praktycznie wszystkie silniki japonczyków z lat 90tych o pojemnosci 2.0 16v ciagną tak samo.Ja mam Primere p11 2.0 sr20de 115KM z gazem Vialle 5 gen wtrysk ciekłego gazu,i ciągnie podobnie,własciwie na gazie nawet lepiej i płynniej przyspiesza ale nic dziwnego skoro 5gen gazu to tak jakbys zamontował w głowicy przed zaworami intercooler,który ci zchładza czyli zageszcza mieszankę i chłodzi dodatkowo zawory.A przebieg na tym gazie to razie ponad 350 tys km
Siema, Opowiedz mi cos o tym modelu, bo mnie zainteresowal a jestem na kupnie. Ile go masz, za ile kupiles, czy sie jebie, czy tez nie.. i inne ciekawostki :D Z FARTEM
cześć kupiłem go za 1200€ w Niemczech, ściągnął go syn znajomego handlarza który olał sprawę i nie sprawdził dobrze auta a było w kiepskim stanie jeżeli chodzi o podwozie, dlatego oglądaj wszystko i każdy egzemplarz sprawdzaj osobiście przypatrz się czy nie korodują kielichy progi i podłużnice obok tylnych kół, kupuj 2.0 albo 2.5 V6 dwie najlepsze jednostki w tym modelu, silniki się nie sypią i świetnie znoszą gaz, jeżeli masz możliwość i styknie ci hajsu na ubezpieczenie itd. bierz 2.5 V6 fajnie mruczy i fajniej jeździ, 2.0 czasem trzeba pocisnąć. mam go rok i nic przy nim nie robiłem, filtry olej i to wszystko nic się nie psuje i ładnie chodzi, moja wersja to praktycznie minimum przedlift 98 rok sedanik, ja za swojego przepłaciłem bo w stanie w jakim go kupiłem był warty z 3000zł. Tak podsumowując: uważaj na blacharkę sprawdź dobrze czy nie gnije, i samą korozją na nadkolach się nie przejmuj ważne aby kielichy i podłużnice były zdrowe, szukaj egzemplarzy po lifcie żeby miały tak min 2000 rok po lifcie poprawili kilka rzeczy, wydaje mi się że za 5- 7tys. możesz kupić ładny egzemplarz bez dodatkowego wkładu za 5000 trochę się nalatasz ale za 7000 możesz spokojnie kupić i wiesz masz kilka wersji sport i avance są najładniejsze, ale za avance trzeba dać z 10k, jak coś masz mój post na mitsumaniakach, ale trzymaj się mocno ;) forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=94304 gdybym drugi raz kupował auto też kupił bym galanta, bardzo lubię to auto
Mam autko tak jak kolega w wersji 2.0 136km z 1997r. Jeżdżę nim od 2012 roku. Założyłem gaz. Autko sprawuje się naprawdę bardzo dobrze, jest dynamiczne, praktyczne i ma fajną sylwetke. Większych problemów mi nie przysporzył. Na pewno na uwagę zasługuje zawieszenie, które niestety od czasu do czasu daje znać, ale to cenowo nie jest jakoś bardzo wygórowane. Do tego dochodzi słabe zabezpieczenie tylnych nadkoli, w swoim musiałem wspawywać reparaturki. Ogólnie jeżeli o auto się dba, robi regularne przeglądy i wymiane płynów oraz filtrów to powinno posłużyć wiele lat. Mimo, że na karku prawie 20 lat, to auto spisuje się naprawdę rewelacyjnie. Mało które z obecnych pod względem niezawodności może z nim konkurować. Swoim przelatałem ok 80 tys km, obecnie ma 263tys. km nalatane. Myślałem o sprzedaży, ale po długich namysłach się wstrzymuje, bo po prostu nie mam powodów :) na rozrządzie przelatałem również 80 tys więc w tym roku planuje go wymienić również na dobrych częściach. Zwróć uwagę przy kupnie na kielichy amortyzatorów, u mnie już ruda się wdała więc także będe musiał je naprawić, ale to drobnostki w porównaniu z tym jaką frajdę da Ci jazda takim rekinkiem :) Pozdrawiam.
