W sumie to już o tym kiedyś było, ale to nie zmienia faktu, że lubię słuchać o tych historiach bo mi się przypominają moje początki z nagrywarkami i szał jaki towarzyszył temu (wtedy nowemu) zjawisku. Dla nas to wtedy było wydarzenie kategorii przejścia z marnego śmiertelnika w boga, stworzeń które tworzą sami płyty, a nie tylko konsumują te stworzone przez producentów gier np
Philips 2600 Moje początki to Yamaha jeszcze na SCSI 2X potem szybko się zwróciło i zapracowała na 2x Yamaha 4x. A potem szybka zmiana na 8 szt Yamahy 16x Plextor padał średnio po 4-5 miesiącach- złe wspomnienia Zarabiało się 😀
moja pierwsza nagrywarka to była yamaha w 96 lub 97 roku kosztowała 1400zł a płyty wtedy chodziły po 8-10zł. w tamtych latach w pl nagrywarki sprzedawał tylko 2 firmy ( yamaha i philips) potem pojawiły się ricoh i po tym ricohu (koniec lat 90) nastąpił wysyp nagrywarek.
Pracowalem wowczas w sklepie komputerowym. To byl powszechny problem, nagrywarka byla wadliwa. Do serwisu sie nadawala. U nas nie bylo takiego procederu, ze ktos uzywal sprzet i ten wedrowal do sprzedazy potem. Byl za to inny. Nagrywarki byly drogie i pozadane. Ludzie z roznych firm zglaszali sie po "zestaw do nagrywania cd" po 4 tys. Faktycznei byly to dwie nagrywarki, jedna wedrowala do firmy, druga do rak zaopatrzeniowca.
A potem wyszedł program Nero, którym dawało się wypalać płyty bez zamykania sesji i wtedy mniej płyt się paliło:) A co do zajeżdżonych nagrywarek to zisiaj często można kupić tego typu karty graficzne z koparek, także uważajcie na tanie karty na allegro!!! Swoją drogą niedawno wymieniałem sobie właśnie nagrywarkę z ATA na SATA przy okazji zmieniając kolor przedniego panelu na czarny i 3 razy zwracałem na gwarancji i dostawałem inną i ostatecznie mam LG choć kupiłem niby Samsunga, ale 2 Samsungi jakie przyszły nawet nie czytały płyt, a zaoszczędziłem kupując to na allegro zamiast nową w sklepie chyba z 10-15zł (dałem 40zł zamiast 55:D na tyle tanie są dzisiaj nagrywarki DVD, kiedyś może wymienię na BR, a może i nie, dyski się robią za pojemne, żeby zgrywać na płyty, ale z dawnych czasów mam kolekcję DVD jeszcze dość sporą, także coś do odczytu potrzebowałem).
haha ja też zbierałem płyty z filmami na DVD w kopertach xD Teraz kurzą się w szafie xD z 200 płyt mam xd Skończyłem to robić z 2 lata temu xD Mój kuzyn robi tak do tej pory, miałem to po nim - on mnie nauczył xD
pierwsze nagrywarki były chyba po ok 4000, jeden ziom miał u mnie na parafii chodziło sie z hdd płyty nagrywać, potem pożyczałem od najlepszego ziomka i tak jak mówisz czekało sie chya ponad 40min bez weryfikacji płyty i często płytki padały :) tak było
Pamiętam jak kiedyś kupiłem dziesięć płyt cd do nagrania. Wydałem na nie 20 zł i jak wróciłem do domu i zacząłem nagrywać na nie muzykę i programy to okazało się, że wszystkie płyty po nagraniu nie chciały się odczytać. Muzyka (cd audio a nie mp3) brzmiała tak jak byście obok niej smażyli skwarki więc wszystkie nagrane płyty wylądowały w koszu. Od tamtej pory omijałem te płyty szerokim łukiem. Dziś nagrywarkę można kupić za sto parę złotych wtedy taka nagrywarka była warta połowę komputera.
ja zaczynałem przygodę z nagrywarkami od nagrtwarki dvd LG w 2005 w lipcu po pierwszej wypłącie w pracy zapłaciłem 199 zł i uzywąłem az do kwietnia kiedy zmieniłem kompa i nagrywarkedvd na nagrywarke blue ray
Ja miałem nagrywarkę CD od Lite-On'a chodziła kupe czasu, setki płyt wypalonych, potem ją sprzedałem i przesiadłem się na nagrywarkę DVD od LG. Niestety, ale już tak długo nie pochodziła.
