Zaporożec 968A - Radziecki samochód dla ludu // Muzeum SKARB NARODU

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 27 авг 2022
  • #MuzeumSKARBNARODU
    Zaporożec radziecki samochód produkowany w latach 1960-1994. Nazwa "Zaporożec" pochodzi od montowni samochodów we wschodniej Ukrainie o nazwie Zaporoże. Samochód został zaprojektowany jako tani i niezawodny transport dla mas. Szeroko rozpowszechniony w krajach Związku Radzieckim.
    Oglądajcie, Subskrybujcie nasz kanał, zostawcie komentarz i kliknijcie Dzwoneczek, żeby otrzymywać powiadomienia o kolejnych filmach.
    Nasz Patronite:
    patronite.pl/MuzeumSkarbNarodu
    Bluzy, koszulki #GRAT, wlepy #GratyDająRadę w naszym sklepie on-line: sklep.muzeumskarbnarodu.pl/
    Zajrzyjcie koniecznie!
    * * *
    Muzeum SKARB NARODU
    Miejsce dla miłośników klasycznej motoryzacji.
    muzeumskarbnarodu.pl/
    FB | INSTAGRAM - @skarb.narodu
    TikTok - @muzeumskarbnarodu
    #MuzeumSKARBNARODU #skarbnarodu
    * * *
    Produkcja: Minimalna Produkcja;
    Kamera: Artur Perzanowski;
    Montaż: Michał Olszak Allshack;
  • Авто/МотоАвто/Мото

Комментарии • 571

  • @tomekkrzysztof2067
    @tomekkrzysztof2067 Год назад +166

    Mam wrażenie, że dziś te wozy są o wiele piękniejsze niż w latach gdy były produkowane.

    • @michaljankowski765
      @michaljankowski765 Год назад +18

      Może dlatego że dziś wyróżniają się na tle innych aut a może dlatego że są naprawdę zadbane i nie jeżdżą zardzewiałe, obite czy brudne. Coś w tym jest.

    • @pralkatv3485
      @pralkatv3485 Год назад +20

      @@michaljankowski765 Współczesne samochody są do siebie zbyt podobne.

    • @1DEADBEEF1
      @1DEADBEEF1 Год назад +2

      Ta wczesna wersja z wielkimi chromowanymi "uszami" ma naprawde duzo uroku... później to wszystko na maksa upraszczano trochę jak duży fiat który stawał się coraz bardziej uproszczony i plastikowy

    • @DanielRJan
      @DanielRJan Год назад +8

      Mam tak samo, dziś popatrzysz na taką Syrenkę czy takiego Zaporożca, to są piękne samochody.

    • @rafalkrawczyk940
      @rafalkrawczyk940 Год назад +2

      @@michaljankowski765 Dokładnie tak. U mnie na ulicy był jeden brązowy. Kolor zlewał się niestety z korozją. Do dziś pamiętam ten dźwięk. Cudowne lata dzieciństwa!

  • @czz2
    @czz2 Год назад +6

    Sam miałem takie 4, nigdy nie jeździłem czymś tak bardzo zawodnym, wymieniałem zepsutą część na nową, a ona często wytrzymywała kilka minut. Szukałem po polmozbytach, po allegro, jeździłem na Ukrainie. Zaporozcow nie mam już prawie 20 lat, a została cała piwnica części. :) Co do gaźników to standardowa przeróbka to było zakładanie gaźnika od skody 105, silnik był trochę słabszy, szczególnie od gaźnika 968m, ale jedna potencjalna usterka mniej, ssanie miałem wyłączone i odpalanie polegało na zgraniu ruchu kluczyka i pedału gazu. W każdym psuło się praktycznie to samo. Rozpadające się koło kierownicy, niedziałający klakson. Przeciekająca pompa hamulcowa i sprzęgła, a co za tym idzie gniła blacha pod nimi bo płyn ją przeżerał, nie było tego widać, bo były pod plastikowa osłona. Sprzęgło szybko się psulo, bo docisk był na zwykłych sprężynach, parę razy mi pękły i sprzęgła nie było, dodatkowo ciężko było znaleźć łożysko sprzęgła, oryginalne było robione z prasowanego grafitu. Szybko wyrabiał się aparat zapłonowy, pojawiał się luz i zapłon ustawiało się nie na lampę, ale na ucho :) najbardziej niebezpieczne były hamulce, bo nie miały automatycznej regulacji, tylko trzeba było ręcznie regulować, ciągle nierówno brały i autem mocno zarzucało. Klawiatura rozrządu wyrabiała się bardzo szybko, walki były jak niedokręcone. Wszystkie linki strzelały jedna za drugą, bo miały prowadzenie w metalowych rurkach i gdy jedna linka uszkodziła rurkę kazda kolejna strzelała od zadziorów w rurce. Układ chłodzenia opierał się na prętach z materiału, który się rozszerzał i otwierał obieg zamknięty lub otwarty wentylatora, te pręty są nie do kupienia i blokowałem na otwartym, więc silnik bardzo długo się nagrzewał. Tak samo łatwo się przegrzewał. Z rzeczy które są nie do kupienia to pompa paliwa do Webasta, elektryczna na niskie ciśnienie. Z ciekawostek zaporożec miał niezniszczalna skrzynię biegów. Była stosowana w bolidach wyścigowych z silnikiem od Lady. W każdej sztuce, która jeździłem biegi wchodziły idealnie. Bardzo ciężko o zaporozca z dobrą kompresją, bo te silniki jeżdżą nawet przy 4-5, a nie zacierają się bo silnik jest zrobiony ze stopu aluminium z magnezem i jest samosmarowny, przy tak niskiej kompresji olej wymieniałem gdy przelewał się przez bagnet to znaczyło że ilość paliwa w oleju jest większa od samej ilości oleju. Samochód nie miał filtra oleju tylko odśrodkowy montowany w miejscu do składania korby rozruchowej. Sama karoseria jest wykonana z blachy złej jakości, ale zdarzają się miejsca, gdzie jest 2,5-3mm gruba blacha. W dzisiejszych czasach to nie do pomyślenia.

    • @tomaszrojek3807
      @tomaszrojek3807 Год назад +1

      No to konkret.Mam wrażenie,ze to jeszcze nie wszystko,ale i tak już zbyt wiele. Nic tylko jeździć i płakać albo odwrotnie.😄

    • @halimirowskiej
      @halimirowskiej Год назад +1

      czz2
      Szacunek za tyle ciekawych informacji (!)
      Ja mam przejechane w USA, ciągnikami siodłowymi ponad 4 miliony mil i trochę wiedzy z Polski ( jeździłem 317 z gwizdkiem) ale Twoja wiedza praktyczna to jest....Łoł...!!!

