Osoba toksyczna jest bardzo emocjonalnie niedojrzała, a jednak potrafi niewiarygodnie manipulować otoczeniem. Dziękuję za kolejny bardzo wartościowy film.
Baaaardzo trafne. Dziękuję. Z autopsji wiem,że taka osoba nie dziękuje, nie przeprasza, nigdy nie pochwali ale za to z łatwością krytykuje, ciągle narzeka, zawsze musi być w centrum uwagi, wymusza angażowanie się w jej problemy. Nie docenia niczego co dla niej się zrobi. Potrafi odebrać radość z życia. Jedyna rada to uciekać jak najszybciej i jak najdalej
@@bono7192 Trudny temat , jeśli współmałżonek(ka) kocha i trzyma twoja stronę to połowa sukcesu bo wtedy wystarczy mimo wszystko okazać szacunek ale taki b.dyplomatyczny i oczywiście nie dać się prowokować trudne ale da się bo szkoda nerwów.😉😉😉
Dziękuję bardzo za przybliżenie mi mojej sytuacji rodzinnej z moją szwagierką. Najgorsze jest dla mnie to, że obojętnie co by się nie wydarzyło, to ona zawsze jest ofiarą i potrafi wmówić, że to ja ją krzywdzę. Ja jestem dopiero w procesie dochodzenia do tego, że żyję w pobliżu osoby toksycznej. Daleka droga przede mną, nie chcę już cierpieć...
Moje doświadczenia są takie, że te wyjątkowo inteligentne, wykształcone, obyte towarzysko osoby toksyczne są niezwykle urokliwe i potrafią dobrze udawać zainteresowanie sprawami innych. Tylko od czasu do czasu widać ewidentnie, że to zainteresowanie pozbawione jest empatii. Niektóre komentarze są wręcz po prostu zaskakujące, słuchasz i nie wierzysz ze cos takiego padło z ust takiej miłej osoby. Na początku człowiek myśli ze coś źle zrozumiał, a potem przekonuje się, że to zdarza się regularnie i świadczy o tym, ze myśli tej toksycznej osoby krążą po prostu wokół siebie. Nawet jak Cię słucha, to nie wczuwa sie w Twoją sytuację, myśli ciągle o sobie, mimo ze masz wrażenie, że znalazłeś przyjaciółkę/przyjaciela. W niektórych sytuacjach wychodzi szydło z worka i jest coraz gorzej.
Ponad 2 miesiące temu ucięłam kontakt ze starsza siostrą i nareszcie odczuwam wolność bo nie zatruwa mi już mojej osobistej przestrzeni. A 18 lat temu odeszłam od ojca młodszego syna odzyskując wolność psychiczną. Był 100% toksykiem ale ja wtedy o tym nie wiedziałam. Na szczęście posłuchałam swojego serca, duszy i instynktu samozachowawczego!!! Odzyskałam siebie. Czego życzę tym którzy jeszcze się wahają. Odcinajcie się od toksycznych i żyjcie szczęśliwie. 👍❤️
Czasami możemy mylić toksycznego z wampirem energetycznym. Zupełnie dwa różne zjawiska ,ale też niszczące tego od którego pobierana jest energia,mam wkoło więcej takich . Strasznie jest ciężko uwolnić się od nich bo bywają nim najbliżsi. Ja mam problem ze znajomymi całe szczęście w nieszczęściu. Pozdrawiam.
A, ja kiedyś z taką toksyczną młodszą siostrą, flying monkey narcystycznego, psychopatycznego ojca, kiedy ktoś już tak ukształtowany nie zmienia się...
Masakra z tymi toksykami-psycholami, sama musiałam poucinać kontakty z pseudo rodziną.I święta prawda, nie ma na co czekać bo taka toksyczna osoba może zrujnować drugiemu czlowiekowi życie w taki sposób, że bardzo ciężko się będzie pozbierać, wiem co mówię.
@@barbarabini418 po prostu maja nizdrowe odruchy bo nie umieja sobie radzic w inny sposob i mysla ze to jest najsluszniejszy sposob. Predyspozycje genetyczne do niektorych zachowan, srodowisko w jakim dorastali, srodowisko obecne i sytuacje daja taki a nie inny efekt
Pracuje z taką osobą, wymieniłeś wszystkie cechy tej osoby. Po całym dniu z nią w pokoju biurowym czuje się jak po tygodniu na budowie. Mnie uspokaja i pomaga rożaniec. Teraz wiem z kim mam do czynienia i jak się bronić. Dziękuję
W moim otoczeniu tez była taka osoba toksyczna wymodliłam, żeby ta relacja się skończyła. Ciężko było mi sobie poradzić z tym co mi robiła. Dopiero kiedy zaczęłam sie o nią modlić, wybaczyłam i uwolniłam moje myśli od niej
Tak, to diabły. Potwierdzam. Ja ją jak się modliłam przy moim byłym to dopiero z niego wychodziło zło... a raz to nawet krzyżykiem na łańcuszku po mieszkaniu rzucał. Zło przeszło na niego z jego matki. Jeszcze gorszego człowieka jak on.
Uratował mi Pan życie, dziękuję . To wszystko co Pan mówi to prawda , uciekajcie z tego związku . One się nie zmienia. One mówią czego oczekuja, to jest monolog. Nie odpowie TB na żadne pytania ,nie odslucha ani jednego filmiku z you tuba jaki im wyślesz, one mają rację , ma być jak oni chcą , oni się lepiej znają się na związkach, narzucają swoje zdanie , ciągle wypominanie błędów ciągle tych samych , nie potrafiłam mu wytłumaczyć nawet tego że ma problem. To była masakra ,teraz jestem wolna ale wracam tu aby sobie przypomnieć gdzie byłam a gdzie jestem i jestem z siebie dumna. Pamiętajcie ,uciekajcie obojętnie ile macie lat, spokój jest więcej warty jak życie z osobą toksyczna
Jak bym słyszała o swoim ex z którym byliśmy razem 27 lat, wszystko dokładnie tak jak mówisz, dopiero teraz,po 5 latach zaczynam się uwalniać od negatywnych myśli o tym że jestem najgorsza według niego, zaczynam odzyskiwać poczucie wartości 🍀☀️
Miałam koleżankę, dla której bylam jedynie słuchaczką. Skupiona na sobie, choć stałe powtarzająca, ze komuś współczuje, albo kogoś jej żal. Ona potrafiła udawać, ze kocha dzieci, zwierzęta, starsze osoby, a tak naprawdę nienawidziła ich. Wg mnie toksyczność nie jest zauważalna od razu, osoba toksyczna osacza powoli, wlewa w nas swoją zatrutą energię.
To ja mam koleżankę, która prawie cały czas nawija mi o swoich ulubionych serialach, a nigdy jej nie przyjdzie do głowy, by zapytać co u mnie słychać. Ja w ogóle nie wiem, po co mi to wszystko pisze i czego ode mnie oczekuje w związku z tym. Wbrew pozorom trudno się czasem odciąć, bo jest obawa, że komuś zrobimy przykrość
Dobrze powiedziane, każdy z nas może się źle zachować ale osoba toksyczna zachowuje się w taki sposób cały czas. Dziękuję za to nagranie, więcej rozumiem. Jest naprawdę pomocne. Przyjemnie się ogląda i słucha spokojnego empatycznego człowieka. Takich psychoterapeutów potrzeba.
Toksyczna osoba jest szkodliwa bo zostawia trwały ślad w psychice . Zobacz że toksyczność ma wiele form szyderstwa prześladowania , pogardy ,ucisku ,itd. tacy toksyczni ludzie kierują się chęcią wyrządzenia Tobie jak najwięcej zła pokazują wtedy że mają nad nami władzę wykorzystując nasze słabości do swoich celów. Gardzę takimi ludźmi.
Wstyd przyznać ale mam w rodzinie takich toksycznych ludzi i to najbliższa mi rodzina,matka moja rodzicielka ,przyrodnia siostra i były mąż to straszne ale pasuje do siebie ta 3 idealnie,to straszne że własną rodziną taka jest,dlatego odcięłam się całkiem od nichm
Niestety chłoniemy jak gąbka emocje innych ludzi, a potem okazuje się, że sami zaczynamy przejawiać pewne cechy toksyka. Dlatego choć trzeba i powinno się wybaczać, warto pamiętać, ze wybaczanie nie oznacza zgody na pewne powtarzające się zachowania osoby toksycznej. Czasami trzeba po prostu odciąć się od takich osób.
Bardzo dziękuję za ten materiał. Już mam 100 procentową pewność, że dobrze zrobiłam odcinają się od toksyczne rodziny, która manipulowala mną 40 lat. Wszystko, o czym Pan mówi było moim chlebem powszednim... To spowodowało choroby duszy i ciała. Teraz już po radykalnych decyzjach podjętych w bólach, podzielona od rodziny , jestem zdrowa i szczęśliwa. Każdy, kto się jeszcze waha niech nie zwlekaj, warto zerwać radykalnie z toksykami, to jad, który zabija.... Dzięki serdeczne.
Dobrze powiedziane. To manipulacja wykorzystywanie swojej pozycji w rodzinie i czyjegoś dobrego serca . Mój dramat trwa już 25 lat i będzie trwał. Nie mogę dojść do siebie. To wyzysk. To ograniczanie jednostki. Moja rodzina nie poczuwa się do winy i wniosków że są skurwielami. Zostałem tylko ja że swoim dramatem.
Bardzo panu dziękuję otrzymałam wiele odpowiedzi na moje pytania i wątpliwości dokładnie tak jak Pan opisuje mam taką sytuację z mężem to jest horror 🙂 Żadnej pomocy Wieczna krytyka i brak odpowiedzialności jakiejkolwiek
Świetnie i genialnie ująłeś Panie Patryku. W moim przypadku miałam kiedyś taką relacje z pewnym człowiekiem i wypisz wymaluj było tak jak Ty o tym mówisz. Okropni i straszni są tacy ludzie potrafią zniszczyć życie człowiekowi i wykończyć. Od takich ludzi trzeba trzymać się jak najdalej i nie wpuszczać ich do swojego życia. Najgorzej jak takie osoby od których się uwolnimy nie dają spokoju dalej żyć nie dają mimo wszystko dla mnie już takie osoby są psychopatami i powinni być leczone psychiatrycznie.
@@reginagrobosz8807 Prawdziwie religijny katolik właśnie nie jest pyszny, bo wie, że to jest grzech główny, pierwszy i podstawowy, z którego wynikają wszystkie inne.
Fałszywa pokora jest nawet i gorsza od pychy. W byciu dumnym nie widzę niczego złego, ale w byciu pysznym już tak. Bo to już jest stawianie się wyżej od innych.
Dziekuje Panie Patryku.Dzisiaj konkretnie przekonalam sie ze zylam tyyyyle lat wlasnie z osoba toksyczna,bylam ponizana obmawiana do jego rodziny,dzieci i wychowanie ich na zero.Jestem po wyzszych studiach bylm cenionym i lubianym pracownikiem ,z kazdym potrafilam sie dogadac tylko nie z nim.Panie Patryku moglabym napisac ksiazke z mojego zycia gdyz przechodzilam i przechodze do dzisiaj to co pan tu przedstawil.Wiem jak bylo i jest mi ciezko.Jota w jote moja sytuacja jest i byla taka jak pan dzisiaj przedstawil i dziekuje serdecznie za tak cenny wyklad ,juz teraz wiem jak mam postepowac.Dla calej jego rodziny jestem zerem a pod tym zerem ktryje sie wszystko to o czym pan mowil za co serdecznie dziekuje,Teraz wiem dlaczego wyjscie na pare godzin do miasta uspokaja mnie i czuje sie przeszczesliwa do czasu powrotu dodomu.Boje sie ze jedno z dzieci zaczyna postepowac jak jego bliskii nie wiem jak mu pomoc gdyz kazda rozmowa konczy sieklotnia i moim smutkiem .Jeszcze rza serdeczne dzieki za pomoc i prosze o dalsze takie wyklady.
Dzień dobry, jaka szkoda, że nie było internetu i takich filmów 45 lat temu, kiedy wpadłam w szpony takiego toksycznego psychola, jak miałam 16 lat. 7 lat mi wzięło żeby się uwolnić!
Bardzo dziękuję że poruszył Pan ten temat ,bo ja nie mogę się uwolnić od toksycznej sąsiadki i też bardzo bliskiej osoby z rodziny.Sasiadce zamknęłam moje drzwi ,więc ona cały czas szuka osób przez których może mieć dalej wgląd w moje życie,ale też szarga mi opinie na wszelkie możliwe sposoby i tematy.Ona potrafi wołać na ulicy na mnie że jestem wariatką, a to ona była kilka lat pod kontrolą psychiatry ,i jej brat urodził się chory psychicznie i fizycznie . Każde zdanie które Pan wypowiedział przerobiłam z tą panią.Dziekuje .
Moim zdaniem to poczucie wyższości jest iluzoryczne. Tak naprawdę w większości to są bardzo zakompleksione osoby i głównie z powodu ich wewnętrznych problemów wynika toksyczność z powodu, której cierpi najbliższe otoczenie.
