Jedna z najlepszych recenzji jaka widziałem na temat c5. Jestem pod wrażeniem przygotowania prowadzącego na temat technologi zastosowanej w c5 , wydaje się jak by prowadzący był fanem i właścicielem citroena. Mając c5 X7 od roku obejrzałem cały film bez chwili znudzenia :) co do tej kontrolki od temperatury oleju w skrzyni biegów to to jest to wskaźnik temperatury oleju silnikowego a nie skrzyni :) Awarie z opadaniem auta zdążają się ale wystarczy po zakupie auta wymienić cięgno korektora zawieszenia i je regularnie smarować , koszt jakieś 50 zł.
Nikt nie prosił a każdy potrzebował takiej recenzji. Mi bardzo pomogła, dziękuje bardzo Aktualizacja 2023: Mam od roku cytrynke w sedanie 1.6 hdi manual. Auto jest żwawe, bardzo ekonomiczne (5 litrow spalanie a nawet 4,5 litra nie jest problemem). Przejechalem ponad 30 tysięcy przebiegu w rok. Silnik bezawaryjny, jedynie w zawieszeniu pare rzeczy robilem. Naprawdę warto jeśli ktoś się zastanawia.
To nie samochód wyścigowy, to wygodny wycieczkowiec z V6. Mam nowe aud A5 2.0TFSI oraz citroena C5 3.0 HDI z zawiechą hydro i to właśnie C5 jest moim ulubionym autem.
Jeździłem na trasie Warszawa - Wrocław - Warszawa C5 tourer 2.0 HDi, 163 KM, w wersji exclusive, z zawieszeniem hydropneumatycznym Hydractive 3+, z 2011 roku, z przebiegiem około 250 tys. km. Jednym rzutem z przerwą we Wrocławiu na około 15 minut zrobiłem nim nocą około 750 km. Byłem w szoku jaki komfort jazdy jest w tym samochodzie i jakie wyciszenie. Po trasie wysiadłem tak wypoczęty, że mogłem jechać kolejne 750 km. Jeździłem różnymi samochodami, i Volvo i Audi i Mercedes i BMW, ale żaden samochód nie dorównywał C5 komfortem jazdy. Super krążownik, a praca zawieszenia hydro w trasie bajka.
Bardzo dobra recenzja. Nie wiedziałem, że aż tak długo produkowali ten samochód. 3.0 V6 HDi 240 KM w automacie w wersji exclusive kusi, nie powiem, bardzo pasuje do tego krążownika, widziałem taki samochód po tuningu na 290 KM, ale 2.0 HDi 163 KM z 6 biegowym manualem, lub 180 KM i automat również wi wersji exclusive z hydro dają radę i generują dużo niższe koszty utrzymania. Silnik 2.0 HDi jest niezniszczalny. Ogólnie to samochód ma zadatki na stanie się young timerem, bo to faktycznie ostatni hydrowóz citroena, a do tego jest solidny i można nim pokonać znaczne przebiegi. Nowe zawieszenie citroena, tzw. progresywne ograniczniki hydrauliczne skoku zawieszenia są podobno według testujacych świetne, komfortowe i w ogóle, ale twierdzą oni też, że to nie to samo co hydropneumatyka. C5 X7 to rzeczywiście ostatni prawdziwy citroen, posiada magię tej niekonwencjonalnej marki, pięknie płynie po drodze, ma ducha dawnej motoryzacji. Na pocieszenie powiem, że citroen jednak zrobi następcę. Nowe C5, albo C6, bo nie wiadomo jaką nazwę przyjmie zadebiutuje w 2021 r.
Wybrałem to auto ze względów na HA+ a wcześniej miałem audi A6. Różnica jest w prowadzeniu kolosalna. To czy jest na + czy na - to kwestia indywidualna. Audi było bardzo precyzyjne w prowadzeniu i tutaj na początku przeszkadzało mi że C5 się buja i jak sam zauważyłeś lepiej jest na opcji sport, też tak jeździłem. "Problemem" jest to że nie czuć na kierownicy drogi, co utrudnia możliwość precyzyjnego trafienia w zakręt. Trzeba nauczyć się jeździć, tak jak byś leciał nad drogą, co wcale nie jest takie proste przesiadając się z normalnego auta. Owszem każdy nim pojedzie i każdy stwierdzi że coś jest nie tak z tym autem. Pasażerowie tego nie czują więc nie wiedzą, że kierowca ma trochę trudniejsze zadania, ale każdy pasażer jak wysiada zachwala że tak komfortowego przejazdu jeszcze nie miał, nawet moja teściowa :) 600km nad może bez przystanku i jak wysiadła nawet nie narzekała że coś ja boli :) Brakuje uchwytów na kubki, miejsca na trójkąt. Jeszcze jest jedna funkcja z której często korzystam, wygaszanie oświetlenia. Gdy jadę z rodziną to się najczęściej kończy tym że po 15 minutach już śpią i w nocy wyświetlacz, tablica rozdzielcza oświetla całe wnętrze, wtedy jest magiczny przycisk na kierownicy, który wyłącza całe oświetlenie oprócz wskaźnika prędkości i tam jeszcze coś jest podświetlone co jest niezbędne dla kierowcy. Ja auto wykorzystuje na trasy i długo go nie zamienię na nic innego. Czekam na nową C5.
Kurcze, fajny ten Citroenic. Takie C5 z 3.0 HDI w automacie i kombi to idealne rozwiązanie dla młodego taty, który chciałbym trochę lepszy silnik niż 1.0T w 3 cylindrach :D Dzieki za ten materiał! Łapka leci w górę :)
Bardzo ciekawa i rzeczowa ocena C5, której właściwe od jakiegoś czasu poszukiwałem na YT. Każda część jak i funkcjonalność auta została omówiona w konkretny i przejrzysty sposób. Samochód w tej wersji wygląda na prawdę intrygująco. Dzięki za rozwianie wątpliwości względem tego typu zawieszenia jak i jego eksploatacji. Ode mnie lajk i sub. Dzięki za materiał!
Klapa bagażnika w 24:30 nie zamyka się na przycisk nie dlatego że "jednak Francuz", tylko akumulator jest niedoładowany lub zużyty. Problem zniknie po dłuższej jeździe, albo doładowaniu lub wymianie akumulatora na nowy. Te auto dosyć rygorystycznie zarządza energią i nie pozwala na zabawę gadżetami gdy akumulator ledwo zipie. To swego rodzaju "idiotoodporność", aby użytkownik miał zwiększone szanse uruchomienia silnika gdy zaniedba sprawy związane z zasilaniem.
No Panie AutoMarian, cieszę się że ktoś docenia w końcu te auta, po długim czasie produkcji. Zadałeś kilka pytań i kilku rzeczy nie dopowiedziałeś. A więc zaczynając, najniższe położenie nie służy do szpanowania (no chyba, że ktoś lubi upośledzone auta to może przyszpanować jednocześnie nie tracąc możliwości przejechania przez próg zwalniający). Najniższe położenie jest położeniem seriwsowym służącym do wypompowania całego płynu z układu, w tym położeniu można wymieniać elementy układu hydraulicznego bez obawy, że płyn wycieknie (najwyżej kilka kropli pozostałych w rurkach). Z punktu widzenia użytkownika jest jeszcze jedna zaleta, na tak pozostawionym aucie straż miejska nie ma jak założyć blokady na koło, co jest całkiem spoko opcją :). Tak samo jak najwyższe położenie zawieszenia też jest położeniem serwisowym. W tym położeniu wszystkie koła są całkowicie wypchnięte do końca i zablokowane (zawieszenie w ogóle nie pracuje). Pomaga to w kilku czynnościach serwisowych: np. można wsadzić kamień pod auto obok wybranego koła i opuścić auto na dół, koła zostaną wciągnięte, auto opadnie, a wybrane koło zostanie podniesione (w ten sposób można np. wymienić koło bez lewarka). Można również pojechać w tym położeniu na 3 kołach (bez jednego z dwóch tylnich). Nadaje się też do przejeżdzania nad blokadami parkingowymi, wszekiego rodzaju kamieniami blokującymi wjazdy, świetnie radzi sobie też z wjeżdżaniem na wysokie krawężniki i inne niedostępne dla zwykłych resoraków miejsc w mieście. Co do jazdy w terenie polecam ustawienie terenowe, w najwyższym auto nie wykrzyżuje się co przy pewnym układzie dziur w drodze (bezdrożu) może spowodować podniesienie się jednego z przednich kół, a co za tym idzie chwilową utratę nadędu. Co do układu Hydroactive 3+ (przycisk SPORT), on jedynie blokuje/zmniejsza wychył auta na boki, zawieszenie nadal pracuje normalnie przód/tył. To jest tylko kwestia przyzwyczajenia, nimo bujania auto i tak trzyma się lepiej drogi niż porównywalnej klasy resoraki typu Audi A6 czy VW Passat. Wciśnięcie przycisku Sport da Ci możliwość jeszcze bardziej agresywnej jazdy niż w/w autami. Ludzie często zapominają, że Citroenowe zawieszenia HP nie są zawieszeniami miękkimi, a zawieszeniami o zmiennej charakterystyce, są miękkie kiedy nie jedziesz agresywnie, ale bardzo bezpieczne i sztywne kiedy szalejesz. Mówiłeś też, że chcesz zrobić program o Xantii, szkoda bo właśnie swoją niedawno zutylizowałem. Jakbyś był zainteresowany zrobieniem programu to mam jeszcze poza C5, Citroena XM V6 z ostatniego wypustu. Serdecznie pozdrawiam.
W tej generacji C5 dolne położenie serwisowe jest położeniem pierwszym lub piątym w zależności od której strony liczymy . Nie można go uruchomić za pomocą przycisku sterującego z kabiny samochodu , lecz tylko za pomocą komputera serwisowego . Wtedy prześwit wynosi około 5 cm , a koła pozostają schowane w błotnikach i nie ma mowy o jeździe autem . W tym położeniu zostaje wypuszczone ciśnienie z układu hydraulicznego , wtedy to można dokonać sprawdzenia poziomu płynu lds w zbiorniczku . Można też ze względu na brak ciśnienia w układzie hydraulicznym dokonać jego naprawy . Samo podnoszenie samochodu z tej pozycji możemy dokonać przyciskiem sterującym z kabiny lub komputerem serwisowym . Gdy tylko sprawdzany był płyn lds , bez rozszczelniania ukladu po kilkunastu minutachi samochód uniesie się do zadanej pozycji . Natomiast gdy został rozszczelniony układ hydrauliczny do podniesienia samochodu potrzebny jest specjalistyczny przyrząd serwisowy w celu wytworzenia ciśnienia wstępnego w zbiorniczku celem zassania płynu lds przez pompę hydrauliczną , odradzam użycia do tego sprężarki- mogą być klopoty . Można zrobić to bez żadnych przyżądów ale to wymaga wiedzy zasady działania tego .układu . Dokonując podnoszenia auta z tej pozycji pomijając to co wyżej opisałem - auto się nie podniesie się , a przez ciągłe próby podnoszenia dojdzie do spalenia silnika elektrycznego pompy hydraulicznej lub jej zatarcia . Dlaczego o tym tak szczegółowo piszę ? Dlatego żeby posiadacze tych niesamowitych aut (oczywiście to kwestia gustu) byli świadomi jak to działa i dając auto do mechanika nie mającego pojęcia o działaniu hydroactive 3+ może uszkodzić pompę hydrauliki . I wtedy powstają mity o psujących się pompach i ich awaryjnosci . Ja uważam że hydroactive 3+ jest bardzo udanym zawieszeniem i komfortowym , powinno być porównywane z zawieszeniem pneumatycznym które jest bardziej awaryjne i kosztowne a w niektórych przypadkach mniej komfortowe . Z awaryjmości nie czynię zażutu , lecz sądzę że nabywca auta z "nie standardowym" zawieszeniem dokonuje tego świadomie licząc się z jego bolączkami , kosztami i przedewszystkim walorami . Natomiast film to dobra robota , łamie utarte stereotypy . Muszę sprawdzić czy w pozycji sport przechyla się przód - tył , tak samo mocno jak w pozycji komfort .
@@AutoMarian Generalnie mieszkam w okolicy Trójmiasta, ale mam też drugą budowę w okolicy Bydgoszczy. Gdybyś miał czas i ochotę to serdecznie zapraszam.
@@marcindebinski4123 Dziękuję za bardzo dokładne wytłumaczenie, do tej generacji C5 jeszcze nie dotarłem, posiadam starszą i jak zwykle w przypadku wszystkich poprzednich hydropneumatyków jestem niesamowicie zadowolony. Generalnie jak skończą mi się wydatki związane z innymi celami, mam zamiar docelowo posiadać C5 MK3 dla żony i XM I generacji z V6 oraz diravi dla siebie + jakiś elektryk na zakupy. Ewentualnie może zmieniłbym XM na C6, ale to się dopiero zobaczy. W każdym razie jeszcze raz dziękuję za informacje.
@@dariuszsadecki1379 Mmmm ..... XM ikona tamtych lat , wyprzedzał swoje czasy , trochę problematyczny z opadaniem. Posiadali go moi znajomi 2.1 Td dynamiczny oszczędny i trwały silnik , lecz w tedy nie osiągalny dla mnie ze względu na finanse . C6 najbardziej luksusowy model Citroena , majstersztyk hydroactive najbardziej zaawansowane że wszystkich hydropneumatyków , lecz środek tracą myszką . Takie samo hydroactive jest w C5 w modelach ponad 200 km , w modelach poniżej 200 km jest uproszczone . Między C6 a C5 jest różnica stylistyczna . C6 dostojna reprezentacyjna limuzyna , natomiast C5 współczesną limuzyna lub kombi ostrych dynamicznych kształtach lecz środek ma wyjątkowy charakter , jeśli ktoś lubi nisko siedzieć za kierownicą czuje się otoczony przez kokpit jak w samolocie a dopełniają tego nie spotykane gdzie indziej bardzo komfortowe fotele z dodatkową regulacją na wysokości łopatek, jakby skrojone na miarę . Modele C5 powyżej 200 km , kombi , tak jak i ten przedstawiany powyżej , na felgach 19" na tle konkurencyjnych kombi pomijając Alfę wyglądają najbardziej dynamiczne no i wspomniana pozycja za kierownicą . Jedyny efekt taki posiada Alfa Romeo 159 (porównując w podobnych kwotach) ale to kwestia gustu , co komu się podoba. Także trzymam kciuki i życzę udanego wyboru i zakupu , bo jazda tymi samochodami jest niesamowita . PS. Cały czas wypatruje nowego następcy C5 i mam nadzieję że wrócą do hydroactive .
@@AutoMarian to zrób takze test jak skorzystać z tego uchwytu 😆 iwielbiam to auto ale no nie potrafie tak ekwilibrystycznie wygiąć reki zeby dostac sie do kawy. Ni to prawą ręką bo przeciez kurde otwarty podlokietnik blokuje łokieć, ni to lewą. Gruby nie jestem ale tak sie zkrecic zeby tam sie dostac graniczy z cudem
33:11 to nie jest wymysł AISINa tylko citroena. Jak przejrzysz serwisówkę firmy AISIN jest tam jasno napisane, że olej w tej skrzyni producent zaleca wymieniać co 60tys km.
