Masz rację na całym świecie jest taka praktyka od wielu lat i nikt z tego nigdzie nie robi problemu bywałem lata temu tu i ówdzie i widziałem jak też kupowałem. Płyta kupiona gdziekolwiek nawet w tzw Hipermarkecie niczym się nie różni od tej z tzw salonu w danym kraju wydaje je jedna i ta sama wytwornia płytowa sprzedając licencję wszystkim którzy zapłacą. Wszystkie wyroby licencyjne muszą spełniać określone w umowie l. parametry techn. Później tam gdzie wyrób zamówią tam jest wysyłany i sprzedawany tyle w skrócie. Dobrze że są tacy co robią takie materiały brawo
Zdecydowanie się zgadzam Twoją opinią na temat winyli z Biedronki. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z winylami i zaczynałem od giełdy winylowej, gdzie kupiłem parę używanych egzemplarzy, które brzmiały naprawdę dobrze(mój pierwszy kontakt z porządnym winylem). Usłyszałem naprawdę duuużo opinii, że nie opłaca się kupować nowych "bo to już nie to samo co stare dobre winyle" Nie mówiąc już o winylach biedronkowych które miały taką opinię, że w ogóle nie brzmią i szkoda wydawać na nie pieniędzy :P I przez pewien czas starałem się trzymać tej "złotej" zasady. Lecz przy przecenie winyli na 35 zł nie mogłem się powstrzymać i kupiłem mój pierwszy biedronkowy winyl. Jakie było moje zdziwienie gdy odpakowałem i odsłuchałem winyl R.E.M. z biedronki i brzmiał on naprawdę świetnie i to nawet na moim amatorskim sprzęcie. Jedyne z czym mogę przyznać rację to z Metallicą, ponieważ też przedwczoraj nabyłem ją na tej samej promocji razem z Appetite for Destruction Gunsów. I mogę powiedzieć, że nie brzmi on tragicznie, ale zdecydowanie gorzej od innych winyli jakich słuchałem, ale tak jak mówiłeś, to raczej wina wydania i to na skale globalną, a nie tylko biedronkową jak uskarża się większość osób. Ja osobiście zdecydowanie polecam winyle z biedronki, moim zdaniem jednak nowy winyl to pewność tego, że nic mi nie przeskoczy, nic nie będzie rzęźić, a nawet jeżeli coś nie będzie mi pasować mogę oddać go z paragonem i nikt nie będzie miał z tym problemu. Nie wspominając o takich zaletach jak to, że np. przy zakupie albumu RATM w biedronce zaoszczędziłem 35 zł, bo tyle dokładnie za niego dałem a na ceneo najtaniej można go znaleźć w cenie 70 zł. W Mediamarkcie identyczne wydanie tego albumu było za ponad 100 zł :P Posiadam aktualnie 9 biedronkowych winyli i w przyszłości na pewno jeszcze coś dokupię, tak więc jeszcze raz polecam ;)
6 лет назад+1
Wiem, że sporo osób właśnie ma obawy przed tego typu zakupami, bo gdzieś coś przeczytali w internecie, w którym jak wiadomo opinie są różne, a zawsze najlepiej jest w miarę możliwości wyrobić sobie własną :) Przypomniałem sobie, że jeszcze kupiłem kilka winyli w Biedrze - m.in. Kiss i Bon Jovi, i tylko na płycie Kiss mam jedną rysę w poprzek, która no musiała powstać już na etapie produkcji lub pakowania, także tutaj sklep oczywiście nie jest niczemu winny. Za cenę 35 zł jestem w stanie to przeboleć, choć wiem, że mogłem zwrócić i nie byłoby z tym problemu :) Dzięki za komentarz i życzę kolejnych udanych łowów!
Najśmieszniejsze jest jak się czyta wypowiedzi "speców" w necie, że te pyły to chłam, że "wyprodukowano dla Biedronka"...aha no i że nagrane z MP3, co oczywiście jest kolejną brednią, choć faktem jest, że obecnie większość winyli powstaje ze ścieżek z masteringu pod CD (co z MP3 nie ma nic wspólnego) a nie pod winyl i stąd często słabsze brzmienie niż np. oryginalnych w pełni analogowych wydań sprzed lat (o tym jednak "spece" zapominają kupując w normalnym sklepie a przypominają sobie jak chodzi o Biedre:) ). Tak jak mówisz, to normalne wydania dostępne w normalnych sklepach muzycznych w PL czy za granicą. Bardzo fajna akcja Biedry, mógłby być tylko większy wybór :) choć oczywiście dobre i to co jest :)
5 лет назад+2
W ostatnim rzucie były nowości, choć nie obraziłbym się, gdyby w innych sklepach jak Empik czy MM były tego typu promki :)
Bardzo lubię kupować płyty w biedrze, bo to serio świetne albumy w niskiej cenie i dobrze brzmiące. Niestety minusem jest to, że parę razy zdarzyło mi się, że płyta była porysowana.
5 лет назад
U mnie raz była mocno pobrudzona, ale tak to bez zastrzeżeń.
