Jeżeli macie niedaleko Zoo z większymi kotkami, to można poprosić o ich 'podściółkę' - najlepiej z fragmentami stolca. Po wysypaniu tak 1.5 litra, spod pantery, przez jakieś 3 tygodnie żadnego futrzaka nie widziałem w okolicach jakiś 50 metrów. Minus taki, że po deszczu, odór takowego wilgotnego stolca powala nawet ludzi.
Koty z całej okolicy objadaja mi rosliny i kopią dziury. Nie mam do kociakow pretensji bo wypłoszyły mi krety. Jestem kociakom wdzięczna A roślin do grobu niewezme. Pozdrawiam.
to w czym ci norcice przeszkadzają, skoro roślinki masz gdzieś, kupki też Ci nie przeszkadzją kocie. Mi przeszkadzają kocie kupska i to, że mi na ptaki polują, a maja u mnie taki fajny karmnik i boja się przylatywać. Jak miałam swojego kotka, to nikomu nie dał wejść do ogrodu, sam się też nie załatwiał na zewnątrz, wolał swoją kuwetę, raz mi też ptaka przyniósł, to dostał wciry, na szczęści tylko go wystraszył i lekko poddusi, bo udało się go odratować, a po 2 godzinach odfrunął, ale dostał reprymendę i więcej tego nie zrobił, ale teraz to jest masakra jakaś i nic ich nie straszy, uciekną owszem, ale wracają...
Matko ja Baśka i nie sram w pomidory. Ale mam działkę i batalion kotów , gdzie jest sucho i miękko to jest działo. Zima i wszędzie mokro ,to toaleta jest wszędzie. Wypróbuję ,ale jak się zrobi cieplej. Zobaczę😊
Ja załatwiłem temat ich własną bronią. Zrobiłem tygodniową zbiórkę moczu i dwa dni weekendu atakowałem kotki moczową szprycą z dużej strzykawki, plus znaczyłem teren. Polecam. Działa
swoim moczem? Jessu, jaki smród, weż do tej szprycy daj wodę z octem, jak trafisz, długo nie przyjdzie, nie nawiedzą tego smrodu, zmienią po czasie teren...
Ja uwielbiam koty, swojego juz niestety nie mam😢, za to przychodza koty z okolicy, stoluja sie u Nas, odbieraja porcje pieszczot I odchodza. Tu I Tam sa jakies kupy ale moja milosc do kociakow jest wieksza niz ilosc kup w ogrodzie😂 Miau😺😺😺
Mam trzy kotki w obejściu i dwa dochodzące na posiłki . Ogród i owszem też . Czasem coś napsocą . I kupal w świeżo skopaną ziemię czasem pójdzie . I co ? I nic ! Może plony raptem o parę roślin mniejsze . I wcale mi to nie przeszkadza . A od kiedy je mam , to gryzoni mniej i to zdecydowanie , choć dużo widzę ich już nieżywych . A poza tym kotki są tak sympatyczne , że sporo , jeśli nie wszystko im się wybacza . Natomiast sposób pokazany w filmie nie szkodzi kociakom 😺 więc można go polecać .
@@slawomirdebecki2801 koty nie zjadaja ani myszy , ani szczurow, ani kretow ! one je tylko zlowia i umecza az padna , a pozniej prezent trofealny przynosza swojemu panu lub pani ,to w podziece za karmienie . Mam koty od zawsze , karmione sa na tarasie ,tam maja miseczki i dozownik suchej karmy , zawsze jak cos upoluja i juz zamecza przynosza na taras i zostawiaja pod drzwiami okiennymi , zeby pan / pani widziala prezent/ zdobycz☺
Koty sasiadów, atakują ptaki, które przylatują do mojego ogródka, do karmnika, musisz się przyczaić i dużą strzykawką trafić w niego wodą z octem, pogonisz tak ze dwa razy i masz spokój... Jedyny pewny sposób...
Moja sasiadka ma aż ich 14 mam poważny problem leżą sobie na masce mojego passata b7 jak tygrysy i nic sobie z tego nie robią .Zwracałem jej uwagę to jeszcze dostałem opiernicz ze wogole się odezwałem ona sobie je trzyma karmi bajzel na podwórku a mnie na moim ogrodzie sobie kibel zrobiły juz nie wspominając o lakierze na aucie ....jestem załamany. ..
ja właśnie jestem w trakcie lakierowania swojego bmw po kocie sąsiada. Maska, dach i klapa, wszystko podrapane do podkładu. Nie wspomnę o wiecznym wyżeraniu mi karpi koi z oczka przez te koty. Już nie wiem co poradzić
sąd i to serio mówię - proszę sobie poczytać o podobnych sprawach - ludzie wygrywali w sądzie odszkodowania za zniszczone auto przez koty sąsiada. Kilka zdjęć jako dowód albo monitoring ustawiony na auto i po temacie.