Dobry test. Mam to auto od 7 lat, tyle ze benzyna 1.6 thp. Rozrzad fakt wymieniany po 4 latach, ale uwaga na koszt producenta - wystarczylo napisac list do Citroen Polska. Poza tym auto bajka. Zero problemow. Komfort na poziomie aut luksusowych premium. Cup-holdery z tylu są potwierdzam :)
Jedna uwaga - 2.2 170km ma 2x turbo a późniejsza wersja 2.2 204km jedną. Obecnie użytkuje C5 2.0hdi zachipowane 163 km(185km) i mając już pewne doświadczenie i wiedzę wybrałbym właśnie 2.2 HDi 204km zarówno ze względu na moc jak i stylistyczny dodatek w postaci dokładki z dwoma rurami z tyłu która dodaje jeszcze więcej smaku do tego bardzo fajnie wyglądającego kombi ;) pozdrawiam serdecznie. Bardzo ciekawy kanał. Ogromna wiedza prowadzącego ;)
@@marcindebinski4123 wiem ale optycznie z zewnątrz widzisz tylko ta dokładne która mega się komponuje z resztą bryły samochodu. O wydechu wiem ale w tym przypadku nie na to chciałem zwrócić uwagę ;) chłopaki z forum montuja podwójne końcówki wydechu w 2.0 HDi ze względów stylistycznych bez "większego" dłubania przy wydechu ;)
Oczywiście podwójny wydech felgi 19" adriatica o ostrych rysach i zupełnie inne auto . Biorąc pod uwagę że premiere miało w 2008 roku to nadal wygląda świeżo , w porównaniu do konkurentów z tamtych lat . Stylizacją wyprzedziło ówczesne czasy , w porównaniu do konkurencji , chociaż to kwestia gustu .
@@kojakkojako1434 mocy zawsze malo, tym bardziej że buda ciężka. Automat, hydro, kombi to wszystko dodaje troche kg w sumie jak z rodziną jadę to już 2t przekracza. 2.0 163km często nie trzyma serii (z reguły 145-150 po hamowni pokazuje). Całą frajdę psuje dość ospała skrzynia. Bardzo fajna bo bezawaryjną ale ma swoje bolączki i nie jest to dsg. Gdyby wyjściowo było tyle co fabryka mówi to po chipie te 200km już byłoby w zupełności wystarczające. Nie jedzie źle ale apetyt rośnie w miarę (...) :)
Zgadzam się z opinią o V6 , ale dźwięk ma piękny , robiłem do niego przymiarki . Docelowo nabyłem jednak 2.2 hdi 204 ps pelna wersja łącznie z panoramą , no z podmaski też całkiem nieźle rozmawia . Podobno mniej awaryjny , przyspieszenie prawie podobne . Za to na małej trasie lokalnymi drogami zgodnie z przepisami ( co chwilę 50-70 km/h no i czasami trzeba depnąć żeby wyprzedźić ) spalanie 6-6.2 l/ 100 KM raz nawet 5.8 l - byłem ogromnie zaskoczony . Co do zawieszenia nie jest zbyt awaryjne jesli się rozumie zasadę działania . Pompy palą się gdy czujniki poziomu są wyeksploatowane i włączają lub nie wyłączają pompy hydrauliki , także na postoju , lub dostaje się do nich woda , trzeba odłączyć akumulator i usunąć usterkę . Jednak myślę że porównywanie tego typu zawieszenia do klasycznego jest dużym błędem . HydroActive powinno być porównywane z pneumatycznym zawieszeniem , gdzie utrzymanie go przeciętnego zjadacza chleba zrujnuje. Jeśli ktoś narzeka że jest zbyt miękki jest przycisk sport , w tych modelach po rozłączeniu stacyjki funkcja nie resetuje się. Jeśli jeszcze jest dla kogoś za miękki można zwiększyć ciśnienie w gruszkach i zmeni się cała charakterystyka tłumienia zawieszenia tak jest przy wersji crosstourer , ale to bardziej uwaga dla zwolenników C5 bo innym polecam konkurencyjne marki . To mój drugi C5 i muszę powiedzieć że kosztów związanych z hydrauliką nie miałem ( raz czujnik poziomu -grosze) , za to w innych markach amortyzaorów trochę się nawymieniałem . Pomijam tuleje sworznie bo to i tak w każdym się zużywa . Wybór padł na C5 204 ps zewzględu na zawieszenie , niski profil 19" a auto płynie jak limuzyna nie czuć żadnych dziur nierówności , przycisk sport i utwardza się jak GT. Przymierzałem się do Bmw , Audi , Alfa Romeo , 300C - kombi , disel , ponad 200 ps no i duża felga niski profil . Jazda nimi po naszych szosach ulicach to wyzwanie , można zgubić wątrobę . Polecam miłośnikom hydroactive . Filmik świetny obiektywny , dobra robota .
To nie jest temp oleju skrzyni biegów tylko oleju silnika. O uchwytach już wspomnieli inni. Poza tym deska rozdzielcza wcale nie jest twarda, jest chropowata ale bardzo fajnie ugina się pod palcami. Opuszczanie auta nie jest „dla bajeru” tylko po to aby ułatwić np załadunek rowerów na dachu
Masz racje, to temperatura oleju w silniku, zasugerowałem się tym, że nad termometrem są wyświetlane przełożenia skrzyni. Opuszczenie auta do załadunku to niezły bajer, więc w sumie jest to trochę dla bajeru :) pozdro
Elo...super pokaz..Cup holdery z tyłu są :) w podłokietniku w przedniej części. Trzeba kliknąć/pocisnąć czarny element i wyskakują dwa holderki :) przynajmniej ja mam
C5 posiadałem przez 4 lata. Model 2006 po lifcie, silnik kibel 1,6 109 HDI po mapie na 140km pluł turbiną co 25 tyś km, ale komfort jazdy rekompensował wszystko. Jak dla mnie to zawieszenie jest 5+. Ten model co masz w testach jest cichszy od s klasy ;) spójrz na dane techniczne. Ogólnie auto bardzo fajne i wygodne.
@@audiostereo2928 mam od kilku lat okularnika i jestem zadowolony, ale pamiętam wypowiedź jednego gościa w komentarzach, że zmienił W211 na C5 i twierdził, że jest lepszy pod każdym względem... Mnie brakuje trochę podwójnych szyb.
Nie było tak że C5 II było normalnie na tradycyjnym zawieszeniu, raczej odwrotnie. Rzadkość to zwykle zawieszenie. A spalanie prawda. Miałem ten samochód i max 8,5 litra ale to autostrada i wyścigi. Normalnie 7,5 a laguna 3 2.0 dci 7 litrów. Ten silnik ma problem z układem smarowania. Podobnie trochę jak 2.7 hdi ale tu rzadziej. Przytarcie wału spowodowane jest wadą smoka a konkretnie zużyciem gumowego elementu, robi się twardy. Tam co ok 60 tys trzeba wymieniać gumowy element , którego citroen nawet nie oferuje ale można go zastąpią gumowym sineringiem i w życiu nie będzie problemu. A czujnik ciśnienia oleju nic nie pokaże nawet jak jest problem , a problem to zasysanie oleju ale i powietrza , wiec ciśnienie jest na czujniku a wał trze. Zmieniałem silnik to wiem. Mimo wymiany oleju co 10-15 tys. Jak już nie miałem tego samochodu dowiedziałem się od fachowców co przerabiają c6 diesel na 3.0 v6 benzyna z manualem (!). Natomiast bagatelne 150 KM bluehdi z ostatnich lat produkcji , to jest po prostu mistrzostwo świata w spalaniu i mocy. Uwaga na trójce ciągnie do 145 km / godz !!!! A zawieszenie to jest tył i przód wielowahacz plus hydro i pomimo tego co można przeczytać ze tam niby gibie się w zakrętach , to trzeba powiedzieć ze świetnie trzyma się w zakrętach. To dopiero wyjdzie w sytuacji awaryjnej. Miałem taką, nie mogłem uwierzyć ze ten samochód wyszedł z takiej sytuacji. Skręt 90 stopni przy 110 km który pojawił się „nagle”. Wycieraczki auto wyłącza się dźwignia w górę i w dół. Auto po wyłączeniu silnika samo się nie włączy. Dźwignia niestabilna w dół. A aircross to badziew , środek jak Renault kangoo pierwszej edycji. Skandal.
zajebisty film, bardzo rzeczowo i merytorycznie obalasz wszelkie mity mam taką cytrynę od ponad roku, aktualnie przebieg 350 000 km i wszystko hula bez problemu najlepsza jest mina kierowców bmw i audi na autostradzie jak im mruga we wstecznym cytryna przy 200 km/h :) kultura pracy silnika zajebista i spalanie bajka
@@marcopolo3809 średnie z 10k km wychodzi 8,5l Miasto 10-12l Trasa do 100km/h - 7,5l Trasa 140 km/h - 8,5l Trasa 180 km/h - 9,5l Więc jak na 240KM i 450 nm pod butem to elegancko.
@@fifkakrk a ten komfort faktycznie jest nieporównywalny? Mam takie auto do podjęcia 180tys km po pełnym serwisie za rozsądne pieniądze i się zastanawiam
Komfort dla kogoś kto go ceni przede wszystkim - jest naprawdę nie spotykany . Po jakimś czasie uzytkowania C5 z hydroactive 3+ i w dodatku w automacie przesiadka na inne auto pozostawia niedosyt .
Miałem kiedyś taką samą Xantię jak pokazana w 0:54. Nawet kolor i alufelgi były identyczne. Obecnie śmigam dobrze wyposażonym C5 X7 Tourer na hydro z 2.0 HDi 163 KM. Nie zamieniłbym tego auta na żadne inne :-)
Kolego mylisz się uchwyty na kubki z tyłu są po otwarciu podłokietnika masz z przodu cienki pasek na około 1,5cm który się wysuwa do przodu i są dwa uchwyty. Sam nie wiedziałem ale mój synek jest tak ciekawy że musi wszystko dotknąć i on mi znalazł. Dlatego schowek w podłokietniku nie zaczyna się od początku bo pod spodem są schowane uchwyty tylko od połowy w stronę tyłu auta. Pozdrawiam
Najniższa pozycja to pozycja serwisowa do obsługi zawieszenia. Górna serwisowa do np. wymiany kół czy jakiś prac wymagających podniesienia auta podnośnikiem ( poza naprawami zawieszenia które wymagają najniższej pozycji ).
Sfer jest 7 a nie 6. Z przodu są 3, a z tyłu 4. Co do usztywniania, to trochę namieszałeś. Owszem środkowe sfery służą do usztywniania zawieszenia lecz dzieje się to automatycznie na postawie danych z różnych czujników (korektorów wysokości, prędkości, przeciążenia, kąta skrętu, położenia przepustnicy, czujników ABS, ESP). Przycisk sport nie odłącza sfer środkowych lecz zmienia algorytm ich załączania i odłączania. Czyli powoduje usztywnienie zawieszenia już przy niewielkich wartościach danych z czujników. Podczas normalnej jazdy, prostą drogą załączenie trybu sport nic nie zmienia.
mam 2,0 w HDi i jest to najlepsze auto jakie miałem do tej pory...1000km tym autem jedziesz bez wysiadania i bez bólu pleców, spalanie 6,5-7,5l w automacie. Czego chciec wiecej?
Zgadzam się. Nie mam C5 X7 lecz C4P z tym samym silnikiem "RHR" i hydrokinetycznym automatem od Aisina. Mega wygodne skórzane fotele, całkiem dobre audio, wygłuszane szyby dookoła... i można jeździć.
Cup holdery z tyłu są dwa, ale trzeba przeczytać instrukcję obsługi proszę pana. Ten Pański z filmu też ma 2 Cup holdery z tyłu. Trzeba część podłokietnika pociągnąć do przodu.😎
Tak, miałem wszystkie wersje od mk1 po ostatnią z aisinem i 2u litrowym dieslem. Hydro rządzi tyle moge powiedzieć, ostatnią miałem z 2009r nakulane miała po nad 300tys i nie było z nią żadnych problemów. Na marginesie, wymiana rozrządu dwa lata temu kosztowała mnie 800zł, w obecnym bmw X3 4000zł 🤣 KOmfort jazdy w C5 nieporównywalny z jakim kolwiek innym samochodem. Polecam wszystkim którzy chcą mieć więcej za mniej. W którymś wydaniu motoru cytrynka była uznana za najmniej awaryjne auto w swojej klasie, pamiętam że passata zjadła na śniadanie. Pozdrawiam.
mam taką do dzisiaj...prawda z tym rozrządem, komplet sprzęgła z dwumasą LUka- 1800 razem z wymianą...W x3 to chyba ten manewr z wyjmowaniem silnika? (rozrząd od strony kabiny)...
Warto zaznaczyć że silniki 3.0 HDi podobnie jak 2.7 są awaryjne . Poza typowymi przypadłościami dla dieslow to po prostu pękają w nich wały korbowe co kończy się wymiana silnika.. można zmniejszyć ryzyko awarii często wymieniając olej i pompę oleju ale w dalszym ciągu jest to duże ryzyko. Miałem takie auto i czułem się jak na bombie więc sprzedałem . Wbrew temu co mówi prowadzący nie wprowadzono znaczących zmian w układzie korbowo tłokowym względem 2.7 HDi więc ryzyko awarii jest podobne. 3.0 HDi jest po prostu nowsze i mniej popularne więc przypadków awarii jest mniej. Mimo to łatwo znaleźć wiele opisów wysadzonych 3.0 HDi. Poza tym wystarczy wejść na ogłoszenia sprzedaży tych samochodów, zawsze z 15 dostępnych to dwa są z zatartym motorem.
Niestety. To naprawdę już ostatni prawdziwy Citroen. Na siłę można jeszcze powiedzieć, że C5 X, ale ta historia też już dobiega końca. Teraz jest DS Automobiles, ale DS to nie to, to bardziej Peugeot niż Citroen, a Citroen upada na naszych oczach.
Zrobilem c5 z hydropneumatycznym zawieszeniem 180 tys. Km NIEZAPOMNIANE WRAZENIA. Niestety po 6 latach rozbilem go na swiatlach pod burdelem w Katowicach , na tym nieszczesnym skrzyzowaniu ze swiatlami na drodze 86. Byla zima i nie dalem rady wyhamowac przed tojota ktora wyjechala na czerwonym. Caly czas madze o takim aucie
Mam C5 sprężynowca. Tył zdecydowanie za miękki. Trochę bagażu + 2 osoby z tyłu i zostaje 1cm skoku. Robiłem sprężyny wzmacniane na zamówienie i jakoś lepiej.
Sfery od jakiegoś już czasu można regenerować,napełniać nawet w Polsce. Są nawet filmiki na RUclips jak to robią, tak że troszkę minoł się Pan z prawdą. Pozdrawiam
Układ sterowania funkcjami z wielu przycisków może początkowo przytłacza ale jak pojeździmy jakiś czas, poznamy auto to palec idzie instynktownie tam gdzie chcemy coś włączyć. To rozwiązanie, iDrive i MMI w A6 C7 są dla mnie dużo bardziej funkcjonalne niż gmeranie palcem po dotykowym ekranie (zwykle mega kiepskiej jakości w porównaniu do smartfonowych).
