Przyznaję się bez bicia iż bardzo dawno mnie tu nie było! Internet to czeluść bez "DNA"😉...a doba nie chce być z gumy.W przyszłym tygodniu urlop więc będzie czas na nadrobienie zaległości! Ten kanał to jeden z niewielu tak dobrze przygotowanych pod względem treści, plus prowadzący i jego uspokajający głos.Wracam, nadrabiam i pozdrawiam 👋👍👋
Osobiście nie jestem fanką łażenia po górach, ale wsiąkam w Twój kanał na maxa. Nie znam się kompletnie więc fajnie jak zaznaczasz o której "ścianie" czy wgl stronie góry jest mowa xD Mimo że czasem nie wiem o czym do końca mowa to i tak robię drineczka, zawijam się w kocyk i z przyjemnością słucham wszystkich tych historii! Pozdrawiam wszystkich zapaleńców i miłośników gór, szacun dla Was 🏔️
Dokladnie man tak som. Najlepszy podcast jaki znam. On jest niesamowity z tymi historiami z tym sposobem przekazywania jaki piekny jezyk dykcja. Jak juz musze sie do czegos przyczepic to nie potrzenie uzyw slow angielkich zamiast polskich. Ale to jest detal e stosunku do calosci pozdrawiam
Erharda znałem osobiście, z okna widzę dom w którym mieszkał, Dent de Broc i jego ulubione Gastlosen, nie był potworem ani sadystą to była dla Erharda olbrzymia tragedia. Dzięki za przypomnienie tej wyjątkowej postaci. Serdecznie pozdrawiam, też góral.
@Mathias Klaptosh niesamowita historia bracie ,wielkie dzięki za słowa prawdy o moim wielkim bohaterze.Dla mnie Erhard to jak nasz Klimek Bachleda czy Wawrzyniec Żuławski . Pozdrawiam serdecznie z Beskidów.
Nigdy nie myślę o tym żeby dać łapkę w górę przy filmie na YT. U Ciebie staram się to robić zawsze żebyś miał większe zasięgi i inne korzyści bo na to zasługujesz.Ile materiałów musisz zgłębić żeby zrobić tak dobry film rozwala mi łeb.
Nie ma takiego mocarza na góry zimą, więc uważam za szaleństwo wchodzenie na szczyty zimą i ryzykowanie życiem innych. Zwłaszcza dla robienia rekordów🙃
Monika Rogozińska zrobiła z nim wywiad w Rzeczpospolitej. To było dawno temu. MAM wycinki z gazet. Od tej pory Erhard mnie fascynuje ! Człowiek który wyprzedził całą epokę Wszystko robił po swojemu . Kochany Maćku serdecznie dziękuję za mojego bohatera.
@@aniasad3613 nic o nim nie wiesz ,był z wykształcenia stolarzem to raz musisz mieć mnóstwo cierpliwości w tym zawodzie. A w górach czekanie na pogodę to dwa. Loretan dużo czytał był spokojnym człowiekiem ale z małym dzieckiem bez doświadczenia. Gdyby wiedział?
Straszna tragedia. Mój mąż też potrząsnął naszym płaczącym synem. To nie jest sposób na uspokojenie dziecka, to nerwowe nieodpowiedzialne zachowanie. Wigilia to szczególny dzień. Dlaczego w domu był.sam z dzieckiem?
Pewnie nie on jeden tak się obchodził, ale zapewne nie każdy miał takiego pecha. Ja o syndromie potrząsanego dziecka dowiedziałem się przypadkiem z Internetu. Strach pomyśleć, gdybym doczekał się dziecka i nie miał tej wiedzy.
Każde życie (może poza bestiami, typu: pedofile, etc.) jest ważniejsze niż góry. Główny bohater nie był przygotowany na bycie ojcem, był brutalny, bo takie są góry. Ale trząść niemowlakiem? Gościu pozbawiony wyobraźni.