    • @czz2
      @czz2 Год назад

      @@halimirowskiej dużo z tej wiedzy przekazywali mi sami mechanicy z sentymentu. Najwięcej Zaz ów sprzedano w latach 70-80 tych i wtedy te samochody dostawali prawnicy, lekarze, traktowali je jako auta dla elit. I mechanicy, którzy je naprawiali to byli raczej lepsi, z większą wiedzą. I ci, którzy je naprawiali, ale nie rozpili się, myślący, otwierali swoje firmy. I okazywało się, że w Łodzi, najlepsi mechanicy od zaporozcow zostali po transformacji właścicielami wielu salonów samochodowych. Dlatego bardzo ciężko było znaleźć mechanika, który by mógł naprawić. Znalazłem po 2 latach jednego, co praktycznie wszystkie 5 sztuk, które po Łodzi jeździły naprawiał. Wyglądał jak siwy krasnolud z władcy pierścieni i jego ulubione powiedzenie po wykonanej naprawie i moim pytaniu czy da mi gwarancję na naprawę było "gwarancja do bramy i się nie znamy". Bardzo często nie udawało się na nowej części dojechać do bramy, bo się psuła i wtedy wkurwiony musiał naprawiać drugi raz. Na słowa "ale kupiłem dobrą używkę" odpowiadał - w aucie też miałeś dobra używkę i nie działa, ale akurat miał rację. Ile razy wkładałem używkę to auto nie przejechało 20km na niej.
      Jakiś czas temu podjechał znajomy z ładnym zaporozcem i z sentymentu wsiadłem. Okazało się, że jego kuzyn kupił za bardzo bardzo duże pieniądze. Przez chwilę przeszlo mi przez myśl czy nie odkupić, ale wsiadłem i co się okazało? Samochód posiadał wszystkie typowe usterki zaporozca, więc był w stanie mniej więcej mojego, którego sprzedałem za 500 PLN :) posiedziałem i doszedłem do wniosku, że nawet 500 bym za niego nie dał, bo nauczyłem się, że moje auta dojeżdżają do celu :)

    • @czz2
      @czz2 Год назад

      @@tomaszrojek3807 teraz już bym zdrowia do zaporozca nie miał, ale miałem 19 lat o chciałem być cool :D

  • @theblueboy851
    @theblueboy851 Год назад +43

    O Zaporożcu pamiętam tylko, że miał świetny dźwięk silnika. Czekałem na ten moment w filmie i niestety, nie doczekałem się ;)
    Pozdrawiam

    • @piotrr6070
      @piotrr6070 Год назад +4

      o tak tak, sąsiad miał zaporożca, moment odpalenia silnika był bezcenny

  • @pralkatv3485
    @pralkatv3485 Год назад +26

    10:41 Istnieje ciekawy rosyjski kanał motoryzacyjny Garage54 i oni kiedyś przeprowadzili eksperyment społeczny - w identycznym Zaporożcu w bagażniku zrobili grilla i stojąc na poboczu badali reakcje innych kierowców, czy któryś się zatrzyma, żeby pomóc. Ten który się zatrzymał był częstowany produktami z tegoż grilla.
    12:15 te silniki były bardzo wdzięczne do samrodnych motocykli.

  • @krzysztofdobrzycki4276
    @krzysztofdobrzycki4276 Год назад +4

    Jak na tamte czasy to był samochód wygodniejszy od naszego Malucha .W Zaporożcu można było nogi wyprostować.

    • @tobi-on9bp
      @tobi-on9bp Год назад

      Tak ,ale w Maluch jako Karetka nie morzna wyciongnonc Nug

  • @Zed8181
    @Zed8181 Год назад +1

    ZAZ 968M mój pierwszy samochód po zdaniu na prawo jazdy. TATA 3 lata trzymał go dla mnie. Świetnie się nim jeździło chociaż spalanie było na poziomie 16 litrów na 100 km, ale paliwo było po 1,74 zł. Niestety przy 76 tys. km zmieliło rozrząd i z powodu braku części poszedł na złom. Jeśli chodzi o "Dewasto" to zimą na mrozie TATA rano wychodził z psem odpalał je, i po 20 minutach samochód cieplutki rozmrożony.

  • @Zoth_Ommog
    @Zoth_Ommog Год назад +90

    Podstawowy błąd w Twoich filmach - nie dajesz widzom posłuchać dźwięku silnika prezentowanych pojazdów. A 968 ma ciekawy dźwięk ;)

    • @jandzban980
      @jandzban980 Год назад +4

      Zgadzam się w 100%

    • @ewakasperska9830
      @ewakasperska9830 Год назад +4

      Zaporożec 968, mój pierwszy samochód...👌

    • @michakaczynski8908
      @michakaczynski8908 Год назад +6

      Ja również prosił bym o możliwość posłuchania pracy silnika. Filmy są naprawdę fajne sporo informacji ale tego detalu brakuje... odpalenie silnika jakieś migawki z przyśpieszania czy też jazdy z dźwiękiem silnika, fajnie by to było

    • @Redford75
      @Redford75 Год назад +1

      @@ewakasperska9830 mój też🙂z uszami

    • @rabinpoluje3321
      @rabinpoluje3321 Год назад +1

      Widocznie to tylko makieta

  • @dzikiwonsz22
    @dzikiwonsz22 Год назад +27

    Dzięki za fajny materiał i czekamy na newsy w sprawie muzeum. Sezon 2022 przetrwaliśmy bez, ale 2023 chcieli byśmy już widzieć z otwartą wystawą. :D

  • @Got-lander
    @Got-lander Год назад +15

    Niby o pół stopnia wiochy mniej niż Syrena, ale według mnie kiedyś (a szczególnie teraz) Zaporożec zawsze ciekawie wyglądał i fajnie brzmiał, taka mała ruska beemka :)

    • @arno763
      @arno763 Год назад +1

      А мне всегда " Сиренка" нравилась

    • @kapitantytusbomba772
      @kapitantytusbomba772 Год назад

      Niby czm syrena to wiocha? Była ładniejsza od tego sowieckiego pojazdu, syrena to był dobry samochód jak się dbało

  • @marekwojcik9557
    @marekwojcik9557 Год назад +22

    Jak pan wspomniał o szpiegach z byłego ZSRR. że nie byli tacy dobrzy to spieszę z odpowiedzią a kto wykradł plany budowy bomby atomowej w stanach USA nie doceniać przeciwnika to duży błąd

  • @ArturO-dd3rr
    @ArturO-dd3rr Год назад +28

    Pięknie utrzymany model , świetny odcinek 👍

    • @citropaw
      @citropaw 7 месяцев назад +1

      model fajny ale narrator nudziarz jakich mało

  • @DanielRJan
    @DanielRJan Год назад +14

    Podobnie jak Ty Robert jestem z rocznika 1975. Pamiętam że w latach 80 jak ktoś posiadał Syrenę 104 czy takiego właśnie Zaporożca 968A, to mimo że samochodów brakowało i nie można było sobie kupić kto jakie chciał, bo każdy samochód był bardzo drogi. To mimo tego dla niektórych właścicieli tych aut, był to dla nich lekki wstyd z faktu posiadania takiego samochodu, pewno dla starszego człowieka było to bardziej obojętne czym jeździ, jak zresztą większości ludziom w tamtych czasach, byle na głowę się nie lało i jechało. Jednak nawet w tak ciężkich, siermiężnych czasach były samochody z których się całe społeczeństwo śmiało. Pamiętam jak mój kuzyn, jako 20 latek kupił sobie w latach 80' zgnitą, bez podłogi, zdezelowaną Syrenę 104, jako pierwsze auto w całej rodzinie. A że zawsze była z niego "złota rączka" to sam zrobił w niej blacharkę, prąd, nowy oryginalny lakier położył. Wyremontował sobie ją sam od zera. Był z niej, z siebie dumny gdy doprowadził ją do takiego stanu jakie nowe auta nie opuszczały nigdy fabryki w tak idealnym stanie. Mimo to prowadząc Syrenę, np. jadąc z rodziną do innej wioski do rodziny to gdy widział znajomych na ulicy, to chował się przed nimi za kierownicą, 😊żeby go nie poznali. Taki to był wstyd dla 20 letniego chłopaka z faktu posiadania Syreny 104, zwłaszcza gdy wszyscy go znali z faktu ale posiadania MZ ETZ 251. Takie to były czasy że pod koniec lat 80' a i wcześniej już z Syren, czy z motocykli WSK naśmiewano się, i powstawały na nie różne obraźliwe nazwy. To taka nic nie znacząca wiadomość dla młodych ludzi od człowieka który żył troszkę w tamtych czasach.