Posiadam C5 świetne wygodne niedocenione auto tanie w zakupie jak i eksploatacji. 3.0 HDi to średni wybór dużo lepiej wypada 2.0 nowa mapa i leci lepiej pozdro
economy mode jest wynikiem słabego akumulatora właśnie. u mnie po włożeniu w pełni naładowanego aku eco mode znika od razu i klapę da się otwierać/zamykać za każdym razem. w takiej sytuacji, która jest na filmie, ręcznie się tego nie da zrobić, bo jest zablokowana, da się tylko przy ręcznym otwarciu co jest w ogóle niezalecane ze względu na charakterystykę siłowników i cały system elektrycznego otwierania. pozdr
@@adw201 ja to widzę inaczej. Nie zależnie od stanu akumulatora jest podobnie. Mogę mieć nowy akumulator ale jak klapę zostawie otwarta na kilkadziesiąt minut to bez uruchomienia silnika nie zamknę jej na przycisk. Pozdrawiam
Drobne sprostowanie - 2.2 HDi o mocy 204 koni nie miał biturbo :) To już była konstrukcja poliftowa, z jedną turbiną tylko. 2.2 HDi 170 koni miała biturbo :) No i to, że testowany egzemplarz ma np. podświetlane kieszenie w drzwiach czy siatkę bagażnika, to tylko i wyłacznie "zasługa" tego, że jest przed pierwszym liftem (charakterystyczne, różowe klosze kierunkowskazów w tylnych lampach oraz brak ledów jako świateł do jazdy dziennej). Już po pierwszym lifcie zaczęła się kastracja i ja, mimo posiadania auta po pierwszym lifcie, to nie mam już pamięci lusterek, nie są też indeksowane (nie opuszczają się przy cofaniu i nie zmieniają ustawienia wraz z pamięcią fotela), nie mam oświetlenia nastrojowego (znaczy teraz już mam, bo sobie dołożyłem :P) i wielu innych bajerów mimo, że mam prawie najbogatsze wyposażenie (brak Criollo i pakietu Carlsson). Samochód bardzo fajny i komfortowy, ale ma jeden minus - w 2017 roku nadal technicznie był tym samym autem, co w 2007 roku, więc już starym technologicznie, przez co mocno odstawał od konkurencji z tego rocznika. Jako użytkownik mogę powiedzieć jedno - nie kupi się lepszego samochodu, z lepszym wyposażeniem, w tych pieniądzach ;)
@@AutoMarian zgadzam się, jednak jeśli samochód produkowany jest przez niemal 10 lat bez żadnych istotnych zmian - umówmy się, lifty były jedynie kosmetyką, zmieniło się niewiele - to technologicznie zostaje bardzo, bardzo daleko za konkurencją. Nowe silniki to trochę za mało. C5 to bardzo udany samochód, jednak boli, że wsiadając do samochodu z 2017 roku widzimy niemal dokładnie to samo, co widział "Kowalski" kupując ten sam model 10 lat wcześniej. To nawet Skoda w ramach liftu drugiej Octavii modernizowała wnętrze, a auto było produkowane również przez niemal 10 lat (2004-2013). Lubię C5, kupiłem je w pełni świadomie, licząc się z wieloma drobnymi wadami (chociażby brakiem sensownego cupholdera i trzeszczącymi plastikami) i jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem. Hydro jest bajeczne i bardzo żałuję, że Citroen nie kontynuuje tradycji montowania tego zawieszenia.
Fajny materiał. Na laika w hydro kilka gaf można wybaczyć :) Kiedy materiał o Xanti? Myślę że pokazanie v6 nie zabraknie. Xantia świetne auto. Podobnie jak c5. Posiadacz bxów, Xanti v6 i c5 pozdro
uwaga taka- te niepokojące stuknięcia przy przejazdach przez krótkie poprzeczne nierówności, nie są spowodowane zużyciem czy wadami hydro tylko specyficzną konstrukcją i zasadą dzialania. Jak w nazwie, jest to hydroactive, czyli ciśnienie w siłownikach jest zmienne w zależnści od warunków. Przy przejezdzie przez krótki garb, koło najpierw jest gwałtownie podbijane, a następnie traci kontakt z podłożem, co system odbiera jako utratę przyczepności i dobija ciśnienie. W konsekwencji koło dostaje kopa z góry, aby jak najszybciej złapać kontakt, co objawia się głośnym tąpnięciem. Faktycznie dla kogoś kto jedzie tym pierwszy raz, wrażenie jest, jakby się miało coś urwać....
druga uwaga- niwelowanie przechyłów nie jest realizowane przyciskiem sport. Służy on jedynie do lekkiego utwardzenia zawieszenia, ale -jak w poprzednim przypadku- mamy do czynienia z hydroactive, który dział tak, że w gwałtownych zakrętach, utwardzana jest tylko zewnętrzna strona samochodu( przód i tył) a przy gwałtownym hamowaniu, przód. (A przy przyspieszaniu tył.) przy spokojnej jeżdzie samochód sie buja lekko na boki, ale gwałtowne pokonanie tego samego zakrętu jest na twardym zawieszeniu. Czyli odwrotnie niż w tradycyjnym zawieszeniu. Dla przykładu- dojechanie wolne na swiatłach i zatrzymanie, skutkuje lekkim bujnięciem, a dojechanie na zaciśniętych heblach, jak tramwaj. Wot technika...Oj nie przygotował się kolega do lekcji..:)))
i "czecia" uwaga- 3.0 hdi skończyły się w 2013, 2,2 hdi skończyły sie bodajże w 2015, zatem polecanie ich jako tylko trzy cztero latków to nieporozumienie. Kupowanie w tej chwili tych wersji silnikowych wiąże się z akceptacją albo przebiegu rzędu 500tys, albo budowy z przystanku autobusowego..Albo jednego i drugiego....Póżniej były już tylko 2.0 i 1,6 ....Silnik 3.0 zostal sprzedany do Landrover/Jaguar i jest tam do dzisiaj, co do 2.2 nie mam pewnosci. Za to mam pewność, że ostatni 2,2 nie był biturbo, i miał 204 KM bardzo krótko, potem zredukowano do 200KM. No to sie nawymądrzałem i pewnie dostanę wp.dol zaraz:)))
Nieprawda bo gruszki-sfery można dopompować jeśli ktoś znajdzie taki serwis. W moim nastoletnim citroenie został tylko zrobiony zaworek i dopompowany azot do wartości zaleconej fabrycznie i działają jak nowe a nawet jest bardziej miękki tył bo przy okazji został lekko rozwiercony poszerzony kanał przepływu płynu LDS
Mam c5 3.0hdi 2011 kupiony 125tys oryginalny przebieg jezdze rok lubie czasami podeptac w trybie sport fajnie sie zbiera...mega wygodny mega cichy i pali po miescie 11-13l...po roku jedyne co dolewka plynu do fapa w moim przypadku w aso 600zł
Od roku 1975 kiedy miałem pierwszy samochód ..oczywiście nowy..bo tylko takimi dojeżdżałem w swoim zdarłem no bez przesady bo najdłużej jeździłem 3 lata samochodem(panicznie balem sie używanych samochodów i przekroczenia 3 lat użytkowania nowego .Tuz przed emerytura nabyłem C5 z silnikiem 1,8 SUPER WYPAS oczywiście W SALONIE ..za ok 98tyszl.i o cudo prysły wszelkie obawy ..Mam go już 13rok i nie zamieniłbym na nic innego ..same superlatywy
30:40 wersja 204km ma 1 turbosprężarke 30:13 wariantów mocy było 5. 136km, 140km, 150km, 163km i 180km. Propo tych dodatkowych sfer. Nie jestem tego 100% pewny, ale wydaje mi się że w trybie sport są one "odłączane" a nie "dołączane". Nawet na logike wydaje mi sie że mniej "resorujących sfer" tym twardsze zawieszenie. Poza tym to super, bo nigdy nie wiedziałem co pokazuje "termometr" po prawej na zegarach :D Co do zawieszenia klasycznego to słyszałem, że to to samo zawieszenie co w peugeot 407, także podobno również całkiem wygodnie (chociaż hydro oczywiście pod każdym względem wygrywa).
Nie nie! Zawias w 407 nie jest wygodny. Absolutnie! Prowadzi sie dobrze ale 407 jest mocno twardy. A c5 jest totalnie miekkie i niesmowicie sie nim plynie!! Tata ma 407 i dla mnie jest za twardzo. Kolega ma c5 gen 1 i bedzie kupywal c5 gen 2 jak to z filmu. Hydropneumat to cos niesamowitego. Obydwa samochodu jakie znam to 2.0 HDI (spapalanie z 6litrow mieszanego) 136km z czego Peżo jest po chipie na 170km, a cytryna z AT. Wszystko jezdzi od lat totalnie bezawaryjnie. Wiadomo to francuz wiec plastki sa wkurzajace jak caly czas trzeszcza i wibruja. Rekompensuje to geneialne naglosnie JBL. Fotele skurzane w peżo sa okropne, mega twarde i nie wygodne - bola plecy nawet po krotkiej jezdzie, natomiast materialowe czy welurowe w c5 sa jak jakies stare fotele u babci w ktore sie zapadamy i sa mega wygodne. C5 gen 1 miejsca jest dosyc duzo, a praktycznosc dobra, w 407 wygral desing (ktorego brakuje w c5gen1) wiec praktynosc jest slaba a miejsca malo, widocznosc tez slaba. Dla siebie znecydowanie wybralbym c5 - koniecznie z hydro (i nie ma co sie tego obawiac) gen 1 lub gen 2 z najmocniejszym 2.0hdi, najmocniejszym 2.2 hdi lub 3.0hdi v6, sprawa akurat do przemyslenia. Samochody zdecydowanie jestem w stanie polecic i nie jest tak ze na F to sie psuja
Super samochód z fajnym silnikiem poprawioną wersją tragicznego pod względem wytrzymałosci i awaryjnosci 2.7l Tutaj już jest znacznie lepiej no i 240km robi robotę, większość współczesnych tandetnych drogich samochodów ze swoim 2.0 litrowym silnikiem zostaje w tyle. Nie wspominając o mułowatym 1.6l
Radio widać przeszło przeszczep z innego... :) ogólnie widać to bez tego wyświetlenia logo " króla Lwa" po podrapanej tej srebrnej listwie, bo to przy demontażu się łatwo uszkadza. Znawcy C5 odrazu wyłapią myk ;)
@@Lwpi20 W serwisie narzekają na 2.0 po 15-tym roku nie tylko ze względu na adblue , ale na awaryjność eksploatacji .Do 15-tego roku jednostki silnikowe hdi 2.0, 2.2, 3.0 to przyzwoite silniki pod względem mocy i adekwatnego zużycia paliwa i trwałości , wypadają lepiej niż niemiecka konkurencja . Najbardziej awaryjny silnik montowany w tych C5 to silnik od bmw. Mój 2.2 hdi 200+ PS przy spokojnej jeździe z zgodnie z przepisami jadąc , przyspieszenie do 2000 rpm spala 5l/100km . Średnie spalanie kilku tyś km to 8.2l , no ale nieraz obrotomierz zapina pełne koło .
24:30 objawiła się największa zmora i porażka tego samochodu: niewyłączalny i niewyprogramowywalny TRYB EKONOMICZNY. Żeby francuski inżynier co to wymyślił do końca życia srał na rzadko i szczał na zielono!
nie wiem, z czym masz problem. Po to on jest, żeby zadziałał jak zapomnisz. Dla przykładu, staliśmy na działce cały dzień z otwartymi klapami, ja cytrynę odpaliłem, a volvo s60 juz nie....
@@marz5715 No jeśli lubisz przyjść obwieszony zakupami na parking i dźwigać klapę, bo producent twojego samochodu uważa, że jesteś głupkiem, więc lepiej ci ją wyłączyć, to rzeczywiście problemu nie ma. Jeździłem różnymi samochodami i używając rozumu nigdy żadnego nie rozładowałem do tego stopnia, żeby nie odpalił.
@@maciek4152 bez urazy, ale jeśli w czasie zakupów, samochód ci się rozładował, to sprawdź akumulator, albo jego ładowanie, zamiast się czepiać producenta. Nie ma takiej fizycznej mozliwości, aby samochód zamknięty na parkingu, rozładował akumulator w trakcie zakupów. Chyba, że po kilku miesiącach.
@@marz5715 Oczywiście, że bez urazy, ale czy naprawdę myślisz, że nie sprawdziłem? A akumulator mam roczny i raczej z górnej półki. Problem w tym, że tryb ten uaktywnia się nie kiedy akumulator jest rozładowany, ale kiedy napięcie spoczynkowe spadnie w nim do 12,6 V. Powiem Ci tak: jeżdżę tym samochodem od 4 lat (70 000 km) i bardzo go lubię, więc naprawdę nie ma powodów, żeby się czepiać. Ale nie znaczy to, że będę nazywał g... czekoladą. Jak wspomniałem wcześniej jeździłem wcześniej innymi samochodami i choć każdy z nich był zabezpieczony przed przypadkowym rozładowaniem przez np. pozostawione radio czy oświetlenie, to żaden nie był do tego stopnia upierdliwy, żeby nie pozwolić kierowcy tych odbiorników ponownie włączyć, albo żeby nie pozwolić mu otworzyć elektrycznej klapy bagażnika (to użytkownik powinien móc wybrać priorytet, bo przeróżne są sytuacje). Podsumowując choć uważam C5 za bardzo udany, ładny i wygodny samochód, to nie zmienia to faktu, że jego twórcy kilka rzeczy spieprzyli koncertowo. Przykłady: cupholder z przodu (bez komentarza), wentylatory chłodnicy, dostęp do wymiany filtra kabinowego, brak regulacji prędkości wycieraczek (w samochodzie tej klasy). A tak z ciekawości, Tobie po jakim czasie w zimie włącza się "economy mode"?
@@maciek4152 samochód mam już 11 rok od nowego, nakręcone ca 260 tys.. Nie ma sensu go juz sprzedawać, zajeżdżę i spuszczę ze skarpy....Przez ten cały czas, opisywany temat pojawił się w trzech przypadkach: jak stał na mrozie przez ponad tydzień, jak stał z otwartą klapą latem ( i chwała mu za to), i jak padł akumulator ( każdego dnia, i to był sygnał do wymiany). Naprawdę nie miałem nigdy przygód pod sklepem, zawsze się otwiera. Co do wad, to oczywiście, jest ich więcej, chjowa skrzynia biegów manual, układ kierowniczy, złażący lakier na uchwytach drzwi, rdza ( w Citroenie! sic), itd. Co do wycieraczek, to są chyba trzy prędkości wymuszone + automat, zatem to pokrętło to już przesada...Co prawda zauważyłem, że automat zaczął działać inaczej, ale nie wiem czy to starość, czy po wymianie szyby. Czy jedno i drugie. Tak na marginesie- szyby wymieniłem cztery, z czego dwie pękły same, od rogu. Sprzęgła też wymieniłem trzy, dopiero ostatnia wymiana na wersję do 163KM - a mam 140 KM, rozwiązała problem zbyt szybkiego zużycia.
Witam serdecznie. Mam pytanie odnośnie trzech samochodów, budżet do 40tyś Citroen C5 Renault Laguna 3 Peugeot 508 Wszystkie auta w kombi i jak najbogatszą wersję uda się znaleźć. I właśnie pytanie brzmi, które z nich wybrać,bo naprawdę jest kłopot i liczę na małą podpowiedź. Dziękuję i pozdrawiam.
To kwestia gustu . Radziłabym obejrzeć wszystkie trzy , przymieżyć się i przejechać , wtedy można stwierdzić co lepiej przypadło do gustu . Jeśli chodzi o mnie wybrałbym C5 lub 508 , są większe przestrzniejsze lepsze silniki , a raczej wolałabym C5 hydroactive fulwersje niespotykany komfort . Peugeot też komfortowy lecz już nie tak .
Znikomy brak wiedzy na te at C5 nie wspominasz o HydroActive 3+ podział tego zawieszenia sferami i czujnikami jest inny w tym C5 który testujesz niż w poprzednich, problem w latach 2008-2009 gdzie siłowniki nie produkował Keyab a ktoś inny potem to zmienili , Następne silniki 2.7 Hdi przez jakis okres były bardzo złe same sie zacierają potem wprowadzili 3.0 HDI był do 2013 roku zaś 2.0 HDI występował w kilku odmianach 2.0- 136 Km poprawka lekka 140 Lift 1 163 Lift 2 i poprawki dalsze w tym nowsza 6 biegowa skrzynia ZF została zespolona z 2.0 HDI 180 Km 400nm od 2014/5 r. Silnik 2.2 posiadał drobne wady w 170 KM był poprawiany w którymś roku potem 2.2 HDI przeszedł gruntowne zmiany to już inny silnik jest przeprojektowany ma inne systemy wtrysku i tyko1 turbo generował 204 km i 450 nm. Musisz jeszcze dużo sie dowiedzieć o C5 ale szacunek za materiał.
@@AutoMarian No niestety, TE cepiątki tak mają... W starszej generacji trzeba było poczekać z pół godziny zanim zaskoczył. W tej potrafi się włączyć i ubić radio podczas 4-minutowego postoju :| I oczywiście wtedy też otwieranie/zamykanie bagażnika nie działa i trzeba się z nim szarpać ręcznie, jak jakiś plebs ;]
@@MrKony98 Problem w tym, że... nie :D Po wymianie starego akumulatora na całkiem nowy ecomode faktycznie odpalał mi się nieco później... przez jakieś dwa tygodnie. Potem wróciło do normy. Mniej więcej taki sam efekt mam po wyciągnięciu i naładowaniu akumulatora do pełna - przez kilka dni ecomode wskakuje dopiero po 20-kilku minutach a potem wraca do reguły "5 minut i blackout".
