pierwszy raz w spd, 2 tygodnie zero gleby, wszyscy mi tak gadali że jak tylko założę to gleba, jadę w las, jadę nad morze, miasto, szustry, nic, mówię do siebie dobra dość, pora utrudnić sobie życie, skręciłem spdki tak fest fest i stało się, 5km 5 gleb
Bardzo fajnie się słucha tych opowieści, pół żartem pół serio. Jeżdżę rowerem dla przyjemności i tylko to się liczy. Każdy z nas ma swoje upodobania. A czy ktoś jeździ w takim czy innym stroju, czy w takich czy innych butach to jego sprawa....tak myślę. Moim zdaniem najważniejsza jest radość z samej jazdy... pozdrawiam autora filmu i wszystkich rowerzystów i kolarzy...😉
Upadek.ŁODŹ duże skrzyżowanie.trzy pasy.Podjezdzam ,zamyślony ,światło czerwone.Chce stanąć na lewej nodze.Nie mogę przyspawana do platformy.Pomalutku osuwam się na prawą stronę ,obdażam kierowcę po lewej stronie uśmiechem debila.Widzę kątem oka jak rży waląc się w uda.Ja lezę i szamocze się żeby wypiąć buciki.Nieskutecznie .Facet w aucie obok i pasażerowie ryczą że śmiechu.Nie jadą, nie mogą bo kierowca płacze ze śmiechu.Ja się staram podnieść i odjechac(światło zielone).Skrzyżowanie to jeden wielki klakson i bluzgi.Ja się ewakuuje na trawnik.Facet nadal stoi i rży.W koncu zmobilizowany bluzgami odjeżdża. Taką miałem publikę i Oskara za bezmyślność.Moja meridka też ciut ucierpiała.
W moim przypadku nigdy nie chce należeć do “kolarzy” którzy nigdy nie pozdrawiają patrzą się z wyższością jak jedzie się starszą szosą patrzą jak na kawał gowna za przeproszeniem.
Świetnie się słuchało. Stand-up level expert😁 Uprawiam kolarstwo romantyczno- turystyczno-eksploracyjne, w bipsach pojeździłem sezon żeby sprawdzić jak to jest i było spoko, ale wystarczy. Wkładki nie potrzebuję bo nigdy nie miałem problemu z otarciami. Zwykłe elastyczne spodenki trekingowe mi wystarczają. Nie jestem kolarzem, a to że czasem zrobię na strzała te 150-200 km nic dla mnie nie znaczy. Spd nie założę bo lubię gdy zsiądę z roweru wspiąć się na jakąś górkę, zrobić urbex albo pospacerować przez 10 km.. Po za tym po doświadczeniach z łyżwami i nartami nic do nóg sobie nigdy już przypiąć nie dam( ni hu.a)Pozdrawiam wszystkich rowerowych świrów
Kiedyś wystarczyło założyć kask, żeby wzbudzić sensację i to był Level 1😉. A po wyprawie do Ski teamu i kupieniu Prawdziwego Stroju (chyba z 1/3 wypłaty tam zostawiłem) to już sąsiedzi patrzyli jak na niemalże Yeti 🙂. Zdziwiona córeczka koleżanki:" Maamo, a czemu ten pan się tak dziwnie ubiera"? 😉Z SPD łatwo poszło się przyzwyczaić, noski to było dopiero jak się noga zaplątała, jeździłem kiedyś trochę na pożyczonej szosie z tym wynalazkiem 😛 . Nóg nie ogolę, przy mojej fryzurze to jedyna okazja, żeby poczuć wiatr we włosach 😉. Wincyj takich odcinków poproszę.
Mam trochę zaległości u Ciebie na kanale. Zrobiłeś mi wieczór tym materiałem 😁 Bardzo lubię Twoje poczucie humoru, do tego to budowanie dramaturgii. Świetna grani genialny efekt końcowy. Dziękuję za ten film.
Panie i Panowie, to jestem ja! Kobieta, która nie zaliczyła żadnej gleby na SPD (i żeby podnieść poprzeczkę, to zaczynałam od szosowych). Można się ustawiać po autografy ;)
Fajnie, tylko pytanie o rodzaj pokonywanych tras; gleby najczęściej trafiają się na konkretnych ujebach (pomijam początkujących kładących się no.przed czerwonym światłem)
pan prezydent powinien się "uczyć" u zielonegoF16 jak robić pauzy, jak nimi grać, manipulować. .... BRAWO! Bardzo dziękuję! Tyle endorfin we mnie uwolnił ten materiał, co 25km podjazd 19% z KOMem na stravie. (Mont Blanc?)
