Jesteś cudowna, dziękuję bardzo za twoją pomoc i za tą bezcenną wiedzę(sposób w jaki ją przekazujesz), tacy ludzie jak ty powinni mieć dofinansowanie od państwa za przysługiwanie się społeczeństwu.❤
Niesamowite o czym mówisz! Posłuchałam całości ! Jestem Ci wdzięczna, Ewelino. Boję się emocji ale jestem na dobrej drodze bo chcę sobie samej pomóc. Ty , BeataPawlikowska, moja psychoterapeutka i ja sama - działamy, powolutku i wpłynę na to co mnie zamknęło. Jeszcze się odrodzę, odnajdę. Dziękuję Ci✨Kochana. Jesteś przepiękna - tak głęboko. Aż chce mi się płakać ale nie mogę. Dziękuję Ci mocno.
Z całego serca Ci dziękuję:) Cieszę się, że "trafiłam" na Ciebie w internecie (dzięki wywiadowi Łukasza Jakóbiaka na jego kanale). Od 17 lat mam bulimię, teraz już w łagodniejszym "wydaniu" niż przed laty, ale jednak nadal. Staram się pracować nad świadomością siebie, nad zgłębianiem siebie i akceptowaniem. To, co mówisz bardzo do mnie trafia i napełnia mnie nadzieją i motywacją. DZIĘKUJĘ:):)
Ja miałam anoreksję a moja siostra ma bulimię, mama miała ciężka depresję, tu jest jeden odpowiedzialny gen. Ale można zawalczyć! Ja mimo traumatycznych przeżyć jestem dziś wolna od anoreksji
@@beatalesniak3208 to nie gen! To wasza lojalnosc wobec tych emocji matki, z ktorymi sobie nie radzila. Oddajcie je wlascicielce. Popros o jej blogoslawienstwo dla swojego i siostry szczesliwego zycia. To jest Wasze zycie, a nie Waszej mamy. Nie musicie niesc jej nieprzerobionych lekcji zycia.
Niestety to jest gen ,napisałam na ten temat pracę naukową, on jednak nie musi się ujawnić, bo decydujący jest czynnik środowiskowy, ja nie pozwoliłam na zniszczeni mnie, choć czułam ,że jestem blisko!
Ja jestem osobą, która wyszła z bulimii po 15 latach w sekundę. Zrozumiałam, że nie jestem chora, tylko uzależniona, a skoro jestem uzależniona, to MOGĘ PRZESTAĆ. I przestałam. Od pięciu lat piszę o tym i bloguję. Nie będę tu jednak spamować pisząc o mojej metodzie, spokojnie :) Chciałam zaś zapytać, czy znasz kochana Syda Banksa i jego filozofię zwaną "3 prinicples" lub "inside out". Myślę, że to założenie połączyłoby wszystkie wątki w jedną spójną całość. Człowiek jest istotą i biologiczną i duchową. A więc i to i to ma sens. Ściskam :*
To jest rzeczywiście możliwe, sama tego doświadczyłam z innym problemem /depresją/, Incredible !! It seems this text give me an answer I was looking for a long time to understand how it was possible .... I couldn’t understand what helped me to change so immediately after my two suicide attempts (in 1993) with a week interval the first one from the second one. .......”It is really the snapping point and it occurs when the person can no longer defend. There's nothing else left for her to do but to be "saved" by God.....” Here I have a little problem because I do not belive in God. - nie rozumiałam tego, szukałam latami odpowiedzi na to i znalazłam prez przypadek na blogu Arthura Janova cigognenews.blogspot.com/2010/11/conversion-experience.html?showComment=1289260302938#c7920537339202433349
Bardzo dobrze pani wytlumacza jak pracowac ze swoimi emocjami ! zauwazam, ze latarka milosci jest niezbednym "narzedziem-pomoca" jak sie z tych emocji pomalu wyzwalac!! Dziekuje, bardzo!
Ten wykład pojawił się w odpowiednim czasie dla mnie tzn. własnie zastanawiałam co zrobić aby przestać kompulsywnie robić zakupy. Idę po pracy jestem zmęczona zakupy, jestem smutna zakupy itd. a potem rzeczy wiszą w szafie z metkami a pieniędzy brak ,na koniec złość i niechęć do siebie. Postaram się zastosować do pomysłów poradzenia sobie z tym problemem dojrzewało to we mnie od dawna. Ale czy mi się uda!? Dziękuję za cenne wskazówki jest Pani niesamowita!!! Krysia
W tym temacie polecam książkę "Królowa oszczędzania: Mój rok bez zakupów". Pokazuje jak działa uzależnienie od zakupów i pomaga to zmienić. Pozdrawiam, Ewa
Jestem po przebudzeniu, az tu nagle znowu spadam na dół... co wydawało mi się wręcz niemożliwie i tu... natknęłam się na Ciebie. Dziękuje , wzrastam,mocniejsza
Dziękuję Ci, bo bardzo mi pomogła Twoja wypowiedź usystematyzować moją wiedzę na temat kompulsywnego jedzenia. Zebrałaś informacje, co bardzo mi pomogło uporządkować je w mojej głowie i pojawiło się zrozumienie. Czułam się nie dość dobra i w wieku około 15 lat uznałam, że bardzo szczupła sylwetka zapewni mi uznanie, sympatię innych i sprawi, że będę w końcu wystarczająca. Głodziłam się rystrykcyjnymi dietami, wymysłami swojego umysłu. Teraz moje ciało, umysł boi się kiedy wprowadzam jakiekolwiek ograniczenia w jedzeniu. Ja nawet nie lubię już jeść niewegańsko, jem gotowane tylko kolacje, uwielbiam vegańskie zamienniki. Jestem już nastrojona na zdrowe jedzenie, a ciągle pcham siebie ze złością, że jestem niewystarczająca, w bardziej restrykcyjne odżywianie i wpadam w kompulsy!