Ja też się z Tobą zgadzam. Kupiłem ostatnio dwie płyty w Biedronce i się nie zawìodlem. Grają naprawdę przyzwoicie jakość plyt i opakowania nie budzi zastrzeżeń. Jak się coś ciekawego znowu trafi to napewno kupię.
Właśnie ja tak zrobiłem. Swoje pierwsze winyle kupiłem wczoraj w Biedronce. Mam wybitny zestaw audio, ale jakoś nie mogłem przekonać się do winyla. Teraz, żeby było ciekawej wpierw kupiłem winyle, a teraz czeka mnie zakup gramofonu. W przeciwieństwie do wzmacniacza nie zamierzam inwestować duże pieniądze, bo gramofon to tylko dla mnie taka ciekawostka. Fajny odcinek.
Zgadzam się z tobą. Ja osobiście kupiłem w biedronce 18 płyt i jestem zadowolony. Boli mnie tylko, kiedy wyciągam płytę z okładki i okazuje się , że jest wrzucona w okładkę bez żadnej foli, czy koperty DRAMAT !!! Co do Metallica - Master Of Puppets to faktycznie gra słabo ta płyta i raczej wątpię żeby zmiana wkładki coś dała. Trochę wkurza mnie gadanie a bo w biedronce, a że między warzywami. Kiedyś kupiłem Jean Michel Jarre - Oxygene 3 w tak zwanym specjalistycznym sklepie za 130 zł jako nowość i płyta gra bardzo słabo a po odpakowaniu nadawała się do mycia bo była cała w drobinkach plastiku. Uważam że warto tym bardziej że te same płyty można kupić w specjalistycznych sklepach za dużo większe pieniądze. Pozdrawiam
5 лет назад+1
Pełna zgoda, również jeśli chodzi o bezfoliowe koperty na płytę.
Myślę, że zapominasz o jednej ważnej grupie nażekaczy: starzy handlarze, którym tyłek pęka, że ich używki są niekiedy droższe niż te z Biedry. Spotkałem się z tym niejednokrotnie na giełdach z winylami. Spróbuj takiemu powiedzieć "Proszę pana, ta płyta nowa w Biedronce jest tańsza". Piana toczy się z pyska :)
Norma teraz po żucie winyli z biedry zajzyj na olx zobaczysz januszy biznesu raz kupiłem nirvane za 49.99 z ciekawości wchodzę na aledrogo i patrzę na ceny tej samej płyty nówki jeden baran za 100zl sprzedaje 😂😂😂😂
Jeeejku właśnie trafiłam na Twój kanał i jest super! Mam propozycję, żebyś zrobił shelf tour i oprowadził Nas po Twoich zbiorach
6 лет назад
Dzięki za komentarz! Po zbiorach będę pomału oprowadzał w transmisjach na żywo - na początku chce pokazywać bieżące zakupy (a ostatnio poszalałem na giełdzie), a potem zobaczymy ;)
Osobiście nie mam tego problemu, chociaż, rodzice jadą do Polski na Wielkanoc i poprosiłem ich by zobaczyli co będzie w Biedronce. Choć unikam zakupów w takich sieciówkach(nie ze względu na jakość). Nowe płyty kupuje w sklepie w Sztokholmie, choć wolę odwiedzać Nostalgipalatset Stockholm AB, sklep z używanymi płytami, płyty które zazwyczaj są jak nowe i tanie. Średnia cena za używkę 150 koron, ostatnio dziewczyna była w Polsce, i odwiedziła sklep z używkami i złapała się za głowę... Chyba zacznę przywozić vinyle do kraju😂
Z Biedronką (nie tylko) jest inny problem. Sprzedają wszystko, zabijając wszystkie sklepy. Jak już wszystkie padną, wtedy monopolista zacznie dyktować ceny, co w zasadzie już się dzieje.
W obecnym rzucie jest poprawiona wersja Majstra od Tapet (ma R-1 na końcu numeru katalogowego) i z tego co widziałem na necie gra znacznie lepiej. Sam mam dwie płyty z Biedry (Oxygene i Tubular Bells), na razie do kolekcji. Dzisiaj szukałem Love Over Gold, ale w obu Biedrach w ogóle nie znalazłem płyt :(
Kupiłem Mastera 3 dni temu i brzmi bardzo poprawnie. Nie słuchalem nigdy super extra mega wspaniałego pierwszego pressu więc może nie mam porownania ale da się tego słuchać. Tym bardziej za 38zł
6 лет назад
O to akurat ciekawe, wersja z pierwszego czy tam poprzedniego rzutu to dokładnie ta edycja www.discogs.com/Metallica-Master-Of-Puppets/release/7260112
Sex Pistols - Never Mind The..... udało mi się kiedyś upolować w biedrze za 50 zł Czasem w Media Markt można coś ciekawego znaleźć, np ostatnio lp Dropkick Murphys za 79zl. (niestety nie ma nic za darmo, bo chujowe wydanie, cicho gra. No i jeszcze pozostahe empik; oprócz tematycznych sklepów z moją muzą.
