Nauczyłem się jeździć samochodem niemal 90 lat temu.
HTML-код
- Опубликовано: 2 окт 2024
- W tym odcinku Pan Józef opowiada o wszystkich swoich samochodach.
Zdjęcia z archiwum Pana Józefa, a część ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, któremu bardzo dziękujemy :)
Muzyka:
Chris Zabriskie: Is That You or Are You You - na licencji Creative Commons Attribution (creativecommon...)
Źródło: chriszabriskie....
Wykonawca: chriszabriskie....
Jeździł zabytkiem gdy ten był nowinką techniczną :)
Pan Józef to siła spokoju, 200 lat panie Józefie.
Pan Józef nie tylko najstarszy ale i najlepszy polski youtuber
pro tip : watch series at flixzone. Me and my gf have been using them for watching loads of movies during the lockdown.
@Jordan Toby yup, have been watching on Flixzone for since december myself :)
@Jordan Toby definitely, been watching on flixzone for years myself =)
miło posłuchać, kopalnia wiedzy i dobra pamiec
Jestem zdziwiona ,że w końcu jakiś wspaniały i normalny kanał na tym RUclips.. A nie jakieś lord kruszwil czy Friz jestem wzruszona tymi opowiadaniami..Panie Józefów życzę zdrowia i spokoju! Dziękujemy że Pan z nami jest i nagrywa dla nas ♥️pozdrawiam. Klaudia
Nie chcę nikogo bronić ale jest popyt jest i podaż, minusem tego stanu jest to że w takiej ,,multimedialnej papce" giną takie perełki :)
Swietne opowiesci Panie Jozefie.. mozna wiele wiedzy od Pana czerpac z Panskich doswiadczen i dobrze sie tego slucha :) Duzo zdrowka i sil !!!
Piękny człowiek i piękna historia.
Co tu pięknego ?
Bardzo zdziwiło mnie to, że pan Józef miał przed wojną samochód.
Czy mógłby pan powiedzieć coś o warunkach życia wtedy - mówi się o wielkiej biedzie i olbrzymich podatkach, lecz jak to wyglądało z perspektywy tamtych czasów?
Czy samochody były popularne?
Czy ciężko było znaleźć dobrą pracę?
Czy podatki rzeczywiściw były tak odczuwalne?
Interesuje mnie też kwestia relacji szlachta-reszta. Raczej niezbyt pozytywnie mówi się o szlachcie wtedy.
Pozdrawiam.
Przed ll wojną nie było już szlachty, jaką znamy z Sienkiewicza. Byli właściciele ziemscy, ale ich pozycja wynikała z majątku, nie z urodzenia. Byli bogaci i biedni, jak zawsze. Jeśli ktoś był wykształcony, np. lekarz, inżynier, adwokat, architekt, profesor, oficer; albo był dobrym, cenionym rzemieślnikiem (krawiec, szewc, fryzjer, fotograf) w dużym mieście to miał bardzo dobrze. Lepiej niż ktoś taki w dzisiejszych czasach, kiedy "wykształcenie mają wszyscy". U mnie w rodzinie nie opowiadało się o biedzie przedwojennej, wręcz przeciwnie. Mój pradziadek był puszkarzem w fabryce zbrojeniowej (wykształcenie średnie techniczne) i zarabiał 1000 złotych. Utrzymywał 5-osobową rodzinę w dostatku. Robotnik niewykwalifikowany zarabiał max. 200 złotych.
Muszę powiedzieć że pierwszy raz się wzruszyłem przy takim opowiadaniu, i to zakończenie które już całkowicie mnie rozłożyło na łopatki, pozdrawiam serdecznie Pana Józefa oraz operatora za wspaniałą inicjatywę i chęć poświęcenia swojego czasu i zachowania opowieści na nagraniu wideo.
⁰⁰⁰0⁰⁰⁰⁰⁰⁰⁰⁰0
0⁰⁰⁰⁰0
⁰l⁰⁰
⁰0000000l⁰
⁹⁰⁰⁰⁰⁰⁰0⁰⁰⁰0⁰l⁰⁰⁰
W 1986 r. pojechałem małym Fiatem z Poznania do Cannes we Francji przez Niemcy i Szwajcarię i Alpy Francuskie. Potem wracałem jadąc do Paryża, dalej przez Belgię, Holandię, Niemcy (zachodnie i wschodnie) do Polski. Maluch dał radę :D
Jak sprawował się w górach? :D
@@legolaszlesnegokrolestwa8113 Wgórach Maluch sobie radzi świetnie tylko trzeba wyczuć kiedy już udaje że dalej nie może to wtedy trzeba na krótko otworzyć drzwi i zaraz zamknąć maluch myśli że ktoś wysiadł i zasuwa jak by mu turbo włączyli☺🐱
@@szaroburski115 Pamietam jak jechalem pezotem 206 przez alpy w upale w środku lata myślałem, że to są jego ostatnie chwile :D
@@legolaszlesnegokrolestwa8113 👍☺🐱
Maluszka a nawet syrenke widzialem w stambule jeszcze przed 90 rokiem ,to byly czasy.
