Mam 50 lat nie mieszkam w Polsc e od 27 ..KOCHAM POLSKIE KINO I MUZYKE...jakim cudem nie zobaczylem "Himilsbach. Prawdy, bujdy, czarne dziury" dzieki. Pozdrawiam.
Himilsbach nie był człowiekiem znikąd, on namówił Piwowskiego na studia reżyserskie na początku lat 60-tych Piwowski go posłuchał i obiecał że jak skończy da mu jedną z głównych ról w swoim pierwszym filmie i tak się stało.Himilsbach był kimś i był znakomitym pisarzem, polecam jego dzieła zebrane z nieznanymi opowiadaniami, Piwowski o tym wiedział, a pierwszy film do jego scenariusza popełnił Antoni Krauze w 1969 roku i było to przed Rejsem, to film Monidło genialny telewizyjny film z Huńkiem w roli głównej i z Kwintą
Najznamienitszy dowcip jaki słyszałem o tym Panu to był taki, że wracając z jakiejś kolejnej balangi zasnął w środku upalnego dnia na jakimś skwerku. Przechodząca obok pani z synkiem powiedziała: Zobacz, gdy się nie będziesz uczył, to skończysz jak ten pan. Na co synek: ależ mamusiu, to jest Pan Himilsbach, znakomity aktor i literat. Na co bohater anegdoty wymamrotał pod nosem: I co, głupio ci teraz stara k... ;-)
Dewolucja człowieka polega na sprowadzaniu kultury do rynsztoka i promocja rynsztoka jako wzór do naśladowania. Dno ma to do siebie, że dalej już nie można a błędem będzie pozostawanie tam na dłużej...
Bardzo dobrze ujęte ,a zarytuowanie programów o Himilsbachu można by ograniczyć "Życie biednego i prostego żula". "Anegdoty " nie są inne o zwykłych żulach z ulicy
Jan Himilsbach, jeden z niewielu aktorów, który nie mieścił się w tzw. ,,etykiecie wyższych sfer,, i wcale mu to nie przeszkadzało. Żądlił czasem mocno swe otoczenie, czym trafiał do serc naszych...
@@w.k.5974 Niezależnie od użytej terminologii i nazewnictwa tego, co było, jest i może jeszcze będzie, nic już nie zmieni tej utaplanej w smutku i ociekającej tandetą "krainy szczęśliwości" ...
@@exs3574 Przegraliśmy jnę i jak tanią dziwkę oddano na w łapy sowietom. Ale okazało się że jak na razie to był okres nawieszonego rozwoju Polski i narodu Polskiego w dziejach. A co do krainy szczęśliwości to możemy ją zaobserwować na przykład w filmie La strada i zobaczyć jak wyglądało na zachodzie mimo ze Włochy znacznie mniej ucierpiały.
Jan H był żulem - ale nie pozbawionym inteligencji i wdzięku :) Patrząc na dzisiejsze GWIAZDY bił je na łopatki humorem i inteligencjuom (inteligencja to cecha wrodzona- w przeciwieństwie do intelektualazmu, który wymaga opanowania kanonów wiedzy i kultury). Jako mieszkaniec w tamtych czasach województwa Legnickiego pamiętam ten osławiony hotel Cuprum - rzut beretem od dworca. Szkoda że nikt tu nie wspomina o żołnierzach sowieckich szwendających się po mieście - to też był pewien koloryt Legnicy wtedy :D
Piję , chlam (dla idiotów purjęzykowych) chleję (dla innych idiotów) ale nie spotkałem na drodze przez ostatnie 45 lat życia ani Janusza Głowackiego , ani Marka Piwowskiego, ani nawet Koterskich , i co ja mam zrobić z talentem ?
Alkohol niszczy nie tylko ciało ale głównie umysł. Człowiek nie jest już taki sam, jest zupełnie inny, niezrównoważony, zniszczony, agresywny. Tak niszczy choroba alkoholowa. Podobnie było z Maklakiewiczem, pod koniec życia z duszy towarzystwa, skarbnicy anegdot stał się bełkotliwym, cięgle pijanym cieniem własnego siebie. Wspaniali artyści, szkoda , że tak szybko odeszli.
Chyba ciebie niżczy. Piję dużo, pewnie wiecej niż Maklakiewicz razem z Himilbahem, i nie jestem nie taki sam, nie jestem inny, żadnego zniszczenia, niezrównoważenia, agresywności czy bełkotu.
