Ale ty lecisz z tym contentem na kanale, fajnie widzieć że kogoś aż to pochłonęła pasja i tak się angażuje a nie robi z racji jak mus to mus na odwal się. 11:04 tia albo nadepnie na rozwalone na podłodze/asfalcie kawałki szkła z rozbitej szyby xD (kilsza)
Mnie najbardziej denerwowała niekonsekwencja jeśli chodzi o sam hałas SPOILERY -scena na początku gdzie koleś wyłącza głośny generator i żaden potwór od razu nie przyleciał. Dopiero wtedy gdy delikatnie zaczepił się koszulą, -idą tysiące ludzi ulicami przez kilka minut i nie ma żadnego ataku od razu tylko po jakimś czasie, przecież to od razu powinny się zlecieć te wszystkie potwory ze względu na to jaki hałas powodują CI ludzie którzy nawet idą po tych kamieniach czy odłamkach szkła -scena w tunelu gdzie płynie woda, nie wiem jakim cudem tam nagle ich usłyszał ten potwór gdzie w scenie jak biegli przez szklany budynek nie było celnego ataku potwora. W tej scenie z promem to wydaje mi się, że włączenie tych alarmów miało na celu odciągnięcie wszystkich potworów które akurat był na plaży/pomoście. Wątpię, że miedzy nimi by się dało przejść xd Zgadzam się, że brakowało wyjaśnienia co to są za potwory i z jakiego miejsca przyleciały bo w 3 części pewnie też tego nie wytłumaczą.
to już będzie 4 część :D ale no dużo głupot było w tym filmie z dzwiękiem, które wybijają z seansu. Dodatkowo ten kot co zadnego dzwieku przez caly film nie wydał XD i tylko raz sie przestraszyl potwora haha
Podoba mi sie natezenie emocjonalne w tym filmie. Aktorsko tez jest dobrze. No i,kurwa,jak to jest nakrecone!! Niektore kompozycje kadru czy sekwencje akcji wbijaja w fotel.Piekna rezyseria swiatla.Montazowo i edytorsko nie ma tu wpadek. Film zmontowany perfekcyjnie.
Gdyby nakręcono tutaj jedynie arthousowy dramat o pozątku inwazji z minimalną ilością kosmitków w tle, to mało kto by poszedł na to i ludzie zaczęli by jończyć że "co to ma być, gdzie moje potwory". Doimy krowę tak długo aż jej cyc odpadnie. A nie zmianiemy krowę na inną.
Jeżeli na day one się skończy i tylko trzecia czesc z Emily Blunt zamknie te franczyzę to z całym szacunkiem do jedynki. Może i powtórka z rozrywki, ale uwazam, że to uniwersum od dawna przyzwyczaja nas do tego, że za dużo o potworach się nie dowiemy, cały czas są pretekstem do ukazania dramatu między ludźmi i ja to znowu kupiłem, oglądanie perspektyw ataku zła w metrze, chociażby pod wodą - potrafiło trzymać w napieciu. Ale jeśli więcej będzie takiego typu produkcji za rok dwa - to już dziękuję :)
Nie widziałem tego filmu i do kina raczej się nie wybiorę. Ale mam pytanie, skoro te potworki tak dziesiątkują ludzi i robią rzeźnię, leżał choć jeden trup na ulicy? Czy magicznie znikają wszystkie?
Jeszcze nie byłem mordo ale kilka sekund twojej recenzji wystarczyło mi żeby powiedziec...1 i 2 to były sztosy jak dla mnie i zaliczam się do tych co mówią ,,ooo zobaczymy co powie o tym" heh. Pozdrawiam odrazu łapka w górę jak zawsze i biorę się za twoją recke.
Właśnie jestem po seansie i niestety słabo to wyszło, pierwsze dwie części są świetne, trzymają w napięciu, bardzo dobra muzyka a tutaj wyszedł film akcji
Ciche Miejsce: Pizza ważniejsza niż życie Prequel, niezbyt oryginalny, nic nowego do świata tak naprawdę nie wprowadza + zupełnie nie jest straszny. Brzmi tragicznie... Z tym, że według mnie zupełnie nie jest. Szedłem do kina na horror, ale w trakcie seansu zupełnie nie odebrałem tego filmu jako horror, bardziej taki humanistyczny survival. Oczywiście to też nie jest wielce oryginalne, ale przez świetnych aktorów działa, a dzięki temu sceny akcji też mnie nie nudziły, bo zależało mi na postaciach. I to nawet niekoniecznie na tym, żeby przeżyły, tylko raczej żeby osiągnęły swój cel, to też jest ciekawe uczucie. A do tego dochodzi jeszcze fakt, że zdałem sobie sprawę z tego, że pomimo mojej niechęci do komedii romantycznych, naprawdę chciałbym zobaczyć film z tego gatunku dziejący się w świecie post apokaliptycznym. To brzmi jak zajebisty koncept. Także kompletnie się nie dziwię, że ktoś może uznać ten film za słabiutki, ale mnie się go naprawdę przyjemnie oglądało i spodobały mi się w nim rzeczy, których się nie spodziewałem, także jestem dosyć zadowolony. P.S. W tej sekwencji pod koniec potwory w dużej ilości stały blisko wody reagując na dźwięki wydawane przez prom, nie na samym pomoście, ale jednak nie jakoś daleko, więc moim zdaniem za cholerę by tam nie przeszli razem po cichu tuż obok.
