Gdyby takie prace były gdy miałem 20 lat, to sam bym został busiarzem. Zaraz, zaraz... Ja wtedy byłem busiarzem, ale jeździłem dookoła komina, Żukiem "smutkiem", rozwożąc paczki dla Poczty Polskiej. Gdyby jednak była możliwość jazdy po całej Europie, brałbym w ciemno. ;-)
Cześć! Sam dla poczty polskiej na przełomie lat 2022/2023 byłem listonoszem, więc wiem jak taka praca wykańcza. W pełni zgadzam się z Twoim zdaniem. Mimo że już nie mam resztek z emerytur i rent, mam i lepsze zarobki i większy spokój ducha-bez ciągłego czepiactwa P. Naczelnik za głową:)
@@ShamanWay Hej. A propos nagrania. Gdyby Ci się chciało, to mam parę pytań. Jak to faktycznie wygląda z czasem pracy? Bo niby jest ustawa o czasie pracy kierowców(nie mówię o pakiecie mobilności)... Ile faktycznie się jeździ? Albo gdybyś podał przykładowy tydzień? Jeździłem parę lat w koło komina ducatem ale 8h i cześć pa. Mam trochę więcej niż 20 lat ale mam ochotę znowu pojeździć i to dalej. Tylko jak ktoś ma mi wydzwaniać, gonić albo kazać robić trasę bez przerwy np 12h przez 3 tygodnie no to ja za stary jestem na takie wygibasy. Jak są liczone wypłaty? W ogłoszeniach podają ile płacą za dniówkę trasy. A jak człowiek idzie na urlop? Faktycznie są jeszcze firmy z autami gdzie przez 3 tygodnie trzeba spać na przednich fotelach? Może dasz jakieś protipy, na jakie ogłoszenia patrzeć a jakich unikać? Będę bardzo wdzięczny gdyby Ci się chciało odpisać. Pozdrawiam!
Pierwszy raz byłęm na busach 8 paletówce, ładowałem po 7 palet niestety ilość godzin pracy dobiła mnie byłem zmęczony zdenerwowany, Praca opierała się na zakładunku w pruszkowie (80 km od mojego domu) rozkładowanie w łodzi 110 km, rozładunek w zgierzu 11km od łodzi, dodatkowo powrót 63 km, wyjazd miałem o 1 załadunek o 2:30 rozwoziłem do rana o 7 byłem w domu drugi kurs przymusowy o 9:20 wyjazd z miejsca zamieszkania o 11 dopiero mogłem odjechać z gotową paletą mimo że była gotowa o 10:30 nie mogłem jej zabrać, kierunek pruszków > sieradz 189 km w jedną stronę powrót 130 km robota konczyła się o 15-stej, polubiłem pracę ale neistety nie ich godziny 2 godziny przerwy na tyle czasu roboty to prawie życie bez snu a robiłem to wszystko za 200 zl = 2 kursy czyli 100 od kursu, przygodę miałęm też taką że lusterko odpadło bo miało 2 zaczepy a nie 4 :)
Coś w temacie odemnie; wiek nie jest tak istotnym kryterium. Mam kilku znajomych którzy jeżdżą na międzynarodówce. I są, tak jak ja, 4+, a powoli dobijała do 5+. Przyczyny są różne; jeden się rozwiódł - zamiast siedzieć po robocie w domu i walić do telewizora to w trasę na 4-5 tygodni. Inny uznał że się nie rozwinie w zawodzie kucharza - jeździ chyba już 5lat. Inny kumple po 20latach w banku, któregoś, pięknego dnia pier.... papier i jeździ już 3 rok. Żona narzekała ale teraz wszystko gra. Zrozumiała że w innym wypadku wypalenie zawodowe, depresja, zawał i pozamiatane. Ja też gdzieś bije się z myślą czy te dwa lata do 2026 nie pojeździć. Życie mam ogarniete. Córka dorosła, kawalerkę dostała. Nic juz nie musze. Kredytow brak. K... Jak nie teraz to kiedy. Tu wchodzi w grę aspekt przygody😊
Popieram :) Z tym, że jak sam mowisz- w większości przypadków jest kwestia już odchowanych dzieci. W tym zawodzie jak w każdym są plusy i minusy - dużo zależy na jaką firmę się trafi. Pozdrawiam!
Hej, ja osobiście mam wyjazdy 3-4 dni. Niemcy i Holandia. Ja nie walczę ze snem jak mam siły i chęci jadę 16h w. Niemczech są tachobuchy więc nie przekraczam raczej 9h. Jak jestem śpiący to zatrzymuję się i albo drzemka.15-20 min jak nie pomaga to kurnik i lulu spać. Powiedziałem swojej spedytorce mogę ujechać 15 km więcej ale organizmu nie oszukam. Nie raz było że miałem być na 7 rano byłem na 10 i jakoś nic się nie stało. Jak się nie rozładowałem czekałem do kolejnego dnia. Odpocząłem odespałem. Ja jestem zadowolony tu gdzie robię. Właśnie wracam do Polski dzisiaj miałem tyle dpoczynku że do rana mogę kierować. Pozdro..
Zrezygnowałem z międzynarodówki po 15 latach. Znalazłem firmę po Polsce beż przeladowan i każda noc na parkingu. Od pn do pt sobota niedziela w domu . Jeśli godzisz się w momencie podjęcia pracy na wszelką patologię po Polsce to Pamiętaj wystarczy powiedzieć Nie Jadę. Miej twarz i nie daj się zastraszać waga nie ta i jeszcze chory godziny jazdy. Masz jedno zdrowie i polski paszport. Nie jadę. Stop patologi na busach. Miej odwagę powiedzieć nie jadę.
