A tam czołówka, mało ważny szczegół. Dla mnie spoko, przynajmniej widać, że coś się dzieje. Natomiast sama treść i wartość programu jest nie do ocenienia. Nikt i nic mnie tyle nie nauczył o przepisach jak ten program. To to już ponad 800 odcinków.
Żaden z tych kierowców nie zmieni swojego zachowania. Każdy sobie będzie tłumaczył że to nie ich wina że zostali złapani tylko złego "systemu" bo dziura w budżecie i kierowców się doi itd. Ale widzę światełko w tunelu. Dziś jakaś Pani na Alejach trzech wieszczy wyprzedziła mnie jak przepuszczałem pieszych. Po chwili w korku się z nią zrównałem, otworzyłem okno i jej wytłumaczyłam grzecznie co zrobiła źle. Ale to nie koniec. Za mną zrobiło to jeszcze dwóch kierowców. Widziałam że kobieta aż spaliła się ze wstydu i jestem pewien że już nigdy więcej nie wyprzedzi przed przejściem.
To nawet nie chodzi o znaki, bo tam była po prostu 50'tka wynikająca z terenu zabudowanego, nie było podniesienia do 70. Policja powinna analizować odpowiedzi udzielane na takie pytania i od razu wyp..c delikwenta na powtórny egzamin. Masakra
Niestety w Polsce dużo kierowców myśli, że na żółtym się przejeżdża. I to nie jeden tylko kilka samochodów pod rząd próbuje na tym żółtym przejechać. Wydaje się, że kierowcy są bardziej zdziwieni tym, że ktokolwiek się zatrzymuje na żółtym ponieważ nieraz trąbią na tych co się zatrzymali bo przecież zdążyli by przejechać ;)
Mnie się akurat podoba nowa czołówka. Ostatnio myślałem, że tamta trąci myszką. Jedynie jingiel mało wyrazisty, poza ostatnimi taktami. Do czołówki pasowałoby zmienic jeszcze także jakąś oprawę graficzną w postaci napisów końcowych, inna czcionka, czy sposób wyświetlenia, podpisy występujących np coś z pomrańczową barwą pasującą do nowej czołówki.
5:46 Na wielu mniejszych czy też większych skrzyżowaniach przez które przejeżdżają kierowcy wystarczy szybkie spojrzenie na sygnalizację dla pieszych - czasami jak już się "mruga" to znak, że za chwilę jak się "wymruga" to światło dla kierowcy się zmieni lub przez chwilę jeszcze będzie zielone 🤷♂️
Też tłumaczenie "nie byłoby możliwości żebym zahamował." To trzeba tak jechać aby mieć taką możliwość. Faktem jest jednak, że nadal zamieszane sieją te sygnalizatory w ciągu dogi, bo nie ma żadnych symptomów, że nastąpi zaraz zmiana sygnału po za tym żółtym, które zaraz zmienia się w czerwone. Też nikt nikomu nie powinien kazać jechać na granicy 70 km/h. Najważniejsze aby nie jechać szybciej niż 70 km/h
Witam. Panie instruktorze nie mam na celu czepiać się ale chciałbym zasygnalizować złe ustawienie zagłówka, przy tym ustawieni czyli za wysokim zagłówek nie spełni swojej funkcji. Bardzo dobry program. Pozdrawiam
Dlaczego policjanci dają dolne widełki mandatu? 1.Przekroczenie o 29, widełki 100-200, policjant daje 100. 2. Przekroczenie o 56, widełki 400-500, policjanta daje 400. Jako kierowca powinienem się cieszyć ale jakoś nie mogę.
w styczniu bieżącego roku na latarni za skrzyżowaniem z ul. Wodna pojawił się znak podwyższający prędkość do 70, wisiał tylko jakieś 2 tygodnie i został zdjęty, nie popieram przekraczania prędkości, ale to miejsce to ewidentna zasadzka na kierowców, taka dojna krowa krakowskiej drogówki, całkowicie niezrozumiałe że na równoległej zachodniej jezdni jest 70 a na odcinku wschodnim oddzielonym betonowym separatorem jest 50 i milutkie miejsce w którym policja rozstawia regularnie swoje mobilne biuro
Pan z 5:44 który twierdzi ze jechał 70kmh pojawił się 3 sekundy po zmianie światła czyli obliczając to na metry był około 58 metrów przed sygnalizatorem czas reakcji plus hamowanie z tej prędkości zajęłoby około 40-45 metrów czyli na spokojnie dałby radę.
reakcja około 1s więc zostanie mu niecałe 40 m a to już mocne hamowanie i wg mnie to żółte światło powinno trwać 2 s dłużej to wtedy nie byłoby problemu, wtedy miałby około 70 metrów i to jest zauważalna różnica, poza tym może padać i być ślisko a busem tak szybko nie wyhamujesz na śliskim. Oczywiście nie tłumaczę go bo jednak przed światłami powinno się zwalniać
@@szymonad1 Reakcja to 0.3 sekundy jak masz reakcje 1s to udaj się czym prędzej do lekarza, po drugie żółte paliło się dość długo a i niego zero reakcji żadnego hamowania, jedzie dalej jak by miał zielone.
@@Maaxii19202 reakcje mam 0.2 jak ty masz 0.3 to mierzyłeś jak byłeś upity albo już masz swój wiek, ale weż pod uwagę to że jeszcze musisz podnieść nogę umieścić na hamulcu i wcisnąć go
4:50-" no co ja miałem zrobić...." Ja Panu pomogę w odpowiedzi na te pytania. Proszę kupić miesięczny na tramwaj. Po obejrzeniu całego odcinka nasuwaja się pytania: czy ten pan z czerwonego bolida, będzie przestrzegał przepisów? Czy będzie jeździł pomimo zatrzymania uprawień?
Mieszkam w bloku przy Wielickiej gdzie policja kontroluje prędkość i wybrali miejsce najwygodniejsze miejsce dla siebie gdzie ich praca w ogóle nie wpływa na poprawę bezpieczeństwa. Kontrolują prędkość w miejscu gdzie chodnik od jezdni jest oddzielony torowiskiem. Poza 1 wjazdem na posesję nie ma tam żadnego skrzyżowania. Nie twierdzę, że tam można jechać więcej niż 50 ale jest cała masa miejsc w rejonie wielickiej/kamieńskiego gdzie sprawdzenie prędkości miałoby 100 kroć większy sens.
Za duzo slowa "niestety" z ust pilicjanta. Niestety mandat, niestety zatrzymujmy prawo jazdy. A powinno byc niestety nie umie pan jezdzic e zwiazku z czym prawko do smietnika i idz pan po kredyt do skoku bo kara nedzie sroga.
Z doświadczenia- warto patrzeć po prawej stronie jezdni na światła dla pieszych co przechodzą przez drogę po prawej stronie. Jak miga pieszym zielone to prawdopodobnie zaraz będzie „dla nas” zmiana świateł. Nie wiem dlaczego tego się nie uczy.
Dlaczego nadal jest tak trudno zainstalować zegary odliczające czas do zmiany koloru światła widziałem cos takiego we Wrocławiu super sprawa kierowca z daleka wie kiedy nastąpi zmiana świateł .
Bo wg badań kierowcy przyśpieszają, by się zmieścić w czasie. Poza tym gdy w asfalce są czujniki obecności, które skracają cykl, gdy już nie ma pojazdów odliczanie musiałoby być gwałtownie przerywane. Jak się śpieszysz, wyjedź wcześniej i nie szalej. Czas żółtych jest dostowowanyd do prędkości.
Wtedy to dopiero by sobie urządzali wyścigi ! A nawet zakłady o coś wartościowego ( i specjalnego kamerzyste z dobrym sprzętem , żeby dokładnie później ustalać kto wygrał ) . Pozwolisz polskich idiotom dać jeden palec to zaraz pociągną za pozostałe cztery .
Wreszcie nowa czołówka. I dobrze :) Pamiętam jak pisaliście że nie ma budżetu. Oczywiście część ludzi trochę ponarzeka i się potem przekona. Pamiętam jak po nowym roku był odcinek gdzie powiedzieliście że ostatni. A tutaj proszę, rozwija się. I dobrze. Jeszcze przebijcie się z tym do ogólnopolskiej TV. No i jak gdzieś jedziecie w gości do innych miast też o czymś zróbcie (jak już robiliście w przeszłości :)
W Norwegii za taki numer jest utrata prawka na pół roku i mandat (po przeliczeniu na złotówki) w wysokości ok. 5100 zł. I dlatego tam jest bezpiecznie a u nas jest dzicz.
@@bikermarek nie wiem jak w Norwegii ale w Szwecji by go dodatkowo wzieli na badania psychiatryczne. Zreszta tam skierowanie na badania dostaje sie po przekroczeniu predkosci o 20 km/h
@@tubetotto tak. To jest bardzo fajne rozwiązanie. Ale z drugiej strony nasza mentalność jest mentalnością czasami jednokomórkowej ameby. Piękna, długa droga. Z daleka widać skrzyżowanie i światła. Włącza się żółty kolor i już w tym momencie powinien zacząć hamować. A my Polacy hamujemy często wtedy, gdy jest już czerwone. Bo przecież przez żółte się przejeżdża. Tak jakby żółte było przedłużeniem zielonego, co jest karygodnym błędem. Kilka pokoleń musimy poczekać na zmianę nawyków. A przede wszystkim metody szkoleniowe. U nas zdaje się egzamin na prawo jazdy po to, ażeby móc jeździć pojazdami mechanicznymi, a nie po to, aby UMIEĆ jeździć pojazdami mechanicznymi.
