Lekcja filozofii: Emil Cioran, Upadek w czas
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- Zdaniem rumuńskiego filozofa, wielkiego pesymisty, upadek pierwszych ludzi, którzy wybrali Drzewo Poznania zamiast Drzewa Życia - to upadek w czas. „Wiedza wrzuciła nas w Czas i z tą chwilą uzyskaliśmy Los. Albowiem los istnieje tylko poza obrębem Raju”, pisze Emil Cioran. W ten sposób człowiek utracił niewinność i wyobcował się z natury, zyskując świadomość siebie w czasie. Świadomości tej towarzyszy cierpienie, nieznane innym stworzeniom, żyjącym w błogiej szczęśliwości wiecznego teraz.
Prowadzenie: Marta Soniewicka
***
Organizatorzy:
Copernicus Center
Fundacja Tygodnika Powszechnego
Uniwersytet Jagielloński
Tygodnik Powszechny
Przy wsparciu:
Miasto Kraków
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
Templeton Religion Trust
Partnerzy: Admind Branding & Communications, Akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie, Allegro, Astrofaza, Cafe Nauka, Ciekawi Krakowa, Cricoteka, Copernicus Center Press, Copernicus College, Crazy nauka, De Revolutionibus Books&Cafe, Fundacja na rzecz Nauki Polskiej, Goyki 3 Art Inkubator, Human Week, Krakowskie Biuro Festiwalowe, Kraków Miasto Literatury UNESCO, Mądra Książka Roku, Muzeum Inżynierii Miejskiej, Platforma Badań Artystycznych, POB FutureSoc UJ, Polska Akademia Umiejętności, Polskie Towarzystwo Psychiatryczne, S-NET, Teatr w Krakowie - im. Juliusza Słowackiego
Partnerzy Medialni: Empik, Karnet, Kids in Kraków, Książki. Magazyn do czytania, TVP Kultura, Onet, Polska Agencja Prasowa, Polityka, RMF FM, RMF Classic, Miesięcznik Sens, Zwierciadło
Projekt współfinansowany ze środków Miasta Kraków
Dofinansowano z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki" Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Jeśli św. Augustyn wnioskuje że przeszłość, przyszłość co prawda nie istnieje, ale ma swoją reprezentacje w naszym umyśle - to dokładnie do tego samego doszedłem. To nasz umysł tworzy czas.
Jesteśmy uczeni że istnieje czas, a my go po prostu doświadczamy. Mi jest bliższe podejście że to czas jest czymś co znajduje się w naszym umyśle, w naszych odczuciach. To odczucia są pierwsze, a nie czas. Rewolucyjne i niesamowite.
Świetnie się Pani słuchało, dziękuję. W sumie trudne dla laika tematy zostały podane w możliwie najprostszy sposób. Nie odniosłem wrażenia "popisu". Słyszalny był zarówno dystans do tematu, siebie jak i szacunek dla słuchacza. Na pewno tu wrócę. Pozdrawiam!
Ależ wspaniały wykład, jak ciekawie Pani opowiada. Genialne. Pięknie dziękuję.🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Bravo. Ma Pani dar do jasnego opowiadania o skomplikowanych tematach. Dziękuje.
Z dużą uwagą Pani słuchałam. Świetny wykład.
Swietnie dobrane materiały, dla tak szerokiego i głębokiego tematu - jakim jest czas. Bardzo elokwentna prezentacja.
Bardzo interesujące. Dziękuję!
Ależ to było dobrze wyłożone... kapitalne!
Bardzo lubię Pani sposób przedstawiania myśli, dobrze się Pani słucha.
Lęk przed tym, że nas nie będzie, bez jednoczesnego lęku, że nas nie było pojawiał się już w filozofii stoickiej
Podaj który filozof stoicki tak uważał
Inspirujący wykład :D
Bardzo dziękuję za wykład. Bardzo podobało mi się połączenie wątków obecnych u myślicieli od św. Augustyna do Ciorana dotyczących czasu, uważności i śmiertelności - super paralela (a może supra paralela). W ramach heheszków pozwolę sobie zwrócić uwagę wszystkich śmieszków na skaczącą wskazówkę w momencie 17:27. Gdzieś w tym momencie upadł czas, przestał być ciągły, a stał się skokowy ;)
Niesamowity wykład. Chapeau bas.
Fantastyczny wykład! Mam nadzieję że Pani Marta Soniewicka pojawi się jeszcze u Państwa na kanale!
To prawda. Bardzo dobrze się słucha Pani Marty.