Często myśle, że alpiniści czy himalaiści nie powinni mieć rodzin a zwłaszcza dzieci - to zwykle osoby skupione na sobie, na swoich celach, zafiksowane na górach, z wielką skłonnością do ryzykowania życiem ale z dużym brakiem odpowiedzialności za innych. Opętani manią za nic mają swoje życie ... a "ofiarami" zostają Ci, którzy próbują za nimi nadążyć. To jest sport dla indywidualistów.
Myslec ze ktos kto wyniera takeigo partner jest swiadmy ryzyka tak ze nie sa to ofiary. A dzieci? No coz nie potrzena zginac aby zyc bez jednego rodzica
Za manslaughtering czyli zabójstwo drugiego stopnia dostaje się z reguły widełki 10-20 lat. Może trochę ,niej w jego przypadku, z reguły nie ma zawiasów. Za morderstwo pierwszego stopnia dostaje się dożywocie albo czapę. Można dostać mniej ale tylko jeśli bardzo współpracujesz z prokuraturą aby wydać wspólnika.
@@teniabryz5879c z tych rzeczy, za involuntary manslaughter dostaje się 2-4 lata, za voluntary (umyślny) dostaje się 3-11 lat. Teza ze w Stanach dostałby dożywocie jest kompletnie poroniona, mieszkam tu, dożywocie to się dostaje za morderstwo z premedytacja, powiedzmy 1-go lub 2 stopnia. To nigdy by tutaj nie zaliczono pod morderstwo, jakby dostał kilka lat to bym się zdziwił ze tak dużo na podstawie analogicznych spraw. Prawo oczywiście zależy od stanu ale u nas w Kalifornii tak to wyglada.
@@teniabryz5879 bzdura, ludzie w Teksasie dostają 30 dni więzienia za zastrzelenie kogoś przez pomyłkę (skierowali naładowaną broń nie wiedząc ze była naladowana). Nie masz zielonego pojęcia o wymiarze sprawiedliwości w Stanach.
Jasne, trwało to jedną, dwie sekundy... Nie, zespół dziecka potrząsanego to zwykle śmiertelny, ale długotrwały proces. Oczywiście, tak się tłumaczą patologicznie rodzice ("trwało to sekundę, najwyżej dwie!"), którzy nie mają cierpliwości do swoich maleńkich, bezbronnych dzieci. Pluję na przemocowców, po prostu.
Taka wiedza musisz sie koniecznie podzielic z bieglymi sadowymi zeby byli lepiej douczeni. Moze taz nauczysz innych pluc to jest napewno cos czy im zaimpnujesz takie wiedzy chyna tez nie maja.
Do tego zespołu może dojść nawet jak przy kołysaniu się źle podtrzyma główkę dziecka. Nie trzeba nim *napier***lać" jak szejkerem, żeby do tego doszło.
@@danutavestergaard8703nawet gdyby trwało to kilka sekund, to i tak mogłoby doprowadzić do powstania SBS, a biegli nie są nieomylni i zdarza im się czasami stawiać wnioski mocno egzotyczne, czego sama wielokrotnie na skórze swojej i klientów doświadczyłam.
Opowiadasz, że po śmierci himalaisty prasa rozpisywala się tylko o tym, jak to przyczynił się do śmierci syna, podczas gdy sam dałeś tytuł ściągający uwagę "Nieświadomie zabił swojego syna". Poza tym kanał świetny
Jak dziecko placze to się nim nie potrzasa i odkłada, tylko przewija, karmi i nosi na ramieniu zeby mu się odbilo, mozna dac espumisan sprawdzic czy ma temperaturę. Jaki sens ma potrzasniecie i odłożenie?!
Typ był samotnikiem od początku i wyjące dziecko musiało go irytować... ogólnie założenie rodziny było nie w jego stylu życia... zabił nieświadomie swojego syna... zamiast go kołysać i sprawdzić czemu płacze albo poprosić o pomoc partnerkę czyli matkę dziecka w nerwowej reakcji z bezsilności strząchnął syna i niestety to okazało się tragiczne w skutkach...
@@ProKontra99 ależ ja go nie osądzam! Sama mam dzieci i wiem ile cierpliwości wymagają. Myśle tez, ze wtedy SBS nie był jeszcze w powszechnej świadomości rodziców i zdarzał się częściej.