Pani Ewelino, jest pani świetną psycholożką. Bardzo fajne, użyteczne, pozbawione szamaństwa i ezoteryki wykłady. Do złych nałogów dorzuciłbym jeszcze chodzenie spać o bardzo późnych, długo po północy godzinach.
Świetnie się Pani słucha. Piękny logiczny przekaz, odbieram jako oparty na dużej wiedzie i własnym doświadczeniu, dlatego taki szczery, uczciwy, prawdziwy i przez to cenny. Odbieram jako autentyczne a nie nastawione na laiki.
Bardzo się cieszę, że Łukasz Jakóbiak przypomniał mi o Tobie po latach. Pamiętam jak czytałam Twojego bloga kiedy zaczynałam z weganizmem. Super, że poruszyłaś temat z tylu stron, chętnie poczytam polecane przez Ciebie książki i czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam ;)
Czytalam ksiazke ,uswiadomila mi ze mam.problem od lat lat ,,,zobaczyłam ze jednak mozna sie tego pozbyc ,jest to bardzo trudne ,moj automat odpala czesto w momentach stresu ale tez w czasie szczescia i w czasie tak.zwanego nic nie robienia ,,bo ciagle uciekalam przed uczuciami i ciagle cos robilam aby nie czuc ,książka pokazala ze to nawyk bo robie to w kazdym momencie zycia nie tylko w stresie ,,,,,bardzo dobra książka Mam.duzo pracy przed soba ...dzieki tobie dzieki stawianiu sie wiem.ze dam rade teraz najwazniejsze abym pokochała siebie jaka jestem ,,od 4 miesiecy nie licze kalori nie wpisuje co jem zrobilam duzy krok do przodu,ciezko mi jeszcze z tym ,jeszcze mam.duzo do zrobienia i odkrycia ,wiem.ze dam rade Dziekuje kochana ze tak fajnie ja tez przedstawiłaś 😘ukochuje dziekuje ze jesteś
Masz piękny, kojący głos i wspaniałe, bardzo przyjemnie się Ciebie słucha... A jednak włącza się we mnie sprzeciw. Schudłam ponad 30kg, ze 118kg do 86. Obecna waga jest jednak nadal zbyt duża, a ja już nie mam sił odpowiednio mocno, cierpliwie i wytrwale odmawiać temu instynktowi. Mogę świadomie zdecydować o jedzeniu zdrowo. Mogę podejmować tą decyzję tydzień, dwa, miesiąc, dwa. Chodzić ciągle głodna, z ogromną ochotą na słodycze, czy tłuste fast foody, ale zawsze przychodzi moment, kiedy silna wola pęka, a ja znów zaczynam się objadać i w ciągu tygodnia czy dwóch "nadrabiam" efekty, na które pracowałam przez ostatni miesiąc. Choć moja dieta trwa niby skutecznie już dwa lata, a ja nauczyłam się gotować zdrowo, smacznie i dietetycznie, jednak mimo wszystko nadal uwielbiam te pączki, burgery Hot dogi, frytki i ciastka. Wygrywanie całymi miesiącami nie doprowadziło mnie do wyrobienia żadnych nowych dróg. Każdy dzień jest ciągłym zmaganiem się, wiecznym świadomym podejmowaniem decyzji o tym, żeby nie zjeść niezdrowo, nie zjeść za dużo. Nie mam wrażenia, żeby pojawiły się jakiekolwiek nowe drogi w mojej głowie, igła gramofonu ciągle spada w autostradę, kiedy tylko na moment odpuszczę kontrolę. A tej przecież nie da się trzymać wiecznie, w każdej minucie życia, aż do końca jego dni.
🌹🌹🌹🌹WRESZCIE....NARESZCIE. Dziękuję Ewelinko za to co mówisz o emocjach, Dość tej wielkiej FARSY POD TYTUŁEM-POZYTYWNY GRZECZNY BANAN NA TWARZY OD RANA DO RANA ZA WSZYSTKO I WSZĘDZIE-DOŚĆ, KONIEC TEJ PERMAMENTNIE WPAJANEJ WSZEM I WOBEC BZDURY. SERDECZNIE POZDRAWIAM🤗😊🌹🌹🌹🌹🍀🍀🍀🍀
Właśnie jesten na kursie Jesteś Cudem ♡ Jeszcze daleka droga do odkrycia Siebie, ale wszystko w swoim czasie - to nie są wyścigi:) Słucham już kolejny raz i za każdym razem coś nowego wynoszę. Przeszłam przez każde stadium problemów z odżywianiem od anoreksji, BED po bulimię. Przeczytałam książkę, którą polecasz Ewelina i szczerze każdy kto miał problem z odżywianiem powinien ją przeczytać. W szczególności czytany przez Ciebie fragment dotyczący punktów terapeutycznych i ich ujęć, cóż w książce opisane tak jak przypuszczam większość z nas uważa podczas terapii... Trudny proces jest wychodzenia, ale u mnie powoli buduję się nowa autostrada - zajęło mi to 12 lat... Może długo, a może tyle właśnie potrzebowałam, aby zrozumieć że tutaj nie chodzi o to że muszę walczyć z chorobą i ciągłymi porażkami. Po prostu nigdy nie wyciągnęłam do siebie ręki i nie byłam po swojej stronie! Miłością do Siebie możemy wszystko przezwyciężyć, ale każdy musi to sam odkryć. Dziękuję z całego serca za przekaz, za formę, za zaufanie i dzielenie się z nami przejściami (to cholernie ciężkie), wreszcie za dawanie nadziei i przykładu, że wyjście z tego bagna jest możliwe!!! Ukocha♡♡♡
Super, bardzo fajnie, że łączysz te dwie teorie. Zajmuję się tym zawodowo i z jednej strony wkurza mnie mówienie o kompulsywnym objadaniu się jak tylko o nawyku (i zachęta - "możesz się tego pozbyć sama", ) bo też bliska mi teoria o objawie który jest wskazówką co i gdzie nie działa... co ukochać itp, ale też nie jest ok tylko "bawienie" się w psychoanalizę i ciągłe szukanie przyczyn - bez działania na tu i teraz. Warto wziąć pod uwagę i jedno i drugie.