Stanęło mi koło w piachu, jakoś wybitnie niezgrabnie zachowałam równowagę, skutkiem było nabicie łydki, tuż nad kostką, na korbę. 2 blizny mam do teraz, a rzecz się działa latem. Jako samica nogi golę z zasady, ale macie oto moją historię na uzasadnienie że tak, można się zranić w miejscu, gdzie włosy rosną. Nie ma za co! 🫡
Strave porzuciłem tydzien po tym jak zaczalem uprawiac kolarstwo i nie brakuje mi jej ((((: ostatnio nawet biegalem bez aplikacji monitorujacej wyniki, nie wiem jakos tak przyjemniej bez tego calego osprzetu odpoczywa cialo i glowa polecam zegarek Samsunga z LTE naprawde rewelacja, jest muza, jest telefon jest mapa googli, komoota tez mozna odpalic, nic wiecej nie trzeba jesli chcecie uprawiac amatorsko sport i nie nosic wozic ze soba tego calego osprzetu to nie jest do niczego potfrzebne jesli nie walczycie o puchary. Uprawiam sporty wytrzymalosciowe od 3 lat dzis minus 45 kg na wadze, jezdze na szosie dlugie dystanse, upalam noge na mtb , biegam po 100-150 km miesiecznie naprawde da sie bez pomiarow bez super ciuchow za tysiace zl tylko trzeba chciec , miec motywacje inna ni te gadzety i porownywanie sie z innymi. Dla mnie dzis radosc daje droga a nie wynik, sama jazda na rowerze czy bieg jest super atrakcja i daje radosc a nie wynik na mecie. Dzieki takiemu podejsciu bedziecie uprawiac ten sport do konca zycia nigdy sie nie znudzi, wynikowa motywacja jest slaba, mozna sie szybko zniechecic bo z wiekiem wyniki beda coraz gorsze, slaba to gratyfikacja wynik na mecie (:, lepsza jest taka np. bieg przez 2-3 godziny po lesie, albo 150 km na szosie niz pomiary ,wyniki i porownywanie sie z innymi na strawie.
Tak to ujmę - byłem tam. Tak jakby, bo 4 level przeskoczyłem. Szosa, szytki, 10 barów... Nawet się nie wywaliłem jak zacząłem jeździć w SPD... Tyle, że, Panie, żaden Olimp! Tam nic niema. Znaczy jest - to samo co wcześniej, tylko ciśnienie większe. Aktualnie zaliczyłem potężny regres. Nadal jeżdżę w bibsach i SPDach, ale nóg nie golę i mam wywalone na kudosy na Stravie - ja tam tylko rejestruję swoje aktywności i nawet ich nie udostępniam publicznie. No może poza jakimiś eventami. Za to ciśnienie zmniejszyłem nie tylko w swoim kolarskim rozwoju, ale i w oponach, bo gravel zawładnął moim życiem.
To wydanie Zielonego najbardziej do mnie przemawia. Dzięki za ten odcinek. Nie ukrywam, że na początku zdębiałem, jak wyjechałeś z tym żarciem, bo właściwie jadłem 😁 pozdro
Pamiętam pierwszy wyjazd w spd...środek lasu, skrzyżowanie, ktoś tam na mnie czeka, podjeżdżam, dziewczyna, podjeżdżam bliżej -ładna dziewczyna, jestem już blisko-ona macha ręką. Zatrzymuję się i zapominam o wszystkim...o spd też. WSTYD. Nie używam- dziewuchy do dziś nie widziałem 😂😂
Siara pełna, ja tak miałem przed żoną. Jechałem przodem, 10 kmh, postanowiłem się zatrzymać. Lewą wypięta, zjazd na prawa stronę ścieżki a tam dołek, i zamiast w lewo pochyliłem się w prawo, i jeb! Żona myślała że zemdlałem. Szczęście nie było słupka, ławki, tylko trawa. Wspomniałem wysypkę Schumachera, ale on miał mniej szczęścia no i na nartach.
czekam kiedy zielony przekroczy 50 tke :) tzn 50k subs na youtube a później więcej i więcej... należy się! :) sztos! w kategoriach i śmiesznych, i poważnych top!
No i kolejna petarda od zielonego. Ja w swoich pierwszych spd jak kupiłem to było zaje...cie, pierwsze kilka jazd bez ani jednej gleby, aż w końcu przyszedł czas na szybszą jazdę po lesie i od razu trzy gleby pod rząd w bezmiarze piachu😂😂😂 ale przesiadka na spd - było warto👌👍. Super film zielony.
kurczę, pierwszy raz od jakich dwóch miesięcy siadam do premiery Twojego filmu bez żarcia, bez talerza kanapek i akurat dzisiaj muszę czekać aż inni zjedzą :
Z tym ciśnieniem to prawda i dotyczy nie tylko szosy. Zaczynałem chyba od 2,8 bara z przodu. W szczytowym momencie testowałem nawet ponad 4 bary, bo więcej się nie dało władować małą pompką. Ostatecznie skończyłem na maks. 1,6 bara z dętką (opona 38-40mm). Podstawowy błąd początkującego, który czyta te wszystkie komentarze na forach, żeby nabić pod korek i nie schodzić poniżej minimum, bo napis na oponie to świętość. Mity te dalej żywe.
Pieknego mam sznita z tylu na łydce, po przedniej zębatce 😂 Mialem z 12 lat, wujkowie mnie po flachy na koniec wsi wysłali. Ile bylo szczęścia, ze sie wywalilem jadac dopiero do sklepu, a nie spowrotem, już z towarem 😂😂
Jak dobrze widzę masz buty zimowe XLC. Ja mam model CB-M07 i niestety mocno mi marzną stopy. Ale generalnie mam ze stopami problem i się zastanawiam, czy jakiś inny model mi pomoże. Może coś do polecenia?