@@luzifer1827 Panu podpowiem to samo - kilka zdjęć jako dowód albo monitoring ustawiony na auto czy na oczko wodne i sąd... proszę sobie poczytać o podobnych sprawach
Najlepiej z wiatrówki u nas w bloku pełno bowiem w piwnicy i smród tak zasilane i jak trzymać warzywa cz przetwory a pijaczka karmi trzy razy dziennie i jest ich coraz wiecej
Dwa razy rzucilam w ich kierunku petarde taka slaba jak dzieci strzelaja i pozbylam sie .Troche brtalne ale dziala.Uwielbiam zwierzeta tez mam kota chronie i dokarmiam ptaki a tych czterech od sasiada u nmie nie potrzebuje.😅
Bo koty roznoszą owsiki i lamblię. Niestety mój pies zaraża się tym z ogrodu i przynajmniej raz w roku cierpi i jest leczony. A po za tym pielenie obsadzonego kupami kocimi warzywniaka jest obrzydliwe...
Narobisz się, posiejesz, zagrabisz, nadzwigasz, garbisz się żeby posiać do gruntu a następnego dnia rano kąpiel ziemna psów kotów lisów i innych niszczy całą robotę. Widać że nie masz roślin albo zwieżąt. Mi pies wczoraj wlazł do szkółki i zjadł małą fasolkę.
Jestem ciekawa czy zadziała. Ja próbuję wygonić z mojego ogródka koty sąsiada w ilości ok 16 sztuk🤦 Wokół grządek kropiłam olejkiem lawendowym, zostawiałam na ścieżce szmaty nasączone octem ...niby koty nie znoszą tych zapachów, ale tylko "niby". Nic sobie koty z tego nie robiły. U sąsiada jedzą, a na moich grządkach mają toaletę 😔
Witam Panią, i ja mam taki problem. Koty są niewinne ale właściciel tak. Mówiłam, że kupiliśmy dom z działka tylko dlatego, żeby mieć świeże zielone,na swoje potrzeby. Pietruszka, seler czy maggi do zupki. Szczypiorek, rzodkiewka dla dzieci. Oraz inne w namiocie. Żeby móc gołą stopą chodzić po trawie. .W domu jest 4 dzieci w tym trójka małych. Jest piaskownica. Coś okropnego!!!!!!!! Ludzie a jakże, bardzo bogobojni. Kościół na co dzień . Kultury ,brak. Dla nich wygoda. Oni nie mają warzywek. Koty całe dnie po osiedlu. Mogą roznosić zarazki. Kogo to obchodzi. Mam ich dość. Żadne odstraszacze nie pomagają. Nic......... Radość odebrana z działaczki pod domem.😢 Koty mają w domach swoje toalety i kot jest zwierzęciem domowym.
Podobno koty nie lubią kawałków zielonego węża ogrodowego rozstawionego na grzadkach. Wiele osób zostawia na gr adkach skórki od cytryny. To działa. A niektóre koty nie lubią skórek od banana rozłożonych na grzadkach. Trzeba kombibowac
@@misiagmj współczuję. Ja poradziłam sobie w inny sposób. Kupiłam siatkę na krety i nakrywamy nią rabaty żeby koty nie mogły w niej grzebać. Jest to i wydatek i kłopot, bo przed sianiem muszę siatkę zdjąć, potem zrobić podwyższenie żeby siatka wisiała wyżej ale tylko to poskutkowało i koty nie grzebią swoich odchodów na moich rabatach warzywnych. Od sąsiada usłyszałam, że nie lubię kotów, bo nie mam serca...i tylko ze spokojem odpowiedziałam mu, że owszem mam serce ale na drugim miejscu, bo na pierwszym mam rozum.