Prawda jest taka, że ludzie problematyczni, których biografie czytamy po latach, jak Van Gogh czy Himilsbach, są fajni w czytaniu. I tylko. Na co dzień depresanci, alkoholicy, przemocowcy, nieudacznicy są tylko utrapieniem dla swoich rodzin, przyjaciół. Tylko przebłyski geniuszu decydują o tym czy któryś z takich problematyków zaistnieje w pamięci zbiorowej. Co do Himilsbacha, wielu zapomina, że był autorem pierwszorzędnej literatury, moim zdaniem równym Hłasce.
Straszne srodowisko tzw."artystow" ...pamietam jak kiedys prywatnie bralam udzial z tym towarzystwem , nawet sa prywatne nagrania . A udzial brali bardzo znani aktorzy , nazwisk jednak nie wymienie Ochydni ludzie pozbawieni jakich kolwiek cech kultury i przyzwoitosci ludzkiej ....
To tylko przykład jak wielu wartościowych jako osoba indywidualność i nietuzinkowych jest wśród nas , których zna wąskie grono osób tzw znajomi , a znanymi i elitami nazywamy tych z ekranu czy to kina czy też TV. Smutne .
żeby zrozumieć o co tu chodzi wystarczy porównać Kulturę Wyższą Piwnicy pod Baranami i Skrzyneckiego do Janka :) ale jak się pochodzi z Tych Krzyrzanowskich i używa się słowa ubikacja to ma swój prawdziwy wydźwięk. Poczekajmy ze dwa pokolenia i przekonamy się czym są stygmaty pełnej wolności i wypowiedzi, bo jak twierdził znakomity wieszcz "Artystą się bywa"
@@jaon5243 Naucz się czytać ze zrozumieniem , a odpowiadając , używaj pełnych zdań odnoszących się do konkretów. Polecam też mniej kawy , bo ci mózg w papkę zmienia i tak do końca może coś napiszesz z czym się nie zgadzasz i dlaczego.. Lubię konwersację i chętnie słucham kogoś kto ma inne zdanie ale poziom wypowiedzi by ją zrozumieć jest tu kluczowy.
@@Dykteusz czytanie bez zrozumienia , to kiedyś się nazywało analfabetyzm. Co do mojego stylu, to mam swoje lata i prawo, Egzaminy zdawałem u ciut mądrzejszych od ciebie. A knajackie wybryki nazywać wyższą kulturą , no z krakowską elitą to się przez szybę nie widziałeś
Nie wiem kim jesteś , nie znam cię, i w ogóle po co do mnie piszesz ? Ego wylało ci się z gumiaków , choć ja do ciebie nie pisałem. Kto cię takiego internetowego heroizmu nauczył zapewne zasługuję na uwagę.Starość ma swoje ponoć prawa , ja jednak sądząc po uwielbieniu tego środowiska przez ciebie sądzę raczej że to miażdżyca po alkoholowa. Nie wiem też co to za odniesienie do czytania ze zrozumieniem, ale zalecam też okulary, bo być może to parę innych osób chcesz wmieszać w swoją historię życia. Dam ci radę , mniej alkoholu, więcej spacerów, ogranicz media społecznościowe, i zajmij się czymś pożytecznym....może rodzina, przyjaciele pomogą -chyba masz przyjaciół....choć z twoim wykształceniem wątpię abyś się do tego zniżył. Poczytaj też o Netetykiecie - to taki poradnik , często promowany jakieś 30 lat temu , aby uczestnicy społeczności internetowej wiedzieli jak zachowywać się w przestrzeni internetowej. Ach...na koniec dodam już tak prywatnie - porada psychologiczna była za darmo ale jej nie lekceważ, bo to naprawdę ci pomoże. Po drugie nawet gdy ktoś wpóścił cię za dzieciaka na back stage w Piwnicy to nie dla tego abyś tam zrobił karierę. Ja z całego serca życzę powrotu do równowagi, jednocześnie proszę o odrobinę szacunku do siebie samego i nie odpowiadanie na ten wpis
On powiem dostać Oskara pijackiego grał siebie i takim był a wiecie ile on mógł? Dużo ,bardzo dużo jaka no skończył szkołę aktorsk ja niewiem bo co niektórzy kończyli wyższą szkołę aktorską na 3cim piętrze a Janek chy w jakiejś podrzędnej apelunie przestańcie robić gwiazdy z ulicznych ,gwiazd ,pozdrawiam aktor ze spalonego ,teatru,
Spotkalam na swoje drodze tego czlowieka . Tylko smutek jak sie czlowiek potrafi stoczyc przez alkochol . Na poczdku kariery jak to mozna nazwac mozliwe ze mial jakies rokowania jako aktor . Ale pozniej glos przepity i kazde wypowiedzi czy w filmie czy w tv Pl musilay byc pisane na karce . Kapletnie nie potrafil sklecic zdania . Glos nie charakterystyczny tylko przezarty przez kwasy zeladkowe od alkocholu . Dla alkocholikow to moze jakies wrzozec ale nie dla ludzi normalnych . Oczywiscie szkoda czlowieka . Ale glupoty ludzkiej nie mozna stawiac jako wrzozec aktorstwa . W czasach PRL wszysko zalatwialo sie i alkochol nawet studia i role aktorskie .
