jeszcze odnośnie tego "zwrotu koncertowego" na przełomie wieków - to też bardzo kwestia technologii, bo wykonywanie takich rzeczy na żywo stało się dużo łatwiejsze, sleazy był super zainteresowany nowinkami i testował jakieś beta wersje różnych abletonów itp. co też się odbiło na dalszej ewolucji brzmieniowej. bardzo przyjemnie sie słuchało tej rozmowy pozdrawiam..
Musze sprostowac, ze oprocz dud (Bretonskich, nie Szkockich) instrumentem uzytym na The Remote Viewer jest lira korbowa (hurdy gurdy po angielsku) Swietna rozmowa, dziekuje
Świetna rozmowa o jednym z najbardziej niesamowitych zespołów ever. Parę komentarzy: -książka z wywiadami, której nazwa pada wielokrotnie, to "Everything KEEPS dissolving" (skądinąd bardzo ciekawie opisująca filozofię tworzenia, inspiracje itd) -Steve-o nie rozliczył się ze sprzedaży płyt ze swojej wytwórni Some Bizzarre, nie Rough Trade -Stockhausena poznali po koncercie w Barcelonie, nie Berlinie -Backwards nie ukazało się w latach 90. głównie z racji na problemy natury prawnej, nie zaś z racji na wątpliwości samych twórców co do poziomu artystycznego wydawnictwa Pozdrawiam i gratuluję
Dzięki za dopowiedzenia, RT faktycznie tylko dystrybuowało krążki Some Bizzare, a Stockhausena poznali w Barcelonie, nie wiem czemu mi się pierwszy koncert z ELpH tak nałożył na to wydarzenie, być może przez ten Berlin ;)
Kocham The Ape Of Naples i The Last Amethyst Deceiver z tego wydawnictwa przesłuchałem tysiące razy, jest to mój ulubiony utwór muzyczny kiedykolwiek zrobiony i będę słuchał do końca życia, te synthy czasami brzmią jak anielskie chóry a czasami jak coś zupełnie innego. W ogóle Coil to coś niesamowitego.
Łał, ja poznałem Coil dzięki Pawłowi Frelikowi w Thrash'em All !
A teraz dawać DSO , Brutal Truth, Ehnahre i tDEP
jeszcze odnośnie tego "zwrotu koncertowego" na przełomie wieków - to też bardzo kwestia technologii, bo wykonywanie takich rzeczy na żywo stało się dużo łatwiejsze, sleazy był super zainteresowany nowinkami i testował jakieś beta wersje różnych abletonów itp. co też się odbiło na dalszej ewolucji brzmieniowej. bardzo przyjemnie sie słuchało tej rozmowy pozdrawiam..
Musze sprostowac, ze oprocz dud (Bretonskich, nie Szkockich) instrumentem uzytym na The Remote Viewer jest lira korbowa (hurdy gurdy po angielsku) Swietna rozmowa, dziekuje
Mega. Podziwiam za ogrom wiedzy i zajawki. Triple Sun ciary za każdym razem. To kolejne może Dead Can Dance 🤔
Świetna rozmowa o jednym z najbardziej niesamowitych zespołów ever.
Parę komentarzy:
-książka z wywiadami, której nazwa pada wielokrotnie, to "Everything KEEPS dissolving" (skądinąd bardzo ciekawie opisująca filozofię tworzenia, inspiracje itd)
-Steve-o nie rozliczył się ze sprzedaży płyt ze swojej wytwórni Some Bizzarre, nie Rough Trade
-Stockhausena poznali po koncercie w Barcelonie, nie Berlinie
-Backwards nie ukazało się w latach 90. głównie z racji na problemy natury prawnej, nie zaś z racji na wątpliwości samych twórców co do poziomu artystycznego wydawnictwa
Pozdrawiam i gratuluję
Dzięki za dopowiedzenia, RT faktycznie tylko dystrybuowało krążki Some Bizzare, a Stockhausena poznali w Barcelonie, nie wiem czemu mi się pierwszy koncert z ELpH tak nałożył na to wydarzenie, być może przez ten Berlin ;)
Kocham The Ape Of Naples i The Last Amethyst Deceiver z tego wydawnictwa przesłuchałem tysiące razy, jest to mój ulubiony utwór muzyczny kiedykolwiek zrobiony i będę słuchał do końca życia, te synthy czasami brzmią jak anielskie chóry a czasami jak coś zupełnie innego. W ogóle Coil to coś niesamowitego.
Super,teraz dawac Laibacha.
Super odcinek.
Time Machines
może wartościowym byłoby zrobienie przeglądu właśnie dyskografii current 93 czy też na przykład projektów Douglasa Pearce'a?
❤
A właśnie, że okładka do "The Ape of Naples" jest znakomita. Możemy o to wyskoczyć na solo za garażami 🙂
Jak zostac patronem? Prosze o wskazowki…. Dziekuje
Cześć! Zapraszamy na nasz Patronite: patronite.pl/NoiseMagazine i proponujemy zapoznanie się z ofertą poszczególnych progów ;)
a za Entombed to kiedy się łaskawie zabierzecie? :p
❤