1. Dzieci i dziadkowie w gospodarstwie wiejskim

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 28 авг 2024
  • Dzieci i dziadkowie w gospodarstwie wiejskim. Opowiadają Joanna Bolimowska, Barbara Frątczak i Anna Staniszewska. Projekt realizowany przez Łowicki Ośrodek Kultury 2023 wg. pomysłu i koncepcji Marzeny Kozaneckiej - Zwierz i Macieja Malangiewicza. Współfinansowanie cyklu - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (program Kultura ludowa i tradycyjna).
    Osobom starszym przypisywana jest mądrość, która wypływa z doświadczeń zbieranych przez całe życie, a dziadkowie mogą wiele nauczyć, także zrozumienia i umiejętności radzenia sobie z życiowymi wyzwaniami. W tradycyjnej rodzinie wiejskiej pod jednym dachem mieszkało kilka pokoleń, zazwyczaj trzy, a nawet cztery. Ciężkie, wymagające siły i dobrego zdrowia prace polowe oraz gospodarskie wykonywało średnie pokolenie, natomiast ludzie starzy i mniej sprawni fizycznie zajmowali się dziećmi, wykonywali lżejsze prace. Pozycja dziadków i wnuczków była w gospodarstwie zbliżona, mieli podobne obowiązki i zadania ze względu na możliwości, umiejętności, spędzali ze sobą bardzo dużo czasu. Seniorzy byli też zazwyczaj pierwszymi nauczycielami, przekazywali tradycje rodzinne i religijne, uczyli wykonywania prostych prac polowych oraz gospodarskich, przekazywali wiedzę o świecie, wprowadzali dzieci w życie. Cechowała ich cierpliwość i wyrozumiałość w stosunku do wnuków. Ponadto najstarsze i najmłodsze pokolenie funkcjonowało w podobnym rytmie. Sytuacja ludzi starych na wsi była dość zróżnicowana. Bardzo często dziadkowie traktowani byli jako głowa rodziny i liczono się z ich zdaniem, byli autorytetem w wielu dziedzinach życia na przykład w sprawach gospodarskich, czy dotyczących tradycji religijnych i rodzinnych. Okazywano im szacunek i posłuszeństwo, czego uczono także najmłodszych. Nie zawsze jednak tak było. Zdarzało się, że starzy, szczególnie schorowani i mniej sprawni fizycznie byli źle traktowani, uważano, że zawadzają, robiono im na złość, dokuczano. Seniorzy doświadczali takiego losu szczególnie wtedy, gdy gospodarstwo zostało przepisane na dzieci, poszli na tak zwany wycug i byli od potomków zależni materialnie. Bywało, że dziadkowie mieszkali w przypadkowych pomieszczeniach, nawet w budynkach inwentarskich i często chodzili głodni.

Комментарии •