Właśnie dlatego że w Polsce do takiej pracy zatrudniają przeważnie niewolników jest taki niski próg wejścia ale bardzo nie polecam z takim podejściem wchodzić do tej pracy bo ta praca wymaga bardzo dużo między innymi umiejętności prowadzenia dużych pojazdów , a ci którzy podchodzą do tej pracy jako do dorobku bardzo źle kończą. Bardzo często spotykam Polaków oraz Ukraińców którzy nie potrafią wymienić kilku zdań w języku obcym ciągle mają jakieś problemy i ciągle narzucają te problemy na innych obcych kierowców na podstawie tego że mamy polskie tablice rejestracyjne. Nie, w tej trasie trzeba być dobrym doświadczonym kierowcą, znać języki obce, być bardzo dobrze zorganizowanym i posiadać umiejętności komunikacyjne. Tak da się przeżyć bez wszystkich tych rzeczy ale to nie jest profesjonalista tylko przypadkowa osobą w tym Zawodzie a Polski rynek pracy jest na tyle chory Że akceptuję nawet takich
Zgodzę się z tym, że język warto znać. Sam często dogadywałem się z kontrahentami lepiej po angielsku niż spedytor. Ta praca wymaga mimo wszystko - inteligencji. Z nią ogarniesz pojazd przez pierwsze kilkaset km (standardowe sytuacje - niestandardowe zawsze są wynikiem umiejętności i szczęścia). A język warto znać. Zawsze. nie ważne, czy kierowca, czy jedziesz turystycznie.
A jak z czasem pracy? W stosunku do busa i do zestawu? Wychodzi porównywalnie? Byłoby fajnie rozszerzenie widełek finansowych i roboczogodzin do tego materiału. Pozdrawiam!
To już zależy, jak kto jeździ. Ja podałem średnią. Poza tym... Pokaż mi proszę pracę u kogoś w której nie jesteś "pod butem". To czy dasz sobie na głowę wejść to inna sprawa, ale w każdej pracy jesteś pod jakąś kontrolą. Osobiście - nie narzekam. W środę o 20 zaczynałem trasę, filmik wrzucałem przy granicy. Dziś o 20 skończyłem moje kółeczko - równo 2 dni. W tym czasie przejechałem około 2550km +załadunki i rozładunki. Za te 2 dni wyszło mi z kilometrów ok. 1000 PLN netto. Ja uważam, że całkiem spoko jak na dwa dni pracy, a reszta tygodnia w domu z rodziną.
@@ShamanWay Ostatnio wracałem osobówką z Niemiec do Krakowa, wyjazd coś koło 5 rano, przyjazd na miejsce 15:30 razem 979km 1 pauza postoju na wyprostowanie nóg i lekki odpoczynek, tobie wyszło przez dwa dni średnio dziennie 1275km dodatkowo busem + załadunki / rozładunki to już podejrzewam ile godzin za kołkiem, taką jazdą właśnie Świeżaki w transporcie stwarzają zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu, co często widać na drogach a bardziej w rowach :( Bo właśnie kierowcy dają sobie wejść na głowę bo przecież jakiś kierowca X kręci tysiące Km miesięcznie to szef wymaga od innych również zacne kilometrażowo wyniki. Transport jest ciężki kawał chleba obojętnie w jakim wydaniu czy to kierowca międzynarodowy czy kurierka, jedyna szansa aby można było na Busie nazwać normalną pracą to jak wprowadzą Tacho i ukrócą proceder że spedycja będzie pospieszać kierowce busa byle szybko od jednego do drugiego zlecenia
@@pyzzaega Jest bardzo dużo racji w tym co piszesz. Natomiast osobiście uważam, że to kwestia mentalności i świadomości ludzi/kierowców. W innym filmie dałem kilka moich sposobów jak ja odwlekam moment senności - i podkreślam tam, że główny i jedyny skuteczny sposób, to położyć się spać. Dużo też zależy od samoświadomości człowieka - czy będzie wiedział kiedy ten moment się zaczyna. Dodatkowo myślę, że niestety tachografy nie rozwiążą problemów- albo znajdą sposób na ominięcie, albo dwie karty/tarczki/magnes etc. Tacho na dużych jest a wiele osób jeździ i tak więcej niż powinno. Ludzie po prostu nie mogą dać sobie wchodzić na głowę i zacząć mówić twardo "Nie, nie dam rady, idę spać, dojadę trochę po czasie". Żaden towar nie jest warty życia. Dodam jeszcze, że owszem, dużo godzin za kółkiem ALE: 1) Przed wyjazdem zawałem nockę, żeby spać do popołudnia. 2) kiedy przychodził kryzys w nocy (zwykle łapie mnie około 3/4 w nocy) szedłem spać
Siemka fajne filmy. Mam takie pytanie. Gdzie się myjesz i jak często jest taka możliwość ? Ile śpisz ? Mam możliwość pracy w kraju na busie od poniedziałku do piątku weekendy w domu. I się zastanawiam.
Na stacjach benzynowych. Dużo zależy od trasy, ale jeśli bardzo Ci zależy to dasz radę codziennie (chyba, że gdzieś stoisz na zadupiu:) ) Tak czy siak warto zabrać chusteczki nawilżone (takie dla dzieci). Spanie zależy już od firmy, są firmy gdzie śpisz co noc (choć to wyjątek) A są i takie gdzie na dobę 2/3 godziny snu. Ciężko generalizować, najlepiej porozmawiać z osobą która tam pracuje. No i pytanie czy firma uszanuje te ustalenia długoterminowo.