Jedyny sensowny "francuz" : dopracowany , megawygodny i niezawodny. Na minus te rozsypane przyciski na radiu/konsoli i uchwyt na kubek...w podłokietniku? Za to silnik 2.0hdi dynamika i spalanie rewelacja. Można spokojnie wykręcić 195 z fabrycznych 163KM
Problem w tym że większość 2.0 163 km nie trzyma serii. Najczęściej wychodzi około 145-150km. Sam mam tą jednostkę zachipowana i seria wyszła okolice 140km. Po chipie okolice 185km
Pamięć fotela działa również z nastawami klimatyzacji oraz lusterek wstecznych. Pancerna wersja z sztywnym zawieszeniem z manualną skrzynią biegów oraz z najlepszym motorem jakim jest RHR czyli 2.0HDI 136km.
@@jaro324 mam poprzednia wersję c5 z 2006 roku( hydroactiv 3) i też się nie opuszcza, wiec po co wprowadzanie w błąd... takie sytuacje mają miejsce w przypadku awarii zawieszenia, nic nie ma prawa się opuścić samo, nawet Xantia
@@kubazgdza czytaj ze zrozumieniem, nikogo nie wprowadzam w błąd, przecież napisałem że nie ma prawa się opuścić, mówiąc o poprzednich wersjach miałem na myśli zawieszenia hydra pierwszych generacji gdzie często dochodziło do awarii całego układu w którym wysokie ciśnienie obsługiwało wszystkie układy hydrauliczne, o nie wielkim położeniu czy powstaniu podczas odpalania a nawet wsiadania czy wysiadania do X9 nie wspomnę, bo tym właśnie charakteryzuje się prawidłową praca tego zawieszenia, więc nie wiem o co ci kolego chodzi. Miałem trzy modele C5 i jeszcze raz powiem, nie ma prawa sprawne zawieszenie "usiąść" ma krawężniku, o co pytał masz kolega.
@@bartekbit ja zauważyłem u siebie (rocznik 2010, 2.0 hdi 163km) że auto poziomuje się jak jest zaparkowane. Ale to widzę dopiero po kilku godzinach. W pracy auto podnosi przód, a pod blokiem przód opada.
@@danielwisniewski966 przecież jedynka po lifcie nigdzie przez Citroena nie była oznaczana jako druga generacja. Mam kilka prospektów i w żadnym nie ma informacji o drugiej generacji. W przypadku Xantii czy Xsary tak było, ale C5 X7 jest oficjalnie drogą generacją.
Sporo błędów technicznych Najwyższa pozycja zawieszenia to tryb serwisowy np do wymiany koła lub podnoszenia auta na podnośniku i jeżeli się tego nie wykona uszkodzi się zawieszenie. Klapa się nie chciał zamknąć bo auto weszło w tryb oszczędzania energii, konieczne uruchomienie silnika do zamknięcia. Kolejna sprawa z opuszczaniem auta po zgaszeniu to usterka zawieszenia. Hydro po zgaszeniu nie ma prawa opaść ani mm. Cupholdery z tyłu są tylko trzeba wiedzieć gdzie. Wybór benzyny 1.8 to głupota, kombi z hydro jest ciężkim autem. THP to porażka rozciągające się łańcuchy i ogromny pobór oleju. Silniki 2.2 HDI miało dwie turbiny ale też były wersje z jedną turbiną. 2.7 oraz 3.0 HDi pada przez zaniedbywanie wymian oleju, o tym się nie mówi a taka jest prawda.
Przepraszam że się wtrącam, ale posiadam dwa C5 I i III generacji . Obydwa ,zakupione ze względu na hydroactive . Chciałabym zwrócić uwagę że górne położenie służy do tego do czego wykorzysta je użytkownik , to. przejazdu przez wysoki próg , wyjazdu ze zaspy , zaladunku i inne . Producent faktycznie nakazuje podnosić auto w tej pozycji podnosnikiem lub lewarkiem - pozycja serwisowa . Natomiast użytkownik który zapomniał podnieść do tej pozycji zawieszenie przy wymianie koła nie powinien się martwić że popsuje zawieszenie . No nie popsuje . Może dojść jedynie do błędnych odczytów przez komputer , co może utrudnić jazdę . Opiszę najbardziej extemalną sytuację która może doprowadzić do tego zdarzenia . Podnosimy lewarkiem tył samochodu . Zawieszenie ustawione wpozycji dojazdy . Tylna oś odciążona koła zwisają silowniki rozprężają się , pozycja tylnych kół po dłuższym czasie może zmienić się na pozycję do jazdy do 40 km/h czyli poziom w górę patrząc w zględem karoserii . Przednia oś w tym momencie dociążona całym ciężarem samochodu , w siłownikach zawieszenia wzrasta ciśnienie , po dłuższym czasie może dojść do przesunięcia kół w pozycję poziom w dół od zadanej pozycji . W tej sytuacji mamy od zadanej pozycji zawieszenia oś przednią -1 , a tylną +1 . Wobec powyższego po przekręceniu kluczyka lub otwarciu drzwi komputer z czujników wysokości dostaje sprzeczne odczyty . Wystarczy że przestawi się jedna z osi jest problem . Zawieszenie popsuło się ? No nie . W tej sytuacji samochód mamy już odpalony bo chcemy jechać , a tu auto dziwnie stoi . Należy opuścić auto do najniższej pozycji , później do najwyższej i znów do najniższej . Jeśli poziomy się wyrównały możemy podnieść auto dojazdy . Jeśli nie wyrównały się poziomy , w tedy oś która jest poziom niżej (w naszym przypadku przednia) musimy podnieść lewarkiem w górę na chodzącym silniku , tak aby koła były kilka centymetrów nad ziemią . Samochód sam wysunie koła , lecz chwilę to trwa . To był domowy sposób . Szybciej i łatwiej jest użyć komputera serwisowego , wypuścić ciśnienie z układu samochód opada prawie na samą ziemię , skasować błędy i auto podnieść , i wszystko działa . Jednak trzeba wspomnieć że taka sytuacja może wydarzyć się najszybciej z dość wyeksploatowanym zawieszeniem , lub po kilku miesiecznym postoju w powyższej pozycji . Najważniejsze abyśmy byli świadomi co się wydarzyło i co z tym zrobić .
Natomiast co do sytuacji opadania po zgaszeniu i po dłuższym parkowaniu , auto ma prawo opuścić się milimetr lub kilka lecz nieznaczne , i tak się dzieje nawet ze sprawnym autem , lecz na kole które ma największy nacisk . Po otwarciu drzwi auto samo się poziomuje , to jest normalna sytuacja . Tak też się dzieje przy zaladunku , lecz wtedy poziomuje się po zamknięciu klapy bagażnika , i wsiadaniu i wysiadaniu itd. Jednak opisujesz tu usterkę w której pod zawór zwrotny dostał się paproch . Dzieje się tak jeśli pompa jest wyeksploatowana i starte drobiny pompy dostały się pod zawór. Lub przy naprawie lub wymianie całkowitej płynu lds dostał się paproch . Przy dolewaniu płynu to się nie zdarzy , bo wewnątrz zbioniczka jest filtr z gęstej siateczki.. Auto musiało już sporo przejechać . Zawór znajduje się nad kolumną kierowniczą . Wymontowanie go jest problematyczne , bo trzeba zdjąć belkę przedniego zawieszenia . Dlatego lds należy też wymieniać aby wydłużyć żywotność pompy .
@@marcindebinski4123 z trybem "serwisowym" komentarz u góry ma rację. Oddalem samochód na zmianę opon z letnich na zimowe w tamtym roku. Wymieniający opony nie mial za grosz pojęcia o tym samochodzie. Po podniesieniu samochodu z zawieszeniem przystosowanym do jazdy dziennej wszedl pod samochód i stwierdził ze samochód nie posiada hamulca ręcznego. Po opuszczeniu samochodu na desce rozdzielczej pojawiły sie awarie zawieszenia (faulty). Samochód jednym slowem zeswirowal przez ludzka głupotę.
@@kacperandrzejczak1964 Jednak takie zdarzenie nie jest regułą . Sam przestrzegam serwisowego trybu . Ale zostawiając u mechanika (wymiana zderzaka) podniósł przód do góry (w trybie do jazdy) i tak stał tydzień - raz i drugi , i nic się nie stało , ale może się stać z powodu który opisałem powyżej . Co do fachowca który " nie miał pojęcia ", to nie znają się prawie wszyscy "fachowcy" którzy się nie specjalizują w tej marce (chodzi mi o hydroactive) . A ten może coś pogrzebał rozpioł wtyczkę lub włączył podnoszenie zawieszenia na podnosniku - jak szukał recznego pod samochodem .
@@marcindebinski4123 Jego stwierdzenie na początku, ze samochod nie jest wyposażony w hamulec reczny dalo mi wiele do myslenia o tym Panu. Jak wiemy w wersjach z zawieszeniem hydractive hamulec reczny zaciagany jest na przednie koła, nie na tylnie. Jezeli nie wiemy przy czym robimy to po co sie za to brac? Na szczęście w tamtej sytuacji skończyło sie na usunieciu błędu w aso citroena.
Co do części zawieszenia, to są one śmiesznie tanie, nawet w ASO (oprócz pompy, ale one praktycznie się nie psują) Po co wymieniać siłownik za 750 zł jak można wymienić tylko uszczelniacze za 50 zł. A w radiu nie psuje się dysk (o czym często piszą na necie) tylko pada płyta główna.
19:34 Byłeś tak blisko tylnych uchwytów na kubki że aż kibicowałem. I nie znalazłeś :D:D:D:D
Uuuu Panie... Pamiętam setki kilometrów spędzonych za kierownicą takiego C5. Mega wygodne auto.
Jedna z najlepszych recenzji jaka widziałem na temat c5. Jestem pod wrażeniem przygotowania prowadzącego na temat technologi zastosowanej w c5 , wydaje się jak by prowadzący był fanem i właścicielem citroena. Mając c5 X7 od roku obejrzałem cały film bez chwili znudzenia :) co do tej kontrolki od temperatury oleju w skrzyni biegów to to jest to wskaźnik temperatury oleju silnikowego a nie skrzyni :) Awarie z opadaniem auta zdążają się ale wystarczy po zakupie auta wymienić cięgno korektora zawieszenia i je regularnie smarować , koszt jakieś 50 zł.
Super testy robisz, troszkę historii, troszkę humoru, sporo informacji, tak 3maj. Właśnie szukam kolejnego auta i chyba będzie to C5
Nikt nie prosił a każdy potrzebował takiej recenzji. Mi bardzo pomogła, dziękuje bardzo
Aktualizacja 2023:
Mam od roku cytrynke w sedanie 1.6 hdi manual. Auto jest żwawe, bardzo ekonomiczne (5 litrow spalanie a nawet 4,5 litra nie jest problemem). Przejechalem ponad 30 tysięcy przebiegu w rok. Silnik bezawaryjny, jedynie w zawieszeniu pare rzeczy robilem.
Naprawdę warto jeśli ktoś się zastanawia.
1.6hdi żwawe?
@@grzepech6129 Osobiście też posiadam cytryne w tej konfiguracji i przyznaję jak na 1.6 hdi to silnik daje radę. Zależy też kto jakie ma wymagania :D
To nie samochód wyścigowy, to wygodny wycieczkowiec z V6. Mam nowe aud A5 2.0TFSI oraz citroena C5 3.0 HDI z zawiechą hydro i to właśnie C5 jest moim ulubionym autem.
Jeździłem na trasie Warszawa - Wrocław - Warszawa C5 tourer 2.0 HDi, 163 KM, w wersji exclusive, z zawieszeniem hydropneumatycznym Hydractive 3+, z 2011 roku, z przebiegiem około 250 tys. km. Jednym rzutem z przerwą we Wrocławiu na około 15 minut zrobiłem nim nocą około 750 km. Byłem w szoku jaki komfort jazdy jest w tym samochodzie i jakie wyciszenie. Po trasie wysiadłem tak wypoczęty, że mogłem jechać kolejne 750 km. Jeździłem różnymi samochodami, i Volvo i Audi i Mercedes i BMW, ale żaden samochód nie dorównywał C5 komfortem jazdy. Super krążownik, a praca zawieszenia hydro w trasie bajka.
24:39 wyborny, aksamitny, przecudowny dźwięk v6 HDI.
To będzie mój następny samochód z takim silnikiem.
Szkoda ze do Peugeota 508 już nie pakowali 3.0 V6 :(
@@MieciuAutokarski Za kilka lat w ogóle nie będzie silnika spalinowego zostaną z nami odgłosy silnika z głośników.
To dopiero katastrofa
Bardzo dobra recenzja. Nie wiedziałem, że aż tak długo produkowali ten samochód. 3.0 V6 HDi 240 KM w automacie w wersji exclusive kusi, nie powiem, bardzo pasuje do tego krążownika, widziałem taki samochód po tuningu na 290 KM, ale 2.0 HDi 163 KM z 6 biegowym manualem, lub 180 KM i automat również wi wersji exclusive z hydro dają radę i generują dużo niższe koszty utrzymania. Silnik 2.0 HDi jest niezniszczalny. Ogólnie to samochód ma zadatki na stanie się young timerem, bo to faktycznie ostatni hydrowóz citroena, a do tego jest solidny i można nim pokonać znaczne przebiegi. Nowe zawieszenie citroena, tzw. progresywne ograniczniki hydrauliczne skoku zawieszenia są podobno według testujacych świetne, komfortowe i w ogóle, ale twierdzą oni też, że to nie to samo co hydropneumatyka. C5 X7 to rzeczywiście ostatni prawdziwy citroen, posiada magię tej niekonwencjonalnej marki, pięknie płynie po drodze, ma ducha dawnej motoryzacji. Na pocieszenie powiem, że citroen jednak zrobi następcę. Nowe C5, albo C6, bo nie wiadomo jaką nazwę przyjmie zadebiutuje w 2021 r.
Tych C5 bardzo dużo wyprodukowano.... C6 szybciej będzie rarytasem bo ich mało np benzynowego C6 wyprodukowano tylko 2700sztuk...
Mam takie cudo w garażu i to dobry wybór
Dziękuję podjęłam decyzję c5 hydro
Wybrałem to auto ze względów na HA+ a wcześniej miałem audi A6. Różnica jest w prowadzeniu kolosalna. To czy jest na + czy na - to kwestia indywidualna. Audi było bardzo precyzyjne w prowadzeniu i tutaj na początku przeszkadzało mi że C5 się buja i jak sam zauważyłeś lepiej jest na opcji sport, też tak jeździłem. "Problemem" jest to że nie czuć na kierownicy drogi, co utrudnia możliwość precyzyjnego trafienia w zakręt. Trzeba nauczyć się jeździć, tak jak byś leciał nad drogą, co wcale nie jest takie proste przesiadając się z normalnego auta. Owszem każdy nim pojedzie i każdy stwierdzi że coś jest nie tak z tym autem. Pasażerowie tego nie czują więc nie wiedzą, że kierowca ma trochę trudniejsze zadania, ale każdy pasażer jak wysiada zachwala że tak komfortowego przejazdu jeszcze nie miał, nawet moja teściowa :) 600km nad może bez przystanku i jak wysiadła nawet nie narzekała że coś ja boli :) Brakuje uchwytów na kubki, miejsca na trójkąt. Jeszcze jest jedna funkcja z której często korzystam, wygaszanie oświetlenia. Gdy jadę z rodziną to się najczęściej kończy tym że po 15 minutach już śpią i w nocy wyświetlacz, tablica rozdzielcza oświetla całe wnętrze, wtedy jest magiczny przycisk na kierownicy, który wyłącza całe oświetlenie oprócz wskaźnika prędkości i tam jeszcze coś jest podświetlone co jest niezbędne dla kierowcy. Ja auto wykorzystuje na trasy i długo go nie zamienię na nic innego. Czekam na nową C5.