Są takie komedie, ale klasy minus Zet, więc nawet nie oglądałam. Namiastką pre apo jest ta ze Stevenem Carell'em a post apo troszkę Zombielandy i Love and Monsters, z Dylanem O'Brien'em. Było coś bardziej w ten deseń którego oczekujesz, ale w taki upał sobie nie przypomnę 😅😅
Nigdy niczego w życiu nie miałem ani niczego nie doświadczyłem, jest piątek, powinienem siedzieć z znajomymi albo uprawiać seks a ja siedzę u rodziców. Jestem bardzo zmęczony samym sobą. Napisałem do rodziców list o swojej sytuacji emocjonalnej. Miałem jechać wykupić pakiet na siłownię, kupić bilet do Krakowa, albo jechać na Nowowiejską albo do radio. Tata odebrał mnie z przystanku. Zacząłem głośno płakać, krzyczeć i tupać. Kierowca wyrzucił mnie z autobusu. Nie chciałem się zabić, ale siostra się przestraszyła i groziła mi, że ona zabierze swoje rzeczy i ja jej nigdy więcej nie zobaczę. Zastraszyła mnie, że zatarasuje mi drogę na Nowowiejską. Jeżeli będę czuł się na siłach i się zdecyduje to tam pojadę. Moja rodzina nie ma prawa decydować o moim leczeniu. Chcę iść do pracy, chcę mieć normalne życie, zdać maturę, wyprowadzić się do pokoju na studia do Łodzi. Czuję potworny ból psychiczny. Nie mam matury, nie mam pracy ani prawa jazdy i śpię u rodziców. Nigdy niczego w życiu nie osiągnąłem. Nigdy nie uprawiałem seksu, mogłem zacząć w lipcu 2018, ale bałem się, że dziewczyna zobaczy w mnie zalęknione i zaryczane dziecko. Bałem się ogólnego odbioru mojego sposobu bycia przez dziewczynę. Od sierpnia 2021 przełamałem się i walczę co weekend, nie wychodzi i walczę dalej. Mam 25 lat i ogromnie ciężko jest mi budować to wszystko od zupełnego zera. Jestem osobą niepełnosprawną, chodzę o kulach, mam na to wywalone oraz zmagam się z zaburzeniami psychicznymi, chodzę dziesięć lat na psychoterapię. Znam chłopaka, który mając 23 lata był w Tajlandii, był 8 razy w Amsterdamie, był na Słowacji, był w Mediolanie, w Maroko, niedawno był w Tokio. Zjeździł masę krajów, jak miał 16 lat to mógł robić co chciał. Nigdy nie czułem się osobą sprawczą oraz odpowiedzialną za swoje życie, dopiero się tego uczę. Nigdy nie miałem poczucia samostanowienia o sobie. Mama wtrąca mi się w ubieranie, potrafi zrobić głupią aferę o skarpetki czy długość włosów. Do prawie dziewiętnastego roku życia nie wychodziłem sam z domu. Niestety nie miałem jeszcze tyle szczęścia by iść do kogoś na imprezę czy zanocować. Zraziłem się do wychodzenia z domu w sobotę bo zawsze muszę wracać SKM 21:46. Nie zdałem matury siedem razy, bardzo boję się, że nie zdam 8 przedmiotów za 400 zł, a zależy mi na trzech rozszerzeniach. Siostra wyszła teraz do chłopaka a ja nie mam nic, będzie mi bardzo ciężko jak się pierwsza wyprowadzi bo będę czuć się gorszy i będę próbował się zabić. Chciałbym mieć normalne życie, to ja wszystko zawaliłem i zmarnowałem życie przy komputerze i telefonie. Tak bardzo chciałbym grać na konsolecie DJskiej,nie stać mnie nawet na najprostszy sprzęt za 130 zł z Allegro.Nie mam siły się przebrać a miałem robić masę rzeczy, Matematyka, sprzątanie, etc. Leżę i płaczę, mam po prostu dosyć. Chcę zbudować to wszystko od zupełnego zera, którym jestem. Znam chłopaka, który chodził na nielegalne ravy w pandemii, on w wieku 19 lat miał swoje mieszkanie.Ja nigdy nie miałem tyle swobody do decydowania o sobie i nie zdałem pierwszej matury. Gdy moje roczniki będą w pieluchach to ja będę na imprezach a na studiach będę odtrącony przez młodsze roczniki. Chciałbym jeszcze pochodzić na osiemnastki bo ja tego nie miałem i swoją też chciałbym powtórzyć, chcę za tydzień pojechać na Nowowiejską. W 2016 roku mama zmusiła mnie do renty. Od końca 2020 szukam pracy, w 2018 miałem przebłyski. Cztery lata pracowałem nad tym by przywrócić do siebie szukanie pracy. Bardzo mnie boli, że mam do zbudowania wszystko od zera i że wszystko zacznę robić po 26 roku życia. Niczego w życiu nie doświadczyłem. Chciałem powalczyć z zakolami na swojej głowie, od czternastego roku życia chciałem. Zawsze bałem się głupich pytań i kpin, "zgłupiał", "po co Ci to", śmiechów. A ja chciałem robić coś co robi miliony ludzi na świecie. Marzę o pięknych, długich i zdrowych włosach, moje są niestety kruche i się łamią. Mam nieleczony łupież poprzez jedenaście lat z powodu braku sił i strachu przed życiem. Muszę się zmusić do dermatologa i diety, po prostu płaczę. Mam krosty i strupy na całym ciele. Kiedyś kolega polecał jakąś wcierkę, chciałbym brać revadil i coś na m. Nigdy sobie na nic nie zapracowałem.
Byłem zobaczyłem i dla mnie mocny średniak i podświadomie zachciało mi się Pizzy no i kociurek który czuwa i wskazuje drogę i nawet nie miałknie lupita chce przeżyć za wszelką cenę i dlatego chodzi samotnie
W temacie "trzymania gęby na kłódkę", to ciężki temat wbrew pozorom. Kiedyś byłem w takiej restauracji gdzie nie ma żadnego światła ( kompletna ciemność) i ludki gadały bardzo głośno, żeby słyszeć swój głos i głosy innych. Taki fajny fenomem, strach przed ciszą (zwłaszcza w ciemnościach). Chodzi mi o to że w kompletnie niekliszowych sytuacjach wygrywa (zwykle) Strach
Najgłupsza scena to ta gdzie główny bohater trafia do gniazda obcych, wspina sie po kota metr od królowej obcych czy coś a ta nie słyszy żadnego szmeru dodatkowo nasłuchując tak blisko niego że mogłaby poczuć jego oddech albo usłyszeć bicie serca.
