Obejrzałam program nawet nie wiem kiedy, tak mnie wciągnął😅 Moim faworytem był Trzy Gwiazdki, to co ten chłopak tworzył to było coś nie z tej ziemi.. Muszę przyznać ,że program zrobiony został z pompą ,bardzo zaskoczyło mnie postępowanie jurorów i uczestników. Zero jakiejś chorej zgryźliwości czy wygranej za wszelką cenę. Jurorzy bardzo profesjonalni ,a szef Ahn niczym k-idol 😂 Oby był drugi sezon 😊
Zgadzam sie z recenzja :) w ogole nie wiem czy tez tak macie, ale ja mam juz troche dosyc amerykanskich formatow pelnych dram i skandali, a to byl taki powiew swiezosci. Bardzo mi sie podobalo ze wszyscy sie szanowali, dyskusje byly merytoryczne, konkurencje przemyslane i sprawiedliwie oceniane. Ja pasjonuje sie kuchnia, np. bylam we wszystkich restauracjach z 3 gwiaddkami we Wloszech (gdzie mieszkam), znam osobiscie Massimo Botture, bo mieszkamy niedaleko siebie, wiec jedzenie zachodnie w ich wykonaniu nie zrobilo na mnie wiekszego wrazenia, ale bylo ciekawe zobaczyc koreanski punkt widzenia, bylo duzo fusion i to bylo ciekawe... Mam teraz ogromna ochote na ramyon :D
Tak samo się zdziwiłam jak na dwójce czy jedynce był program o wypiekach i nie było tam zbytnio dram, złośliwości i nie wiadomo jakiego napięcia, bo SOS NIE ZGĘSTNIAŁ. Bardzo miłe zaskoczenie w porównaniu do typowych hells kitchen i tych innych.
Obejrzałam prawie całe. Fascynujące są te różnice kulturowe, które można zaobserwować:) oto moje przemyślenia: 1. Jak ktoś w Korei może uważać Maniaka za strasznego, przecież on ma wygląd typowego "misiaczka" i raczej uroczą twarz 2. Różnice w sposobie jedzenia - siorbanie, nachylanie się nad miskami, czyli wszystko to, czego zakazywali mi rodzice jak byłam dzieckiem;) 3. Prowadzący są super ekstra, ten starszy jest niesamowicie uroczy, a ten młodszy widać, że jest specjalistą i biznesmenem, ale przy tym też jest miły i nawet uwagi krytyczne umie podawać w sympatyczny sposób! 4. Zadania w których był wybierany lider - szok dla mnie, jak zawodnicy się wypowiadali, że zanierzają robić to co powie lider i że jego zdanie się liczy, itp. Nie wyobrażam sobie, żeby w Polsce ktoś tak powiedział, raczej byłaby jedna wielka drama, że ktoś komuś każe coś kroić, a on chciałby rządzić i w życiu by się tak szybko nie dogadali w sprawie wspólego dania. A na koniec i tak wszyscy byliby obrażeni;) 5. Śmiesznoe jest słuchać o kuchni "zachodniej" jako o jakimś rodzaju kuchni, tak jak w Polsce mówimy o jedzeniu azjatyckim/chińskim na kuchnię całego kontynentu;) 6. W ogóle cały koncept jest interesujący, zastanawiam się czy w ogóle w Polsce zgłosiliby się szefowie, którzy mają własce cenione restauracje do tego typu programu, gdzie byliby uznani za czarne łyżki, a nie jakichś guru do wielbienia 7. Z mojej perspektywy troche ten podział na czarnych i białych, ksywki zamiast imion, itp. jest minimalnie poniżający. Rozumiem oczywiście, że to inna kultura, bardziej hierarchiczna, no ale mówię o własnej subiektywnej perspektywie;)
Wyczytałam gdzieś, że ksywki pomogły widzom (szczególnie miedzynarodowym) zapamiętać uczestników, więc paradoksalnie zwiększyła się tym samym ich popularność;) aczkolwiek zgadzam się że sama koncepcja tego że na wyjawienie imienia "zasłużył" tylko finalista było dla mnie dość dziwną koncepcją
Obejrzałam cały program i jestem mile zaskoczona klasa wykonywania potraw, wzajemnym poszanowaniem kucharzy i sędziów , klasa sama w sobie 😊Polecam😊Pozdrawiam Cię Pyrko pięknie wyglądasz 😊
Obejrzałam kulinarną walkę klas. Program świetny, wręcz rewelacyjny. Prowadzący - kulturalni, wspaniali , zero poniżania , wyzwisk rzucania talerzami itd...Pani Gesler powinna się uczyć kultury, obycia i poszanowania każdej osoby występującej w programie. Polecam obejrzeć.
Witaj Pyrko 🤗 Ja muszę powiedzieć, że ten program pochłonęłam w dwa dni . Potrawy które gotowali odjazd 🤯 i tak jak tobie cały czas leciała mi slinka 🤤 moim ulubieńcem był trzy gwiazdki 😃 mam nadzieję że jeszcze zrobią taki program. Pozdrawiam cieplutko 🥰🥰
Program genialny, szczerze nie interesują mnie zwykle programy kulinarne bo uważam je zwykle za nudne po jakimś czasie, jak i nie lubię tych sztucznych dram, i przesadnej czasami aż wrednej konkurencji. Zdecydowałam się obejrzeć go jednak po twoich pierwszych poleceniach tego programu i powiem, że tak niesamowicie mnie zainteresował, że aż sama jestem zdziwiona 😄 Podpinam się również do komentarza osoby, która napisała, że Szef Ahn skradł jej serce, ponieważ ja również po obejrzeniu tego show wracałam do niego jeszcze raz żeby obejrzeć ponownie Szefa Ahn 😂❤ Dziękuję bardzo za polecenie, bo był naprawdę genialny a pewnie sama bym się nie zdecydowała, żeby go obejrzeć i świetne omówienie na które również czekałam od jego zapowiedzi 🥰
Mnie rozczarował finał, ale nie tym kto wygrał tylko formatem odcinka. Wyzwanie z tofu było takie emocjonujące i to co się działo sprawiło, że finał wypadł blado i nudno trochę, odcinek który bym szybko zapomniała. Ogólnie mam duży niedosyt jeśli chodzi o pokazanie możliwości czarnych łyżek. Zadanie z restauracjami można było zastąpić indywidualnymi zadaniami, byłam ciekawa co ugotuje jeszcze np. pani ze stołówki szkolnej.
Dzięki za polecenie. Wciągający,ciekawy no i cały czas jestem głodna kiedy go oglądam. Ciekawie skonstruowany,wciągająca akcja. No i najważniejsze,jako sfiksowana na punkcie kuchni koreańskiej,uczę się i bawię jednocześnie. Super program. Lepszy niż Master Chef. Pozdrawiam.
Uwielbiam! Moim faworytem byl od poczatku Matfia z Netpolu :D i dobrze wytypowałam. Choć tytuł programu jest dość dziwny i mógłby być źle odbierany, to sam program super. I wreszcie zobaczyłam pewne dania,które chętnie bym spróbowała.
Napoli Matfia genialny ❤ ale smutno mi było jak odpadł jak cooking maniac , trochę mi te mruganie oczami przeszkadzało 😅 a w ogóle oni wszyscy są tacy jakby namalowani tacy piękni ❤❤
Obejrzałem z przyjemnością. Moje serce skradł od pierwszej chwili Maniak gotowania, najbardziej emocjonalny i energiczny uczestnik. Kibicowałem też "raz, dwa, trzy" i Pani od stołówki, którzy nie dotarli do finału. Owszem, pełna kultura i kurtuazja wszystkich wobec siebie, ale moim zdaniem widać też było pewną wyniosłość Białych wobec Czarnych i patrzenie "z góry" na czarne łyżki. Ten starszy ekspert farbowany , o czym było w którymś z ostatnich filmików 😄. Ja tam nie wiem, dla mnie żarcie musi być smaczne, nie kupuję tych gadek o jakiś nadzmysłowych odczuwaniach nut i skomplikowanych smaków. Ekskluzywne dania najbardziej znanych kulinarnych mistrzów to na ogół niezjadliwe, drogie jak cholera mikroskopijne i powydziwiane porcyjki. Niech żyją placki ziemniaczane!