Mam 50 lat nie mieszkam w Polsc e od 27 ..KOCHAM POLSKIE KINO I MUZYKE...jakim cudem nie zobaczylem "Himilsbach. Prawdy, bujdy, czarne dziury" dzieki. Pozdrawiam.
Miales 11 lat nie moglo cie interesowac tego typu kino i ludzie ktorzy w nich grali! .
Takim się trzeba urodzić pan Jan trafił w czas i epokę no i kino z tych lat 👍👏👏
cóż człowiek był sobą, a większość udaje kogoś kim nie jest i to jest smutne :(
Himilsbach nie był człowiekiem znikąd, on namówił Piwowskiego na studia reżyserskie na początku lat 60-tych Piwowski go posłuchał i obiecał że jak skończy da mu jedną z głównych ról w swoim pierwszym filmie i tak się stało.Himilsbach był kimś i był znakomitym pisarzem, polecam jego dzieła zebrane z nieznanymi opowiadaniami, Piwowski o tym wiedział, a pierwszy film do jego scenariusza popełnił Antoni Krauze w 1969 roku i było to przed Rejsem, to film Monidło genialny telewizyjny film z Huńkiem w roli głównej i z Kwintą
NIe z "Huńkiem" a Hunką.
Najznamienitszy dowcip jaki słyszałem o tym Panu to był taki, że wracając z jakiejś kolejnej balangi zasnął w środku upalnego dnia na jakimś skwerku. Przechodząca obok pani z synkiem powiedziała: Zobacz, gdy się nie będziesz uczył, to skończysz jak ten pan. Na co synek: ależ mamusiu, to jest Pan Himilsbach, znakomity aktor i literat. Na co bohater anegdoty wymamrotał pod nosem: I co, głupio ci teraz stara k... ;-)
😁😁😁😁😁😁🤣🤣🤣🤣🤣🤣😉😉😉😉😉😉👍👍👍👍👍👍
Strasznie chory i sponiewierany człowiek.
Fajne ale raczej nie prawdziwe
jeśli zabluźnił na kobietę to faktycznie znamienity dowcip
@@Maciej605twój stary?
Super historia. Nie wiedziałem, że trwale zapisał się w pamięci ludzi z Miasta Poległych.
Dewolucja człowieka polega na sprowadzaniu kultury do rynsztoka i promocja rynsztoka jako wzór do naśladowania.
Dno ma to do siebie, że dalej już nie można a błędem będzie pozostawanie tam na dłużej...
Bardzo dobrze ujęte ,a zarytuowanie programów o Himilsbachu można by ograniczyć "Życie biednego i prostego żula". "Anegdoty " nie są inne o zwykłych żulach z ulicy
Legendarny nie znam żadnej o nim legendy
Piotrze szkoda ze nie opowiedziales o swojej wspolpracy z SB z tego okresu ale my wiemy
Poważnie? Głownie z meczów kojarzę tego pana
🇵🇱👍
a to ten krasnal z wasami to ubek?
@@plejady oprocz twojego starego
@@philbeachgarden u mnie solidarnosc ipapiez nasz lech walesa i frasyniuk i zero fysu ubeckigo
Mój Idol w każdym bądź razie..... Grał naturalnie a to że pił wódkę potwierdza że był sobą do końca...