Ja zakończyłam na jedynce, bo cała koncepcja "bycia cicho" nawet nie stała koło logiki. Nawet burczenie w brzuchu może sprowadzić na ludzkość zagładę, a nowo narodzone dziecko nie wydaje dźwięku. Komon! :D
Dla mnie, to jest naprawdę porządnie zrobiony film i wcale nie taki zbędny, jak niektórzy mówią! Można mu parę rzeczy zarzucić, jak to, że oczekiwałem trochę większego rozbudowania lore (skąd wzięły się te potwory itp.), ale jestem w stanie to wybaczyć, bo nadal ten film ma na siebie pomysł! Stawka, o jaką grają nasza dwójka głównych bohaterów, jest nie tylko to żeby przeżyć, idzie za tym coś o wiele bardziej personalnego i twórcy wyszli z tego obronną ręką. Nowy York został wykorzystany w bardzo fajny sposób. No i film ma najlepsze wykorzystanie piosenki „feeling good” w filmie, jakie widziałem. Dobry film, który zrobił coś innego i umilił mi oczekiwanie na trzecią część głównych filmów z tej serii!
A zatem rozwińmy to i zobaczmy jak się obronisz: "Dla mnie, to jest naprawdę porządnie zrobiony film i wcale nie taki zbędny" - dlaczego zatem nie jest zbędnym filmem? " nadal ten film ma na siebie pomysł!" - jaki jest to pomysł? "Stawka, o jaką grają nasza dwójka głównych bohaterów, jest nie tylko to żeby przeżyć, idzie za tym coś o wiele bardziej personalnego i twórcy wyszli z tego obronną ręką." -jaka to stawka i jakie personalne rzeczy to są? "Nowy York został wykorzystany w bardzo fajny sposób." - jaki to sposób? "No i film ma najlepsze wykorzystanie piosenki „feeling good” w filmie, jakie widziałem." - dlaczego ma najlepsze wykorzystanie piosenki jakie widziałeś oraz.... my nie wiemy co widziałeś. "Dobry film, który zrobił coś innego i umilił mi oczekiwanie na trzecią część głównych filmów z tej serii!" - co innego zrobił ten film?
@@Arcipellaggio Napisałem dokładnie XD Cała ta historia pomogła głównej bohaterce znów docenić życie, a raczej te drobne rzeczy, które znaczyły dla niej tak dużo. I prawdopodobnie gdyby nie ta inwazja, to umarła by zgoryczyła, jak na początku filmu. I proszę cię, jeśli piszesz, to tylko po to, bo lubisz się kłócić, to proszę poszukaj kogoś innego. Dziękuję
@@Ponuryzniwiaz Miałem powiedzieć dlaczego tak uważam i dokładnie tak zrobiłem lol A ty nawet filmu nie widziałaś, więc jesteś ostatnią osobą, która powinna się na ten temat wypowiadać.
Najbardziej nierealistyczna scena to jak chłop ratuje kota babki ktorą poznal dzien wczesniej wspinając sie na winkiel a w okolo niego wszędzie obcy i nie moze wydac dzwieku . No nie ma kurwa opcji xD
Aż się zdziwiłam, że jeszcze zrobili prequel - no ale kasa musi się zgadzać. Myślę, że cała sympatia do serii wzięła się z tego jak świetnie dobrali cast w 1 części - szczególnie bardzo fajny był Krasiński i głuchoniema dziewczynka. Ale niestety, tylko 1 część była i sympatyczna (z powodu doboru postaci) i dosyć ciekawa.
Nie oddychaj, nie otwieraj oczu, nie mów, nie patrz w górę, dużo tego jest. Czekam na nie wypróżniaj sie (choć ludzka stonoga moze pasować do tego) oraz nie uprawiaj bara bara (nawet samemu ze sobą)
nasza cywilizacja bezproblemu poradzilaby sobie ze sleptymi stworkami które nie uzywaja techbologi tylko biegają i siekają ....w tydzien US Army załątwiłaby sprawę
A propos fragmentu o bezsensownej scenie poświęcenia Lupity (14:56) - tak samo bez sensu Eddy zginął w Stranger Things, zadziobany przez krwiożercze nietoperze. Kompletnie niepotrzebna śmierć i jego poświęcenię. :/
@@PonarzekajmyoFilmach Wspominałeś ostatnio w kilku recenzjach, że mało Ci dobrego, poważnego science fiction, więc polecam Ci serial Apple For All Mankind. Alternatywna wersja świata o wylądowaniu ludzkości na Księżycu, tylko haczyk jest taki, że wylądował ZSRR, a nie USA. Można nazwać ten serial mianem takiego realistycznego Star Treka, polecam.
Ja nigdy nie byłem w stanie przebrnąć przez jedynkę, cała ta koncepcja obcych, wszystkie nonsensowne zachowania i decyzje bohaterów to jest zbrodnia na rozumie. Generalnie świat otaczający ciągle "szumi" nie tylko woda ale wiatr, drzewa. Generalnie ci obcy reagowali tak wybiórczo jak by wszyscy mieli scenopisy za pazuchą.
Ludzie czekali na dzień 1 by zobaczyć chaos potworów w Nowym Jorku i jak ludzie doszli do tego co znamy z poprzednich filmów, po czym nie ma tego w tym filmie, żałosne jak dla mnie naprawdę max 3/10 (bo to co pokazali wcale nie straszy i nie obchodzi). Nie pokazali też nic z rozbudowy uniwersum, tragedia. Plus kot co zachowuje się jak pies i ani nie piśnie na widok obcego.
Pierwsze Ciche Miejsce bardzo mi się podobało, drugi film był już sporo słabszy. Aktualny, trzeci film, jest najgorszy z nich wszystkich, biorąc więc pod uwagę, że mamy tendencję spadkową, lepiej niech sobie odpuszczą robienie czwartej części.