@@ShamanWay o cholera, jeżeli chodzi o tą firmę niedaleko stacji pkp w głownie to masakra i nie polecam. Co prawda mają własną spedycje ale to jak naciskają na jazde to jest hit no i poza tym te wyjazdy na telefon. dostajesz telefon o 8 rano że o 10 masz być po busa i wyjazd na tydzień. raz się przespałem dłużej niż 4h to cały dzień miałem od nich telefony że więcej tak mam nie robić bo 2 godziny snu na 24 godziny doby wystarcza XD
Ja po ostatniej trasie (początek marca) zacząłem pracę na roli, głównie dojenie krów plus czasem prace pomocnicze w polu. Samo dojenie 2h rano +2h wieczorem po 40 PLN/h, za pracę w polu dodatkowa kasa
Wiesz, nie jest to takie proste kupić busa i brac zlecenia, raz, koszta paliwa i czas szukania zleceń, dwa koszta licencji transportowych etc, ze o mechaniku nie wspomnę. Da się zarobić, ale bez sztabu (np. mąż kierowca, żona spedytor) moze być ciężko zwłaszcza na początku. Kolejna sprawą jest ze ma wejść tacho na busy od 2026(chyba, wspominalem w którymś roadvlogu)wiec jeśli wiążesz z transportem przyszłość to już to C przynajmniej zrobić trzeba.
To krótko mówiąc za dużo zachodu,żeby wchodzić w taki biznes to co chyba jeździć u kogoś i jeszcze pewnie na większym zestawie CE.Myslalem ze bierzesz zlecenia za zleceniem i do przodu a tu nie takie łatwe i proste.Sprawa do przemyślenia.
Do przemyślenia tak, zwłaszcza jeśli jeden bus. Z kilkoma byłoby prościej, ale koszta większe. No i na kilka potrzebowałbyś zaufanych ludzi żeby to rozkręcić.
Siema. Bardzo dobry film, bardzo mi pomógł, bo sam od dawna chciałem iść w transpor w systemie ale byłem pewny że mając 19 lat i zerowe doświadczenie dostać się na międzynarodówkę będzie niemożliwe, ale po filmie wnioskuje że się myle. Swoją drogą, czy twoim zdaniem opłaca się robić kategorię B+E albo samo C?
Cześć, jeżdżą na busie po całej Polsce w systemie od pon do piątku czasem jeżeli chce i jest możliwość to jeżdżę na bliska zagranicę typu Niemcy, Słowacja itd przyjmując się do tej pracy miałem prawo jazdy tydzień jeżeli wiesz że chcesz związać się z tym na całe życie to naucz się jeździć busikiem i trzaskaj prawo jazdy C, CE
Siemanko, mylisz się. Mam 19 lat, trochę ogólnie pojeżdziłem dla znajomych za granice, ale znalezienie pracy na międzynarodówce zajęło mi dokladnie 15 minut, tego samego dnia pojechalem obejrzec busa, nastepnego dnia go odebralem, zrobilem psychotesty i za kilka dni ogień! :) Jak szukasz firmy, to daj znac, pracuje w bardzo fajnej, mają 5 wolnych busów
Z tego co czytałem to unia już to uchwaliła, a ma wejść w życie od 2026r. www.dostawczakiem.pl/tachograf-w-busie-jak-beda-wygladac-kary-od-2026-roku/ logistyka.rp.pl/drogowy/art36317561-busy-nie-znikna-klienci-chca-miec-wybor-i-oczekuja-uslug-na-zadanie
Witam Szamanie tak szczerze ile moze zarobić na zachodzie polski kierowaca busa na zmianie 3+1 w 2024? Tak bez owijania w bawelne bo w internetach sprzeczne informacje. Od 5500 zl do nawet 11. Nie wiadomo w co wierzyc a kusi zawod.
Witaj. Najlepiej zadzwonić do firmy i dowiedzieć się jak płacą i za ile jazdy(11 to najpewniej na własnej działalności). Tak, takie zarobki są możliwe zwłaszcza jeżeli jeździsz na Anglię, norwegię etc. Z tym, że jeżeli płacą z kilometra, to szykuj się na mało spania.
@@ShamanWay ide na rozmowę, sam jestem ciekawy. Wiem narazie tyle farmaceutyki, dosłownie cala Europa, zmiana 3 tygodnie w trasie i 9 dni wolnego, opcja b2b i auta w automacie :D wszystkiego innego dowiem się na miejscu. Dobre info ze nie manual bo przy takich przebiegach to jednak komfort z automatem.
Hej. Pewnie- tylko zwykłe są to rowery typu składak. Z pełnowymiarowym rowerem może być ciężko:) Natomiast jeżeli nie spróbujesz nie przekonasz się:) Ja nie woziłem, bo trasy krótkie a jeśli krótkie to intensywne :) Pozdrawiam!
Stawka zalezy od tego ile kilometrow sie robi w firmie, ja zadko robie 3k tygodbiowo, nie wyobrazam sobienpracowac w firmie gdzie jezdzi sie bez snu...
