Tydzień dojazdów przez Warszawę "do pracy" w godzinach szczytu i przeżycie na własnej skórze tej jazdy "jedynka, dwójka, hamulec. Jedynka... Hamulec. Jedynka, dwójka, trój... hamulec" i później pogadamy czy warto manual ;) Na trasie to nie robi różnicy, ale miasto? W cywilnym ruchu? Tylko automat!
Warszafka jest specyficznym miastem - pełnym kompletnych POjebów, ktorzy nie potrafia normalnie jezdzić tylko skakac jak pchly na dupie psa. Proponuje zobaczyć jak sie jeździ w Londynie czy w USA. Same odstępy miedzy autami w US to warszawiaczka-cwaniaczka zaraz by zszokowały - tyle miejsca do wciskania się (nawet gdy nie trzeba) ...
Przesiądź sie Pan na autobus. Auto jeśli cie męczy z manuałem tzn. Że po prostu za dużo spędzasz w korkach czas a to jest paliwo i stres beż względu na skrzynię.
Mam manual i kupując nowe auto nigdy nawet nie rozwazam automat. Po za tym mieszkam w Londynie i codziennie stoje w korkach, a i tak automatu nie wybierze
Dwadzieścia lat manualami. Od roku automatem. I tak już zostanie. Ruszanie z piskiem opon - nie ma najmniejszego problemu, kiedy tylko chcę. W automacie też mam kontrolę nad biegami, tyle że nie kontroluję ich drążkiem zmiany biegów, a pedałem gazu. Chcę zredukować bieg, wciskam gaz. Chcę niskich obrotów puszczam gaz. Bo nie widzę celu jechania ze stałą prędkością na wysokich obrotach. Moim zdaniem manual jest dobry w warunkach kontrolowanych i przewidywalnych jak na przykład tor, gdzie z góry wiadomo jak jechać żeby było optymalnie. Widzimy drogę przed nami i możemy na przykład uznać że nie ma sensu zmieniać biegu na wyższy jeżeli za pół sekundy musielibyśmy redukować. Bo dwukrotna zmiana biegu w ciągu sekundy to zapewne strata czasu. A automat bazując na wewnętrznych parametrach (a nie na drodze) bieg by zmienił i chwilę później zredukował. Manual mógłby dać lepszy czas na okrążeniu. Tylko że ta przewaga to ułamki sekund. Co na torze może mieć ogromne znaczenie. Poza torem - żadne. W warunkach bardziej nieprzewidywalnych gdzie nie wiadomo co jest na drodze, jaki jest jej stan (dzisiaj taki, jutro inny), gdzie jest wielu nieprzewidywalnych wariatów, którym nie wiadomo co odwali lepiej mieć automat, po to żeby można bardziej skupić się na tych nieprzewidywalnych rzeczach. W automacie bieg zawsze będzie właściwy. Na potwierdzenie tego co napisałem możnaby się pokusić o zrobienie testu. Czyli na przykład program, który w losowych momentach daje kierowcy instrukcje typu hamuj, przyspieszaj, STOP, ruszaj, w takim zakresie prędkości aby była wymagana zmiana biegów. Idę o zakład, że manual zostałby daleko w tyle.
Wszystko kwestia tego jaki to samochód i jakie ma być jego przeznaczenie. W moim obecnym X5 nie wyobrażam sobie skrzyni manualnej, natomiast w moim poprzednim aucie (foka ST mk2) nie wyobrażam sobie automatu... Automat pozwala czerpać z jazdy 100% komfortu i jest rozwiązaniem doskonałym dla aut, które z założenia maja być wygodne... Jeśli jednak chodzi o jazdę ze sportowym zacięciem - moim zdaniem tylko manual, dający masę funu i satysfakcji z jazdy.
Dobrze powiedziane pod koniec materialu, rzecz sie zmienia jak masz okazję przejechać sie dobrym automatem. Chocby skrzynia ZF 8HP w BMW. Bajka i zaden manual potem w gre nie wchodzi czy to w miescie czy w trasie. Gdy masz w dodatku auto z zapasem mocy i dobrym momentem obrotowym to deptasz i jedziesz. Zmiana biegow jest szybsza niz w manualu. Jeszcze jedno o czym Panowie nie wspomnieli. Auto z automatem jest bezpieczniejsze. Nie zgasnie nam chocby na skrzyzowaniu czy ruszaniu a czasem z nanualem sie kazdemu choc raz w zyciu zdazylo i nie tylko niedzielnemu kierowcy. Byl wypadek na torowisku gdzie kursantce zgasl silnik w aucie zginela gdyby miala automat to pedal w podloge i by pojechala a tak dziewczynie zgasl silnik. Takie moje zdanie.
No dobrze że powiedziałeś że nie zgaśnie w mocnym aucie z wielkim momentem obrotowym. Ale dzisiaj rzeczywistość wygląda tak, że automaty wkładają i do 70 konnych samochodów , i to akurat szybciej ci zgaśnie przy ruszaniu niż jakikolwiek manual. Jeszcze jest za dużo automatów na rynku beznadziejnych, aby się nimi ogólnie zachwycać. No i naprawy są droższe bez dwóch zdań , tak samo ich awaryjność względem manuala.
Mam dwa auta z automatami. Polecam przejechać się jakimś autem z automatem ZF 8HP, większość kierowców się wtedy przekona do ASB. Koszty napraw automatów zależą od wieku i popularności danego modelu. Remont generalny może kosztować od ok. 2000 zł do nawet 10000 zł. Duży wpływ na to jak długo skrzynia pożyje ma właściciel auta. Awarii można uniknąć po prostu regularnie wymieniając olej ATF, bo w KAŻDEJ się go wymienia co ok. 60000km lub 4 lata. Zużywa się on tak jak każdy płyn w samochodzie. Co do awaryjności: skrzynia GM 4L30E w Omedze ma obecnie najechane 500 tyś km i nigdy nie była naprawiana. TF80SC z Vectry C przy 170000 miała wymieniane elektrozawory (4500 zł), obecnie jest przebieg 350 tyś km i pracuje idealnie. Myślę, że ta awaryjność to mit. Manuale też niestety się psują, mają wady fabryczne np. M32 z Opla. Gdy czasami wracam do jazdy z manualem (auto rodziców) to cieszę się nim przez pierwsze 15 min (jest radocha z wajhowania) ale potem radość mija i zaczynam się mocno irytować, szczególnie w mieście staje się to upierdliwe :D
Ja do miasta wybrałam automat :) Manual jest też fantastyczny, ale wygoda jazdy automatem jest większa. W trybie SPORT automat też budzi się do życia :) Mnie spalanie testowe w mieście (przy spokojnej jeździe) wyszło w manualu 6.8, a w automacie 7.1 - 7.5 - jeździłam kilka razy. Spalanie akceptowalne :)
Do tego silnika zdecydowanie lepiej pasuje manual. Silnik ten poniżej 1500 rpm praktycznie nie chce jechać, elastyczność jest na mizernym poziomie. Manual pozwala skutecznie zniwelować ten problem. Silniki 2.0 skyactiv lubią wysokie obroty i dopiero wtedy pozwalają na pełne wykorzystanie momentu obrotowego. Poza tym manual chodzi przepięknie, bez żadnych zgrzytów i haczeń. Automat lubi się czasem pogubić.