@@85veget no to chyba masz dzieci i jako rasowy tchórz wyładowujesz złość na słabszych i uzależnionych od siebie. Biedne dzieci kiedyś to sobie na tobie odbiją.
Czesc, czy kiedykolwiek zajmowałeś się ciekawą i dramatyczną historia zdobywców Baintha Brakk z 1977, jeśli nie to polecam zrobić odcinek nt temat, a jeśli zrobiłeś to w którym?? Pozdrawiam serdecznie
Sczegolnie koniec filmu jest bardzo smutny jak widac los bywa bardzo pokretny i mimo wielu wypadkow i wymagajacych wejsc Loretan ginie na 4 tysieczniku
Lubił czuć oddech śmierci. Nie dziwne - przecież to germanin. Do tego super agresywny - tak trząsł dzieckiem które płakało ze mu rozwalił wszystkie narządy wewnętrzne. Gdyby żył w latach 40 to idealnie pasowalby na funkcyjnego w auszwic. To nie był człowiek. To było monstrum !
Moze nie. A temar gor ale zawsze sie zastanawiam co siedzi w glowie ludzi ktorzy woadaja na genialny pomysl ze potrzasanie dzieckiem je uspokoi? Gdzie tu logika?
kolego masz jakies niewiarygodne info bo zmiazdzenie rdzenia kregowego na odcinku szyjnym w 90% to jest 99%smierc na miejscu mialem przyjaciela ktoremu po skoku do wody na piaszczystej plarzy na szczupaka podwinelo glowe do przodu poprostu zaryl glowa w piasek zmiazdzyl przednia czesc ktoregos kregu szyjnego juz nie pamietam ktorego i mial tylko ucisk na rdzen kregowy jak go wyciagnolem z wody ma piasek okazalo sie ze byl caly zparalizowany nie ruszal niczym i prosil nas zeby go dobic bo niczego nie czuje szybka akcja ratunkowa 9 godzinna operacja i tez po 2 tygodniach wyszedl ze szpitala o wlasnych silach ale prawa reka juz nigdy nie wrucila do pelnej sprawnosci wiec to co mowisz to bzdura
Koniecznie skontaktuj sie ze szpitalem w ktorym operowano Loretana bo ty wiesz lepiej niz oni Co oni operowali i niech napraeia zle wyslane w swiat informacje.
Na Twoim Kanale góry to tylko śmierć, cierpienie i krew. Miejsce kaźni, nad którym unosi się trupi odór. Wystarczy przeczytać tytuły na miniaturkach. Pierwsze z brzegu - "Skazany na powolną agonię", "Bohater czy morderca?", "Przyjaciele zostali jedynym pożywieniem" itp. Wiem, że to dobrze się klika, ale litości, nie schodź poniżej pewnego poziomu!
O jakim poziomie mowisz? Kto go ustalil i kto ocenia na jakim poziomie sie ktos znajduje? Wg jakie miary? Pozatym jest cykle o tragediach tak ze chyba to normal e ze tragedie to zawsze byly wypadki smiertelne.
Kanał jest świetny . Prowadzący mówi bardzo dobrze , zna się doskonale na tym , o czym opowiada . Dziękuję !!!!!!!!
Przyznaję się bez bicia iż bardzo dawno mnie tu nie było! Internet to czeluść bez "DNA"😉...a doba nie chce być z gumy.W przyszłym tygodniu urlop więc będzie czas na nadrobienie zaległości!