@@misiagmj tak, jak napisałam w zesniej. Zostawiać na grzadkach skórki z cytryny, zielone kawałki węża ogrodowego, kawa. czasami skórki banana. Tu widze, ze polaczono kawe ze skorkami Koty boją się tego. Sama mam koty . Mieszkam na wsi pod lasem i nie wyobrażam sobie zostawić kota w domu . Jest powiedzenie" na kota nie ma plota". Trzeba zrównoważyć. Ja też nie wyobrażałam sobie wyprowadzając się na wieś że będzie tyle kleszczy i zachoruje na boreliozę. Ale tak się stało.
Ja też napisałam,że nic nie pomaga. To nie są bezdomne koty. W mieście trzyma się koty w domu, a z psem wychodzi na smyczy i z torebką na odchody. Jak się chce wygody ze swoimi kotami to nie trzeba ich brać.A są pachnące zwirki, i nie można robić komuś swinstwa skoro sobie nie życzy. Kultura..... Ja bym się wstydziła robić komuś brudy na działce bo chce miec kota.
Zapewne i owszem.... Ale... dlaczego nie używamy odchodów np psich jako nawóz? Ponieważ są to zwierzęta z zasady mięsożerne i w ich odchodach znajdują się groźne dla naszego zdrowia patogeny i pasożyty...
Wy ludzie cieszcie sie ze sa jeszcze kotki i dajcie im zyc bo jak bedziecie tak je truc i wyganiac to niedlugo ZEZRA WasSZCZURY I MYSZY zamiast zadbac o nie to Wam przeszkadzaja jestescie wstretni😢
Kot szczurów nie łapie a po drugie szczury zarażają koty toksoplazmoza a my od kiciusiow.koty są domowe i nie powinny być puszczane bez nadzoru.po lasach chodzi ich pełno,łapią ptaki i drobne ssaki.u nas zlikwidowały prawie stanowisko susła a właściciele kiciusow cieszyli się że im koty do domu je przynoszą.trzeba trochę wiedzy nie tylko jednostronnej wtedy dopiero się wypowiadać.jakby ludzie nie smiecili to by szczurów nie było.jesli kocha tak Pani koty to chętnie wyłapie wszystkie może pani przygarnie?
Koty zabijają ptaki. U mnie z budek lęgowych wszystkie wróble wymordowały. Dorosłe i młode. Sierściuchy ptaków nie jedzą. Zabijają tylko i zanoszą ich właścicielce jako trofeum.
Proszę poczytać dlaczego jako nawozów używa się odchodów zwierząt roślinożernych a nie mięsożernych i wszystko się Pani wyklaruje. Pozdrawiam serdecznie 😅
@@poswojemu5206 niektóre zakłady ubojowe tez udostępniają odchody z szamba rolnikom ( wiadomo ,ze sa w nich takze "odpadki /plyny ubojowe ) spotkałam się z sytuacjami gdzie instalacja kanalizacyjna domów podłączona jest do zbiorników na gnojowice i wylewana jest na pola wiec nie zawsze te nawozy sa ze zwierzat roslinozernych ... ale rozumiem przekaz - również pozdrawiam serdecznie .
Ludzie przeżywają jak mrówka okres. Można przecież przeżyć grzebanie kotów w grządkach. Wiem jest to denerwujące,ale życie jest zbyt krótkie by robić problem...bo koty mi grzebią. Niechaj się ludzie zastanowią nad własnym zachowaniem
Jeżeli macie niedaleko Zoo z większymi kotkami, to można poprosić o ich 'podściółkę' - najlepiej z fragmentami stolca. Po wysypaniu tak 1.5 litra, spod pantery, przez jakieś 3 tygodnie żadnego futrzaka nie widziałem w okolicach jakiś 50 metrów. Minus taki, że po deszczu, odór takowego wilgotnego stolca powala nawet ludzi.
Dziękuję. Jeszcze tego nie słyszałam. Zastosuje przy kocimietce. 😊👍
Koty z całej okolicy objadaja mi rosliny i kopią dziury. Nie mam do kociakow pretensji bo wypłoszyły mi krety. Jestem kociakom wdzięczna A roślin do grobu niewezme. Pozdrawiam.
