na ich podstawie obliczyć przyszłość
Nie nazywajmy tego błędem pomiarowym, bo już na pozimie kwantowym w nowych teoriach, są wnioski z wielu teorii (teoria konstruktorów, teoria asemblematów, rekontrukcje mechaniki kwantowej), które mówią, że informacja jest dzielona między systemem, a otoczeniem, bezpowrotnie, więc nie jest to problem niedokładności pomiaru. Jest to dramatyczny błąd kiedy staramy się zrobić dynamikę nieliniową na sposób deterministyczny. Po za tym chaos deterministycznty to tylko matematyczne uproszczenie procesów chaotycznych. Trochę nie rozumiem dlaczego tak absurdalne błędy wkradają się w taki wykład. Te wnioski płyną z mechaniki kwantowej, termodynamiki, teorii informacji kwantowej.Cofamy się do jakiejś przedfizycznej dyskusji kieydy Laplace, Kartezjusz i Newton chcieli przewidzieć przyszłość.
Pojawił się błąd w minucie 40:38. Prelegent powiedział, że rzuciwszy milion razy monetą otrzymanie połowy razy orła i reszki jest tak samo prawdopodobne jak każdy inny wynik. TO NIE JEST PRAWDA. Dwumian Newtona się kłania. 🤨
Dopiero zaczynam słuchać, ale mam jedną myśl - czy wolna wola (zarówno człowieka, jak i wspominanego motyla) nie powoduje jednak, że przewidzenie przyszłości staje się niemożliwe, nawet mimo znania wszystkich parametrów ? Bowiem machnięcie skrzydłami, bądź nie machnięcie skrzydłami przez motyla zmienia wszystko w przyszłości.
No właśnie też tak myślę że znając wszystkie dane co się stanie po machnięciu to i tak to co się wydarzy po prostu będzie w iluś tam % najbardziej prawdopodobne nie wiem jak to możliwe żeby przewidzieć w 100% nie ogarniam tego że może być gdzieś taki wzór że zawsze da 100%
Nie ma w zdeterminowanym świecie czegoś takiego jak wolna wola jeśli nawet przyjemy, że gdzieś na poziomie kwantowy jest jakaś losowość to nie ma ona praktycznie żadnego wpływu na nas w perspektywie pokolenia.
Profesor Andrzej Dragan w bardzo jasny sposób omawia zachowanie fotonu w eksperymencie z lustrami, gdzie ewidentnie obala te domysły, podejrzenia i to co, jak sam mówi gość programu, że mu się wydaje.
Oglądając wywiady Pana Macieja Kaweckiego można wyczuć, że w pewnym momencie czlowiek ten uwierzy w Boga, gdyż Go już odnalazł, tylko jeszcze tego nie rozumie 😊♥️
2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂 W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣 29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣 33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane! . 𝓡𝓸𝓷𝓲 . ..
@@adambojanowski282 " Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane! ". To mi się najbardziej podoba ale wówczas jak wytłumaczyć proroctwa, które się spełniły?
Zawsze mi sie wydawalo, ze skrzydla motyla maja wiecej do czynienia z synchronicznoscia niz zprocesem liniowym, Wydaje mi sie, ze prof Penrose podobnie patrzy na ten efekt. Choc oczywiscie patrzac na to zjawisko jako liniowa sekwencje przyczyn i skutkow tez ma sens, to oczywiscie zalezy od tego ile wymiarow biezemy pod uwage. Ale tak naprawde na matematyce to ja sie wcale nie znam.
Proste pytanie ktore nalezało zadac i cala dyskusja byla by podsumowana. Czy Pan profesor uwaza/wierzy ze rozpad pojedynczego atomu pierwiastka radioaktywnego jest wg niego przewidywalny czy fundamentalnie nieprzewidywalny. bo jesli to 2 to cala ta teoria chaosu ma za zadanie optymalizacje przewidywan deterministycznych czyli ulepszenie obecnego pomiaru. bo statystycznie przy rozpadach atomow mozemy przewidziec ile sie rozpadnie na co. ale ktory konkretnie wg teorii kwantowej jest fundamentalnie nieprzewidywalny
Ja bym to nazwał efektem domina różnych prawdopodobnych kombinacji entropi. Człowiek jest ułomnym elementem pomiarowym ograniczonym termodynamiką tutejszego układu inercjalnego jakim jest Ziemia o dużej bezwładności histerezy wszelkich parametrów. Słońce może zdmuchnać ułomne wyliczenia jednym momencie, podobnie jak wybuch super wulkanu, lub przypadkowa asteroida. Są ku temu ślady i przykłady geologiczne. Więc efekt motyla jest błędna z założenia. Bardziej efekt bili i domina przemawia.
Nie uwzględnia się tu jednak tzw. "wolnej woli" czy ewolucji. Nie możemy przewidzieć wszystkiego, ponieważ dokładnie nie znamy wszystkich stanów układu, a stany te mogą zmieniać się w wyniku ograniczonej wolnej woli. Ta wolna wola może istnieć, gdy ktoś, ze względu na swoje intencje lub wybory, zmienia to, co początkowo było zdeterminowane. Wolna wola i intencje można postrzegać jako elementy indywidualnej ewolucji, które współdziałają z niejednostajną rzeczywistością. Parametry otaczającego nas świata są zmienne, co sprawia, że nawet deterministyczne scenariusze mogą być zmienione przez nasze świadome działania.
To jest jak pytanie ile mam lat? Problem zacznie się w momencie, gdy będę chciał odpowiedzieć na pytanie: "Chciałbym wiedzieć, ile mam lat, wyrażone z dokładnością nie tylko do sekund, ale również do nieskończonego ułamka sekundy."
Nie jest zapisana sami na bieżąco ja zmieniamy w każdej sekundzie, przyszłość kreuje się w teraźniejszości na bieżąco tego nie da się przewidzieć za dużo czynników zmiennych
przyszlosc zalezy od kazdego z nas. jesli bedziemy z miloscia, szacunkiem i zyczliwoscia wspolnie wspolpracowali i respektowali jeden drugiego wtedy nastapi "efekt motyla" i swiat przyszlosci zmieni sie ziemski raj ludzi zdrowych i szczesliwych. wszystko zapisane jest w "Kronice Akaszy" czyli we Wszechswiecie. a pogada steruja ludzie poslugujac sie HARRP juz od wielu lat dlatego mamy to co mamy.
Świat nie jest deterministyczny wg naszej wiedzy naukowej. Wolna wola to bardziej skomplikowany temat i w zależności od interpretacji albo nie istnieje, albo nie wiadomo czy istnieje. Co do kwestii ontologicznych w nawiązaniu do tych tematów to emergencja jest najsilniejszą teorią, która dopuszcza boski pierwiastek
@@KalmanHumanwolnej woli się nie ma ale można ją zyskać Większość ludzi kieruje się mechanizmami nie będąc nawet tego świadomi Ale gdy poznają te mechanizmy moge kontrolować przez co mieć wolę
Kurde ja to wiedziałem od zawsze, świat jest jak wielkie domino, gdyby znać położenie każdej kostki i ich odległości 100% parametry wiadomo co będzie. Przeszłość jest zapisana w świetle, gdyby dwa tysiące lat świetlnych byśmy się tam teleportowali to moglibyśmy oglądać świat z czasów Jezusa. To samo z czasem, czas jest absolutny to, że fizyka działa inaczej nic nie zmienia, oprócz faktu że teoretycznie tego absolutnego czasu nie sposób zmierzyć, ale my tego nie zauważamy bo osądzenie czy czas leci szybciej czy wolniej to niemożliwe dla naszej percepcji. Inne wymiary, kolory etc. istnieją tylko też ogranicza ich nasza percepcja i nigdy tych rzeczy nie poznamy. Na koniec paranoja weźmy sztuczną inteligencje, wielkie koncerny informatyczne typu google i weźmy, zbierzmy dane z telefonów, wszelkiego internetu wyszkolimy AI. To mamy zapowiedzianą przyszłość spółek giełdowych na kilka lat, nie przewidzimy dłuższej pogody i wyników totka, ale będziemy wiedzieli dane giełdowe i przejmiemy cały świat.
Nauka, jak się wydaje, proponuje poznawanie świata przez konstruowanie modeli. Dobre modele dają dobre przewidywania, sprawdzalne eksperymentalnie oraz zawierają konstrukcje, które porządkują nasze rozumienie świata, lub w węższym znaczeniu, porządkują nasze rozumienie naszej dziedziny. Ale to są modele, a nie prawdy objawione. Mamy coraz”lepsze” modele, co nie oznacza, że świat jest taki jak go model opisuje. Ale stosowanie tych modeli jest coraz sprawniejsze i choć mają ukryte niewiadome, niespodzianki, to coraz lepiej nam służą. Wydaje się, że twierdzenia typu:tak jest jak mówi dana teoria jest nie na miejscu, raczej: teoria przewiduje takie zjawiska z dobrą dokładnością. Potocznie to to samo, ale nawet w potocznej mowie trzeba mieć z tyłu głowy to, że jest między nimi głęboka różnica.
W szkołach uczą matematyki jako dogmaty, masz c się nauczyć na pamięć i nie pytaj dlaczego, bo będzie pała. Ale nawet gdyby tak było, to najpierw wydaje mi się trzeba mieć ciekawość albo zaszczepić ciekawość poprzez atrakcyjną stronę matematyki. Np siedząc w klasie na lekcji można obliczyć odległość od szkoły do wybranego obiektu poza szkołą nie wychodząc z klasy, za pomocą przekształconego wzoru z twierdzenia talesa i nie używając przy tym miast kątowych. Prosty sposób: szerokość okna, rzut obydwu krawędzi pionowych okna na równoległą ścianę na przeciw tego okna z wybranego obiektu poza szkołą. Zmierzyć szerokość okna zmierzyć szerokość dwóch punktów na ścianie i odległość od krawędzi okna do punktu na ścianie, na koniec przekształcony wzór z twierdzenia Talesa. I tak można zaszczepić bakcyla u osoby dla której matematyka wydaje się nudna.