Ten kanał to jeden z niewielu tak dobrze przygotowanych pod względem treści, plus prowadzący i jego uspokajający głos.Wracam, nadrabiam i pozdrawiam 👋👍👋
Osobiście nie jestem fanką łażenia po górach, ale wsiąkam w Twój kanał na maxa. Nie znam się kompletnie więc fajnie jak zaznaczasz o której "ścianie" czy wgl stronie góry jest mowa xD Mimo że czasem nie wiem o czym do końca mowa to i tak robię drineczka, zawijam się w kocyk i z przyjemnością słucham wszystkich tych historii! Pozdrawiam wszystkich zapaleńców i miłośników gór, szacun dla Was 🏔️
Dokladnie man tak som. Najlepszy podcast jaki znam. On jest niesamowity z tymi historiami z tym sposobem przekazywania jaki piekny jezyk dykcja. Jak juz musze sie do czegos przyczepic to nie potrzenie uzyw slow angielkich zamiast polskich. Ale to jest detal e stosunku do calosci pozdrawiam
Erharda znałem osobiście, z okna widzę dom w którym mieszkał, Dent de Broc i jego ulubione Gastlosen, nie był potworem ani sadystą to była dla Erharda olbrzymia tragedia. Dzięki za przypomnienie tej wyjątkowej postaci. Serdecznie pozdrawiam, też góral.
@Mathias Klaptosh niesamowita historia bracie ,wielkie dzięki za słowa prawdy o moim wielkim bohaterze.Dla mnie Erhard to jak nasz Klimek Bachleda czy Wawrzyniec Żuławski .
Pozdrawiam serdecznie z Beskidów.
Wow❤ piękna zarazem tragiczna historia.
@@ProKontra99👍
Gratuluję 100k! Bardzo zasłużone. Kto ma pasję, ten ma wszystko.
😃🤦🤦🤦
Jak wiele do nyslenia daje ta historia...dziekuje.
Jak zwykle ciekawie opowiedziane. Dziękuję bardzo ❤
Nigdy nie myślę o tym żeby dać łapkę w górę przy filmie na YT. U Ciebie staram się to robić zawsze żebyś miał większe zasięgi i inne korzyści bo na to zasługujesz.Ile materiałów musisz zgłębić żeby zrobić tak dobry film rozwala mi łeb.
mega już oglądam💪💪👍👍💪
Słucham cie od niedawna ale widać w tobie tą pasję opowiadania bravo ty😊
Dzięki!
Słucham i jak zwykle 👍dzięki,
Dziękuję 🍀
Hej, dziękuje za film. Pozdrawiam
Widzę powiadomienie od Szczytomaniaka, daję w ciemno kciuk w górę 😀
Ja tez ❤
Jak każdy. :)
Ja nie otrzymałem powiadomienia a jest sub i dzwon
ja tak samo :D
Dzięki, super się Ciebie słucha!
Miłego 🌞🍀
Kolejny świetny odcinek. Pozdrawiam!
Dzięki za odcinek, do zobaczenia może kiedyś na szlaku
Nareszcie doczekałam się. Pozdrawiam. Maćku cieszę się. ♥️👍👍👍
Dziękuję byku że jesteś tutaj i robisz tak elegancką robotę. Pozdrawiam.
Kolejny świetny odcinek. Bardzo dziękuję!🙏👍👍
Dobry materiał 👍
Świetna robota, dziękuję.
Dziekuję 👍
Dzięki za kolejny odcinek. 😁
Nie ma takiego mocarza na góry zimą, więc uważam za szaleństwo wchodzenie na szczyty zimą i ryzykowanie życiem innych. Zwłaszcza dla robienia rekordów🙃
Monika Rogozińska zrobiła z nim wywiad w Rzeczpospolitej.
To było dawno temu. MAM wycinki z gazet. Od tej pory Erhard mnie fascynuje !
Człowiek który wyprzedził całą epokę
Wszystko robił po swojemu .
Kochany Maćku serdecznie dziękuję za mojego bohatera.
Coś z tobą nie tego...🤮
@@olachaberek4566dzięki za dobre słowo, wiadomo ludzie którzy czytają i myślą są na wymarciu ,dinozaury.
Pozdrawiam ,dobrego dnia.
Facet nie zabił dziecka z premedytacją. Wypadki się zdarzają, chociaż większości można uniknąć. Co przeżywał wiedział tylko on i nie nam go oceniać
Myślę że on miał ADHD, był impulsywny, niekoniecznie nad tym panował, współczuję matce dziecka. Na górach miał swój hiperfokus i był w tym dobry.
