polecam sobie przeczytać "Dlaczego robimy to, co robimy i jak można to zmienić w życiu i biznesie" Duhinga i "Atomowe nawyki. Drobne zmiany, niezwykłe efekty" Jamesa Cleara
Po części, nie chodzi o nawyki a nowe doznania, jeśli nigdy nie byłeś np. Na gokartach to pierwszy, drugi raz będzie zajebisty, ale za każdym razem to odczucie będzie słabnąć, tak jest w każdym przypadku
@@kamilchodara1412 No ale to chyba kwestia upodobania a nie "robienia nowych rzeczy"... Oczywiscie będzie to jakiś nowy bodziec ale nie koniecznie wywołujący dopaminę.
Serio, gość porównuje marchewkę do orzeszków/czipsów/popcornu? xD Jeśli mam ochotę na marchewkę, to jem marchewkę, jak na chipsy, to sobie ich nie odmawiam - bo później właśnie przez takie pseudo porady zabraniamy sobie jedzenia, które lubimy i sprawia nam przyjemność Jedzenie nie jest tylko po to, żebyśmy przeżyli - radość z jedzenia też jest ważna Zabranianie sobie jakiegoś jedzenia powoduje późniejsze napady obiadania Już mi się nie chcę więcej pisać, polecam zapoznać się z intuicyjnym odżywianiem i dodatkowo ogólnie z tematem antydiet i nie wagocentrycznym podejściem, pozdrawiam 💛
jest dużo prawdy w tym , nie wolno odrazu wyeliminować bo organizm się upomni 😏ale to są złe nawyki żywieniowe trzeba stopniowo zmniejszać dawki aż do zaniku tychże chipsów 👍
@@swklos pokarm, który się gryzie ( surowa marchwew ma sredni iniindeks glikemiczny) czy guma do żucia, jest dla organizmu posiłkiem. Smak, żucie czy gryzienie wysyłają sygnał do mózgu, a stamtąd do trzustki, by rozpocząć produkcję insuliny. Co z osobami z insulinoopornoscia i cukrzykach nie wspomne. Osobiscie wolalbym np.posluchac MUZYKI ktora podniesie mi dopamine niz podnosic ja marchewka czy wyjsc na spacer do lasu . Są badania, które pokazują, że samo myślenie o jedzeniu może być problematyczne. Badania Judith Rodin pokazują, że osoby, które na widok lub na myśl o jedzeniu reagują wzrostem stężenia insuliny, wykazują większą tendencję do tycia od tych, które nie mają takiej wrażliwości. I co jak taka osoba zacznie podbijac sobie dopamine marchewka 5 razy dziennie? Uwazam, ze marchewka nie bedzie tu najlepszym rozwiazaniem i sa lepsze sposoby ale publika moze to kupic bo jest łatwiejsze . Pozdrawiam.
Najważniejsza ta ku..a,bez tego ten trik nie działa, czy coś tam.Najlepiej źeby ten pan pseudo autorytet wykreował sobie lepszą dykcję i trochę spokoju .
Mechanizm rzucia ma inicjować produkcję dopaminy?Po pierwsze trzeba sobie uświadomić ,czy odbiorcy tego filmiku wiedzą czym jest dopamina?Wodolejstwo ,kreatywny bzdet😂
Mnie gryzie jak do pieprzenia nie stosuje się pieprzy a śliny, tej co to gada się głupoty, w których język uczestniczy. Zdaje się, że to taki nawyk, wyrobiony rzecz jasna.
Kocham pseudo mentorów, którzy pierdolą jak potłuczeni
Ważne, żeby gdakać szybko i zakurwować od czasu do czasu. Od razu wiesz, że prawdziwy fachowiec
@@jacek6602😅😅😅
😅😅😅
Staram się znaleźć współczynnik korelacji między kartką, długopisem i marchewką i sprowadzić to do wspólnego mianownika jakim jest dopomina 😮
Pseudonauka. Mój mózg jest za bardzo inteligentny by się nabrać na żucie plew.
Znów kolejny czerstwy tiktoker wylizany na brylantynie będzie uczył ludzi jak maja zdrowo żyć.
polecam sobie przeczytać "Dlaczego robimy to, co robimy i jak można to zmienić w życiu i biznesie" Duhinga i "Atomowe nawyki. Drobne zmiany, niezwykłe efekty" Jamesa Cleara
A wystarczy stek
Nie kupilbym ubezpieczenia od pana
Dobrze rozumiem - nowe nawyki są determinantami dopaminy?