Wydaje mi się, że w tym drugim ujęciu problemu chodzi o to, by nie robić z siebie ofiary i uswiadomic sobie, że w ostateczności, to my, nasza świadomość, mamy nad sobą kontrolę, Takie poczucie sprawczości mi bardzo też pomaga. Często wydawało mi się że nie mam wpływu na swoje życie a wszystko się mi "dzieje". Kiedy uświadamiam sobie, że "ej, Natalia, kto tu własciwie jest szefem?" daje mi to poczucie siły do walczenia ze swoimi problemami.
O tym drugim podejściu, gdzie chodzi głównie o jedzenie, bardzo dużo pisze Wilczogłodna na swoim blogu :) Widać, ze taka metoda wielu osobom pomaga. Mi osobiście najpierw pomogła terapia psychodynamiczna, gdzie nauczyłam się wyrażać emocje. Później świadomość tego, ze objadanie się jest tez nawykiem, pomogło do końca poradzić sobie z problemem, także rzeczywiście obydwie metody warto wypróbować :)
Jako była anorektyczka utożsamiam się z Tobą. Od lat nie choruję, znalazłam sposób na zachowanie szczupłej sylwetki, własny ale z problemami nadal walczę, teraz weszłam w medytację, relaksację itp.Zawsze jest coś do przerobienia
Ewelonko bardzo dziękuję że jesteś...akurat Twoje zdanie "dobrze że mam pracę bo trzymalabym was tu do nocy" pokazało mi po raz tysięczny że ja nie miałabym nic przeciwko temu...dla mnie ten live absolutnie nie był za długi pragnę wiecej Cię słuchać...nagraj szybciutko następny proszę..zycze .zdrówka i czekam...
O kurcze, ależ mnie to oświeciło! W swoim 32 letnim życiu byłam uzależniona od niemal wszystkiego. Powoli, dwa lata temu zaczęły mi te nawyki odpadać. Polecieli mężczyźni, narkotyki, alkohol, fajki, seks, związki. I wydawało mi się, że się uzdrowiłam w pelni ale wtedy nasilił się problem objadania się, z którym mam problem od dzieciństwa. Teraz trochę bardziej rozumiem mechanizm działania tego problemu. A muszę nadmienić ze wielu rzeczy próbowałam i szczerze mówiąc to nie bardzo już wiem gdzie miałabym jeszcze szukać, gdzie ta truma, co to za wydarzenie, które muszę uwolnić. Bardzo dziękuję 🙏
Dziękuję, że Pani jest. Jestem w kiepskim momencie życia. Dziękuję. Ja już nie nadążam za osłanianiem się od emocji. Jestem nadwrażliwcem, introwertykiem, samotnikiem. Niestety sama siebie wrzuciłam na głębokie wody i tak ledwo łapię oddech. Jak tylko udaje mi się złapać się za dłoń i poczuć ulgę zrozumienia - znów obijam się o agresję, manipulację, ignorancję innych ludzi. Codziennie od nowa rano podczas truchtu i medytacji buduję swoją siłę i codziennie tracę ją. Stawiam gmach od rusztowania już kolejny raz. Ale słabnę. Będę jeszcze walczyć o parter. Może się uda. Dziękuję.
Anthony de mello mówi w swojej książce o tym że nie jetesmy swoimi emocjami. Ty nie jestes smutkiem tylko smutek jest w Tobie akurat teraz ale za chwile może go juz nie być :)
Jestem przekonana, że to trafne spostrzeżenie, tzn. przerzucanie się z jednego nałogu w drugi do czasu wyłączenia przyczyny kompulsji jest nie do opanowania. Artykułujesz ważne treści w przyjazny sposób. Dziękuję
Dużo mamy wspólnego Ewelina, spotkałam się na treningach quantum u Klaudii, mamy wiele wspólnego, też nie mam dziś rodziców, straciłam też ojca moich dzieci, byliśmy rok po rozwodzie, przez to też musiałam przejść.Mialam 6 lat anoreksję, ale te wszystkie doświadczenia doprowadziły mnie między innymi do Ciebie!
Bardzo cenny dla mnie film. Dużo mi uświadomił ale jednak ciągle mam spory z tym problem. Chyba chodzi też o to by poczuć się wartym bycia kimś lepszym, kimś nieobjadajacym się ...
