Krótkie podsumowanie dla zapracowanych :): 1) branie odpowiedzialności za swoje życie 2) koncentracja na priorytetach 3) czytanie i nieustanna nauka 4) dbanie o zdrowie i sprawność fizyczną 5) dotrzymywanie danego słowa 6) dobre otoczenie (mentor, rodzina, wspólnicy, przyjaciele) 7) proces jest równie ważny jak wynik 🤓
Ja jestem bardzo prorozwojowa - staram się dużo czytać i coraz więcej rozumieć. Niestety rodzina nie dała mi takich podwalin, dlatego wszystko wzięłam w swoje ręce i przestałam rozpaczać nad tym co było, bo przede mną nowy początek, którym ja kieruje - nikt inny 🥰 PS. Mam 20 lat 😌
Nie wiadomo z jakiego jak już powodu nie chce mieć kontaktu. Czasami to te osoby mają problem a nie osoba, z którą ktoś nie chce mieć kontaktu. Sukces osobisty- nie osądzaj, by ciebie nie osądzali i jeszcze dodali od siebie
Super filmik! Dodałabym systematyczność razy 100 połączoną z codziennymi czynnościami (tzw.pętla) oraz eliminowanie niepotrzebnych czynności i przedmiotów z otoczenia. Minimalizm pozwala skupić się na rzeczach najważniejszych - dla mnie są to relacje.
Przede wszystkim przestałam gonić ... Teraz więcej widzę, jestem bardziej uważna, no i oczyszczam stopniowo dom z niepotrzebnych, nagromadzonych latami rzeczy. Bardzo mi to pomaga. Dzieje się magia 😍 Dziękuję serdecznie za film 🦋🌹
Pani Kasiu ogromne podziękowania dla Pani za to że Pani tu jest. Bardzo mnie Pani głos uspokaja i lepiej mogę sobie poradzić z problemami życia codziennego. Pozdrawiam Anna
Wsparcie w domu to jest spory fundament. Można być przeciętnym ale jak rodzice celebruję twój sukces, wspierają przy porażce to jest olbrzymi power. Tacy ludzie są odważni, pewni siebie i potrafią wiele osiągnąć.
Mi pomaga krótkie planowanie (przed rozpoczęciem pracy szybko myślę, co jest najważniejsze i jak mogę ułożyć pracę, czy mam spotkania itp.), dzielenie dużych zadań na mniejsze i mniej przytłaczające (np. podział sprzątania całego mieszkania na osobne pomieszczenia, ale za to każde w określonym czasie) oraz łączenie tego, co może być zrobione razem (np. zakupy w dwóch sklepach, które są blisko siebie, obieranie warzyw jednocześnie oglądając film lub ucząc się z kursu internetowego).
O, kurcze, to ja chyba jestem człowiekiem sukcesu! 😁No, miło mi, to motywujące! Choć może nie polegam tak mocno na innych; i dorzuciłabym, że mnie w realizacji pomaga koncentracja na celu, a najlepiej też jakiś plan. Kiedy doczekałam się choćby, przeszkadzania ze strony innych w realizacji niektórych spraw, to pomogło mi, gdy zaczęłam zamykać wówczas pokój do pracy. 😊
Uwielbiam Pani filmiki 🙂Jakiś czas temu potrzebowałam pomocy psychologa.Pomógł.Teraz pani bardzo pomaga w życiu.Bardzo dziękuję za to że pani tu jest.😘😘
Wszystko Co pani mowi ma sens I zazebia sie.bardzo mi sie spodobalo pojecie wyuczonej bezradnosci..widze takich bezradnych ludzi na co dzien..a bo to mi sie zepsulo,tamto nie poszlo..AZ chce sie powiedziec, rusz z miejsca..I to prawda ze relacje nas napedzaja..
Myślę, że oprócz tak podstawowych spraw jak sen, dieta i aktywność fizyczna w byciu efektywną pomagają mi listy. Organizują czasoprzestrzeń, ale przede wszystkim podnoszą na duchu. W natłoku obowiązków codziennych, gdy na koniec dnia widzę odhaczone kolejne punkty, myślę sobie że w sumie nieźle ogarniam całokształt. Pozdrawiam!