Zgadzam się. Mam takiego jednego kolegę na studiach który zachowuje się jak typowy lizus i do tego bardzo brzydko mnie obrażał. On pozuje na kogoś lepszego, choć i jemu zdarzają się błędy. Jak ktoś zna swoją wartość, to nie musi się tak popisywać
jest z tym bardzo trudno...osoby toksyczne sa " niby" przyjacielskie i pelne troski...ale w sumie jak Pan powiedzial...zbieraja informacje aby "uderzyc" i ponizyc....w odpowiednim czasie... czasami im sie to udaje...ale czasami juz NIE ! i wtedy ..zaczyna sie cos innego......
Teresa Sprycha Bardzo dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie , jak funkcjonują osoby toksyczne, jak potrafią wkręcać bliskich w swój pokrętny sposób patrzenia na świat , jak bezlitośnie korzystają z zasobów najbliższych osób, by czerpać dla siebie jak najwięcej.Przydałyby się przykłady -jak bronć się przed znęcaniem emocjonalnym i psychicznym ? Jeszcze raz dziękuję,
Służę radą jak się bronić przed znęcaniem( jakimkowiek) :kopnąć dręczyciela w dupsko tak aby w ryju poczuł własną skórę i żeby gonił swój własny cień. Nie dziekuj, powodzenia!
@@alaalicja2110 To prawda mimo że nie po psychologii:) Ja stosuję "kulturę i sztukę" Jak mam przed sobą taką(chamską) sztukę, ciężko mi zachować kulturę :) Pozdrawiam
Prawie rok związku z toksykiem, zakończone depresją.Wieczna krytyka,brak wsparcia,obelgi,kłamstwa, wyzwiska,manipulacja i brak pomocy w czym kolwiek,zero empatii wieczne gnojenie .Nie sądziłam że mnie coś takiego spotka.Totalne zniszczenie!!
Dopiero po latach odkrywam, ze czlowiek z ktorym zyje 22 lata I niewiele mniej po slubie-niszczy mnie. Zawsze uwazalam go za przyjaciela, czlowieka, ktoremu moge sie zwierzyc, podzielic swoimi problemami czy spostrzezeniami. Teraz widze, ze to byl blad. Cokolwiek powiem lub man inne zdanie lub nie chce zrobic tego co on chce-spotyka sie z jego zloscia lub krytyką. Latwo przychodzi jemu ocenianie mnie. Zawsze bylam "grzeczna" do tego stopnia, ze juz nie wiem co jest moje, wlasne. Zawsze kiwalam glową. Robilam czego chcial...nawet wbrew sobie by nie spotkac sie z jego kryryką. Kiedy czasem piwiem STOP-kryrykuje. Ocenia, wyzywa. Nie bierze na powaznie tego co ja chce. Nigdy nie powie przepraszam. Rognan mnie np. do mojej matki. Czuje manipulacje i chxe rzadzenia mna. On juz wie co ja mysle, co ja czuje, czego chce lub co powinnam robic lub chciec. Mysli, ze bez niego nie dam rady. Z malej sprawy robi wielka i wywleka wszystkie blędy. Nigdy nie widzi, ze jestem np smutna. Ja w jego mniemaniu jestem zła! Zdenerwowana, wkurzona, zasepiona teraz nowosc-nie lubie ludzi...dlatego ze nie mam przyjsciol. ... a ja po prostu jestem w depresji jestem nieszczesliwa. Slyszy tylko to co chce slyszeć. Mam wrazenie ze zupelnie mnie nie zna, nie chce mnie poznac. Nie intersuje go ja-jako czlowiek. Jakbym byla tylko lalką, ktora ma sie usmiechac, ladnie wygladac i byc zawsze gotowa na to co on zaproponuje. Kiedys bylo to moze okej...ale juz mnie to meczy. Zgubilam siebie, swoje ja...
Najgorsi są pseudo koledzy i koleżanki. Ja im ufałem i źle na tym wyszedłem . Wolę swoje towarzystwo samego siebie. Nikt żaden kolega i koleżanka nie zrozumie cię lepiej niż ty sam siebie. Nie pytaj ilumam kolegów i koleżanek pytaj ilumam wśród nich wrogów!
Toksycy to masakra. Zmagam się z taką dwójka od lat. Jedna to matka ,druga partner.Okazuje się,że właśnie powodem tego ,że "przyciągnęłam" do siebie narcyza jest toksyczna mamusia. Święta ,oby szybko się skończyły..
Dzięki ,bardzo dobry materiał ,dopiero po relacji z taką osobą człowiek wie z kim ma do czynienia i szuka informacji na ten temat ,praktycznie sprawdziło się wszystko o czym mowa w filmie .
Dziękuję za ten film na codzień mam w domu bliską taką osobę nie wiem w jaki sposób się uwolnić przez ten film dowiedziałem się że to jest osoba toksyczna wiecznie jest zła niezadowolona tylko oczy otworzy to już wszystko krytykuje że źle, że to trzeba było zrobić inaczej ale sama niewie jak
@@zbigniewteresinski2372 Miałem podobnie ,jeśli jest to twoja partnerka życiowa to najlepszym wyjściem jest rozstanie i urwanie kontaktu ,życie z taką osobą wyniszcza psychicznie ,czym dłużej w tym tkwisz tym czujesz się gorzej,,zdecydowanie lepiej bym samemu niż z taką osobą .
@@zbigniewteresinski2372 Takiej osoby nie zmienisz na lepsze ,z czasem będzie coraz gorzej , sam to przerabiałem , urwanie kontaktu to najlepsza opcja ,na pewno poznasz kogoś wartościowego kto nie będzie cię krytykował i sprawiał że czujesz się coraz gorzej w tej relacji.
Dawno temu przez toksycznego psychopatę znalazłam się na rencie z powodu nerwicy depresyjne lękowej, zrujnowal mi przez 6 lat życie, jestem już w starszym wieku ale nerwica została, strzeżcie się takich ludzi 🙂
Nie szukam nie oczekuje od nikogo potrzeby nigdy nic nie dostałam od drugiego człowieka jestem ciągle oceniania krytykowana nic nie mogę zrobić jak sama uważam tylko ciągle mam się podporządkować każdemu
Sama prawda. 10 lat życia spędziłam z byłym mężem. Kolejne 10, a nawet więcej...kiedy odbudowalam jako tako swoje życie...ale..nawet kolejne 10 nie jest w stanie abym zapomniała...
Panie Patryku, święta prawda ale jak z takimi toksykami żyć?bo mnie się odechciało już dawno...pomimo tłumaczeń, rozmów,nie przekonam... najbliżsi to toksycy.Jako osoba wierząca, staram się,wybaczam ale to jest okropne uczucie gdy wmawiają mi poczucie winy, poniżają, wyzywają, wykorzystują,kłamią, dodatkowo szydzą z mojej wiary i prześmiewczo podważają ją bo nie jestem idealna.Ja nadal upadły człowiek uparcie ufam Jezusowi,wiem że On kocha.Ran nie zliczę więc uciekam w samotność...i modlę się o nawrócenie.Pan wszystko powiedział,nic nie powinnam dodawać, dziękuję i dobranoc ♥️
Niepojete jest to ze po wielu wielu latach dowiaduje sie prawdy o tym co w zyciu bylo i jest trudne a moze coraz bardziej trudniejsze ma swoje okreslenie. Toksyczne osoby, To juz jest dla mnie bardzo wazne wskazowka na moje dalsze zycie, Dziekuje za Pana glos.
Warto dobrze powiedziane, że czasem każdy z nas ma zachowanie toksyczne, ale jest różnica między zachowaniem w jakiejś sytuacji a bycie takim. Niestety łatwo kogoś szufladkować, czyli osobę z depresją która jest smutna, narzeka, jest przytłoczona jako kogoś negatywnego od kogo należy się odciąć. A tymczasem to wszystko jest proste i trzeba po prostu mieć oczy szeroko otwarte. Co do braku empatii to niestety wiele osób to ma, ale to temat rzeka. Jeśli ktoś obgaduje innych na dzień dobry trzeba wiać. Co innego mieć konkretne pretensje do konkretnej osoby a co innego nienawidzić świata i ludzi. Nie cierpią obgadywania ludzi.
Dziękuję Panie Patryku, za ciekawy punt widzenia. Natomiast opisując na wstępie cechy 'osoby toksycznej' np. bycie lepszym od innych, budowa obrazu swojej osoby, manipulacja, chęć bycia podziwianym przez innych odniosłem wrażenie, że 'osoba toksyczna' to 'osoba świadoma'. To znaczy świadomie kreująca taką a nie inną rzeczywistość. Natomiast mając taką sytuację w domu, z osobą niemalże idealnie pasująca w zachowaniu do Pana opisu np. stawianie się w roli ofiary, wypominanie, brak odpowiedzialności za własne decyzje, notoryczne obwinianie wszystkich dookoła, obrażanie i wyzwiska jestem bardzo przekonany o tym, że ta osoba robi to nieświadomie, że kompletnie nie zdaje sobie sprawy ze swojego zachowania. A jakiekolwiek próby rozmowy na argumenty, przykłady i analogie, wskazywanie skutków działania tej osoby kończą się jak wyżej, czyli ponownym atakiem. Podsumowując jednym zdaniem, nie zawsze 'osoba toksyczna' świadomie postępuje w taki właśnie sposób. Czy psycholog jest w stanie popracować nad świadomością takich osób i czy mogą być z tego efekty?
Trafiłam tu nie przypadkiem. Piec lat temu przeżyłam bardzo ciężkie doświadczenie, po relacji z bardzo toksyczną koleżanka, wieczna ofiarą. To już zamknięta historia, moje życie zmieniło się dzięki temu o 180 procent. Dużo pracy miałam przy okazji. Lekcja na całe życie, toksyka, wampira energetycznego poznam od razu. Zresztą teraz nawet takich osób nie mam w swoim otoczeniu. Jak zaczęłam stawiać zdrowe granice, ufać swojej intuicji i jeszcze inne zmiany, druga osoba usunęła się sama z mojego życia . Początkowo to są bardzo, bardzo miłe, " życzliwe" osoby. Dopiero później stopniowo się uaktywniają. Szczególnie powinny uważać osoby empatyczne i zbyt ufne innym. Wszystko co Pan powiedział to 100 % prawda.
Serdecznie dziekuję, bardzo dobrze opisanie cech osoby toksycznej- chetnie bym się z panem spotkała, lub chociaż przez telefon porozmawiała, ale chyba to jest niemożliwe 🙏😇 .....serdecznie pozdrawiam i życzę wiele jeszcze tak interesujacych i w krótkich , zrozumiałych slowach opisywanie dużych problemow z którymi męczą się ludzie / nie zdając sobie nawet z tego sprawy / ..... Radosnych , zdrowych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia życzę. I niech PAN BÓG dalej pana prowadzi w swoim POWOŁANIU . 🙏😇🌹☘🌹☘🌹☘🌹☘
Problem jest duży, kiedy ktoś od 20 lat żyje z toksyczną osobą, przystosował się do tego, odpuszcza, żeby nie robić awantur, po kilku nieudanych próbach odejścia już więcej nie chce próbować. Totalna rezygnacja. A na zewnątrz nie przyzna, że małżeństwo nie jest udane. Że jednej ze stron dzieje się krzywda. Stojąc z boku widać jak na dłoni toksyczność jednej ze stron i cierpienie drugiej. I człowieka szlag trafia. Chciałby pomóc, ale nie ma jak. Najbardziej boli, że strona cierpiąca nie chce już próbować. A tym razem- mając wsparcie z zewnątrz- mogłoby się udać.
Mieszkałam z toksycznym ojcem pod jednym dachem , moje zdrowie psychiczne jest zrujnowane. Przez dzieciństwo nasłuchałam się wiele rzeczy na swój temat jaka ja jestem nie dobra , jak źle mnie matka wychowała. Ciągłe porównywanie do siostry co mnie doprowadziło do zaburzonia odżywiania a teraz w diagnozie mam zaburzenia osobowości . Ciągłe dąsy , wracanie do przeszłości , jak go matka skrzywdziła w małżeństwie , nie stworzone historie o zdradach itp. Obwinianie mnie za to że nie jestem taka jak tamta czy tamta albo obgadywanie wszystkich z całych członków rodziny (matkę , braci , siostrę i żony braci i męża siostry) Obecnie nie mieszkam z ojcem i czuje się dobrze . Teraz ojciec woli pomagać siostrze która ma męża i dom to jej warto pomagać a mi nie bo singielka po co? :/
Idealnie pasuje to wszystko do pewnej osoby, z którą mam problemy..A jeszcze chciałam być dla niej wsparciem.Teraz wiem,że trzeba tej osoby unikać i mieć dystans..
Dziękuję za mądre słowa, to wszystko prawda, dla mnie toksyk to taki co lubi mieć kontrol nade mną ,po drugie nie mówi przepraszam ani dziękuję, nie mówi o swoich emocjach,robi dystans w relacjach.Mój toksyk nie kłamie ale tak potrafi wykręcić kota ogonem,że tak czy siak ja czuję się winna,mój toksyk uwielbia mieć kontrolę nade mną we wszystkich aspektach mojego życia:przegląd komórki,z kim,z czym i za ile,czasem odnoszę wrażenie ,że tylko nie ma kontroli nad moimi myślami, no i karanie ciszą.