Świetny odcinek, kapitalne zdjęcia i montaż. Popracujcie tylko trochę nad dźwiękiem bo duże dysproporcje między niektórymi ujęciami. Oglądałem jednak z dużą przyjemnością. No i automat rządzi. Raczej na manual bym się już nie przesiadł :)
Nie mam nic przeciwko automatom. Lubię samemu zmieniać biegi, bo to fajne uczucie, jednak na dłuższą metę zdecydowałbym się raczej na automat, ponieważ jest po prostu wygodny. :) Przez najbliższe lata jednak pojeżdżę sobie tym manualem w moim ukochanym aucie.
jeżeli jakiś automat to skrzynia pół automatyczna to jest dopiero cudo wygoda automatu a trwałość i możliwości zwykłej manualnej w E46 mam SMG i cudo po niżej pół sec zmienia biegi a to manualna że sterowaniem hydraulicznym
2:05 czyli na kazde 1000km w trasie musisz wlać więcej 3.3 litra, czyli na nasze czasy w 2023 roku ok 20zł i 50 groszy. To teraz trzeba pomyśleć ile pali w mieście...A i jeszcze jak ktoś wam powie, nie bierzcie manuala, bo się noga męczy, to się go nie słuchajcie pod tym względem. Nogi powinny być ćwiczone razem
Miałem auto w manualu. Wpadłem w korek na 10km. Później zmieniłem na automat i jestem zadowolony. Automat jest najlepszy do auta na codzienne dojazdy. Manual tylko do zabawy i koniec.
Wszystko zależy od tego jaki mam automat. W tym konkretnym przypadku zdecydowanie polecam skrzynie manualna, jest mega precyzyjna, ma krótki skok i zmienianie nią biegów to czysta przyjemność. Automat w maździe nie sprawuje się najlepiej.
Witam zdecydowanie automat też jeżdżę w Krakowie codziennie po przesiadce się z manuala nie wyobrażam sobie powrotu z powrotem z automatu do niego lewa noga nie boli w korku nic nie gaśnie
W Maździe 3 - jak dla mnie tylko manual. W 6 bym się może i zastanawiał ale raczej też manual. Generalnie jak manual jest fajny to bym brał manual. Automat tam, gdzie ręczna zmiana biegów nie daje takiej frajdy - w mniej precyzyjnych skrzyniach. ruclips.net/video/80WdaGCHQp8/видео.html - Zachar podziela moje zdanie :)
Prywatnie mam zawsze manualną skrzynią (nawet takiego z synchronizacją wstecznego) ale po doświadczeniach z DOBRYM automatem teraz wybrałbym automat TYLKO z łopatkami! Np. ZF 8HP!
Dla mnie manual z kilku powodów: spalanie! nawet jeśli nie duża różnica, to jednak jest różnica, przy cenach chorych za benzyne, jak ma palić 6 a 7 to przy wielu km jest to różnica. Kolejna sprawa awaria, wiadomo automaty może się tak nie psują jak kiedyś, ale jak walną to koszty duże, kolejna rzecz to wymiana olejów, niby drobiazg a jednak trzeba, ostatnia rzecz bynajmniej u mnie to prawa ręka, gdyż jestem kierowcą który prowadzi jedną ręką, a prawą opiera sobie na biegach, a w automacie nie wiem co z nią zrobić. Wkurza mnie też w automacie, że jak puszczę hamulec, to auto już powoli samo jedzie, nie raz tak prawie się zapomniałem i bym wydzwonił, a manual luzik i heja.
W tym skurwiałym przypadku drugi raz oglądam ten sam materiał. Pytanie: po co... Po co premierę wrzucać? Po chuj oglądać materiał kropka w kropę identyczny z premierą? Coś komuś nie pykło. Tyle w temacie.
Jezeli w automacie ( volvo t5 ) na 5 biegu spadaja mi obroty z 1800 na 1200 i czuć wibracje - czy to normalne ? ( jezeli przełącze na tryb manualny skrzyni zjawisko nir występuje)
Za wcześnie ci zapina wyzszy bieg. 1200 obr to zdecydowanie za niskie obroty dla silnika. No nie jest to dobre dla silnika wiec raczej nie jest to normalne
@@DamianAntt czyli ci trochę wariuje, nie powinno tak być, ogólnie automat w benzynie nie powinien zbijać obrotów poniżej 1500. Jedź z tym do jakiegoś serwisu co się zna na automatach, myślę ze komputerowo powinni to naprawić, nie wygląda na jakąś poważna awarie
Panowie...nie bez powodu cała Ameryka jeździ na automatach. Manuale w Europie były popularne ze względu na ekonomię. Ponadto automaty obecnie są szybsze od manualnej i pozwalają skupić się na drodze a nie wahlowaniu;). Natomiast jeśli ktoś lubi manual to proszę bardzo. Im więcej recznych tym cenniejsze automaty;)). Ps. Mazda nie wymaga zmiany olejów w skrzyniach automatycznych;).
"SAMO-CHÓD" - czyli sam ma jeździć. Po co jeszcze zmieniać biegi? Do automata się dorasta. Kiedyś byłem za manualem dopóki nie miałem AT. To już trzecie moje auto z DSG 😁.
@@damiankowalski4839 wez nawet tak nie żartuj. Jeździłeś w ogóle jakimś sportowym autem z automatem, czy po prostu powielasz opinie. Automat dla baby ja lubię czuć samochód.
Pewnie kręcony z 900 tyś km ;) Ale faktem jest że Japończycy dalej robią auta dosyć niezawodne w porównaniu do niemieckich z kontrolowanym starzeniem produktu
Też jestem rozdarty. Manual czy automat ? Ze względu na miejskie korki zamówiłem automat w cx-30. Mam nadzieję, że nie zmienię zdania, bo decyzja trudna
@@Nikolas221 Wrażenia jak najbardziej pozytywnie. Generalnie nie mam żadnych zastrzeżeń. Cały czas jest duża przyjemność z jazdy. Ostatnio z 535 km trasy drogami do 100 km/h spalała mi 5.7 l na 100 km. Jak na 2.0 benz i automat uważam to za rewelacyjny wynik. Co ciekawe jadąc na tempomacie z górki skrzynia zrzucała biegi i hamowała silnikiem oszczędzając klocki hamulcowe. Polecam autko jak najbardziej...
Trzeba trochę chleba zjeść żeby takie porównanie zrobić. Litr różnicy w spaleniu na300 km Nie liczy się skrzynia tylko noga iglowa. Równie dobrze mogło to być na korzyść automata. Jedno co mądrze powiedziane jeżeli raz spróbujesz automatu to Ci przypasuje to prawda.. Ale w tym filmie wartości mało. Ach ta młodzież..😊
automat- przede wszytskim dla ludzi, ktorzy jezdza krotkie odcinki oraz w miescie... chcoaiz ja sam robie dlugie trasy i korzytam z tego ulatwienia zycia :)
@Borno SKY zastanow sie - jezdzac krotkie odcinki oraz w meiscie, musisz czesto zmienaic biegi... wiec dla wygody jest automat.... Natomiast autostradowa jazda to prtemieszczanie na 5 czy 6 biegu prawie non-stop.... zastanow sie raz jeszcze... okay?
@Borno SKY Co to znaczy komętarz? Szukałem w słowniku ortograficznym i nie mogłem znaleźć tłumaczenia. Może chodziło Ci o komentarz? No kurwa ludzie szanujmy się nie chodzimy do podstawówki żeby robić takie błędy w pisowni.
Skrzynia automatyczna ma zbyt dużo luk i martwych punktów. Też się zastanawiam. Manual jest doskonały. Spalanie w mieście autmatem w CX30 122 konie spali nawet 10-11 litrów. Manual o wiele mniej. W trasie być może ta różnica będzie mniejsza. Nie wiem, na który samochód się zdecydować. Mam kilka dni na zastanowienie się.
@@bach2b ja kupiłem manual w cx-30, 122km przechipowane na 170 km, tylko manual, chodzi jak perełka, czytałem dużo, że w mazdy mają średnie auto. Mam wrażenie, że automatami to jeżdżą jacyś emeryci. Czy w szybkich i wściekłych ktoś jeździł automatem? xD
Witam.Mam pytanie otóż mam w planach kupić mazde 3 w sedanie ok. 2015r 165km i są tam 2 skrzynie automatyczne "dwu sprzęgłowa" i "Hydrauliczna klasyczna" którą więc wybrać ? Czy są awaryjne i lepiej więc wybrać Manualna ? Dziękuje za odpowiedz :)
W możesz uzasadnić dlaczego manual w trasę. Przecież w trasie z reguły jeździsz na najwyższym biegu, a jeśli np. lecisz ekspresową lub autostradą to nie ma konieczności redukcji. Więc jeździsz praktycznie w trasie jak w automacie. Także nigdy nie zrozumie ludzi którzy powtarzają te teorie automat do miasta manual w trasę.