@@danielczernielewski6931 Ja często po 21.00 wracam z pracy fajną szeroką drogą - po 2 pasy w każdym kierunku z wydzielonym pasem zieleni. Teren niezabudowany. Kilometr wcześniej widzę sygnalizację na skrzyżowaniu z podrzędną i pali się czerwone. Dojeżdżam do skrzyżowania. Nadal czerwone. Przede mną stoi już auto. Po jakimś czasie zapala się zielone. Ten przede mną rusza i udaje mu się przejechać. Mi zapala się w tym momencie pomarańczowe i zgodnie z przepisami nie mogę przejechać. Uwierz mi. Wielu przejeżdża już na czerwonym. Będąc 200 metrów przed skrzyżowaniem zapala Ci się zielone. Spodziewałbyś się w tym momencie na takiej drodze, że zielone pali się przez jakieś 2-3 sekundy?
powinny kary być dużo większe oraz więcej fotoradarów. Ci co jadą przepisowo nie dostaną mandatu i fotki a jeśli się przekracza i jedzie nieprzepisowo to trzeba ponosić konsekwencje
Irytuje mnie ten przepraszająco-tłumaczący ton policjantów, kiedy zatrzymują ludzi mających wszystko dookoła w dupie. Jak i ich tracenie czasu na tłumaczenie debilom czegoś, o czym doskonale wiedzą, ale udają, że jednak nie. Walić mandaty z górnej półki, bo i tak są skandalicznie małe, a jak się komuś nie podoba to droga wolna, odwołać się do sądu. Na to chamstwo innej metody nie ma, za twarz to trzeba wziąć. Pozdrawiam Pana Marka :)
Nie dalej, jak wczoraj, oglądając odc. 836 pomyślałem: "Co za cudownie archaiczna czołówka! Jak ona się tak długo uchowała?" A tutaj patrzcie Państwo jakie zmiany! Łezka się w oku kręci - to już tyle lat. Pozdrowienia dla Pani Beaty i Pana Marka. I oczywiście dla Pana Sierżanta, starszego zresztą, też. Jeden z najbardziej pożytecznych programów w tv. Nie przesadzę chyba stawiając tezę, że przyczyniliście się Państwo się do... nie bójmy się słów: uratowania wielu istnień ludzkich.
Mają taki problem z zatrzymywaniem się na żółtym i czerwonym to może by tak zlikwidować w ogóle zielone światło. Będzie się zmieniać tylko między czerwonym a żółtym.
Nieopodal na ul. Teligi też strach jeździć i strach przez nią przechodzić. Ze 3 miesiące temu przeorganiozwano tam ruch, wylano wiele litrów farby, która jednak nie spowodowała załatania dziur. Co więcej, farba zeszła, na nowych miejscach postojowych syf i pył (a później raban, że powietrze słabe). Dziury jak w kraju trzeciego świata. Przechodzić też ciężko, gdyż na koleinach idzie się po prostu wy**dolić. Trochę to przypomina malowanie trawy na zielono. DZIADOSTWO.
Wisienką na torcie było przejechanie pół Wielickiej 70km/h za busem (który z resztą na początku wyprzedzał). A ile taki bus (w dowodzie rejestracyjnym ma "autobus") może jechać na siedemdziesiątce?
Czytając wypociny dużej części "kierowców" pod filmem widać że problem jest systemowy. Do kierujących nie dociera, że ograniczenia się przestrzega, a są po to by było bezpiecznie. Najniebezpieczniejsze miejsce w mieście a oni proponują wszystko tylko nie jazdę zgodnie z przepisami. Jeżdżąc autem po UE, jakoś nie widzę żeby inni kierowcy mieli takie problemy z zatrzymaniem się na światłach jak już widzą żółte, a a przejechać tylko w ostateczności. Dociskanie gazu na widok żółtego powinno być karane mandatami.
Podniesienie mandatów do 2-3 albo 5k i po sprawie mało kto odważyłby się przekroczyć prędkość wiedząc ze dostanie kilka tyś mandatu. A za ponowne przekroczenie w tym samym miesiącu kara 200% poprzedniej, wyplewione cwaniactwo i ignorancja w kilka miesięcy a poziom bezpieczeństwa na drodze równy temu z zachodu.
W Krakowie jeżdżąc na motocyklu można zostać zabitym 16 razy przez kierowców jadąc z Wielickiej na 29 listopada. Tu trzeba szkolić w inny sposób kierowców od samego początku, a następnie dbać o to by taki młody kierowca wybrał się 2-3 razy w roku na tor i szkolił się w bezpiecznej jeździe. Wg mnie to przepis na sukces.
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale jak byłem mały (czyli jakieś 30 lat temu ;) to funkcjonowało takie coś, jak kilka mignięć światła zielonego przed zmianą na żółte, a potem czerwone. Wtedy takie tłumaczenia jak tego Pana ze Skody nie miałyby racji bytu. Chyba w niektórych krajach nadal takie rozwiązanie funkcjonuje, i nie wiem, czy czasem wprowadzenie go u nas, nie poprawiłoby bezpieczeństwa.
W Polsce raczej chyba nigdy nie było to praktykowane. To rozwiązanie występuje np.: w Rosji, w krajach byłego ZSRR, w Austrii, prawdopodobnie nielicznych stanach USA. Także bywa stosowane i ogólnie ludzie to chwalą, zwłaszcza kierowcy dużych ciężarówek. W Rosji i byłym ZSRR są też bardzo popularne startynki. Wszystko ma swoje wady i zalety. Są za i przeciw. Przede wszystkim należałoby podnieść z 3 na 4 sekundy czas żółtego. W USA tak najczęściej jest i wygodniej się jeździ, nawet cięższymi pojazdami. Ale genialni urzędnicy w Chicago wpadli na pomysł instalacji fotorejestratorów sygnalizacyjnych na skrzyżowaniach i... oczywiście... obniżyli czas żółtego do europejskiego standardu 3 sekund. Kasa urzędów miejskich musi się zgadzać, a jakże!
Święta racja - na skrzyżowaniach z takimi licznikami przejeżdża się dużo spokojniej bo nikt nie pędzi. Ewentualnie zamiast liczników może światło koloru zielonego pulsować coraz to szybciej im bliżej będzie do zmiany świateł.
Co jak co nie popieram przejazdu na czerownym ale faza zoltego prawie 3 sekundy przy 70 ? niewiem jak w Polskim rozpodrzadzeniu ale w Niemczech faza zoltego dla 50km/h to 3 sekundy dla 60km/h 4 sekundy a dla 70 km/h 5 sekund ..do tego dochodzi sekunda tolerancji fazy czerwonego i dopiero wtedy jak jest radar robi zdjecie.Jest wystarczajaco kierowcow co i tak bedzie lapanych ale takie naiagane na oko policjanta to troche srednio.Kierowca nr 1 napewno nie wjechal na czerwonym jeszcze a musialby gwaltownie hamowac.
Niestety większość kierowców interpretuje żółte-przyspiesz. Stąd biorą się najechania, gdy ktoś zatrzyma się zanim włączy się czerwone. Dla przypomnienia "sygnał żółty ciągły - zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony."
Bo dobre są sekundniki , bądź takie rozwiązanie ,gdzie zaczyna pulsować zielone. Przy klasycznym rozwiązaniu ,zawsze jest ta niepewność. Przy innych rozwiązaniach, gdzie kierujący widzi dokładnie ,że nie zdąży ,a pcha się na chama, powinno być odbierane prawko na 3 miesiące .
@@adiosamigo1988 Od tego ,że na żółtym masz się zatrzymać ! Chyba ,że wymaga to gwałtownego hamowania, to można przejechać. Chodzi o komfort , aby kierowca wiedział ,czy zdąży ,czy nie , bez jakiegoś zastanawiania .
na koniec najlepsze - serce sie raduje bo wyprzedzają mnie tacy notorycznie w KRK, widać że typowy łepek cwaniaczek, szkoda że nie 500, stać go na takie auto i jazdę 50 więcej to niech płaci.
Mieszkam przy ulicy Facimiech i regularnie przechodzę przez to przejście. Jeszcze nigdy nie widziałem aż tak rażących wykroczeń na tym odcinku. Chyba na prawdę miałem szczęście. Dodam również, że kierowcy mogą przyspieszać nie tylko ze względu na światła ale też na wzniesienie zaraz za sygnalizacją.
Fajny filmik tylko jedno ale... po kiego mieszać pół kilometra 50 kmh potem 100 metrów 70 kmh i za chwilę zbowu 50? Zmienić 70 na 50 a potem za skrzyżowaniem gdzie jest prosta droga dać 70...