Jeśli już wymyślimy maszynę, za pomocą której, będziemy w stanie przewidzieć każde zdarzenie w przyszłości, to równie dobrze możemy zapytać ''co będę robić jutro o 15'' prawda? Jeśli mi odpowie, to mogę zrobić cos innego, prawda? Ten prosty przykład pokazuje, że przynajmniej w pewnych warunkach determinizm nie istnieje.
Powiem więcej: TO FAJNIE ZNALEŹĆ NAUKOWE PODSTAWY ,ŻE BÓG TO NIESAMOWICIE ( trudno mi znaleźć właściwe słowo) MĄDRYM STWÓRCĄ I TEGO NALEŻAŁO SIĘ SPODZIEWAĆ.To ODKRYWANIE niw tworzenie...
Dane o nieskonczonej dokladnosci. Iniemizliwilyby proces przewidywanua. Uzyskonie takich danych jak wprowadzenie takich danyc do systemu obliczeniowego wymamagali by niskonczonego czasu, takze hipotezy powinny byc traktowane z ostroznopscia.
Może będziecie w stanie przewidzieć ruch człowieka ale nie kobiety👍😂 Ogólnie mam wrażenie że nadal chodzimy po omacku..... Nigdy nic e uda się do końca poznać w 99% wszystkich opcji a nawet jeśli to ja będę w tym 1% nieprzewidywalności Czy prędkość światła ma na pewno stałą prędkość przecież gdy napotkał galaktykę która składa się z ciemnej galarety albo z mgły bardzo gęstej to nie będzie ona stała..... A sk@d wiemy z czego składa się kosmos? A może to wszystko program a może zupełnie coś innego..... Pozdrawiam
09:20 Wydaje mi się, niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę, że pogodę być może będzie coraz łatwiej przewidywać w coraz dłuższym okresie. Natomiast z ruchami na giełdzie tak się chyba nie da. No bo na pogodę nie mamy wpływu. ALe na ruchy giełdowe już tak. Jeżeli określimy, że za rok złoto będzie kosztować 5000$/Oz, a potem będzie spadać, to nikt złota za 5000$ nie kupi, wiedząc że będzie korekta. A więc ceny 5000$/Oz złoto nie osiągnie. Zatem nie możemy poprawnie określić, że będzie tyle kosztować. Kółko się zamyka. Mówię w uproszczeniu oczywiście.
Trochę naiwne gadanie. To tak jak mówić "moglibyśmy stworzyć wszystko, gdybyśmy wiedzieli jak wszystko działa" no i co z tego wynika? A no nic. Gdyby babcia miała wąsy, to by była sumem
Twój argument brzmi trochę jak powiedzenie: 'Po co uczyć się wszystkiego o budowie rakiet, skoro na końcu i tak nie polecimy na słońce'. A przecież wiedza ma wartość sama w sobie i otwiera drzwi do nowych, niespodziewanych odkryć. A co do babci z wąsami - gdyby miała wąsy, to nie byłaby sumem, tylko prawdopodobnie miała problem z hormonami, a konkretnie nadmiarem testosteronu.
Śmiem twierdzić,że skoro im więcej danych tym większa trudność w przewidywaniu np.przyszłości to kto powiedział,że to są wszystkie dane: "Przyjrzałem się zajęciom, które Bóg dał ludziom, żeby się w nie angażowali. 11 Prawdziwy Bóg pięknie uczynił każdą rzecz w odpowiednim czasie. Nawet włożył wieczność w serca ludzi, chociaż i tak nigdy w pełni nie zgłębią Jego dzieł." ( Kaznodziei 3:10,11) Zakładanie,że człowiek jest JAK BÓG,że potrafi wszystko to...? Skoro jest to tak niesamowicie fascynujące ( i ja się zgadzam) to SAMO ZAŁOŻENIE,że MOŻNA POZNAĆ, ZGŁĘBIĆ BOGA JEST.... Od razu powiem,że zdolność przewidywania WSZYSTKIEGO PRZEZ BOGA nie ma NIC WSPÓLNEGO Z PRZEZNACZENIEM. Mając tak dużo możliwości,danych BÓG MOŻE ALE MUSIAŁBY CHCIEĆ ZNAĆ WSZYSTKO.
Ja w snach widzę swoja przyszłość- problem polega na tym, że sprawdza się 1 na 100 snów (skąd niby wiedzieć które???), ale sprawdza się wręcz idealnie (pewne zdarzenie, w pewnym środowisku/ miejscu, w którym nigdy nie byłem). Jak sprawdziło się pierwsze 2-3 razy, to zacząłem szukać i odpowiedź jest w... Biblii ("Wszystkie włosy na Twojej głowie są policzone") oraz w mechanice kwantowej i nieistnienia czasu, a jedynie czaso-przestrzeni i energii. Jak się tak chwilę podrapać po głowie, to g... wiemy i jeszcze mniej rozumiemy 😅🤣😂🤣 A jak trochę dłużej, to bardziej prawdopodobne, że Bóg-stwórca istnieje i jest jakąś formą energii/ emocji (miłości: "Bóg jest miłością"/ "Bóg jest w każdym z was"/ etc.)/ jestestwa (? w sensie nie jesteśmy w stanie- mając zbyt mało zmysłów- pojąć "czym" jest). Ahoj! ;)
W pewnym sensie, w tej skali indywidualnej wiemy, jaka jest nasza przyszłość w skali jednego dnia, tygodnia, a nawet miesiąca, ponieważ żyjemy według powtarzalnych schematów codziennych czynności.
zaczne troche zartem.... garnitur +trampki kontra woda w piwnicy, ale konkretnie kilka lat temu udowodnionio ze efekt motyla nie dziala w tzw mechanice kwantowej, ...zaklada sie w modelach liniowosc czasu ,choc w makro to sie sprawdza dosc dobrze, w skali atomowej to nie przejdzie, bo... nie byloby stabilmosci struktur np aby chocby zaistnialy warunki do stworzenia zycia.... badz pozyton cofa sie w czasie..... ale tlumaczenie akademickim profesorom ze niekoniecznie ich poglady sie spinaja to tak jakby w kosciele glosic ze jezus nie jest bogiem.....
A priori, jeżeli ktoś wie co to znaczy. Przed odsłuchaniem, otóż przyszłość jest zapisana w Bogu, jakkolwiek i ktokolwiek potrafiłby o Nim pomyśleć: On Jest Wszystkim. Jeżeli będziecie uczciwie poszukiwać prawdy, to Prawda wam się ujawni i doprowadzi do sensu waszego życia
To jest tak samo fascynujące jak i przerażające. Przewidywanie przyszłości w nieporządnych rękach zamienia się w kontrolowanie...bardzo niebezpieczne narzędzie.
Ale to tylko pasował9by do robota w skórze człowieka ale nie do człowieka z krwi,kości,swoim dna i który ma jeszcze słuch gdy DuchŚw. Podpowiada jak sprzeciwić się złu .Jedna mała rzecz może zmien8ć przyszłośc.
Trzeba poznać punkt zero, czyli machnięcie przez motyla skrzydełkami, które tworzą ruch cząsteczek, by dowiedzieć się, czy zdmuchnie mi dom, czy sąsiadowi. Tylko czy to wystarczy? Czy jakaś mała komórka nie rozpoczęła tego dmuchnięcia przed motylem, on tyko dodał swoją zmienną? Od kiedy należy poznać pozycję i pęd cząsteczki? Od zera? Jeśli tak, to jest niemożliwe, bo zawsze będzie tyko dążyło do nieskończoności, a informacji nigdy nie zbierzemy, by dała 100% efekt. Czyli zawsze to będzie prognoza, a nie wiedza o przyszłości. Będzie to wprost proporcjonalne do poznania wszystkich zmiennych. Ale to chyba normalne. W sumie wystarczy poznać przepis na ciasto i jak długo go piec, mniej więcej wyjdzie jak w oryginale. Ale pogoda już na takim etapie nie wystarczy, bo kogo dom zmiecie, to już poważna różnica.
2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂 W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣 29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣 33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane! . 𝓡𝓸𝓷𝓲 . ..
@@adambojanowski282 "2:40 - a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂 W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣" Odpowiedź: „Efekt kwadryliona motyli mógłby być niezłą zagadką dla naukowców! 😉 Żarty żartami, ale w teorii chaosu nawet najmniejsze zmiany mogą prowadzić do nieprzewidywalnych rezultatów - może to właśnie ten 'efekt kwadryliona motyli' wywołuje całkowity porządek? 😂” "29:30 - W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣" Odpowiedź: „To prawda, punkt ZERO, jako idealny teoretyczny moment, mógłby być postrzegany jako stan bez błędu. Jednak w praktyce zawsze pojawiają się niedoskonałości pomiarów - dlatego teoria jest często prostsza niż rzeczywistość. 😉” "33:50 - Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane!" Odpowiedź: „To ciekawe spojrzenie! W teorii chaosu rzeczywiście można mówić o momentach, w których układ 'resetuje' swoje warunki, ale w rzeczywistości wiele układów jest uzależnionych od swoich wcześniejszych stanów. Ciekawe, jak by to wyglądało w praktyce, gdyby każde 'punkt ZERO' rzeczywiście wszystko resetował. 🤔”
@@Klaudek78 niedokładny pomiar NIC? 🤣🤣 Jak by to wyglądało? Tak jak teraz jest. Wszystko jest urojeniem. Ciągle nowym, wypływającym z punktu ZERO. Myślę... więc jestem. Urojeniem. Że to, że tamto............