@@meavoluntas "Ludzi którzy powtarzają te teorię" niestety ale cię zdziwię bo nie powtarzam żadnej teorii, raczej doświadczenie i charakterystykę skrzyń w mazdzie. Po pierwsze "trasa" to nie tylko expresowa i autostrada, więc jak będziesz jeździł po krętych drogach powiatowych zrozumiesz ile FRAJDY daje skrzynia w manualu, oczywiście ciągle mówimy o mazdzie. Po drugie, to nie wiem jak jeździsz po tych autostradach itp. ale mnie bardzo irytuje jak jedziesz na tempomacie automatem i delikatnie musisz wyhamować, następnie automat musi wbić do danej prędkości, więc następuje redukcja i okropne żyłowanie silnika, co za tym idzie SPALANIE i hałas. To moja osobista opina i nie musisz się z nią zgadzać. Natomiast w mieście ze zmianą biegów co chwilę i duszenie sprzęgła na światłach, ratuje nas automat z tej opresji. Automat był i będzie charakterystyczny dla kierowców stawiających na wygodę i płynność w jeździe, ale manualem dopiero można poczuć FUN z jazdy. Jak ktoś ma podejście w motoryzacji że samochód ma przewieść osobę/y z punktu A, do punktu B, to nie ma sensu debatować.
@@GrzeniuX mazda nie jeździłem. Głównie niemieckie i francuskie samochody. Z Japończyków tylko toytota w manualu. Jeździłem różnymi manualami i automatami. Prawo jazdy mam kilkanaście lat. A automatem głównie jeżdżę od kilku. I powiem tak. W niemieckich i francuskich autamatach nie ma żadnego wycia. Automat np. aisin w Peugeot 308 GT bardzo sprawnie zmienia biegi. Nie czuć żadnego szarpania. Podobnie DSG w passacie czy w skodzie superb. Jazdy na tempomacie nie lubię. Wolę jeździć samodzielnie. Jazda kretymi drogami. Nie wiem o co chodzi. Ale jak przedstawię auto w tryb m też mogę się bawić manetkami, ale raczej tego nie robię bo automat świetnie sobie radzi. Jedyne do czego używam trybu m to zjazdy z góry w terenie górzystym i wjazd pod górę. Po prostu uważam że redukcja biegami w trybie m w górach jest lepsza bo oszczędzamy hamulce, niż jazda na d i lepsza bo nie ciągniemy pod górkę auta np. na 1800 RPM. Jeśli chodzi o wyprzedzanie to automat z funkcją kick down lepiej sobie radzi niż zwykły użytkownik. Chociaż z samym wyprzedzaniem nigdy nie miałem większego problemu. W zależności od sytuacji albo kick down albo gaz np. na 50% i automat przeprowadzał odpowiednią redukcję i wyprzedzenie. Manual więcej roboty 5 redukcja na 3 potem 5000 RPM i 4 żeby dalej ciągnął bo zaraz odcina. Więcej roboty i uważam że niepotrzebnie i dużo mniej bezpiecznie. Gdyż nie skupiamy się na drodze tylko na obsłudze samochodu. Jeździłem głównie automatami w mocnych silnikach powyżej 200 koni. Jak sprawuje się automat w słabszych np. 90 konnych nie mam zdania. W słabszych jeździłem głównie manualami. I były to silniki bez turbiny. Sorry raz miałem kompresor w Mercedesie. Nie jeździłem też skrzyniami bezstopniowymi. Wiem nie mam zdania na ten temat.
Mam Golfa 7 GTD z 7 stopniowym automatem (do wyboru był 6 biegowy manual) i jak dla mnie w trasę tylko automat. Na 7 biegu przy 200 km/h mam około 2800-2900 obrotów. Silnik pracuje na takich obrotach cichutko a spalanie jest małe. W manualu było by z 3200 obrotów. Jak chcę sam zmienić biegi (to mam łopatki) ale używam ich raczej rzadko bo automat zmienia te biegi zazwyczaj idealnie.
@@Damiiand "...Na 7 biegu przy 200 km/h mam około 2800-2900 obrotów. Silnik pracuje na takich obrotach cichutko a spalanie jest małe. W manualu było by z 3200 obrotów...." - a dlaczego niby w manualu wieksze obroty? Przeciez tutaj wlasnie TY masz pelna kontrole nad biegami i ty ustalasz czy to ma byc 1900 czy 3000 RPM ...
Jakby nie patrzeć to najszybsze fury mają już tylko automaty więc jeśli chodzi o osiągi to automat hehe ale ja osobiście też jestem fanem manuala. Nie lubię bezpłciowości automatów w normalnych autach. W trybie komfort są flegmatyczne a w trybach sport często strasznie kopią wręcz nadmiernie...może to dlatego że jak sam zmieniam bieg to nieświadomie jestem przygotowany na szarpnięcie przy dynamicznej jeździe a w automacie nie. Tak czy tak, nienawidzę manuala w korkach ale i tak wolę wachlować.
Mi manual nie przeszkadza jest mniej wymagajacy przy serwisie , jak lubisz wygode i masz kase to jezdzij automatem kazdy niech ma wybór . Ja chciałem i chce tylko manual wieksza frajda z jazdy, pozatym automat za długo myśli i pewniejsza kontrola jazdy przy manualu .Jak mi lewa noge obetną lub nie bede mial sprawnej kupie automat wszystko kropka
Jestem w trakcie prawa jazdy. Przejechałam z instruktorem 15 h w hyundai i 20 i zmieniam kurs na jazdę w TOYOTA COROLLA GR SPORT HYBRYDA 184KM. Nie wyobrażam sobie jazdy w przyszłości manualem z 2 dzieci na pokładzie. Także dla rodziny z dziećmi to tylko automat - tak uważam.
Awaryjnosc skrzyn automatycznych mniejsza? Byle warsztat naprawi? A skąd te informacje "teroetyczne"? Bo ja wiem z doświadczenia , ze na zapytanie o naprawę takiej DGS to warsztaty od razu zamykaja bramy. Albo biorą - ale rachunek jest taki sam jak w ASO - mozna kupic nowego manuala za niego ... Tak jak powiedziales - automat dla dziadków i leniwców kompletnych.
Osiągi jak osiągi, nie spodziewałbym się wiele po aucie o tak małej mocy. Swoją drogą to zadziwiające, że Honda 15 lat temu produkowała trwałe silniki wolnossące 1.8 o mocy 140KM, a Mazda w 2019 roku produkuje silniki o pojemności 2 litrów, ale mocy zaledwie 122KM...
@@ukaszrozewicz7488 15 lat temu nie było takich norm i nawet Twoja Honda poszła w montaż turbin żeby te wyśrubowane normy spełnić, a Mazda dalej robi silniki wolnossące które te normy spełniają przy czym silniki maja od 122-186 koni z dwóch litrów.
No i tak i nie - z tą prędkością automatów to jakiś mit sam jeżdżę, miałem okazję przejechać się Civiciem z cvt i hmmm.... jakiejś przepaści nie zauważyłem aha i w civic-u ten automat to ma tak naprawdę jeden bieg
@@Woli8183 Dobry automat zmienia bieg w mniej niż 0,5s. Przeciętnemu człowiekowi zejdzie dłużej. I do tego jeżeli silnik z turbo, to znów zejdzie zanim turbo napompuje. W automacie tego nie ma. Cvt nie ma biegów-tak jak napisałeś. I redukcja tam musi siłą rzeczy zająć trochę czasu. Ale z drugiej strony cvt trzyma silnik w miejscu największej mocy. Jednak odczucia cvt daje takie, że auto zamula, więc to najlepsza skrzynia do jazdy po mieście ludziom, którym się nie spieszy ;-)
W automacie (a przynajmniej moim DSG) mam autohold, zatrzymuję się, ręczny sam się zaciąga (zielona stopa na wyświetlaczu) więc ja nie trzymam hamulca cały czas (a no i zwalnia się też sam) xD. Uwierz mi po za ceną i ewentualnie (kosztami naprawy) automat ma same zalety. A i jeżeli chcesz mieć kontrolę nad samochodem :P to masz manetki przy kierownicy, chociaż nowe automaty są tak dobrze zaprogramowane że nie trzeba ich używać. Myślałem tak ja ty, raz przejechałem się automatem u znajomego no i cóż, sam kupiłem, zakochałem się.