    • @listonoszpat233
      @listonoszpat233 Год назад +3

      Ha a ja widział Syrenke z silnikiem Zaporożca nie wspominając o motorach samoróbkach.

    • @motoryzacjawaldka9597
      @motoryzacjawaldka9597 Год назад +2

      Może przy Ładzie czy Polonezie to był wstyd jeździć Syreną ale dzisiaj miałbym na to centralnie wysprzęglone i mógłbym jeździć jakąś Syreną 104 czy 105 na co dzień po pewnych ulepszeniach.

    • @DanielRJan
      @DanielRJan Год назад +2

      @@motoryzacjawaldka9597 Dzisiaj to taka Syrena to jest rarytas. Po za tym jak dziś popatrzysz na taką Syrenkę czy takiego Zaporożca, to są piękne samochody.

    • @DanielRJan
      @DanielRJan Год назад

      @Mathew Blacksmith Dokładnie, wstyd to jest kraść. Chodziło mi bardziej o "obciach"

    • @DanielRJan
      @DanielRJan Год назад +1

      @@listonoszpat233 Pewno lepiej jeździła z silnikiem Zaporożca 😊

  • @defilrepairman1970
    @defilrepairman1970 Год назад

    W 1979 roku rodzice zakupili taki "samochód" był w kolorze ...żółtym ! Szok na tamte lata. Powiem tak...często się psuł, to jego największa wada. nauczyłem się na nim jeździć, wracając z prac łąkowych ojciec dawał mi prowadzić, byłem wtedy najszczęśliwszy na świecie :)

  • @capitalm1257
    @capitalm1257 Год назад +5

    Mielismy 968A - jak dla mnie swietny samochod zwlaszcza po przesiadce z malego fiata. Dociazenie bagaznika i wymiana opon na szersze radialne ( bo tew tym egzemplarzu wygladaja na oryginalne ) poprawialy trakcje . Ilosc miejsca w srodku i bezproblemowe zajmowanie miejsca na tylnej kanapie. Silnik bokser bardzo zwawy i palacy co sie wlalo . Pamietam ze w pewnym momencie na stacjach brakowalo benzyny wysokooktanowej czyli zoltej natomiast byla niskooktanowa czyli niebieska. Dla tego wozu to bylo bez roznicy. Miekki byl ale musze przyznac ze to dawalo pewien komfort no i nie byl wcale tak glosny jak maluch. Zrobilem kilkanascie tras po 300-400 km i naprawde dawal rade. Wada to hamulce bo byly bebnowe i malo skuteczne powyzej 80 km/h . Oczywiscie ze sie psul - i co z tego ? Kazdy samochod w tamtych czasach sie psul. Aha i blacha miala grubosc ponad 1 mm w przeciwienstwie do fiata gdzie byla dea razy ciensza . Widzialem zreszta zaporozca po uderzeniu w sciane betonowa podobno ze znaczna predkoscia i chyba jego kierowca musial dziekowac ze nie jechal maluchem czy inna syrena. Powiem szczerze ze gdybym znalazl auto w stanie takim jak na filmie to powaznje zastanowilbym sie nad kupnem. Mialem i mam wiele samochodow ale te stare maja cos w sobie. A ktos kto mowi ze to bylo g.. - nie to byl OK samochod jak na swoje czasy . No coz nie kazdy mogl wtedy jezdzic. Mercedesem czy nawet golfem.

    • @supermolibden5037
      @supermolibden5037 Год назад

      Hmmm, drobna uwaga , to nie bokser , tylko V4 . Grubość blachy i sztywność konstrukcji nie jest problemem , tylko wytracenie energii zderzenia, wiesz , auto nie ruszone za bardzo a trup w środku . Ale faktycznie , trzeba było bagażnik dociążać, bo się inaczej drogi nie trzymał.

    • @capitalm1257
      @capitalm1257 Год назад +1

      Fakt v4 . Co do konstrukcji - oczywiscie stref zgniotu nie bylo ale buda byla sztywna . Przy duzych uszkodzeniach ( jak opisalem powyzej) pisalo sie podanie o nowa i przywozili cala polakierowana do przekladki. Tam gdzie mieszkam byl zdaje sie jeden serwis fabryczny w ktorym widzialem rzeczona karoserie i wnosze ze ktos kto byl w srodku przezyl bo dostal nowa.

  • @kotnapuszczy1748
    @kotnapuszczy1748 Год назад +4

    Zaporożskij Awto Zawod !!! Zaporoska Fabryka Samochodów - to na prawdę nie tak trudno przetłumaczyć...

  • @gringo81mr
    @gringo81mr Год назад +2

    Wracając do wspomnień z przed kilkudziesięciu lat to widziałem kiedyś zaporożca widmo tzn sam jechał właściciel zostawił go na biegu i pojawiło się gdzieś zwarcie na rozruszniku taka krótka śmieszna historyjka pozdrawiam🙂

  • @motoryzacjawaldka9597
    @motoryzacjawaldka9597 Год назад +1

    Ja siedziałem w 968M i najbardziej mi się podoba ze wszystkich modeli i jest najbardziej dopracowany a siedzi się podobnie jak w Syrenie 105L i nawet widziałem na rosyjskim YT w jednym filmiku że emki mają fotele z WAZa 2101 lecz jak tak napisałem na grupie na Facebooku to właściciel mnie sprostował że to nieprawda i się dość różnią między sobą . Ile ja się naszukałem i nawyciągałem tych cięgien zanim znalazłem otwieranie klapy silnika . ZAZik ma co podkreślali nawet w Top Gear otwór w podłodze do łowienia ryb a tego nie mają nawet Royce Rolls czy Maybach i Bentley . Natomiast podobne ogrzewanie postojowe mają ciężarowe Tatry a o pożarach nie słyszałem u nich. Co do Zaporożca to jest piękny i fajny ale często się psuje i nadaje się tylko do miasta bo na trasach lubi się przegrzewać ale ma za to piękny dźwięk silnika chociaż rzeczywiście bardzo głośny i parę lat temu jak na YT Rosjanie byli u naszych południowych sąsiadów to jazdę tą Skodą 105 porównali do Zaporożca ; oprócz tego 968M w którym siedziałem i jest na YT to u nas jeździ starszy pan po remoncie na żółtych numerach rejestracyjnych ZAZem 968A którego też udało mi się uchwycić na YT kilka lat temu a do tego gdy chodziłem do zawodówki to na warsztatach wśród silników stał również silnik Zaporożca tyle że w przekroju przez co był przerobiony na prąd żeby mógł funkcjonować . Jak chodziłem do gimnazjum z 10 albo i więcej lat temu to się zgadało że wuefistka też miała uszatka na pierwsze auto i bardzo mile go wspominała. Ten egzemplarz z Łodzi chyba był już opisywany w Automobilście tylko musiałbym poszukać. W 'Nadmorskim bulwarze' właśnie główny bohater dwukrotnie nieumyślnie spowodował rozbicie takiego czerwonego 968A to teraz mi się przypomniało a natomiast w garbatym jak go Rosjanie nazywają czyli kopii Fiata 600 z przerobionym przedziałem silnikowym i tyłem jako pasażer jechał sam James Bond . Zapek jest świetnym autem pomijając silnik i ogólne wykonanie bo w rosyjskich testach na YT lepiej sobie radził w terenie niż zachodnie terenówki bo dzięki niezależnemu zawieszeniu jak w Trabancie czy Fiacie 126 z wysokim prześwitem jak w Wartburgu i lekkiej masie całkowitej oraz tylnemu napędowi tylko prześlizgiwał się po błocie rzadko kiedy grzęznąc . Nie ma co oczekiwać po nim wysokiej jakości bo poza tym że był najtańszym autem w ZSRR to był produkowany w byłej fabryce kombajnów i sprzętu rolniczego Komunar . Nie tak źle jeździ ale hamulce bębnowe niewiele dają podobnie jak w Syrenie a jeszcze większy problem przez to był zatrzymać Zaporożca w wersji dla KGB z silnikiem Wołgi. Co do wyglądu to nie wiem jak było z NSU 1000 Prinz ale ponoć był wzorowany na Chevrolecie Corvairu . Ani słowa nie padło że uszatki są autami dla niepalących bo wiele było przypadków że potężne wentylatory zasysały resztki papierosów po kiepowaniu właściciela przez co stawał w płomieniach. Zaporożce były również sprzedawane w Belgii z silnikami V4 Forda przez firmę Scaldia , importera Moskwicza i Wołgi.