Moja refleksja jest taka, ze wszystkie reedycje polskich plyt brzmią lepiej, niż te wytloczone w latach 70 czy 80. Podobno w tamtych latach byl podlej jakosci winyl z jakichś odrzutów poprodukcyjnych. Na szczescie tez nie trafilem jeszcze na nową plytę źle wycentrowaną, co bylo nagminne w starych tloczeniach. Żeby w ogole dalo sie plytę sluchac trzeba bylo otwor poszerzac by w ogole móc plytę tak ustawic, by efekt kolysania dzwieku zminimalizować.
5 лет назад+1
Też trzeba pamiętać, że te starsze winyle często nie miały lekkiego życia po wilgotnych piwnicach czy strychach :)
@ Plyty z wolgotnych plyt i strychow charakteryzują sie smierdzacymi wilgocią okladkami tudzież zaplesnialymi, zagrzybionymi okladkami z napęcznialem papierem z ktorego okladkę wykonano. Ale ja mowię o higienicznie przechowywanych polskich plytach z tamtych lat. Byly po prostu gorsze, niz te nowe teraz.
Jeszcze jedno. Ja bym nie rozgraniczał czy to płyty robione dla biedronki (jeżeli kogoś to kręci, że kupi sobie tanią płytę, która o dziwo gra po włożeniu do gramofonu, i to w zasadzie jedyne kryteria, spoko, ja to rozumiem) czy z empiku (większa możliwość trafienia na oryginalne wydania); najważniejsze co jest na płycie i jak jest wydana, a nie skąd jest. Jak słuchasz niszowej muzy, tak jak ja, to pozostaje mi giełda lub niezależne labele, ewentualnie czasem kupuje na grupach, lub od zespołów na fb, albo na koncertach, festiwalach. I właśnie na festiwalach trafiam najwięcej winyli, bo są tam najważniejsi wydawcy w Polsce w jednym miejscu, więc odpadają koszty wysyłki, jest możliwość negocjacji ceny, z drugiej strony zbyt duży dostęp do płyt powoduje, że można się łatwo wypstrykać z kasy ;)
5 лет назад
O jakich festiwalach mówisz? Bo w sumie za dużo nie jeżdżę na festiwale - raczej wybieram pojedyncze koncerty, ale ten wątek z winylami mnie zaciekawił :)
To gdzie teraz kupować płyty jak większość sklepów muzycznych jest zlikwodowana? Mieszkam w mieście 75 tys. Jest empik (nawet 2). Biedra to drugie miejsce gdzie można czasami dostać płyty. Trochę mało ich jest no tylko bywają. Zarówno winyle jak i cd.
Ja szczerze powiedziawszy gramofon posiadam od trzech lat i do tej pory uzbierałam tylko 5 płyt ale to mi póki co wystarcza, a wlasnie trzy z tych płyt są to płyty z biedronki bo po prostu rzadko mam okazje kupować i osobiście dla mnie nie ma żadnej różnicy czy jest to płyta ze sklepu typu biedronka czy jest to płyta z Internetu or smth
Mam deep purple rainbow nirvane i jeszcze jakieś z biedry jestem zadowolony szkoda ze tak mało tytulow mają i oczywiście w mojej biedronce czy nawet 2 zawsze nic niema co chce
Ja niestety trafiłem w biedrze na 2 felerne, jedna miała źle wycięty otwór centrujący (jak oni to zrobili ?) i był efekt wow wow druga była po prostu krzywa :(
6 лет назад
Niezły pech :( Z tego co wiem to nie powinno być problemu z wymianą lub zwrotem pieniędzy, przynajmniej tyle dobrego.
blurfilm tez tak miałem z Beatlesami kupionymi na amazonie ale po reklamacji dali nowa ale to nie wina biedry tylko tłoczni oraz tego kto sprawdza jakość
jakość dźwięku z płyty nie zależy od miejsca zakupu ale od wydawcy płyty. Przekonały mnie o tym wydatne różnice przy odtwarzaniu płyt J M Jarre'a - wydane przez firmę Dreyfus są bdb. natomiast licencyjne (np. z niebiesko-czerwoną etykietą ma krążku) - do bani. Tyle w temacie.
kupiłem jedną. pierwszy odsłuch???? TRAGEDIA.NAGRANIA WYDAWAŁY SIĘ BYĆ ''PRZEGŁOŚNIONE" Co dziwne po trzecim odsłuchu odzyskała dynamikę, czystość nagrania. płyta BBB
6 лет назад
Zapewne była brudna, grunt że już gra jak powinna!
