ANALIZA WYSTĘPÓW IGI ŚWIĄTEK I HUBERTA HURKACZA. KTO WYGRA WIMBLEDON?
HTML-код
- Опубликовано: 9 июл 2024
- Trwa drugi tydzień Wimbledonu. Korzystając z obecności Dawida w Londynie omawiamy przyczyny przegranych meczów Igi Świątek i Huberta Hurkacza oraz analizujemy wydarzenia z singlowych drabinek. Gotowi na wspólną dyskusję o tenisie? Zaczynamy!
Partnerzy kanału:
👔 Recman
www.recman.pl/
💍 Lilou
www.lilou.pl/
🎾 StrefaTenisa
strefatenisa.com.pl/
#tenis #wimbledon #breakpoint 
Спорт
![IGRZYSKA OLIMPIJSKIE W TENISIE. KTO FAWORYTAMI? [OMAWIAMY DRABINKI]](http://i.ytimg.com/vi/h-VULb7r3-M/mqdefault.jpg)
![IGRZYSKA OLIMPIJSKIE W TENISIE. KTO FAWORYTAMI? [OMAWIAMY DRABINKI]](/img/tr.png)
Panowie, to najlepszy program sportowy w Polsce! Jesteście rzetelni, obiektywni, szczerzy, a przy tym sympatyczni, zabawni oraz otwarci na świat! Dzięki za ten komentarz dotyczący Igi, naprawdę miło się tego słucha, nie ma cukrowania, ale też nie ma miażdżącej krytyki. 😊
Nuda. Znów bieżączka. Nie widziałem meczu (jak i całego Wimbledonu) poza fragmentami ale Yulia pokazała to za co ją cenię w tym sezonie = rozmaitość zagrań (lobik, slajsik, skrócik). Zaś Iga robi niewielkie postępy techniczne od roku 2020, gdy Sandra Zaniewska i Maciej Synówka określili Igę jako surowiznę techniczną. Tomek Wiktorowski jeszcze ją ogranicza w pewnych zagraniach (skrót). Iga robi postęp tylko w elementach, w których już wcześniej była w miarę silna, czyli gra z powietrza (Iga to w końcu półfinalistka i finalistka RG w deblu z lat 2020 - 2021, o czym fachowcy i kibice zapominają) oraz serwis.
Najlepszy program o tenisie.
@@krzysztofizdebski1223 ale co nuda?
Pięć ostatnich nagrań to lajvy. Zachwiane zostały proporcje. Panowie zaczynają gonić wyłącznie za liczbą wyświetleń. Od Senkowskiego już uciekłem. Gdzie teraz mam uciec ? Na lajvy arcymistrza Hikaru Nakamury ? :))
@@krzysztofizdebski1223 myślę, że to wynikło z natężenia dużych imprez (RG, teraz Wimbledon), a i fakt, że Iga doszła do finału RG i było gorąco w świecie tenisowym. Też mam nadzieję, że wrócą ciekawe wywiady, niekoniecznie z tenisistami, ale ludźmi związanymi ze sportem, zdrowiem itd.
w końcu ktoś powiedział coś konkretnego na temat Hurkacza...
Było minęło, nie ma co szlochać. Jutro Jasmine 💪
Fajny byłby finał Paolini - Krejcikova. Z finalnym zwycięstwem Barbory, byłej podopiecznej Synówki :) Należy się Barborze drugi tytul wielkoszlemowy w singlu, choćby za to, że ogląda inne zawodniczki z trybun. Widać że Basia z Czech kocha tenis. Choć Jasmina chyba też, skoro samodzielnie analizuje własną grę i grę rywalek (jak szachistka). Iga ani nie ogląda tenisa z trybun ani nie jest mocna w analizie. Po prostu wykonuje swój zawód a relaksuje się książkami :) Jako dawny mol książkowy (wzrok mi siadł i nie mogę czytać) nie powiem złego słowa o sposobie spędzania wolnego czasu przez Igę. Chcę tylko rzec, że prawdziwym pasjonatkom tenisa jak Barbora i Jasmina, należy się nieco więcej od tenisa ;)) Pasją Igi jest tylko wygrywanie i sama rywalizacja. Czy to źle ? I tak i nie ;)
Mamy to ! Łodzianka i Czeszka w finale !!!!! I nie będę mógł tego oglądać na Polsat Sport Premium, bo ktoś w Warszafce przycwaniakował ...
@@krzysztofizdebski1223 Idealnie 🥳
Zakładając że Iga w każdym turnieju na mączce będzie dochodzić do końcowych faz, to nie ma szans na to by wygrała Wimbledon. No chyba że kiedyś uzna że tyle już razy wygrała turniejów na mączce i RG w Paryżu, że odpuści Paryż, odpadnie np w pierwszym tygodniu, odpuści też specjalne Stuttgart, Rzym i Madryt, gdzie odpadnie sobie wcześniej, zagra mało meczów i będzie się skupiała tylko w sezonie na treningach na trawie,ale ciężko mi w to uwierzyć, żeby u Igi coś takiego nastąpiło, że ograniczy występy na mączce do minimum by skupić się tylko na trawie. No chyba że tak się uprze na trawiasty sezon, że to jest priorytet nad priorytetami. Ale załóżmy taki scenariusz i nawet nie wyobrażam sobie co by się działo w komentarzach na stronach sportowych, że przegrywa mecz za meczem, że spada w rankingu, itd. A jak jeszcze by nie wygrała Wimbledon to dopiero byłaby tragedia narodowa, że nie zrobiła tego co sobie zaplanowała, że koszta były jednak zbyt duże, czyli olanie turniejów na innych kortach.
Problem jest, że takie podejście nie gwarantuje Wimbledonu patrz Rosewall i Lendl
Od pobłażliwego uśmiechu przed turniejem na temat szans Jaśminki do stawania na nią w ćwierćfinale. To się nazywa korekta spojrzenia
Sporo lajvów starzeje się bardzo szybko i bardzo brzydko ;) Nawet ich nie oglądam, bo nie ma sensu wracać do musztardy po obiedzie, zwłaszcza gdy przewidywania nie mają związku z rzeczywistością. Mam na myśli lajvy przed turniejem lub meczem. Autorzy tych programów stawiają na ''tu i teraz''. Trochę szkoda że potencjał tego kanału rozmywa się na jakieś jednorazowe nagrania, które są bezwartościowe po kilku dniach a nawet po kilku godzinach. Do dobrego wywiadu się wróci. Wróci się do analizy po porażce lub zwycięstwie ale część programów BP staje się szybko bezużyteczna. Ale to nie mój biznes ;)
dzięki za analizy. Bardzo dobrze się Was słucha i ogląda. Super
Mój plan B na igrzyska: Hubert zaciska zęby i gra debla z Jankiem (nawet może skreczować) co daje temu drugiemu prawo gry w miksta i mamy mikst zdrowego Janka z Iga. W ten sposób tracimy tylko debla męskiego (nie wiem co z singlem Huberta i czy ta kategoria ma wpływ na pozostałe dyscypliny), a zyskujemy miksta. Szkoda tego miksta Igi z Hubertem ale lepszy rydz niż nic.
Czemu takie kombinacje w przypadku olimpijskiego startu Janka ? Nie znam się ale przecież i w mikście i w deblu Janek jest koksem i ranking deblowy ma przecież lepszy od Hubiego o ponad 100 kilkadziesiąt miejsc.
Dzięki za spokojną, wyważoną analizę!
Z jednej strony rzeczywiście nie ma co dramatyzować tym bardziej, że wiemy, co jest priorytetem Igi w tym roku, jednak z drugiej...Pamiętacie statystyki z turniejów WTA 1000 mówiące o tym, że Iga praktycznie nie przegrywa meczów po wygraniu pierwszego seta? No właśnie. W szlemach ta zasada z jakiegoś powodu nie działa. Zarówno z Ostapenko na US Open, z Noskovą w Australii jak i teraz z Putincewą na Wimbledonie powtarzał się ten sam scenariusz: wygrany dość ciężki pierwszy set i w dwóch następnych wyraźna obniżka dyspozycji a w trzecim secie wręcz już totalna zapaść i brak wiary, że mecz można wygrać. Zresztą z Osaką na Roland Garros brakowało jednej piłki, żeby ten scenariusz także się ziścił. Pytanie czy to jest kwestia mentalu czy czegoś innego? Bardzo jestem ciekaw tegorocznego rezultatu Igi na US Open (oczywiście igrzyska to także bardzo ważny turniej) Ale jeśli w Nowym Jorku znowu skończy się na trzeciej albo czwartej rundzie to będzie przyczynek do bardzo poważnych rozważań dla Teamu Świątek i dla samej Igi...
Też uważam, że USO w tym roku wiele powie
Jak zwykle super rozmowa!
Kolejny super odcinek za który dziękuję. Iga jest niesamowitą tenisistką i pisze historię tego sportu. Jest też człowiekiem i może mieć gorsze dni. To dla niej dobrze, że nadal ma nad czym pracować. Cieszę sie również, ze kolejna tenisistka wraca do dobrej formy (Krejcikova) bo będzie jeszcze ciekawiej.
Oby do Barbory dołączyła też Twoja imienniczka Muchova odnajdując formę sprzed roku, bo Czeszki w topowej formie, są fantastyczne do oglądania.
powiedzcie Hubertowi żeby pojechał na igrzyska nawet jeśli będzie w gipsie na noszach - ma tylko wyjść na kort by Janek mógł zagrać z Igą - dobrze jeśli rakietę zabierze ze sobą - będzie lepiej wyglądać na zdjęciu
czy to w ogóle jest możliwe żeby Iga zagrała mixta z Janem zamiast Hubertem ?
@@rafalzxz A co wg Ciebie może stanąć na przeszkodzie ? Względy emocjonalne ? Dobrze byłoby przetestować tę parę. Po United Cup mówiło się wiele, że po pechowej porażce Hubiego z Saszą, to Janek powinien był wejść w deblu w parze z Igą, lecz Wiktorowski przegapił to ''momentum''. Więc przetestujmy teraz tę parę dla dobra kadry narodowej w przyszłości :)
@@rafalzxz tylko jeśli Janek zagra z Hubertem debla - miksta może grać zawodnik który startuje albo w deblu albo w singlu - jeśli by Hubert nie pojechał Janek nie ma z kim zagrać debla bo Majchrzak czy któryś inny nasz zawodnik nie mają kwalifikacji olimpijskiej - mają tylko Jan i Hubert
pary mikstowe zgłaszane są na miejscu w czasie igrzysk nie jak deble czy single przed turniejem więc jeśli Hubert zagrałby choć gema z Jankiem to wtedy Janek może z Igą - jeśli Hubert nie pojedzie to Jan nie jest uczestnikiem turnieju bo sam na debla nie wyjdzie a tylko uczestnicy mogą w mikście startować - ciekawe czy by nie mógł wystąpić jako "bezpaństwowiec" z Hugo Nysem - ruscy jako bezpaństwowcy mogą tylko czy Hugo ma kwalifikacje olimpijską? nie mam pojęcia - może by dostał dzika kartę jeśli Hubert wypadnie z gry
Dużo się mówiło, że po wycofaniu się wielu zawodników ze Wschodu, powstanie miejsce nawet na drugi mikst Janka z Magdą Linette. A tu nagle się okazuje, że dla Janka zabraknie w ogóle miejsca. Dla Polski jako kraju z czołowej dziesiątki tenisowych ''potęg'' (he, he ;)) w United Cup, nie przysługuje miejsce chociaż dla jednego debla ? Kamil Majchrzak będący już w drugiej setce ATP i uczestnik igrzysk w Tokio, też nie ma szans na dziką kartę ?
Panie Dawidzie jak to jest że po wygranych z Igą żadna z ostatnich tj Ostapienko Svitolina Noskova Putincewa odpadają w kolejnej rundzie..?.. o czym to świadczy ?.. o słabym dniu Igi bo daleko rywalkom do ilości rozegranych meczy Igi na jakim poziomie i takiej regularności wgrywania turnieji po ile razy w danym roku.. Idze tylko dwa ostanie lata policzono ponad 70 meczy plus ten rok.. termin olimpijski zburzył kalendarz i niech choćby Wimbledon zaczął się trochę później Iga by złapała oddecha a po jakich wygranych od choćby tylko od Madrytu po Paryż i jakiej dawce meczy więc gdzieś to się wszystko odbiło.. akurat trafiło na mecz z Putincewą.. choć 1-wszy set tego nie zapowiadał.. ale tak było z wymienionymi wyżej rywalkami.. Pozdrawiam serdecznie obu Panów 🎾🎈🎾🎈🎾🎈🎾🎈🖐️😎🇵🇱
Szachy i tenis łączy również to, iż większość przegranych meczów rozgrywanych pomiędzy zawodnikami o dość zbliżonym poziomie gry, bierze się ze złego dnia :)
Kiedyś Borg powiedział, że w dużych turniejach zawsze jest jeden słaby mecz. Rzecz w tym, żeby go wygrać. Świątek nie zawsze to potrafi.
