Zaobserwowałem, że gusta fajczarzy zmieniają się z czasem. Kiedy paliłem tytonie Dan Tabacco (DaVinci, Tim No Name itp) wielu fajczarzy uważało, że smakują sztucznie. Były to lata 2010 - 2014, kiedy na rynek oferował znacznie bogatszy wybór tytoni. Współcześnie miałem okazję zapalić aromat Saliors Vanilia i przyznam się szczerze, że zaskoczył mnie tym, iż nie został w żaden sposób nachalnie zalany syropem (glikolem). Dosmaczony został w sposób subtelny. Smak konturowy i wyrazisty przy sporej mocy. Zupełnie odmiennie od 7 Seas McBarrena. Wszystkie siódemki podobnie jak Poniatowski pozostawiają lepką wilgoć w kominie, co nie następuje we wspomnianym przeze mnie Saliors Vanilia. Nie agituję, jednak uważam, że nie jest to podły tytoń. Tani, co może sprawiać wrażenie że do dupy, jednak w mojej ocenie przyzwoity i częściej po niego sięgam aniżeli po MB Mixture.
Zaczynam zabawę z fajką i w sumie nie wiem czy to będzie długa zabawa czy tylko chwilowy romans. Aż kupię teraz Mac Baren .. i sprawdzę czy do Albso to jest róznica.
Fajny materiał! Niestety każdy czegoś poszukuje w tym tytoniu... Już przy zakupie jesteśmy zachęcani opisem danego produktu, i nijako obietnicą co w danym blendzie powinniśmy znaleźć; szczególnie w aromatach. Co najważniejsze z czasem zmienia nam się smak i odbiór danego blendu a i on sam też przecież dojrzewa. Jestem laikiem w temacie złożoności mieszanek pochodzenia tytoni, firm, itp., itd.. Słucham z ogromną przyjemnością waszych filmów (Darek, Krzysztof i Konrad) dzięki Wam za tą robotę.
Brawo, super klimat na Twoich filmach jest, Spokój taki i dobra energia i jakaś magia. Mam takie nietypowe pytanie trochę, ostatnio zapaliłem pierwszy raz tytoń w fajce po dłuuugiej przerwie, nie wiem, może około 5 lat nie pykałem fajki, papierosy odstawilem kilka lat temu , 1,5 roku temu popalalem kilka tygodni cygaretki i nie mialem tego problemu ktory mi sie pojawil teraz gdy wrocilem do fajki , zapalilem tyton mac baren virginia 1 i super mi sie pykało, nie zaciagalem sie do płuc, ale po prostu pykałem, dym ''wciągając'' do gardła, nie wiem czy nie przesadzilem z iloscia, czy moj organizm jest taki wrazliwy juz, bo odstawilem kofeine, unikam cukru, nie pije alkoholu itp, ale po prostu zrobilo mi sie niedobrze i strasznie mnie mdliło, mial ktos podobnie? Czy to moze byc od samej nikotyny w sobie czy od dodatkow w tytoniu czy moze za zachlannie to pale? za duzo? fajnie byloby sobie popykac czasem, ale nie chce czuc mdłości, meczylem sie kilka godzin, ale w koncu przeszlo :)
Oczywiście, temat mdłości nie jest mi obcy. Również rzuciłem palenie papierosów około 5 lat temu i pierwsze plemia fajki kończyły się objawami zatrucia nikotynowego. Objawy te na szczęście przechodzą zazwyczaj po kilku paleniach, prganizm musi się przyzwyczaić. Polecam tytonie oparte na bazie black Cavendish, jest często słabszy nikotynowo. Nimotyna podczas pykania fajki wchłania się nie tylko przez płuca ale również przez śluzówki. Polecam palić w mniejszych ilościach na początek, np. Polowe fajki i stopniowo zwiększać . Pozdrawiam.
@@dariuszkaminski-klubmiosni968 Dziękuję :) hmm, to chyba spróbuję jeszcze się przekonać, może popróbuje różne tytonie , no bo kurde fajna sprawa tak sobie popykać, a mdłości już niekoniecznie :) dzięki za informacje, że też tak miałeś i jednak przeszło
@@dariuszkaminski-klubmiosni968 dzięki za odp ;) a powiedz mi jak rozpaliłem lekko za wilgotny tytoń i mi fajka przygasa co chwilę to co można z tym zrobić? Odczekać kilka minut i rozpalić ponownie ?
Zaobserwowałem, że gusta fajczarzy zmieniają się z czasem. Kiedy paliłem tytonie Dan Tabacco (DaVinci, Tim No Name itp) wielu fajczarzy uważało, że smakują sztucznie.
Były to lata 2010 - 2014, kiedy na rynek oferował znacznie bogatszy wybór tytoni.