Tutaj to już jest kwestia jak dogadasz się z pracodawcą. W 2017r było moje drugie podejście do busa, międzynarodówka w systemie 3/1, pracowałem wtedy na busie pół roku i to pół roku przejeździłem z ówczesną dziewczyną. Właściciel tamtej firmy nie miał nic przeciwko :)
@@ShamanWay Dzieki za odpowiedz.Pytam dlatego ze tu w US czasami insurance nie zezwala na takie cos nawet zdarza sie ze zwierzaka nie mozna miec ze soba.Powodzenia
Chodzi o górne oczka? To deska z burty bywa pomocna (zwykle i tak ostatniej pary nie otwierałem jeśli nie było potrzeby - zarzucić plandekę deską się da jak ostatnie są zamknięte). Choć żeby mniej siły to wymagało to polecam Ci małe składane schodki albo mała składaną drabinkę :)
Siemanko, jak od marca już nie jeżdżę po kilku incydentach w firmie. A że spaniem było różnie, zwykle dzień jazdy, noc, 2-3h snu, i kolejny dzień jazdy, potem koło 6-8h i znów
Nie zrozum mnie źle ale jeśli ty jeździsz za 280 zł dniówka na międzynarodówce na busie to musisz nie mieć szacunku do samego siebie .Obecnie szukam pracy i mam ofertę z dwóch film transportowych gdzie w jednej startuje z kwoty 380 zł dniówka a w drugiej firmie trochę więcej bo czwórka z przodu 😅😂🤣 i nadal się zastanawiam .A dotychczas jeździłem tylko prywatnie na budach Holandia Czechy Polska Niemcy .Także kolego bez obrazy ale zmień pracę nie za 280 zł miej szacunek dla siebie samego
Czy w takiej pracy jako kierowca jest opcja jeździć raz na czas? Np. jeździć tylko w zimę/lato albo po prostu zgłaszać się wtedy kiedy akurat chcesz jechać. Czy raczej chcą na pełny etat i jak nie będziesz jeździł to wywalą. Jak to wygląda?
Cześć. W większości przypadków raczej chcą żebyś jeździł. Natomiast nikt nie broni podpisać umowy na miesiąc, dwa, trzy i skończyć współpracę bądź dać wypowiedzenie po miesiącu. Kierowców brakowało i przynajmniej póki co- wciąż brakuje, więc nie bój się że po krótkich współpracy zostanie "dym" w środowisku :) Natomiast jeżeli od początku masz zamiar pojeździć miesiąc - najlepiej to ustalić na wstępie:)
@@ShamanWay Dzięki za odp. No wiesz, bałbym się że po prostu później byłoby ciężko znaleźć robotę jakbym się tak zwalniał ze wszystkich firm w regionie :D A mi by właśnie pasowało się tak zgłaszać na jakiś czas i później przerwa i znowu jechać, coś jakby zlecenia, ale właśnie wątpię, że uda się takie coś ogarnąć ;/
Jeżeli chcesz tak okresowo to myślę, że nie będzie problemu jeśli wprost o tym pogadasz z potencjalnym pracodawcą. U.zlec lub UOP. Na czas określony i tyle:) Powodzenia!
Negatywne komentarze pochodzą od notorycznych sfrustrowanych bezrobotnych jak i od tych, którzy są uwiązani w choojovvej robocie we własnym mieście i nosa nie wystawiają poza promień 30 km od miejsca zamieszkania.
Ja bym to ujął delikatniej :) Mianowicie - większość nie zdaje sobie sprawy, że wolność i niewolnictwo to bardziej stan umysłu. Ale to może poruszę za tydzień w filmiku, bo łatwiej będzie mi powiedzieć niż pisać:D
Gdyby takie prace były gdy miałem 20 lat, to sam bym został busiarzem. Zaraz, zaraz... Ja wtedy byłem busiarzem, ale jeździłem dookoła komina, Żukiem "smutkiem", rozwożąc paczki dla Poczty Polskiej. Gdyby jednak była możliwość jazdy po całej Europie, brałbym w ciemno. ;-)
Cześć! Sam dla poczty polskiej na przełomie lat 2022/2023 byłem listonoszem, więc wiem jak taka praca wykańcza. W pełni zgadzam się z Twoim zdaniem. Mimo że już nie mam resztek z emerytur i rent, mam i lepsze zarobki i większy spokój ducha-bez ciągłego czepiactwa P. Naczelnik za głową:)
He he he ja 30 lat temu kozaczylem tarpanem z silnikiem merca dookola komina . pozdro
@@ShamanWay Hej. A propos nagrania. Gdyby Ci się chciało, to mam parę pytań. Jak to faktycznie wygląda z czasem pracy? Bo niby jest ustawa o czasie pracy kierowców(nie mówię o pakiecie mobilności)... Ile faktycznie się jeździ? Albo gdybyś podał przykładowy tydzień? Jeździłem parę lat w koło komina ducatem ale 8h i cześć pa. Mam trochę więcej niż 20 lat ale mam ochotę znowu pojeździć i to dalej. Tylko jak ktoś ma mi wydzwaniać, gonić albo kazać robić trasę bez przerwy np 12h przez 3 tygodnie no to ja za stary jestem na takie wygibasy. Jak są liczone wypłaty? W ogłoszeniach podają ile płacą za dniówkę trasy. A jak człowiek idzie na urlop? Faktycznie są jeszcze firmy z autami gdzie przez 3 tygodnie trzeba spać na przednich fotelach? Może dasz jakieś protipy, na jakie ogłoszenia patrzeć a jakich unikać? Będę bardzo wdzięczny gdyby Ci się chciało odpisać. Pozdrawiam!
Zgadzam się z Tobą. Lepsza taka praca jak siedzenie na miejscu w robocie bez szans rozwoju za najniższą krajową.
A tu przepraszam jakie masz możliwości rozwoju, jakie są kolejne szczeble tego stanowiska?