Pan Profesor Adam Kanigowski, poza swoim niezwykłym pięknym umysłem, jest bardzo sympatycznym i skromnym człowiekiem :) Wysłuchałam audycji o 4 nad ranem na nocnej zmianie. Rachunek prawdopodobieństwa był moim ulubionym działem matematyki i pamiętam że nawet dostałam 5 ze sprawdzianu jakieś ponad 40 lat temu :))) Jest w nim coś fascynującego, niemal mistycznego... Dzięki za mega ciekawe wywiady. Szacunek dla Panów.
Każdy kolejny odkrycie implikuje pytania na które nie znamy odpowiedzi coraz głębiej wchodzimy w królicza norę Osobiście uważam że nigdy nie odkryjemy zasad funkcjonowania rzeczywistości możemy opisywać jedynie jej skutki
@@tomaszolszewski4698 Może też tak być, że tych zasad (naukowych) tak jak my je rozumiemy, nie ma lub istnieją na innym poziomie ontologicznym.
@@marekukleja2423 Trafił Pan w sedno. Debata nad potwierdzalnością teorii i słusznością dowodów może właściwie nie mieć sensu. Pytający uczestnicy wydawali się poniekąd zadawać to pytanie między słowami: "Jeśli nie da się tego ostatecznie sprawdzić, to po co się tym zajmować?". A może mamy tego właśnie nie sprawdzić? Może jest to tak skomplikowane, żebyśmy w pewnym momencie (jako ludzkość) zaprzestali poszukiwań? A może w istocie jest to bardzo proste, jedynie nasza percepcja jest niedostrajalna. Trudno uciec od rozważań filozoficznych. Naukowcy lubią rozgraniczać: fizyka/matematyka, biologia/filozofia. A przecież mówimy o jednym zjawisku/obiekcie, o tym samym fenomenie. Przykładowo: czy na marsie może być życie? "Życie", czyli co właściwie? Życie materialne, czyli jakie? Skąd przekonanie, że warunkiem koniecznym do spełnienia przy ocenie szans jest obecność atomów wodoru i tlenu? Dlatego, że jest to nasza perspektywa. Nieco egoistyczna, nie sądzą Państwo?
zasady funkcjonowania rzeczywistosci opisali juz przed wiekami ci ktorzy sie tym tematem zajmowali. wystarczy czytac ze zrozumieniem i rozwazaniem sercai umyslu; Psalmy, Ksiege Hioba, Henocha, Ksiegi Madrosci Salomona, Sarycha aby dowiedziec sie co bylo, jest i co bedzie. odkrywczej i fascynujecej podrozy w czasie i przestrzeni zycze.
zgadzam sie! Takze juz to pojelam! A sama nauka nas o tym dobitnie przeswiadcza! Co kiedys bylo na topie, dzis jest juz nieaktualne.
skutek to tak jakby przewidywanie przyszłości
zaj….. ciekawe spotkanie !!! gotuję kolację i słucham nawet ze zrozumieniem . Dla mnie zwykłego chłopa matematyka zawsze była czymś niepotrzebnym do życia . Dzięki takim spotkaniom odkrywam ja . Szacunek dla Panów.
Nauki ścisłe, techniczne są ostatnim bastionem wiarygodności. Nauki humanistyczne z roku na rok coraz bardziej upadają, nie tylko merytorycznie,ale i moralnie. Pozdrawiam.
to WSZYSTKO to tylko zbiór urojeń. 🤣🤣
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
. ..
Proszę o przykład upadku.
@mariuszkr9566 Psychologia.
@dariusz314
Częściowo się zgadzam, ale np. nurty neiuologiczno- behawioralne progresują.
@mariuszkr9566 Bo mają najmniej wspólnego z bleblaniem,a obrazowaniem obszarów mózgu.
🔥Wspaniale spotkanie i wspaniały Geniusz!! Serdecznie pozdrawiam!!
2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂
W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣
29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣
33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane!
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
. ..
@@adambojanowski282
Jeśli chcesz z kimś rozmawiać, to buduj porządne zdania. No, chyba, że rozmawiasz sam ze sobą
@@adambojanowski282 dodam jeszcze, że można zmienić przeszłość, która będzie podstawą innej przyszłosci.
„Ci ludzie powinni ze sobą rozmawiać…” dlatego uważam, że superwizje są potrzebne w każdej dziedzinie. Gdyby ludzie z różnych dziedzin spotykali się na superwizjach i rozmawialiby na dany temat… czy to fizyk z matematykiem czy ginekolog z endokrynologiem mając na uwadze dany problem, ludzie daliby radę dojść do pewnych konsensusów dużo szybciej… Znalezienie odpowiedzi wręcz wymaga superwizji. To powinno być obowiązkowe.
To prawda.
Obecnie polega to na spuszczaniu się nad własną zajebistoscią pojedynczych jednostek
@@marcinjacek407 Niestety coś w tym jest...
A co uważasz za superwizje 2 maja 1986 roku w Prypeci ?
Boże, jak mi brakowało takiego materiału.... Dzięki
To jest właśnie ta różnica między teorią a praktyką - pięknie wyjaśnione na początku filmu :)
Dla takich . . .ludzi warto żyć . . . Wielkie podziękowania . . .❤❤❤
Z wróżeniem z "chaosu" jest ten problem, że na pewnych stopniu "dokładności parametrów", zaczynają rolę odgrywać (postrzegane jako kompletnie losowe) zjawiska kwantowe. Więc nie - model matematyczny nie przewidzi przyszłości. Jakiś foton odbije się od szyby lub przez nią przejdzie, wpadając i podgrzewając minimalnie o obiekt po jednej lub drugiej jej stronie. A potem już wspomniany "efekt motyla".
Oczywiście! Twierdzenie, że da się przewidzieć przyszłość (tylko że to "bardzo trudne") odbieram jako grzech pychy, tęsknotę za "Oświeceniem".
Coś mi tu nie pasuje. Nawet gdybyśmy znali nieskończenie dobrze układ początkowy to nadal nie wiemy czy Kot Schrödingera jest żywy czy martwy
W układach fizycznych takich jak np silnik samochodowy inżynierowie są w stanie określić z dużym przybliżeniem jego żywotność, w określonych warunkach eksploatacji. Tu zjawiska o których piszesz mają znaczenie marginalne. Jednak konia z rzędem temu kto przewidzi w czyje ręce trafi wyprodukowany samochód, jak będzie eksploatowany i czy za dwa tygodnie od jego kupna nie zostanie rozbity. Życie to połączenie zjawisk deterministycznych i zupełnie nieprzewidywalnych, kwantowych.. Choć ta ostatnia nazwa nie wiem czy dla przykładu jest adekwatna do opisania pracy naszego mózgu od którego przecież tak wiele zależy .Tego na razie nie wie nikt.Dlatego cytat o pełnej znajomości warunków początkowych i jego nie tylko praktycznych ale i teoretycznych konsekwencjach, wg mnie należy traktować z dużym dystansem. Teoria warunków początkowych Laplace bo przecież o niej tu mowa mogła się wydawać jak najbardziej poprawną w wieku XIX . W wieku XX zaczęła budzić bardzo wiele wątpliwości. Nobel dla tego kto jest dzisiaj w stanie przewidzieć co przyniesie dla nauki wiek XXI i to nie u jego schyłku ale za ćwierć wieku.
Szybko Ci odpowiem i dasz mi nobla. Przyszłość za taki czas będzie wyglądać tak, że bedziemy mieli tak wyuczony SI, że ludzie nie będą chcieli u władzy ludzi tylko uczciwą SI. To oczywiste, że nie będziemy chcieli skorumpowanych ludzi i bezsensownego finansowania ludzi, którzy wyciągają nasze cieżko zarobione pieniązki, żeby nas coraz bardziej kontrolować i do tego powodują błędy jakie kosztują niekiedy ludzi całe ich inwestycje w ich biznesy lub nie zauważają, że czarny rynek zabija możlowość uczciwego rozwoju małych jednostek.
Będziemy mogli wiecej skupić się na rozwoju konkretnych zawodów i technologii, a nie rozwoju błędnego koła rozwoju trzymania bata nad człowiekiem. Dziękuję czekam na nobla
@@przemek896 Problem demona Laplacea w wersji interpretacji kopenhaskiej.
To trochę chyba źle myślisz, znając warunki początkowe nie byłoby problemu czy kot jest martwy - bo na wstępie z warunków początkowych już to wynika
Przecież on zawsze jest albo żywy albo martwy, suoerpozycja istnieje tylko z perspektywy zewnętrznego obserwatora, który nie jest w stanie zajrzeć do pudełka, w którym tkwi kot.
Wiemy tyle,że co naukowiec to teoria ,a żadna z sobą się nie spina.W filozofii to samo.😊
chyba nie rozumiesz znaczenia słowa "teoria" - ale jak najbardziej się spinają...
Chyba to pchła na grzebieniu. Jasne,jasne spina im się tak,że się nieustannie kłócą czyja teoria lepsza😂Daj sobie na luz.
@@minioneczasywkolorze.5723
kłócić to się mogą o hipotezy - teoria naukowa musi być falsyfikowalna/weryfikowalna.
Wiele wyjaśniłeś - nie rozumiesz. Ale już bez "chyba".
Dziękuję za ten materiał 👍
Poczułem się pięknie. Dziękuję za wywiad.