@@Damiiand DSG to jaka marka? I szczerze, brak mi by było sprzęgła, to raz, a dwa to jednak większe spalanie zostaje więc wciąż bardziej preferuję manuala. Ale szanuję. Masz swoje zdanie i potrafisz je uzasadnić, a nie jak większość ludzi czyli mówią, że to lepsze, a drudzy, że drugie, ale nie potrafią dobrze uzasadnić wyboru
@@sierp13pl DSG to grupa Vag. Czy spalanie jest w automacie większe? To zależy, jeżeli brał bym 6 biegowego manuala to wątpię, 7 bieg jest naprawdę fajny przy prędkościach autostradowych+. Przy 200 km/h mam obroty 2800-2900 w manualu było by 3200-3300. Po za tym automat zmienia biegi tak jak sam bym tego nie zrobił. Ma tendencje do wrzucenia wysokiego biegu (5 przy 80 km/h) bo nawet gdy chcę depnąć to zredukuje do odpowiedniego biegu błyskawicznie a ja bym go dusił na 4 dalej. Jeżeli spalanie w nowoczesnym automacie jest większe to nieznacznie a pomimo wszystko chyba tylko najnowsza 911 ma 7 biegów w manualu. A dla mnie niskie obroty i cisza z tym związana przy dużych prędkościach była kluczowa. A to oferuje mi tylko 7 biegów lub więcej.
@@Damiiand cześć, mam pytanie jak sie sprawuje skrzynia dsg 7 , to jest model.DQ200? bo różne opinie krążą o niej, że sprzęgła nie są trwałe, dwumas podobno za długo nie wytrzymuje, a rozważam Karoqa 1.5 własnie z dsg tylko czy warto
Jak kogoś stać na nowe auto z salonu to klocki i tarcze hamulcowe nie są dla niego najmniejszym problemem, po za tym coraz więcej osób korzysta z aut z pakietem serwisowym
Dla mnie manual. Pełna kontrola (oj przydaje się w zimie, wychodziłem z poślizgów wrzucając luz, czego w automacie nie zrobię), możliwość zdecydowanie bardziej przewidywalnego zachowania (np. podczas wyprzedzania, nie wiesz czy wbije się wyższy bieg, czy jeszcze trochę pociągnie, albo kickdown czy zadziała). Po za tym jeżdżę po mieście i zanudziłbym się bez pracy lewarkiem.
Tydzień dojazdów przez Warszawę "do pracy" w godzinach szczytu i przeżycie na własnej skórze tej jazdy "jedynka, dwójka, hamulec. Jedynka... Hamulec. Jedynka, dwójka, trój... hamulec" i później pogadamy czy warto manual ;)
Na trasie to nie robi różnicy, ale miasto? W cywilnym ruchu? Tylko automat!
Warszafka jest specyficznym miastem - pełnym kompletnych POjebów, ktorzy nie potrafia normalnie jezdzić tylko skakac jak pchly na dupie psa. Proponuje zobaczyć jak sie jeździ w Londynie czy w USA. Same odstępy miedzy autami w US to warszawiaczka-cwaniaczka zaraz by zszokowały - tyle miejsca do wciskania się (nawet gdy nie trzeba) ...
Przesiądź sie Pan na autobus. Auto jeśli cie męczy z manuałem tzn. Że po prostu za dużo spędzasz w korkach czas a to jest paliwo i stres beż względu na skrzynię.
@@pwll1 Nie
Mam manual i kupując nowe auto nigdy nawet nie rozwazam automat. Po za tym mieszkam w Londynie i codziennie stoje w korkach, a i tak automatu nie wybierze
Wszystko super chłopaki, fajny format, odcinek na + ale moim zdaniem mogliście dodat test np. Przyspieszenia do 100, tutaj byłoby widać różnicę ;)
+Pomiar spalania w mieście
10.3 s w automacie i 9.8 w manualu
Dwadzieścia lat manualami. Od roku automatem. I tak już zostanie. Ruszanie z piskiem opon - nie ma najmniejszego problemu, kiedy tylko chcę. W automacie też mam kontrolę nad biegami, tyle że nie kontroluję ich drążkiem zmiany biegów, a pedałem gazu. Chcę zredukować bieg, wciskam gaz. Chcę niskich obrotów puszczam gaz. Bo nie widzę celu jechania ze stałą prędkością na wysokich obrotach.
Moim zdaniem manual jest dobry w warunkach kontrolowanych i przewidywalnych jak na przykład tor, gdzie z góry wiadomo jak jechać żeby było optymalnie. Widzimy drogę przed nami i możemy na przykład uznać że nie ma sensu zmieniać biegu na wyższy jeżeli za pół sekundy musielibyśmy redukować. Bo dwukrotna zmiana biegu w ciągu sekundy to zapewne strata czasu. A automat bazując na wewnętrznych parametrach (a nie na drodze) bieg by zmienił i chwilę później zredukował. Manual mógłby dać lepszy czas na okrążeniu. Tylko że ta przewaga to ułamki sekund. Co na torze może mieć ogromne znaczenie. Poza torem - żadne.
W warunkach bardziej nieprzewidywalnych gdzie nie wiadomo co jest na drodze, jaki jest jej stan (dzisiaj taki, jutro inny), gdzie jest wielu nieprzewidywalnych wariatów, którym nie wiadomo co odwali lepiej mieć automat, po to żeby można bardziej skupić się na tych nieprzewidywalnych rzeczach. W automacie bieg zawsze będzie właściwy.
Na potwierdzenie tego co napisałem możnaby się pokusić o zrobienie testu. Czyli na przykład program, który w losowych momentach daje kierowcy instrukcje typu hamuj, przyspieszaj, STOP, ruszaj, w takim zakresie prędkości aby była wymagana zmiana biegów. Idę o zakład, że manual zostałby daleko w tyle.
automat w korkach - piekna sprawa
Wszystko kwestia tego jaki to samochód i jakie ma być jego przeznaczenie.
W moim obecnym X5 nie wyobrażam sobie skrzyni manualnej, natomiast w moim poprzednim aucie (foka ST mk2) nie wyobrażam sobie automatu... Automat pozwala czerpać z jazdy 100% komfortu i jest rozwiązaniem doskonałym dla aut, które z założenia maja być wygodne...
Jeśli jednak chodzi o jazdę ze sportowym zacięciem - moim zdaniem tylko manual, dający masę funu i satysfakcji z jazdy.
Dobrze powiedziane pod koniec materialu, rzecz sie zmienia jak masz okazję przejechać sie dobrym automatem.
Chocby skrzynia ZF 8HP w BMW.
Bajka i zaden manual potem w gre nie wchodzi czy to w miescie czy w trasie.
Gdy masz w dodatku auto z zapasem mocy i dobrym momentem obrotowym to deptasz i jedziesz. Zmiana biegow jest szybsza niz w manualu.
Jeszcze jedno o czym Panowie nie wspomnieli. Auto z automatem jest bezpieczniejsze. Nie zgasnie nam chocby na skrzyzowaniu czy ruszaniu a czasem z nanualem sie kazdemu choc raz w zyciu zdazylo i nie tylko niedzielnemu kierowcy.