Nie bronię idiotów , tylko ktoś kto projektował infrastrukturę drogi miał na to trochę czasu ,a jak się jedzie to trzeba szybko myśleć i reagować widzi się 70 to szybciej bo zaraz ktoś na zderzaku siedzi .Skoro tyle wypadków to zrobić 50 po całości i nie będzie tłumaczenia -proste rozwiązania są najlepsze .Pozdrawiam @@MrPinterus
@@kris2044 Pomysł żeby wszędzie było 50 akurat się zgadzam, w mieście nie powinno być dróg 70 km/h zarówno dlatego że jest wtedy więcej groźnych wypadków, jak i większy hałas i w odległości 50 metrów od drogi nie da się żyć. A Ograniczenie zarząd dróg wprowadził tam ponieważ jest przystanek autobusowy, a zaraz za nim wyjazd z wodnej bez świateł, gdzie kierowcy muszą uważać na DDR i tramwaj a potem na łamiących przepisy na Wielickiej. 100 metrów dalej jest analogicznie wjazd do bloków i jakichś magazynów.
Paradoksalnie podwyższenie limitu prędkości to często ratunek dla rowerzystów, którym wtedy pozwala się jechać chodnikiem. Ale akurat na Wielickiej mamy już drogi dla rowerów i ciągi pieszo-rowerowe na prawie całej długości, więc można by już ten limit obniżyć ;)
@@MrPinterus ale najwięcej w tym miejscu, czy na wielickiej? Najczęściej biezanowska-tesco jeżdżą 90-120. Wielicka to dosyć długa ulica i dlatego aż tyle kolizji, a teraz trzebaby sprawdzić gdzie najczezciej na tej ulicy występują te kolizje, bo to nam więcej powie
Problem w tym , że większość kierowców uważa światło żółte jako przyzwolenie do jazdy i na jego końcówce z widoku kierowcy nie widać że zmieniło się już na czerwone. Stąd ich tłumaczenia. Zielone - jedziemy, Żółte - nie jedziemy , Czerwone - nie jedziemy ;) Miłego dnia
@@Kubuncioify Jakieś miasta w Polsce mają zegary odliczające czas do końca "Zielonego", dziwne że to wyjątek. Są kraje w których jest to wręcz normą na każdym skrzyżowaniu.
Na żółtym masz się zatrzymać, a przejechać możesz tylko i wyłącznie warunkowo, aby nie stworzyć zagrożenia, lub jak nie zdążysz zahamować. Czerwone to już bezwzględne zatrzymanie. Kolorki Ci się pomyliły czy taki kozacki pirat jak Ty nie będzie stawał jak frajer na żółtym?
Przecież odpowiedź jest prosta nie wolno jechać na żółtym!!! można tylko wtedy jak się nie zatrzymamy i się zmieniło jak jesteśmy już nwm 0,5m przed sygnalizatorem a nie jak gościu 5 metrów przed już pali się żółte to jadę! tylko że w tym czasie się właśnie zmieni na czerwone!
@@marcelbush2000 To popatrz na mapy google skoro jadąc tam codziennie nie widzisz. Tam masz taką ulicę, nazywa się Wodna. Żeby z niej wyjechać musisz ustąpić rowerzystom i pieszym, a następnie tramwajowi. Na koniec lądujesz pod kołami jeżdżących "szybko ale bezpiecznie". 100 metrów dalej jest analogiczny wyjazd z bloków i z magazynów.
Znam skrzyżowania gdzie jadąc przepisowo muszę się bardzo skupiać na światłach gdy się do nich zbliżam, żeby wyhamować z impetem bo zmieniają się w dwie sekundy na czerwone - chore😤😩
ale da sie przewidzieć kiedy zaświeci żółte światło, wystarczy patrzeć na światła na przejsciach dla pieszych gdy sie dojeżdża do skrzyżowania, jak będą sie zmieniac z zielonego na czerwone to za kilka sek sie zmieni na sygnalizacji
Jak podpisał to głąb, LTI TruCam producent wyraźnie napisał, że pomiar może być precyzyjny tylko z odległości do 70 m z statywem do 500 m pod warunkiem że na drodze niema żadnych wzniesień oraz nie poruszał się inny pojazd w odległości mniej niż 100 m.
@@frank-golas Jutro taki koles zdjąłby kogoś z przejścia dla pieszych, bo ma za ciężką nogę! Więc o co walczysz? O folgowanie cwaniaczkom? A może i ty zap... w zabudowanym pod setkę?! Co?
@@491robson Według nawigacji będziesz 30 min przed czasem, więc się nie spieszysz jedziesz spokojnie. Yanosik informuje cię że za 1.5 km jest kontrola drogowa. Wjeżdżasz w teren zabudowany z prędkością 50 km/h po ok 300 m zatrzymuje cię pan policjant z miernikiem prędkość z wynikiem na wyświetlaczu 72km/h. Co wtedy robisz?
@@frank-golas a co ma piernik do wiatraka? Skoro zatrzymuje Cie twierdząc że miałeś 74 to znaczy że zignorowałeś jakiś znak i przekroczyłeś prędkość. Oj ktoś tu nie może odżałować że niedawno mandat dostał ;)
Takie miasto BONN. Glowna ulica w centrum. Sa 4 pasy 2/2. Pasy sa waskie jest 30km/h przy olbrzymim ruchu nikt nie jedzie szybciej. Auta jada wolno, plynnie i cicho. A Wygospodarowane zwężonymi pasami dla aut miejsce jest przeznaczone na droge dla rowerow.
Propos świateł to z jednej strony kretyni, fakt. Z drugiej strony ktoś faktycznie mógł źle wyliczyć odległość. W takich sytuacjach stanowczo brakuje mi rozwiązania stosowanego w wielu krajach - migającego zielonego przed światłem żółtym, a podpieranie się papierem z lat 60tych by tego nie wprowadzić to moim zdaniem przesada
@@khartvin zabronione? Mieszkam w Zabrzu i codziennie jeżdżę przez skrzyżowanie z takim i przyznam że nie jest to jedyne skrzyżowanie w tym mieście ;).
Nie rozumiem dlaczego "niestety dochodzi mandat". Liczę, że w głowie policjanci mówią "bo najchętniej bym cię zakuł w kajdanki na tyle siedzenie radiowozu". Wielicka to jest moja droga do domu, całym tym odcinkiem jeżdżę od 20 lat w tą i z powrotem i 100% potwierdzam te czerwone światła. Jak się jedzie ok. 70kmh to nie ma żadnego problemu żeby się zatrzymać. Czas hamowania z tej prędkości to ile jest, 2 sekundy? A żółte świeci się ze dwa razy dłużej.
Co do sytuacji omawianej ok minuty 6:00 - jak można być pierwszym z przodu, widzieć przed sobą całą sekwencję świateł i nie wiedzieć, że zaraz będzie czerwone? Właśnie na takich drogach światło żółte świeci się dłużej po to, żeby kierowcy mieli czas zahamować. BTW fajna nowa wejściówka ;)
Dwa tysiące mandatów w dwa miesiące. No super. Ale to głównie dlatego, że usunięto ponowienie ograniczenia do 70km/h, które było za skrzyżowaniem Wielicka x Dworcowa. Zazwyczaj uśmiecham się ironicznie gdy słyszę o "trzepaniu kasy" przez drogówkę. Bo zazwyczaj to narzekania januszy wyprzedzających na pasach, jadących 90 i 100 i więcej w terenie zabudowanym albo wręcz w centrum miasta... No ale tutaj to ewidentna zagrywka. Dawniej było 70 w tym miejscu, ok 200 m przed przejściem dla pieszych ograniczenie do 40. W godzinach szczytu i tak jest korek i nie da się szybko jechać. A w luźnych porach? Jakie zagrożenie stwarzało to 70? Przy okazji jakoś dziwnie kontrola prędkości odbywała się tu chyba na 3 zmiany przez te pierwsze dni po zmianie oznakowania. To już w kierunku przeciwnym (w którym nadal jest bez zmian) może być nieciekawie gdy jakiś jeździec bez głowy się rozpędzi prawym pasem a ktoś przed nim postanowi skręcać w prawo w Ludową czy Zamkniętą.
3:19 on już był połową samochodu za linią zatrzymania, kiedy się czerwone zapaliło. Widać to na zwolnionym filmie. Dyskusyjna sytuacja, mógłby się w sądzie wybronić.
ta astra to jeszcze tak, ale passeratti z daleka widział to żółte więc powinien hamować (i to nie byłoby wtedy nawet hamowanie awaryjne), a nie cisnąć. Tym razem się nie udało.
Światło żółte nie uprawnia do przejazdu. Na świetle żółtym mamy się zatrzymać chyba, że hamowanie byłoby nagłe. Tutaj passserati jechało po prostu za szybko i nie chciało mu się hamować. Mandat zasłużony.
Ok jak Kierowca MPK przed szpitalem piszę, że te światła są problemem. Wielu moich kolegów przy prędkości 50km/h nie zdołało tam hamować bo zagrażało życiu pasażerom, sam nie raz mnie to światło zaskoczyło, ciężko stwierdzić kiedy będzie się zmieniać jak brak widoku świateł dla pieszych!
@@ARCcapitan szkoda, że kierowca zawodowy włącza skupienie dopiero wtedy, kiedy myśli nad teoriami spiskowymi, w których to uciskają biednych kierujących. Wozisz ludzi i nie jesteś skupiony cały czas? Człowieku oddaj prawo jazdy zanim kogoś zabijesz.