@@aniasad3613 nic o nim nie wiesz ,był z wykształcenia stolarzem to raz musisz mieć mnóstwo cierpliwości w tym zawodzie.
A w górach czekanie na pogodę to dwa.
Loretan dużo czytał był spokojnym człowiekiem ale z małym dzieckiem bez doświadczenia.
Gdyby wiedział?
Kolejny świetny odcinek. Uwielbiam Cię słuchać, zwłaszcza przy znienawidzonym prasowaniu. Dzięki
A musisz prasować?
@@crazzylongears8835 niektórzy muszą niestety 😉
@@crazzylongears8835 samo nie chce się zrobić a czasem trzeba wyglądać jak człowiek
@@maami8426 kiedys tez tak robilam az doszlam do swiadomosc ze nie bede lezec w trumnie i myslec ze dobrze wyprasowalm ale ze robilam Co chcialm
Uwielbiam odcinki
dobrze się słucha... można się przenieść tam, iść chociaż trochę tą historią górską ,ale chyba przede wszystkim życiową
Patrick Edlinger o którym wspomniano pod koniec materiału nie był szwajcarskim wspinaczem lecz legendą francuskiej wspinaczki.
Dziekuje za swietny material!!
Powiadomienie z dzwoneczka daje radę!
Świetny kanał , nigdy nie zawodzisz , doskonały z Ciebie " opowiadacz" .Zawsze tu wracam i niecierpliwie wyczekuję kolejnych historii.Pozdrowienia.
Właśnie wróciłem z Himalaj😁🏔🏔🏔❄🌞🌨
Mało warte było życie tego dziecka 😪
Myślę że zapłacił dużo wyższą cenę. Nie policzalną.
I uszło mu to na sucho, dostał 4 miesiące(!) w zawieszeniu (!). Nic tylko trząść swoimi dziećmi.
Koniecznie podzielic sie swoja wiedza z uniwersytetami Co oni ucza tych prawnikow. Przeciez ty wiesz lepiej
Masz to szczęście, że rodzice nigdy cię fizycznie nie skrzywdzili? Zazdroszczę.
Polecam książkę "Ryczące ośmiotysięczniki" Loretana, jedna z niewielu, która coś wnosi i opowiada o prawdziwym łojeniu, a nie o siedzeniu w namiocie.
@Tomasz Michalak mam i często czytam.
Pozdrawiam serdecznie bratnią dusze.
Straszna tragedia. Mój mąż też potrząsnął naszym płaczącym synem. To nie jest sposób na uspokojenie dziecka, to nerwowe nieodpowiedzialne zachowanie. Wigilia to szczególny dzień. Dlaczego w domu był.sam z dzieckiem?
Fajny koleś z Ciebie
Widzę przemeblowanie. :) Dziękuję za materiał.
Nieumyślnie zabić syna ... to jak gwóźdź do trumny .
Czuł się winny? Był winny. Zabił syna.
Czy nie to samo. Jestem winna i czuje sie winna. Mozna czuc sie winnym jak sie nie popelnia czegos.
@@danutavestergaard8703albo można być winnym ale się nim nie czuć
Zabił swoje dziecko obchodząc się z Nim jak z workiem ziemniaków
Pewnie nie on jeden tak się obchodził, ale zapewne nie każdy miał takiego pecha. Ja o syndromie potrząsanego dziecka dowiedziałem się przypadkiem z Internetu. Strach pomyśleć, gdybym doczekał się dziecka i nie miał tej wiedzy.
Co za głupie stwierdzenie 😡
Dlatego trzeba nad sobą panować i trzymać łapy przy sobie. A facet sk....... i w d...mam jego wyrzuty sumienia.
Cztery miechy w zawieszeniu a zamordowanie dziecka - super przekaz dla społeczeństwa.
@@breton5569 Ale to znany alpinista -co będzie go byle bachor rozpraszał wrzaskiem.
W punkt
A co Ty tak do niego strasznie cierpisz? To było twoje dziecko, czy jak?
Być może wszyscy zginiemy w idiotyczny sposób.
Dzięki.