Generalnie, kupowanie nowych winyli mija sie z celem samego sluchania na nosnikach analogowych. Od 20-30 lat plyty winylowe sa klepane z audio sciezek ktore sa na master CD oryginalnie nagrywane. praktycznie to samo co CD. Sam sens sluchania na plytach winylowych polega na poszukiwaniu glebi dzwieku. Sa to plyty tloczone przed era cyfrowa - o ktorych mowie. Ale co ja tam sie znam. nazwiecie mnie "znawca"...dalej kupujcie plyty, wydawajcie kasiore w empkach i innych sklepach z nowymi CD przerobkami. zamiast isc do sklepu z uzywanymi 40-50 letnimi wydaniami. Kasa ta sama. za 20-30 USD (100 zl) mozna kupic pierwsze tloczenia z analogu, gdzie sens jest sluchania tego. ale empik ze swoim 99.99 zl, za nowa plyte rzadzi widze... ludzie kupujacy nowe plyty winylowe po prostu delikatnie mowiac, mijaja sie z celem samego odsluchu. Wystarczy w local sklepie kupowac uzywane, w stanie EX - MINT i czerpac przyjemnosc z tego jak zostaly one wytloczone. kupowanie nowych albomow to jest starta kasy. zobaczcie sobie na ebay - czy allegro...te albumy ktore nowe kosztuja 100 zl, tam kosztuja (tloczenia z epoki wydania) po 15-20 Usd. albo 80-90 zl na allegro. pozdrowienia z Boston, Allston, MA. US. przepraszam za brak polskich znakow.
kupuje wimy;e w biedrze i dobrze ze one sie pojawły. Polska jest fenomenem pod wzgledem cen plyt. Na gieldach uzywane plyty sa drogie i przewyższaja swoją wartość kilkukrotnie. Janusze biznesu dostali po tyłku przez biedrę i dobrze. Na giełdach polskich głownie się widzi to co niemiec lub brytol wystawił za 5 euro lub 5 funtów. Taka płyta przekraczając polską granice jakims cudem staje się 10 krotnie droższa. Biedra pokazała ile tak naprawdę warty jest placek z plastiku. Media mark, empik poszli za sladem biedry bo ich obroty pod wzgledem plyt również poleciały w dół. Janusze na giełdach zawsze maja najwiecej do powiedzenia i nie raz słyszałem jak oceniali płytę z biedronki że to płyta z mp3!!! Odwiedzam często giełdy i tam sie pojawiają płyty prosto z biedry w cenach dwukrotnie wyższych , oczywiscie handlarze twierdzą że są to inne wydania i sta wyższa cena. Polecam każdemu Discocs i sprawdzanie na bierząco danych wydań , mina januszów handlary jest bez cenna.
@ nie wszystkie winyle są tloczone z cyfry.Te z biedry to wszystkie.Większość to kiepsko brzmiące krążki.Nie warte tych 50 zł.Ale z drugiej strony na taniej wkladce i kiepskim gramofonie to bez różnicy.
4 года назад
@@the_normal oczywiście, że nie wszystkie są z cyfry, ale te same płyty co w Biedronce leżą również w innych sklepach, często w innej cenie i o tym był ten film :)
@ zgadzam się,te same kiepskie płyty co w biedrze, znajdziesz w empiku czy mm.Te plyty to Back in Black.Jest jedna roznica- biedra oferuje tylko niskiej jakości płyty a empik,mm czy inni oferują też dobre wydania o wybornej jakości.
@@the_normal Na niektórych nowych wydaniach widnieje na okładkach naklejka prostokątna na której pisze że utwory były tworzone z taśmy matki, czyli wierne kopie. Jest inny problem z niektórymi nowymi wydaniami, to jakość okładek, te nowe są słabszej jakości. Np Franek Kimono płyta, czy Anna Jantar - Greatest Hits. Te okładki to jakaś pomyłka.
Prawdziwi fani vinyla kochają wszelką okazję do kupienia go ... gdziekolwiek !! Bravo i Pzdr :)
Dokładnie tak :)
Zgadzam się z Tobą, snoby chcą aby postrzegano ich jako jakieś elitarne grono i mają ból dupy że płyty trafiają " pod strzeche".