Ja sobie kupiłem pierwszą nagrywarkę na początku 2003 roku. Był to LiteOn i najlepsze w niej było to, że miała bardzo dobrą korekcję błędów i odczytywała płyty z błędami, których po skopiowaniu już nie było.
LiteOn najlepsze na świecie, płyta z GTA Vice city mi kiedyś strzeliła w środku w drobny mak się rozsypała. Ale nagrywarka działała dalej. Ale archeologia :)
moja pierwsza prywatna nagrywarka to HP x2 zapis koszt to ... około 1100 zł [we firmie mieliśmy Yamahe na SCSI x nie wiem ile nagrywała koszt 2500zł ] kolejna prywatna to własnie Teack x24 mam ją do dzisiaj!!! Pozdro!
co do nagrywarki to wydaje mi sie, ze byla ok. po prostu miales blad wypalania czyli zapewne robiles cos na kompie podczas wypalania co w tamtych czasach powodowalo przerwanie bufora danych(dysk nie nadarzal z dostarczaniem danych dla nagrywarki) i wywalalo ci blad. Wystarczylo nagrywac w tedy z najwolniejsza predkoscia i byloby ok;) Ta nagrwarka co miales to philips jeszcze pewnie na kontrolerze scasi czy jakos tak bez zadnej technologii wspomagajacej nagrywanie w przypadku braku danych w buforze ten twoj teac juz mial ta technologie. Plextor byl drogi ale to klasa taka jak tdk. Najlepsze i najdrozsze nagrywarka robila Yamaha model bodajrze F1 to byla chyba najlepsza nagrywarka cdr;) sam mialem lg x32 i dziala do dzisiaj;)
mialem tak samo z nagrywarka dvd, u mnie szlo skopiowac dane na dysk z plyty ktora nagrala, na zadnym innym napedzie nie moznabylo, co najwyzej otworzyc plik i obejrzec film z plyty, przy kopiowaniu zawsze jakis blad
Esperanza żadna mi się nie spieprzyła mam jedną z pierwszych nagrana w 2005 roku na nagrywarce dvd LG jet porysowana bardzo ale czyta się niesamowicie Verbatimy nie przepadam ma sporo ale mi podpasowały płyt Emtec działa wszytko żadna mi nie pierdykła :D.
sam mam gdzieś na strychu plextora pamiętam ile ja tysięcy płyt na nim nagrałem z 10lat działał i dalej działa ale kupiłem napęd blue ray więc po co mi on jak na nim też jest nagrywarka a co najlepsze ten plextor to z rok na dworzu stał na śniegu deszczu i tak dalej a potem z kolegą a tak dla śmiechu go podłączamy zobaczymy czy komp nie wybuchnie a tu jeb nagrał płytę , płyta CD chyba z 2 godziny się na kim nagrywała ale działał
Kurwa, pamiętam te zbieranie tych płyt. No i gdzieś nie zbieram od 2005 r jak mi suki wjazd zrobiły ;] Moja pierwsza nagrywarka to Teac chyba x16. Może 1 płyta na 50 się poprawnie nie nagrywała.
Miałem nagrywarkę Teaka ;-) Po latach dalej działa tylko ciężko wysuwa tackę prawdopodobnie paski do otwierania po latach się rozciągły . Oj ile ten sprzęt płyt wypalił zwłaszcza jak się dopchało do neta i e-Mule ;-)
Słuchaj tej nagrywarki wpadł na fajne zabezpieczenie antypirackie.... żebyś nie handlował płytami to odtwarzały się tylko u Ciebie :) w sumie głupie ale i nie głupie jednocześnie :)
Gierki dla PS2 też zazwyczaj się paliło na Verbatimach, ewentualnie na TDK bodajże. Każdy mówił, że Verbatimki nie męczyły tak lasera jak tańsze płyty. Zanim się przeniosłem na odpalanie gier po sambie za pomocą OPL'a to też wybierałem właśnie Verbatimy. Teraz nawet jakbym chciał odpalić grę z płyty to nie mogę, bo coś jest nie tak z którymś z czujników od klapki, przez co konsolka myśli, że klapka od napędu cały czas jest otwarta... ...no, ale za bardzo odpłynąłem z tematem. Verbatim zawsze był na szczycie. :D
Troche dziwie sie, ze jak jakikolwiek sprzet byl wadliwy, to albo sie z tym godziles, albo obchodziles problem, zamiast korzystac z gwarancji, reklamacji itp.