@@mrbutch4259 chłopie to nie są teorie spiskowe a fakty. Nie wiem ile jeździłem przez to skrzyżowanie i ciężko zawsze określić kiedy będzie tam czerwone. Zapraszam cię tam kilka razy przejechać a zobaczysz, że to żadna teoria spiskowa. Co mam kolejny raz dać po hamulcu ze wszyscy sie przewrócą bo z nikąd się wzięło czerwone? Na normalnych skrzyżowaniach idzie to czerwone przewidzieć a tam zero szans.
@@mrbutch4259 zresztą ja tam zawsze zwalniam i mi zarzucasz, piszę pojedz zobaczysz co się tam odwala. Przekonasz się na własnej skórze, że to nie teoria.
To prawda, z tą Wielicką. Jest to nagminne co wyprawiają kierowcy... Tam policja może budżet miasta powiększyć o kilka razy. Nie trzeba podatków płacić
" jedzie pan z niedozwoloną prędkością. To bardzo niebezpieczne miejsce. Nakładam mandat 100 zł " to jakieś śmieszne jest. Co to teraz 100 zł. Jakby jak 1 tyś zapłacić to by wtedy pomyślał na drugi raz.
To jest sedno problemu o nazwie "przestrzeganie przepisów drogowych w Polsce". U nas nie zarabia się kokosów, ale mimo wszystko te mandaty, zwłaszcza za jaskrawe łamanie przepisów (np. przejścia dla pieszych, prędkość) są żenująco i śmiesznie niskie, wręcz zachęcają do tego, by nadal robić to, co na filmach. Tylko ich podniesienie lub wręcz zajęcie mienia na poczet kary spowoduje to, że ludzie będą je respektować, bo jak komuś za 50 km/h więcej w zabudowanym pokażą blankiet na 1000 zł, to już zaboli mocno. Bez prawka i tak jeżdżą, więc to mniejszy problem. KASA, KASA, KASA i tyle.
@@Justyna_Biber Ale zabłysnełaś. Normalnie klękajcie narody. Widać że wszystko co osiągnęłaś w życiu to pisanie bzdur na necie, bo w życiu prywatnym już nikt nie chce cie słuchać.
Narzekacie na zmianę czołówki, a wy się cieszcie, że prowadzącego nie zmienili ;)
Dokładnie to samo pomyślałam! Wielka ulga, że prowadzący został.
A tam czołówka, mało ważny szczegół. Dla mnie spoko, przynajmniej widać, że coś się dzieje. Natomiast sama treść i wartość programu jest nie do ocenienia. Nikt i nic mnie tyle nie nauczył o przepisach jak ten program. To to już ponad 800 odcinków.
@@nynek345 wartość merytoryczna ponad wszelką wątpliwość. Gdyby tylko więcej ludzi oglądało.
Cieszymy się. Lubimy Beatkę.
@@nynek345 Zgadzam się. Tak powinny wyglądać wykłady na kursie na prawo jazdy a nie uczy się kursantów jak zdać egzamin
Fajnie że nowe intro ,ale gdzie nasz ukochany "sierżant bagieta"-sypiący paragrafami z rękawa -dawać go z powrotem !!!!
Ma się dobrze i żyje! Wczoraj po 7 rano mijałem go na Kamieńskiego, łapał buspasiarzy 😂
"Jestem tutaj drugi raz w życiu." Aaa to jak nie znasz drogi to jedź dla pewności 106 jprdl
Żaden z tych kierowców nie zmieni swojego zachowania. Każdy sobie będzie tłumaczył że to nie ich wina że zostali złapani tylko złego "systemu" bo dziura w budżecie i kierowców się doi itd. Ale widzę światełko w tunelu. Dziś jakaś Pani na Alejach trzech wieszczy wyprzedziła mnie jak przepuszczałem pieszych. Po chwili w korku się z nią zrównałem, otworzyłem okno i jej wytłumaczyłam grzecznie co zrobiła źle. Ale to nie koniec. Za mną zrobiło to jeszcze dwóch kierowców. Widziałam że kobieta aż spaliła się ze wstydu i jestem pewien że już nigdy więcej nie wyprzedzi przed przejściem.
9:30 Dopiero jak będzie tamtędy jechał piąty raz, to spojrzy na znaki? Co za bałwan...
To nawet nie chodzi o znaki, bo tam była po prostu 50'tka wynikająca z terenu zabudowanego, nie było podniesienia do 70. Policja powinna analizować odpowiedzi udzielane na takie pytania i od razu wyp..c delikwenta na powtórny egzamin. Masakra
Jestem tutaj proszę pana drugi raz w życiu. No świetne tłumaczenie. To chyba tym bardziej jechać wolniej powinien.
nowa czołówka po tylu latach Woooooooo :D
Jestem w szkou, ale na plus :D
Sentyment pozostał do starej jednak...
Niestety w Polsce dużo kierowców myśli, że na żółtym się przejeżdża. I to nie jeden tylko kilka samochodów pod rząd próbuje na tym żółtym przejechać. Wydaje się, że kierowcy są bardziej zdziwieni tym, że ktokolwiek się zatrzymuje na żółtym ponieważ nieraz trąbią na tych co się zatrzymali bo przecież zdążyli by przejechać ;)
ale że stare intro z przekreślonym samochodem znikło? RIP [*] :(
W końcu
Chociaż to jeszcze bardziej chujowe
O, niedaleko mojego bloku. Stoją w chyba najmniej wypadkowym miejscu i łapią leszczy, żeby statystyka się zgadzała :P
Niech leszcze jeżdżą normalnie.
Mnie się akurat podoba nowa czołówka. Ostatnio myślałem, że tamta trąci myszką. Jedynie jingiel mało wyrazisty, poza ostatnimi taktami. Do czołówki pasowałoby zmienic jeszcze także jakąś oprawę graficzną w postaci napisów końcowych, inna czcionka, czy sposób wyświetlenia, podpisy występujących np coś z pomrańczową barwą pasującą do nowej czołówki.
Nowa czołówka jest znacznie lepsza i lepiej dopasowana do treści programu. Nie rozumiem dlaczego ludzie się tak mazgają.
Tu chodzi o przyzwyczajenie, człowiek wiedział z innego pomieszczenia że w TV leci ten program.
Bo odbiorcy tego kanału to dinozaury. W pewnym wieku źle podchodzi się do wszelkich zmian.
Czołówka nieistotna ważne że jest Pan Marek
Kto również przewinął pierwsze 20 sekund, ale po chwili "Co tu się odjaniepawliło?" i cofnął? 😃
Tak
5:46 Na wielu mniejszych czy też większych skrzyżowaniach przez które przejeżdżają kierowcy wystarczy szybkie spojrzenie na sygnalizację dla pieszych - czasami jak już się "mruga" to znak, że za chwilę jak się "wymruga" to światło dla kierowcy się zmieni lub przez chwilę jeszcze będzie zielone 🤷♂️
Dokladnie. Podpowiedzia jest tez osobna sygnalizacja dla tramwajow i autobusow
Sam tak robię, bardzo dobry sposób na "wyczajenie" czy trzeba szykować się do zatrzymania i zdjąć nogę z gazu :)
Też tłumaczenie "nie byłoby możliwości żebym zahamował." To trzeba tak jechać aby mieć taką możliwość. Faktem jest jednak, że nadal zamieszane sieją te sygnalizatory w ciągu dogi, bo nie ma żadnych symptomów, że nastąpi zaraz zmiana sygnału po za tym żółtym, które zaraz zmienia się w czerwone. Też nikt nikomu nie powinien kazać jechać na granicy 70 km/h. Najważniejsze aby nie jechać szybciej niż 70 km/h
Obie czołówki kiczowate a'la lata '90, dlatego wspaniałe i wyjątkowe 😃❤️ i no dalej jest Pan Marek, to najważniejsze 👍
Uwielbiam ten program i prowadzącego!!! Można się tyle nauczyć podczas oglądania!
Witam. Panie instruktorze nie mam na celu czepiać się ale chciałbym zasygnalizować złe ustawienie zagłówka, przy tym ustawieni czyli za wysokim zagłówek nie spełni swojej funkcji. Bardzo dobry program. Pozdrawiam
Dlaczego policjanci dają dolne widełki mandatu?
1.Przekroczenie o 29, widełki 100-200, policjant daje 100.
2. Przekroczenie o 56, widełki 400-500, policjanta daje 400.
Jako kierowca powinienem się cieszyć ale jakoś nie mogę.
cztery stówki mandatu za ponad setke "po mieście" w biały dzień. Na utrzymaniu rodziców jest?
@@Tomdzik007 A potem się obudziłeś
pkt 2. widać że kierowca niedoświadczony, powinien wiedzieć że na zabudowanym 90 km/h
@@Tomdzik007 Od tego roku jest już 1500 zł jak za ostatnią sytuację w nagraniu.