Masz rację na całym świecie jest taka praktyka od wielu lat i nikt z tego nigdzie nie robi problemu bywałem lata temu tu i ówdzie i widziałem jak też kupowałem. Płyta kupiona gdziekolwiek nawet w tzw Hipermarkecie niczym się nie różni od tej z tzw salonu w danym kraju wydaje je jedna i ta sama wytwornia płytowa sprzedając licencję wszystkim którzy zapłacą. Wszystkie wyroby licencyjne muszą spełniać określone w umowie l. parametry techn. Później tam gdzie wyrób zamówią tam jest wysyłany i sprzedawany tyle w skrócie. Dobrze że są tacy co robią takie materiały brawo
Zdecydowanie się zgadzam Twoją opinią na temat winyli z Biedronki. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z winylami i zaczynałem od giełdy winylowej, gdzie kupiłem parę używanych egzemplarzy, które brzmiały naprawdę dobrze(mój pierwszy kontakt z porządnym winylem). Usłyszałem naprawdę duuużo opinii, że nie opłaca się kupować nowych "bo to już nie to samo co stare dobre winyle" Nie mówiąc już o winylach biedronkowych które miały taką opinię, że w ogóle nie brzmią i szkoda wydawać na nie pieniędzy :P I przez pewien czas starałem się trzymać tej "złotej" zasady. Lecz przy przecenie winyli na 35 zł nie mogłem się powstrzymać i kupiłem mój pierwszy biedronkowy winyl. Jakie było moje zdziwienie gdy odpakowałem i odsłuchałem winyl R.E.M. z biedronki i brzmiał on naprawdę świetnie i to nawet na moim amatorskim sprzęcie. Jedyne z czym mogę przyznać rację to z Metallicą, ponieważ też przedwczoraj nabyłem ją na tej samej promocji razem z Appetite for Destruction Gunsów. I mogę powiedzieć, że nie brzmi on tragicznie, ale zdecydowanie gorzej od innych winyli jakich słuchałem, ale tak jak mówiłeś, to raczej wina wydania i to na skale globalną, a nie tylko biedronkową jak uskarża się większość osób. Ja osobiście zdecydowanie polecam winyle z biedronki, moim zdaniem jednak nowy winyl to pewność tego, że nic mi nie przeskoczy, nic nie będzie rzęźić, a nawet jeżeli coś nie będzie mi pasować mogę oddać go z paragonem i nikt nie będzie miał z tym problemu. Nie wspominając o takich zaletach jak to, że np. przy zakupie albumu RATM w biedronce zaoszczędziłem 35 zł, bo tyle dokładnie za niego dałem a na ceneo najtaniej można go znaleźć w cenie 70 zł. W Mediamarkcie identyczne wydanie tego albumu było za ponad 100 zł :P Posiadam aktualnie 9 biedronkowych winyli i w przyszłości na pewno jeszcze coś dokupię, tak więc jeszcze raz polecam ;)
Wiem, że sporo osób właśnie ma obawy przed tego typu zakupami, bo gdzieś coś przeczytali w internecie, w którym jak wiadomo opinie są różne, a zawsze najlepiej jest w miarę możliwości wyrobić sobie własną :)
Przypomniałem sobie, że jeszcze kupiłem kilka winyli w Biedrze - m.in. Kiss i Bon Jovi, i tylko na płycie Kiss mam jedną rysę w poprzek, która no musiała powstać już na etapie produkcji lub pakowania, także tutaj sklep oczywiście nie jest niczemu winny. Za cenę 35 zł jestem w stanie to przeboleć, choć wiem, że mogłem zwrócić i nie byłoby z tym problemu :)
Dzięki za komentarz i życzę kolejnych udanych łowów!
To są normalne płyty pochodzące z europejskich tłoczni to samo kupuje na amazonie
Najśmieszniejsze jest jak się czyta wypowiedzi "speców" w necie, że te pyły to chłam, że "wyprodukowano dla Biedronka"...aha no i że nagrane z MP3, co oczywiście jest kolejną brednią, choć faktem jest, że obecnie większość winyli powstaje ze ścieżek z masteringu pod CD (co z MP3 nie ma nic wspólnego) a nie pod winyl i stąd często słabsze brzmienie niż np. oryginalnych w pełni analogowych wydań sprzed lat (o tym jednak "spece" zapominają kupując w normalnym sklepie a przypominają sobie jak chodzi o Biedre:) ). Tak jak mówisz, to normalne wydania dostępne w normalnych sklepach muzycznych w PL czy za granicą. Bardzo fajna akcja Biedry, mógłby być tylko większy wybór :) choć oczywiście dobre i to co jest :)
W ostatnim rzucie były nowości, choć nie obraziłbym się, gdyby w innych sklepach jak Empik czy MM były tego typu promki :)
Co się kręci w emiku są
dokładnie i dlatego wydania płyt z lat np:70 brzmią lepiej od wydawnictw obecnych :):)
@@mmmiii19707 nie brzmią lepiej brzmią nawet gorzej niż reedycja a czasami odwrotnie reedycja brzmi gorzej
Bardzo lubię kupować płyty w biedrze, bo to serio świetne albumy w niskiej cenie i dobrze brzmiące. Niestety minusem jest to, że parę razy zdarzyło mi się, że płyta była porysowana.
U mnie raz była mocno pobrudzona, ale tak to bez zastrzeżeń.
ma wszystko co mię interesowało z biedry to bardzo dobre płyty
Ja też się z Tobą zgadzam. Kupiłem ostatnio dwie płyty w Biedronce i się nie zawìodlem. Grają naprawdę przyzwoicie jakość plyt i opakowania nie budzi zastrzeżeń. Jak się coś ciekawego znowu trafi to napewno kupię.
Właśnie ja tak zrobiłem. Swoje pierwsze winyle kupiłem wczoraj w Biedronce. Mam wybitny zestaw audio, ale jakoś nie mogłem przekonać się do winyla. Teraz, żeby było ciekawej wpierw kupiłem winyle, a teraz czeka mnie zakup gramofonu. W przeciwieństwie do wzmacniacza nie zamierzam inwestować duże pieniądze, bo gramofon to tylko dla mnie taka ciekawostka. Fajny odcinek.