  • @tinybartini
    @tinybartini Год назад +4

    najlepsza ta scena jak przepuszcza was policja💪 wogóle jak ja sié ciesze, że wtedy na początku przejazdów autami posłuchaliście nas i robicie te przebitki slow-motion, super❤

  • @adamczyzewski1644
    @adamczyzewski1644 Год назад +13

    Pamiętam że kiedyś się pokłóciłem z kolegą z pracy o Webasto. Pochodził z południa Polski i za nic w świecie nie dał sobie przemówić że ogrzewanie postojowe to Webasto a nie Dewasto. On się upierał że tak to się nazywa i jakie Webasto, co to jest 😄

    • @sawekilas9770
      @sawekilas9770 Год назад +5

      Mnie też przez wiele lat nie dawało spokoju czy to dewasto czy webasto aż zobaczyłem reklamę zakładu serwisującego owe webasto - czyli ogrzewanie postojowe.

    • @klakierklakier59
      @klakierklakier59 Год назад +6

      @@sawekilas9770 Żebyście sie nie musieli kłócić to nadmienię tylko że Chińczycy produkują ogrzewanie postojowe pod nazwą "debasto" widziałem kiedyś w jakimś filmie na YT o spaniu w śnieżycy w LR oczywiście w Chinach ,czyli jest wypadkowa z nazw używanych u nas ;)

    • @sawekilas9770
      @sawekilas9770 Год назад

      @@klakierklakier59 Tu akurat nie jestem zdziwiony...

  • @grzegorzmarkowicz8820
    @grzegorzmarkowicz8820 Год назад +5

    Fajny kolega "dachowałaś" dobrze że jego pasją nie była broń bo nie wyobrażam sobie jego pytania " byłeś postrzelony" 😁

  • @motoirek5908
    @motoirek5908 Год назад +1

    Świetnie pan zaprezentował tego zaporożca fajny klimat podczas filmu coraz ciemniej aż w końcu po zachodzie słońca w mroku jesteś super muzyka na koncie super oddany klimat
    Pozdrawiam serdecznie 👍✌️

  • @piputek
    @piputek Год назад +1

    Merytoryczny i bogaty a zarazem skromny i nienachalny przekaz. Świetny, rzeczowy materiał. Ujęcia kamer podczas jazdy "obok" w mistrzowski sposób skomponowane z bieżącą narracją. Super😉😉

  • @tobiasz8168
    @tobiasz8168 Год назад +4

    Był taki w moim posiadaniu. Miło go wspominam pomimo kpin jakie wzbudzał w latach 90-tych. Zabrakło mi w filmie prezentacji odpalania z korby, co było jedną z niewielu zalet auta.
    Gratulacje dla właściciela za piękny egzemplarz.

    • @marcinjacko8428
      @marcinjacko8428 Год назад +2

      kolega odpowiadał jak odpalał zaporożca korbą, gdy wkładał korbę to stojące obok obce kobiety widząc to jedna do drugiej powiedziała zobacz pijany bo nie wie gdzie na silnik

    • @tobiasz8168
      @tobiasz8168 Год назад +3

      @@marcinjacko8428 przypomniała mi się historia z odpalaniem. Było to pewnie z ćwierć wieku temu, ja niezbyt zamożny student. Uzbierałem na weekend w górach z uwczesną dziewczyną a zima była wyjątkowo mroźna. Hotel był dość popularny a bryki na parkingu wypasione, więc mój wehikuł wzbudzał politowanie. Rano przy -30 wszystkie akumulatory wyzionely ducha a ja ku uciesze gawiedzi za pomocą korby bez większych problemów odpaliłem Zaporożca. Widok właścicieli beemek i merców zrekompensował mi wszystkie wcześniejsze drwiny.

  • @jannowak2352
    @jannowak2352 Год назад +2

    Jeszcze pamiętam te auta, tata koleżanki miał Zaporożca na początku lat 90-tych. To były inne czasy i inny świat, dzisiaj to już niepojęte ale ten pojazd był lepszy od naszych licencyjnych gratów.

  • @jaxonj8867
    @jaxonj8867 Год назад +1

    Ojciec miał kiedyś z daleka było go słychać, że jedzie. Piękny dzwiek silnika. NAPED na tył dawał radę po szosie górkach. Pamiętam jak drzwi zamykały się (trzeba było zamachnąć się) auto nie do zajechania

  • @rodothx
    @rodothx Год назад +8

    Nie zapomnę tego rosyjskiego porsze z kieszeniami.
    Kuźwa zapaliło się webasto, nalalo do bagażnika najpierw paliwa po czym podpaliło. Tak skończył żywot.
    Skrzynie biegów to w środku nocy mogłem składać, tak często padała. 🤣
    Sygnał trąbił na zakrętach...

    • @tofiktofik758
      @tofiktofik758 Год назад +2

      Jak by go produkowali w kooperacji z porsche nazywał by się zaparszywiec? 😉

  • @mieczysawfilipowicz6264
    @mieczysawfilipowicz6264 Год назад +2

    Super ciekawe gratulacje pozdrawiam serdecznie &&& choroszo

  • @dawidniezgoda
    @dawidniezgoda Год назад +3

    Świetne ujęcia podczas jazdy po mieście. Progres w produkcji odcinka niesamowity!

  • @maciejburzynski3770
    @maciejburzynski3770 Год назад +2

    Dokładnie takiego uszatego 968A mam w kolekcji. Tyle że mój jest biały. Największa wada to kierownica wykonana z kazeiny, która z czasem sama z siebie pęka, i zamienia się w proch.

  • @tropemhistorii7652
    @tropemhistorii7652 Год назад

    Wsteczny na przeciw pierwszego biegu to było mądre rozwiązanie na tamte czasy. Osobiście miałem okazję przejechać się w terenie Gazem 69 komandorka który miał ten sam układ. Trzeba pamiętać że drogi były słabe a ludzie nie mieli kostki na podwórku. Takie rozwiązanie pomagało rozkołysać auto w błocie i wyskoczyc z opresji 👌

  • @maciekk4903
    @maciekk4903 Год назад +4

    Moje dziecinstwo to ZAZ taty , swietny odcinek . Chcialbym miec kiedys taki samochod w garazu znowu.

