Manipulator 3D znacznie poprawia prezentowanie modelu ;) widać po starszych filmach sporą różnice w odbiorze prezentowania materiału dla mnie jako widza. Dzięki za ten materiał.
Dziękuję. A co do manipulatora: to, że poprawia prezentowanie modelu to właściwie korzyść drugorzędna. Pierwszorzędna korzyść przy używaniu tych urządzeń to przede wszystkim znaczne przyspieszenie pracy, łatwiejsze manipulowanie obiektem i wyższy komfort pracy.
Wyśmienity materiał. Dzięki tym filmom przesiadka z Fusion na FreeCADa staje się prostsza :D. Dziękuję. Podczas tworzenia obiektu takiego samego (oprócz wymiarów) jak w tym filmie pojawia mi się problem (nie problem). Otóż gdy tworzę wypust w kształcie nie całego koła na górnej płaszczyźnie i ekstruduję go do płaszczyzny poniżej, tworzy się przecięcie a nie jeden złączony obiekt jak u Pana. Powstają dodatkowe płaszczyzny. Po eksporcie do stl nie ma problemu i obiekt traktowany jest jako całość, ale w programie jest inaczej niż u Pana.... nie wiem czy coś robię źle, czy może zależy to od wersji programu. Używam najnowszej dostępnej.
Proszę napisać do mnie na maila i przesłać screen z problemem. Adres dostępny na mojej stronie internetowej w bannerze kanału. Spróbujemy coś poradzić.
Problem udało się rozwiązać, a polegał na tym, że w ustawieniach modułu Part Design nie została włączona funkcja automatycznego przebudowania modelu "Automatically refine model after sketch-based operation". Temat ten omawiany był przeze mnie w odcinku nr 215: ruclips.net/video/C3S9IIkJ3hQ/видео.html
@@InzynierProgramista Tak problem rozwiązany i bardzo dziękuję za pomoc i błyskawiczną reakcję. Dzięki takim materiałom oraz osobą, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą człowiek nabiera zapału i energii do poznawania i uczenia się. Jeszcze raz dziękuję.
Turbo materiał! Mam pytanie odnośnie spasowania otworu z jednego objektu i walca z drugiego objektu który ma wchodzić w otwór w druku 3D. Jakich tolerancji używać bądź jak je obliczyć żeby za każdym razem pasowały do siebie gdyż często mam problem że albo one w ogóle nie pasują do siebie albo są zbyt luźno i wychodzi taka metoda prób i błędów że dopiero w którejś iteracji jest dobrze.
Dzięki! Nie mam złotej zasady. Przy każdej zmianie filmentu drukuję wzorce kalibracyjne w takich wymiarach, jakie mi potrzebne do projektu. Oczywiście robię to tylko w przypadkach, gdy naprawdę potrzebuję dokładnych wymiarów. Częściej tak dobieram geometrię w taki sposób, aby spasowanie kontrolować w sposób niezależny od dokładności wydruku - o ile to możliwe. Wzorzec kalibracyjny dla mnie to fragment modelu o liniowym rozkładzie wymiarów. Mając wydruk, porównuję jak zmieniły się wymiary względem modelu i później wprowadzam wymiary takie jakie potrzebuję po wydruku. Generalnie działa. Nie zawsze działa przy smukłych elementach, które przez skurcze termiczne mają tendencje do wypaczania.
A tak się spytam, bo może coś się zmieniło w ciągu kilkunastu lat. Normy nie są czasem chronione przez prawo i nie można ich kopiować, ani tym bardziej udostępniać?
No raczej kopiowanie (skanowanie) normy i wrzucenie skanu publicznie gdzieś tam w sieć nie będzie dobrym posunięciem. Ale jak to prawnie wygląda - najlepiej pozyskać opinię kogoś kto na takich aspektach prawnych się zna.
Ja poproszę o jakiś tutorial jak radzić sobie przy przeróbce modelu, czasem usunięcie jakiejś operacji powoduje uszkodzenie projektu. Jak robić usuwanie, dodawanie i zmianę kolejności opercaji?