0:57 "nie wiem".. czyli powinien zostać skierowany na powtórny egzamin, przecież to elementarz drogowy😠😠
w styczniu bieżącego roku na latarni za skrzyżowaniem z ul. Wodna pojawił się znak podwyższający prędkość do 70, wisiał tylko jakieś 2 tygodnie i został zdjęty, nie popieram przekraczania prędkości, ale to miejsce to ewidentna zasadzka na kierowców, taka dojna krowa krakowskiej drogówki, całkowicie niezrozumiałe że na równoległej zachodniej jezdni jest 70 a na odcinku wschodnim oddzielonym betonowym separatorem jest 50 i milutkie miejsce w którym policja rozstawia regularnie swoje mobilne biuro
Pan z 5:44 który twierdzi ze jechał 70kmh pojawił się 3 sekundy po zmianie światła czyli obliczając to na metry był około 58 metrów przed sygnalizatorem czas reakcji plus hamowanie z tej prędkości zajęłoby około 40-45 metrów czyli na spokojnie dałby radę.
reakcja około 1s więc zostanie mu niecałe 40 m a to już mocne hamowanie i wg mnie to żółte światło powinno trwać 2 s dłużej to wtedy nie byłoby problemu, wtedy miałby około 70 metrów i to jest zauważalna różnica, poza tym może padać i być ślisko a busem tak szybko nie wyhamujesz na śliskim. Oczywiście nie tłumaczę go bo jednak przed światłami powinno się zwalniać
@@szymonad1 Co ma do tego bus?
@@szymonad1 Reakcja to 0.3 sekundy jak masz reakcje 1s to udaj się czym prędzej do lekarza, po drugie żółte paliło się dość długo a i niego zero reakcji żadnego hamowania, jedzie dalej jak by miał zielone.
@@151PAIN chyba ci nie muszę tłumaczyć że po drodze nie jeżdżą tylko osobówki
@@Maaxii19202 reakcje mam 0.2 jak ty masz 0.3 to mierzyłeś jak byłeś upity albo już masz swój wiek, ale weż pod uwagę to że jeszcze musisz podnieść nogę umieścić na hamulcu i wcisnąć go
4:50-" no co ja miałem zrobić...."
Ja Panu pomogę w odpowiedzi na te pytania. Proszę kupić miesięczny na tramwaj.
Po obejrzeniu całego odcinka nasuwaja się pytania: czy ten pan z czerwonego bolida, będzie przestrzegał przepisów? Czy będzie jeździł pomimo zatrzymania uprawień?
dokladnie.Żólte juz sie swiecilo dlugo, a on zamiast powoli wyhamowac to jeszcze cial baran.
Wysokość kar pozostaje nadal śmieszna więc nic w tym temacie długo się nie zmieni.
Mieszkam w bloku przy Wielickiej gdzie policja kontroluje prędkość i wybrali miejsce najwygodniejsze miejsce dla siebie gdzie ich praca w ogóle nie wpływa na poprawę bezpieczeństwa. Kontrolują prędkość w miejscu gdzie chodnik od jezdni jest oddzielony torowiskiem. Poza 1 wjazdem na posesję nie ma tam żadnego skrzyżowania. Nie twierdzę, że tam można jechać więcej niż 50 ale jest cała masa miejsc w rejonie wielickiej/kamieńskiego gdzie sprawdzenie prędkości miałoby 100 kroć większy sens.
Nareszcie potężna czołówka.
Tamta była lepsza
Kamera na przejściu , rejestrująca przejazd na czerwonym i listy polecone do kierowców :)
Tak powinno być, dlaczego więc nie jest?
Trzeba się będzie przyzwyczaić do nowej czołówki 😋
Przewijaj
W Niemczech przekroczenie o 30 km/h skutkuje odebraniem prawa jazdy. U nas? Mandat 100 do 200 zł, proponuję 100.
A na autobahnie mogą cisnąć ile fabryka dała... I gdzie tu logika xD
Za duzo slowa "niestety" z ust pilicjanta. Niestety mandat, niestety zatrzymujmy prawo jazdy. A powinno byc niestety nie umie pan jezdzic e zwiazku z czym prawko do smietnika i idz pan po kredyt do skoku bo kara nedzie sroga.
I niestety najniższy możliwy mandat, to jest żart bo w Polsce mandaty są żałośnie niskie tak jak nieuchronność kary w zasadzie nie istnieje.
Najgorsze, że Pan z 4:30 nie widzi nic złego. I te tłumaczenia. To przerażające.
Niestety straszny kretyn, powinien mieć zatrzymane prawko skoro nie ma możliwości żeby zatrzymać się na czerwonym świetle
Dla takich karą powinno być przechodzenie po tym przejściu cały dzień. Gdyby podobni jemu omal nie urwali mu dupę może by zrozumiał co robi źle.
Kilkadziesiąt odcinków temu pisałem, że warto by zmienić to intro robione ClipArtami z lat 90tych. Nowe jest, elegancko! Trzeba iść z duchem czasu :D
tyle lat przetrwało, w koncu rip :D
Wspaniały program, powinien być o stałe porze na ogólnopolskiej antenie ! Brakuje poprzedniego policjanta.
Oddajcie starą czołówkę programu! :D :(
w końcu coś nowego i świeższego :) wiadomo człowiek się przyzwyczaja i marudzi na to co nowe ale do nowego się też w końcu przyzwyczai :)
stara to był paździerz już od lat. Rozumiem, że niektórzy mają sentyment ale lepiej, żeby nie wróciła.
W Austrii według mnie jest to lepiej rozwiązane. 3 razy migające zielone, później żółte i czerwone.
akurat w Krakowie to mógłby być wielki baner który odliczałby czas do czerwonego, a ludzie by dalej gonili na czerwonym - dziki zachód i tyle
Czasomierz też jest świetny.
albo wydłużyć żółte po prostu
Z doświadczenia- warto patrzeć po prawej stronie jezdni na światła dla pieszych co przechodzą przez drogę po prawej stronie. Jak miga pieszym zielone to prawdopodobnie zaraz będzie „dla nas” zmiana świateł. Nie wiem dlaczego tego się nie uczy.
Mnie akurat tego uczyli. I to całkiem niedawno. I to prawda, warto patrzeć na te światła dla pieszych.
Tam jest trajka wzdłuż całej ulicy. Nie pokrywają się światła pieszych ze skrzyżowaniem jak na zwykłym skrzyżowaniu.
Bardzo lubię Państwa program. Dużo dobrej wiedzy.
Dlaczego nadal jest tak trudno zainstalować zegary odliczające czas do zmiany koloru światła widziałem cos takiego we Wrocławiu super sprawa kierowca z daleka wie kiedy nastąpi zmiana świateł .
Bo wg badań kierowcy przyśpieszają, by się zmieścić w czasie. Poza tym gdy w asfalce są czujniki obecności, które skracają cykl, gdy już nie ma pojazdów odliczanie musiałoby być gwałtownie przerywane. Jak się śpieszysz, wyjedź wcześniej i nie szalej. Czas żółtych jest dostowowanyd do prędkości.
Wtedy to dopiero by sobie urządzali wyścigi ! A nawet zakłady o coś wartościowego ( i specjalnego kamerzyste z dobrym sprzętem , żeby dokładnie później ustalać kto wygrał ) . Pozwolisz polskich idiotom dać jeden palec to zaraz pociągną za pozostałe cztery .
Jeżdżę często autobusem MPK w rejonie tego przejścia na wielickiej, i daje rady się zatrzymać przed czerwonym.
Dobrze, że jest nowe intro. Stare pamiętało chyba jeszcze lata 90’.
ale motyw muzyczny sporo słabszy
Wreszcie nowa czołówka. I dobrze :) Pamiętam jak pisaliście że nie ma budżetu. Oczywiście część ludzi trochę ponarzeka i się potem przekona. Pamiętam jak po nowym roku był odcinek gdzie powiedzieliście że ostatni.
A tutaj proszę, rozwija się. I dobrze. Jeszcze przebijcie się z tym do ogólnopolskiej TV. No i jak gdzieś jedziecie w gości do innych miast też o czymś zróbcie (jak już robiliście w przeszłości :)
400 zł za 106km/h w mieście? Śmiech na sali!
W Norwegii za taki numer jest utrata prawka na pół roku i mandat (po przeliczeniu na złotówki) w wysokości ok. 5100 zł.
I dlatego tam jest bezpiecznie a u nas jest dzicz.
@@bikermarek nie wiem jak w Norwegii ale w Szwecji by go dodatkowo wzieli na badania psychiatryczne. Zreszta tam skierowanie na badania dostaje sie po przekroczeniu predkosci o 20 km/h
Że drugi raz, to okoliczność łagodząca?
@@foxxxy4963 W Szwecji to za takie wykroczenie pójdziesz siedzieć. Pozdrawiam
@@petertechst1430 raczej obciążająca (bo już nie pierwszy)
Te tłumaczenia, że nie mogli wyhamować są komiczne.
Sekundnik na światłach i po problemie, ale nie, bo nie...
