Dzień dobry. Fajnie było posłuchać i gratuluje książki. Natomiast mam wątpliwości co do omawianych teorii dietetycznych. Sam mam hashimoto i wiem jak to jest. I teraz tak, sam byłem i dwóch, trzech specjalistów endokrynologów którzy maja świetne opinie i są świetnymi lekarzami, wszyscy na moje pytanie o dietę która wyklucza gluten i laktozę mówią jasno: nie ma żadnych badań naukowych potwierdzających tezę ze eliminacja wpływa na cokolwiek jeśli nie ma się stwierdzonej nietolerancji. Może to jest tak ze wcale nie wykluczenie glutenu a ograniczenie węglowodanów i zmiana żywienia powodują zmiany a nie gluten sam w sobie...? Jeśli są gdzieś opublikowane badania mówiące przeczące tej tezie to chętnie się zapoznam. Pozdrawiam Michal
Też mam Hashi, i ja zrobiłam testy na nietolerancje gdzie oczywiście wyszło że nie toleruje strączkow,białka mleka ,glutenu i wiele więcej Spożywanie nietolerowanych produktów sprawia że nasze jelita się rozszczelniają przez co toxyny trafiają do krwiobiegu.To nie pomaga nam w chorobie . Każdy człowiek jest inny , dlatego ja polecam każdemu zrobienie takich testów. Staram się trzymac diety i dużo lepiej się czuje ! ;)
mam hashimoto...lekarze mnie olewali przez 2 lata..gdybym sama się nie uparla nigdy nic by mi nie zdiagnozowano....Po pół roku kłótni z 1lekarzem zmieniłam na innego lekarza....znowu proszenie i kłótnie z kolejnym lekarzem....po 1roku zrobiono mi wreszcie badania tarczycy TSH plus antygeny TPO I TRAS , wszylo że mam tak wysoki poziom hormonów że dzwonili do mnie z prośbą o natychmiastowe wrocenie do lekarza....Jak zdiagnozowano co i jak...znowu zaczęła się kolejna walka ..jak ustabilizować ciało.....Po moich doświadczeniach powtarzam DIETA DIETA DIETA! Nie tylko hormon....Bo hormony nie zawsze pomogą...Ja mam Hashimoto że skokami z niedoczynności w nadczynność i gdybym brała tabletki czulabym sie tylko gorzej....Wszytko potwierdzam co powiedział gość onetu....Bywa ciężko ale po przewartosciowaniu życia i zmiany nawyków można z tym żyć;) I podstawa to znalesc dobrego lekarza któremu ufamy i który nie wątpi w to co mu mówimy ... I ciekawostka obserwujcie swoje ciało bo jeśli masz Hashimoto często występują choroby równoległe...
Zrobić Materac Babiloński: do worka z lnu nasypać szyszek z lasu zbieranych prosto z ziemi, pognieść lekko te szyszki, dosypać kilka garści gleby z lasu, zaszyć przepikować. Spać na tym materacu bez prześcieradła.
Mam hashimoto. Ale nie napisałam o tym książki i to nie jest temat na pisanie książek. Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie i być pod opieką lekarza.
Miła Pani - oczywiście nie sprowadzając wszystkich przypadków do wspólnego mianownika, trzeba o tym mówić by edukować i uświadamiać społeczeństwo ws. np. zmian osobowości pod wpływem zaburzeń hormonalnych i innych towarzyszącym tym zmianom objawom (organizm jest machiną, gdzie zawodzący jeden trybik może istotnie wpłynąć na cały organizm oraz zaburzyć funkcjonowanie w społeczeństwie). Brak edukacji => brak wiedzy => błędy odbiór otoczenia => szukanie pomocy u złych specjalistów => zaburzenia własnej samooceny => negatywny wpływ na życie zawodowe => przyrost pracowników o niższej produktywności i/lub bezrobotnych => niższa rentowność przedsiębiorstw (nowe kadry najpierw trzeba szkolić, więc najpierw wydać by oczekiwać na potencjalne zyski) = > niższe PKB bądź konieczność wyższego zaangażowania wysiłków/ kosztów by utrzymać ten sam poziom i/ lub podtrzymać wzrost :) Zachęcam by spojrzeć na poruszony temat bardziej globalnie. Pozdrawiam.
Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie, ale do niedawna choroba Hashimoto była tak rzadko rozpoznawana, że lepiej mówić o niej jak najwięcej.
To jest przykre u mnie i chrypa była i twarz nalana. a odzywiam się zdrowo. konopiafarmacja.pl/krople-cbd/95-olej-cbd-5-essenz-15-ml.html to mnie podreparowało psychicznie i fizycznie jednak jestem świadoma,że bede to brać do końca życia. średnio raz na 6 miesiecy.bo mniej wiecej tyle wytrzymałam po odstawieniu. za to w porównaniu do leku nie mam żadnych efektów ubocznych, ostatnio był problem z dostawa euthyroxu, a zamiennika nie mieli. wtedy dopiero miałabym problem, gdybym była na niego skazana.
Bardzo dobrze że o tym mówicie! I że zapraszacie takich gości...Proszę o więcej tematów o zdrowiu itp A nie tylko polityka! Plizzz
No cóż, jak się wpierdalało T3 bez opamiętania, to teraz są konsekwencje.
Dzień dobry.
