Jako jedna z czeledniczek wattpada, która czyta tam od początku, to muszę przyznać, że jest tam mnóstwo szajsu, a niektore tagi są mega ubogie, ale trafiłam tam na kilka zajebistych książek i fanficów
Ja też! Szkoda, że dla wielu osób Wattpad = słaba jakość, chociaż myślę, że to wynika z tego, iż to właśnie te najsłabsze treści są zazwyczaj najbardziej znane.
Czytaczu mam do ciebie parę pytań. Czasem ciebie oglądam chociaż jesteś osobą nie z mojej bajki. Mam do ciebie trzy pytania, które mnie zastanawiają 1. Czy nie uważasz za chore masowe publikowanie książek przez autorów? 2. Czy czytałeś może książkę Rafała Jaworowskiego Rebecca Thompson i co sądzisz o nowym gatunku literackim? Mi książka się podobała, ale były literówki 3. Jak z żoną dajesz radę pracować i zajmować się trójką małych dzieci? Nie musisz na wszystkie odpowiadać wystarczy, że chociaż na trzecie poznam odpowiedz. Ja mam dwoje i jest ciężko.
1. To realia wolnego rynku i wolnej konkurencji. „Masowe” wydawanie ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony, daje większy wybór, z drugiej tłamsi wiele innych książek. Ale nie ma gwarancji, czy bez masowego wydawania dostawalibyśmy same dobre książki - raczej zginęłyby bez śladu książki niszowe. 2. Nie czytałem. 3. Organizacja, organizacja, organizacja. Od urodzenia dzieciaki były uczone rytmu dobowego, co przekłada się na to, że chodzą spać ok. 19. To nam daje sporo czasu na czytanie. Poza tym, zawsze zachowywaliśmy zdrowy dystans do dzieci: pozwalaliśmy im na ograniczoną wolność, dzięki czemu najczęściej bawią się ze sobą i nie wymagają ciągłej atencji. No i wreszcie, nauczyliśmy się czytać przy nich. To widok, z którym są tak bardzo zaznajomione, że nie budzi w nich ciekawości - w konsekwencji dają nam „chwilę”. Często trzeba robić różne rzeczy z „doskoku” i bywa chaotycznie, ale to kontrolowany chaos :D
@@StrefaCzytacza Ostatnio jak patrzę na tych autorów to chodzi tylko o szybciej i więcej… dziś napisałem 15 tysięcy jakby miało to jakieś znaczenie. Momentami widać w oczach wypalenie takim napieprzaniem książki za książką. Co do dzieci to podziwiam, ponieważ kanał zawsze jest super zrobiony widać, że macie czysto chyba, że to tylko ten fragment gdzie nagrywacie. Jednak trójka dzieci to jest hardcore zawsze brakuje jednych rąk.
"Zabiję Cię" przeczytałam kilka lat temu będąc nastolatką. W pewnym momencie prace zaczęły masowo znikać z Wattpada (chyba jakiś błąd platformy). Ta książka urzekła mnie do głębi, złamała mi serce. W obawie, że zostanie usunięta, przekopiowałam ją do worda i wydrukowałam w domu na zwkłych kartkach. ... nie moglam znieść mysli, że taka perła wśród książek, może zniknąć. Wracałam do niej kilkukrotnie. Zawsze działa na mnie tak samo. Kiedy się dowiedziałam, że zostanie wydana, popłakałam się z radości. To książka, która mocno dotyka trudne tematy psychologiczno-społeczne, motywy chorób i zaburzeń psychicznych. Po prostu perła w morzu książek.
@@Kathi914 dla jednych 5/5 dla drugich absolutne barachło, zależy w dużej mierze od gustu xd choć osobiście miałem okazję widzieć fragmenty i, no cóż. na literackiej wysokiej półce to raczej nie leży, oględnie mówiąc
Jako jedna z czeledniczek wattpada, która czyta tam od początku, to muszę przyznać, że jest tam mnóstwo szajsu, a niektore tagi są mega ubogie, ale trafiłam tam na kilka zajebistych książek i fanficów
Ja też! Szkoda, że dla wielu osób Wattpad = słaba jakość, chociaż myślę, że to wynika z tego, iż to właśnie te najsłabsze treści są zazwyczaj najbardziej znane.