Każde życie (może poza bestiami, typu: pedofile, etc.) jest ważniejsze niż góry. Główny bohater nie był przygotowany na bycie ojcem, był brutalny, bo takie są góry. Ale trząść niemowlakiem? Gościu pozbawiony wyobraźni.
To są świry, nie powinni mieć dzieci i ta ich rzeczywistość to świat Majaków i duchow .
Często myśle, że alpiniści czy himalaiści nie powinni mieć rodzin a zwłaszcza dzieci - to zwykle osoby skupione na sobie, na swoich celach, zafiksowane na górach, z wielką skłonnością do ryzykowania życiem ale z dużym brakiem odpowiedzialności za innych. Opętani manią za nic mają swoje życie ... a "ofiarami" zostają Ci, którzy próbują za nimi nadążyć. To jest sport dla indywidualistów.
Racja! Proste przykłady - Mackiewicz czy teraz mąż Justyny Kowalczyk
Myslec ze ktos kto wyniera takeigo partner jest swiadmy ryzyka tak ze nie sa to ofiary. A dzieci? No coz nie potrzena zginac aby zyc bez jednego rodzica
Zdecydowanie przede wszystkim to morderca swojego dziecka oi powinien siedzieć w więzieniu tak jak każdy inny. Po drugie to alpinista.
thx!
aczkolwiek krecisz fajne materjaly chociaz nie obejrzalem jeszcze wszystkich choc mam taki zamiar
Utracie syna? Raczej je zabił w złości...
W USA dostałby dożywocie.
Straszne,mógł też tym doprowadzić do trwałego kalectwa.
Za manslaughtering czyli zabójstwo drugiego stopnia dostaje się z reguły widełki 10-20 lat. Może trochę ,niej w jego przypadku, z reguły nie ma zawiasów. Za morderstwo pierwszego stopnia dostaje się dożywocie albo czapę. Można dostać mniej ale tylko jeśli bardzo współpracujesz z prokuraturą aby wydać wspólnika.
@@teniabryz5879c z tych rzeczy, za involuntary manslaughter dostaje się 2-4 lata, za voluntary (umyślny) dostaje się 3-11 lat. Teza ze w Stanach dostałby dożywocie jest kompletnie poroniona, mieszkam tu, dożywocie to się dostaje za morderstwo z premedytacja, powiedzmy 1-go lub 2 stopnia. To nigdy by tutaj nie zaliczono pod morderstwo, jakby dostał kilka lat to bym się zdziwił ze tak dużo na podstawie analogicznych spraw. Prawo oczywiście zależy od stanu ale u nas w Kalifornii tak to wyglada.
@@olasek7972 Wejdź sobie kanał na YT That Chapter i pooglądaj sobie. Jesli znasz język Szekspira zobaczysz jak bardzo się mylisz.
@@olasek7972 Jeśli chodzi o Kalifornię to być może tak jest, ale to wyjątkowo zlewaczały stan, który się wyraźnie odcina od standardó3w w USA
@@teniabryz5879 bzdura, ludzie w Teksasie dostają 30 dni więzienia za zastrzelenie kogoś przez pomyłkę (skierowali naładowaną broń nie wiedząc ze była naladowana). Nie masz zielonego pojęcia o wymiarze sprawiedliwości w Stanach.
Uwaga: cieśla i stolarz to nie to samo.
To co zrobil synowi… slow brak. W takich wypadkach trace wszelki szacunek do takiego “czlowieka”. Nie dziwie sie, ze media o tym tak pisaly.
Gdzie jest kot?
😊
Dlatego mam sceptyczne nastawienie do tej asekuracji lotnej...
Nie oszukał przeznaczenia.
Przeczytałam komentarze I nie skomentuje....
Jasne, trwało to jedną, dwie sekundy... Nie, zespół dziecka potrząsanego to zwykle śmiertelny, ale długotrwały proces. Oczywiście, tak się tłumaczą patologicznie rodzice ("trwało to sekundę, najwyżej dwie!"), którzy nie mają cierpliwości do swoich maleńkich, bezbronnych dzieci. Pluję na przemocowców, po prostu.