Fajnie było posłuchać i gratuluje książki. Natomiast mam wątpliwości co do omawianych teorii dietetycznych. Sam mam hashimoto i wiem jak to jest. I teraz tak, sam byłem i dwóch, trzech specjalistów endokrynologów którzy maja świetne opinie i są świetnymi lekarzami, wszyscy na moje pytanie o dietę która wyklucza gluten i laktozę mówią jasno: nie ma żadnych badań naukowych potwierdzających tezę ze eliminacja wpływa na cokolwiek jeśli nie ma się stwierdzonej nietolerancji. Może to jest tak ze wcale nie wykluczenie glutenu a ograniczenie węglowodanów i zmiana żywienia powodują zmiany a nie gluten sam w sobie...? Jeśli są gdzieś opublikowane badania mówiące przeczące tej tezie to chętnie się zapoznam.
Pozdrawiam
Michal
Też mam Hashi, i ja zrobiłam testy na nietolerancje gdzie oczywiście wyszło że nie toleruje strączkow,białka mleka ,glutenu i wiele więcej
Spożywanie nietolerowanych produktów sprawia że nasze jelita się rozszczelniają przez co toxyny trafiają do krwiobiegu.To nie pomaga nam w chorobie . Każdy człowiek jest inny , dlatego ja polecam każdemu zrobienie takich testów. Staram się trzymac diety i dużo lepiej się czuje ! ;)
mam hashimoto...lekarze mnie olewali przez 2 lata..gdybym sama się nie uparla nigdy nic by mi nie zdiagnozowano....Po pół roku kłótni z 1lekarzem zmieniłam na innego lekarza....znowu proszenie i kłótnie z kolejnym lekarzem....po 1roku zrobiono mi wreszcie badania tarczycy TSH plus antygeny TPO I TRAS , wszylo że mam tak wysoki poziom hormonów że dzwonili do mnie z prośbą o natychmiastowe wrocenie do lekarza....Jak zdiagnozowano co i jak...znowu zaczęła się kolejna walka ..jak ustabilizować ciało.....Po moich doświadczeniach powtarzam DIETA DIETA DIETA! Nie tylko hormon....Bo hormony nie zawsze pomogą...Ja mam Hashimoto że skokami z niedoczynności w nadczynność i gdybym brała tabletki czulabym sie tylko gorzej....Wszytko potwierdzam co powiedział gość onetu....Bywa ciężko ale po przewartosciowaniu życia i zmiany nawyków można z tym żyć;) I podstawa to znalesc dobrego lekarza któremu ufamy i który nie wątpi w to co mu mówimy ... I ciekawostka obserwujcie swoje ciało bo jeśli masz Hashimoto często występują choroby równoległe...
Zrobić Materac Babiloński: do worka z lnu nasypać szyszek z lasu zbieranych prosto z ziemi, pognieść lekko te szyszki, dosypać kilka garści gleby z lasu, zaszyć przepikować. Spać na tym materacu bez prześcieradła.
Na hashimoto zrób poduszkę z lnu, dosyp pióra gęsie, śpij na tej poduszce bez poszewki.
Mam hashimoto. Ale nie napisałam o tym książki i to nie jest temat na pisanie książek. Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie i być pod opieką lekarza.
Miła Pani - oczywiście nie sprowadzając wszystkich przypadków do wspólnego mianownika, trzeba o tym mówić by edukować i uświadamiać społeczeństwo ws. np. zmian osobowości pod wpływem zaburzeń hormonalnych i innych towarzyszącym tym zmianom objawom (organizm jest machiną, gdzie zawodzący jeden trybik może istotnie wpłynąć na cały organizm oraz zaburzyć funkcjonowanie w społeczeństwie). Brak edukacji => brak wiedzy => błędy odbiór otoczenia => szukanie pomocy u złych specjalistów => zaburzenia własnej samooceny => negatywny wpływ na życie zawodowe => przyrost pracowników o niższej produktywności i/lub bezrobotnych => niższa rentowność przedsiębiorstw (nowe kadry najpierw trzeba szkolić, więc najpierw wydać by oczekiwać na potencjalne zyski) = > niższe PKB bądź konieczność wyższego zaangażowania wysiłków/ kosztów by utrzymać ten sam poziom i/ lub podtrzymać wzrost :) Zachęcam by spojrzeć na poruszony temat bardziej globalnie. Pozdrawiam.
Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie, ale do niedawna choroba Hashimoto była tak rzadko rozpoznawana, że lepiej mówić o niej jak najwięcej.
Ona ma więcej teścia w sobie niż 16 latek , fajnie głos jej zmutowano
To jest przykre u mnie i chrypa była i twarz nalana. a odzywiam się zdrowo. konopiafarmacja.pl/krople-cbd/95-olej-cbd-5-essenz-15-ml.html to mnie podreparowało psychicznie i fizycznie jednak jestem świadoma,że bede to brać do końca życia. średnio raz na 6 miesiecy.bo mniej wiecej tyle wytrzymałam po odstawieniu. za to w porównaniu do leku nie mam żadnych efektów ubocznych, ostatnio był problem z dostawa euthyroxu, a zamiennika nie mieli. wtedy dopiero miałabym problem, gdybym była na niego skazana.
głos jak zajechana życiem 60tka
ale o co chodzi?
Co ta Pani trenuje?
Wypinanie się przed kamerą I aparatem