Różnica jest znaczna, do tego stopnia, że moim zdaniem nie ma za bardzo sensu kupować tej chińskiej, bo nawet nie smakuje jak matcha. To jeśli chcemy pić matche, jak chcemy po prostu zielona w proszku, to można sobie kupić te chińską, choć ja bym chyba wolał sobie kupic dobrą zieloną w liściach i zmielić sobie sam w np. młynku ręcznym, powoli.
Dziękuję za wideofilm. Fajnie pan to opowiada. Ostatni miesiąc na swojej stronie w fejsu miałem bardzo natarczywą reklama piewnej firmy z tą matczą. No cóż...ostatnio piłem matcza we Władiwostoku w 2013 roku w japońskiej herbaciarni. W Gdańsku jest firmą "czas na herbatę "gdzie już wcześniej kupowałem różne rodzaje herbaty, więc udałem się przy okazji po tą matcza. No i kupiłem chińska, bo tańszą. Akurat dzisiaj spróbuję ją zaparzyć. Może przeżyję.
Problem w tym, że obszar upraw w Japonii się zmniejsza. Do tego 51% całego eksportu herbacianego pochłania rynek USA. Podejrzewam też, że producenci z Chin bardzo szybko podchwycą japońskie metody produkcji i zaleją świat dość podobnym produktem, bo potrafią. Druga sprawa, czasem rewelacyjna matcha z Chin jest odrzucana jako kiepska, bo ma "dziwny smak", który nie wynika ze złej produkcji albo zaniedbań, tylko faktu, że herbata z chińskich krzewów po prostu ma inny smak, ze względu na glebę, warunki klimatyczne.
Piłem ostatnio Japońską 'Ceremonial Grade' ale jest ona dla mnie zbyt gorzka. Nie wspominam nawet o bardzo gorzkiej Chinskiej. O ile lubię zwykłą zieloną herbatę to jednak Matcha nie jest dla mnie.
@@CzajnikowyPl Kiedy wsypiesz cherbate do wody 75-85 'C poczujesz jej orawdziwy smak.Woda pierwszy raz gotowana doprowadzona do wrzenia.Własne doświadczenie,zioła też
@@CzajnikowyPl Dokładnie idzie to tak,a ja dodam że woda musi być świeżo zagotowana ,a nie drugi raz: Herbaty zielone najlepiej zalewać wodą o temperaturze minimum 65 stopni C., ale nie wyższej niż 85 stopni. Natomiast herbaty czarne powinniśmy zalewać, nie wrzątkiem, ale wodą, która ma 93-95 stopni C.
Na pierwszy rzut oka od razu widać najgorszą chińską. Osobiście bardzo polubiłam się z Moya Matcha i piję prawie codziennie. Kiedyś dostałam w prezencie chińską - FUJ!
P.S chcemy więcej filmów o matchy
Hodowla motyli to jest fenomenalne określenie tego procesu. Mega obrazowo a przy tym ekstremalnie krótki opis :)
Jak to kiedyś słyszałam: wszystko co dobre, przyszło do Japonii z Chin, a potem Japończycy to ulepszyli, żeby stało się jeszcze lepsze:D
Jeszcze nigdy nie piłam ale jestem zaciekawiona. Pozdrawiam serdecznie 👋
Zamówiłem ostatnio z ciekawości u was w sklepie moya tradycyjna i jest na prawdę pyszna.
Różnica jest znaczna, do tego stopnia, że moim zdaniem nie ma za bardzo sensu kupować tej chińskiej, bo nawet nie smakuje jak matcha. To jeśli chcemy pić matche, jak chcemy po prostu zielona w proszku, to można sobie kupić te chińską, choć ja bym chyba wolał sobie kupic dobrą zieloną w liściach i zmielić sobie sam w np. młynku ręcznym, powoli.
NA TO CZEKAŁEM!♥️
Dziękuję za wideofilm. Fajnie pan to opowiada. Ostatni miesiąc na swojej stronie w fejsu miałem bardzo natarczywą reklama piewnej firmy z tą matczą. No cóż...ostatnio piłem matcza we Władiwostoku w 2013 roku w japońskiej herbaciarni. W Gdańsku jest firmą "czas na herbatę "gdzie już wcześniej kupowałem różne rodzaje herbaty, więc udałem się przy okazji po tą matcza. No i kupiłem chińska, bo tańszą. Akurat dzisiaj spróbuję ją zaparzyć. Może przeżyję.