Nie lubię filozowi, ale słuchałem z przyjemnością. Dziekuje
Jestem już na 25 minucie , czyli jest to prawie połowa i prawie nic nie jest mówione o Ciorianie... Dlaczego zatem te nagranie jest zatytuowane Emil Cioran ?!!!
11 minuta z hakiem... Nieuważnie słuchałaś.
No właśnie, u Schopenhauera świadomość miała moc sprawczą, albo współsprawczą wręcz. Dziękuję za świetny wykład!
Ale pan to mondry człowiek taki filozoficzny kometasz ,no,no,no-zazdroszcsze.
Jestem wdzięczny losowi za to że nie jestem zbyt inteligentny.Lubie dobrze zjeść,wypić "głębszego" z przyjaciółmi.Staram sie UCZCIWIE przeżyć życie ot zwyczajnie jak człowiek.
Mega!!
Świetny mini - wykład.
47 min to jest mini ?
@@Max-sy4yf Jest, o tym da się mówić dużo więcej.
czas jest warunkiem koniecznym wszelkich procesów/przemian/życia/świadomości/jaźni zachodzących na bezkresnym tle niebytu /nieskończoności
Matematyczna "zmienna niezależna, absolutna" wszelkich procesów UŚWIADAMIANYCH. Warunek konieczny POJĘCIA świadomości, która jest atrybutem ŻYCIA
Wypaść z czasu - to depozyt międzyinkarnacyjny jaźni.
Piękna czerń, szarość i biel.A na tym tle wspaniały diament, umysł wykładowczyni!
Wyjatkowo ladna gdyby niebyla madra zostałaby spokojnie misseuropy.pozdrawiam serdecznie z Nurnberg
Podobało mi się!
Dziękujemy.
Świetny wykład.
Bardzo jasno i klarownie, dziękuję
Też dziękuję Człowiek skonfrontowany ztym że nie jest wieczny
Ja już sobie odpowiedziałem na pytania zawarte w nagraniu:
To prawda że nasze istnienie jest dziwne. Istnieje jakieś "ja" które ciężko określić. I które wchodzi w interakcje ze "światem zewnętrznym". Co więcej "ja" nie tylko obserwuje, ale również potrafi częściowo zmieniać świat zewnętrzny oraz siebie samego. Co ciekawe "świat zewnętrzny" podlega pewnym stałym zasadon jak np. grawitacja, które można opisać.
Najważniejsze jest według mnie to, że "ja" czuje cierpienie oraz szczęście. I to jest moim zdaniem najważniejsza cecha, która napędze wszystko inne. Np. zmusza do zastanawiania się kim jesteśmy - mamy potrzebę zadawania takich pytań i uzyskiwania odpowiedzi. A "potrzeba" to coś co potrzebujemy spełnić dla naszego szczęścia. Itd. itd.
Pięknie wytłumaczenie.
myślę, że głównym powodem tego, iż więźniowie zwracają dużą uwagę na czas, jest odliczanie momentu, do którego znowu powrócą na łono społeczeństwa, a nie dlatego, że w teraźniejszości łączy ich to ze społeczeństwem.
Czułem niedobór Ciorana w tym wykładzie. Augustyna raczej wszyscy znamy, problem czasu u Ingardena też nie jest mi obcy. Główny bohater został potraktowany zbyt po macoszemu.
czemu coś istnieje a może też nie, strata godziny żeby posłuchać o niczym, o niczym może istniejemy a może nie istniejemy, wiem jestem gościem kto kładzie płytki w garażach i ludzie co mają tego typu rozkminy to są ponad mną
Świetny wykład, dziękuję. Przydały się spis książek, o których mowa, w opisie.
Przyszedłem posłuchać o Cioranie, a przesłuchałem przemyślenia p. Soniewskiej.
No własnie. Posłuchaj na YT słuchowiska rezysoerowanego prez I. Gogolewskiego " Z życia permanentnego samobójcy"
Niech Cie nie przestraszy tytuł tam nie ma nic o samobójstwie.
Ale ciekawe spotkanie.
Polemizowałbym na temat chęci powrotu do systemu. POJĘCIE względne i zależne od punktu położenia w danej w położeniu w życia!
Czas to pojęcie fizyczne na ziemi,bo w kosmosie czas nie istnieje
Dziekuje za bardzo ciekawy wyklad. Zastanawiam się tylko w jaki sposób można potwierdzić lub sprawdzić że społeczeństwa przednowozytne przedstawiały temat nieśmiertelności dla całego gatunku a nie pojedynczej jednostki. Ktoś może wie o dostępnych materiałach na ten temat?