Byl wypadek na torowisku gdzie kursantce zgasl silnik w aucie zginela gdyby miala automat to pedal w podloge i by pojechala a tak dziewczynie zgasl silnik.
Takie moje zdanie.
No dobrze że powiedziałeś że nie zgaśnie w mocnym aucie z wielkim momentem obrotowym. Ale dzisiaj rzeczywistość wygląda tak, że automaty wkładają i do 70 konnych samochodów , i to akurat szybciej ci zgaśnie przy ruszaniu niż jakikolwiek manual. Jeszcze jest za dużo automatów na rynku beznadziejnych, aby się nimi ogólnie zachwycać. No i naprawy są droższe bez dwóch zdań , tak samo ich awaryjność względem manuala.
Ja Tylko automat i chetnie bym się przejechał taką piękną czerwoną Mazdą 😎
Ja tam preferuje automat za wygodę. Dla mnie samochód ma mnie przewieźć z miejsca A do miejsca B. szybko i wygodnie
Dokładnie tak
Mam dwa auta z automatami. Polecam przejechać się jakimś autem z automatem ZF 8HP, większość kierowców się wtedy przekona do ASB. Koszty napraw automatów zależą od wieku i popularności danego modelu. Remont generalny może kosztować od ok. 2000 zł do nawet 10000 zł. Duży wpływ na to jak długo skrzynia pożyje ma właściciel auta.
Awarii można uniknąć po prostu regularnie wymieniając olej ATF, bo w KAŻDEJ się go wymienia co ok. 60000km lub 4 lata. Zużywa się on tak jak każdy płyn w samochodzie. Co do awaryjności: skrzynia GM 4L30E w Omedze ma obecnie najechane 500 tyś km i nigdy nie była naprawiana. TF80SC z Vectry C przy 170000 miała wymieniane elektrozawory (4500 zł), obecnie jest przebieg 350 tyś km i pracuje idealnie. Myślę, że ta awaryjność to mit. Manuale też niestety się psują, mają wady fabryczne np. M32 z Opla.
Gdy czasami wracam do jazdy z manualem (auto rodziców) to cieszę się nim przez pierwsze 15 min (jest radocha z wajhowania) ale potem radość mija i zaczynam się mocno irytować, szczególnie w mieście staje się to upierdliwe :D
Zaczynałem od manuali ale teraz jeżdżę już 2gim autem w automacie i szczególnie do miasta to miażdży manual. Też jestem z Krakowa 😉
niecałe 3 miesiące temu kupiłem CX-5 w automacie i za żadne skarby świata nie zamieniłbym na manual.
Ja do miasta wybrałam automat :) Manual jest też fantastyczny, ale wygoda jazdy automatem jest większa. W trybie SPORT automat też budzi się do życia :) Mnie spalanie testowe w mieście (przy spokojnej jeździe) wyszło w manualu 6.8, a w automacie 7.1 - 7.5 - jeździłam kilka razy. Spalanie akceptowalne :)
Od roku jeżdżę automatem i chyba tak już zostanie a jak chcę pozmieniać biegi to wsiadam na motocykl i mam pełną frajdę z jazdy :)
W motocyklu też możesz mieć automat 😁
Do tego silnika zdecydowanie lepiej pasuje manual. Silnik ten poniżej 1500 rpm praktycznie nie chce jechać, elastyczność jest na mizernym poziomie. Manual pozwala skutecznie zniwelować ten problem. Silniki 2.0 skyactiv lubią wysokie obroty i dopiero wtedy pozwalają na pełne wykorzystanie momentu obrotowego. Poza tym manual chodzi przepięknie, bez żadnych zgrzytów i haczeń. Automat lubi się czasem pogubić.
Następnym razem w teście manual kontra automat zróbcie test szybkiego slalomu i np. nawrotkę na wstecznym :D
Nowe samochody myślę że automat. Starsze trzeba rozważyć do jakiej eksploatacji kupujemy samochód. Pozdrawiam 👍
to spalanie to pojęcie względne- kazdy powadzi inaczej
Świetny odcinek, kapitalne zdjęcia i montaż. Popracujcie tylko trochę nad dźwiękiem bo duże dysproporcje między niektórymi ujęciami. Oglądałem jednak z dużą przyjemnością.
No i automat rządzi. Raczej na manual bym się już nie przesiadł :)
Kolejny z tymi """"""przypomnieniami"""""........
Ja automat, jest po prostu wygodniejszy
Świetny test :) właśnie wróciłem z jazdy testowej. Wybór padł na sedan w automacie :)
w manualu gorszy dźwięk xD
Pozdrawiam chłopaki ;)
Bym sobie kupił ale automat? Po mieście super 👍🏻😀ja już manualem się w życiu najezdzilem...pora na zmianę...😁👍🏻
Fajnie nakręcony filmik chłopaki. Aby tak dalej. Pozdrawiam.
Nie mam nic przeciwko automatom. Lubię samemu zmieniać biegi, bo to fajne uczucie, jednak na dłuższą metę zdecydowałbym się raczej na automat, ponieważ jest po prostu wygodny. :)
Przez najbliższe lata jednak pojeżdżę sobie tym manualem w moim ukochanym aucie.
Bolą mnie kolana, moje następne auto osobowe tylko automat. Super odcinek!
jeżeli jakiś automat to skrzynia pół automatyczna to jest dopiero cudo wygoda automatu a trwałość i możliwości zwykłej manualnej w E46 mam SMG i cudo po niżej pół sec zmienia biegi a to manualna że sterowaniem hydraulicznym
2:05 czyli na kazde 1000km w trasie musisz wlać więcej 3.3 litra, czyli na nasze czasy w 2023 roku ok 20zł i 50 groszy. To teraz trzeba pomyśleć ile pali w mieście...A i jeszcze jak ktoś wam powie, nie bierzcie manuala, bo się noga męczy, to się go nie słuchajcie pod tym względem. Nogi powinny być ćwiczone razem
Mam Mazda 3 sedan 2,0 na 165KM manualna skrzynia-auto perfekcyjne😏
Tylko automat!!! Po pijaku biegi i sprzęgło robią się skomplikowane;-)
Dokładnie mi już po 3 piwach słabo wychodzi zmiana biegów a w automacie nie ma tego problemu :)
śmigam automatem i nie narzekam :)
Miałem auto w manualu. Wpadłem w korek na 10km. Później zmieniłem na automat i jestem zadowolony.
Automat jest najlepszy do auta na codzienne dojazdy.
Manual tylko do zabawy i koniec.
Do jakiej zabawy?
@@Damiiand lepiej nie pytaj xd
Wszystko zależy od tego jaki mam automat. W tym konkretnym przypadku zdecydowanie polecam skrzynie manualna, jest mega precyzyjna, ma krótki skok i zmienianie nią biegów to czysta przyjemność. Automat w maździe nie sprawuje się najlepiej.
Cześć, możesz coś więcej czemu automat w maździe nie sprawuje się najlepiej, chodzi o awaryjność czy szybkość działania?
Dobrze zrobiony film. Brawo chopy 🤝
"nie wolisz mieć pełnej kontroli nad...?" A co wy zawodowi kierowcy F1 że mówicie o pełnej kontroli?
Witam zdecydowanie automat też jeżdżę w Krakowie codziennie po przesiadce się z manuala nie wyobrażam sobie powrotu z powrotem z automatu do niego lewa noga nie boli w korku nic nie gaśnie
Chłopaki, nie korzystajcie z premier na RUclips, strasznie zjada to algorytmiczne zasięgi i nic nie pomaga
Chcieliśmy przetestować ;)
W Maździe 3 - jak dla mnie tylko manual. W 6 bym się może i zastanawiał ale raczej też manual. Generalnie jak manual jest fajny to bym brał manual. Automat tam, gdzie ręczna zmiana biegów nie daje takiej frajdy - w mniej precyzyjnych skrzyniach. ruclips.net/video/80WdaGCHQp8/видео.html - Zachar podziela moje zdanie :)
Tak was lubie ;) jestescie super w tym co robicie ale jedna wada waszego kanalu. Za malo odcinkow ;)
Dobra robota chłopaki!