Kurcze, fajny ten Citroenic. Takie C5 z 3.0 HDI w automacie i kombi to idealne rozwiązanie dla młodego taty, który chciałbym trochę lepszy silnik niż 1.0T w 3 cylindrach :D Dzieki za ten materiał! Łapka leci w górę :)
Kurde dokładnie o tym samym myślę :) a dlatego że ten tytuł będę w niedługim czasie dzierzyl to szukam właśnie takiej cytryny :)
Zgadzam się dokładnie do tego samego się przymierzam w tym samym etapie życia 😁 pozdro
I ja również. Piona panowie
I ja również ;)
To chyba jakieś fatum xd też mam malutkiego syna i kupiłem c5 😂 fajne auto, mniej tego na drodze i jeździ się lux
22:52 Zagłówka nie trzeba demontować do położenia oparć. Wystarczy go wsunąć.
Bardzo ciekawa i rzeczowa ocena C5, której właściwe od jakiegoś czasu poszukiwałem na YT. Każda część jak i funkcjonalność auta została omówiona w konkretny i przejrzysty sposób. Samochód w tej wersji wygląda na prawdę intrygująco. Dzięki za rozwianie wątpliwości względem tego typu zawieszenia jak i jego eksploatacji. Ode mnie lajk i sub. Dzięki za materiał!
Klapa bagażnika w 24:30 nie zamyka się na przycisk nie dlatego że "jednak Francuz", tylko akumulator jest niedoładowany lub zużyty. Problem zniknie po dłuższej jeździe, albo doładowaniu lub wymianie akumulatora na nowy. Te auto dosyć rygorystycznie zarządza energią i nie pozwala na zabawę gadżetami gdy akumulator ledwo zipie. To swego rodzaju "idiotoodporność", aby użytkownik miał zwiększone szanse uruchomienia silnika gdy zaniedba sprawy związane z zasilaniem.
No Panie AutoMarian, cieszę się że ktoś docenia w końcu te auta, po długim czasie produkcji. Zadałeś kilka pytań i kilku rzeczy nie dopowiedziałeś. A więc zaczynając, najniższe położenie nie służy do szpanowania (no chyba, że ktoś lubi upośledzone auta to może przyszpanować jednocześnie nie tracąc możliwości przejechania przez próg zwalniający). Najniższe położenie jest położeniem seriwsowym służącym do wypompowania całego płynu z układu, w tym położeniu można wymieniać elementy układu hydraulicznego bez obawy, że płyn wycieknie (najwyżej kilka kropli pozostałych w rurkach). Z punktu widzenia użytkownika jest jeszcze jedna zaleta, na tak pozostawionym aucie straż miejska nie ma jak założyć blokady na koło, co jest całkiem spoko opcją :). Tak samo jak najwyższe położenie zawieszenia też jest położeniem serwisowym. W tym położeniu wszystkie koła są całkowicie wypchnięte do końca i zablokowane (zawieszenie w ogóle nie pracuje). Pomaga to w kilku czynnościach serwisowych: np. można wsadzić kamień pod auto obok wybranego koła i opuścić auto na dół, koła zostaną wciągnięte, auto opadnie, a wybrane koło zostanie podniesione (w ten sposób można np. wymienić koło bez lewarka). Można również pojechać w tym położeniu na 3 kołach (bez jednego z dwóch tylnich). Nadaje się też do przejeżdzania nad blokadami parkingowymi, wszekiego rodzaju kamieniami blokującymi wjazdy, świetnie radzi sobie też z wjeżdżaniem na wysokie krawężniki i inne niedostępne dla zwykłych resoraków miejsc w mieście. Co do jazdy w terenie polecam ustawienie terenowe, w najwyższym auto nie wykrzyżuje się co przy pewnym układzie dziur w drodze (bezdrożu) może spowodować podniesienie się jednego z przednich kół, a co za tym idzie chwilową utratę nadędu. Co do układu Hydroactive 3+ (przycisk SPORT), on jedynie blokuje/zmniejsza wychył auta na boki, zawieszenie nadal pracuje normalnie przód/tył. To jest tylko kwestia przyzwyczajenia, nimo bujania auto i tak trzyma się lepiej drogi niż porównywalnej klasy resoraki typu Audi A6 czy VW Passat. Wciśnięcie przycisku Sport da Ci możliwość jeszcze bardziej agresywnej jazdy niż w/w autami. Ludzie często zapominają, że Citroenowe zawieszenia HP nie są zawieszeniami miękkimi, a zawieszeniami o zmiennej charakterystyce, są miękkie kiedy nie jedziesz agresywnie, ale bardzo bezpieczne i sztywne kiedy szalejesz. Mówiłeś też, że chcesz zrobić program o Xantii, szkoda bo właśnie swoją niedawno zutylizowałem. Jakbyś był zainteresowany zrobieniem programu to mam jeszcze poza C5, Citroena XM V6 z ostatniego wypustu. Serdecznie pozdrawiam.
Hej, skąd jesteś? bo XM to baaaardzo chętnie bym sfilmował, widzę też, że na wsparcie merytorycznej też mogę liczyć. Pozdrawiam.
W tej generacji C5 dolne położenie serwisowe jest położeniem pierwszym lub piątym w zależności od której strony liczymy . Nie można go uruchomić za pomocą przycisku sterującego z kabiny samochodu , lecz tylko za pomocą komputera serwisowego . Wtedy prześwit wynosi około 5 cm , a koła pozostają schowane w błotnikach i nie ma mowy o jeździe autem . W tym położeniu zostaje wypuszczone ciśnienie z układu hydraulicznego , wtedy to można dokonać sprawdzenia poziomu płynu lds w zbiorniczku . Można też ze względu na brak ciśnienia w układzie hydraulicznym dokonać jego naprawy . Samo podnoszenie samochodu z tej pozycji możemy dokonać przyciskiem sterującym z kabiny lub komputerem serwisowym . Gdy tylko sprawdzany był płyn lds , bez rozszczelniania ukladu po kilkunastu minutachi samochód uniesie się do zadanej pozycji . Natomiast gdy został rozszczelniony układ hydrauliczny do podniesienia samochodu potrzebny jest specjalistyczny przyrząd serwisowy w celu wytworzenia ciśnienia wstępnego w zbiorniczku celem zassania płynu lds przez pompę hydrauliczną , odradzam użycia do tego sprężarki- mogą być klopoty . Można zrobić to bez żadnych przyżądów ale to wymaga wiedzy zasady działania tego .układu . Dokonując podnoszenia auta z tej pozycji pomijając to co wyżej opisałem - auto się nie podniesie się , a przez ciągłe próby podnoszenia dojdzie do spalenia silnika elektrycznego pompy hydraulicznej lub jej zatarcia . Dlaczego o tym tak szczegółowo piszę ? Dlatego żeby posiadacze tych niesamowitych aut (oczywiście to kwestia gustu) byli świadomi jak to działa i dając auto do mechanika nie mającego pojęcia o działaniu hydroactive 3+ może uszkodzić pompę hydrauliki . I wtedy powstają mity o psujących się pompach i ich awaryjnosci . Ja uważam że hydroactive 3+ jest bardzo udanym zawieszeniem i komfortowym , powinno być porównywane z zawieszeniem pneumatycznym które jest bardziej awaryjne i kosztowne a w niektórych przypadkach mniej komfortowe . Z awaryjmości nie czynię zażutu , lecz sądzę że nabywca auta z "nie standardowym" zawieszeniem dokonuje tego świadomie licząc się z jego bolączkami , kosztami i przedewszystkim walorami . Natomiast film to dobra robota , łamie utarte stereotypy . Muszę sprawdzić czy w pozycji sport przechyla się przód - tył , tak samo mocno jak w pozycji komfort .
@@AutoMarian Generalnie mieszkam w okolicy Trójmiasta, ale mam też drugą budowę w okolicy Bydgoszczy. Gdybyś miał czas i ochotę to serdecznie zapraszam.
@@marcindebinski4123 Dziękuję za bardzo dokładne wytłumaczenie, do tej generacji C5 jeszcze nie dotarłem, posiadam starszą i jak zwykle w przypadku wszystkich poprzednich hydropneumatyków jestem niesamowicie zadowolony. Generalnie jak skończą mi się wydatki związane z innymi celami, mam zamiar docelowo posiadać C5 MK3 dla żony i XM I generacji z V6 oraz diravi dla siebie + jakiś elektryk na zakupy. Ewentualnie może zmieniłbym XM na C6, ale to się dopiero zobaczy. W każdym razie jeszcze raz dziękuję za informacje.
@@dariuszsadecki1379 Mmmm ..... XM ikona tamtych lat , wyprzedzał swoje czasy , trochę problematyczny z opadaniem. Posiadali go moi znajomi 2.1 Td dynamiczny oszczędny i trwały silnik , lecz w tedy nie osiągalny dla mnie ze względu na finanse . C6 najbardziej luksusowy model Citroena , majstersztyk hydroactive najbardziej zaawansowane że wszystkich hydropneumatyków , lecz środek tracą myszką . Takie samo hydroactive jest w C5 w modelach ponad 200 km , w modelach poniżej 200 km jest uproszczone . Między C6 a C5 jest różnica stylistyczna . C6 dostojna reprezentacyjna limuzyna , natomiast C5 współczesną limuzyna lub kombi ostrych dynamicznych kształtach lecz środek ma wyjątkowy charakter , jeśli ktoś lubi nisko siedzieć za kierownicą czuje się otoczony przez kokpit jak w samolocie a dopełniają tego nie spotykane gdzie indziej bardzo komfortowe fotele z dodatkową regulacją na wysokości łopatek, jakby skrojone na miarę . Modele C5 powyżej 200 km , kombi , tak jak i ten przedstawiany powyżej , na felgach 19" na tle konkurencyjnych kombi pomijając Alfę wyglądają najbardziej dynamiczne no i wspomniana pozycja za kierownicą . Jedyny efekt taki posiada Alfa Romeo 159 (porównując w podobnych kwotach) ale to kwestia gustu , co komu się podoba. Także trzymam kciuki i życzę udanego wyboru i zakupu , bo jazda tymi samochodami jest niesamowita .
PS. Cały czas wypatruje nowego następcy C5 i mam nadzieję że wrócą do hydroactive .
Jak zawsze super test👍
Auto też super! Silnik i to zawieszenie 😍
Jeszcze szklany dach i wszystko 😉
Super test. Bardzo duzo informacji o aucie. 👍
zajebisty ❤️❤️❤️ pozdrawiam 👍👍👍
i cupholder jest a nawet dwa w podłokietniku w drugim rzędzie siedzeń, wystarczy wysunąć szufladkę
Dokładnie tak! 👍
ta. postaw tam kawę z maka. powodzenia.
no jakby jest, fakt. Chyba musze zrobić dogrywkę :P bo oprócz uchwytów zabrakło wymienić paru jednostek napędowych. pozdrawiam :)
@@AutoMarian to zrób takze test jak skorzystać z tego uchwytu 😆 iwielbiam to auto ale no nie potrafie tak ekwilibrystycznie wygiąć reki zeby dostac sie do kawy. Ni to prawą ręką bo przeciez kurde otwarty podlokietnik blokuje łokieć, ni to lewą. Gruby nie jestem ale tak sie zkrecic zeby tam sie dostac graniczy z cudem
Buahahqhqa... To może weź sobie kogoś kto będzie ci ją podawał żeby nie rozlać.
Jakoś nigdy nie brałem tego modelu pod uwagę, ale ciekawy pretendent jako zamiennik Lancii.
33:11 to nie jest wymysł AISINa tylko citroena. Jak przejrzysz serwisówkę firmy AISIN jest tam jasno napisane, że olej w tej skrzyni producent zaleca wymieniać co 60tys km.
Dobry test. Mam to auto od 7 lat, tyle ze benzyna 1.6 thp. Rozrzad fakt wymieniany po 4 latach, ale uwaga na koszt producenta - wystarczylo napisac list do Citroen Polska. Poza tym auto bajka. Zero problemow. Komfort na poziomie aut luksusowych premium. Cup-holdery z tylu są potwierdzam :)
thp to przypadkiem nie jest ten silnik od BMW na który wszyscy klną?
Jedna uwaga - 2.2 170km ma 2x turbo a późniejsza wersja 2.2 204km jedną. Obecnie użytkuje C5 2.0hdi zachipowane 163 km(185km) i mając już pewne doświadczenie i wiedzę wybrałbym właśnie 2.2 HDi 204km zarówno ze względu na moc jak i stylistyczny dodatek w postaci dokładki z dwoma rurami z tyłu która dodaje jeszcze więcej smaku do tego bardzo fajnie wyglądającego kombi ;) pozdrawiam serdecznie. Bardzo ciekawy kanał. Ogromna wiedza prowadzącego ;)
To nie tylko nakładka z dwuma końcówkami wydechu ., ale za tylnym zderzakiem poprzecznie jest umieszczony duży tłumik z dwoma wydechami .
@@marcindebinski4123 wiem ale optycznie z zewnątrz widzisz tylko ta dokładne która mega się komponuje z resztą bryły samochodu. O wydechu wiem ale w tym przypadku nie na to chciałem zwrócić uwagę ;) chłopaki z forum montuja podwójne końcówki wydechu w 2.0 HDi ze względów stylistycznych bez "większego" dłubania przy wydechu ;)
Oczywiście podwójny wydech felgi 19" adriatica o ostrych rysach i zupełnie inne auto . Biorąc pod uwagę że premiere miało w 2008 roku to nadal wygląda świeżo , w porównaniu do konkurentów z tamtych lat . Stylizacją wyprzedziło ówczesne czasy , w porównaniu do konkurencji , chociaż to kwestia gustu .
163 konie po chip na 185 koni nie dało zbyt wiele że myślisz o 2.2hdi?
@@kojakkojako1434 mocy zawsze malo, tym bardziej że buda ciężka. Automat, hydro, kombi to wszystko dodaje troche kg w sumie jak z rodziną jadę to już 2t przekracza. 2.0 163km często nie trzyma serii (z reguły 145-150 po hamowni pokazuje). Całą frajdę psuje dość ospała skrzynia. Bardzo fajna bo bezawaryjną ale ma swoje bolączki i nie jest to dsg. Gdyby wyjściowo było tyle co fabryka mówi to po chipie te 200km już byłoby w zupełności wystarczające. Nie jedzie źle ale apetyt rośnie w miarę (...) :)
Zgadzam się z opinią o V6 , ale dźwięk ma piękny , robiłem do niego przymiarki . Docelowo nabyłem jednak 2.2 hdi 204 ps pelna wersja łącznie z panoramą , no z podmaski też całkiem nieźle rozmawia . Podobno mniej awaryjny , przyspieszenie prawie podobne . Za to na małej trasie lokalnymi drogami zgodnie z przepisami ( co chwilę 50-70 km/h no i czasami trzeba depnąć żeby wyprzedźić ) spalanie 6-6.2 l/ 100 KM raz nawet 5.8 l - byłem ogromnie zaskoczony . Co do zawieszenia nie jest zbyt awaryjne jesli się rozumie zasadę działania . Pompy palą się gdy czujniki poziomu są wyeksploatowane i włączają lub nie wyłączają pompy hydrauliki , także na postoju , lub dostaje się do nich woda , trzeba odłączyć akumulator i usunąć usterkę . Jednak myślę że porównywanie tego typu zawieszenia do klasycznego jest dużym błędem . HydroActive powinno być porównywane z pneumatycznym zawieszeniem , gdzie utrzymanie go przeciętnego zjadacza chleba zrujnuje. Jeśli ktoś narzeka że jest zbyt miękki jest przycisk sport , w tych modelach po rozłączeniu stacyjki funkcja nie resetuje się. Jeśli jeszcze jest dla kogoś za miękki można zwiększyć ciśnienie w gruszkach i zmeni się cała charakterystyka tłumienia zawieszenia tak jest przy wersji crosstourer , ale to bardziej uwaga dla zwolenników C5 bo innym polecam konkurencyjne marki . To mój drugi C5 i muszę powiedzieć że kosztów związanych z hydrauliką nie miałem ( raz czujnik poziomu -grosze) , za to w innych markach amortyzaorów trochę się nawymieniałem . Pomijam tuleje sworznie bo to i tak w każdym się zużywa . Wybór padł na C5 204 ps zewzględu na zawieszenie , niski profil 19" a auto płynie jak limuzyna nie czuć żadnych dziur nierówności , przycisk sport i utwardza się jak GT. Przymierzałem się do Bmw , Audi , Alfa Romeo , 300C - kombi , disel , ponad 200 ps no i duża felga niski profil . Jazda nimi po naszych szosach ulicach to wyzwanie , można zgubić wątrobę . Polecam miłośnikom hydroactive . Filmik świetny obiektywny , dobra robota .
ten silnik V6 jest dopracowany, przejechałem nim 70tys km i auto ma teraz 320 tys km, zero awarii
Supeer, niedługo takie cacko u mnie w garażu będzie stało tyle, że w sedanie
I jak stoi? Ja mam już 3rok i jak zmienię auto inne to C5 i tak zostanie :)
Mam 2.0hdi 136 koni. 175k nalotu i 0 awarii. Polecam.
