Szanuje takie podejście. Nikomu nie chce się zagłębiać i próbować zrozumieć prawdziwej natury problemu. Osobiście natknąłem się na ten problem, gdzie po zakupie Unior 1643/4 nowy łańcuch Shimano wskazywał na zużycie prawie 0,5. Zrobiłem dochodzenie na własną rękę, mierząc suwmiarką cyfrową odległości między pinami miernika i okazało się, że produkt nie pokrywa się ze specyfikacją producenta. Po kontakcie z działem wsparcia przysłali kuriera i zabrali do fabryki w Słowenii. Po 2 tygodniach odesłali kolejny, który działa, powiedzmy prawidłowo. Dlaczego powiedzmy? Konstrukcja uniora jest taka, że nowy łańcuch wykazuje zużycie 0,25 czyli pokazuje fabrycznych luz na rolce. Co ciekawe, gdy pokrętło mamy ustawione na 0 to odległość miedzy pinami w milimetrach jest identyczna jak na wartości 0,25. Każdy pomiar który mierzy zużycie rozpychając piny będzie dawał nieprawidłowe wskazania. Pomijając zużycie rolek, to po prostu rolki są różnej wielkości. Jakie było moje zaskoczenie sprawdzając nowe łańcuchy SRAM Eagle, w których przymiar zawsze wskazywał, niższe wartości - jak gdyby SRAM miał bardziej precyzyjny proces produkcji w porównaniu do Shimano czy KMC. Okazuje się, że nie o sam luz czy precyzje tu chodzi, tylko po prostu różni producenci stosują różne rozmiary rolek. Dlatego miernik który rozpycha rolki ma dwie wady - nie bierze pod uwagę wielkości rolki i jej zużycia. "SRAM chains are one clear exception to using these suggested tools. Most chains on the market start with a roller that’s 7.63-7.65mm in outside diameter. SRAM’s chains are larger - for example, rollers from a Red 22 chain are 7.69-7.70mm, while an Eagle 12-speed chain uses rollers that measure 7.72mm. And SRAM’s new Flat-Top chain as part of the Road AXS groups is larger again (7.90mm)" źródło: cyclingtips
Materiał sztos! Po krótkim sprawdzeniu widzę, że prawidłowy pomiar można zrobić zwykłym przyrządem pod warunkiem, że wsadzimy jakiś klin i popchamy prawy pierścień do wewnątrz jak to robi ten pokazany na filmie.
Z tymi 12 rzędowymi napędami to różnie bywa, mam w domu 4 rowery z takim napędem, każdy z rodziny ma jeden, dwa rowery są z napędem SRAM a dwa z Shimano, jeden kompletny GX, drugi XO, XT i Deore. Co do napędu XT, to z mojego roweru, kaseta SLX od nowości przejeździła na dwóch łańcuchach, na oryginalnym łańcuchu XT zrobiłem 6 tys km (w między czasie testowałem na 1 tys km łańcuch KMC) i podczas wymiany nie wykazywał zużycia, metoda na gwóźdź z porównaniem do nowego łańcucha SLX, łańcuch SLX zrobił jakieś 3 tys km z tym napędem i się zużył, 0,75 z jakiejś taniochy wpada jak śliwka w kompot. Sam napęd nie strzelał, jedyny objaw zużycia to nie trzymanie łańcucha na zębatce 51t przy kręceniu w tył. To samo z GX, ( w napędzie XO też była kaseta GX), przejeżdżone co najmniej 10 tys km na dwóch oryginalnych łańcuchach GX, wymieniane przy zużyciu 0,75, kasety nadal działają, jedna nadal zamontowana w rowerze syna, w rowerze żony tym z XO wymieniłem teraz kasety z bębenkiem na SLX. Moje wnioski są takie, prawdopodobnie przypadkiem kupiłem podróbkę łańcucha SLX :( Obecnie wymieniłem cały napęd na kasetę XT, łańcuch na pewno oryginalny XT i blat Alugear, warto kupić w sprawdzonym źródle, oryginalne części działają znacznie lepiej, omijać wynalazki typu KMC, na napędach SRAM KMC jest nieznośnie głośny, testowałem, po dwóch jazdach zamówiłem łańcuch GX, cisza i znacznie wyższa kultura pracy.
Możliwe jest tyle rzeczy że głowa mała Słaba partia albo ogólnie pogorszenie jakości w celu utrzymania marży (trzeba podziękować sramowi za ten stan rzeczy że dzięki niemu mamy gówna jakie mamy) nieoryginalny łańcuch albo inne warunki pracy
Ja myślałem że łańcuchy campagnolo są głośne na szosie ale się myliłem napęd ultregra r8000 łańcuch Shimano hg-cn 701 bodajże masakra to jest łańcuch jak od piły z tą różnicą że miękki jak penis po pięciu stosunkach
"omijać wynalazki typu KMC" no patrz a ja akurat jestem zadowolony z kmc, dziala cicho i nie wyciąga sie szybko x11el, teraz testuje zwykly kmc x11 cichy jest jak bedzie z wyciaganiem zobaczymy
Powiem Ci kolego, że robisz filmy niezłe dydaktycznie. Ten film, jak i o supportach zrobił na mnie najlepsze wrażenie. Całkiem subiektywnie i całkiem stosownie jak dla mnie gravel, najlepszy rower😎. Pzdro
Zaraz po opublikowaniu tego filmu, Park Tool CC-4 w starej cenie się skończył na polskim All...o (wykupiliście wszystkie? :D ), a sprzedawcy podnieśli cenę prawie dwukrotnie... Jako że denerwują mnie takie praktyki, podaję że na szczęście jest dostępny np. w rowertour w cenie 76 zł (niestety przesyłka aż 20 zł). Po przeliczeniu na złotówki, ok. 75 zł kosztuje w sklepach internetowych w Niemczech... Bogaty kraj ta Polska, stać nas, nie to co Niemców ;)
Jak widzę ceny kilkukrotnie wyższe, to raczej oznaka braku towaru na stanie. Sprzedawcy nie chcą wyłączać wypozycjonowanych aukcji z ofertami kupna. Takie są moje przypuszczenia i pasowałoby do tego o czym piszesz.
Zupełnie przypadkiem trafiłem na Twój film, a właśnie dzisiaj zastanawiałem się na tym wihajstrem od Park Toola. Ale 124 zeta na aledrogo trochę mnie zniechęciło 😁. W rowertourze też już wyszedł :(.
Metoda gwoździa za kilka zł. Listewka o długości ok.2 metrów i wkręt albo gwóźdź wbity 1 cm od końca. Zdjęty i wymyty nowy łańcuch wieszamy na gwoździu pionowej listewki i zaznaczamy dokąd sięga. Pomiar robimy wieszając za oba końce, żeby się upewnić i wyeliminować ew. jednostronne zużycie sworzni. Zakładamy na rower, smarujemy, jeździmy, przy okazji następnego mycia i smarowania wieszamy na gwoździu i patrzymy na wydłużenie. Jak łańcuch o ponad pół ogniwa przekracza kreskę w którymkolwiek zawieszeniu - kupujemy nowy i przy następnym smarowaniu zakładamy nowy (po wcześniejszym jego rozkonserwowaniu i naoliwieniu. Listewka też ułatwia odpowiednie skrócenie nowego łańcucha przed założeniem.
Takich przykładów można mnożyć: buty, opony, osprzęt... Bardzo wiele rzeczy zazwyczaj jest do znalezienia w zagranicznych sklepach w cenach 10/20/30% niższych i o ile w przypadku produktów o wartości kilkudziesięciu złociszy szkoda zachodu, bo koszty dostawy skutecznie zjedzą oszczędność, to przy kwotach rzędu kilkuset da się to mocno odczuć. Do tego wtedy wpada też zazwyczaj darmowa dostawa, dlatego nieraz warto pokombinować; zamówić też dla kogoś, sobie na zapas albo zwyczajnie próbować póxniej upłynniać na olxach (często nawet z zyskiem). Czasami brakuje już wulgaryzmów do opisania lokalnych januszexów, ale tak ja mówisz, biednego Niemca nie stać :D
@@forevermoto13 Zabrzmiałeś, jakby to komplet miał być aluminiowy, a takowy nie istnieje. Ja znam zasadę, że 11-12 rzędowe - po prostu - mają 0,5 i nie ze względu na alu a po prostu na precyzję działania.
@@cervgda Tak mówi instrukcja Shimano, rozumieć trzeba tak mi się wydaje, że jeśli w napędzie jest coś alu to 0,5. Tak, lepiej pracuje jest ciszej i stalowe też się cieszą 😉
@@forevermoto13 Zachęciłeś mnie do sprawdzenia, bo wydawało mi się to niewiarygodne i utwierdziłem się w przekonaniu, że nie masz racji. To nie kwestia aluminium, tylko ilości rzędów. 11 i 12 rzędowe napędy mają wg shimano mieć zmieniane łańcuchy przy 0,5% zużycia. Mam parę nowych fantów w piwnicy, w tym korbę, kasetę, parę łańcuchów M8000 i też przymiar CN42 który działa na właściwej zasadzie. Nic tam nie ma o aluminium, za to o ilości rzędów - owszem. Ale do brzegu - Twoją teorię obala choćby kaseta CS-R8000. 11 rzędów, cała jest stalowa i też należy wymieniać łańcuchy przy 0,5%. Bo tu nie o materiał chodzi z jakiego jest zrobiona koronka a o samą grubość blachy z których koronki są tłoczone. Po prostu w 11 rzędach są nieco cieńsze, przez co mniej odporne na prasowanie. Tyle.
No i aż musiałem wstać sprzed kompa bo Wstać Sprzed Kompa przypomniał mnie o łańcuchu. Uff, póki co jeszcze u mnie nie wpada ale już niebawem(~400km) mogę spodziewać się wymiany na nowy. Jak zawsze fajny filmik 👍
@@arbuzu 3.5k spoko, mi w mtb około 2k, w szosie 10k, na gorąco wosk+teflon. 400km to dla niektórych pół roku jazdy wiec spoko, gorzej jak 2 dni jazdy w tlenie ;-). Brudny łańcuch z plasteliny po 400km jazdy w ciężkim terenie może być zajechany.
Temat dla mnie na czasie. Właśnie się zastanawiam nad wymiana łańcucha. Ponoć trzeba mierzyć 10 par ogniw, by prawidłowo ocenić rozciągnięcie łańcucha. Park Tool swoją rozpiętością pomiaru to gwarantuje, przez co jest dokładniejszy. Ja mam przymiar działający na innej zasadzie, a wynik podawany jest w mm. 1 mm to znak, że łańcuch należy wymienić. Są dwa podejścia do tego tematu. Który lepszy każdy musi ocenić sam, a mianowicie drugi sposób to zajechanie napędu i jego wymiana w całości. Taka sytuacja zdarza się ponoć po 7000 km.
Bardzo zacny materiał, który dokładnie pokazuje, że u mnie przymiar numer jeden jest lepszym wyborem:) Bo jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się wymienić łańcucha od razu. Zawsze jest czas pomiędzy pomiarem, zakupem i wymianą. I tak sobie myślę, że właśnie dlatego przymiary dla "domowego" użytku są jakie są. Bo zakładają poprawkę na "jutro się tym zajmę". Zawsze miałem wrażenie, że coś mi nie gra w tych pomiarach. no i proszę ! Teraz wiem co.
Trochę nie ogarniam, masz na myśli że pierwszy przymiar jest dla ludzi odkładających coś na później, leniwych czy jak? Dobry przymiar do łańcucha to taki który dobrze będzie pokazywał wynik i w miare nie równego zużycia łańcucha zapewni większą powtarzalność.
@@GilbertoDePiento2Tak. A konkretnie dla mnie. W sensie u mnie od zauważenia wyciągnięcia do wymiany to ze 3 tygodnie schodzi. Czyli na miesiąc zapasu. Ja nie mówię, że tak jest, bo pewnie to kwestia przypadku, ale wygląda na to, że lepiej mi jest używać przymiaru, który zbyt wcześnie pokaże zużycie.
@@GrzegorzK_gg również używam tego pierwszego ale nie ze względu na czas zakupu itp, po prostu wolę wymienić łańcuch szybciej (częściej) będzie to zdrowsze dla całego napędu.
Mi w napędzie 12s zwykły przymiar pokazał zużycie ~0.5 już po 500km :) Pojeździłem do 700km i zmieniłem na nowy. Przy okazji kupiłem przymiar Pedros Chain Checker Plus II który ma zasadę działania jak ten Park Tool z filmiku. Nowe narzędzie pokazało zerowe wyciągnięcie :) Na szczęście starego łańcucha nie wyrzucałem i póki co trzymam na zmianę.
Nie mam przymiaru za 80 dych i nie kwestionuje jego jakości. Mam dwa proste tanie i po kilku próbach i kilku wymienionych łańcuchach przestałem ich używać :) Moje doświadczenie z napędami 3x8 a następnie 2x10 pokazało mi, że wymiana łańcuchów wg zużycia nie wydłuża mi życia kasety ponad 3 łańcuchy. Żeby cieszyć się jazdą, a nie stresować, czy już czy jeszcze nie wymieniać łańcuch zacząłem jeździć na 3 łańcuchy. Zawsze wymieniam komplet: blaty korby, kaseta i 3 łańcuchy. Łańcuchy zmieniam co 400km (co 1K się nie sprawdza). Po 400km łańcuch myję w myjce ultradźwiękowej (bardziej eko niż benzyna), w międzyczasie czyszczę na rowerze zawsze przed smarowaniem. Nie mierzę i nie porównuje łańcuchów, szkoda mi czasu, pracują cyklicznie 1-2-3-1-2-3 itd. Że wybrałem napęd na który mnie stać, to nie muszę jeździć nim do ostatniego obrotu kasety bez skoku. Jeśli napęd ma "swoje" przejechane, a ja mam w najbliższym czasie ultra, albo wyjazd na wakacje to wymieniam na nowy i mam święty spokój :) Napędy 1x12, czy 1x11 nie są dla mnie, ale mam poczucie, że niewielu ludzi wybiera je naprawdę świadomie ze względu na możliwości, przeznaczenie i koszty eksploatacyjne :) Życzę wszystkim mało grzebania przy łańcuchach a dużo świeżego powietrza na rowerze.
@@WstalSprzedKompa jeśli ten łańcuch ma 8000km i nie jest wyciągnięty i nie zajechał kasety, to dawaj namiary co to za łańcuch, bo w taki warto zainwestować:)
Bardzo dobrze, że skręciłeś ten filmik, bo mało kto rozumie o co w tym wszystkim chodzi i kupują badziewne przymiary (no miało by to jedynie sens w przypadku dedykowanego do łańcucha przymiaru). Ja co prawda mierzę suwmiarką w osi sworzni ale jest to bardzo niewygodne i też nie do końca dokładne a zastanawiam się czy ten ParkTool jest naprawdę dokładnie wykonany. Mierzyłeś może suwmiarką jakie są miary pomiędzy "zębami" tego ParkToola? Bo z dokładnością do setki powinien dla tego przymiaru (jeśli dobrze policzyłem ilość rolek) wynieść dla zużycia 0,5% - 178,65mm a dla 0,75% - 179,13mm?
Ja bym tylko dodał, ze po 0.5/0.75 łancuch nie jest "teoretycznie" do wymiany tylko zdecydowanie nalezy go zmienic bo przy takim zuyciu kasta będzie zjadana znacznie szybciej. Jesli jest to alus za 90 pln to nie ma spiny, ale np. sram xx1 eagle za 2k to naprawde trzeba łańuch wymienić. Łańcuchy nalepiej mieć dwa (lub 3) i zmieniać naprzemienne co 1k, ale i tak nigdy nie jezdzic jesli przekroczymy te .5/.75 - chyba ze kaseta tez umiera i chcemy ja dojeździć - co w przypadku uzycia rozciegnietego łancucha nastapi nawet po kilkuset km.
Jeżeli piny jednego ogniwa są wytarte i powodują wydłużenie sumaryczne długości, to każdy kolejny robi dokładnie to samo. Więc każdy ząb niszczy zebatki tak samo.