Kibicowałam mu od samego początku, ale czułam , że na tofu nie przejdzie już dalej patrząc na to , że mapfia italia czy jak mu tam było został już wybrany do rundy finałowej i czułam po kościach, że przeciwnikiem będzie biała łyżka. Chciałabym się jednak wybrać do jego restauracji jeśli tylko się uda za rok
Pełna kultura, profesjonalizm. Mega program i fajni ludzie. Fabri był świetny i ten Australijczyk, tacy sympatyczny! Ogólnie mocno kibicowałam Bogini Kuchni Chińskiej, Komiksiarzowi i Szefowej Stołówki :) jesteśmy dopiero na 5 odcinku ale wciąga 🎉
Dziekuje, zaintereowala mnie Pani tym programem. Bardzo ciekawie przedstwiony contrent. Jestem od niedawna ogladajaca - mam Pani ksiazke i kibicuje Pani i mezowi bardzo w tym pieknym czasie oczekiwania na Ziemniaczka :) Wszystkiego dobrego!
Dopiero skończyłam ostatni odcinek. Bardzo mnie to wciągnęło. Przepych, pięknie pokazane dania. Przywiązałam się do niektórych uczestników. Moja ulubiona była walka między Edwardem Lee a Trzy gwiazdki. Naprawdę chciałabym żeby ktoś z nich wygrał. Chłopak z Neapolu był zbyt pewny siebie i lekceważył przeciwników. Edward robił niesamowicie kreatywne dania. Super odcinek, jak zwykle ciekawy Pyrko
Dzięki Pyro! Obejrzeliśmy z mężem ( kucharzem nomen omen) ten program dzieki Twojej wzmiance o nim wcześniej. Czekalam potem na ten obiecany filmik. Bardzo się program nam spodobal- tak inny od zachodniego modelu: grania na emocjach, wytykania niedoskonałości, krytykowania itp. Jeśli chodzi o wygrana, to niezależnie od tego, kto i tak kibicowaliśmy, bo każdy z uczestników był niezwykły na swój sposób. Pozdrawiam!
Bardzo przyjemnie oglądało się ten program :) Dzięki takim programom też poznaje kulturę koreańską. W porównaniu z zachodnimi programami miło się patrzy na komunikacje uczestników, nie ma niepotrzebnych i nadmuchanych dram.
Oglądałem i uwielbiam te potrawy które gotowali ❤ Dzięki Agnieszko za ten film przypomnę sobie ten program jeszcze raz! Pozdrawiam cieplutko Ciebie Agnieszko i TJ 🫰 Trzymajcie się ciepło 🌸
Obejrzałam ok tygodnia temu dlatego że wspomniałaś o tym w jednym z odcinków i bardzo mnie wciągnął. Realizacja, estetyka czy sposób narracji bardzo do mnie przemówił. Nie przepadam za kulinarnymi produkcjami ale uważam że warto to obejrzeć :p mega wciąga (Ja od samego początku liczyłam że wygra czarna łyżka i jakoś tak wydawało mi się że matfia sobie z tym poradzi. Byl jednym z moich faworytów )
Sędziowie bardzo fajni, super się uzupełniali. Moj faworyt wygrał, chociaż obstawiałam też 3*** Minus to właśnie ta przewidywalność od początku było wiadomo, że będzie walka czarna kontra biała łyżka
Z zasady nigdy nie oglądałam tego rodzaju show, ALE ten akurat mnie powalił na kolana !!! Program polecam tym, którzy nie lubią tego rodzaju show - uwierzcie mi -> to FULL na wielkim wypasie z akcją jak w kdramach ..W tym programie jest wszystko: komedia, drama, niespodzianki itp. XXXX słusznie wygrał i zgadzam się z Tobą. Weszłam na kanał Paika i obejrzałam kilka programów z uczestnikami (to taki super deserek - po tym programie - jak dla mnie). Świetna wiadomość, że będzie następny sezon - będę wyczekiwać (oby tylko zostawili jurorów tych samych, bo w jednym jestem platonicznie..za...uroczona 🤭). Niektóre sceny już zostały uznane za kultowe (cukrowe nitki, król Bimbabu itp.). I nie sposób nie polubić uczestników - wszystkim kibicowałam z zapartym tchem..Tu producenci się sprawdzili. Bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję za recenzję (wyczekiwałam 😘) ! Pozdrawiam serdecznie i ściskam 🤗🤗🤗🤗
Bardzo lubię programy kulinarne a ten był jenym z lepszych jakie widziałam :) drugi sezon fajnie, że chca zrobić ale myślę, że konkurencje mogą zrobić trochę inne. też mi się ta runda restauracyjna naj mniej podobała, ta z tofu to faktycznie było piekło :D co do zwycięscy, to był on jednym z moich faworytów. Fajnie też, że program wygrała czarna łyżka :)
Nie wiedziałam że taki hype się zrobił na te program😅 mnie też on zainteresował, ale to ze względu na kuchnię koreańską. Format mi się podobał, zadania super, jurorzy bardzo fajni. Od pewnego momentu kibicowałam Matfii, ja go odebrałam jako zdolnego ale też uroczego człowieka, nie wiem skąd ten negatywny odbiór. Edward Lee za to mi zaimponował z konkurencją tofu i finalnym daniem, byłam rozdarta :D Jeżeli chodzi o montaż to było trochę tych nieszczęsnych cięć z kilku stron tego samego, ale podejrzewam że nie tak źle jak w tym innych programach ;) Dzięki za wytłumaczenie i dodania pewnych smaczków kulturowych i językowych, jak zawsze miło się Ciebie ogląda 😊
Mieszkam w Amsterdamie. Paik Jongwon otworzyl ostatnio tutaj 'Paik's Noodle". Kolejka przed jego knajpa każdego dnia na przynajmniej 60-90 minut czekania. Sama niedługo tam wybieram się. 😁
Została nam z narzeczonym połowa programu, to pewnie wrócę dokończyć filmik :D Ale super materiał, paru rzeczy nie wyłapałam i na pewno jak skończę to rozejrzę się za memami :D
Skończyłam! Zgadzam się totalnie z Twoją opinią co do zwycięzcy. Nie łykam za bardzo łzawych historii, ale też uważam, że popisał się pod wieloma względami bardziej. Chciałabym żeby format sprzedali za granicę, to by było na pewno ciekawe, ale pewnie drugi sezon obejrzę, bo bawiłam się świetnie.
Program skradł mi serce zupełnie. Wciągający jak nic i podniósł niesamowicie poprzeczkę dla reality tv kulinarnego. Mimo całej sympatii dla Nappoli to jednak Edward Lee skradł moje serce. Najpierw po trochu, a potem już całe gdy opowiadał o swoim bibimbapie. To po prostu było PIEKNE. Do tego wariacje na temat tradycyjnych dań i tak bardzo nieszablonowe podejście do tofu tylko mnie przekonało do jego osoby. Nappoli mafia jest bardzo zdolny, ale mimo wszystko nie widziałam nic “out of the box” tylko jednak po prostu topowo wykonane dania kuchni włoskiej. Dlatego kibicowaliśmy w domu Edwardowi.
@@YellowDragon. Ja się go w pierwszych odcinkach bałam, wydawał się być właśnie kosą straszną, jak najstraszniejszy nauczyciel. Dopiero jak już pozbył się 60 uczestników to jakoś zluzował, po drodze tam zawołał po imieniu tego 3 gwiazdki i se z nim poplotkował, potem w innych konkurencjach już był mniej straszny i nawet się uśmiechał. Pod koniec oglądania w ogóle zapomniałam, że myślałam, że on będzie tym ostrym jurorem, a Paik jak Makłowicz tym właśnie do rany przyłóż
Odkryłam cię na nowo i nadrabiam filmiki Już chyba piąty z rzędu oglądam Nie jestem fanem serii ciemna strona Korei dlatego gdzieś na jakiś czas przestałam cię oglądać jednak w🎉róciłam i jestem mega pozytywnie zaskoczona że masz tak różnorodne tematy bo gdzieś tego nie wyłapałam.
Obejrzałam z mężem całość - wczoraj cztery odcinki i dzisiaj resztę, czyli osiem 😂 wciągnęło nas, choć oglądając pierwszy odcinek byliśmy sceptyczni 😊 czekamy na drugą serię 🎉
we Francji jest 3 rano... Pyra to tylko twoja wina... mega mnie wciagnelo... kocham gotowac i tez gotowalam dla kolezanek z Korei i... wow... super program... mega inspiracj, jestem w szoku jak oni ze soba wspolpracuja i jak sie szanuja... po prostu wow
Obejrzałam!! Genialny program, świetnie zrealizowany. No i to jedzenie !!! Wybierając się za kilka dni do Korei, mam teraz cała listę miejsc i potraw, które chcę spróbować ;-)
Program był super, świetny montaż. Bardzo fajnie budowali napięcie, no i te konkurencje rzeczywiście były inne, ciekawe. Tematyka kulinarna jest mi totalnie obca, a tutaj bardzo się wkręciłam. Kibicowałam Edwardowi Lee, ale Napoli Matfia też był świetny.