Bardzo dobra, rzeczowa i niezwykle obszerna recenzja. Napewno wielu osobom pomoże w decyzji zakupu.
To nie jest temp oleju skrzyni biegów tylko oleju silnika. O uchwytach już wspomnieli inni. Poza tym deska rozdzielcza wcale nie jest twarda, jest chropowata ale bardzo fajnie ugina się pod palcami. Opuszczanie auta nie jest „dla bajeru” tylko po to aby ułatwić np załadunek rowerów na dachu
Masz racje, to temperatura oleju w silniku, zasugerowałem się tym, że nad termometrem są wyświetlane przełożenia skrzyni. Opuszczenie auta do załadunku to niezły bajer, więc w sumie jest to trochę dla bajeru :) pozdro
Opuszczanie auta to nie dla bajeru i nie dla załadunku. To tryb serwisowy zawieszenia
@@slavwik do załadunku między innymi też, sam Citroen o tym wspominał we wcześniejszym modelu
18:35 są uchwyty do kubków, trzeba jedynie wysunąć przednią część podłokietnika
Elo...super pokaz..Cup holdery z tyłu są :) w podłokietniku w przedniej części. Trzeba kliknąć/pocisnąć czarny element i wyskakują dwa holderki :) przynajmniej ja mam
C5 posiadałem przez 4 lata. Model 2006 po lifcie, silnik kibel 1,6 109 HDI po mapie na 140km pluł turbiną co 25 tyś km, ale komfort jazdy rekompensował wszystko. Jak dla mnie to zawieszenie jest 5+. Ten model co masz w testach jest cichszy od s klasy ;) spójrz na dane techniczne. Ogólnie auto bardzo fajne i wygodne.
Chyba snisz, w220 S klasa to byla bajka mialem, zaluje ze zmienilem na ten woz drabinowy ktorym jest c5
@@audiostereo2928 miałeś kupić W221 :D Mnie też korci C5, ale nie wiem czy to lepsze od W211.
@@spiler86 bierz Mercedesa, te citroeny to nudne gowna
@@audiostereo2928 mam od kilku lat okularnika i jestem zadowolony, ale pamiętam wypowiedź jednego gościa w komentarzach, że zmienił W211 na C5 i twierdził, że jest lepszy pod każdym względem... Mnie brakuje trochę podwójnych szyb.
18:50 cupholdery z tyłu są , trzeba naciisnać jakby guzik otwierania i się wysuwa tacka tam są 2 uchwyty
Fajnie chłopaki kupujcie go. Ja już go mam 2,5 roku w wersji sedan i nie żałuję. Warto.
Który silnik? Jestem lekko zrażony do Diesli ale tu chyba dużego wyjścia nie ma jak się chce mieć trochę nowszego
Nie było tak że C5 II było normalnie na tradycyjnym zawieszeniu, raczej odwrotnie. Rzadkość to zwykle zawieszenie. A spalanie prawda. Miałem ten samochód i max 8,5 litra ale to autostrada i wyścigi. Normalnie 7,5 a laguna 3 2.0 dci 7 litrów. Ten silnik ma problem z układem smarowania. Podobnie trochę jak 2.7 hdi ale tu rzadziej. Przytarcie wału spowodowane jest wadą smoka a konkretnie zużyciem gumowego elementu, robi się twardy. Tam co ok 60 tys trzeba wymieniać gumowy element , którego citroen nawet nie oferuje ale można go zastąpią gumowym sineringiem i w życiu nie będzie problemu. A czujnik ciśnienia oleju nic nie pokaże nawet jak jest problem , a problem to zasysanie oleju ale i powietrza , wiec ciśnienie jest na czujniku a wał trze. Zmieniałem silnik to wiem. Mimo wymiany oleju co 10-15 tys. Jak już nie miałem tego samochodu dowiedziałem się od fachowców co przerabiają c6 diesel na 3.0 v6 benzyna z manualem (!). Natomiast bagatelne 150 KM bluehdi z ostatnich lat produkcji , to jest po prostu mistrzostwo świata w spalaniu i mocy. Uwaga na trójce ciągnie do 145 km / godz !!!! A zawieszenie to jest tył i przód wielowahacz plus hydro i pomimo tego co można przeczytać ze tam niby gibie się w zakrętach , to trzeba powiedzieć ze świetnie trzyma się w zakrętach. To dopiero wyjdzie w sytuacji awaryjnej. Miałem taką, nie mogłem uwierzyć ze ten samochód wyszedł z takiej sytuacji. Skręt 90 stopni przy 110 km który pojawił się „nagle”.
Wycieraczki auto wyłącza się dźwignia w górę i w dół. Auto po wyłączeniu silnika samo się nie włączy. Dźwignia niestabilna w dół. A aircross to badziew , środek jak Renault kangoo pierwszej edycji. Skandal.
Piotr ☝️💪👍
zajebisty film, bardzo rzeczowo i merytorycznie obalasz wszelkie mity
mam taką cytrynę od ponad roku, aktualnie przebieg 350 000 km i wszystko hula bez problemu
najlepsza jest mina kierowców bmw i audi na autostradzie jak im mruga we wstecznym cytryna przy 200 km/h :)
kultura pracy silnika zajebista i spalanie bajka
Jakie to ma spalanie?
@@marcopolo3809 średnie z 10k km wychodzi 8,5l
Miasto 10-12l
Trasa do 100km/h - 7,5l
Trasa 140 km/h - 8,5l
Trasa 180 km/h - 9,5l
Więc jak na 240KM i 450 nm pod butem to elegancko.
@@fifkakrk a ten komfort faktycznie jest nieporównywalny? Mam takie auto do podjęcia 180tys km po pełnym serwisie za rozsądne pieniądze i się zastanawiam
Komfort dla kogoś kto go ceni przede wszystkim - jest naprawdę nie spotykany . Po jakimś czasie uzytkowania C5 z hydroactive 3+ i w dodatku w automacie przesiadka na inne auto pozostawia niedosyt .
@@marcindebinski4123 ja jestem już nastawiony na wygodę. Kilka razy do roku robię duże trasy ale nawet dojazd do pracy może być przyjemny.
Ale fajne filmy Pan tworzy👍
Miałem kiedyś taką samą Xantię jak pokazana w 0:54. Nawet kolor i alufelgi były identyczne. Obecnie śmigam dobrze wyposażonym C5 X7 Tourer na hydro z 2.0 HDi 163 KM. Nie zamieniłbym tego auta na żadne inne :-)
Kolego mylisz się uchwyty na kubki z tyłu są po otwarciu podłokietnika masz z przodu cienki pasek na około 1,5cm który się wysuwa do przodu i są dwa uchwyty. Sam nie wiedziałem ale mój synek jest tak ciekawy że musi wszystko dotknąć i on mi znalazł. Dlatego schowek w podłokietniku nie zaczyna się od początku bo pod spodem są schowane uchwyty tylko od połowy w stronę tyłu auta. Pozdrawiam
Najniższa pozycja to pozycja serwisowa do obsługi zawieszenia. Górna serwisowa do np. wymiany kół czy jakiś prac wymagających podniesienia auta podnośnikiem ( poza naprawami zawieszenia które wymagają najniższej pozycji ).
citroen c5 to dobry wybor
chyba jedyne kombi jakie mi się podoba. Plus zawieszenie. No kusi.
Mi jeszcze audi a6 c7 obiektywnie patrząc. Reszta to tylko sedany, co nie zmienia faktu że wolę sedana c5
Sfer jest 7 a nie 6. Z przodu są 3, a z tyłu 4.
Co do usztywniania, to trochę namieszałeś. Owszem środkowe sfery służą do usztywniania zawieszenia lecz dzieje się to automatycznie na postawie danych z różnych czujników (korektorów wysokości, prędkości, przeciążenia, kąta skrętu, położenia przepustnicy, czujników ABS, ESP). Przycisk sport nie odłącza sfer środkowych lecz zmienia algorytm ich załączania i odłączania. Czyli powoduje usztywnienie zawieszenia już przy niewielkich wartościach danych z czujników. Podczas normalnej jazdy, prostą drogą załączenie trybu sport nic nie zmienia.
Hej, mała poprawka z tyłu mamy 2 sfery centralne oprócz tych 2 każda na jedno koło 😎
mam 2,0 w HDi i jest to najlepsze auto jakie miałem do tej pory...1000km tym autem jedziesz bez wysiadania i bez bólu pleców, spalanie 6,5-7,5l w automacie. Czego chciec wiecej?
Długo go masz ?
@@korczo007 4 lata
Jaką masz wersje ? Ile koni? Który rocznik ?
@@bromptoncocktailpl kombi exclusive 136KM, 2008
Zgadzam się. Nie mam C5 X7 lecz C4P z tym samym silnikiem "RHR" i hydrokinetycznym automatem od Aisina. Mega wygodne skórzane fotele, całkiem dobre audio, wygłuszane szyby dookoła... i można jeździć.
Cup holdery z tyłu są dwa, ale trzeba przeczytać instrukcję obsługi proszę pana. Ten Pański z filmu też ma 2 Cup holdery z tyłu. Trzeba część podłokietnika pociągnąć do przodu.😎
Tak, miałem wszystkie wersje od mk1 po ostatnią z aisinem i 2u litrowym dieslem. Hydro rządzi tyle moge powiedzieć, ostatnią miałem z 2009r nakulane miała po nad 300tys i nie było z nią żadnych problemów. Na marginesie, wymiana rozrządu dwa lata temu kosztowała mnie 800zł, w obecnym bmw X3 4000zł 🤣 KOmfort jazdy w C5 nieporównywalny z jakim kolwiek innym samochodem. Polecam wszystkim którzy chcą mieć więcej za mniej. W którymś wydaniu motoru cytrynka była uznana za najmniej awaryjne auto w swojej klasie, pamiętam że passata zjadła na śniadanie. Pozdrawiam.
mam taką do dzisiaj...prawda z tym rozrządem, komplet sprzęgła z dwumasą LUka- 1800 razem z wymianą...W x3 to chyba ten manewr z wyjmowaniem silnika? (rozrząd od strony kabiny)...
@@marz5715
Tak, Będziesz Miał Wydatek😆
Super maszina
To który silnik najlepszy na autostradę ? 3.0 ma wady
@@mowiejakjest1301
3.0 ale ich jak na lekarstwo
Super fura. Pozdrawiam.
Ale to ładne jest;)
mam, polecam, fajny film!
21:26 ja tam po poprzednim właścicielu znalazłem paczkę durexów xD
ale zapakowanych, czy z materiałem biologicznym?:)
Przydały się?
Warto zaznaczyć że silniki 3.0 HDi podobnie jak 2.7 są awaryjne . Poza typowymi przypadłościami dla dieslow to po prostu pękają w nich wały korbowe co kończy się wymiana silnika.. można zmniejszyć ryzyko awarii często wymieniając olej i pompę oleju ale w dalszym ciągu jest to duże ryzyko. Miałem takie auto i czułem się jak na bombie więc sprzedałem .
Wbrew temu co mówi prowadzący nie wprowadzono znaczących zmian w układzie korbowo tłokowym względem 2.7 HDi więc ryzyko awarii jest podobne. 3.0 HDi jest po prostu nowsze i mniej popularne więc przypadków awarii jest mniej. Mimo to łatwo znaleźć wiele opisów wysadzonych 3.0 HDi. Poza tym wystarczy wejść na ogłoszenia sprzedaży tych samochodów, zawsze z 15 dostępnych to dwa są z zatartym motorem.
Bajka i naprawdę ostatni prawdziwy Citroën 😢
Niestety. To naprawdę już ostatni prawdziwy Citroen. Na siłę można jeszcze powiedzieć, że C5 X, ale ta historia też już dobiega końca. Teraz jest DS Automobiles, ale DS to nie to, to bardziej Peugeot niż Citroen, a Citroen upada na naszych oczach.
Zrobilem c5 z hydropneumatycznym zawieszeniem 180 tys. Km NIEZAPOMNIANE WRAZENIA. Niestety po 6 latach rozbilem go na swiatlach pod burdelem w Katowicach , na tym nieszczesnym skrzyzowaniu ze swiatlami na drodze 86. Byla zima i nie dalem rady wyhamowac przed tojota ktora wyjechala na czerwonym. Caly czas madze o takim aucie
Witam sfery regeneruje się jak by co👍👍
Mam 3.0HDI z końcówki 2012r, mega auto, tylko słaba skrzynia do max 450Nm.
Mam C5 sprężynowca. Tył zdecydowanie za miękki. Trochę bagażu + 2 osoby z tyłu i zostaje 1cm skoku. Robiłem sprężyny wzmacniane na zamówienie i jakoś lepiej.
dzięki za komentarz. pozdro.
Sfery od jakiegoś już czasu można regenerować,napełniać nawet w Polsce. Są nawet filmiki na RUclips jak to robią, tak że troszkę minoł się Pan z prawdą. Pozdrawiam
Układ sterowania funkcjami z wielu przycisków może początkowo przytłacza ale jak pojeździmy jakiś czas, poznamy auto to palec idzie instynktownie tam gdzie chcemy coś włączyć. To rozwiązanie, iDrive i MMI w A6 C7 są dla mnie dużo bardziej funkcjonalne niż gmeranie palcem po dotykowym ekranie (zwykle mega kiepskiej jakości w porównaniu do smartfonowych).
Posiadam C5 świetne wygodne niedocenione auto tanie w zakupie jak i eksploatacji. 3.0 HDi to średni wybór dużo lepiej wypada 2.0 nowa mapa i leci lepiej pozdro
Wsiadłem kiedyś do takiego c5 z dwulitrowym dizlem. Jasna skóra. Kosztował coś ok 12 tys (przebieg bliski 400tys) i wow! Zrobił świetne wrażenie
Jestem zainteresowany takim modelem. Który silnik do gazu najlpeszy i na co zwracać uwagę przy zakupie?
2.0 140km
@@lichy993 a 3.0 nie?
Radio NG 4 odtwarza filmy DVD na postoju a twardy dysk można wymienić 😁
Akumulator nie jest słaby tylko eco modus się uruchamia. Klapę można ręcznie wtedy zamknąć. Ale eco modus jest upierdliwy
economy mode jest wynikiem słabego akumulatora właśnie. u mnie po włożeniu w pełni naładowanego aku eco mode znika od razu i klapę da się otwierać/zamykać za każdym razem. w takiej sytuacji, która jest na filmie, ręcznie się tego nie da zrobić, bo jest zablokowana, da się tylko przy ręcznym otwarciu co jest w ogóle niezalecane ze względu na charakterystykę siłowników i cały system elektrycznego otwierania. pozdr
@@adw201 ja to widzę inaczej. Nie zależnie od stanu akumulatora jest podobnie. Mogę mieć nowy akumulator ale jak klapę zostawie otwarta na kilkadziesiąt minut to bez uruchomienia silnika nie zamknę jej na przycisk. Pozdrawiam
@@bartekbit aż takich testów nie robiłem, pewnie jest jak mówisz :) pozdr
Gdzie mogę kupić te felgi bo nigdzie nie mogę znaleźć..
