Dzięki! Bardzo pomocny film, dużo wiedzy przekazanej w bardzo przystępny sposób. Niedługo będę odbywał pierwsze loty swoim pierwszym modelem myśliwca P51 Mustang i na pewno wykorzystam porady 😄 Dzięki jeszcze raz i czekam na więcej takich filmów
@@filipponczek9606 oj bardzo się różnią, motoszybowcem schodzisz praktycznie na zerowym gazie, a model silnikowym wyposażonym w klapy i podwozie ze względu na dodatkowe opory musisz ciągle pracować przepustnicą, zdejmiesz gaz szybko wytracisz prędkość
Stary, super filmik! Widać lata praktyki, dużo empirycznie wyznaczonych zasad, nie wiedziałem ze warto maksymalnie skracać czas lotu "na siebie" na krótkiej prostej, ale tak jak mówisz nie czuć prędkości gdy nie masz przed sobą danych z AHRSu, ADIRU, FWC, ADC, VHS, GPS, gdzie to wszystko jest ;) ? A to przyziemianie na dwa punkty, jestem ciekawy czy zdarzyło ci się, że model wpadł na nierówność na trawie i hardkorowo kapotażował (ponownie pozdro dla kumatych i pilotów lądujących w poprzek pasa :D ). Idealnym tez hasłem jest, aby lądowanie było "powtarzalne", spróbuj może wypracować również kryteria "stabilizacji w podejściu" o której tyle mówisz. Dla ciebie ocena wysokości i prędkości na oko jest odpowiednia, ale dla nowicjuszy sugerowałbym również z pozycji operatora obrać punkt na horyzoncie/w tle który wyznaczałby określoną wysokość nad progiem pasa. Jeśli samolot jest w podejściu nad nim, to już jest to wskazówka że jesteś za wysoko i wiesz co robić dalej... P.S. Propsy za hasło "przepustnica" w modelu elektrycznym ;)
Przyziemia na dwa punkty, bo producent tego modelu był dla niego łaskaw i przesunął podwozie główne do przodu. Gdyby był bardziej "makietowy", to kolega już by płoszył krety.
@@aviatik6237 Przy większej prędkości (pierwsze przyziemienie z przykładowego filmu) na dwa punkty mamy większą kontrolę nad modelem, większe siły aerodynamiczne na sterach, łatwiej opanować sytuację nawet w przypadku twardego przyziemienia (co widać na filmie po pierwszym przyziemieniu). Dopiero przy drugim przyziemieniu na 3 punkty, model zadarł nos do góry, dlatego że podwozie przy dużych kątach natarcia przesuwa się do przodu, oraz siły aerodynamiczne są znacznie mniejsze. Model wyrywa nosem do góry, następnie przeciąga i kończy kapotażem. ruclips.net/video/34MscdUtat8/видео.html Lądowanie na 3 punkty jest jak najbardziej poprawne, ale wymaga bardzo dużego doświadczenia, początkujący operator może mieć z tym problemy niestety. Źle wyczuć prędkość i przeciągnąć na dużej wysokości: ruclips.net/video/xC7g05rnlto/видео.html
Hej. Mam Mustanga P51 1100mm i przy pierwszej próbie startu z wysuniętymi klapami połamałem śmigło, ponieważ nie ustawiłem steru wysokości do wysuniętych klap. Czy możesz napisać jak to skonfigurować aby ster wysokości zmienił ustawienie przy wysuniętych klapach? Może pierwszy start bez klap próbować? Z góry dzięki i pozdrawiam
@@arkadiuszk92 tak dokładnie. Miałem wrażenie że trawa jest zbyt wysoka i stąd to nurkowanie w trawę. Obecnie ćwiczę małym samolocikiem P18 540mm i ten mimo mniejszych rozmiarów i kół startuje z takiej samej trawy, choć fakt że praktycznie nie potrzebuje rozbiegu
@@arkadiuszk92 jeśli chodzi o gwałtowne dodawanie gazu, to wpierw starałem się kołować powoli, ale rył dziobem. To była trawa na czymś w rodzaju boiska do piłki nożnej, tyle że dużo większy obszar. Kiedy próbowałem dodać więcej gazu i pociągnąć ster wysokości do siebie, było trochę lepiej, ale w trakcie rozbiegu musiał zahaczyć o jakiś większy kęp trawy i znów zarył. Tym razem połamałem śmigło. Tego dnia robiłem próby dwoma samolotami: Mustang P51 1100mm i Sea Fury Racer 1200mm . W obu przypadkach było niemal identycznie.
@@michalponiat myśliwce są dość wrażliwe na wysoką trawę. Bardzo łatwo takim modelem skapotować podczas startu. Ja zawsze staram się na początku rozbiegu delikatnie dodawać gazu aby zachować pełną kontrolę nad modelem. Jak zaczyna dźwigać się ogon zbyt szybko przerywam start.
Jest to model z zestawu. Waga do lotu 3,5 kg Silnik o mocy przekraczającej 1000W; ciąg 5,5 kg. To stary film ; samolot obecnie ma malowanie myśliwca Jana Zumbacha.