Cześć, jeżeli chodzi o 2.0 i 2.5 to obie jednostki nie sprawiają problemów, doskonale znoszą gaz, silniki nie mają typowych bolączek i kręcą duże przebiegi, ja póki co ze swoim 2.0 nie miałem problemu, zrobić rozrząd, zalać olej i nie trzeba się martwić o to że stanie w trasie, przy silniku za dużo nie trzeba siedzieć a zawieszenie i inne części do tego auta też nie mają zbyt wygórowanych cen, przestrzegam przed korozją, przy zakupie radzę obejrzeć dokładnie autko od spodu, szczególnie przy podłużnicach z tyłu, koło belki, zwrócić uwagę na kielichy z przodu a samymi błotnikami się nie przejmować bo to najmniejszy problem w tym aucie ważne aby 2 wcześniej wymienione miejsca nie były skorodowane
zgadza się, jeżeli chodzi o osiągi tych dwóch jednostek to V6 jest odczuwalnie mocniejsza, 45Nm więcej ale przepaści między nimi nie ma, 2.0 czasem brakuje pary, ale to co oferuje jest moim zdaniem wystarczające do dynamicznej jazdy, kwestia funduszy, jak będę kupował kolejnego to na pewno biorę V6, można posłuchać jak mruczy
dzieki za info a orinetujesz sie jak ten silnik mivec 2,4 160 km sie sprawuje ? ten ktory byl w outalnderach 1 bo czaje sie na outandera tylko nie wiem czy 2.0 czy 2.4 wziac
ezehielll powiem ci ze nie mam pojęcia w galantach 2,4 był kiepska jednostka ale to nie był mivec, tylko inna konstrukcja, tu ci nie pomogę, moje 2.0 jest bezawaryjne mam go od roku i wymieniłem tylko części eksploatacyjne, polecam na mitsumaniakach poczytać o 2,4 mivec, brzmi ciekawie bo to cos na zasadzie v-tec w hondzie
Fajnie ci to wyszło ale mi sie udalo coś takiego nakręcić wystarczy w sumie ze 2-3km prostej zeby takie cos nagrać to było by leopszym wyznacznikiem według mnie:) ruclips.net/video/LuD79jIEE7s/видео.html
no planuję mu zrobić 0-200 ale to za jakiś czas, muszę wymienić rozrząd i olej nowy zalać, bo już czas, mam koło siebie 3 pasy obwodnicy więc w nocy problemu nie będzie ;) i jakość będzie lepsza, w automacie to widzę że masz dłuższe przełożenia, ładnie się zbiera
4g63 👌
Start at 0:51
praktycznie wszystkie silniki japonczyków z lat 90tych o pojemnosci 2.0 16v ciagną tak samo.Ja mam Primere p11 2.0 sr20de 115KM z gazem Vialle 5 gen wtrysk ciekłego gazu,i ciągnie podobnie,własciwie na gazie nawet lepiej i płynniej przyspiesza ale nic dziwnego skoro 5gen gazu to tak jakbys zamontował w głowicy przed zaworami intercooler,który ci zchładza czyli zageszcza mieszankę i chłodzi dodatkowo zawory.A przebieg na tym gazie to razie ponad 350 tys km
just bought 8gen no turbo 2.0
p.s: o kurwa!
Siema,
Opowiedz mi cos o tym modelu, bo mnie zainteresowal a jestem na kupnie. Ile go masz, za ile kupiles, czy sie jebie, czy tez nie.. i inne ciekawostki :D Z FARTEM
cześć kupiłem go za 1200€ w Niemczech, ściągnął go syn znajomego handlarza który olał sprawę i nie sprawdził dobrze auta a było w kiepskim stanie jeżeli chodzi o podwozie, dlatego oglądaj wszystko i każdy egzemplarz sprawdzaj osobiście przypatrz się czy nie korodują kielichy progi i podłużnice obok tylnych kół, kupuj 2.0 albo 2.5 V6 dwie najlepsze jednostki w tym modelu, silniki się nie sypią i świetnie znoszą gaz, jeżeli masz możliwość i styknie ci hajsu na ubezpieczenie itd. bierz 2.5 V6 fajnie mruczy i fajniej jeździ, 2.0 czasem trzeba pocisnąć. mam go rok i nic przy nim nie robiłem, filtry olej i to wszystko nic się nie psuje i ładnie chodzi, moja wersja to praktycznie minimum przedlift 98 rok sedanik, ja za swojego przepłaciłem bo w stanie w jakim go kupiłem był warty z 3000zł.