O rany, pamiętam jak czytałam to wiele lat temu, fajnie wiedzieć że już jest wydana 😅 sentyment jest więc na półkę trafi
Czytaczu mam do ciebie parę pytań. Czasem ciebie oglądam chociaż jesteś osobą nie z mojej bajki. Mam do ciebie trzy pytania, które mnie zastanawiają 1. Czy nie uważasz za chore masowe publikowanie książek przez autorów? 2. Czy czytałeś może książkę Rafała Jaworowskiego Rebecca Thompson i co sądzisz o nowym gatunku literackim? Mi książka się podobała, ale były literówki 3. Jak z żoną dajesz radę pracować i zajmować się trójką małych dzieci? Nie musisz na wszystkie odpowiadać wystarczy, że chociaż na trzecie poznam odpowiedz. Ja mam dwoje i jest ciężko.
1. To realia wolnego rynku i wolnej konkurencji. „Masowe” wydawanie ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony, daje większy wybór, z drugiej tłamsi wiele innych książek. Ale nie ma gwarancji, czy bez masowego wydawania dostawalibyśmy same dobre książki - raczej zginęłyby bez śladu książki niszowe.
2. Nie czytałem.
3. Organizacja, organizacja, organizacja. Od urodzenia dzieciaki były uczone rytmu dobowego, co przekłada się na to, że chodzą spać ok. 19. To nam daje sporo czasu na czytanie. Poza tym, zawsze zachowywaliśmy zdrowy dystans do dzieci: pozwalaliśmy im na ograniczoną wolność, dzięki czemu najczęściej bawią się ze sobą i nie wymagają ciągłej atencji. No i wreszcie, nauczyliśmy się czytać przy nich. To widok, z którym są tak bardzo zaznajomione, że nie budzi w nich ciekawości - w konsekwencji dają nam „chwilę”. Często trzeba robić różne rzeczy z „doskoku” i bywa chaotycznie, ale to kontrolowany chaos :D
@@StrefaCzytacza Ostatnio jak patrzę na tych autorów to chodzi tylko o szybciej i więcej… dziś napisałem 15 tysięcy jakby miało to jakieś znaczenie. Momentami widać w oczach wypalenie takim napieprzaniem książki za książką. Co do dzieci to podziwiam, ponieważ kanał zawsze jest super zrobiony widać, że macie czysto chyba, że to tylko ten fragment gdzie nagrywacie. Jednak trójka dzieci to jest hardcore zawsze brakuje jednych rąk.
Właśnie miałam przeczytać ta książkę i ta recenzja do mnie trafiła i jeszcze bardziej mam ochotę ją przeczytać.
Fantastyczna recenzja.
Książkę już zamówiłam przedpremierowo i w czwartek ma mi przyjść przesyłkaz nią.Mam nadzieję że mi książka się spodoba.
"Zabiję Cię" przeczytałam kilka lat temu będąc nastolatką. W pewnym momencie prace zaczęły masowo znikać z Wattpada (chyba jakiś błąd platformy). Ta książka urzekła mnie do głębi, złamała mi serce. W obawie, że zostanie usunięta, przekopiowałam ją do worda i wydrukowałam w domu na zwkłych kartkach. ... nie moglam znieść mysli, że taka perła wśród książek, może zniknąć. Wracałam do niej kilkukrotnie. Zawsze działa na mnie tak samo. Kiedy się dowiedziałam, że zostanie wydana, popłakałam się z radości. To książka, która mocno dotyka trudne tematy psychologiczno-społeczne, motywy chorób i zaburzeń psychicznych. Po prostu perła w morzu książek.
Dokładnie, wyjątkowa książka
To może weź się za Start a Fire,chętnie zobaczę recenzje świeżego oka bo ja jestem całkowicie zakochana w tej trylogii
O kurczę, brzmi mocno
Jak jesteś masochistą to przeczytaj "start a fire" XD
Ludzie twierdzą, że to 5/5 ? Nie czytałam, nie wiem.
@@Kathi914 dla jednych 5/5 dla drugich absolutne barachło, zależy w dużej mierze od gustu xd choć osobiście miałem okazję widzieć fragmenty i, no cóż. na literackiej wysokiej półce to raczej nie leży, oględnie mówiąc
Czwartkowe obiady? Pierwsze słyszę, a nie mieszkam przecież w Ameryce.
nie wiesz co to są "obiady czwartkowe"? xd warto się dowiedzieć
Jak można nie wiedzieć co to obiady czwartkowe, ucząc się historii Polski w polskiej szkole? To tak jakby Amerykanin nie kojarzył bostońskiej herbatki
@@paulinagabrys8874 bostońska herbatka? Też nie słyszałem. Szkołę skończyłem dawno temu nie wszystko z historii pamiętam.
Brzmi jak co, co powinno mi się spodobać🤔
Ugh, brzmi jak typowy Wattpadowy Edgy-shit.
to się mylisz, bo książka jest bardzo wartościowa i porusza ważne tematy psychologiczno-społeczne