Super określenie pani Tereso Glik,ale tak potrafi ocenić osoba ,która przerobiła to na sobie,byle tylko umiała się obronić i odeprzeć manipulację toksyka.
Z mojej obserwacji wynika że często określany toksyczną osobą kogoś kto jest manipulowany przez otoczenie, wiedząc o tym walczą o siebie i imają się wszelkich sposobów. Ale nawet gdy wytyka manipulatorom ich działania manipulatorzy nie przyznają się do niego, wręcz próbują wmówić manipulowanej choroby psychiczne, wampirstwo emocjonalne, bądź toksyczność
Świetny materiał, dziękuję panu. W 100% opisał pan moją matkę, która przez całe życie niszczyła mnie właśnie taką osobowością i takim zachowaniem. Zniszczyła mnie, ale ja nie zauważałam tego, że jest toksyczna, że mnie zmanipulowała. Dopiero około 2 lata temu dowiedziałam się na terapii, że moja matka jest narcystycznym toksykiem, (a mam 50 lat). I drastycznie ograniczyłam z nią kontakt. I teraz dopiero zaczynam krok po kroku oddychać jak żywy człowiek, dochodzę po woli do siebie bo byłam trupem... Pozdrawiam i dziękuję. Ania
Ciekawy materiał, toksyka nie jest łatwo od razu poznać, bo on się długo kamufluje, ale my powoli wyczuwamy, że coś nie tak...trzeba w odpowiednim czasie przede wszystkim ich ignorować, usuwać z kontaktów bo jak słusznie tu mówisz, przejdziemy ich zachowaniem i zacznie się nasz psychiczny horror, toksyk dobrze obserwuje ofiarę, jej smutek i strach...nie dajmy się...
@@donatadomagaa9708 ja bardziej nyślałam o osobach z otoczenia np.znajomi z pracy, ale jak się razem mieszka jest gorzej, na pewno wyjściem jest nie dawać pożywki i inaczej reagować jak dotąd bo na pewno on widzi, że ma nad tobą przewagę...ignoruj piwoli jego uwagi a wytykaj mu jego niedociągnięcia...najlepszą obroną jest atak...ja tak miałam i mam teraz spokój, ale jak teraz myślę to późno zmądrzałam...i odeszłam bo to by była ciągła walka a po co...
@@mariag7901 Dziękuję Ci droga Mario, że zareagowałaś na moją wiadomość. To bbb trudne w stosunku do matki! Jednak coś się musi zmienić, bo mnie pożre do końca i w całości. Życzę radosnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia
@@donatadomagaa9708 o...to masz też trudno, ale tu też masz wyjście i jak tu na filmiku, nie daj pożywki i rób swoje jednocześnie opiekuj się mamą ale musisz ty decydować o swoim życiu, bo już w twoich słowach czuję złość na mamę czyli są niedobre reakcje ofiary, spokojnie staraj się pokazać mamie że jesteś dorosła i będziesz decydować, matki często nas szantażują emocjonalnie, dlatego nie reaguj na te szantaże ...mama zobaczy że trafiła kosa na kamień, a ty jej też mów że to robisz dla jej dobra...ja też miałam kochaną ale o trudnym charakterze mamę...Wesołych Świąt również życzę🎅
Świetny wykład przedstawiony w zrozumiały sposób.Mam doczynienia w życiu z dwoma toksynami.Jeden bliższy drugi dalszy i 90 procent pokrywa się z tym o czym mowa .Najgorsza manipulacja i granie jak w teatrze...no i jeszcze toksyna ,,ego,,.
🥰 🥰 Witam serdecznie słuchaczy i prowadzącego. Tak to prawda ta ciągła krytyka wykańcza. Może kiedyś będzie możliwość,, pomóc,, takim,, ludziom,,. Pozdrawiam serdecznie wszystkich wspaniałych Polaków. Niech się dzieje dobro dla dobra dobrych ludzi 🥰 🥰 🥰
Świetny materiał! Ja poznaję toksyków po tym,że nie mam ochoty na spotkania z nimi, za każdym razem jakoś tak dziwnie się czuję przed spotkaniem czy telefonem do nich. Pozdrawiam
Panie Patryku, dziekuje za przekazanie wartosciowych i madrych rzeczy,Cala prawda o toksykach.Z tego co zauwazylam po komentarzach sa tutaj toksyczne osoby,ktorym temat i argumenty nie odpowiadaja.Prosze o informacje na temat zaburzen Borderline.Pozdrawiam serdecznie Pana.Dziekuje.
Dokładnie tak jest. Ideał wśród ludzi i doskonale o tym wie, cały czas kłamie i manipuluje, wymyśla niestworzone historie. Kiedyś nawet mi powiedział że w społeczeństwie nie mam z nim szans. On jest ten "idealny"
Bardzo dziękuję za wykład na temat osób toksycznych. Wszystko się zgadza. Sposób na takie osoby - moim skromnym zdaniem , to ograniczyć kontakt ,a jeśli jest to możliwe to zrezygnować z kontaktu ! Nie jest to łatwe ale konieczne!!!! Życzę powodzenia w swoim zawodzie tak bardzo potrzebnym w dzisiejszym szalonym czasie!
Tak ja mam jeszcze żonę toksyczną i jeszcze mi utrudnia bo nie chce mi dać rozwodu. Mój syn ma 10 lat. Wniosłem drugi pozew i mam adwokata. Mam nadzieję że dostanę wreszcie ten rozwód i uwolnię się wreszcie od tego toksycznego koszmaru. Idealne w punkt co Pan mówił.
Czy Pana żona była toksyczna od samego początku? Może warto pójść na małżeńską terapię ponieważ nieprzepracowane błędy naszej osobowości dadzą znać o sobie w kolejnym związku.
@@irisars3993 Jeśli taka osoba podejmie pracę nad samą sobą w terapii np. dwunastokrokowej to istnieje duże prawdopodobieństwo, że się uda odbudować związek. Gorzej jeśli nie chce nic zrobić ze sobą...
@@ewamaciejewska5862 nie wierze w coś takiego, od 5 lat borykam się z taką znajomością. Dla tych osób liczą się tylko ich potrzeby, nie akcpetują słowa nie.
Bardzo dziękuję za materiał, Wszystko się zgadza, tylko trudniej żyć z osobą z czarnym charakterem..... Poproszę o radę, materiał do wysłuchania- jak się zdystansować i odciąć od takiego "zjawiska", kiedy nie da się ominąć i zerwać znajomości.
Super !!! Ciesze się że mogłam to usłyszeć. Idealne zestawienie cech toksyka. Człowiek doświadcza i nie umie tego nazwać. Dziękuję to było mi potrzebne usłyszeć. Mam to szczęście że taką relacjie mam za sobą. Ulga odciąć się od takiego człowieka .....
Po wysłuchaniu, nasuwa mi się wniosek, po pierwsze... Mam w sobie część toksyczną. Drugi wniosek czy jestem w relacji z drugim człowiekiem osobą akceptująca i wspierająca. Czy nauczyłam się poczuciem humoru Życzliwością dodawać siły. A zatem co z moich ust wychodzi, i jak może to wpływać na drugą osobę. Wniosek.. Lepiej być samemu, niż otaczać się toksykami.
Najśmieszniejsze jest to, że niemalże w każdej sytuacji można mieć do czynienia z taka osoba, a to w pracy a to w domu, a to pomiędzy przyjaciółmi, sąsiadami . Niestety nasze społeczeństwo bywa bardzo niedowartosciowane, wynosząc ubytki emocjonalne, psychiczne z domu rodzinnego, lub schematy działania, poruszania się. Tutaj przydało by się i umiejętność poruszania się wśród gąszczu toksyków, czyli nie wkręcanie się w ich spektakle, jak i więcej wiedzy, samoświadomości dla samych toksyków np. Co powoduje u nich takie zachowanie, sedno, gdzie leży przyczyna, jakie generuje utajone korzyści taki schemat działania, czy muszą? A może da się inaczej żyć, działać, osiągać cele. Również edukacja samych rodziców tak aby wychowywać dzieci na mądrych, swiadomych ludzi, jednocześnie empatycznych potrafiących budować prawdziwe relacje. To czego dziecko nie otrzyma w domu rodzinnym w sposób naturalny to znajdują się na to inne sposoby poprzez manipulacje, sztuczne zawyżanie swojej wartości kosztem innych. I bez przesady oczywiście w druga stronę, że takie dziecko to pępek świata, bo to też niezdrowe.
Są w dwa rodzaje naiwności. Dziecięca zakładające że ludzie z natury są dobrzy. I naiwność czyli niedojrzalosc gdy człowiek wciąż popełnia te sane błędy
Dla mnie najczytelniejszym znakiem że ktoś jest toksyczny jest po prostu arogancja, nawet nie egoizm. Jak ktoś ciągle rzuca w naszą stronę ironiczne docinki które na pierwszy rzut oka nie wydają się mocne, a robi to regularnie i czerpie z tego radość to sygnał żeby ostudzić relacje z taką osobą.
Trzeba być czujnym i aktywny w obronie wl godności i spokoju wew i psychicznego.. Można szybko rozpoznać zagrożenie i interweniować.. Sporo osób spoufala się i szybko przechodzi do sedna sprawy, żeby sobie pozwalać a nawet narzucać swą wolę i ego.. Coraz mniej ludzi myśli co robi i mówi.. uważając iż wiele skrajności i braku taktu i szacunku to rzecz zbędna i nie ma co się przejmować? Przez takie postawy i zachowania zweryfikowałem 95/ znajomości i bez żalu i pretensji. Zawiodły więc dobrze selekcjonować znajomości z nadzieją,że poznamy osoby godne i wyjątkowe i inteligentne. Szukam takie osoby a nawet wodzę oczyma i pilnie słucham.. Szukajmy się i łączmy siły. Pozdrawiam. Jurek. Szczecin
Ja mam toksyczną matkę, teraz ma 88 lat i nadal zachowuje się strasznie, poniża mnie , wyzywa,nawet chciała mnie pobić. Te osoby nigdy się nie zmieniają.
Mam do czynienia na co dzień z osobą toksyczną. Podcinanie skrzydeł, kłamanie, stawianie siebie w fantastycznym świetle i obwinianie bogu ducha winnych osób jest na porządku dziennym. To prawda, że takie osoby rujnują życie. Nawet jeśli nie wzięło się z nimi ślubu, ale przez ślub z ich synkiem trzeba z nimi żyć!!
Jestem w związku z toksyczna osoba ponad 40 lat. Wyszłam za niego, bo byłam maloatrakcyna i zaklapsiona osoba. Urodziły się dzieci i ich wychowanie spoczęło na mnie. Za porażki życiowe zawsze ja byłam winna, a sukcesy dzieci czy rodzinne miały " wiele" ojców. Nigdy nie byłam podziwiana, wspierana i żadnego uznania. W momencie podjęcia konkretnej decyzji zawsze z boku. Dzisiaj dzieci mają swoje rodziny, a poniżanie mnie i ubliżanie pozostało. Od 2 lat zmieniam siebie. Udało mi się w dużej mierze pozbyć kompleksów i powoli odzyskuje poczucie własnej wartości. Nauczyłam się mówić " nie". Chciałabym mimo tyłu lat to zakończyć, ale nie wiem jak. Proszę o komentarze 😪
Mój wybranek, też od tylu lat co pański, też miał zwyczaj o wszystko mnie winić i jest chyba absolutnie przekonany, że zawsze ma rację. Cokolwiek powiem, to go dotyka jak ogień, jaki nie byłby temat. Tak się złożyło, że mamy drugie lokum. Zebrałam więc dzieci i męża do kupy i przy stole oświadczyłam, że nigdy więcej nie zniosę jego darcia mordy, bo się wynoszę. Do dziś pamiętam jak się głupio poczuł. Efekt jest taki, ze charakteru nie zmienił, ale zachowanie jednak tak. I zawsze mam swoje zdanie, jestem i byłam zresztą niezależna. Szkoda, że tak się układa między dziadkami, jakimi jesteśmy, ale całkiem samotne życie na starość też nie jest dobre. W każdym wieku potrzeba nam dobrego słowa i czułości, a tego najbardziej brak. Pewnie pani mąż, tak jak i mój, nie dostał tego w rodzinnym domu i też nie umie dać. Pozdrawiam.