Dokładnie, rozbawił mnie 😆
@@rafalski119przesiadka z "małego" na "dużego" i siedzenie na dupie i użalanie się że zarabia 3500
Pierwszy raz byłęm na busach 8 paletówce, ładowałem po 7 palet niestety ilość godzin pracy dobiła mnie byłem zmęczony zdenerwowany, Praca opierała się na zakładunku w pruszkowie (80 km od mojego domu) rozkładowanie w łodzi 110 km, rozładunek w zgierzu 11km od łodzi, dodatkowo powrót 63 km, wyjazd miałem o 1 załadunek o 2:30 rozwoziłem do rana o 7 byłem w domu drugi kurs przymusowy o 9:20 wyjazd z miejsca zamieszkania o 11 dopiero mogłem odjechać z gotową paletą mimo że była gotowa o 10:30 nie mogłem jej zabrać, kierunek pruszków > sieradz 189 km w jedną stronę powrót 130 km robota konczyła się o 15-stej, polubiłem pracę ale neistety nie ich godziny 2 godziny przerwy na tyle czasu roboty to prawie życie bez snu a robiłem to wszystko za 200 zl = 2 kursy czyli 100 od kursu, przygodę miałęm też taką że lusterko odpadło bo miało 2 zaczepy a nie 4 :)
Spoko robota tylko nie na własnej działalności lepiej szukać firmy która daje umowę o pracę z urlopem itd
Ja mam na tyle farta, że moja firma zatrudnia w zależności od potrzeb danego pracownika- sam jestem na umowie o pracę :)
Coś w temacie odemnie; wiek nie jest tak istotnym kryterium.
Mam kilku znajomych którzy jeżdżą na międzynarodówce. I są, tak jak ja, 4+, a powoli dobijała do 5+. Przyczyny są różne; jeden się rozwiódł - zamiast siedzieć po robocie w domu i walić do telewizora to w trasę na 4-5 tygodni. Inny uznał że się nie rozwinie w zawodzie kucharza - jeździ chyba już 5lat. Inny kumple po 20latach w banku, któregoś, pięknego dnia pier.... papier i jeździ już 3 rok. Żona narzekała ale teraz wszystko gra. Zrozumiała że w innym wypadku wypalenie zawodowe, depresja, zawał i pozamiatane. Ja też gdzieś bije się z myślą czy te dwa lata do 2026 nie pojeździć. Życie mam ogarniete. Córka dorosła, kawalerkę dostała. Nic juz nie musze. Kredytow brak. K... Jak nie teraz to kiedy. Tu wchodzi w grę aspekt przygody😊
Popieram :) Z tym, że jak sam mowisz- w większości przypadków jest kwestia już odchowanych dzieci. W tym zawodzie jak w każdym są plusy i minusy - dużo zależy na jaką firmę się trafi. Pozdrawiam!
@@ShamanWay natomiast dobrym pomysłem jest w między czasie ogarniać CE. Chodź nie łatwo.
Podziel sobie 280zl na 24godinyto wychodzi 12 zł i to jeszcze pod stołem pewnie,jak bedziesz
Hej, ja osobiście mam wyjazdy 3-4 dni. Niemcy i Holandia. Ja nie walczę ze snem jak mam siły i chęci jadę 16h w. Niemczech są tachobuchy więc nie przekraczam raczej 9h. Jak jestem śpiący to zatrzymuję się i albo drzemka.15-20 min jak nie pomaga to kurnik i lulu spać. Powiedziałem swojej spedytorce mogę ujechać 15 km więcej ale organizmu nie oszukam. Nie raz było że miałem być na 7 rano byłem na 10 i jakoś nic się nie stało. Jak się nie rozładowałem czekałem do kolejnego dnia. Odpocząłem odespałem. Ja jestem zadowolony tu gdzie robię. Właśnie wracam do Polski dzisiaj miałem tyle dpoczynku że do rana mogę kierować. Pozdro..
Ile placa ?
@@xpecuniakontakt 300zł na rękę
Zrezygnowałem z międzynarodówki po 15 latach. Znalazłem firmę po Polsce beż przeladowan i każda noc na parkingu. Od pn do pt sobota niedziela w domu . Jeśli godzisz się w momencie podjęcia pracy na wszelką patologię po Polsce to Pamiętaj wystarczy powiedzieć Nie Jadę. Miej twarz i nie daj się zastraszać waga nie ta i jeszcze chory godziny jazdy. Masz jedno zdrowie i polski paszport. Nie jadę. Stop patologi na busach. Miej odwagę powiedzieć nie jadę.
Masz rację. Dlatego trasa z ostatniego odcinka była ostatnią:)
Pytanie szefie.
1.Wiecej busow na miedzynarodówce z polski ma automat czy manual?
W większości manuale:)
Właśnie dlatego że w Polsce do takiej pracy zatrudniają przeważnie niewolników jest taki niski próg wejścia ale bardzo nie polecam z takim podejściem wchodzić do tej pracy bo ta praca wymaga bardzo dużo między innymi umiejętności prowadzenia dużych pojazdów , a ci którzy podchodzą do tej pracy jako do dorobku bardzo źle kończą. Bardzo często spotykam Polaków oraz Ukraińców którzy nie potrafią wymienić kilku zdań w języku obcym ciągle mają jakieś problemy i ciągle narzucają te problemy na innych obcych kierowców na podstawie tego że mamy polskie tablice rejestracyjne. Nie, w tej trasie trzeba być dobrym doświadczonym kierowcą, znać języki obce, być bardzo dobrze zorganizowanym i posiadać umiejętności komunikacyjne. Tak da się przeżyć bez wszystkich tych rzeczy ale to nie jest profesjonalista tylko przypadkowa osobą w tym Zawodzie a Polski rynek pracy jest na tyle chory Że akceptuję nawet takich
Zgodzę się z tym, że język warto znać. Sam często dogadywałem się z kontrahentami lepiej po angielsku niż spedytor. Ta praca wymaga mimo wszystko - inteligencji. Z nią ogarniesz pojazd przez pierwsze kilkaset km (standardowe sytuacje - niestandardowe zawsze są wynikiem umiejętności i szczęścia). A język warto znać. Zawsze. nie ważne, czy kierowca, czy jedziesz turystycznie.