Po części, nie chodzi o nawyki a nowe doznania, jeśli nigdy nie byłeś np. Na gokartach to pierwszy, drugi raz będzie zajebisty, ale za każdym razem to odczucie będzie słabnąć, tak jest w każdym przypadku
@@kamilchodara1412 No ale to chyba kwestia upodobania a nie "robienia nowych rzeczy"...
Oczywiscie będzie to jakiś nowy bodziec ale nie koniecznie wywołujący dopaminę.
On jest świetny w teorii 👍👍👍👍👍MISTRZ
Serio, gość porównuje marchewkę do orzeszków/czipsów/popcornu? xD
Jeśli mam ochotę na marchewkę, to jem marchewkę, jak na chipsy, to sobie ich nie odmawiam - bo później właśnie przez takie pseudo porady zabraniamy sobie jedzenia, które lubimy i sprawia nam przyjemność
Jedzenie nie jest tylko po to, żebyśmy przeżyli - radość z jedzenia też jest ważna
Zabranianie sobie jakiegoś jedzenia powoduje późniejsze napady obiadania
Już mi się nie chcę więcej pisać, polecam zapoznać się z intuicyjnym odżywianiem i dodatkowo ogólnie z tematem antydiet i nie wagocentrycznym podejściem, pozdrawiam 💛
jest dużo prawdy w tym , nie wolno odrazu wyeliminować bo organizm się upomni 😏ale to są złe nawyki żywieniowe trzeba stopniowo zmniejszać dawki aż do zaniku tychże chipsów 👍
Kox
Waliło sie temacik, teraz faktycznie takie triki dzialaja. a jak ktos mowi ze to mit to nie mial nigdy problemu i nie wie o czym mowi.
XDDD
Jak ludzie żyli przez te tysiace lat bez tego ?
..jebł..m 😃😃😃😃😃😂😂
Nafurać się
Ale gówniana porada😵💫
Chujowy ten nawyk :) a insulinka procz dopaminki?
Nie do końca rozumiemy o czym Pan napisał.
@@swklos pokarm, który się gryzie ( surowa marchwew ma sredni iniindeks glikemiczny) czy guma do żucia, jest dla organizmu posiłkiem. Smak, żucie czy gryzienie wysyłają sygnał do mózgu, a stamtąd do trzustki, by rozpocząć produkcję insuliny. Co z osobami z insulinoopornoscia i cukrzykach nie wspomne. Osobiscie wolalbym np.posluchac MUZYKI ktora podniesie mi dopamine niz podnosic ja marchewka czy wyjsc na spacer do lasu . Są badania, które pokazują, że samo myślenie o jedzeniu może być problematyczne. Badania Judith Rodin pokazują, że osoby, które na widok lub na myśl o jedzeniu reagują wzrostem stężenia insuliny, wykazują większą tendencję do tycia od tych, które nie mają takiej wrażliwości. I co jak taka osoba zacznie podbijac sobie dopamine marchewka 5 razy dziennie? Uwazam, ze marchewka nie bedzie tu najlepszym rozwiazaniem i sa lepsze sposoby ale publika moze to kupic bo jest łatwiejsze . Pozdrawiam.
😂
Najważniejsza ta ku..a,bez tego ten trik nie działa, czy coś tam.Najlepiej źeby ten pan pseudo autorytet wykreował sobie lepszą dykcję i trochę spokoju .
Mechanizm rzucia ma inicjować produkcję dopaminy?Po pierwsze trzeba sobie uświadomić ,czy odbiorcy tego filmiku wiedzą czym jest dopamina?Wodolejstwo ,kreatywny bzdet😂
Mnie gryzie jak do pieprzenia nie stosuje się pieprzy a śliny, tej co to gada się głupoty, w których język uczestniczy. Zdaje się, że to taki nawyk, wyrobiony rzecz jasna.
Polecam ruszyć dupę i się poruszać, nie trzeba będzie pajacować z marchewką 😅
XD
Haha dobrze wariacie
hyba tobie
Bierzta co chceta .Da się.
Zlodziej
Sorki myslalem ze to mejza
😂