@@adda9394 Dziękuję za odpowiedź, lecz wiadomo jak w życiu kazda sytuacja jest inna. Ja obecnie oprócz litości ( bo jest chory ) nic nie czuje do tego człowieka. Wiadomo, że są dni lepsze i gorsze, ale generalnie mimo moich prób wyjścia z trudnych sytuacji, on się nie zmienia. Czasami jest dłuższy okres spokoju, a czasami piekło co dnia. Jestem bezsilna, bo nie mam gdzie odejść, a takego dłuższego życia sobie niewyibrazam. Dziękuję za komentarz i życzę powodzenia 😢
@@aladonia7780 Czasem najlepszym wyjściem z paskudnej sytuacji domowej jest po prostu wyjście z domu bez słowa na możliwie najdłużej jak się da. Jak nie mam do kogo pójść, to jadę na cmentarz. Mam spory kawałek, to pół dnia mi schodzi, jeśli jest pogoda. Nauczyłam się czasem nie gotować obiadu i zjeść cokolwiek - a ty coś sobie weź, ugotować zupę na 3 dni i tylko odgrzewać - jak ci się nie podoba, to sobie ugotuj co chcesz, itp. O dziwo, to też skutkuje. Trzeba spróbować różnych metod, przede wszystkim dla siebie. Każdy z nas zasługuje na szacunek i trzeba go wymusić, jeśli inaczej się nie da. Moja krewna nieustająco gnębiona przez męża kiedyś nie wytrzymała i trzasnęła go w twarz przy życzliwej sąsiadce. Myślała, że to rozwali jej małżeństwo, a facet nieco się opamiętał. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego. Czasem cuda się zdarzają, tylko trzeba mieć nadzieję.
Relacje z toksykami są bardzo trudne, w szczególności jeśli sa nimi osoby bliskie. Nie wyobrażam sobie zerwać kontaktu z mama, jednak nie umiem bronić swojej przestrzeni, siebie, od zatrucia. Sama świadomość tego, ze dana osoba jest toksyczna nie wystarczy. Osobiście nie potrafię poradzić sobie raz to manipulacją, agresja, wykorzystywaniem, zatruwaniem mojego szczęścia, wtlaczaniem wręcz jadu i tego ze świat jest beznadziejny a życie do niczego i bez sensu…
Poznałam takiego typa jakieś 2 lata temu. To był kolega mojego chłopaka z podstawówki. Widzieliśmy się w sumie 3 razy, raz w większej grupie więc siedział cicho. Pamiętam, że moje pierwsze wrażenie o nim było złe, bo czułam się jak na przesłuchaniu. Ogólnie po spotkaniu z nim miałam poczucie, że coś jest ze mną nie tak. Większość rzeczy, które Pan wymienił się zgadza - poczucie wyższości -brak empatii - dużo gadał na różne tematy, jeśli mówił ktoś inny to zaczynał mówić o czymś kompletnie innym jakby nie słuchał drugiej osoby - skupiony na sobie -osądzanie - opowiadał o innych ludziach, nawet o kimś ze swojej rodziny - wydawał się strasznie zestresowany więc atmosfera była taka napięta, a to dziwne żeby czuć się tak przy ludziach, których nazywał swoimi przyjaciółmi, nawet ja byłam bardziej zrelaksowana, mimo że byłam nowa w tym gronie - mówił rzeczy typu niby-żart, ale jednocześnie dogryzanie komuś - w jego opowieściach on zawsze był ofiarą, to były takie mało istotne sprawy, ale to on był tym poszkodowanym - kiedy mieli jechać ze znajomymi na weekend powiedział do mojego chłopaka "Nie chcę cały czas słuchać o tym, że..." chociaż mój chłopak nigdy na nic nie narzeka i strasznie się zdziwił jak to usłyszał Nie wiem jak wyglądała jego przeszłość, kłamać raczej nie kłamał, bo to było grono osób, które go znają, agresja tylko w formie pasywnej... Nie widujemy się z nim żeby miał nas prosić o pomoc. Dziwną rzeczy dla mnie było że, jego dziewczyna nie miała właściwie nic do powiedzenia, w ciągu tych spotkań cały czas siedziała cicho, a on gadał i gadał i gadał 🙄 Brak było między nimi jakiejkolwiek relacji. Rozmawiałam o nim z moim chłopakiem i według niego on jest zakompleksiony, bo jest gruby... A według mnie (jeszcze po obejrzeniu tego filmu) to zwykła TOKSYNA. Odcinajcie się od takich ludzi jeśli to tylko możliwe. Niesmak niestety pozostaje na długo.
Osoba toksyczna nie akceptuje słowa NIE. Odwiedza cie bez poprzedniej umowy, najczęściej podczas posiłku. Ty gościsz taką mendę, słuchasz 3 godziny lamentów a potem zostajesz wyssana z energii, czasu i z zawartości lodówki i nie wiesz kiedy cię znowu naleci Koniec! Każdą taką mendę wyrzucam na zbity pysk. Dosyć żerowania! 😡
Dziękuję. Wyraźnie widzę swój błąd wejścia w bliskie relacje koleżeńskie z osobą toksyczną, w tamtym czasie zabrakło mi takiej konkretnej wiedzy o osobach toksycznych
Wspaniale i spójnie zebrane wszystko, to co już wiedziałam. Zrobiłam to może późno, ale odcięłam się od "toksyków rodzinnych" (nie tylko była teściowa, były mąż, ale i siostra). Choć jest o niebo lepiej, to ma Pan rację, to negatywne oddziaływanie cały czas występuję . Bardzo dużo czasu zajęło odbudowywanie własnej wartości. Ale przynajmniej wiem, jak mogłabym urazić własne synowe :) Dziękuję i pozdrawiam.
Kiedyś też myślałam, że jestem toksyczna ale szybko się okazało że moje "toksyczne" zachowanie wynikało z reakcji na toksyczną osobę w moich kręgach. Świetny filmik❤
spotkałam się kilka razy z teorią, że skupienie na sobie narcyzów i ich mechanizmy, wynikają z ich stanu psychicznego. czyli złego. to ich nie usprawiedliwia, ale ich działanie wynika najczęściej z tego że sami fatalnie się czują.
Przekroczenie granic to zagrożenie życia i nie udzielenie pomocy. Brak pomocy dla osoby w stanie zagrożenia życia lub zdrowia to nie tylko jest nieludzkie ale też karalne. Mój partner przekroczył tę granicę i nic już nie będzie takie jakie było. To, że żyję i jestem zdrowa to chyba cud. Mimo to dalej mi ciężko wydobyć się z relacji, nie daje mi odejść...
Czasem najbliższy ukochany człowiek wciąż nas rani, aż reaguje się chęcią zejścia z tego świata. Nie miejmy współczucia, bo kontakt z toksykiem może doprowadzić do nieszczęścia. To prawda, że tylko ich jest racja, tylko oni pokrzywdzeni. Ratujcie siebie
Dziękuję za ten materiał. Mam pytanie, ale pewnie takich jak ja wielu, a Pana czas ma swoje granice. Jak pomóc toksykom? Czy oni skazani są na wieczne bycie nieszczęśliwymi? Jak się zachowywać, żeby nie szli dalej, głębiej w "uzależnienie"? Jak z nimi rozmawiać, na co pozwalać, kiedy mówić stop! kłamiesz, manipulujesz, nie zgadzam się na to. Jak kochać ich mądrze? Ogromnie proszę o jakieś materiały... Będę bardzo wdzięczna.
Ja doświadczyłam takiej manipulacji, nacisku, aby wyegzekwować od emnie konkretny rodzaj działania, zachowania. Skapnełam się trochę późno, bo po kilku miesiącach. Dużo mówiłam o sobie, uczuciach, różnych sytuacjach, a druga strona o sobie niewiele. Natomiast ciągle chciała wiedzieć coś o mnie, albo wyciągać info na jakiś temat. W ogóle nie interesowały jej moje uczucia. Mój punkt widzenia na daną sytuację był nieważny. Dobrze, że aż tak dużo ode mnie nie wyciągnęła.
Znałam osobę, która często mówiła, że ma jeszcze ostatnie marzenie w życiu. I oczywiście oczekiwała, że wszyscy rzucą się to marzenie spełniać. A to jakiś remont w domu, a to jakiś murek pomalować, a to jakiś płotek zbudować, tych "ostatnich " marzeń w życiu było multum. Nie było ważne, jakie ktoś inny z rodziny ma marzenia, najważniejsze były marzenia tej osoby. A mówienie, że to ostatnie marzenie w życiu dodawało zawsze dramatyzmu, jakby ta osoba była umierająca - taki sposób manipulacji, na który, oprócz jej męża od dawna nikt się już nie dawał nabrać.
@@iwonaszlachta5201 to tylko pogratulować, ja mam również kogoś bliskiego, także moje pochwały wynikają z podziwu, co do mądrości pani partnera (jak się domyślam), a nie z innych pobudek. Pozdrawiam. Wesołych świąt ⭐🎄
Ja poznaję takie osoby po tym, że inaczej przy nich się czuję, dużo gorzej niż normalnie. Zawsze jest spadek mojego nastroju. Później analizuję ich zachowanie. Gdy stwierdzam, że są toksyczne dla mnie staram się wyrzucić ze swojego życia, jak to możliwe lub ograniczyć kontakty. Bo życie mamy tyko jedno i nie warto się męczyć.
@Patryk Wójcik Szanowny Panie, uprzejmie proszę odpowiedzieć na następujące pytania: 1. Czy toksyczną może być osoba duchowna, np. ksiądz? 2. Czyżby w każdym z nas był Nr. Hyde? Pozdrawiam serdecznie wszystkich oglądających
Osoba toksyczna jest bardzo emocjonalnie niedojrzała, a jednak potrafi niewiarygodnie manipulować otoczeniem. Dziękuję za kolejny bardzo wartościowy film.
Baaaardzo trafne. Dziękuję.
Z autopsji wiem,że taka osoba nie dziękuje, nie przeprasza, nigdy nie pochwali ale za to z łatwością krytykuje, ciągle narzeka, zawsze musi być w centrum uwagi, wymusza angażowanie się w jej problemy. Nie docenia niczego co dla niej się zrobi. Potrafi odebrać radość z życia. Jedyna rada to uciekać jak najszybciej i jak najdalej
Jak uciec od toksycznej teściowej?
Taka jest moja... Mama
@@bono7192 da się
@@bono7192 Trudny temat , jeśli współmałżonek(ka) kocha i trzyma twoja stronę to połowa sukcesu bo wtedy wystarczy mimo wszystko okazać szacunek ale taki b.dyplomatyczny i oczywiście nie dać się prowokować trudne ale da się bo szkoda nerwów.😉😉😉
Święta prawda tak miałam z toksykiem identyczne
Dziękuję bardzo za przybliżenie mi mojej sytuacji rodzinnej z moją szwagierką. Najgorsze jest dla mnie to, że obojętnie co by się nie wydarzyło, to ona zawsze jest ofiarą i potrafi wmówić, że to ja ją krzywdzę. Ja jestem dopiero w procesie dochodzenia do tego, że żyję w pobliżu osoby toksycznej. Daleka droga przede mną, nie chcę już cierpieć...
Moje doświadczenia są takie, że te wyjątkowo inteligentne, wykształcone, obyte towarzysko osoby toksyczne są niezwykle urokliwe i potrafią dobrze udawać zainteresowanie sprawami innych. Tylko od czasu do czasu widać ewidentnie, że to zainteresowanie pozbawione jest empatii. Niektóre komentarze są wręcz po prostu zaskakujące, słuchasz i nie wierzysz ze cos takiego padło z ust takiej miłej osoby. Na początku człowiek myśli ze coś źle zrozumiał, a potem przekonuje się, że to zdarza się regularnie i świadczy o tym, ze myśli tej toksycznej osoby krążą po prostu wokół siebie. Nawet jak Cię słucha, to nie wczuwa sie w Twoją sytuację, myśli ciągle o sobie, mimo ze masz wrażenie, że znalazłeś przyjaciółkę/przyjaciela. W niektórych sytuacjach wychodzi szydło z worka i jest coraz gorzej.
Ponad 2 miesiące temu ucięłam kontakt ze starsza siostrą i nareszcie odczuwam wolność bo nie zatruwa mi już mojej osobistej przestrzeni. A 18 lat temu odeszłam od ojca młodszego syna odzyskując wolność psychiczną. Był 100% toksykiem ale ja wtedy o tym nie wiedziałam. Na szczęście posłuchałam swojego serca, duszy i instynktu samozachowawczego!!!
Odzyskałam siebie. Czego życzę tym którzy jeszcze się wahają. Odcinajcie się od toksycznych i żyjcie szczęśliwie. 👍❤️
Czasami możemy mylić toksycznego z wampirem energetycznym. Zupełnie dwa różne zjawiska ,ale też niszczące tego od którego pobierana jest energia,mam wkoło więcej takich . Strasznie jest ciężko uwolnić się od nich bo bywają nim najbliżsi. Ja mam problem ze znajomymi całe szczęście w nieszczęściu.
Pozdrawiam.
A, ja kiedyś z taką toksyczną młodszą siostrą, flying monkey narcystycznego, psychopatycznego ojca, kiedy ktoś już tak ukształtowany nie zmienia się...
Masakra z tymi toksykami-psycholami, sama musiałam poucinać kontakty z pseudo rodziną.I święta prawda, nie ma na co czekać bo taka toksyczna osoba może zrujnować drugiemu czlowiekowi życie w taki sposób, że bardzo ciężko się będzie pozbierać, wiem co mówię.
Potwierdzam
Ja wlasnie próbuję sie pozbierac
@@barbarabini418 wlasnie dlatego ze sa najblizsi
@@barbarabini418 po prostu maja nizdrowe odruchy bo nie umieja sobie radzic w inny sposob i mysla ze to jest najsluszniejszy sposob. Predyspozycje genetyczne do niektorych zachowan, srodowisko w jakim dorastali, srodowisko obecne i sytuacje daja taki a nie inny efekt
Nie na próżno się mawia, że z rodziną wychodzi się najlepiej na zdjęciach. Nie zawsze tak jest oczywiście, ale bywa.