Ja jeżde na busie z przyczepą i zarabiam tyle co kierowca ciężarówki
A jak z czasem pracy? W stosunku do busa i do zestawu? Wychodzi porównywalnie? Byłoby fajnie rozszerzenie widełek finansowych i roboczogodzin do tego materiału. Pozdrawiam!
średnio 280 zł za 24 h w pracy,pod butem sefa,spedytora na GPS
To już zależy, jak kto jeździ. Ja podałem średnią.
Poza tym... Pokaż mi proszę pracę u kogoś w której nie jesteś "pod butem". To czy dasz sobie na głowę wejść to inna sprawa, ale w każdej pracy jesteś pod jakąś kontrolą.
Osobiście - nie narzekam. W środę o 20 zaczynałem trasę, filmik wrzucałem przy granicy. Dziś o 20 skończyłem moje kółeczko - równo 2 dni. W tym czasie przejechałem około 2550km +załadunki i rozładunki. Za te 2 dni wyszło mi z kilometrów ok. 1000 PLN netto. Ja uważam, że całkiem spoko jak na dwa dni pracy, a reszta tygodnia w domu z rodziną.
@@ShamanWay Ostatnio wracałem osobówką z Niemiec do Krakowa, wyjazd coś koło 5 rano, przyjazd na miejsce 15:30 razem 979km 1 pauza postoju na wyprostowanie nóg i lekki odpoczynek, tobie wyszło przez dwa dni średnio dziennie 1275km dodatkowo busem + załadunki / rozładunki to już podejrzewam ile godzin za kołkiem, taką jazdą właśnie Świeżaki w transporcie stwarzają zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu, co często widać na drogach a bardziej w rowach :( Bo właśnie kierowcy dają sobie wejść na głowę bo przecież jakiś kierowca X kręci tysiące Km miesięcznie to szef wymaga od innych również zacne kilometrażowo wyniki. Transport jest ciężki kawał chleba obojętnie w jakim wydaniu czy to kierowca międzynarodowy czy kurierka, jedyna szansa aby można było na Busie nazwać normalną pracą to jak wprowadzą Tacho i ukrócą proceder że spedycja będzie pospieszać kierowce busa byle szybko od jednego do drugiego zlecenia
@@pyzzaega Jest bardzo dużo racji w tym co piszesz. Natomiast osobiście uważam, że to kwestia mentalności i świadomości ludzi/kierowców. W innym filmie dałem kilka moich sposobów jak ja odwlekam moment senności - i podkreślam tam, że główny i jedyny skuteczny sposób, to położyć się spać. Dużo też zależy od samoświadomości człowieka - czy będzie wiedział kiedy ten moment się zaczyna.
Dodatkowo myślę, że niestety tachografy nie rozwiążą problemów- albo znajdą sposób na ominięcie, albo dwie karty/tarczki/magnes etc. Tacho na dużych jest a wiele osób jeździ i tak więcej niż powinno. Ludzie po prostu nie mogą dać sobie wchodzić na głowę i zacząć mówić twardo "Nie, nie dam rady, idę spać, dojadę trochę po czasie". Żaden towar nie jest warty życia.
Dodam jeszcze, że owszem, dużo godzin za kółkiem ALE:
1) Przed wyjazdem zawałem nockę, żeby spać do popołudnia.
2) kiedy przychodził kryzys w nocy (zwykle łapie mnie około 3/4 w nocy) szedłem spać
Siemka fajne filmy. Mam takie pytanie. Gdzie się myjesz i jak często jest taka możliwość ? Ile śpisz ? Mam możliwość pracy w kraju na busie od poniedziałku do piątku weekendy w domu. I się zastanawiam.
Na stacjach benzynowych. Dużo zależy od trasy, ale jeśli bardzo Ci zależy to dasz radę codziennie (chyba, że gdzieś stoisz na zadupiu:) ) Tak czy siak warto zabrać chusteczki nawilżone (takie dla dzieci). Spanie zależy już od firmy, są firmy gdzie śpisz co noc (choć to wyjątek) A są i takie gdzie na dobę 2/3 godziny snu. Ciężko generalizować, najlepiej porozmawiać z osobą która tam pracuje. No i pytanie czy firma uszanuje te ustalenia długoterminowo.
Mam ofertę na 4/1 za 6800 netto
Śmiało próbuj 6800 nie tak źle na początek jak jest umowa o pracę
Możesz dane firmy podać albo region ? :) Właśnie dałem wypowiedzenie w Volkswagenie ...
Siedziba firmy jest w okolicach Głowna, dokładnej lokalizacji nie podam ponieważ rozstaliśmy się z pracodawcą w nie zbyt przyjaznych stosunkach.
@@ShamanWay Wszystko jasne :)
@@ShamanWay o cholera, jeżeli chodzi o tą firmę niedaleko stacji pkp w głownie to masakra i nie polecam. Co prawda mają własną spedycje ale to jak naciskają na jazde to jest hit no i poza tym te wyjazdy na telefon. dostajesz telefon o 8 rano że o 10 masz być po busa i wyjazd na tydzień. raz się przespałem dłużej niż 4h to cały dzień miałem od nich telefony że więcej tak mam nie robić bo 2 godziny snu na 24 godziny doby wystarcza XD
@@rylash2 Mega współczuję, u mnie mega chill :D
gdzie za 280 busem jeździć.. ewentualnie zrobić w tym czasie C plus E i dniówka u Niemca 140-190 euro za dzień. pozdro ich bin lkv fahrer 1 jahre
Nie kazdy taky mòdry)😅
Aber Deutsch muß du noch lernen.