Pierwszy mój napęd mierzyłem jak kupiłem przymiar, jakieś 10 Lat temu .... tak się rozciągnął że blokowało przymiar drugą stroną... Pamiętam że 5 lat jeździł bez większego smarowania i specjalnego dbania... Napęd 8 rzędowy. (Zwykłe Shimano serii HG51) Po wymianie na nowy łańcuch (HG71) kaseta przeskakiwała, (nowa kaseta HG 31 kosztowała coś ok. 50 zł) korba 3x wytrzymała kolejne 5 lat aż do wymiany na dwurzędową. Między czasie kupiłem drugi, potem trzeci Rower. Napęd do dnia dzisiejszego nie wymieniany, jak nowy... Rower trzymam z sentymentu robię nim jakieś 500 km rocznie żeby nie zardzewiał (nie wiem nigdy nie liczę).
Ja mierzę suwmiarką od lewej do lewej ogniwka na odc. ~15cm do 0,1mm na nowym łańcuchu. Nie polegam na przymiarach, tylko sam liczę ile wyciąga się. A tak w ogóle jeżdżę na wosku, łańcuch wymieniam co roku i wyciąga się o 1-1,5mm na całej długości, więc mierzę tylko pro forma. Wosk oszczędza łańcuch, nie tworzy się materiał ścierny w postaci piachu i oleju. Jeżdżę dosyć siłowo.
@@antymisiek2972 1. nie metrówką, tylko przymierzam stary z nowym łańcuchem na całej długości 2. w styczniu już miałem 260 km, ale fakt, rocznie nie robię 10 tys. 3. nie używam trenażera 4. Mierzę nowy łańcuch na tym samej liczbie ogniw, a potem sprawdzam ile wydłuża się od wzorcowego pomiaru. Skoro nie potrafisz mierzyć na suwmiarce do 0,1mm to znaczy że nie potrafisz obsługiwać się tym urządzeniem. 5. suwmiarką chcesz zmierzyć cały łańcuch? 😂 6. Zwykły łańcuch KMC X10, rocznie z 3-4 tys, raczej po suchym i pylastym, a sekret to smar woskowy.
@@januszwidzyk4656 Suwmiarka jest jak najbardziej spoko, różnica jest taka że trzeba rozumieć co się robi i trochę ciężej o powtarzalność. O tym wymiarze Campagnolo nie wiedziałem :) Ale ogólnie metody mierzenia całego np. wiszącego łańcucha też są prawidłowe
Kiedyś kupiłem Romera Mustanga M1, ale co nie robiłem to łańcuch rdzewiał jak głupi. Po mniej niż pół roku, wymieniłem go na KMC z ażurowymi ogniwami, pokryty azotkiem tytanu (taka trochę fanaberia) ruszam i... Łańcuch przeskakuje po tylnych szybszych biegach. Trzeba było wymienić kasetę. A chwilę później wymieniłem przednią korbę, bo jednak z przednimi przerzutkami mocowanie na kwadrat to jakiś żart (nie szło tego wyregulować) Kupiłem też przymiar do łańcucha. Po jakimś czasie pojawił się problem z szarpnięciami. Bardzo długo próbowałem dojść przyczyny, aż głupio się przyznać, ale była to...zapinka. Ona właśnie spowodowała wydłużenie łańcucha tylko w miejscu zapinki ale przez to ogniwa przed i za, nie zgrywamy się z przednią zębatką, po przejściu łańcucha przez ,,zepsuty" obszar wracał on na swoje miejsce dokładnie wpadając w zęby co czułem jako szarpnięcie co mniej więcej 2,5 obrotu korby. Rozwiązaniem okazało się pozbycie zapinki i skucie ,,na zawsze". Bo wymiana zapinki pomogła tylko na... z miesiąc.
@@WstalSprzedKompa I żeby było jeszcze śmieszniej - zapinki Connexa są *kierunkowe* i przy odwrotnym założeniu do napędu 10s nowy łańcuch przeskakiwał na najmniejszej koronce. Tutaj to pokazano: ruclips.net/video/UqGMPAFtWgo/видео.html Pozdrawiam👍
Ja co prawda używam PARK TOOL CC-2 i nowe łańcuchy 12s Shimano i KMC pokazuje mi na prawie 0.32 więc poddał bym pod wątpliwość wymianę przy 0.5% w przypadku napędów Shimano.
Właśnie dlatego Park Tool stworzył CC4, żeby pomiar uwzględniający rolki nie zaburzał wyniku na nowych łańcuch. CC4 pokazuje prawidłowo na nowym łańcuchu.
@@WstalSprzedKompa No to fakt z wprowadzaniem nowych poprawionych narzędzi PT radzi sobie całkiem nieźle. Jak będzie gdzieś za ,, przyzwoite" pieniądze to pewnie zgarne na warsztat.
Bardziej upierdliwe i wymagające dokładności przy pomiarze, ale za to pokazujące obecny stan łańcucha, a nie tylko "wpada, nie wpada" jest używanie linijki. Do tego długość pomiaru jest większa, gdyż można mierzyć na odcinku np. 30,5 cm. To daje jakieś 24 ogniwa. Niestety serwisanci w wielu przypadkach nie mają pokory i usilnie wciskają, że najlepsza jest oczywiście suwniarka. Próbowałem rozmawiać, ale się nie da, oni wiedzą lepiej. I to co usłyszałem. Suwniarką WYGLĄDA profesjonalniej przed klientem. :-D
@@WstalSprzedKompa jesli juz kupilismy nowy wzgledem ktorego mozemy porownac zuzycie obecnego a stary jest na spince i czeka tylko na wlasciwy moment to tak. Jesli stary jest na pinie (upierdliwe sciagnie/zakladanie) i dopiero chcemy sprawdzic czy nowy kupic to narzedzie jest duzo praktyczniejsze. Sciaganie lansucha i mierzenie poprostu miarką jest niby tez ok ale precyzja w takim przypadku troche słaba. Mozna to poprawić robiąć sobie DIY przymiar dla calego łąncucha ale zachodu/roboty z tym wiecej niz to wszytko warte - czyli 80 pln na cc4.
@@antymisiek2972 przeciez napisalem ze miarka to raczej kiepski pomysl i w praktyce trzeba zrobic sobie przymiar na cala dlugosc jak ktos chce sie bawic DIY. Natomiast moim zdaniem kupowanie czegokolwiek "lepszego" niz cc-4 - ktore i tak jest 5x za drogie jak na kawal blachy mija sie z celem chyba ze chcesz mierzyc zuzycie ponad 0.75 np. 1% dla fix gear, jesli nie to nic wiecej nie osiagniesz narzedziem za 160pln.
Wiec tak, raczej mierze lancuch " wyciagajac go na korbie", jak jest luz, to znak, ze jeszcze mozna jezdzic, ale juz obserwowac. Zaczyna powaznie juz przeskakiwac, to na dolna zebatke i w sumie juz tylko starczy na odjazd do domu. Niestety, ale jezdzac caly rok, w kazdej pogodzie wiem tez, ze 2000 km to mniej wiecej gorny limit trwalosci przecietnego lancucha shimano, a drozszego szkoda kupowac. Film bardzo dobry, swienie zilustrowany !
Niby tak ale powiem tak będę testował kmc yabana ale miałem w szosie niby wytrzymały łańcuch connexa po dwóch miesiącach i może z 1500 km i już łańcuch do wymiany a miałem napęd campagnolo to pół roku z jakieś 4 tysiące przebiegu i nie chciało mi wpadać
dziwne, ja na Tiagrze mam 14 tysięcy i 3 łańcuch. Do 3 tysięcy wymieniałem co 300km, potem dałem sobie siana. Pierwszy łańcuch poszedł do roweru miejskiego. Drugi się wkręcił w szprychy i powyginał, a trzeci jeżdżę do dziś.
Dobry materiał. Trzeba naprawdę przyjzec się łańcuchom teraz z innej strony. Ja na 12rz zmieniam co tysiąc i nie mierze. Po tym terenie co tu jeżdżę to akurat 0,5. Pozdro
To jest dobry sposób. Na napędzie 3x9. można wymieniając łańcuch co miesiąc wykręcić grubo ponad 20 tys km. Cały napęd xt. Na 1x12 póki co 6 tys i zużycia żadnego napęd slx.
Chyba nawet prościej, bo wymiary łańcucha są calowe, tzn. odległości między środkami pinów to 0,5 cala czyli 12,7mm. Mając do dyspozycji calową miarkę a nie mając narzędzia, to najlepiej chyba zmierzyć długość całego łańcucha, powinien mieć długość: ilość ogniw * 0,5 cala
@@antymisiek2972 Są, co nie znaczy że w każdym osiedlowym sklepie :) 7 lat technologiem produkcji w firmie projektującej i produkującej wyroby dla wojska byłem ;)
A jeszcze pytanie, mam łańcuch Shimano HG71 i jest tam napis Narrow. Do czego to się odnosi i jak określić kierunek założenia takiego łańcucha (podobno ma to znaczenie)?
40 km ? Boże drogi to ja aż tak bogaty nie jestem :( żeby codziennie zmieniać łańcuch :p poza tym 4000 to i tak mało mi się wydaje żeby nawet dla samej przyjemności wymieniać cały napęd o ile to nie jest plastelina
zapomnij, 20tysi to moze zrobi jak dobrej klasy. Ale 3 lancuchy to niewiele wiec w pewnym momencie bedziesz miał je mocno wyciągnięte przez co na podjazdach może je zaciągać przednia zębatka, przerabiałem to na 3x9 XT
Nie w tym rzecz że jest dokładniejszy, tylko w tym że przymiary "klasyczne" nie dają żadnej pewności tego co pokazują. Można równie dobrze nie mierzyć wcale ich używając tylko łańcuchy zmieniać :) Ale jak łańcuch kosztuje 120zł to już tak fajnie nie jest.
@@WstalSprzedKompa To jest akurat druga prawda że te tanie przymiary nie uwzględniają luzu na rolkach jak ten droższy chociaż by parktoola i dokładniej procentowo pokazują zużycie.
Znalazłem wątek na Forum Rowerowym, gdzie ktoś kupił tego Uniora i na nowym łańcuchu KMC mu właśnie pokazywał zużycie 0,3-0,5%... Jest tam właśnie też dyskusja o metodzie pomiaru bez rolek.
@@WstalSprzedKompa i mnie na nowym łańcuchu unior pokazuje poniżej 0,2. Łańcuch sram pc 1130 Ciekawe ile pokazałby ten Park tool. Jeśli 0 to wychodzi różnica mniej niż 0,2.
@@antymisiek2972 Pokazujaca jak bardzo mierzenie które uwzględnia rolki jest bez sensu i jak nie ma znaczenia dokładność Uniora, bo mierzy nie to co trzeba :) Ten przymiar pana Bronisława bardzo fajny, na pewno lepszy niż Park Tool, zwłaszcza po cenach jakie polscy sprzedawcy sobie życzą po publikacji tego filmu.
Jakie masz doświadczenia z connexem? U mnie wytrzymał 650 km do wyciągniecia 0,75 :/ Miałem też hg 40 ale to już kompletna porażka bo wytrzymał 350 km ,wyciągnięty na ponad 1.0 Ja mam tylko krótki przyrząd ale zawsze mierze w kilku miejscach
808 nic specjalnego, 8sX nie jestem póki co w stanie zajechać, 10s8 śmiga u kolegi który nie dba i nie smaruje od 2 lat, 10sX u żony nie smarowany praktycznie tez jeździ od 2 lat i mu dalekkkkoo do zużycia...
Cześć! Pytanie zasadnicze, czy wszystkie przymiary pokazują to samo? Chodzi o to, że być może są przymiary, które uwzględniają przesunięcie na rolce stosując pomiar metodą pierwszego przymiaru. Najlepiej byłoby wykonać pomiar dobrej jakości suwmiarką lub wieszając oba łańcuchy w dół porównując długość wyciągnięcia, co oczywiście nie zawsze jest możliwe z wiadomych względów.
@@WstalSprzedKompa czy możesz zdradzić nazwę? Posiadam dwa przymiary polskiej marki, która produkuje narzędzia rowerowe, ale oba pokazują różne wartości. Aktualnie w gravelu jeden z przymiarów wpada przy 0,7 a drugi nie... Jeden przymiar do łańcuchów 1x, a drugi do łańcuchów starszego typu. Oba wyskalowane na 0,7. Być może przez różną długość obu przymiarów ich dokładność też jest trochę inna.
Jeżeli możesz zrób proszę porównanie przymiaru park toola i tego, który do Ciebie przyjdzie. Jestem ciekaw dokładności tych urzadzeń. Sam stoję teraz przed wyborem nowego przymiaru.
Takie pytanie mam, pamietam ze w ktoryms filmie wspominales o Convoyu ktory masz, ze posiadasz jakas modowana wersje. Moglbys wyslac namiar na ten mod? Umknal mi gdzies ten film i nie moge tego znalezc
Na serwisie ludzie oddając rower często mają tka zajechany łańcuch, że nawet pomiar tym pierwszym narzędziem ewidentnie wskazuje na konieczność wymiany. Dylemat faktycznie jest przy nie do końca rozciągniętym łańcuchu - takim na pograniczu. Trzeba nabrać doświadczenia przy mierzeniu łańcucha. Miałem przypadki, że łańcuch przyzwoicie zużyty i wymieniony w porę i wymieniony na nowy skacze na kasecie.
Dlatego najlepiej jeździć na jakichś 3ech na zmianę, wtedy nawet pomiar nie potrzebny tylko porównujemy ich długości ze sobą przy okazji zdejmowania do porządnego czyszczenia łańcucha i napędu, a napęd wymieniamy jak jego jakość działania przestaje nam już odpowiadać :D
Ciekawe było, lecz za ciężkie na moją głowę ☺️ muszę obejrzeć jeszcze raz na spokojnie i to rozkminić 😁 póki co łapka w górę 😉 jak się dowiem, że nie masz racji to zmienie na łapę w dół 🤪 pozdro
Szczerze mówiąć to zamiast się bawić z całym tym szpejem, kilkoma łańcuchami i filozofowaniem, wolę kupić napęd i go zajechać do końca, a wtedy wymienić całość. Zębatki dopasowują się do łańcucha i pomimo wyciągnięcia taki napęd potrafi jezdzic baardzo długo. Przynajmniej mój 3x9 tak miał, nie wiem jak te nowe wynalazki.
Cześć. Ciekawy filmik dzięki. Pytanie - jeżeli porównując używany łańcuch do nowego, gdzie ten nowy jest krótszy przy tej samej liczbie ogniw, to wskazuje to na rozciągnięcie łańcucha starego i konieczność wymiany, czy tylko na możliwe rozciągnięcie rolek i wymaga weryfikacji narzędziem ? Pozdro
Jeśli porównujesz obok siebie i jeden jest dłuższy, to jest wydłużony tylko nie wiesz o ile bez pomiaru, chyba że bardzo precyzyjnie zmierzysz długość.
A nie prościej rozpiąć i zdjąć łańcuch, następnie 2 czy 2 gwoździach wbitych w pionow9 ustawioną deskę (może być od obory ;), porównać sobie długości starego i nowego łańcucha? ((Ten sam model, tego samego producenta.) Następnie policzyć sobie z proporcji jakie jest %-owe wydłużenie łańcucha. (No chyba że różnica duża optycznie to i nie ma co liczyć, tylko wymienić łańcuch - jeśli kaseta i blaty mają jeszcze dobre zęby... - jak to stwierdzić??) Potrzebne: deska, lub drewniana obira ;), jeden dłuższy lub dwa gwoździe, l rozpinacz łańcucha, młotek i kalkilator (w smartfonie), bo kto dziś umie policzyć na papierze ręcznie, bez kalkulatora? ;)) To wymaga znajomości wyższej matematyki --> tabliczki mnożenia do 💯! ;)
0.5 jest dla napędów z aluminium 0.75 dla napędów stalowych.. jeśli dopuscisz w slx czy 105 do tego by przy pomiarze na 0.5 wpadł przymiar to nowy łańcuch sie nie przyjmie na napędzie.. sprawdzone wielokrotnie. w szosie zmieniam co 1800 kilometrów. i nie wracam tak jak niektórzy do juz raz używanego łańcucha tylko zakładam nowy. 12 tysiecy km zrobiłem zębatki jak nowe. no ale może ktoś woli częsciej napęd zmienić niż łańcuch. w mtb czasem 500 km wystarczy by przegiąć pałkę.