Zgadzam się z tobą. Ja osobiście kupiłem w biedronce 18 płyt i jestem zadowolony. Boli mnie tylko, kiedy wyciągam płytę z okładki i okazuje się , że jest wrzucona w okładkę bez żadnej foli, czy koperty DRAMAT !!! Co do Metallica - Master Of Puppets to faktycznie gra słabo ta płyta i raczej wątpię żeby zmiana wkładki coś dała. Trochę wkurza mnie gadanie a bo w biedronce, a że między warzywami. Kiedyś kupiłem Jean Michel Jarre - Oxygene 3 w tak zwanym specjalistycznym sklepie za 130 zł jako nowość i płyta gra bardzo słabo a po odpakowaniu nadawała się do mycia bo była cała w drobinkach plastiku. Uważam że warto tym bardziej że te same płyty można kupić w specjalistycznych sklepach za dużo większe pieniądze. Pozdrawiam
Pełna zgoda, również jeśli chodzi o bezfoliowe koperty na płytę.
Z kopertami to niestety teraz taki standard. Stare były foliowane lub "woskowane". Ja obrazu wkładam w koperty foliowe i płyty i okładki.
Myślę, że zapominasz o jednej ważnej grupie nażekaczy: starzy handlarze, którym tyłek pęka, że ich używki są niekiedy droższe niż te z Biedry. Spotkałem się z tym niejednokrotnie na giełdach z winylami. Spróbuj takiemu powiedzieć "Proszę pana, ta płyta nowa w Biedronce jest tańsza". Piana toczy się z pyska :)
Domyślam, że może się dziać tak jak mówisz :)
Norma teraz po żucie winyli z biedry zajzyj na olx zobaczysz januszy biznesu raz kupiłem nirvane za 49.99 z ciekawości wchodzę na aledrogo i patrzę na ceny tej samej płyty nówki jeden baran za 100zl sprzedaje 😂😂😂😂
Kocham vinyle! Biedronka wyprzedzila epoke! ale epokowe orginaly lepsze brzmienie
tzw. first press! Ogolnie jest cool!😉😤😤💯❣
Jeeejku właśnie trafiłam na Twój kanał i jest super! Mam propozycję, żebyś zrobił shelf tour i oprowadził Nas po Twoich zbiorach
Dzięki za komentarz! Po zbiorach będę pomału oprowadzał w transmisjach na żywo - na początku chce pokazywać bieżące zakupy (a ostatnio poszalałem na giełdzie), a potem zobaczymy ;)
Osobiście nie mam tego problemu, chociaż, rodzice jadą do Polski na Wielkanoc i poprosiłem ich by zobaczyli co będzie w Biedronce. Choć unikam zakupów w takich sieciówkach(nie ze względu na jakość). Nowe płyty kupuje w sklepie w Sztokholmie, choć wolę odwiedzać Nostalgipalatset Stockholm AB, sklep z używanymi płytami, płyty które zazwyczaj są jak nowe i tanie. Średnia cena za używkę 150 koron, ostatnio dziewczyna była w Polsce, i odwiedziła sklep z używkami i złapała się za głowę... Chyba zacznę przywozić vinyle do kraju😂
Tak zgadzam sie w 100%
Zapraszam na kanal rockzm winylowa pasja
Ma Pan rację.
Najważniejsza że jakość jest taka sama🤩
Czy ma Pan płyty szelakowe?
Jaki tam Pan :) Nie, szelaków nie mam w ogóle.
Kupiłem jedna w Lidlu. To samo wydanie w Med... Mar... 30 zł drożej 😁
Z Biedronką (nie tylko) jest inny problem. Sprzedają wszystko, zabijając wszystkie sklepy. Jak już wszystkie padną, wtedy monopolista zacznie dyktować ceny, co w zasadzie już się dzieje.
W obecnym rzucie jest poprawiona wersja Majstra od Tapet (ma R-1 na końcu numeru katalogowego) i z tego co widziałem na necie gra znacznie lepiej.
Sam mam dwie płyty z Biedry (Oxygene i Tubular Bells), na razie do kolekcji. Dzisiaj szukałem Love Over Gold, ale w obu Biedrach w ogóle nie znalazłem płyt :(
Kupiłem Mastera 3 dni temu i brzmi bardzo poprawnie. Nie słuchalem nigdy super extra mega wspaniałego pierwszego pressu więc może nie mam porownania ale da się tego słuchać. Tym bardziej za 38zł
O to akurat ciekawe, wersja z pierwszego czy tam poprzedniego rzutu to dokładnie ta edycja www.discogs.com/Metallica-Master-Of-Puppets/release/7260112
Ta wersja co jest w obecnym rzucie ma na końcu numeru katalogowego R-1.
Nawet podrzucę linka do tego wydania www.discogs.com/Metallica-Master-Of-Puppets/release/11129661
Orginal Vinyl Better Forever! Biedronka Only First Contact!@🤔🤫🤫🤫🤓🤠😎
Sex Pistols - Never Mind The..... udało mi się kiedyś upolować w biedrze za 50 zł Czasem w Media Markt można coś ciekawego znaleźć, np ostatnio lp Dropkick Murphys za 79zl. (niestety nie ma nic za darmo, bo chujowe wydanie, cicho gra. No i jeszcze pozostahe empik; oprócz tematycznych sklepów z moją muzą.