LvL 1 Najpierw było Czibo. Bibsom wciąż mówimy nie, choć... 30 lat temu wspinało się w leginach - to było jeszcze gorsze. Ciuchy używam do dziś, tak samo jak jakies majty z wkładką z Lidla. LvL 2 SPD przypadkowa gleba, a jak! Na szczęście nie na czerwonym, a na polnej drodze. LvL 3 Skarpetki wciąż z Lidla i jakieś stare pomaratońskie zbiory :D. Ale dystansiki biegowe typu 6.66, 7.77, 11.11 muszą być i trzeba 5x pod domem popląsąć. LvL 4 Kiedys 4 bary, teraz 2.1 LvL 5 Gillette również mówimy nie! Uff, nie zaliczyłem. Jestem ROWERZYSTom
Chyba nie mogę się zwać kolarzem. Stravy używam, ale dla siebie. Kudosy są, ale nie to jest moją motywacją. W dupie mam, jaka średnia mi wyjdzie i czy dystans jest 40km, czy np. 39,72km
Kilka upadków na spd. Jeden jak z za zakrętu wyjechała dziewczyna, nie zdążyłem się wypiąć. Już leżąc w krzakach słyszałem oddalające się "przepraszam". II znaczący jak wyjeżdżałem z podporządkowanej a z głównej w skręcał samochód. Więc ja ruszam a on stwierdził, że nie skręca. Ja ostry hamulec i nie wypiąłem się i gleba. Podleciała jakaś para czy nic mi nie jest. Teraz tylko platformówki na szosie. Mocy nie mierzę. Jeżdżę rekreacyjnie i na platformówkach większa przyjemność 😊
włączyła się reklama w przerywniku Twojego filmu i jako trzecia po dwóch pierwszych trwa już myślę co najmniej dwadzieścia minut jak nie pod trzydzieści 😂 Jako, że materiał Twój mi się wyjątkowo bardzo podoba w kwestii humorystycznej nie dam skip:) Pytanie kiedy się skończy bo nie widać końca 🤔 akcja reklamy - czterech gosci siedzi i rozmawiają o butach, jeansach, kurtce 😅 - jak się ubrać na zimę. Dają sobie punktację. :) allegro smart
Ja od dekad jestem w drodze jednak kolarskiego Olimpu nie zamierzam osiągać. Raczej swój Mount Everest. Celem jest droga i to cieszy najbardziej. Jednak tutorial jak najbardziej trafiony
He, he - to ja jeszcze pedały z tzw. „koszykami” miałem. Tutaj była potrzebna poważna logistyka przed zatrzymaniem, a w mieście tak śmigałem. Z resztą na polskim Jaguarze 😉
Jebłem na bok tak samo. Nad Jeziorem Czorsztyńskim za trzymałem się, żeby zdjęcia porobić. Wypięty lewy but a zacząłem się przechylać na prawo. Prawego nie zdążyłem wypiąć. Poległem z asfaltu na pastwisko i to przez pastucha elektrycznego. Na szczęście bez prądu.
Rowerzysta to : -zabawa -zdrowie fizyczne -zdrowie psychiczne -przygoda -turystyka -obcowanie z przyrodą Kolarz to: -wyzwanie -nadwyrężanie zdrowia fizycznego -nadwyrężanie zdrowia psychicznego -zadanie do wykonania za wszelką cenę -nadgorliwość -niedowartościowanie -lansiarstwo i szpan Ten wpis to niby tak pół żartem pół serio, ale z punktu widzenia psychologa to sama prawda niestety.
Jakiś miesiąc temu widziałem starego dziadka co pakował rower do auta. Wiecie, taki oldschool retro treking, auto jakaś padaka, ciuchy sprzed 30 lat i w duchu sobie myślę, że fajnie, że hobby ma, szkoda, że się więcej w życiu nie dorobił, generalnie szanuję takich ludzi. A tu nagle co ja widzę? Gościu ma level 1 - bibsy.... Ubrane na lewą stronę! 😳Wszystko rozumiem, ale nie mam absolutnie pojęcia o co mu chodziło, może w dni nie parzyste ubiera narmalnie, a w parzyste na lewo? Nie mam pojęcia, ale już niestety tego nie odzobaczę...
Ja pamietam pierwsze jazdy w spd sl... No nie byl to pierwszy raz ale jadę sobie, dojeżdżam do skrzyżowania i... Zapomnialem że wpięty jestem, polecialem na lewo i łup na asfalt, nie zapomne miny faceta w aucie za.mną ale mieli ubaw, nigdy nie zapomne. Pozdro.
Nie zapominajmy o najważniejszym. Sprzęt i stylówa. Na tanich gaciach z Lidla i rowerze z marketu, na bikepackingu czy ultra wyprawach po >500 km bliżej jest do bezdomnego niż kolarza. Natomiast wsiadając na Treka czy Orbea, mając na sobie kask za minimum 500 zł, z daleka widać zawodowca. Jest dużo łatwiej, wystarczy pokrecić 20-30 km na tydzień, od razu szacun na dzielni przy dużo mniejszym wysiłku.
Za pierwszym razem nie, ale podczas trzeciej jazdy na SPD wywaliłem się za wszystkie czasy. Co skrzyżowanie to gleba, co zatrzymanie jazdy to gleba, a trochę tego było. I mój piękny rower dostał pierwszych szlifów, oczywiście asfaltowych.
Mój koleżka też mówił że nigdy w obcislakach jeździł nie będzie. Teraz nawet nogi goli 👹 ewidentnie coś poszło nie tak To ja jestem na etapie podobnym do ciebie. W sumie bym ogolił bo lepiej rany się goją i człowiek bardziej aero jest, błoto tak się nie klei do gołej nogi jak do klakow, a z drugiej strony no sam nie wiem. Może spróbuję Ps: ty jeździsz w butach zimowych czy masz nakładki na letnie?