Super, że jesteście! 🔥🚀
Ten sezon przypomina wynikowo to co Iga osiągnęła w 2022 roku, kilka 1000 i RG, może nie była tak długa seria zwycięstw jak dwa lata temu, co już się nie powtórzy raczej, ale skończyła się ta seria ponad 20 zwycięstw też po nie zagraniu turnieju przed Wimbledonem i też w trzeciej rundzie i też z dziewczyną o której większość mówiła że poradzi sobie z nią, tak jak wydawało się dwa lata temu, tylko różnica taka że teraz Iga pokazała się z dobrej strony w pierwszej i drugiej rundzie, lepiej grała niż dwa lata temu i nawet lepiej niż rok temu, w H2H prowadzi z Putincewą, ale ja jednak się obawiałem Putincewej, bo Kazaszka świetnie gra na trawie, wygrała turniej na trawei. Oczywiście przykre, że Polka przegrała w tak słabym stylu, ale nie bylo mi aż tak przykro jak po innych przegranych. Ja wliczam ten turniej w koszta, tak jak potraktowała go Iga co pokazaly przygotowania do sezonu na trawie,, czyli ciągle się uczy gry na trawie i ma więcej czasu na odpoczynek przed IO. Przyjąłem tą przegraną ze spokojem i spoko, pomyślalem że teraz ma aż 20 dni na urlop i treningi na IO, a najważniejsze że kontuzji nie dostała.
Trafiła na laskę, przepraszam zawodniczkę🤣 hit, jesteście niesamowici🔥
Zróbcie program o sprzęcie! o naciągach, sile naciągu, balansie, wadze rakiet etc.
I o tym czy piłka pod spódniczką nie drażni zawodniczki lub nie powoduje dyskomfortu - szczególnie gdy pierwszy serwis jest udany ? Chyba że po tylu latach spędzonych na korcie już nie zwracają na to uwagi ...
Paolini gra bardzo podobnie szybko i mocno , i grała do końca dała radę ponieważ gra debla dlatego jest pewniejsza z przodu i slajs , dlatego doszła daleko ma szansę wygrać jest mocna mimo że mała, mental ,granie w rytmie w deblu na wszystkich nawierzchniach
Paolini podobnie jak Badosa, nie jest zwykłą big hitterką, jak Coco, Saba czy Iga. Ma w sobie Włoszka znacznie więcej bogactwa.
Trzeba doceniać to co jest i cieszyć się z tego co jest. Zawsze mogło być gorzej.
Przeczytałem komentarze i obejrzałem kilka programów na temat odpadnięcia numeru dwa. No i ogólnie opinie są takie, że numer dwa miał bliźniaczo podobną sytuacje do numeru jeden z Wimbledonem w tym sezonie. Jest taka sama sytuacja z forhendem Igi i Coco na trawie, który nie pomaga obu tenisistkom, ale różnica jest taka, że forhend Gauff jest słaby na każdej nawierzchni, a ostatnio wydaje się być jeszcze gorszy, a u Igi na trawie słaby (choć z Kenin wygrywała bitwy forhendowe), ale na hardach jest solidny, a na mączce to zabójcza broń. Wiele osób dziwi też to że Gauff pewniej się czuje przy siatce od Igi, w czym pomaga granie w deblu, tylko że za często z tego nie korzysta. Pierwsze rundy obie panie miały łatwe, choć Gauff miała skandalicznie łatwą drabinkę, jakby grała 250 (u Igi zapowiadał się trudniejszy pierwszy mecz, ale okazało się, że z dużej chmury mały deszcz), ale gdy pojawił się pierwszy sprawdzian, dobra rywalka, to test został oblany (tak na marginesie taki wynik obstawiałem), więc trochę wstyd, że mając autostradę do finału poległa. Widać że Coco trawa nie leży, może nie aż tak jak Polce, ale jednak.
jedno można powiedzieć rosyjsko języczne zawodniczniki już wiedza jak wygrywac z Iga...oczywscie to jest komentarz z przymrużeniem oka ;) nią dajmy się zwariować, zagrała dobre dwa mecze, dobrze ze nie odpadła w pierwszej rundzie, bo tez mogło się to zdarzyć....
Co do Igi bądźmy dla niej wyrozumiali bo haruje jak wół, i daje z siebie wszystko. Nasza krytyka powinna być skierowana do jej trenerskiego sztabu. I ta zatruta relacja z jej psychologiem która nie powinna mieć miejsca na korcie. Jestem przeciwny aby pani psycholog siedziała z ekipa trenerska na korcie. To wariactwo. Poza kortem pani Daria moze doradzic Idze, Jeżeli Iga tego potrzebuje. W przegranym meczu z Putintseva Pani psycholog okazywała panikę która udzielała się Idze. To pani Daria potrzebuje psychiatre.
Idze brakuje ogrania na trawie. Nie ma doświadczenia na tej nawierzchni, więc ciężko o progres. Poza tym, zgadzam się z Panem Dawidem, Iga za bardzo próbuje problemy rozwiązać siłowo zamiast mieszać grę i wprowadzić trochę finezji. Warto by było popracować bardziej nad tym aspektem. Nie wszystko da się zdziałać mocą. Ale tak w ogóle nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko trzeba patrzeć do przodu.
Dokładnie tak, a dodatkowo ona nie ma zbytnio kiedy się ograć, ponieważ sezon na trawie zaczyna się od razu po French Open, gdzie przecież Iga gra do ostatniej piłki, więc nie ma ani czasu, ani siły dzień później jechać na korty trawiaste i intensywnie trenować, a już nie wspomnę o wzięciu udziału w 1 lub 2 zawodach rangi 250 lub 500... Ale ona jeszcze nam pokaże, już i tak poprawiła bardzo serwis, wchodzą jej asy, to kwestia kilku lat aż "dojrzeje" do tego. Popatrzmy na Paolini, Donne Vekic - przecież one mają po 28/29 lat i dopiero teraz je widać :D.
@@AleksandraLexiW meczu z Putincewą widać było wyraźnie brak czucia nawierzchni trawiastej, gubiła się, więc próbowała grać jak zawsze jak najszybciej i jak najmocniej. Nie tędy droga. Iga musiałaby potrenować z Agnieszką przed kolejnym Wimbledonem 😉 A tak serio mam nadzieję, że Iga będzie się cały czas rozwijać i udoskonalać swoją grę, również na trawie i w końcu uda jej się wygrać Wimbledon, czego życzę Idze i nam wszystkim😊 Pozdrawiam
PS. Paolini mi imponuje. I pokazuje, że można rozwinąć skrzydła nie będąc najmłodszą zawodniczką ✌️
Iga nie musi jakoś specjalnie szlifować gry na trawie. Powinna po prostu powiększać repertuar swych zagrań. Nawet big hitterki pokroju Sabalenki i Samsonowej, to czynią. Cały czas uczą się czegoś nowego. Chyba tylko Iga i Coco najmniej się uczą nowych rzeczy, dopieszczając tylko to co już wcześniej miały na przyzwoitym poziomie. To dlatego Tomek Wiktorowski zwany jest .... szlifierzem :)
@@krzysztofizdebski1223 Krok po kroku będzie wprowadzać nowe elementy. W tym rok absolutny priorytet ma serwis.
DAWID - Ma LASKĘ 😂😂😂 więcej takich wpadek proszę:)
Jestem fanem tej wpadki😂
Można sobie zadać pytanie - co jest "lepsze" dla Igi, to że ją zlała Putincewa w drugim i trzecim secie, praktycznie Kazaszka nie popełniała błędów, czy ewentualna przegrana Świątek z Ostapenko w poniedziałek? Bo gdyby Iga wygrała to jestem pewien, że Ostapenko by w pon wygrała z Igą, i raczej skończyłoby się deklasacją Polki. Jakiekolwiek szanse na wygranie Polki z kobietą memem są na mączce, ale na wolnych kortach, czyli Rzym albo Paryż, nie Madryt, albo na hardzie, też na wolnych takich jak w Doha. Nawet gdyby Ostapenko zagrała nierówno co jej się zdarza, ale akurat w tym turnieju nie miała żadnego zjazdu formy co u niej jest niespotykane, żeby tak dobrze grała długo w turnieju, to i tak za dużo szans nie dawałbym Idze. Uważam, że nawet jakby obniżyła Ostapenko poziom i grała piach, to za chwile by podniosła. A jestem pewien, że byłby większy stres u Igi przez to że grałaby z dziewczyną która ją seryjnie leje, więc serwis mógłby nie działać, bo tak jest gdy pojawia się presja, czego najlepszym przykładem jest Coco, która dobrze serwuje, ale gdy gra z Iga to serwis nie działa. A nawet jakby jakimś cudem Iga wygrała z Ostapenko to równie dobrze mogłaby być zlana przez Collins albo Krejcikową w kolejnej rundzie (wróciła do formy), albo w półfinale przez Rybakinę, która bardzo dobrze wygląda (inna sprawa, czy będzie potrafiła dociągnąć do końca turnieju, czy fizycznie wytrzyma i czy nie dopadną ją jakieś choroby, bo ona w tym sezonie więcej sie wycofuje w trakcie turniejów, albo jeszcze przed turniejami). Ja jednak uważam, że lepiej przegrać z Putincewą i mieć H2H 4:1, niż żeby było w H2H z Ostapenko 5:0.
Ha, ha 😃 Myślimy podobnie ;) Nie czytając komentarzy na forum (i nawet nie oglądając nagrania) skomentowałem występ Igi w podobnie żartobliwy sposób jak Ty = ''Iga wiedząc na kogo trafi w kolejnej rundzie, wolała po raz pierwszy przegrać z Yulią niż po raz piąty z Ostapienkową ;))) Czy to był pomysł Darii ? ;) ''
Wczoraj się martwiłam, że Was nie ma. A to tzreba było czekać na środę :)
Ja tez 😁
Adamwojciechowicz2036: świetnie wyraził pan to,co mi chodzi w nieuporządkowany sposób po głowie o H!!. Rzucanie sie po korcie to jego nowatorski wkład w technotaktykę gry w tenisa. Może choć utoruje drogę na IO dla mixta Igi z JZ.
Sinner mi odpadł, ale Jaśminka wciąż w grze ❤🩹 Tyle z mojego typowania Wimbledonu jak na razie Z panów to najbardziej kibicuję teraz Musettiemu - a, niech ma
Czy trener jednak nie powinien dać Idze narzędzia do gry na trawie. ? Dzisiaj Agnieszka Radwańska powiedziała, że trawę trzeba zrozumieć, pokochać. Wszyscy ciągle maja ogromne oczekiwania wobec Igi, a ja uważam, że jest kolejka zawodniczek za Nią, dziewczyn które też chcą wygrywać. Dolna drabinka dla dobrych zawodniczek była łatwiejsza. Coco odpadła. Vondrouszowa też. Jak Iga przegra to dramat! :)
Ktoś nieco lekceważąco napisał na forum kilka tygodni temu, że skoro Marketa Vondrousova wygrała Wimbledon, to Iga również go wygra. Tylko że o stylu gry Czeszki tak pisze Wikipedia : ''Vondroušová's signature shot is the drop shot. In general, she has a crafty style of play and employs a wide variety of shots.'' Także Aga Radwańska miała ''crafty style '' gry i doszła do półfinału oraz finału Wimbledonu. O Idze tego nie napiszemy. Idze brak kilku podstawowych narzędzi tenisowych (lob, skrót, slajs). To już chyba bardziej Magda Fręch jest predystynowana do sukcesów na trawie niż Iga :) I relatywnie niezłe wyniki osiąga Magda na trawie. Jak choćby dwa ćwierćfinały w Birmingham.