  • @jacekk.4676
    @jacekk.4676 Год назад +4

    Jakieś dwadzieścia lat temu w mojej okolicy stał taki czerwony zaporożec na sprzedaż za 300 zł. Byłem dzieckiem i nie mogłem go kupić i nie miałem na to pieniędzy.
    Żałuję do dzisiaj.

  • @pawek3417
    @pawek3417 Год назад +4

    Wujek Antek miał takiego, pamiętam jak pożyczał Tacie i jeździliśmy do Babci, Mamy Mojego Taty, cała wieś przychodziła by zobaczyć co to za cudo. Było głośno, ale duma rozpierała i rozpiera do dziś że miałem okazję poznać to auto 😎

    • @wojtekwesolowski1950
      @wojtekwesolowski1950 Год назад +1

      W latach szesciesiatych moj wujek pozyczal od swojego przyjaciela Forda Taunusa - jasno blekitny metalic z biala tapicerka , i zabieral mnie do babci na Kujawy .Efekt -- UFO wyladowalo w okolicach Sompolna Kuj.

  • @mylana4972
    @mylana4972 Год назад +1

    Rok 1979 to ostatni rok produkcji modelu 968A. Pod koniec 1979 roku rozpoczęli produkcję odnowionego ZAZ 968M. Ale pierwsze samochody miały zderzaki z 968A.

  • @laseroenigmosensor
    @laseroenigmosensor Год назад +3

    W 90. latach Zaporożec prestiżowo to była klasa Syrenki, nikt nie patrzył na nie w kategorii klasyków. Znajomi mieli pięknego niebieskiego - najładniejszy kolor w palecie moim zdaniem - chcieli sprzedać autko za grosze, nikt go nie chciał, ostatecznie poszedł na złom z przebiegiem 40 tys. km.

  • @13983rafal
    @13983rafal Год назад +5

    ''Płonący książę'' to byl NSU Prinz 4 bliźnaiczy model zaporożca

  • @adek330Ci
    @adek330Ci Год назад +2

    Fajna sztuka. Takie auto ( dokładnie w tym samym kolorze 78r) znałem od urodzenia do 92 roku. Fajne wspomnienia 👍👍

  • @MarianKonio
    @MarianKonio Год назад +1

    Kolejny raz, fura nie z mojego kręgu zainteresowań, ale to, jak Pan opowiada, jak potraficie znaleźć tło do zdjęć i filmowania, no to jest piękne, te ikoniczne miejsca w Warszawie i te ikoniczne pojazdy! Czad! Życzę powodzenia z Muzeum i czekam na kolejne produkcje i inicjatywy!

  • @nomis4461
    @nomis4461 Год назад +1

    Hahaha...Super odcinek ; Dziękuję - przypomniały mi się wspomnienia z dzieciństwa. Dziadkowie w latach 1970/1980 posiadali takiego Zaporożca , kolor identyczny i również z modnym wówczas "samochodzikiem" na gałce zmiany biegów. Radio też było :) I pamiętam te welurowe czerwone pokrowce szyte na miarę ;) Demonem prędkości nie był ale pamiętam że wiosną na rozmokłe polne drogi nie było mocarza nad Zaporożcem ; podobnie zimą nikt nie zmarzł :) Bagażnik , owszem mały ale jak się wiozło ze wsi worek ziemniaków to trzymał się drogi niczym przyczepiony magnesem. Tylne siedzisko było demontowane , tam kładliśmy pod pokrowiec połowę świniaka potem ja ( niewinne dziecko ) siadałem i żaden patrol ZOMO na rogatkach Miasta nie skumał się że to przemyt mięsa ;) Aż się łezka w oku kręci ...
    Ze względu "na te uszy" nazywany był w rodzinie "słoniem". I taka ciekawostka związana z "Dewasto". Dziadkowie odbierając auto z Polmozbytu otrzymali w zestawie bagażnika metalową "mini walizeczkę" , coś mniej więcej wielkości czterech ówczesnych mydelniczek turystycznych. Była na dwóch zawiasach w kolorze "wojskowej zieleni" a po jej otworzeniu automatycznie unosił się mini palnik. W środku był jeszcze metalowy pojemnik ala beczułka w poziomie i metalowy klucz z pokrętłem ala kierownica. Dziadek myśłał że służy to zimą do podgrzewania od spodu silnika , układu hamulcowego itp. Dopiero po roku użytkowania auta dowiedział się że to nic innego jak mini kuchenka turystyczna na benzynę. I faktycznie jeden z wujków wędkarzy dostał ją w prezencie i używał przez wiele lat. Dlaczego była w komplecie z autem tego nie wiem. Domyślam się że może to była wersja auta na Syberię bo w rosyjsko języcznej instrukcji auta była pokazana na rysunkach ?! Tak czy inaczej miło to auto wspominam ; korba nie była użyta ani razu. Potem ojciec kupił nowszego Zaporożca z poziomymi tylnymi światłami , bez uszu i z bida wnętrzem ; ale i tak dziadkowemu do pięt nie dorastał. Bardzo miło że dziś ktoś ma takie auto i o nie dba.
    Pozdrawiam.

    • @damiasek
      @damiasek Год назад

      Pod tylnym siedzeniem był drugi bagażnik, całkiem spory schowek, a w wersjach bez uszu przenieśli koło zapasowe do komory silnika i zwiększył się bagażnik pod maską.

  • @anbo87
    @anbo87 Год назад +45

    Brakuje tylko dźwięku silnika.... bo jest specyficzny.

    • @ericjoniec914
      @ericjoniec914 Год назад +2

      No wlasnie, co oni sobie mysla?

    • @katarzynabiesiada8157
      @katarzynabiesiada8157 Год назад +1

      Jaki skok zawieszenia ile prześwit jakie spalanie . Tajne te dane trudno je znaleźć

  • @mariuszpyzdra3378
    @mariuszpyzdra3378 Год назад +4

    Piękny ten Zaporożec jest!! Starszy kolega sporo lat temu mówił mi że Zaporożec miał pewnego rodzaju ogrzewanie na naftę lub denaturat hehe.

    • @robertrobecki3425
      @robertrobecki3425 Год назад +3

      Na benzynę. Takie ruskie webasto. Ale świetnie grzało. Miałem takie założone w Trabancie.

    • @DragunovBastard
      @DragunovBastard Год назад

      Benzynowe, był okres że cały zaporożec był tańszy niż sam grzejnik .. bardzo wydajne i niebezpieczne :) a w połączeniu ze starymi specyfikami do odmrażania szyb… uuu paaanie :):) można było odlecieć na kilka dni

  • @SgtLubasz
    @SgtLubasz Год назад +2

    Mój tata dostał to auto od dziadka, piękny niebieski i z tego co pamiętam to tata miał epizod z "dewasto". Jak jechał z zimę to od tego "dewasto" tapicerka się zapaliła i później je wymontował i jeździł bez niego.