@@tubetotto tak, to bardzo dużo daje. No ale jak na polskich drogach to jest eksperyment od nie wiem ilu lat to cóż zrobić... 🤦♀️🤷♀️
@@tubetotto tak. To jest bardzo fajne rozwiązanie. Ale z drugiej strony nasza mentalność jest mentalnością czasami jednokomórkowej ameby. Piękna, długa droga. Z daleka widać skrzyżowanie i światła. Włącza się żółty kolor i już w tym momencie powinien zacząć hamować. A my Polacy hamujemy często wtedy, gdy jest już czerwone. Bo przecież przez żółte się przejeżdża. Tak jakby żółte było przedłużeniem zielonego, co jest karygodnym błędem. Kilka pokoleń musimy poczekać na zmianę nawyków. A przede wszystkim metody szkoleniowe. U nas zdaje się egzamin na prawo jazdy po to, ażeby móc jeździć pojazdami mechanicznymi, a nie po to, aby UMIEĆ jeździć pojazdami mechanicznymi.
Żałosne, nie komiczne. Żałosne.
@@danielczernielewski6931 Ja często po 21.00 wracam z pracy fajną szeroką drogą - po 2 pasy w każdym kierunku z wydzielonym pasem zieleni. Teren niezabudowany. Kilometr wcześniej widzę sygnalizację na skrzyżowaniu z podrzędną i pali się czerwone. Dojeżdżam do skrzyżowania. Nadal czerwone. Przede mną stoi już auto. Po jakimś czasie zapala się zielone. Ten przede mną rusza i udaje mu się przejechać. Mi zapala się w tym momencie pomarańczowe i zgodnie z przepisami nie mogę przejechać. Uwierz mi. Wielu przejeżdża już na czerwonym. Będąc 200 metrów przed skrzyżowaniem zapala Ci się zielone. Spodziewałbyś się w tym momencie na takiej drodze, że zielone pali się przez jakieś 2-3 sekundy?
powinny kary być dużo większe oraz więcej fotoradarów. Ci co jadą przepisowo nie dostaną mandatu i fotki a jeśli się przekracza i jedzie nieprzepisowo to trzeba ponosić konsekwencje
Irytuje mnie ten przepraszająco-tłumaczący ton policjantów, kiedy zatrzymują ludzi mających wszystko dookoła w dupie. Jak i ich tracenie czasu na tłumaczenie debilom czegoś, o czym doskonale wiedzą, ale udają, że jednak nie. Walić mandaty z górnej półki, bo i tak są skandalicznie małe, a jak się komuś nie podoba to droga wolna, odwołać się do sądu. Na to chamstwo innej metody nie ma, za twarz to trzeba wziąć. Pozdrawiam Pana Marka :)
To są mandaty pocieszenia.
Czas traci także zatrzymany kierowca i pewnie o to chodzi. Pieniądz rzecz nabyta, ale czasu kupić się nie da.
Nie dalej, jak wczoraj, oglądając odc. 836 pomyślałem: "Co za cudownie archaiczna czołówka! Jak ona się tak długo uchowała?" A tutaj patrzcie Państwo jakie zmiany! Łezka się w oku kręci - to już tyle lat. Pozdrowienia dla Pani Beaty i Pana Marka. I oczywiście dla Pana Sierżanta, starszego zresztą, też. Jeden z najbardziej pożytecznych programów w tv. Nie przesadzę chyba stawiając tezę, że przyczyniliście się Państwo się do... nie bójmy się słów: uratowania wielu istnień ludzkich.
Mają taki problem z zatrzymywaniem się na żółtym i czerwonym to może by tak zlikwidować w ogóle zielone światło. Będzie się zmieniać tylko między czerwonym a żółtym.
Nieopodal na ul. Teligi też strach jeździć i strach przez nią przechodzić. Ze 3 miesiące temu przeorganiozwano tam ruch, wylano wiele litrów farby, która jednak nie spowodowała załatania dziur. Co więcej, farba zeszła, na nowych miejscach postojowych syf i pył (a później raban, że powietrze słabe). Dziury jak w kraju trzeciego świata. Przechodzić też ciężko, gdyż na koleinach idzie się po prostu wy**dolić. Trochę to przypomina malowanie trawy na zielono. DZIADOSTWO.
Ta a łapią na 2 pasmowej drodze bez przejść dla pieszych - same światła. Tylko w tym miejscy jest 50...
Ta czołówka do mnie nie przemawia już czekałem na passata!
Przewijaj
przekroczył o 30km, mandat 100zł Hahaha to są kpiny
Taryfikator nie zmienił się od ponad 20 lat, gdzie najniższa krajowa wynosiła poniżej 1000 złotych
poszli za twoja rada i sa wieksze niestety nie sprawiedliwe bo nie od % zarobkow
A na koniec, jak to zwykle bywa "Wisienka na torcie".
Wisienką na torcie było przejechanie pół Wielickiej 70km/h za busem (który z resztą na początku wyprzedzał). A ile taki bus (w dowodzie rejestracyjnym ma "autobus") może jechać na siedemdziesiątce?
O czołówka z lat 90 już nie jest z nami
Czytając wypociny dużej części "kierowców" pod filmem widać że problem jest systemowy. Do kierujących nie dociera, że ograniczenia się przestrzega, a są po to by było bezpiecznie. Najniebezpieczniejsze miejsce w mieście a oni proponują wszystko tylko nie jazdę zgodnie z przepisami. Jeżdżąc autem po UE, jakoś nie widzę żeby inni kierowcy mieli takie problemy z zatrzymaniem się na światłach jak już widzą żółte, a a przejechać tylko w ostateczności. Dociskanie gazu na widok żółtego powinno być karane mandatami.
Ograniczenia są dlatego, bo debile na 70 jeżdżą 90, a więc dają 50, żeby jechać 70...
Podniesienie mandatów do 2-3 albo 5k i po sprawie mało kto odważyłby się przekroczyć prędkość wiedząc ze dostanie kilka tyś mandatu. A za ponowne przekroczenie w tym samym miesiącu kara 200% poprzedniej, wyplewione cwaniactwo i ignorancja w kilka miesięcy a poziom bezpieczeństwa na drodze równy temu z zachodu.
W Krakowie jeżdżąc na motocyklu można zostać zabitym 16 razy przez kierowców jadąc z Wielickiej na 29 listopada. Tu trzeba szkolić w inny sposób kierowców od samego początku, a następnie dbać o to by taki młody kierowca wybrał się 2-3 razy w roku na tor i szkolił się w bezpiecznej jeździe. Wg mnie to przepis na sukces.
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale jak byłem mały (czyli jakieś 30 lat temu ;) to funkcjonowało takie coś, jak kilka mignięć światła zielonego przed zmianą na żółte, a potem czerwone. Wtedy takie tłumaczenia jak tego Pana ze Skody nie miałyby racji bytu. Chyba w niektórych krajach nadal takie rozwiązanie funkcjonuje, i nie wiem, czy czasem wprowadzenie go u nas, nie poprawiłoby bezpieczeństwa.
W Polsce raczej chyba nigdy nie było to praktykowane. To rozwiązanie występuje np.: w Rosji, w krajach byłego ZSRR, w Austrii, prawdopodobnie nielicznych stanach USA. Także bywa stosowane i ogólnie ludzie to chwalą, zwłaszcza kierowcy dużych ciężarówek. W Rosji i byłym ZSRR są też bardzo popularne startynki. Wszystko ma swoje wady i zalety. Są za i przeciw. Przede wszystkim należałoby podnieść z 3 na 4 sekundy czas żółtego. W USA tak najczęściej jest i wygodniej się jeździ, nawet cięższymi pojazdami. Ale genialni urzędnicy w Chicago wpadli na pomysł instalacji fotorejestratorów sygnalizacyjnych na skrzyżowaniach i... oczywiście... obniżyli czas żółtego do europejskiego standardu 3 sekund. Kasa urzędów miejskich musi się zgadzać, a jakże!
Poprawiło by, ale masa "piratów" przestała by przejeżdżać na czerwonym i by za mało kasy wpadało za mandaty.
Uff, szczęście że nie prowadzi Norbi 🤣, a czołówkę może uda się oswoić.
a moze wszedzie powinny byc przy oswietleniu czasowniki do zmiany swiatła
Święta racja - na skrzyżowaniach z takimi licznikami przejeżdża się dużo spokojniej bo nikt nie pędzi. Ewentualnie zamiast liczników może światło koloru zielonego pulsować coraz to szybciej im bliżej będzie do zmiany świateł.
Ech, zmieniliście to intro zrobione na liczydle w 1885... taka strata :D
A wystarczy zamontować czasomierze, jak to jest przy estakadzie na Opolskiej 😉
Panie Marku, Szanowna Pani Redaktor, proszę przyjąć Życzenia z Okazji Świąt Wielkiej Nocy, dużo zdrowia.
Sekundnik na światłach byłby najlepszym rozwiązaniem.
Najlepszym rozwiązaniem byłby fotoradar wraz z fotopułapką podłączoną do czerwonego światła.
Co jak co nie popieram przejazdu na czerownym ale faza zoltego prawie 3 sekundy przy 70 ? niewiem jak w Polskim rozpodrzadzeniu ale w Niemczech faza zoltego dla 50km/h to 3 sekundy dla 60km/h 4 sekundy a dla 70 km/h 5 sekund ..do tego dochodzi sekunda tolerancji fazy czerwonego i dopiero wtedy jak jest radar robi zdjecie.Jest wystarczajaco kierowcow co i tak bedzie lapanych ale takie naiagane na oko policjanta to troche srednio.Kierowca nr 1 napewno nie wjechal na czerwonym jeszcze a musialby gwaltownie hamowac.