Jan Himilsbach, jeden z niewielu aktorów, który nie mieścił się w tzw. ,,etykiecie wyższych sfer,, i wcale mu to nie przeszkadzało. Żądlił czasem mocno swe otoczenie, czym trafiał do serc naszych...
był pie***olonym menelem
Duża część tego środowiska chla na umór, ale on tego nie ukrywał. Nienawidził tej hipokryzji
Jakich kurwa aktorów???? Ciec malinowy spod budki z piwem ...kurwa żenada.
@@robertmaik7857 Oczywiście, że lubił chlać. Nigdy tego nie ukrywał, ale zdecydowanie bardziej cenię go niż Stuhrów
Prawdziwy MATADOR ❤
Człowiek ikona, groteska komunizmu, swoją postawą przestawia niebyt minionego systemu,który niestety wraca?!
Oby wrócił. Ale to nie nastąpi narazie. Nawet nie potrafisz odróżnić socjalizmu o kolonialnego kapitalizmu.
@@w.k.5974 Niezależnie od użytej terminologii i nazewnictwa tego, co było, jest i może jeszcze będzie, nic już nie zmieni tej utaplanej w smutku i ociekającej tandetą "krainy szczęśliwości" ...
@@exs3574 Przegraliśmy jnę i jak tanią dziwkę oddano na w łapy sowietom. Ale okazało się że jak na razie to był okres nawieszonego rozwoju Polski i narodu Polskiego w dziejach. A co do krainy szczęśliwości to możemy ją zaobserwować na przykład w filmie La strada i zobaczyć jak wyglądało na zachodzie mimo ze Włochy znacznie mniej ucierpiały.
Pijany Senator, Poseł,Minister i aktor,o to symbole kraju nad Wisłą w XXI w.
Nic tu nie opowiedziano o Janie Himilsbachu. Tym bardziej muszę umieścić w Internecie porządną biografię tego człowieka.
Są dokumenty i filmy duży było takich aktorów jak on:)
Chcesz pisać biografię o człowieku przyuczonym do zawodu cmentarnego kamieniarza który zachlał się na śmierć.A co ty tam napiszesz?
Jan H był żulem - ale nie pozbawionym inteligencji i wdzięku :) Patrząc na dzisiejsze GWIAZDY bił je na łopatki humorem i inteligencjuom (inteligencja to cecha wrodzona- w przeciwieństwie do intelektualazmu, który wymaga opanowania kanonów wiedzy i kultury). Jako mieszkaniec w tamtych czasach województwa Legnickiego pamiętam ten osławiony hotel Cuprum - rzut beretem od dworca. Szkoda że nikt tu nie wspomina o żołnierzach sowieckich szwendających się po mieście - to też był pewien koloryt Legnicy wtedy :D
Gdzie Legnica a gdzie Rosja co ty bredzisz
@@jonarryn5107 Ty na serio?! 😁
@@oliwier11ful dzisiaj nawet w googlach sprawdzilem czy to nie jakas legnica np. w kaliningradzie
@@jonarryn5107 ogarnij sie czlowieku😄
@@jonarryn5107 Po tym komentarzu uważam że wszyscy Polacy powinni mieć minimum ŚREDNIE WYKSZTAŁCENIE.
Picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości
Jan Himilsbach
Piję , chlam (dla idiotów purjęzykowych) chleję (dla innych idiotów) ale nie spotkałem na drodze przez ostatnie 45 lat życia ani Janusza Głowackiego , ani Marka Piwowskiego, ani nawet Koterskich , i co ja mam zrobić z talentem ?
świetna jest też historyjka w której puentą jest:
"Od tego czasu picie traktuję jako swój patriotyczny obowiązek"
Alkohol niszczy nie tylko ciało ale głównie umysł. Człowiek nie jest już taki sam, jest zupełnie inny, niezrównoważony, zniszczony, agresywny. Tak niszczy choroba alkoholowa. Podobnie było z Maklakiewiczem, pod koniec życia z duszy towarzystwa, skarbnicy anegdot stał się bełkotliwym, cięgle pijanym cieniem własnego siebie.
Wspaniali artyści, szkoda , że tak szybko odeszli.
Co do umysłu, to niektórym alkohol nie ma czego niszczyć, więc na ch.im abstynencja.
Chyba ciebie niżczy. Piję dużo, pewnie wiecej niż Maklakiewicz razem z Himilbahem, i nie jestem nie taki sam, nie jestem inny, żadnego zniszczenia, niezrównoważenia, agresywności czy bełkotu.