Napoli Matfia był nudny, dodatkowo jego "pomoc" to była kalkulacja, żeby być przy liderze i wpływać na decyzje. Był najbardziej shady charakterem i to, ze został wypromowany dla mnie jest niezrozumiałe. Pewnie moda ba kuchnię włoską przeważyła. Był jednym ze słabszych w tym gronie, zawsze bezpieczne wybory, zawsze to samo, makaron w każdym daniu, gdyby nie przeszedł do finału bezposrednio, co w ogóle było niezrozumiałe, to poległby na tofu szybko. Ja tam nie wierzę w obiektywizm przy jego wyborze, rzemieślnik wygrał z artystą i może o to chodziło. Natomiast formuła programu ciekawa.
Też uważam, że przy odcinku z tofu odpadłby jako jeden z pierwszych i miał niesamowite szczęście w tej kwestii. I przykre to było, że z jednej strony tak jak mówisz wybrał przy zadaniu grupowym Edwarda Lee tylko dlatego, bo liczył na możliwość wpływu na lidera, a z drugiej strony Edward Lee go bardzo mocno "wybronił" i pochwalił w momencie, kiedy ich drużyna "odpadła".
Hejka hejka 🙋♀️ Pyrko fajnie bylo cie posluchac i szybko czas zlecial. Powiem szczerze, ze u mnie w glowie jest teraz wielki galimatias 😅 trudno mi cokolwiek powiedziec, ale wyglada na fajny. Ja aktualnie nie mam pakietu, a 1 miesiac mialam teeaz gdzie indziej ogladam. Choc na Netflixie jyz duzo filmow i dram obejrzalam. P.S. Widzialam ponizej komentarz jakie dramy ogladac itp, pozniej zobacze, ktore moge polecic, tylko ze juz w osobnym komentarzu ❤ papatki.
Dziękuję, Pyro, że przybliżasz nam koreańską kulturę i uczysz wrażliwości na innych. Dzięki Tobie bardziej krytycznie zaczęłam podchodzić do wszystkiego, co widzę (zaczęłam od odcinka o "Kobiecie na krańcu świata" i manipulowaniu przekazem) i jestem z Tobą od tamtej pory. Pozdrowionka dla Taejina, Sohee i pomyślnego i jak najmniej bolesnego rozwiązania. ❤
Program genialny, o wiele bardziej mi siedzi niż Polskie i Amerykańskie/Brytyjskie programy kulinarne, łyknęłam prawie cały serial na jednym posiedzeniu. Jednak, widać że wybieranie uczestników (równa ich ilość) i druga konkurencja z otwieraniem lodówek z potrawami (co za przypadek, ludzie od włoskiej kuchni dostali coś, co w niej kompletnie nie występuje, itd.) były zrobione specjalnie, ustawione. Szkoda, ale pomimo tego program świetny i warty zobaczenia
Choi Hyun-seok miałem nadzieję że wygra. Jego dania wyglądały fenomenalnie a po tym jak zarządzał kuchnią myślałem że wygraną będzie miał w kieszeni. Szkoda...
Ja również myślałam, że koreańskie programy to nie moja bajka, dopóki nie obejrzałam Physical 100. Bardzo dobry program. Obecnie oglądam też Stage Fighter, który jest nawet lepszy
Muszę się wypowiedzieć, bo program mi się bardzo podobał. Najbardziej podobali mi się Edward Lee oraz Trzy gwiazdki, bo oni ciągle coś ciekawego i innego gotowali, niebywale umiejętności. Dla mnie Matfia ciągle to risotto, ale w finale byłam pod wrażeniem jego umiejętności. Jak miałabym porównać sam finał to byłam za daniem czarnej łyżki! Program był inny od wszystkich tego typu, bo był szacunek. Widać, że Ci ludzie nie byli tam bez powodu. Fajna recenzja, naprawdę oglądałam ją z wielką ciekawością!
Ciekawy dobór kolorów z punktu widzenia Polki. Ja jak byłam na praktyce to miałam biały strój (czytaj gorszy) i musiałam zasłużyć na czarne ubranie (lepsze), tak samo miałam na taekwondo. 😂 a w Korei totalnie odwrotnie, bardzo ciekawe 🎉
A ja chciałabym zapytać czy będzie jeszcze jakiś filmik kiedy Twój mąż gotuje? Te filmiki były naprawdę super fajne, nawet moja córka je uwielbiała, miło by było gdyby znów coś ugotował Twój mąż, 😊
Mi zapadł w pamięci "niedoceniony" bo brał udział w reality show dalej nie wiem kto to a chciałabym się dowiedzieć. 🙈 Moim faworytem był Trzy Gwiazdki 😊
@@monikareszka1909 Move to heaven jest chyba najlepiej ocenianą dramą z my drama list na Netflixie (9.5?). Fabuła leży na tym, że ojciec i jego syn w spektrum autyzmu prowadzą firmę, która sprząta rzeczy po zmarłych. Razem rozwiązują "zagadki" pozostałe po zmarłych. Potem wiadomo - musi się stać jakieś zawirowanie i zgrzyt w życiu bohaterów. Więcej nie powiem
Jestem świeżo po obejrzeniu programu i moim zdaniem Matfia nie zasłużył na wygraną lepsi byli trzy gwiazdki i szef Lee , Matfia na zadaniu z tofu wyłożył by sie jak dzidzia . Świetny program kocham programy kulinarne.
Jako ogromny fan wszelkich programów kulinarnych, zdecydowaniem wszyscy powinni się uczyć od tego show. Wykonanie naprawdę super, dawno nie widziałam tak dobrze przygotowanego i zkontowanego programu. Pomysl i wykonanie strzałem w 10 moim zdaniem. Oby więcej takich programow❤❤❤
Zaczęłam dziś oglądać - fajnie się na to patrzy. Podoba mi się bardzo to, że wszyscy pokazani są z szacunkiem, z uznaniem dla ich osiągnięć, talentów i drogi, którą przechodzą, bez typowej amerykańskiej dramy, łez, napięcia i takiej typowej dla programie z US bezwzględnej rywalizacji. Dzięki że odrzuciłaś ten program 😊
Dzięki Aga za super podsumowanie! Ja mialam mieszne uczucia na początku bo ten podzial wydawal mi sie niesprawiedliwy, zwłaszcza jak Białe Łyżki mówiły, że oni pracowali na sukces wiele lat...no i Czarne też pracują wiele lat xD Tez uważam ze zwycięzca był lepiej wybrany i nawet się spodziewałam żeby to było bardziej fair to powinien być finał tylko Czarnych Łyżek.
Coś w tym jest jeśli chodzi o pokazywanie dań 🤔 ja z chęcią oglądałam ten program miedzy innymi dla tego ze jestem w ciąży i miałam (w sumie to wciąż mam 🙈) spore mdłości i jak się tak napatrzyłam na te śliczne talerze z jedzeniem to serio robiło mi się dużo lepiej 😆 nie wiem jak to działa ale mi pomagało 🙈
Obejrzałam pod Twoim wpływem, hah! A jako że też ich wszystkich polubiłam i mieszkam w USA, od razu wygooglowałam Edwarda Lee i okazało się, że ma dwie knajpy w mojej okolicy! Urwie mi to portfel, ale trzeba skorzystać z tego, że nie będzie takiej kolejki jak w Korei 😂😂😂 A co do zwycięzcy... to niestety miałam spoiler, gdy o tym deserze usłyszałam w tym filmiku, więc od połowy wiedziałam, która drużyna przejdzie itd. 😅 Ale przynajmniej mniej było stresu przy oglądaniu! Na 100% zwycięzca zasłużył na nagrodę. Kontrowersje raczej wywołała u mnie konkurencja z tofu, bo ile oni się narobili! Poziom był tak wyrównany, że możliwe, że zwycięzca by odpadł wcześniej jak wielkie imiona z pófinału. Tutaj pierdoły decydowały o przegranej. Dla mnie największą glorię zebrali drugie i trzecie (wink, wink) miejsca. To był pojedynek tytanów! Tutaj nagrodą jest gloria i prestiż i każdy z półfinalistów, a zwłaszcza ci dwaj ostani, zasłużyli na to. Co się przełoży na ich biznes. I w przypadku młodszego uczestnika być może na zdobycie niedługo pewnej gwiazdki. Jeśli zaproszą go do drugiego sezonu, na 100% powinien mieć biały fartuch. Czyli, cieszę się ze zwycięzcy, ale laureatów dla mnie jest kilku!