Dzięki za, jak zawsze, ciekawy materiał!
Czekałem więc na nowe wydania i oto jest🤗. Dzięki za historię o matcha.
Dzięki za film
Matchę piję codziennie z firmy "Moya" chyba najlepsza w Polsce :D
Dziękujemy 💚
Ceremonialna japońska jest przepyszna - polecam, a ta chińska w kolorze i smaku... Hmmm chyba, że do białej czekolady ;)
Koment dla zasięgu
Polecisz ta konkretna?
Problem w tym, że obszar upraw w Japonii się zmniejsza. Do tego 51% całego eksportu herbacianego pochłania rynek USA. Podejrzewam też, że producenci z Chin bardzo szybko podchwycą japońskie metody produkcji i zaleją świat dość podobnym produktem, bo potrafią. Druga sprawa, czasem rewelacyjna matcha z Chin jest odrzucana jako kiepska, bo ma "dziwny smak", który nie wynika ze złej produkcji albo zaniedbań, tylko faktu, że herbata z chińskich krzewów po prostu ma inny smak, ze względu na glebę, warunki klimatyczne.
Oby zalali USA a nie Europę 😉
@@Kuzyn Chiny produkują dużo herbaty, więc pewnie tak będzie. Japonia natomiast przeżywa kawowy rozkwit 😁 Ot, młodsi zakochali się w kawie.
Ma Pan bardzo zabawny sposob mowienia😅😊
Moze jest Pan aktorem?😂
👍👍😄
Ja mam japońska zrobiłem sobie teraz
Piłem ostatnio Japońską 'Ceremonial Grade' ale jest ona dla mnie zbyt gorzka. Nie wspominam nawet o bardzo gorzkiej Chinskiej. O ile lubię zwykłą zieloną herbatę to jednak Matcha nie jest dla mnie.
Mniej syp dodawaj cytrynke lod i troche syropu z agawy bajka
Kurcze właśnie przeczytałam u mnie na opakowaniu, iż moja pochodzi z Chin 🙄 Gdzie można dostać tę Japońską?
Tylko japońska ;) www.czajnikowy.com.pl/sklep-z-herbata/herbata-czysta/herbata-zielona-matcha/
A jak jest z japońską kulinarną? Duża różnica w stosunku do tradycyjnej?
Z reguły japońskie są dobre, nawet wersja kulinarna :)
@@CzajnikowyPl Dziękuję bardzo za odpowiedź i życzę miłego dnia :)
Mógłbyś podac markę dwóch japońskich?
W filmie użyliśmy matchy marki Moya i Oromatcha :) Marki tych brzydkich zielonych herbat, przemilczymy ;)
Co słychać u Adama? jakiś odcinek o kawie?
Adam tak dużo pali kawy, że nawet nie ma czasu nagrywać na swój kanał :( Trzymamy kciuki, że jednak pojawią się w tym roku filmy kawowe :)
@@CzajnikowyPl najważniejsze żeby to co dla nas przygotuje było z chęci i przyjemności, a nie z przymusu i wymagań kogokolwiek, tak więc poczekamy :)
Co myślisz o matchy z bioplanet? Eko niby
Zawsze herbata do wody nie wrzącej a nie wrząca woda do herbaty...traci smak
A tej teorii nie znamy, przybliżysz coś więcej?
@@CzajnikowyPl Kiedy wsypiesz cherbate do wody 75-85 'C poczujesz jej orawdziwy smak.Woda pierwszy raz gotowana doprowadzona do wrzenia.Własne doświadczenie,zioła też
@@CzajnikowyPl Dokładnie idzie to tak,a ja dodam że woda musi być świeżo zagotowana ,a nie drugi raz:
Herbaty zielone najlepiej zalewać wodą o temperaturze minimum 65 stopni C., ale nie wyższej niż 85 stopni. Natomiast herbaty czarne powinniśmy zalewać, nie wrzątkiem, ale wodą, która ma 93-95 stopni C.
E tam dobra... ważne żeby była tania
XD
Najlepiej jak jest dobra i tania :)
Fakt ceny "dobrej jakosci" herbat czy kaw w porownaniu do polskiej złotówki daje po kieszeni
Na pierwszy rzut oka od razu widać najgorszą chińską. Osobiście bardzo polubiłam się z Moya Matcha i piję prawie codziennie. Kiedyś dostałam w prezencie chińską - FUJ!