Bardzo ważny temat dla mnie poruszyłaś. Dziękuję Ci za to. Cześć z tych rzeczy stosuję i uważam, że przekuwają się na to jaką jest jakość mojego dnia i jakość tego co robię. Bardzo ważne dla mnie są poranki, chwila dla siebie po pracy i wieczorne zerowanie energii. Czas dla siebie i uważność dla siebie. Ciało - czyli to co jem, jak się ruszam, czy ma wszystko czego potrzebuje. Relacje wspierające i zdrowe. Jakimi myślami wspieram się w ciągu dnia, dbam o jakość tego czego słucham w swojej głowie, a jest tego dużo. Przyjemność - znajdywanie przyjemności w tym co robię, jak ja lubię to robić. A także robię dla siebie rzeczy, które po prostu lubię, które sprawiają, że się uśmiecham, np. maluję, fotografuję - ważne są dla mnie kreatywne zajęcia. Jak się sobą sama zajmuję, czy jestem dla siebie życzliwa.
Uważam, ze moim największym sukcesem jest mój 16 letni związek partnerski, pomimo ze żyjemy bez ślubu oraz dzieci ( z wyboru ) to przez re lata zbudowaliśmy taka mocna relacje ze jesteśmy naprawdę szczęśliwi , pomimo wielu porażek i nieporozumień oraz małych i większych kryzysów , nadal potrafimy ze sobą być . Każde pieniądze które mogły by pojsc na ślub, dzieci , dom .. wydajemy na podróże . Jesteśmy wygodni - nie egoistyczni . Świetny odcinek !
Uwielbiam przekazywana wiedzę przez Panią,dzień wolny zaczynam od słuchania Pani 😍 Daje mi Pani pewność, że wdrażam te rady nie na darmo i widzę rezultaty w wychowaniu syna. Dziękuję za to, a co mi pomaga? Mi pomaga ta, pewność że sobie poradzę. Można pomarudzic co lubię niestety ale jak coś mam zrobić to po prostu działam. Bo nie ma rzeczy niemożliwych rozwój to coś do czego dążę nie chce stać w miejscu. Trochę brakuje czasu w codziennym życiu, więc muszę popracować nad organizacją ale wiem, że się uda. Dziękuję za motywację 💜
Jestem kobietą sukcesu i zgadzam się z tym wszystkim, dla mnie trochę to styl życia i kocham ten permanentny proces rozwoju i nauki a rezultaty tylko napędzają mnie do dalszych działań😁
Mam wrażenie, że jedną z takich rzeczy jest odwaga w podejmowaniu decyzji dotyczących zmian, jeśli widzimy, że coś nam nie sprzyja - miejsce, ludzie, dotychczasowe nawyki itp. Kiedy dostrzegamy, że coś nam przeszkadza w rozwoju, mamy zwykle dwa wyjścia - zostać w tym albo pójść dalej. Człowiek bierny prawdopodobnie będzie szukał wymówek ("to zbyt trudne", "właściwie nie jest mi aż tak źle", "może za jakiś czas"...). Człowiek czynu będzie szukał motywacji i zamiast zastanawiać się, czy zmiana jest dobra, będzie myślał, w jakim kierunku dokonać tej zmiany, by była możliwie najlepsza w tym momencie, w którym jestem. Każdy taki krok niewątpliwie przybliża nas do sukcesu, o jakim marzymy, nawet jeśli przed nami jeszcze długa droga. Powodzenia!
Pierwszy Witaj serdecznie Kasiu wczoraj moja 4letmia trafiła do szpitala zapalenie płuc się okazało ale od wczoraj jest dużo lepiej pozdrawiam serdecznie ciebie i twoich najbliższych ❄️🍬🎁🌃🌟🇵🇱🥂🧨🧨⭐✨👼👍🎇🍾🎆🎅🏻🌲☃️
Ludzie sukcesu to przeważnie ludzie pozbawieni empati .Wykorzystują wszystkich i nie widzą, że rodzina cierpi.Nie ma ich przy niej.Rodzina zawsze wspiera ludzi sukcesu.Obserwacja subiektywna z mojego otoczenia
Czy internetowi mentorzy też się liczą? Jeśli nie mamy wokół siebie ludzi wspierających albo tylko jedną lub dwie osoby👤👤? Jestem zdania: "lepsza sama niż źle zakompaniowana".