Lata potem widzialem maluszka w havanie innego gdzies w okolicy pinal del rio,wlasciciele chwalili sobie te autka.
Pozdrawiam.
Niesamowite !Oglądam Pana filmy i z podziwu wyjść nie mogę że po tylu różnych przejściach a Pan dożył takiego wieku , w takiej kondycji i żadnych nerwic .Toż czasem teraz młodzi ludzie nie mają zdrowia lub dopada ich zniechęcenie jakieś , stagnacja.Zastanawiam się co jest powodem..dieta, zdrowa żywność , geny? Może czasy coraz bardziej zwariowane w których dorastają młode pokolenia bombardowane codzienne nowościami które powodują coraz większe podziały społeczne czy potokiem przerośniętych często informacji w mediach wywołujących frustrację..Zdrowia Panu życzę
rafii74 to przez mcdonald
Podziały społeczne przed wojną były znacznie większe. Przepaść między garstką bogatych i rzeszą biednych- ogromna. Wojnę i powojenną biedę przetrwali najtwardsi fizycznie i psychicznie. Dlatego żyją 90+ lat. Słabi pomarli. Ot i cała tajemnica.
@@pawekrzysztof1677 Moja ciotka byla slabiutka zdrowotnie i dozyla 97 lat . 25 lutego 2020 umarla moja kochana mamusia w wieku 93 lat , kto'ra byla chora psychicznie plus miala t. z. ,, parkinsona ''❗ Dlugie zycie jest pewnym szczesciem jak gra w ,, ruletke, '' ❗
Chciałem nagrać takie filmy z Rysiem Jackiem ze Szczecina ale nie zdążyłem, odszedł w wieku 91lat zasnął przed telewizorem. W przeszłości walczył w armii Generała Andersa.
Panie Józefie żyć nie umierać a panu życzę kolejnych tyle pięknych lat
Piekna i ciekawa historia powinnismy szanowac starszych ludzi bo to oni tworzà historie
97 lat i zycze nastepnych 97 zdrowych!!!
Ten film był nagrany 2 lata temu - teraz Pan Józef ma 99 lat :D
Miał Pan dobry pomysł, żeby wszystkie swoje pojazdy na bieżąco fotografować, też tak robię. U nas po rodzinie były m.in. Warszawa 203, Syrenka 104, kilka dużych i małych Fiatów, Łada niestety zwyczaj fotografowania zaczął się dopiero od Poloneza MR 83 należącego do mojego ojca. Wujkowie i dziadkowie robienia zdjęć przy samochodach nie uznawali stąd nie zachowały się właściwie żadne tego typu zdjęcia w albumie rodzinnym. Ja do tej pory miałem Syrenkę, Forda Escorta, Cinquecento, Alfę 156 i Poloneza Caro, każdego mam przynajmniej kilka zdjęć.
U nas też nie było takiego zwyczaju. Uchodziło to za "badylarskie, nowobogackie, obciachowe". Czasem w tle jakieś auto się pojawia, ale pozowania żadnego nie było.
Ciekawa postać.Wielki szacunek.
Panie Józefie dziś mieszka Pan w Łodzi? Zdrowia życzę!
Gratuluję Panu przede wszystkim zdrowia bo to największy skarb, nie do kupienia za żadne pieniądze. Ja mam lat 31 i niestety stwierdzono u mnie migotanie przedsionków serca i pogłębiającą się wadę wzroku na dzień dzisiejszy OP -4 OL -2.5. Niestety przy następnym badaniu będę musiał pożegnać się z prawem jazdy...
Pan Józef w wieku 9 lat nauczył się jeździć autem. Prawo jazdy UZYSKAŁ, w wieku 17 LAT. (Ciekawe, czy dalej z prawnego punktu widzenia mógłby jeździć samochodem w wolnym czasie...) Jak znam teraźniejszość, tak pewnie 9 latek biega z telefonem w łapie i hycluje pokemony, ja w wieku 9 lat niestety większość wolnego czasu przesiedziałem przed komputerem (telefonów z ekranami dotykowymi nie było i całe szczęście).