Fakt że przewidzimy przyszłość ma z automatu wpływ na przyszłość. To oznacza że gdy przewidzimy przyszłość, musimy w obliczenia wrzucić ten fakt ponieważ ma on wpływ na przyszłość. I tak można się bawić w kółko i w ten sposób, pewna przyszłość zawsze będzie uciekać.
Nie możemy czegoś jeszcze, ponieważ nie wiemy jeszcze wielu rzeczy, ale to się zmienia… Potrzeba czasu i pokoleń.
Nie wierzę w te bajki...Czlowiek może coś zmienić bo ma DuchaŚw. Który podpowiadam nam że możemy zrobić to czy tamto aby zło nie było...
Nie mieszaj duchów z nauką.
@@MajaKwiatkowska-Szewczyk Ale fizyka się nie zmienia. To ona sprawia, że przyszłość nigdzie nie jest zapisana. Sama teza jest błędna.
@@marekukleja2423 Sam nie popełniaj tego. Bo to, że czegoś nie możemy odczytać nie znaczy, że tego nie ma.
@Robert-fl9yj Poczytaj. Nobel z fizyki (2022) za testy Nierówności Bella.
W związku z zasadą determinizmu przyczynowo - skutkowego gratuluję Panu profesorowi zdobycia prestiżowej nagrody Europejskiego Towarzystwa Matematycznego . Nie wiem jakie jest prawdopodobieństwo otrzymania nagrody Nobla matematycznego , to chyba 50/50 , ale Pana szanse są w znacznie wyższe .
"Jeżeli poznalibyśmy wszystkie czynniki" - o tym możemy oczywiście mówić tylko teoretycznie ale nawet w takim ujęciu jest to niemożliwe. Poznali czynniki to znaczy tyle co otrzymali wyniki pomiarów. KAŻDY pomiar ma określoną dokładność, czyli inaczej mówiąc, zawiera pewien błąd, NIE MOŻNA dokonać całkowicie dokładnych pomiarów. I to już wyklucza możliwość dokładnego przewidywania stanu jakiegokolwiek układu. Dotyczy to fizyki klasycznej, nie mówiąc już o kwantowej.
.
I bardzo dobrze!
Ale przy małych błędach pomiarowych będzie się dało w miarę dokładnie przewidzieć przyszłość w dłuższym okresie czasu.
@@Rey-wl5km "W miarę dokładnie" 😆😁🤣😂 A "efekcie motyla" słyszałeś?
@@cogitarecerdo7860 2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂
W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣
29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣
33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane!
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
. ..
@@cogitarecerdo7860 Trafne! Doskonałego pomiaru nie da się przeprowadzić. Wynika to z zasad fizyki.
Proszę nie wprowadzać w błąd Panie Macieju. Już fizycy z mechaniki kwantowej podkreślali, że nieoznaczność Heisenberga nie wiarzę się z niedokładnością czy słabością naszej technologii. Dokładnie taka sama nieoznaczność, tylko jeszcze bardziej pogłębiona, ze względu na utratę informacji do otoczenia, nasila się wobec wzrastającej organizacji systemów złożonych. Naprawdę nie jest to kwestia technologii i pomiarów.
Polecam obejrzeć Johna veto
To jest na zasadzie, gdybym poznał wszystkie parametry, nawet te kwantowe pozycję i pęd cząsteczki. To tak jak wskazać nieskończoność, a dążyć do niej.
Dokładnie taka byłaoja pierwsza reakcja na bajduzenie pana profesora.
Dokładnie
To nie jest kwestia błędów pomiarowych, tylko wszczepionych w sama nature przypadkowość zdarzeń kwantowych. Kazdy student fizyki owinie gościa wokół palca. facet jest matematykiem, ale nie ma pojcia o fizyce kwantowej. Sprawdza się stara prawda. Matematycy nie rozumieja fizyki
@@Klaudek78 Nie można poznać czegoś czego nie ma. W tym jest właśnie problem. Cząstka istnieje ale, do czasu detekcji, tylko jako nieskończony zbiór prawdopodobieństw. Dlatego nie można określić dokładnie co się z nią stanie " później". Bo wcześniej nie ma ona ani określonego ani położenia ani pędu. Nie chodzi, że nie znamy tych wartości tylko ich nie ma. NIE MA. Trudne to ale trzeba ćwiczyć.
Niesamowity temat! EFEKT MOTYLA , fascynujący wywiad, dziękuję.🦋
..jednym slowem ," motylem jestem"... to ma sens,seniorka- fizyk " bombowy"... dziekuje..serdeczne pozdrowienia z Wiednia..
2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂
W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣
29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣
33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane!
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
. ..
Tak to rozumiem: gdybysmy wszystko wiedzieli to bysmy wszystko wiedzieli a ze nie wiemy to nie bedziemy wiedzieli. Dziekuję bardzo za ogrom wiedzy
Panie Maceju koleje wspaniale sptkanie. Slucham Pana audycji od powstania kanalu. To wyjasnia mi wiele problemow ,ktore czuje nie bedac w swiecie nauki. Mam do Pana prosbe ,zeby w jakis sposob mozna bylo ta ciekawosc swiata o ,ktorej mowi Pan profesor, zarazic wieksza grupe mlodziez. Mam takie marzenie,bo pewnie bardziej swiadomie patrzyliby na swiat blizszy i dalszy a nie " tu i teraz".
To będzie tragedia dla ludzkości jak będziemy mogli poznać przyszłość 😢
Mechanika kwantowa - najpełniejsza na razie i nadal niepodważona teoria twierdzi, że rzeczywistość jest indeterministyczna. Wiele eksperymentów na to wskazuje. Jeśli tak jest, to nie będziemy mogli poznać przyszłości i nie jest ona "zapisana", a przynajmniej nie w naszym, intuicyjnym rozumieniu.
@@szymonbuczek4432może być zapisana jak najbardziej. Wybieramy w polu i z pola wszelkich już zapisanych, stworzonych możliwości
przyszlosc kreujemy sami naszym codziennym zyciem; mysleniem, mowa i czynem. Milosc, zyczliwosc i uczciwosc to przyszlosc ludzkosci wszystko inne zostanie zneutralizowane.
Napisałeś nieprawdę są teorie kwantowe, które są deterministyczne, np teoria fali pilotujacej.
@@szymonbuczek4432 nasza przyszlosc jest zapisana w przestrzeni Kosmicznej w tzw Kronice Akaszy. patrzac na nasza ludzka przeszlosc mozemy powtarzac lub zmieniac terazniejszosc lub przyszlosc. wszystko zalezy od pojedynczej osoby i zbiorowosci w ktorej sie znajdujemy i z ktora rezonujemy. sa tylko dwie mozliwosci; Milosc i Dobro lub ich przeciwienstwo.
Milosc, zyczliwosc, pomoc i troska wynikajaca z czystego serca burzy skaly i wszelkie warownie budowane przez brak powyzszego.
powodzenia i Bozej Milosci w sercu zycze.
Witam serdecznie wszystkich 🎉🎉🎉🎉🎉
Pytanie o efekt motyle , skoro jeden motyl machając skrzydłami zmienia tak wiele... to co z całymi milionami motyli na całym świecie które robią to troszkę szybciej i później co ma się jeden motyl do milionów takie sytuacji na świecie?😊
To jest w pewnym sensie przenośnia…
2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂
W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣
29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣
33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane!
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
. ..
Jeśli kupiłeś produkt który był ostatni to będziesz szczęśliwy za czym idzie zmienna przyszłości twojej osoby , zaś druga osoba która chciała ten produkt będzie miała inne odczucia emocjonalne niż szczęście co wpłynie na niego zmieniając jego przyszłość. Tak mniej więcej ale więcej
Bardzo ciekawe, ja widze tu pewne zależności. Mówi się w religii że Bóg wie wszystko, zna przyszłość. Słuchając tego wywiadu dochodzę do wniosku że jeśli Bóg istnieje to jest istotą która policzyła wszytko z nieskończoną dokładnością.
Jeżeli hipotetyczny bóg zna przyszłość, to musi znać również swoje przyszłe decyzje, czyli nie ma wolnej woli i siły sprawczej. Idzie to w kierunku nonsensu. Gdy wymyślano bogów, nie wnikano od razu w to, że pojawią się sprzeczności i trudne pytania. Później zaczęto tworzyć karkołomne tłumaczenia i mącenie, jednym słowem bełkot. Strata czasu. Podobno znając wstępne położenie trzech ciał w przestrzeni, nie da się obliczyć dalszego rozwoju wypadków. Jeżeli rzeczywiście tak jest, całe te rozważania są niedorzeczne.
@hansbuddenbrock1845 pytanie o wolną wolę i to że jeśli istnieje coś takiego jak Bóg samo w sobie jest dość sprzeczne i filozoficzne... Tak myślę, tak mi się wydaje. Bo jeśli coś na stworzyło... To coś miało wolę by nas stworzyć.. nie my sami więc w momencie stworzenia już nie było by naszą wola by być. Nie wiem czy dobrze napisałem to co chce przekazać. Ciężko jest to w ogóle pojąć i jakkolwiek wytłumaczyć.
@@SlawdkBardzo jasno wytłumaczyłeś i zauważyłeś sprzeczność samą w sobie. Jeśli mam wolną wole to mam ją już w momencie poczęcia/stworzenia mnie, więc na przykład podejmuję decyzję, że nie chcę być stworzona. Tak wyrażam swoją wolną wolę
I co? Jednak jestem stworzona, to co z moją wolną wolą?
Bo nie ma możliwości zerkniecia w przyszłość. Natomiast samo postrzeganie, łączenia kropek, przewidywanie może dawać złudne nadzieję że jest możliwe odczytanie przyszłości. Możemy odczytać wszystko oprócz przyszłości (test kinezjologiczny) czyli przeszłość i teraźniejszość (choć to też mylące stwierdzenie).