@ZielonyF16 ok dzięki. właśnie stoję przed dylematem czy iść w zimowe czy jednak jakieś ocieplacze coś w tym rodzaju. W jakimś mocnym zimnie raczej nie będę jeździł. Chociaż mocno rozważam zimową watahę. Temat do przemyślenia
Mi też odmachiwali. Nie wiem, czy była to zasługa roweru, mnie samego czy metrowej rurki jednocalowej, zakończonej kolankiem, którą woziłem jako breloczek do szosy...
sama prawda, cała prawda...kto nie zaliczył gleby w spd czy to mtb czy sl, nie znam takiej osoby ;) a co do kolan i łokci, potwierdzam w moim przypadku żwir pozostał z lat dzieciństwa na stałe w kolanie,. Człowiek bał się powiedzieć rodzicom o kałuży krwi z kolana, ukrywało się to jakiś czas żeby wcir nie dostać xD teraz to inne czasy, pozdrawiam ;)
Strave używam do zliczania kilometrów, choć też motywuje do wyjścia żeby licznik bił dalej i to wszystko. W szosie jeżdżę na platformach, tak mi się stopa układa że SPD odpadają, więc mam problem rozwiązany 😋 Golenie nóg to dla zawodowców, głównie na potrzeby masarzu, masowanie nóg z włosami to soryyyy 🤣
Najlepszy Stand up rowerowy!
Zielony, jesteś Mistrzem! 🤣🤣
Miszczem jak już.
@@baca350.1 Wyżej już tylko jest Miszcz Kierownik
masz rację, że zielony się marnuje na tym kanale :D powinien jeździć po Polsce i nawracać ludzi na dobrą drogę niczym pasterz zbłąkane owce :D
Ubaw po pachy! Kawka się należy!
pierwszy raz w spd, 2 tygodnie zero gleby, wszyscy mi tak gadali że jak tylko założę to gleba, jadę w las, jadę nad morze, miasto, szustry, nic, mówię do siebie dobra dość, pora utrudnić sobie życie, skręciłem spdki tak fest fest i stało się, 5km 5 gleb
Miesiąc SPD 5 gleb
Witaj w klubie.
Bardzo fajnie się słucha tych opowieści, pół żartem pół serio. Jeżdżę rowerem dla przyjemności i tylko to się liczy. Każdy z nas ma swoje upodobania. A czy ktoś jeździ w takim czy innym stroju, czy w takich czy innych butach to jego sprawa....tak myślę. Moim zdaniem najważniejsza jest radość z samej jazdy... pozdrawiam autora filmu i wszystkich rowerzystów i kolarzy...😉
Upadek.ŁODŹ duże skrzyżowanie.trzy pasy.Podjezdzam ,zamyślony ,światło czerwone.Chce stanąć na lewej nodze.Nie mogę przyspawana do platformy.Pomalutku osuwam się na prawą stronę ,obdażam kierowcę po lewej stronie uśmiechem debila.Widzę kątem oka jak rży waląc się w uda.Ja lezę i szamocze się żeby wypiąć buciki.Nieskutecznie .Facet w aucie obok i pasażerowie ryczą że śmiechu.Nie jadą, nie mogą bo kierowca płacze ze śmiechu.Ja się staram podnieść i odjechac(światło zielone).Skrzyżowanie to jeden wielki klakson i bluzgi.Ja się ewakuuje na trawnik.Facet nadal stoi i rży.W koncu zmobilizowany bluzgami odjeżdża.
Taką miałem publikę i Oskara za bezmyślność.Moja meridka też ciut ucierpiała.
Tym filmem wspiąłeś się na wyższy level. Świetnie się bawiłem.
W moim przypadku nigdy nie chce należeć do “kolarzy” którzy nigdy nie pozdrawiają patrzą się z wyższością jak jedzie się starszą szosą patrzą jak na kawał gowna za przeproszeniem.
Dokładnie!
Oj tak, mam reakcję alergiczną na takich
Bywają i tacy
Świetnie się słuchało. Stand-up level expert😁
Uprawiam kolarstwo romantyczno- turystyczno-eksploracyjne, w bipsach pojeździłem sezon żeby sprawdzić jak to jest i było spoko, ale wystarczy. Wkładki nie potrzebuję bo nigdy nie miałem problemu z otarciami. Zwykłe elastyczne spodenki trekingowe mi wystarczają. Nie jestem kolarzem, a to że czasem zrobię na strzała te 150-200 km nic dla mnie nie znaczy. Spd nie założę bo lubię gdy zsiądę z roweru wspiąć się na jakąś górkę, zrobić urbex albo pospacerować przez 10 km.. Po za tym po doświadczeniach z łyżwami i nartami nic do nóg sobie nigdy już przypiąć nie dam( ni hu.a)Pozdrawiam wszystkich rowerowych świrów
Brawo!
Kiedyś wystarczyło założyć kask, żeby wzbudzić sensację i to był Level 1😉. A po wyprawie do Ski teamu i kupieniu Prawdziwego Stroju (chyba z 1/3 wypłaty tam zostawiłem) to już sąsiedzi patrzyli jak na niemalże Yeti 🙂. Zdziwiona córeczka koleżanki:" Maamo, a czemu ten pan się tak dziwnie ubiera"? 😉Z SPD łatwo poszło się przyzwyczaić, noski to było dopiero jak się noga zaplątała, jeździłem kiedyś trochę na pożyczonej szosie z tym wynalazkiem 😛 . Nóg nie ogolę, przy mojej fryzurze to jedyna okazja, żeby poczuć wiatr we włosach 😉.