@@krzysztofizdebski1223 Ja nie jestem ekspertem - jestem od wielu, wielu lat kibicem. Widzę różne mankamenty u różnych zawodników, ale nie potrafię powiedzieć czy teraz powinien być skrót, drop shot itd. Umiem ocenić szybkość poruszania, pracę nóg, ale np nie widzę czy zawodnik/ka sztywno trzyma nadgarstek, a specjalista to widzi. Mnie ogromną przyjemność sprawia kibicowanie, mocne trzymanie kciuków. Tak jest kiedy oglądam inne sporty np siatkówkę (lata temu zrobiłam nawet kurs sędziowania), piłkę ręczną. Pozdrawiam
Mnie pociąga piękno gry. U czołowej piątki WTA tego piękna jest tyle co kot napłakał ;) Ale nikt nie każe mi ich oglądać :) Jest przecież tak wiele innych zawodniczek ...
jeszcze dodam że Paolini z Keys miała problemy a wynikało to z przemęczenia - ona po Rolandzie grała jeszcze cały jeden turniej a tu na Wimbledonie grała mecze codziennie bo i debla - teraz ma dzień przerwy w grze bo z debla z Errani odpadła a to bardzo zła wiadomość dla Vekić ...
Kto wygra Wimbledon? Mam nadzieję że to będzie Tomasz Berkieta. Jest dalej w grze i idzie mu całkiem nieźle. Co do starszych dziewczyn, jeśli Jasmine Paolini utrzyma swoja forme przez nastepne dwa mecze może wygrać Wimbledon 2024. Mysle ze tylko Jasmina Pawelek może zatrzymać Helene Rybaczynska. Ale przypomnijmy sobie co śpiewal Jerzy Połomski i to moze byc odpowiedz na nasze chybione typowania:
Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się,
czy dobrze jest czy może jest, może jest już źle
nie będziesz wiedział czy jest tak czy tak
i to jedyny pewny fakt.
Helenkę Rybaczyńską zatrzymała Basia Czeszkowska :) Basia ma patent na monotonne big hitterki pokroju Saby, Igi i Heleny = pomysłowość i technikę. Kilka planów gry chowa Basia w kieszeni. Iga najczęściej ma tylko dwa plany = plan A : uderz mocno, oraz plan B : uderz jeszcze mocniej :)
@@krzysztofizdebski1223 Brawo! Chylę czapkę przed Toba i przed twoja analiza i ciesze sie ze zwyciestwa Jasminy. Co do Igi to bym jej nie krytykował personalnie Bo haruje, i daje z siebie wszystko. Krytyka powinna być skierowana do jej trenerskiego sztabu. I ta zatruta relacja z jej psychologiem która nie powinna mieć miejsca na korcie.
Trudno mi rozgryźć i oceniać tę relację z Darią. Nie wszystkie tenisistki, to penisistki. Vide : Nawratilowa i Kasatkina. Nie mnie oceniać takie sprawy i wnikać w nie. Natomiast Tomek Wiktorowski jak na rasowego szlifierza przystało, szlifuje te elementy gry Igi, które już wcześniej raszynianka miała na przyzwoitym poziomie = serwis i wolej. Warto jednak uczyć się czegoś nowego. Ponoć to robią na treningach ale efektu wyraźnego jeszcze nie widać. Slajs i skrót, czy udany lob, to bardzo rzadki gość w repertuarze Igi.
Hej Panowie, świetny jest tego słucha i nie ważne, że rzadko oglądam tenisa.
Zawsze wolałem słychać o tenisa niż oglądać. Choć są wyjątki Iga, Gouff czy Wodniacki.
Chociaż z bólem serca wracam do finału Wimbledonu:
Ivanisevic Rafter .
Igę pozbawiono atutów do gry na trawie, które miała jeszcze w pamiętnym roku 2020. Wiktorowski przekalibrował grę Igi i jest ona teraz terminatorem na mączce i wolnych hardach. Pamiętacie mecze na RG2020? Iga miała wszystko, czego trzeba do dobrej gry na trawie. Tamta Iga miałaby plan B i C, gdy nie idzie. Z drugiej strony Iga ma 5 szlemów i 4 RG, więc głupotą byłoby marudzić.
Z trzeciej strony patrząc, tenis i ogólnie sport, jest widowiskiem, rozrywką, show. Tej rozrywki muszę szukać u zawodniczek spoza czołowej piątki rankingu WTA ...
Pierwszy set tego nie zapowiadał, że skończy się źle. Putincewa podniosła poziom bardzo, bo nagle zaczęła dobrze czytać pierwszy serwis Igi, i już w końcówce pierwszego seta dużo piłek wracało na stronę Polki, ale wygrała Iga dość pewnie. Ale od drugiego seta zdominowała Polkę, nawet jak Iga dobrze serwowałą to Putincewa jeszcze lepiej returnowała i nie miała jak Iga tego wybronić, nie miała szans. W pewnym momencie to wyglądało jakby zamieniły się miejscami, bo Iga jest jedną z najlepiej się broniących, returnujących tenisistek. No i w końcu wyszła różnica klas między dobrą tenisistką na trawie a taką która cały czas się uczy. Więc musiało się tak skończyć. Ale zwycięstwo Putincewej uważam za takie jak Coco rok temu z Igą, czy Alexandrowej w Miami w tym sezonie, że jeden raz się zdarzy, ale w większości meczów to Iga będzie wygrywała.
Ale wróciło w tym meczu u Igi to co u niej wraca czasami gdy jest źle, czyli zacięła się i próbowała grać mocniej w drugim i trzecim secie, co spowodowało kosmiczna ilość błędów. Było dużo takich meczów gdy tak grała i przegrywała seryjnie punkty, ale ostatnio sie to zmienia. Były mecze gdy przegrywała, grała szybciej i mocniej od rywalki, ale potrafiła zmienić styl gry, z siłowego na sprytny tak było w wygranych meczach z Collins w AO, z Osaką na RG, z Rybą w Doha, ale czasami zdarzają się jej mecze, gdy totalnie się zacina i nic nie zmieni. Ostatni taki mecz jaki kojarzę to ten z Alexandrową w Miami, czy z Ostapenko na Us Open rok temu. Ale coraz częściej potrafi zmienić plan gry z pozytywnym skutkiem, ale akurat tym razem znowu się tak zawiesiła, ze nic nie zmieniła do końca. To chyba jest w jej charakterze, sportowym DNA, taka upartość, że trudno to wyrzucić całkowicie, choć coraz częściej potrafi się przestawić na inne granie, ale nie tym razem. Identyczna sytuacja spotkała Coco w meczu z Navarro, laska się zaciela i waliła piłki, ale odbijała się od ściany w postaci rodaczki. Tak sie wkurzała że trenerowi wygarnęła że czemu jej nie doradza. Widać że nie tylko Polka czasami się tak zacina.
Witam Kolegę. Z tym zacięciem to się absolutnie zgadzam. Natomiast jestem zdania,
że , mimo merytorycznej znajomości tematu, dałeś się wpuścić w narrację serwowaną
przez "ekspertów : Iga kontra reszta świata tzn. Iga nie potrafi grać na trawie a wszystkie
inne potrafią . Iga musi się zatem uczyć, inne nie muszą. Iga pokonala wiele przeciwniczek z topu na trawie / teraz Kennin, Martic/ nie wspominając o wygranym juniorskim Wimbledonie. Iga nigdy nie powiedziała, że nie potrafi grać na trawie.
To jest dogmat serwowany przez media. Zagrał koszmarny mecz i trawa nie ma tu
nic do rzeczy, tak samo jak przegrywała na innych nawierzchniach. Pozdrawiam.
@@numberone6560 Iga potrafi grać na trawie ale są liczne zawodniczki, które robią to lepiej od niej :) Po prostu ogólnie lepiej grają w tenisa od raszynianki. Natomiast nie potrafią się tak poruszać po korcie jak Iga i nie mają tego zdrowia co ona. Jak choćby czeskie wirtuozki tenisa. Grają Czeszki najpiękniejszy tenis w tourze (obok Ons Jabeur i Daszy Kasatkiny) ale częściej leczą urazy lub dochodzą do dawnej formy niż grają w tenisa na najwyższym levelu.
@@numberone6560 Iga potrafi grać na trawie, lecz inne zawodniczki robią to znacznie lepiej od raszynianki :)
Po prostu lepiej grają w tenisa. Jak Ons Jabeur, Daria Kasatkina i czeskie wirtuozki tenisa.
Natomiast nie dotrzymują kroku Idze w poruszaniu się po korcie i zdrowiem. Czeszki grające piękny tenis, na ogół leczą kontuzje lub dochodzą do dawnej formy. Podobnie tunezyjka Ons.
Myślę, że dobrym pomysłem byłoby zrobić odcinek poświęcony szkoleniu tenisistów w Polsce.
I w sąsiednich Czechach. Ale odcinek o Włoszech i tamtejszym systemie szkolenia też by się przydał.
Do wszystkich wielbicieli tenisa Super Express Sport mówi: Gęby w kubeł experci się wypowiedzieli a ty maly Polaczku masz myśleć jak oni. Rozwinęła się w polsce dobra dyskusja o mało różnorodnej grze Igi, rzadkie skróty, rzadka gra przy siatce, i rzadkie podcięcia. Ten asortyment Iga ma ale ze względu na mocną grę do przodu Iga tych umiejętności nie używa, i wreszcie je zapomni. To nie jest krytyka Igi to fakty. Wszyscy tu zamieszczeni experci mówili tylko to co my wszyscy wiemy i nie bylo tu żadnej rewelacji i nowej myśli. To że Iga wspaniale porusza się na korcie, ma wspanialy backhand i forehand i topspin, i ze ma dobry volley, to wie nawet dziecko oglądające jej mecze w telewizji. Żaden z tych ekspertów nie zwrócił uwagi na brak różnorodności gry Igi bo ich o to nie zapytano. Tu chodzi o zwykla propagande i przyucznie Polakow do bezmyslnosci. I Jan Tomaszewski (wielki bramkarz) zostal tu wplatanty w tenis nie jako expert tenisa ale jakiś mglisty autorytet do wszystkiego.
Obawiam się że Brad Gilbert, spec od brzydkiego wygrywania, oraz Daria Abramowicz, ekspertka od dobrego samopoczucia, mogą tłoczyć do głów swym podopiecznym taką mantrę : ''Zobacz Coco (lub Iga), że TOP 5 to zawodniczki silowe a nie finezyjne. Czyli brutalna siła i fizyczność wygrywają. Nie musisz być Muchovą, Krejcikovą, Kasatkiną, Vondrousovą, Jabeur czy emerytowaną Radwańską, aby odnosić ogromne sukcesy w tenisie i kosić mnóstwo forsy''.
dźwięk po stronie Dawida okropny, polecam zakupić lepsze słuchawki wycinając szumy
Sadzac po komentarzach to po prostu mozna stwierdzić, ze jako narod nie zaslugujemy na Ige i na to co nam daje (radosc, chwale naszego kraju i wspaniele emocje). Po każdej porazce jest tyle hejtu i jadu (a szczegolnie po porażce na trawie). Nie zasluzyla sobie dziewczyna na to. Mysle, ze za naszego zycia moze juz nie byc takiej reprezentanki, ktora tyle wygra co Iga. Ludziom sie w glowach przewraca. Po prostu Iga nas rozpiescila. Nie bedzie wszystkiego wygrywać, jest tylko czlowiekiem, ma prawo byc zmeczona, gorzej sie czuc. To normalne. W dodatku trawa nie jest jej konikiem. To wiedza wszyscy i ona rowniez. To ze ma spore braki, tez wie. Jestem pewna ze bedzie nad nimi pracowac, aby lepiej jej sie gralo na trawie. Byc moze będzie tak, ze do konca kariery bedzie walczyc o to zwyciestwo na Wimbledonie. Na pewno bedzie to jej celem. W tym roku od poczatku mowila, ze IO sa jej celem i zdobycie medalu jest jej marzeniem. Wimbledonów ma przed soba kilka, Igrzyska odbywane na mączce na Rolandzie pierwsze i ostatnie w jej karierze. To ze dla jednych Wimbledon jest wazniejszy niz IO ok, kazdy ma prawo do swojego zdania. Jednak pamietajmy o tym , że finalnie to Iga wybiera sobie cele dla siebie. Nam nic do tego. To ona zdobywa tytuly ale i tez ponosi porazki. My mozemy tylko i az kibicowac, wspierac i doceniac. Pamietajmy, ze Iga to wciaz mloda dziewczyna. Ma jeszcze przed soba wiele sezonow i czasu do nauki na trawie. Oby tylko zdrowie dopisywalo i motywacja. A teraz skupmy sie na tym co dla niej najwazniejsze w tym roku, czyli na Igrzyskach. Kibicujmy, wspierajmy,ale tez nie nakładajmy presji. Niech sie w spokoju przygotowuje bo czeka ją nie lada wyzwanie. Oczekiwania sa bardzo duze a ona sama musi to udzwignac. Calym sercem jestem z nia, bede kibicowac i zycze jej, aby z Paryza przywiozla zloto, którego tak pragnie!! ❤️ Co do Hubiego no to niestety nie byl to dobry Wimbledon w jego wykonaniu, pomijajac kontuzje. Nie gral na swoim poziomie. Trawa to jego ulubiona nawierzchnia wiec oczekiwania byly wyzsze. No coz, moze kolejnym razem. Teraz oby doszedl do siebie i zdazyl na Igrzyska bo widac bylo w wywiadach jak sie cieszyl na nie. A teraz wychodzi, ze to pewnie bedzie walka do ostatnich dni czy pojedzie czy nie. Miejmy nadzieje, ze powstanie z tego tak jak Djoko, ktory po operacji mial wrocic dopiero na IO a obecnie bedzie walczyl o final w Wimbledonie. Takze nic nie jest przesadzone. Zdrowka Hubi !! ❤️
Brawo, w końcu jakiś głos rozsądku którego brakuje wśród tego lamentu "ekspertów"
Jakieś przyklady tego hejtu i jadu ? Nie wiem co czytasz ale na tych stronach nie ma
ani hejtu ani jadu.