Sztuczna inteligencja będzie Bogiem, będzie wiedziała o nas wszystko...
"Poznać wszystkie parametry z nieskończoną dokładnością"... Wszystkie i nieskończone - nowa kategoria...
😂
Chciałbym wiedzieć, ile mam lat, wyrażone z dokładnością nie tylko do sekund, ale również do nieskończonego ułamka sekundy.
."..z nieskończoną dokładnością "
tak sobie mysle ze odpowiedzia na Twoja rozterke jest zbior liczb naturalnych w przedziale 4 - 13 :)
Otóż to. Pierdzielenie kotka za pomocą młotka.
Genialny człowiek i wspaniały wywiad !!!
"Jeżeli poznalibyśmy wszystkie czynniki i dane towarzyszące obecnej chwili"... Zabawne!
Nawet bardzo zabawne 😂 Tym bardziej że te czynniki na bieżąco zmieniamy.
My tego możemy nie doświadczyć, ale jestem pewna, że pokolenia owszem.
@@MajaKwiatkowska-Szewczyk Bardzo w to wątpię, albo wykonczymy się atomowkami albo zniszczymy ekosystem na ziemi wyginiemy na własne życzenie przedwcześnie.Człowiek to posozytnicza forma życia na planecie ziemia.
@@MajaKwiatkowska-SzewczykZniszczymy ekosystem planety albo ukatrupimy się atomem, to prędzej obstawiam.
@@MajaKwiatkowska-Szewczyk A pono co pokolenie, to bardziej zdegenerowane...
Podobno dowiedziono że są granice poznania których nie będziemy w stanie przekroczyć a fizycy kwantowi twierdzą że sam akt pomiaru czy obserwacji zaburza proces to coś tu się nie zgadza.
@@mapa307 dokładnie!! tu się nie zgadza wszystko 🙂🙂🙂 myślałam że tylko ja mam dziwne odczucia
Gość po prostu jest matematykiem zajmującym się teorią deterministyczną. Prawdopodobnie nie interesuje się za bardzo współczesna fizyką. Trochę się zagalopował mówiąc że da się wszystko przewidzieć z nieskończoną dokładnością. Ale z pewnością możemy przewidzieć dużo więcej niż obecnie zanim dojdziemy do fizycznej granicy i tym on się zajmuje jak rozumiem.
@@mapa307 Po prostu cząstka elementarna nie ma określonego położenia w przestrzeni. Można to ustalić aktem pomiaru. Następuje wówczas kolaps funkcji falowego rozkładu prawdopodobieństwa do punktu ale jej dalszą ewolucja jest trwałe ukryta ponieważ prawa fizyki nie pozwalają dokonać jednoczesnego pomiaru jej pędu. Cząstka wyskakuje jak królik z kapelusza i woła.- Tu jestem ale nie powiem ci dokąd pędzę. Jeżeli natomiast zbadamy jej pęd o jej położeniu możemy mówić tylko z pewnym nie dającym się poprawić prawdopodobieństwem. Tą barierę ustawiły dla nas prawa fizyki powołane, jak niektórzy sądzą, przez byt przekraczający ( transcendętny ) tak abyśmy nie mogli poznać naszej przyszłości. Pozdrawiam.
Fundamentalnie akt pomiaru jest aktem dzielenia informacji między systemem kwantowym i drugim systemem, czyli pomiarowmym. Jest to interakcja dwóch systemów. Niestety fizycy kwantowi też popełniają błąd "zewnętrznego obserwatora". Nie ma czegoś takiego. Już się odchodzi od pojęcia zaburzenia, a przechodzi się na pojęcię współzależności i interakcji, trochę jak w teorii względności (niezależność od tła). Polecam teorię wszechświata partycypacyjnego Johna Wheeler'a.
@greggherbinger5187 bardzo ciekawe. Tak więc istnieją dwa układy: badany i pomiarowy. Czy istnieją one niezależnie od obserwatora? Pan jest absolutnie przekonany wiec o istnieniu rzeczywistości obiektywnej, a ja tej pewności nie mam. I mnóstwo fizyków też
Z całym szacunkiem. Znajomość parametrów cząstek elementarnych, w szczególności takich jak położenie i pęd oraz wykorzystanie opisujących ich praw fizyki NIE UMOŻLIWIA poznania ich przyszłości, czyli przyszłego ich stanu i dalej stanu Wszechświata. Przyszłość nigdzie nie jest zapisana i nie da się jej odczytać z najbardziej nawet zaawansowanej analizy teraźniejszości. Ta niemożliwość wynika z samej natury badanego stanu w którym cząstki elementarne, same w sobie, pozostawione, samym sobie, NIE MAJĄ żadnej określonej tożsamości. Nie zajmują żadnego określonego miejsca ani określonego pędu. Są związane w pewien kwantowy "konglomerat" tego co nazywamy przestrzenią, czasem i oddziaływaniem bez żadnej możliwej do określenia jego przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
ten konglomerat to też tylko zbiór urojeń. 😂😂
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
.
@adambojanowski282 To nie urojenia tylko pojęcia wypracowane przez ludzi. Jak one się mają do rzeczywistości i co to jest rzeczywistość? Nie wiemy. Ale nie podniecaj się tylko zacznij edukację w tej sprawie.
@@marekukleja2423 Ale z ciebie buc xD Ty już wiesz, że ten typ nie ma doktoratu z fizyki xD Ty się chyba zamieniłeś na chwilę miejscami z matematykiem z tego odcinka xD
@PolskiRoland Dla mnie to jest szok, że gość mówi o teoriach i ich interpretacjach, które zaczęły załamywać się 100 lat temu a obecnie są już tylko historią, jako o czymś obowiązującym Przyszłość nie jest zdeterminowana tym co się dzieje w teraźniejszości. Nie da się jej dostrzec z pozycji współczesności.
@@marekukleja2423 Ja nie mam co do tego żadnych wątpliwości :D Nawet jeżeli założyć, że przyszłość jest zdeterminowana, to my nigdy nie będziemy w stanie zmierzyć parametrów wpływających na tę przyszłość, gdyż sam pomiar będzie ingerował w to co się wydarzy itd., więc no :D
Bardzo dobrze postawione pytanie w fizyce i paradoksalne zarazem... "dlaczego pamiętamy przeszłość a nie pamiętamy przyszłości?".
Stąd w moim przekonaniu tak ważna jest ta modna „afirmacja” i determinacja. Można stawić czoło każdemu wiatrowi, tylko trzeba wiedzieć czego się chce i widzieć cel.
Przede wszystkim trzeba wiedziec z ktorej strony wieje ten wiatr, i jakiej jest mocy (moze przeciez sie zmienic tez w huran)
Nie ma zdarzeń mniej deterministycznych i bardziej , poznanie przyszłości ją ciągle zmienia daje tylko możliwość jej kontroli.
A co jesli zyjemy w superpozycji kwantowej (wszustko juz istnieje) a zatem w kazdej chwili z kazdym wyborem przeskalujemy, wybieramy nowy wariant juz istniejacy? Taka nieskonczona liczna sciezek, wyborow, wariantow rzeczywistości
JESTEŚ blisko prawdy
@aurora8 Ty też
Fenomenalna rozmowa
Przyszłości jest zapisana jak kostka domina ale nie należy ulegać przepowiedniom, przewidywaniami jak w micie o edypie, bo jako tako samostanowimy choć to tylko efekt naszej ograniczonej percepcji. Innymi słowy jesteśmy skazani jeszcze przed narodzinami na przyszłość, która zapadnie, tylko to że jej nie znamy to jest coś co paradoksalnie daje nam wolną wolę.
W podstawówce i w średniej potrafiłem się nauczyć wszystkiego i rozwiązywałem te łamigłówki posługując się bardziej wpojoną mi sztancą niż rozumieniem. Żaden nauczyciel nawet nie próbował połączyć tych działań z zastosowaniem w rzeczywistości. Do dzisiaj (a to już baaardzo długo) nie wiem po co mi badanie przebiegu zmienności funkcji.
Bardzo dobra rozmowa dziękuję
Nauka
Logika i sens
Zrozumienie
Czegoś…po coś…
By coś zrozumieć trzeba poczuć…
Sam umysł nie udźwignie …
Dla tego tak ważne jest połączenie…
Wszystkiego z wszystkim…
Dziekuje za materiał ciekawy 44:18
Moim skromnym zdaniem może tak być, że nowy rodzący się wszechświat (jest taka teoria) czy to wielki wybuch czy fraktal (a fraktal może rozwijać się też z wielkim wybuchem) zawiera w sobie "ziarno", zapis jak DNA co my odczytujemy jako przeznaczenie? ze jak mówił ks dr Michal Heller.wszystko jest w jednym punkcie i dzieję się przeszłość teraźniejszość i przyszłość jednocześnie?
Czy nie jest to właśnie jak w grach komputerowych? uruchomienie cd akcji następuje po wybraniu opcji?
Pozdrawiam rozmowców
Ale w grach przeszłość, teraźniejszośc i przyszłość nie dzieje się jednocześnie.. No chyba że na poziomie kodu, gdzie wszystko jest zapisane, choć gracz ma wolny wybor ruchów w czasoprzestrzeni
Dla wszystkich komentujących polecam książkę "Sprawa atomu" profesora Michała Gryzińskiego która opisuje świat mikroskali bez potrzeby komplikacji zjawisk jak to ma się w fizyce kwantowej. Dodam, że przed śmiercią profesor rozszerzył model o atomy cięższe niż wodór jednak nie skończył ukończył dzieła😔
Tak właśnie zaczął się efekt motyla!!!!!!!😮
Jeżeli istnieje ktoś kto wszystko przewiduje i wie to ma niezły ubaw widząc nasze próby dorównania temu :) a może jednak parametry w świecie ulegają zmianie w sposób nieskończenie nieprzewidywalny i jest to miejsce na naszą wolną wolę oraz stwarzają możliwość ingerencji dla różnych bytów?