STAJEMY SIE PRZEZ NICH NIEWOLNIKAMI!
W sedno teraz powiedziane jak mógłbym dostać jakiś kontakt to super chciałbym zamienić parę zdań :)
Pracuje z taką osobą, wymieniłeś wszystkie cechy tej osoby.
Po całym dniu z nią w pokoju biurowym czuje się jak po tygodniu na budowie.
Mnie uspokaja i pomaga rożaniec.
Teraz wiem z kim mam do czynienia i jak się bronić.
Dziękuję
W moim otoczeniu tez była taka osoba toksyczna wymodliłam, żeby ta relacja się skończyła. Ciężko było mi sobie poradzić z tym co mi robiła. Dopiero kiedy zaczęłam sie o nią modlić, wybaczyłam i uwolniłam moje myśli od niej
Tak, to diabły. Potwierdzam. Ja ją jak się modliłam przy moim byłym to dopiero z niego wychodziło zło... a raz to nawet krzyżykiem na łańcuszku po mieszkaniu rzucał. Zło przeszło na niego z jego matki. Jeszcze gorszego człowieka jak on.
@@klaudia4182 oj,dziękuję. ale się uśmiałam... 😀😀😀
Muszę to napisac - pani Dorota z przedszkola- typowy toksyk dla kolezanek i dzieci 🤢
Uratował mi Pan życie, dziękuję . To wszystko co Pan mówi to prawda , uciekajcie z tego związku . One się nie zmienia. One mówią czego oczekuja, to jest monolog. Nie odpowie TB na żadne pytania ,nie odslucha ani jednego filmiku z you tuba jaki im wyślesz, one mają rację , ma być jak oni chcą , oni się lepiej znają się na związkach, narzucają swoje zdanie , ciągle wypominanie błędów ciągle tych samych , nie potrafiłam mu wytłumaczyć nawet tego że ma problem. To była masakra ,teraz jestem wolna ale wracam tu aby sobie przypomnieć gdzie byłam a gdzie jestem i jestem z siebie dumna. Pamiętajcie ,uciekajcie obojętnie ile macie lat, spokój jest więcej warty jak życie z osobą toksyczna
Dla początkujących taki wstęp potrzebny. Materiał super,przekaz również. Najszybciej, to chyba poznać po kłamstwie. Udawane emocje tez się wyczuje.
oczywiscie, udawane emocje, to zwykle aktorstwo.
Jak bym słyszała o swoim ex z którym byliśmy razem 27 lat, wszystko dokładnie tak jak mówisz, dopiero teraz,po 5 latach zaczynam się uwalniać od negatywnych myśli o tym że jestem najgorsza według niego, zaczynam odzyskiwać poczucie wartości 🍀☀️
Miałam koleżankę, dla której bylam jedynie słuchaczką. Skupiona na sobie, choć stałe powtarzająca, ze komuś współczuje, albo kogoś jej żal. Ona potrafiła udawać, ze kocha dzieci, zwierzęta, starsze osoby, a tak naprawdę nienawidziła ich. Wg mnie toksyczność nie jest zauważalna od razu, osoba toksyczna osacza powoli, wlewa w nas swoją zatrutą energię.
To ja mam koleżankę, która prawie cały czas nawija mi o swoich ulubionych serialach, a nigdy jej nie przyjdzie do głowy, by zapytać co u mnie słychać. Ja w ogóle nie wiem, po co mi to wszystko pisze i czego ode mnie oczekuje w związku z tym. Wbrew pozorom trudno się czasem odciąć, bo jest obawa, że komuś zrobimy przykrość
Dobrze powiedziane, każdy z nas może się źle zachować ale osoba toksyczna zachowuje się w taki sposób cały czas. Dziękuję za to nagranie, więcej rozumiem. Jest naprawdę pomocne. Przyjemnie się ogląda i słucha spokojnego empatycznego człowieka. Takich psychoterapeutów potrzeba.
Mam toksyczna osobę w domu
Toksyczna osoba jest szkodliwa bo zostawia trwały ślad w psychice . Zobacz że toksyczność ma wiele form szyderstwa prześladowania , pogardy ,ucisku ,itd. tacy toksyczni ludzie kierują się chęcią wyrządzenia Tobie jak najwięcej zła pokazują wtedy że mają nad nami władzę wykorzystując nasze słabości do swoich celów. Gardzę takimi ludźmi.
Toksyczność ma wiele form szyderstwa prześladowania pogardy ucisku i itd. tacy toksyczni ludzie zatruwają nam życie i umysł bo to psychopaci.
Mam taką osobę
To diabeł w spódnicy zaje jadem w każdej sytuacji
Wstyd przyznać ale mam w rodzinie takich toksycznych ludzi i to najbliższa mi rodzina,matka moja rodzicielka ,przyrodnia siostra i były mąż to straszne ale pasuje do siebie ta 3 idealnie,to straszne że własną rodziną taka jest,dlatego odcięłam się całkiem od nichm
Niestety chłoniemy jak gąbka emocje innych ludzi, a potem okazuje się, że sami zaczynamy przejawiać pewne cechy toksyka. Dlatego choć trzeba i powinno się wybaczać, warto pamiętać, ze wybaczanie nie oznacza zgody na pewne powtarzające się zachowania osoby toksycznej. Czasami trzeba po prostu odciąć się od takich osób.
Bardzo dziękuję za ten materiał.
Już mam 100 procentową pewność, że dobrze zrobiłam odcinają się od toksyczne rodziny, która manipulowala mną 40 lat.
Wszystko, o czym Pan mówi było moim chlebem powszednim...
To spowodowało choroby duszy i ciała.
Teraz już po radykalnych decyzjach podjętych w bólach, podzielona od rodziny , jestem zdrowa i szczęśliwa.
Każdy, kto się jeszcze waha niech nie zwlekaj, warto zerwać radykalnie z toksykami, to jad, który zabija....
Dzięki serdeczne.
Dobrze powiedziane. To manipulacja wykorzystywanie swojej pozycji w rodzinie i czyjegoś dobrego serca . Mój dramat trwa już 25 lat i będzie trwał. Nie mogę dojść do siebie. To wyzysk. To ograniczanie jednostki. Moja rodzina nie poczuwa się do winy i wniosków że są skurwielami. Zostałem tylko ja że swoim dramatem.
Bardzo panu dziękuję otrzymałam wiele odpowiedzi na moje pytania i wątpliwości dokładnie tak jak Pan opisuje mam taką sytuację z mężem to jest horror 🙂
Żadnej pomocy Wieczna krytyka i brak odpowiedzialności jakiejkolwiek
Taką osobę należy pożegnać ,ja pożegnałam po 12 latach. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Trzeci rok dochodzę do siebie ....warto było uciec
Witam w klubie.jestem w tej samej sytuacji. Trudno to wszystko znieść
Meczennice i tyle
Świetnie i genialnie ująłeś Panie Patryku. W moim przypadku miałam kiedyś taką relacje z pewnym człowiekiem i wypisz wymaluj było tak jak Ty o tym mówisz. Okropni i straszni są tacy ludzie potrafią zniszczyć życie człowiekowi i wykończyć. Od takich ludzi trzeba trzymać się jak najdalej i nie wpuszczać ich do swojego życia. Najgorzej jak takie osoby od których się uwolnimy nie dają spokoju dalej żyć nie dają mimo wszystko dla mnie już takie osoby są psychopatami i powinni być leczone psychiatrycznie.
Noooo...jest problem. Byłoby za mało szpitali.
Poczucie wyższości to pycha , czyli pierwszy grzech główny. Oczywiście grzsznikami jesteśmy wszyscy, jedni większymi inni mniejszymi. Ma Pan rację.
No tak, szczególnie popularny jest u religijnych katolików 😄😂😂😂
@@reginagrobosz8807 Prawdziwie religijny katolik właśnie nie jest pyszny, bo wie, że to jest grzech główny, pierwszy i podstawowy, z którego wynikają wszystkie inne.
@@d.bastek6381 Naprawdę wie, jesteś pewny? 😇
@@motyl-cma właśnie ;-)👍
Fałszywa pokora jest nawet i gorsza od pychy. W byciu dumnym nie widzę niczego złego, ale w byciu pysznym już tak. Bo to już jest stawianie się wyżej od innych.
Dziekuje Panie Patryku.Dzisiaj konkretnie przekonalam sie ze zylam tyyyyle lat wlasnie z osoba toksyczna,bylam ponizana obmawiana do jego rodziny,dzieci i wychowanie ich na zero.Jestem po wyzszych studiach bylm cenionym i lubianym pracownikiem ,z kazdym potrafilam sie dogadac tylko nie z nim.Panie Patryku moglabym napisac ksiazke z mojego zycia gdyz przechodzilam i przechodze do dzisiaj to co pan tu przedstawil.Wiem jak bylo i jest mi ciezko.Jota w jote moja sytuacja jest i byla taka jak pan dzisiaj przedstawil i dziekuje serdecznie za tak cenny wyklad ,juz teraz wiem jak mam postepowac.Dla calej jego rodziny jestem zerem a pod tym zerem ktryje sie wszystko to o czym pan mowil za co serdecznie dziekuje,Teraz wiem dlaczego wyjscie na pare godzin do miasta uspokaja mnie i czuje sie przeszczesliwa do czasu powrotu dodomu.Boje sie ze jedno z dzieci zaczyna postepowac jak jego bliskii nie wiem jak mu pomoc gdyz kazda rozmowa konczy sieklotnia i moim smutkiem .Jeszcze rza serdeczne dzieki za pomoc i prosze o dalsze takie wyklady.
Jedno jest pewne warto dbać o siebie i swoje szczęście, jeśli my jesteśmy szczęśliwi ze sobą wtedy inni będą szczęśliwi z nami
Dzień dobry, jaka szkoda, że nie było internetu i takich filmów 45 lat temu, kiedy wpadłam w szpony takiego toksycznego psychola, jak miałam 16 lat. 7 lat mi wzięło żeby się uwolnić!
Dobrze, że się udało. Nie każdy potrafi.
Czasami nie mamy pojęcia, że żyjemy z osobą toksyczna, ponieważ to ona wpedza w kompleksy
Nastepna nie wiedziala 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
mnie 20 lat
@@izabellapileska3249 Ważne, że ci się udało. Będziesz teraz silniejsza i bardziej świadoma. Powodzenia 😊
Bardzo dziękuję że poruszył Pan ten temat ,bo ja nie mogę się uwolnić od toksycznej sąsiadki i też bardzo bliskiej osoby z rodziny.Sasiadce zamknęłam moje drzwi ,więc ona cały czas szuka osób przez których może mieć dalej wgląd w moje życie,ale też szarga mi opinie na wszelkie możliwe sposoby i tematy.Ona potrafi wołać na ulicy na mnie że jestem wariatką, a to ona była kilka lat pod kontrolą psychiatry ,i jej brat urodził się chory psychicznie i fizycznie . Każde zdanie które Pan wypowiedział przerobiłam z tą panią.Dziekuje .
W takie sytuacji nie trzeba się stresować, za każdym razem pamiętać, że to chora osoba. Żeby jej nie oglądać, chodzić innymi drogami.
Moim zdaniem to poczucie wyższości jest iluzoryczne. Tak naprawdę w większości to są bardzo zakompleksione osoby i głównie z powodu ich wewnętrznych problemów wynika toksyczność z powodu, której cierpi najbliższe otoczenie.
Zgadzam się w 100%
Zgadzam się. Mam takiego jednego kolegę na studiach który zachowuje się jak typowy lizus i do tego bardzo brzydko mnie obrażał. On pozuje na kogoś lepszego, choć i jemu zdarzają się błędy. Jak ktoś zna swoją wartość, to nie musi się tak popisywać
Świetny, praktyczny wykład, sano życie... Dziękuję
jest z tym bardzo trudno...osoby toksyczne sa " niby" przyjacielskie i pelne troski...ale w sumie jak Pan powiedzial...zbieraja informacje aby "uderzyc" i ponizyc....w odpowiednim czasie... czasami im sie to udaje...ale czasami juz NIE ! i wtedy ..zaczyna sie cos innego......
Teresa Sprycha Bardzo dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie , jak funkcjonują osoby toksyczne, jak potrafią wkręcać bliskich w swój pokrętny sposób patrzenia na świat , jak bezlitośnie korzystają z zasobów najbliższych osób, by czerpać dla siebie jak najwięcej.Przydałyby się przykłady -jak bronć się przed znęcaniem emocjonalnym i psychicznym ? Jeszcze raz dziękuję,
Służę radą jak się bronić przed znęcaniem( jakimkowiek) :kopnąć dręczyciela w dupsko tak aby w ryju poczuł własną skórę i żeby gonił swój własny cień. Nie dziekuj, powodzenia!
@@alaalicja2110
To prawda mimo że nie po psychologii:)
Ja stosuję "kulturę i sztukę"
Jak mam przed sobą taką(chamską) sztukę, ciężko mi zachować kulturę :)
Pozdrawiam
Prawie rok związku z toksykiem, zakończone depresją.Wieczna krytyka,brak wsparcia,obelgi,kłamstwa, wyzwiska,manipulacja i brak pomocy w czym kolwiek,zero empatii wieczne gnojenie .Nie sądziłam że mnie coś takiego spotka.Totalne zniszczenie!!