👍💪🤝🤩
🥰🥰
to w czym ci norcice przeszkadzają, skoro roślinki masz gdzieś, kupki też Ci nie przeszkadzją kocie. Mi przeszkadzają kocie kupska i to, że mi na ptaki polują, a maja u mnie taki fajny karmnik i boja się przylatywać. Jak miałam swojego kotka, to nikomu nie dał wejść do ogrodu, sam się też nie załatwiał na zewnątrz, wolał swoją kuwetę, raz mi też ptaka przyniósł, to dostał wciry, na szczęści tylko go wystraszył i lekko poddusi, bo udało się go odratować, a po 2 godzinach odfrunął, ale dostał reprymendę i więcej tego nie zrobił, ale teraz to jest masakra jakaś i nic ich nie straszy, uciekną owszem, ale wracają...
Dobre...przetestuję....dzięki...
Świetny filmik 👍na luzie, z żartem i ekologicznie, bo kawa jest świetnym nawozem 👏
Dziękuję
Matko ja Baśka i nie sram w pomidory. Ale mam działkę i batalion kotów , gdzie jest sucho i miękko to jest działo. Zima i wszędzie mokro ,to toaleta jest wszędzie. Wypróbuję ,ale jak się zrobi cieplej. Zobaczę😊
Matematyka
Dokladnie zrobic z siatki drzwi i po problemie ja tak zrobilam i mam spokój.
Dzieki za porade, pozdrawiam.
Ja załatwiłem temat ich własną bronią. Zrobiłem tygodniową zbiórkę moczu i dwa dni weekendu atakowałem kotki moczową szprycą z dużej strzykawki, plus znaczyłem teren. Polecam. Działa
😂👍
swoim moczem? Jessu, jaki smród, weż do tej szprycy daj wodę z octem, jak trafisz, długo nie przyjdzie, nie nawiedzą tego smrodu, zmienią po czasie teren...
@@cynthiaoneonewan3505 kotki nie stosowały octu. Same zaczęły te wojnę...
@@swietnymikoaj6584 ale kotki nie są człowiekiem, a Ty kotkiem, widzisz różncę?
Najleprzy jest mocny ocen super działa
ocen, a co to jest??
Ja uwielbiam koty, swojego juz niestety nie mam😢, za to przychodza koty z okolicy, stoluja sie u Nas, odbieraja porcje pieszczot I odchodza. Tu I Tam sa jakies kupy ale moja milosc do kociakow jest wieksza niz ilosc kup w ogrodzie😂
Miau😺😺😺
Bo kotki to przemiłe stworzonka ale lepiej mi na duchu jak trzymają się z dala od moich warzyw 😅
Mam trzy kotki w obejściu i dwa dochodzące na posiłki . Ogród i owszem też . Czasem coś napsocą . I kupal w świeżo skopaną ziemię czasem pójdzie . I co ? I nic ! Może plony raptem o parę roślin mniejsze . I wcale mi to nie przeszkadza . A od kiedy je mam , to gryzoni mniej i to zdecydowanie , choć dużo widzę ich już nieżywych . A poza tym kotki są tak sympatyczne , że sporo , jeśli nie wszystko im się wybacza . Natomiast sposób pokazany w filmie nie szkodzi kociakom 😺 więc można go polecać .
Dobry pomysł Pozdrawiam
Najważniejsze że skuteczny 😎
TO PRAWDA...KIEDYŚ BYŁY KITKI..NIE BYŁO GRYZONI..A TERAZ NISZCZĄ KOTY..A GRYZONIE NA NACHODZĄ STADAMI...WRÓCIĆ..DO HODOWLI KOTKÓW...😊❤
Nauczyliście koty żreć gówniane puszki i torebeczki z innymi świństwami,więc logiczne,że mają w nosie szczury i myszy
@@slawomirdebecki2801 koty nie zjadaja ani myszy , ani szczurow, ani kretow ! one je tylko zlowia i umecza az padna , a pozniej prezent trofealny przynosza swojemu panu lub pani ,to w podziece za karmienie . Mam koty od zawsze , karmione sa na tarasie ,tam maja miseczki i dozownik suchej karmy , zawsze jak cos upoluja i juz zamecza przynosza na taras i zostawiaja pod drzwiami okiennymi , zeby pan / pani widziala prezent/ zdobycz☺
Napewno zastosuje 😊
jaka skuteczność
Fajny filmik a nasz łobuz zazdrosny i wsio obskikuje partnerowi w domu za to że mamy psa młodego wilczka .