@@lmendrala dzięki, Kanał będę rozwijać. Na tą chwilę mam dużo filmów z analizami kraks modelarskich, kilka poradników tematycznych. Oczywiście najwięcej jest klasycznych przelotów różnymi modelami ;)
@@arkadiuszk92 taa, w koncu skonczylo sie tak ze mnie zniosło, chciałem jeszcze go wznieść, wzniosłem na jakieś 5 metrów opóściłem, i tak mnie zwiało że z wysokości jakichś 10 metrów zaryłem czubem... niby nie ostro, wysokość nie duża i uderzenie nie za mocne, ale uszkodziłem go w tak specyficzny sposób że uszodziłem część szkieletu. no oczywiście jeszcze klapka i śmigło. Cessna 182 sonic model (v1)
@@kpmstudio7001 zdarza się, z wiatrem niestety trzeba ostrożnie. Potrafi być zdradliwy. Zapraszam do śledzenia mojego kanału. Życzę udanych lotów i pozdrawiam ;) PS 182 bardzo fajna
Aby nie być gołosłownym, że ten poradnik jest nie dla początkujących i zawiera błędy i niedomówienia: - minuta 0:58 "zalecam zawsze zostawiać zapas prądu bądź paliwa" 1. Raczej nie zapas prądu a napięcia, żaden czujnik telemetrii nie poda Ci zmagazywanej ilości prądu w Amperach, ale poda zapas napięcia całej baterii lub najsłabszej celi. 2. To sugeruje, że poradnik jest również dla modeli napędzanych silnikiem spalinowym - otóż: NIE!! Kolega nie ma pojęcia o lataniu modelami z silnikiem spalinowym. - minuta 1:42 - stroma ścieżka podejścia, może dla tego piankowego modelu, natomiast model cięższy i ze skrzydłem np. z laminatu lub innym gładkim, to proszenie się o kłopoty. Kolega ma widocznie problem z dłuższym lotem "na siebie" Nie więcej czasu na poprawienie błędu, a zdecydowanie mniej. - minuta 2:13 - usytuowanie pilota - bardzo subiektywne. - minuta 3:03 - spowolnienie, nie tylko aby zmniejszyć obciążenie serw, ale i gwałtowność reakcji modelu, zwłaszcza dla początkującego pilota. - minuta 3:10 - nie każda aparatura informuje o konfiguracji do lądowania. - minuta 3:41 - NIE DLA KAŻDEGO MODELU TO PRAWDA - dla Spita - TAK - minuta 3:57 - to trymowanie poprzez ustawiony MIX, a nie przełącznik trymeru!! - minuta 4:32 - obserwacja kąta natarcia skrzydeł, ja obserwuję kąt toru lotu i pochylenie modelu, w żaden sposób nie jestem w stanie ocenić kąta natarcia skrzydeł, sądzę, że kolega również nie. - minuta 4:48 - nie polecam tej kolejności, zawsze najpierw ściągamy drążek, a potem zwiększamy moc. W przypadku modelu o większej masie, czytaj większej bezwładności metoda kolegi zwiększy impet uderzenia modelu o ziemię. - minuta 6:48 - usytuowanie pilota - bardzo subiektywne. - minuta 7:08 - wytrzymanie, podstawa lądowania - skoro kolega nie poleca, domyślam się, że nie opanował, a co się z tym wiąże przyziemienia na 3 punkty również; - minuta 7:26 - przyziemienie na dwa punkty modelem z tylnym punktem podparcia. Tutaj kolega może tak bezkarnie robić, gdyż producent tego modelu był łaskaw i przesunął podwozie główne do przodu. W przypadku modelu bardziej makietowego - lądowanie na dwa punkty na trawie, to pewny kret. Uprzedzając kolegę, który zaraz poda link do lądowania realnym spitem na dwa punkty (przeważnie tylko na betonowym pasie, ale o pilocie nie świadczy to najlepiej) Podsumowując - ten poradnik, nie jest uniwersalny. To poradnik lądowania tym konkretnym modelem.
1. to "kolokwializm", ogólnie mamy różne czujniki telemetrii, niektóre mierzą chwilowe natężenie prądu oraz napięcie (ja dla przykładu mam tylko wspomniane przez Ciebie napięcie, ale za to pomiar na każdej celi. Wszystko zależy od sprzętu jakim się dysponuje. Tutaj przydało by się stworzyć osobny film, ale to już przez kogoś kto ma styczność z większą liczbą stosowanych rozwiązań (nie jestem taką osobą, dlatego tutaj użyłem takiego a nie innego określenia) 2. Zespół napędowy to całkiem inny temat, silnik spalinowy wymaga wiele uwagi odnośnie eksploatacji, tutaj osobne filmy byłyby potrzebne. Ja się skupiłem na mechanice lotu, gdzie wielkich różnic nie ma. (Może się zmienić masa modelu wraz z upływem paliwa czy środek ciężkości) - dlatego ważne żeby model był odpowiednio wyważony pod lądowanie (czyli z mniejszą ilością paliwa). To są jednak tematy na osobny film, a że ja nie latam spalinami (nie ufam im, są dla mnie za drogie) to tutaj więcej wypowiadać się na ten temat nie zamierzam. Każdy kto bierze się za silniki spalinowe musi w swoim zakresie zdobyć sporo wiedzy, nie raz widziałem jak silnik gasł w powietrzu przez co dochodziło do zniszczenia / uszkodzenia modelu. Przeważnie wynika to z zaniedbań. 