Twoja wolna wola machanie motyla skrzydłami została zapisana przy narodzinach wszechświata. Wszystko jest zapisane.
Jest albo pole nieskończonych możliwości, albo wszystkie możliwości dzieja się w Teraz (superpozycja)
Nie ma ubawu, bo zna nasze działania. Ubaw można mieć jeśli dzieje się coś zaskakującego. Kiedy układamy domino po popchnięciu pierwszego klocka odczuwamy zadowolenie, a nie ubaw. Sami ułożyliśmy trasę domina, a teraz się to odbywa.
Im dalej byśmy prognozowali tym bardziej każda zmiana którą znamy. . ciągnie za soba inne konsekwencje . Przyszłość zatem do kilku dni bądź godzin najłatwiej przewidzieć instynktem jaki każdy w nas nosi w sobie..
Wiemy już że nasze mysli kreują przyszłość. Jak się one mają do zapisanej przyszłosci? Czy to ten zapis powoduje nasze myśli? Czy daną myśl można odwołać by nie powstała pomyslana przyszłość?
Wiemy? XD
Niektórym ludziom przyszłość się wyświetla.
Moje życie te które teraz wiodę jest zapisane i widziałem je przez zalogowaniem się tutaj, mogę jedynie zmieniać pewne aspekty, ale nie znacznie (bardziej rozbudowane rpg - ale wciąż liniowe w pewnym sensie), a żyje w symulacji/grze i tyle w tym temacie.
Nie jest to wykluczone
Wyjdź z piwnicy
Efekt motyla jest dowodem na to że możemy tą przyszłość zmieniać nawet intencją i ruchem swojego ciała, energii.
Wszystko już istnieje i istnieje nieskończenie wiele wariantów rzeczywistości. My wybieramy jak żyć.
Dlaczego tak wiele ludzi widząc jak należy np zdrowo żyć nie może tego zmienić? Dlaczego podlegamy schematom wyniesionym z dzieciństwa? Patrząc na społeczeństwo, to jak ludzie dobierają się w pary, jakie dzieci wyrastają z ich związków nie widzę tu na pewno nieskończonej ilości wariantów. Tak jak nie ma nieskończonej ilości wariantów rozwoju roślina której ziarno upadnie na taką a nie inną glebę.
Vadimir Zeland - Przestrzeń wariantów
10:49 to ciekawe bo intuicyjnie wydawało mi się, że na dokładność przewidywania ma wpływ przede wszystkim ilość pomiarów w czasie i przestrzeni a nie ich dokładność.
Ale wielość niedokładnych pomiarów nie da ci dokładnego wyniku.
@Robert-fl9yj chodziło mi o dokładność do 1 st Celsjusza ale za to na terenie całego kontynentu i na przestrzeni dziesiątek lat, taki przykład.
@rafadrzewiecki1905 A ok. Wg mnie profesor używał jakby wymiennie tych terminów co widać w drugiej części prelekcji. Czyli mówiąc o dokładności miał namyśli również ilość danych. Niestety często przy tego typu umysłach występuje kłopot z komunikacją. Na naszych uczelniach technicznych wcale nie przywiązuje się wagi do przekazywania myśli. Obowiązuje język branżowy.
@@Robert-fl9yj taki temat trudno streścić w kilkadziesiąt minut a jeszcze trudniej rozszyfrować przeciętnemu człowiekowi po pracy na zmęczeniu ;)
@@rafadrzewiecki1905 No właśnie. A moim zdaniem on strasznie to gmatwał. Mówił nierówno. Tak więc z całym szacunkiem ale nie ma talentu do popularyzowania takiej dość trudnej dziedziny. Ale najważniejsze aby to rozwijał a potem spopularyzują to już inni.
Tak daleko pójdziemy w przewidywanie przyszłości jak daleko pójdziemy z opanowaniem większej ilości zmiennych które będą ze sobą związane, a nie przypadkiem skorelowane (AI-owo shalucynowane)
Nie da się poznać wszystkich danych stanu obecnego . Jest to fizycznie niemożliwe chociażby przez NIEOZNACZONOŚĆ. A nawet jakbyśmy je zebrali to nie wystarczy atomów we wszechświecie żeby na ich podstawie obliczyć przyszłość
Nie nazywajmy tego błędem pomiarowym, bo już na pozimie kwantowym w nowych teoriach, są wnioski z wielu teorii (teoria konstruktorów, teoria asemblematów, rekontrukcje mechaniki kwantowej), które mówią, że informacja jest dzielona między systemem, a otoczeniem, bezpowrotnie, więc nie jest to problem niedokładności pomiaru. Jest to dramatyczny błąd kiedy staramy się zrobić dynamikę nieliniową na sposób deterministyczny. Po za tym chaos deterministycznty to tylko matematyczne uproszczenie procesów chaotycznych. Trochę nie rozumiem dlaczego tak absurdalne błędy wkradają się w taki wykład. Te wnioski płyną z mechaniki kwantowej, termodynamiki, teorii informacji kwantowej.Cofamy się do jakiejś przedfizycznej dyskusji kieydy Laplace, Kartezjusz i Newton chcieli przewidzieć przyszłość.
Pojawił się błąd w minucie 40:38. Prelegent powiedział, że rzuciwszy milion razy monetą otrzymanie połowy razy orła i reszki jest tak samo prawdopodobne jak każdy inny wynik. TO NIE JEST PRAWDA. Dwumian Newtona się kłania. 🤨
Dopiero zaczynam słuchać, ale mam jedną myśl - czy wolna wola (zarówno człowieka, jak i wspominanego motyla) nie powoduje jednak, że przewidzenie przyszłości staje się niemożliwe, nawet mimo znania wszystkich parametrów ? Bowiem machnięcie skrzydłami, bądź nie machnięcie skrzydłami przez motyla zmienia wszystko w przyszłości.
No właśnie też tak myślę że znając wszystkie dane co się stanie po machnięciu to i tak to co się wydarzy po prostu będzie w iluś tam % najbardziej prawdopodobne nie wiem jak to możliwe żeby przewidzieć w 100% nie ogarniam tego że może być gdzieś taki wzór że zawsze da 100%
Nie zmienia jesli przyszłość jest też zapisana w polu wszelkich możliwości...Ty wybierasz tylko ścieżkę w tym polu..
Nie ma w zdeterminowanym świecie czegoś takiego jak wolna wola jeśli nawet przyjemy, że gdzieś na poziomie kwantowy jest jakaś losowość to nie ma ona praktycznie żadnego wpływu na nas w perspektywie pokolenia.
Fejeman powiedział ,że jeśli ktoś mówi iż rozumie fizykę kwantową to jej nie rozumie.
Profesor Andrzej Dragan w bardzo jasny sposób omawia zachowanie fotonu w eksperymencie z lustrami, gdzie ewidentnie obala te domysły, podejrzenia i to co, jak sam mówi gość programu, że mu się wydaje.
Oglądając wywiady Pana Macieja Kaweckiego można wyczuć, że w pewnym momencie czlowiek ten uwierzy w Boga, gdyż Go już odnalazł, tylko jeszcze tego nie rozumie 😊♥️
Ba, jest częścią Boga
Dzięki!
Dziękuję za ten wywiad. Więcej poproszę! 🙂
2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂
W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣
29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣
33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane!
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
. ..
@@adambojanowski282
Wszędzie to wklejasz? Nadmiar wolnego czasu czy niedomiar umysłowy 🤔?
@@adambojanowski282 " Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane! ". To mi się najbardziej podoba ale wówczas jak wytłumaczyć proroctwa, które się spełniły?
@@adambojanowski282 a "chaos jest porządkiem...". Nikt nie zakłada że prof czy dr będzie mówił bzdury.... Autorytet upada.
@@ELEL-t7p czym wytłumaczyć? najlepiej splątaniem kwantowym, od razu sprawisz odpowiednie "wrażenie"! 😂
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
. ..
Zawsze mi sie wydawalo, ze skrzydla motyla maja wiecej do czynienia z synchronicznoscia niz zprocesem liniowym, Wydaje mi sie, ze prof Penrose podobnie patrzy na ten efekt. Choc oczywiscie patrzac na to zjawisko jako liniowa sekwencje przyczyn i skutkow tez ma sens, to oczywiscie zalezy od tego ile wymiarow biezemy pod uwage. Ale tak naprawde na matematyce to ja sie wcale nie znam.
Proste pytanie ktore nalezało zadac i cala dyskusja byla by podsumowana. Czy Pan profesor uwaza/wierzy ze rozpad pojedynczego atomu pierwiastka radioaktywnego jest wg niego przewidywalny czy fundamentalnie nieprzewidywalny. bo jesli to 2 to cala ta teoria chaosu ma za zadanie optymalizacje przewidywan deterministycznych czyli ulepszenie obecnego pomiaru. bo statystycznie przy rozpadach atomow mozemy przewidziec ile sie rozpadnie na co. ale ktory konkretnie wg teorii kwantowej jest fundamentalnie nieprzewidywalny
Ja bym to nazwał efektem domina różnych prawdopodobnych kombinacji entropi. Człowiek jest ułomnym elementem pomiarowym ograniczonym termodynamiką tutejszego układu inercjalnego jakim jest Ziemia o dużej bezwładności histerezy wszelkich parametrów. Słońce może zdmuchnać ułomne wyliczenia jednym momencie, podobnie jak wybuch super wulkanu, lub przypadkowa asteroida. Są ku temu ślady i przykłady geologiczne. Więc efekt motyla jest błędna z założenia. Bardziej efekt bili i domina przemawia.