Najsłabszy film jaki widziałem 2/10, - kot nie realny, w normalnym świecie już dawno by robił za karmę - skoro kot przez pierwszą połowę filmu zawsze znajdował drogę do właścicielki, po co było go szukać w drugiej części filmu, - który kot lubi być podtopiony w ściekach i nawet nie zamiałczeć o podrapaniu babki nie wspominając, - skoro typiarka cierpi na raka w wysokim stadium to jak to możliwe że bez fentanylu lezie przez maisto kilka dni i generalnie da sie zapomnieć o tym wątku, mam wrażenie ze scenażysta też zapomninał i kapnął się prawie na koniec, - kilka dni w mieście tażając się w ściekach a pizza nadal świeża i ugina się pod własnym cieżarem - sceneria ciemna przez co dobór głównej aktorki sprawia że mimika twarzy przez większość filmu nie istnieje - pierwszy aktor drugoplanowy kompletnie nijaki mogłoby go nie być, - scena na koniec jakoby wielkie poświęcenie było potrzebne... błagam przecież wystarczyło tą rurę rzucić gdzieś w cholerę i efekt byłby ten sam, Podsumowójąc miałem nadzieje że kosmici ich zabiją wcześniej abym nie musiał czekać do końca filmu, IMO to nie horror, to dramat, ale nie że gatunek tylko poprostu ręce mi opadły...
Nie rozumiem totalnie pochwał ludzi co do pierwszej części. Ten film był tak typowy, człowiek się czuł jakby już to widział sto razy. Ten film też jest taki, ale ten mi sie bardziej podobał. Postacie mi się o wiele bardziej podobały bo nie kręci mnie oglądanie dzieci i matki.
Pełna, pełna, ale nie bardziej niż większość horrorodramatów. Nawet wręcz przeciwnie, co sprawia, że patrzę na tę serię łaskawszym wzrokiem, bo zdecydowana większość horrorów znacznie obniżyła standardy w tej kategorii
XDD >Nie wiedziałem o tym filmie >Na FB wyskoczył mi trailer tego >Odrazu wchodzę na yt żeby zobaczyć więcej >Nagle widzę że 5 min temu, Ponarzekajmy o filmach, dodał recenzja tego
Posiadam kot, nawet dwa na stanie. Odkurzacz wywołuje wspomnienia z Wietnamu i ptsd a jak myje ręce i przypadkowo chlapnę wodą to kot ucieka na drugi koniec domu 😂 ten kot który nurkował i generalnie był jakiś superhero wybijał mnie z rytmu. 😅😅😅
A mój kot lubi wodę i nie ucieka już od odkurzacza, chociaż na początku uciekała 😅, a no i to jest rudy kot, a rude to wredne to może dlatego wody się nie boi 😂🙈
Cudo recenzja 😂 Cyniczny dupek, ten kanał to jedyne miejsce na świecie,gdzie mogę powiedzieć, że jakiś film jest chujowy. Bez długiego wymienia niezliczonych błędów, od kamery po aktorów. 😂❤
głupoty same w tym filmie wybijały z seansu. Nic nowego nie zostalo powiedziane oprócz sceny z jajami ala obcy. Kot to jakiś avengers chyba :D zawód na maxa ale niedługo Nowe Horyzonty Festiwal więc jakieś dobre filmy wlecą :D
Oj marudzenie. Ci wszyscy obcy to i tak jakis pretekst do pokazania ciekawych relacji. Mogloby sie dziac te opowiesci w warunkach wojny, pandemii, kapitalizmu ;)
![Ciche Miejsce: Dzień Pierwszy [RECENZJA] + RANT na CINEMA CITY](http://i.ytimg.com/vi/9gfyMZzqvjI/mqdefault.jpg)
![Seungmin "그렇게, 천천히, 우리(As we are)" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/kAzmhLHePqU/mqdefault.jpg)
Ale ty lecisz z tym contentem na kanale, fajnie widzieć że kogoś aż to pochłonęła pasja i tak się angażuje a nie robi z racji jak mus to mus na odwal się.
11:04 tia albo nadepnie na rozwalone na podłodze/asfalcie kawałki szkła z rozbitej szyby xD (kilsza)
Twój komentarz o kocie zrobił mi dzień 💛 Dziękuję, że obejrzałeś ten film, bym ja nie musiała
Mnie najbardziej denerwowała niekonsekwencja jeśli chodzi o sam hałas
SPOILERY
-scena na początku gdzie koleś wyłącza głośny generator i żaden potwór od razu nie przyleciał. Dopiero wtedy gdy delikatnie zaczepił się koszulą,
-idą tysiące ludzi ulicami przez kilka minut i nie ma żadnego ataku od razu tylko po jakimś czasie, przecież to od razu powinny się zlecieć te wszystkie potwory ze względu na to jaki hałas powodują CI ludzie którzy nawet idą po tych kamieniach czy odłamkach szkła
-scena w tunelu gdzie płynie woda, nie wiem jakim cudem tam nagle ich usłyszał ten potwór gdzie w scenie jak biegli przez szklany budynek nie było celnego ataku potwora.
W tej scenie z promem to wydaje mi się, że włączenie tych alarmów miało na celu odciągnięcie wszystkich potworów które akurat był na plaży/pomoście. Wątpię, że miedzy nimi by się dało przejść xd
Zgadzam się, że brakowało wyjaśnienia co to są za potwory i z jakiego miejsca przyleciały bo w 3 części pewnie też tego nie wytłumaczą.
teraz robi sie kino dla amerykanow i nic nie musi miec sensu. ma byc szybko i fajnie, a to ze glupio to chuj
to już będzie 4 część :D ale no dużo głupot było w tym filmie z dzwiękiem, które wybijają z seansu. Dodatkowo ten kot co zadnego dzwieku przez caly film nie wydał XD i tylko raz sie przestraszyl potwora haha
Oo dzięki za przypomnienie. Widziałam trailer i chciałam pójść a później zapomniałam o nim xD
Podoba mi sie natezenie emocjonalne w tym filmie. Aktorsko tez jest dobrze. No i,kurwa,jak to jest nakrecone!! Niektore kompozycje kadru czy sekwencje akcji wbijaja w fotel.Piekna rezyseria swiatla.Montazowo i edytorsko nie ma tu wpadek. Film zmontowany perfekcyjnie.
Gdyby nakręcono tutaj jedynie arthousowy dramat o pozątku inwazji z minimalną ilością kosmitków w tle, to mało kto by poszedł na to i ludzie zaczęli by jończyć że "co to ma być, gdzie moje potwory". Doimy krowę tak długo aż jej cyc odpadnie. A nie zmianiemy krowę na inną.