@Maciej Jan Długosz To prawda z tą sprawnością, ale odnosisz to do sprawności idealnie czystego łańcucha. W zaniedbanym łańcuchu sprawność spada również o 5-10% więc wychodzi na to samo, a bardzo dużo rowerzystów nie dba za bardzo o napędy...
@Maciej Jan Długosz Myślę, że to kwestia priorytetów. Wiadomo jak jeździ się na jakies zawody czy w dłuższe trasy to ma to znaczenie, ale do jazdy rekreacyjnej wybrałbym jednak planetarkę niż ciągłe smarowanie i czyszczenie. Chociaż w dobie elektryków straty o których rozmawiamy schodzą na jeszcze dalszy plan. Swoją drogą może nagram kiedyś porównanie z pomiarem mocy podobnych roweryów na takich samych oponach i ciśnieniu jeden z planetarką albo skrzynią piniona a drugi ze zwykłymi przerzutkami, bo jestem ciekaw jaka będzie różnica...
lepiej jezdzic na napedach 9 albo 10. lancuch, kaseta, zebatka, przezutka - tanie w porownaniu do 11 czy 12. Czy my "nie prosi" aby napewno potrzebujemy tych napedow i to za ciezkie pieniadze. ja uzytkuje napedy x9 i z kasety 11-34 (na nizinach) z niektorych biegow wogole nie korzystam, albo moglbym nie korzystac np. z 20, 23, 30, 34. Gdybym mial naped x12, to poprostu mialbym wiecej biegow z ktorych nie korzystam 😉
Nawet jeśli byś tak chciał, to jeśli chcesz kupić nowy rower z pozostałymi komponentami wyższej klasy, to byś musiał chyba ściągnąć nowy napęd i próbować sprzedać :D. Pomijając fakt, że coraz więcej nowych ram górskich i pewnie też trochę "szutrowych" nie pozwala na instalację przedniej przerzutki, a gdy potrzebujemy do górzystego terenu no to a) ilość kaset 9 i 10rz. o szerokim zakresie rzędu 11-50+ jest ograniczona b) podobnie z przerzutkami je obsługującymi c) 10-zębowa zębatka robi odczuwalną różnicę, gdy trzeba gdzieś dokręcić (aczkolwiek powstrzymałbym się przed sprintowamiem na niej, łatwo się zużywa przy większym obciążeniu)
No i przyszedl czas na wymiane lancucha. najzwyklej w swiecie czuc juz to bylo, nie pracowal jak nalezy, w tyle glowy mialem ze przejechal w kazdych warunkach ok 2000 km i co ? i narzedzie, jak by go nie mierzyl wpada i pokazuje calkowite zurzycie. jakie wnioski ? Z pewnym doswiadczeniem, sami powinnismy byc w stanie ocenic, kiedy lancuch jest do wymiany. Jednak zapalency startujacy w ultra np, powinni raczej sprawdzac lancuch po takich ektremalnych trasach, gdzie warunki mogly byc rozne, a smarowanie kulec. Postanowilem zapisywac bardziej skrupulatnie przebiegi lancucha, od tej pory, ot tak ;-)
@@WstalSprzedKompa Jeżeli mierzymy 10cioktotość ogniwa to błąd przy zmierzeniu do środka praktycznie odpada. Z suwmiarką do pomiaru wewnętrznych średnic (wystające ostre końce pomiarowe) to nie jest problem nawet dla amatora. Dodatkowo, można dodać średnicę pinu i mierzyć od początku do początku.
@@anim7991 10 to wciąż za mało żeby zniwelować błąd paralaksy, mówimy o dokładności 0,5%, musisz więc przyłożyć suwmiarkę z dokładnością do 5% długości pinu ktory ma kilka mm "na oko". Nawet od brzegu pinu do brzegu to w praktyce różnie wychodzi. A Pomiar ze średnicą rolek to problem, który takie narzędzie właśnie eliminuje, o to chodzi żeby mierzyć bez nich.
@@anim7991 Widocznie moi wykładowcy z miernictwa na politechnice też żartowali ;) Spróbuj zmierzyć średnicę kilkumilimetrowego obiektu nie wkładając go w suwmiarkę ale przykładając suwmiarkę na oko.
u mnie przymiar nie wchodzi - czyli łańcuch jest dobry! co prawda część tylna a nie frątowa ząbka pomiarowego zahacza i pin łańcucha uniemożliwiając mu wejście, ale kto by się tym przejmował ważne że nie wchodzi, jeżdze dalej;)
no a tak na serio to wg suwmiarki wychodzi że mam 3,65% rozciągnięcia. 3 i 4 bieg wygląda jak g..wno i potrafi przeskakiwać. W tej sytuacji to chyba pozostaje zużyć resztę koronek skoro kaseta i tak zniszczona
Park Tool CC-4 na pewno jest lepszy od "zwykłego" pomiaru, ale nie zgodzę się, że całkowicie eliminuje problem wytartych rolek. Z jednej strony pomiar tak czy siak zależy od wytartej rolki.
Dopóki rolki i piny są wytarte na całym łańcuchu podobnie, a nie ma powodu żeby nie były, to nie ma żadnego znaczenia bo z jednej strony się doda a z drugiej odejmie.
A ja głupi zastanawiałem się jak to jest, że kupiony ze sklepu rower ma już rozciągnięty łańcuch. Warto posłuchać starszych! Rację ma Krzychu, że człowiek całe życie się uczy. Dzieciaczek po sześćdziesiątce.
Oglądając film poglądowy na Parktool doszedłem do wniosku, że łańcuch można po zużyciu odwrócić i wtedy mamy inne krawędzie bardziej nowe lub nieużywane. Teoretycznie można go tak użyć 4 razy, normalnie, odwracając kierunek , a także odwracając do góry nogami i znów zmieniając kierunek. Zakładam, że rolki nie obracają się prawie wcale, a zużycie jest tylko z jednej strony. Czy to się zgadza?
@@WstalSprzedKompa Z filmu na stronie Parktoola wynika, że to rolki zużywają się zewnętrznie. Nie wiem, czy rolki i piny, to nazwa tego samego elementu o którym myślimy.
Teza z filmu: "łańcuch warto mierzyć ale trzeba to robić dobrym narzędziem". Opinia z 50% komentarzy pod filmem: "mierzenie jest bez sensu, dałem sobie spokój i teraz jak zacznie przeskakiwać to wymieniam cały napęd". Czyli edukacja podziałała🤣
Tego przymiaru CC-4 nie było rok temu w Polsce jak szukałem. Kilka miesięcy to trwało. Potem się pojawił chyba jakoś w zimie. Po prostu mało tego sprowadzają do nas.
Wymieniłem łańcuch po 2 tyś km. Na podstawie tego prostego przyrządu. Przykładam do nowego łańcucha a tam 0,05. Bez sensu się pospieszyłem i przez to źle współpracuje z napędem.
Nie jestem pewien od czego to zależy, ale mój CC4 pokazuje aby ząbki wkładać między ogniwami, a nie w ogniwa... Tak samo zaleca film instruktażowy producenta, natomiast na twoim narzędziu nalepka pokazuje pomiar wykonywany poprzez włożenie ząbków w ogniwa łańcucha, zastanawiam się czy producent zmienił coś w narzędziu, czy jeden z nas ma podróbkę ;]
Ale na filmie parktoola ta nalepka też jest wbrew ich zalecanej technice pomiarowej xD Czyli tak, jak to ty byś miał nowa wersję. Faktycznie widziałem takie na OLX
Mam myśl: 1. Nie można zrobić tych pinów z czegoś, co się nie zużywa? Z czego zrobione są te piny? 2. Chyba trzeba mierzyć tymi narzędziami od wewnętrznej strony łańcucha. Na zewnątrz pomiar jest bez sensu, tam zęby nie znajdują się. 3. Naprężyłbym łańcuch założony na rowerze poprzez zablokowanie koła i naciągnięcie korby i wtedy mierzył. Nie jestem znawcą mechaniki, ale na wydaje mi się logiczne tak zrobić.
Tylko że teoretycznie twardy metal i tak będzie się ścierał bo piasek i tak jest twardszy poza tym musi być taki metal odpowiednio plastyczny aby dawał jakąś kulturę pracy
Musiałem. Zawsze chciałem też wysmarować taki clickbaitowy tytuł, nie mogłem się powstrzymać:D Uwielbiam artykuły gdzie piszą że nawet sikać nie umiemy prawidłowo;)
Potrzebny material. Sam pisałem o tym wiele razy na różnych forach i oczywiście ludzie się nie zgadzali. Wklejam mój post. Temat niby banalny, ale po zagłębieniu się okazał się dużo bardziej skomplikowany. Przy dzisiejszych niedoborach i cenach części, myślę że warto się zapoznać. Okazuje się, że niektóre łańcuchy wymagają odpowiednich przymiarów, o czym nie wiedziałem, chodzi przede wszystkim o łańcuchy Srama w których wymiary rolek są nieco inne przez co tradycyjne przymiary bardzo wypaczają pomiary. Doszedłem do tego po zakupie nowego lancucha pc1110, który wg przymiaru Unior 1643/4 fabrycznie rozciągniety jest o 0,5%. Ten sam łańcuch mierzony Park Toolem CC-4 daleki jest od jakiegokolwiek rozciągnięcia. Mam 4 przymiary jak na zdjęciu i w sumie każdy pokazuje co innego. CC-4 Park Toola ma o tyle przewagę nad innymi że nie rozpycha rolek podczas pomiaru i chyba jemu właśnie zaufam. Tu opisane jest to to bardziej dokładnie: cyclingtips.com/2019/08/bicycle-chain-wear-and-checking-for-it/ pardo.net/bike/pic/fail-004/000.html Ostatnio dokupiłem też przymiar pedros który działa bardzo podobnie do cc-4. Na filmach widać niestety że nawet "profesjonalni" serwisanci nie mają o tym pojęcia i używają zwyklych przymiarow.
Sam chciałem kupić ten przymiar Unior, ale zmierzyłem bardzo dobrą suwmiarką kilkanaście przymiarow i stwierdziłem że to nie ma sensu bo nie w tym jest problem :)
Nie. Tłumaczę to na filmie. Ten argument był w dyskusjach na forach polskich i zagranicznych wiele razy poruszany i za każdym razem obalany :) Znany temat. Rolka się obraca, sworznie się wyrabiają z obu stron. Nic nie przeskakuje.
Ten tani za 10 zł mierzy podobnie jak drogi tylko ludzie źle mierzą wciskając go na siłę a wystarczy przytrzymać go w przeciwnym kierunku i delikatnie opuścić. No ale rozumiem, że w dzisiejszych czasach nawet narzędzia muszą być idioto odporne a im bardziej są PRO tym bardziej użytkownik jest PRO.
Niestety nie jest tak jak piszesz, Znachorze, a dlaczego jest wyjasnione na filmie :) Po PRO zapraszam na kanal kolegi prawie PRO, nie moj. Tu sie zajmujemy nauka.
Nie pisałbym gdybym nie sprawdził kupując obydwa. Tani standardowo wpada na 1, po przytrzymaniu i delikatnym puszczeniu wchodzi na 0,75. Parktool pokazuje w okolicy 0,75 bez kombinowania. Ja jestem człowiekiem starej daty i mierzę suwmiarką 🙃
Nie, nie mierzy po tej samej stronie rolek, naciska na rolki rozpychając je. Nawet kształt pinów jest taki żeby z obu stron opierać się po dwóch stronach rolek. Jego długość też jest taka że nie wsadzisz go po tych samych stronach rolek.
Ale podczas pracy łańcuch jest napięty, prawda? I to napięcie odbywa się poprzez rozciąganie za rolki. Na tylnej zębatce rolka jest ciągnięta do tylu a rolka wpadająca na przedni blat musi się tam jakoś wpasować. Wyrobione rolki w momencie wjeżdżania na koło zębate będą więc odpowiadać za dodatkowe tarcie (będą się gorzej wpasowywać na przedni blat). To co pokazujesz zapewne wynika z faktu, że przymiary za 12 zł są po prostu wuja warte. Sam kupiłem taki za prawie 60 zł ze wskazaniem 0,5 i 0,75, i mimo że przyrząd opiera się na ogniwach dokładnie tak jak te najtańsze, to wyniki pomiaru są istotnie różne.
Nie, wyrobione rolki w momencie wjezdzania na koło zębate nie powodują dodatkowego tarcia, bo na wyrobionym pinie są luźne i w momencie kontaktu z zębami ustawiają się bez dodatkowego tarcia. Co więcej wyrobione rolki mają kształt lepiej dopasowany do zębów niż nowe. To nie kwestia taniego narzędzia, miałem tych przymiarow z kilkanaście.
@@WstalSprzedKompa Ychy, im bardziej rozciągnięty łańcuch tym lepiej? 😁Luźne rolki się ustawiają, ale nie powoduje to żadnego tarcia? 😁 Te najtańsze przymiary bardzo często można wcisnąć do końca nawet na nowym łańcuchu - taka jest ich dokładność, która zapewne częściowo wynika z ich małej długości. Dłuższy przymiar będzie zawsze dokładniejszy.
@@lPietruchal Ten "najtańszy" przymiar mierzony japońską przemysłową suwmiarką, jest póki co najdokładniej wykonany z kilkunastu przymiarów jakie mierzyłem. Możesz sobie wierzyć albo nie, nie moja sprawa :) Po coś Park Tool, Shimano i kilku innych zaczęli robić narzędzia do takiego właśnie pomiaru. Mój łańcuch zaraz bedzie miał 8 tys. km i napęd ma się bardzo dobrze i jest cichy, jak ktoś chce wymieniać co 1,5 tys. to spoczko, ja tam nikomu do portfela nie zaglądam :)
@@WstalSprzedKompa Zużycie łańcucha zależy od wielu czynników: jakiej jest on jakości/typu, jak o niego dbamy, ile mamy „pary” w nogach - tj. w jaki sposób jeździmy, jak wygląda teren po którym jeździmy… Więc nie można tu generalizować. W jednym przypadku 1,5 tys. to będzie stosunkowo niewiele, w innym to śmierć łańcucha. Gratuluje tych 8 tys. km. Osobiście jeżdżę na łańcuchach KMC i wiem, że na żadnym nie zrobiłbym tyle km (stanie w korbach na podjazdach, jazda z możliwie dużą mocą i prędkością). Prawda jest taka, że przy droższej grupie taniej/ekonomiczniej jest wymienić łańcuch za wcześnie niż za późno.
spoko dogłębna analiza. ale jednak może lepiej słuchać tańszego narzędzia i wymieniać przedwcześnie żeby dmuchać na zimne i chronić nasze bardzo drogie kasety, przerzutki i zębatki?
Nie zgadzam się z tą teorią. Otóż łańcuch z wytartymi rolkami opasuje zębatkę po mniejszym promieniu. Powoduje to dodatkową niezgodność między podziałką łańcucha a koła zębatego. Im mniejsze koło tym większa niezgodność. Tak na marginesie: odradzam kupno tanich przymiarów, wykonanych od sztancy - są bardzo niedokładne a tu grają rolę ułamki milimetra. Osobiście używam taniego, precyzyjnego (i nie chińskiego!) przymiaru z Dec.....na.
Wywołany do tablicy postanowiłem przyjrzeć się tematowi od strony teoretycznej. Po wykonaniu nieskomplikowanych obliczeń trygonometrycznych wyszło mi że: - zużycie rolki o taką samą wartość jak wyciągnięcie samego łańcucha daje trzykrotnie mniejszy efekt na podziałce i to dla najmniejszej zębatki 11z! Im większa zębatka tym efekt jeszcze mniejszy. Tak więc reasumując: coś w tym jest że czołowi producenci narzędzi stosują taką jak zaprezentowałeś metodę. Dla nie posiadających takich przymiarów pozostaje pomiar suwmiarką np. 10 pinów. Nowy łańcuch ma 127mm. Wytarty max. o 1mm więcej.
@wodzimierzrogula9280 Dziękuję! Uwielbiam takie komentarze, bo to jest ten poziom dyskusji jaki chciałbym tu widzieć, a już zwłaszcza jak ktoś mi udowodni że się mylę :D Pomiar suwmiarką oczywiście będzie zawsze mile widziany, już nawet metoda wieszania dwóch łańcuchów na gwoździu będzie lepsza niż te proste przymiary.