Srednio. Samemu zalatwialo sie male tematy, w stylu ulamany guzik, czy tez wiatraczek jak w tej karcie graficznej. Jak sie jednak w koncu wydalo mase kasy na cos, co nie spelnialo podstawowej funkcji, to sie zyc nie dawalo sprzedawcy, zeby to naprawil.
Moje wszystkie CD-romy (właściwie za czasów kompa brata) były jakieś cienkie, bo do dziś pamiętam że grając w niektóre spiracone gry (najczęściej GTA VC) to mi każda płyta się rozpierdzielała w środku na kawałeczki i tak 3-4 romy poszły do się jebać xD
W sumie to już o tym kiedyś było, ale to nie zmienia faktu, że lubię słuchać o tych historiach bo mi się przypominają moje początki z nagrywarkami i szał jaki towarzyszył temu (wtedy nowemu) zjawisku.
Dla nas to wtedy było wydarzenie kategorii przejścia z marnego śmiertelnika w boga, stworzeń które tworzą sami płyty, a nie tylko konsumują te stworzone przez producentów gier np
Philips 2600
Moje początki to Yamaha jeszcze na SCSI 2X potem szybko się zwróciło i zapracowała na 2x Yamaha 4x.
A potem szybka zmiana na 8 szt Yamahy 16x
Plextor padał średnio po 4-5 miesiącach- złe wspomnienia
Zarabiało się 😀
moja pierwsza nagrywarka to była yamaha w 96 lub 97 roku kosztowała 1400zł a płyty wtedy chodziły po 8-10zł. w tamtych latach w pl nagrywarki sprzedawał tylko 2 firmy ( yamaha i philips) potem pojawiły się ricoh i po tym ricohu (koniec lat 90) nastąpił wysyp nagrywarek.
Oj NRGeeku, wystarczyło zmienić firmware w nagrywarce i można było nagrywać na wszystkim:) Miałem taki sam problem i też działały tylko Verbatimy.
Pracowalem wowczas w sklepie komputerowym. To byl powszechny problem, nagrywarka byla wadliwa. Do serwisu sie nadawala.
U nas nie bylo takiego procederu, ze ktos uzywal sprzet i ten wedrowal do sprzedazy potem.
Byl za to inny. Nagrywarki byly drogie i pozadane. Ludzie z roznych firm zglaszali sie po "zestaw do nagrywania cd" po 4 tys. Faktycznei byly to dwie nagrywarki, jedna wedrowala do firmy, druga do rak zaopatrzeniowca.
A potem wyszedł program Nero, którym dawało się wypalać płyty bez zamykania sesji i wtedy mniej płyt się paliło:)
A co do zajeżdżonych nagrywarek to zisiaj często można kupić tego typu karty graficzne z koparek, także uważajcie na tanie karty na allegro!!! Swoją drogą niedawno wymieniałem sobie właśnie nagrywarkę z ATA na SATA przy okazji zmieniając kolor przedniego panelu na czarny i 3 razy zwracałem na gwarancji i dostawałem inną i ostatecznie mam LG choć kupiłem niby Samsunga, ale 2 Samsungi jakie przyszły nawet nie czytały płyt, a zaoszczędziłem kupując to na allegro zamiast nową w sklepie chyba z 10-15zł (dałem 40zł zamiast 55:D na tyle tanie są dzisiaj nagrywarki DVD, kiedyś może wymienię na BR, a może i nie, dyski się robią za pojemne, żeby zgrywać na płyty, ale z dawnych czasów mam kolekcję DVD jeszcze dość sporą, także coś do odczytu potrzebowałem).
haha ja też zbierałem płyty z filmami na DVD w kopertach xD Teraz kurzą się w szafie xD z 200 płyt mam xd Skończyłem to robić z 2 lata temu xD Mój kuzyn robi tak do tej pory, miałem to po nim - on mnie nauczył xD
pierwsze nagrywarki były chyba po ok 4000, jeden ziom miał u mnie na parafii chodziło sie z hdd płyty nagrywać, potem pożyczałem od najlepszego ziomka i tak jak mówisz czekało sie chya ponad 40min bez weryfikacji płyty i często płytki padały :) tak było
Świetna seria, więcej Panie,więcej :D
nowy odcinek energizeera... Ale?! co jest... - Ja PeCIARZ?!?! :-) wzrok omylny :-)
Czy to DLC jest płatne? Bo nie wiem czy oglądać, a nie chce piracić.
Haha. Masz poczucie humoru stary ;). Ale jeśli naprawdę tak myślisz to uspokajam - to darmowe DLC do poprzedniego odcinka.
jest w plusie w ramach subskrypcji, także jak nie dasz suba to rachunek przyjdzie pocztą.