"Podejrzany kot.." mnie rozwalił :D
Ta czesc jest jakas taka bardziej nostalgiczna, plus kot i pizza ;)
Jeżeli na day one się skończy i tylko trzecia czesc z Emily Blunt zamknie te franczyzę to z całym szacunkiem do jedynki. Może i powtórka z rozrywki, ale uwazam, że to uniwersum od dawna przyzwyczaja nas do tego, że za dużo o potworach się nie dowiemy, cały czas są pretekstem do ukazania dramatu między ludźmi i ja to znowu kupiłem, oglądanie perspektyw ataku zła w metrze, chociażby pod wodą - potrafiło trzymać w napieciu. Ale jeśli więcej będzie takiego typu produkcji za rok dwa - to już dziękuję :)
Co sądzisz o trailerze Nosferatu Eggersa?
Nie oglądałem, idę w ciemno ^^
@@PonarzekajmyoFilmach 👍
😊👍Uff. (Karaś 7/10, Julek zajarany) Dobrze że Jesteś. Mnie tylko kobicina z cancerem wciągnęła, z resztą w pełni się zgadzam.
Nie widziałem tego filmu i do kina raczej się nie wybiorę. Ale mam pytanie, skoro te potworki tak dziesiątkują ludzi i robią rzeźnię, leżał choć jeden trup na ulicy? Czy magicznie znikają wszystkie?
Jeszcze nie byłem mordo ale kilka sekund twojej recenzji wystarczyło mi żeby powiedziec...1 i 2 to były sztosy jak dla mnie i zaliczam się do tych co mówią ,,ooo zobaczymy co powie o tym" heh. Pozdrawiam odrazu łapka w górę jak zawsze i biorę się za twoją recke.
Właśnie jestem po seansie i niestety słabo to wyszło, pierwsze dwie części są świetne, trzymają w napięciu, bardzo dobra muzyka a tutaj wyszedł film akcji
Ja byłam wczoraj i wynudzilam się koszmarnie. Zgadzam się, zupełnie niepotrzebny.
Kotek uroczy 🤩
Ciche Miejsce: Pizza ważniejsza niż życie
Prequel, niezbyt oryginalny, nic nowego do świata tak naprawdę nie wprowadza + zupełnie nie jest straszny. Brzmi tragicznie... Z tym, że według mnie zupełnie nie jest. Szedłem do kina na horror, ale w trakcie seansu zupełnie nie odebrałem tego filmu jako horror, bardziej taki humanistyczny survival. Oczywiście to też nie jest wielce oryginalne, ale przez świetnych aktorów działa, a dzięki temu sceny akcji też mnie nie nudziły, bo zależało mi na postaciach. I to nawet niekoniecznie na tym, żeby przeżyły, tylko raczej żeby osiągnęły swój cel, to też jest ciekawe uczucie.
A do tego dochodzi jeszcze fakt, że zdałem sobie sprawę z tego, że pomimo mojej niechęci do komedii romantycznych, naprawdę chciałbym zobaczyć film z tego gatunku dziejący się w świecie post apokaliptycznym. To brzmi jak zajebisty koncept.
Także kompletnie się nie dziwię, że ktoś może uznać ten film za słabiutki, ale mnie się go naprawdę przyjemnie oglądało i spodobały mi się w nim rzeczy, których się nie spodziewałem, także jestem dosyć zadowolony.
P.S. W tej sekwencji pod koniec potwory w dużej ilości stały blisko wody reagując na dźwięki wydawane przez prom, nie na samym pomoście, ale jednak nie jakoś daleko, więc moim zdaniem za cholerę by tam nie przeszli razem po cichu tuż obok.
Są takie komedie, ale klasy minus Zet, więc nawet nie oglądałam. Namiastką pre apo jest ta ze Stevenem Carell'em a post apo troszkę Zombielandy i Love and Monsters, z Dylanem O'Brien'em. Było coś bardziej w ten deseń którego oczekujesz, ale w taki upał sobie nie przypomnę 😅😅
Fentanyl i pizza, jestem za!
Jakie wcierki polecacie na zakola?
Nigdy niczego w życiu nie miałem ani niczego nie doświadczyłem, jest piątek, powinienem siedzieć z znajomymi albo uprawiać seks a ja siedzę u rodziców. Jestem bardzo zmęczony samym sobą. Napisałem do rodziców list o swojej sytuacji emocjonalnej. Miałem jechać wykupić pakiet na siłownię, kupić bilet do Krakowa, albo jechać na Nowowiejską albo do radio. Tata odebrał mnie z przystanku. Zacząłem głośno płakać, krzyczeć i tupać. Kierowca wyrzucił mnie z autobusu. Nie chciałem się zabić, ale siostra się przestraszyła i groziła mi, że ona zabierze swoje rzeczy i ja jej nigdy więcej nie zobaczę. Zastraszyła mnie, że zatarasuje mi drogę na Nowowiejską. Jeżeli będę czuł się na siłach i się zdecyduje to tam pojadę. Moja rodzina nie ma prawa decydować o moim leczeniu. Chcę iść do pracy, chcę mieć normalne życie, zdać maturę, wyprowadzić się do pokoju na studia do Łodzi. Czuję potworny ból psychiczny. Nie mam matury, nie mam pracy ani prawa jazdy i śpię u rodziców. Nigdy niczego w życiu nie osiągnąłem.