Pozdrawiam serdecznie :)
👍👍👍👍👍👍👍
czas jest w scislym kontakcie z Bogiem ....i czas zna Boga.....Bo w sumie jak usunac czas zostaje Wiecznosc....czas to jest iluzja nie wiadomo po co komu potrzebna....
Po 26 min. wykładu zastanawiam się na 2ma rzeczami:
1. Czy jest sens dywagować filozoficznie na temat czasu. Czy nie efektywniej dla poznania w tym temacie będzie przekazać ten temat fizykom i neuropsychologom?
2. Czy (omawiani tu) filozofowie faktycznie udzielili jakichś sensownych odpowiedzi na swoje pytania?
SPIRYTYZM...daje odpowiedz na najistotniejsze pytania natury ludzkiej . Głównie SPIRYTYZM naukowy Allana Kardeca.
czas determinuje ludzki byt Dzieciństwo Młodośc Okres dojrzały i Starość Nie zmienimy naszej biologi i czasu Emil Cioran powinien spojrzeć na dar egzystencji bardziej optymistycznie To jest dar czasu i przestrzeni
Mnie się wydaje, że postrzeganie czasu wcale nie jest takie niby jednakowe dla wszystkich. Odczuwamy czas podobnie, ale nie jednakowo. Mogą być nawet zaburzenia czasu i stany mistyczne, w których mamy wrażenie bezczasowości. Czas płynie inaczej w zależności od wieku. Im człowiek starszy, tym czas szybciej płynie. We snach czas również płynie inaczej. Czasami sny trwają wieki, ale jakby ktoś z zewnątrz czas mierzył, to mogłoby się okazać, że to "obiektywnie" trwało kilka minut. Złudzenie intersubiektywności czasu polega na tym, że jako w miarę rozwinięta cywilizacja posługujemy się tego samego typu zegarami we wszystkich urządzeniach. Stąd poczucie, że wszyscy tak samo czas postrzegają, ale to złudzenie, bo jak człowiek się nudzi, to godzina trwa dłużej niż godzina. Tak samo w szkole za młodu czas płyną wieki, a przecież na urządzeniach u każdego tak samo. Stąd to złudzenie. Czas jest całkowicie subiektywny. Fizycznie można tylko powiedzieć, że jest wymiarem czasoprzestrzeni, ale czy to jest ten czas, o którym wszyscy na co dzień mówimy? Chociaż, nawet w fizyce czas nie płynie dla wszystkich jednakowo.
Słucham tego wykładu filozofii czasu.Patrząc na tzw.czas blokowy ,myślę,że to pamięć tworzy człowieka ,tak jak smak tej Magdalenki który bohatera przez smak przenosi do tej chwili w stu procentach 🤔
Hmm myślałam że ten wykład będzie o Cioranie a tam cały czas Sw Augustyn i inni
O co tu gadać o Cioranie: "(...) Rozejrzyj się wokół siebie, wszędzie jakieś potwory głoszą swoje prawdy, za każdą instytucją stoi jakaś racja, urzędy mają swój absolut jak świątynie, a administracja to metafizyka dla małp (...)" -Zarys rozkładu
Kasia asia. Tez jestemowym " wykładem ' całkowicie rozczarowany. Nie interesuje mnie ani św. Augustyn ani Jasper, ani inni. Myślałem, że bedzie wyłącznie o Cioranie i tylko to mnie tu przywiodło.. Pani, która sie wysiłiła na ten tzw " wykład" troche jak straganiara wymienia wszystkich ,a Cioran tak jakby na marginesie . Tytuł chybiony.
Przed 20 laty byl w Tv doskonały program pt" Ogród sztuk " prowadzony przez równie doskonała Kamile Drecką. Którys z odcinków był poswiecony właśnie Emiliowi Cioranowi. Zaprosiła wybitnych mężczyzn profesorów filozofi i cały program był naprawde uczta duchowa. Jego Myśli , ktore sa zawarte książce " O niedogodności urodzin " , czy " Historia i Utopia "
to naprawde sa arcydzieła.Jak wszystko co napisał. Polecam posłuchać na YT słuchowiska rezyserowanego przez I. Gogolewskiego " Z życia permanentnego samobójcy " oraz odpreżającą książke A. Stasiuka ( opowiastki ) pt ' Jadąc do Babadag" nawiązuje on tam równiez do filozofi Ciorana .
Cioran dla mnie jest największym współczesnym filozofem, przed którym mógłbym kleknąć.