Pamiętam jak kiedyś kupiłem dziesięć płyt cd do nagrania. Wydałem na nie 20 zł i jak wróciłem do domu i zacząłem nagrywać na nie muzykę i programy to okazało się, że wszystkie płyty po nagraniu nie chciały się odczytać. Muzyka (cd audio a nie mp3) brzmiała tak jak byście obok niej smażyli skwarki więc wszystkie nagrane płyty wylądowały w koszu. Od tamtej pory omijałem te płyty szerokim łukiem.
Dziś nagrywarkę można kupić za sto parę złotych wtedy taka nagrywarka była warta połowę komputera.
Julian Porwich
U EA musiałbym zapłacić za DLC... a tutaj proszę! Polecam wydawnictwo NRGeek :D
ja zaczynałem przygodę z nagrywarkami od nagrtwarki dvd LG w 2005 w lipcu po pierwszej wypłącie w pracy zapłaciłem 199 zł i uzywąłem az do kwietnia kiedy zmieniłem kompa i nagrywarkedvd na nagrywarke blue ray
Ja miałem nagrywarkę CD od Lite-On'a chodziła kupe czasu, setki płyt wypalonych, potem ją sprzedałem i przesiadłem się na nagrywarkę DVD od LG. Niestety, ale już tak długo nie pochodziła.
Ja sobie kupiłem pierwszą nagrywarkę na początku 2003 roku. Był to LiteOn i najlepsze w niej było to, że miała bardzo dobrą korekcję błędów i odczytywała płyty z błędami, których po skopiowaniu już nie było.
LiteOn najlepsze na świecie, płyta z GTA Vice city mi kiedyś strzeliła w środku w drobny mak się rozsypała. Ale nagrywarka działała dalej. Ale archeologia :)
Teac miałem w wersji 52x CDR\RW :), mam ją do dzisiaj.
moja pierwsza prywatna nagrywarka to HP x2 zapis koszt to ... około 1100 zł [we firmie mieliśmy Yamahe na SCSI x nie wiem ile nagrywała koszt 2500zł ] kolejna prywatna to własnie Teack x24 mam ją do dzisiaj!!! Pozdro!
co do nagrywarki to wydaje mi sie, ze byla ok. po prostu miales blad wypalania czyli zapewne robiles cos na kompie podczas wypalania co w tamtych czasach powodowalo przerwanie bufora danych(dysk nie nadarzal z dostarczaniem danych dla nagrywarki) i wywalalo ci blad. Wystarczylo nagrywac w tedy z najwolniejsza predkoscia i byloby ok;) Ta nagrwarka co miales to philips jeszcze pewnie na kontrolerze scasi czy jakos tak bez zadnej technologii wspomagajacej nagrywanie w przypadku braku danych w buforze ten twoj teac juz mial ta technologie. Plextor byl drogi ale to klasa taka jak tdk. Najlepsze i najdrozsze nagrywarka robila Yamaha model bodajrze F1 to byla chyba najlepsza nagrywarka cdr;) sam mialem lg x32 i dziala do dzisiaj;)
jak tak słucham Ciebie to mogę wywnioskować, że miałeś troche pecha ze sprzętem :D
mialem Teac 4x ... czytala nawet dziurawe plytki :D
Ja mialem Yamahe CRW 8x4x24, rowniez nie do zdarcia :)
niekoniecznei mogła być juz zajechana , miałem kiedys taką ze nagrywala tylko verby i okazalo sie ze trzeba było inny bios wgrac
Wydaje mi się, czy w którymś pogadajmy było już o pierwszej nagrywarce?
ciekawy odcinek Pogadajmy, mija pierwszą nagrywarką była Teac CD-W516E i faktycznie była nie do zdarcia.
mialem tak samo z nagrywarka dvd, u mnie szlo skopiowac dane na dysk z plyty ktora nagrala, na zadnym innym napedzie nie moznabylo, co najwyzej otworzyc plik i obejrzec film z plyty, przy kopiowaniu zawsze jakis blad
Witaj NRGeeku! Może opowiedz o swoich przygodach od strony softwarowej. Czy całe życie z Windowsem czy przemknął gdzieś linux?