Wiele wskazuje na to że nasze traumy to spadek po przodkach . Zobaczcie jak często jest tak że rodzeństwo tak samo wychowywane. Jedno radzi sobie super w życiu A drugie totalnie nie wie jak żyć? A no dlatego że jedno i drugi ma inny program odzedziczony po przodkach. Kompulsywne jedzenie to też program bardzo ważne jest odkryć od kogo to odzedziczylismy. Tą metodą są ustawienia Helingeroskie. Sama Ewelinka mówi że my nie chcemy tego że widzimy że to nam nie służy A jednak to robimy . Dzieje się dlatego że to niejest nasze i trzeba to oddać i to da się zrobić, mówię to bo jestem tego pewna bo wiele takich programów się pozbyłam . I wiara niema tu nic do rzeczy ustawienia działają czy tego chcesz czy nie .💖💖💖 I dokładnie jest tak jak mówi Ewelina jeśli tego nie zmontujemy to nic się nie zmieni. Nie trzeba budować nowej autostrady trzeba tylko zrozumieć dla czego jestem na tej na której jestem dlaczego znalazłam się na niej ? Czemu ? BARDZO zachęcam was zobaczcie kto wam to dał i dlaczego .
Tobie tez dajemy buziaczki - Ewelinko!!!! co do skondensowanej formy tego wykładu to przyszła mi na mysl skojarzenie formuły, ktora powinna byc spójna, harmonijna, jednościa we wszystkim, czyli i w porzycaniu jakichkolwiek nawyków, czy nałogow, uzaleznien: myśl=mowa=czyny. Wspomnialas, że na poziomie emocjonalnym, mentalnym, ciała moze byc nasz 'problem'. Ale czyz to nie dotyczy zawsze wołania naszego wewnetrznego dziecka o nasza uwage, nasza milosc do siebie? P.S. kamera odbija lewa strone lustra, czyli nazwa tytułu ksiazki nie jest widziana przez nas odbiorcow-słuchaczy, tak jak widzi sie w normalnym stanie, a na wspak lewej strony.
czy jest gdzieś obiecana druga część...?? tyle nadziei dał mi ten odcinek... chodzi o wyrobienie nowego nawyku i wcale nie chodzi o jedzenie, narkotyki czy alkohol :( chyba jeszcze gorzej
Jesteś cudowna, dziękuję bardzo za twoją pomoc i za tą bezcenną wiedzę(sposób w jaki ją przekazujesz), tacy ludzie jak ty powinni mieć dofinansowanie od państwa za przysługiwanie się społeczeństwu.❤
Dziękuję, spotkania z Tobą dodają energii 😘
W końcu jakieś konkretne treści 😊 dziękuję!
Niesamowite o czym mówisz! Posłuchałam całości ! Jestem Ci wdzięczna, Ewelino. Boję się emocji ale jestem na dobrej drodze bo chcę sobie samej pomóc. Ty , BeataPawlikowska, moja psychoterapeutka i ja sama - działamy, powolutku i wpłynę na to co mnie zamknęło. Jeszcze się odrodzę, odnajdę. Dziękuję Ci✨Kochana. Jesteś przepiękna - tak głęboko. Aż chce mi się płakać ale nie mogę. Dziękuję Ci mocno.
Panią wystarczy posłuchać i odrazu człowiekowi lepiej na duszy. Pozdrawiam jest Pani bardzo ładna.
Wspaniałe wytłumaczone, dotarło do mnie i dotknęło mojego serca z miłością, zrozumieniem, dziękuję bardzo za dzielenie się wiedzą i doświadczeniem.
Z całego serca Ci dziękuję:) Cieszę się, że "trafiłam" na Ciebie w internecie (dzięki wywiadowi Łukasza Jakóbiaka na jego kanale). Od 17 lat mam bulimię, teraz już w łagodniejszym "wydaniu" niż przed laty, ale jednak nadal. Staram się pracować nad świadomością siebie, nad zgłębianiem siebie i akceptowaniem. To, co mówisz bardzo do mnie trafia i napełnia mnie nadzieją i motywacją. DZIĘKUJĘ:):)
Ja miałam anoreksję a moja siostra ma bulimię, mama miała ciężka depresję, tu jest jeden odpowiedzialny gen. Ale można zawalczyć! Ja mimo traumatycznych przeżyć jestem dziś wolna od anoreksji
@@beatalesniak3208 to nie gen!
To wasza lojalnosc wobec tych emocji matki, z ktorymi sobie nie radzila. Oddajcie je wlascicielce. Popros o jej blogoslawienstwo dla swojego i siostry szczesliwego zycia. To jest Wasze zycie, a nie Waszej mamy. Nie musicie niesc jej nieprzerobionych lekcji zycia.
Niestety to jest gen ,napisałam na ten temat pracę naukową, on jednak nie musi się ujawnić, bo decydujący jest czynnik środowiskowy, ja nie pozwoliłam na zniszczeni mnie, choć czułam ,że jestem blisko!
@@beatalesniak3208 Beatko jak można się z Tobą prywatnie skontaktować?
O jej. Ależ ma pani kojący głos.
Wpadłam tu przez przypadek i zdecydowanie zostaje tu na zawsze.
Bardzo ważne wideo dla mnie. Dziękuję! 🙏
Ja jestem osobą, która wyszła z bulimii po 15 latach w sekundę. Zrozumiałam, że nie jestem chora, tylko uzależniona, a skoro jestem uzależniona, to MOGĘ PRZESTAĆ. I przestałam.