Wincyj takich odcinków poproszę.
Leżę zasmarkamy w łóżku odpalam film i teraz dopiero lecą smarki ze śmiechu 😂 To nic ,że łóżko obsmarkane ,świetny film 👍
Dobrze że go nie obszczałeś😱
Oj panie. Mega odcinek. Wesoło i od razu środa milej upłynie.
A ja ogolić się niepozwolę!!! Noszę zarost od sprzed wojny!
Aż trzy lata się nie goliłeś?
Obwiązać szmatami !
@Wloo3Kij
Bez p🇺🇦olityki ok😡
Twoje poczucie humoru ewulowalo :) Zajebisty filmik.
Mam trochę zaległości u Ciebie na kanale. Zrobiłeś mi wieczór tym materiałem 😁 Bardzo lubię Twoje poczucie humoru, do tego to budowanie dramaturgii. Świetna grani genialny efekt końcowy. Dziękuję za ten film.
Boże, doskonały dzisiaj materiał. 😂😂😂 👌👌👌
Niech Ci bozia błogosławi
Panie i Panowie, to jestem ja! Kobieta, która nie zaliczyła żadnej gleby na SPD (i żeby podnieść poprzeczkę, to zaczynałam od szosowych). Można się ustawiać po autografy ;)
Szacun ja zaczynałem od spd jedna gleba przez 4 lata
Fajnie, tylko pytanie o rodzaj pokonywanych tras; gleby najczęściej trafiają się na konkretnych ujebach (pomijam początkujących kładących się no.przed czerwonym światłem)
Hej . Ja też nie zaliczyłem wywrotki na spd . Poprostu upalam na platformach gravelem 😅 . Pozdro
Ja również bez gleby i na szosie 😉
Bo kolarze dzielą się na tych co mieli już glebę w SPD i na tych co będą mieć glebę w SPD :D Wszystko przed tobą!
pan prezydent powinien się "uczyć" u zielonegoF16 jak robić pauzy, jak nimi grać, manipulować. .... BRAWO! Bardzo dziękuję! Tyle endorfin we mnie uwolnił ten materiał, co 25km podjazd 19% z KOMem na stravie. (Mont Blanc?)
Chyba rezydent
Uuu Paanie, jeden z mocniejszych materiałów w interenetach,
Stanęło mi koło w piachu, jakoś wybitnie niezgrabnie zachowałam równowagę, skutkiem było nabicie łydki, tuż nad kostką, na korbę. 2 blizny mam do teraz, a rzecz się działa latem.
Jako samica nogi golę z zasady, ale macie oto moją historię na uzasadnienie że tak, można się zranić w miejscu, gdzie włosy rosną.
Nie ma za co! 🫡
Strave porzuciłem tydzien po tym jak zaczalem uprawiac kolarstwo i nie brakuje mi jej ((((: ostatnio nawet biegalem bez aplikacji monitorujacej wyniki, nie wiem jakos tak przyjemniej bez tego calego osprzetu odpoczywa cialo i glowa polecam zegarek Samsunga z LTE naprawde rewelacja, jest muza, jest telefon jest mapa googli, komoota tez mozna odpalic, nic wiecej nie trzeba jesli chcecie uprawiac amatorsko sport i nie nosic wozic ze soba tego calego osprzetu to nie jest do niczego potfrzebne jesli nie walczycie o puchary. Uprawiam sporty wytrzymalosciowe od 3 lat dzis minus 45 kg na wadze, jezdze na szosie dlugie dystanse, upalam noge na mtb , biegam po 100-150 km miesiecznie naprawde da sie bez pomiarow bez super ciuchow za tysiace zl tylko trzeba chciec , miec motywacje inna ni te gadzety i porownywanie sie z innymi. Dla mnie dzis radosc daje droga a nie wynik, sama jazda na rowerze czy bieg jest super atrakcja i daje radosc a nie wynik na mecie. Dzieki takiemu podejsciu bedziecie uprawiac ten sport do konca zycia nigdy sie nie znudzi, wynikowa motywacja jest slaba, mozna sie szybko zniechecic bo z wiekiem wyniki beda coraz gorsze, slaba to gratyfikacja wynik na mecie (:, lepsza jest taka np. bieg przez 2-3 godziny po lesie, albo 150 km na szosie niz pomiary ,wyniki i porownywanie sie z innymi na strawie.
Chyba byliśmy tego samego dnia w Lidlu 😀 Jarałem się tak samo. Pełny koszyk😁
😅
Nigdy nie zbliżyłem się do poziomu 1 o reszcie nie wspominając 😜 bardzo fajny odcinek o tym czego nie rozumiem i nie robię
Już nie rowerzysta ale jeszcze nie kolarz to kolarzysta
Oj tak, pamiętam te wywrotki przez spd. Jakie to poniżające!!
Jest jeszcze jeden level- to czas kiedy masz na to wszystko wyjebongo i robisz co lubisz 😉
Z tym jedzeniem to trafiłeś w 10.
Aż mnie zatkało...