A ja wcale nie chcę być ludziem sukcsu ! Nie chcę poddawać się modom na korpo szczury. Chcę spokojnie żyć z rodziną i nie użerać się co roku z fiskusem , który ściąga ze mnie krwawicę
Ale mozna byc czlowiekiem sukcesu w rodzinie choc moze to dziwnie brzmi. Ale prawda jest taka ze np. Komunikacji z druga polowa uczymy sie cale zycie, relacje z dziecmi i otoczeniem rowniez. Ten temat to wcale nie o korpo szczurach
Droga do sukcesu - co mi pomogło . 1 wybrane cele , 2 wybrany główny cel 3 przemiana własnej osobowości , za pomocą modlitw Afirmacji , magii i przy pomocy innych , oczyszczanie w ten sposób poprzednich wcieleń i tego wcielenia oczyszczanie pola przodków , przebaczanie uwalnianie się od traum z tego wcielenia i poprzednich wcieleń , 4 korzystanie z tarota stawianego przez innych aby rozpoznać przyczynę problemów i 5 korzystanie też z własnych kart , 6 słuchanie mentorów którzy ze mną harmonizują selektywnie 7 czytanie książek dotyczących rozwoju rozwijanie kontaktu z Bogiem. Poznawanie Boga aby dowiedzieć się jak pracuje się z energia źródła 8 DUŻO PRZEBACZANIA , również . 9 Poznawanie siebie poznawanie podświadomości i świadomości swojej jakie uczucia i przekonania zawiera . 10 Rozwijanie pożądanych przez nas cech i pozbywanie się cech nie pożądanych , 11 znajomość własnego horoskopu 12 uwalnianie negatywnych emocji również z poprzednich wcieleń oraz z tego wcielenia i z pola przodków 13 do tego warto mieć i rozwijać takie cechy jak wytrwałość , nieustraszoność pewność siebie ,asertywność , dociekliwość , kreatywność ,nie uleganie presji otoczenia ,uważność , i poświecenie wybranemu celowi ,wytrzymałość u mnie fundamentem była wytrwałość 14 praca z wewnętrznym dzieckiem i z archetypami matki i ojca 15 oczyszczanie czakr aż do ich pełnego otwarcia ,czyli taka przemian siebie aby czakry się otworzyły ich otwarcie daje siłę i zdrowie . 16 znalezienie wsparcia również na facbookowych grupach kogoś kto tez się tym zajmuje czyli dąży do wybranych celów aby nie czuć się osamotnionym w swoich dążeniach 17 gotowość do zmiany strategii i metod wprowadzania zmian 18 uzdrawianie relacji 19 konfrontacja z własnym cieniem pozbywanie się go i integracja 20 pozostawiania ze sobą tego co już nam nie służy uwalnianie tego 21 uświadomienie sobie jaki jest cel powstania naszej duszy i po co tutaj przyszliśmy 22 uwalnianie się od takich uczuć jak smutki , gniewy zazdrość, tęsknota, żal 23 samoobserwacja bez potępiania tak aby zobaczyć co tam u nas jest 24 rozpoznanie co byśmy chcieli a czego byśmy nie chcieli i uwalnianie sie od tego czego byśmy nie chcieli 25 całkowite oddanie realizacji celów 26 świadomość tego że nasza osobowość nie jest czymś stałym i że możemy zmieniać nasze uczucia i nawyki , priorytety cele i że stałe w nas jest tylko światło czyli Bóg wiec nie jesteśmy skazani na siebie samych i takie życie jakie zastaliśmy na te części naszej osobowości które w jakiś sposób szkodzą nam lub innym .
Moja matka cały czas powtarzała "niczego nie planuję, bo i tak mi się to nie uda". I zaszczepiła mi tę zasadę. Najgorszą z możliwych. A gdy nieopacznie wygadałam się jej co planuję zrobić, osiągnąć, to ZAWSZE mi mówiła "nie dasz rady", "to ci się nigdy nie uda".
Straszne. A ja wam powiem ze uda wam sie wszystko cokolwiek zrobicie. A nawet jesli nie. To na pewno po drodze nauczycie sie czego bardzo wartosciowego o otoczeniu lub sobir
A ileż to, miła Kasiu, masz latek? Osiem, dwanaście? Bo wyglądasz na nieco dojrzalszą. Może, zanim zacznie się kogoś pouczać, warto wcześniej zmierzyć się z własną minoderią?