@@numberone6560nie mam na myśli komentarzy pod tym filmem (dodawałam komentarz, gdy było tylko kilka kom.) A hejt i jad wylewa się na Instagramie, x, czy komentujący pod artykułami sportowymi. Wystarczyło wejść kilka h po porażce Igi, a wszędzie można się było natknąć na takie komentarze. Rozumiem krytykę, ale niech ona będzie konstruktywna a nie chamstwo w czystej postaci.
@@magdalenakalarus517 Unikam takich stron czego i Tobie życzę. Pozdrawiam.
@@magdalenakalarus517 WIele z tych komentarzy pochodzi od hazardzistów oraz kiboli oderwanych chwilowo od swoich typowych dyscyplin. Wydaje im się, że kasa na karierę Igi pochodzi z ich podatków (jak w przypadku naszych, pożal się boże, trampkarzy), a więc to w ich mniemaniu daje im prawo do obrażania i krytykanctwa. Łajno wiedzą o tenisie, a zgrywają cholernych ekspertów. Takie jednostki banowałbym bez ostrzeżenia. Wielu z nich to ruskie trolle i prawaki z konfy.
Niech wygra jakakolwiek zawodniczka, byle nie Rybakina. Nie znoszę robotycznego stylu gry.
Patrząc w jaki sposób przechodzi kolejne rundy to na innego zwycięzcę się nie zanosi.
@@DanielS.KuzynKitaszeski Paolini zatrzymała ją na FO, więc nie jestem taki pewien, że w finale wygra, jeśli się spotka z Wloszką.
Na trawie obstawiałbym jednak Rybakine, na szczęście Krecikowa ograła ją w półfinale, spora niespodzianka, chociaż miałem nadzieję że inteligencją i chłodną głowa Krecikowej sprawia rosyjskiej Kazaszce problemy. W pierwszym secie Czeszka obrywała okrutnie, chyba 4 czy 5-0 na początek, ale cierpliwie sprawiła Rybakinie coraz więcej problemów i ta grała bardziej nerwowo i więcej psuła. Mega nieoczywisty finał, ale też dwie w porządku babki i fajnie że któraś z nich zgarnie tytuł.
@@DanielS.KuzynKitaszeski Niestety nie mogę oglądać Wimbledonu w tym roku (w zeszłym oglądałem go bez reklam na Cyfrze+) ale pamiętam półfinał Krejcikowej z Sabalenką, gdzie mocarna Aryna rozbiła w pierwszym secie Czeszkę do zera ale dwie kolejne partie padły łupem Barbory, która z każdym gemem coraz silniej oswajała sobie rywalkę :) Aż na koniec Saba jadła Barborze z ręki :)) Trzymam kciuki za Barborę, choć łodziankę Paolini też lubię, bo sam mam bardzo liczną rodzinę w Łodzi :)
@@krzysztofizdebski1223 Gdy odpadły Rybakina i Sabalenka w Paryżu to były głosy, że teraz to Iga musi wygrać, nikt jej nie zagrozi, a na Wimbledonie identyczna presja pojawiła się gdy z czołówki została tylko Rybakina, wiec już wszyscy głosili przed półfinałem, że faworytką murowaną jest Rybakina do zwycięstwa, zwłaszcza po tym jak szła przez turniej jak burza. No i poległa z Krejcikową, co mnie nie zaskoczyło, nie tylko dlatego, że lubię niespodzianki, gdy faworytka przegrywa, ale ona potrafi popsuć dzień absolutnej czołówce. A też wygrała w tym turnieju z Collins i Ostapenko, które są w formie. Kolejny finał Wimbledonu w którym zagra Czeszka.
Drugi półfinał potwierdził to co o Rybie myślę od kilku miesięcy, że to jest kobiecy odpowiednik naszego Hurkacza. Ma najlepszy serwis pierwszy, tak jak Hurkacz, ale jak się zatnie to każdy może ją pokonać (inna sprawa to choroby i alergie, które często łapie, w tym sezonie odnoszę wrażenie że więcej się wycofuje niż gra, podobnie było w poprzednim sezonie).
Krejcikowa jako jedyna pokonała w finale Świątek i to dwa razy, co nikt nie zrobił. A w zeszłym roku to chyba było w Dubaju, pokonała numery 1, 2 i 3. H2H między Krejcikową a Igą jest 2:2, więc to nie jest zły wynik, gorzej wygląda H2H Ryby z Czeszką bo teraz 3:0. Krejcikowa w formie to groźna rywalka dla każdej tenisistki, nie tylko dla Igi, Saby i Ryby. A pisałem o murowanych faworytkach na RG i w Wimbledonie, by pokazać, że coby nie mówić o Świątek to jak już jest faworytką do końcowego triumfu w jakimś turnieju, to nie powinie się jej noga, a Rybakinie się powinęła (nie była dziś chora).
Jak wygląda losowanie kto gra z kim na IO? Na kogo Iga może trafić? Jak to się odbywa? Wiecie kto wystąpi na IO czy możecie zrobić o tym program?
Gdzieś mi się rzuciło w oczy, że losowanie drabinki 25 lipca, jak to ma wyglądać to nie mam pojęcia. Fajnie jakby właśnie Panowie przybliżyli temat odnośnie losowania drabinki, terminów poszczególnych rund itp. :)
Iga wygrywa tyle co żadna inna tenisistka! Nie marudźmy tylko wspierajmy! ❤
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Można wspierać i jednocześnie można analizować i zastanawiać się dlaczego takie wpadki się pojawiają.
@@user-ig9ts5uq8b zgadam się:-) analizować nawet trzeba
@@user-ig9ts5uq8b Odpowiedź wszyscy znają = ubogi repertuar zagrań Igi, co zawęża możliwości zmiany stylu gry w trakcie trwania meczu, gdy założenia przedmeczowe się nie sprawdzają.
Dwóch moich ulubionych ekspertów ❤
nie wiem dlaczego Paolini jest lekceważona jeśli chodzi o wskazywanie faworytek - pamiętajmy że Paolini Rybakinę na Rolandzie rozjechała
Paolino nie ma warunków na poważną tenisistkę.
@@_borsuk_ i dlatego bedzie w finale szlema back to back!
@@_borsuk_ Wielu ekspertów i komentatorów jest mało poważnych ;)
Kto stawiałby na taki finał? Uwielbiam takie historie. Chciałabym, żeby to Jasmine podniosła puchar. Imponuje mi ona. Jest niska, a potrafi ograć dziewczyny z mocnym uderzeniem. Mam wrażenie, że potrafi je ograć, bo wierzy w swoje umiejętności i w to że może je pokonać. Poza tym jest wojowniczką, która się nie poddaje. Świetny sezon dla niej 🎾
Obie zacne finalistki zasługują na końcowy triumf. Lecz wygrać może tylko jedna ...
Gdyby Osaka wykorzystała piłkę meczową to bilans Igi w szlemach ostatnich 12 miesięcy wyglądałby tak: R4, R3, R2, R3. Ten RG ratuje jej występy w szlemach. Iga na 6 występów w AO tylko raz przeszła R4 gdzie skończyła na SF. W USO raz na pięć. Ten jeden zakończył się tytułem. Patrząc jak często Iga kończy swoje występy na poziomie R4 lub R3, to nie wykorzystuje swojego potencjału. A ten jest ogromny. Jest bez wątpienia najlepsza w obecnym pokoleniu tenisistek. Jest w stanie zdefiniować całą erę. Wygrała 82% meczów w zawodowym tenisie. Zatem przegrywa rzadko lub w późnych fazach turniejów (mnóstwo tytułów, finałów i półfinałów w WTA1000) ale często przegrywa zbyt wcześnie w szlemach poza Paryżem. Czyli w turniejach najważniejszych. To już teraz rzutuje na odbiór jej kariery za granicą, gdzie jest redukowana tylko do mączki.
No i ?… Czy Rybakina wygrała 4 Wimbledons. czy Sabalenka wygrała 4 AO , czy Coco wygrała 4 USO , tak w ogóle Saba , Coco , Ryba wspólnie wygrały jeden Szlem mniej od Igi . Zachodnie Media niech sobie gadają co chcą . Ps odnoszę wrażenie ze są wściekli faktem ,ze nie maja się kim pochwalić
@greggxx2 takie słowo jak "gdyby" w sporcie nie istnieje...
"Gdyby" babcia miała wąsy, to by była dziadkiem. Pokaz mi inną tenisistkę obecnego pokolenia co wygrała jednak 5 szlemów, z czego 3 z rzędu....
@@greggxx2 coś w tym jest, gdzieś muszą popełniać błąd skoro wszędzie idzie tylko nie na szlemach bo tam ewidentnie nie idzie
Bo traci za dużo sił w mniejszych turniejach, ja nie rozumiem po co jej ta 1 w tenisie pozycja bardzo przereklamowana. Bo czy ta 1 zapewni jej łatwiejsze drabinki? nie, jedynka to w nba jest cenna gdzie daje przewagę własnego parkietu, w tenisie nie przynosi nic tylko oczekiwania. I jeszcze ci kalkulatorowi eksperci liczący jej tygodnie na 1...Niech od następnego sezonu oleje część mniejszych turniejów, oleje 1 to i na szlemy będzie mieć więcej sił.
Na jakich platformach podcast owych można znaleźć program break point?
Spotify.
Zawiódł mnie Tomek Berkieta na Wimbledonie po bardzo dobrym występie w RG. Przegrał w swoim trzecim meczu 1/8 finału z Hiszpanem. Przegrać zawsze można ale nie wypada być rozstawionym z nr 4 i przegrać 0:6 3:6 w..... 46 (!) minut. Niestety serwis, nawet 233km/godz. to nie wszytko co trzeba umieć żeby wygrywać. Rośnie nam nowy Hubert? Bo i wzrost 193 cm i serwis ma podobny. Na razie tłumaczy go wiek 17 lat, ma jeszcze trochę czasu na naukę pozostałych elementów.
Nie rozumiem dla czego jak Iga ma łatwego przeciwnika z którym nie musi się wysilać, to czego nie próbuje urozmaicać gry. Jak straci punkt po slajsie gdzie prowadzi 40-0 to nie koniec świata. Tak samo z stop shotami. Trenowanie ich na treningu to jedno a na meczu do drugie. To by tak bardzo jej pomogło na granie trawiaste.
A mógłbyś lub mogłobyś to samo napisać po polsku?
racja,mozna te elementy ćwiczyć z ogórkami,pobawic sie tenisem a ona tłucze
Pytanie jaka w tym rola trenera. Jeśli on jej nie wyznacza takich zadań na słabsze przeciwniczki to ona sama tego nie wprowadzi bo po co się męczyć jak można zagrać bajgla i bredstika?