Cieszę się, że wygrał mój faworyt, szkoda tylko, że nie będzie można spróbować tego tiramisu😅chociaż mąż obiecał mi wycieczkę do Koreii. 😂 Dziękuję za film, dla mnie to na prawdę super podsumowanie i kwitesencja programu. Powinni dodać ten odcinek na Netflixie😊 miłej niedzieli❤
Obejrzałam program jednym tchem. Bardzo kibicowałam Edwardowi Lee. Niesamowicie kreatywny człowiek. Ja typowałam jego na zwycięzcę od samego początku. Moją uwagę zwrócił również „Trzy gwiazdki” „ Komiksiarz „ i ten szef samouk, który na początku był dostawcą jedzenia. Zaimponowała mi również ta pani ze stołówki. Okazała się lepsza od niektórych białych łyżek. Zwycięzca Napoli Matfia jakoś nie przykuł mojej uwagi. Generalnie Koreańczycy potrafią robić genialne programy Z podobnym rozmachem zrobili program „Starcie stu”. Zupełnie inna tematyka, ale również bardzo wciągający.
nie miałam pojęcia, ze ten program istnieje, a ostatnie 3 dni przez ;) Ciebie spędziłam na jego oglądaniu. Mimo, że znałam wynik, to i tak oglądało się świetnie. Jedyne co- Twoje spostrzeżenie, że zawsze zostaje tyle samo czarnych i białych łyżek dawało mi taki zawódw czasie konkurencji i myśl do tych, którzy z tych przyczyn nie mogli przejśc do dalszej części konkurencji- bo to ewiedentnie było zaplanowane- że szkoda mi ich, bo choćby nie wiem, jak się starali i tak miejsce już jest zarezerwowane. Szczególnie w tej bitwie z tofu, Maniak i 3stars byli w tych ostatnich rundach na przegranej pozycji. Dania Matfii wyglądały bardzo smakowicie i chciało się ich probować, ale osobowościowo facet mi nie pasował. Nie chodzi o to, ze był pewny siebie, ale o to, że w tym był taki wrecz niegrzecznie butny, np tekst do Edwarda w ostatniej rundzie o jetlagu był niefajny. A z kolei Edward osobowościowo swietny czlowiek i nie cchodzi nawet o taką pokorę, skromność, co niesamowity spokój, dojrzałość tego człowieka :) Myslę, że ten program tak wciągał, bo jest nie tylko o gotowaniu tak naprawdę
Osobiście byłem za trzema gwiazdkami bo ja też tak cienko lubię siekać 😜, ale zgadzam się, opinia, że nikt nie wyszedl poza swoją specjalność, ale fajne było to że jurorzy nigdy nie pokazali tego jako słabości. Doceniali, że ktoś robi coś genialnie i już.
W calosci od poczatku kibicowałam Maniakowi Gotowania 😊 W finale byłam za Edwardem Lee bo naprawdę świetnie sobie poradził we wszystkich konkurencjach , miał naprawdę extra pomysły i umiał wykorzystać każdy składnik by zamienić go w coś wyjątkowego❤❤ No nie wyszło , ale "Włoch" tak go nazwałam też naprawdę robił kawał dobrej roboty. Zrobił na mnie wrażenie właśnie tym kasztanowym tiramisu czy właśnie robił 10kg risotto ❤ Podsumowując : też uważam , że jednak producenci maczali palce w wybieraniu uczestników bo to aż niemożliwe , że do samego końca było zawsze po równo białych i czarnych a finał też odbył się między czarną a białą łyżką , więc no wiadomo pod publikę i pod logo musiałobyć 😂 Moje spostrzeżenia: Ciekawiło mnie czemu w wielu konkurencjach przygotowywane są dwa talerze ale wydawany jeden. Gdzie ten drugi szedł i dla kogo ? 😊 Uczestnicy często dotykali gorące mięsa czy ryby bezpośrednio smażące się w głębokim oleju czy na grillu palcami. Cały czas się zastanawiałam czy mają palce ze stali , że ich to nie parzy czy już tak wyrobione , że nie czują gorąca 😂 Całość na plus . Bardzo fajnie się bawiłam i pochłaniałam odcinek za odcinkiem Mój ulubiony odcinek to z restauracjami ❤
Czekałam na ten odcinek 💯 Od samego początku kibicowałam z czarnych łyżek - Triple Star a z białych łyżek - Edwardowi Lee (w szczególności pokazał klasę i kreatywność w konkurencji z tofu). Przykro mi było gdy przegrał ale dla mnie i tak wygrał swoją kreatywnością, skromnością i pokorą (nie uważam że były one sztuczne) 💗 Natomiast jeśli chodzi o zwycięzcę, bardzo podobała mi się konkurencja ze sklepem całodobowym 😊
Obejrzałam program nawet nie wiem kiedy, tak mnie wciągnął😅 Moim faworytem był Trzy Gwiazdki, to co ten chłopak tworzył to było coś nie z tej ziemi.. Muszę przyznać ,że program zrobiony został z pompą ,bardzo zaskoczyło mnie postępowanie jurorów i uczestników. Zero jakiejś chorej zgryźliwości czy wygranej za wszelką cenę. Jurorzy bardzo profesjonalni ,a szef Ahn niczym k-idol 😂 Oby był drugi sezon 😊
@@KingaSimons mnie również wciągnął ze czekałam z niecierpliwością na odcinki, Niesamowity program
Miałam te same odczucia i faworyta :D fajny program, mąż się wciągnął jak nigdy 😅
@@gabson2249 na netflixie
Trzy gwiazdki mój faworyt ❤ nie dość że super gotuje to przystojny 😅
Oglądając - cierpiałam... Choć powąchać... Skubnąć choć trochę 😂
Zgadzam sie z recenzja :) w ogole nie wiem czy tez tak macie, ale ja mam juz troche dosyc amerykanskich formatow pelnych dram i skandali, a to byl taki powiew swiezosci. Bardzo mi sie podobalo ze wszyscy sie szanowali, dyskusje byly merytoryczne, konkurencje przemyslane i sprawiedliwie oceniane. Ja pasjonuje sie kuchnia, np. bylam we wszystkich restauracjach z 3 gwiaddkami we Wloszech (gdzie mieszkam), znam osobiscie Massimo Botture, bo mieszkamy niedaleko siebie, wiec jedzenie zachodnie w ich wykonaniu nie zrobilo na mnie wiekszego wrazenia, ale bylo ciekawe zobaczyc koreanski punkt widzenia, bylo duzo fusion i to bylo ciekawe... Mam teraz ogromna ochote na ramyon :D
Tak samo się zdziwiłam jak na dwójce czy jedynce był program o wypiekach i nie było tam zbytnio dram, złośliwości i nie wiadomo jakiego napięcia, bo SOS NIE ZGĘSTNIAŁ. Bardzo miłe zaskoczenie w porównaniu do typowych hells kitchen i tych innych.
Dokładnie, też mam dość tych sztucznych dram i nakręcania konflików, czekam na program gdzie będzie pokazana jakaś fajna współpraca
Moje serce skradł Edward Lee po odcinku z tofu. Jest niesamowicie kreatywny. Bardzo mi było przykro, że nie wygrał.
@@grazynasama-ugorska5592 Miałam dokładnie te same odczucia! Edward rozwalił dla mnie swoją kreatywnością system! 🤯❤️
Tak! Mam to samo odczucie. Niesamowicie kreatywny gość.
Ja się wzruszyłam na jego opowieści o bibimbapie z tuńczykiem
Nie mogl wygrac bo urodzil sie w Stanach..😅..
Mnie nosiło, że nikt z uczestników nie wpadł na pomysł Tofurnika :D dopiero na koniec Edward Lee coś tam zrobił z deserów
Obejrzałam prawie całe. Fascynujące są te różnice kulturowe, które można zaobserwować:) oto moje przemyślenia:
1. Jak ktoś w Korei może uważać Maniaka za strasznego, przecież on ma wygląd typowego "misiaczka" i raczej uroczą twarz
2. Różnice w sposobie jedzenia - siorbanie, nachylanie się nad miskami, czyli wszystko to, czego zakazywali mi rodzice jak byłam dzieckiem;)
3. Prowadzący są super ekstra, ten starszy jest niesamowicie uroczy, a ten młodszy widać, że jest specjalistą i biznesmenem, ale przy tym też jest miły i nawet uwagi krytyczne umie podawać w sympatyczny sposób!