1.42 Odnośnie ścieżki, kategorycznie się nie zgodzę, modele warbirdów mają chowane podwozie oraz klapy, przez co spada doskonałość aerodynamiczna podczas lądowania . Dzięki czemu ścieżka podejścia może być bardziej stroma. "Cięższy model" pojecie trzeba odnieść do skali. Dla przykładu proszę sobie zrobić model samolotu o rozpiętości 1,6 m z obciążeniem płata Boeinga 747 ;) ruclips.net/video/flenaelj81Q/видео.html - oczywiście kąt schodzenia trzeba dobrać do modelu (o tym tutaj wspominam) Stroma ścieżka podejścia daje więcej miejsca na reakcję w razie popełnionego błędu (np przeciągnięcia) - model będzie zawsze wyżej niż w przypadku płaskiego podejścia. Dłuższe podejście wymaga więcej uwagi (czasu spędzonego na małej wysokości - tam gdzie zagrożenie jest największe). Poza tym przy stromym podejściu występuje mniejsza szansa na zlanie się modelu z drzewami czy innymi przeszkodami, co może być bardzo niebezpieczne. Co do długiej prostej - jest właśnie niebezpieczna dla początkującego modelarza, szczególnie w odniesieniu do wabirdów, które dość szybko wytracają/zwiększają prędkość lotu. Dlatego łatwo o kraksę przed pasem. Ja sobie z tym radzę, ale swoje już przelatałem. Ktoś kto zaczyna na warbirdach, nawet przy dużym doświadczeniu na innych modelach może popełnić błąd. Stąd taka a nie inna propozycja na początek. Później oczywiście trzeba brnąć do przodu i nauczyć się lądowania makietowego :D, no ale nie wszystko na raz. 2.13. Subiektywne fakt, ważne żeby ogólnie nie lądować zbyt daleko od siebie - bo wtedy dobrze nie widać modelu 3.03. racja odnośnie spowolnienie gwałtowności reakcji modelu na wysunięcie klap, ogólnie dla konstrukcji samolotu nie jest to dobre. 3.10 Większość aparatur ma tego typu alarmy, warbidem bez czegoś takiego nie opłaca się finansowo latać, to samo tyczy się telemetrii, nieraz uratowała mi ona model przed rozbiciem. 3:41 Dlatego wspominam o trymowaniu w trakcie oblotu: ruclips.net/video/flenaelj81Q/видео.html Zaznaczyłem, że może takie dziwne zjawisko nastąpić, które według mnie jest nieintuicyjne, i może się przyczynić do rozbicia modelu 3:57 Nie jestem zwolennikiem ustawienia MIXerów do trymowania, bo jak coś się dziwnego będzie działo nie mamy wpływu na położenie steru w neutrum - dlatego ja mam osobne przełączniki na klapy / podwozie / trymer. 4:32 Oczywiście, że jestem w stanie to ocenić, każdy tak powinien robić, kwestia wyczucia. To prędkości nie jesteśmy w stanie ocenić w sposób jednoznaczny (chyba że mamy prędkościomierz CIŚNIENIOWY). Tylko znowu odczyt prędkości utrudniony. 4:48 Jak się to opanuje to tak, ale nie na początku 6:48 (czytaj 2.13) 7:08, w filie dokładnie mówię, że nie polecam wykonać pełnego wytrzymania. Delikatnie i tak trzeba dobrać samolot. Skorzystam tutaj z przykładu: ruclips.net/video/34MscdUtat8/видео.html Pierwsze przyziemienie na dwa punkty, za duża prędkość opadania. Większa prędkość postępowa jednak zapewnia kontrolę nad modelem po kangurze. Na tym etapie można zdecydować co dalej. Przy drugim przyziemieniu na trzy punkty model po odbiciu wystrzeliwuje do góry przy narastającym kącie pochylenia. Podwozie przy większym kącie natarcia przesuwa się do przodu (przez co model gwałtownie pochyla nos do góry), siły aerodynamiczne na sterach maleją / - samolot przeciąga i w następstwie kapotuje (brak nad nim kontroli). Oczywiście jak się przesadzi z prędkością i przywali mocniej ... to i tak nic nie pomoże ;) Lądowanie na 3 punkty w następnym etapie nauki, jest ono jak najbardziej poprawne, nawet pod względem estetyki lotu lepsze - ale do niego trzeba mieć spore wyczucie. Nawet w przypadku prawdziwych myśliwców czasem kończy się to twardym przyziemieniem: ruclips.net/video/o7QeE42BV6M/видео.html Dlatego często ląduje się na dwa punkty, łatwiej wszystko wyczuć, pilot odsuwa się bezpiecznie od prędkości przeciągnięcia. Ja potrafię już lądować na trzy punkty i radzę sobie w tym dobrze, jeżeli jednak latam dla fanu, wolę wykonywać to z zapasem bezpieczeństwa, na dwa punkty. (Na zawodach lądowałbym na 3 podchodząc zgodnie ze sztuką na 4 zakręty) :D - no ale to nie film typu "jak wygrać zawody" tylko jak bezpiecznie sprowadzić na ziemię swój cenny samolot ;). PS przesunięcie do przodu podwozia może powodować przy kangurach zadzieranie modelu (nosa) do góry, co jest dość niebezpieczne. A jeżeli chodzi o kapotaż (piszesz "kret" wnioskuję, więc, że o to Ci chodzi) przy większej prędkości lądowania ma się do dyspozycji dość wydajny ster wysokości, więc łatwo temu przeciwdziałać. Chyba że się ląduje na jakimś nieużytku... . Głównie kapotaże występują przy małej prędkości, kiedy to tylne kółko ma już kontakt z ziemią, a siły aerodynamiczne są dość małe. ruclips.net/video/na9rT0B3uaA/видео.html - tutaj bardzo dobrze to widać, kontra przy większej prędkości zapobiegła kapotażowi, dopiero później, kiedy model wypadł z pasa skapotował przy znacznie mniejszej prędkości.