Na wynurzeniach tej pani wytrzymałem 6 min, dłużej sie nie da, strata czasu. Za niski pułap intelektualny.Wolę czytac Ciorana lub Thomasa . Berharda ( "Wymazywanie" ), albo aforyzmy Leca, czy fraszki Sztaudingera - polecam
@@Nick_N00B Jak to co tu gadac o Cioranie ?
Gadac to może i niewiele, ale rozważaći rozmawiać albo dywagować, gadac to moga przekupy na targu , no i Ty.
Ja tez czuje sie zawiedziony. Nie interesuje mnie Jaspers ,ani przywołani przez w/wym.Wykład słabiutki i akademicki.
@@Max-sy4yf Lubię swój kolokwializm tym bardziej, że stasowanie go w przypadku opisu filozofii filozofa który szczycił się, że: "nikogo nie zabił" jest moim zdaniem "stylem" trafnym... Jest piątkowy wieczór co prawda na piwo wybieram się jutro ale - cholera - przerabiałem Emila około dekady temu i - i nie chce mi się wracać do tej apokalipsy, raczej staram się dopasować jak reszta do (delikatnie mówiąc) współczesnej wrażliwości. Być może idąc na jutrzejszy browar zrobię z kogoś filozoficzne zombi (filozofia umysłu), a gdy nie zrozumie to wybiję mu zęby ale nie dzisiaj, nie pod imieniem i nazwiskiem i nie w komentarzach na YT...
"(...) miał ochotę wyjść na ulicę i trzasnąć w gębę pierwszemu napotkanemu przechodniowi (...)" -Cioran (przykład kolokwializmu Ciorana) Dobranoc.
Dobre
Szanowna Pani! Skoro już zdecydowała się pani udzielać publicznych wykładów, niechże pani nie mówi : którom, stronom itd. normalnie zgroza!
Piękne prowadzenie tematu, ale... biedni filozofowie, tyle twórczego namysłu na nic: "mądry" tworzy "dla zabawy", "głupi" chłonie bo ciekawy.
Jeżeli chodzi o Ciorana to zastanawiające jest bardzo to jak ktoś zachwalający samobojstwo dożył tak sędziwego wieku, samobojstwa nie popełniając.
Skąd to wszystko i po co i dlaczego?/nawet tak postawione pytanie jest jakoś koślawe 🎇🤔 pozdrowienia 🌻
parafrazując pierwsze zdania opisu - wypadając z raju i zyskując czas zyskał nie tyle co cierpienie, a radość nieznaną społeczności żyjącej w wiecznym teraz gdzie nie ma możliwości cieszenia się niczym nowym
cierpienie jest wynikiem nieświadomości i nie rozumienia życia jako podróży dla bogactwa doświadczenia bez czymś idealnym warunkowania swego szczęścia, czyli SZCZĘŚLIWIE
Pozdrawiam.#
W opisie nie ma imienia i nazwiska pani która prowadzi wykład?
Zwróćcię uwagę na reklamy jakie puszczają nam przed i w trakcie ...tam można łatwo wychwycić trendy w jakim pchają dzisiejszą młodzież.
Dlaczego zachód i wschód słońca, jak takie zjawisko nie występuje? Dla mnie wschód słońca, to moje urodziny, zachód, będzie moją śmiercią, przez całe życie nie zgaśnie, dzięki niemu, żyje.
A jak umrzesz przed wschodem?
@@kamilmakarowski460 Dla Ciebie słońce wschodzi, dla mnie zawsze świeci, jak nie świeci, to mnie już nie ma.
dyskusja panelowa. Gadał jeden panel do drugiego panela o Słońcu.
@@Tomasz_Kowalski🎉
*Filozofia, podobnie jak teologia, to dziedzina zdezaktualizowana, spekulatywna. To przeżytek poprzednich epok.*
Filozofia jako dziedzina zajmuje się analizą różnorakich idei od tych bardziej przyziemnych do tych bardziej abstrakcyjnych, więc mitem jest pogląd, że tematy filozofii są czysto spekulatywne i nie ma w niej praktycznych odniesień.
@@mateuszs.9773 Ależ właśnie są spekulatywne. "Analiza" o jakiej wspominasz, nie ma nic wspólnego z racjonalną analizą, lecz opiera się o aprioryczne założenia, które same w sobie są spekulacją. To stawia filozofię w tym samym rzędzie, co teologię, czyli opowieści dziwnej treści o dwóch facetach na chmurce i gołębiu. Pozdrawiam serdecznie :)
Chyba slabo znasz te teologie.