Czyli sugerujesz że bycie radosnym, wesołym, młodym duchem jest niewłaściwe, i w pewnym wieku należy być meeega poważnym, cynicznym, zgnuśniałym? 😉 Ja Panią Kasię widzę jako świetną, radosną babkę. Nie uważam że zachowuje się niewłaściwie w stosunku do wieku - za to twój ton wypowiedzi nie przystaje w ŻADNYM wieku.
Krótkie podsumowanie dla zapracowanych :):
1) branie odpowiedzialności za swoje życie
2) koncentracja na priorytetach
3) czytanie i nieustanna nauka
4) dbanie o zdrowie i sprawność fizyczną
5) dotrzymywanie danego słowa
6) dobre otoczenie (mentor, rodzina, wspólnicy, przyjaciele)
7) proces jest równie ważny jak wynik
🤓
Ja jestem bardzo prorozwojowa - staram się dużo czytać i coraz więcej rozumieć. Niestety rodzina nie dała mi takich podwalin, dlatego wszystko wzięłam w swoje ręce i przestałam rozpaczać nad tym co było, bo przede mną nowy początek, którym ja kieruje - nikt inny 🥰
PS. Mam 20 lat 😌
Chciałabym mieć taką mamę. Taka mądra, oczytana wyrozumiala i spokojna. Aż miło się Panią słucha.
Podobno jej córka nie chcę mieć z nią kontaktu, więc ciekawe czy taka wyrozumiała 😉
Skąd masz takie informacje?
Ciekawe..
Nie wygląda na styl tej Pani od "superniani"..
Nie wiadomo z jakiego jak już powodu nie chce mieć kontaktu. Czasami to te osoby mają problem a nie osoba, z którą ktoś nie chce mieć kontaktu. Sukces osobisty- nie osądzaj, by ciebie nie osądzali i jeszcze dodali od siebie
Wszystko zaczyna się od odpowiedzialności za siebie. :-)
Super filmik! Dodałabym systematyczność razy 100 połączoną z codziennymi czynnościami (tzw.pętla) oraz eliminowanie niepotrzebnych czynności i przedmiotów z otoczenia. Minimalizm pozwala skupić się na rzeczach najważniejszych - dla mnie są to relacje.
I determinacje😉
Przede wszystkim przestałam gonić ...
Teraz więcej widzę, jestem bardziej uważna, no i oczyszczam stopniowo dom z niepotrzebnych, nagromadzonych latami rzeczy. Bardzo mi to pomaga. Dzieje się magia 😍
Dziękuję serdecznie za film 🦋🌹
Kocham Panią sluchać ❤ tak ciekawie Pani o wszystkim mowi ❤ dziękuję!
Pani Kasiu ogromne podziękowania dla Pani za to że Pani tu jest. Bardzo mnie Pani głos uspokaja i lepiej mogę sobie poradzić z problemami życia codziennego.
Pozdrawiam Anna
Wsparcie w domu to jest spory fundament. Można być przeciętnym ale jak rodzice celebruję twój sukces, wspierają przy porażce to jest olbrzymi power. Tacy ludzie są odważni, pewni siebie i potrafią wiele osiągnąć.
Mi pomaga krótkie planowanie (przed rozpoczęciem pracy szybko myślę, co jest najważniejsze i jak mogę ułożyć pracę, czy mam spotkania itp.), dzielenie dużych zadań na mniejsze i mniej przytłaczające (np. podział sprzątania całego mieszkania na osobne pomieszczenia, ale za to każde w określonym czasie) oraz łączenie tego, co może być zrobione razem (np. zakupy w dwóch sklepach, które są blisko siebie, obieranie warzyw jednocześnie oglądając film lub ucząc się z kursu internetowego).