Były momenty na mączce (Rzym, Madryt) gdy Iga przeciwko słabszym rywalkom zagrywała coś extra. Ale rzadko. Natomiast nigdy nie próbuje ''nowinek technicznych'' przeciwko zawodniczkom z TOP 10, gdy poziom stresu jest u niej największy. To też błąd, moim zdaniem. Trener oraz sama Iga powinni dać sobie przyzwolenie na błędy. I tak Iga je popełnia = często zresztą są one irytujące gdy Polka wpada z całą siłą na piłkę pod siatką i wyrzuca ją daleko poza obrys kortu. Lub gdy zamiast po prostu trafić w wolny sektor, to chce wbić gwoździa w linię i wyrzucą piłkę na aut. Sabalenka też takie pomyłki robi, zresztą. Błędy po zagraniach bardziej subtelnych, są łatwiejsze do wybaczenia niz pomyłki po zagraniach łopatologicznych i siłowych :)
Ale szlemy na twardych kortach tez jej nie ida, czy to jest powd do niepokoju?
przecież jednego szlema na twardych wygrała?!
@@AleksandraLexi tak, 2 Lata temu. (Bylam nawet na tym finale)..ale ostatnie szlemy leza
@@joannagrzywna545 2 lata temu było niedawno, nie wymagaj od niej, żeby wygrywała zawsze i wszędzie! Skończyły się czasy dominowania jednej zawodniczki, chociaż patrząc na wyniki to jednak nie, bo Iga cały czas dominuje i chwała jej za to!
@AleksandraLexi nie wymagam, stwierdzam fakt....Bo gra seietnie w WTA tournamentach a szlemy leza. Policy popadaja w skrajnosci...albo ja kopia, albo chwala czy jest za co czy nie....ja tylko stwierdzam fakty.
@@joannagrzywna545 można po polsku?! :/
Na tą chwilę u kobiet faworytką dla mnie jest Czeszka, ale kibicuję Jaśmin.
wbrew temu co mówicie Rune zagrał całkiem niezły mecz z Djoko przynajmniej pod koniec meczu i to wymiany na warunkach Serba.. gdyby zachował większą koncentrację i nie dał przełamać serwisu i poprawił dosłownie detale to mógłby mu bardziej zagrozić i całkiem nieźle się go ogląda.. z drugiej strony taki klon Alcaraza.. co do turnieju męskiego to ustawienie drabinki pod Serba i przypisanie mu drugiego rozstawienia to kompletna kpina! ..jeśli wygra ten turniej to wartość tego zwycięstwa i puchar do wywalenia na śmietnik! ..trzech super zawodników zasługujących na finał Alcaraz, Sinner, Medwiediew i musi się fizycznie wymordować, żeby awansować do finału, a tam Djokerek, nomen omen, cały na biało i świeży na wymęczonego rywala.. kpina! ..jak jest taki dobry to powinien w 1/4 zagrać z Daniłem, 1/2 z Sinnerem i finał z Alcarazem! i wtedy jak wygra to jak najbardziej jest to zasłużone.. a nie, że teraz dostaje walkowera, raczej łatwo sobie poradzi z Musettim.. a po drugiej stronie np Danił po kolejnej pięciosetówce z Alcarazem.. bezsens i nierówna rywalizacja.. przyjemnie się Berkietę ogląda.. luz i koncentracja.. bez presji, bez napinki, odważne serwisy.. zmiata tych przeciwników niesamowicie.. coś pięknego..
Moze koleżanka małżonka pana Celta mogłaby pomóc Idze z oswojeniem kortu trawiastego?
Konia z rzędem temu kto przewidział Taki finał damskiego Wimbledonu ...Jasmine vs Barbora 😮
Jasmine to jeszcze, ale do niedawna nie wiedziałam nawet, kim jest Barbora :D Nawet się zdziwiłam, że w sumie nie jest daleko w rankingu...
@@malinowa3003 Barbora to jedyna tenisistka na świecie, która trzy razy wygrała z Igą Świątek w finałach turniejów = w Dubaju, w Ostrawie i w Roland Garrosie (debel). Barbora wygrała dziś swój dwunasty tytuł wielkoszlemowy = 7 razy w deblu, 3 razy w mikście, 2 razy w singlu. Czeszka, była podopieczna Macieja Synówki, to obok Daszy Kasatkiny, Karoliny Muchowej i Ons Jabeur, najpiękniej grająca w tenisa dziewczyna w tourze. Gdyby Aga Radwańska była wciąż aktywną zawodniczką, to i krakowiankę wymieniłbym jednym tchem obok tych wspaniałych tenisistek i technicznych wirtuozek. W roku 2021 Barbora Krejcikova dokonała nie lada wyczynu, którym przeszła do historii całej dyscypliny = wygrała Rolanda Garrosa i w singlu i w deblu = w deblu po finale z Igą Świątek i Bethanie Mattek-Sands a w parze z rodaczką Siniakovą.
Jak miło, że nie uzywacie słów: żenada, kryzys, fatalna gra, komptomitacja. Iga wygrała kilka turniejów wczesniej, kibice skakali 5 sm nad ziemią a potem dowalają w obrzydliwy sposób
Kłopotem Igi jest niechęć uczenia się ''małej gry''. Po wygranym finale z Rybą dziękowała raszynianka swemu trenerowi, że Tomek zmuszą ją do trenowania elementów, których ona nie lubi, czyli gry przy siatce. Z niewolnika, nie ma pracownika. Iga nie lubi tenisa = ona lubi wygrywać i rywalizować. Jest także wielu całkiem dobrych szachistów, którzy nie lubią szachów i tylko zarabiają pieniądze. Mówił o tym na vlogu mistrz międzynarodowy Dawid Czerw. To znane zjawisko. Choć Iga akurat nie goni za kasą, tylko za adrenaliną. Trochę jak Jerzy Janowicz. Ale równie dobrze Iga mogłaby z sukcesami grać w inną gierkę niż tenis = co pokazują jej spore umiejętności piłkarskie (żonglerka piłki obiema nogami i głową).
@@krzysztofizdebski1223 Chyba pomyliłeś Igę z Camilą Giorgi. Iga kocha tenis. Sama o tym mówiła.
@@vojtasjedyny W takim razie Iga kocha tenis pozycyjny. Tenis nudny, bezpieczny, stabilny. Tak jak w szachach są gracze, którzy rezygnują z taktyki (kombinacji) na rzecz strategii, czyli właśnie gry pozycyjnej. Takim graczem był Karpow i ponoć Bobby Fischer, miał kłopot z rozgryzieniem motywacji Rosjanina. O ile psychologicznie rozumiał Spasskiego, szachistę twórczego i kochającego aktywne, piękne szachy (zresztą Bobby i Borys byli dobrymi kolegami), to Karpow był dla Amerykanina kompletną enigmą. Krążą słuchy że dlatego nie chciał z nim Fischer grać meczu w obronie tytułu ale to akurat opinie motywowane politycznie przez stronę radziecką ;) Choć akurat może zawierają ziarno prawdy. Tak czy inaczej zapewne wszystko zależy od charakteru zawodnika, od tego co go kręci w samej grze oraz od jego możliwości i talentu. Aga Radwańska miała mniejsze możliwości fizyczne a za to większą smykałkę, zaś Iga odwrotnie.
@@krzysztofizdebski1223 Wybitna tenisistka to ta, która jest bardzo skuteczna, a nie ta, która gra pięknie. Nie ma punktów za styl. Wybierz sobie kogoś, kto gra w "szachy" na korcie. Oszczędzisz sobie nudów w wykonaniu Świątkówny.
@@vojtasjedyny Szachy to grają wszystkie :) Tylko że Saba, Ryba, Iga, Coco i Jessi to odpowiedniczki Karpowa, Botwinnika, Petrosjana i innych pozycyjnych nudziarzy :) Zaś ja wybrałem do oglądania Kasatkinę, Samsonovą (zmienia Ludmiła swój styl), Fręch, Burel, Fernandez, Badosę, Vekić, Jabeur i genialne Czeszki (Barbora, Marketa, Karolina). które są kombinacyjnymi odpowiednikami Morphy'ego, Andersena, Czigorina, Alechina, Tala, Kasparowa, Iwańczuka, Dubova czy Mamedyarova.
Maściła jak junior
Ja się spodziewałem że może przegrać z Putincewą. Iga się cały czas uczy grać na trawie, a Kazaszka ma dobrą passę, wygrany turniej i nawet jeśli Iga ładnie się zaprezentowała w dwóch meczach, poprawiony serwis i ogólnie całkiem dobra gra to jednak Kazaszka pokazała Polce że jeszcze dużo pracy przed nią by nawiązać równą rywalizację przynajmniej z tymi dziewczynami, które jakiś tam poziom prezentują na trawie.
Jaki poziom prezentuje na trawie Putincewa skoro przegrała z Ostapienko a jaki
poziom na trawie prezentuje Ostapienko , która przegrała z Krejcikową i tak dalej...
Iga sie uczy a inne sie nie ucza ?
Putincewa to Rosjanka a nie Kazaszka !
No ale patrząc tak realnie, czy Iga musi robić genialne wyniki na Wimbledonie? A jak nie zrobi tego nigdy to co? jej już i tak niesamowity dorobek nie jest nagle tak niesamowity? Jest przez to gorszą jedynką? Te wszystkie komentarze że jest słaba lub beznadziejna na trawie trochę chyba są nieprzemyślane- 48 rozegranych spotkań 4 przegrane ....
Sampras z kolei nigdy nie wygrał RG i problemu z tego nie robiono.
@@TheStonedstone dokładnie o to mi chodzi. Agassi 'nie rozumiał' RG , bywało ze w ogóle tam nie jeździł- w końcu raz wygrał, ale to nie umniejsza jego dokonań.
Podpowiem. Wimbledon to najbardziej prestiżowy turniej tenisowy na świecie.
@@MrMorgorot dziękuję za podpowiedź- jednak prestiż można osiągnąć na różne sposoby, np. w wieku 23 lat mieć już 4 Wielkie Szlemy na koncie- z innych prestiżowych miejsc ;p
Zapytano kiedyś mlode adeptki tenisa przy okazji jakiś młodzieżowych mistrzostw u16 chyba o najwieksze marzenie:
1. Być nr1
2. Wygrać US Open
Ten najwiekszy prestiż Wimbledonu to tak trochę na papierze w ostatnich latach
już dajcie jej spokój, taka gwiazda jak Federer wygrał na RG tylko raz, Nadal na Wimbledonie 2 razy, po prostu to nie były ich nawierzchnie, Iga może kiedyś wygra na Wimbli ale jeszcze nie teraz.
Ale Federer byl kilka razy w finale RG i przegrywal tylko z wielkim Nadalem. A Iga niestety poki co przegrywa z duzo slabszymi
@@kasiaxxx8141 No skoro Iga przegrywa z nimi, to chyba nie są słabsze? Iga ma 23 lata, przed nią jeszcze dobrych kilka lat grania. Może się spokojnie nauczyć, choć to będzie trudne ze względu na kalendarz.
@@vojtasjedyny no mysle, ze Cornet czy Putinceva sa slabszymi zawodniczkami niz Iga😘 ale na trawie Iga gra bardzo slabo jak widac. moze jej brakuje ogrania a moze nigdy nie zajdzie daleko?
@@kasiaxxx8141 Na porażkę składa się wiele przyczyn, a nie tylko jedna. Mecz z Cornet był podręcznikowym przykładem meczu zawodniczki, która ma chwilowo dość tenisa. Iga do Wimbledonu przystępowała wypalona. Porażkę przywitała z ulgą - było to zresztą widać już pod koniec meczu. Po drugie - Wimbledon był jej pierwszym turniejem na trawie w ówczesnym sezonie i ten brak ogrania było doskonale widać już w pierwszych dwóch meczach. No i po trzecie - standardowe problemy, które wynikają m.in. z uchwytu rakiety. W przypadku Putincewej było podobnie, choć chyba nie aż tak dramatycznie jak w 2022. Dodatkowo trzeba podkreślić, że Julia zagrała znakomity mecz - w drugim i trzecim secie nie popełniła praktycznie żadnych niewymuszonych błędów. A więc tak, Putincewa gra na trawie lepiej niż Iga. Czy Iga gra słabo? Powiedziałbym, że jak na topową zawodniczkę raczej przeciętnie. Do ćwierćfinału nie doszła przez przypadek.