Świetny odcinek
Noooo mnie też
Tak to ujmę - byłem tam. Tak jakby, bo 4 level przeskoczyłem. Szosa, szytki, 10 barów... Nawet się nie wywaliłem jak zacząłem jeździć w SPD... Tyle, że, Panie, żaden Olimp! Tam nic niema. Znaczy jest - to samo co wcześniej, tylko ciśnienie większe. Aktualnie zaliczyłem potężny regres. Nadal jeżdżę w bibsach i SPDach, ale nóg nie golę i mam wywalone na kudosy na Stravie - ja tam tylko rejestruję swoje aktywności i nawet ich nie udostępniam publicznie. No może poza jakimiś eventami. Za to ciśnienie zmniejszyłem nie tylko w swoim kolarskim rozwoju, ale i w oponach, bo gravel zawładnął moim życiem.
Gravel to wolność. Mam szosę i gravela.
Ja jeszcze nie dorosłem do szosy 👌
Tylko gravel.
@@EmielRegisRohellec tu nie trzeba do niczego dorastać. Wsiadasz i jedziesz
@@maciejjanawa8952 Wsrod tirow i swirow w spalinach nawet na w miare bocznych drogach powiatowych, a te wojewodzkie i krajowe?
@@marekk1337 20.000 km przejechałem na szosie. Dobre oświetlenie, przewidywalne zachowanie, sygnalizowanie manewrów,zasada ograniczonego zaufania
Poprawiasz humor 😂 bardzo dobry materiał jak zawsze zresztą pozdrawiam serdecznie ✌️
To wydanie Zielonego najbardziej do mnie przemawia. Dzięki za ten odcinek. Nie ukrywam, że na początku zdębiałem, jak wyjechałeś z tym żarciem, bo właściwie jadłem 😁 pozdro
Level 6 koszulka za 300 zł to okazja xD
Dobre 👍🤣
Jadłem cebulę smażoną podczas oglądania.Później, na rowerze, przyczyniłem się do większego efektu cieplarnianego... : )
Genialne! Nawet nie masz pojęcia, jak idealnie się zgrało z ostatnim kęsem mojej bułki 😂😂😂👍👍👍
Pamiętam pierwszy wyjazd w spd...środek lasu, skrzyżowanie, ktoś tam na mnie czeka, podjeżdżam, dziewczyna, podjeżdżam bliżej -ładna dziewczyna, jestem już blisko-ona macha ręką. Zatrzymuję się i zapominam o wszystkim...o spd też. WSTYD. Nie używam- dziewuchy do dziś nie widziałem 😂😂
Siara pełna, ja tak miałem przed żoną. Jechałem przodem, 10 kmh, postanowiłem się zatrzymać. Lewą wypięta, zjazd na prawa stronę ścieżki a tam dołek, i zamiast w lewo pochyliłem się w prawo, i jeb!
Żona myślała że zemdlałem.
Szczęście nie było słupka, ławki, tylko trawa.
Wspomniałem wysypkę Schumachera, ale on miał mniej szczęścia no i na nartach.
Dzięki za film
czekam kiedy zielony przekroczy 50 tke :) tzn 50k subs na youtube a później więcej i więcej... należy się! :) sztos! w kategoriach i śmiesznych, i poważnych top!
Jeszcze leżę hehehehe. Samorodny talent kabareciarski !
Dokladnie, team BIOTAD PLUS💪💪
Cóż za zakończenie 😊
Dobry odcinek 😂
Najlepszy z wielkich💪
No i kolejna petarda od zielonego. Ja w swoich pierwszych spd jak kupiłem to było zaje...cie, pierwsze kilka jazd bez ani jednej gleby, aż w końcu przyszedł czas na szybszą jazdę po lesie i od razu trzy gleby pod rząd w bezmiarze piachu😂😂😂 ale przesiadka na spd - było warto👌👍. Super film zielony.
To czekamy na kolejny odcinek "Golę Nogi - co poszlo nie tak" 🤣
Świetne!
kurła. Akurat jadłem. Aż spauzowałem, dokończyłem i wróciłem. xD
Hehe akurat jem śniadanie i oglądam co do pierwszych minut
kurczę, pierwszy raz od jakich dwóch miesięcy siadam do premiery Twojego filmu bez żarcia, bez talerza kanapek i akurat dzisiaj muszę czekać aż inni zjedzą :
Serio jadłem podczas oglądania i aż sprawdziłem czy kamera nie jest włączona :D Dopiero później się ocknąłem że to film! Masz wyczucie :D
Z tym ciśnieniem to prawda i dotyczy nie tylko szosy. Zaczynałem chyba od 2,8 bara z przodu. W szczytowym momencie testowałem nawet ponad 4 bary, bo więcej się nie dało władować małą pompką. Ostatecznie skończyłem na maks. 1,6 bara z dętką (opona 38-40mm). Podstawowy błąd początkującego, który czyta te wszystkie komentarze na forach, żeby nabić pod korek i nie schodzić poniżej minimum, bo napis na oponie to świętość. Mity te dalej żywe.
Cielawe ile km robicie na bardzo niskim cisnieniu, co jesli plan jest na 100 czy 200 km?
Niby po sezonie ale Zielony w formie wybitnej 😂😂😂
Tekst o Lewym poprostu rewelacja 😂
co to za okulary ?
Oplułem się jedząc kanapkę z wątróbianką, autentyk.
Pieknego mam sznita z tylu na łydce, po przedniej zębatce 😂 Mialem z 12 lat, wujkowie mnie po flachy na koniec wsi wysłali. Ile bylo szczęścia, ze sie wywalilem jadac dopiero do sklepu, a nie spowrotem, już z towarem 😂😂
Ja jestem rowerzysta kominowy, ale codzienny.