Witam serdecznie 🥰 dziękuję za informację ♥️♥️🥰
Dziekuje Pani Kasiu. Cześć juz opanowałam, ale sporo przede mną. Tutaj bardzo ważna praca i samodyscyplina, nad którą wciąż pracuję😊
O, kurcze, to ja chyba jestem człowiekiem sukcesu! 😁No, miło mi, to motywujące! Choć może nie polegam tak mocno na innych; i dorzuciłabym, że mnie w realizacji pomaga koncentracja na celu, a najlepiej też jakiś plan. Kiedy doczekałam się choćby, przeszkadzania ze strony innych w realizacji niektórych spraw, to pomogło mi, gdy zaczęłam zamykać wówczas pokój do pracy. 😊
Czytanie rano. O rozwoju własnym :) a nawet co sadzić i w jaki sposób w ogródku. Pomidory miałam w tym roku fantastyczne, a to był mój debiut!
Uwielbiam Pani filmiki 🙂Jakiś czas temu potrzebowałam pomocy psychologa.Pomógł.Teraz pani bardzo pomaga w życiu.Bardzo dziękuję za to że pani tu jest.😘😘
Kolejny wspaniały film. Dziękuję i pozdrawiam
Dziękuję za dobry wykład mądry i pouczający ,pozdrawiam 😊
Oooo maaatko! Jak Pani pięknie w tym zestawie ta bluzka i okulary 🤩😍
I ta pomadka 💄😍👌
Wszystko Co pani mowi ma sens I zazebia sie.bardzo mi sie spodobalo pojecie wyuczonej bezradnosci..widze takich bezradnych ludzi na co dzien..a bo to mi sie zepsulo,tamto nie poszlo..AZ chce sie powiedziec, rusz z miejsca..I to prawda ze relacje nas napedzaja..
Myślę, że oprócz tak podstawowych spraw jak sen, dieta i aktywność fizyczna w byciu efektywną pomagają mi listy. Organizują czasoprzestrzeń, ale przede wszystkim podnoszą na duchu. W natłoku obowiązków codziennych, gdy na koniec dnia widzę odhaczone kolejne punkty, myślę sobie że w sumie nieźle ogarniam całokształt. Pozdrawiam!
Świetne wskazowki dziekuje !
Mniej niż minuta filmiku a ja już się uśmiechnęłam, Pani jest taka pozytywna :)
Bardzo ważny temat dla mnie poruszyłaś. Dziękuję Ci za to. Cześć z tych rzeczy stosuję i uważam, że przekuwają się na to jaką jest jakość mojego dnia i jakość tego co robię. Bardzo ważne dla mnie są poranki, chwila dla siebie po pracy i wieczorne zerowanie energii. Czas dla siebie i uważność dla siebie. Ciało - czyli to co jem, jak się ruszam, czy ma wszystko czego potrzebuje. Relacje wspierające i zdrowe. Jakimi myślami wspieram się w ciągu dnia, dbam o jakość tego czego słucham w swojej głowie, a jest tego dużo. Przyjemność - znajdywanie przyjemności w tym co robię, jak ja lubię to robić. A także robię dla siebie rzeczy, które po prostu lubię, które sprawiają, że się uśmiecham, np. maluję, fotografuję - ważne są dla mnie kreatywne zajęcia. Jak się sobą sama zajmuję, czy jestem dla siebie życzliwa.
Nie w temacie ale uwielbiam kolory i wzór Pani bluzki😁 mam etui telefonu w tym wzorze😊
Uważam, ze moim największym sukcesem jest mój 16 letni związek partnerski, pomimo ze żyjemy bez ślubu oraz dzieci ( z wyboru ) to przez re lata zbudowaliśmy taka mocna relacje ze jesteśmy naprawdę szczęśliwi , pomimo wielu porażek i nieporozumień oraz małych i większych kryzysów , nadal potrafimy ze sobą być . Każde pieniądze które mogły by pojsc na ślub, dzieci , dom .. wydajemy na podróże . Jesteśmy wygodni - nie egoistyczni .
Świetny odcinek !