Dopiero po latach odkrywam, ze czlowiek z ktorym zyje 22 lata I niewiele mniej po slubie-niszczy mnie. Zawsze uwazalam go za przyjaciela, czlowieka, ktoremu moge sie zwierzyc, podzielic swoimi problemami czy spostrzezeniami. Teraz widze, ze to byl blad. Cokolwiek powiem lub man inne zdanie lub nie chce zrobic tego co on chce-spotyka sie z jego zloscia lub krytyką. Latwo przychodzi jemu ocenianie mnie. Zawsze bylam "grzeczna" do tego stopnia, ze juz nie wiem co jest moje, wlasne. Zawsze kiwalam glową. Robilam czego chcial...nawet wbrew sobie by nie spotkac sie z jego kryryką. Kiedy czasem piwiem STOP-kryrykuje. Ocenia, wyzywa. Nie bierze na powaznie tego co ja chce. Nigdy nie powie przepraszam. Rognan mnie np. do mojej matki. Czuje manipulacje i chxe rzadzenia mna. On juz wie co ja mysle, co ja czuje, czego chce lub co powinnam robic lub chciec. Mysli, ze bez niego nie dam rady. Z malej sprawy robi wielka i wywleka wszystkie blędy. Nigdy nie widzi, ze jestem np smutna. Ja w jego mniemaniu jestem zła! Zdenerwowana, wkurzona, zasepiona teraz nowosc-nie lubie ludzi...dlatego ze nie mam przyjsciol. ... a ja po prostu jestem w depresji jestem nieszczesliwa. Slyszy tylko to co chce slyszeć. Mam wrazenie ze zupelnie mnie nie zna, nie chce mnie poznac. Nie intersuje go ja-jako czlowiek. Jakbym byla tylko lalką, ktora ma sie usmiechac, ladnie wygladac i byc zawsze gotowa na to co on zaproponuje. Kiedys bylo to moze okej...ale juz mnie to meczy. Zgubilam siebie, swoje ja...
Wysłuchałem z uwagą 🤔 próbowałem dopasować do siebie 😁 ja pozbyłem się toksycznych kolegów dwóch i teraz nie mam żadnych problemów jak ich nie ma 💪🤠
Najgorsi są pseudo koledzy i koleżanki. Ja im ufałem i źle na tym wyszedłem . Wolę swoje towarzystwo samego siebie. Nikt żaden kolega i koleżanka nie zrozumie cię lepiej niż ty sam siebie. Nie pytaj ilumam kolegów i koleżanek pytaj ilumam wśród nich wrogów!
Toksycy to masakra. Zmagam się z taką dwójka od lat. Jedna to matka ,druga partner.Okazuje się,że właśnie powodem tego ,że "przyciągnęłam" do siebie narcyza jest toksyczna mamusia. Święta ,oby szybko się skończyły..
Dzięki ,bardzo dobry materiał ,dopiero po relacji z taką osobą człowiek wie z kim ma do czynienia i szuka informacji na ten temat ,praktycznie sprawdziło się wszystko o czym mowa w filmie .
Dziękuję za ten film na codzień mam w domu bliską taką osobę nie wiem w jaki sposób się uwolnić przez ten film dowiedziałem się że to jest osoba toksyczna wiecznie jest zła niezadowolona tylko oczy otworzy to już wszystko krytykuje że źle, że to trzeba było zrobić inaczej ale sama niewie jak
@@zbigniewteresinski2372 Miałem podobnie ,jeśli jest to twoja partnerka życiowa to najlepszym wyjściem jest rozstanie i urwanie kontaktu ,życie z taką osobą wyniszcza psychicznie ,czym dłużej w tym tkwisz tym czujesz się gorzej,,zdecydowanie lepiej bym samemu niż z taką osobą .
@@zbigniewteresinski2372 Takiej osoby nie zmienisz na lepsze ,z czasem będzie coraz gorzej , sam to przerabiałem , urwanie kontaktu to najlepsza opcja ,na pewno poznasz kogoś wartościowego kto nie będzie cię krytykował i sprawiał że czujesz się coraz gorzej w tej relacji.
Dawno temu przez toksycznego psychopatę znalazłam się na rencie z powodu nerwicy depresyjne lękowej, zrujnowal mi przez 6 lat życie, jestem już w starszym wieku ale nerwica została, strzeżcie się takich ludzi 🙂
Narcyzm = Egoizm= Brak empathie = Agresja
i bardzo duza manipulacja i klamstwo.pozdrawiam
Agresja także bierna
Dziękuję panu za tę piękną konferencje . Wiele dotarło do mnie i bardziej zrozumiałem relację z osobą dla mnie toksyczną .
Nie szukam nie oczekuje od nikogo potrzeby nigdy nic nie dostałam od drugiego człowieka jestem ciągle oceniania krytykowana nic nie mogę zrobić jak sama uważam tylko ciągle mam się podporządkować każdemu
Sama prawda. 10 lat życia spędziłam z byłym mężem. Kolejne 10, a nawet więcej...kiedy odbudowalam jako tako swoje życie...ale..nawet kolejne 10 nie jest w stanie abym zapomniała...
Panie Patryku, święta prawda ale jak z takimi toksykami żyć?bo mnie się odechciało już dawno...pomimo tłumaczeń, rozmów,nie przekonam... najbliżsi to toksycy.Jako osoba wierząca, staram się,wybaczam ale to jest okropne uczucie gdy wmawiają mi poczucie winy, poniżają, wyzywają, wykorzystują,kłamią, dodatkowo szydzą z mojej wiary i prześmiewczo podważają ją bo nie jestem idealna.Ja nadal upadły człowiek uparcie ufam Jezusowi,wiem że On kocha.Ran nie zliczę więc uciekam w samotność...i modlę się o nawrócenie.Pan wszystko powiedział,nic nie powinnam dodawać, dziękuję i dobranoc ♥️
Robisz sobie krzywdę pozostając w tym towarzystwie. Możesz im wybaczyć ale zatroszczyć się o siebie i odejść od nich.
Dziękujemy.
Niepojete jest to ze po wielu wielu latach dowiaduje sie prawdy o tym co w zyciu bylo i jest trudne a moze coraz bardziej trudniejsze ma swoje okreslenie. Toksyczne osoby, To juz jest dla mnie bardzo wazne wskazowka na moje dalsze zycie, Dziekuje za Pana glos.
Super ciekawy materiał, przekazany w zrozumiały sposób, bardzo dobrze mi się Pana słucha, dziękuję :-)
Trafione w dziesiątkę
Warto dobrze powiedziane, że czasem każdy z nas ma zachowanie toksyczne, ale jest różnica między zachowaniem w jakiejś sytuacji a bycie takim. Niestety łatwo kogoś szufladkować, czyli osobę z depresją która jest smutna, narzeka, jest przytłoczona jako kogoś negatywnego od kogo należy się odciąć. A tymczasem to wszystko jest proste i trzeba po prostu mieć oczy szeroko otwarte.
Co do braku empatii to niestety wiele osób to ma, ale to temat rzeka.
Jeśli ktoś obgaduje innych na dzień dobry trzeba wiać. Co innego mieć konkretne pretensje do konkretnej osoby a co innego nienawidzić świata i ludzi. Nie cierpią obgadywania ludzi.
Ja też nie trasie omawiania pozdrawiam
Dziękuję Panie Patryku, za ciekawy punt widzenia.
Natomiast opisując na wstępie cechy 'osoby toksycznej' np. bycie lepszym od innych, budowa obrazu swojej osoby, manipulacja, chęć bycia podziwianym przez innych
odniosłem wrażenie, że 'osoba toksyczna' to 'osoba świadoma'.
To znaczy świadomie kreująca taką a nie inną rzeczywistość.
Natomiast mając taką sytuację w domu, z osobą niemalże idealnie pasująca w zachowaniu do Pana opisu np.
stawianie się w roli ofiary, wypominanie, brak odpowiedzialności za własne decyzje, notoryczne obwinianie wszystkich dookoła, obrażanie i wyzwiska
jestem bardzo przekonany o tym, że ta osoba robi to nieświadomie, że kompletnie nie zdaje sobie sprawy ze swojego zachowania.
A jakiekolwiek próby rozmowy na argumenty, przykłady i analogie, wskazywanie skutków działania tej osoby kończą się jak wyżej, czyli ponownym atakiem.
Podsumowując jednym zdaniem, nie zawsze 'osoba toksyczna' świadomie postępuje w taki właśnie sposób.
Czy psycholog jest w stanie popracować nad świadomością takich osób i czy mogą być z tego efekty?
Osoba toksyczma która popatrzy na drugą osobe przechodząc może zabić wzrokiem tak że może boleć głowa przez cały dzień,
Trafiłam tu nie przypadkiem. Piec lat temu przeżyłam bardzo ciężkie doświadczenie, po relacji z bardzo toksyczną koleżanka, wieczna ofiarą. To już zamknięta historia, moje życie zmieniło się dzięki temu o 180 procent. Dużo pracy miałam przy okazji. Lekcja na całe życie, toksyka, wampira energetycznego poznam od razu. Zresztą teraz nawet takich osób nie mam w swoim otoczeniu. Jak zaczęłam stawiać zdrowe granice, ufać swojej intuicji i jeszcze inne zmiany, druga osoba usunęła się sama z mojego życia .
Początkowo to są bardzo, bardzo miłe, " życzliwe" osoby. Dopiero później stopniowo się uaktywniają. Szczególnie powinny uważać osoby empatyczne i zbyt ufne innym.
Wszystko co Pan powiedział to 100 % prawda.
Bardzo dziękuję ciekawe i pouczające! Czyli takie przydatne w życiu ...
Serdecznie dziekuję, bardzo dobrze opisanie cech osoby toksycznej- chetnie bym się z panem spotkała, lub chociaż przez telefon porozmawiała, ale chyba to jest niemożliwe 🙏😇 .....serdecznie pozdrawiam i życzę wiele jeszcze tak interesujacych i w krótkich , zrozumiałych slowach opisywanie dużych problemow z którymi męczą się ludzie / nie zdając sobie nawet z tego sprawy / ..... Radosnych , zdrowych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia życzę. I niech PAN BÓG dalej pana prowadzi w swoim POWOŁANIU . 🙏😇🌹☘🌹☘🌹☘🌹☘
Problem jest duży, kiedy ktoś od 20 lat żyje z toksyczną osobą, przystosował się do tego, odpuszcza, żeby nie robić awantur, po kilku nieudanych próbach odejścia już więcej nie chce próbować. Totalna rezygnacja. A na zewnątrz nie przyzna, że małżeństwo nie jest udane. Że jednej ze stron dzieje się krzywda. Stojąc z boku widać jak na dłoni toksyczność jednej ze stron i cierpienie drugiej. I człowieka szlag trafia. Chciałby pomóc, ale nie ma jak. Najbardziej boli, że strona cierpiąca nie chce już próbować. A tym razem- mając wsparcie z zewnątrz- mogłoby się udać.
Mieszkałam z toksycznym ojcem pod jednym dachem , moje zdrowie psychiczne jest zrujnowane. Przez dzieciństwo nasłuchałam się wiele rzeczy na swój temat jaka ja jestem nie dobra , jak źle mnie matka wychowała. Ciągłe porównywanie do siostry co mnie doprowadziło do zaburzonia odżywiania a teraz w diagnozie mam zaburzenia osobowości . Ciągłe dąsy , wracanie do przeszłości , jak go matka skrzywdziła w małżeństwie , nie stworzone historie o zdradach itp. Obwinianie mnie za to że nie jestem taka jak tamta czy tamta albo obgadywanie wszystkich z całych członków rodziny (matkę , braci , siostrę i żony braci i męża siostry) Obecnie nie mieszkam z ojcem i czuje się dobrze . Teraz ojciec woli pomagać siostrze która ma męża i dom to jej warto pomagać a mi nie bo singielka po co? :/
Idealnie pasuje to wszystko do pewnej osoby, z którą mam problemy..A jeszcze chciałam być dla niej wsparciem.Teraz wiem,że trzeba tej osoby unikać i mieć dystans..
Dziękuję za mądre słowa, to wszystko prawda, dla mnie toksyk to taki co lubi mieć kontrol nade mną ,po drugie nie mówi przepraszam ani dziękuję, nie mówi o swoich emocjach,robi dystans w relacjach.Mój toksyk nie kłamie ale tak potrafi wykręcić kota ogonem,że tak czy siak ja czuję się winna,mój toksyk uwielbia mieć kontrolę nade mną we wszystkich aspektach mojego życia:przegląd komórki,z kim,z czym i za ile,czasem odnoszę wrażenie ,że tylko nie ma kontroli nad moimi myślami, no i karanie ciszą.