Hmm, bardzo fajny fi ciekawy film, ale wydaje mi się że taki test można potraktować jedynie jako ciekawostkę. W ten sposób można by mierzyć np. olej na wałku rozrządu, gdzie sprawdzamy zachowanie filmu olejowego pod naciskiem. Smarowanie i tarcie między pinem a rolką i sworzniem wymaga moim zdaniem innego testu.
Czyli używając tego standardowego pomiaru, zamiast wymienić łańcuch przy 0.75 to wymieniamy przy 1 ;) Z doświadczenia powiem ze po 0.75 łańcuch zaczyna pracować gorzej, a sprawdzam takim zwyklym pomiarem.
zmienie jak mi zardzewieje szkoda kasy :) co to za rozciagniecie 0.75% jakies 120cm lancuch daje na oko 240pinow 0.75% na pinie to jakies 0.0375mm :/ 3 setne milimetra i ja mam sie martwic :D
Pierdolenie w stołek. Rozciągnięcie łańcucha można mierzyć jak komu wygodnie - suwmiarką, porównując do całego łańcucha, lub poprzez dowolny przymiar. Łańcuch do roweru pracujący na zębatkach to nie rozrząd w aucie, lub jakiś delikatny mechanizm zegara. Łańcuch ma dość znaczną tolerancję do kształtu zębów i nie ma się co pierniczyć z jakimiś cuda wiankami przymiarami za tony kapusty. Lepiej nadmiar kasy wydać dobre żarcie, aby było paliwko do wciskania pedałów.
Pierdolenie w stołek, łańcuch się wydłuża a nie rozciąga :) Jak się dyskutuje na poziomie technicznym, warto się chociaż posługiwać prawidłową terminologią. I nie, nie można zmierzyć prawidłowo przez dowolny przymiar, co pokazałem na dwóch filmach, na drugim pokazuję nowy łańcuch na którym zwykły przymiar pokazuje że jest zużyty, a prawidłowe narzędzia pokazują że jest nowy. W przypadku suwmiarki dochodzi albo błąd paralaksy, albo błąd mierzenia razem z rolkami w zależności od metody. Porównanie do całego łańcucha jest prawidłowe ale wymaga zdjęcia łańcucha z roweru. Podaj dane, eksperymenty, wyniki, rysunki, oprzyj się na czymkolwiek, podaj jakieś fakty a nie opinię, inaczej to jest właśnie pierdolenie w stołek.
@@WstalSprzedKompa Przymiar zero-jedynkowy (łańcuch dobry/łańcuch do wymiany) jaki porównałeś z miernikami mierzącymi w miarę płynnie WYDŁUŻENIE łańcucha, to błąd w metodyce porównawczej. Łańcuch wydłuża się stopniowo, a nie z dnia na dzień, np nagle po 3000tyś km jego wydłużenie skacze z 0% do 100% i jest do piachu. Zwykły przymiar za 11zł z zagiętymi końcówkami zupełnie daje radę (także na tym modelu Connexa, który masz w drugim filmie). I dla kogoś, kto nie certoli się przesadnie ze swoim napędem a bardziej dba o swoje zęby, czy mikrobiotę jelitową niż o metalowe blaszki połączone pinem i rolką, jest w 100% wystarczający! Nie zabraniam nikomu wywalania stówy na kawałek pomiarowej blaszki, codziennego smarowania łańcucha i utrzymywania go w idealnej czystości, bo ludzie mają różne zboczenia ;) Sam przez pewien okres takie miałem ;) Generalnie najważniejsze w tym wszystkim jest to, ażeby mieć taki napęd, na jaki nas stać a nie napęd na wyrost, na który będziemy dmuchać i chuchać i mierzyć go co dwa tygodnie. BTW miałem w swoich rękach kilkaset używanych łańcuchów rowerowych, zajechałem niejeden napęd, na rowerze zrobiłem grubo ponad 100tyś km (dokładnie nie wiem, bo od wielu lat nie jeżdżę już z licznikiem). Jeździłem po Beskidach wcześniej niż powstał RUclips a i ścigałem się ładnych kilka lat w klimatycznych jeszcze wówczas maratonach MTB. BTW2 Akurat wczoraj w moich rowerach wymieniłem dwa łańcuchy, na dwa nieco tylko nieco wydłużone, po uprzednim zmierzeniu przymiarem około 30-tu łańcuchów.
@@AmcinpiL Jest tylko jeden znany mi MIERNIK który prawidłowo mierzy wydłużenie łańcucha i jest nim MW-03-005, który pokazuję na kolejnym filmie, nie robi tego prawidłowo np. Unior 1643/4 który co z tego że mierzy, jak źle bo rozpychając rolki w przeciwne strony. Na forum rowerowym jest tabelka z porównaniem wyników. Więc od każdego miernika innego niż MW-03-005, zero-jedynkowy Park Tool CC-4 jest lepszy, bo nie jest obarczony błędem pomiarowym luzu na rolkach :) Nie, zwykły przymiar nie "daje rady" bo jest obarczony błędem pomiarowym, dlatego Shimano i Park Tool (i jeszcze inni), dwóch najpoważniejszych producentów, stworzyło przymiary nie rozpychające rolek.
A gdy ktoś ma nieco wprawy, nie trzeba wydawać ani złotówki na przymiar - wystarczy odciągnąć łańcuch od największej zębatki w korbie i przy odrobinie doświadczenia określić jego zużycie.
Panie kolego, w swoim wykładzie pomijasz PEWNĄ ISTOTNĄ ZALEŻNOŚĆ, która twoje tłumaczenie o pomiarach , wywraca je do góry nogami. Te pomiary jakie tam zalegasz tym cudownym ParkToolem mają uzasadnienie, tylko i wyłącznie w tym przypadku, gdy po każdym zdjęciu łancucha do czyszczenia i konserwacji, zakładamy go identycznie, jak przed demontażem. Bo nie wiem czy wiesz, ale nie wszystkie łańcuchy są tzw "kierunkowe" , czyli że, mogą pracować tylko w jedną stronę. Oczywiście, o ile takie powszechnie stosowane łancuchy istnieją Bo widzisz człowieku, nie każdy zakłada łańcuch zawsze w tą samą stronę. A skoro tak, twoja teoria o jednostronym zużyciu swożni łańcucha, nie ma uzasadnienia, tym samym przyrząd ParkToola, nie każdym przypadku będzie wskazywał poprawne wyniki A właśnie, te "chińskie badziewie" , będzie najbardziej wiarygodnym narzędziem. Podobny stosuję, przy serwisowaniu swojego napędu i wszystko ma się dobrze. Po wtóre, zauważ proszę swój błąd logiczny . W filmie tłumaczysz że, jednostronnie używany łańcuch, dłużej będzie sprawny, i nie będzie używał zębów koronek napędu, bo rolki będą się swobodnie układać pomiędzy zębami. Tu jest błąd. Bo również w dowolnie zakładanym łańcuchu, rolki również, jeszcze z większą swobodą mogą układać się między zębami. Nie dostrzegasz praw fizyki i mechaniki układu, łańcuch - zębatki. Problem zużywania się zębów pojawia się w momencie, kiedy ząbek koronki , zaczyna się zazębiać z rolką łancucha. Sworznie zużywają się głównie po przeciwstawnych stronach. I nie byłby to problem dla zębatek napędu, bo wówczas twoje tłumaczenie na sens. Problem jest w tym ,czego nie zauważasz.. Sworznie łańcucha, w szerokich ogniwach są trwałe nieruchome. Swobodnie tylko kręcą się wąskie ogniwa I tu się musisz skupić. Podczas gdy ząbek koronki zaczyna zaciągać rolkę łańcucha, górna część ząbka, początkowe miejsce styku zabek-rolka jest ustawione prostopadle do kolejnego w łańcuchu sworznia, na szerokim ogniwie ( gdzie sworzeń nie może się swobodnie obracać) I dopóki, ten początkowy punkt styku i moment siły , skierowany do kolejnego wyciąganego ogniwa jest równoległy. Teoretycznie zużycie sworzni nie ma znaczenia, bo rolki będą się swobodnie układać pomiędzy zębami. Niestety, w miarę pracy układu napędowego, następuje powolne zużywanie się sworzni,( czy jak tam zwiesz , pinów. Chociaż określenie "piny" stosuje się do wtyczek w połączeniach elektrycznych) Zużywające się sworzenie , w momencie ich zaciągania na zęby koronki, zaczynają zmieniać kąty styku i kąty działania siły przekazywanej z ząbka na ogniwo. I to właśnie, w tym miejscu i momencie następuje największe zużycie zębatki. A objawia się to tzw "zębami rekina" Dlatego nieprawdą jest, że tylko narzędzie ParkTool wskazuje jedynie i poprawne zużycie łańcucha. Oba przyrządy działają poprawnie, w zależności od sposobu użytkowania łańcucha. Jeżeli po serwisowaniu, za każdym razem łańcuch zakładasz że, jest ciągnięty, w tę samą stronę, ParkTool będzie dobrym. Jeżeli łańcuch zakładasz w sposób dowolny, wtedy odpowiednim przymiarek będzie, ta mniejsza miarka. Ot , cała filozofia. Jak zwykle, długie tłumaczenie i uzasadnienie czyiś błędnych teorii.
Ale ja nigdzie nic nie mówię o jednostronnym zużyciu swożni... Wąskie ogniwa łańucha wyrabiają "rowki" w swożniach. Siły to powodujące działają na obie strony. Przedstawiane przez ciebie hipotezy były już wielokrotnie omawiane na forach, grupkach, wszędzie dyskutowane i ostatecznie uznane za błędne. I można to w prosty sposób wykazać eksperymentalnie - jak biorę wydłużony łańcuch który pracował tylko w jedną stronę i mierzę go tym samym narzędziem raz w jedną raz w drugą stronę, to pokazuje takie samo zużycie w obie strony, a nie że w jedną jest zużyty a w drugą nie. Chyba że mówimy o różnicy prawa-lewa strona łańucha, ale tego żadne z tych narzędzi nie sprawdzi.
No popatrz pan, dobrze mówią że całe życie się człowiek czegoś uczy :) Pozdro i dzięki za materiał.
Pozdro:)
No widzisz 🤫
Szanuje takie podejście. Nikomu nie chce się zagłębiać i próbować zrozumieć prawdziwej natury problemu.
Osobiście natknąłem się na ten problem, gdzie po zakupie Unior 1643/4 nowy łańcuch Shimano wskazywał na zużycie prawie 0,5.
Zrobiłem dochodzenie na własną rękę, mierząc suwmiarką cyfrową odległości między pinami miernika i okazało się, że produkt nie pokrywa się ze specyfikacją producenta. Po kontakcie z działem wsparcia przysłali kuriera i zabrali do fabryki w Słowenii. Po 2 tygodniach odesłali kolejny, który działa, powiedzmy prawidłowo.
Dlaczego powiedzmy? Konstrukcja uniora jest taka, że nowy łańcuch wykazuje zużycie 0,25 czyli pokazuje fabrycznych luz na rolce. Co ciekawe, gdy pokrętło mamy ustawione na 0 to odległość miedzy pinami w milimetrach jest identyczna jak na wartości 0,25.
Każdy pomiar który mierzy zużycie rozpychając piny będzie dawał nieprawidłowe wskazania. Pomijając zużycie rolek, to po prostu rolki są różnej wielkości.
Jakie było moje zaskoczenie sprawdzając nowe łańcuchy SRAM Eagle, w których przymiar zawsze wskazywał, niższe wartości - jak gdyby SRAM miał bardziej precyzyjny proces produkcji w porównaniu do Shimano czy KMC.
Okazuje się, że nie o sam luz czy precyzje tu chodzi, tylko po prostu różni producenci stosują różne rozmiary rolek. Dlatego miernik który rozpycha rolki ma dwie wady - nie bierze pod uwagę wielkości rolki i jej zużycia.
"SRAM chains are one clear exception to using these suggested tools. Most chains on the market start with a roller that’s 7.63-7.65mm in outside diameter. SRAM’s chains are larger - for example, rollers from a Red 22 chain are 7.69-7.70mm, while an Eagle 12-speed chain uses rollers that measure 7.72mm. And SRAM’s new Flat-Top chain as part of the Road AXS groups is larger again (7.90mm)"
źródło: cyclingtips
Super komentarz i info, dzięki!
Właśnie sprawdziłem:
Shimano XTR 9100 12s, rolka 7,61mm
Sram RED22 11s, rolka 7,68mm
suwmiarka cyfrowa Dasqua
Materiał sztos! Po krótkim sprawdzeniu widzę, że prawidłowy pomiar można zrobić zwykłym przyrządem pod warunkiem, że wsadzimy jakiś klin i popchamy prawy pierścień do wewnątrz jak to robi ten pokazany na filmie.
Dzięki! Na 100% zmieniałem łańcuchy przedwczesnie, nie miałem świadomości luzu na rolkach.
Brawo! Tej wiedzy mi było trzeba. Dziękuję za film 👌🙂
Ciekawe. Mogłeś jeszcze porównać z pomiarem długości całego łańcucha - to jest najbardziej wiarygodne.
Mega merytoryczny materiał, powstawiane schematy gdzie trzeba. Takich materiałów potrzeba - technicznych, ale zrozumiałych. Szacuneczek!
Dzięki wielkie! Dla takich komentarzy mi się chce to robić :)
Przez Twój film, kupiłem ten przymiar.
Z tymi 12 rzędowymi napędami to różnie bywa, mam w domu 4 rowery z takim napędem, każdy z rodziny ma jeden, dwa rowery są z napędem SRAM a dwa z Shimano, jeden kompletny GX, drugi XO, XT i Deore. Co do napędu XT, to z mojego roweru, kaseta SLX od nowości przejeździła na dwóch łańcuchach, na oryginalnym łańcuchu XT zrobiłem 6 tys km (w między czasie testowałem na 1 tys km łańcuch KMC) i podczas wymiany nie wykazywał zużycia, metoda na gwóźdź z porównaniem do nowego łańcucha SLX, łańcuch SLX zrobił jakieś 3 tys km z tym napędem i się zużył, 0,75 z jakiejś taniochy wpada jak śliwka w kompot. Sam napęd nie strzelał, jedyny objaw zużycia to nie trzymanie łańcucha na zębatce 51t przy kręceniu w tył. To samo z GX, ( w napędzie XO też była kaseta GX), przejeżdżone co najmniej 10 tys km na dwóch oryginalnych łańcuchach GX, wymieniane przy zużyciu 0,75, kasety nadal działają, jedna nadal zamontowana w rowerze syna, w rowerze żony tym z XO wymieniłem teraz kasety z bębenkiem na SLX.
Moje wnioski są takie, prawdopodobnie przypadkiem kupiłem podróbkę łańcucha SLX :( Obecnie wymieniłem cały napęd na kasetę XT, łańcuch na pewno oryginalny XT i blat Alugear, warto kupić w sprawdzonym źródle, oryginalne części działają znacznie lepiej, omijać wynalazki typu KMC, na napędach SRAM KMC jest nieznośnie głośny, testowałem, po dwóch jazdach zamówiłem łańcuch GX, cisza i znacznie wyższa kultura pracy.
Możliwe jest tyle rzeczy że głowa mała
Słaba partia albo ogólnie pogorszenie jakości w celu utrzymania marży (trzeba podziękować sramowi za ten stan rzeczy że dzięki niemu mamy gówna jakie mamy) nieoryginalny łańcuch albo inne warunki pracy
Ja myślałem że łańcuchy campagnolo są głośne na szosie ale się myliłem napęd ultregra r8000 łańcuch Shimano hg-cn 701 bodajże masakra to jest łańcuch jak od piły z tą różnicą że miękki jak penis po pięciu stosunkach
"omijać wynalazki typu KMC" no patrz a ja akurat jestem zadowolony z kmc, dziala cicho i nie wyciąga sie szybko x11el, teraz testuje zwykly kmc x11 cichy jest jak bedzie z wyciaganiem zobaczymy
@@Rafal87xc spróbuj może kiedyś yaban :) albo connex chociaż ja do connexa mam mieszane uczucia ale cóż :)
@@Rafal87xc Ja piszę w odniesieniu do napędu 12s.