Uwielbiam przekazywana wiedzę przez Panią,dzień wolny zaczynam od słuchania Pani 😍 Daje mi Pani pewność, że wdrażam te rady nie na darmo i widzę rezultaty w wychowaniu syna. Dziękuję za to, a co mi pomaga? Mi pomaga ta, pewność że sobie poradzę. Można pomarudzic co lubię niestety ale jak coś mam zrobić to po prostu działam. Bo nie ma rzeczy niemożliwych rozwój to coś do czego dążę nie chce stać w miejscu. Trochę brakuje czasu w codziennym życiu, więc muszę popracować nad organizacją ale wiem, że się uda. Dziękuję za motywację 💜
Dzięki Serdecznie
Jest Pani świetna! Uwielbiam Panią pod każdym aspektem, bardzo dużo dobrego czerpię z Pani filmików 😀 dziękuję, że jesteś! 💐
Wspaniały Temat. Dziękuję👏
Jestem kobietą sukcesu i zgadzam się z tym wszystkim, dla mnie trochę to styl życia i kocham ten permanentny proces rozwoju i nauki a rezultaty tylko napędzają mnie do dalszych działań😁
czym sie zajmujesz?
Obyś tylko w tym swoim pędzie za sukcesem któregoś dnia nie stwierdziła, że tak naprawdę to nie masz niczego.
@@wilczycawrazliwa163 ojojoj kogoś boli że ktoś sukcesy odnosi 😂
Kasiu, jesteś cudowna #^__^# Dziękujemy, że jesteś!
ja teraz staram się ćwiczyć pamięć i inne zdolności poznawcze :) dużo też czytam i eksperymentuję w kuchni :)
Mam wrażenie, że jedną z takich rzeczy jest odwaga w podejmowaniu decyzji dotyczących zmian, jeśli widzimy, że coś nam nie sprzyja - miejsce, ludzie, dotychczasowe nawyki itp. Kiedy dostrzegamy, że coś nam przeszkadza w rozwoju, mamy zwykle dwa wyjścia - zostać w tym albo pójść dalej. Człowiek bierny prawdopodobnie będzie szukał wymówek ("to zbyt trudne", "właściwie nie jest mi aż tak źle", "może za jakiś czas"...). Człowiek czynu będzie szukał motywacji i zamiast zastanawiać się, czy zmiana jest dobra, będzie myślał, w jakim kierunku dokonać tej zmiany, by była możliwie najlepsza w tym momencie, w którym jestem. Każdy taki krok niewątpliwie przybliża nas do sukcesu, o jakim marzymy, nawet jeśli przed nami jeszcze długa droga. Powodzenia!
Pierwszy Witaj serdecznie Kasiu wczoraj moja 4letmia trafiła do szpitala zapalenie płuc się okazało ale od wczoraj jest dużo lepiej pozdrawiam serdecznie ciebie i twoich najbliższych ❄️🍬🎁🌃🌟🇵🇱🥂🧨🧨⭐✨👼👍🎇🍾🎆🎅🏻🌲☃️
Ludzie sukcesu to przeważnie ludzie pozbawieni empati .Wykorzystują wszystkich i nie widzą, że rodzina cierpi.Nie ma ich przy niej.Rodzina zawsze wspiera ludzi sukcesu.Obserwacja subiektywna z mojego otoczenia
Świetny film!
Bardzo dobrze wytłumaczone 🔥
Czy internetowi mentorzy też się liczą? Jeśli nie mamy wokół siebie ludzi wspierających albo tylko jedną lub dwie osoby👤👤? Jestem zdania: "lepsza sama niż źle zakompaniowana".
"Każdy ma w życiu to na co się odważy"
👍za filmik i wiolonczelę...moje marzenie :) nagra Pani jak gra ?🙂👍👍👍
A ja wcale nie chcę być ludziem sukcsu ! Nie chcę poddawać się modom na korpo szczury. Chcę spokojnie żyć z rodziną i nie użerać się co roku z fiskusem , który ściąga ze mnie krwawicę
Ale mozna byc czlowiekiem sukcesu w rodzinie choc moze to dziwnie brzmi. Ale prawda jest taka ze np. Komunikacji z druga polowa uczymy sie cale zycie, relacje z dziecmi i otoczeniem rowniez. Ten temat to wcale nie o korpo szczurach
Malinowa Ago ... Ja też 🙋♀️
Prawdę mówiąc, czuję nieufność, gdy słyszę, lub czytam słowo SUKCES.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
😊
Droga do sukcesu - co mi pomogło
.