Pozdrawiam :D
Dokładnie - manual. W mojej CX9 największą wadą jest właśnie skrzynia biegów.
czy w skrzyni manualnej wystepuje ,, pchniecie,, lewaka do przodu podczas zmiany biegow tak jak to bylo w poprzedniczce?
Kozaczek 😄 ale "Pojechaliście" 😉 kawał dobrej roboty 🙂
Kto raz wsiądzie do automata , nie wróci już do manuala. To jak z pralką czy zmywarką...
Prywatnie mam zawsze manualną skrzynią (nawet takiego z synchronizacją wstecznego) ale po doświadczeniach z DOBRYM automatem teraz wybrałbym automat TYLKO z łopatkami!
Np. ZF 8HP!
Automat. Co miasto, co w trasie, łatwiej i tyle)
a spalanie 1l nie duża różnica.
fajny filmik
pozdrawiam z Ukrainy😊
Do upalania, jazdy torowej, zabawy manual zdecydowanie do jazdy codziennej tylko automat.
do auta którym sie chce czuc moc i go krecic to manual tak ale do normalnej jazy automat robi robote
A ja mam dwa automa i manual. Automat jest spoko na miasto i trasy
Fajny test. Pozdro :)
Mi ciężko się jeździ manualem myśle czy nie kupić używanego auta z automatem
Jak dla mnie tylko manual, jazda automatem to jak jazda na skuterze, zero frajdy z jazdy :)
Jak masz 120 koni w automacie to racja . Mam audi a6 3.0 automat i powiem Ci że zmieniłbyś zdanie po 300 metrach ;)
Jakiego typu skrzynia biegów była w automacie? Hydrokinetyczna czy DSG?
Hydrokinetyk
Dla mnie manual z kilku powodów: spalanie! nawet jeśli nie duża różnica, to jednak jest różnica, przy cenach chorych za benzyne, jak ma palić 6 a 7 to przy wielu km jest to różnica. Kolejna sprawa awaria, wiadomo automaty może się tak nie psują jak kiedyś, ale jak walną to koszty duże, kolejna rzecz to wymiana olejów, niby drobiazg a jednak trzeba, ostatnia rzecz bynajmniej u mnie to prawa ręka, gdyż jestem kierowcą który prowadzi jedną ręką, a prawą opiera sobie na biegach, a w automacie nie wiem co z nią zrobić. Wkurza mnie też w automacie, że jak puszczę hamulec, to auto już powoli samo jedzie, nie raz tak prawie się zapomniałem i bym wydzwonił, a manual luzik i heja.
Jak masz Auto Hold to nie jedzie 😊
nie dawajcie tych skuriwalcyh premier bo tylko sie czlowiek wkuriwa ...ktoś juz wrzucał na YT premiery i niesteyty nie ma go wsrod zywych xD
Premiery zwiększają zasięgi i są lepsze ponieważ wiesz kiedy pojawi się nowy materiał.
@@dltd5637 zależy dla kogo dobre. Dla twórców tak bo hurr durrr wyświetlenia. Dla widzów nie, bo to wk.rwia.
W tym skurwiałym przypadku drugi raz oglądam ten sam materiał. Pytanie: po co... Po co premierę wrzucać? Po chuj oglądać materiał kropka w kropę identyczny z premierą? Coś komuś nie pykło. Tyle w temacie.
@@hatr3d211 Wkurwia bo?
@@tomaszdedek6161 To po co oglądasz drugi raz? Możesz mieć pretensje tylko do siebie.
Jezeli w automacie ( volvo t5 ) na 5 biegu spadaja mi obroty z 1800 na 1200 i czuć wibracje - czy to normalne ? ( jezeli przełącze na tryb manualny skrzyni zjawisko nir występuje)
Za wcześnie ci zapina wyzszy bieg. 1200 obr to zdecydowanie za niskie obroty dla silnika. No nie jest to dobre dla silnika wiec raczej nie jest to normalne
@@fylyp3997 zapina przy 1800 ale spada do 1200 i wibruje chwile i znowu 1800 jest
@@DamianAntt czyli ci trochę wariuje, nie powinno tak być, ogólnie automat w benzynie nie powinien zbijać obrotów poniżej 1500. Jedź z tym do jakiegoś serwisu co się zna na automatach, myślę ze komputerowo powinni to naprawić, nie wygląda na jakąś poważna awarie
@@fylyp3997 ok dzięki
Manual do zabawy, automat do jazdy na co dzień, szczególnie jak ktoś mieszka w mieście.
Panowie...nie bez powodu cała Ameryka jeździ na automatach. Manuale w Europie były popularne ze względu na ekonomię. Ponadto automaty obecnie są szybsze od manualnej i pozwalają skupić się na drodze a nie wahlowaniu;). Natomiast jeśli ktoś lubi manual to proszę bardzo. Im więcej recznych tym cenniejsze automaty;)). Ps. Mazda nie wymaga zmiany olejów w skrzyniach automatycznych;).
"SAMO-CHÓD" - czyli sam ma jeździć. Po co jeszcze zmieniać biegi? Do automata się dorasta. Kiedyś byłem za manualem dopóki nie miałem AT. To już trzecie moje auto z DSG 😁.
Co jest lepsze: Manual/ Automat? Odpowiedź jest jedna: WZIĄĆ SIĘ DO UCZCIWEJ PRACY.
Spoko tylko przy skręconej kierownicy raczej nie ruszamy ostro ⚠
Zdecydowanie manual......ale mieszkam na wsi. Mazda w czerwieni 🤩
Tylko manual, lubię mieć kontrolę nad autem 😉
😂😂😂
Kontrolę nad autem? A w nowych sportowych autach tylko automaty...
@@juby953 dokładnie w sportowych samochodach manuale należą do rzadkości
Dlatego nowe samochody sportowe są do cztetech liter. Tylko manual.
@@damiankowalski4839 wez nawet tak nie żartuj. Jeździłeś w ogóle jakimś sportowym autem z automatem, czy po prostu powielasz opinie. Automat dla baby ja lubię czuć samochód.
Automat 🤗
na otomoto byla mazda 6 2.0 165 ps z 2013 roku w automacie z przebiegiem 600 tys km !!!!!. teraz to tyle tdi nie robia km.
Pewnie kręcony z 900 tyś km ;) Ale faktem jest że Japończycy dalej robią auta dosyć niezawodne w porównaniu do niemieckich z kontrolowanym starzeniem produktu
Też jestem rozdarty. Manual czy automat ? Ze względu na miejskie korki zamówiłem automat w cx-30. Mam nadzieję, że nie zmienię zdania, bo decyzja trudna
I jak wrażenia z auta po roku?
@@Nikolas221 Wrażenia jak najbardziej pozytywnie. Generalnie nie mam żadnych zastrzeżeń. Cały czas jest duża przyjemność z jazdy. Ostatnio z 535 km trasy drogami do 100 km/h spalała mi 5.7 l na 100 km. Jak na 2.0 benz i automat uważam to za rewelacyjny wynik. Co ciekawe jadąc na tempomacie z górki skrzynia zrzucała biegi i hamowała silnikiem oszczędzając klocki hamulcowe. Polecam autko jak najbardziej...
@@adamzPolski dzięki za szybką odpowiedz. Oby auto służyło ✌🏻👌🏻
Polecisz Mazdę po po dluższym użytkowaniu jako nowe auto ? Byly jakieś większe awarie głownie chodzi mi o silnik i skrzynie automatyczną, pozdrawiam
Trzeba trochę chleba zjeść żeby takie porównanie zrobić.
Litr różnicy w spaleniu na300 km
Nie liczy się skrzynia tylko noga iglowa.
Równie dobrze mogło to być na korzyść automata.
Jedno co mądrze powiedziane jeżeli raz spróbujesz automatu to Ci przypasuje to prawda..