4. Zadania w których był wybierany lider - szok dla mnie, jak zawodnicy się wypowiadali, że zanierzają robić to co powie lider i że jego zdanie się liczy, itp. Nie wyobrażam sobie, żeby w Polsce ktoś tak powiedział, raczej byłaby jedna wielka drama, że ktoś komuś każe coś kroić, a on chciałby rządzić i w życiu by się tak szybko nie dogadali w sprawie wspólego dania. A na koniec i tak wszyscy byliby obrażeni;)
5. Śmiesznoe jest słuchać o kuchni "zachodniej" jako o jakimś rodzaju kuchni, tak jak w Polsce mówimy o jedzeniu azjatyckim/chińskim na kuchnię całego kontynentu;)
6. W ogóle cały koncept jest interesujący, zastanawiam się czy w ogóle w Polsce zgłosiliby się szefowie, którzy mają własce cenione restauracje do tego typu programu, gdzie byliby uznani za czarne łyżki, a nie jakichś guru do wielbienia
7. Z mojej perspektywy troche ten podział na czarnych i białych, ksywki zamiast imion, itp. jest minimalnie poniżający. Rozumiem oczywiście, że to inna kultura, bardziej hierarchiczna, no ale mówię o własnej subiektywnej perspektywie;)
Zgadzam się z Tobą
Pozdrawiam serdecznie ❤
Wyczytałam gdzieś, że ksywki pomogły widzom (szczególnie miedzynarodowym) zapamiętać uczestników, więc paradoksalnie zwiększyła się tym samym ich popularność;) aczkolwiek zgadzam się że sama koncepcja tego że na wyjawienie imienia "zasłużył" tylko finalista było dla mnie dość dziwną koncepcją
Chyba najlepszy program kulinarny jaki w życiu widziałam. Wciągnęłam się bardzo :)
Obejrzałam cały program i jestem mile zaskoczona klasa wykonywania potraw, wzajemnym poszanowaniem kucharzy i sędziów , klasa sama w sobie 😊Polecam😊Pozdrawiam Cię Pyrko pięknie wyglądasz 😊
Obejrzałam kulinarną walkę klas. Program świetny, wręcz rewelacyjny. Prowadzący - kulturalni, wspaniali , zero poniżania , wyzwisk rzucania talerzami itd...Pani Gesler powinna się uczyć kultury, obycia i poszanowania każdej osoby występującej w programie. Polecam obejrzeć.
Witaj Pyrko 🤗
Ja muszę powiedzieć, że ten program pochłonęłam w dwa dni . Potrawy które gotowali odjazd 🤯 i tak jak tobie cały czas leciała mi slinka 🤤 moim ulubieńcem był trzy gwiazdki 😃 mam nadzieję że jeszcze zrobią taki program. Pozdrawiam cieplutko 🥰🥰
Program genialny, szczerze nie interesują mnie zwykle programy kulinarne bo uważam je zwykle za nudne po jakimś czasie, jak i nie lubię tych sztucznych dram, i przesadnej czasami aż wrednej konkurencji. Zdecydowałam się obejrzeć go jednak po twoich pierwszych poleceniach tego programu i powiem, że tak niesamowicie mnie zainteresował, że aż sama jestem zdziwiona 😄 Podpinam się również do komentarza osoby, która napisała, że Szef Ahn skradł jej serce, ponieważ ja również po obejrzeniu tego show wracałam do niego jeszcze raz żeby obejrzeć ponownie Szefa Ahn 😂❤ Dziękuję bardzo za polecenie, bo był naprawdę genialny a pewnie sama bym się nie zdecydowała, żeby go obejrzeć i świetne omówienie na które również czekałam od jego zapowiedzi 🥰
Mnie rozczarował finał, ale nie tym kto wygrał tylko formatem odcinka. Wyzwanie z tofu było takie emocjonujące i to co się działo sprawiło, że finał wypadł blado i nudno trochę, odcinek który bym szybko zapomniała. Ogólnie mam duży niedosyt jeśli chodzi o pokazanie możliwości czarnych łyżek. Zadanie z restauracjami można było zastąpić indywidualnymi zadaniami, byłam ciekawa co ugotuje jeszcze np. pani ze stołówki szkolnej.
@@DevilishFaye Będąc szczera to w ogóle nie pamiętam co było w finale i jakie dania zrobili XD
Ale ciekawostki, dziekujemy ❤❤
Dzięki za polecenie. Wciągający,ciekawy no i cały czas jestem głodna kiedy go oglądam. Ciekawie skonstruowany,wciągająca akcja. No i najważniejsze,jako sfiksowana na punkcie kuchni koreańskiej,uczę się i bawię jednocześnie. Super program. Lepszy niż Master Chef. Pozdrawiam.
Uwielbiam! Moim faworytem byl od poczatku Matfia z Netpolu :D i dobrze wytypowałam. Choć tytuł programu jest dość dziwny i mógłby być źle odbierany, to sam program super. I wreszcie zobaczyłam pewne dania,które chętnie bym spróbowała.
Jeszcze nie oglądałam, ale mnie właśnie zachęciłaś i zaraz po Twoim filmiku biorę się za oglądanie 😊❤❤
Napoli Matfia genialny ❤ ale smutno mi było jak odpadł jak cooking maniac , trochę mi te mruganie oczami przeszkadzało 😅 a w ogóle oni wszyscy są tacy jakby namalowani tacy piękni ❤❤
Lecę to oglądać tak mnie zachęciłaś ❤
Świetnie zrobiony z rozmachem, wciągający, jurorzy top profeska no i jedzenie wyglądało super! Dobrze ze wygrała czarna łyżka.
Czemu dobrze że wygrała czarna łyżka? Z tego co zrozumiałam to są ci szefowie co odnieśli sukces prawda?
Obejrzałem z przyjemnością. Moje serce skradł od pierwszej chwili Maniak gotowania, najbardziej emocjonalny i energiczny uczestnik. Kibicowałem też "raz, dwa, trzy" i Pani od stołówki, którzy nie dotarli do finału. Owszem, pełna kultura i kurtuazja wszystkich wobec siebie, ale moim zdaniem widać też było pewną wyniosłość Białych wobec Czarnych i patrzenie "z góry" na czarne łyżki. Ten starszy ekspert farbowany , o czym było w którymś z ostatnich filmików 😄. Ja tam nie wiem, dla mnie żarcie musi być smaczne, nie kupuję tych gadek o jakiś nadzmysłowych odczuwaniach nut i skomplikowanych smaków. Ekskluzywne dania najbardziej znanych kulinarnych mistrzów to na ogół niezjadliwe, drogie jak cholera mikroskopijne i powydziwiane porcyjki. Niech żyją placki ziemniaczane!
W takich daniach chodzi o smaki, niesamowite doznania😌. A nie żeby się nażreć
Kibicowałam mu od samego początku, ale czułam , że na tofu nie przejdzie już dalej patrząc na to , że mapfia italia czy jak mu tam było został już wybrany do rundy finałowej i czułam po kościach, że przeciwnikiem będzie biała łyżka. Chciałabym się jednak wybrać do jego restauracji jeśli tylko się uda za rok
Wspaniala byla tez Pani od gotowania w Szkolnej Stołowce..miło sie wspominalo stolowke z lat 80tych w Zakopanem w 1*
Program skradł moje serce po prostu wow a to jak gotowali przekracza wszelkie granice ogólnie bardzo zdolni ludzie .Polecam obejrzeć ❤
Fantastyczny🤩 oglądaliśmy wszystkie odcinki kilka dni temu. Oglada się jak dobry horror😃. Rozmach nieprawdopodobny. Świetny program👍
Obejrzałam dzięki twojej polecajce i mega mi się podobał, a oglądałam juz dużo rakich kulinarnych programów, ten chyba najlepszy
Pełna kultura, profesjonalizm. Mega program i fajni ludzie. Fabri był świetny i ten Australijczyk, tacy sympatyczny! Ogólnie mocno kibicowałam Bogini Kuchni Chińskiej, Komiksiarzowi i Szefowej Stołówki :) jesteśmy dopiero na 5 odcinku ale wciąga 🎉
Super ciekawostki!
Zaczęłam oglądać , jestem na 4 odcinku , fajny program mnie się podoba ❤
Dziekuje, zaintereowala mnie Pani tym programem. Bardzo ciekawie przedstwiony contrent. Jestem od niedawna ogladajaca - mam Pani ksiazke i kibicuje Pani i mezowi bardzo w tym pieknym czasie oczekiwania na Ziemniaczka :) Wszystkiego dobrego!