Trzeba wykastrować, to się trochę uspokoi diabeł ;)
Witam .mam pytanie a moze byc skorka z pomarańczy .z gory dziękuję i pozdrawiam
Tak, oczywiście
@@poswojemu5206 dzięki za info
Stosowałam przez pół roku, ale samą kawę, niestety nie działało wcale, teraz spróbuję z cytryną
bo tylko cytryna działa, ale na chwilę
👍🔔😉👋
te pozostawione kupy wabią koty zapachem kuwety, dlatego warto wstawić kotom pod folię kuwetę zanim zaczną grzebać w podłożu. :)
a moze wystawic kotom kuwete z piaskiem
jakbys nie mial ubikacji to tez bys walil w grzedy
Kuweta jest dla kotów domowych... Pozdrawiam
No co za Barbara nie dobra . Wstyd Baśka !!! Ale porada świetna na pewno wypróbuję bo moja Kaja to w kwiatki babci kasztani.
Jak tam sposób? Zadziałał u Pani?
Mam pytanie.Kot mojej sąsiadki traktuje moje papugi jak zabawki. I czy to zadziała żeby kot nie podchodził do klatki?
Nie - instynkt i chęć polowania wygra chyba ze wszystkim.
Koty sasiadów, atakują ptaki, które przylatują do mojego ogródka, do karmnika, musisz się przyczaić i dużą strzykawką trafić w niego wodą z octem, pogonisz tak ze dwa razy i masz spokój... Jedyny pewny sposób...
wystarczy kawałek starego węża ogrodowego albo jakiś kabel imitujący węża: koty się boją ich instynktownie i omijają szerokim łukiem
Węży ogrodowych u mnie pod dostatkiem i nic z tego sobie nie robią. Pozdrawiam
Za ciasno ma obróżkę
tak wygląda, ale nie wiemy jaką ma puszystą sierść, a nie może być luźna, bo kot się może na niej zawiesić jak o coś zaczepi.
Moja sasiadka ma aż ich 14 mam poważny problem leżą sobie na masce mojego passata b7 jak tygrysy i nic sobie z tego nie robią .Zwracałem jej uwagę to jeszcze dostałem opiernicz ze wogole się odezwałem ona sobie je trzyma karmi bajzel na podwórku a mnie na moim ogrodzie sobie kibel zrobiły juz nie wspominając o lakierze na aucie ....jestem załamany. ..
ja właśnie jestem w trakcie lakierowania swojego bmw po kocie sąsiada. Maska, dach i klapa, wszystko podrapane do podkładu. Nie wspomnę o wiecznym wyżeraniu mi karpi koi z oczka przez te koty. Już nie wiem co poradzić
sąd i to serio mówię - proszę sobie poczytać o podobnych sprawach - ludzie wygrywali w sądzie odszkodowania za zniszczone auto przez koty sąsiada. Kilka zdjęć jako dowód albo monitoring ustawiony na auto i po temacie.
@@luzifer1827 Panu podpowiem to samo - kilka zdjęć jako dowód albo monitoring ustawiony na auto czy na oczko wodne i sąd... proszę sobie poczytać o podobnych sprawach
Najlepiej z wiatrówki u nas w bloku pełno bowiem w piwnicy i smród tak zasilane i jak trzymać warzywa cz przetwory a pijaczka karmi trzy razy dziennie i jest ich coraz wiecej
@@zofialipinska9296 myślę że lepszym rozwiązaniem jest klatka żywo łapka i wywóz do schroniska
"Tu jest prywatna, publiczna toaleta" 😂
Dwa razy rzucilam w ich kierunku petarde taka slaba jak dzieci strzelaja i pozbylam sie .Troche brtalne ale dziala.Uwielbiam zwierzeta tez mam kota chronie i dokarmiam ptaki a tych czterech od sasiada u nmie nie potrzebuje.😅
A dlaczego wypędzić
Bo koty roznoszą owsiki i lamblię. Niestety mój pies zaraża się tym z ogrodu i przynajmniej raz w roku cierpi i jest leczony. A po za tym pielenie obsadzonego kupami kocimi warzywniaka jest obrzydliwe...
Narobisz się, posiejesz, zagrabisz, nadzwigasz, garbisz się żeby posiać do gruntu a następnego dnia rano kąpiel ziemna psów kotów lisów i innych niszczy całą robotę.
Widać że nie masz roślin albo zwieżąt.
Mi pies wczoraj wlazł do szkółki i zjadł małą fasolkę.
Pomoże jak maść na szczury😂
Za to przyjdą nornice,szczury i 🐭🐁 myszy.