Nie wiem czy jest jakiś uniwersalny sposób na to. Generalnie wszystko zależy od zależności jakie tworzymy w modelu, wybierając płaszczyzny do tworzenia szkiców, a następnie sposób w jaki definiujemy wykonywanie operacji. Proszę np. zobaczyć do odcinka nr 280 (przykład z SolidWorksem), gdzie udzieliłem pewnej wskazówki dotyczącej sposobu w jaki zwykle podchodzimy do tworzenia geometrii. Moim zdaniem nie ma innej rady jak ćwiczenie, próba wykonania jakiegoś modelu na kilka sposobów i obserwacja tego, jak wykonywane przez nas operacje wpływają na próbę późniejszego przebudowania geometrii.
Myślę, że trochę inaczej należałoby to ująć. W przypadku bardziej skomplikowanych geometrii, wydłuża się czas wykonywania operacji co jest związane z renderowaniem obiektu. Geometrycznie część jest prawidłowa, natomiast podczas wyświetlania można zaobserwować aproksymację właściwego kształtu za pomocą odcinków. Właściwie to wszystko zależy od konfiguracji sprzętowej na jakiej pracuje FreeCAD. Niektóre operacje, których zadaniem jest uzyskanie płynnych i stycznych przejść, czasami wykonują się nieprawidłowo, ale to widać od razu, że jest coś nie tak. W takich sytuacjach czasami wystarczy lekko zmienić rozmiar promienia, krzywizny i wszystko wraca do normy. Niestety taka wada, np. po wyeksportowaniu pliku do STL i wczytaniu w slicerze drukarki 3D nadal jest widoczna. FreeCAD posiada oddzielne narzędzie do poprawiania siatki STL, ale nie korzystałem z tego jeszcze i nie wiem na ile jest to skuteczne. Widziałem kilka filmów, gdzie ludzie z tego korzystali i chyba przynosiło dość dobre rezultaty.
W ten sposób powinni uczyć adiunkci ;) Szacun za wiedzę i chęć dzielenia się nią :D
Dziękuję. Zapraszam do dalszego zaglądania na mój kanał.
Pozdrawiam.
Manipulator 3D znacznie poprawia prezentowanie modelu ;) widać po starszych filmach sporą różnice w odbiorze prezentowania materiału dla mnie jako widza. Dzięki za ten materiał.
Dziękuję. A co do manipulatora: to, że poprawia prezentowanie modelu to właściwie korzyść drugorzędna. Pierwszorzędna korzyść przy używaniu tych urządzeń to przede wszystkim znaczne przyspieszenie pracy, łatwiejsze manipulowanie obiektem i wyższy komfort pracy.
Jak zawsze super materiał 🙂👏
Dziękuję!
Fajne a Super.
Wyśmienity materiał. Dzięki tym filmom przesiadka z Fusion na FreeCADa staje się prostsza :D. Dziękuję.
Podczas tworzenia obiektu takiego samego (oprócz wymiarów) jak w tym filmie pojawia mi się problem (nie problem). Otóż gdy tworzę wypust w kształcie nie całego koła na górnej płaszczyźnie i ekstruduję go do płaszczyzny poniżej, tworzy się przecięcie a nie jeden złączony obiekt jak u Pana. Powstają dodatkowe płaszczyzny.
Po eksporcie do stl nie ma problemu i obiekt traktowany jest jako całość, ale w programie jest inaczej niż u Pana.... nie wiem czy coś robię źle, czy może zależy to od wersji programu. Używam najnowszej dostępnej.
Proszę napisać do mnie na maila i przesłać screen z problemem. Adres dostępny na mojej stronie internetowej w bannerze kanału. Spróbujemy coś poradzić.
Problem udało się rozwiązać, a polegał na tym, że w ustawieniach modułu Part Design nie została włączona funkcja automatycznego przebudowania modelu "Automatically refine model after sketch-based operation". Temat ten omawiany był przeze mnie w odcinku nr 215: ruclips.net/video/C3S9IIkJ3hQ/видео.html
@@InzynierProgramista Tak problem rozwiązany i bardzo dziękuję za pomoc i błyskawiczną reakcję. Dzięki takim materiałom oraz osobą, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą człowiek nabiera zapału i energii do poznawania i uczenia się.
Jeszcze raz dziękuję.
fajny materiał pozdrawiam
Dziękuję.
Fajny film, pouczjący
pouczAAAjący. sorry za błąd
Dzięki i zapraszam do dalszego śledzenia kanału ;)
Turbo materiał!