Od pięciu lat piszę o tym i bloguję. Nie będę tu jednak spamować pisząc o mojej metodzie, spokojnie :)
Chciałam zaś zapytać, czy znasz kochana Syda Banksa i jego filozofię zwaną "3 prinicples" lub "inside out". Myślę, że to założenie połączyłoby wszystkie wątki w jedną spójną całość.
Człowiek jest istotą i biologiczną i duchową. A więc i to i to ma sens.
Ściskam :*
To jest rzeczywiście możliwe, sama tego doświadczyłam z innym problemem /depresją/, Incredible !! It seems this text give me an answer I was looking for a long time to understand how it was possible .... I couldn’t understand what helped me to change so immediately after my two suicide attempts (in 1993) with a week interval the first one from the second one.
.......”It is really the snapping point and it occurs when the person can no longer defend. There's nothing else left for her to do but to be "saved" by God.....”
Here I have a little problem because I do not belive in God. - nie rozumiałam tego, szukałam latami odpowiedzi na to i znalazłam prez przypadek na blogu Arthura Janova
cigognenews.blogspot.com/2010/11/conversion-experience.html?showComment=1289260302938#c7920537339202433349
Cześć Wilczo Głodna, czy możesz jednak podać mi swojego bloga?
Jak najbardziej jasny przekaz
Wspaniale się Ciebie słucha
Dziękuje ❤️
Bardzo w punkt, potrzebowałam tego ❤ dziękuje
Bardzo dobrze pani wytlumacza jak pracowac ze swoimi emocjami ! zauwazam, ze latarka milosci jest niezbednym "narzedziem-pomoca" jak sie z tych emocji pomalu wyzwalac!! Dziekuje, bardzo!
Ten wykład pojawił się w odpowiednim czasie dla mnie tzn. własnie zastanawiałam co zrobić aby przestać kompulsywnie robić zakupy. Idę po pracy jestem zmęczona zakupy, jestem smutna zakupy itd. a potem rzeczy wiszą w szafie z metkami a pieniędzy brak ,na koniec złość i niechęć do siebie. Postaram się zastosować do pomysłów poradzenia sobie z tym problemem dojrzewało to we mnie od dawna. Ale czy mi się uda!? Dziękuję za cenne wskazówki jest Pani niesamowita!!! Krysia
W tym temacie polecam książkę "Królowa oszczędzania: Mój rok bez zakupów". Pokazuje jak działa uzależnienie od zakupów i pomaga to zmienić. Pozdrawiam,
Ewa
Życzę powodzenia ;)ściskam ♥️
Bardzo cenny wywiad. Bardzo, bardzo pomocny. Dziękuję Ci....😍
Jestem po przebudzeniu, az tu nagle znowu spadam na dół... co wydawało mi się wręcz niemożliwie i tu... natknęłam się na Ciebie. Dziękuje , wzrastam,mocniejsza
Jak się cieszę, że tu trafiłam. Dziękuję.
Dziękuję. To niesamowite, jedno Twoje zdanie pomogło mi dzisiaj odsunąć się od trudnych emocji i problemów. Dziękuję.
Dziękuję Ci, bo bardzo mi pomogła Twoja wypowiedź usystematyzować moją wiedzę na temat kompulsywnego jedzenia. Zebrałaś informacje, co bardzo mi pomogło uporządkować je w mojej głowie i pojawiło się zrozumienie.
Czułam się nie dość dobra i w wieku około 15 lat uznałam, że bardzo szczupła sylwetka zapewni mi uznanie, sympatię innych i sprawi, że będę w końcu wystarczająca. Głodziłam się rystrykcyjnymi dietami, wymysłami swojego umysłu. Teraz moje ciało, umysł boi się kiedy wprowadzam jakiekolwiek ograniczenia w jedzeniu. Ja nawet nie lubię już jeść niewegańsko, jem gotowane tylko kolacje, uwielbiam vegańskie zamienniki. Jestem już nastrojona na zdrowe jedzenie, a ciągle pcham siebie ze złością, że jestem niewystarczająca, w bardziej restrykcyjne odżywianie i wpadam w kompulsy!
Pani Ewelino, jest pani świetną psycholożką. Bardzo fajne, użyteczne, pozbawione szamaństwa i ezoteryki wykłady. Do złych nałogów dorzuciłbym jeszcze chodzenie spać o bardzo późnych, długo po północy godzinach.
Świetnie się Pani słucha. Piękny logiczny przekaz, odbieram jako oparty na dużej wiedzie i własnym doświadczeniu, dlatego taki szczery, uczciwy, prawdziwy i przez to cenny. Odbieram jako autentyczne a nie nastawione na laiki.
Jejku, to jest niesamowite o czym mówisz ! Jakby wyłaniają się ze mnie myśli i nawyki, które wołają a Ty je nazwałaś. Dziękuję
Twoje uporządkowanie i zgłębienie tematu jest bardzo pomocne.