Taka wiedza musisz sie koniecznie podzielic z bieglymi sadowymi zeby byli lepiej douczeni. Moze taz nauczysz innych pluc to jest napewno cos czy im zaimpnujesz takie wiedzy chyna tez nie maja.
Do tego zespołu może dojść nawet jak przy kołysaniu się źle podtrzyma główkę dziecka. Nie trzeba nim *napier***lać" jak szejkerem, żeby do tego doszło.
@@danutavestergaard8703nawet gdyby trwało to kilka sekund, to i tak mogłoby doprowadzić do powstania SBS, a biegli nie są nieomylni i zdarza im się czasami stawiać wnioski mocno egzotyczne, czego sama wielokrotnie na skórze swojej i klientów doświadczyłam.
Opowiadasz, że po śmierci himalaisty prasa rozpisywala się tylko o tym, jak to przyczynił się do śmierci syna, podczas gdy sam dałeś tytuł ściągający uwagę "Nieświadomie zabił swojego syna".
Poza tym kanał świetny
I ten chwytliwy tytuł sprawił że np ja w ogóle trafiłam na ten kanał
A Co stoi ne przeszkodzie? Jedno nie wyklucza drugiego
@@danutavestergaard8703 logika
Jak dziecko placze to się nim nie potrzasa i odkłada, tylko przewija, karmi i nosi na ramieniu zeby mu się odbilo, mozna dac espumisan sprawdzic czy ma temperaturę. Jaki sens ma potrzasniecie i odłożenie?!
Pewnie rzucił tym dzieckiem o ściane. Dzieci nie umierają tak o
Otóż ciekawostka - umierają. Dzieci są delikatne, czasem ich rodzice nawet nie wiedzą jak bardzo. Śmiertelność u dzieci jest wyższa niż u dorosłych.
Ja bym mu dał cholera kieszonkowe w sytuacji gdy nauka nie idzie dobrze
Głupio skończył z życiem i to było sprawiedliwe. Dziecko go zdenerwowało płaczem, egoista, palant!
Typ był samotnikiem od początku i wyjące dziecko musiało go irytować... ogólnie założenie rodziny było nie w jego stylu życia... zabił nieświadomie swojego syna... zamiast go kołysać i sprawdzić czemu płacze albo poprosić o pomoc partnerkę czyli matkę dziecka w nerwowej reakcji z bezsilności strząchnął syna i niestety to okazało się tragiczne w skutkach...
Nie chce mi się wierzyć, że po dwóch sekundach potrząsania dziecko umarło... Niestety moim zdaniem kłamał i wydarzyło się tam dużo więcej.
Niestety nieszczęśliwe wypadki się zdarzają.
Poczytaj o SBS. Czasem wystarczy kilka sekund by zgasić krótkie życie..
@@kissable9313 przecież to był jego jedyny syn ,jedyne dziecko!
Po prostu nieszczęście. Nikomu nie życzę.
@@ProKontra99 ależ ja go nie osądzam! Sama mam dzieci i wiem ile cierpliwości wymagają. Myśle tez, ze wtedy SBS nie był jeszcze w powszechnej świadomości rodziców i zdarzał się częściej.
@@kissable9313 taa? Kilka sekund? Chyba z zeznań psycholi rodziców, nie sądzę, że ktoś to sprawdzał !
Jak można wyładowywać złość na dziecku? Współczucie dla matki
Żadnego wytłumaczenia, przemocowiec i tyle, powinien siedzieć dożywocie...
No ty chyba nie masz dzieci😶🌫️🤓
Zabił swoje dziecko. Nie ma wytłumaczenia. Nie wolno tego usprawiedliwać
@@85veget no to chyba masz dzieci i jako rasowy tchórz wyładowujesz złość na słabszych i uzależnionych od siebie. Biedne dzieci kiedyś to sobie na tobie odbiją.
Widać że nie masz dzieci
Nosił wilk razy kilka...