Drobne sprostowanie - 2.2 HDi o mocy 204 koni nie miał biturbo :) To już była konstrukcja poliftowa, z jedną turbiną tylko. 2.2 HDi 170 koni miała biturbo :)
No i to, że testowany egzemplarz ma np. podświetlane kieszenie w drzwiach czy siatkę bagażnika, to tylko i wyłacznie "zasługa" tego, że jest przed pierwszym liftem (charakterystyczne, różowe klosze kierunkowskazów w tylnych lampach oraz brak ledów jako świateł do jazdy dziennej). Już po pierwszym lifcie zaczęła się kastracja i ja, mimo posiadania auta po pierwszym lifcie, to nie mam już pamięci lusterek, nie są też indeksowane (nie opuszczają się przy cofaniu i nie zmieniają ustawienia wraz z pamięcią fotela), nie mam oświetlenia nastrojowego (znaczy teraz już mam, bo sobie dołożyłem :P) i wielu innych bajerów mimo, że mam prawie najbogatsze wyposażenie (brak Criollo i pakietu Carlsson). Samochód bardzo fajny i komfortowy, ale ma jeden minus - w 2017 roku nadal technicznie był tym samym autem, co w 2007 roku, więc już starym technologicznie, przez co mocno odstawał od konkurencji z tego rocznika. Jako użytkownik mogę powiedzieć jedno - nie kupi się lepszego samochodu, z lepszym wyposażeniem, w tych pieniądzach ;)
To akurat duży plus, ze konstrukcyjnie był "dojrzałym" autem, po latach eksploatacji i setkach tys. kilometrów jest to niebywałą zaletą.
@@AutoMarian zgadzam się, jednak jeśli samochód produkowany jest przez niemal 10 lat bez żadnych istotnych zmian - umówmy się, lifty były jedynie kosmetyką, zmieniło się niewiele - to technologicznie zostaje bardzo, bardzo daleko za konkurencją. Nowe silniki to trochę za mało. C5 to bardzo udany samochód, jednak boli, że wsiadając do samochodu z 2017 roku widzimy niemal dokładnie to samo, co widział "Kowalski" kupując ten sam model 10 lat wcześniej. To nawet Skoda w ramach liftu drugiej Octavii modernizowała wnętrze, a auto było produkowane również przez niemal 10 lat (2004-2013).
Lubię C5, kupiłem je w pełni świadomie, licząc się z wieloma drobnymi wadami (chociażby brakiem sensownego cupholdera i trzeszczącymi plastikami) i jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem. Hydro jest bajeczne i bardzo żałuję, że Citroen nie kontynuuje tradycji montowania tego zawieszenia.
W sumie ma 7 sfer. 3 na przedniej osi i 4 na tylnej osi. Nie jak mówiłeś że 6
Fajny materiał. Na laika w hydro kilka gaf można wybaczyć :)
Kiedy materiał o Xanti? Myślę że pokazanie v6 nie zabraknie.
Xantia świetne auto. Podobnie jak c5.
Posiadacz bxów, Xanti v6 i c5 pozdro
2,7 Hdi ma 440 Nm a 3,0 Hdi ma 450 ze wzgledu na skrzynie biegów Aisin Am6 ktora wytrzymuje moment obrotowy 450Nm
uwaga taka- te niepokojące stuknięcia przy przejazdach przez krótkie poprzeczne nierówności, nie są spowodowane zużyciem czy wadami hydro tylko specyficzną konstrukcją i zasadą dzialania. Jak w nazwie, jest to hydroactive, czyli ciśnienie w siłownikach jest zmienne w zależnści od warunków. Przy przejezdzie przez krótki garb, koło najpierw jest gwałtownie podbijane, a następnie traci kontakt z podłożem, co system odbiera jako utratę przyczepności i dobija ciśnienie. W konsekwencji koło dostaje kopa z góry, aby jak najszybciej złapać kontakt, co objawia się głośnym tąpnięciem. Faktycznie dla kogoś kto jedzie tym pierwszy raz, wrażenie jest, jakby się miało coś urwać....
druga uwaga- niwelowanie przechyłów nie jest realizowane przyciskiem sport. Służy on jedynie do lekkiego utwardzenia zawieszenia, ale -jak w poprzednim przypadku- mamy do czynienia z hydroactive, który dział tak, że w gwałtownych zakrętach, utwardzana jest tylko zewnętrzna strona samochodu( przód i tył) a przy gwałtownym hamowaniu, przód. (A przy przyspieszaniu tył.) przy spokojnej jeżdzie samochód sie buja lekko na boki, ale gwałtowne pokonanie tego samego zakrętu jest na twardym zawieszeniu. Czyli odwrotnie niż w tradycyjnym zawieszeniu. Dla przykładu- dojechanie wolne na swiatłach i zatrzymanie, skutkuje lekkim bujnięciem, a dojechanie na zaciśniętych heblach, jak tramwaj. Wot technika...Oj nie przygotował się kolega do lekcji..:)))
i "czecia" uwaga- 3.0 hdi skończyły się w 2013, 2,2 hdi skończyły sie bodajże w 2015, zatem polecanie ich jako tylko trzy cztero latków to nieporozumienie. Kupowanie w tej chwili tych wersji silnikowych wiąże się z akceptacją albo przebiegu rzędu 500tys, albo budowy z przystanku autobusowego..Albo jednego i drugiego....Póżniej były już tylko 2.0 i 1,6 ....Silnik 3.0 zostal sprzedany do Landrover/Jaguar i jest tam do dzisiaj, co do 2.2 nie mam pewnosci. Za to mam pewność, że ostatni 2,2 nie był biturbo, i miał 204 KM bardzo krótko, potem zredukowano do 200KM. No to sie nawymądrzałem i pewnie dostanę wp.dol zaraz:)))
@@marz5715 dostaniesz 👍
Witam. Kiedy citroen xantia. Pozdrawiam
W tylnym podłokietniku są wysuwane cup holdery
Nieprawda bo gruszki-sfery można dopompować jeśli ktoś znajdzie taki serwis. W moim nastoletnim citroenie został tylko zrobiony zaworek i dopompowany azot do wartości zaleconej fabrycznie i działają jak nowe a nawet jest bardziej miękki tył bo przy okazji został lekko rozwiercony poszerzony kanał przepływu płynu LDS
dzięki, za wskazówkę. pozdrawiam
Uchwyty na kubki są z tyłu :) tylko trzeba było dobrze poszukać :D
W podlokietniku z tylu jest cupholder - wysuwany na 2 kubki. Ja przynajmniej w sedanie mam.
Mam c5 3.0hdi 2011 kupiony 125tys oryginalny przebieg jezdze rok lubie czasami podeptac w trybie sport fajnie sie zbiera...mega wygodny mega cichy i pali po miescie 11-13l...po roku jedyne co dolewka plynu do fapa w moim przypadku w aso 600zł
2011 rok w dieslu i 125 tys przebiegu?
@@fifkakrk Albo anomalia albo kręcony z trzy razy większego przebiegu
@@piotrnapora5810ja kupiłem 2.0 hdi z przebiegiem 118 tys. Słono zapłaciłem, ale auto wygląda jak nówka
Od roku 1975 kiedy miałem pierwszy samochód ..oczywiście nowy..bo tylko takimi dojeżdżałem w swoim zdarłem no bez przesady bo najdłużej jeździłem 3 lata samochodem(panicznie balem sie używanych samochodów i przekroczenia 3 lat użytkowania nowego .Tuz przed emerytura nabyłem C5 z silnikiem 1,8 SUPER WYPAS oczywiście W SALONIE ..za ok 98tyszl.i o cudo prysły wszelkie obawy ..Mam go już 13rok i nie zamieniłbym na nic innego ..same superlatywy
30:40 wersja 204km ma 1 turbosprężarke
30:13 wariantów mocy było 5. 136km, 140km, 150km, 163km i 180km.
Propo tych dodatkowych sfer. Nie jestem tego 100% pewny, ale wydaje mi się że w trybie sport są one "odłączane" a nie "dołączane". Nawet na logike wydaje mi sie że mniej "resorujących sfer" tym twardsze zawieszenie.
Poza tym to super, bo nigdy nie wiedziałem co pokazuje "termometr" po prawej na zegarach :D
Co do zawieszenia klasycznego to słyszałem, że to to samo zawieszenie co w peugeot 407, także podobno również całkiem wygodnie (chociaż hydro oczywiście pod każdym względem wygrywa).
Nie nie! Zawias w 407 nie jest wygodny. Absolutnie! Prowadzi sie dobrze ale 407 jest mocno twardy. A c5 jest totalnie miekkie i niesmowicie sie nim plynie!!
Tata ma 407 i dla mnie jest za twardzo. Kolega ma c5 gen 1 i bedzie kupywal c5 gen 2 jak to z filmu. Hydropneumat to cos niesamowitego.
Obydwa samochodu jakie znam to 2.0 HDI (spapalanie z 6litrow mieszanego) 136km z czego Peżo jest po chipie na 170km, a cytryna z AT. Wszystko jezdzi od lat totalnie bezawaryjnie. Wiadomo to francuz wiec plastki sa wkurzajace jak caly czas trzeszcza i wibruja. Rekompensuje to geneialne naglosnie JBL. Fotele skurzane w peżo sa okropne, mega twarde i nie wygodne - bola plecy nawet po krotkiej jezdzie, natomiast materialowe czy welurowe w c5 sa jak jakies stare fotele u babci w ktore sie zapadamy i sa mega wygodne. C5 gen 1 miejsca jest dosyc duzo, a praktycznosc dobra, w 407 wygral desing (ktorego brakuje w c5gen1) wiec praktynosc jest slaba a miejsca malo, widocznosc tez slaba.
Dla siebie znecydowanie wybralbym c5 - koniecznie z hydro (i nie ma co sie tego obawiac) gen 1 lub gen 2 z najmocniejszym 2.0hdi, najmocniejszym 2.2 hdi lub 3.0hdi v6, sprawa akurat do przemyslenia. Samochody zdecydowanie jestem w stanie polecic i nie jest tak ze na F to sie psuja
@@kacperhoowiecki7958 To jest to samo zawieszenie, tylko inne nastawy.
@@DrittAdrAtta no to chyba, że faktycznie jest bardziej miękko zestrojone. Nie wiem więc się nie wypowiem
2.2 diesel były 2 wersje pierwsza z 1 turbo 170KM, druga po lifcie z 2 turbinami 204KM
@@bartekmagon2871 Odwrotnie. 170 KM jest z dwoma turbinami, 204 KM ma jedną.
Super samochód z fajnym silnikiem poprawioną wersją tragicznego pod względem wytrzymałosci i awaryjnosci 2.7l Tutaj już jest znacznie lepiej no i 240km robi robotę, większość współczesnych tandetnych drogich samochodów ze swoim 2.0 litrowym silnikiem zostaje w tyle. Nie wspominając o mułowatym 1.6l
Z tego co wiem to może i 3.0 jest trwalszy ale części i tak są pioruńsko drogie
Super 👍
A ma ktoś porównanie diesli 2.0 140 km /163 km do tego nowszego blue hdi 2.0 150 km? Nowszy = lepszy wybór?
Radio widać przeszło przeszczep z innego... :) ogólnie widać to bez tego wyświetlenia logo " króla Lwa" po podrapanej tej srebrnej listwie, bo to przy demontażu się łatwo uszkadza. Znawcy C5 odrazu wyłapią myk ;)
A co z silnikiem 2.0 BlueHDI 180KM? Warty uwagi czy lepszym wyborem będzie 2.2 lub 2.0 163 km?
2.0 HDi bez adblue jest bezproblemowy, bez względu na moc (136/140/163/180). Nie wiem jak ten z adblue (150/180).
@@Lwpi20a z adblue problemowy , to inna konstrukcja .
@@marcindebinski4123 ale problemy są tylko z adblue, nie z samym silnikiem. Podobne problemy z adblue ma każdy diesel.
@@Lwpi20 W serwisie narzekają na 2.0 po 15-tym roku nie tylko ze względu na adblue , ale na awaryjność eksploatacji .Do 15-tego roku jednostki silnikowe hdi 2.0, 2.2, 3.0 to przyzwoite silniki pod względem mocy i adekwatnego zużycia paliwa i trwałości , wypadają lepiej niż niemiecka konkurencja . Najbardziej awaryjny silnik montowany w tych C5 to silnik od bmw. Mój 2.2 hdi 200+ PS przy spokojnej jeździe z zgodnie z przepisami jadąc , przyspieszenie do 2000 rpm spala 5l/100km . Średnie spalanie kilku tyś km to 8.2l , no ale nieraz obrotomierz zapina pełne koło .
24:30 objawiła się największa zmora i porażka tego samochodu: niewyłączalny i niewyprogramowywalny TRYB EKONOMICZNY. Żeby francuski inżynier co to wymyślił do końca życia srał na rzadko i szczał na zielono!
nie wiem, z czym masz problem. Po to on jest, żeby zadziałał jak zapomnisz. Dla przykładu, staliśmy na działce cały dzień z otwartymi klapami, ja cytrynę odpaliłem, a volvo s60 juz nie....
@@marz5715 No jeśli lubisz przyjść obwieszony zakupami na parking i dźwigać klapę, bo producent twojego samochodu uważa, że jesteś głupkiem, więc lepiej ci ją wyłączyć, to rzeczywiście problemu nie ma. Jeździłem różnymi samochodami i używając rozumu nigdy żadnego nie rozładowałem do tego stopnia, żeby nie odpalił.
@@maciek4152 bez urazy, ale jeśli w czasie zakupów, samochód ci się rozładował, to sprawdź akumulator, albo jego ładowanie, zamiast się czepiać producenta. Nie ma takiej fizycznej mozliwości, aby samochód zamknięty na parkingu, rozładował akumulator w trakcie zakupów. Chyba, że po kilku miesiącach.
@@marz5715 Oczywiście, że bez urazy, ale czy naprawdę myślisz, że nie sprawdziłem? A akumulator mam roczny i raczej z górnej półki. Problem w tym, że tryb ten uaktywnia się nie kiedy akumulator jest rozładowany, ale kiedy napięcie spoczynkowe spadnie w nim do 12,6 V. Powiem Ci tak: jeżdżę tym samochodem od 4 lat (70 000 km) i bardzo go lubię, więc naprawdę nie ma powodów, żeby się czepiać. Ale nie znaczy to, że będę nazywał g... czekoladą. Jak wspomniałem wcześniej jeździłem wcześniej innymi samochodami i choć każdy z nich był zabezpieczony przed przypadkowym rozładowaniem przez np. pozostawione radio czy oświetlenie, to żaden nie był do tego stopnia upierdliwy, żeby nie pozwolić kierowcy tych odbiorników ponownie włączyć, albo żeby nie pozwolić mu otworzyć elektrycznej klapy bagażnika (to użytkownik powinien móc wybrać priorytet, bo przeróżne są sytuacje). Podsumowując choć uważam C5 za bardzo udany, ładny i wygodny samochód, to nie zmienia to faktu, że jego twórcy kilka rzeczy spieprzyli koncertowo. Przykłady: cupholder z przodu (bez komentarza), wentylatory chłodnicy, dostęp do wymiany filtra kabinowego, brak regulacji prędkości wycieraczek (w samochodzie tej klasy). A tak z ciekawości, Tobie po jakim czasie w zimie włącza się "economy mode"?
@@maciek4152 samochód mam już 11 rok od nowego, nakręcone ca 260 tys.. Nie ma sensu go juz sprzedawać, zajeżdżę i spuszczę ze skarpy....Przez ten cały czas, opisywany temat pojawił się w trzech przypadkach: jak stał na mrozie przez ponad tydzień, jak stał z otwartą klapą latem ( i chwała mu za to), i jak padł akumulator ( każdego dnia, i to był sygnał do wymiany). Naprawdę nie miałem nigdy przygód pod sklepem, zawsze się otwiera. Co do wad, to oczywiście, jest ich więcej, chjowa skrzynia biegów manual, układ kierowniczy, złażący lakier na uchwytach drzwi, rdza ( w Citroenie! sic), itd. Co do wycieraczek, to są chyba trzy prędkości wymuszone + automat, zatem to pokrętło to już przesada...Co prawda zauważyłem, że automat zaczął działać inaczej, ale nie wiem czy to starość, czy po wymianie szyby. Czy jedno i drugie. Tak na marginesie- szyby wymieniłem cztery, z czego dwie pękły same, od rogu. Sprzęgła też wymieniłem trzy, dopiero ostatnia wymiana na wersję do 163KM - a mam 140 KM, rozwiązała problem zbyt szybkiego zużycia.
