Po prostu genialne. Oczywiście poza fenomenalną grą p. Maklakiewicza, gra ciałem p. Himilsbacha, mimika jego twarzy rozwala mnie na łopatki :D Pewnie nie zdawali sobie w tamtym momencie sprawy, że odgrywają legendarną scenkę w polskiej kinematografii. Złoto.
Przecież to dno, jaka scena? jaka gra ? Ot kinematografia pijacka. Ta scena jest pusta. Nic tutaj nie ma. Jaka legendarna? Że pijackie mordy takie swojskie bo nasze, polskie ? Pośmiać się można, ale z tymi aktorskimi laurami to przesada i tylko sentyment do patologii alkoholowej z której polacy do dziś lubią sie pośmiać.
Ja też tak mam, pamiętam te scenki z dzieciństwa, już wtedy będąc dzieckiem śmieszył mnie ten film, jego frywolność, beztroska i nic się nie zmieniło, tylko szkoda ze czasy już teraz takie prymitywne.
Muszę przyznać, że coraz bardziej brakuje mi filmów powolnych, gdzie nikt się nie spieszy z prowadzeniem narracji. Co mi się trafi jakiś współczesny film, to coraz bardziej mam wrażenie, że biorę udział w jakimś wyścigu. Aktor mówi, przejście na drugiego, potem znowu pierwszy, szybko, szybko. Słowa nie mają jak wybrzmieć, a filmy stają się puste i prymitywne.
A zobacz teraz Panie współczesny film żeby nie było sceny bez telefonu komórkowego. To przecież śmiech jest jak aktor wybiera numer i po sekundzie mówi bo ktoś odebrał. Żenada do kwadratu. 😄🤪
w teatrze nadzieja. ale tez nie mozna az tak narzekac bo niektore festiwalowe pozycje tez sa fajne tylko czlowiek chce papke jak wroci do domu z roboty. Mam w domu taką fankę Netfliksa to mówi że świetnie się przy tym zasypia ;)
Podobno do tej sceny podchodzili wiele razy. Ze względu, że dzień wcześniej pochlali nie mogli sie skupić na scenariuszu. Wiec polecieli w improwizacje.
Wydaje mi, że Pan Maklakiewicz specjalnie robił te długie pauzy, żeby było śmieszniej i z tego co wiem, to on na próbach robił to 10 razy śmieszniej, a jak włączali kamerę to on się tak spinał, że wyszło gorzej, ale i tak było świetnie, czyli jaki to był geniusz po za kamerą.
Zadnej próby nie bylo. Ponoc rezyser nie nagral pierwszej lepszej tej sceny na statku. A drugim razem wyszlo to co wyszlo. Bohaterowie byli na cyku a p. Maklakiewicz chcial jeszcze raz te scene powtórzyc, nie wyszla tak smieszna jak ta pierwsza.
Wiem że 4 lata ale jakby o to chodzi mówi że dialogi nudne i potem powtarza jakieś słowo, mówi że nic się nie dzieje i przez 10 sekund nikt nic nie mówi a kamera się nie rusza o to chodzi. To jest cały żart.
1:35 podobno tylko genialnych wizjonerów kina stać było na nakręcenie scen, w których genialny aktor (Pszoniak w Ziemi Obiecanej, u Kieslowskiego też, itd.) posyła spojrzenie do kamery.....:)))))))
Nie ogarniam czy to było kręcone według scenariusza czy to jakaś kompletna improwizacja... Bardzo realnie to wygląda, jakby serio gadali i typ nie wiedział co ten z okularami zaraz powie 😳
To byla improwizacja, lecialo jak szlo. Tylko pierwszym razem bylo naprawde lepsze ale rezyser nie nakrecil. I ta scena tylko zostala. Wszyscy sie patrza na inz. Mamonia co on znowu teraz powie i tak powiedzial co zapamietal z 'oryginalu'..
Tę jedną scenę kręcili cały dzień. Jak jeden trochę wytrzeźwiał, to drugi dał sobie w gardło! I tak na przemian! No ale po całym dniu zdjęć coś tam udało się zmontować. 😃
@@ferdekrutkowski5480 Ta historia była opisywana w artykule dotyczącym kulis powstania tego filmu, a artykuł był stricte fachowy, z branży filmowej. W przypadku tych dwóch panów to nie był jednorazowy wybryk, z nimi naprawdę był kłopot podczas zdjęć.
Jedna z najwspanialszych scen w historii polskiej kinematografii. Ja ją po prostu uwielbiam. 👍👍👍
Po prostu genialne. Oczywiście poza fenomenalną grą p. Maklakiewicza, gra ciałem p. Himilsbacha, mimika jego twarzy rozwala mnie na łopatki :D Pewnie nie zdawali sobie w tamtym momencie sprawy, że odgrywają legendarną scenkę w polskiej kinematografii. Złoto.
jakbyś miał srogiego kaca, to pewnie minę miałbyś podobną i nie musiałbyś być aktorem
Przecież to dno, jaka scena? jaka gra ? Ot kinematografia pijacka. Ta scena jest pusta. Nic tutaj nie ma. Jaka legendarna? Że pijackie mordy takie swojskie bo nasze, polskie ? Pośmiać się można, ale z tymi aktorskimi laurami to przesada i tylko sentyment do patologii alkoholowej z której polacy do dziś lubią sie pośmiać.