Jestem ciekawa czy zadziała. Ja próbuję wygonić z mojego ogródka koty sąsiada w ilości ok 16 sztuk🤦 Wokół grządek kropiłam olejkiem lawendowym, zostawiałam na ścieżce szmaty nasączone octem ...niby koty nie znoszą tych zapachów, ale tylko "niby". Nic sobie koty z tego nie robiły. U sąsiada jedzą, a na moich grządkach mają toaletę 😔
Witam Panią, i ja mam taki problem.
Koty są niewinne ale właściciel tak.
Mówiłam, że kupiliśmy dom z działka tylko dlatego, żeby mieć świeże zielone,na swoje potrzeby. Pietruszka, seler czy maggi do zupki. Szczypiorek, rzodkiewka dla dzieci. Oraz inne w namiocie. Żeby móc gołą stopą chodzić po trawie.
.W domu jest 4 dzieci w tym trójka małych.
Jest piaskownica.
Coś okropnego!!!!!!!!
Ludzie a jakże, bardzo bogobojni. Kościół na co dzień .
Kultury ,brak.
Dla nich wygoda.
Oni nie mają warzywek.
Koty całe dnie po osiedlu.
Mogą roznosić zarazki.
Kogo to obchodzi.
Mam ich dość.
Żadne odstraszacze nie pomagają.
Nic.........
Radość odebrana z działaczki pod domem.😢
Koty mają w domach swoje toalety i kot jest zwierzęciem domowym.
Podobno koty nie lubią kawałków zielonego węża ogrodowego rozstawionego na grzadkach. Wiele osób zostawia na gr adkach skórki od cytryny. To działa. A niektóre koty nie lubią skórek od banana rozłożonych na grzadkach. Trzeba kombibowac
@@misiagmj współczuję. Ja poradziłam sobie w inny sposób. Kupiłam siatkę na krety i nakrywamy nią rabaty żeby koty nie mogły w niej grzebać. Jest to i wydatek i kłopot, bo przed sianiem muszę siatkę zdjąć, potem zrobić podwyższenie żeby siatka wisiała wyżej ale tylko to poskutkowało i koty nie grzebią swoich odchodów na moich rabatach warzywnych. Od sąsiada usłyszałam, że nie lubię kotów, bo nie mam serca...i tylko ze spokojem odpowiedziałam mu, że owszem mam serce ale na drugim miejscu, bo na pierwszym mam rozum.
@@misiagmj tak, jak napisałam w zesniej. Zostawiać na grzadkach skórki z cytryny, zielone kawałki węża ogrodowego, kawa. czasami skórki banana. Tu widze, ze polaczono kawe ze skorkami Koty boją się tego. Sama mam koty . Mieszkam na wsi pod lasem i nie wyobrażam sobie zostawić kota w domu . Jest powiedzenie" na kota nie ma plota". Trzeba zrównoważyć. Ja też nie wyobrażałam sobie wyprowadzając się na wieś że będzie tyle kleszczy i zachoruje na boreliozę. Ale tak się stało.
Ja też napisałam,że nic nie pomaga.
To nie są bezdomne koty.
W mieście trzyma się koty w domu, a z psem wychodzi na smyczy i z torebką na odchody.
Jak się chce wygody ze swoimi kotami to nie trzeba ich brać.A są pachnące zwirki, i nie można robić komuś swinstwa skoro sobie nie życzy.
Kultura.....
Ja bym się wstydziła robić komuś brudy na działce bo chce miec kota.
Koty są pożyteczne, dzięki nim nie ma szczurów i myszy
Ale szmieszne.koty zamiast łowic muszy leza w lozkach w domu😂
I ptaków
Niestety to nie prawda: w bloku byly i koty i szczury...
@@supermario5048 Moje leżą czasem w domu , ale swoje z gryzoniami robią . I to skutecznie .
U mnie to pomaga mi pieprzy czerwony mielony.
Czy kocia kupa nie jest też nawozem naturalnym? Wiem, cuchnie, ale może?
Zapewne i owszem.... Ale... dlaczego nie używamy odchodów np psich jako nawóz? Ponieważ są to zwierzęta z zasady mięsożerne i w ich odchodach znajdują się groźne dla naszego zdrowia patogeny i pasożyty...