Dopiero skończyłam ostatni odcinek. Bardzo mnie to wciągnęło. Przepych, pięknie pokazane dania. Przywiązałam się do niektórych uczestników. Moja ulubiona była walka między Edwardem Lee a Trzy gwiazdki. Naprawdę chciałabym żeby ktoś z nich wygrał. Chłopak z Neapolu był zbyt pewny siebie i lekceważył przeciwników. Edward robił niesamowicie kreatywne dania. Super odcinek, jak zwykle ciekawy Pyrko
Dzięki Pyro! Obejrzeliśmy z mężem ( kucharzem nomen omen) ten program dzieki Twojej wzmiance o nim wcześniej. Czekalam potem na ten obiecany filmik. Bardzo się program nam spodobal- tak inny od zachodniego modelu: grania na emocjach, wytykania niedoskonałości, krytykowania itp. Jeśli chodzi o wygrana, to niezależnie od tego, kto i tak kibicowaliśmy, bo każdy z uczestników był niezwykły na swój sposób. Pozdrawiam!
Bardzo przyjemnie oglądało się ten program :) Dzięki takim programom też poznaje kulturę koreańską. W porównaniu z zachodnimi programami miło się patrzy na komunikacje uczestników, nie ma niepotrzebnych i nadmuchanych dram.
Oglądałem i uwielbiam te potrawy które gotowali ❤
Dzięki Agnieszko za ten film przypomnę sobie ten program jeszcze raz!
Pozdrawiam cieplutko Ciebie Agnieszko i TJ 🫰
Trzymajcie się ciepło 🌸
Oglądnęłam cały konkurs:)
Super vlog 😊 Pozdrawiam
Obejrzałam ok tygodnia temu dlatego że wspomniałaś o tym w jednym z odcinków i bardzo mnie wciągnął. Realizacja, estetyka czy sposób narracji bardzo do mnie przemówił. Nie przepadam za kulinarnymi produkcjami ale uważam że warto to obejrzeć :p mega wciąga
(Ja od samego początku liczyłam że wygra czarna łyżka i jakoś tak wydawało mi się że matfia sobie z tym poradzi. Byl jednym z moich faworytów )
Sędziowie bardzo fajni, super się uzupełniali. Moj faworyt wygrał, chociaż obstawiałam też 3*** Minus to właśnie ta przewidywalność od początku było wiadomo, że będzie walka czarna kontra biała łyżka
Z zasady nigdy nie oglądałam tego rodzaju show, ALE ten akurat mnie powalił na kolana !!! Program polecam tym, którzy nie lubią tego rodzaju show - uwierzcie mi -> to FULL na wielkim wypasie z akcją jak w kdramach ..W tym programie jest wszystko: komedia, drama, niespodzianki itp. XXXX słusznie wygrał i zgadzam się z Tobą. Weszłam na kanał Paika i obejrzałam kilka programów z uczestnikami (to taki super deserek - po tym programie - jak dla mnie). Świetna wiadomość, że będzie następny sezon - będę wyczekiwać (oby tylko zostawili jurorów tych samych, bo w jednym jestem platonicznie..za...uroczona 🤭). Niektóre sceny już zostały uznane za kultowe (cukrowe nitki, król Bimbabu itp.). I nie sposób nie polubić uczestników - wszystkim kibicowałam z zapartym tchem..Tu producenci się sprawdzili. Bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję za recenzję (wyczekiwałam 😘) ! Pozdrawiam serdecznie i ściskam 🤗🤗🤗🤗
Bardzo lubię programy kulinarne a ten był jenym z lepszych jakie widziałam :) drugi sezon fajnie, że chca zrobić ale myślę, że konkurencje mogą zrobić trochę inne. też mi się ta runda restauracyjna naj mniej podobała, ta z tofu to faktycznie było piekło :D co do zwycięscy, to był on jednym z moich faworytów. Fajnie też, że program wygrała czarna łyżka :)
Trzy Gwiazdki to On byl moim faworytem❤
Ciekawy temat.Polecam serial Kuchnia Formate👍
Nie wiedziałam że taki hype się zrobił na te program😅 mnie też on zainteresował, ale to ze względu na kuchnię koreańską. Format mi się podobał, zadania super, jurorzy bardzo fajni. Od pewnego momentu kibicowałam Matfii, ja go odebrałam jako zdolnego ale też uroczego człowieka, nie wiem skąd ten negatywny odbiór. Edward Lee za to mi zaimponował z konkurencją tofu i finalnym daniem, byłam rozdarta :D
Jeżeli chodzi o montaż to było trochę tych nieszczęsnych cięć z kilku stron tego samego, ale podejrzewam że nie tak źle jak w tym innych programach ;)
Dzięki za wytłumaczenie i dodania pewnych smaczków kulturowych i językowych, jak zawsze miło się Ciebie ogląda 😊
Mieszkam w Amsterdamie. Paik Jongwon otworzyl ostatnio tutaj 'Paik's Noodle". Kolejka przed jego knajpa każdego dnia na przynajmniej 60-90 minut czekania. Sama niedługo tam wybieram się. 😁
Została nam z narzeczonym połowa programu, to pewnie wrócę dokończyć filmik :D Ale super materiał, paru rzeczy nie wyłapałam i na pewno jak skończę to rozejrzę się za memami :D
Skończyłam! Zgadzam się totalnie z Twoją opinią co do zwycięzcy. Nie łykam za bardzo łzawych historii, ale też uważam, że popisał się pod wieloma względami bardziej. Chciałabym żeby format sprzedali za granicę, to by było na pewno ciekawe, ale pewnie drugi sezon obejrzę, bo bawiłam się świetnie.
Program skradł mi serce zupełnie. Wciągający jak nic i podniósł niesamowicie poprzeczkę dla reality tv kulinarnego.
Mimo całej sympatii dla Nappoli to jednak Edward Lee skradł moje serce. Najpierw po trochu, a potem już całe gdy opowiadał o swoim bibimbapie. To po prostu było PIEKNE. Do tego wariacje na temat tradycyjnych dań i tak bardzo nieszablonowe podejście do tofu tylko mnie przekonało do jego osoby. Nappoli mafia jest bardzo zdolny, ale mimo wszystko nie widziałam nic “out of the box” tylko jednak po prostu topowo wykonane dania kuchni włoskiej. Dlatego kibicowaliśmy w domu Edwardowi.
Szef Ahn skradł moje serce. Normalnie mogłabym za nim szaleć, jak za idolem kpopu❤
@@YellowDragon. Ja się go w pierwszych odcinkach bałam, wydawał się być właśnie kosą straszną, jak najstraszniejszy nauczyciel. Dopiero jak już pozbył się 60 uczestników to jakoś zluzował, po drodze tam zawołał po imieniu tego 3 gwiazdki i se z nim poplotkował, potem w innych konkurencjach już był mniej straszny i nawet się uśmiechał. Pod koniec oglądania w ogóle zapomniałam, że myślałam, że on będzie tym ostrym jurorem, a Paik jak Makłowicz tym właśnie do rany przyłóż
Kulinarne programy nie są dla mnie, ale Twoją opowieść o tych chętnie posłuchałam ;)
Odkryłam cię na nowo i nadrabiam filmiki Już chyba piąty z rzędu oglądam Nie jestem fanem serii ciemna strona Korei dlatego gdzieś na jakiś czas przestałam cię oglądać jednak w🎉róciłam i jestem mega pozytywnie zaskoczona że masz tak różnorodne tematy bo gdzieś tego nie wyłapałam.
Ułożyłaś mi życie;-) Siedzę drugi dzień i oglądam;-) Rewelacja...jestem na 7 odcinku;-)
Obejrzałam z mężem całość - wczoraj cztery odcinki i dzisiaj resztę, czyli osiem 😂 wciągnęło nas, choć oglądając pierwszy odcinek byliśmy sceptyczni 😊 czekamy na drugą serię 🎉
we Francji jest 3 rano... Pyra to tylko twoja wina... mega mnie wciagnelo... kocham gotowac i tez gotowalam dla kolezanek z Korei i... wow... super program... mega inspiracj, jestem w szoku jak oni ze soba wspolpracuja i jak sie szanuja... po prostu wow
Obejrzałam!! Genialny program, świetnie zrealizowany. No i to jedzenie !!! Wybierając się za kilka dni do Korei, mam teraz cała listę miejsc i potraw, które chcę spróbować ;-)
Dziękuję za recenzję. Przymierzałam się do obejrzenia, a teraz to już nie mam wątpliwości, że na pewno obejrzę. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 😊
Program był super, świetny montaż. Bardzo fajnie budowali napięcie, no i te konkurencje rzeczywiście były inne, ciekawe. Tematyka kulinarna jest mi totalnie obca, a tutaj bardzo się wkręciłam. Kibicowałam Edwardowi Lee, ale Napoli Matfia też był świetny.