Esperanza żadna mi się nie spieprzyła mam jedną z pierwszych nagrana w 2005 roku na nagrywarce dvd LG jet porysowana bardzo ale czyta się niesamowicie Verbatimy nie przepadam ma sporo ale mi podpasowały płyt Emtec działa wszytko żadna mi nie pierdykła :D.
zacna druga czesc wraz z dlc ;)
sam mam gdzieś na strychu plextora pamiętam ile ja tysięcy płyt na nim nagrałem z 10lat działał i dalej działa ale kupiłem napęd blue ray więc po co mi on jak na nim też jest nagrywarka a co najlepsze ten plextor to z rok na dworzu stał na śniegu deszczu i tak dalej a potem z kolegą a tak dla śmiechu go podłączamy zobaczymy czy komp nie wybuchnie a tu jeb nagrał płytę , płyta CD chyba z 2 godziny się na kim nagrywała ale działał
Kurwa, pamiętam te zbieranie tych płyt. No i gdzieś nie zbieram od 2005 r jak mi suki wjazd zrobiły ;] Moja pierwsza nagrywarka to Teac chyba x16. Może 1 płyta na 50 się poprawnie nie nagrywała.
mam plextora i działa do dzisiaj. Bardzo szybko się zwróciła
Miałem nagrywarkę Teaka ;-) Po latach dalej działa tylko ciężko wysuwa tackę prawdopodobnie paski do otwierania po latach się rozciągły . Oj ile ten sprzęt płyt wypalił zwłaszcza jak się dopchało do neta i e-Mule ;-)
DLC :D
Od czego jest skrót DLC w tym przypadku, bo domyślam się że nie od "Downloadable Content"?
dodatkowo linczuje cokupiłem XD
Co kupiłem nie pisze się razem ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Co racja, to racja.
Oj pamiętam jak ze mnie kumpel zdzierał za plłyty z grami na psxa za 10 złotych nagrywane plus płyta .:p
Słuchaj tej nagrywarki wpadł na fajne zabezpieczenie antypirackie.... żebyś nie handlował płytami to odtwarzały się tylko u Ciebie :) w sumie głupie ale i nie głupie jednocześnie :)
Czyli miałeś takie prywatne DRM na swoje płyty, jakby Ci ktoś zajebał to i tak by nie odczytał:)
Verbatimy to klasa sama w sobie. Jak ktoś miał lub ma przerobionego pierwszego xbox'a lub xbox'a 360 to tylko na verbatimach zapewne nagrywał.
Gierki dla PS2 też zazwyczaj się paliło na Verbatimach, ewentualnie na TDK bodajże. Każdy mówił, że Verbatimki nie męczyły tak lasera jak tańsze płyty.
Zanim się przeniosłem na odpalanie gier po sambie za pomocą OPL'a to też wybierałem właśnie Verbatimy.
Teraz nawet jakbym chciał odpalić grę z płyty to nie mogę, bo coś jest nie tak z którymś z czujników od klapki, przez co konsolka myśli, że klapka od napędu cały czas jest otwarta...
...no, ale za bardzo odpłynąłem z tematem. Verbatim zawsze był na szczycie. :D
Troche dziwie sie, ze jak jakikolwiek sprzet byl wadliwy, to albo sie z tym godziles, albo obchodziles problem, zamiast korzystac z gwarancji, reklamacji itp.
mowil przy gainwardzie ze mu sie nie chcialo czekac 2 tyg na karte z powrotem :v
Dawniej to było chyba dość powszechne podejście. Też tak miałem :)
Srednio. Samemu zalatwialo sie male tematy, w stylu ulamany guzik, czy tez wiatraczek jak w tej karcie graficznej.
Jak sie jednak w koncu wydalo mase kasy na cos, co nie spelnialo podstawowej funkcji, to sie zyc nie dawalo sprzedawcy, zeby to naprawil.
kiedy scrapy
Czy te DLC jest darmowe?
Moje wszystkie CD-romy (właściwie za czasów kompa brata) były jakieś cienkie, bo do dziś pamiętam że grając w niektóre spiracone gry (najczęściej GTA VC) to mi każda płyta się rozpierdzielała w środku na kawałeczki i tak 3-4 romy poszły do się jebać xD
Pirackie gry były tłoczone na płytach o bardzo niskiej jakości.
To Nrgeek nie jest konsolowcem ? :o
Płyty Verbatima ciągle są drogie, i taka mała ciekawostka Titanum należy do Esperanzy :)
Chodziło pewnie o firmę Platinium.
Na Radogoszczu w Łodzi mieli siedzibę.
Kupowałem paletami od nich
Dziwne, u mnie się wszystkie verbatimy paliły, a takie shity za zeta szły gładko
Nie lubię DLC, ale to może być bo darmowe. ;p
Ogól się
Wiesz co jest straszne w tym co mówisz? To że jak bym słyszał jak opowiadasz o mnie.
No i ucięło wstęp, żenada 😡
trzeci