@@kasiaxxx8141 tak ale patrzysz na to teraz z perspektywy skończonej już kariery Federera
Panie Macieju źle zacytowałeś Igę z konferencji. Powiedziała, że na trawie trzeba pracować niżej na nogach i wtedy szybciej się męczy, dlatego złapała zadyszkę i mówiła w czasie meczu, że nie może oddychać.
@@michax77 a ja mam bardziej taka rozkminke/pytanie na temat szybkości Igi - Iga jest bardzo szybka, zwinna, potrafi być w kilku miejscach na raz mam wrażenie, a jednak na szybkich kortach to jej wcale nie pomaga. Dlaczego tak jest? Chodzi mi o niedobieganie do piłek itd...
@@AleksandraLexi Moja hipoteza jest taka = mączka wystarczająco zwalnia pilkę, tak że nawet monotonne granie nie obraca się przeciwko Idze. Natomiast monotonne granie na betonie i trawie sprawia, że Iga nie nadąża, bo rywalki korzystają z siły jej uderzeń. Gdyby Iga potrafiła zmienić tempo gry, to nadążałaby i na hardzie. Słabością mej teorii są sukcesy Saby oraz Coco na betonie :) Dlaczego one nadążają, choć grają równie ubogi i monotonny tenis jak Iga ? Może po prostu mają większy power i w ręce i w nogach od Polki ? Z pewnością ich serwis to potwierdza.
Igę Świątek przytyka podczas gry ? Traci oddech podczas meczów ? Raszynianka wzięła tyle szpryc w mięsień, że nic dziwnego. Oby nam dziewczyna nie zeszła ''nagle'' na korcie na naglicę. Znajomy szwedzki wolny mularz narzekał mojemu bratu, że wraz ze swoją żoną jest chronicznie przemęczony, apatyczny, osłabiony i ciągle choruje. Jednak nie chce dostrzec oczywistego związku miedzy swoim stanem a kolejnymi dawkami przypominającymi. Moja ''ex'', wrocławska kurtyzana, przyjmowała nawet po 6 klientów dziennie i ani razu nie chorowała, bo wyrobiła sobie naturalną odporność. Lecz wolny mularz zabronił mi mówić prawdę o plandemii w jego obecności. Woli nie zakłócać rzeczywistości ;) Co ciekawe kolega owego mularza, z którym czasem przy kominku popijają szkocką z lodem, facet o wyższym wykształceniu technicznym (elektrotechnik), który ma żonę pielęgniarkę pracującą w szpitalu w Simrishamn, powiedział memu bratu, że odporność naturalna utrzymuje się najdłużej i odradził nam branie czegokolwiek w mięsień.
@@krzysztofizdebski1223 co Ty pleciesz?!
@@AleksandraLexi Masz lepszą odpowiedź na swoje własne pytanie ? Spoko. Przecież nie jestem ekspertem. Napisz ją a z Michalem chętnie poczytamy i odniesiemy sie. Obawiam się że Marek z Dawidem nie odpowiedzą na Twoje pytanie, więc to siłą rzeczy musi być dyskusja wewnętrzna ;)
SWIĄTEK TERAZ CHCE OSIĄGNĄĆ SUKCES NA OLIMPIADZIE.BEDZIE TO TRUDNE JAK TRAFI NA RYBAKINE .Bo Rybakina umie grać na wszystkich nawierzchniach a asy serwisowe ma opanowane do perfekcji.
A jak Iga trafi na jakąś Czeszkę, to będzie jej łatwiej ? Nie sądzę. Naomi Osaka pokazała wszystkim, że Iga jest do ruszenia nawet na paryskiej mączce, która jest inna niż ta w Stuttgarcie. Choć Żelek twierdził, że jest taka sama ;) Ale Żelek tak namieszał z tą mączką, że sam już nie wiem o co kaman.
Lulu Sun tak jak się pojawiła tak zniknie, z solidna zawodniczka jak Vekic już nie dala rady, najlepiej grająca w tym momencie zawodniczka, które zostały na turnieju jest Paolini i Krejcikowa i to właśnie je typuje do zwycięstwa
Jeśli Lulu wejdzie do pierwszej setki (a chyba wejdzie), to zakotwiczy się na dłużej. Jak Magda Fręch, onegdaj. A to jeszcze dość młoda zawodniczka, rówieśniczka Potapowej, Igi i Danilović. Olgi Danilović też bym nie skreślał, jeszcze.
Dodam tylko, że kilka miesięcy temu oglądałem na Cyfrze+ mecz Donny Vekić z Sabalenką, z nadzieją że Aryna odpadnie, bo podobnie jak jeden z forumowiczów, nie lubię robotycznego stylu gry zawodniczek z TOP 5. I tak się stało, ku chwale tenisa. Donna Vekić to nie jest jakiś ogórek.
👍👍👍
Super odcinek, zresztą jak zawsze! :) Ja się szczerze dziwię temu powszechnemu lamentowi. Serio ktoś uważał, że Iga jest w stanie dojść do choćby ćwierćfinału? Nie ten kort i przede wszystkim nie w roku olimpijskim. Meczu nie oglądałam ale jak spojrzałam na wynik to zbytnio nie byłam zaskoczona a wręcz pierwsza myśl była taka "Dobrze, nie złapie kontuzji, więcej czasu na odpoczynek przed IO". Z analizy wynika, że Iga znów zrobiła ten sam błąd, o którym ja już mówiłam dawno temu, że jak nie idzie to byle mocniej i byle szybciej... Mam nadzieję, że w przyszłości wyciągnie odpowiednie wnioski. A co do samego Wimbledonu to szlem jak szlem, w niczym nie jest ważniejszy od pozostałych trzech. Czy najbardziej prestiżowy? Raczej najbardziej snobistyczny choć sama lubię go bardzo. Natomiast nigdzie nie jest napisane, że Iga MUSI go wygrać i w ogóle, że coś MUSI... A oczywiście jak zawsze to bywa deprecjonuje się wszystkie jej osiągnięcia bo przegrała z jakąś ruską, która w następnej rundzie odleciała z hukiem... Pozdrawiam Panowie!
To nie jest jakaś ruska, tylko zawodniczka grająca chyba swój najlepszy sezon w życiu. Wygrała, bo Julia gra bardziej techniczny tenis od Igi. Za 6 lat, gdy Iga będzie miała tyle lat co Putincewa, też będzie umiała raszynianka zagrać loba, skróta i slajsa. I będzie miała już Iga nowego trenera.
Czy się to komuś podobam czy nie, to Wimbledon w światku tenisowym ma największy prestiż. Próba zmieniania tego tylko dlatego, że Iga sobie w Londynie nie radzi, jest mocno naciągana.
@@krzysztofizdebski1223 choćby wygrała i złote stringi dla mnie zawsze będzie jakąś ruską. Co prawda farbowaną aktualnie ale korzeni nie wypleni co zresztą pokazuje non stop. Klasy nie kupi nawet jakby miała 10 szlemów na koncie. A co do Igi to zgadzam się, że w końcu tego wszystkiego się nauczy w co wierzę i czekam na to.
Brak czy posiadanie klasy nie wiąże się z narodowością :) Jelena Ostapienko najlepszym tego przykładem = Ukrainka z łotewskim paszportem. Nawet cywilizacja turańska, do której przynależą Ostapienko i Putincewa, nie jest wyznacznikiem klasy, bo Dasza Kasatkina zawsze zachowuje się fair na korcie.
@@krzysztofizdebski1223 niestety moje osobiste doświadczenia są pokroju Julii a nie Daszy. Kasatkine akurat lubię i jest spoko.
A inne zawodniczki to też muszą się uczyć gry na trawie czy już nie muszą ? Jakieś przykłady ?
Tylko nasza biedna Iga, musi się uczyć.
Na trawie największe sukcesy osiągają zawodniczki świetnie wyszkolone technicznie jak Krejcikova, Jabeur, Vondrousova a kiedyś Radwańska. Pomijam Serenę, bo Serena to Serena i to jest fakt ;) Fajnie że w Polsce jest jeden kort trawiasty, gdzie zresztą trenowały obie podopieczne Tomka Wiktorowskiego (Aga oraz Iga). Lecz skrótów, slajsa, lobów i ''małej'', kombinacyjnej gry pod siatką, można się uczyć na dowolnej nawierzchni ...
👍👍
Kolejny raz Hurkacz przegrywa wcześnie w Wielkim Szlemie, pomimo że był przedtem w świetnej formie. Może to słaba odporność na stres.. Ale moim zdaniem główną przyczyną jest lekceważenie rywali nisko notowanych w rankingu. Nie pierwszy, nie drugi ani nie trzeci raz. Nie każdy może wygrywać grając na 40% swoich możliwości, tak jak Sampras, Federer i Djokovic ! A zaskoczenie oporem rywala w takim meczu zamienia się w frustrację i bezsilność, którą widać było w tym bezsensownym rzucaniu się Huberta na kort raz po raz (chyba z 10 razy) w meczu z Filsem (no zupełnie jak histeryczne dziecko). Sam jest winien kontuzji, którą odniósł. Z takim podejściem nigdy niczego w Szlemach już nie osiągnie, a półfinał Wimbledonu w 2021 r. był tylko dziełem przypadku.
Dużo osób po Halle a przed Wimbledonem typowało Hubiego wysoko względem wygrania Szlema. Fakt, w Halle fajnie się pokazał, widać że leży mu trawa i dobrze się na niej czuje. Finał też na styk, Sinner był do wzięcia na dobrą sprawę. Jednak Halle a Wielki Szlem to dwie różne rzeczy. Pisałam gdzieś przed Wimbledonem, że oczywiście Hubi ma ogromne szanse o ile głowa mu dojedzie. No i uważam, że miałam rację. Nie dojechała. Już od pierwszej rundy było widać, że forma nie ta, nastawienie też takie średnie. No a mecz z Filsem już wszystko zweryfikował. Mowa ciała, odzywki sam do siebie, to wielokrotne rzucanie się :( smutno się to oglądało. Coś tam ewidentnie nie grało. Także pomijając kontuzje, nie grał on swojego najlepszego tenisa i co do tego nie ma wątpliwości. Czemu się tak stało, to ciężko powiedzieć. Widać też, że gdy serwis nie działa jak trzeba to staje się Hubi bezbronny i pierwszy lepsze zawodnik może to przy dobrym dniu wykorzystać. Może czas na zmiany w teamie, albo chociaż ktoś nowy. Z nową energią i nowym spojrzeniem. Granie po 4/5 sety i tie breaki od początku z dużo słabszymi zawodnikami nie są dobre, prędzej czy później zmęczenie wychodzi. Mam tu na myśli też zwykle turnieje gdzie musi grać 3 sety bo ciężko mu domknąć w 2. Tak wszystko się to zbiera i finalnie wtedy, gdy trzeba więcej dać to brakuje :( mam nadzieję, że Hubi coś zmieni i uda mu się wygrać ten Wimbledon. Bo jak nie tam, to gdzie ma zdobyć tego Szlema. Niestety z roku na rok będzie gorzej, bo pojawia się coraz więcej młodych zawodników z wielką wolą walki, którzy w starciu z Hubim nie mają nic do stracenia i to ich niesie. Lekceważenie przeciwników też w pewnym sensie może mieć jakieś znaczenie. Chociażby z Filsem, sam Hubi był zaskoczony jak on gra i nie umiał znaleźć sposobu na wytrącenie go z gry. A tu jednak trzeba też pamiętać że to ludzie grają a nie rankingi. Teraz oby tylko z tą kontuzja okazało się ok i żeby nie był to jakiś długofalowy problem :( szkoda mi go bardzo :( lepiej żeby odpadł normalnie i nie nabawił się tej kontuzji. Może też wtedy bardziej by przeżył porażkę samą w sobie i zrobił jakieś zmiany.
@@magdalenakalarus517 Zgadzam się. Rozczarowanie było tym większe, że udany sezon Huberta na kortach ziemnych, w tym widoczna poprawa forhendu i returnu, zapowiadały lepszy wynik na Wimbledonie. Może nie ma po prostu mentalności i odporności na stres na Wielkie Szlemy. A może faktycznie potrzebne są zmiany w sztabie, w tym pomoc dobrego psychologa sportowego.