W 8 minucie Twojego nowego odcinka zdecydowałam się jednak dać pauzę i włączyć Culinary Class Wars ;)
Jeju, obejzałam z chłopem. Jego piewszy raz tak coś wciągnęło. Kibicowaliśmy Trzy Gwiazdki i Lee :D
Napoli Matfia był nudny, dodatkowo jego "pomoc" to była kalkulacja, żeby być przy liderze i wpływać na decyzje. Był najbardziej shady charakterem i to, ze został wypromowany dla mnie jest niezrozumiałe. Pewnie moda ba kuchnię włoską przeważyła. Był jednym ze słabszych w tym gronie, zawsze bezpieczne wybory, zawsze to samo, makaron w każdym daniu, gdyby nie przeszedł do finału bezposrednio, co w ogóle było niezrozumiałe, to poległby na tofu szybko. Ja tam nie wierzę w obiektywizm przy jego wyborze, rzemieślnik wygrał z artystą i może o to chodziło. Natomiast formuła programu ciekawa.
Tak, zdecydowanie też mam wrażenie, że wybory były wcześniej przynajmniej po części zaplanowane.
Też uważam, że przy odcinku z tofu odpadłby jako jeden z pierwszych i miał niesamowite szczęście w tej kwestii. I przykre to było, że z jednej strony tak jak mówisz wybrał przy zadaniu grupowym Edwarda Lee tylko dlatego, bo liczył na możliwość wpływu na lidera, a z drugiej strony Edward Lee go bardzo mocno "wybronił" i pochwalił w momencie, kiedy ich drużyna "odpadła".
Hejka hejka 🙋♀️
Pyrko fajnie bylo cie posluchac i szybko czas zlecial.
Powiem szczerze, ze u mnie w glowie jest teraz wielki galimatias 😅 trudno mi cokolwiek powiedziec, ale wyglada na fajny. Ja aktualnie nie mam pakietu, a 1 miesiac mialam teeaz gdzie indziej ogladam. Choc na Netflixie jyz duzo filmow i dram obejrzalam.
P.S. Widzialam ponizej komentarz jakie dramy ogladac itp, pozniej zobacze, ktore moge polecic, tylko ze juz w osobnym komentarzu ❤ papatki.
Bardzo ciekawe ,dzięki
Kibicowałam "Trzy Gwiazdki" ale w finale stawiałam na czarną łyżkę.
Dziękuję, Pyro, że przybliżasz nam koreańską kulturę i uczysz wrażliwości na innych. Dzięki Tobie bardziej krytycznie zaczęłam podchodzić do wszystkiego, co widzę (zaczęłam od odcinka o "Kobiecie na krańcu świata" i manipulowaniu przekazem) i jestem z Tobą od tamtej pory.
Pozdrowionka dla Taejina, Sohee i pomyślnego i jak najmniej bolesnego rozwiązania. ❤
Program genialny, o wiele bardziej mi siedzi niż Polskie i Amerykańskie/Brytyjskie programy kulinarne, łyknęłam prawie cały serial na jednym posiedzeniu. Jednak, widać że wybieranie uczestników (równa ich ilość) i druga konkurencja z otwieraniem lodówek z potrawami (co za przypadek, ludzie od włoskiej kuchni dostali coś, co w niej kompletnie nie występuje, itd.) były zrobione specjalnie, ustawione. Szkoda, ale pomimo tego program świetny i warty zobaczenia
Fajny odcinek! Pozdrawiam!
Dziękuję za omówienie tego programu, specjalnie znalazłam go na netflixie i bardzo mi się spodobał 😊 bez Ciebie nawet by mi się nie wyświetlił.
Będę oglądać! Bardzo mnie zainteresowałaś! Dzięki!😊
Choi Hyun-seok miałem nadzieję że wygra. Jego dania wyglądały fenomenalnie a po tym jak zarządzał kuchnią myślałem że wygraną będzie miał w kieszeni. Szkoda...
Moim faworytem był Edward Lee, ale ten szef też był genialny, bardzo zaimponował mi pracą z zespołem.
Ja również myślałam, że koreańskie programy to nie moja bajka, dopóki nie obejrzałam Physical 100. Bardzo dobry program. Obecnie oglądam też Stage Fighter, który jest nawet lepszy
Muszę się wypowiedzieć, bo program mi się bardzo podobał. Najbardziej podobali mi się Edward Lee oraz Trzy gwiazdki, bo oni ciągle coś ciekawego i innego gotowali, niebywale umiejętności. Dla mnie Matfia ciągle to risotto, ale w finale byłam pod wrażeniem jego umiejętności. Jak miałabym porównać sam finał to byłam za daniem czarnej łyżki!
Program był inny od wszystkich tego typu, bo był szacunek. Widać, że Ci ludzie nie byli tam bez powodu.
Fajna recenzja, naprawdę oglądałam ją z wielką ciekawością!
Dzieki za recenzje, program jest na mojej liscie do obejrzenia. Po obejrzeniu twojej opinii chce to obejrzec jeszcze bardziej
Pozdrawiam serdecznie wszystkich ❤❤
❤
Ciekawy dobór kolorów z punktu widzenia Polki. Ja jak byłam na praktyce to miałam biały strój (czytaj gorszy) i musiałam zasłużyć na czarne ubranie (lepsze), tak samo miałam na taekwondo. 😂 a w Korei totalnie odwrotnie, bardzo ciekawe 🎉
A ja chciałabym zapytać czy będzie jeszcze jakiś filmik kiedy Twój mąż gotuje? Te filmiki były naprawdę super fajne, nawet moja córka je uwielbiała, miło by było gdyby znów coś ugotował Twój mąż, 😊
Do pociągu historia do posłuchania jak znalazł 😊
Płaszczka niczym rekin na Islandii🤪
Dzięki za omówienie!
Mi zapadł w pamięci "niedoceniony" bo brał udział w reality show dalej nie wiem kto to a chciałabym się dowiedzieć. 🙈
Moim faworytem był Trzy Gwiazdki 😊
Brał udział w Piekle singli
To był program Piekło singli 🎉🎉
Tak! Jestem po dwóch odcinkach a jedynie kogo pamiętam to Panią ze stołówki i Niedocenionego i jego kawałek mięsa.
Pyra zainteresowałaś mnie, jeszcze niech kilka innych seriali na Netflixa wleci do obejrzenia i wykupuję pakiet, żeby wszystko nadrobić :D
A dram to mogę kilka polecić! Albo może widzowie coś polecą? 👀🙏🏻
@@pyrawkorei z chęcią
Mnie osobiście urzekły np." "Jutro", "Abyss", "Odyseja koreańska"
@@pyrawkoreiMissing the other side. Bussines proposal. Goblin. I wiele wiele innych 😂
@@monikareszka1909 Move to heaven jest chyba najlepiej ocenianą dramą z my drama list na Netflixie (9.5?). Fabuła leży na tym, że ojciec i jego syn w spektrum autyzmu prowadzą firmę, która sprząta rzeczy po zmarłych. Razem rozwiązują "zagadki" pozostałe po zmarłych. Potem wiadomo - musi się stać jakieś zawirowanie i zgrzyt w życiu bohaterów. Więcej nie powiem
Jestem świeżo po obejrzeniu programu i moim zdaniem Matfia nie zasłużył na wygraną lepsi byli trzy gwiazdki i szef Lee , Matfia na zadaniu z tofu wyłożył by sie jak dzidzia . Świetny program kocham programy kulinarne.
Naprawdę świetny, przemyślany i w wielu płaszczyznach dogłębny komentarz! A "kulinarną walkę klas" uwielbiam.
Jako ogromny fan wszelkich programów kulinarnych, zdecydowaniem wszyscy powinni się uczyć od tego show. Wykonanie naprawdę super, dawno nie widziałam tak dobrze przygotowanego i zkontowanego programu. Pomysl i wykonanie strzałem w 10 moim zdaniem. Oby więcej takich programow❤❤❤
Aga tyle się nagadałaś że aż zaczynam oglądać😂 dzięki
Filmik świetny, ale jak ktoś bardziej słucha niż ogląda (jak na przykład ja) to te wstawki muzyczne zwiastujące nowy 'rozdział' to taki jumpscare 😅
Ale super odcinek!❤❤❤
To był najlepszy program kulinarny jaki widziałam w życiu. Wszystko z klasą, kulturą, zero dram itd. bardzo dobrze się to oglądało☺️
Największym zwycięzcą to jest chyba ta sieć sklepów całodobowych 😂
Zaczęłam dziś oglądać - fajnie się na to patrzy. Podoba mi się bardzo to, że wszyscy pokazani są z szacunkiem, z uznaniem dla ich osiągnięć, talentów i drogi, którą przechodzą, bez typowej amerykańskiej dramy, łez, napięcia i takiej typowej dla programie z US bezwzględnej rywalizacji. Dzięki że odrzuciłaś ten program 😊
Jeszcze nie oglądałam, ale zaciekawiłaś mnie. Pozdrawiam😊❤
Czy ja mogę Cię Pyrko droga obejrzeć czy najpierw powinnam dokończyć program, żeby sobie nie zepsuć zabawy.