Współcześnie miałem okazję zapalić aromat Saliors Vanilia i przyznam się szczerze, że zaskoczył mnie tym, iż nie został w żaden sposób nachalnie zalany syropem (glikolem).
Dosmaczony został w sposób subtelny. Smak konturowy i wyrazisty przy sporej mocy.
Zupełnie odmiennie od 7 Seas McBarrena.
Wszystkie siódemki podobnie jak Poniatowski pozostawiają lepką wilgoć w kominie, co nie następuje we wspomnianym przeze mnie Saliors Vanilia.
Nie agituję, jednak uważam, że nie jest to podły tytoń. Tani, co może sprawiać wrażenie że do dupy, jednak w mojej ocenie przyzwoity i częściej po niego sięgam aniżeli po MB Mixture.
Super. pozdrawiam:)
Zaczynam zabawę z fajką i w sumie nie wiem czy to będzie długa zabawa czy tylko chwilowy romans. Aż kupię teraz Mac Baren .. i sprawdzę czy do Albso to jest róznica.
Fajny materiał! Niestety każdy czegoś poszukuje w tym tytoniu... Już przy zakupie jesteśmy zachęcani opisem danego produktu, i nijako obietnicą co w danym blendzie powinniśmy znaleźć; szczególnie w aromatach. Co najważniejsze z czasem zmienia nam się smak i odbiór danego blendu a i on sam też przecież dojrzewa. Jestem laikiem w temacie złożoności mieszanek pochodzenia tytoni, firm, itp., itd.. Słucham z ogromną przyjemnością waszych filmów (Darek, Krzysztof i Konrad) dzięki Wam za tą robotę.
Brawo, super klimat na Twoich filmach jest, Spokój taki i dobra energia i jakaś magia. Mam takie nietypowe pytanie trochę, ostatnio zapaliłem pierwszy raz tytoń w fajce po dłuuugiej przerwie, nie wiem, może około 5 lat nie pykałem fajki, papierosy odstawilem kilka lat temu , 1,5 roku temu popalalem kilka tygodni cygaretki i nie mialem tego problemu ktory mi sie pojawil teraz gdy wrocilem do fajki , zapalilem tyton mac baren virginia 1 i super mi sie pykało, nie zaciagalem sie do płuc, ale po prostu pykałem, dym ''wciągając'' do gardła, nie wiem czy nie przesadzilem z iloscia, czy moj organizm jest taki wrazliwy juz, bo odstawilem kofeine, unikam cukru, nie pije alkoholu itp, ale po prostu zrobilo mi sie niedobrze i strasznie mnie mdliło, mial ktos podobnie? Czy to moze byc od samej nikotyny w sobie czy od dodatkow w tytoniu czy moze za zachlannie to pale? za duzo? fajnie byloby sobie popykac czasem, ale nie chce czuc mdłości, meczylem sie kilka godzin, ale w koncu przeszlo :)
Oczywiście, temat mdłości nie jest mi obcy. Również rzuciłem palenie papierosów około 5 lat temu i pierwsze plemia fajki kończyły się objawami zatrucia nikotynowego. Objawy te na szczęście przechodzą zazwyczaj po kilku paleniach, prganizm musi się przyzwyczaić. Polecam tytonie oparte na bazie black Cavendish, jest często słabszy nikotynowo. Nimotyna podczas pykania fajki wchłania się nie tylko przez płuca ale również przez śluzówki. Polecam palić w mniejszych ilościach na początek, np. Polowe fajki i stopniowo zwiększać . Pozdrawiam.
@@dariuszkaminski-klubmiosni968 Dziękuję :) hmm, to chyba spróbuję jeszcze się przekonać, może popróbuje różne tytonie , no bo kurde fajna sprawa tak sobie popykać, a mdłości już niekoniecznie :) dzięki za informacje, że też tak miałeś i jednak przeszło
Możesz też spróbować czekolady gdy zacznie robić się niedobrze. Kilka kostek czekolady niewluje te mdłości ;)
Może powiedz coś o filtrach czy mają sens czy nie???
Mam nagrany film o filtrach, Niedługo wleci na kanał 😉
Jak odmierzyć Tytoń do fajki? Tzn te 3 gramy
@@SimonMowi2234 większość fajczarzy robi to na oko. Restrykcyjne przestrzeganie gramatury obowiązuje jedynie na turniejach fajkowych.
@@dariuszkaminski-klubmiosni968 dzięki za odp ;) a powiedz mi jak rozpaliłem lekko za wilgotny tytoń i mi fajka przygasa co chwilę to co można z tym zrobić? Odczekać kilka minut i rozpalić ponownie ?
@@SimonMowi2234 oczywiście. Odpalax do skutku.