Nigdy nie uprawiałem seksu, mogłem zacząć w lipcu 2018, ale bałem się, że dziewczyna zobaczy w mnie zalęknione i zaryczane dziecko. Bałem się ogólnego odbioru mojego sposobu bycia przez dziewczynę. Od sierpnia 2021 przełamałem się i walczę co weekend, nie wychodzi i walczę dalej. Mam 25 lat i ogromnie ciężko jest mi budować to wszystko od zupełnego zera. Jestem osobą niepełnosprawną, chodzę o kulach, mam na to wywalone oraz zmagam się z zaburzeniami psychicznymi, chodzę dziesięć lat na psychoterapię. Znam chłopaka, który mając 23 lata był w Tajlandii, był 8 razy w Amsterdamie, był na Słowacji, był w Mediolanie, w Maroko, niedawno był w Tokio. Zjeździł masę krajów, jak miał 16 lat to mógł robić co chciał. Nigdy nie czułem się osobą sprawczą oraz odpowiedzialną za swoje życie, dopiero się tego uczę. Nigdy nie miałem poczucia samostanowienia o sobie. Mama wtrąca mi się w ubieranie, potrafi zrobić głupią aferę o skarpetki czy długość włosów. Do prawie dziewiętnastego roku życia nie wychodziłem sam z domu. Niestety nie miałem jeszcze tyle szczęścia by iść do kogoś na imprezę czy zanocować. Zraziłem się do wychodzenia z domu w sobotę bo zawsze muszę wracać SKM 21:46. Nie zdałem matury siedem razy, bardzo boję się, że nie zdam 8 przedmiotów za 400 zł, a zależy mi na trzech rozszerzeniach. Siostra wyszła teraz do chłopaka a ja nie mam nic, będzie mi bardzo ciężko jak się pierwsza wyprowadzi bo będę czuć się gorszy i będę próbował się zabić. Chciałbym mieć normalne życie, to ja wszystko zawaliłem i zmarnowałem życie przy komputerze i telefonie.
Tak bardzo chciałbym grać na konsolecie DJskiej,nie stać mnie nawet na najprostszy sprzęt za 130 zł z Allegro.Nie mam siły się przebrać a miałem robić masę rzeczy, Matematyka, sprzątanie, etc. Leżę i płaczę, mam po prostu dosyć. Chcę zbudować to wszystko od zupełnego zera, którym jestem. Znam chłopaka, który chodził na nielegalne ravy w pandemii, on w wieku 19 lat miał swoje mieszkanie.Ja nigdy nie miałem tyle swobody do decydowania o sobie i nie zdałem pierwszej matury. Gdy moje roczniki będą w pieluchach to ja będę na imprezach a na studiach będę odtrącony przez młodsze roczniki. Chciałbym jeszcze pochodzić na osiemnastki bo ja tego nie miałem i swoją też chciałbym powtórzyć, chcę za tydzień pojechać na Nowowiejską. W 2016 roku mama zmusiła mnie do renty. Od końca 2020 szukam pracy, w 2018 miałem przebłyski. Cztery lata pracowałem nad tym by przywrócić do siebie szukanie pracy. Bardzo mnie boli, że mam do zbudowania wszystko od zera i że wszystko zacznę robić po 26 roku życia. Niczego w życiu nie doświadczyłem.
Chciałem powalczyć z zakolami na swojej głowie, od czternastego roku życia chciałem. Zawsze bałem się głupich pytań i kpin, "zgłupiał", "po co Ci to", śmiechów. A ja chciałem robić coś co robi miliony ludzi na świecie. Marzę o pięknych, długich i zdrowych włosach, moje są niestety kruche i się łamią. Mam nieleczony łupież poprzez jedenaście lat z powodu braku sił i strachu przed życiem. Muszę się zmusić do dermatologa i diety, po prostu płaczę. Mam krosty i strupy na całym ciele. Kiedyś kolega polecał jakąś wcierkę, chciałbym brać revadil i coś na m. Nigdy sobie na nic nie zapracowałem.
Dude...
@@deagostinochanell9344 OMG
Byłem zobaczyłem i dla mnie mocny średniak i podświadomie zachciało mi się Pizzy no i kociurek który czuwa i wskazuje drogę i nawet nie miałknie lupita chce przeżyć za wszelką cenę i dlatego chodzi samotnie
W temacie "trzymania gęby na kłódkę", to ciężki temat wbrew pozorom. Kiedyś byłem w takiej restauracji gdzie nie ma żadnego światła ( kompletna ciemność) i ludki gadały bardzo głośno, żeby słyszeć swój głos i głosy innych. Taki fajny fenomem, strach przed ciszą (zwłaszcza w ciemnościach). Chodzi mi o to że w kompletnie niekliszowych sytuacjach wygrywa (zwykle) Strach
I tak pójdę na seans.
Słusznie
Yyyyyyy, smacznego fentanylu!
Chcę obejrzeć. 😊
Nie warto.
A New Blood w kiblu spłukane czy co ?
Seria mi się podoba. Sprawdzimy i ta część.
Michał, chyba zapomniałeś się umieścić na miniaturce. Wygląda jak "cała oryginalna" 😉😅😅😉
Najgłupsza scena to ta gdzie główny bohater trafia do gniazda obcych, wspina sie po kota metr od królowej obcych czy coś a ta nie słyszy żadnego szmeru dodatkowo nasłuchując tak blisko niego że mogłaby poczuć jego oddech albo usłyszeć bicie serca.
I tak obejrzę skoro Tobie dwie poprzednie się średnio podobały a mi bardzo to znaczy że ta część też mi przypadnie do gustu.
Też mi sie wydawalo, ze kot jest w zmowie z obcymi :) ale dla kota warto obejrzec 😂😂😂
Haha,,, komentarz o kocie wybitnie zachęcił, żeby pójść do kina. Gratuluję trafnej uwagi.🤣🤣🤣
Well said: "Przykryć brak sensu" 😂😮😊
Ja zakończyłam na jedynce, bo cała koncepcja "bycia cicho" nawet nie stała koło logiki. Nawet burczenie w brzuchu może sprowadzić na ludzkość zagładę, a nowo narodzone dziecko nie wydaje dźwięku. Komon! :D
I jak ktoś puści bąka niecichacza xD.
@@luQ89może jeśli tylko zdrowo 😂😂
Zajebisty film
Chyba koło zajebistego filmu to w życiu nie stałeś.
Dla mnie, to jest naprawdę porządnie zrobiony film i wcale nie taki zbędny,
jak niektórzy mówią!
Można mu parę rzeczy zarzucić, jak to, że oczekiwałem trochę większego rozbudowania lore (skąd wzięły się te potwory itp.), ale jestem w stanie to wybaczyć, bo nadal ten film ma na siebie pomysł!
Stawka, o jaką grają nasza dwójka głównych bohaterów, jest nie tylko to żeby przeżyć, idzie za tym coś o wiele bardziej personalnego i twórcy wyszli z tego obronną ręką. Nowy York został wykorzystany w bardzo fajny sposób. No i film ma najlepsze wykorzystanie piosenki „feeling good” w filmie, jakie widziałem.