Moja refleksja jest taka, ze wszystkie reedycje polskich plyt brzmią lepiej, niż te wytloczone w latach 70 czy 80. Podobno w tamtych latach byl podlej jakosci winyl z jakichś odrzutów poprodukcyjnych. Na szczescie tez nie trafilem jeszcze na nową plytę źle wycentrowaną, co bylo nagminne w starych tloczeniach. Żeby w ogole dalo sie plytę sluchac trzeba bylo otwor poszerzac by w ogole móc plytę tak ustawic, by efekt kolysania dzwieku zminimalizować.
Też trzeba pamiętać, że te starsze winyle często nie miały lekkiego życia po wilgotnych piwnicach czy strychach :)
@
Plyty z wolgotnych plyt i strychow charakteryzują sie smierdzacymi wilgocią okladkami tudzież zaplesnialymi, zagrzybionymi okladkami z napęcznialem papierem z ktorego okladkę wykonano. Ale ja mowię o higienicznie przechowywanych polskich plytach z tamtych lat. Byly po prostu gorsze, niz te nowe teraz.
Na tym filmie troche wyglądasz jak Włodek Markowicz
Co to za nuta w tle
Pewnie coś z darmowej biblioteki RUclips'a, teraz już ciężko mi namierzyć konkretny tytuł :)
No kurcze ja ten utwór usłyszałem w pewnej grze lecz nie było nazwy no jak na złość bo bardzo mi się podoba
Jeszcze jedno. Ja bym nie rozgraniczał czy to płyty robione dla biedronki (jeżeli kogoś to kręci, że kupi sobie tanią płytę, która o dziwo gra po włożeniu do gramofonu, i to w zasadzie jedyne kryteria, spoko, ja to rozumiem) czy z empiku (większa możliwość trafienia na oryginalne wydania); najważniejsze co jest na płycie i jak jest wydana, a nie skąd jest. Jak słuchasz niszowej muzy, tak jak ja, to pozostaje mi giełda lub niezależne labele, ewentualnie czasem kupuje na grupach, lub od zespołów na fb, albo na koncertach, festiwalach. I właśnie na festiwalach trafiam najwięcej winyli, bo są tam najważniejsi wydawcy w Polsce w jednym miejscu, więc odpadają koszty wysyłki, jest możliwość negocjacji ceny, z drugiej strony zbyt duży dostęp do płyt powoduje, że można się łatwo wypstrykać z kasy ;)
O jakich festiwalach mówisz? Bo w sumie za dużo nie jeżdżę na festiwale - raczej wybieram pojedyncze koncerty, ale ten wątek z winylami mnie zaciekawił :)
Najczęściej mogę pogadać z pijaczkiem na wolumenie czy innym bazarku ,najważniejsze że dobijamy targu i wszyscy są zadowoleni ...
To gdzie teraz kupować płyty jak większość sklepów muzycznych jest zlikwodowana? Mieszkam w mieście 75 tys. Jest empik (nawet 2). Biedra to drugie miejsce gdzie można czasami dostać płyty. Trochę mało ich jest no tylko bywają. Zarówno winyle jak i cd.
Ja szczerze powiedziawszy gramofon posiadam od trzech lat i do tej pory uzbierałam tylko 5 płyt ale to mi póki co wystarcza, a wlasnie trzy z tych płyt są to płyty z biedronki bo po prostu rzadko mam okazje kupować i osobiście dla mnie nie ma żadnej różnicy czy jest to płyta ze sklepu typu biedronka czy jest to płyta z Internetu or smth
W pełni się z tym zgadzam :)
Masters of Puppets kupiłem w Empiku za miliony złotych i odczucia mam podobne do Twoich. Słaba jakość, brak głębi. Także to nie Biedronka...
Winyl najlepszym nośnikiem? 🤔
To jest temat rzeka, wiadomo ;)
kupuje sa swietne
Mam deep purple rainbow nirvane i jeszcze jakieś z biedry jestem zadowolony szkoda ze tak mało tytulow mają i oczywiście w mojej biedronce czy nawet 2 zawsze nic niema co chce
Nic nie jest takie jak oryginalna płyta . Tłoczenia dla Biedronki cicho nagrane bez porównania.Jest to przegrane z MP3.
Tak samo jak wznowienia dostępne w Empiku, Media Markt itp. ;)
Ja niestety trafiłem w biedrze na 2 felerne, jedna miała źle wycięty otwór centrujący (jak oni to zrobili ?) i był efekt wow wow druga była po prostu krzywa :(
Niezły pech :( Z tego co wiem to nie powinno być problemu z wymianą lub zwrotem pieniędzy, przynajmniej tyle dobrego.
blurfilm tez tak miałem z Beatlesami kupionymi na amazonie ale po reklamacji dali nowa ale to nie wina biedry tylko tłoczni oraz tego kto sprawdza jakość
Kupuj polecam pierwsza twoja plyta to rozpoczecie nowej Wielkiej Przygody Vinylowej!@🤔😉😍😍😍😍🤗🤩😘😂😂🤣🤣🤣😂😂🤗🙂😎😤😤😤
jakość dźwięku z płyty nie zależy od miejsca zakupu ale od wydawcy płyty. Przekonały mnie o tym wydatne różnice przy odtwarzaniu płyt J M Jarre'a - wydane przez firmę Dreyfus są bdb. natomiast licencyjne (np. z niebiesko-czerwoną etykietą ma krążku) - do bani. Tyle w temacie.
kupiłem jedną. pierwszy odsłuch???? TRAGEDIA.NAGRANIA WYDAWAŁY SIĘ BYĆ ''PRZEGŁOŚNIONE" Co dziwne po trzecim odsłuchu odzyskała dynamikę, czystość nagrania. płyta BBB
Zapewne była brudna, grunt że już gra jak powinna!