To wykręcanie kota ogonem- proszę poczytać o gostlighting w szerszym ujeciu. Czyli wymawaienie "przecież mówiłem Ci że jutro nie mogę"
@@xxxyyy985 dziękuję za wskazówkę,wciskać komuś kit-najbardziej pasujące określenie.
mój znajomy podobnie, ale z tą różnicą, że mówi "dziękuję" ;), czyli duży plus hihi
Super określenie pani Tereso Glik,ale tak potrafi ocenić osoba ,która przerobiła to na sobie,byle tylko umiała się obronić i odeprzeć manipulację toksyka.
Serdeczne pozdrowienia świąteczne dla wszystkich odwiedzających tę stronę.
Z mojej obserwacji wynika że często określany toksyczną osobą kogoś kto jest manipulowany przez otoczenie, wiedząc o tym walczą o siebie i imają się wszelkich sposobów. Ale nawet gdy wytyka manipulatorom ich działania manipulatorzy nie przyznają się do niego, wręcz próbują wmówić manipulowanej choroby psychiczne, wampirstwo emocjonalne, bądź toksyczność
Świetny materiał, dziękuję panu. W 100% opisał pan moją matkę, która przez całe życie niszczyła mnie właśnie taką osobowością i takim zachowaniem. Zniszczyła mnie, ale ja nie zauważałam tego, że jest toksyczna, że mnie zmanipulowała. Dopiero około 2 lata temu dowiedziałam się na terapii, że moja matka jest narcystycznym toksykiem, (a mam 50 lat). I drastycznie ograniczyłam z nią kontakt. I teraz dopiero zaczynam krok po kroku oddychać jak żywy człowiek, dochodzę po woli do siebie bo byłam trupem... Pozdrawiam i dziękuję. Ania
Zycze duzo radosci i stale cieszyc sie zyciem i duzo sie usmiechac.
@@barbarafraitova4688 ❤
Cenne informacje...dziękuję ❤️
Jakbym widziała mojego męża, zbierałam się 20 lat,choć chciałam się rozwieść już w pierwszym roku. Szkoda życia.
Ciekawy materiał, toksyka nie jest łatwo od razu poznać, bo on się długo kamufluje, ale my powoli wyczuwamy, że coś nie tak...trzeba w odpowiednim czasie przede wszystkim ich ignorować, usuwać z kontaktów bo jak słusznie tu mówisz, przejdziemy ich zachowaniem i zacznie się nasz psychiczny horror, toksyk dobrze obserwuje ofiarę, jej smutek i strach...nie dajmy się...
Piszecie kochani, uciekać! Ok, ale dokąd? Skoro razem mieszkamy! Nie mam już żadnego pomyslu co robić???
@@donatadomagaa9708 ja bardziej nyślałam o osobach z otoczenia np.znajomi z pracy, ale jak się razem mieszka jest gorzej, na pewno wyjściem jest nie dawać pożywki i inaczej reagować jak dotąd bo na pewno on widzi, że ma nad tobą przewagę...ignoruj piwoli jego uwagi a wytykaj mu jego niedociągnięcia...najlepszą obroną jest atak...ja tak miałam i mam teraz spokój, ale jak teraz myślę to późno zmądrzałam...i odeszłam bo to by była ciągła walka a po co...
@@mariag7901 Dziękuję Ci droga Mario, że zareagowałaś na moją wiadomość. To bbb trudne w stosunku do matki! Jednak coś się musi zmienić, bo mnie pożre do końca i w całości. Życzę radosnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia
@@donatadomagaa9708 o...to masz też trudno, ale tu też masz wyjście i jak tu na filmiku, nie daj pożywki i rób swoje jednocześnie opiekuj się mamą ale musisz ty decydować o swoim życiu, bo już w twoich słowach czuję złość na mamę czyli są niedobre reakcje ofiary, spokojnie staraj się pokazać mamie że jesteś dorosła i będziesz decydować, matki często nas szantażują emocjonalnie, dlatego nie reaguj na te szantaże ...mama zobaczy że trafiła kosa na kamień, a ty jej też mów że to robisz dla jej dobra...ja też miałam kochaną ale o trudnym charakterze mamę...Wesołych Świąt również życzę🎅
@@mariag7901 Bardzo dziękuję
Bezcenne !!!!! Brak słów ..dziękuję z całego serca!👍👍👍🙈👍
Świetny wykład przedstawiony w zrozumiały sposób.Mam doczynienia w życiu z dwoma toksynami.Jeden bliższy drugi dalszy i 90 procent pokrywa się z tym o czym mowa .Najgorsza manipulacja i granie jak w teatrze...no i jeszcze toksyna ,,ego,,.
🥰 🥰 Witam serdecznie słuchaczy i prowadzącego. Tak to prawda ta ciągła krytyka wykańcza. Może kiedyś będzie możliwość,, pomóc,, takim,, ludziom,,. Pozdrawiam serdecznie wszystkich wspaniałych Polaków. Niech się dzieje dobro dla dobra dobrych ludzi 🥰 🥰 🥰
Dziękuję za ciekawy film potwierdzający moje przypuszczenia dot. toksycznych osób, cechy identyczne jak w przekazanym materiale.
Świetny materiał! Ja poznaję toksyków po tym,że nie mam ochoty na spotkania z nimi, za każdym razem jakoś tak dziwnie się czuję przed spotkaniem czy telefonem do nich. Pozdrawiam
Tez tak mialam, urwalam kontakty po trzech spotkaniach.
@@joanna6394 szkoda, że ja się nie zorientowałam tak szybko....
Mam tak przed teściową
Kompletna bzdura!!!! Psychologia i psychiatria naukowa nie zna takiego pojęcia toksyczna osobowość...... Ludzie opamiętajcie się!!!!
@@danutabarlog646 Ha ha najlepsze jest to,ze toksyk tlumaczy ze nie zachowuje sie toksycznie.Kompletna bzdura jes twoj komentarz.
Panie Patryku, dziekuje za przekazanie wartosciowych i madrych rzeczy,Cala prawda o toksykach.Z tego co zauwazylam po komentarzach sa tutaj toksyczne osoby,ktorym temat i argumenty nie odpowiadaja.Prosze o informacje na temat zaburzen Borderline.Pozdrawiam serdecznie Pana.Dziekuje.
Dzień dobry. Zaczynam słuchać wszystie VLOG-i na Pana Kanale.
Dokładnie tak jest. Ideał wśród ludzi i doskonale o tym wie, cały czas kłamie i manipuluje, wymyśla niestworzone historie. Kiedyś nawet mi powiedział że w społeczeństwie nie mam z nim szans. On jest ten "idealny"
Bardzo dziękuję za wykład na temat osób toksycznych. Wszystko się zgadza. Sposób na takie osoby - moim skromnym zdaniem , to ograniczyć kontakt ,a jeśli jest to możliwe to zrezygnować z kontaktu ! Nie jest to łatwe ale konieczne!!!! Życzę powodzenia w swoim zawodzie tak bardzo potrzebnym w dzisiejszym szalonym czasie!
Tak ja mam jeszcze żonę toksyczną i jeszcze mi utrudnia bo nie chce mi dać rozwodu. Mój syn ma 10 lat. Wniosłem drugi pozew i mam adwokata. Mam nadzieję że dostanę wreszcie ten rozwód i uwolnię się wreszcie od tego toksycznego koszmaru. Idealne w punkt co Pan mówił.
Czy Pana żona była toksyczna od samego początku?
Może warto pójść na małżeńską terapię ponieważ nieprzepracowane błędy naszej osobowości dadzą znać o sobie w kolejnym związku.
Nie ma szans, że taka osoba się zmieni. Może mówić: już się dużo zmieniłam ale za niedługo pokaże co potrafi 🥺
@@irisars3993 Jeśli taka osoba podejmie pracę nad samą sobą w terapii np. dwunastokrokowej to istnieje duże prawdopodobieństwo, że się uda odbudować związek. Gorzej jeśli nie chce nic zrobić ze sobą...
@@ewamaciejewska5862 nie wierze w coś takiego, od 5 lat borykam się z taką znajomością. Dla tych osób liczą się tylko ich potrzeby, nie akcpetują słowa nie.
Bardzo dziękuję za materiał,
Wszystko się zgadza, tylko trudniej żyć z osobą z czarnym charakterem.....
Poproszę o radę, materiał do wysłuchania- jak się zdystansować i odciąć od takiego "zjawiska", kiedy nie da się ominąć i zerwać znajomości.
Super !!! Ciesze się że mogłam to usłyszeć. Idealne zestawienie cech toksyka. Człowiek doświadcza i nie umie tego nazwać. Dziękuję to było mi potrzebne usłyszeć. Mam to szczęście że taką relacjie mam za sobą. Ulga odciąć się od takiego człowieka .....
Genialny materiał. Fajna, zbiorcza analiza tych wypaczonych zachowań.
Po wysłuchaniu, nasuwa mi się wniosek, po pierwsze... Mam w sobie część toksyczną. Drugi wniosek czy jestem w relacji z drugim człowiekiem osobą akceptująca i wspierająca. Czy nauczyłam się poczuciem humoru Życzliwością dodawać siły. A zatem co z moich ust wychodzi, i jak może to wpływać na drugą osobę. Wniosek.. Lepiej być samemu, niż otaczać się toksykami.
Rzeczywiście lepiej samemu z kotami i z psami mieszkać niż z Toksykami Bo zwierzęta jak się dobrze traktuje to nie są Toksyczne i zawsze są wdzięczne
Dziękuje wszystko bezcenne co Pan powiedział.
Swietny program!💙 Bardzo dziękuję!😊
Najśmieszniejsze jest to, że niemalże w każdej sytuacji można mieć do czynienia z taka osoba, a to w pracy a to w domu, a to pomiędzy przyjaciółmi, sąsiadami . Niestety nasze społeczeństwo bywa bardzo niedowartosciowane, wynosząc ubytki emocjonalne, psychiczne z domu rodzinnego, lub schematy działania, poruszania się. Tutaj przydało by się i umiejętność poruszania się wśród gąszczu toksyków, czyli nie wkręcanie się w ich spektakle, jak i więcej wiedzy, samoświadomości dla samych toksyków np. Co powoduje u nich takie zachowanie, sedno, gdzie leży przyczyna, jakie generuje utajone korzyści taki schemat działania, czy muszą? A może da się inaczej żyć, działać, osiągać cele. Również edukacja samych rodziców tak aby wychowywać dzieci na mądrych, swiadomych ludzi, jednocześnie empatycznych potrafiących budować prawdziwe relacje. To czego dziecko nie otrzyma w domu rodzinnym w sposób naturalny to znajdują się na to inne sposoby poprzez manipulacje, sztuczne zawyżanie swojej wartości kosztem innych. I bez przesady oczywiście w druga stronę, że takie dziecko to pępek świata, bo to też niezdrowe.
Dziękuję, jestem naiwna i nie mieściło mi się to w głowie, ale sprawdziło się każde słowo.
Niewiarygodne. :)
naiwność to nie cnota ale niedojrzałość,ale "wyrosnąć" z tego można.,pozdrawiam
@@annamarczak5864 staram się :))
Ja tez
Są w dwa rodzaje naiwności. Dziecięca zakładające że ludzie z natury są dobrzy. I naiwność czyli niedojrzalosc gdy człowiek wciąż popełnia te sane błędy
Dla mnie najczytelniejszym znakiem że ktoś jest toksyczny jest po prostu arogancja, nawet nie egoizm. Jak ktoś ciągle rzuca w naszą stronę ironiczne docinki które na pierwszy rzut oka nie wydają się mocne, a robi to regularnie i czerpie z tego radość to sygnał żeby ostudzić relacje z taką osobą.
Trzeba być czujnym i aktywny w obronie wl godności i spokoju wew i psychicznego.. Można szybko rozpoznać zagrożenie i interweniować.. Sporo osób spoufala się i szybko przechodzi do sedna sprawy, żeby sobie pozwalać a nawet narzucać swą wolę i ego.. Coraz mniej ludzi myśli co robi i mówi.. uważając iż wiele skrajności i braku taktu i szacunku to rzecz zbędna i nie ma co się przejmować? Przez takie postawy i zachowania zweryfikowałem 95/ znajomości i bez żalu i pretensji. Zawiodły więc dobrze selekcjonować znajomości z nadzieją,że poznamy osoby godne i wyjątkowe i inteligentne. Szukam takie osoby a nawet wodzę oczyma i pilnie słucham.. Szukajmy się i łączmy siły. Pozdrawiam. Jurek. Szczecin
Ja mam toksyczną matkę, teraz ma 88 lat i nadal zachowuje się strasznie, poniża mnie , wyzywa,nawet chciała mnie pobić. Te osoby nigdy się nie zmieniają.
Mam do czynienia na co dzień z osobą toksyczną. Podcinanie skrzydeł, kłamanie, stawianie siebie w fantastycznym świetle i obwinianie bogu ducha winnych osób jest na porządku dziennym. To prawda, że takie osoby rujnują życie. Nawet jeśli nie wzięło się z nimi ślubu, ale przez ślub z ich synkiem trzeba z nimi żyć!!
Dziękuję. Świetny film. Cała prawda. Dzisiaj zdecydowałam że ostatecznie uwolnię się z toksycznego związku. Pozdrawiam
Powodzenia 👏👍
@@Baba20068 dziękuję Elżbieto!!