Dobry film, który zrobił coś innego i umilił mi oczekiwanie na trzecią część głównych filmów z tej serii!
A zatem rozwińmy to i zobaczmy jak się obronisz:
"Dla mnie, to jest naprawdę porządnie zrobiony film i wcale nie taki zbędny" - dlaczego zatem nie jest zbędnym filmem?
" nadal ten film ma na siebie pomysł!" - jaki jest to pomysł?
"Stawka, o jaką grają nasza dwójka głównych bohaterów, jest nie tylko to żeby przeżyć, idzie za tym coś o wiele bardziej personalnego i twórcy wyszli z tego obronną ręką." -jaka to stawka i jakie personalne rzeczy to są?
"Nowy York został wykorzystany w bardzo fajny sposób." - jaki to sposób?
"No i film ma najlepsze wykorzystanie piosenki „feeling good” w filmie, jakie widziałem." - dlaczego ma najlepsze wykorzystanie piosenki jakie widziałeś oraz.... my nie wiemy co widziałeś.
"Dobry film, który zrobił coś innego i umilił mi oczekiwanie na trzecią część głównych filmów z tej serii!" - co innego zrobił ten film?
@@Arcipellaggio Napisałem dokładnie XD
Cała ta historia pomogła głównej bohaterce znów docenić życie, a raczej te drobne rzeczy, które znaczyły dla niej tak dużo. I prawdopodobnie gdyby nie ta inwazja, to umarła by zgoryczyła, jak na początku filmu. I proszę cię, jeśli piszesz, to tylko po to, bo lubisz się kłócić, to proszę poszukaj kogoś innego. Dziękuję
@@Ksawerykinogłęboka argumentacje przekazałeś w odpowiedzi xd
@@Ponuryzniwiaz Miałem powiedzieć dlaczego tak uważam i dokładnie tak zrobiłem lol A ty nawet filmu nie widziałaś, więc jesteś ostatnią osobą, która powinna się na ten temat wypowiadać.
@@Ksawerykino a skąd to wiesz, że nie widziałem? Masz szklaną kulę czy jesteś może jasnowidzem xd?
tylko Cloverfield (2008)
Najbardziej nierealistyczna scena to jak chłop ratuje kota babki ktorą poznal dzien wczesniej wspinając sie na winkiel a w okolo niego wszędzie obcy i nie moze wydac dzwieku . No nie ma kurwa opcji xD
Aż się zdziwiłam, że jeszcze zrobili prequel - no ale kasa musi się zgadzać.
Myślę, że cała sympatia do serii wzięła się z tego jak świetnie dobrali cast w 1 części - szczególnie bardzo fajny był Krasiński i głuchoniema dziewczynka. Ale niestety, tylko 1 część była i sympatyczna (z powodu doboru postaci) i dosyć ciekawa.
Nie oddychaj, nie otwieraj oczu, nie mów, nie patrz w górę, dużo tego jest. Czekam na nie wypróżniaj sie (choć ludzka stonoga moze pasować do tego) oraz nie uprawiaj bara bara (nawet samemu ze sobą)
Nie mów nikomu, Nigdy nie mów nigdy, Nigdy wiecej...😅
Kiedy Dexter?
Z tego co pamiętam to w pierwszej części wszystko się dopiero zaczyna, a nie , że już od dwóch lat trwa inwazja obcych.
No jak, może flashback był co najwyżej
a ja kolejny raz proszę o retro recenzję ostatniej śmiesznej polskiej komedii - CZAS SURFERÓW ;) pozdrowienia
pio mio nagrywa ciekawsze recenzje
A zrób recenzje czegoś starego Polskiego zamach Polski film wojenny jestem ciekaw jak ci to się dpodoba
nasza cywilizacja bezproblemu poradzilaby sobie ze sleptymi stworkami które nie uzywaja techbologi tylko biegają i siekają ....w tydzien US Army załątwiłaby sprawę
A propos fragmentu o bezsensownej scenie poświęcenia Lupity (14:56) - tak samo bez sensu Eddy zginął w Stranger Things, zadziobany przez krwiożercze nietoperze. Kompletnie niepotrzebna śmierć i jego poświęcenię. :/
Teraz przekazał pałeczkę dalej ^^
Kot jest ich szefem. Genialne!
Michale, a jak podobała ci się gwiazda filmu - kot Frodo? Sznicelek i Nico dali popis umiejętności? 😏
Podobała ale kot jak z Marvela ^^
@@PonarzekajmyoFilmach tylko ten był prawdziwy nie komp. 🤭
@@PonarzekajmyoFilmach Wspominałeś ostatnio w kilku recenzjach, że mało Ci dobrego, poważnego science fiction, więc polecam Ci serial Apple For All Mankind. Alternatywna wersja świata o wylądowaniu ludzkości na Księżycu, tylko haczyk jest taki, że wylądował ZSRR, a nie USA. Można nazwać ten serial mianem takiego realistycznego Star Treka, polecam.
Tak, super jest. A na dokładkę jest Adamczyk☺️
Cat is the Boss of aliens 😅😮😊
To jedyna część jaka widziałam. Przerysowane. Kot masakra . Nie odczułam,że to jakiś horror , a nie jestem fanem strachu
Czy jak nie widziałem dwóch pierwszych części, to mogę tej też nie oglądać?
Ja nigdy nie byłem w stanie przebrnąć przez jedynkę, cała ta koncepcja obcych, wszystkie nonsensowne zachowania i decyzje bohaterów to jest zbrodnia na rozumie. Generalnie świat otaczający ciągle "szumi" nie tylko woda ale wiatr, drzewa. Generalnie ci obcy reagowali tak wybiórczo jak by wszyscy mieli scenopisy za pazuchą.
Ludzie czekali na dzień 1 by zobaczyć chaos potworów w Nowym Jorku i jak ludzie doszli do tego co znamy z poprzednich filmów, po czym nie ma tego w tym filmie, żałosne jak dla mnie naprawdę max 3/10 (bo to co pokazali wcale nie straszy i nie obchodzi). Nie pokazali też nic z rozbudowy uniwersum, tragedia. Plus kot co zachowuje się jak pies i ani nie piśnie na widok obcego.