@@ermac2717 Czyżby? A tobie bożek żydowski się zapewne objawił, pokazał świętą książkę i powiedział, że żałuje tego, że kazał zabijać ludzi, zwierzęta i obcinać napletki?:)
@@Tomasz_Kowalski tak jak myslalem. Nigdy nawet nie probowales sie dowiedziec na czym polega teologia chrzescijanska i stosujesz chwyty wlasciwe raczej gimboateistom niz ludziom razsadnym. Jesli juz cos sie odrzuca, to nalezaloby sie najpierw dowiedziec czym to jest i dlaczego sie odrzuca. To tak jak bym o szachach np. powiedzial cos takiego: a co to w ogole jest jakis sport dla debili, dwoch gosci se siedzi i przesuwa palcami po planszy jakies wystrugane z drewna figurki.
nieco za dużo o cholernym św.augustynie 1/5 wykładu a miało być o Cioranie..
Kilka sprostowań: Filozofia, której lekcji udziela prelegentka to tzw. filozofia antykwaryczna, dająca asumpt do popisywania się więcej znajomością historii filozofii aniżeli merytorycznym omówieniem podniesionego zagadnienia. Mylące jest przedstawianie Ciorana jako wielkiego filozofa - hasło "Cioran" nie figuruje nawet w Stanford Encyclopedia of Pholosophy, ani też w The Oxford Encyclopedia of Philosophy; nie będę dalej się pastwił nad rzekomą wielkością... . Nieodpowiedzialne jest nazywanie Ionesco myślicielem. Był literatem piszącym po francusku, nie potrafiącym nawet poprawnie zredagować tytułu jednej ze swoich sztuk. Cytaty z Jaspersa mają sprawić wrażenie, że jest on pomysłodawcą trzech źródeł filozofii. Gdy sięgniemy do jego oryginału - czytam po francusku, a więc "Introduction à la philosophie"- odnajduję uwagi samego Jaspersa na temat źródeł źródeł, czyli Arystotelesa - zdziwienie, Kartezjusza - zwątpienie i Epiktetea - wstrząs (bouleversement). Uczciwość intelektualna wymaga podkreślenia faktu, że sam cytowany autor odwołuje się do autentycznych źródeł. Dziwi brak w przepełnionym popisową erudycją wykładzie Sartre'a i Bergsona. Co do Bergsona to warto wspomnieć, że niezrozumienie przez niego Einsteina - teoria względności - jest kompromitacją. Był świadom tego, gdyż nie dopuścił do kolejnej edycji "Durée et simultanéité”z braku kompetentnej wiedzy matematycznej. Bergson, Merleau-Ponty, czy wspomniany krótko przez prelegentkę Heidegger to blagierzy filozoficzni odpowiedzialni za dzisiejszy postmodernistyczny bełkot. A gdyby tak zadać sobie trudu i skonfrontować filozofów-gawędziarzy z naukowcami, często lauretami nagród Nobla w swoich dziedzinach i ich filozofią, to tym bardziej nabralibyśmy dystansu do elukubracji hołubionych przez panią nauczycielkę wielu uznanych filozoficznych autorytetów.
O jaki ty madry jestes!
Są też wśród nas tzw. "uczeni-bałwany" wyedukowani ponad normę, nadęci "bańką sofizmatu", którzy puszą się i dmuchają w swą "monadę ego", popisując się surogatem pseudowiedzy filozoficznej - jak ty "que la verite"...
@@gregessential9352 Uprzejmie proszę o wyjaśnienie jakie kryteria leżą u podstaw zakwalifikowania mojego komentarza jako pseudowiedzy filozoficznej. Konsekwencją tych wyjaśnień powinno być wskazanie właściwej - naukowej, jak domyślam się - interpretacji moich krytycznych konstatacji na temat tzw. lekcji filozofii przedstawionej przez prelegentkę. Czyżby argumenty przeze mnie prezentowane obnażały prawdę, niewygodną dla wyznawców filozoficznego bełkotu, a może brak spójności w głoszonych poglądach - jeśli tak, to proszę te braki wskazać - leżą u podstaw twego niemerytorycznego i impertynenckiego wpisu. Chciałbym podkreślić, że nie zajmuję się filozofią, co uważam za stratę czasu, a energię intelektualną skupiam na innych dziedzinach. Nie mieszkam w Polsce i nie używam polskiego na codzień, a edukację zdobyłem na zagranicznych uczelniach. Wiedzę na temat filozofii polskiej nabyłem zatem z „drugiej ręki”. Jestem dumny z dorobku polskich filozofów, szczególnie okresu międzywojennego. Nie po raz pierwszy uczestniczę w wymianie poglądów na podobnych polskich jak ten aktualny forach i z przykrością muszę stwierdzić, że ich poziom jest zatrważająco niski, uwłaczający opinii jaką ogólnie cieszy się polska filozofia. Twój wpis jest tego dobitnym przykładem. Poglądami powinniśmy się różnić, szczególnie jeśli chodzi o kwestie filozoficzne. Forma wymiany opinii powinna być kulturalna i opierać się na rzeczowych argumentach. Niestety zabrakło ci ich i dlatego uciekasz się do inwektyw. Stąd więc mój apel o uzasadnienie twej oceny mojego komentarza.