Jak dobrze widzę masz buty zimowe XLC. Ja mam model CB-M07 i niestety mocno mi marzną stopy. Ale generalnie mam ze stopami problem i się zastanawiam, czy jakiś inny model mi pomoże. Może coś do polecenia?
skarpety neopropenowe :)
@@Wloo3Kijzakładam nieprzemakalne, ale neoprenowych jeszcze nie testowałem. Dzięki!
@@domithebiker1165 ja też ich nie testowałem, daj znać jak efekty.
LvL 1 Najpierw było Czibo. Bibsom wciąż mówimy nie, choć... 30 lat temu wspinało się w leginach - to było jeszcze gorsze. Ciuchy używam do dziś, tak samo jak jakies majty z wkładką z Lidla.
LvL 2 SPD przypadkowa gleba, a jak! Na szczęście nie na czerwonym, a na polnej drodze.
LvL 3 Skarpetki wciąż z Lidla i jakieś stare pomaratońskie zbiory :D. Ale dystansiki biegowe typu 6.66, 7.77, 11.11 muszą być i trzeba 5x pod domem popląsąć.
LvL 4 Kiedys 4 bary, teraz 2.1
LvL 5 Gillette również mówimy nie!
Uff, nie zaliczyłem. Jestem ROWERZYSTom
Mistrz👌
Mistrzu co to za piękne okulary?
Droga kręta jak od Lichenia do Jasnej Góry 🤣😂 bezcenne 💪
Chyba nie mogę się zwać kolarzem. Stravy używam, ale dla siebie. Kudosy są, ale nie to jest moją motywacją. W dupie mam, jaka średnia mi wyjdzie i czy dystans jest 40km, czy np. 39,72km
i to się szanuje ;)
Kilka upadków na spd. Jeden jak z za zakrętu wyjechała dziewczyna, nie zdążyłem się wypiąć. Już leżąc w krzakach słyszałem oddalające się "przepraszam". II znaczący jak wyjeżdżałem z podporządkowanej a z głównej w skręcał samochód. Więc ja ruszam a on stwierdził, że nie skręca. Ja ostry hamulec i nie wypiąłem się i gleba. Podleciała jakaś para czy nic mi nie jest. Teraz tylko platformówki na szosie. Mocy nie mierzę. Jeżdżę rekreacyjnie i na platformówkach większa przyjemność 😊
Zielony złapał jesienny sentyment 🤪🤪🤪
Zielony, jesteś wariat, i tego się trzymaj. 😂
Nie no j.....błem 😂 aż szybę w ciężarówce oplułem bo akurat jadłem obiad na puzie oglądając 😂😂😂 No mistrz !!!
W bibsach z lidla wpadło moje pierwsze 200 km 😂.
włączyła się reklama w przerywniku Twojego filmu i jako trzecia po dwóch pierwszych trwa już myślę co najmniej dwadzieścia minut jak nie pod trzydzieści 😂 Jako, że materiał Twój mi się wyjątkowo bardzo podoba w kwestii humorystycznej nie dam skip:) Pytanie kiedy się skończy bo nie widać końca 🤔
akcja reklamy - czterech gosci siedzi i rozmawiają o butach, jeansach, kurtce 😅 - jak się ubrać na zimę. Dają sobie punktację. :) allegro smart
Ubawiłem się 🎉😂
Ja od dekad jestem w drodze jednak kolarskiego Olimpu nie zamierzam osiągać. Raczej swój Mount Everest. Celem jest droga i to cieszy najbardziej. Jednak tutorial jak najbardziej trafiony
He, he - to ja jeszcze pedały z tzw. „koszykami” miałem. Tutaj była potrzebna poważna logistyka przed zatrzymaniem, a w mieście tak śmigałem. Z resztą na polskim Jaguarze 😉
Część , luz i moc , to jest fajne , moc przekazu , zrób żart , też rower kocham , na trasie , se yuu
Ja tam nóg nie gole ale dupę tak. Jest elegancko, polecam 😅😅😅
Zieloniutki mam pytanie , kiedy nagrasz filmik o ćwiczeniach najszerszego grzbietu i mięśnia tricepsy ?😊. Serdecznie pozdrawiam 🤗.
Ja nie wiem jak Ty to robisz, ale zawsze jak Ciebie oglądam to mam ochotę wyjść na rower :)
jakbyś był na rowerze to byś nie oglądał.
Chyba na zawsze zostanę rowerzystą :D
Jebłem na bok tak samo. Nad Jeziorem Czorsztyńskim za trzymałem się, żeby zdjęcia porobić. Wypięty lewy but a zacząłem się przechylać na prawo. Prawego nie zdążyłem wypiąć. Poległem z asfaltu na pastwisko i to przez pastucha elektrycznego. Na szczęście bez prądu.
Rowerzysta to :
-zabawa
-zdrowie fizyczne
-zdrowie psychiczne
-przygoda
-turystyka
-obcowanie z przyrodą
Kolarz to:
-wyzwanie
-nadwyrężanie zdrowia fizycznego
-nadwyrężanie zdrowia psychicznego
-zadanie do wykonania za wszelką cenę
-nadgorliwość
-niedowartościowanie
-lansiarstwo i szpan
Ten wpis to niby tak pół żartem pół serio, ale z punktu widzenia psychologa to sama prawda niestety.
W latach 90 to było .. jeździłem w getrach zwędzonych z szuflady mamy w kolorze seledynowym 🤣🤦♂️ tak było..
