Dla zrozumienia Platona (gdyż tutaj niestety powiela się stare błędy) polecam "Świat jako wola i przedstawienie" Schopenhauera, gdyż "świat idei" nie jest dosłownie odrębnym światem a naszym tylko poznanym w pełni, w przeciwieństwie do świata naoczności, zjawisk i przedstawień, poznanych tylko częściowo i abstrakcyjnie. Przypomnienie jest poznaniem pełnym i bezpośrednim, pozaczasowym. Arystoteles potem cofną wszystko na powrót do naoczności przez co ludziom zostały tylko formy abstrakcyjne a pełne poznanie tylko "mistykom" i świętym. Kościół przez pierwsze wieki był platoński bo było jeszcze rozumienie czym jest idea. Scholastyka już zna wszystko tylko na sposób ludzki, a więc albo jako abstrakcje intelektu albo jako symbol, nie ogląda Idei bezpośrednio i właściwie nikt do dziś nie ogląda chyba żeby poznawać jak proponują współcześnie Jiddu Krishnamurti czy Eckhart Tolle.
Serdecznie dziękuję!
Kolejny znakomity wyklad ks. Profesora. Z serca dziekuje.
Wspaniale się słucha. Bardzo dziękuję.
Bardzo dziękuję za ten wykład! Niezwykle interesujący i akurat w momencie moich zainteresowań.
dobry wykład
Dziękuję za piękny wykład i za Życzenia ma Świąteczny Czas
doskonale wykłady -
Dla zrozumienia Platona (gdyż tutaj niestety powiela się stare błędy) polecam "Świat jako wola i przedstawienie" Schopenhauera, gdyż "świat idei" nie jest dosłownie odrębnym światem a naszym tylko poznanym w pełni, w przeciwieństwie do świata naoczności, zjawisk i przedstawień, poznanych tylko częściowo i abstrakcyjnie. Przypomnienie jest poznaniem pełnym i bezpośrednim, pozaczasowym. Arystoteles potem cofną wszystko na powrót do naoczności przez co ludziom zostały tylko formy abstrakcyjne a pełne poznanie tylko "mistykom" i świętym. Kościół przez pierwsze wieki był platoński bo było jeszcze rozumienie czym jest idea. Scholastyka już zna wszystko tylko na sposób ludzki, a więc albo jako abstrakcje intelektu albo jako symbol, nie ogląda Idei bezpośrednio i właściwie nikt do dziś nie ogląda chyba żeby poznawać jak proponują współcześnie Jiddu Krishnamurti czy Eckhart Tolle.
Co mają Ateny wspólnego z Jerozolimą? 😂