1 wybrane cele ,
2 wybrany główny cel
3 przemiana własnej osobowości , za pomocą modlitw Afirmacji , magii i przy pomocy innych ,
oczyszczanie w ten sposób poprzednich wcieleń i tego wcielenia oczyszczanie pola przodków , przebaczanie uwalnianie się od traum z tego wcielenia i poprzednich wcieleń ,
4 korzystanie z tarota stawianego przez innych aby rozpoznać przyczynę problemów i
5 korzystanie też z własnych kart ,
6 słuchanie mentorów którzy ze mną harmonizują selektywnie
7 czytanie książek dotyczących rozwoju rozwijanie kontaktu z Bogiem. Poznawanie Boga aby dowiedzieć się jak pracuje się z energia źródła
8 DUŻO PRZEBACZANIA , również .
9 Poznawanie siebie poznawanie podświadomości i świadomości swojej jakie uczucia i przekonania zawiera .
10 Rozwijanie pożądanych przez nas cech i pozbywanie się cech nie pożądanych ,
11 znajomość własnego horoskopu
12 uwalnianie negatywnych emocji również z poprzednich wcieleń oraz z tego wcielenia i z pola przodków
13 do tego warto mieć i rozwijać takie cechy jak wytrwałość , nieustraszoność pewność siebie ,asertywność , dociekliwość , kreatywność ,nie uleganie presji otoczenia ,uważność , i poświecenie wybranemu celowi ,wytrzymałość u mnie fundamentem była wytrwałość
14 praca z wewnętrznym dzieckiem i z archetypami matki i ojca
15 oczyszczanie czakr aż do ich pełnego otwarcia ,czyli taka przemian siebie aby czakry się otworzyły ich otwarcie daje siłę i zdrowie .
16 znalezienie wsparcia również na facbookowych grupach kogoś kto tez się tym zajmuje czyli dąży do wybranych celów aby nie czuć się osamotnionym w swoich dążeniach
17 gotowość do zmiany strategii i metod wprowadzania zmian
18 uzdrawianie relacji
19 konfrontacja z własnym cieniem pozbywanie się go i integracja
20 pozostawiania ze sobą tego co już nam nie służy uwalnianie tego
21 uświadomienie sobie jaki jest cel powstania naszej duszy i po co tutaj przyszliśmy
22 uwalnianie się od takich uczuć jak smutki , gniewy zazdrość, tęsknota, żal
23 samoobserwacja bez potępiania tak aby zobaczyć co tam u nas jest
24 rozpoznanie co byśmy chcieli a czego byśmy nie chcieli i uwalnianie sie od tego czego byśmy nie chcieli
25 całkowite oddanie realizacji celów
26 świadomość tego że nasza osobowość nie jest czymś stałym i że możemy zmieniać nasze uczucia i nawyki , priorytety cele i że stałe w nas jest tylko światło czyli Bóg
wiec nie jesteśmy skazani na siebie samych i takie życie jakie zastaliśmy na te części naszej osobowości które w jakiś sposób szkodzą nam lub innym .
powołanie dane od Boga to jest to
Moja matka cały czas powtarzała "niczego nie planuję, bo i tak mi się to nie uda". I zaszczepiła mi tę zasadę. Najgorszą z możliwych. A gdy nieopacznie wygadałam się jej co planuję zrobić, osiągnąć, to ZAWSZE mi mówiła "nie dasz rady", "to ci się nigdy nie uda".
O matko skąd ja to znam
Straszne. A ja wam powiem ze uda wam sie wszystko cokolwiek zrobicie. A nawet jesli nie. To na pewno po drodze nauczycie sie czego bardzo wartosciowego o otoczeniu lub sobir
A ileż to, miła Kasiu, masz latek? Osiem, dwanaście? Bo wyglądasz na nieco dojrzalszą. Może, zanim zacznie się kogoś pouczać, warto wcześniej zmierzyć się z własną minoderią?
Z własną minoderia? Na szczęście Twoje opinie są tylko opiniami, nie faktami :).
Czyli sugerujesz że bycie radosnym, wesołym, młodym duchem jest niewłaściwe, i w pewnym wieku należy być meeega poważnym, cynicznym, zgnuśniałym? 😉 Ja Panią Kasię widzę jako świetną, radosną babkę. Nie uważam że zachowuje się niewłaściwie w stosunku do wieku - za to twój ton wypowiedzi nie przystaje w ŻADNYM wieku.