Prosimy o kolejny odcinek, w którym pan profesor wyjaśni wątpliwości wyrażone w tych tu licznych komentarzach fizyków.
Serial devs jest poniekąd o tym o czym tutaj mowa. Świetne sci-fi
Nie uwzględnia się tu jednak tzw. "wolnej woli" czy ewolucji. Nie możemy przewidzieć wszystkiego, ponieważ dokładnie nie znamy wszystkich stanów układu, a stany te mogą zmieniać się w wyniku ograniczonej wolnej woli. Ta wolna wola może istnieć, gdy ktoś, ze względu na swoje intencje lub wybory, zmienia to, co początkowo było zdeterminowane. Wolna wola i intencje można postrzegać jako elementy indywidualnej ewolucji, które współdziałają z niejednostajną rzeczywistością. Parametry otaczającego nas świata są zmienne, co sprawia, że nawet deterministyczne scenariusze mogą być zmienione przez nasze świadome działania.
Polecam ksiazke you dont have free will, sapolskyego. Nie trzeba tlumaczyc fizyką
Mamy wolna wolę, wybor nawet jeśli wszystko jest już napisane, ustalone
Zbadane to to jusz jest niedlugo sie polska zdziwi. ❤😂 powodzenia milej pracy
To jest jak pytanie ile mam lat? Problem zacznie się w momencie, gdy będę chciał odpowiedzieć na pytanie: "Chciałbym wiedzieć, ile mam lat, wyrażone z dokładnością nie tylko do sekund, ale również do nieskończonego ułamka sekundy."
Juz dawno o tym wiem ze pryszlosc jest gdzies zapisana !...To przeznaczenie = program !...
Nie jest zapisana sami na bieżąco ja zmieniamy w każdej sekundzie, przyszłość kreuje się w teraźniejszości na bieżąco tego nie da się przewidzieć za dużo czynników zmiennych
Np. znamię bestii: Kto nie przyjmie, niczego nie sprzeda i niczego nie kupi.
@jandzban1314 Leki!!!
@@Internetowy-Ludek Zmień 😪
@jandzban1314 Czemu ty nie bierzesz widzę po wpisie że zapomniałeś dziś dawki! Lekarz chce dla ciebie dobrze!
przyszlosc zalezy od kazdego z nas. jesli bedziemy z miloscia, szacunkiem i zyczliwoscia wspolnie wspolpracowali i respektowali jeden drugiego wtedy nastapi "efekt motyla" i swiat przyszlosci zmieni sie ziemski raj ludzi zdrowych i szczesliwych. wszystko zapisane jest w "Kronice Akaszy" czyli we Wszechswiecie.
a pogada steruja ludzie poslugujac sie HARRP juz od wielu lat dlatego mamy to co mamy.
Przykro mi że wszyscy interlokutorzy mówią że broń boże nie chcą wchodzić w polityke. A ja bym sobie życzył merytokracji jak w Singapurze 🙁
Bóg najwyraźniej ma takie narzędzia, bo jest wszechwiedzący. Pytanie, czysto filozoficzne, czy np. wolna wola nie zaburza determinizmu Wszechświata?
oczywiście że nie! 🤣🤣
Cokolwiek wybierzesz, będzie tak jak będzie!
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
. ..
Jeżeli ktoś uważa, że WSZYSTKO jest zdeterminowane to uważa również, że wolna wola zdeterminowaną jest.
Świat nie jest deterministyczny wg naszej wiedzy naukowej. Wolna wola to bardziej skomplikowany temat i w zależności od interpretacji albo nie istnieje, albo nie wiadomo czy istnieje. Co do kwestii ontologicznych w nawiązaniu do tych tematów to emergencja jest najsilniejszą teorią, która dopuszcza boski pierwiastek
@@KalmanHumanwolnej woli się nie ma ale można ją zyskać
Większość ludzi kieruje się mechanizmami nie będąc nawet tego świadomi
Ale gdy poznają te mechanizmy moge kontrolować przez co mieć wolę
Nie jesli wszystko jest w superpozycji kwantowej
Kurde ja to wiedziałem od zawsze, świat jest jak wielkie domino, gdyby znać położenie każdej kostki i ich odległości 100% parametry wiadomo co będzie. Przeszłość jest zapisana w świetle, gdyby dwa tysiące lat świetlnych byśmy się tam teleportowali to moglibyśmy oglądać świat z czasów Jezusa. To samo z czasem, czas jest absolutny to, że fizyka działa inaczej nic nie zmienia, oprócz faktu że teoretycznie tego absolutnego czasu nie sposób zmierzyć, ale my tego nie zauważamy bo osądzenie czy czas leci szybciej czy wolniej to niemożliwe dla naszej percepcji. Inne wymiary, kolory etc. istnieją tylko też ogranicza ich nasza percepcja i nigdy tych rzeczy nie poznamy.
Na koniec paranoja weźmy sztuczną inteligencje, wielkie koncerny informatyczne typu google i weźmy, zbierzmy dane z telefonów, wszelkiego internetu wyszkolimy AI. To mamy zapowiedzianą przyszłość spółek giełdowych na kilka lat, nie przewidzimy dłuższej pogody i wyników totka, ale będziemy wiedzieli dane giełdowe i przejmiemy cały świat.
Jest wzór opisujący wszechświat, ale zna go tylko Bóg 😁 pozdrawiam Cie Adasiu serdecznie ❤
Kapitalne spotkanie na trudne do wyartykułowania tematy Brawo a zaczynało bardzo ciężko ,bo ❤ciężkie są to tematy.😊
Jednak wiemy o co chodzi....W pewnym momencie każdy poczuł jedni dłużej drudzy krucej...
Nauka, jak się wydaje, proponuje poznawanie świata przez konstruowanie modeli. Dobre modele dają dobre przewidywania, sprawdzalne eksperymentalnie oraz zawierają konstrukcje, które porządkują nasze rozumienie świata, lub w węższym znaczeniu, porządkują nasze rozumienie naszej dziedziny. Ale to są modele, a nie prawdy objawione. Mamy coraz”lepsze” modele, co nie oznacza, że świat jest taki jak go model opisuje. Ale stosowanie tych modeli jest coraz sprawniejsze i choć mają ukryte niewiadome, niespodzianki, to coraz lepiej nam służą. Wydaje się, że twierdzenia typu:tak jest jak mówi dana teoria jest nie na miejscu, raczej: teoria przewiduje takie zjawiska z dobrą dokładnością. Potocznie to to samo, ale nawet w potocznej mowie trzeba mieć z tyłu głowy to, że jest między nimi głęboka różnica.
W szkołach uczą matematyki jako dogmaty, masz c się nauczyć na pamięć i nie pytaj dlaczego, bo będzie pała. Ale nawet gdyby tak było, to najpierw wydaje mi się trzeba mieć ciekawość albo zaszczepić ciekawość poprzez atrakcyjną stronę matematyki. Np siedząc w klasie na lekcji można obliczyć odległość od szkoły do wybranego obiektu poza szkołą nie wychodząc z klasy, za pomocą przekształconego wzoru z twierdzenia talesa i nie używając przy tym miast kątowych. Prosty sposób: szerokość okna, rzut obydwu krawędzi pionowych okna na równoległą ścianę na przeciw tego okna z wybranego obiektu poza szkołą. Zmierzyć szerokość okna zmierzyć szerokość dwóch punktów na ścianie i odległość od krawędzi okna do punktu na ścianie, na koniec przekształcony wzór z twierdzenia Talesa.
I tak można zaszczepić bakcyla u osoby dla której matematyka wydaje się nudna.
To jest Demon Laplace'a nie efekt motyla.
no proszę, a są tacy, którzy twierdzą, że przewidują ocieplanie się klimatu i wiedzą, jak temu przeciwdziałać
bo przewidują, że na tym można od motołochu wytargać nieskończoną kasę! 🤣🤣
Panie Macieju :-) ależ ma Pan piękną pracę 🙂
Jeśli już wymyślimy maszynę, za pomocą której, będziemy w stanie przewidzieć każde zdarzenie w przyszłości, to równie dobrze możemy zapytać ''co będę robić jutro o 15'' prawda? Jeśli mi odpowie, to mogę zrobić cos innego, prawda? Ten prosty przykład pokazuje, że przynajmniej w pewnych warunkach determinizm nie istnieje.
Powiem więcej: TO FAJNIE ZNALEŹĆ NAUKOWE PODSTAWY ,ŻE BÓG TO NIESAMOWICIE ( trudno mi znaleźć właściwe słowo) MĄDRYM STWÓRCĄ I TEGO NALEŻAŁO SIĘ SPODZIEWAĆ.To ODKRYWANIE niw tworzenie...
Wszczynam bunt przeciwko bogowi za to, że trzyma nas w niewiedzy.
@StołecznyDomNoclegowyTaverna
No i?
Z motyką na słońce?🥹😉
Dane o nieskonczonej dokladnosci. Iniemizliwilyby proces przewidywanua. Uzyskonie takich danych jak wprowadzenie takich danyc do systemu obliczeniowego wymamagali by niskonczonego czasu, takze hipotezy powinny byc traktowane z ostroznopscia.
Może będziecie w stanie przewidzieć ruch człowieka ale nie kobiety👍😂
Ogólnie mam wrażenie że nadal chodzimy po omacku.....