Tak podsumowując: uważaj na blacharkę sprawdź dobrze czy nie gnije, i samą korozją na nadkolach się nie przejmuj ważne aby kielichy i podłużnice były zdrowe, szukaj egzemplarzy po lifcie żeby miały tak min 2000 rok po lifcie poprawili kilka rzeczy, wydaje mi się że za 5- 7tys. możesz kupić ładny egzemplarz bez dodatkowego wkładu za 5000 trochę się nalatasz ale za 7000 możesz spokojnie kupić i wiesz masz kilka wersji sport i avance są najładniejsze, ale za avance trzeba dać z 10k, jak coś masz mój post na mitsumaniakach, ale trzymaj się mocno ;) forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=94304 gdybym drugi raz kupował auto też kupił bym galanta, bardzo lubię to auto
Mam autko tak jak kolega w wersji 2.0 136km z 1997r. Jeżdżę nim od 2012 roku. Założyłem gaz. Autko sprawuje się naprawdę bardzo dobrze, jest dynamiczne, praktyczne i ma fajną sylwetke. Większych problemów mi nie przysporzył. Na pewno na uwagę zasługuje zawieszenie, które niestety od czasu do czasu daje znać, ale to cenowo nie jest jakoś bardzo wygórowane. Do tego dochodzi słabe zabezpieczenie tylnych nadkoli, w swoim musiałem wspawywać reparaturki. Ogólnie jeżeli o auto się dba, robi regularne przeglądy i wymiane płynów oraz filtrów to powinno posłużyć wiele lat. Mimo, że na karku prawie 20 lat, to auto spisuje się naprawdę rewelacyjnie. Mało które z obecnych pod względem niezawodności może z nim konkurować. Swoim przelatałem ok 80 tys km, obecnie ma 263tys. km nalatane. Myślałem o sprzedaży, ale po długich namysłach się wstrzymuje, bo po prostu nie mam powodów :) na rozrządzie przelatałem również 80 tys więc w tym roku planuje go wymienić również na dobrych częściach. Zwróć uwagę przy kupnie na kielichy amortyzatorów, u mnie już ruda się wdała więc także będe musiał je naprawić, ale to drobnostki w porównaniu z tym jaką frajdę da Ci jazda takim rekinkiem :) Pozdrawiam.
Witam. Przymierzam się do zakupu takiego cacuszka. Powiedz mi, jak z awaryjnością? Zastanawiam się nad 2.0 oraz nad 2.5 V6.
Cześć, jeżeli chodzi o 2.0 i 2.5 to obie jednostki nie sprawiają problemów, doskonale znoszą gaz, silniki nie mają typowych bolączek i kręcą duże przebiegi, ja póki co ze swoim 2.0 nie miałem problemu, zrobić rozrząd, zalać olej i nie trzeba się martwić o to że stanie w trasie, przy silniku za dużo nie trzeba siedzieć a zawieszenie i inne części do tego auta też nie mają zbyt wygórowanych cen, przestrzegam przed korozją, przy zakupie radzę obejrzeć dokładnie autko od spodu, szczególnie przy podłużnicach z tyłu, koło belki, zwrócić uwagę na kielichy z przodu a samymi błotnikami się nie przejmować bo to najmniejszy problem w tym aucie ważne aby 2 wcześniej wymienione miejsca nie były skorodowane
RoshiVR4 dziękuję za odpowiedz. a jak z dynamiką? duże różnice są między tymi dwoma silnikami? nogi ciężkiej nie mam, ale czasem poszaleć lubię.
Oczywiście mówiy cały czas o silnikach 2.0 136KM i 2.5V6 160/163KM. Wersji GDI jakoś staram się unikać. Słyszałem, że łatwo nagar się zbiera.
zgadza się, jeżeli chodzi o osiągi tych dwóch jednostek to V6 jest odczuwalnie mocniejsza, 45Nm więcej ale przepaści między nimi nie ma, 2.0 czasem brakuje pary, ale to co oferuje jest moim zdaniem wystarczające do dynamicznej jazdy, kwestia funduszy, jak będę kupował kolejnego to na pewno biorę V6, można posłuchać jak mruczy
RoshiVR4 czyli te 136koni wystarczy, żeby na autostradzie dynamicznie skoczyć że 120 do powiedzmy 160 żeby tira wyprzedzić?
kolego ile pali benzyny i ile gazu?
dzieki za info a orinetujesz sie jak ten silnik mivec 2,4 160 km sie sprawuje ? ten ktory byl w outalnderach 1 bo czaje sie na outandera tylko nie wiem czy 2.0 czy 2.4 wziac
ezehielll powiem ci ze nie mam pojęcia w galantach 2,4 był kiepska jednostka ale to nie był mivec, tylko inna konstrukcja, tu ci nie pomogę, moje 2.0 jest bezawaryjne mam go od roku i wymieniłem tylko części eksploatacyjne, polecam na mitsumaniakach poczytać o 2,4 mivec, brzmi ciekawie bo to cos na zasadzie v-tec w hondzie
Fajnie ci to wyszło ale mi sie udalo coś takiego nakręcić wystarczy w sumie ze 2-3km prostej zeby takie cos nagrać to było by leopszym wyznacznikiem według mnie:)
ruclips.net/video/LuD79jIEE7s/видео.html
no planuję mu zrobić 0-200 ale to za jakiś czas, muszę wymienić rozrząd i olej nowy zalać, bo już czas, mam koło siebie 3 pasy obwodnicy więc w nocy problemu nie będzie ;) i jakość będzie lepsza, w automacie to widzę że masz dłuższe przełożenia, ładnie się zbiera
Tak są dłuższe ale od wczoraj Misiek juz nie jest jeżdzący, wejdziesz na mój kanał to zobaczysz dlaczego:(