  • @marekmarechoko2608
    @marekmarechoko2608 Год назад +1

    Najlepiej zilustrować stan dróg w byłym Związku Radzieckim na przełomie lat 60 i 70 przykładem testów Fiata 124 tamże. Gdy Rosjanie przymierzali się do zakupu licencji na wcześniej wspomniany samochód z Włoch, dostarczono im parę egzemplarzy Fiata 124. Samochody te po przejechaniu ok. 5000 km wróciły do Włoch jak to sami ówcześni inżynierowie radzieccy określili w workach. Urywały się, rozpadały się elementy zawieszenia (sworznie wahaczy), układu kierowniczego (końcówki drążków), a najgorsze zaczęła się rozłazić karoseria na dachu przy przednim słupku. Konsekwencją tego było wprowadzenie około 800 zmian w konstrukcji licencyjnego samochodu

  • @sebeksebek7547
    @sebeksebek7547 Год назад +9

    3:52 - To znaczy co ruscy mieli swoich szpiegów wśród naukowców którzy budowali bombę atomową mieli swoich szpiegów fabrykach wojskowych w ameryce w angli którzy im wykradali najściślej pilnowane dokumenty a nie jest możliwe to że mieli też w jakiejś cywilnej fabryce samochodzików rfnie, chyba że to był sarkazm a ja go przez nieuwagę przegapiłem, pozdrawiam.

  • @krzysztofszypulski4422
    @krzysztofszypulski4422 Год назад +2

    To ja poproszę ten film o Tavrii. To był mój pierwszy samochód, kupiony w 2005. Jeździłem półtora roku i było mega :)

  • @rago3438
    @rago3438 Год назад +1

    O ile się nie mylę, to za czasów mojej młodości Zaporożec był główną wygraną w Lotto

  • @baszta1000
    @baszta1000 Год назад +3

    fajny film - gratki. Nie dopowiedziałeś jednej ciekawostki : w momencie jak padał akumulator , ale też w dużych mrozach (np Zima Stulecia - 80 rok) zamiast odpalać knota i inne gazety pod miske olejową wystarczyło....2-3 razy zakręcić korbą wyciągniętą z komory silnika 😀

  • @NowakowskiRobert1969
    @NowakowskiRobert1969 Год назад +1

    Moi Drodzy mój Sp Wujek Inżynier Architekt z Będzina miał takiego Zaporożca i zawsze w Wakacje Nim z Wujkiem i Ciocią Jeździliśmy. Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie. N.R.3.🕊️ Anioł ❤️👼☮️

  • @henrykhytros4880
    @henrykhytros4880 Год назад +1

    Piękny samochód, kocham starą, prostą motoryzację, sam posiadam Fiata 126 Personal 4 z 1980 roku.

    • @tobi-on9bp
      @tobi-on9bp Год назад

      Moja Warszawa jest durzo starsza ,

  • @sawicki1953
    @sawicki1953 Год назад +2

    To mój pierwszy samochód nowy z salonu w Sopocie kolor żółty miałem wtedy 23 lata jako młody chłopak to było coś

  • @andrzejgizbern888
    @andrzejgizbern888 Год назад +2

    😄miałem kiedyś takiego i całkiem ciekawe wspomnienia😃😃😃😃

  • @krlchelm
    @krlchelm Год назад +12

    Powinniście dać szansę, za opłatą, przejechania się tymi autami. Ja cegiełkę na Muzeum w formie możliwości przejażdżki takim Zaporożcem bym chętnie zapłacił. Ale bym się cieszył ,😍

    • @katarzynabiesiada8157
      @katarzynabiesiada8157 Год назад

      Taka daj się przejechać!!!Ale po wsiach i lasach

    • @wojtekwesolowski1950
      @wojtekwesolowski1950 Год назад

      @@katarzynabiesiada8157 Oczywiscie ze nie po Sloikarni czli po W-szawie ! To by byly "jaja z obciachem" , czyli "obciachane jaja" .

  • @harryhaller6998
    @harryhaller6998 Год назад +1

    Mój pierwszy samochód :-) Najgorsza porażka życia, 2 minuty do setki i zużycie w trasie 10 l/100km. Miał kilka ciekawostek - magnezowy korpus silnika i skrzyni, wałek wyrównoważający i dość komfortowe zawieszenie. Niestety - lichy gaźnik bez pompki przyspieszającej i na bardzo pokracznym kolektorze w połaczeniu z kiepskim zapłonem czyniły z niego trudnego do odpalenia muła. Do tego słaby alternator był na wale wentylatora, więc akumulator był notorycznie nie doładowany, właściwie w mieście ładowanie nie wystarczało zimą na nic. Pierwszy remont silnika po 40 000km - popękały zawory, drugi remont po 30 000 km - zużyły się panewki główne z ... aluminium :-)

  • @JUPIJIOP
    @JUPIJIOP Год назад +6

    Miałem kiedyś taki wehikuł, ten twór to namacalne odzwierciedlenie ZSRR. Jazda była bardzo bezpłciowa, ale za to nie zastąpiony na drogach nie ubitych i bezdrożach. Największą tajemnicą była klapa która znajduje się pod nogami pasażera, żartowaliśmy wtedy że to do łowienia ryb z pod lodu bez wysiadania z auta (w połączeniu z Webasto całkiem pozytywnie)

    • @bartomiejkaniewski6936
      @bartomiejkaniewski6936 Год назад

      Ojciec miał 40 lat temu. Ledwo pamiętam, bo miałem 4 lata jak sprzedawał, ale mam przebłyski. Właściwości terenowe rewelacja - zimą dziadek był zdziwiony jak dojechaliśmy gdzieś, gdzie nie mógł dojechać traktorem. Ale to Webasto chyba miało jedną temperaturę na sztywno wbitą bez regulacji i chyba raczej nie chodziło tu o komfort kierowcy i pasażerów, tylko był to rodzaj wstępnego podgrzania silnika, żeby odpalał na mrozie.

    • @JUPIJIOP
      @JUPIJIOP Год назад +1

      @@bartomiejkaniewski6936 swojego już też ledwo pamiętam bo było to jakieś 25 lat temu, ale zdaje mi się że Webasto miało dwie prędkości i jedną temperaturę. Prędkość maksymalna była trochę ponad 120 ,za to 1 i 2 bieg były bardzo terenowe. Jeśli chodzi o odpalanie na mrozie to pamiętam ręczną pompkę paliwa i odpalanie z korby. Pozdrawiam

  • @krystianszymorek4246
    @krystianszymorek4246 Год назад +13

    naprawdę piękny Zaporożec 968 A

  • @obywatelcane6775
    @obywatelcane6775 Год назад +8

    Zapor w swojej najładniejszej wersji 968A. Po licznikach widzę, że to już trochę nowszy wypust. Modele z początku produkcji miały taki masywny bakelitowy licznik rozciągnięty w poziomie === coś jak w Skodzie 105. Późniejsze kryzysowe 968M nie mają już tego klimatu. Zamiast kieszeni jakieś kratki jak z lodówki albo drzwi łazienkowych, mało chromów.

  • @slav8820
    @slav8820 Год назад +2

    W latach 80tych mój wójas miał identycznego ZAZa, a stary Moskwicza.
    Fajnie się nimi jeździło.

  • @OlegFelikTravelChannel
    @OlegFelikTravelChannel Год назад +3

    Super!!! Bardzo dziękuję za ciekawy film o cudownym i miłym samochodzie!!!