Sam piszesz a gówno potrafisz 😑 Popatrz se na innych modelarzy którzy robią teorię i praktykę a zobaczysz że Pan Arkadiusz robi wszystko świetnie i jest doświadczony.
Aviatik piszesz ,, minuta 0:58 " 1. Raczej nie zapas prądu a napięcia, Odp.Od kiedy akumulator ma zapas napięcia. Ja myślałem że pobierany jest prąd. W akumulatorze nie jest zmagazynowane napięcie a prąd
@@arkadiuszk92 jesteś "niezniszczalny" - napisałem wyraźnie, jest to poradnik latania TYLKO tym modelem, na pewno nie jest uniwersalnym poradnikiem latania wszystkimi "warbirdami" Zakupiłeś jednego "piankowca" - zrób może coś sam, nie z pianki, i bardziej makietowe, to porozmawiamy. Na razie szkoda mojego czasu. Piankowy - nie mam na myśli masy modelu, ale co innego, czego pewnie nie zrozumiesz, albo też nie będziesz chciał zrozumieć, przekonany do własnej nieomylności. Mam nadzieję, że w jakiś sposób przestrzegłem "entuzjastów" Twoich poradników, jeśli nie, to ich sprawa, ich modele.
@@aviatik6237 chyba komuś kończą się argumenty skoro pojawiać się zaczynają wycieczki słowne :D, no to jest oczywiste, że każdy model będzie się zachowywać inaczej, moje rady są uniwersalne, dostosowane do wielu modeli myśliwców. Dlatego również wspominałem o sprawdzaniu wszystkiego w trackie oblotu. Zaistniałe różnice wynikają z wielu aspektów, ma na to wpływ rodzaj zastosowanych profili, zwichrzenia, odsysacze warstwy przyściennej / turbulizatory itd Tylko trzeba pamiętać, że przy lądowaniu z wysuniętymi klapami i tak to wszystko zaczyna się sypać, a odczuwalne różnice będą stosunkowo niewielkie (dla warbirda) Chyba że ktoś skopie temat po całości. PS obstawiam, że odnosisz się również do rodzaju pokrycia, tylko proszę pamiętaj, że pianki są pokryte farbą, podobnie jak laminaty ;).. Przynajmniej warbirdy
@@arkadiuszk92 Niech będzie, że kończą mi się argumenty. Wolę się wycofać niż doprowadzić do tego, że ściągniesz mnie do swojego poziomu. Bardzo ciekawe stwierdzenie, że przy lądowaniu z klapami wszystko zaczyna się sypać. To dlaczego samoloty lądują z klapami.modele lądują z klapami i ich projektanci potrafią to obliczyć? Pianki są "pokryte farbą" brawo - nie wpadłbym na to. Myślę, że YT, to nie jest miejsce na korepetycje z aerodynamiki i zachowań warstwy przyściennej. Pozostawiam Cię z Twoją "wiedzą". Kiedyś dojrzejesz.
Swietne hobby a kanał bardzo przydatny
Dziękuję , pozdrawiam :)
Świetny materiał i bardzo ładny model! Pozdrawiam!
dziękuję, również pozdrawiam!
Super materiał, ślicznie ci dziękuję💪😉
Dziękuję :D
Fajnie się słucha, tak trzymaj :)
Dziękuję
Bardzo pomocne materiały. Dzięki
Dzięki :D , życzę samych udanych lotów
Ładny model. Dobre wytłumaczenie zagadnienia ładowania. Pozdrawiam
Dziękuję pozdrawiam
Dziękuję, bezcenne rady dla niedzielnego rekreacyjnego latacza
cieszę się, że film się spodobał. Jakimi modelami latasz ?
@@arkadiuszk92 śmigłowce 4 kanałowe i motoszybowce, obecnie Pionier. Mam sprzęt FPV i na wiosnę z nim zacznę latanie
Dzięki! Bardzo pomocny film, dużo wiedzy przekazanej w bardzo przystępny sposób. Niedługo będę odbywał pierwsze loty swoim pierwszym modelem myśliwca P51 Mustang i na pewno wykorzystam porady 😄 Dzięki jeszcze raz i czekam na więcej takich filmów
Dziękuję, samolot zbudowany czy kupiony w zestawie ? :D
@@arkadiuszk92 kupiony E-Flite P51D Mustang
@@filipponczek9606 podana jest w instrukcji wartość korekty dla steru wysokości w przypadku wysuniętych klap i podwozia ?
@@arkadiuszk92 nigdzie tego nie znalazłem w instrukcji niestety, ale będę coś kombinować. Latam 5 lat motoszybowcem, bardzo się różni lądowanie?
@@filipponczek9606 oj bardzo się różnią, motoszybowcem schodzisz praktycznie na zerowym gazie, a model silnikowym wyposażonym w klapy i podwozie ze względu na dodatkowe opory musisz ciągle pracować przepustnicą, zdejmiesz gaz szybko wytracisz prędkość
Fajnie to wszystko opisałeś, widać pasje w modelarstwie :)
Dzięki ;)
Dlatego wolę trenerki ;-) Świetny materiał!
Dziękuję ;). Od nich trzeba zaczynać ta przygodę.