Czesc, czy kiedykolwiek zajmowałeś się ciekawą i dramatyczną historia zdobywców Baintha Brakk z 1977, jeśli nie to polecam zrobić odcinek nt temat, a jeśli zrobiłeś to w którym?? Pozdrawiam serdecznie
👌
Zagadka. Jaka jest najwyższa znama góra?
@@piotrmontgomerytv7786 chyba Olympus Mons, jak się tym interesowałem kilka lat temu to czytałem o nim ;) pozdro 👋
Czyta się: "Kuluar Hornbajna", "Stajner".
Sczegolnie koniec filmu jest bardzo smutny jak widac los bywa bardzo pokretny i mimo wielu wypadkow i wymagajacych wejsc Loretan ginie na 4 tysieczniku
Nieźle musiał potrząsać...2,3 razy....czuł się winny...no co za przykrość...
👍
Lubił czuć oddech śmierci. Nie dziwne - przecież to germanin. Do tego super agresywny - tak trząsł dzieckiem które płakało ze mu rozwalił wszystkie narządy wewnętrzne. Gdyby żył w latach 40 to idealnie pasowalby na funkcyjnego w auszwic. To nie był człowiek. To było monstrum !
mogl miec zmiazdzone kregi szyjne ale nie rdzen kregowy mial farta jak muj przyjaciel
Moze nie. A temar gor ale zawsze sie zastanawiam
co siedzi w glowie ludzi ktorzy woadaja na genialny pomysl ze potrzasanie dzieckiem je uspokoi? Gdzie tu logika?
Baby, ach te baby...
A może jakiś film o górskich legendach?
😀
kolego masz jakies niewiarygodne info bo zmiazdzenie rdzenia kregowego na odcinku szyjnym w 90% to jest 99%smierc na miejscu mialem przyjaciela ktoremu po skoku do wody na piaszczystej plarzy na szczupaka podwinelo glowe do przodu poprostu zaryl glowa w piasek zmiazdzyl przednia czesc ktoregos kregu szyjnego juz nie pamietam ktorego i mial tylko ucisk na rdzen kregowy jak go wyciagnolem z wody ma piasek okazalo sie ze byl caly zparalizowany nie ruszal niczym i prosil nas zeby go dobic bo niczego nie czuje szybka akcja ratunkowa 9 godzinna operacja i tez po 2 tygodniach wyszedl ze szpitala o wlasnych silach ale prawa reka juz nigdy nie wrucila do pelnej sprawnosci wiec to co mowisz to bzdura
Koniecznie skontaktuj sie ze szpitalem w ktorym operowano Loretana bo ty wiesz lepiej niz oni Co oni operowali i niech napraeia zle wyslane w swiat informacje.
Co historia, film sie skonczyl mozna czytac dalej komentarze
Gdzie byla matka dziecka y jak mogl zabic swoje dziecko
Tak intensywnie poszukiwał śmierci a zginął dopiero w 52 roku życia...co za pech...
💚🖤💙🏔
Przykro to mówić, ale odnoszę wrażenie, że ci obłąkańcy nie powinni zakładać rodziny. Niech płodzą swoje kolejne sukcesy narcystyczne dupki
Czy dalabys rade zrezygnowac z frazy "W pewnym momencie"? Please 🙏
A co ci się w tym nie podoba?
@@teodozjatodzia3182 to brzmi nienaturalnie. I prosze, pozostaw o bez komentarza
@@teodozjatodzia3182 ma arelgie na pewne momenty
Hahaha, co? :D
Na Twoim Kanale góry to tylko śmierć, cierpienie i krew. Miejsce kaźni, nad którym unosi się trupi odór. Wystarczy przeczytać tytuły na miniaturkach. Pierwsze z brzegu - "Skazany na powolną agonię", "Bohater czy morderca?", "Przyjaciele zostali jedynym pożywieniem" itp. Wiem, że to dobrze się klika, ale litości, nie schodź poniżej pewnego poziomu!
O jakim poziomie mowisz? Kto go ustalil i kto ocenia na jakim poziomie sie ktos znajduje? Wg jakie miary? Pozatym jest cykle o tragediach tak ze chyba to normal e ze tragedie to zawsze byly wypadki smiertelne.
👍
👍