1 Zasada. Czerwone światła są dla frajerów a nie rowerów.
Co to za szorty?. Fajnie dopasowane.
++ Genialny odcinek. Gratuluję!...
Jakiś miesiąc temu widziałem starego dziadka co pakował rower do auta. Wiecie, taki oldschool retro treking, auto jakaś padaka, ciuchy sprzed 30 lat i w duchu sobie myślę, że fajnie, że hobby ma, szkoda, że się więcej w życiu nie dorobił, generalnie szanuję takich ludzi. A tu nagle co ja widzę? Gościu ma level 1 - bibsy.... Ubrane na lewą stronę! 😳Wszystko rozumiem, ale nie mam absolutnie pojęcia o co mu chodziło, może w dni nie parzyste ubiera narmalnie, a w parzyste na lewo? Nie mam pojęcia, ale już niestety tego nie odzobaczę...
Ja wiem czemu - Żeby nie było brudu widać to wywinął na lewą stronę 👍
Panie zielony... tym filmem spiepszyles mojemu szefowi dzień... poniewaz ja zamiast do pracy to na rower pojde 😊
Eeeej! To ja jestem tym, który się nie przewrócił na SPD 🤩
Miałem wszystko ale nie na raz. Nogi mi zarosły. Czy to się liczy? Jestem kolarzem?
Ja pamietam pierwsze jazdy w spd sl... No nie byl to pierwszy raz ale jadę sobie, dojeżdżam do skrzyżowania i... Zapomnialem że wpięty jestem, polecialem na lewo i łup na asfalt, nie zapomne miny faceta w aucie za.mną ale mieli ubaw, nigdy nie zapomne. Pozdro.
Osiągnąłem dopiero drugi poziom. Potrzebuję rady jak się przygotować to poziomu trzeciego - co to są te kudosy? 😂
Zmień w środku literę d na t, wszystko się wyjaśni 😁
Nie zapominajmy o najważniejszym. Sprzęt i stylówa.
Na tanich gaciach z Lidla i rowerze z marketu, na bikepackingu czy ultra wyprawach po >500 km bliżej jest do bezdomnego niż kolarza.
Natomiast wsiadając na Treka czy Orbea, mając na sobie kask za minimum 500 zł, z daleka widać zawodowca. Jest dużo łatwiej, wystarczy pokrecić 20-30 km na tydzień, od razu szacun na dzielni przy dużo mniejszym wysiłku.
Hahahha byłeś pod Lidlem z moją teściową - na bank 🤣❤
Piękny ten Pana Sonic
Za pierwszym razem nie, ale podczas trzeciej jazdy na SPD wywaliłem się za wszystkie czasy. Co skrzyżowanie to gleba, co zatrzymanie jazdy to gleba, a trochę tego było. I mój piękny rower dostał pierwszych szlifów, oczywiście asfaltowych.
Ja to samo.
Mój koleżka też mówił że nigdy w obcislakach jeździł nie będzie. Teraz nawet nogi goli 👹 ewidentnie coś poszło nie tak
To ja jestem na etapie podobnym do ciebie. W sumie bym ogolił bo lepiej rany się goją i człowiek bardziej aero jest, błoto tak się nie klei do gołej nogi jak do klakow, a z drugiej strony no sam nie wiem. Może spróbuję
Ps: ty jeździsz w butach zimowych czy masz nakładki na letnie?
Mam zimowe ale nie lubię w nich jeździć. Zakładam o 3° w dół
@ZielonyF16 ok dzięki. właśnie stoję przed dylematem czy iść w zimowe czy jednak jakieś ocieplacze coś w tym rodzaju. W jakimś mocnym zimnie raczej nie będę jeździł. Chociaż mocno rozważam zimową watahę. Temat do przemyślenia
Mi też odmachiwali. Nie wiem, czy była to zasługa roweru, mnie samego czy metrowej rurki jednocalowej, zakończonej kolankiem, którą woziłem jako breloczek do szosy...
sama prawda, cała prawda...kto nie zaliczył gleby w spd czy to mtb czy sl, nie znam takiej osoby ;) a co do kolan i łokci, potwierdzam w moim przypadku żwir pozostał z lat dzieciństwa na stałe w kolanie,. Człowiek bał się powiedzieć rodzicom o kałuży krwi z kolana, ukrywało się to jakiś czas żeby wcir nie dostać xD teraz to inne czasy, pozdrawiam ;)
9 : 55 takie cuda powinni sprzedawać jako nowe. Albo produkowac na już teraz.
Sorry, właśnie jadłem a tu w drugiej minucie taki celny tekst 🤣 Końcówka o goleniu nóg to już mistrzostwo świata!!! 🤣 Uśmiałem się! 🤣🤣🤣
Poezja
Bycie rowerzystą jest o wiele lepsze ^_^ no rules
poczekaj jeszcze jem 🤣🤣🤣
@zielonyF16 majstersztyk 😆🚲
Strave używam do zliczania kilometrów, choć też motywuje do wyjścia żeby licznik bił dalej i to wszystko.
W szosie jeżdżę na platformach, tak mi się stopa układa że SPD odpadają, więc mam problem rozwiązany 😋
Golenie nóg to dla zawodowców, głównie na potrzeby masarzu, masowanie nóg z włosami to soryyyy 🤣
Kurde, przejechałem już ponad 800km na spd i jeszcze ani razu nie przyziemiłem. Ale ja to chyba zwykły rowerzysta jestem ;)