Super
dziękuję pozdrawiam :D
Stary, super filmik! Widać lata praktyki, dużo empirycznie wyznaczonych zasad, nie wiedziałem ze warto maksymalnie skracać czas lotu "na siebie" na krótkiej prostej, ale tak jak mówisz nie czuć prędkości gdy nie masz przed sobą danych z AHRSu, ADIRU, FWC, ADC, VHS, GPS, gdzie to wszystko jest ;) ?
A to przyziemianie na dwa punkty, jestem ciekawy czy zdarzyło ci się, że model wpadł na nierówność na trawie i hardkorowo kapotażował (ponownie pozdro dla kumatych i pilotów lądujących w poprzek pasa :D ).
Idealnym tez hasłem jest, aby lądowanie było "powtarzalne", spróbuj może wypracować również kryteria "stabilizacji w podejściu" o której tyle mówisz. Dla ciebie ocena wysokości i prędkości na oko jest odpowiednia, ale dla nowicjuszy sugerowałbym również z pozycji operatora obrać punkt na horyzoncie/w tle który wyznaczałby określoną wysokość nad progiem pasa. Jeśli samolot jest w podejściu nad nim, to już jest to wskazówka że jesteś za wysoko i wiesz co robić dalej...
P.S. Propsy za hasło "przepustnica" w modelu elektrycznym ;)
z tą przepustnicą to zabawnie wyszło :D, a z tym punkcie na horyzoncie może być problem .... punkt zostanie w polu widzeniu, a model już nie :D
Przyziemia na dwa punkty, bo producent tego modelu był dla niego łaskaw i przesunął podwozie główne do przodu. Gdyby był bardziej "makietowy", to kolega już by płoszył krety.
@@aviatik6237 Przy większej prędkości (pierwsze przyziemienie z przykładowego filmu) na dwa punkty mamy większą kontrolę nad modelem, większe siły aerodynamiczne na sterach, łatwiej opanować sytuację nawet w przypadku twardego przyziemienia (co widać na filmie po pierwszym przyziemieniu).
Dopiero przy drugim przyziemieniu na 3 punkty, model zadarł nos do góry, dlatego że podwozie przy dużych kątach natarcia przesuwa się do przodu, oraz siły aerodynamiczne są znacznie mniejsze. Model wyrywa nosem do góry, następnie przeciąga i kończy kapotażem.
ruclips.net/video/34MscdUtat8/видео.html
Lądowanie na 3 punkty jest jak najbardziej poprawne, ale wymaga bardzo dużego doświadczenia, początkujący operator może mieć z tym problemy niestety. Źle wyczuć prędkość i przeciągnąć na dużej wysokości:
ruclips.net/video/xC7g05rnlto/видео.html
Właśnie kupiłem takiego Spita 1400mm w malowaniu Zumbacha z 303 -go i chętnie bym wziął lekcje u ciebie
Witam, chętnie pomogę.
a czy to będzie Twój pierwszy modele RC ?
dzięki fajnocha\
dzięki pozdrawiam
Hej. Mam Mustanga P51 1100mm i przy pierwszej próbie startu z wysuniętymi klapami połamałem śmigło, ponieważ nie ustawiłem steru wysokości do wysuniętych klap. Czy możesz napisać jak to skonfigurować aby ster wysokości zmienił ustawienie przy wysuniętych klapach? Może pierwszy start bez klap próbować? Z góry dzięki i pozdrawiam
Witam, czy to była próba startu z trawiastego lądowiska?
Ja bym bardziej obstawiał problem z wysoką trawą, albo zbyt gwałtownym dodawaniu gazu w pierwszej fazie startu
@@arkadiuszk92 tak dokładnie. Miałem wrażenie że trawa jest zbyt wysoka i stąd to nurkowanie w trawę. Obecnie ćwiczę małym samolocikiem P18 540mm i ten mimo mniejszych rozmiarów i kół startuje z takiej samej trawy, choć fakt że praktycznie nie potrzebuje rozbiegu
@@arkadiuszk92 jeśli chodzi o gwałtowne dodawanie gazu, to wpierw starałem się kołować powoli, ale rył dziobem. To była trawa na czymś w rodzaju boiska do piłki nożnej, tyle że dużo większy obszar. Kiedy próbowałem dodać więcej gazu i pociągnąć ster wysokości do siebie, było trochę lepiej, ale w trakcie rozbiegu musiał zahaczyć o jakiś większy kęp trawy i znów zarył. Tym razem połamałem śmigło. Tego dnia robiłem próby dwoma samolotami: Mustang P51 1100mm i Sea Fury Racer 1200mm . W obu przypadkach było niemal identycznie.
@@michalponiat myśliwce są dość wrażliwe na wysoką trawę. Bardzo łatwo takim modelem skapotować podczas startu. Ja zawsze staram się na początku rozbiegu delikatnie dodawać gazu aby zachować pełną kontrolę nad modelem. Jak zaczyna dźwigać się ogon zbyt szybko przerywam start.
Myślę o zmiksowaniu klap ze sterem wysokości (Turnigy (9X). Trzeba będzie trochę poeksperymentować. Sprobuję to zastosować w FUN CUBie.
funcub to górnopłat, więc w przypadku wysunięcia klap nos będzie uciekać w górę ;)
@@arkadiuszk92 I dla tego będę chciał zmiksować klapy ze sterem wysokości tylko nie wiem czy Turnigy będzie miała taką opcję.
@@bartoszycercmodele raczej każda aparatura powinna mieć taką opcję
Sam sobie zbudowałeś ten model? Jaka jest moc silnika i masa modelu
Jest to model z zestawu.