Jestem w związku z toksyczna osoba ponad 40 lat. Wyszłam za niego, bo byłam maloatrakcyna i zaklapsiona osoba. Urodziły się dzieci i ich wychowanie spoczęło na mnie. Za porażki życiowe zawsze ja byłam winna, a sukcesy dzieci czy rodzinne miały " wiele" ojców. Nigdy nie byłam podziwiana, wspierana i żadnego uznania. W momencie podjęcia konkretnej decyzji zawsze z boku. Dzisiaj dzieci mają swoje rodziny, a poniżanie mnie i ubliżanie pozostało. Od 2 lat zmieniam siebie. Udało mi się w dużej mierze pozbyć kompleksów i powoli odzyskuje poczucie własnej wartości. Nauczyłam się mówić " nie". Chciałabym mimo tyłu lat to zakończyć, ale nie wiem jak. Proszę o komentarze 😪
Mój wybranek, też od tylu lat co pański, też miał zwyczaj o wszystko mnie winić i jest chyba absolutnie przekonany, że zawsze ma rację. Cokolwiek powiem, to go dotyka jak ogień, jaki nie byłby temat. Tak się złożyło, że mamy drugie lokum. Zebrałam więc dzieci i męża do kupy i przy stole oświadczyłam, że nigdy więcej nie zniosę jego darcia mordy, bo się wynoszę. Do dziś pamiętam jak się głupio poczuł. Efekt jest taki, ze charakteru nie zmienił, ale zachowanie jednak tak. I zawsze mam swoje zdanie, jestem i byłam zresztą niezależna. Szkoda, że tak się układa między dziadkami, jakimi jesteśmy, ale całkiem samotne życie na starość też nie jest dobre. W każdym wieku potrzeba nam dobrego słowa i czułości, a tego najbardziej brak. Pewnie pani mąż, tak jak i mój, nie dostał tego w rodzinnym domu i też nie umie dać. Pozdrawiam.
@@adda9394 Dziękuję za odpowiedź, lecz wiadomo jak w życiu kazda sytuacja jest inna. Ja obecnie oprócz litości ( bo jest chory ) nic nie czuje do tego człowieka. Wiadomo, że są dni lepsze i gorsze, ale generalnie mimo moich prób wyjścia z trudnych sytuacji, on się nie zmienia. Czasami jest dłuższy okres spokoju, a czasami piekło co dnia. Jestem bezsilna, bo nie mam gdzie odejść, a takego dłuższego życia sobie niewyibrazam. Dziękuję za komentarz i życzę powodzenia 😢
@@aladonia7780 Czasem najlepszym wyjściem z paskudnej sytuacji domowej jest po prostu wyjście z domu bez słowa na możliwie najdłużej jak się da. Jak nie mam do kogo pójść, to jadę na cmentarz. Mam spory kawałek, to pół dnia mi schodzi, jeśli jest pogoda. Nauczyłam się czasem nie gotować obiadu i zjeść cokolwiek - a ty coś sobie weź, ugotować zupę na 3 dni i tylko odgrzewać - jak ci się nie podoba, to sobie ugotuj co chcesz, itp. O dziwo, to też skutkuje. Trzeba spróbować różnych metod, przede wszystkim dla siebie. Każdy z nas zasługuje na szacunek i trzeba go wymusić, jeśli inaczej się nie da. Moja krewna nieustająco gnębiona przez męża kiedyś nie wytrzymała i trzasnęła go w twarz przy życzliwej sąsiadce. Myślała, że to rozwali jej małżeństwo, a facet nieco się opamiętał. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego. Czasem cuda się zdarzają, tylko trzeba mieć nadzieję.
Po prostu odejdź,i zacznij być szczęśliwa,
Relacje z toksykami są bardzo trudne, w szczególności jeśli sa nimi osoby bliskie. Nie wyobrażam sobie zerwać kontaktu z mama, jednak nie umiem bronić swojej przestrzeni, siebie, od zatrucia. Sama świadomość tego, ze dana osoba jest toksyczna nie wystarczy. Osobiście nie potrafię poradzić sobie raz to manipulacją, agresja, wykorzystywaniem, zatruwaniem mojego szczęścia, wtlaczaniem wręcz jadu i tego ze świat jest beznadziejny a życie do niczego i bez sensu…
Poznałam takiego typa jakieś 2 lata temu. To był kolega mojego chłopaka z podstawówki. Widzieliśmy się w sumie 3 razy, raz w większej grupie więc siedział cicho. Pamiętam, że moje pierwsze wrażenie o nim było złe, bo czułam się jak na przesłuchaniu. Ogólnie po spotkaniu z nim miałam poczucie, że coś jest ze mną nie tak. Większość rzeczy, które Pan wymienił się zgadza
- poczucie wyższości
-brak empatii
- dużo gadał na różne tematy, jeśli mówił ktoś inny to zaczynał mówić o czymś kompletnie innym jakby nie słuchał drugiej osoby
- skupiony na sobie
-osądzanie
- opowiadał o innych ludziach, nawet o kimś ze swojej rodziny
- wydawał się strasznie zestresowany więc atmosfera była taka napięta, a to dziwne żeby czuć się tak przy ludziach, których nazywał swoimi przyjaciółmi, nawet ja byłam bardziej zrelaksowana, mimo że byłam nowa w tym gronie
- mówił rzeczy typu niby-żart, ale jednocześnie dogryzanie komuś
- w jego opowieściach on zawsze był ofiarą, to były takie mało istotne sprawy, ale to on był tym poszkodowanym
- kiedy mieli jechać ze znajomymi na weekend powiedział do mojego chłopaka "Nie chcę cały czas słuchać o tym, że..." chociaż mój chłopak nigdy na nic nie narzeka i strasznie się zdziwił jak to usłyszał
Nie wiem jak wyglądała jego przeszłość, kłamać raczej nie kłamał, bo to było grono osób, które go znają, agresja tylko w formie pasywnej... Nie widujemy się z nim żeby miał nas prosić o pomoc.
Dziwną rzeczy dla mnie było że, jego dziewczyna nie miała właściwie nic do powiedzenia, w ciągu tych spotkań cały czas siedziała cicho, a on gadał i gadał i gadał 🙄 Brak było między nimi jakiejkolwiek relacji.
Rozmawiałam o nim z moim chłopakiem i według niego on jest zakompleksiony, bo jest gruby... A według mnie (jeszcze po obejrzeniu tego filmu) to zwykła TOKSYNA. Odcinajcie się od takich ludzi jeśli to tylko możliwe. Niesmak niestety pozostaje na długo.
Osoba toksyczna nie akceptuje słowa NIE. Odwiedza cie bez poprzedniej umowy, najczęściej podczas posiłku. Ty gościsz taką mendę, słuchasz 3 godziny lamentów a potem zostajesz wyssana z energii, czasu i z zawartości lodówki i nie wiesz kiedy cię znowu naleci Koniec! Każdą taką mendę wyrzucam na zbity pysk. Dosyć żerowania! 😡
Dziękuję. Wyraźnie widzę swój błąd wejścia w bliskie relacje koleżeńskie z osobą toksyczną, w tamtym czasie zabrakło mi takiej konkretnej wiedzy o osobach toksycznych
Wspaniale i spójnie zebrane wszystko, to co już wiedziałam. Zrobiłam to może późno, ale odcięłam się od "toksyków rodzinnych" (nie tylko była teściowa, były mąż, ale i siostra). Choć jest o niebo lepiej, to ma Pan rację, to negatywne oddziaływanie cały czas występuję . Bardzo dużo czasu zajęło odbudowywanie własnej wartości. Ale przynajmniej wiem, jak mogłabym urazić własne synowe :) Dziękuję i pozdrawiam.
Kiedyś też myślałam, że jestem toksyczna ale szybko się okazało że moje "toksyczne" zachowanie wynikało z reakcji na toksyczną osobę w moich kręgach. Świetny filmik❤
Szkoda że tego.nie usłyszałem parę lat temu jak się zenilem... Ale dzięki że wyjaśniłem mi dlaczego teraz. Dziekuje
spotkałam się kilka razy z teorią, że skupienie na sobie narcyzów i ich mechanizmy, wynikają z ich stanu psychicznego. czyli złego. to ich nie usprawiedliwia, ale ich działanie wynika najczęściej z tego że sami fatalnie się czują.
Przekroczenie granic to zagrożenie życia i nie udzielenie pomocy. Brak pomocy dla osoby w stanie zagrożenia życia lub zdrowia to nie tylko jest nieludzkie ale też karalne. Mój partner przekroczył tę granicę i nic już nie będzie takie jakie było. To, że żyję i jestem zdrowa to chyba cud. Mimo to dalej mi ciężko wydobyć się z relacji, nie daje mi odejść...
Czasem najbliższy ukochany człowiek wciąż nas rani, aż reaguje się chęcią zejścia z tego świata. Nie miejmy współczucia, bo kontakt z toksykiem może doprowadzić do nieszczęścia. To prawda, że tylko ich jest racja, tylko oni pokrzywdzeni. Ratujcie siebie
Dziękuję za ten materiał. Mam pytanie, ale pewnie takich jak ja wielu, a Pana czas ma swoje granice. Jak pomóc toksykom? Czy oni skazani są na wieczne bycie nieszczęśliwymi? Jak się zachowywać, żeby nie szli dalej, głębiej w "uzależnienie"? Jak z nimi rozmawiać, na co pozwalać, kiedy mówić stop! kłamiesz, manipulujesz, nie zgadzam się na to. Jak kochać ich mądrze? Ogromnie proszę o jakieś materiały... Będę bardzo wdzięczna.
Ja doświadczyłam takiej manipulacji, nacisku, aby wyegzekwować od emnie konkretny rodzaj działania, zachowania. Skapnełam się trochę późno, bo po kilku miesiącach. Dużo mówiłam o sobie, uczuciach, różnych sytuacjach, a druga strona o sobie niewiele. Natomiast ciągle chciała wiedzieć coś o mnie, albo wyciągać info na jakiś temat. W ogóle nie interesowały jej moje uczucia. Mój punkt widzenia na daną sytuację był nieważny. Dobrze, że aż tak dużo ode mnie nie wyciągnęła.
Słuchając Pana pomyślałam od razu o mojej byłej bratowej...Na szczęście już byłej 🥴Doslowie 100% pasuje
Znałam osobę, która często mówiła, że ma jeszcze ostatnie marzenie w życiu. I oczywiście oczekiwała, że wszyscy rzucą się to marzenie spełniać. A to jakiś remont w domu, a to jakiś murek pomalować, a to jakiś płotek zbudować, tych "ostatnich " marzeń w życiu było multum. Nie było ważne, jakie ktoś inny z rodziny ma marzenia, najważniejsze były marzenia tej osoby. A mówienie, że to ostatnie marzenie w życiu dodawało zawsze dramatyzmu, jakby ta osoba była umierająca - taki sposób manipulacji, na który, oprócz jej męża od dawna nikt się już nie dawał nabrać.
Bardzo mądre słowa, dziękuję 😊
Mam taka osobe bardzo blisko
@@iwonaszlachta5201 to tylko pogratulować, ja mam również kogoś bliskiego, także moje pochwały wynikają z podziwu, co do mądrości pani partnera (jak się domyślam), a nie z innych pobudek. Pozdrawiam. Wesołych świąt ⭐🎄
Kompletna bzdura!!!! Psychologia i psychiatria naukowa nie zna takiego pojęcia toksyczna osobowość. Ludzie opamiętajcie się!!!!!
@@danutabarlog646 proponuję, żeby pani nas uświadomiła w takim razie, jak nazwać osobę o takich cechach skoro nie toksyczna...
Ja poznaję takie osoby po tym, że inaczej przy nich się czuję, dużo gorzej niż normalnie. Zawsze jest spadek mojego nastroju. Później analizuję ich zachowanie. Gdy stwierdzam, że są toksyczne dla mnie staram się wyrzucić ze swojego życia, jak to możliwe lub ograniczyć kontakty. Bo życie mamy tyko jedno i nie warto się męczyć.
Ja mam Tak samo poznaję te osoby
One są inne nie naturalne
Bardzo trafne,jest Pan niesamowity,dziękuje serdecznie,.Teraz wiem ze to nie moja winna!klaniam się serdecznie i dziękuje😔
Dziekuje,za ten materiał.
U mnie w rodzinie są takie osoby.
Dzieki odcinkowi jestem jeszcze bardziej tego świadoma.
@Patryk Wójcik Szanowny Panie, uprzejmie proszę odpowiedzieć na następujące pytania: 1. Czy toksyczną może być osoba duchowna, np. ksiądz? 2. Czyżby w każdym z nas był Nr. Hyde? Pozdrawiam serdecznie wszystkich oglądających
Trafione w dziesiątkę. 👍Mam kogoś takiego w najbliższej rodzinie. Niestety wplywalo to bardzo na moje zycie. Probuje sie od tego odizolowac.
To co b. ważne w tym wszystkim, to pokochać siebie..!
Znam takich. Psychol najpierw cie uwielbia, paraduje, udaje a potem zapomina ze partner/ka ma uczucia. Obrzydliwe i bezczelne tfu.
Tak to działa.
Jestem przerażona myślał że to grupka ludzi
A się okazuje się jest masa tych trolli