Przejechałem Łemko na Smoove w tych samych warunkach na jednym smarowaniu. Zero problemów. Nawet się po drodze zastanawiałem kiedy słychać tak, że bym dosmarował i jakoś doszedłem do wniosku, że ten moment to może ok 370km. Ale może to ból fantomowy, bo potem o tym zapomniałem i bez problemu jechałbym nawet dalej niż do mety. Na szosie jeżdżę po 600km i dosmarowuję z przyzwoitości. Żeby nie było różowo, ja poległem na oponie i ratowałem się pożyczoną dętką. Wagabundowy graty za wynik!
@@gluckermezop4284 nie ma wspomagania, które pomoże ci 24 godz i dłużej. Pomoże ci parę godzin i pójdziesz spać. Karaś to atencjusz I debil ale ma rację że szprycowanie się pod wielodniowe zawody jest bez sensu i tego nie robił pod swoje 100x triatlony
@@wagabundowy Oczywiście, że jeździ się dla przyjemności i pokonywania własnych słabości. Jednak nagrody za pudło w wysokości kilku stów, czy jak w Twoim przypadku 150 zł to najzwyczajniej wiocha straszna. Więcej pewnie kosztowało zlecenie wykonania tej tabliczki z oczojebną kwotą 150 zł. Sorry, niech lepiej dają jakieś fanty, medal, pucharek, czy bukiet kwiatów wręczany przez dzieci ubrane w łemkowskie stroje, niż kompromitować się takimi kwotami. I tyczy się to większości imprez szumnie nazywanymi Gravel coś tam.
Siemano sportowe świry.
W opisie filmu znajdziecie informacje jakiego sprzętu używam.
Fajna wrzutka z taką szybką analizą, powodzenia i podium życzę na ultra race dolina bugu 😉
Zrobię co w mojej mocy!
Przejechałem Łemko na Smoove w tych samych warunkach na jednym smarowaniu. Zero problemów. Nawet się po drodze zastanawiałem kiedy słychać tak, że bym dosmarował i jakoś doszedłem do wniosku, że ten moment to może ok 370km. Ale może to ból fantomowy, bo potem o tym zapomniałem i bez problemu jechałbym nawet dalej niż do mety. Na szosie jeżdżę po 600km i dosmarowuję z przyzwoitości. Żeby nie było różowo, ja poległem na oponie i ratowałem się pożyczoną dętką. Wagabundowy graty za wynik!
Również jestem pozytywnie zaskoczony jak długo i dobrze działa wosk.
Jesteś mistrz
Gratuluje pudła 👏👏
A Radek dziś wystartował w Polska 3200. To jest nadczłowiek 😱
O, z tego co widzę to pękł mu widelec i musi czekać do jutra z naprawą.
@@wagabundowy Tak. Niestety pech.
A sa robione badania czy jak Karaś?? ...... Tez nadczłowiek....ehhh zejdźcie na ziemie
@@gluckermezop4284 nie ma wspomagania, które pomoże ci 24 godz i dłużej. Pomoże ci parę godzin i pójdziesz spać. Karaś to atencjusz I debil ale ma rację że szprycowanie się pod wielodniowe zawody jest bez sensu i tego nie robił pod swoje 100x triatlony
@@gluckermezop4284 Nie wkładaj wszystkich do jednego worka.
Komentarz dla zasięgu, jest relatywnie długi, ale przynajmniej nic nie wnosi
Przełożenie 30-52 a ja gravmaggedon będę jechał na 38-52 xD Umrę tam. :D
+1
Hmm...czy to przygoda czy hajs?
Przygoda przede wszystkim. Na hajs przyjdzie jeszcze czas 😉
Hajs, za te 150 zł rzucam wszystko i wyjeżdżam w Bieszczady. Żegnajcie.
@@wagabundowy Oczywiście, że jeździ się dla przyjemności i pokonywania własnych słabości.
Jednak nagrody za pudło w wysokości kilku stów, czy jak w Twoim przypadku 150 zł to najzwyczajniej wiocha straszna. Więcej pewnie kosztowało zlecenie wykonania tej tabliczki z oczojebną kwotą 150 zł. Sorry, niech lepiej dają jakieś fanty, medal, pucharek, czy bukiet kwiatów wręczany przez dzieci ubrane w łemkowskie stroje, niż kompromitować się takimi kwotami. I tyczy się to większości imprez szumnie nazywanymi Gravel coś tam.
Wosk na deszcz i taki dystans...
Wisłę1200 na wosku przejechałem i świetnie było.