Tą drogą ( odchodami) koty przenoszą toksoplazmozę więc kocie odchody nie nadają się jako nawóz
Najlepiej zlać octem ja tak zrobiłam pod kwiatkami i spokoj
Ja lałam ocet ale nie pomoglo
spokój bo kwiatki zdechły? albo wszystkie czerwone
Najpierw koty. Potem zastanówmy się jak przepędzić hałaśliwe dzieciaki z piaskownicy.
a potem doroslych idiotow i kretynow
A na kuny tez działa 🦝🦝🐒
koty panu nawożą te posadzone rośliny .Jeżeli nie chce pan wpuszczać kotów do foliaka to trzeba siatkowe drzwi zrobić ,a przewiew będzie . Pozdrawiam
Koty są mięsożerne, odchody zwierząt spożywających mięso jest niebezpieczne ze względu na to że może zawierać pasożyty lub ich jaja.
Wy ludzie cieszcie sie ze sa jeszcze kotki i dajcie im zyc bo jak bedziecie tak je truc i wyganiac to niedlugo ZEZRA WasSZCZURY I MYSZY zamiast zadbac o nie to Wam przeszkadzaja jestescie wstretni😢
Kot szczurów nie łapie a po drugie szczury zarażają koty toksoplazmoza a my od kiciusiow.koty są domowe i nie powinny być puszczane bez nadzoru.po lasach chodzi ich pełno,łapią ptaki i drobne ssaki.u nas zlikwidowały prawie stanowisko susła a właściciele kiciusow cieszyli się że im koty do domu je przynoszą.trzeba trochę wiedzy nie tylko jednostronnej wtedy dopiero się wypowiadać.jakby ludzie nie smiecili to by szczurów nie było.jesli kocha tak Pani koty to chętnie wyłapie wszystkie może pani przygarnie?
🥴😏😕
Tobie mózg zżarły
Kto mówi o truciu?
Kotki są pożyteczne w ogrodzie nauczyliście się tylko eliminować zwierzątka zacznijcie je doceniać środowisko kotka
Wszystko się zgadza jeśli się zajmować kotami odpowiedzialnie, a nie tylko rzucić jedzenie i na tym koniec.
Koty zabijają ptaki. U mnie z budek lęgowych wszystkie wróble wymordowały. Dorosłe i młode.
Sierściuchy ptaków nie jedzą. Zabijają tylko i zanoszą ich właścicielce jako trofeum.
Szczególnie jak srają!
nawozi
A jak wyrzucić ludzi debilnych z tej planety?
Oni już odchodzą zgadnij dlaczego , ???
Człowieku jak się sprawdza z tamtego roku to czego tego roku ci sraja
Bo nie spałem wcześniej? To działa kilka dni tylko .... człowieku 😅
Wytruc dziadostwo. Mnie orzesladuje kot sasiada... Kiedyś go dorwe
Kocie gowna sa be ale podlewanie kurzym nawozem czy konskim ktory tak smierdzi ,ze nie da sie przejsc juz jest ok ? Ogrodnicza hipokryzja .
Proszę poczytać dlaczego jako nawozów używa się odchodów zwierząt roślinożernych a nie mięsożernych i wszystko się Pani wyklaruje. Pozdrawiam serdecznie 😅
@@poswojemu5206 niektóre zakłady ubojowe tez udostępniają odchody z szamba rolnikom ( wiadomo ,ze sa w nich takze "odpadki /plyny ubojowe )
spotkałam się z sytuacjami gdzie instalacja kanalizacyjna domów podłączona jest do zbiorników na gnojowice i wylewana jest na pola wiec nie zawsze te nawozy sa ze zwierzat roslinozernych ... ale rozumiem przekaz - również pozdrawiam serdecznie .
@@agniecha4807 "gdzie instalacja kanalizacyjna domów podłączona jest do zbiorników na gnojowice" że co!? To jest karalne!
Ludzie przeżywają jak mrówka okres. Można przecież przeżyć grzebanie kotów w grządkach. Wiem jest to denerwujące,ale życie jest zbyt krótkie by robić problem...bo koty mi grzebią. Niechaj się ludzie zastanowią nad własnym zachowaniem
jak mozna takie sympatycze super zwierzatka wypedzac trzeba byc conajmniej niemilym czlowiekiem
Fajnie się komentuje,u innych można?,ale 'nikt'niechcialby mieć u siebie😉...
Codziennie świeże fusy? A startą cytrynę łatwo zeskrobać z tarki wyciorem do mycia butelek 🙋
W miseczce woda z octem też jest skuteczna😏