Sama będę zaczynała taka pracę 3 tygodnie poza domem. Zastanawia mnie to gdzie się wykąpie i gdzie będę jadła 😅
Coś na trasie znajdziesz żeby się umyć. Natomiast jedzonko to głównie w aucie :D i gotowanie na pace :P
@@ShamanWay no jeżeli będzie kuchenka czy coś to będzie spoko bo nie wiem czy w każdym busie jest takie coś
@@Karolajna420. To akurat musisz wziąć we własnym zakresie, na allegro podstawowe na kartusze są po 50-60 zł (jakieś pół roku temu)
Ja pracuje ma ochronie i mam 25 pln netto za godzine system 24 na 48 i 6 tys na wyplate
Kto normalny pracuje 24 h na dobę za niedługo będzie 48 a później po 100 godz będziesz zapierdalal
Ja po ostatniej trasie (początek marca) zacząłem pracę na roli, głównie dojenie krów plus czasem prace pomocnicze w polu. Samo dojenie 2h rano +2h wieczorem po 40 PLN/h, za pracę w polu dodatkowa kasa
Barani łeb wyzysk chłopie
Gdzie??? Zarobisz 6 tysi w ochronie??? Dawaj namiary na firmę!!
jak się dostać do pracy na ochronie ?
A ile zarabia właścicielem busa,czy opłaca się kupić vana z windą do 3,5 tony i samemu jeździć brać zlecenia ile można zarobić 10 tys na miesiąc.
Wiesz, nie jest to takie proste kupić busa i brac zlecenia, raz, koszta paliwa i czas szukania zleceń, dwa koszta licencji transportowych etc, ze o mechaniku nie wspomnę. Da się zarobić, ale bez sztabu (np. mąż kierowca, żona spedytor) moze być ciężko zwłaszcza na początku. Kolejna sprawą jest ze ma wejść tacho na busy od 2026(chyba, wspominalem w którymś roadvlogu)wiec jeśli wiążesz z transportem przyszłość to już to C przynajmniej zrobić trzeba.
To krótko mówiąc za dużo zachodu,żeby wchodzić w taki biznes to co chyba jeździć u kogoś i jeszcze pewnie na większym zestawie CE.Myslalem ze bierzesz zlecenia za zleceniem i do przodu a tu nie takie łatwe i proste.Sprawa do przemyślenia.
Do przemyślenia tak, zwłaszcza jeśli jeden bus. Z kilkoma byłoby prościej, ale koszta większe. No i na kilka potrzebowałbyś zaufanych ludzi żeby to rozkręcić.
Siema. Bardzo dobry film, bardzo mi pomógł, bo sam od dawna chciałem iść w transpor w systemie ale byłem pewny że mając 19 lat i zerowe doświadczenie dostać się na międzynarodówkę będzie niemożliwe, ale po filmie wnioskuje że się myle. Swoją drogą, czy twoim zdaniem opłaca się robić kategorię B+E albo samo C?
A wiążesz z transportem swoją przyszłość czy tylko na rok dwa ?
Cześć, jeżdżą na busie po całej Polsce w systemie od pon do piątku czasem jeżeli chce i jest możliwość to jeżdżę na bliska zagranicę typu Niemcy, Słowacja itd przyjmując się do tej pracy miałem prawo jazdy tydzień jeżeli wiesz że chcesz związać się z tym na całe życie to naucz się jeździć busikiem i trzaskaj prawo jazdy C, CE
Siemanko, mylisz się. Mam 19 lat, trochę ogólnie pojeżdziłem dla znajomych za granice, ale znalezienie pracy na międzynarodówce zajęło mi dokladnie 15 minut, tego samego dnia pojechalem obejrzec busa, nastepnego dnia go odebralem, zrobilem psychotesty i za kilka dni ogień! :) Jak szukasz firmy, to daj znac, pracuje w bardzo fajnej, mają 5 wolnych busów
To pewne info, że od 2026 roku wprowadzą tacho na busy? Słyszę o tym już od 13 lat...
Z tego co czytałem to unia już to uchwaliła, a ma wejść w życie od 2026r.
www.dostawczakiem.pl/tachograf-w-busie-jak-beda-wygladac-kary-od-2026-roku/
logistyka.rp.pl/drogowy/art36317561-busy-nie-znikna-klienci-chca-miec-wybor-i-oczekuja-uslug-na-zadanie
Tak, od 1.07.2026 cyfrowe, na dzien dzisiejszy kreslisz recznie tacho w Niemczech i Francji.
Czy trzeba mieć zaświadczenie o niekaralności? Proszę o szybką odpowiedź
@@edytaedytaaa3894 zależy od firmy. Pracowałem w 4 i w 1 było to wymagane.
Witam Szamanie tak szczerze ile moze zarobić na zachodzie polski kierowaca busa na zmianie 3+1 w 2024? Tak bez owijania w bawelne bo w internetach sprzeczne informacje. Od 5500 zl do nawet 11. Nie wiadomo w co wierzyc a kusi zawod.
Witaj. Najlepiej zadzwonić do firmy i dowiedzieć się jak płacą i za ile jazdy(11 to najpewniej na własnej działalności). Tak, takie zarobki są możliwe zwłaszcza jeżeli jeździsz na Anglię, norwegię etc. Z tym, że jeżeli płacą z kilometra, to szykuj się na mało spania.
@@ShamanWay ide na rozmowę, sam jestem ciekawy. Wiem narazie tyle farmaceutyki, dosłownie cala Europa, zmiana 3 tygodnie w trasie i 9 dni wolnego, opcja b2b i auta w automacie :D wszystkiego innego dowiem się na miejscu.
Dobre info ze nie manual bo przy takich przebiegach to jednak komfort z automatem.