Powiem Ci kolego, że robisz filmy niezłe dydaktycznie. Ten film, jak i o supportach zrobił na mnie najlepsze wrażenie.
Całkiem subiektywnie i całkiem stosownie jak dla mnie gravel, najlepszy rower😎.
Pzdro
Zaraz po opublikowaniu tego filmu, Park Tool CC-4 w starej cenie się skończył na polskim All...o (wykupiliście wszystkie? :D ), a sprzedawcy podnieśli cenę prawie dwukrotnie... Jako że denerwują mnie takie praktyki, podaję że na szczęście jest dostępny np. w rowertour w cenie 76 zł (niestety przesyłka aż 20 zł). Po przeliczeniu na złotówki, ok. 75 zł kosztuje w sklepach internetowych w Niemczech... Bogaty kraj ta Polska, stać nas, nie to co Niemców ;)
Jak widzę ceny kilkukrotnie wyższe, to raczej oznaka braku towaru na stanie. Sprzedawcy nie chcą wyłączać wypozycjonowanych aukcji z ofertami kupna. Takie są moje przypuszczenia i pasowałoby do tego o czym piszesz.
Zupełnie przypadkiem trafiłem na Twój film, a właśnie dzisiaj zastanawiałem się na tym wihajstrem od Park Toola. Ale 124 zeta na aledrogo trochę mnie zniechęciło 😁. W rowertourze też już wyszedł :(.
@@shymeck a jeśli możesz to się wstrzymaj ze 2 tygodnie, pokażę jeszcze lepsze, polskie narzędzie.
Metoda gwoździa za kilka zł. Listewka o długości ok.2 metrów i wkręt albo gwóźdź wbity 1 cm od końca. Zdjęty i wymyty nowy łańcuch wieszamy na gwoździu pionowej listewki i zaznaczamy dokąd sięga. Pomiar robimy wieszając za oba końce, żeby się upewnić i wyeliminować ew. jednostronne zużycie sworzni. Zakładamy na rower, smarujemy, jeździmy, przy okazji następnego mycia i smarowania wieszamy na gwoździu i patrzymy na wydłużenie. Jak łańcuch o ponad pół ogniwa przekracza kreskę w którymkolwiek zawieszeniu - kupujemy nowy i przy następnym smarowaniu zakładamy nowy (po wcześniejszym jego rozkonserwowaniu i naoliwieniu. Listewka też ułatwia odpowiednie skrócenie nowego łańcucha przed założeniem.
Takich przykładów można mnożyć: buty, opony, osprzęt... Bardzo wiele rzeczy zazwyczaj jest do znalezienia w zagranicznych sklepach w cenach 10/20/30% niższych i o ile w przypadku produktów o wartości kilkudziesięciu złociszy szkoda zachodu, bo koszty dostawy skutecznie zjedzą oszczędność, to przy kwotach rzędu kilkuset da się to mocno odczuć. Do tego wtedy wpada też zazwyczaj darmowa dostawa, dlatego nieraz warto pokombinować; zamówić też dla kogoś, sobie na zapas albo zwyczajnie próbować póxniej upłynniać na olxach (często nawet z zyskiem). Czasami brakuje już wulgaryzmów do opisania lokalnych januszexów, ale tak ja mówisz, biednego Niemca nie stać :D
Bardzo fajnie to zrobiłeś- dzięki. W/g Shimano 0,5 łańcuch do wymiany 0,7 tylko dla napędów ze stalowymi zębatkami.
Pokażesz napęd shimano, który nie ma stalowych zębatek?
@@cervgda
SHIMANO Deore XT FC-M8000-2, Kaseta SHIMANO SLX CS-M7100
W kasecie mieszanka , część koronek stalowych, część alu.
@@forevermoto13 Zabrzmiałeś, jakby to komplet miał być aluminiowy, a takowy nie istnieje. Ja znam zasadę, że 11-12 rzędowe - po prostu - mają 0,5 i nie ze względu na alu a po prostu na precyzję działania.
@@cervgda Tak mówi instrukcja Shimano, rozumieć trzeba tak mi się wydaje, że jeśli w napędzie jest coś alu to 0,5.
Tak, lepiej pracuje jest ciszej i stalowe też się cieszą 😉
@@forevermoto13 Zachęciłeś mnie do sprawdzenia, bo wydawało mi się to niewiarygodne i utwierdziłem się w przekonaniu, że nie masz racji. To nie kwestia aluminium, tylko ilości rzędów. 11 i 12 rzędowe napędy mają wg shimano mieć zmieniane łańcuchy przy 0,5% zużycia. Mam parę nowych fantów w piwnicy, w tym korbę, kasetę, parę łańcuchów M8000 i też przymiar CN42 który działa na właściwej zasadzie. Nic tam nie ma o aluminium, za to o ilości rzędów - owszem. Ale do brzegu - Twoją teorię obala choćby kaseta CS-R8000. 11 rzędów, cała jest stalowa i też należy wymieniać łańcuchy przy 0,5%. Bo tu nie o materiał chodzi z jakiego jest zrobiona koronka a o samą grubość blachy z których koronki są tłoczone. Po prostu w 11 rzędach są nieco cieńsze, przez co mniej odporne na prasowanie. Tyle.
No i aż musiałem wstać sprzed kompa bo Wstać Sprzed Kompa przypomniał mnie o łańcuchu. Uff, póki co jeszcze u mnie nie wpada ale już niebawem(~400km) mogę spodziewać się wymiany na nowy. Jak zawsze fajny filmik 👍
Coo? Ja w gravelu 3,5 tys. km i 0.5proc parktoola nie wpada. Jeżdżone na wosku squirt.
@@arbuzu 3.5k spoko, mi w mtb około 2k, w szosie 10k, na gorąco wosk+teflon. 400km to dla niektórych pół roku jazdy wiec spoko, gorzej jak 2 dni jazdy w tlenie ;-). Brudny łańcuch z plasteliny po 400km jazdy w ciężkim terenie może być zajechany.
Temat dla mnie na czasie. Właśnie się zastanawiam nad wymiana łańcucha. Ponoć trzeba mierzyć 10 par ogniw, by prawidłowo ocenić rozciągnięcie łańcucha. Park Tool swoją rozpiętością pomiaru to gwarantuje, przez co jest dokładniejszy. Ja mam przymiar działający na innej zasadzie, a wynik podawany jest w mm. 1 mm to znak, że łańcuch należy wymienić. Są dwa podejścia do tego tematu. Który lepszy każdy musi ocenić sam, a mianowicie drugi sposób to zajechanie napędu i jego wymiana w całości. Taka sytuacja zdarza się ponoć po 7000 km.
Dzięki za kolejny merytoryczny materiał, zamawiam park toola
Dobry merytoryczny film który dużo uzmyslawia👍
I znów extra filmik.
Bardzo zacny materiał, który dokładnie pokazuje, że u mnie przymiar numer jeden jest lepszym wyborem:) Bo jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się wymienić łańcucha od razu. Zawsze jest czas pomiędzy pomiarem, zakupem i wymianą. I tak sobie myślę, że właśnie dlatego przymiary dla "domowego" użytku są jakie są. Bo zakładają poprawkę na "jutro się tym zajmę". Zawsze miałem wrażenie, że coś mi nie gra w tych pomiarach. no i proszę ! Teraz wiem co.
Trochę nie ogarniam, masz na myśli że pierwszy przymiar jest dla ludzi odkładających coś na później, leniwych czy jak? Dobry przymiar do łańcucha to taki który dobrze będzie pokazywał wynik i w miare nie równego zużycia łańcucha zapewni większą powtarzalność.
@@GilbertoDePiento2Tak. A konkretnie dla mnie. W sensie u mnie od zauważenia wyciągnięcia do wymiany to ze 3 tygodnie schodzi. Czyli na miesiąc zapasu. Ja nie mówię, że tak jest, bo pewnie to kwestia przypadku, ale wygląda na to, że lepiej mi jest używać przymiaru, który zbyt wcześnie pokaże zużycie.
@@GrzegorzK_gg również używam tego pierwszego ale nie ze względu na czas zakupu itp, po prostu wolę wymienić łańcuch szybciej (częściej) będzie to zdrowsze dla całego napędu.
Fajny film, Mirek ;) kupuję tego parktoola
Bardzo dobry i przydatny materiał :). Pozdrawiam.
Mi w napędzie 12s zwykły przymiar pokazał zużycie ~0.5 już po 500km :) Pojeździłem do 700km i zmieniłem na nowy. Przy okazji kupiłem przymiar Pedros Chain Checker Plus II który ma zasadę działania jak ten Park Tool z filmiku. Nowe narzędzie pokazało zerowe wyciągnięcie :) Na szczęście starego łańcucha nie wyrzucałem i póki co trzymam na zmianę.
Super :)
500km to po pokoju sie robi :)
@@adredy No właśnie naokoło straszyli tą niską trwałością napędów 12x a moje doświadczenia są odwrotne, żaden mi tyle nie wytrzymał co 2x12 :)
@@WstalSprzedKompa to 2x może być kluczowe ;)
@@kajtguru 2x i wosk, tak mi się wydaje.
Szacunek dla takich ludzi
Nie mam przymiaru za 80 dych i nie kwestionuje jego jakości. Mam dwa proste tanie i po kilku próbach i kilku wymienionych łańcuchach przestałem ich używać :) Moje doświadczenie z napędami 3x8 a następnie 2x10 pokazało mi, że wymiana łańcuchów wg zużycia nie wydłuża mi życia kasety ponad 3 łańcuchy. Żeby cieszyć się jazdą, a nie stresować, czy już czy jeszcze nie wymieniać łańcuch zacząłem jeździć na 3 łańcuchy. Zawsze wymieniam komplet: blaty korby, kaseta i 3 łańcuchy. Łańcuchy zmieniam co 400km (co 1K się nie sprawdza). Po 400km łańcuch myję w myjce ultradźwiękowej (bardziej eko niż benzyna), w międzyczasie czyszczę na rowerze zawsze przed smarowaniem. Nie mierzę i nie porównuje łańcuchów, szkoda mi czasu, pracują cyklicznie 1-2-3-1-2-3 itd. Że wybrałem napęd na który mnie stać, to nie muszę jeździć nim do ostatniego obrotu kasety bez skoku. Jeśli napęd ma "swoje" przejechane, a ja mam w najbliższym czasie ultra, albo wyjazd na wakacje to wymieniam na nowy i mam święty spokój :) Napędy 1x12, czy 1x11 nie są dla mnie, ale mam poczucie, że niewielu ludzi wybiera je naprawdę świadomie ze względu na możliwości, przeznaczenie i koszty eksploatacyjne :) Życzę wszystkim mało grzebania przy łańcuchach a dużo świeżego powietrza na rowerze.
Dobrze prawisz ją też sobie dałem spokój z pomiarem łańcucha szkoda kasy, mam dwa i jeżdżę do końca napędu.
400 km? To bym musiał wymieniać łańcuch co uktramaraton. Mój obecny łańcuch w 2x12 ma ponad 8 tys. km w ciężkich czasem warunkach.
@@WstalSprzedKompa co 400 następuje zmiana, nie wymiana
@@WstalSprzedKompa jeśli ten łańcuch ma 8000km i nie jest wyciągnięty i nie zajechał kasety, to dawaj namiary co to za łańcuch, bo w taki warto zainwestować:)
@@SeBastian-vb1zw To musiałbym na niektóre imprezy brać co najmniej 2 łańcuchy :)
Bardzo dobrze, że skręciłeś ten filmik, bo mało kto rozumie o co w tym wszystkim chodzi i kupują badziewne przymiary (no miało by to jedynie sens w przypadku dedykowanego do łańcucha przymiaru). Ja co prawda mierzę suwmiarką w osi sworzni ale jest to bardzo niewygodne i też nie do końca dokładne a zastanawiam się czy ten ParkTool jest naprawdę dokładnie wykonany. Mierzyłeś może suwmiarką jakie są miary pomiędzy "zębami" tego ParkToola? Bo z dokładnością do setki powinien dla tego przymiaru (jeśli dobrze policzyłem ilość rolek) wynieść dla zużycia 0,5% - 178,65mm a dla 0,75% - 179,13mm?
Ja bym tylko dodał, ze po 0.5/0.75 łancuch nie jest "teoretycznie" do wymiany tylko zdecydowanie nalezy go zmienic bo przy takim zuyciu kasta będzie zjadana znacznie szybciej. Jesli jest to alus za 90 pln to nie ma spiny, ale np. sram xx1 eagle za 2k to naprawde trzeba łańuch wymienić. Łańcuchy nalepiej mieć dwa (lub 3) i zmieniać naprzemienne co 1k, ale i tak nigdy nie jezdzic jesli przekroczymy te .5/.75 - chyba ze kaseta tez umiera i chcemy ja dojeździć - co w przypadku uzycia rozciegnietego łancucha nastapi nawet po kilkuset km.
Chodziło mi tylko o to, że teoretycznie bo żaden pomiar nie jest taki idealny:)
Jeżeli piny jednego ogniwa są wytarte i powodują wydłużenie sumaryczne długości, to każdy kolejny robi dokładnie to samo.
Więc każdy ząb niszczy zebatki tak samo.
Pierwszy mój napęd mierzyłem jak kupiłem przymiar, jakieś 10 Lat temu .... tak się rozciągnął że blokowało przymiar drugą stroną... Pamiętam że 5 lat jeździł bez większego smarowania i specjalnego dbania... Napęd 8 rzędowy. (Zwykłe Shimano serii HG51) Po wymianie na nowy łańcuch (HG71) kaseta przeskakiwała, (nowa kaseta HG 31 kosztowała coś ok. 50 zł) korba 3x wytrzymała kolejne 5 lat aż do wymiany na dwurzędową. Między czasie kupiłem drugi, potem trzeci Rower. Napęd do dnia dzisiejszego nie wymieniany, jak nowy... Rower trzymam z sentymentu robię nim jakieś 500 km rocznie żeby nie zardzewiał (nie wiem nigdy nie liczę).
Jakiej firmy poleca Pan łańcuch do napędu Shimano pod względem trwałości?
O co chodzi z rzędami łańcucha? To ilość zębatek tylnej kasety?
Skrót myślowy: chodzi o to, do ilu rzędowego napędu łańcuch jest przeznaczony. Wszędzie się tak pisze dla uproszczenia.
Ja mierzę suwmiarką od lewej do lewej ogniwka na odc. ~15cm do 0,1mm na nowym łańcuchu. Nie polegam na przymiarach, tylko sam liczę ile wyciąga się. A tak w ogóle jeżdżę na wosku, łańcuch wymieniam co roku i wyciąga się o 1-1,5mm na całej długości, więc mierzę tylko pro forma. Wosk oszczędza łańcuch, nie tworzy się materiał ścierny w postaci piachu i oleju. Jeżdżę dosyć siłowo.
@@antymisiek2972
1. nie metrówką, tylko przymierzam stary z nowym łańcuchem na całej długości
2. w styczniu już miałem 260 km, ale fakt, rocznie nie robię 10 tys.
3. nie używam trenażera
4. Mierzę nowy łańcuch na tym samej liczbie ogniw, a potem sprawdzam ile wydłuża się od wzorcowego pomiaru. Skoro nie potrafisz mierzyć na suwmiarce do 0,1mm to znaczy że nie potrafisz obsługiwać się tym urządzeniem.
5. suwmiarką chcesz zmierzyć cały łańcuch? 😂
6. Zwykły łańcuch KMC X10, rocznie z 3-4 tys, raczej po suchym i pylastym, a sekret to smar woskowy.
Jak się odniesiesz do pomiaru suwmiarką i podanego nieprzekraczalnego przez Campagnolo wymiaru- 132.60mm?
A która metoda suwmiarką? :)
Wg rysunku to klasyczna, łącznie ze zużyciem ogniw.