Sam jesteś dno skoro Polacy piszesz z małej litery.@@DK-mg5um
Holoubek opowiadał, że Maklakiewicz wcześniej dzień na próbie dużo genialniej to zrobił niż potem podczas zdjęć. Widział to akurat bo był na planie.
jedna z najlepszych scen w historii Polskiego kina
zgadzam się w 100tu procentach.
Himilsbah był tu na srogim kacu
A kto na nim nigdy nie byl?niech pierwszy rzuci kamieniem
Mi się nie podobała. Dłużyzna.
Dziś w polskim kinie z małymi wyjątkami nie ma już nawet nudy, jest tylko żenada.
piekny komentarz
Nic dodać , nic ująć !
Z wyjatakimi jak trafnie zaznaczyłeś ;)
@@malcolmreynolds4099 😅😅 0:23 I
Nie prawda - polskie kino jest swietne, amerykanskie za to - zenada
Kultowa scena polskiego kina. Rewelacja pod każdym względem.
zgadza się, ale dłużyzna proszę Pana..
@@cwiqa that's the whole point.
@@feedbacker7403 yes indeed:)
Strajk kobiet Kurwa znowu
Zorkij.. dobre
Po prostu ponadczasowe. Leje z tego od lat i cały czas tak samo :))))
Ja też tak mam, pamiętam te scenki z dzieciństwa, już wtedy będąc dzieckiem śmieszył mnie ten film, jego frywolność, beztroska i nic się nie zmieniło, tylko szkoda ze czasy już teraz takie prymitywne.
@@dorota2630 i to do tego stopnia, że większość nie kuma o co w tym filmie chodzi :) Cóż, mądry wie, głupiemu szkoda tłumaczyć... Pozdrawiam
Muszę przyznać, że coraz bardziej brakuje mi filmów powolnych, gdzie nikt się nie spieszy z prowadzeniem narracji. Co mi się trafi jakiś współczesny film, to coraz bardziej mam wrażenie, że biorę udział w jakimś wyścigu. Aktor mówi, przejście na drugiego, potem znowu pierwszy, szybko, szybko. Słowa nie mają jak wybrzmieć, a filmy stają się puste i prymitywne.
A zobacz teraz Panie współczesny film żeby nie było sceny bez telefonu komórkowego. To przecież śmiech jest jak aktor wybiera numer i po sekundzie mówi bo ktoś odebrał. Żenada do kwadratu. 😄🤪
To.
Zgadzam się, jesli nie znasz to bardzo polecam filmy Andrzeja Kondratiuka, mają klimat a nie pośpiech
A tu cała scena genialna! A spojrzenie i mina Pana Himmilsbacha - Oskar! Normalnie nie do opisania.
w teatrze nadzieja. ale tez nie mozna az tak narzekac bo niektore festiwalowe pozycje tez sa fajne tylko czlowiek chce papke jak wroci do domu z roboty. Mam w domu taką fankę Netfliksa to mówi że świetnie się przy tym zasypia ;)
Mistrzostwo 👍
Pozdrawiam z najnowszego festiwalu w Gdyni. Scena z "Rejsu" niezmiennie aktualna.
Podobno do tej sceny podchodzili wiele razy. Ze względu, że dzień wcześniej pochlali nie mogli sie skupić na scenariuszu. Wiec polecieli w improwizacje.
Kocham ich tu wszystkich!
GENIALNE 🤩
Wydaje mi, że Pan Maklakiewicz specjalnie robił te długie pauzy, żeby było śmieszniej i z tego co wiem, to on na próbach robił to 10 razy śmieszniej, a jak włączali kamerę to on się tak spinał, że wyszło gorzej, ale i tak było świetnie, czyli jaki to był geniusz po za kamerą.
Wydaje mi się, że pierdolisz głupoty... Ale potwierdzam , że jest śmieszniej
Genialni.obydwaj.🙂
Zadnej próby nie bylo. Ponoc rezyser nie nagral pierwszej lepszej tej sceny na statku. A drugim razem wyszlo to co wyszlo. Bohaterowie byli na cyku a p. Maklakiewicz chcial jeszcze raz te scene powtórzyc, nie wyszla tak smieszna jak ta pierwsza.
O to chodzi w tych przerwach. On sam jest aktorem w polskim filmem i gra w nudnej scenie. Gdzie nic się nie dzieje. Na tym polega cały żart
Wiem że 4 lata ale jakby o to chodzi mówi że dialogi nudne i potem powtarza jakieś słowo, mówi że nic się nie dzieje i przez 10 sekund nikt nic nie mówi a kamera się nie rusza o to chodzi. To jest cały żart.