Mam pytanie odnośnie spasowania otworu z jednego objektu i walca z drugiego objektu który ma wchodzić w otwór w druku 3D.
Jakich tolerancji używać bądź jak je obliczyć żeby za każdym razem pasowały do siebie gdyż często mam problem że albo one w ogóle nie pasują do siebie albo są zbyt luźno i wychodzi taka metoda prób i błędów że dopiero w którejś iteracji jest dobrze.
Dzięki! Nie mam złotej zasady. Przy każdej zmianie filmentu drukuję wzorce kalibracyjne w takich wymiarach, jakie mi potrzebne do projektu. Oczywiście robię to tylko w przypadkach, gdy naprawdę potrzebuję dokładnych wymiarów. Częściej tak dobieram geometrię w taki sposób, aby spasowanie kontrolować w sposób niezależny od dokładności wydruku - o ile to możliwe. Wzorzec kalibracyjny dla mnie to fragment modelu o liniowym rozkładzie wymiarów. Mając wydruk, porównuję jak zmieniły się wymiary względem modelu i później wprowadzam wymiary takie jakie potrzebuję po wydruku. Generalnie działa. Nie zawsze działa przy smukłych elementach, które przez skurcze termiczne mają tendencje do wypaczania.
Super materiał pokazujący drogę w jaki sposób można zaprojektować dany element
Dziękuję. Mam nadzieję, że niebawem znów coś ciekawego uda mi się wrzucić ;)
A tak się spytam, bo może coś się zmieniło w ciągu kilkunastu lat. Normy nie są czasem chronione przez prawo i nie można ich kopiować, ani tym bardziej udostępniać?
No raczej kopiowanie (skanowanie) normy i wrzucenie skanu publicznie gdzieś tam w sieć nie będzie dobrym posunięciem. Ale jak to prawnie wygląda - najlepiej pozyskać opinię kogoś kto na takich aspektach prawnych się zna.
Ja poproszę o jakiś tutorial jak radzić sobie przy przeróbce modelu, czasem usunięcie jakiejś operacji powoduje uszkodzenie projektu. Jak robić usuwanie, dodawanie i zmianę kolejności opercaji?
Nie wiem czy jest jakiś uniwersalny sposób na to. Generalnie wszystko zależy od zależności jakie tworzymy w modelu, wybierając płaszczyzny do tworzenia szkiców, a następnie sposób w jaki definiujemy wykonywanie operacji. Proszę np. zobaczyć do odcinka nr 280 (przykład z SolidWorksem), gdzie udzieliłem pewnej wskazówki dotyczącej sposobu w jaki zwykle podchodzimy do tworzenia geometrii. Moim zdaniem nie ma innej rady jak ćwiczenie, próba wykonania jakiegoś modelu na kilka sposobów i obserwacja tego, jak wykonywane przez nas operacje wpływają na próbę późniejszego przebudowania geometrii.
Rozumiem, że ten program ma pewne ograniczenia obliczeniowe aby odwzorować jakąś część1:1?
Myślę, że trochę inaczej należałoby to ująć. W przypadku bardziej skomplikowanych geometrii, wydłuża się czas wykonywania operacji co jest związane z renderowaniem obiektu. Geometrycznie część jest prawidłowa, natomiast podczas wyświetlania można zaobserwować aproksymację właściwego kształtu za pomocą odcinków. Właściwie to wszystko zależy od konfiguracji sprzętowej na jakiej pracuje FreeCAD. Niektóre operacje, których zadaniem jest uzyskanie płynnych i stycznych przejść, czasami wykonują się nieprawidłowo, ale to widać od razu, że jest coś nie tak. W takich sytuacjach czasami wystarczy lekko zmienić rozmiar promienia, krzywizny i wszystko wraca do normy. Niestety taka wada, np. po wyeksportowaniu pliku do STL i wczytaniu w slicerze drukarki 3D nadal jest widoczna. FreeCAD posiada oddzielne narzędzie do poprawiania siatki STL, ale nie korzystałem z tego jeszcze i nie wiem na ile jest to skuteczne. Widziałem kilka filmów, gdzie ludzie z tego korzystali i chyba przynosiło dość dobre rezultaty.