Spojlery oznaczyłam!
@@pyrawkorei dziękuję ❤️rzucam się natychmiast na Twój filmik❤️
Dzięki Aga za super podsumowanie! Ja mialam mieszne uczucia na początku bo ten podzial wydawal mi sie niesprawiedliwy, zwłaszcza jak Białe Łyżki mówiły, że oni pracowali na sukces wiele lat...no i Czarne też pracują wiele lat xD
Tez uważam ze zwycięzca był lepiej wybrany i nawet się spodziewałam żeby to było bardziej fair to powinien być finał tylko Czarnych Łyżek.
Jutro będę oglądać 😊
Coś w tym jest jeśli chodzi o pokazywanie dań 🤔 ja z chęcią oglądałam ten program miedzy innymi dla tego ze jestem w ciąży i miałam (w sumie to wciąż mam 🙈) spore mdłości i jak się tak napatrzyłam na te śliczne talerze z jedzeniem to serio robiło mi się dużo lepiej 😆 nie wiem jak to działa ale mi pomagało 🙈
Obejrzałam pod Twoim wpływem, hah! A jako że też ich wszystkich polubiłam i mieszkam w USA, od razu wygooglowałam Edwarda Lee i okazało się, że ma dwie knajpy w mojej okolicy! Urwie mi to portfel, ale trzeba skorzystać z tego, że nie będzie takiej kolejki jak w Korei 😂😂😂
A co do zwycięzcy... to niestety miałam spoiler, gdy o tym deserze usłyszałam w tym filmiku, więc od połowy wiedziałam, która drużyna przejdzie itd. 😅 Ale przynajmniej mniej było stresu przy oglądaniu!
Na 100% zwycięzca zasłużył na nagrodę. Kontrowersje raczej wywołała u mnie konkurencja z tofu, bo ile oni się narobili! Poziom był tak wyrównany, że możliwe, że zwycięzca by odpadł wcześniej jak wielkie imiona z pófinału. Tutaj pierdoły decydowały o przegranej. Dla mnie największą glorię zebrali drugie i trzecie (wink, wink) miejsca. To był pojedynek tytanów! Tutaj nagrodą jest gloria i prestiż i każdy z półfinalistów, a zwłaszcza ci dwaj ostani, zasłużyli na to. Co się przełoży na ich biznes. I w przypadku młodszego uczestnika być może na zdobycie niedługo pewnej gwiazdki. Jeśli zaproszą go do drugiego sezonu, na 100% powinien mieć biały fartuch.
Czyli, cieszę się ze zwycięzcy, ale laureatów dla mnie jest kilku!
"Makłowicz na sterydach" kocham to porównanie 😂
Lubię kulinarne programy i ten program to jest strzał w 10! Kibicowałam czarnym 🥄🥄***🎉
Ps. Praktycznie większość mojego życia jestem wegetarianką wie półfinał z tofu był bardzo inspirujący. Zwłaszcza, że to główny składnik mojej kuchni😊
Rzuć ulubionymi przepisami! Chcę używać więcej tofu 😁😁😁❤️
I uwielbiam to porównanie typa do Makłowicza
Cieszę się, że wygrał mój faworyt, szkoda tylko, że nie będzie można spróbować tego tiramisu😅chociaż mąż obiecał mi wycieczkę do Koreii. 😂 Dziękuję za film, dla mnie to na prawdę super podsumowanie i kwitesencja programu. Powinni dodać ten odcinek na Netflixie😊 miłej niedzieli❤
Obejrzałam program jednym tchem. Bardzo kibicowałam Edwardowi Lee. Niesamowicie kreatywny człowiek. Ja typowałam jego na zwycięzcę od samego początku. Moją uwagę zwrócił również „Trzy gwiazdki” „ Komiksiarz „ i ten szef samouk, który na początku był dostawcą jedzenia. Zaimponowała mi również ta pani ze stołówki. Okazała się lepsza od niektórych białych łyżek. Zwycięzca Napoli Matfia jakoś nie przykuł mojej uwagi. Generalnie Koreańczycy potrafią robić genialne programy Z podobnym rozmachem zrobili program „Starcie stu”. Zupełnie inna tematyka, ale również bardzo wciągający.
nie miałam pojęcia, ze ten program istnieje, a ostatnie 3 dni przez ;) Ciebie spędziłam na jego oglądaniu. Mimo, że znałam wynik, to i tak oglądało się świetnie. Jedyne co- Twoje spostrzeżenie, że zawsze zostaje tyle samo czarnych i białych łyżek dawało mi taki zawódw czasie konkurencji i myśl do tych, którzy z tych przyczyn nie mogli przejśc do dalszej części konkurencji- bo to ewiedentnie było zaplanowane- że szkoda mi ich, bo choćby nie wiem, jak się starali i tak miejsce już jest zarezerwowane. Szczególnie w tej bitwie z tofu, Maniak i 3stars byli w tych ostatnich rundach na przegranej pozycji.
Dania Matfii wyglądały bardzo smakowicie i chciało się ich probować, ale osobowościowo facet mi nie pasował. Nie chodzi o to, ze był pewny siebie, ale o to, że w tym był taki wrecz niegrzecznie butny, np tekst do Edwarda w ostatniej rundzie o jetlagu był niefajny. A z kolei Edward osobowościowo swietny czlowiek i nie cchodzi nawet o taką pokorę, skromność, co niesamowity spokój, dojrzałość tego człowieka :) Myslę, że ten program tak wciągał, bo jest nie tylko o gotowaniu tak naprawdę
bardzo fajny odcinek
filmik był ok . I proszę tak trzymać . Co oglądam pani wcześniejsze filmy na youtube to mi się podobają
Osobiście byłem za trzema gwiazdkami bo ja też tak cienko lubię siekać 😜, ale zgadzam się, opinia, że nikt nie wyszedl poza swoją specjalność, ale fajne było to że jurorzy nigdy nie pokazali tego jako słabości. Doceniali, że ktoś robi coś genialnie i już.
W calosci od poczatku kibicowałam Maniakowi Gotowania 😊
W finale byłam za Edwardem Lee bo naprawdę świetnie sobie poradził we wszystkich konkurencjach , miał naprawdę extra pomysły i umiał wykorzystać każdy składnik by zamienić go w coś wyjątkowego❤❤
No nie wyszło , ale "Włoch" tak go nazwałam też naprawdę robił kawał dobrej roboty. Zrobił na mnie wrażenie właśnie tym kasztanowym tiramisu czy właśnie robił 10kg risotto ❤
Podsumowując : też uważam , że jednak producenci maczali palce w wybieraniu uczestników bo to aż niemożliwe , że do samego końca było zawsze po równo białych i czarnych a finał też odbył się między czarną a białą łyżką , więc no wiadomo pod publikę i pod logo musiałobyć 😂
Moje spostrzeżenia:
Ciekawiło mnie czemu w wielu konkurencjach przygotowywane są dwa talerze ale wydawany jeden. Gdzie ten drugi szedł i dla kogo ? 😊
Uczestnicy często dotykali gorące mięsa czy ryby bezpośrednio smażące się w głębokim oleju czy na grillu palcami. Cały czas się zastanawiałam czy mają palce ze stali , że ich to nie parzy czy już tak wyrobione , że nie czują gorąca 😂
Całość na plus . Bardzo fajnie się bawiłam i pochłaniałam odcinek za odcinkiem
Mój ulubiony odcinek to z restauracjami ❤
Czekałam na ten odcinek 💯
Od samego początku kibicowałam z czarnych łyżek - Triple Star a z białych łyżek - Edwardowi Lee (w szczególności pokazał klasę i kreatywność w konkurencji z tofu). Przykro mi było gdy przegrał ale dla mnie i tak wygrał swoją kreatywnością, skromnością i pokorą (nie uważam że były one sztuczne) 💗
Natomiast jeśli chodzi o zwycięzcę, bardzo podobała mi się konkurencja ze sklepem całodobowym 😊