To absolutnie nie był człowiek z "znikąd" !
Prawda jest taka, że ludzie problematyczni, których biografie czytamy po latach, jak Van Gogh czy Himilsbach, są fajni w czytaniu. I tylko.
Na co dzień depresanci, alkoholicy, przemocowcy, nieudacznicy są tylko utrapieniem dla swoich rodzin, przyjaciół. Tylko przebłyski geniuszu decydują o tym czy któryś z takich problematyków zaistnieje w pamięci zbiorowej.
Co do Himilsbacha, wielu zapomina, że był autorem pierwszorzędnej literatury, moim zdaniem równym Hłasce.
Straszne srodowisko tzw."artystow" ...pamietam jak kiedys prywatnie bralam udzial z tym towarzystwem , nawet sa prywatne nagrania . A udzial brali bardzo znani aktorzy , nazwisk jednak nie wymienie Ochydni ludzie pozbawieni jakich kolwiek cech kultury i przyzwoitosci ludzkiej ....
A co robiłaś? I ile wtedy kosztowała godzina?
W ostatnim zdaniu 2 byki z poziomu połowy podstawówki! Jak taka osoba mogła siey obracać pośród artystów?
Mała Moskwa a nota bene był film pod tym tytułem :)
To tylko przykład jak wielu wartościowych jako osoba indywidualność i nietuzinkowych jest wśród nas , których zna wąskie grono osób tzw znajomi , a znanymi i elitami nazywamy tych z ekranu czy to kina czy też TV. Smutne .
Ta miła pani umiera z nudów, rozumiem ją..
sisi ale wydziela magnetyzm kobiecy poprzez znudzenie tym wasatym krasnalem po drugiej dtronie stolu
Zejdź z Himilsbacha ...dziwny jesteś...widać że młody dzieciak z Ciebie...po co te filmiki robisz...nie obrażaj wartościowych ludzi
Jan Himilsbach nie grał siebie, on był sobą.
produkuje się tylu aktorów rocznie, że każdy jest sobą i niczego nie musi grać. Właściawy wybór należy do reżysera manipulatora emocji
A co najważniejszego wydarzyło się pod Legnicą? Chłop się zesrał jajecznicą.
Chłopie z Legnicy o jakiej ty legedzie mówisz ty już siadaj i pisz książkę tyś taki dziennikarz jak on był aktorem pozdrawiam że suprasla
Teraz to anegdoty, wspomnienia wyidealizowane. Ale wtedy to było zwykłe użeranie się z przekornym złośliwym pijakiem.
Maklakiewicza i Himilsbach...
Dwaj "Żule" artyści ...
żeby zrozumieć o co tu chodzi wystarczy porównać Kulturę Wyższą Piwnicy pod Baranami i Skrzyneckiego do Janka :) ale jak się pochodzi z Tych Krzyrzanowskich i używa się słowa ubikacja to ma swój prawdziwy wydźwięk. Poczekajmy ze dwa pokolenia i przekonamy się czym są stygmaty pełnej wolności i wypowiedzi, bo jak twierdził znakomity wieszcz "Artystą się bywa"
Kultura wyższa piwnicy, chyba siedzisz w ubikacji , w piwnicy
@@jaon5243 Naucz się czytać ze zrozumieniem , a odpowiadając , używaj pełnych zdań odnoszących się do konkretów. Polecam też mniej kawy , bo ci mózg w papkę zmienia i tak do końca może coś napiszesz z czym się nie zgadzasz i dlaczego.. Lubię konwersację i chętnie słucham kogoś kto ma inne zdanie ale poziom wypowiedzi by ją zrozumieć jest tu kluczowy.