Za to chętnie pocinałem składakiem po ulicy. A teraz pomyślmy o tych dzieciakach i młodzieży z rozbitych rodzin, gdzie chociaż wszyscy z wyjątkiem jednego z rodziców są razem. Tam na całą rodzinę pracuje jeden rodzic. Pan Józef miał pracowitych rodziców, przełożyło się to na to, że on wziął z nich przykład i proszę. Problem dzisiejszych czasów polega na tym, że my - współcześni, - komplikujemy sobie życie. Samochód to mechanika, on ma człowiekowi służyć, a nie człowiek jemu. Oczywiście popieram napędzanie pojazdów prądem, ale po co nam te wszystkie nowinki technologiczne ? Przecież bez tego trzeba umieć się obejść. My żyjemy chyba w jakichś zbyt opiekuńczych czasach, albo dorośli tak bardzo się boją, że zginiemy w tym świecie. Bo ja szczerze mówiąc uważam, że gdyby nie II wojna światowa i sąsiedzi II RP, to wolałbym żyć w tamtych czasach i to o wiele bardziej. Bo chyba wtedy nic nie było tak skomplikowane i kruche jak teraz.
Ja wcześniej miałem samochód niż komputer, choć Pan Józef jest z rocznika mojego dziadka. Współczuję tym nawet 10 lat młodszym ode mnie.
P.S. jeśli ma bezterminowe prawo jazdy, to teoretycznie może jeździć. Mój sąsiad jeździł do 96 roku życia, aż spowodował wypadek (typowe zagapienie), na szczescie niegroźny. Policjant nawet wtedy nie miał podstaw by zatrzymać mu prawo jazdy. Jedynie zaapelował do jego rozsądku i starszy pan zgodził się, że jeździć już nie powinien.
Jakie to padło te PRLowskie pojazdy
Slowa pana Józefa:
"Stoją trzy warszawy, dopiero trzecia nie miala usterek"
Tragedia
No a co bylo robic Jak nie bylo co innego,zamknac oczy i do przodu ,jakos to bylo ale tylko jakos.
Pozdrawiam.
@@adambergmann6540 trzeba bylo robic dobrze?
Świetny materiał. Tylko proszę uważać bo tu zaraz gardło wysiądzie... I te zdjęcia. Nieźle. I ta pamięć. Szacunek!
teraz trzeba mieć 18 lat ;/
Można zacząć mając 17 lat, trzeba mieć zgodę opiekuna
grzegorz94 można jeździć na b1
ciekawa historia
Uwielbiam słuchać opowiadania Pana Józefa.
Niby nic ale cholernie ciekawa historia.
PYTANIE: Co takiego jest widoczne na fotografii w 3:01 ??? Co to za budowla ?
Jak dać większego lajka?? Rewelacyjne wozy Pan mial. Od czasow malucha, wszystkie wszystkie trzy - rewelacja. C-15 w takiej wersji juz niespotykane...
Mnie tylko ciekawi jedno. W czasach totalnej powojennej biedy i nacisków władzy stalinowskiej, Pan Józef nie miał problemów z kupowaniem coraz to nowszych aut...
Obejrzyj inne jego filmy. Tata Pan Józefa nie był byle kim toteż miał i pieniądzę po prostu Pan józef pochodził z bogatszej rodziny niż większość ludzi.
Stalin Stalinem a kasa kasą. Socjalizm/komunizm to utopia. Nigdy tak naprawdę nie istniał. Wtedy dopiero kasa się liczyła (dolary oczywiście, nie śmieciowe złotówki) i kto ją miał, załatwił sobie WSZYSTKO. Mógł wykupić kogoś z więzienia, jeździć po pijaku, załatwić dowolne pozwolenie na cokolwiek itp.
Ulhtion moi rodzice tez auta mieli odkąd pamietam Nie dokonać było tak co ludzie bredzą Mieli najpierw motor w początkowych latach 50 pięćdziesiątych a później auta
Paweł Krzysztof po pijaku to jeszcze lata dziewiedziesiate dama Mislam kolegium
Ciekawe Historie.....🤝👍
Pozdrowienia Panie Józefie
Pan Józef zrobił w życiu więcej kilometrów niż my wszyscy raz wzięci
Dugout zdrowka P. Jozefie i blogoslawienstwa Bozego!
Bardzo ciekawy materiał
Takiego fiata 508 to bym sobie kupił…
No, no, tym razem naprawdę długi materiał wyszedł :)
te śmiechy w tle to żenada.
Ciekawa historia jak zwykle. Czy sąsiedzi obok nie mogli trochę ciszej się zachowywać bo odgłosy są jakby się najarali czegoś.
Zycie.
czy Pan Józef jeszcze żyje? Miło się słucha :)
Podbijam pytanie ktoś ma informacje??
@@LukaszJakubczyk Jeszcze zyje ale juz zdrowie siada.
super opwiesci....ciekawa historia.
Cholera jasna. Co 5 lat maluch. Teraz mam skode 9 lat. Chyba wtedy bylp lepiej ;) ps: ładnie opowiada ale troche koloryzowane. Moj tata jak i dziadek nie mieli szansy zmieniac malucha co 5 lat...