Bardzo dziwne pytanie - czy znasz kogoś, kto w busiku wozi rower? Dla mnie to kluczowa sprawa.
całkowicie normalne pytanie, pewnie że tak
Hej. Pewnie- tylko zwykłe są to rowery typu składak. Z pełnowymiarowym rowerem może być ciężko:) Natomiast jeżeli nie spróbujesz nie przekonasz się:) Ja nie woziłem, bo trasy krótkie a jeśli krótkie to intensywne :) Pozdrawiam!
Stawka zalezy od tego ile kilometrow sie robi w firmie, ja zadko robie 3k tygodbiowo, nie wyobrazam sobienpracowac w firmie gdzie jezdzi sie bez snu...
Sen niby był, z tym, że 1 doba bez, druga koło 6-8 h i kolejna bez
Większosc narzeka a jeździ 30 lat😂😂😂
Czy mozesz miec kogos w kabinie? Dziekuje
Tutaj to już jest kwestia jak dogadasz się z pracodawcą. W 2017r było moje drugie podejście do busa, międzynarodówka w systemie 3/1, pracowałem wtedy na busie pół roku i to pół roku przejeździłem z ówczesną dziewczyną. Właściciel tamtej firmy nie miał nic przeciwko :)
@@ShamanWay Dzieki za odpowiedz.Pytam dlatego ze tu w US czasami insurance nie zezwala na takie cos nawet zdarza sie ze zwierzaka nie mozna miec ze soba.Powodzenia
Masz jakiś patent na otwieranie plandeki z tyłu ? Zwłaszcza dla kobiety co zaczyna jazdę na busach 😅
Chodzi o górne oczka? To deska z burty bywa pomocna (zwykle i tak ostatniej pary nie otwierałem jeśli nie było potrzeby - zarzucić plandekę deską się da jak ostatnie są zamknięte). Choć żeby mniej siły to wymagało to polecam Ci małe składane schodki albo mała składaną drabinkę :)
Wolnosc a Niewolnictwo w pracy kierowcy zawodowego to obecnie bardzo cienka czerwona linia w zdłuz ktorej jedziesz zygzakiem
Dlatego trasa z ostatniego odcinka była ostatnią w tej firmie :)
Lepiej jeździc niż fizycznie robić
Cześć jezdze busem po krsju od pon do pt, Ile pozwalają ci spać w nocy 😅
Siemanko, jak od marca już nie jeżdżę po kilku incydentach w firmie. A że spaniem było różnie, zwykle dzień jazdy, noc, 2-3h snu, i kolejny dzień jazdy, potem koło 6-8h i znów
Nie zrozum mnie źle ale jeśli ty jeździsz za 280 zł dniówka na międzynarodówce na busie to musisz nie mieć szacunku do samego siebie .Obecnie szukam pracy i mam ofertę z dwóch film transportowych gdzie w jednej startuje z kwoty 380 zł dniówka a w drugiej firmie trochę więcej bo czwórka z przodu 😅😂🤣 i nadal się zastanawiam .A dotychczas jeździłem tylko prywatnie na budach Holandia Czechy Polska Niemcy .Także kolego bez obrazy ale zmień pracę nie za 280 zł miej szacunek dla siebie samego
I pewnie tak zrobię, choć z innych powodów. Tutaj mówiłem o średniej jaką widać w ogłoszeniach i o jakiej kasie średnio się mówi.
Mnie zastanawia jak takie stawki dla kierowcy są za dzień to co to za robota ????
@@dyrektor513 Polska Chiny dwie godziny.Poznan ,Madryt na strzała nie ma problemu Kierowca oblatywacz transport międzynarodowy 😂🤣😅
Tez mi cos nie gra z ta stawka. Za takie grosze to lepiej miec tysiak mniej i wiekszosci prac na miejscu robic
Czy w takiej pracy jako kierowca jest opcja jeździć raz na czas? Np. jeździć tylko w zimę/lato albo po prostu zgłaszać się wtedy kiedy akurat chcesz jechać. Czy raczej chcą na pełny etat i jak nie będziesz jeździł to wywalą. Jak to wygląda?
Cześć. W większości przypadków raczej chcą żebyś jeździł. Natomiast nikt nie broni podpisać umowy na miesiąc, dwa, trzy i skończyć współpracę bądź dać wypowiedzenie po miesiącu. Kierowców brakowało i przynajmniej póki co- wciąż brakuje, więc nie bój się że po krótkich współpracy zostanie "dym" w środowisku :) Natomiast jeżeli od początku masz zamiar pojeździć miesiąc - najlepiej to ustalić na wstępie:)
@@ShamanWay Dzięki za odp. No wiesz, bałbym się że po prostu później byłoby ciężko znaleźć robotę jakbym się tak zwalniał ze wszystkich firm w regionie :D A mi by właśnie pasowało się tak zgłaszać na jakiś czas i później przerwa i znowu jechać, coś jakby zlecenia, ale właśnie wątpię, że uda się takie coś ogarnąć ;/
Jeżeli chcesz tak okresowo to myślę, że nie będzie problemu jeśli wprost o tym pogadasz z potencjalnym pracodawcą. U.zlec lub UOP. Na czas określony i tyle:) Powodzenia!
Negatywne komentarze pochodzą od notorycznych sfrustrowanych bezrobotnych jak i od tych, którzy są uwiązani w choojovvej robocie we własnym mieście i nosa nie wystawiają poza promień 30 km od miejsca zamieszkania.
Ja bym to ujął delikatniej :) Mianowicie - większość nie zdaje sobie sprawy, że wolność i niewolnictwo to bardziej stan umysłu. Ale to może poruszę za tydzień w filmiku, bo łatwiej będzie mi powiedzieć niż pisać:D