Cóż za wyznania... Dziękuję za ten filmik 🌻🌼🌷
Dziękuję 💓
Bardzo się cieszę, że Łukasz Jakóbiak przypomniał mi o Tobie po latach. Pamiętam jak czytałam Twojego bloga kiedy zaczynałam z weganizmem. Super, że poruszyłaś temat z tylu stron, chętnie poczytam polecane przez Ciebie książki i czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam ;)
Czytalam ksiazke ,uswiadomila mi ze mam.problem od lat lat ,,,zobaczyłam ze jednak mozna sie tego pozbyc ,jest to bardzo trudne ,moj automat odpala czesto w momentach stresu ale tez w czasie szczescia i w czasie tak.zwanego nic nie robienia ,,bo ciagle uciekalam przed uczuciami i ciagle cos robilam aby nie czuc ,książka pokazala ze to nawyk bo robie to w kazdym momencie zycia nie tylko w stresie ,,,,,bardzo dobra książka
Mam.duzo pracy przed soba
...dzieki tobie dzieki stawianiu sie wiem.ze dam rade teraz najwazniejsze abym pokochała siebie jaka jestem ,,od 4 miesiecy nie licze kalori nie wpisuje co jem zrobilam duzy krok do przodu,ciezko mi jeszcze z tym ,jeszcze mam.duzo do zrobienia i odkrycia ,wiem.ze dam rade
Dziekuje kochana ze tak fajnie ja tez przedstawiłaś 😘ukochuje dziekuje ze jesteś
Bardzo do mnie trafia to co mówisz i jak mówisz. Jesteś cudowna 😍
Masz piękny, kojący głos i wspaniałe, bardzo przyjemnie się Ciebie słucha... A jednak włącza się we mnie sprzeciw. Schudłam ponad 30kg, ze 118kg do 86. Obecna waga jest jednak nadal zbyt duża, a ja już nie mam sił odpowiednio mocno, cierpliwie i wytrwale odmawiać temu instynktowi. Mogę świadomie zdecydować o jedzeniu zdrowo. Mogę podejmować tą decyzję tydzień, dwa, miesiąc, dwa. Chodzić ciągle głodna, z ogromną ochotą na słodycze, czy tłuste fast foody, ale zawsze przychodzi moment, kiedy silna wola pęka, a ja znów zaczynam się objadać i w ciągu tygodnia czy dwóch "nadrabiam" efekty, na które pracowałam przez ostatni miesiąc. Choć moja dieta trwa niby skutecznie już dwa lata, a ja nauczyłam się gotować zdrowo, smacznie i dietetycznie, jednak mimo wszystko nadal uwielbiam te pączki, burgery Hot dogi, frytki i ciastka. Wygrywanie całymi miesiącami nie doprowadziło mnie do wyrobienia żadnych nowych dróg. Każdy dzień jest ciągłym zmaganiem się, wiecznym świadomym podejmowaniem decyzji o tym, żeby nie zjeść niezdrowo, nie zjeść za dużo. Nie mam wrażenia, żeby pojawiły się jakiekolwiek nowe drogi w mojej głowie, igła gramofonu ciągle spada w autostradę, kiedy tylko na moment odpuszczę kontrolę. A tej przecież nie da się trzymać wiecznie, w każdej minucie życia, aż do końca jego dni.
🌹🌹🌹🌹WRESZCIE....NARESZCIE. Dziękuję Ewelinko za to co mówisz o emocjach, Dość tej wielkiej FARSY POD TYTUŁEM-POZYTYWNY GRZECZNY BANAN NA TWARZY OD RANA DO RANA ZA WSZYSTKO I WSZĘDZIE-DOŚĆ, KONIEC TEJ PERMAMENTNIE WPAJANEJ WSZEM I WOBEC BZDURY. SERDECZNIE POZDRAWIAM🤗😊🌹🌹🌹🌹🍀🍀🍀🍀
Właśnie jesten na kursie Jesteś Cudem ♡ Jeszcze daleka droga do odkrycia Siebie, ale wszystko w swoim czasie - to nie są wyścigi:) Słucham już kolejny raz i za każdym razem coś nowego wynoszę. Przeszłam przez każde stadium problemów z odżywianiem od anoreksji, BED po bulimię. Przeczytałam książkę, którą polecasz Ewelina i szczerze każdy kto miał problem z odżywianiem powinien ją przeczytać. W szczególności czytany przez Ciebie fragment dotyczący punktów terapeutycznych i ich ujęć, cóż w książce opisane tak jak przypuszczam większość z nas uważa podczas terapii... Trudny proces jest wychodzenia, ale u mnie powoli buduję się nowa autostrada - zajęło mi to 12 lat... Może długo, a może tyle właśnie potrzebowałam, aby zrozumieć że tutaj nie chodzi o to że muszę walczyć z chorobą i ciągłymi porażkami.
Po prostu nigdy nie wyciągnęłam do siebie ręki i nie byłam po swojej stronie! Miłością do Siebie możemy wszystko przezwyciężyć, ale każdy musi to sam odkryć.
Dziękuję z całego serca za przekaz, za formę, za zaufanie i dzielenie się z nami przejściami (to cholernie ciężkie), wreszcie za dawanie nadziei i przykładu, że wyjście z tego bagna jest możliwe!!!
Ukocha♡♡♡
Super, bardzo fajnie, że łączysz te dwie teorie. Zajmuję się tym zawodowo i z jednej strony wkurza mnie mówienie o kompulsywnym objadaniu się jak tylko o nawyku (i zachęta - "możesz się tego pozbyć sama", ) bo też bliska mi teoria o objawie który jest wskazówką co i gdzie nie działa... co ukochać itp, ale też nie jest ok tylko "bawienie" się w psychoanalizę i ciągłe szukanie przyczyn - bez działania na tu i teraz. Warto wziąć pod uwagę i jedno i drugie.