@@quelaverite1036 Jesteś jedynie teoretykiem filozofii... wykształconym ponad miarę i to emanuje wprost z twojego komentarza (przy okazji popraw Ionesco na Cioran, bo chyba mówimy tu o Emilu C. a nie autorze "Łysej śpiewaczki", prawda?)
Merytorycznie - przeczytałem twój komentarz 3 razy i w żaden sposób nie czuje się nim wzbogacony.
Ty nie masz nic do przekazania, prócz udowadniania swej wyższości nad rozmówcą. Popisujesz się i błyszczysz elokwencją jakbyś doprawdy nie miał nic więcej do przekazania prócz tego jak genialny jesteś?
Pustka duchowa. Czy ty wiesz, kim jesteś? Co robisz na Ziemi? Jaki jest sens życia?
Ja, w przeciwieństwie do ciebie, jestem filozofem-praktykiem i żyję filozofią codziennie, w każdym momencie.
Serdecznie pozdrawiam!
@@gregessential9352 Odnosiłem się do Ionesco, gdyż pani gawędziarka uznała go za wybitnego myśliciela. Reszty twego wywodu, z litości, nie komentuję.
U starożytnych Greków i w biblii jest rozróżnienie na Chronos, czas linearny, czas człowieka i Kairos, czas Boga (również w tym znaczeniu używał Kairos Paul Tillich). Co do nudy u zwierząt to bym się nie zgodziła, gdyż nuda jest funkcją intelektu, a nie czasu i jego przemijania. Im wyższy intelekt, tym bardziej dotkliwie jest doświadczana nuda.
Czy aby na pewno upadek? A może wyrwanie się ku rzece, która rzuciła nas w morze (kosmos). Teraz trzeba go pokonać. Myślę, że jest wielu, których śmierć (nieistnienie) nie napawa obawą.
"Czym jest trwanie?" To proste. Trwanie jest nie uwzględnianiem dziania się. Bo tak naprawdę się nic nie dzieje. Dzianie się jest jedynie projekcją Żródła. Nie istniej tak naprawdę żaden czas. Zarówno czas jak i przestrzeń są zaledwie projekcją. Przeszłość zaś różni się od przyszłości. Przeszłość jest bowiem zdeterminowana. Stało się i już się nie odstanie. Natomiast przyszłość zdeterminowaną nie jest. Przyszłość możemy świadomie kreować. I nawet Boga, Żródła, Byty i rozmaite Absoluty możemy kreować. Możemy kreować zarówno Anioły a także i Diabły. I ... robimy to. Jesteśmy Kreatorami. Nawet Dobro i Zło są przez nas kreowane. I jedynie Miłość zdaje się procesom kreacji wymykać. Bezwarunkową miłość mam na myśli. My jedynie możemy wymyślać warunki miłości aby narzucać je innym. Nie jesteśmy jednak w stanie żadnych warunków bezwarunkowej miłości narzucić. Przyszłość ciągle nas zaskakuje, a prognozy tylko na podstawie doświadczeń przeszłych się w ograniczonym stopniu sprawdzają. Bo przyszłość bez przeszłości nie może zaistnieć. Początek jedynie nie ma się do czego odnieść.
*Bezwarunkową miłość mam na myśli*. Tu już myśl jest warunkiem. [zależnością] Takowe określenia, [definicje] są także uwarunkowane, bodźcami ośrodkowego układu nerwowego. Nie posiadając takowego, [+wiele by wymieniać] nie utworzysz definicji, boć to warunek.