Niestety większość kierowców interpretuje żółte-przyspiesz. Stąd biorą się najechania, gdy ktoś zatrzyma się zanim włączy się czerwone. Dla przypomnienia "sygnał żółty ciągły - zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony."
Bo dobre są sekundniki , bądź takie rozwiązanie ,gdzie zaczyna pulsować zielone. Przy klasycznym rozwiązaniu ,zawsze jest ta niepewność. Przy innych rozwiązaniach, gdzie kierujący widzi dokładnie ,że nie zdąży ,a pcha się na chama, powinno być odbierane prawko na 3 miesiące .
A od czego jest żółte?
@@adiosamigo1988 Od tego ,że na żółtym masz się zatrzymać ! Chyba ,że wymaga to gwałtownego hamowania, to można przejechać. Chodzi o komfort , aby kierowca wiedział ,czy zdąży ,czy nie , bez jakiegoś zastanawiania .
Drugi raz i jechał 106.ciekawe ile miał na zegarze podczas pierwszego przejazdu.
poza skalą jak w Czarnobylu
Z czego wynika brak podniesienia prędkości od dworcowej w stronę skrzyżowania z powstańców?
Skrzyżowanie kasuje podniesienie. Od skrzyżowania skoro nie ma ponownego podniesienia do 70 obowiązuje teren zabudowany, czyli 50.
@@romanszumski2062 ale z czego wynika jego brak, a nie dlaczego jest
@@romanszumski2062 tyle to ja wiem. Z czego wynika że nie podniesiono za skrzyżowaniem prędkości dopuszczalnej do 70
na koniec najlepsze - serce sie raduje bo wyprzedzają mnie tacy notorycznie w KRK, widać że typowy łepek cwaniaczek, szkoda że nie 500, stać go na takie auto i jazdę 50 więcej to niech płaci.
Polaczek...
Mieszkam przy ulicy Facimiech i regularnie przechodzę przez to przejście. Jeszcze nigdy nie widziałem aż tak rażących wykroczeń na tym odcinku. Chyba na prawdę miałem szczęście. Dodam również, że kierowcy mogą przyspieszać nie tylko ze względu na światła ale też na wzniesienie zaraz za sygnalizacją.
"wie pani jakie tu jest ograniczenie predkosci? - Nie wiem" I wszystko w temacie... Przykre,ze tacy ludzie jezdza po drogach.
Mandat 100-500 zł nie jest wystarczający aby ludzie to wiedzieli. Nawet Pan w mustangu jadący ponad dwukrotnie więcej dostał tylko 400 zł.
@@MrPinterus min.1000zl.
@@wisniowywsn728 Ja poważnie nie widzę problemu aby podnieść mandaty do poziomu Słowackiego czyli 1000 euro za takie przewinienie....
@@MrPinterus ja rowniez.
Fajne nowe intro👍👍
Typ ma bardzo ładnie ustawiony zagłówek haha
Fajny filmik tylko jedno ale... po kiego mieszać pół kilometra 50 kmh potem 100 metrów 70 kmh i za chwilę zbowu 50? Zmienić 70 na 50 a potem za skrzyżowaniem gdzie jest prosta droga dać 70...
powinno być stałe 30 tak jak w wielu europejskich miastach, u nas są za wysokie limity i zbyt niskie kary
@@omgoat weź idz stąd
Nie ma lepszego nauczyciela niż prze portfel :)
Jest znacznie lepszy nauczyciel , bywa że do końca życia - pogniecione auto , rany na ciele czy nawet połamane kości .
Jaki jest sens podnosić do 70 km ,żeby za chwilę obniżać do 50 km ? Zrobić 50 po całości i nie będzie tyle problemów. Pozdrawiama
Jaki jest sens łamania przepisów w miejscu w którym jest najwięcej wypadków i rannych w mieście. Jeździć przepisowo i po problemie.
Nie bronię idiotów , tylko ktoś kto projektował infrastrukturę drogi miał na to trochę czasu ,a jak się jedzie to trzeba szybko myśleć i reagować widzi się 70 to szybciej bo zaraz ktoś na zderzaku siedzi .Skoro tyle wypadków to zrobić 50 po całości i nie będzie tłumaczenia -proste rozwiązania są najlepsze .Pozdrawiam
@@MrPinterus
@@kris2044 Pomysł żeby wszędzie było 50 akurat się zgadzam, w mieście nie powinno być dróg 70 km/h zarówno dlatego że jest wtedy więcej groźnych wypadków, jak i większy hałas i w odległości 50 metrów od drogi nie da się żyć. A Ograniczenie zarząd dróg wprowadził tam ponieważ jest przystanek autobusowy, a zaraz za nim wyjazd z wodnej bez świateł, gdzie kierowcy muszą uważać na DDR i tramwaj a potem na łamiących przepisy na Wielickiej. 100 metrów dalej jest analogicznie wjazd do bloków i jakichś magazynów.
Paradoksalnie podwyższenie limitu prędkości to często ratunek dla rowerzystów, którym wtedy pozwala się jechać chodnikiem. Ale akurat na Wielickiej mamy już drogi dla rowerów i ciągi pieszo-rowerowe na prawie całej długości, więc można by już ten limit obniżyć ;)
@@MrPinterus ale najwięcej w tym miejscu, czy na wielickiej? Najczęściej biezanowska-tesco jeżdżą 90-120. Wielicka to dosyć długa ulica i dlatego aż tyle kolizji, a teraz trzebaby sprawdzić gdzie najczezciej na tej ulicy występują te kolizje, bo to nam więcej powie
Problem w tym , że większość kierowców uważa światło żółte jako przyzwolenie do jazdy i na jego końcówce z widoku kierowcy nie widać że zmieniło się już na czerwone. Stąd ich tłumaczenia.
Zielone - jedziemy, Żółte - nie jedziemy , Czerwone - nie jedziemy ;)
Miłego dnia
tak, brakuje sygnału który by pokazywał ze zielone się kończy bo teraz to żółte nie ma sensu skoro nie można na nim przejechać
@@Kubuncioify Jakieś miasta w Polsce mają zegary odliczające czas do końca "Zielonego", dziwne że to wyjątek. Są kraje w których jest to wręcz normą na każdym skrzyżowaniu.
@@Kubuncioify Na żółtym się nie jedzie tylko się zatrzymuje. Nie czytałeś kodeksu drogowego? Jak zdałeś prawo jazdy?
Na żółtym masz się zatrzymać, a przejechać możesz tylko i wyłącznie warunkowo, aby nie stworzyć zagrożenia, lub jak nie zdążysz zahamować. Czerwone to już bezwzględne zatrzymanie. Kolorki Ci się pomyliły czy taki kozacki pirat jak Ty nie będzie stawał jak frajer na żółtym?
Szkoda, że nie ma już muzyczki ze starej czołówki. :(
łał, nowe intro :O
Przecież odpowiedź jest prosta nie wolno jechać na żółtym!!! można tylko wtedy jak się nie zatrzymamy i się zmieniło jak jesteśmy już nwm 0,5m przed sygnalizatorem a nie jak gościu 5 metrów przed już pali się żółte to jadę! tylko że w tym czasie się właśnie zmieni na czerwone!
Nowa czołówka 👍
Nadmierna predkosc na wielickiej, ale w drugą stronę 70 i jest bezpiecznie :D
Albo jak przez 3 dni jest znak z ograniczeniem do 70 a potem znowu 50 :)
W drugą stronę są skrzyżowania i wyjazdy z posesji plus tramwaj i DDR. Zobacz na mapę jak nie widzisz jak jedziesz autem.
@@MrPinterus a z drugiej nie ma????
@@MrPinterus przed samym przejazdem kiedys byl znak 50 i 40 przed przystankiem i to załatwiało problem przejazdu tramwajowego ;)
@@marcelbush2000 To popatrz na mapy google skoro jadąc tam codziennie nie widzisz. Tam masz taką ulicę, nazywa się Wodna. Żeby z niej wyjechać musisz ustąpić rowerzystom i pieszym, a następnie tramwajowi. Na koniec lądujesz pod kołami jeżdżących "szybko ale bezpiecznie". 100 metrów dalej jest analogiczny wyjazd z bloków i z magazynów.
Znam skrzyżowania gdzie jadąc przepisowo muszę się bardzo skupiać na światłach gdy się do nich zbliżam, żeby wyhamować z impetem bo zmieniają się w dwie sekundy na czerwone - chore😤😩
dobre, jestem tu drugi raz hehehhe, to znaczy że przepisy co miasto to inne??
ale da sie przewidzieć kiedy zaświeci żółte światło, wystarczy patrzeć na światła na przejsciach dla pieszych gdy sie dojeżdża do skrzyżowania, jak będą sie zmieniac z zielonego na czerwone to za kilka sek sie zmieni na sygnalizacji
eeee chyba nie zrozumiałeś problemu przedstawionego na tym materiale xD
9:43 On właśnie zrozumiał, że PJ pojechało na wakacje :) Ileż bym dał, za obejrzenie jego miny w tym momencie!!!