Wydaje mi się, że w tym drugim ujęciu problemu chodzi o to, by nie robić z siebie ofiary i uswiadomic sobie, że w ostateczności, to my, nasza świadomość, mamy nad sobą kontrolę, Takie poczucie sprawczości mi bardzo też pomaga. Często wydawało mi się że nie mam wpływu na swoje życie a wszystko się mi "dzieje". Kiedy uświadamiam sobie, że "ej, Natalia, kto tu własciwie jest szefem?" daje mi to poczucie siły do walczenia ze swoimi problemami.
Dziękuję bardzo za tak ogromną wiedzę odwagę i doświadczenie ❤❤
O tym drugim podejściu, gdzie chodzi głównie o jedzenie, bardzo dużo pisze Wilczogłodna na swoim blogu :) Widać, ze taka metoda wielu osobom pomaga. Mi osobiście najpierw pomogła terapia psychodynamiczna, gdzie nauczyłam się wyrażać emocje. Później świadomość tego, ze objadanie się jest tez nawykiem, pomogło do końca poradzić sobie z problemem, także rzeczywiście obydwie metody warto wypróbować :)
Jak najbardziej sposoby ucieczki od emocji opisujesz w sposób który ze mną rezonuje 🙏
Rewelacja jak zawsze 💖Bardzo dziękuję i życzę dużo zdrowia 💖
Coś cudownego, oglądam któryś film z Ewelina i nie mogę się oderwać! Zostaje wierna fanka, dziekuje, że jesteś
Czekam na 2 część tego tematu. Bardzo prosze zrobić💞
Jako była anorektyczka utożsamiam się z Tobą. Od lat nie choruję, znalazłam sposób na zachowanie szczupłej sylwetki, własny ale z problemami nadal walczę, teraz weszłam w medytację, relaksację itp.Zawsze jest coś do przerobienia
"nie mogłaś sobie znaleźć lepszego uzależnienia" też tak miałam. No i praca.
Bardzo dziękuję że jestes❤Dzięki Łukaszowi Jakóbiakowi trafiłam na Twój kanał.
Ewcia cudownie tłumaczysz .DZIEKUJE CI BARDZO ZA TO CO ROBISZ.
Dziękuje za ten odcinek, dał mi wiele do myślenia.....
Trafilam na Panią dzięki wywiadowi u Ł. Jakubiaka. Cudownie trafić na taką osobę, dziękuję :)
Ewelonko bardzo dziękuję że jesteś...akurat Twoje zdanie "dobrze że mam pracę bo trzymalabym was tu do nocy" pokazało mi po raz tysięczny że ja nie miałabym nic przeciwko temu...dla mnie ten live absolutnie nie był za długi pragnę wiecej Cię słuchać...nagraj szybciutko następny proszę..zycze .zdrówka i czekam...
Bardzo pomagasz dziękuję ci 🌹❤💛💜👍👌
Dziękuję,dziękuję💕❤
Cudownie Cie słuchać , wciąż i wciąż ))))))
Ewelina dziękuję Ci za ten temat. To było tak bardzo ważne i potrzebne ❤️❤️❤️❤️
Ewelinko jesteś cudowna,tak bardzo nam pomagasz💋💖💖💖💖
Dziękuję ❤️
Ewelinko wspaniały live na prawdę. Dziękuję Ci bardzo za wszytko co robisz bo to jest bezcenne ❤️
O kurcze, ależ mnie to oświeciło! W swoim 32 letnim życiu byłam uzależniona od niemal wszystkiego. Powoli, dwa lata temu zaczęły mi te nawyki odpadać. Polecieli mężczyźni, narkotyki, alkohol, fajki, seks, związki. I wydawało mi się, że się uzdrowiłam w pelni ale wtedy nasilił się problem objadania się, z którym mam problem od dzieciństwa. Teraz trochę bardziej rozumiem mechanizm działania tego problemu. A muszę nadmienić ze wielu rzeczy próbowałam i szczerze mówiąc to nie bardzo już wiem gdzie miałabym jeszcze szukać, gdzie ta truma, co to za wydarzenie, które muszę uwolnić. Bardzo dziękuję 🙏
Dziękuję ❤ Kochana ❤
Kocham Cie! Dziekuje!
Dziękuję, że Pani jest. Jestem w kiepskim momencie życia. Dziękuję. Ja już nie nadążam za osłanianiem się od emocji. Jestem nadwrażliwcem, introwertykiem, samotnikiem. Niestety sama siebie wrzuciłam na głębokie wody i tak ledwo łapię oddech. Jak tylko udaje mi się złapać się za dłoń i poczuć ulgę zrozumienia - znów obijam się o agresję, manipulację, ignorancję innych ludzi. Codziennie od nowa rano podczas truchtu i medytacji buduję swoją siłę i codziennie tracę ją. Stawiam gmach od rusztowania już kolejny raz. Ale słabnę. Będę jeszcze walczyć o parter. Może się uda. Dziękuję.
💗💗💗 Dziękuję bardzo Ewelinka 💗💗💗
Jesteś Wspaniała Ewelino!
Dziękuję Ci Bardzo Ewelino, już czuję że mi bardzo pomogłaś, jutro pójdę i zakupię książkę i postaram się mój problem rozwiązać :)
Dziękuję 💚
Dziekuje jestes dobra....