@@czesawblich8966 Gdy człowiek poprzestaje jedynie na sferze materialnej, to jest tak jak mówisz. Ale gdy człowiek ma otwarte na innych serce i ducha w sobie to jest w stanie kochać bezwarunkowo. I poznaje to po tym głównie, że umie wybaczać. Jeśli świat tego nie pojmie, to bezwarunkowo się skończy. Zdechnie ta cała porąbana cywilizacja. To jest nasze być albo nie być, abyśmy się nauczyli siebie szanować i kochać. Nie wyświadczamy Miłości łaski, ale to ona raczej nam ją wyświadcza. Cały wszechświat zbudowany jest z miłością i człowiek także. Chemią i feromonami tego fenomenu nie wytłumaczysz. Dokąd dojdą ludzie opisani przez poetę "bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy. Także i Ty jesteś za tym, aby warunkować swoją miłość do innych. Ja i jeszcze paru na tym świecie tak nie mamy. Z taką postawą moralną jak reszta populacji daleko już nie zajedziemy. Tu już naprawdę nie o spór o słowa chodzi. Chodzi o ewolucyjnie lepszego człowieka.
@@czesawblich8966 Nie wypaczaj wypowiedzianej wprost prawdy poprzez kalambury. Gdy czytasz ustawę, to masz jako prawnik odczytać intencję ustawodawcy, a nie interpretować dowolnie. Możesz tak czynić, ale to się nazywa obchodzeniem prawa poprzez manipulację jego tekstem. Duch prawa się liczy a nie jego litera. I tak samo jest z wypowiedzią innego człowieka. Nie masz w sobie ducha i może nad tym popracuj?
@@czesawblich8966 Chcę przez to powiedzieć, że każdy ma jakiegoś Ducha w sobie. Tylko jedni mają ducha współpracy a inni ducha rywalizacji. Ostatnio .... zajadłej rywalizacji na świecie. I może jeszcze taka prawda, której literowaniem czasem nie podważaj, bo to jest wypowiedź zgodna z metodą naukową i przez światłych ludzi dostrzeżona, że "współpraca daje lepsze efekty niż rywalizacja". Współpraca Kochanie prowadzi nas do rozkwitu a rywalizacja do klęski. I nawet materialiści nie są w stanie tej prawdy podważyć. I żadna sofistyka im w tym nie pomoże.
@@czesawblich8966 I się nie czepiam Twoich poglądów ani postaw życiowych. Bądź sobie materialistą. Ale bądź .... ludzki. I zwykły instynkt samozachowawczy Ciebie do tego winien skłaniać. Jeśli się nie obudzimy i nie zaczniemy siebie zauważać i szanować, to .... nasza interesowność nas wszystkich po prostu zgubi. I nie będzie już ważne czym się usprawiedliwimy, bo nas po prostu nie będzie i nawet płakać po nas nie będzie komu.
Właśnie!
przejrzysty wykład.
Zmysly ....zmyslaja?
Hej gadulo! Nie zgadzam sie co di twojej teorii na temat muzyki! Mylisz sie bardzo - nie jestes muzykiem, a wypowiadasz sie tak jakbys byla! Moze jestes dobra w tym co robisz, ale muzyke zoostaw muzykom! Wkurzylam sie na ciebie bo oklamujesz ludzi w kwestii wlasnie muzyki! 17:00
To św .Augustn miał oczy Einsteina.Bez kitu ,ale"czas jes abstrakcją"
"Wiedza wrzuciła nas w czas". Nie zgadzam się z tym. Wiedza i podążanie za nią są piękne. Dopiero pragnienie poznania dobra i zła jest powodem "wrzucenia w czas". Samo nazwanie czegoś złym kreuje coś takiego jak zło. Bo zło samo w sobie przecież istnieć nie może. I to także dopiero wykreowanie zła jest przyczyną ukazania się dobra. Bo i stan dobra przed wykreowaniem zła istnieć nie może. Dobro także nie istnieje, jak długo czegoś dobrym nie nazwiemy. Dla przykładu jedne cywilizacje wolny sex mogą traktować jako dobro, a inne jako zło. A jeszcze inne po prostu nad aspektem wolnego sexu się nie zastanawiają. Dla nich potrzeby seksualne po prostu .... są. I tak samo jest z jedzeniem. Możemy jeść ze spokojnym sumieniem wszystko, jak długo nie dowiemy się, że coś może nam zaszkodzić. Dlatego lubimy potrawy próbować. Ale jak ktoś nas do jakiegoś produktu zrazi, to nie tkniemy go nawet go nie próbując. I jakiś Bóg zraził nas celowo do jakiegoś owocu? Nie sądzę. Na dodatek Bóg który jest ... jak mówi sam o sobie "zazdrosny". O kogo ma być on zazdrosny, skoro jak mówi sam o sobie "Ja jestem alfą i omegą". Nic tak naprawdę nie jest dobre ni złe samo w sobie.