Waga do lotu 3,5 kg
Silnik o mocy przekraczającej 1000W; ciąg 5,5 kg.
To stary film ; samolot obecnie ma malowanie myśliwca Jana Zumbacha.
Arkadiusz fajnie tłumaczysz,latasz też może helikopterami,przydalby się taki filmik
dzięki, niestety nie latam helikopterami
Nie słuchaj ludzi którzy w wiadomościach ciągną człowieka w dół,rob swoje bo dobrze to robisz
@@lmendrala dzięki, Kanał będę rozwijać. Na tą chwilę mam dużo filmów z analizami kraks modelarskich, kilka poradników tematycznych. Oczywiście najwięcej jest klasycznych przelotów różnymi modelami ;)
fajny samolot
dzięki, to mój ulubiony model
Czy mówił Ci ktoś że wyglądasz jak syn Zbigniewa Wołoszańskiego? :)
nie xd, pierwszy raz słyszę :D
Ile kosztuje taki model? 0:06
Cześć, to model z serii FlightLine Spitfire IX 1600mm, model znajdziesz na Motion.RC
@@arkadiuszk92 ok dzięki
@@user-vs4uk6hn2v nie ma problemu, znalazłeś model ?
@@arkadiuszk92 tak
ile kosztowałby w sprzedaży 661171259 Poznan
Dobry wieczór, to ten model:
www.motionrc.eu/collections/rc-warbirds/products/flightline-rc-spitfire-mk-ix-1600mm-pnp
1:30 - Mój pierwszy błąd, niestety zakończony kraksą :((
lądowanie przy bocznym wietrze ?
@@arkadiuszk92 taa, w koncu skonczylo sie tak ze mnie zniosło, chciałem jeszcze go wznieść, wzniosłem na jakieś 5 metrów opóściłem, i tak mnie zwiało że z wysokości jakichś 10 metrów zaryłem czubem... niby nie ostro, wysokość nie duża i uderzenie nie za mocne, ale uszkodziłem go w tak specyficzny sposób że uszodziłem część szkieletu. no oczywiście jeszcze klapka i śmigło. Cessna 182 sonic model (v1)
@@kpmstudio7001 zdarza się, z wiatrem niestety trzeba ostrożnie. Potrafi być zdradliwy. Zapraszam do śledzenia mojego kanału. Życzę udanych lotów i pozdrawiam ;)
PS 182 bardzo fajna
@@arkadiuszk92 dzięki, również pozdrawiam :)
Aby nie być gołosłownym, że ten poradnik jest nie dla początkujących i zawiera błędy i niedomówienia:
- minuta 0:58 "zalecam zawsze zostawiać zapas prądu bądź paliwa"
1. Raczej nie zapas prądu a napięcia, żaden czujnik telemetrii nie poda Ci zmagazywanej ilości prądu w Amperach, ale poda zapas napięcia całej baterii lub najsłabszej celi.
2. To sugeruje, że poradnik jest również dla modeli napędzanych silnikiem spalinowym - otóż: NIE!! Kolega nie ma pojęcia o lataniu modelami z silnikiem spalinowym.
- minuta 1:42 - stroma ścieżka podejścia, może dla tego piankowego modelu, natomiast model cięższy i ze skrzydłem np. z laminatu lub innym gładkim, to proszenie się o kłopoty. Kolega ma widocznie problem z dłuższym lotem "na siebie" Nie więcej czasu na poprawienie błędu, a zdecydowanie mniej.
- minuta 2:13 - usytuowanie pilota - bardzo subiektywne.
- minuta 3:03 - spowolnienie, nie tylko aby zmniejszyć obciążenie serw, ale i gwałtowność reakcji modelu, zwłaszcza dla początkującego pilota.
- minuta 3:10 - nie każda aparatura informuje o konfiguracji do lądowania.
- minuta 3:41 - NIE DLA KAŻDEGO MODELU TO PRAWDA - dla Spita - TAK
- minuta 3:57 - to trymowanie poprzez ustawiony MIX, a nie przełącznik trymeru!!
- minuta 4:32 - obserwacja kąta natarcia skrzydeł, ja obserwuję kąt toru lotu i pochylenie modelu, w żaden sposób nie jestem w stanie ocenić kąta natarcia skrzydeł, sądzę, że kolega również nie.
- minuta 4:48 - nie polecam tej kolejności, zawsze najpierw ściągamy drążek, a potem zwiększamy moc. W przypadku modelu o większej masie, czytaj większej bezwładności metoda kolegi zwiększy impet uderzenia modelu o ziemię.
- minuta 6:48 - usytuowanie pilota - bardzo subiektywne.
- minuta 7:08 - wytrzymanie, podstawa lądowania - skoro kolega nie poleca, domyślam się, że nie opanował, a co się z tym wiąże przyziemienia na 3 punkty również;
- minuta 7:26 - przyziemienie na dwa punkty modelem z tylnym punktem podparcia. Tutaj kolega może tak bezkarnie robić, gdyż producent tego modelu był łaskaw i przesunął podwozie główne do przodu. W przypadku modelu bardziej makietowego - lądowanie na dwa punkty na trawie, to pewny kret. Uprzedzając kolegę, który zaraz poda link do lądowania realnym spitem na dwa punkty (przeważnie tylko na betonowym pasie, ale o pilocie nie świadczy to najlepiej)
Podsumowując - ten poradnik, nie jest uniwersalny. To poradnik lądowania tym konkretnym modelem.