Ale w tym filmie wartości mało.
Ach ta młodzież..😊
Brakuje porownania 0-100. Pozatym manual kiedy nie mieszkamy w wielkim miescie gdzienmamy codziennie walke z korkami
automat- przede wszytskim dla ludzi, ktorzy jezdza krotkie odcinki oraz w miescie... chcoaiz ja sam robie dlugie trasy i korzytam z tego ulatwienia zycia :)
@Borno SKY zastanow sie - jezdzac krotkie odcinki oraz w meiscie, musisz czesto zmienaic biegi... wiec dla wygody jest automat.... Natomiast autostradowa jazda to prtemieszczanie na 5 czy 6 biegu prawie non-stop.... zastanow sie raz jeszcze... okay?
@Borno SKY to wlasnie stoi w pierwzym poscie - nie wiem w czym problem... 100km to krotki odcinek... 400 km to dluga trasa
@Borno SKY chyba nie rozumiemy sie, milego dnia
@Borno SKY Co to znaczy komętarz? Szukałem w słowniku ortograficznym i nie mogłem znaleźć tłumaczenia. Może chodziło Ci o komentarz? No kurwa ludzie szanujmy się nie chodzimy do podstawówki żeby robić takie błędy w pisowni.
@@sawomirpiotrowski440 odezwał się polonista, który nie wie co to przecinek, żenada.
Nie widziałem tego chwilę temu kurła?
następny samochód to zdecydowanie będzie z automatem i manetkami :)
Skrzynia automatyczna ma zbyt dużo luk i martwych punktów. Też się zastanawiam. Manual jest doskonały. Spalanie w mieście autmatem w CX30 122 konie spali nawet 10-11 litrów. Manual o wiele mniej. W trasie być może ta różnica będzie mniejsza. Nie wiem, na który samochód się zdecydować. Mam kilka dni na zastanowienie się.
I co wybrałeś kolego? Ja właśnie biję się z myślami jaką skrzynię do cx-30 wybrać😉
@@bach2b ja kupiłem manual w cx-30, 122km przechipowane na 170 km, tylko manual, chodzi jak perełka, czytałem dużo, że w mazdy mają średnie auto. Mam wrażenie, że automatami to jeżdżą jacyś emeryci. Czy w szybkich i wściekłych ktoś jeździł automatem? xD
Haha ja tak samo smieszkuje przy takim ruszaniu jak kogoś wbije w fotel 😅
Witam.Mam pytanie otóż mam w planach kupić mazde 3 w sedanie ok. 2015r 165km i są tam 2 skrzynie automatyczne "dwu sprzęgłowa" i "Hydrauliczna klasyczna" którą więc wybrać ? Czy są awaryjne i lepiej więc wybrać Manualna ? Dziękuje za odpowiedz :)
Mazda nie ma dwusprzeglowej skrzyni.
Automat z przeznaczenie do poruszania się po mieście, a manual w trasy👍
W możesz uzasadnić dlaczego manual w trasę. Przecież w trasie z reguły jeździsz na najwyższym biegu, a jeśli np. lecisz ekspresową lub autostradą to nie ma konieczności redukcji. Więc jeździsz praktycznie w trasie jak w automacie.
Także nigdy nie zrozumie ludzi którzy powtarzają te teorie automat do miasta manual w trasę.
@@meavoluntas "Ludzi którzy powtarzają te teorię" niestety ale cię zdziwię bo nie powtarzam żadnej teorii, raczej doświadczenie i charakterystykę skrzyń w mazdzie. Po pierwsze "trasa" to nie tylko expresowa i autostrada, więc jak będziesz jeździł po krętych drogach powiatowych zrozumiesz ile FRAJDY daje skrzynia w manualu, oczywiście ciągle mówimy o mazdzie. Po drugie, to nie wiem jak jeździsz po tych autostradach itp. ale mnie bardzo irytuje jak jedziesz na tempomacie automatem i delikatnie musisz wyhamować, następnie automat musi wbić do danej prędkości, więc następuje redukcja i okropne żyłowanie silnika, co za tym idzie SPALANIE i hałas. To moja osobista opina i nie musisz się z nią zgadzać. Natomiast w mieście ze zmianą biegów co chwilę i duszenie sprzęgła na światłach, ratuje nas automat z tej opresji. Automat był i będzie charakterystyczny dla kierowców stawiających na wygodę i płynność w jeździe, ale manualem dopiero można poczuć FUN z jazdy. Jak ktoś ma podejście w motoryzacji że samochód ma przewieść osobę/y z punktu A, do punktu B, to nie ma sensu debatować.
@@GrzeniuX mazda nie jeździłem. Głównie niemieckie i francuskie samochody. Z Japończyków tylko toytota w manualu. Jeździłem różnymi manualami i automatami. Prawo jazdy mam kilkanaście lat. A automatem głównie jeżdżę od kilku. I powiem tak. W niemieckich i francuskich autamatach nie ma żadnego wycia. Automat np. aisin w Peugeot 308 GT bardzo sprawnie zmienia biegi. Nie czuć żadnego szarpania. Podobnie DSG w passacie czy w skodzie superb.
Jazdy na tempomacie nie lubię. Wolę jeździć samodzielnie.
Jazda kretymi drogami. Nie wiem o co chodzi. Ale jak przedstawię auto w tryb m też mogę się bawić manetkami, ale raczej tego nie robię bo automat świetnie sobie radzi. Jedyne do czego używam trybu m to zjazdy z góry w terenie górzystym i wjazd pod górę. Po prostu uważam że redukcja biegami w trybie m w górach jest lepsza bo oszczędzamy hamulce, niż jazda na d i lepsza bo nie ciągniemy pod górkę auta np. na 1800 RPM.
Jeśli chodzi o wyprzedzanie to automat z funkcją kick down lepiej sobie radzi niż zwykły użytkownik. Chociaż z samym wyprzedzaniem nigdy nie miałem większego problemu. W zależności od sytuacji albo kick down albo gaz np. na 50% i automat przeprowadzał odpowiednią redukcję i wyprzedzenie. Manual więcej roboty 5 redukcja na 3 potem 5000 RPM i 4 żeby dalej ciągnął bo zaraz odcina. Więcej roboty i uważam że niepotrzebnie i dużo mniej bezpiecznie. Gdyż nie skupiamy się na drodze tylko na obsłudze samochodu.
Jeździłem głównie automatami w mocnych silnikach powyżej 200 koni. Jak sprawuje się automat w słabszych np. 90 konnych nie mam zdania. W słabszych jeździłem głównie manualami. I były to silniki bez turbiny. Sorry raz miałem kompresor w Mercedesie.
Nie jeździłem też skrzyniami bezstopniowymi. Wiem nie mam zdania na ten temat.
Mam Golfa 7 GTD z 7 stopniowym automatem (do wyboru był 6 biegowy manual) i jak dla mnie w trasę tylko automat. Na 7 biegu przy 200 km/h mam około 2800-2900 obrotów. Silnik pracuje na takich obrotach cichutko a spalanie jest małe. W manualu było by z 3200 obrotów. Jak chcę sam zmienić biegi (to mam łopatki) ale używam ich raczej rzadko bo automat zmienia te biegi zazwyczaj idealnie.
@@Damiiand "...Na 7 biegu przy 200 km/h mam około 2800-2900 obrotów. Silnik pracuje na takich obrotach cichutko a spalanie jest małe. W manualu było by z 3200 obrotów...." - a dlaczego niby w manualu wieksze obroty? Przeciez tutaj wlasnie TY masz pelna kontrole nad biegami i ty ustalasz czy to ma byc 1900 czy 3000 RPM ...