Nieprawda. Kaczyński to samo zło. Jeszcze istnieje.
@@lobotomek1 Kaczyński jest uwikłany w klikę. A klika tak ma, że jak ktoś jest dobry to do niej nie pasuje. Po prostu swój lgnie do swego. Trzeba mieć jaja aby oprzeć się złu. "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj". Ale jest także i cena bycia dobrym. "Każdy kto pragnie żyć po bożemu prześladowania znosił będzie". "Znosił będzie" lub .... jeśli wlazłeś między wrony, musisz krakać jak i one. Bo jak nie, to Cię wrony po prostu zadziobią.
Czy świadomość umiera? Oto jest pytanie.
Oczywiście, że tak.
@@Tomasz_Kowalski Czyli, ja jestem, kończy się wraz ze śmiercią?
@@43romantyk Wszystko na to wskazuje. Tak jak nie było nas przed naszymi narodzinami, tak samo nas nie będzie po śmierci. Warto bazować na realiach, by odnaleźć właściwy sens życia.
@@Tomasz_Kowalski Jeszce nam się tu jakieś dziwne duchy ukazują, i całą teorie o śmierci deprawują? Taką przygodę miałem, dlatego zapytałem.
@@43romantyk Duchów nie ma.
iurare in verba magistri
Inny rodzaj czasu to plusquamperfectum czyli czas zaprzeszły . . .🤣
Prze Pani wszystko wyjaśnił Budda Sakjamunj od 2.6 tys lat
20 minut i ani słowa o Cioranie
Dlaczego małe dzieci, nie maja poczucia czasu?
Bo ich mózg dopiero się rozwija.
@@Tomasz_Kowalski Wszystko jasne, bez umysłu czas nie istnieje. Dziękuje
@@43romantyk Czas istnieje poza umysłem, bo o czasie decydują różne zjawiska fizyczne. Pytałeś o dziecko. Dziecko jest obserwatorem i ma subiektywne poczucie upływu czasu, podobnie zresztą, jak osoba dorosła. Czas biegnie mimo to.
@@43romantyk "Poczucie czasu", a czas to różnica ;) Twierdzenie, że czas nie istnieje bez umysłu, jest nonsensem :)
@@Tomasz_Kowalski Nie wiem czy bez umysłu, powstał by kalendarz, zegar, matematyka, fizyka i td. Do czego by czas służył, gdybyśmy go nie uchwycili w pewne ramy, możemy się cofać w tył i do przodu?
Tak....wielka czcza gadanina....przykro mi...nic z tego nie wynika. I co z tych mądrości tego i owego wynika. NIC!
O mój boże.. Augustyn, Palton, Arystoteles - czemu wracamy wciąż do tych dinozaurów, skoro rakietami latamy w kosmos i sekwencjonujemy DNA? O czasie mogą się dziś wypowiadać fizycy, przyrodnicy, a nie spekulanci, zwłaszcza z przed setek lat.
Rzeczowo i przejrzyście. Bezsenność kto by pomyślał że ma wymiar filozoficzny allbo nuda.
Z taką ilością reklam, szkoda na was czasu.
Biedny Cioran. Popadl w depresję.
Ech, nic nie zrozumiałeś/aś z tego materiału.
@@Damian12312 To paplanina nie wykład.Tego nie da sie słuchac, gdy sie zatopiło i poznało dzieła tego wybitnego filozofa.
@@Max-sy4yf Nie przesadzaj. Być może ta *paplanina* zainspiruje ktosia, by się wgryzł w dzieła Ciorana.
@@czesawblich8966 Nie wiem. Może.
a wariactwo trwa ruclips.net/video/S-41O5q5-eo/видео.html
Czyli takie bajki dla dorosłych. Cioran, Jaspers...
Bełkot totalny
defetyzm w natarciu
Co za gówniany wykład. Sorry za mocne słowa, ale jestem zawiedziony strasznie. Miało być o Cioranie, a pani paple o jakichś świętych itp. Trzeba było jeszcze o JPII wspomnieć i byłoby cudownie. To jakieś nieporozumienie chyba. Temat powinien być inny. Pierwsze słyszę, żeby dla Ciorana Nietzsche był ważnym filozofem. Może w tym sensie ważnym, że wyśmiewał się z naiwności Niemca. Wtedy tak, ale tego pani nie powiedziała.
15 minut św.Augustynie,
a gdzie Cioran ?
Dużo słów, typowe dla kobiet zajmując się filozofią.