  • @MaacAbra
    @MaacAbra Год назад +7

    Znajomy taty miał takiego w Zakopanem i skubaniec ku zdziwieniu wielu właścicieli mocniejszych wozów wdrapywał się na każda górkę - a oni niekoniecznie ;)

    • @wojtekwesolowski1950
      @wojtekwesolowski1950 Год назад

      Zawsze mnie wkurzalo ze najbardziej krytykowali takie samochody jak Syrena , Zapororzec itd , ludzie ktorych nie bylo stac na rower , albo tacy ktorych rodziny latami odzywiali sie chlebem z margaryna zeby kupic fiijaata . Pozdrawiam .

  • @jjacek74
    @jjacek74 Год назад +4

    oglądałem młodego rosyjskiego jutubera który modernizował silnik zaporożca mimo dużego nakładu sił i środków z 40 koni uzyskał ledwie 60 ale i tak te auto robiło dobre wrażenie na światłach zbierając się żwawo do szybkiej jazdy

    • @michaschulz9511
      @michaschulz9511 Год назад +1

      Zaporożce w wersji 968M fabrycznie mogły mieć silniki o mocy 50 km (były to silniki o wyższym stopniu sprężania i z dwugardzielowym gaźnikiem - więc w praktyce ten Rosjan "poprawił fabrykę" o 10 KM.

    • @MaacAbra
      @MaacAbra Год назад +2

      60 KM z silnika 40 KM to przecież jest świetny wynik! Plus 50% mocy?
      To jak z 200-konnego zrobić 300-konny. I moim zdaniem to nieczęsto się udaje, nie mówiąc już o nakładach finansowych dla takich operacji…

    • @wojteksmag8286
      @wojteksmag8286 Год назад +3

      W latach 80-ych popularne były wyścigi Maluchów na żużlu. Kolega z liceum wstawił do swojego fiacika własnie silnik z Zaporożca - to była MOC!

    • @michaschulz9511
      @michaschulz9511 Год назад +1

      @@MaacAbra Silnik Zaporożca w wersji 40 KM miał niski stopień sprężania, tak by mógł jeździć na benzynie o liczbie oktanowej 76. Już samo zwiększenie stopnia sprężania zastosowane przez fabrykę podnosiło moc o 5 KM (paliwo musiało mieć 92 oktany). Jak wspomniałem - zmiana gaźnika dawała kolejne 5 KM. Podsumowując - nie można tego porównywać ze zwiększeniem mocy z 200 do 300 KM. Specjalnie napisałem też o wersji 50 KM żeby wskazać, że jeśli ktoś naprawdę poświęcił wiele środków, by wycisnąć z Zaporożca 60KM - to pytanie, czemu nie wykorzystał mocniejszej wersji, która była łatwo dostępna?

    • @MaacAbra
      @MaacAbra Год назад

      @@michaschulz9511 moim zdaniem można. Choć niekoniecznie ma to sens ;)
      A po drugie - dobre pytanie, zapewne najlepiej najpierw obejrzeć ten materiał zamiast teoretyzować. Nie znaczy to, że coś Ci ujmuję z Twojej wiedzy. Po prostu nadal uważam, że tego typu wynik to bardzo dobry wynik, choć na pewno nie tak imponujący jak kilkaset koni ale taka już magia cyferek i nasza do nich miłość… ;)

  • @sebastianskrzeczkowski5992
    @sebastianskrzeczkowski5992 Год назад +1

    Takiego uszatego Zaporożca, kupił tata z mamą po swoim ślubie, też był czerwony, trochę go pamiętam. Z tego co ś.p. tata opowiadał, to jego szwagier zabił tylne zawieszenie zapierdzielając po polach. Zaraz po tym, Zapirożec stał trochę czasu za domem babci, ale tata kupił 125p i padło, że uszat został sprzedany i chyba skończył jako kurnik 😔

  • @rozdupcewas
    @rozdupcewas Год назад

    Ponoć faktycznie płonęły jak dusze potępione - gdy wieziono mnie w latach 80' nowo narodzonego ze szpitala takim ustrojstwem, to raczyło uczcić me przyjście na świat obfitymi efektami pirotechnicznymi 🤣

  • @janmaliszewski4108
    @janmaliszewski4108 Год назад +1

    Teść był bardzo zadowolony z posiadania Zaporożca. Jak zimą szedł na Mszę, włączał ogrzewanie postojowe i po godzinie wracał do ciepłego, niezaszronionego auta i odjeżdżał do domu. A jego sąsiedzi dopiero zaczynali odpalać silniki i skrobać szyby. ;)
    Pozdrawiam! :)

    • @zbigniewiwanowski281
      @zbigniewiwanowski281 Год назад +3

      Zgadzam się z panem. Taką nagrzewnicę jaka była w Zaporożcu zamontowałem w swojej Nysie. Jak wychodziłem w zimie rano na spacer z psem, to włączałem ogrzewanie i po 30 minutach jak chciałem jechać do pracy, to samochód stał odśnieżony i nagrzany gotowy do jazdy. Pozdrawiam!

  • @iwonak4894
    @iwonak4894 Год назад +1

    piękna maszyna, mówili na to najszybszy ciągnik świata😊

  • @marcinjaksz4182
    @marcinjaksz4182 Год назад +2

    Wydaje mi się że zapororzec z uszami miał oryginalnie dwa tłumiki. Pamiętam że aby zaadoptować tłumik z malucha trzeba było w puszce wyciąć nowe otwory aby wspawać oryginalnie rury z kolektorów. To były czasy!

  • @mariuszgolik7113
    @mariuszgolik7113 Год назад +1

    Zajefajna sprawa ten samochodzik

  • @Tomasz_Mydlowski
    @Tomasz_Mydlowski Год назад +4

    odcinek SZTOS! a na zaporożca mówiło się też w PRL "zemsta stalina" ;)

    • @ramiak
      @ramiak Год назад +4

      Albo: Najszybszy czołg w Układzie Warszawskim. :)

    • @arno763
      @arno763 Год назад

      Это Трабант пластиковый называли местью Хоннекера. А завод " Коммунар" в Запорожье,где выпускали " запорожцы" ,был построен уже при Хрущёве . Так что Сталин " мстить" никак не мог

  • @kamkoz
    @kamkoz Год назад +4

    Piękny egzemplarz, świetne ujęcia.
    Pozdrawiam.

  • @mariusz07
    @mariusz07 Год назад

    Takie Zaporożce już u schyłku lat 90 gniły pod moim blokiem. Nikt ich nie chciał naprawiać. Była tylko dewastacja i złomowanie. Pamiętam tylko że były bardzo głośne i mocno kopcily w porównaniu do ówczesnych naszych Cinquecento. Mimo że rocznikowo sporo się nie różniły.

  • @michakaczynski8908
    @michakaczynski8908 Год назад +4

    Podstawowa zabawa zimą... Na pokrywie bagażnika jedynego na osiedlu Zaporożca ulepić ze śniegu wielki róg (Zaporożec - Nosorożec). Co do podobieństwa do NSU to proponuję spojrzeć jeszcze na... Chevroleta Corvair

  • @tysioran
    @tysioran Год назад +1

    Samochód stylistycznie podobny do NSU Prinz i może troszkę od Sunbeam'a Imp. Z tego co pamiętam to boczne chwyty powietrza powodowały gwizd przy pewnej prędkości. W ostatniej wersji Zaporożca zostały zastąpione przez boczne żaluzje.

  • @krzysiekbylicki9250
    @krzysiekbylicki9250 Год назад +2

    A ja zastanawiałem się cóż to za cudo z tym znaczkiem. Moje dzieci mają autko metalowe z napędem nożnym i takim znaczkiem ZAZ. I już chyba wiem na jaki kolor go odnowie😉 pozdrawiam.