1. to "kolokwializm", ogólnie mamy różne czujniki telemetrii, niektóre mierzą chwilowe natężenie prądu oraz napięcie (ja dla przykładu mam tylko wspomniane przez Ciebie napięcie, ale za to pomiar na każdej celi. Wszystko zależy od sprzętu jakim się dysponuje.
Tutaj przydało by się stworzyć osobny film, ale to już przez kogoś kto ma styczność z większą liczbą stosowanych rozwiązań (nie jestem taką osobą, dlatego tutaj użyłem takiego a nie innego określenia)
2. Zespół napędowy to całkiem inny temat, silnik spalinowy wymaga wiele uwagi odnośnie eksploatacji, tutaj osobne filmy byłyby potrzebne. Ja się skupiłem na mechanice lotu, gdzie wielkich różnic nie ma. (Może się zmienić masa modelu wraz z upływem paliwa czy środek ciężkości) - dlatego ważne żeby model był odpowiednio wyważony pod lądowanie (czyli z mniejszą ilością paliwa). To są jednak tematy na osobny film, a że ja nie latam spalinami (nie ufam im, są dla mnie za drogie) to tutaj więcej wypowiadać się na ten temat nie zamierzam. Każdy kto bierze się za silniki spalinowe musi w swoim zakresie zdobyć sporo wiedzy, nie raz widziałem jak silnik gasł w powietrzu przez co dochodziło do zniszczenia / uszkodzenia modelu. Przeważnie wynika to z zaniedbań.
1.42
Odnośnie ścieżki, kategorycznie się nie zgodzę, modele warbirdów mają chowane podwozie oraz klapy, przez co spada doskonałość aerodynamiczna podczas lądowania . Dzięki czemu ścieżka podejścia może być bardziej stroma. "Cięższy model" pojecie trzeba odnieść do skali. Dla przykładu proszę sobie zrobić model samolotu o rozpiętości 1,6 m z obciążeniem płata Boeinga 747 ;)
ruclips.net/video/flenaelj81Q/видео.html - oczywiście kąt schodzenia trzeba dobrać do modelu (o tym tutaj wspominam)
Stroma ścieżka podejścia daje więcej miejsca na reakcję w razie popełnionego błędu (np przeciągnięcia) - model będzie zawsze wyżej niż w przypadku płaskiego podejścia. Dłuższe podejście wymaga więcej uwagi (czasu spędzonego na małej wysokości - tam gdzie zagrożenie jest największe). Poza tym przy stromym podejściu występuje mniejsza szansa na zlanie się modelu z drzewami czy innymi przeszkodami, co może być bardzo niebezpieczne.
Co do długiej prostej - jest właśnie niebezpieczna dla początkującego modelarza, szczególnie w odniesieniu do wabirdów, które dość szybko wytracają/zwiększają prędkość lotu. Dlatego łatwo o kraksę przed pasem. Ja sobie z tym radzę, ale swoje już przelatałem. Ktoś kto zaczyna na warbirdach, nawet przy dużym doświadczeniu na innych modelach może popełnić błąd.
Stąd taka a nie inna propozycja na początek. Później oczywiście trzeba brnąć do przodu i nauczyć się lądowania makietowego :D, no ale nie wszystko na raz.
2.13. Subiektywne fakt, ważne żeby ogólnie nie lądować zbyt daleko od siebie - bo wtedy dobrze nie widać modelu
3.03. racja odnośnie spowolnienie gwałtowności reakcji modelu na wysunięcie klap, ogólnie dla konstrukcji samolotu nie jest to dobre.
3.10
Większość aparatur ma tego typu alarmy, warbidem bez czegoś takiego nie opłaca się finansowo latać, to samo tyczy się telemetrii, nieraz uratowała mi ona model przed rozbiciem.
3:41
Dlatego wspominam o trymowaniu w trakcie oblotu: ruclips.net/video/flenaelj81Q/видео.html
Zaznaczyłem, że może takie dziwne zjawisko nastąpić, które według mnie jest nieintuicyjne, i może się przyczynić do rozbicia modelu
3:57
Nie jestem zwolennikiem ustawienia MIXerów do trymowania, bo jak coś się dziwnego będzie działo nie mamy wpływu na położenie steru w neutrum - dlatego ja mam osobne przełączniki na klapy / podwozie / trymer.
4:32 Oczywiście, że jestem w stanie to ocenić, każdy tak powinien robić, kwestia wyczucia. To prędkości nie jesteśmy w stanie ocenić w sposób jednoznaczny (chyba że mamy prędkościomierz CIŚNIENIOWY). Tylko znowu odczyt prędkości utrudniony.
4:48 Jak się to opanuje to tak, ale nie na początku
6:48 (czytaj 2.13)
7:08, w filie dokładnie mówię, że nie polecam wykonać pełnego wytrzymania. Delikatnie i tak trzeba dobrać samolot. Skorzystam tutaj z przykładu:
ruclips.net/video/34MscdUtat8/видео.html
Pierwsze przyziemienie na dwa punkty, za duża prędkość opadania. Większa prędkość postępowa jednak zapewnia kontrolę nad modelem po kangurze. Na tym etapie można zdecydować co dalej.