@@januszwidzyk4656 Suwmiarka jest jak najbardziej spoko, różnica jest taka że trzeba rozumieć co się robi i trochę ciężej o powtarzalność. O tym wymiarze Campagnolo nie wiedziałem :) Ale ogólnie metody mierzenia całego np. wiszącego łańcucha też są prawidłowe
Wreszcie prawidłowy przymiar
Kiedyś kupiłem Romera Mustanga M1, ale co nie robiłem to łańcuch rdzewiał jak głupi. Po mniej niż pół roku, wymieniłem go na KMC z ażurowymi ogniwami, pokryty azotkiem tytanu (taka trochę fanaberia) ruszam i... Łańcuch przeskakuje po tylnych szybszych biegach. Trzeba było wymienić kasetę. A chwilę później wymieniłem przednią korbę, bo jednak z przednimi przerzutkami mocowanie na kwadrat to jakiś żart (nie szło tego wyregulować) Kupiłem też przymiar do łańcucha. Po jakimś czasie pojawił się problem z szarpnięciami. Bardzo długo próbowałem dojść przyczyny, aż głupio się przyznać, ale była to...zapinka. Ona właśnie spowodowała wydłużenie łańcucha tylko w miejscu zapinki ale przez to ogniwa przed i za, nie zgrywamy się z przednią zębatką, po przejściu łańcucha przez ,,zepsuty" obszar wracał on na swoje miejsce dokładnie wpadając w zęby co czułem jako szarpnięcie co mniej więcej 2,5 obrotu korby. Rozwiązaniem okazało się pozbycie zapinki i skucie ,,na zawsze". Bo wymiana zapinki pomogła tylko na... z miesiąc.
Jedyne zapinki jakim ufam to te od Connex :)
@@WstalSprzedKompa I żeby było jeszcze śmieszniej - zapinki Connexa są *kierunkowe* i przy odwrotnym założeniu do napędu 10s nowy łańcuch przeskakiwał na najmniejszej koronce. Tutaj to pokazano: ruclips.net/video/UqGMPAFtWgo/видео.html Pozdrawiam👍
Brawo Ty 👏
Bardzo ciekawy odcinek.
Ja co prawda używam PARK TOOL CC-2 i nowe łańcuchy 12s Shimano i KMC pokazuje mi na prawie 0.32 więc poddał bym pod wątpliwość wymianę przy 0.5% w przypadku napędów Shimano.
Właśnie dlatego Park Tool stworzył CC4, żeby pomiar uwzględniający rolki nie zaburzał wyniku na nowych łańcuch. CC4 pokazuje prawidłowo na nowym łańcuchu.
@@WstalSprzedKompa No to fakt z wprowadzaniem nowych poprawionych narzędzi PT radzi sobie całkiem nieźle. Jak będzie gdzieś za ,, przyzwoite" pieniądze to pewnie zgarne na warsztat.
@@antymisiek2972 Podasz mi pełną nazwę produktu? Dzięki!
@@antymisiek2972 Ok. Dzięki, zerknę 🙂
Nie ma takiej wartości jak "zero pół" 🙂 Wiem, czepiam się ale to już skrzywienie zawodowe.
Materiał bardzo ciekawy, wart przetestowania 🙂
😅👍👍
Bardziej upierdliwe i wymagające dokładności przy pomiarze, ale za to pokazujące obecny stan łańcucha, a nie tylko "wpada, nie wpada" jest używanie linijki. Do tego długość pomiaru jest większa, gdyż można mierzyć na odcinku np. 30,5 cm. To daje jakieś 24 ogniwa. Niestety serwisanci w wielu przypadkach nie mają pokory i usilnie wciskają, że najlepsza jest oczywiście suwniarka. Próbowałem rozmawiać, ale się nie da, oni wiedzą lepiej. I to co usłyszałem. Suwniarką WYGLĄDA profesjonalniej przed klientem. :-D
Gdy nabywałem ten pomiar od parcktool CC-4 to gdzieś się doczytałem że i długość miary podobno też wpływa na dokładniść pomiaru. Pozdrawiam
Taki sam pomiar można zrobić bez tego narzędzia, wykorzystując wzory. Ale z narzędziem jest szybciej.
Zgadza się, idealnie jest mierzyć w ogóle cały łańcuch
@@WstalSprzedKompa jesli juz kupilismy nowy wzgledem ktorego mozemy porownac zuzycie obecnego a stary jest na spince i czeka tylko na wlasciwy moment to tak. Jesli stary jest na pinie (upierdliwe sciagnie/zakladanie) i dopiero chcemy sprawdzic czy nowy kupic to narzedzie jest duzo praktyczniejsze. Sciaganie lansucha i mierzenie poprostu miarką jest niby tez ok ale precyzja w takim przypadku troche słaba. Mozna to poprawić robiąć sobie DIY przymiar dla calego łąncucha ale zachodu/roboty z tym wiecej niz to wszytko warte - czyli 80 pln na cc4.
@@antymisiek2972 przeciez napisalem ze miarka to raczej kiepski pomysl i w praktyce trzeba zrobic sobie przymiar na cala dlugosc jak ktos chce sie bawic DIY. Natomiast moim zdaniem kupowanie czegokolwiek "lepszego" niz cc-4 - ktore i tak jest 5x za drogie jak na kawal blachy mija sie z celem chyba ze chcesz mierzyc zuzycie ponad 0.75 np. 1% dla fix gear, jesli nie to nic wiecej nie osiagniesz narzedziem za 160pln.
@@antymisiek2972 jaka przepaść w dokładności funkcjonalnosci i obsludze 🤣 ? zastanów sie pls chwile zanim coś napiszesz.
Wiec tak, raczej mierze lancuch " wyciagajac go na korbie", jak jest luz, to znak, ze jeszcze mozna jezdzic, ale juz obserwowac. Zaczyna powaznie juz przeskakiwac, to na dolna zebatke i w sumie juz tylko starczy na odjazd do domu. Niestety, ale jezdzac caly rok, w kazdej pogodzie wiem tez, ze 2000 km to mniej wiecej gorny limit trwalosci przecietnego lancucha shimano, a drozszego szkoda kupowac. Film bardzo dobry, swienie zilustrowany !
Niby tak ale powiem tak będę testował kmc yabana ale miałem w szosie niby wytrzymały łańcuch connexa po dwóch miesiącach i może z 1500 km i już łańcuch do wymiany a miałem napęd campagnolo to pół roku z jakieś 4 tysiące przebiegu i nie chciało mi wpadać
dziwne, ja na Tiagrze mam 14 tysięcy i 3 łańcuch. Do 3 tysięcy wymieniałem co 300km, potem dałem sobie siana. Pierwszy łańcuch poszedł do roweru miejskiego. Drugi się wkręcił w szprychy i powyginał, a trzeci jeżdżę do dziś.
@@rowerowynomada2158 Gratuluje !
Wręcz odwrotnie. Różnica pomiędzy utwardzanymi pinami a pinami bez utwardzania to kosmos w trwałości. (wg moich obserwacji różnica około 10 krotna)
@@mutos82 ale kultura pracy inna
Dobry materiał. Trzeba naprawdę przyjzec się łańcuchom teraz z innej strony. Ja na 12rz zmieniam co tysiąc i nie mierze. Po tym terenie co tu jeżdżę to akurat 0,5. Pozdro
Omg. 15 łańcuchów w roku musiał bym wymienić...
@@szpiler23 No tak. I co z tego?
@@KwestiaCzasu nadgorliwość jest gorsza od fanatyzmu.
@@szpiler23 hehehe
To jest dobry sposób. Na napędzie 3x9. można wymieniając łańcuch co miesiąc wykręcić grubo ponad 20 tys km. Cały napęd xt. Na 1x12 póki co 6 tys i zużycia żadnego napęd slx.
Dzięki za film i pytanie: jak byś zmierzył łańcuch zmierzył za pomocą metra w calach czy masz przesunięcie jeśli tak to jakie?
Chyba nawet prościej, bo wymiary łańcucha są calowe, tzn. odległości między środkami pinów to 0,5 cala czyli 12,7mm. Mając do dyspozycji calową miarkę a nie mając narzędzia, to najlepiej chyba zmierzyć długość całego łańcucha, powinien mieć długość: ilość ogniw * 0,5 cala
@@WstalSprzedKompa liczyłem parę ogniw na cal wychodzi na to samo. Zanim kupiłem bieda narzędzie porównywałem 10 par do 10"
@@antymisiek2972 A gdzie napisałem coś o chińskiej?
@@antymisiek2972 Są, co nie znaczy że w każdym osiedlowym sklepie :) 7 lat technologiem produkcji w firmie projektującej i produkującej wyroby dla wojska byłem ;)
A jeszcze pytanie, mam łańcuch Shimano HG71 i jest tam napis Narrow. Do czego to się odnosi i jak określić kierunek założenia takiego łańcucha (podobno ma to znaczenie)?
Nie widziałem kierunkowego łańcucha 8rz, ten wg Shimano nie jest
Ja jeżdżę na 3 łańcucha które zmieniam co ok.1200km, takim sposobem te łańcuchy wystarczają mi na ok 40km, później wymienię cały napęd.
40 km ? Boże drogi to ja aż tak bogaty nie jestem :( żeby codziennie zmieniać łańcuch :p poza tym 4000 to i tak mało mi się wydaje żeby nawet dla samej przyjemności wymieniać cały napęd o ile to nie jest plastelina
@@labedzp miało być co 40tyś km 😀
@@Greg0200 w to już prawie nie uwierzę bo musisz jeździć tylko w próżni i nie chwytać kurzu
zapomnij, 20tysi to moze zrobi jak dobrej klasy. Ale 3 lancuchy to niewiele wiec w pewnym momencie bedziesz miał je mocno wyciągnięte przez co na podjazdach może je zaciągać przednia zębatka, przerabiałem to na 3x9 XT
Ten miernik parktool jest lepszy dokładniejszy ale ile droższy taniej nowy łańcuch było kupić.
Nie w tym rzecz że jest dokładniejszy, tylko w tym że przymiary "klasyczne" nie dają żadnej pewności tego co pokazują. Można równie dobrze nie mierzyć wcale ich używając tylko łańcuchy zmieniać :) Ale jak łańcuch kosztuje 120zł to już tak fajnie nie jest.
@@WstalSprzedKompa To jest akurat druga prawda że te tanie przymiary nie uwzględniają luzu na rolkach jak ten droższy chociaż by parktoola i dokładniej procentowo pokazują zużycie.
Panie, ma to sens.
Teraz jestem ciekaw jaka jest różnica pomiędzy tym Park Tool'em a Unior 1643/4. Dajmy na to unior pokazuje 0,5 to ile pokaże Park tool?
Unior pokazuje dokładnie ale nie to co trzeba, bo uwzględnia wyrabianie się rolek :) Nie chodzi o to jak dokładnie tylko co mierzy.
Znalazłem wątek na Forum Rowerowym, gdzie ktoś kupił tego Uniora i na nowym łańcuchu KMC mu właśnie pokazywał zużycie 0,3-0,5%... Jest tam właśnie też dyskusja o metodzie pomiaru bez rolek.
@@WstalSprzedKompa i mnie na nowym łańcuchu unior pokazuje poniżej 0,2. Łańcuch sram pc 1130
Ciekawe ile pokazałby ten Park tool.
Jeśli 0 to wychodzi różnica mniej niż 0,2.
@@antymisiek2972 Pokazujaca jak bardzo mierzenie które uwzględnia rolki jest bez sensu i jak nie ma znaczenia dokładność Uniora, bo mierzy nie to co trzeba :) Ten przymiar pana Bronisława bardzo fajny, na pewno lepszy niż Park Tool, zwłaszcza po cenach jakie polscy sprzedawcy sobie życzą po publikacji tego filmu.
super wytlumaczone
Jakie masz doświadczenia z connexem? U mnie wytrzymał 650 km do wyciągniecia 0,75 :/ Miałem też hg 40 ale to już kompletna porażka bo wytrzymał 350 km ,wyciągnięty na ponad 1.0 Ja mam tylko krótki przyrząd ale zawsze mierze w kilku miejscach
808 nic specjalnego, 8sX nie jestem póki co w stanie zajechać, 10s8 śmiga u kolegi który nie dba i nie smaruje od 2 lat, 10sX u żony nie smarowany praktycznie tez jeździ od 2 lat i mu dalekkkkoo do zużycia...
Cześć!
Pytanie zasadnicze, czy wszystkie przymiary pokazują to samo? Chodzi o to, że być może są przymiary, które uwzględniają przesunięcie na rolce stosując pomiar metodą pierwszego przymiaru. Najlepiej byłoby wykonać pomiar dobrej jakości suwmiarką lub wieszając oba łańcuchy w dół porównując długość wyciągnięcia, co oczywiście nie zawsze jest możliwe z wiadomych względów.
Najlepszy miernik pokażę za 2-3 tygodnie jak tylko wpadnie w moje ręce. I będzie polskiej produkcji:)
@@WstalSprzedKompa czy możesz zdradzić nazwę? Posiadam dwa przymiary polskiej marki, która produkuje narzędzia rowerowe, ale oba pokazują różne wartości. Aktualnie w gravelu jeden z przymiarów wpada przy 0,7 a drugi nie... Jeden przymiar do łańcuchów 1x, a drugi do łańcuchów starszego typu. Oba wyskalowane na 0,7. Być może przez różną długość obu przymiarów ich dokładność też jest trochę inna.
Jeżeli możesz zrób proszę porównanie przymiaru park toola i tego, który do Ciebie przyjdzie. Jestem ciekaw dokładności tych urzadzeń. Sam stoję teraz przed wyborem nowego przymiaru.
Super film ,tylko jeden minus czemu muzyka w tle tak cicho??
Jedni piszą że za głośno, inni że za cicho ;)
@@WstalSprzedKompa nie no tak na poważnie to najlepiej bez muzyki w tle
No bardzo ciekawe...
Takie pytanie mam, pamietam ze w ktoryms filmie wspominales o Convoyu ktory masz, ze posiadasz jakas modowana wersje. Moglbys wyslac namiar na ten mod? Umknal mi gdzies ten film i nie moge tego znalezc
Bocialarka S21A
@@WstalSprzedKompa Dzieki!
Na serwisie ludzie oddając rower często mają tka zajechany łańcuch, że nawet pomiar tym pierwszym narzędziem ewidentnie wskazuje na konieczność wymiany. Dylemat faktycznie jest przy nie do końca rozciągniętym łańcuchu - takim na pograniczu. Trzeba nabrać doświadczenia przy mierzeniu łańcucha. Miałem przypadki, że łańcuch przyzwoicie zużyty i wymieniony w porę i wymieniony na nowy skacze na kasecie.
Dlatego najlepiej jeździć na jakichś 3ech na zmianę, wtedy nawet pomiar nie potrzebny tylko porównujemy ich długości ze sobą przy okazji zdejmowania do porządnego czyszczenia łańcucha i napędu, a napęd wymieniamy jak jego jakość działania przestaje nam już odpowiadać :D
Ciekawe było, lecz za ciężkie na moją głowę ☺️ muszę obejrzeć jeszcze raz na spokojnie i to rozkminić 😁 póki co łapka w górę 😉 jak się dowiem, że nie masz racji to zmienie na łapę w dół 🤪 pozdro
Możliwe że nie mam, bo np. Campagnolo dla swoich łańcuchów podaje w instrukcji "po dawnemu", a Shimano "po nowemu" :)
tez musialem dwa razy obejrxec zeby to rozkminic.
Szczerze mówiąć to zamiast się bawić z całym tym szpejem, kilkoma łańcuchami i filozofowaniem, wolę kupić napęd i go zajechać do końca, a wtedy wymienić całość. Zębatki dopasowują się do łańcucha i pomimo wyciągnięcia taki napęd potrafi jezdzic baardzo długo. Przynajmniej mój 3x9 tak miał, nie wiem jak te nowe wynalazki.
Ile to jest bardzo długo? Mój obecny napęd 2x12 ma 8 tys. km w trudnych warunkach:)
20k ale na trzech łańcuchach zmienianych co około 1k. Napęd 9rzedowy. Deore. Działa do dziś.
Cześć. Ciekawy filmik dzięki. Pytanie - jeżeli porównując używany łańcuch do nowego, gdzie ten nowy jest krótszy przy tej samej liczbie ogniw, to wskazuje to na rozciągnięcie łańcucha starego i konieczność wymiany, czy tylko na możliwe rozciągnięcie rolek i wymaga weryfikacji narzędziem ? Pozdro
Jeśli porównujesz obok siebie i jeden jest dłuższy, to jest wydłużony tylko nie wiesz o ile bez pomiaru, chyba że bardzo precyzyjnie zmierzysz długość.