Jak podpisał to głąb, LTI TruCam producent wyraźnie napisał, że pomiar może być precyzyjny tylko z odległości do 70 m z statywem do 500 m pod warunkiem że na drodze niema żadnych wzniesień oraz nie poruszał się inny pojazd w odległości mniej niż 100 m.
@@frank-golas Jutro taki koles zdjąłby kogoś z przejścia dla pieszych, bo ma za ciężką nogę! Więc o co walczysz? O folgowanie cwaniaczkom? A może i ty zap... w zabudowanym pod setkę?! Co?
@@491robson Według nawigacji będziesz 30 min przed czasem, więc się nie spieszysz jedziesz spokojnie. Yanosik informuje cię że za 1.5 km jest kontrola drogowa. Wjeżdżasz w teren zabudowany z prędkością 50 km/h po ok 300 m zatrzymuje cię pan policjant z miernikiem prędkość z wynikiem na wyświetlaczu 72km/h. Co wtedy robisz?
@@frank-golas a co ma piernik do wiatraka? Skoro zatrzymuje Cie twierdząc że miałeś 74 to znaczy że zignorowałeś jakiś znak i przekroczyłeś prędkość.
Oj ktoś tu nie może odżałować że niedawno mandat dostał ;)
@@cefalloid Na szczęście nie dostałem mandatu bo miałem argumenty do obrony, zostałem pouczony.
to są nowe czy stare odcinki? nie mieli zakończyć?
Takie miasto BONN. Glowna ulica w centrum. Sa 4 pasy 2/2. Pasy sa waskie jest 30km/h przy olbrzymim ruchu nikt nie jedzie szybciej. Auta jada wolno, plynnie i cicho. A Wygospodarowane zwężonymi pasami dla aut miejsce jest przeznaczone na droge dla rowerow.
A stwierdzili nasi mądrzy włodarze stwierdzili, że sekundniki nie zmieniają bezpieczeństwa i płynności ruchu na sygnalizowanych skrzyżowaniach...
Takich mondryh włodarzy możnaby zatrudnić do dojenia byków 😡
W końcu intro nowe :D
Propos świateł to z jednej strony kretyni, fakt. Z drugiej strony ktoś faktycznie mógł źle wyliczyć odległość. W takich sytuacjach stanowczo brakuje mi rozwiązania stosowanego w wielu krajach - migającego zielonego przed światłem żółtym, a podpieranie się papierem z lat 60tych by tego nie wprowadzić to moim zdaniem przesada
@@khartvin zabronione? Mieszkam w Zabrzu i codziennie jeżdżę przez skrzyżowanie z takim i przyznam że nie jest to jedyne skrzyżowanie w tym mieście ;).
Nie rozumiem dlaczego "niestety dochodzi mandat". Liczę, że w głowie policjanci mówią "bo najchętniej bym cię zakuł w kajdanki na tyle siedzenie radiowozu".
Wielicka to jest moja droga do domu, całym tym odcinkiem jeżdżę od 20 lat w tą i z powrotem i 100% potwierdzam te czerwone światła. Jak się jedzie ok. 70kmh to nie ma żadnego problemu żeby się zatrzymać. Czas hamowania z tej prędkości to ile jest, 2 sekundy? A żółte świeci się ze dwa razy dłużej.
Może policjant mówiąc "niestety dochodzi mandat" miał w głowie "sorry stary, takie mamy prawo i musze ci ten mandat dać"
Co do sytuacji omawianej ok minuty 6:00 - jak można być pierwszym z przodu, widzieć przed sobą całą sekwencję świateł i nie wiedzieć, że zaraz będzie czerwone? Właśnie na takich drogach światło żółte świeci się dłużej po to, żeby kierowcy mieli czas zahamować. BTW fajna nowa wejściówka ;)
Dwa tysiące mandatów w dwa miesiące. No super. Ale to głównie dlatego, że usunięto ponowienie ograniczenia do 70km/h, które było za skrzyżowaniem Wielicka x Dworcowa.
Zazwyczaj uśmiecham się ironicznie gdy słyszę o "trzepaniu kasy" przez drogówkę. Bo zazwyczaj to narzekania januszy wyprzedzających na pasach, jadących 90 i 100 i więcej w terenie zabudowanym albo wręcz w centrum miasta...
No ale tutaj to ewidentna zagrywka. Dawniej było 70 w tym miejscu, ok 200 m przed przejściem dla pieszych ograniczenie do 40.
W godzinach szczytu i tak jest korek i nie da się szybko jechać. A w luźnych porach? Jakie zagrożenie stwarzało to 70? Przy okazji jakoś dziwnie kontrola prędkości odbywała się tu chyba na 3 zmiany przez te pierwsze dni po zmianie oznakowania.
To już w kierunku przeciwnym (w którym nadal jest bez zmian) może być nieciekawie gdy jakiś jeździec bez głowy się rozpędzi prawym pasem a ktoś przed nim postanowi skręcać w prawo w Ludową czy Zamkniętą.
70 w mieście całkiem bezpieczna prędkość, tak samo jak 140 na autostradzie, najwyższa w Europie
3:19 on już był połową samochodu za linią zatrzymania, kiedy się czerwone zapaliło. Widać to na zwolnionym filmie. Dyskusyjna sytuacja, mógłby się w sądzie wybronić.
ta astra to jeszcze tak, ale passeratti z daleka widział to żółte więc powinien hamować (i to nie byłoby wtedy nawet hamowanie awaryjne), a nie cisnąć. Tym razem się nie udało.
Światło żółte nie uprawnia do przejazdu. Na świetle żółtym mamy się zatrzymać chyba, że hamowanie byłoby nagłe. Tutaj passserati jechało po prostu za szybko i nie chciało mu się hamować. Mandat zasłużony.
Dyskusyjne jest tylko to, dlaczego jak się paliło żółte światło nadal jechał, pomimo że nawet dziecko wie że za chwilę będzie czerwone.
@@MrPinterus Może przeglądał facebooka lub wysyłał e-maila.
wysrać się co najwyżej by mógł.
Ok jak Kierowca MPK przed szpitalem piszę, że te światła są problemem. Wielu moich kolegów przy prędkości 50km/h nie zdołało tam hamować bo zagrażało życiu pasażerom, sam nie raz mnie to światło zaskoczyło, ciężko stwierdzić kiedy będzie się zmieniać jak brak widoku świateł dla pieszych!
no to przed tym skrzyżowaniem zdejmij zawszę nogę z gazu, zredukuj do 40, uruchom skupienie i wtedy powinno się udać
@@mrbutch4259 no ja tam mam zawsze skupienie w tym miejscu bo to są światła pułapka.
@@ARCcapitan szkoda, że kierowca zawodowy włącza skupienie dopiero wtedy, kiedy myśli nad teoriami spiskowymi, w których to uciskają biednych kierujących. Wozisz ludzi i nie jesteś skupiony cały czas? Człowieku oddaj prawo jazdy zanim kogoś zabijesz.
@@mrbutch4259 chłopie to nie są teorie spiskowe a fakty. Nie wiem ile jeździłem przez to skrzyżowanie i ciężko zawsze określić kiedy będzie tam czerwone. Zapraszam cię tam kilka razy przejechać a zobaczysz, że to żadna teoria spiskowa. Co mam kolejny raz dać po hamulcu ze wszyscy sie przewrócą bo z nikąd się wzięło czerwone? Na normalnych skrzyżowaniach idzie to czerwone przewidzieć a tam zero szans.
@@mrbutch4259 zresztą ja tam zawsze zwalniam i mi zarzucasz, piszę pojedz zobaczysz co się tam odwala. Przekonasz się na własnej skórze, że to nie teoria.
nareszcie nowe intro :)
To prawda, z tą Wielicką. Jest to nagminne co wyprawiają kierowcy... Tam policja może budżet miasta powiększyć o kilka razy. Nie trzeba podatków płacić
" jedzie pan z niedozwoloną prędkością. To bardzo niebezpieczne miejsce. Nakładam mandat 100 zł " to jakieś śmieszne jest. Co to teraz 100 zł. Jakby jak 1 tyś zapłacić to by wtedy pomyślał na drugi raz.
To jest sedno problemu o nazwie "przestrzeganie przepisów drogowych w Polsce". U nas nie zarabia się kokosów, ale mimo wszystko te mandaty, zwłaszcza za jaskrawe łamanie przepisów (np. przejścia dla pieszych, prędkość) są żenująco i śmiesznie niskie, wręcz zachęcają do tego, by nadal robić to, co na filmach. Tylko ich podniesienie lub wręcz zajęcie mienia na poczet kary spowoduje to, że ludzie będą je respektować, bo jak komuś za 50 km/h więcej w zabudowanym pokażą blankiet na 1000 zł, to już zaboli mocno. Bez prawka i tak jeżdżą, więc to mniejszy problem. KASA, KASA, KASA i tyle.
Twoje tyś też jest śmieszne analfabeto. Dopytam, czy w szkoła specjalnych uczą pisać tyŚąc?
@@Justyna_Biber Ale zabłysnełaś. Normalnie klękajcie narody. Widać że wszystko co osiągnęłaś w życiu to pisanie bzdur na necie, bo w życiu prywatnym już nikt nie chce cie słuchać.