1:35 podobno tylko genialnych wizjonerów kina stać było na nakręcenie scen, w których genialny aktor (Pszoniak w Ziemi Obiecanej, u Kieslowskiego też, itd.) posyła spojrzenie do kamery.....:)))))))
Aktorstwo doskonałe.Wydźwięk kompletny. Nic i nikt temu nie dorówna. Mogą sobie dawać i po 100 oskarów - do tego nie podejścia.
Genialny monolog!!!
I mówią że świat idze do przodu, moje zdanie cofamy się w rozwoju, teksty jak obsada ponad czasowe
Dokładnie. Tak ..pod każdym względem..wartości wymiar ..poziom..równia pochyła
Himilsbach gra rolę,jakby nie grał żadnej roli😂
Tak naprawdę nie wiadomo,czy on po prostu taki jest,czy wciela się w postać.
Coś pięknego.❤
Z tego co wiadomo to miał go kac złapać
genialnie zagrane.. szokujący talent
Gusta są różne, ale jedno się nie zmieniło...3:23 Pan płaci, Pani płaci, My.....no właśnie...płacimy...
Klasyk
Maklakiewicza. Aktor kompletny.
Takich aktorów rekinów już dziś nie ma
Aktualne do dziś...
To prawda, ale dziś nie ma kto tej prawdy tak pięknie tego wyrazić.
@@marktwain5266bo nie oglądasz polskiego kina. Jeśli myślisz że kończy się ono na komediach romantycznych to się srogo mylisz.
To była autoironia
Widziałem taki film " Zielona Granica " ! Komentarz Pana Maklakiewicza oddaje atmosferę 100%!😂😂😂😂
nadal aktualne
fakty autentyczne
Według mnie rewelacyjna jest też ta para kobit. Zwłaszcza Mamoniowa
Mina Janka na słowo "nuda" jest kapitalna 0:55
Podobno to jest improwizowane. Oni zmyślają na bieżąco przy włączonej kamerze.
Czy Qweniti Tarantino to widział ?
Genialne xD
3:03 oparzył ją petem
Wow....masz dobre oko :)
Hi way Mumio ma bardzo podobną energię..
A tu cały film ruclips.net/video/HFSfy1M5V24/видео.html
💃♥️💋🎶🕺
Niech mi ktoś pokaze aktora w Hollywood który te scene zagra tak jak Maklakiewicz?
Teraz to jak już nie masz zębów to we filmie napewno nie zagrasz
film POLSKI kult
Z ktorego roku ten film.Czy ten statek plywal po Wisle.?
A to do *tego* było nawiązanie w jednym Reksiu!
👍
Zorca to ten aparat który robił zdjęcia na pół klatki? Trzeba go było trzymać w pionie by robił zdjęcia w poziomie?
Zorka gorsza od Zenita
24x36 normalny mały obrazek zajebany pomysł leica
Himilsbach był zajebisty, szkoda że się tego angielskiego nie nauczył.
I co? Spielberg wziąłby go do epizodycznej roli polaczka-pijaka. Szanuję, że się nie zgodził.
00:31
Nie ogarniam czy to było kręcone według scenariusza czy to jakaś kompletna improwizacja...
Bardzo realnie to wygląda, jakby serio gadali i typ nie wiedział co ten z okularami zaraz powie 😳
W przypadku tego filmu duża część scen była improwizowana. Ale za to ta improwizacja wyszła w kontekście całego filmu znakomicie.
To byla improwizacja, lecialo jak szlo. Tylko pierwszym razem bylo naprawde lepsze ale rezyser nie nakrecil. I ta scena tylko zostala. Wszyscy sie patrza na inz. Mamonia co on znowu teraz powie i tak powiedzial co zapamietal z 'oryginalu'..
Hmmm w tym samym czasie to chyba już druga część leciała w Stanach StarWars 😂😂😂 no tak...
Złoto
W temacie Polskich rejsów polecam też materiał z takiej codzienności na morzu :) ruclips.net/video/oJezUA-Z0cg/видео.html
Majstersztyk
tak ....super bez sensu...ale politycznie
Taki był napruty gorzałą, że tekstu nie pamiętał :D
Tę jedną scenę kręcili cały dzień. Jak jeden trochę wytrzeźwiał, to drugi dał sobie w gardło! I tak na przemian! No ale po całym dniu zdjęć coś tam udało się zmontować. 😃
@@NecrosDeus taa, zmontować flaszkę napewno, pozdro
@@NecrosDeus Babcia opowiadała czy polewałeś pod pokładem jak wytrzeźwiałeś?
@@ferdekrutkowski5480 Ta historia była opisywana w artykule dotyczącym kulis powstania tego filmu, a artykuł był stricte fachowy, z branży filmowej. W przypadku tych dwóch panów to nie był jednorazowy wybryk, z nimi naprawdę był kłopot podczas zdjęć.
i to było piekne
Dzisiaj to Kino PIS i banda kaczorów
Beznadziejny film
03:02 - Przypalił ją petem.
Według mnie rewelacyjna jest też ta para kobit. Zwłaszcza Mamoniowa