Generalnie, kupowanie nowych winyli mija sie z celem samego sluchania na nosnikach analogowych.
Od 20-30 lat plyty winylowe sa klepane z audio sciezek ktore sa na master CD oryginalnie nagrywane. praktycznie to samo co CD.
Sam sens sluchania na plytach winylowych polega na poszukiwaniu glebi dzwieku.
Sa to plyty tloczone przed era cyfrowa - o ktorych mowie.
Ale co ja tam sie znam. nazwiecie mnie "znawca"...dalej kupujcie plyty, wydawajcie kasiore w empkach i innych sklepach z nowymi CD przerobkami.
zamiast isc do sklepu z uzywanymi 40-50 letnimi wydaniami. Kasa ta sama. za 20-30 USD (100 zl) mozna kupic pierwsze tloczenia z analogu, gdzie sens jest sluchania tego. ale empik ze swoim 99.99 zl, za nowa plyte rzadzi widze...
ludzie kupujacy nowe plyty winylowe po prostu delikatnie mowiac, mijaja sie z celem samego odsluchu.
Wystarczy w local sklepie kupowac uzywane, w stanie EX - MINT i czerpac przyjemnosc z tego jak zostaly one wytloczone.
kupowanie nowych albomow to jest starta kasy.
zobaczcie sobie na ebay - czy allegro...te albumy ktore nowe kosztuja 100 zl, tam kosztuja (tloczenia z epoki wydania) po 15-20 Usd. albo 80-90 zl na allegro.
pozdrowienia z Boston, Allston, MA.
US.
przepraszam za brak polskich znakow.
Bezczeszczenie to jest wciskanie kolumn pomiędzy dwa regały...masz kanał o audio? hmmm.
Od tamtej pory ustawienie się zmieniło na zdecydowanie bardziej prawidłowe :) Poza tym skupiam się bardziej na winylach, niż na audio.
kupuje wimy;e w biedrze i dobrze ze one sie pojawły. Polska jest fenomenem pod wzgledem cen plyt. Na gieldach uzywane plyty sa drogie i przewyższaja swoją wartość kilkukrotnie. Janusze biznesu dostali po tyłku przez biedrę i dobrze. Na giełdach polskich głownie się widzi to co niemiec lub brytol wystawił za 5 euro lub 5 funtów. Taka płyta przekraczając polską granice jakims cudem staje się 10 krotnie droższa. Biedra pokazała ile tak naprawdę warty jest placek z plastiku. Media mark, empik poszli za sladem biedry bo ich obroty pod wzgledem plyt również poleciały w dół. Janusze na giełdach zawsze maja najwiecej do powiedzenia i nie raz słyszałem jak oceniali płytę z biedronki że to płyta z mp3!!! Odwiedzam często giełdy i tam sie pojawiają płyty prosto z biedry w cenach dwukrotnie wyższych , oczywiscie handlarze twierdzą że są to inne wydania i sta wyższa cena. Polecam każdemu Discocs i sprawdzanie na bierząco danych wydań , mina januszów handlary jest bez cenna.
odpakowalem winyle z biedry i jakosc dzwieku tragedja
Płyty z biedry to płyty tloczone z cyfry.Nie widzę sensu sluchania cyfry na gramofonie.
Taki sam "problem" jest z nowymi winylami, ale nie tylko tymi w Biedronce :)
@ nie wszystkie winyle są tloczone z cyfry.Te z biedry to wszystkie.Większość to kiepsko brzmiące krążki.Nie warte tych 50 zł.Ale z drugiej strony na taniej wkladce i kiepskim gramofonie to bez różnicy.
@@the_normal oczywiście, że nie wszystkie są z cyfry, ale te same płyty co w Biedronce leżą również w innych sklepach, często w innej cenie i o tym był ten film :)
@ zgadzam się,te same kiepskie płyty co w biedrze, znajdziesz w empiku czy mm.Te plyty to Back in Black.Jest jedna roznica- biedra oferuje tylko niskiej jakości płyty a empik,mm czy inni oferują też dobre wydania o wybornej jakości.
@@the_normal Na niektórych nowych wydaniach widnieje na okładkach naklejka prostokątna na której pisze że utwory były tworzone z taśmy matki, czyli wierne kopie. Jest inny problem z niektórymi nowymi wydaniami, to jakość okładek, te nowe są słabszej jakości. Np Franek Kimono płyta, czy Anna Jantar - Greatest Hits. Te okładki to jakaś pomyłka.