Książę Półkrwi (36) kiedy?
bylo lepiej jak nie bylo ich widac
Będziesz oglądać Diabeł z Łańcuty
Kot jako szef obcych zrobił mi dzień 😂
Pierwsze Ciche Miejsce bardzo mi się podobało, drugi film był już sporo słabszy. Aktualny, trzeci film, jest najgorszy z nich wszystkich, biorąc więc pod uwagę, że mamy tendencję spadkową, lepiej niech sobie odpuszczą robienie czwartej części.
Najsłabszy film jaki widziałem 2/10,
- kot nie realny, w normalnym świecie już dawno by robił za karmę
- skoro kot przez pierwszą połowę filmu zawsze znajdował drogę do właścicielki, po co było go szukać w drugiej części filmu,
- który kot lubi być podtopiony w ściekach i nawet nie zamiałczeć o podrapaniu babki nie wspominając,
- skoro typiarka cierpi na raka w wysokim stadium to jak to możliwe że bez fentanylu lezie przez maisto kilka dni i generalnie da sie zapomnieć o tym wątku, mam wrażenie ze scenażysta też zapomninał i kapnął się prawie na koniec,
- kilka dni w mieście tażając się w ściekach a pizza nadal świeża i ugina się pod własnym cieżarem
- sceneria ciemna przez co dobór głównej aktorki sprawia że mimika twarzy przez większość filmu nie istnieje
- pierwszy aktor drugoplanowy kompletnie nijaki mogłoby go nie być,
- scena na koniec jakoby wielkie poświęcenie było potrzebne... błagam przecież wystarczyło tą rurę rzucić gdzieś w cholerę i efekt byłby ten sam,
Podsumowójąc miałem nadzieje że kosmici ich zabiją wcześniej abym nie musiał czekać do końca filmu, IMO to nie horror, to dramat, ale nie że gatunek tylko poprostu ręce mi opadły...
Nie rozumiem totalnie pochwał ludzi co do pierwszej części. Ten film był tak typowy, człowiek się czuł jakby już to widział sto razy.
Ten film też jest taki, ale ten mi sie bardziej podobał. Postacie mi się o wiele bardziej podobały bo nie kręci mnie oglądanie dzieci i matki.
Za dużo jak na ten koncept. To jump street zasłużyło na 3 filmy
Cała ta seria jest słaba, już pierwsza część była pełna absurdów na które ciężko się patrzyło 🤦♂️
Pełna, pełna, ale nie bardziej niż większość horrorodramatów. Nawet wręcz przeciwnie, co sprawia, że patrzę na tę serię łaskawszym wzrokiem, bo zdecydowana większość horrorów znacznie obniżyła standardy w tej kategorii
Film był nawet ok, ale taki do obejrzenia i zapomnienia. Zgodzę się, że nie był potrzebny, tylko dla kasy
Joseph Quinn zawita do MCU nie jako Tony Stark, ale jako Johnny Storn w nowej Fantastycznej 4.
XDD
>Nie wiedziałem o tym filmie
>Na FB wyskoczył mi trailer tego
>Odrazu wchodzę na yt żeby zobaczyć więcej
>Nagle widzę że 5 min temu, Ponarzekajmy o filmach, dodał recenzja tego
No słabe to było i niepotrzebne. I tak myślę że wszyscy kibicowali kotu a nie ludziom.
I ten kot co ani razu nie mialknął 😢
Obejrzyj The Bear.
ale że budżetem filmu był Banan? :):)
Posiadam kot, nawet dwa na stanie. Odkurzacz wywołuje wspomnienia z Wietnamu i ptsd a jak myje ręce i przypadkowo chlapnę wodą to kot ucieka na drugi koniec domu 😂 ten kot który nurkował i generalnie był jakiś superhero wybijał mnie z rytmu. 😅😅😅
A mój kot lubi wodę i nie ucieka już od odkurzacza, chociaż na początku uciekała 😅, a no i to jest rudy kot, a rude to wredne to może dlatego wody się nie boi 😂🙈
+1
Ciche miejsce 8/10
Ciche miejsce 2 5/10
Ciche miejsce pierwszy dzień 5/10
Chyba pomyliłeś nie te filmy😂
Kot szefem 😂😂😂
Cudo recenzja 😂
Cyniczny dupek, ten kanał to jedyne miejsce na świecie,gdzie mogę powiedzieć, że jakiś film jest chujowy. Bez długiego wymienia niezliczonych błędów, od kamery po aktorów. 😂❤
Krasinski a nie Kazinski :P
Mówię przecie
Nowy Jork - populacja 10 000 000 mln.
10 bilionów nieźle
@@goop69_ Milionów, gdzie tu biliony?????
@@damianprzybylski759 pisze sie 10 mln albo 10 000 000, 10 000 000 mln to jest 10 000 000 000 000, czyli 10 bilionow
@@goop69_ A ha to nie wiedziałem.
głupoty same w tym filmie wybijały z seansu. Nic nowego nie zostalo powiedziane oprócz sceny z jajami ala obcy. Kot to jakiś avengers chyba :D zawód na maxa ale niedługo Nowe Horyzonty Festiwal więc jakieś dobre filmy wlecą :D
Kiedy avatar to świetny serial pl bugging
Chłop z babą ??!! Nie może być.
Oj marudzenie. Ci wszyscy obcy to i tak jakis pretekst do pokazania ciekawych relacji. Mogloby sie dziac te opowiesci w warunkach wojny, pandemii, kapitalizmu ;)
Zgadzam się, tylko właśnie wolałbym w tych innych okolicznościach;)
Mi akurat te sekwencje ucieczki się całkiem podobały, bo były świetnie nakręcone, ale te horrorowe momenty rzeczywiście średnie :/
No a temu dałeś 5 a tej romantycznej z Efronem 4 🤣
Gniot w stylu Netflixa. Kompletny brak logiki gdzie główne role gra czarna i kot który jest niemy 😂
Tylko po co ten komentarz o kolorze skóry?