Panowie, to wasz program i treści tutaj powinny być oryginalne. Bez sensu, jeśli chodzicie najpierw po studiach innych kanałów i mówicie dokładnie to samo, a potem widzowie mają deja vu. Wiem, że nie każdy ogląda wszystko o tenisie, pewnie dużo osób słyszy te analizy po raz pierwszy. Ale o swój kanał trzeba zadbać w pierwszej kolejności
wszystko rozumiemy ale 6,do 2 i 1 trochę boli
Tak jak to jak Ryba zmiotła Sabę w finale w jakimś turnieju przed AO.
Hurkacz w wielkich szlemach to jak kadra kopaczy na dużych turniejach. Praktycznie zawsze jeden z najgorszych, odpada zanim turniej się rozkręci na dobre, zero waleczności, zawzięcia a i fizycznie wygląda jakby miał dosyć po pierwszym spotkaniu. Najwyższy czas przestać się nabierać na dobre występy przed szlemami, bo potem tylko rozczarowania.
PS. I tak będę zarywał nocki i trzymał kciuki na US Open, taka już dola kibica...
Naprawdę dajesz się jeszcze nabierać na dobra grę Hurkacza ? To tylko człowiek-serwis.
@@jacekkuchalski9283 I tak Hubi sporo osiągnął. Choć mniej niż Fibak.
Obstawiałem na 90% Rybakinę w finale. Wydawało to się oczywiste. Wygrane do przegranych spotkań w 2024 r 40 :7 , Krejcikowa 12 : 9, chociaż w h2h 2:0 dla Czeszki. Początek I seta dość wyrównana gra ale chyba 5 : 1 dla Kazaszki i set 6 : 3. A później... dupa. Typowanie wyników u kobiet to pisanie patykiem po wodzie. Rybakina ciągle podatna na choroby zaraziła się chyba od Igi sposobem rozgrywaniem półfinału z Krejcikową podobnym do spotkania Igi z Putincewą. Fajnie, że do finału dostała się Paolini, jej babcia Polka pewnie pęka z dumy, że ma taką wnuczkę. Niestety z Czeszką raczej nie wygra choć jak wyżej napisałem, że typowanie spotkań kobiet to itd, itp itd.... To jej drugi finał szlema! W RG przegrała z Igą, w Wimbledonie pewnie z Basią ale pokażcie mi inną zawodniczkę, która zalicza dwa finały szlemów pod rząd? Brawo! Taki zadziorny kurdupelek 163 cm i rządzi...
Waleczna Włoszko - Polka imponuje, w drugim z rzędu Wielkim Szlemie zagra w finale. Po jeden piłce w półfinale z Vekic, Jaśmina krzyknęła Come on! Jazda! Tylko czekać na kolejny mecz Igi z Jaśminą, gdy obie będą się przekrzykiwać - Jazda! :-)
Gdy odpadły Rybakina i Sabalenka w Paryżu to były głosy, że teraz to Iga musi wygrać, nikt jej nie zagrozi, a na Wimbledonie identyczna presja pojawiła się gdy z czołówki została tylko Rybakina, wiec już wszyscy głosili przed półfinałem, że faworytką murowaną jest Rybakina do zwycięstwa, zwłaszcza po tym jak szła przez turniej jak burza. No i poległa z Krejcikową, co mnie nie zaskoczyło, nie tylko dlatego, że lubię niespodzianki, gdy faworytka przegrywa, ale ona potrafi popsuć dzień absolutnej czołówce. A też wygrała w tym turnieju z Collins i Ostapenko, które są w formie. Kolejny finał Wimbledonu w którym zagra Czeszka.
Drugi półfinał potwierdził to co o Rybie myślę od kilku miesięcy, że to jest kobiecy odpowiednik naszego Hurkacza. Ma najlepszy serwis pierwszy, tak jak Hurkacz, ale jak się zatnie to każdy może ją pokonać (inna sprawa to choroby i alergie, które często łapie, w tym sezonie odnoszę wrażenie że więcej się wycofuje niż gra, podobnie było w poprzednim sezonie).
Krejcikowa jako jedyna pokonała w finale Świątek i to dwa razy, co nikt nie zrobił. A w zeszłym roku to chyba było w Dubaju, pokonała numery 1, 2 i 3. H2H między Krejcikową a Igą jest 2:2, więc to nie jest zły wynik, gorzej wygląda H2H Ryby z Czeszką bo teraz 3:0. Krejcikowa w formie to groźna rywalka dla każdej tenisistki. A pisałem o murowanych faworytkach na RG i w Wimbledonie, by pokazać, że coby nie mówić o Świątek to jak już jest faworytką do końcowego triumfu w jakimś turnieju, to nie powinie się jej noga, a Rybakinie się powinęła (nie była dziś chora).
@@michax77
Zauważyłem, że jeżeli mecze Rybakiny są na styku to Kazaszka gra bardzo nerwowo i zaczyna robić masę prostych błędów (mecz z Blinkovą w AO, Świątek w Doha, Paolini w RG i teraz z Krejcikovą na Wimbledonie) Wszystkie te mecze były wyrównane i wszystkie Rybakina przegrała.Ona gra przeważnie bardzo dobrze gdy odskoczy rywalce na dwa, trzy gemy ponieważ wtedy gra bez presji i wszystko jej wychodzi.Czyli widać jak na dłoni , że z jej psychiką nie jest najlepiej choć stara się bardzo to ukryć.
Iga wiedząc na kogo trafi w kolejnej rundzie, wolała po raz pierwszy przegrać z Yulią niż po raz piąty z Ostapienkową ;))) Czy to był pomysł Darii ? ;)
Trochę szkoda, że byliście w Kanale Sportowym a tu nagrania ani live nie było.
Iga umie grac na trawie, pokonala Kennin, Martic a w przeszłości wiele innych zawodniczek z
topu. A Putincewa nie potrafi grac na trawie bo zaraz przegrała z Ostapenko. A Ostapenko
też nie potrafi grać na trawie bo przegrała z Krejcikową. Eksperci - dzbany...
W Cinci ja dobije wilgoc i upal jak w Tokyo za kazdym razem.
Rok temu doszła do półfinału. A też nie jestem taki pewien czy pojedzie do Cincinnati po IO. Na pewno nie pojedzie do Toronto bo zaczyna się dzień po tenisie na IO, więc nawet by nie zdążyła się przenieść, zaklimatyzować.
@@michax77 tak, ale potem rozegrala jedyny trudniejszy mecz z Koko🐓 w karierze, mysle, ze glownie z uwagi na warunki atm.
Pewnie! Wimbledon to już przeszłość! Dajcie spokój! Ważne żeby wypoczęła przed olimpiadą💪🏻
6:45 ale to nie tylko na trawie tak jest, Iga generalnie gra siłowo i mało w tym polotu. Na mączce póki co to wystarcza, ale w końcu przestanie. Gdyby ona miała choć 50 % techniki Radwańskiej, to na żadnej nawierzchni nikt by jej nie podskoczył, ale jest jak jest. Jak zostanie przy takim tenisie, tylko przebijania na siłę, bez skrótów, bez zaskoczeń przeciwniczki, to zacznie przegrywać częściej, bo mam wrażenie, że przestała się rozwijać i stoi trochę w miejscu.
"Gdyby ona miała choć 50% techniki Radwańskiej" ... tylko w Polsce to jest możliwe, że mamy dominującą tenisistkę, najlepszą na świecie od dwóch lat, (110 tygodni w rankingu WTA na pierwszym miejscu) i musi zbierać takie komentarze :) Skontruję Twój argument o Radwańskiej: Gdyby Radwańska miała warunki fizyczne Igi, determinację, zdrowie, fizjoterapię i psychologa sportowego na takim poziomie, to nikt by jej nie podskoczył. Ale nie miała, nie ma i nie będzie mieć.
Przypomnę, że nie wszystko da się wygrać. To był mecz o bodajże 22. zwycięstwo z rzędu!! Iga wygrywa mecze na poziomie >80% w karierze, z czego >90% w tym sezonie. NIE DA SIĘ LEPIEJ. Trzeba być ignorantem, zakompleksionym małym człowiekiem żeby tego nie rozumieć.
Pani Igo, jesteś wielka. Nie czytaj tych komentarzy. BŁAGAM
@@rafalzxz nikt jej nie odbiera sukcesów, ale nie zamierzam jej głaskać, jak gra słabo, przegrywa i sobie nie radzi, co widać gołym okiem. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to kim trzeba być, żeby tego nie rozumieć? Nie będę Cię określał, bo nie o wzajemne obrażanie się tu chodzi. Wiadomo, że nie da się wygrać wszystkiego i jestem jak najbardziej kibicem Igi, po prostu wyraziłem swoje zdanie, w porównaniu z innymi zawodniczkami jej tenis jest bardzo ubogi, ale na ten czas to wystarcza. Jeszcze. Sportowiec, w ogóle człowiek, powinien się rozwijać, jeśli chce utrzymać pewien poziom. No i chyba nie uważasz, że ona czyta komentarze na swój temat od jakichś nołnejmów jak my pod fimikami na jej temat, których są tysiące :D
Iga i Coco stanęły nieco w miejscu. Doskonalą tylko to, w czym wcześniej były już niezłe = gra wolejowa i serwis.
@@czarnooki-kot No właśnie czyta, albo czytala jeszcze rok temu, gdy po wygraniu Doha a potem doszła do finału w Dubaju który przegrała, ale była z siebie zadowolona, bo wygrana i finał,ale weszła w komentarza i zabolalo ją to, że ludzie mają odmienną opinię, że jak śmiała przegrać, a jakie dostawała obraźliwe komentarze wtedy pokazali w serialu Osiem wspaniałych w Canal+ w odcinku o niej (nie wracaj do Polski to łagodny, były z bluzgami). Sztab i Iga dostaja komentarze na swoje media, skrzynki pocztowe. Nie pamietam co to był za 1000 rok temu, ale po wygranym meczu tak się wkurzyła że na konferencji prasowej zamiast odpowiadać na pytania to pierwsze co zrobiła wygłosiła apel, który odbił się echem, bo powiedziała, że nie rozumie tego, że ludzie się skupiają na tym co było słabe. Bo zagrała słabo seta pierwszego którego przegrała, i ludzie ją atakują i jej sztab, a nie pozwoli obrażać sztabu, pracują wszyscy cieżko. Oczywiście nie zagrała idealnie, ale powinni się skupić kibice na tym jak sie podniosła w drugim i trzecim secie, jak zmieniła swoją grę, a zaatakowano ją i jej sztab. Nawet Jabeur skomentowała tą sytuacje, w swoim stylu, że "Iga śmiaa przegrać seta w wygranym meczu". Może od tej pory już tak często nie czyta, ale jednak czyta, zwłaszcza gdy dostają prywatne wiadomości dość nieprzyjemne. To chyba Abramowicz przyznała w jakimś wywiadzie, ze dostaje sztab po przegranych meczach groźby śmierci, a to nie spotyka tylko czołówkę tenisa, bo też dziewczyny z dalekich miejsc w rankingu dostają groźby.
bo Swiatek czasami zachowuje sie jak bezmyslna jest latwa do rozgryzienia co zrobili juz inni trenerzy
Tak Ją wszyscy trenerzy świata rozgryźli, że 2 lata jest liderką rankingu,22 wygrane turnieje.Najlepsze zawodniczki mają w ciągu roku słabsze mecze, gorszą dyspozycję.
@@user-wh2ix3jr2x przyjzyj sie jak rozwalaja ja Rosjanki czy to malo
Iga wyjątkowo miała plan B w finale z Rybą w tym roku = trener ją natchnął do nieco innego grania, które zresztą wcześniej niezbyt chętnie Iga trenowała podczas sparringów = za co biła Tomkowi pokłony po meczu. Lecz sama z siebie Iga jest słaba w czytaniu gry = mówił o tym niedawno trener kobiecej kadry narodowej. Chyba tylko w RG 2022 przeciwko Dance Kovinić nasza Iga dostrzegła, że przeciwniczka wykorzystuje siłę jej uderzeń i zmieniła Polka swoją grę w trakcie meczu. Iga to nie Jaśmina Paolini, która niczym szachistka, lubi Włoszka rozkminiać na video własną grę i grę swych rywalek. Iga zawiesza się, bo w zanadrzu wciąż ma zbyt mało tenisowych narzędzi aby odwrócić los meczu. To nie Krejcikova. Ale może w wieku Barbory i Putincewej, czyli za jakieś 5 czy 6 lat, także Iga będzie nieco bardziej uniwersalną zawodniczką ? Oby. Choć w wieku 28 lat, Iga może równie dobrze zakończyć karierę, jak Aga.
