Jak ktoś chodzi na siłownię, bo lubi, a tak jest w zdecydowanej większości przypadków; to krótszy trening nie jest zaletą tylko awaryjnym rozwiązaniem. 2 razy godzina w tygodniu to jest absolutne minimum, wszystko poniżej jest lepsze niż nic, ale efekty będą na tyle małe, że trudno będzie w tym wytrwać. I nie, dieta nie jest ważniejsza niż trening jeśli ktoś na poważnie chce zbudować masę mięśniową. Żeby mieć formę plażową na lato, to tak, dieta to 80% efektów, ale żeby budować mięśnie to już bardziej to jest 50:50.
Z dietą jest różnie akurat, i ciężko określić czy jest ważniejsza od treningu czy nie bo zależy to od danej osoby. Znam wiele osób które trenują siłowo ale mają mega problem z jedzeniem, czasami dziennie wpada u nich jeden/dwa posiłki których suma kcal to ok. 1600. No na tym masy nie zbudujesz.
Jak ktoś chodzi na siłownię, bo lubi, a tak jest w zdecydowanej większości przypadków; to krótszy trening nie jest zaletą tylko awaryjnym rozwiązaniem. 2 razy godzina w tygodniu to jest absolutne minimum, wszystko poniżej jest lepsze niż nic, ale efekty będą na tyle małe, że trudno będzie w tym wytrwać. I nie, dieta nie jest ważniejsza niż trening jeśli ktoś na poważnie chce zbudować masę mięśniową. Żeby mieć formę plażową na lato, to tak, dieta to 80% efektów, ale żeby budować mięśnie to już bardziej to jest 50:50.
Dzięki za wyczerpujący komentarz 👍 Pozdrawiam 👊
Z dietą jest różnie akurat, i ciężko określić czy jest ważniejsza od treningu czy nie bo zależy to od danej osoby. Znam wiele osób które trenują siłowo ale mają mega problem z jedzeniem, czasami dziennie wpada u nich jeden/dwa posiłki których suma kcal to ok. 1600. No na tym masy nie zbudujesz.