Nigdy nic e uda się do końca poznać w 99% wszystkich opcji a nawet jeśli to ja będę w tym 1% nieprzewidywalności
Czy prędkość światła ma na pewno stałą prędkość przecież gdy napotkał galaktykę która składa się z ciemnej galarety albo z mgły bardzo gęstej to nie będzie ona stała.....
A sk@d wiemy z czego składa się kosmos?
A może to wszystko program a może zupełnie coś innego.....
Pozdrawiam
czyżbyśmy mieli początej psychomatematyki z cyklu o "Fundacji i Imperium" Isaaca Asimova? 😉
Te dwa światy Macieju może łączyć jedno… wybór.
@@MajaKwiatkowska-Szewczyk masz na myśli to że teoria kwantowa na to wskazuje?
09:20 Wydaje mi się, niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę, że pogodę być może będzie coraz łatwiej przewidywać w coraz dłuższym okresie. Natomiast z ruchami na giełdzie tak się chyba nie da. No bo na pogodę nie mamy wpływu. ALe na ruchy giełdowe już tak. Jeżeli określimy, że za rok złoto będzie kosztować 5000$/Oz, a potem będzie spadać, to nikt złota za 5000$ nie kupi, wiedząc że będzie korekta. A więc ceny 5000$/Oz złoto nie osiągnie. Zatem nie możemy poprawnie określić, że będzie tyle kosztować. Kółko się zamyka. Mówię w uproszczeniu oczywiście.
Przyszłość jest nieprzewidywalna na poziomie fizyki kwantowej. Pytanie na ile makroskopowo statystyka zaciera te nieprzewidywalność.
Trochę naiwne gadanie. To tak jak mówić "moglibyśmy stworzyć wszystko, gdybyśmy wiedzieli jak wszystko działa" no i co z tego wynika? A no nic. Gdyby babcia miała wąsy, to by była sumem
Skoro taki z ciebie mądrala hejterze to podaj swoją wersje
To z sumem jest z dziadkiem
Efekt motyla może być też defektem motyla, co będzie gdy pójdziemy w tym kierunku
Twój argument brzmi trochę jak powiedzenie: 'Po co uczyć się wszystkiego o budowie rakiet, skoro na końcu i tak nie polecimy na słońce'. A przecież wiedza ma wartość sama w sobie i otwiera drzwi do nowych, niespodziewanych odkryć. A co do babci z wąsami - gdyby miała wąsy, to nie byłaby sumem, tylko prawdopodobnie miała problem z hormonami, a konkretnie nadmiarem testosteronu.
Śmiem twierdzić,że skoro im więcej danych tym większa trudność w przewidywaniu np.przyszłości to kto powiedział,że to są wszystkie dane:
"Przyjrzałem się zajęciom, które Bóg dał ludziom, żeby się w nie angażowali. 11 Prawdziwy Bóg pięknie uczynił każdą rzecz w odpowiednim czasie. Nawet włożył wieczność w serca ludzi, chociaż i tak nigdy w pełni nie zgłębią Jego dzieł." ( Kaznodziei 3:10,11)
Zakładanie,że człowiek jest JAK BÓG,że potrafi wszystko to...?
Skoro jest to tak niesamowicie fascynujące ( i ja się zgadzam) to SAMO ZAŁOŻENIE,że MOŻNA POZNAĆ, ZGŁĘBIĆ BOGA JEST....
Od razu powiem,że zdolność przewidywania WSZYSTKIEGO PRZEZ BOGA nie ma NIC WSPÓLNEGO Z PRZEZNACZENIEM.
Mając tak dużo możliwości,danych BÓG MOŻE ALE MUSIAŁBY CHCIEĆ ZNAĆ WSZYSTKO.
Byt wszechwiedzący nie przewiduje, tylko wie.
@StołecznyDomNoclegowyTaverna to tylko pokazuje PANA WYOBRAŻENIA CZY OCZEKIWANIA.
49 minuta bezcenna - jeśli ktoś uważa że mu się nie powiodło to mu się jednak powiodło 😊
Ja w snach widzę swoja przyszłość- problem polega na tym, że sprawdza się 1 na 100 snów (skąd niby wiedzieć które???), ale sprawdza się wręcz idealnie (pewne zdarzenie, w pewnym środowisku/ miejscu, w którym nigdy nie byłem).
Jak sprawdziło się pierwsze 2-3 razy, to zacząłem szukać i odpowiedź jest w... Biblii ("Wszystkie włosy na Twojej głowie są policzone") oraz w mechanice kwantowej i nieistnienia czasu, a jedynie czaso-przestrzeni i energii.
Jak się tak chwilę podrapać po głowie, to g... wiemy i jeszcze mniej rozumiemy 😅🤣😂🤣
A jak trochę dłużej, to bardziej prawdopodobne, że Bóg-stwórca istnieje i jest jakąś formą energii/ emocji (miłości: "Bóg jest miłością"/ "Bóg jest w każdym z was"/ etc.)/ jestestwa (? w sensie nie jesteśmy w stanie- mając zbyt mało zmysłów- pojąć "czym" jest).
Ahoj! ;)
W pewnym sensie, w tej skali indywidualnej wiemy, jaka jest nasza przyszłość w skali jednego dnia, tygodnia, a nawet miesiąca, ponieważ żyjemy według powtarzalnych schematów codziennych czynności.
zaczne troche zartem.... garnitur +trampki kontra woda w piwnicy,
ale konkretnie kilka lat temu udowodnionio ze efekt motyla nie dziala w tzw mechanice kwantowej, ...zaklada sie w modelach liniowosc czasu ,choc w makro to sie sprawdza dosc dobrze, w skali atomowej to nie przejdzie, bo... nie byloby stabilmosci struktur np aby chocby zaistnialy warunki do stworzenia zycia.... badz pozyton cofa sie w czasie..... ale tlumaczenie akademickim profesorom ze niekoniecznie ich poglady sie spinaja to tak jakby w kosciele glosic ze jezus nie jest bogiem.....
A priori, jeżeli ktoś wie co to znaczy. Przed odsłuchaniem, otóż przyszłość jest zapisana w Bogu, jakkolwiek i ktokolwiek potrafiłby o Nim pomyśleć: On Jest Wszystkim. Jeżeli będziecie uczciwie poszukiwać prawdy, to Prawda wam się ujawni i doprowadzi do sensu waszego życia
To jest tak samo fascynujące jak i przerażające. Przewidywanie przyszłości w nieporządnych rękach zamienia się w kontrolowanie...bardzo niebezpieczne narzędzie.
Ale to tylko pasował9by do robota w skórze człowieka ale nie do człowieka z krwi,kości,swoim dna i który ma jeszcze słuch gdy DuchŚw. Podpowiada jak sprzeciwić się złu .Jedna mała rzecz może zmien8ć przyszłośc.
Trzeba poznać punkt zero, czyli machnięcie przez motyla skrzydełkami, które tworzą ruch cząsteczek, by dowiedzieć się, czy zdmuchnie mi dom, czy sąsiadowi. Tylko czy to wystarczy? Czy jakaś mała komórka nie rozpoczęła tego dmuchnięcia przed motylem, on tyko dodał swoją zmienną? Od kiedy należy poznać pozycję i pęd cząsteczki? Od zera? Jeśli tak, to jest niemożliwe, bo zawsze będzie tyko dążyło do nieskończoności, a informacji nigdy nie zbierzemy, by dała 100% efekt. Czyli zawsze to będzie prognoza, a nie wiedza o przyszłości. Będzie to wprost proporcjonalne do poznania wszystkich zmiennych. Ale to chyba normalne. W sumie wystarczy poznać przepis na ciasto i jak długo go piec, mniej więcej wyjdzie jak w oryginale. Ale pogoda już na takim etapie nie wystarczy, bo kogo dom zmiecie, to już poważna różnica.
2;40 a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂
W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣
29;30 W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣
33;50 Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane!
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
. ..
@@adambojanowski282 "2:40 - a jaki jest efekt kwadryliona motyli? 😂 W punkcie ZERO mamy porządek. Całkowity, tam JEST tylko NIC. 🤣🤣" Odpowiedź: „Efekt kwadryliona motyli mógłby być niezłą zagadką dla naukowców! 😉 Żarty żartami, ale w teorii chaosu nawet najmniejsze zmiany mogą prowadzić do nieprzewidywalnych rezultatów - może to właśnie ten 'efekt kwadryliona motyli' wywołuje całkowity porządek? 😂”
"29:30 - W punkcie ZERO nie ma ŻADNEGO błędu pomiaru! 🤣🤣🤣🤣" Odpowiedź: „To prawda, punkt ZERO, jako idealny teoretyczny moment, mógłby być postrzegany jako stan bez błędu. Jednak w praktyce zawsze pojawiają się niedoskonałości pomiarów - dlatego teoria jest często prostsza niż rzeczywistość. 😉”
"33:50 - Przyszłość nie jest uzależniona przeszłością - każdy punkt ZERO zeruje/nicuje dane!" Odpowiedź: „To ciekawe spojrzenie! W teorii chaosu rzeczywiście można mówić o momentach, w których układ 'resetuje' swoje warunki, ale w rzeczywistości wiele układów jest uzależnionych od swoich wcześniejszych stanów. Ciekawe, jak by to wyglądało w praktyce, gdyby każde 'punkt ZERO' rzeczywiście wszystko resetował. 🤔”
@@Klaudek78 niedokładny pomiar NIC? 🤣🤣
Jak by to wyglądało? Tak jak teraz jest. Wszystko jest urojeniem. Ciągle nowym, wypływającym z punktu ZERO.
Myślę... więc jestem. Urojeniem. Że to, że tamto............