Witam serdecznie.
Mam pytanie odnośnie trzech samochodów, budżet do 40tyś
Citroen C5
Renault Laguna 3
Peugeot 508
Wszystkie auta w kombi i jak najbogatszą wersję uda się znaleźć.
I właśnie pytanie brzmi, które z nich wybrać,bo naprawdę jest kłopot i liczę na małą podpowiedź.
Dziękuję i pozdrawiam.
To kwestia gustu . Radziłabym obejrzeć wszystkie trzy , przymieżyć się i przejechać , wtedy można stwierdzić co lepiej przypadło do gustu . Jeśli chodzi o mnie wybrałbym C5 lub 508 , są większe przestrzniejsze lepsze silniki , a raczej wolałabym C5 hydroactive fulwersje niespotykany komfort . Peugeot też komfortowy lecz już nie tak .
Ciekawą propozycją jest 508 rxh ( hybryda ) , ale twardziejsze zawieszenie w stosunku do C5 .
Witam.
Kiedy Mondeo MK4?
Fajny filmik 👍
Pozdrawiam
Znikomy brak wiedzy na te at C5 nie wspominasz o HydroActive 3+ podział tego zawieszenia sferami i czujnikami jest inny w tym C5 który testujesz niż w poprzednich, problem w latach 2008-2009 gdzie siłowniki nie produkował Keyab a ktoś inny potem to zmienili , Następne silniki 2.7 Hdi przez jakis okres były bardzo złe same sie zacierają potem wprowadzili 3.0 HDI był do 2013 roku zaś 2.0 HDI występował w kilku odmianach 2.0- 136 Km poprawka lekka 140 Lift 1 163 Lift 2 i poprawki dalsze w tym nowsza 6 biegowa skrzynia ZF została zespolona z 2.0 HDI 180 Km 400nm od 2014/5 r. Silnik 2.2 posiadał drobne wady w 170 KM był poprawiany w którymś roku potem 2.2 HDI przeszedł gruntowne zmiany to już inny silnik jest przeprojektowany ma inne systemy wtrysku i tyko1 turbo generował 204 km i 450 nm.
Musisz jeszcze dużo sie dowiedzieć o C5 ale szacunek za materiał.
163 km RHH turbina chłodzona cieczą
Oooho, bagażnik się nie zamknie. Czyżby ecomode wskoczył? :D
tak, to ecomode, teraz pamiętam jak co chwile mi to sygnalizował na wyświetlaczu :)
@@AutoMarian No niestety, TE cepiątki tak mają... W starszej generacji trzeba było poczekać z pół godziny zanim zaskoczył. W tej potrafi się włączyć i ubić radio podczas 4-minutowego postoju :| I oczywiście wtedy też otwieranie/zamykanie bagażnika nie działa i trzeba się z nim szarpać ręcznie, jak jakiś plebs ;]
Jeżeli C5 jest tak podobne do Peugeota 407 na jakie wygląda to eco mode uruchamia się przy słabym akumulatorze. Po wymianie włącza się dużo później
@@MrKony98 Problem w tym, że... nie :D
Po wymianie starego akumulatora na całkiem nowy ecomode faktycznie odpalał mi się nieco później... przez jakieś dwa tygodnie. Potem wróciło do normy. Mniej więcej taki sam efekt mam po wyciągnięciu i naładowaniu akumulatora do pełna - przez kilka dni ecomode wskakuje dopiero po 20-kilku minutach a potem wraca do reguły "5 minut i blackout".
@@EndriuC może masz słabe ładowanie? Sprawdzałeś miernikiem, czy po czasie Aku ma podobne napięcie?
Jedyny sensowny "francuz" : dopracowany , megawygodny i niezawodny. Na minus te rozsypane przyciski na radiu/konsoli i uchwyt na kubek...w podłokietniku? Za to silnik 2.0hdi dynamika i spalanie rewelacja. Można spokojnie wykręcić 195 z fabrycznych 163KM
Problem w tym że większość 2.0 163 km nie trzyma serii. Najczęściej wychodzi około 145-150km. Sam mam tą jednostkę zachipowana i seria wyszła okolice 140km. Po chipie okolice 185km
@@PanTuNieStal444 czuć różnicę przed/po czipie?
@@WojtekCBRF jest odczuwalna różnica.
@@PanTuNieStal444 u mnie wyszło 155 KM auto z końca 2010r. Zrobione na 186KM I 427 niutkow
Pamięć fotela działa również z nastawami klimatyzacji oraz lusterek wstecznych. Pancerna wersja z sztywnym zawieszeniem z manualną skrzynią biegów oraz z najlepszym motorem jakim jest RHR czyli 2.0HDI 136km.
Bravo
Taka uwaga dla czytających. Silnik 2.2 HDI w wersji 204 KM po lifcie miał jedną turbosprężarkę, a nie dwie.
Nie powinno się gasić silnika po dłuższej jeżdzie ze względu na turbinę . Chociaż z pół minuty powinien pochodzić na wolnych obrotach.
Chodził, chodził 😊 te 45 sekun wyciąłem, żeby nie przeciągać i tak już dłuuuugiego materiału Pozdrawiam.
Ja mam c5 2008 rok i z podłokietnika tylnego wysuwa się cupholder.
w tym też, nie ogarnąłem :DD
5:24 ktoś tu lubi drzwiami poczęstować sąsiednie autka
Cupholdery sie wysuwa z podlokietnika...
I nie masz gdzie ręki położyć potem. Chyba jedyna wada obok dolnej tulei zwrotnicy. 4 lata jeździłem. Bardzo dobry samochód. Ale ten cup holder...
@@3CityRide Nie mówię o przednim (pełna zgoda) tylko o TYLNYM. Jak 4 lata nie rozkminiłeś to gratuluję :)
@@kartyhybrydowe9285 niestety. Żaden ze mnie prezes. Nie jeździłem z tyłu, żeby docenić te tylne cupholdery.
Tak sobie myślę co się stanie jak najedziemy przy parkowaniu z podniesioną cytryna nad wysoki krawężnik a ona się później opuści.
Nie opuści się, to nie poprzednie wersje hydraactiv.
@@jaro324 delikatnie opuszcza sie za każdym razem zaraz kiedy zgasimy silnik. Oczywiście później już nie ma mowy o samoistnym opadaniu
@@jaro324 mam poprzednia wersję c5 z 2006 roku( hydroactiv 3) i też się nie opuszcza, wiec po co wprowadzanie w błąd... takie sytuacje mają miejsce w przypadku awarii zawieszenia, nic nie ma prawa się opuścić samo, nawet Xantia
@@kubazgdza czytaj ze zrozumieniem, nikogo nie wprowadzam w błąd, przecież napisałem że nie ma prawa się opuścić, mówiąc o poprzednich wersjach miałem na myśli zawieszenia hydra pierwszych generacji gdzie często dochodziło do awarii całego układu w którym wysokie ciśnienie obsługiwało wszystkie układy hydrauliczne, o nie wielkim położeniu czy powstaniu podczas odpalania a nawet wsiadania czy wysiadania do X9 nie wspomnę, bo tym właśnie charakteryzuje się prawidłową praca tego zawieszenia, więc nie wiem o co ci kolego chodzi. Miałem trzy modele C5 i jeszcze raz powiem, nie ma prawa sprawne zawieszenie "usiąść" ma krawężniku, o co pytał masz kolega.
@@bartekbit ja zauważyłem u siebie (rocznik 2010, 2.0 hdi 163km) że auto poziomuje się jak jest zaparkowane. Ale to widzę dopiero po kilku godzinach. W pracy auto podnosi przód, a pod blokiem przód opada.
Jest to C5 3 generacji :)
Drugiej…poprzedni to był tylko spory lift jedynki
@@maciusslowik tyle, że francuzi uważają inaczej. Dla nich lift to następna generacja. Podobnie jak w Saxo, Xsara, Berlingo, Xantia ...
@@danielwisniewski966 przecież jedynka po lifcie nigdzie przez Citroena nie była oznaczana jako druga generacja. Mam kilka prospektów i w żadnym nie ma informacji o drugiej generacji. W przypadku Xantii czy Xsary tak było, ale C5 X7 jest oficjalnie drogą generacją.
*drugą
Moze znajdziesz jakiegoś espace 3 generacji? Zastanawiam sie nad kupnem na 2 auto i chetnie bym zobaczył :)
Znajdę na pewno, chciałbym się przekonać jaki jest w porównaniu do Espace IV
Ooo, czekam, kiedyś bardzo podobał mi się Grand Espace 3 :)
Sporo błędów technicznych
Najwyższa pozycja zawieszenia to tryb serwisowy np do wymiany koła lub podnoszenia auta na podnośniku i jeżeli się tego nie wykona uszkodzi się zawieszenie.
Klapa się nie chciał zamknąć bo auto weszło w tryb oszczędzania energii, konieczne uruchomienie silnika do zamknięcia.
Kolejna sprawa z opuszczaniem auta po zgaszeniu to usterka zawieszenia. Hydro po zgaszeniu nie ma prawa opaść ani mm.
Cupholdery z tyłu są tylko trzeba wiedzieć gdzie.
Wybór benzyny 1.8 to głupota, kombi z hydro jest ciężkim autem.
THP to porażka rozciągające się łańcuchy i ogromny pobór oleju.
Silniki 2.2 HDI miało dwie turbiny ale też były wersje z jedną turbiną.
2.7 oraz 3.0 HDi pada przez zaniedbywanie wymian oleju, o tym się nie mówi a taka jest prawda.
Przepraszam że się wtrącam, ale posiadam dwa C5 I i III generacji . Obydwa ,zakupione ze względu na hydroactive . Chciałabym zwrócić uwagę że górne położenie służy do tego do czego wykorzysta je użytkownik , to. przejazdu przez wysoki próg , wyjazdu ze zaspy , zaladunku i inne . Producent faktycznie nakazuje podnosić auto w tej pozycji podnosnikiem lub lewarkiem - pozycja serwisowa . Natomiast użytkownik który zapomniał podnieść do tej pozycji zawieszenie przy wymianie koła nie powinien się martwić że popsuje zawieszenie . No nie popsuje . Może dojść jedynie do błędnych odczytów przez komputer , co może utrudnić jazdę . Opiszę najbardziej extemalną sytuację która może doprowadzić do tego zdarzenia . Podnosimy lewarkiem tył samochodu . Zawieszenie ustawione wpozycji dojazdy . Tylna oś odciążona koła zwisają silowniki rozprężają się , pozycja tylnych kół po dłuższym czasie może zmienić się na pozycję do jazdy do 40 km/h czyli poziom w górę patrząc w zględem karoserii . Przednia oś w tym momencie dociążona całym ciężarem samochodu , w siłownikach zawieszenia wzrasta ciśnienie , po dłuższym czasie może dojść do przesunięcia kół w pozycję poziom w dół od zadanej pozycji . W tej sytuacji mamy od zadanej pozycji zawieszenia oś przednią -1 , a tylną +1 . Wobec powyższego po przekręceniu kluczyka lub otwarciu drzwi komputer z czujników wysokości dostaje sprzeczne odczyty . Wystarczy że przestawi się jedna z osi jest problem . Zawieszenie popsuło się ? No nie . W tej sytuacji samochód mamy już odpalony bo chcemy jechać , a tu auto dziwnie stoi . Należy opuścić auto do najniższej pozycji , później do najwyższej i znów do najniższej . Jeśli poziomy się wyrównały możemy podnieść auto dojazdy . Jeśli nie wyrównały się poziomy , w tedy oś która jest poziom niżej (w naszym przypadku przednia) musimy podnieść lewarkiem w górę na chodzącym silniku , tak aby koła były kilka centymetrów nad ziemią . Samochód sam wysunie koła , lecz chwilę to trwa . To był domowy sposób . Szybciej i łatwiej jest użyć komputera serwisowego , wypuścić ciśnienie z układu samochód opada prawie na samą ziemię , skasować błędy i auto podnieść , i wszystko działa . Jednak trzeba wspomnieć że taka sytuacja może wydarzyć się najszybciej z dość wyeksploatowanym zawieszeniem , lub po kilku miesiecznym postoju w powyższej pozycji . Najważniejsze abyśmy byli świadomi co się wydarzyło i co z tym zrobić .
Natomiast co do sytuacji opadania po zgaszeniu i po dłuższym parkowaniu , auto ma prawo opuścić się milimetr lub kilka lecz nieznaczne , i tak się dzieje nawet ze sprawnym autem , lecz na kole które ma największy nacisk . Po otwarciu drzwi auto samo się poziomuje , to jest normalna sytuacja . Tak też się dzieje przy zaladunku , lecz wtedy poziomuje się po zamknięciu klapy bagażnika , i wsiadaniu i wysiadaniu itd. Jednak opisujesz tu usterkę w której pod zawór zwrotny dostał się paproch . Dzieje się tak jeśli pompa jest wyeksploatowana i starte drobiny pompy dostały się pod zawór. Lub przy naprawie lub wymianie całkowitej płynu lds dostał się paproch . Przy dolewaniu płynu to się nie zdarzy , bo wewnątrz zbioniczka jest filtr z gęstej siateczki.. Auto musiało już sporo przejechać . Zawór znajduje się nad kolumną kierowniczą . Wymontowanie go jest problematyczne , bo trzeba zdjąć belkę przedniego zawieszenia . Dlatego lds należy też wymieniać aby wydłużyć żywotność pompy .
@@marcindebinski4123 z trybem "serwisowym" komentarz u góry ma rację. Oddalem samochód na zmianę opon z letnich na zimowe w tamtym roku. Wymieniający opony nie mial za grosz pojęcia o tym samochodzie. Po podniesieniu samochodu z zawieszeniem przystosowanym do jazdy dziennej wszedl pod samochód i stwierdził ze samochód nie posiada hamulca ręcznego. Po opuszczeniu samochodu na desce rozdzielczej pojawiły sie awarie zawieszenia (faulty). Samochód jednym slowem zeswirowal przez ludzka głupotę.
@@kacperandrzejczak1964 Jednak takie zdarzenie nie jest regułą . Sam przestrzegam serwisowego trybu . Ale zostawiając u mechanika (wymiana zderzaka) podniósł przód do góry (w trybie do jazdy) i tak stał tydzień - raz i drugi , i nic się nie stało , ale może się stać z powodu który opisałem powyżej . Co do fachowca który " nie miał pojęcia ", to nie znają się prawie wszyscy "fachowcy" którzy się nie specjalizują w tej marce (chodzi mi o hydroactive) . A ten może coś pogrzebał rozpioł wtyczkę lub włączył podnoszenie zawieszenia na podnosniku - jak szukał recznego pod samochodem .
@@marcindebinski4123 Jego stwierdzenie na początku, ze samochod nie jest wyposażony w hamulec reczny dalo mi wiele do myslenia o tym Panu. Jak wiemy w wersjach z zawieszeniem hydractive hamulec reczny zaciagany jest na przednie koła, nie na tylnie. Jezeli nie wiemy przy czym robimy to po co sie za to brac? Na szczęście w tamtej sytuacji skończyło sie na usunieciu błędu w aso citroena.
Co do części zawieszenia, to są one śmiesznie tanie, nawet w ASO (oprócz pompy, ale one praktycznie się nie psują) Po co wymieniać siłownik za 750 zł jak można wymienić tylko uszczelniacze za 50 zł. A w radiu nie psuje się dysk (o czym często piszą na necie) tylko pada płyta główna.
a to ciekawe, z tymi uszczelniaczami. Kto to robi? A kto robi dobrze?:) Widziałem gdzieś tzw regenerację, ale cena była coś koło 500 pln za szt.