  • @bartoszk6754
    @bartoszk6754 Год назад +2

    Zaporożec był moim pierwszym autem dostałem od brata na osiemnaste urodziny mile wspominam

    • @waldemarsubocz4857
      @waldemarsubocz4857 Год назад

      A mial taka klapke pod nogami pasazera I mozna bylo zima lowic Ryby na jezioze nie wychodzac z samochodu

  • @motograt
    @motograt Год назад +4

    Miałem 968M z 76 roku. Miał obrysówki, ładniejsze zegary i odwrotne biegi. Ciekawie były rozwiązane końcówki drążków i centralny bezpiecznik w instalacji elektrycznej.

  • @marley198312
    @marley198312 Год назад +2

    Do Zaporożca była taka mała przyczepka ok 400 litrów pojemności. I najważniejsza klapka pod prawym dywanikiem do łowienia podpisem.

  • @grzegorzwaltar7158
    @grzegorzwaltar7158 Год назад +3

    Bylem dzieckiem wtedy ,ale samochod robil wrazenie ,podobnie jak zastawa 1100

  • @mateuszsznupka8007
    @mateuszsznupka8007 Год назад +3

    Śliczny jest mało takich

  • @michalg8729
    @michalg8729 Год назад

    Mój dziadek miał takiego pamiétam jak jezdził 100km/h bez problemu szedł w 3-osoby w srodku , nigdy nie zapomne tego warkotu silnika :)

  • @marcinkrasicki9119
    @marcinkrasicki9119 Год назад +1

    Miałem takiego w latach 80, nawet zmieniłem mu budę od 968m bo stara przegniła. Fajnie go wspominam, nie wspomniałeś jednak o największej wadzie. Prądnica w ruchu miejskim nie była w stanie naładować akumulator i korba była wtedy wybawieniem.

  • @hansolo2000
    @hansolo2000 Год назад +2

    Bomba film,! Fajne autko , Dziękuję!

  • @poppysmith7764
    @poppysmith7764 Год назад +1

    piękny piękny

  • @taksebrzdekam...1866
    @taksebrzdekam...1866 Год назад

    Piękny klasyk. Pamiętam Zaporożce z dzieciństwa ale dziś wygląda znacznie ciekawiej...Pozdrawiam👍

  • @jerzy254
    @jerzy254 Год назад +1

    jak zwykle super odcinek!👍👍👍
    💪

  • @karampuk1974
    @karampuk1974 Год назад +6

    Temperatura silnika. Silnik chłodzony powietrzem i wskaźnik temperatury silnika. Niech się Fiat uczy...

  • @SQ6JFJ
    @SQ6JFJ Год назад +4

    Z chęcią oglądnął bym odcinek o syrenie 105L albo Skodzie 100s.

  • @wiktorsikora8427
    @wiktorsikora8427 Год назад +2

    Fajny i ciekawy odcinek o Zaporożecu 968 A

  • @frankmartin3566
    @frankmartin3566 Год назад

    Pozdrowienia z Austrii..dzis widzialem mnostwo starych aut..Zlombol 2022 pojechal do Albani

  • @ian_roe
    @ian_roe Год назад

    Miałem Nosorożca i bardzo miło wspominam bo miałem wtedy 20kilka lat i ułańską fantazję... Silnik V4 chłodzony był powietrzem ale miał też chłodnicę oleju. Olejowy był też filtr powietrza i czyściło się go co jakiś czas. Alternator na wspólnym wale z wiatrakiem dawał radę ale jak poszedł pasek to nie było ładowania i chłodzenia (jak w maluchu)
    Mankamentem o którym nie wspominałeś były też koła i nie tylko dlatego, że nie dało się wyważyć. Często obrabiały się nakrętki i koła mogły odpaść w czasie jazdy. Felga była symetryczna (jak w furmankach) i dało się założyć ją odwrotnie!
    No i to spalanie .... 8-9 l/100km... było "cudowne"

  • @mechanikoblatywacz2365
    @mechanikoblatywacz2365 Год назад

    Cześć, kiedy byłem małym chłopcem pojechałem z ojcem i jego kumplem '' kosyginem" na ryby .Może i ryby brały , ale nie dojechaliśmy , odpadły dwa koła (jedno po drugim) .Ale webasto działało! ( przelazły nakrętki przez pseudo felgę). CZUWAJ.

  • @przemulo79
    @przemulo79 Год назад +2

    Jestem równolatkiem tego samochodziku i jestem z tego dumny 😁💪

    • @janhusar9105
      @janhusar9105 Год назад

      To jest powód do dumy???

    • @przemulo79
      @przemulo79 Год назад

      @@janhusar9105 pytać się możesz

    • @janhusar9105
      @janhusar9105 Год назад

      @@przemulo79
      Każdy ma jakiś autorytet.
      Jak widać może nim być nawet taki złom jak to "coś" ...prymitywne wozidło zwane " zemstą Stalina".

  • @dariuszkowalski5933
    @dariuszkowalski5933 Год назад +1

    W latach 80 ojciec miał takiego dwa. Drugi służył jako dawca części oraz jako najlepsza zabawka dla dzieci.

  • @johnnyvegas2015
    @johnnyvegas2015 Год назад

    fajny samochod i podoba mi się do tej pory....dzięki

  • @sawekczerniakowski6649
    @sawekczerniakowski6649 Год назад +3

    Przepiękny samochód ;)

  • @bszerlomski
    @bszerlomski Год назад

    Robi Pan wspaniałe filmy i chwała Panu za to. Kawał dobrej roboty. Ale - niech się Pan nie gniewa - 3:50 to jest po prostu śmiech na sali... :) Pan Hrabia - brunet, Hrabina - blondynka, a syn - rudzielec. Zwykły zbieg okoliczności, że lokaj Jan był rudej maści...

  • @jarekstryszawa
    @jarekstryszawa Год назад +4

    nie Lenina, Lichaczowa... ZiŁ (ros. ЗиЛ, skrót od Завод имени Лихачёва; Zawod imieni Lichaczowa, pol. Zakłady imienia Lichaczowa)

  • @PAPeRNCaP
    @PAPeRNCaP Год назад +2

    Historia z dachowaniem najlepsza😆 tylko szkoda auta

  • @lucasalwaros7610
    @lucasalwaros7610 Год назад +1

    Kupiłem takiego 90 latach silnik włożyłem do motoru .auto tak brzydkie że aż piękne .teraz wspominam🙂😇

  • @solaris362
    @solaris362 Год назад +1

    Nie było zawodu im Lenina tylko Lichaczowa, stąd ZIl, Zawod Imienia Lichaczowa. Takie Zaporożce pamiętam jeszcze z dzieciństwa, konkurent malucha i Trabanta. Zaporożec, jak wszystkie samochody powstałe w ZSRR dawał się uruchomić korbą co też było bardzo dobre w czasach powszechnego braku akumulatorów.

  • @shakal615234
    @shakal615234 Год назад

    Fajny wóz, ciekawy odcinek.

  • @ewkajulek1
    @ewkajulek1 Год назад

    Rzeczywiście specyficzny dźwięk pracy silnika, powiedziałbym jak każdy zdaje się wyłącznie powietrzem chłodzony silnik. Miałem okazję parę razy prowadzić to auto, jak na tamte warunki lepiej się w nim czułem niż w naszym maluchu. Reszta jak zwykle radziecka jakość i osiągi, panewki do wymiany…