Anthony de mello mówi w swojej książce o tym że nie jetesmy swoimi emocjami. Ty nie jestes smutkiem tylko smutek jest w Tobie akurat teraz ale za chwile może go juz nie być :)
DZIĘKUJĘ 🙏💚
Dziekuje🙂
Dziekuje ❤️
Dziękuję :-)
Sprawiedliwość Boża Jest na tym świecie. Bóg ściąga Niebo na Ziemię.
Czy jest gdzieś dostępna lista książek jakie pani poleca?
Ewlinko jestem pod wrażeniem .Jesteś Wielka
Dziekuje wykład jest bardzo dobry i dobrze się Pani słucha choć temat jest bardzo trudny💐🌻🌹
Kocham cię za to ze Jesteś ♥️
Jestem przekonana, że to trafne spostrzeżenie, tzn. przerzucanie się z jednego nałogu w drugi do czasu wyłączenia przyczyny kompulsji jest nie do opanowania. Artykułujesz ważne treści w przyjazny sposób. Dziękuję
Holistycznie. Pięknie.
Dziękuję
Spędzam kolejną godzinę ogladajac Ewelinke, wiec wybaczone !
Dziekuje 🙏
Jestes cudna:)
Jesteś mi bardzo bliska ❤️
Dużo mamy wspólnego Ewelina, spotkałam się na treningach quantum u Klaudii, mamy wiele wspólnego, też nie mam dziś rodziców, straciłam też ojca moich dzieci, byliśmy rok po rozwodzie, przez to też musiałam przejść.Mialam 6 lat anoreksję, ale te wszystkie doświadczenia doprowadziły mnie między innymi do Ciebie!
o boze jak bym siebie widziala,
Bardzo cenny dla mnie film. Dużo mi uświadomił ale jednak ciągle mam spory z tym problem. Chyba chodzi też o to by poczuć się wartym bycia kimś lepszym, kimś nieobjadajacym się ...
Dziękuję Ewelinko,Tyko z Miłością do Siebie ❤❤❤
Boże Ty opowiadasz o mnie!!!🙏
Dlaczego nie znalazłam Cię wcześniej. Nie miałabym teraz tylu filmów do nadrobienia 😄
O to ja też dopiero dziś tu trafiłam.
No i utknełam .
Nadrobimy zaległości.
Wszystkie te stany które opisujesz przerobiłam😉
Wiele wskazuje na to że nasze traumy to spadek po przodkach .
Zobaczcie jak często jest tak że rodzeństwo tak samo wychowywane. Jedno radzi sobie super w życiu A drugie totalnie nie wie jak żyć? A no dlatego że jedno i drugi ma inny program odzedziczony po przodkach. Kompulsywne jedzenie to też program bardzo ważne jest odkryć od kogo to odzedziczylismy.
Tą metodą są ustawienia Helingeroskie.
Sama Ewelinka mówi że my nie chcemy tego że widzimy że to nam nie służy A jednak to robimy .
Dzieje się dlatego że to niejest nasze i trzeba to oddać i to da się zrobić, mówię to bo jestem tego pewna bo wiele takich programów się pozbyłam .
I wiara niema tu nic do rzeczy ustawienia działają czy tego chcesz czy nie .💖💖💖
I dokładnie jest tak jak mówi Ewelina jeśli tego nie zmontujemy to nic się nie zmieni. Nie trzeba budować nowej autostrady trzeba tylko zrozumieć dla czego jestem na tej na której jestem dlaczego znalazłam się na niej ? Czemu ?
BARDZO zachęcam was zobaczcie kto wam to dał i dlaczego .
Jak to sprawdzić Pani Doroto?
Rational recovery
Czy kompulsywne oglądanie może być jakąś formą samookaleczanie się?
Przebudzony psycholog❤️❤️❤️
Twoje oczy hipnotyzują 😚
Tobie tez dajemy buziaczki - Ewelinko!!!!
co do skondensowanej formy tego wykładu to przyszła mi na mysl skojarzenie formuły, ktora powinna byc spójna, harmonijna, jednościa we wszystkim, czyli i w porzycaniu jakichkolwiek nawyków, czy nałogow, uzaleznien:
myśl=mowa=czyny.
Wspomnialas, że na poziomie emocjonalnym, mentalnym, ciała moze byc nasz 'problem'.
Ale czyz to nie dotyczy zawsze wołania naszego wewnetrznego dziecka o nasza uwage, nasza milosc do siebie?
P.S.
kamera odbija lewa strone lustra, czyli nazwa tytułu ksiazki nie jest widziana przez nas odbiorcow-słuchaczy, tak jak widzi sie w normalnym stanie, a na wspak lewej strony.
dziękuję za to nagranie 😊 wszystkie formy u mnie wystąpiły niestety
Zaburzenia odżywiania są okrutnym nałogiem 🤦🏼♀️
Czy będzie ciąg dalszy z rozwiązaniami 1:09:48 ?
Jest to tylko sposób radzenia sobie z sytuacją trudną.
Dziekuje
Czy mogłaby Pani opowiedzieć o studiach w nowym jorku? Jak to się stało ze akurat tam i akurat psychologia?
Alicja Wiśniewska Mówi o tym wywiadzie u Łukasza Jakóbiaka :)
jestemklaudek dziękuje za informacje! 😍😘
Proszę o wstawienie książek o których mówiłaś.
czy jest gdzieś obiecana druga część...?? tyle nadziei dał mi ten odcinek... chodzi o wyrobienie nowego nawyku i wcale nie chodzi o jedzenie, narkotyki czy alkohol :( chyba jeszcze gorzej
Aniołek.