A nie prościej rozpiąć i zdjąć łańcuch, następnie 2 czy 2 gwoździach wbitych w pionow9 ustawioną deskę (może być od obory ;), porównać sobie długości starego i nowego łańcucha? ((Ten sam model, tego samego producenta.) Następnie policzyć sobie z proporcji jakie jest %-owe wydłużenie łańcucha. (No chyba że różnica duża optycznie to i nie ma co liczyć, tylko wymienić łańcuch - jeśli kaseta i blaty mają jeszcze dobre zęby... - jak to stwierdzić??)
Potrzebne: deska, lub drewniana obira ;), jeden dłuższy lub dwa gwoździe, l rozpinacz łańcucha, młotek i kalkilator (w smartfonie), bo kto dziś umie policzyć na papierze ręcznie, bez kalkulatora? ;))
To wymaga znajomości wyższej matematyki --> tabliczki mnożenia do 💯! ;)
czyli tym tanim można po prostu dosunąć ten pierwszy koniec narzędzia do rolki z odpowiedniej strony i wyjdzie na to samo?
No nie można... weź taki przymiar w rękę i sprawdź :)
0.5 jest dla napędów z aluminium 0.75 dla napędów stalowych.. jeśli dopuscisz w slx czy 105 do tego by przy pomiarze na 0.5 wpadł przymiar to nowy łańcuch sie nie przyjmie na napędzie.. sprawdzone wielokrotnie. w szosie zmieniam co 1800 kilometrów. i nie wracam tak jak niektórzy do juz raz używanego łańcucha tylko zakładam nowy. 12 tysiecy km zrobiłem zębatki jak nowe. no ale może ktoś woli częsciej napęd zmienić niż łańcuch. w mtb czasem 500 km wystarczy by przegiąć pałkę.
Fajna bzdura. 0,5 jest dla napędów 11, 12 i 13rz.
Najlepszym sposobem na radzenie sobie ze zużyciem łańcucha jest wymiana na pasek zębaty :D ale wiadomo nie w każdym rowerze jest to możliwe...
@Maciej Jan Długosz To prawda z tą sprawnością, ale odnosisz to do sprawności idealnie czystego łańcucha. W zaniedbanym łańcuchu sprawność spada również o 5-10% więc wychodzi na to samo, a bardzo dużo rowerzystów nie dba za bardzo o napędy...
@Maciej Jan Długosz Myślę, że to kwestia priorytetów. Wiadomo jak jeździ się na jakies zawody czy w dłuższe trasy to ma to znaczenie, ale do jazdy rekreacyjnej wybrałbym jednak planetarkę niż ciągłe smarowanie i czyszczenie. Chociaż w dobie elektryków straty o których rozmawiamy schodzą na jeszcze dalszy plan. Swoją drogą może nagram kiedyś porównanie z pomiarem mocy podobnych roweryów na takich samych oponach i ciśnieniu jeden z planetarką albo skrzynią piniona a drugi ze zwykłymi przerzutkami, bo jestem ciekaw jaka będzie różnica...
lepiej jezdzic na napedach 9 albo 10. lancuch, kaseta, zebatka, przezutka - tanie w porownaniu do 11 czy 12. Czy my "nie prosi" aby napewno potrzebujemy tych napedow i to za ciezkie pieniadze. ja uzytkuje napedy x9 i z kasety 11-34 (na nizinach) z niektorych biegow wogole nie korzystam, albo moglbym nie korzystac np. z 20, 23, 30, 34. Gdybym mial naped x12, to poprostu mialbym wiecej biegow z ktorych nie korzystam 😉
Nawet jeśli byś tak chciał, to jeśli chcesz kupić nowy rower z pozostałymi komponentami wyższej klasy, to byś musiał chyba ściągnąć nowy napęd i próbować sprzedać :D. Pomijając fakt, że coraz więcej nowych ram górskich i pewnie też trochę "szutrowych" nie pozwala na instalację przedniej przerzutki, a gdy potrzebujemy do górzystego terenu no to a) ilość kaset 9 i 10rz. o szerokim zakresie rzędu 11-50+ jest ograniczona b) podobnie z przerzutkami je obsługującymi c) 10-zębowa zębatka robi odczuwalną różnicę, gdy trzeba gdzieś dokręcić (aczkolwiek powstrzymałbym się przed sprintowamiem na niej, łatwo się zużywa przy większym obciążeniu)
No i przyszedl czas na wymiane lancucha. najzwyklej w swiecie czuc juz to bylo, nie pracowal jak nalezy, w tyle glowy mialem ze przejechal w kazdych warunkach ok 2000 km i co ? i narzedzie, jak by go nie mierzyl wpada i pokazuje calkowite zurzycie. jakie wnioski ? Z pewnym doswiadczeniem, sami powinnismy byc w stanie ocenic, kiedy lancuch jest do wymiany. Jednak zapalency startujacy w ultra np, powinni raczej sprawdzac lancuch po takich ektremalnych trasach, gdzie warunki mogly byc rozne, a smarowanie kulec. Postanowilem zapisywac bardziej skrupulatnie przebiegi lancucha, od tej pory, ot tak ;-)
ktoś kto wyrzucał łańcuch po 1500km, będzie załamany po obejrzeniu tego filmu 🙃
Na długosci całego łańcucha najprościej zobaczyć różnicę - 1% wydłużenie będzie miało około 1,4 cm
A ja sie zastanawiam nad sensem tego przyrządu. Czy nie lepiej kupic suwmiarke za 50-60zł i mierzyc od pinu do pinu z dokladnoscią co 0.02mm?
Nie lepiej bo dochodzi błąd od paralaksy. Musiałbyś mierzyć między środkami pinów na oko :)
@@WstalSprzedKompa Jeżeli mierzymy 10cioktotość ogniwa to błąd przy zmierzeniu do środka praktycznie odpada. Z suwmiarką do pomiaru wewnętrznych średnic (wystające ostre końce pomiarowe) to nie jest problem nawet dla amatora. Dodatkowo, można dodać średnicę pinu i mierzyć od początku do początku.
@@WstalSprzedKompa A z błędem od paralaksy przy suwmiarce chyba raczysz żartować bo na poważnie nie da się tego odebrać.
@@anim7991 10 to wciąż za mało żeby zniwelować błąd paralaksy, mówimy o dokładności 0,5%, musisz więc przyłożyć suwmiarkę z dokładnością do 5% długości pinu ktory ma kilka mm "na oko". Nawet od brzegu pinu do brzegu to w praktyce różnie wychodzi. A Pomiar ze średnicą rolek to problem, który takie narzędzie właśnie eliminuje, o to chodzi żeby mierzyć bez nich.
@@anim7991 Widocznie moi wykładowcy z miernictwa na politechnice też żartowali ;) Spróbuj zmierzyć średnicę kilkumilimetrowego obiektu nie wkładając go w suwmiarkę ale przykładając suwmiarkę na oko.
u mnie przymiar nie wchodzi - czyli łańcuch jest dobry!
co prawda część tylna a nie frątowa ząbka pomiarowego zahacza i pin łańcucha uniemożliwiając mu wejście, ale kto by się tym przejmował ważne że nie wchodzi, jeżdze dalej;)
No tak, dziadek zawsze powtarzał: nie naprawiaj rzeczy które nie są zepsute :p
no a tak na serio to wg suwmiarki wychodzi że mam 3,65% rozciągnięcia. 3 i 4 bieg wygląda jak g..wno i potrafi przeskakiwać. W tej sytuacji to chyba pozostaje zużyć resztę koronek skoro kaseta i tak zniszczona
Park Tool CC-4 na pewno jest lepszy od "zwykłego" pomiaru, ale nie zgodzę się, że całkowicie eliminuje problem wytartych rolek. Z jednej strony pomiar tak czy siak zależy od wytartej rolki.
Dopóki rolki i piny są wytarte na całym łańcuchu podobnie, a nie ma powodu żeby nie były, to nie ma żadnego znaczenia bo z jednej strony się doda a z drugiej odejmie.
Dobry odcinek 👍👍
Campagnolo zaleca mierzenie suwmiarką tak w ogóle ;)
No i słusznie.
Jest gdzies pokazane jak zrobić taki pomiar?
A ja głupi zastanawiałem się jak to jest, że kupiony ze sklepu rower ma już rozciągnięty łańcuch. Warto posłuchać starszych! Rację ma Krzychu, że człowiek całe życie się uczy. Dzieciaczek po sześćdziesiątce.
Ja też tak miałem jak kupiłem przymiar z Decathlonu masakra niby kawałek aluminium a jakie mogą być z tym problemy :p
Oglądając film poglądowy na Parktool doszedłem do wniosku, że łańcuch można po zużyciu odwrócić i wtedy mamy inne krawędzie bardziej nowe lub nieużywane. Teoretycznie można go tak użyć 4 razy, normalnie, odwracając kierunek , a także odwracając do góry nogami i znów zmieniając kierunek.
Zakładam, że rolki nie obracają się prawie wcale, a zużycie jest tylko z jednej strony.
Czy to się zgadza?
Ze zużytych pinów które widziałem, wynika że nie - zużywają się naokoło :)
@@WstalSprzedKompa Wierzę na słowo, ale chyba sprawdzę. Pomaluję znakująć elementy flamastrem. Zobaczymy.
@@WstalSprzedKompa Z filmu na stronie Parktoola wynika, że to rolki zużywają się zewnętrznie. Nie wiem, czy rolki i piny, to nazwa tego samego elementu o którym myślimy.
Podsumowując - zęby w napędzie zużywają sie z czasem , kazdy łańcuch rozciaga sie z czasem. Napęd nie działa precyzyjnie z czasem.
Łańcuch się nie rozciąga tylko wydłuża :)
Teza z filmu: "łańcuch warto mierzyć ale trzeba to robić dobrym narzędziem". Opinia z 50% komentarzy pod filmem: "mierzenie jest bez sensu, dałem sobie spokój i teraz jak zacznie przeskakiwać to wymieniam cały napęd". Czyli edukacja podziałała🤣
i słusznie 😉
Ceny tego parktoola mocno poszły do góry po publikacji filmu. Naszczęście jeszcze jest w cenie 92 zł innej firmy na Allegro.
Nawet w Rowertour już nie ma :) Ale numer.
@@WstalSprzedKompa Może Ci sprzedawcy z Allegro wykupili ;)
Tego przymiaru CC-4 nie było rok temu w Polsce jak szukałem. Kilka miesięcy to trwało. Potem się pojawił chyba jakoś w zimie. Po prostu mało tego sprowadzają do nas.
@@antymisiek2972 Dałbyś linki do jakiś dwóch forów?
Wymieniłem łańcuch po 2 tyś km. Na podstawie tego prostego przyrządu. Przykładam do nowego łańcucha a tam 0,05. Bez sensu się pospieszyłem i przez to źle współpracuje z napędem.
Wygląda jak materiał telezakupy mango
Nie jestem pewien od czego to zależy, ale mój CC4 pokazuje aby ząbki wkładać między ogniwami, a nie w ogniwa... Tak samo zaleca film instruktażowy producenta, natomiast na twoim narzędziu nalepka pokazuje pomiar wykonywany poprzez włożenie ząbków w ogniwa łańcucha, zastanawiam się czy producent zmienił coś w narzędziu, czy jeden z nas ma podróbkę ;]
Ale na filmie parktoola ta nalepka też jest wbrew ich zalecanej technice pomiarowej xD Czyli tak, jak to ty byś miał nowa wersję. Faktycznie widziałem takie na OLX
I wymiotło CC-4 ze wszystkich sklepów w Polsce… A tam gdzie jeszcze jest, to ceny przebijają sufit… 🤣🤣🤣
Mam myśl:
1. Nie można zrobić tych pinów z czegoś, co się nie zużywa? Z czego zrobione są te piny?
2. Chyba trzeba mierzyć tymi narzędziami od wewnętrznej strony łańcucha. Na zewnątrz pomiar jest bez sensu, tam zęby nie znajdują się.
3. Naprężyłbym łańcuch założony na rowerze poprzez zablokowanie koła i naciągnięcie korby i wtedy mierzył.
Nie jestem znawcą mechaniki, ale na wydaje mi się logiczne tak zrobić.
Na pewno taka myśl przyświeca korporacjom. Robić, żeby się nie zużywało, żeby klientowi starczyło na dłużej i nie musiał wydawać pieniędzy na wymian.😉
Tylko że teoretycznie twardy metal i tak będzie się ścierał bo piasek i tak jest twardszy poza tym musi być taki metal odpowiednio plastyczny aby dawał jakąś kulturę pracy
Robisz to źle! Haha clickbait wart onetu oraz wp :-) ale i tak szanuję bo lubię oglądać
Musiałem. Zawsze chciałem też wysmarować taki clickbaitowy tytuł, nie mogłem się powstrzymać:D Uwielbiam artykuły gdzie piszą że nawet sikać nie umiemy prawidłowo;)
@@WstalSprzedKompa nienawidzą go za to co robi! poznaj jeden szybki trick! nigdy tego nie rób! : - )
Potrzebny material. Sam pisałem o tym wiele razy na różnych forach i oczywiście ludzie się nie zgadzali. Wklejam mój post.
Temat niby banalny, ale po zagłębieniu się okazał się dużo bardziej skomplikowany. Przy dzisiejszych niedoborach i cenach części, myślę że warto się zapoznać.
Okazuje się, że niektóre łańcuchy wymagają odpowiednich przymiarów, o czym nie wiedziałem, chodzi przede wszystkim o łańcuchy Srama w których wymiary rolek są nieco inne przez co tradycyjne przymiary bardzo wypaczają pomiary.
Doszedłem do tego po zakupie nowego lancucha pc1110, który wg przymiaru Unior 1643/4 fabrycznie rozciągniety jest o 0,5%. Ten sam łańcuch mierzony Park Toolem CC-4 daleki jest od jakiegokolwiek rozciągnięcia.
Mam 4 przymiary jak na zdjęciu i w sumie
każdy pokazuje co innego. CC-4 Park Toola ma o tyle przewagę nad innymi że nie rozpycha rolek podczas pomiaru i chyba jemu właśnie zaufam. Tu opisane jest to to bardziej dokładnie:
cyclingtips.com/2019/08/bicycle-chain-wear-and-checking-for-it/
pardo.net/bike/pic/fail-004/000.html
Ostatnio dokupiłem też przymiar pedros który działa bardzo podobnie do cc-4. Na filmach widać niestety że nawet "profesjonalni" serwisanci nie mają o tym pojęcia i używają zwyklych przymiarow.
Sam chciałem kupić ten przymiar Unior, ale zmierzyłem bardzo dobrą suwmiarką kilkanaście przymiarow i stwierdziłem że to nie ma sensu bo nie w tym jest problem :)
Ta, a potem przeskakuje na zębatkach. Kaseta naciska na jedną stronę rolki, blat na korbie na drugą.
Nie. Tłumaczę to na filmie. Ten argument był w dyskusjach na forach polskich i zagranicznych wiele razy poruszany i za każdym razem obalany :) Znany temat. Rolka się obraca, sworznie się wyrabiają z obu stron. Nic nie przeskakuje.
Wieszamy 3 łańcuchy na gwoździu, sprawdzamy ktory jest najkrótszy i zakladamy go. Czynność powtarzamy kilka razy w roku 🙂
Tak tylko trzeba zdjąć łańcuch :)
Ten tani za 10 zł mierzy podobnie jak drogi tylko ludzie źle mierzą wciskając go na siłę a wystarczy przytrzymać go w przeciwnym kierunku i delikatnie opuścić. No ale rozumiem, że w dzisiejszych czasach nawet narzędzia muszą być idioto odporne a im bardziej są PRO tym bardziej użytkownik jest PRO.
Niestety nie jest tak jak piszesz, Znachorze, a dlaczego jest wyjasnione na filmie :) Po PRO zapraszam na kanal kolegi prawie PRO, nie moj. Tu sie zajmujemy nauka.