Mógł to robić ktoś, komu przysługiwały talony. Wbrew pozorom nie tylko aparatczykom. Np. artystom też. Albo ludziom naprawdę zasłuzonym, takim dzieki którym "firma się kręci", choć niepartyjnym, ale tych była garstka i raczej nie co 5 lat.
P. S. Wolałbym jeździć 9 letnią skodą niż 5 letnim maluchem. Nawet w tamtych czasach.
Ale gosc ma ciekawa historie zycia.
Pan Józef powinien postawic odrazu na Mercedesa, wtedy wszytskie podroże to luksus;)
Super
Piękne życie
Nooo nie chwal pan togo citroena co by go nie podwedzili!!! :-) POZDRAWIAM z Kanady.
Przed wojna tylko bardzo zamożni ludzie je mieli
Dziękuję za Film, pozdrawiam i zdrowia życzę !
Prawda
💪
ale szacunek dla Pana za pamięć :)
Można wiedzieć na jakiej ulicy Pan Józef mieszka?
Dzięki;p
Kiedyś samochody miały duszę, każdy szofer był jednocześnie mechanikiem swojego pojazdu. Nawet w Dużym Fiacie czy w Polonezie trzeba było umieć odpowietrzyć hamulce, ustawić gaźnik, co roku odbywał się rytuał zalewania podłużnic olejem i uzupełniania konserwacji. Układ kierowniczy bez wspomagania dawał prawdziwe wyczucie drogi, samochód nie uciekał przy najmniejszym ruchu kierownicą. Obecnie to już niestety typowo konsumenckie plastikowe puszki nafaszerowane elektroniką i niepotrzebnym wspomaganiem wszystkiego. Człowiek staje się wypierany przez kawałek krzemu.
Obywatel Cane Co tam samochody.. kiedyś to tylko konie były i to były piękne czasy... A jeszcze wcześniej to na piechotę trzeba było ganiać to dopiero było fajnie!
No i po co ta głupkowata ironia? Leczysz jakieś kompleksy? Samochody są potrzebne == to jasne. Komputery na kołach nie koniecznie. Dobry pojazd to taki, który daje się łatwo naprawić, przysłowiowym młotem i przecinakiem. Szczyt rozwoju został osiągnięty mniej więcej w latach 80. Powstały wtedy dobre samochody, praktycznie bezobsługowe, często ocynkowane a jednocześnie wciąż do ogarnięcia dla przeciętnego usera. Audi 80/100, Mercedes Baleron, Łada 2107, Passat B3, Wartburg 1.3. I to wystarczy. Zadaniem samochodu jest przewiezienie czterech liter człowieka z punktu A do punktu B === nie wymagajmy od trzonka od łopaty statywu na tablet, czytnika linii papilarnych, licznika spalonych kalorii. To samo dotyczy samochodów. Czy to jest mądre, że w celu wymiany żarówki trzeba niejednokrotnie odkręcić nadkole albo zderzak, a w celu dostania się do rozrządu opuszczać cały silnik na jego poduszce? Jest to celowa komplikacja konstrukcji, która nie służy człowiekowi. To już wolę swojego Poloneza, w którym pasek rozrządu mogę zmienić w pół godziny na parkingu pod blokiem a żarówkę w trzy minuty. I co z tego, że nie ma climy, jest do listew umazany bitexem czy nie jedzie 200? Ważne, że ostatnie 3000 km zrobił bez większej awarii NIC nie musiałem wymieniać :-)
@@obywatelcane6775 dobrze mówisz
@@bartrek12 ogar dziecko
Obywatel Cane ,olewaj idiotow ,pozdrawiam.
Kolejny świetny odcinek!
Śmiech w tle niby ok, aczkolwiek lepiej zacząć od wyciszenia swoje szeptu dyskusyjnego w tle w innych filmach.
Wspaniały człowiek, wspaniałe wspomnienia. Ehhh, gdybym była tak z 60 lat starsza :). Dużo zdrowia dla Pana Józefa. I jeszcze pytanie, czy Pan Józef bierze udział w obchodach rocznicowych Powstania Warszawskiego?
Czy zona z panem podróżowała??
Żona jest na co drugim zdjęciu przy samochodzie. Wiele zdjęć z dzieckiem. Mam wrażenie że Pani ogląda inny film. Pozdrawiam.
Lubię oglądać Pana filmy,,przepraszam musiałam przeoczyć.Obejrze jeszcze raz
Pozdrawiam Pana Józefa, jest on znajomym i przyjacielem mojej rodziny, o czym przekonałem się słuchając tych filmów.
A ja swoim do pracy i na siłownię jeżdżę. Trzeba urlop ogarnąć i rozruszać stalowego konia...
Na siłownie samochodem... Po co?