No właśnie, nie przyszło mi do głowy, żeby obliczyć. 500 ml w opakowaniu, na jedną stronę LP proponują 15 ml, czyli razy dwa. 500÷30= 16 winyli z kawałkiem. Staram się dbać o płyty, więc żelu będę używał w przypadku zakupu przybrudzonej płyty, bo często kupuję używane winyle z pierwszych tłoczeń. Ale biorąc pod uwagę, że zwykle są to płyty zadbane. Słoik żelu może wystarczyć na długo.
Co kto lubi, słyszałem o metodzie na wikol, jednak od bardzo dawna stosuję żel. I jestem bardzo zadowolony. Metoda jest czysta, szybka i nie wymaga dodatkowego mycia przed ani po.
Staram się odrywać tak by nie zostawały, to zależy od grubości warstwy. Jeśli jest za cienka może zostać fragmencik. Wtedy ściereczką i płynem antystatycznym delikatnie. Zwykle się udaje. Ale ten problem miałem może ze dwa razy.
Kupiony, chyba nawet tej samej firmy co żel, ale nie pamiętam. Trochę czasu minęło od nagrania tego vloga, ale żel sprawdza się świetnie w nagłych przypadkach i wyraźnie podnosi jakość odsłuchu. Oczywiście alternatywnym rozwiązaniem byłaby myjka do płyt, ale nie odczuwam takiej potrzeby. Nie myję płyt zaraz po kupieniu, szczoteczka z włókien węglowych, miękki pędzel do zdejmowania pojedynczych pyłków, koperty antystatyczne i higiena igły robią swoją robotę.
Już Cię... lubię. Zasubskrybowałem ten kanał. Dinozaur lat 50-tych.🤗
Rewelacja. Dzięki za fajną recenzję. Zamawiam i pozdrawiam 🖐️
Koniecznie muszę spróbować. Dzięki za świetną recenzję.
Efekt wow 😮 kupie ten zel
Polecam bardzo. Filmik co prawda nagrany przed laty, ale żelu używam do dziś i chwalę sobie efekty 👍👍🤦♂️
Chyba też kupię 😊
No to namówi mnie Pan na kupienie tego środka!
Polecam bardzo, a próbowałem już różnych metod. Żel działa znakomicie 👍
Mnie też 😁
Mam kupione petarda😊😊
Na ile 12" wystarczy takie opakowanie? A poza tym to super recenzja.
No właśnie, nie przyszło mi do głowy, żeby obliczyć. 500 ml w opakowaniu, na jedną stronę LP proponują 15 ml, czyli razy dwa. 500÷30= 16 winyli z kawałkiem.
Staram się dbać o płyty, więc żelu będę używał w przypadku zakupu przybrudzonej płyty, bo często kupuję używane winyle z pierwszych tłoczeń. Ale biorąc pod uwagę, że zwykle są to płyty zadbane. Słoik żelu może wystarczyć na długo.
@@dzwiekoholik dzięki 👍. To w sumie wychodzi przyzwoicie na jednego winyla.
wystarczy klej wikol. wczesniej umyc plyte plyne do mycia naczyn pozniej wikol i na koniec wd40
Co kto lubi, słyszałem o metodzie na wikol, jednak od bardzo dawna stosuję żel. I jestem bardzo zadowolony. Metoda jest czysta, szybka i nie wymaga dodatkowego mycia przed ani po.
plyte zawsze trzeba umyc zel czy wikol nie usunie tluszczu WD40 usuwa pykanie etc@@dzwiekoholik
Czym pan usuwa resztli zelu ??ja usuwam wykalaczka delikatnie
Staram się odrywać tak by nie zostawały, to zależy od grubości warstwy. Jeśli jest za cienka może zostać fragmencik. Wtedy ściereczką i płynem antystatycznym delikatnie. Zwykle się udaje. Ale ten problem miałem może ze dwa razy.
@@dzwiekoholik plyn antystatyczny kupujesz czy robisz???
Kupiony, chyba nawet tej samej firmy co żel, ale nie pamiętam. Trochę czasu minęło od nagrania tego vloga, ale żel sprawdza się świetnie w nagłych przypadkach i wyraźnie podnosi jakość odsłuchu.
Oczywiście alternatywnym rozwiązaniem byłaby myjka do płyt, ale nie odczuwam takiej potrzeby. Nie myję płyt zaraz po kupieniu, szczoteczka z włókien węglowych, miękki pędzel do zdejmowania pojedynczych pyłków, koperty antystatyczne i higiena igły robią swoją robotę.
Proponuję wypróbować zwykły wikol
Znam tę technikę, jednak chyba zbyt lubię swoją kolekcję, by to robić wikolem 😁
Proponuję wodę z płynem do naczyń
😂😂😂😂
audycja zawierała lokowanie gluta ;)
😂😂😂👍👍👍