Nie pisałbym gdybym nie sprawdził kupując obydwa. Tani standardowo wpada na 1, po przytrzymaniu i delikatnym puszczeniu wchodzi na 0,75. Parktool pokazuje w okolicy 0,75 bez kombinowania. Ja jestem człowiekiem starej daty i mierzę suwmiarką 🙃
Ten pierwszy przymiar też mierzy po tej samej stronie rolek, po prostu źle dokonałeś pomiaru
Nie, nie mierzy po tej samej stronie rolek, naciska na rolki rozpychając je. Nawet kształt pinów jest taki żeby z obu stron opierać się po dwóch stronach rolek. Jego długość też jest taka że nie wsadzisz go po tych samych stronach rolek.
Ale podczas pracy łańcuch jest napięty, prawda? I to napięcie odbywa się poprzez rozciąganie za rolki. Na tylnej zębatce rolka jest ciągnięta do tylu a rolka wpadająca na przedni blat musi się tam jakoś wpasować. Wyrobione rolki w momencie wjeżdżania na koło zębate będą więc odpowiadać za dodatkowe tarcie (będą się gorzej wpasowywać na przedni blat). To co pokazujesz zapewne wynika z faktu, że przymiary za 12 zł są po prostu wuja warte. Sam kupiłem taki za prawie 60 zł ze wskazaniem 0,5 i 0,75, i mimo że przyrząd opiera się na ogniwach dokładnie tak jak te najtańsze, to wyniki pomiaru są istotnie różne.
Nie, wyrobione rolki w momencie wjezdzania na koło zębate nie powodują dodatkowego tarcia, bo na wyrobionym pinie są luźne i w momencie kontaktu z zębami ustawiają się bez dodatkowego tarcia. Co więcej wyrobione rolki mają kształt lepiej dopasowany do zębów niż nowe. To nie kwestia taniego narzędzia, miałem tych przymiarow z kilkanaście.
@@WstalSprzedKompa Ychy, im bardziej rozciągnięty łańcuch tym lepiej? 😁Luźne rolki się ustawiają, ale nie powoduje to żadnego tarcia? 😁 Te najtańsze przymiary bardzo często można wcisnąć do końca nawet na nowym łańcuchu - taka jest ich dokładność, która zapewne częściowo wynika z ich małej długości. Dłuższy przymiar będzie zawsze dokładniejszy.
@@lPietruchal Ten "najtańszy" przymiar mierzony japońską przemysłową suwmiarką, jest póki co najdokładniej wykonany z kilkunastu przymiarów jakie mierzyłem. Możesz sobie wierzyć albo nie, nie moja sprawa :) Po coś Park Tool, Shimano i kilku innych zaczęli robić narzędzia do takiego właśnie pomiaru. Mój łańcuch zaraz bedzie miał 8 tys. km i napęd ma się bardzo dobrze i jest cichy, jak ktoś chce wymieniać co 1,5 tys. to spoczko, ja tam nikomu do portfela nie zaglądam :)
@@WstalSprzedKompa Zużycie łańcucha zależy od wielu czynników: jakiej jest on jakości/typu, jak o niego dbamy, ile mamy „pary” w nogach - tj. w jaki sposób jeździmy, jak wygląda teren po którym jeździmy… Więc nie można tu generalizować. W jednym przypadku 1,5 tys. to będzie stosunkowo niewiele, w innym to śmierć łańcucha. Gratuluje tych 8 tys. km. Osobiście jeżdżę na łańcuchach KMC i wiem, że na żadnym nie zrobiłbym tyle km (stanie w korbach na podjazdach, jazda z możliwie dużą mocą i prędkością). Prawda jest taka, że przy droższej grupie taniej/ekonomiczniej jest wymienić łańcuch za wcześnie niż za późno.
spoko dogłębna analiza.
ale jednak może lepiej słuchać tańszego narzędzia i wymieniać przedwcześnie żeby dmuchać na zimne i chronić nasze bardzo drogie kasety, przerzutki i zębatki?
A po co komu łańcuch w rowerze 😁
Nie zgadzam się z tą teorią. Otóż łańcuch z wytartymi rolkami opasuje zębatkę po mniejszym promieniu. Powoduje to dodatkową niezgodność między podziałką łańcucha a koła zębatego. Im mniejsze koło tym większa niezgodność.
Tak na marginesie: odradzam kupno tanich przymiarów, wykonanych od sztancy - są bardzo niedokładne a tu grają rolę ułamki milimetra.
Osobiście używam taniego, precyzyjnego (i nie chińskiego!) przymiaru z Dec.....na.
Musiałyby te rolki być niesamowicie wytarte po zewnętrznej, o więcej niż jest luz roboczy między rolką a jej mocowaniem. Po to m.in. jest ten luz.
Wywołany do tablicy postanowiłem przyjrzeć się tematowi od strony teoretycznej. Po wykonaniu nieskomplikowanych obliczeń trygonometrycznych wyszło mi że:
- zużycie rolki o taką samą wartość jak wyciągnięcie samego łańcucha daje trzykrotnie mniejszy efekt na podziałce i to dla najmniejszej zębatki 11z! Im większa zębatka tym efekt jeszcze mniejszy.
Tak więc reasumując: coś w tym jest że czołowi producenci narzędzi stosują taką jak zaprezentowałeś metodę.
Dla nie posiadających takich przymiarów pozostaje pomiar suwmiarką np. 10 pinów. Nowy łańcuch ma 127mm. Wytarty max. o 1mm więcej.
@wodzimierzrogula9280 Dziękuję! Uwielbiam takie komentarze, bo to jest ten poziom dyskusji jaki chciałbym tu widzieć, a już zwłaszcza jak ktoś mi udowodni że się mylę :D Pomiar suwmiarką oczywiście będzie zawsze mile widziany, już nawet metoda wieszania dwóch łańcuchów na gwoździu będzie lepsza niż te proste przymiary.
Tego typu narzędzie kosztuje już 135 zł :)
po za tym zobaczcie jakie tarcie występuje przy różnych specyfikach
ruclips.net/video/FbFNrnQ4QUo/видео.html
Hmm, bardzo fajny fi ciekawy film, ale wydaje mi się że taki test można potraktować jedynie jako ciekawostkę. W ten sposób można by mierzyć np. olej na wałku rozrządu, gdzie sprawdzamy zachowanie filmu olejowego pod naciskiem. Smarowanie i tarcie między pinem a rolką i sworzniem wymaga moim zdaniem innego testu.
Czyli używając tego standardowego pomiaru, zamiast wymienić łańcuch przy 0.75 to wymieniamy przy 1 ;)
Z doświadczenia powiem ze po 0.75 łańcuch zaczyna pracować gorzej, a sprawdzam takim zwyklym pomiarem.
JESTEŚ BRZYDKI WIĘC SIĘ NIE ZNASZ
zmienie jak mi zardzewieje szkoda kasy :) co to za rozciagniecie 0.75% jakies 120cm lancuch daje na oko 240pinow 0.75% na pinie to jakies 0.0375mm :/ 3 setne milimetra i ja mam sie martwic :D
Przy rozciągnięciu 0,75 mój napęd 2x10 w drugim rowerze hałasował strasznie i pod nogą cały czas było czuć bardzo mocne wibracje, jakbym coś mielił.
Pierdolenie w stołek. Rozciągnięcie łańcucha można mierzyć jak komu wygodnie - suwmiarką, porównując do całego łańcucha, lub poprzez dowolny przymiar. Łańcuch do roweru pracujący na zębatkach to nie rozrząd w aucie, lub jakiś delikatny mechanizm zegara. Łańcuch ma dość znaczną tolerancję do kształtu zębów i nie ma się co pierniczyć z jakimiś cuda wiankami przymiarami za tony kapusty. Lepiej nadmiar kasy wydać dobre żarcie, aby było paliwko do wciskania pedałów.
Pierdolenie w stołek, łańcuch się wydłuża a nie rozciąga :) Jak się dyskutuje na poziomie technicznym, warto się chociaż posługiwać prawidłową terminologią. I nie, nie można zmierzyć prawidłowo przez dowolny przymiar, co pokazałem na dwóch filmach, na drugim pokazuję nowy łańcuch na którym zwykły przymiar pokazuje że jest zużyty, a prawidłowe narzędzia pokazują że jest nowy. W przypadku suwmiarki dochodzi albo błąd paralaksy, albo błąd mierzenia razem z rolkami w zależności od metody. Porównanie do całego łańcucha jest prawidłowe ale wymaga zdjęcia łańcucha z roweru. Podaj dane, eksperymenty, wyniki, rysunki, oprzyj się na czymkolwiek, podaj jakieś fakty a nie opinię, inaczej to jest właśnie pierdolenie w stołek.
@@WstalSprzedKompa Przymiar zero-jedynkowy (łańcuch dobry/łańcuch do wymiany) jaki porównałeś z miernikami mierzącymi w miarę płynnie WYDŁUŻENIE łańcucha, to błąd w metodyce porównawczej. Łańcuch wydłuża się stopniowo, a nie z dnia na dzień, np nagle po 3000tyś km jego wydłużenie skacze z 0% do 100% i jest do piachu. Zwykły przymiar za 11zł z zagiętymi końcówkami zupełnie daje radę (także na tym modelu Connexa, który masz w drugim filmie). I dla kogoś, kto nie certoli się przesadnie ze swoim napędem a bardziej dba o swoje zęby, czy mikrobiotę jelitową niż o metalowe blaszki połączone pinem i rolką, jest w 100% wystarczający! Nie zabraniam nikomu wywalania stówy na kawałek pomiarowej blaszki, codziennego smarowania łańcucha i utrzymywania go w idealnej czystości, bo ludzie mają różne zboczenia ;) Sam przez pewien okres takie miałem ;) Generalnie najważniejsze w tym wszystkim jest to, ażeby mieć taki napęd, na jaki nas stać a nie napęd na wyrost, na który będziemy dmuchać i chuchać i mierzyć go co dwa tygodnie. BTW miałem w swoich rękach kilkaset używanych łańcuchów rowerowych, zajechałem niejeden napęd, na rowerze zrobiłem grubo ponad 100tyś km (dokładnie nie wiem, bo od wielu lat nie jeżdżę już z licznikiem). Jeździłem po Beskidach wcześniej niż powstał RUclips a i ścigałem się ładnych kilka lat w klimatycznych jeszcze wówczas maratonach MTB. BTW2 Akurat wczoraj w moich rowerach wymieniłem dwa łańcuchy, na dwa nieco tylko nieco wydłużone, po uprzednim zmierzeniu przymiarem około 30-tu łańcuchów.
@@AmcinpiL Jest tylko jeden znany mi MIERNIK który prawidłowo mierzy wydłużenie łańcucha i jest nim MW-03-005, który pokazuję na kolejnym filmie, nie robi tego prawidłowo np. Unior 1643/4 który co z tego że mierzy, jak źle bo rozpychając rolki w przeciwne strony. Na forum rowerowym jest tabelka z porównaniem wyników. Więc od każdego miernika innego niż MW-03-005, zero-jedynkowy Park Tool CC-4 jest lepszy, bo nie jest obarczony błędem pomiarowym luzu na rolkach :) Nie, zwykły przymiar nie "daje rady" bo jest obarczony błędem pomiarowym, dlatego Shimano i Park Tool (i jeszcze inni), dwóch najpoważniejszych producentów, stworzyło przymiary nie rozpychające rolek.
A gdy ktoś ma nieco wprawy, nie trzeba wydawać ani złotówki na przymiar - wystarczy odciągnąć łańcuch od największej zębatki w korbie i przy odrobinie doświadczenia określić jego zużycie.
Jaxwymienaim dopoero jak przeskakuje i tak na jeden grsyb wyjdzie z wydatkiem przy napędzie 3x9
Panie kolego, w swoim wykładzie pomijasz PEWNĄ ISTOTNĄ ZALEŻNOŚĆ, która twoje tłumaczenie o pomiarach , wywraca je do góry nogami.
Te pomiary jakie tam zalegasz tym cudownym ParkToolem mają uzasadnienie, tylko i wyłącznie w tym przypadku, gdy po każdym zdjęciu łancucha do czyszczenia i konserwacji, zakładamy go identycznie, jak przed demontażem.
Bo nie wiem czy wiesz, ale nie wszystkie łańcuchy są tzw "kierunkowe" , czyli że, mogą pracować tylko w jedną stronę.
Oczywiście, o ile takie powszechnie stosowane łancuchy istnieją
Bo widzisz człowieku, nie każdy zakłada łańcuch zawsze w tą samą stronę.
A skoro tak, twoja teoria o jednostronym zużyciu swożni łańcucha, nie ma uzasadnienia, tym samym przyrząd ParkToola, nie każdym przypadku będzie wskazywał poprawne wyniki
A właśnie, te "chińskie badziewie" , będzie najbardziej wiarygodnym narzędziem.
Podobny stosuję, przy serwisowaniu swojego napędu i wszystko ma się dobrze.
Po wtóre, zauważ proszę swój błąd logiczny .
W filmie tłumaczysz że, jednostronnie używany łańcuch, dłużej będzie sprawny, i nie będzie używał zębów koronek napędu, bo rolki będą się swobodnie układać pomiędzy zębami.
Tu jest błąd.
Bo również w dowolnie zakładanym łańcuchu, rolki również, jeszcze z większą swobodą mogą układać się między zębami.
Nie dostrzegasz praw fizyki i mechaniki układu, łańcuch - zębatki.
Problem zużywania się zębów pojawia się w momencie, kiedy ząbek koronki , zaczyna się zazębiać z rolką łancucha.
Sworznie zużywają się głównie po przeciwstawnych stronach.
I nie byłby to problem dla zębatek napędu, bo wówczas twoje tłumaczenie na sens.
Problem jest w tym ,czego nie zauważasz..
Sworznie łańcucha, w szerokich ogniwach są trwałe nieruchome.
Swobodnie tylko kręcą się wąskie ogniwa
I tu się musisz skupić.
Podczas gdy ząbek koronki zaczyna zaciągać rolkę łańcucha, górna część ząbka, początkowe miejsce styku zabek-rolka jest ustawione prostopadle do kolejnego w łańcuchu sworznia, na szerokim ogniwie ( gdzie sworzeń nie może się swobodnie obracać)
I dopóki, ten początkowy punkt styku i moment siły , skierowany do kolejnego wyciąganego ogniwa jest równoległy.
Teoretycznie zużycie sworzni nie ma znaczenia, bo rolki będą się swobodnie układać pomiędzy zębami.
Niestety, w miarę pracy układu napędowego, następuje powolne zużywanie się sworzni,( czy jak tam zwiesz , pinów.
Chociaż określenie "piny" stosuje się do wtyczek w połączeniach elektrycznych)
Zużywające się sworzenie , w momencie ich zaciągania na zęby koronki, zaczynają zmieniać kąty styku i kąty działania siły przekazywanej z ząbka na ogniwo.
I to właśnie, w tym miejscu i momencie następuje największe zużycie zębatki.
A objawia się to tzw "zębami rekina"
Dlatego nieprawdą jest, że tylko narzędzie ParkTool wskazuje jedynie i poprawne zużycie łańcucha.
Oba przyrządy działają poprawnie, w zależności od sposobu użytkowania łańcucha.
Jeżeli po serwisowaniu, za każdym razem łańcuch zakładasz że, jest ciągnięty, w tę samą stronę, ParkTool będzie dobrym.
Jeżeli łańcuch zakładasz w sposób dowolny, wtedy odpowiednim przymiarek będzie, ta mniejsza miarka.
Ot , cała filozofia.
Jak zwykle, długie tłumaczenie i uzasadnienie czyiś błędnych teorii.
Ale ja nigdzie nic nie mówię o jednostronnym zużyciu swożni... Wąskie ogniwa łańucha wyrabiają "rowki" w swożniach. Siły to powodujące działają na obie strony. Przedstawiane przez ciebie hipotezy były już wielokrotnie omawiane na forach, grupkach, wszędzie dyskutowane i ostatecznie uznane za błędne. I można to w prosty sposób wykazać eksperymentalnie - jak biorę wydłużony łańcuch który pracował tylko w jedną stronę i mierzę go tym samym narzędziem raz w jedną raz w drugą stronę, to pokazuje takie samo zużycie w obie strony, a nie że w jedną jest zużyty a w drugą nie. Chyba że mówimy o różnicy prawa-lewa strona łańucha, ale tego żadne z tych narzędzi nie sprawdzi.