Jak się piło w PRL-u.
HTML-код
- Опубликовано: 13 июл 2017
- Pan Józef swoją długowieczność zawdzięcza częstej aktywności fizycznej i nienadużywaniu alkoholu. W czasach PRL-u alkoholizm był jednak dość dużym problemem w skali kraju. W dzisiejszym filmie nasz bohater dzieli się z nami swoimi pomysłami jak można było wówczas zwalczać problem alkoholowy w Polsce i dlaczego ten problem w ogóle powstał.
Z tej kopalni wiedzy trzeba kopać co się da i ile się da bo takich ludzi jest niestety coraz mniej.
Pan Józef jest ostatnim Polskim obrońcą z września 39 roku.
@@tymoteuszkaczmarek1212 Wiem i niedługo będzie obchodził 100 lat
a tip : watch movies at kaldrostream. I've been using them for watching a lot of movies these days.
@Charlie Landon definitely, I've been using kaldrostream for years myself =)
@Charlie Landon definitely, I've been watching on KaldroStream for months myself :D
Bardzo miło się słucha, jak zwykle. Ale dałabym zoom na pana Józefa, z pominięciem jedzącego ciasto audytorium. Głodna się zrobiłam. :D
to daje efekt bycia bezpośrednio uczestnikiem spotkania :D
Nie spodziewałem się że pan Józef poruszy taki temat. Ogólnie ujmując wódka jest dla mądrych ludzi.
PRL to był pełen absurd do kwadratu :) fajnie że nagrywacie takie unikatowe wspomnienia, pozdrawiam was i Pana Józefa oraz oczywiście czekam na więcej :)
Dziadek mądrze nawija . można posłuchać
chcemy więcej
kiedy nowe odcinki ?
Ksiądz Blachnicki założyciel popularnych oaz był wrogiem PRL u , bo zakładał Krucjatę Trzeźwości
👍
miesiecznie bylo pol litra wodki albo 2 wina
Jak żyć ? Jak żyć ?
Tak, flacha lub dwa jabole !
Tamta jaka nienazerta
A ty co nigdy jedzącego człowieka nie widziałeś ?
Rudy co ty tak spożywasz cały czas? Nie słuchasz co pan mówi i rozpraszasz tylko
Czy sie stoi czy sie lezy 500 zlotych sie nalezy.
Głównie leży tak po katolicku :)
Tęsknię za tymi czasami, kiedy normalnie można było usiąść ze znajomymi rozpić flaszkę żytniej do ogóreczka albo śledzika, popijając gorzką herbatą. Teraz mamy bezmyślne małpowanie ameryki: whisky, szkocka, koniak, burbon, drink.
???
A Ty uważasz, że wódka to Polski trunek? :) Jak taki patriota trunków alkoholowych jesteś to pij miód pitny lub piwo :)
A to koś komuś broni? Wódka nielegalna, czy ogórki?
Obywatel Cane burbon I whisky pychota
Jeszcze chwile pis porządzi i będzie znów podobnie jak Pan Józef opowiada.
SoundGarden kurwa mać i musi te swoje 5 groszy jaki to PiS jest zły jak będzie inny rząd to też będziesz pierdolił jaki on zły
Za młody jesteś to i PRLu nie pamiętasz. Mentalność obecnych włodarzy tego kraju mocno trąci tą zamierzchłą przeszłością i chęcią na państwo socjalistyczne.
SoundGarden haha ale bredzisz
@@Leszczu23 i co mamy 2021 i coś ci się kodziarzu nie skleiła przepowiednia
W PRL-u i w latach 90 zwykły człowiek (nie wywrotowiec z solidarności) miał nieporównywalnie większą swobodę. Wszędzie można było palić === to raz: knajpy, urzędy, pociągi, sądy, komisariaty. Teraz nawet na przystanku nie można. Były budki z piwem, picie pod sklepem na miejscu albo na ławce w parku. Teraz kiedy niby jest "wolność" faktycznie mamy państwo policyjne, człowiek wraca z pracy i durnego piwa się nie może napić pod sklepem, trzeba się chować po krzakach jakby to było coś wstydliwego. Albo imprezy. Kiedyś na każdym kroku piwo z nalewaka a teraz co? Nabudowali tych amfiteatrów, zamkną ludzi za płotem, obstawią ochroną i ani zapalić ani wypić. To samo z obiektami małej architektury na zgłoszenie. Za tej złej komuny chciałeś mieć grządkę, składzik albo blaszaka to dzierżawiłeś od miasta i stawiałeś. A teraz przychodzi pismo WYKUPIĆ (po cenie zaporowej) albo won. Taka sprawiedliwość.
Czyli palący mogli truć niepalących i nie zważać na zdrowie innych. No i co za problem kupić piwo i wypić tam, gdzie wolno? Nie da się pić w domu, trzeba się po krzakach chować? Przynajmniej jest mniej butelek porozwalanych po mieście.
miss..coś tam, nie zrozumiesz tego nigdy - jesteś niewolnikiem
Wolność picia, palenia fajek i pielenia ogródka - idylla. A jeśli wydzierżawiony kawałek ziemi okazał się miejscem składowania trupów przeciwników władzy ludowej, to towarzysze z urzędu miasta wymieniali poletko na inne, nieskażone?
Od co facet ma głowie, dla niego najważniejsze żeby można się było napić piwa(zresztą ohydnego w smaku) pod sklepem i zapalić, a reszta się nie liczy.