Przy drugim przyziemieniu na trzy punkty model po odbiciu wystrzeliwuje do góry przy narastającym kącie pochylenia. Podwozie przy większym kącie natarcia przesuwa się do przodu (przez co model gwałtownie pochyla nos do góry), siły aerodynamiczne na sterach maleją / - samolot przeciąga i w następstwie kapotuje (brak nad nim kontroli). Oczywiście jak się przesadzi z prędkością i przywali mocniej ... to i tak nic nie pomoże ;)
Lądowanie na 3 punkty w następnym etapie nauki, jest ono jak najbardziej poprawne, nawet pod względem estetyki lotu lepsze - ale do niego trzeba mieć spore wyczucie. Nawet w przypadku prawdziwych myśliwców czasem kończy się to twardym przyziemieniem:
ruclips.net/video/o7QeE42BV6M/видео.html
Dlatego często ląduje się na dwa punkty, łatwiej wszystko wyczuć, pilot odsuwa się bezpiecznie od prędkości przeciągnięcia. Ja potrafię już lądować na trzy punkty i radzę sobie w tym dobrze, jeżeli jednak latam dla fanu, wolę wykonywać to z zapasem bezpieczeństwa, na dwa punkty. (Na zawodach lądowałbym na 3 podchodząc zgodnie ze sztuką na 4 zakręty) :D - no ale to nie film typu "jak wygrać zawody" tylko jak bezpiecznie sprowadzić na ziemię swój cenny samolot ;).
PS przesunięcie do przodu podwozia może powodować przy kangurach zadzieranie modelu (nosa) do góry, co jest dość niebezpieczne. A jeżeli chodzi o kapotaż (piszesz "kret" wnioskuję, więc, że o to Ci chodzi) przy większej prędkości lądowania ma się do dyspozycji dość wydajny ster wysokości, więc łatwo temu przeciwdziałać. Chyba że się ląduje na jakimś nieużytku... . Głównie kapotaże występują przy małej prędkości, kiedy to tylne kółko ma już kontakt z ziemią, a siły aerodynamiczne są dość małe.
ruclips.net/video/na9rT0B3uaA/видео.html - tutaj bardzo dobrze to widać, kontra przy większej prędkości zapobiegła kapotażowi, dopiero później, kiedy model wypadł z pasa skapotował przy znacznie mniejszej prędkości.
Sam piszesz a gówno potrafisz 😑
Popatrz se na innych modelarzy którzy robią teorię i praktykę a zobaczysz że Pan Arkadiusz robi wszystko świetnie i jest doświadczony.
Aviatik piszesz ,, minuta 0:58 "
1. Raczej nie zapas prądu a napięcia,
Odp.Od kiedy akumulator ma zapas napięcia. Ja myślałem że pobierany jest prąd.
W akumulatorze nie jest zmagazynowane napięcie a prąd
Zrób sam tak ciekawy film a potem się czepiaj
Hmm, już gdzieś ten poradnik i inny skomentowano NIE DLA POCZĄTKUJĄCYCH!!
dla początkujących przygodę z warbirdami
@@arkadiuszk92 jesteś "niezniszczalny" - napisałem wyraźnie, jest to poradnik latania TYLKO tym modelem, na pewno nie jest uniwersalnym poradnikiem latania wszystkimi "warbirdami"
Zakupiłeś jednego "piankowca" - zrób może coś sam, nie z pianki, i bardziej makietowe, to porozmawiamy.
Na razie szkoda mojego czasu.
Piankowy - nie mam na myśli masy modelu, ale co innego, czego pewnie nie zrozumiesz, albo też nie będziesz chciał zrozumieć, przekonany do własnej nieomylności.
Mam nadzieję, że w jakiś sposób przestrzegłem "entuzjastów" Twoich poradników, jeśli nie, to ich sprawa, ich modele.
@@aviatik6237 chyba komuś kończą się argumenty skoro pojawiać się zaczynają wycieczki słowne :D, no to jest oczywiste, że każdy model będzie się zachowywać inaczej, moje rady są uniwersalne, dostosowane do wielu modeli myśliwców. Dlatego również wspominałem o sprawdzaniu wszystkiego w trackie oblotu.
Zaistniałe różnice wynikają z wielu aspektów, ma na to wpływ rodzaj zastosowanych profili, zwichrzenia, odsysacze warstwy przyściennej / turbulizatory itd
Tylko trzeba pamiętać, że przy lądowaniu z wysuniętymi klapami i tak to wszystko zaczyna się sypać, a odczuwalne różnice będą stosunkowo niewielkie (dla warbirda) Chyba że ktoś skopie temat po całości.
PS obstawiam, że odnosisz się również do rodzaju pokrycia, tylko proszę pamiętaj, że pianki są pokryte farbą, podobnie jak laminaty ;).. Przynajmniej warbirdy
@@arkadiuszk92 Niech będzie, że kończą mi się argumenty. Wolę się wycofać niż doprowadzić do tego, że ściągniesz mnie do swojego poziomu.
Bardzo ciekawe stwierdzenie, że przy lądowaniu z klapami wszystko zaczyna się sypać. To dlaczego samoloty lądują z klapami.modele lądują z klapami i ich projektanci potrafią to obliczyć?
Pianki są "pokryte farbą" brawo - nie wpadłbym na to. Myślę, że YT, to nie jest miejsce na korepetycje z aerodynamiki i zachowań warstwy przyściennej.
Pozostawiam Cię z Twoją "wiedzą".
Kiedyś dojrzejesz.
@@aviatik6237 z wysuniętymi klapami odczuwalne różnice będą niewielkie, o to mi chodziło. Chyba że ktoś skopie model po całości.