@Pojechani
Gówniany test (porównanie) prawdziwe porównanie automata i manuala który miałby leprze przyśpieszenie
Jakby nie patrzeć to najszybsze fury mają już tylko automaty więc jeśli chodzi o osiągi to automat hehe ale ja osobiście też jestem fanem manuala. Nie lubię bezpłciowości automatów w normalnych autach. W trybie komfort są flegmatyczne a w trybach sport często strasznie kopią wręcz nadmiernie...może to dlatego że jak sam zmieniam bieg to nieświadomie jestem przygotowany na szarpnięcie przy dynamicznej jeździe a w automacie nie. Tak czy tak, nienawidzę manuala w korkach ale i tak wolę wachlować.
Mi manual nie przeszkadza jest mniej wymagajacy przy serwisie , jak lubisz wygode i masz kase to jezdzij automatem kazdy niech ma wybór . Ja chciałem i chce tylko manual wieksza frajda z jazdy, pozatym automat za długo myśli i pewniejsza kontrola jazdy przy manualu .Jak mi lewa noge obetną lub nie bede mial sprawnej kupie automat wszystko kropka
Jestem w trakcie prawa jazdy. Przejechałam z instruktorem 15 h w hyundai i 20 i zmieniam kurs na jazdę w TOYOTA COROLLA GR SPORT HYBRYDA 184KM. Nie wyobrażam sobie jazdy w przyszłości manualem z 2 dzieci na pokładzie. Także dla rodziny z dziećmi to tylko automat - tak uważam.
Awaryjnosc skrzyn automatycznych mniejsza? Byle warsztat naprawi? A skąd te informacje "teroetyczne"? Bo ja wiem z doświadczenia , ze na zapytanie o naprawę takiej DGS to warsztaty od razu zamykaja bramy. Albo biorą - ale rachunek jest taki sam jak w ASO - mozna kupic nowego manuala za niego ...
Tak jak powiedziales - automat dla dziadków i leniwców kompletnych.
A gdzie osiągi 0-100, co szybsze biała czy czerwona?
Zapomnieli :(
@@PojechaniTV No to bardzo nieładnie, bo jak około 1 sekundy różnicy tylko to bym chyba o automacie myślał, chociaż nie lubię.
Czerwona szypsza. Dycha (Isamu) mówi że czerwone bo szybsze 🤣 mazdy paskudy
Osiągi jak osiągi, nie spodziewałbym się wiele po aucie o tak małej mocy. Swoją drogą to zadziwiające, że Honda 15 lat temu produkowała trwałe silniki wolnossące 1.8 o mocy 140KM, a Mazda w 2019 roku produkuje silniki o pojemności 2 litrów, ale mocy zaledwie 122KM...
@@ukaszrozewicz7488 15 lat temu nie było takich norm i nawet Twoja Honda poszła w montaż turbin żeby te wyśrubowane normy spełnić, a Mazda dalej robi silniki wolnossące które te normy spełniają przy czym silniki maja od 122-186 koni z dwóch litrów.
Ja tylko jestem hejterem krótkich spodni Seby. Ale auta bardzo fajne.
No co? Oldschool 😛
~Sebu
Manual ale ehhe bo zdawanie prawka jest na manualu heheh
Mazdo mam nadzieję że kiedyś wkoncu będziesz ocynkowana
AT
Tylko automat. Ci co nie lubia automatow albo je krytykuja.....nigdy ich tak naprawde nie mieli
Tylko automatyczna skrzynia ale wersja Mazdy sedan jest ładniejsza
Nowe automaty zmieniają szybciej biegi szybciej od nawet wprawnego kierowcy. I jest mniejsse spalanie. Polecam pojeździć automatem hondy.
No i tak i nie - z tą prędkością automatów to jakiś mit sam jeżdżę, miałem okazję przejechać się Civiciem z cvt i hmmm.... jakiejś przepaści nie zauważyłem aha i w civic-u ten automat to ma tak naprawdę jeden bieg
@@Woli8183 Dobry automat zmienia bieg w mniej niż 0,5s. Przeciętnemu człowiekowi zejdzie dłużej. I do tego jeżeli silnik z turbo, to znów zejdzie zanim turbo napompuje. W automacie tego nie ma. Cvt nie ma biegów-tak jak napisałeś. I redukcja tam musi siłą rzeczy zająć trochę czasu. Ale z drugiej strony cvt trzyma silnik w miejscu największej mocy. Jednak odczucia cvt daje takie, że auto zamula, więc to najlepsza skrzynia do jazdy po mieście ludziom, którym się nie spieszy ;-)
A ja jak mazda idę swoją drogą i wybieram manual :)
Automat
Automat w Madzie 3 tylko i wyłącznie lepszy w korku testowałem oba polecam manual chyba że ktoś jest leniwym emerytem 😂
Mazda 3 2.0 120 km manual 💪💪💪
W manualu, w korkach mniej się męczymy ponieważ możemy wyjąć bieg bez szkody dla skrzyni i puścić sprzęgło i hamulec
Moja się nie skarży. Zmień skrzynię
W automacie (a przynajmniej moim DSG) mam autohold, zatrzymuję się, ręczny sam się zaciąga (zielona stopa na wyświetlaczu) więc ja nie trzymam hamulca cały czas (a no i zwalnia się też sam) xD. Uwierz mi po za ceną i ewentualnie (kosztami naprawy) automat ma same zalety. A i jeżeli chcesz mieć kontrolę nad samochodem :P to masz manetki przy kierownicy, chociaż nowe automaty są tak dobrze zaprogramowane że nie trzeba ich używać. Myślałem tak ja ty, raz przejechałem się automatem u znajomego no i cóż, sam kupiłem, zakochałem się.
@@Damiiand DSG to jaka marka? I szczerze, brak mi by było sprzęgła, to raz, a dwa to jednak większe spalanie zostaje więc wciąż bardziej preferuję manuala. Ale szanuję. Masz swoje zdanie i potrafisz je uzasadnić, a nie jak większość ludzi czyli mówią, że to lepsze, a drudzy, że drugie, ale nie potrafią dobrze uzasadnić wyboru
@@sierp13pl DSG to grupa Vag. Czy spalanie jest w automacie większe? To zależy, jeżeli brał bym 6 biegowego manuala to wątpię, 7 bieg jest naprawdę fajny przy prędkościach autostradowych+. Przy 200 km/h mam obroty 2800-2900 w manualu było by 3200-3300. Po za tym automat zmienia biegi tak jak sam bym tego nie zrobił. Ma tendencje do wrzucenia wysokiego biegu (5 przy 80 km/h) bo nawet gdy chcę depnąć to zredukuje do odpowiedniego biegu błyskawicznie a ja bym go dusił na 4 dalej. Jeżeli spalanie w nowoczesnym automacie jest większe to nieznacznie a pomimo wszystko chyba tylko najnowsza 911 ma 7 biegów w manualu. A dla mnie niskie obroty i cisza z tym związana przy dużych prędkościach była kluczowa. A to oferuje mi tylko 7 biegów lub więcej.
@@Damiiand cześć, mam pytanie jak sie sprawuje skrzynia dsg 7 , to jest model.DQ200? bo różne opinie krążą o niej, że sprzęgła nie są trwałe, dwumas podobno za długo nie wytrzymuje, a rozważam Karoqa 1.5 własnie z dsg tylko czy warto
Litr różnicy to nie mało i mało
manualoautomat
- w automacie sie szybciej zuzywaja klocki hamulcowe
:)
Jak kogoś stać na nowe auto z salonu to klocki i tarcze hamulcowe nie są dla niego najmniejszym problemem, po za tym coraz więcej osób korzysta z aut z pakietem serwisowym
@@marcinporowski24 mi chodzi ogólnie o automaty
Ale większego bica ma gość od manuala
chłopy są identyczni
Tylko automat
Dla mnie manual. Pełna kontrola (oj przydaje się w zimie, wychodziłem z poślizgów wrzucając luz, czego w automacie nie zrobię), możliwość zdecydowanie bardziej przewidywalnego zachowania (np. podczas wyprzedzania, nie wiesz czy wbije się wyższy bieg, czy jeszcze trochę pociągnie, albo kickdown czy zadziała). Po za tym jeżdżę po mieście i zanudziłbym się bez pracy lewarkiem.