Bo tego dnia była lepsza. Nie dziękujcie ;)
Z tego co pamiętam to Iga jest już 8 lat w turze ! 8 lat cięzkiej tyrki i widać że jej sylwetka się zmieniła. Rywalki bedą coraz młodsze i silniejsze i przestaną się Igi bać.
Niedawno Iga powiedziała ze ma najlepszy mental w turze i ten brak pokory od razu się zemścił.
Straszne
paolini przycisneła keys i tamta sie wyłożyła a kazdy nie docenia ze jej dała popalić i ja dogoniła
ja zawsze uwielbiałem Kreta,ona sobie wlatuje po te funcisze,wygarnie te miliony koron,ma wyje.ane na innych turniejach bo tam nie ma o co grac,nie przynoszą fejmu oraz papy
Skoro wszystkie inne dziewczyny grają przez cały rok tylko na trawie, co przynosi im określone korzyści w postaci większego ogrania i lepszej prezentacji na najbardziej prestiżowym turnieju w Wimbledonie, dlaczego Świątek nie idzie w ślady swoich konkurentek? Jeśli to nie przyniosłoby wymiernych efektów sportowych, drogą do wyjaśnienia zagadki byłoby odniesienie sfery mentalnej w relacji do innych tenisistek. Wszyscy grają i nie narzekają a problem co roku ma tylko .... Iga, nikomu ze sztabu nie daje to powodu do zastanowienia?
Ktoś gra cały rok na grassie ? Chyba nawet Brytyjki tego nie robią, choć faktycznie na trawie trenują częściej od reszty świata. I tak jak Iga celuje głównie w mączkę, tak Angielki celują w trawę w każdym sezonie.
Jakoś Brytyjek nie widziałam w finale, więc ich granie „cały rok” też nie wiele efektów przyniosło. Po co Iga ma to robić? Jest świetna na twardej i na ziemi, daje jej to jedynkę . Na trawie cały czas może się rozwijać. Po co ma kombinować? Żeby co komu udowodnić? To bez sensu, pchać się tam gdzie idzie nam gorzej, kosztem swojej „koronnej konkurencji”.
@@karolinaz3680 Niemniej Brytyjki w każdym sezonie osiągają największe sukcesy na trawie. To jest fakt = vide Katie Boulter, która obroniła tytuł w Birmingham.
W czasie gdy Hubi lezal kontuzjowany na trawie powinien kezec w wannie z lodem w hotelu po wygranym meczu.Znowu glowa zostala gdzies.Filis to nie kelner ale i nie geniusz
Co do Igi bądźmy dla niej wyrozumiali bo haruje jak wół, i daje z siebie wszystko. Nasza krytyka powinna być skierowana do jej trenerskiego sztabu. I ta zatruta relacja z jej psychologiem która nie powinna mieć miejsca na korcie. Jestem przeciwny aby pani psycholog siedziała z ekipa trenerska na korcie. To wariactwo. Nic nie mam przeciwko psychologicznymi poradami poza kortem. W przegranym meczu z Putintseva Pani psycholog okazywała panikę która udzielała się Idze. To pani Daria potrzebuje psychiatre.
To, że psycholog siedzi z teamem to jedno, ale coraz częściej pani psycholog udziela wywiadów i opowiada o swojej pracy, jak jakaś celebrytka. Jestem w szoku, że się tam na to godzą, bo 'psycholog' to dla mnie zawód zaufania publicznego, dla dyskretnych ludzi. Ona powinna być takim ninja, a nie że wszędzie z nią chodzi, trochę śledzę te wszystkie turnieje na social mediach, i ona dosłownie CHODZI Z NIĄ WSZĘDZIE.
Rzeczywiście, często podczas meczów, pani Daria sprawia wrażenie bardziej zdenerwowanej od swojej podopiecznej. Zna ktoś jeszcze taki przypadek, że psycholog z zawodnikiem jest non stop ?
A kim ty w ogóle jesteś, aby mówić innym jak mają żyć i kogo zatrudniać? To Iga jest szefem, zatrudnia kogo chce i wydaje swoje, ciężko zarobione pieniądze. Nie wiesz kompletnie NIC na temat jej pracy, życia i relacji osobistych. Krótko mówiąc, zajmij się sobą.
@@vojtasjedyny Czego nie wiem na pewno to kim ty jesteś vojtasjedyny. Ja pisze pod własnym imieniem i nazwiskiem a ty myśląc ze jestes oryginalny ukrywasz się pod śmieszna krzywka. Jak więc mam ciebie traktowac powaznie?
Niech Hubert wyjdzie na kort kontuzjowany i najwyżej podda debla i singla, ale da szansę Zielińskiemu...
Barbora kontra Penko I wszystko jasne.
Dlaczego podczas debla kobiet oraz miksta gra się na przewagi a przy deblu męskim na złota piłkę?
Ale przecież na Wimbledonie nie jest tak, normalnie grają na przewagi
Wszyscy wiemy że IGA nie lubi trawy.
.
Obawiam się niestety że Iga z każdym rokiem staje się coraz bardziej jednowymiarową tenisistką, specjalistką jedynie od wolnych nawierzchni ziemnych bądź Doha czy Indian Wells. Powinniśmy w tych trzech pozostałych szlemach obniżyć oczekiwania i pogodzić się że każdy mecz tam z zawodniczką czy to dobrze absorbującą siłę uderzeń jak Putincewa czy przysłowiową strzelbą może zakończyć się tam pożegnaniem z turniejem. Chciałbym się mylić, ale może być tak że ten tytuł z US Open Igi może już zostać jej jedynym na nawierzchni przekraczającej CPI-40, wszystkie rywalki wówczas grające mocno płasko jak Pegula czy Collins mają dużo łatwiej się dobrać do tego westernowego forhendu Igi gdzie nagle potrzebne jest dużo szybsze przyłożenie rakiety i robią się problemy. Denerwujące jest często te gadanie że Świątek w tych szlemach nagle sobie nie dojeżdza z presją za każdym razem jak wyleci w 4 czy 3 rundzie a to nieprawda bo jest zawodniczką z najmocniejszą głową. Tu jest głębszy problem po Igrzyskach trzeba chociaż spróbować nieco ten ekstremalny chwyt rakiety zmodyfikować na bardziej proksymalny jak Nadal w pewnym momencie specjalnie na te turnieje, nie mówię że to zadziała ale podobnie jak z tym serwisem przy stopniowej praktyce zaczął świetnie funkcjonować kiedy pojawiła się moc, rotacja kierunkiem i precyzja. Tak tylko odnośnie tego co się dzieje w tych szlemach, w tym roku na hardzie największe szanse zostaną na wygranie Cincinnati, Pekinu i WTA finals, a wygranie US Open może być jedynie okupione drogą przez mękę jak to sprzed dwóch lat
Iga nie wygra Cinci bo to jedna z najszybszych nawierzchni w tourze. US Open jest najwolniejszy z USO Series, szczególnie na kortach stadionowych.
Zaztanawiające jest to ze Jga w Londynie nie czuje tych kortów i szybko odpada.Gdzie jest jej sztab co oni tego nie widzą ze z rzedu 2lata przegrywa
Tak zgadza sie nie marudzmy ale na trawie muszą ją nauczyc grać bo na nr1 nie wypada.
Ja wiem dlaczego Barbora Krejcikova wygrala. A wy wiecie?!
Dawid Celt też wie = powiedział iż żadna tenisistka świata nie jest w stanie pokonać Barbory będącej w optymalnej formie. Lub będącej blisko takiej właśnie formy. Barbora ma taki wachlarz zagrań, jakiego nie posiada nikt w TOP 5. Ponadto świetnie czyta i analizuje grę w jej trakcie. W zeszłym roku, po pierwszym secie przegranym do zera z Sabalenką, Czeszka w każdym kolejnym gemie i secie kroiła Białorusinkę jak salami, plasterek po plasterku aż ją skonsumowała do końca.
Iga jest bardzo słaba na trawie, a te pseudo zapewnienia, że z roku na rok jest coraz lepiej, to tylko gadka dla dziennikarzy. Odkąd została przełamana w drugim secie, gra całkowicie się posypała. Brak pewności siebie, rwane forehandy, całkowity brak pierwszego serwisu, przegranych 90% wymian. Putinseva nie zagrała nic wybitnego. Dostarczała piłkę na drugą stronę. Trochę było to żenujące, jak Iga walczyła o to, aby wygrać jakiekolwiek swój gem serwisowy. Przeciwko komu?! Tak samo gemy returnowane - kazaszka to nie serena williams - pierwsze serwisy w granicach 85-95 mph, to nie jest jakaś zabójcza prędkość (natomiast wszystkie returny Igi lądowały w trybunach albo siatce).
I jakoś nie kupuję wymówek, że Iga nie wypoczęła. Nie zagrała nic na punkty od RG. Odpoczywała, była na krótkich wakacjach, na koncercie Taylor - i co? ZMĘCZONA BYŁA! 😂
Wg mnie, bardzo słaby mecz i jeszcze słabsza postawa po meczu.
Kogo obchodzi co kupuje lub czego nie kupuje taki plankton jak ty? O tym że Iga ewidentnie wygląda na zmęczoną i pozbawioną energii mówił w transmisji na żywo Cam Williams. Osoba obiektywna i daleka od wyszukiwania na siłę "wymówek"
Dla mnie największe negatywne zaskoczenie, niestety, to wspomniana przez Ciebie postawa po meczu. Słabe to było.
A potem jak cos wygra bedziesz biegl z gratulacjami. Typowy polak 🤦🏼♀️
@@weronikaprzygoda580 I jaki w tym problem ? Jak jest źle można skrytykować, jak jest dobrze pogratulować. Jedno nie wyklucza drugiego, (chyba że ktoś jest fanatykiem i uważa że trzeba głaskać Iguszkę niezależnie od tego co pokazuje na korcie).
@@SwirkH hejt a krytyka to nie to samo - polecam się doedukować
Wiktorowski + Aleksandrowicz zabili tenis Igi. Ona I Sabalenka grają najbrzydszy tenis w turze. Na meczach Świątek nie ma widzów bo nikt nie nie chce oglądać granej przez nią rąbanki. Najlepszą tenisistką na świecie pod względem technicznym jest Rybakina która umie grać na każdej nawierzchni. Gdyby miała lepsze zdrowie i nie chorowała (covid, grypa żołądkowa, egzema, kłopoty ze snem) spokojnie byłaby nr. 1. Ludzie, którzy mieli logikę w szkole a nie religię rozumieją, że Rybakina jest LEPSZA od Świątek. Dlaczego? Bo jeśli ja wygrywam z Tobą 4 razy a przegrywam 2 jestem PO PROSTU lepszy od ciebie. Prawda? Tyle razy wygrała Rybakina z Igą. A że w rankingu jest gorsza? Na to składają się punkty z wielu turniejów w których Rybakina z powodu zdrowia nie brała udziału. Wimbledon na 90% wygra Rybakina jeśli znowu nie skreczuje przed finałem np. z powodu miesiączki albo biegunki.
Abramowicz jeżeli już.
Co za Aleksandrowicz? Dla mnie Ryba gra tak samo jak Saba czyli silowy tenis, dla mnie to jest trochę taka zawodniczka jak nasz Hurkacz, jeśli wchodzi serwis to dobrze, a jak nie to bywa różnie. Wymieniłbym też Coco Gauff w tym gronie. Uważam, że większość dziewczyn gra siłowy tenis, zaczyna dominować wśród kobiet.
Rybakina to dopiero jest "rąbanka" jak to zwiesz
@@150xsara Mam kolegę Aleksandrowicza i dlatego to przejęzyczenie. Ale dotarło do ciebie że to pani psycholog, która nawet u fryzjera decyduje od 2017 roku jakie uczesanie ma mieć Iga? To po co mnie poprawiasz? Zmienia to coś w dyskusji na temat gry i otoczenia Igi?
logicznie to Samsonowa jest najlepsza, bo ma H2H 4:1z Rybakina