@@Dykteusz czytanie bez zrozumienia , to kiedyś się nazywało analfabetyzm. Co do mojego stylu, to mam swoje lata i prawo, Egzaminy zdawałem u ciut mądrzejszych od ciebie. A knajackie wybryki nazywać wyższą kulturą , no z krakowską elitą to się przez szybę nie widziałeś
Nie wiem kim jesteś , nie znam cię, i w ogóle po co do mnie piszesz ? Ego wylało ci się z gumiaków , choć ja do ciebie nie pisałem. Kto cię takiego internetowego heroizmu nauczył zapewne zasługuję na uwagę.Starość ma swoje ponoć prawa , ja jednak sądząc po uwielbieniu tego środowiska przez ciebie sądzę raczej że to miażdżyca po alkoholowa. Nie wiem też co to za odniesienie do czytania ze zrozumieniem, ale zalecam też okulary, bo być może to parę innych osób chcesz wmieszać w swoją historię życia. Dam ci radę , mniej alkoholu, więcej spacerów, ogranicz media społecznościowe, i zajmij się czymś pożytecznym....może rodzina, przyjaciele pomogą -chyba masz przyjaciół....choć z twoim wykształceniem wątpię abyś się do tego zniżył. Poczytaj też o Netetykiecie - to taki poradnik , często promowany jakieś 30 lat temu , aby uczestnicy społeczności internetowej wiedzieli jak zachowywać się w przestrzeni internetowej. Ach...na koniec dodam już tak prywatnie - porada psychologiczna była za darmo ale jej nie lekceważ, bo to naprawdę ci pomoże. Po drugie nawet gdy ktoś wpóścił cię za dzieciaka na back stage w Piwnicy to nie dla tego abyś tam zrobił karierę. Ja z całego serca życzę powrotu do równowagi, jednocześnie proszę o odrobinę szacunku do siebie samego i nie odpowiadanie na ten wpis
niezla laska dziewczyna w wywiadzie
Zarty takie, ze marskosci dostaje 🤦♂️
Byl w Legnicy :) ooo
:):):)
J.S. - szczyt drętwoty i brak śladu zrozumienia epoki skąd pochodzą te opowieści, jak może istnieć w takiej Galerii.
..ale blondyna.. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zona borsuka
@@roberttumidalski4713 Blondyna ma coś w sobie, pozdr dla Borsuka.
@@w.k.5974 dla borsuczki
@@roberttumidalski4713 czyli suczki z boru :)
On powiem dostać Oskara pijackiego grał siebie i takim był a wiecie ile on mógł? Dużo ,bardzo dużo jaka no skończył szkołę aktorsk ja niewiem bo co niektórzy kończyli wyższą szkołę aktorską na 3cim piętrze a Janek chy w jakiejś podrzędnej apelunie przestańcie robić gwiazdy z ulicznych ,gwiazd ,pozdrawiam aktor ze spalonego ,teatru,
Chłopisko z TWA bije piane żeby się dowartościować towarzysko
Spotkalam na swoje drodze tego czlowieka . Tylko smutek jak sie czlowiek potrafi stoczyc przez alkochol . Na poczdku kariery jak to mozna nazwac mozliwe ze mial jakies rokowania jako aktor . Ale pozniej glos przepity i kazde wypowiedzi czy w filmie czy w tv Pl musilay byc pisane na karce . Kapletnie nie potrafil sklecic zdania . Glos nie charakterystyczny tylko przezarty przez kwasy zeladkowe od alkocholu . Dla alkocholikow to moze jakies wrzozec ale nie dla ludzi normalnych . Oczywiscie szkoda czlowieka . Ale glupoty ludzkiej nie mozna stawiac jako wrzozec aktorstwa . W czasach PRL wszysko zalatwialo sie i alkochol nawet studia i role aktorskie .
Gdyby on jeszcze na kolegów nie donosił...
Po jakª cholere zajmujemy sie alkoholikami ?
Ich trzeba leczyc !
WTF ???? Kim sa ci dziwni ludzie?
Jaka ona oburzona i wyniosła
Himilsbach....aktor , Wałęsa ....prezydent ! Wstyd i żenada !!!
Każdy z nas jest -Aktorem?🙊. Czy NIE? Jeśli oglądałeś rejs, ? -To wiedz -że każdy z nas ma swój -REJS. Pozdrawiam.
Tja, a chłop w Insurekcji przeciw wykształconym carom to dopiero żenada, pewnie niepiśmienni.
...to co piszesz, to jest żenada.
@@meryrozklapicha1179 Idż się pozszywać .
@@ziemowitsleza9408 rozwiń zdanie konkretnie żebym się oświeciła
Nie wiem co jest takiego niezwykłego w pijak7 i palaczu .
ojejku bidulki.A co ma powiedzieć rodzina śp.Andrzeja leppera?
Ale pijaki🛸🤪.Mamy Matrixóf ,jazda czarnoskuro afrykańska do ²🍺🆒
Janka Szanuję Gajosa za co ? Lubił wypić i psom nalał !